• Nie Znaleziono Wyników

Polityka władz wobec zakonu redemptorystów w Toruniu w świetle dokumentów partyjnych, sądowych i służby bezpieczeństwa w latach 1959-1963 : (cz. 2)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Polityka władz wobec zakonu redemptorystów w Toruniu w świetle dokumentów partyjnych, sądowych i służby bezpieczeństwa w latach 1959-1963 : (cz. 2)"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

P eriodyk p ośw ięcon y dziejom polskim i pow szechnym od X V do X X w ieku

L u d w ik S zu b a

(Toruń)

Polityka władz wobec zakonu redemptorystów w Toruniu

w świetle dokumentów partyjnych, sądowych i służby bezpieczeństwa

w latach 1959-1963 (cz. 2)

5. A reszto w a n ia i p rzeb ieg śledztw a

D o przeprow adzenia śledztwa i ukarania winnych kom endant wojewódzki

M O powołał rano (7 X 1961 r.) specjalną grupę śledczą pod kierownictwem

Zastępcy Naczelnika W ydziału Śledczego mjr Zajdlera przy współudziale

„dwóch towarzyszy” z biura śledczego1. Sprawie nadano num er Ds. 1888/61.

Pierwsze nakazy pozbaw ienia wolności prokurator powiatowy w Toruniu

podpisał następnego dnia po wydarzeniach, tj. 7 X 1961 r. Pod zarzutem brania

aktyw nego udziału w zajściach i pobiciu aktywistów partyjnych zatrzymano:

A ntoniego W ojciechowskiego (w chwili zatrzym ania miał 511.), E dw arda Za-

sadowskiego (25 1.), W ładysława Króla (39 1.), Józefa Dekow skiego (39 1.)

i Stanisława Kowalskiego (35 1.). W dniu 11 X 1961 r. na podstaw ie zeznań

E. K[...] zatrzym ano dalsze osoby: Jana Golińskiego (18 1.), H enryka Komuń-

skiego (18 1.), Alfonsa Śwideckiego (39 1.), Jana Nowaczyka (19 1.), Wacława

Jarzęczkę (34 1. ?), W iesława Lisa2 (14 1.) [ucznia 7 kl. szkoły podstawowej!]

oraz Jerzego M ałeckiego (20 1.) - pod zarzutem bicia aktywistów partyjnych.

D o wyjaśnienia zatrzym ano także Józefa Bębnistę (30 1.) oraz Czesława Kry-

nieckiego (1. ?) i Jadwigę Pociżnicką (27 1.), którą podejrzew ano o nakłanianie

dzieci do bicia aktywisty partyjnego Depczyriskiego3.

W ykaz osób aresztowanych i zatrzym anych do sprawy [Ds.1888/61]:

1. W ładysław Król (39 1.), 2. A ntoni W ojciechowski (51 1.), 3. Edw ard

Zasadow ski (25), 4. Stanisław Kowalski (35 1.), 5. Józef D ekow ski (39 1.),

6. E dm und Kowalski (18 1.), 7. Jan Gołiriski (18 1.), 8. H enryk Komuński

(18 1.), 9. Alfons Świdecki (39 1.), 10. Jan Nowaczyk (19 1.), 11. Kazimierz

1 A P Bydgoszcz, KW P Z P R Bydgoszcz S ekretariat KW, M eldunki i informacje na terenie województwa przesyłane do K C P Z P R 1961, Sygn. 51/VI/79, k. 108.

2 Józefa Lisa po przesłuchaniu w zwolniono.

3 KW M O Bydgoszcz, Telefonogram nr rej. 16498/61 do V-ce D yrektora G abinetu Ministra, D yrektora D epartam entu III i D yrektora Biura Śledczego MSW w W arszawie, [w:] IPN Byd­ goszcz, Sygn. By 069/1222, t. 11, k. 108.

(3)

Mikołajski (41 1.), 12. W acław Jarzęczka (24 [34] 1.), 13. Jadwiga Pociżnicka

(27 1.), 14. Stefan Tański (18 1.) i 15. Jerzy Małecki (20 1.).

Podczas pierwszych przesłuchań starano się udowodnić zatrzym anym bicie

aktywistów partyjnych oraz ustalić „trzech delegatów ”, którzy zmuszali kom i­

sję M RN do zaniechania swych obowiązków służbowych. Podejrzanym i uzna­

no: W ładysława Króla, A lfonsa Śwideckiego i Józefa Dekowskiego. Mimo

intensywnego śledztwa podejrzani nie złożyli zeznań, mówiących o inspiracji

kleru do zgrom adzenia się ludności. Jeden z podejrzanych wyjaśnił, że b rat

Tom asz [redem ptorysta] podczas bicia dzwonów nakłaniał robotników zatru d­

nionych przy budowie kościoła, aby porzucili pracę i udali się do klasztoru

w celu spowodow ania odstąpienia komisji M RN od przejm ow ania lokali na

przyszłą szkołę. Z przesłuchań robotników budowlanych wynikało, że bracia

zakonni Tomasz, Sebastian i Łukasz brali udział w zgrom adzeniu ludności, lecz

czy podburzali tłum do wystąpień, tego nie stwierdzili. W śledztwie uzyskano

też kilka niepewnych danych o osobach, które brały udział w biciu aktywistów

partyjnych i funkcjonariuszy M O [?], wśród nich ustalono kilka kobiet i kilku

chuliganów. Osoby te zostały włączone do intensywnego rozpracow ania o pe­

racyjnego4.

Na 48 godzin zatrzym ano kolejnych 14 osób podejrzanych o bicie aktywis­

tów partyjnych: M aksymiliana Kowalskiego (1. 50), Eugeniusza Kaczkowskie­

go (1. 18), Jerzego B artoszka (1. 20), H enryka Janatowskiego (1. 20), Jerzego

Wr[...]cę (L. 30), Zygm unta Tablera (1. 14), A ndrzeja Przyjemskiego (1. 19),

M ariana Duszyńskiego (1.30), B ernarda Sekulskiego (1.21), Leona Olka (1.54),

R ajm unda M rugowskiego (ł. 28), Feliksa Lisińskiego (1. 42), Czesława Kryniec-

kiego (1. 24) i Józefa Bem bnistę (1. 30).

Dalsze aresztow ania przeciwko „sprawcom zajść” przy kościele red em pto­

rystów nastąpiły w dniach 18-19 X 1961 r. W ykaz zatrzym anych5:

Lp. Nazwisko i imię Lat Uwagi

1. Żuchowski W aldem ar 19 Przyznał się do uruchom ienia dzwonów 2. Jagielski Jerzy 16 Z atrudniony przy budowie kościoła 3. Lisiński Feliks 42 Z atrudniony przy budowie kościoła 4. Piotrow ski Stefan 42 Zatrudniony przy budowie kościoła 5. Chaczyński Franciszek 52 Zatrudniony przy budow ie kościoła 6. W iniarski M arian 28 Zatrudniony przy budowie kościoła 7. Kołecki Kazimierz 30 Z atrudniony przy budowie kościoła 8. Lutkiewicz Józef 63 Z atrudniony przy budowie kościoła W szyscy o trz y m a li sa n k c je d o 18 X 1961 r.

4 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222, t. 11, k. 116. 5 Tam że, k. 123.

(4)

W ykaz aresztowanych, którzy pozostawali do dyspozycji p ro k u rato ra 20 X

1961 r. (na sankcji)6: 1. W ładysław Król, 2. A ntoni W ojciechowski, 3. E dw ard

Zasadowski, 4. Józef Dekowski, 5. E dm und Kowalski, 6. B runo Goliński,

7. H enryk Komuriski, 8. Alfons Swidecki, 9. Jan Nowaczyk, 10. Jerzy M ałec­

ki, 11. Jadwiga Pocieżnicka, 12. Stefan Tański, 13. W acław Jarzęczka,

14. Kazimierz Mikołajski, 15. Jerzy Jagielski, 16. W aldem ar Żuchowski,

17. Feliks Lisiński, 18. Stefan Piotrowski, 19. Franciszek Czaczyński, 20. Kazi­

mierz Kołecki, 21. M arian W iniarski, 22. Józef Dudkiewicz, 23. Luba Pacuch,

24. Józef Bem bnista, 25. Stanisław Kowalski, 26. Zygfryd Rydzyński i 27. M aria

H eckler [z wolnej stopy - pod obserwacją operacyjną],

W ykaz osób zatrzym anych do sprawy „zajścia toruńskie” pozostających na

wolności (częściowo obwinionych i podlegających obserwacji operacyjnej):

1. Stanisław Kowalski, 2. Zygfryd Rydzyński, 3. H enryk Kaniewski, 4. Ryszard

M łodzianowski, 5. Jerzy Nowakowski i 6. Jan Szymański7.

W uzgodnieniu z p ro k uratu rą wojewódzką w dniu 3 X I 1961 r. zatrzym ano

na okres trzech miesięcy: 1. ks. Jana Siemińskiego i brata Szczepana Judke pod

zarzutem popełnienia przestępstw a z art. (dekretu z dn. 5 V I I I 1949 r. o ochro­

nie wolności sumienia [?]). P ro k u rato r przedstawił duchownym następujące

zarzuty o nadużywaniu wolności wyznania:

W celu u d a re m n ie n ia czynności u rzęd n ik ó w P M R N , szerząc fałszyw e w iadom ości o z a ­ m iarach org an ó w władzy i c h a ra k te rz e czynności dokonyw anych przez u rzęd n ik ó w na teren ie k laszto ru o raz grożąc u rzęd n ik o m użyciem przem ocy, naw oływ ali w ierzącą ludność i m iejsco­ wy k le r zak o n n y d o zbiorow ego w y stąp ien ia przeciw ko o rg an o m w ładzy państw ow ej, a w p ro ­ w adziw szy w błąd w iernych spow odow ali szereg zajść przestępczych na te re n ie k lasztoru i w jeg o o b ręb ie. W e w stępnym przesłu ch an iu w spom niani nie przyznali się do winy.

W y d zia ł III K W M O w B ydgoszczy D o G a b in e tu M in istra M SW D o B iu ra Ś ledczego M SW

D o W ic e d y re k to ra D e p a rta m e n tu III M S W M e ld u ję , że w p ro w a d z o n e j sp raw ie śledczej a re s z to w a n o k o lejn y ch p o d ejrzan y ch : 1) T adeusza Redlicha ur. w 1942 r. - podejrzanego o uruchom ienie dzwonów 2) Franciszka Izdebskiego ur. w 1944 r. - podejrzanego o uruchom ienie dzwonów 3) H enryka Piłata ur. w* 1943 r. - podejrzanego o bicie aktywistów partyjnych 4) Ryszarda Rozmuza ur. w 1943 r. - podejrzanego o bicie aktywistów partyjnych D w aj o s ta tn i z b ra k u k o n k re tn y c h d o w o d ó w w iny b ę d ą o d p o w ia d a ć z w o ln ej sto p y [!]8

Z -ca K o m e n d a n ta W o j. M O S łużby B e zp ieczeń stw a

p p łk . L. D ą b ro w s k i9

6 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k. 133. 7 Tam że, k. 133.

8 Podkreślenie autora.

(5)

6. Finał

Z uwagi na obawy K om itetu W ojewódzkiego P Z P R w Bydgoszczy, iż

rozprawy sądowe przeprow adzone w Toruniu mogą wywołać kolejne zamiesz­

ki, zdecydow ano się przenieść procesy do Bydgoszczy. W Kom endzie W oje­

wódzkiej M O w Bydgoszczy trwały gorączkowe przygotowania do procesu.

O to charakterystyczna korespondencja między wydziałami KW MO:

K o m e n d a M ilicji O b y w atelsk iej B ydgoszcz dn. 6 X II 1961 r. W o je w ó d z tw a B y d g o sk ieg o

Ldz. 6-01260/930/61 T a jn e egz. 1.

N aczeln ik W y d zia łu III K o m e n d y W o jew ó d zk iej M O

w B ydgoszczy10. Z a w ia d a m ia m , że w d n iach 14 i 15 g ru d n ia 1961 r. Sąd P o w iato w y w B ydgoszczy ro z p a try w a ć b ęd zie sp ra w ę przeciw k o F eliksow i L isin sk iem u i 10 innym , p o d e jrz a n y m o ud ział w zajściach ch u lig ań sk ich przy k laszto rz e o o re d e m p to ry stó w w T o ru n iu . Pow yższa ro z p ra w a ro zp o czy n a się w d n iu 14 o godz 9-tej. O d b ę d z ie się o n a w je d n e j z sal S ąd u P o w iato w eg o w B ydgoszczy. R o z p ra w ie p rzew o d n iczy ć b ęd zie sędzia s ą d u p o w iato w eg o J. R aczy ń sk i, k tó ry bliżej nie je s t n a m zn an y m . Z w ypow iedzi p r o k u r a to ra [R yszarda] P io tro w sk ieg o w y n ik a, że ja k zap ew n ił go p re z e s S ąd u W o jew ó d zk ieg o w B ydgoszczy O b. K o rczy ń sk i, że sędzia R aczy ń sk i należy d o je d n y c h z tych, k tó ry n ależy cie p o p ro w a d z i ro zp raw ę. N a ław n ik ó w sąd w yznaczył T e o fila W . zam ieszk ałeg o w [...] o ra z M ak sy m ilian a W . z a m ieszk ałeg o w [...] zaś rezerw o w y m ław n ik iem je s t Ju lia n W . Ł aw nicy ci nie są n am w o g ó le zn a n i i d la te g o p ro sz ę o u sta le n ie ich, a szczególnie czy są k lery k ałam i, co p o zw o ­ liłoby n a e w e n tu a ln e d o k o n a n ie ich zm iany. P o za ty m pro szę, ab y tam tejszy w ydział z o rg a ­ n izow ał zab e z p ie c z e n ie ro zp raw y pow yższej p o d w zg lęd em o p eracy jn y m i p o rząd k o w y m , aby e w e n tu a ln ie nic doszło d o ja k ie jś p ro w o k acji i z a k łó c e n ia ła d u p ublicznego. W sk azan y m je st, ab y d o za b e z p ie c z e n ia fizycznego ro zp raw y w ydział tam tejszy z a a n g ażo w ał o d p o w ie d ­ nią ilość fu n k cjo n ariu szy m u n d u ro w y c h M O . P racow nicy tu t. W y d ziału nie m o g ą w ziąć u działu w zab e z p ie c z e n iu ro zp raw y z uw agi tej, że są zn an i w sądzie, a p o z a tym ze w zględu n a szczupłość k a d r nie m o żem y d o te g o celu o d d e le g o w a ć k o g o ś oficerów śledczych.

N aczeln ik W y d zia łu Ś led czeg o K W M O B ydgoszcz

W ł. Z a jd le r m jr

T ajn e: B ydgoszcz dn. 13. X II 1961 r.

D o

N ac z e ln ik a W y d zia łu Ś led cze g o K W M O w m iejscu

N a p ism o W asz e z dn. 6 X II 1961 r. d o ty czą ce z e b ra n ia bliższych d a n y c h o ła w n ik a c h S ąd u m ający ch b ra ć u d ział w ro z p ra w ie sąd o w ej o d n o śn ie F e lik sa L isiń sk ieg o i 10 in n y ch o sk a rż o n y c h w zajściach ch u lig ań sk ich p o n iżej w y m ien io n e d an e:

(6)

T e o fil W [...]. c z ło n e k p a rtii, uczciw y człow iek, k le ry k a ln y n ie je s t - sąsied zi p o tw ie r­ d z a ją , że d o k o ścio ła nie chodzi. W /w y m ien io n y je s t p ra c o w n ik ie m [...]. O s ta tn io z m a rła m u te śc io w a i był przeciw n y u d ziału k się d z a n a p o g rz e b ie . Z k o le i M ak sy m ilian W [.„] był i je s t c z ło n k iem p a rtii, niski p o zio m in te le k tu a ln y , b ra k w y k ształcen ia i w ym ow y. N ie u kończył szkoły p o w szech n ej. S ąd sw ego czasu zw racał się z w n io sk iem o w y co fan ie je g o k a n d y d a ­ tu ry ła w n ik a - u z a sa d n ia ją c niski p o zio m in te le k tu a ln y . W e d łu g o p in ii są sia d ó w je s t to człow iek b o g o b o jn y , ch o d zi co n ie d z ie le d o ko ścio ła. N a to m ia s t c ó rk i i synow ie b ra li śluby k o ś c ie ln e " .

Tow. Napierała

-Rozmawiałem z tow. Wiśniewskim

z K o m . W oj. P Z P R - ośw iadczył m i, że

dobrał niewątpliwie ludzi oddanych - gdyż

z p re z e s e m S ąd u ro zm aw iał tow . K ra jn ik 12

14 i 15 XII 1961 r. odbyły się pierwsze posiedzenia sądu w sprawie Feliksa

Lisińskiego i dziesięciu innych podejrzanych o udział w zajściach chuligańskich

przy klasztorze redemptorystów. Wszystkich oskarżono z paragrafu 163 i 133 k.k.,

a kilku z paragrafu 154 k.k. [za udział w zbiegowisku publicznym oraz zmuszanie

urzędników M RN do zaniechania zabezpieczania pomieszczeń w gmachu re­

demptorystów], Sprawa odbyła się w sali Sądu Powiatowego w Bydgoszczy. Roz­

prawie przewodniczył sędzia sądu powiatowego J. Raczyński, który według za­

pewnienia Prezesa Sądu Wojewódzkiego w Bydgoszczy [sędziego Korczyńskie­

go] „należał do jednych z tych, którzy należycie poprowadzą sprawę”. W wyniku

sprawdzenia ławników jednego z nich [Maksymiliana W.] usunięto jako bigota

i fideistę. Po rozpatrzeniu sprawy skazane zostały osoby:

1) Feliks Lisiński 1 rok więzienia 2) Józef Dutkiewicz 1 rok więzienia

3) M aria H eckler 1 rok i 3 miesiące więzienia 4) Zygfryd Rydziński 1 rok i 2 miesiące więzienia

5) Luba Pacuk 9 miesięcy więzienia

6) Jerzy Małecki 1 rok więzienia

7) Jadw iga Pociżnicka 1 rok i 6 miesięcy więzienia 8) A ntoni Wojciechowski 10 miesięcy więzienia 9) M arian W inarski 1 rok i 5 miesięcy więzienia 10) Kazimierz Mikołajski 1 rok więzienia

11) Stanisław Kowalski - Uniewinniony

Wszyscy skazani zostali obciążeni kosztami przew odu sądowego. Przez

3 dniowy proces przewinęło się 57 świadków, z tego 48 świadków oskarże­

m jr H . D ejew sk i

Z -ca N a c z e ln ik a W ydz. III K W M O

11 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k.268.

12 N otatka odręczna na piśmie z dnia 13 X II 1961 r. do N aczelnika W ydziału Śledczego w Bydgoszczy, [w:] IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k. 316.

(7)

nia! [aktywiści partyjni, członkowie komisji i milicja]. W opinii Służby B ezpie­

czeństwa sędzia J. Raczyński prowadził sprawę „bardzo wnikliwie i nie dawał

wiary świadkom obrony, którzy w swych wypowiedziach byli zbyt d okładni”.

W krzyżowych pytaniach oskarżyciela - prok uratora Ryszarda Piotrowskiego

świadkowie często gubili się w zeznaniach, „lecz mimo wszystko wracali do

obranego przez siebie szablonu wypowiedzi”13.

D o sądu skierow ano dwie następne sprawy grupowe, które miały być

rozpatryw ane w styczniu 1962 r. Jednak za najważniejszą uznano sprawę u k a­

rania czterech księży: ks. katechety Siemińskiego, ks. Michała Jędryki, ks.

Jerzego Galińskiego i brata Judki. W dniu 29 X II 1961 r. na polecenie p ro k u ­

ratora wojewódzkiego aresztow ano księdza zakonnego Michała Jędrykę, n a­

kładając na niego jednom iesięczną sankcję, natom iast w dniu 9 I 1962 r. na

polecenie w iceprokuratora wojewódzkiego w Bydgoszczy aresztow ano ks. J ó ­

zefa Galińskiego. W więzieniu trwało rozpracow anie księdza...

B ydgoszcz dn. 5 II 1962 r.

T a j n e N o t a t k a

W d n iu dzisiejszym u d o s tę p n io n o ob. [...] w id zen ia z a re s z to w a n y m d o sp raw y zajść to ru ń sk ic h re d e m p to r y s tą ks. G aliń sk im Je rz y m , p rz e b y w a ją c y m w w ięzie n iu przy W ała ch Jag iello ń sk ich .

C el w idzenia:

1) R ozbroić psychicznie ks. G aliń sk iego J. w ykorzystując fakt choroby je g o ojca (zaw ał serca).

2) U z y sk ać o d n ieg o e w e n tu a ln e w y jaśn ien ie n a n ieo ficjaln ą p o sta w ę k ie ro w n ic tw a o o re d e m p to ry s tó w w d n iu zajść.

3) U stalić k to był a u to r e m o św iadczenia, p o d k tó ry m m ieli się p o d p isa ć czło n k o w ie kom isji. P ra k ty c z n a rea liz a c ja te g o p rzed sięw zięcia d o sp raw y nic nie w niosła.

- K siądz G a liń s k i p ła k a ł, ale n ik o g o n ie obciążył. T w ierd ził, że o św iad czen ia nie pisał, i że grozili m u k a rę ty lk o 1 ro k u w ięzienia. N a d m ie n ia m , że n a d a jn ik [podsłuchow y] w ydz. I (p o d k rz e słe m ) w yłączył się ju ż na w stęp ie ich rozm ow y. S p raw ę w id zen ia załatw ił k p t. L eszk iew icz z W y d zia łu Śledczego.

- O b . [...] je s t d alek im k re w n y m żo n y k pt. [...] z tu t. W y d ziału . N a u w ag ę zasłu g u je fakt, że o b. [...] je s t o so b ą w ierzącą, ale z d ru g iej z aś stro n y d o sam ych księży o d n o si się z w y ra ź n ą re z e rw ą . W s p o m n ia n e m u c h o d ziło głów nie o to , ab y ks. G a liń sk i zrzucił część w iny n a k ie ro w n ic tw o z a k o n u , d o sw ojej sp raw y p o d sz e d ł k ry ty czn ie i w te n sp o só b p o m n iejszy ł sw ą w inę z p e rsp e k ty w y ry ch łeg o w yjścia z w ięzie n ia. [...].

St. o ficer o p e ra c y jn y W ydz. III E . N a p ie r a ła 14

N astępna rozpraw a odbyła się w dniu 10 I 1962 r. Z m eldunku zastępcy

naczelnika III wydziału KW MO m ajora L. Pikuły do Inspektoratu Biura Śled­

czego MSW w W arszawie wynika, że Sąd Powiatowy w Bydgoszczy rozpatrywał

13 Inform acja z dn. 20 XII 1961 r. Ldz. C-0/7441/42/43/61 do wiceministra MSW A ntoniego A lstera, [w:] IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k. 248.

(8)

sprawę z art. 163 i 133 § 1. k.k. przeciwko: Janowi Nowaczykowi, W aldemarowi

Żuchowskiemu, Jerzem u Jagielskiemu, Kazimierzowi Kołeckiemu, Stefanowi

Piotrowskiemu, Franciszkowi Izdebskiem u, Tadeuszowi Redlichowi. R ozpra­

wie przewodniczył znany już z wcześniejszego procesu sędzia J. Raczyński.

Jako oskarżyciel wystąpił w iceprokurator wojewódzki Ryszard Piotrowski. Os­

karżonych bronili adwokaci: Sztukowska, W erner, Czerni i Sobolski15.

W dniu 25 1 1962 r. Sąd ogłosił wyrok, mocą którego otrzymali:

1) Jan Nowaczyk 8 miesięcy więzienia

2) W aldem ar Żuchowski 6 miesięcy więzienia z zawieszeniem na 2 lata 3) Jerzy Jagielski 6 miesięcy z zawieszeniem na rok i dozór

kuratora sądowego

4) T adeusz Redlich 6 miesięcy więzienia + koszty sądowe 5) Stefan Piotrowski 6 miesięcy więzienia + koszty sądow e 6) Franciszek Izdebski 8 miesięcy więzienia + koszty sądowe

7) Kazimierz Kołecki U niew inniony16

W dniach 7 -17 II 1962 r. w Sądzie W ojewódzkim w Bydgoszczy odbyła się

główna rozpraw a przeciwko 13 oskarżonym „zajść toruńskich”, w tym trzem

ojcom zakonnym i jednem u bratu. T eren przed budynkiem jak i gmach sądu

zabezpieczono cywilnymi pracow nikam i służby bezpieczeństwa i m undurow y­

mi z MO. Przesłuchano 74 świadków, którzy „bezspornie wykazali, że winę za

zajścia ponoszą oskarżeni ojcowie redem ptoryści, którzy swoją postaw ą spo­

wodowali zajścia”. W arto przytoczyć notatkę informacyjną z przebiegu procesu

widzianą oczami pracow nika trzeciego wydziału:

[...] W ro g ich w y stą p ie ń ze stro n y p u b liczn o ści nie z a n o to w a n o . Z a in te re s o w a n ie p r o ­ c esem je s t słab e. N a sali ro z p ra w p rzeb y w ali p rz e w a ż n ie czło n k o w ie ro d z in o sk arżo n y ch . P o z a ty m d o ty ch cz as z a n o to w a n o o b e c n o ść n a sali ojca M o czu lsk ieg o , H o łd y (p ro w in c ja ­ ła ), Z ie liń sk ie g o i R o m a n a . O s k a rż e n i o jcow ie d o p ro w o k acy jn y ch w y stą p ie ń w czasie zajść nie p rz y z n a ją się. W sp o m n ia n i ze z n a ją , że ich p o sta w a w o b e c czło n k ó w ko m isji b y ła p o ­ p ra w n a , ro b ili w szystko, a b y tłu m nie uczynił u rz ę d n ik o m ża d n e j krzyw dy. O d czasu d o czasu w y rażali sw e u b o le w a n ie z p o w o d u zlik w id o w an ia p rz e z w ład zę N iższeg o S e m in a ­ riu m D u c h o w n e g o i p rz e ję c ia p o se m in a ry jn y c h pom ieszczeń , co w k o n se k w e n c ji d o p ro w a ­ dziło d o z m n ie jsz e n ia się p o w o ła ń zak o n n y ch .

O sk a rż o n y ojciec S iem iń sk i p o d c z a s sw ego w y stąp ien ia w dn. 10 II 1962 r. w yraził się, że fa k t zlik w id o w an ia se m in a riu m o ra z z a b ro n ie n ia w y d aw an ia „ F a k tó w i m yśli” u w aża za w a lk ą z K o ścio łem i religią. Z a c h o w a n ie w sp o m n ia n e g o b u d zi z a strz e ż e n ia , p o n iew aż z ach o w u je się p ro w o k a c y jn ie (szy d ercze uśm iechy, g esty k u lacja rę k o m a itp.). O sk a rż e n i św ieccy ty lk o częściow o p rz y z n a ją się d o w iny. W ięk szo ść z nich o d w o łu je zło żo n e w śled ztw ie z e z n a n ia i tłu m aczy , że d o z e z n a ń b y ła zm u szo n a. Z a n o to w a n o szczególnie

15 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k. 322. 16 Tam że, k. 377.

(9)

fak t, że o s k a rż e n i w ycofują szczególnie te z e z n a n ia , k tó re ob ciążały by g łó w n eg o p ro w o ­ d y ra K ró la W ład y sław a. Sam K ró l W ładysław p rz e d sta w ił siebie ja k o teg o , k tó ry robił w szystko by złag o d z ić zajścia. Z a „ g o d n ą p o sta w ę w czasie p rz e s łu c h a n ia go p rz e z s ą d ” - ż o n a w sp o m n ia n e g o o d e b ra ła g ra tu la c ję w czasie p rz e rw y o d M oczulskiego.

O s k a rż e n i o jcow ie usiłow ali dow ieść, że w ład za b e z p ra w n ie „zap u ściła się w czasie z a b e z p ie c z e n ia się pom ieszczeń d o części d o m u ściśle k la s z to rn e g o ” o ra z , że p o m ie sz c z e ­ n ia p o se m in a ry jn e z lo k alizo w an e były w p io n ie tzn. „istn iała część se m in a ry jn a i część k la s z to rn a ” . F a k ty c z n e p o m ieszczen ia te tw orzyły szachow nicę. P o za ty m d o w o d zili, że w ładze zab ezp ieczy ły n a w e t te pom ieszczen ia, k tó r e nie w chodziły w sk ła d b y łeg o s e m in a ­ rium . W sk azy w ali ró w n ie ż n a sw ą d u c h o w ą w ięź z byłym se m in a riu m i je g o p o m ie sz c z e ­ niam i, w k tó ry c h się kształcili. J e d e n z n ich o. G a liń sk i su g ero w ał, że nie d zw ony, a fak t „ b ru ta ln e g o ” ro z p ę d z e n ia p rz e z M O dzieci był p o w o d e m zb ieg o w isk a. T e g o ro d z a ju w y­ stą p ie n ia o sk a rż o n y c h ojców w ynikły w sk u te k su g estii o b ro n y , k tó r a oczyw iście s ta ra się p o m n iejszy ć ich w inę. S p ra w n a tu ry religijnej o b r o n a n ie s ta ra ła się p o ru sz a ć . S ą d p rz y ­ chylił się d o w n io sk u o b ro n y w sp raw ie p rz e s łu c h a n ia w dn. 15 II 1962 r. św ia d k a o. S zulca H e n ry k a . W n io s e k m o ty w o w a n o tym , że ja k o p ro b o szcz w n iesie sąd o w i w iele w yjaśnień. W d n ia c h 10 i 12 II 1962 r. sąd p rzesłu ch iw ał p o n a d 30 św iad k ó w , k tó rz y w zasad zie p o tw ie rd z ili zło ż o n e w śledztw ie z e z n a n ia i w te n sp o só b o bciążyli w sp o só b d o sta te c z n y w inę o sk a rż o n y c h ojców i części o sk a rż o n y c h św ieckich. R e k to r M oczulski n a k ró tk o p rz e d ro z p ra w ą p ro w a d z ił a k ty w n e ro zm o w y z a d w o k a ta m i p o d k ą te m w y p ra c o w a n ia sk u teczn ej ta k ty k i o b ro n y . P ro p o n o w a ł n a w e t z o rg a n iz o w a n ie w sp ó ln ej n a ra d y w ty m w zględzie. A d w o k a to m d o łącz y ł o p is zajść w w ersji o o re d e m p to ry stó w . R o z p ra w a tr w a 17. Z a zg o d ą K W P Z P R i S ą d u W o je w ó d z k ie g o w B ydgoszczy p ro c e sy n a g ry w a n o n a ta śm ę m a g n e to ­ fo n o w ą z m ik ro fo n u n a sali i p u n k c ie o d b io ru w p o k o ju p r o k u r a tu r y 18.

O p raco w ał: St. o fic e r o p e ra c y jn y W ydz. II I E . N a p ie ra ła

W dniu 16 II 1962 r. z 3 godzinną mową oskarżycielską wystąpił w icepro­

kurator wojewódzki R. Piotrowski. W odniesieniu do poszczególnych oskarżo­

nych zaproponow ał dla:

1) Ojca Siem ińskiego Jana 8 lat w ięzienia

2) Brata Judki Szczepana 8 lat w ięzienia

3) Ojca Jędryki Michała 2 lata w ięzienia

4) Ojca Jerzego G alińskiego 2 lata więzienia

5) oskarżonego Króla W ładysława 6 lat w ięzienia

6) oskarżonego K ow alskiego Edmunda 5 lat w ięzienia

7 ) oskarżonego Jarzą[ę]czki W acława 3 lata w ięzienia

8) osk arżonego K om uńskiego Henryka 3 lata więzienia

9) osk arżonego D ek ow skiego Józefa 3 lata w ięzienia

10) oskarżonego T ańskiego Stefana pow yżej 1 roku w ięzienia 11) oskarżonego Goliriskiego Jana pow yżej 1 roku w ięzienia

12) oskarżonego Z asad ow skiego Edwarda 1 roku w ięzienia

13) oskarżonego Św iedeckiego A lfonsa 1 roku w ięzienia

17 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. U . k. 384. 18 Tam że, k. 385.

(10)

Po przedstaw ieniu przez p rokuratora propozycji drakońskich kar na sali

dało się zauważyć wśród publiczności, obrońców i oskarżonych konsternację

i zaszokow anie19. W dniu 20 II 1962 r. Sędzia IV W ydziału K arnego Sądu

W ojewódzkiego w Bydgoszczy J. Bartoszewski wymierzył:

1) ojcu Janowi Siem ińskiem u 2 lata i 6 m iesięcy w ięzienia 2) bratu Szczepanow i Judce 2 lata i 6 m iesięcy więzienia

3) ojcu M ichałowi Jędryce 10 m iesięcy w ięzienia

4) ojcu Jerzem u Galińskiem u 5 m iesięcy aresztu

5) oskarżonem u W ładysław ow i Królowi 3 lata w ięzienia

6) oskarżonem u Edm undow i K owalskiem u Lata w ięzienia

7) oskarżonem u W acław ow i Jarzą[ę]czce 1 rok w ięzienia

8) oskarżonem u H enrykow i K om uńskiem u 1 rok w ięzienia

9) oskarżonem u Józefow i D ekow skiem u 10 m iesięcy w ięzienia 10) oskarżonem u Stefanow i T ańskiem u 10 m iesięcy w ięzienia U ) oskarżonem u Janowi G olińskiem u 9 m iesięcy w ięzienia 12) oskarżonem u Edw ardowi Z asadow skiem u 10 m iesięcy w ięzienia 13) oskarżonem u A lfonsow i Św iadeckiem u 6 m iesięcy w ięzienia

W dniach 1 - 9 III 1962 r. przed kolegium karno-orzekającym PM RN

w Toruniu stanęli pozostali obwinieni: ks. Franciszek Nowakowski, ks. Jan

Pulchny, b rat Stanisław Janik, Urszula Król, Klara Goliriska, H enryk Linow-

ski, Jerzy W rzos, Leon Olers, Zygm unt Tawryl, Czesław Kryniecki, Cecylia

Libera, Stanisław Adamczyk, Andrzej Przyjemski, Jerzy Kluszczyński, Ryszard

Rozmus, Jerzy Lin[cz]kowski, Jan Szlosik, Joachim Lewandowski, Zofia Bie-

lenda, B arb ara Z ientara, T eresa Duszyńska, Alfred Stachewicz, W anda Dzie-

mecka, Jerzy Bartoszak, H enryk Sokalski, H enryk Salewski. Józek Brożek

i Stanisława Błaszaczak. Wszyscy zostali ukarani grzywną od 150 zł do 2500

zł, a w razie nieuiszczenia grzywny z zam ianą do 60 dni aresztu20.

W dniach 28 X I i 14 X II 1962 r. Sąd Najwyższy w W arszawie na posiedze­

niach jawnych rozpoznał sprawy: 1) Jana Siemińskiego, 2) Szczepana Judki,

3) M ichała Jędryki, 4) Jerzego Galińskiego, 5) Władysława Króla, 6) Edm unda

Kowalczyka, 7) W acława Jarzęczki, 8) Józefa Dekow skiego i A lfonsa Świdec-

kiego oskarżonych z art. 29 m.k.k. oraz art. 163, 164, 129 i 133 k.k. w wyniku

rewizji złożonej przez pro kuratora do czterech pierwszych oskarżonych oraz

przez wszystkich oskarżonych [od w yroku sądu wojewódzkiego w Bydgoszczy

19 Inform acja III Wydziału SB KW M O w Bydgoszczy do wiceministra MSW A ntoniego A lstera, [w:] IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k. 384.

(11)

z dn. 2 0 I I 1962 r. sygn. IV k. 5/62 na podstawie art. 375,384 p. 2,439 i 444 k.p.k.

oraz art. 9,15 i 17 d.] i 14 XII 1962 r. zmienił zaskarżone wyroki w stosunku do

oskarżonych: Szczepana Judki - uchylając orzeczenie o wymianie kary łącznej,

skazując tego oskarżonego za przestępstw o z art. 29 m.k.k. na karę 1 roku

i 6 miesięcy więzienia. Sąd zmienił także wyrok ojcu Jerzem u Galińskiem u

zawieszając k arę 5 miesięcy aresztu na okres 3 lat, oskarżonem u Edm undow i

Kowalskiemu złagodził karę do [...] lat więzienia. Tytułem nowej kary łącznej,

wymierzył bratu Szczepanowi Judce karę 1 roku i 6 miesięcy więzienia.

W pozostałych częściach wyrok sądu wojewódzkiego SN utrzym ał w mocy.

N a poczet złagodzonych kar zaliczono także okresy tymczasowego aresztow a­

nia: ojcu Szczepanowi Judce od dn. 14 XI 1961 r., ojcu Jerzem u Galińskiem u,

od 9 1 1962 r. do 28 II 1962 r. oraz oskarżonem u Edm undow i Kowalskiem u od

8 X 1962 r. P onadto SN zasądził od wszystkich oskarżonych koszty postęp o­

wania sądow ego21.

*

Kilka miesięcy później władza rozpoczęła kolejne represje wobec zakonu

redem ptorystów w Toruniu. O to wyciąg doniesienia „TW ” ps. „Lew ” z 27 IX

1962 r. dotyczący toruńskich redem ptorystów :

P o sta n o w ie n ie m S ą d u P o w iato w eg o w T o ru n iu z dn. 28 V III 1962 r. z o sta ła n ie r u c h o ­ m ość re d e m p to ry s tó w w T o ru n iu o b c ią ż o n a d alszą h ip o te k ą z ty tu łu zaległości p o d a tk o ­ w ych na k w o tę 7 5 3 .6 1 6 ,6 0 zł ta k , że łącz n a ich zale g ło ść z te g o ty tu łu o b e c n ie n a d z ie ń 1 1 IX 1962 r. w ynosiła 2. 367.844, 52 zł. W w y n ik u czeg o w d ro ż o n o p o stę p o w a n ie o p rzy jęcie części ich n ie ru c h o m o śc i w z a m ian za zaległe p o d a tk i. N ależy z całą b ezw zg lęd n o ścią z a b ra ć się z a sp raw y k la s z to ru 22.

Z inspiracji Służby Bezpieczeństwa W ydział Rolnictwa i Leśnictwa PPR N

w Toruniu wydał w dniu 20 X 1962 r. decyzję o przejęciu bez odszkodow ania na

własność państw a tzw. dóbr martwej ręki - wszystkich gruntów należących do

zakonu za wyjątkiem terenu, który zajmował „ściśle” budynek klasztorny oraz

nowo wybudow any kościół. Odw ołanie nie zostało uwzględnione i Prezydium

W RN w Bydgoszczy decyzją z dnia 19 X I 1962 r. orzeczenie I instancji zatw ier­

dziło23. Nie próżnow ał również W ydział Finansowy PM RN w Toruniu, który

pilotował spraw ę o przejęcie budynków będących własnością redem ptorystów

w zamian za zaległe podatki. Zakonnicy próbowali bronić swojej własności.

I tak 5 II 1963 r., powołując się na art. 182 przepisów o postępow aniu p o ­

datkowym, złożyli skargę do ministra finansów o uchylenie zaskarżonego n a­

21 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k. 503. 22 Tam że, k. 491.

(12)

kazu płatniczego jako sprzecznego z prawem. Skarga została odrzucona. Także

23 III 1963 r. wysłali do Sądu Powiatowego w Toruniu pismo procesowe

w sprawie rozstrzygnięcia, czy zajęta przez Skarb Państwa część nieruchom oś­

ci klasztoru da się fizycznie wydzielić z pozostałego kom pleksu24. Z uwagi na

to, że nie wszystkie decyzje adm inistracyjne były praw om ocne - sąd zawiesił

postępow anie. Z kolei na wniosek prokuratury wojewódzkiej i wydziału finan­

sowego W R N w Bydgoszczy Sąd Powiatowy w Toruniu podjął zawieszone

postępow anie w sprawie25.

W dniu 31 V I I I 1964 r. do sądu wpłynęło pismo procesowe redem ptorystów

zaskarżające zaległości jako niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy oraz

o bezpraw nym przejęciu na własność państwa części klasztoru26. Ponow na

rozpraw a miała się odbyć się 5 XI 1964 r. przed Sądem Powiatowym w T o ru ­

niu, ale została odroczone z pow odu uchybień formalnych, ponieważ nie został

pow iadom iony w term inie p ro k urato r wojewódzki. Służba Bezpieczeństwa

podejrzew ała pracowników sekretariatu wydziału niespornego sądu o „wy­

raźną sym patię w kierunku klasztoru” , którzy celowo opóźniali proces27.

Mimo nacisków Służby Bezpieczeństwa sprawa toczyła się w sądzie przez

wiele lat. W reszcie 26 VI 1971 r. Sąd Powiatowy w Toruniu W ydział Cywilny

po rozpoznaniu sprawy wniosku W ydziału Finansowego PM RN w Toruniu

o przejęcie części nieruchomości postanowił:

1) N a d a ć w y k azo w i zaległości n r S M - 676/62 i inn y ch n a p o d sta w ie k tó re g o z g ro m a ­ d z e n ie re d e m p to ry s tó w w T o ru n iu je s t z o b o w ią z a n e d o z a p ła ty W y d ziało w i F in a n so w e m u P M R N w T o ru n iu k w o ty 3.633.681.51 zł k la u z u lę w y k o n aln o ści d o k w o ty 3.281.361 zł.

2 ) P rz e ją ć n a w łasn o ść sk a rb u p a ń stw a je d n ą p ią tą część n ie ru c h o m o śc i, p o ło żo n ej w T o ru n iu przy ul. św. J ó z e fa 31 - 35. z a p isa n e j w k sięd ze w ieczystej w P ań stw o w y m B iu rz e N o ta ria ln y m w T o ru n iu . B ie la n y IV w y k az 1.90. stan o w iącej w łasn o ść z g ro m a d z e ­ nia re d e m p to ry s tó w w T o ru n iu .

3) Z a są d z ić od z a k o n u re d e m p to ry s tó w n a rzecz W y d zia łu F in a n s o w e g o P M R N w T o ru n iu z w ro t k o sztó w p o stę p o w a n ia w kw ocie 8.100 zł28.

7. P o d su m o w a n ie

Mimo że w wyniku pracy komisji wspólnej ustalono nowe zasady stosun­

ków państw o-K ościół, a stosowne zarządzenia usunęły wcześniej narzucone

24 Sąd Rejonow y w T oruniu Sygn. akt. I Ns 295/71

25 Sąd R ejonow y w T oruniu, [w:] Sąd Powiatowy w Toruniu Wydział N iesporny, Sygn. akt I, Ns. I - 122/63.

26 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11. k. 645.

27 Wyciąg z doniesienia „T W ” ps. „Lew ” z dn. 10 XI 1964 r., [w:] IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k. 655.

28 Sąd R ejonow y w T oruniu stwierdził, że niniejsze orzeczenie jest praw om ocne. Sygn. akt I Ns 295/71.

(13)

restrykcje, to w praktyce - zwłaszcza po wyborach do sejmu II kadencji (1957-

1961), władze powróciły do starych, wypróbowanych m etod walki z Kościołem.

Ograniczano swobodę wyznania, ingerowano w wewnętrzne życie Kościoła,

w dalszym ciągu odm aw iano zgody na objęcie stanowisk kościelnych nowym

proboszczom, zaostrzono cenzurę, nie zezwalano na budowę kościołów. Z n a ­

m ienny był atak Gom ułki na III Zjeździe PZ P R w m arcu 1959 r., który nie

mógł się pogodzić z jakąkolw iek „reakcyjną” działalnością polityczną ze strony

Kościoła, i stwierdził: „duchowieństwo należało zmusić do w pełni lojalnej

postawy wobec władzy ludowej”29. Gom ułce wtórował Józef Cyrankiewicz,

który zarzucał klerowi „zdradziecką działalność antypaństw ow ą”. A ntykościel­

na polityka władz nasilała się z dnia na dzień. W ładze uderzyły tam, gdzie

tworzyły się podstaw y Kościoła - w sem inaria duchowne i szkoły.

Partia starała się rozszerzyć nadzór państwowy nad seminariam i duchow ­

nymi, prowadziła akcję likwidacji szkół katolickich, zwłaszcza prowadzonych

przez zakony, zmierzała również do całkowitej likwidacji religii w szkołach

państwowych. O rzeczywistych działaniach KC P Z P R świadczą tajne d o k u ­

m enty zawierające wytyczne do egzekutyw partyjnych niższego szczebla. I tak

np. wiceminister spraw wewnętrznych A ntoni A lster na posiedzeniu komisji

KC P Z P R ds. kleru [26 VII 1961 r.] stwierdził m.in.

m ło d zież n ależ y z a b ra ć nie ty lk o sp o d w pływ ów z a k o n ó w , ale z a b ro n ić d ziałaln o ści w szystkim o rg a n iz a c jo m k a to lic k im [...]. N a le ż a ło z a b ra ć te 30 tys. m ło d zieży , k tó r e w y­ ch o w u ją z a k o n y . Z a k o n y się ro z ra sta ją , b o d o ty ch cz as nic n ie z ro b io n o , ab y og ran iczy ć ich rozw ój. N ależy z a b ra ć im b u d y n k i i o d d a ć lu d zio m n a m ieszk an ia. T rz e b a o p ra c o w a ć p la n ro zw iązan ia sp raw y z a k o n ó w 30.

Tak więc w roku 1961 porozum ienia pomiędzy rządem a E piskopatem stały

się fikcją. Nikt nie miał złudzeń co do intencji władz, które nasiliły walkę

z Kościołem. Antykościelne działania partii, administracji państwowej i służby

bezpieczeństwa (zwłaszcza uniemożliwianie budowy kościołów), stały się źró d ­

łem napięć i w konsekwencji wybuchów społecznych w różnych miejscowoś­

ciach kraju. W likwidacji zajść, a w wielu w ypadkach zaciętych walk ulicznych,

władza nie wahała się użyć milicji, Z O M O i wojska, które to za pom ocą gazów

łzawiących, pałek i strum ieni wody rozpędzały tłumy wiernych. Tak było rów ­

nież w Toruniu, gdzie w wyniku represyjnych działań władz w stosunku do

zakonu redem ptorystów doszło do wystąpienia mieszkańców w obronie niższe­

go sem inarium duchownego i klasztoru. Przez kilka godzin trwały utarczki

uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy z broniącą się kamieniam i ludnością.

Na uwagę zasługuje fakt ogromnej mobilizacji sił i środków przymusu w sp ra­

wie, którą - przy odrobinie dobrej woli - m ożna było rozwiązać bez przemocy.

29 „Nowe D rogi” 1959, n r 4, s. 62.

(14)

Z astanaw iać może skala represji, a zwłaszcza żądanie przez SB i prokuraturę

wysokich wyroków w stosunku do „winnych zam ieszek”, złagodzonych wpraw ­

dzie przez Sąd W ojewódzki i częściowo przez Sąd Najwyższy.

Przedstawione fakty stały się przez długi czas zauważalnym wyrazem oporu

społeczeństwa wobec władzy. Zastosow anie m etod siłowych przez kom unistów

wywarło skutki odw rotne od zamierzonych - cem entow ało wiernych wobec

Kościoła i kom prom itow ało ekipę Gomułki.

A n e k sy K o m e n d a W o je w ó d z k a B ydgoszcz d n. 28 V I I I 1961 r. M ilicji O b y w a te lsk ie j Ściśle ta jn e L dz. C - 0190/61 D o n ac z e ln ik a W ydz. „ B ” w /m Z a d a n ie p rz e p ro w a d z e n ia o b serw acji

W y d ział II I K W M O w B ydgoszczy zw raca się o w zięcie p o d o b se rw a c ję Z g ro m a d z e ­ n ia O O R e d e m p to ry s tó w w T o ru n iu ul św. Jó z e fa 23 w T o ru n iu w zw iązk u z lik w id acją s e m in a riu m d u c h o w n e g o n a p rz e c ią g 1 d n ia począw szy o d 30 V III 1961 r. o d . G o d z. 8. O b ie k t z o sta n ie p rz y ję ty p o d o b se rw a c ję przy p o m o c y M K M O T o ru ń . M a te ria ły z p rz e ­ p ro w a d z o n e j o b se rw a c ji o d b ie ra ć b ę d z ie m jr H . D o je rs k i31 w K M M O T o r u ń 32.

P o d p is n ieczy teln y

D o K o m e n d a n ta B ydgoszcz 2 X I 1961 r.

W o je w ó d z k ie g o M O SB W B ydgoszczy

W n io s e k o w y rażen ie zgody n a w y k o n y w an ie czynności zw iązan y ch z zaję ciem k o re s ­ p o n d e n c ji (p rz y ch o d zącej i w y ch o d zącej) n a stę p u ją c y c h re d e m p to ry stó w : p.o. re k to ra E u g e n iu sz a [E d m u n d a ] M o czu lsk ieg o , p .o. p ro b o sz c z a p a ra fii o. H e n ry k a Szulca. R e k to r a n o w icjatu o. J ó z e fa Ja ro sz a i o. F ry d e ry k a K o w alczy k a

Z -ca N a c z e ln ik a W y d zia łu III m jr H . D o je w sk i33

K ilk a słów p ra w d y o to ru ń sk im in cy d en cie

P o z e b ra n iu d o k ła d n ie jsz y c h d a n y c h m o żem y p o in fo rm o w a ć c zy te ln ik ó w o in cy d en cie, ja k i p rz e d p a ro m a d n iam i m iał m iejsce w T o ru n iu . O tó ż w sw oim czasie u z g o d n io n e zo sta ło z w ład zam i z a k o n u o o re d e m p to ry s tó w p rz e ję c ie lo k a li p o byłym niższym se m in a riu m d u ch o w n y m n a in n e cele szk o ln e, m ięd zy in n y m i n a p o m ieszczen ie d o m u a k a d e m ic k ie ­

31 W niektórych dokum entach m jr H. D ojerski przedstaw iany jest jako mjr H. D ojew ski lub H. Dejewski. W każdym wypadku jest to ta sam a osoba.

32 IPN, By t. 11. Sygn. 069/1222, k. 106. 33 Tam że, k. 191.

(15)

go, p rz e d tym n a le ż a ło oczyw iście d o k o n a ć p o m ia ró w p o m ieszczeń i zab ezp ieczy ć je ja k to n o rm a ln ie w k a ż d e j p o d o b n e j sytuacji byw a. K ied y je d n a k do szło d o z m ie rz e n ia i z a b e z ­ p iecz en ia p o m ieszczeń p rz e z w ładze lo k a lo w e , część z a k o n n ik ó w z a m ia st d ziałać p o d o b n ie ja k w ład ze m iejsk ie, tj. re s p e k to w a ć zasad y p ra w o rz ą d n o śc i i e w e n tu a ln ie sk o rz y sta ć z p ra w a o d w o ła n ia , k tó r e p rzy słu g u je n a w e t p o z a b e z p ie c z e n iu lokali, ch cia ła u n ie m o ż li­ w ić ich czynności. Z a c z ę ła zw oływ ać za m ie sz k u ją c ą w sąsied ztw ie lu d n o ś ć w re z u lta c ie p o w sta ło z b ieg o w isk o , a w śró d z e b ra n y c h ro zp u sz c z a n o kłam liw e p o g ło sk i m .in. o rz e k o ­ m ych z a m ia ra c h ro z e b r a n ia p o b lisk ie g o k ościoła. Ż a d n e w ład ze oczyw iście ta k ie g o z a m ia ­ ru nie m iały i n ie m ają. C h o ć m a ją p re te n sje d o b u d o w n iczy ch ko ścio ła, że p o słu g iw ali się m a te ria ła m i z n ie le g a ln y c h ź ró d e ł, o tej o sta tn ie j sp ra w ie z re sz tą in fo rm o w ały c zy te ln ik ó w w sw oim czasie. K ied y p ro b o sz c z p a ra fii n a w ieczo rn y m k a z a n iu w yjaśnił, o co w istocie chodziło, z d e z o rie n to w a n a kłam liw ym i i p o d b u rz a ją c y m i p o g ło sk a m i lu d n o ść, ro zeszła się sp o k o jn ie d o d o m ó w , n a m iejscu z o sta ła je d y n ie w ięk sza g ru p a ch u lig an ó w i tro c h ę szu ­ m ow in, ja k zw ykle w p o d o b n y c h sy tu acjach , ż ą d n a w ra ż e ń i n ie p o k o ju . P o n ie w a ż z a c h o ­ w yw ali się p ro w o k a c y jn ie , ro zp ro szy ła ich m ilicja o b y w a te lsk a . S p o k ó j w ięc z a p a n o w a ł szybko. W k ró tc e p o ty m in cy d en c ie w ład ze z a k o n u ośw iadczyły, że nie m a ją n ic w sp ó ln e ­ go, z tym i k tó rz y p ro w o k o w a li zajścia, że p o stę p o w a n ie tych z a k o n n ik ó w n ależ y tłu m aczy ć ich słab y m z d y scy p lin o w an iem , że w reszcie w ład ze z a k o n u nie b ę d ą staw iały żad n y c h p rz e s z k ó d przy p rz e ję c iu lo k ali p o se m in a ry jn y c h n a cele szk o ln e. O k o liczn i m ieszk ań cy , n a w e t ci, k tó rz y b ra li u d z ia ł w zb ieg o w isk u w ro z m o w ach z nim i stw ierd zają, że byli z d e z o rie n to w a n i p o g ło sk a m i, o co w g ru n cie rzeczy ch o d zi, że p o ciąg a li ich sąsied zi i bicie d zw o n u , że g d y b y znali sp ra w ę , nie b ra lib y u d ziału w zbieg o w isk u . T ru d n o je d n a k p rzejść d o p o rz ą d k u n a d tym , że w cały m tym in cy d en cie b ra li u d ział ludzie, k tó ry c h „ sła b e z d y sc y p lin o w a n ie ” szło w p a rz e z p ro w o k o w a n ie m zajść. Ś led ztw o w o b e c sp raw có w incy­ d e n tu je s t w to k u 34.

W yciąg z n o ta tk i służbow ej N r 76/61/5 ze sp o tk a n ia z „ T W ” ps. [ K am iński] w dn. 18 X 1961 r. K ilk a d n i p o p o ż a rz e b a ra k u stu d e n c k ie g o p rzy szła k o m isja zajm o w a ć b u d y n k i k lasz­ to rn e . L u d n o ść w ied ząc o z a m ia rz e w ładz p iln o w ała b u d y n k ó w . U d e rz o n o w dzw ony, biły o n e ta k p rz e ra ź liw ie , że dziś lu d n o ść je w uszach słyszy. P rzy b ieg ł m ilicjan t i w szedł p o d ra b in ie w yłączyć m e c h a n iz m dzw onów . W tym czasie d zieci p rzew ró ciły m u d ra b in ę . P o d sta w io n o m u ją , k ied y p o n o w n ie sam w łączył m e c h a n iz m dzw o n ó w . P ó źn iej z e b ra ły się n a o d g ło s d zw o n ó w tłu m y w iernych. P rzy jech ała m ilicja, se tk i ludzi. M im o n aw o ły w ań lu d nie u stąp ił. C z e k a n o d o w ieczora. K ied y lu d n o ść n ie ro zeszła się, m ilicja z a a ta k o w a ła . B ito p a łk a m i dzieci i k o b iety . W iern i n ie u stęp o w ali. Z a c z ę ła się w alk a w ręcz. J e s t d u żo p o b ity c h i ra n n y c h ...35.

W y ciąg z d o n ie s ie n ia ze s p o tk a n ia z „ T W ” [ps. S ied em ] z d n ia 27 X 1961 r. Są ty lk o p e w n e uw agi i głosy, że re alizu jąc się zaję cia tych lo k ali m iejsco w e w ład ze m oże nie p o stą p iły w łaściw ie i ta k to w n ie , co d o p ro w a d z iło d o z a b u rz e ń . W teg o ro d z a ju sp ra w a c h n a le ż y z d a n ie m w y p o w iad ający ch się z a ch o w ać p e w ie n u m ia r i d y p lo m ację, a sp ra w a n a p e w n o b y łab y b e z szu m u z a ła tw io n a p o zy ty w n ie, gdyż k sięża nie m ielib y

34 A P Bydgoszcz, KW P Z P R Bydgoszcz Sekretariat KW, M eldunki i informacje przesyłane do KC P Z P R 1961, sygn. 5 W I/7 9 . k. 24.

35 IPN Bydgoszcz, Komisja Ścigania Z brodni Przeciwko N arodow i Polskiemu. D elegatura w Bydgoszczy, teczka: By 069/1222 t. 11. k. 189.

(16)

a rg u m e n tó w d o staw ian ia o p o ru , a je śli by ta k i zaistn iał to m o ra ln e g o w sp arcia k le r by nie m iał. Z ty ch w y p o w ied zi w y n ik a, że in te lig e n c ja w ini za te n in cy d en t m iejsco w ą w ładzę.

W yciąg z d o n ie s ie n ia n r 47/61 z dn. 12 X 1961 r. ze s p o tk a n ia z „ T W " [ps. W a d im ]36 W y d a rz e n ia , k tó r e m iały m iejsce w T o ru n iu przy k la sz to rz e re d e m p to ry s tó w o d b iły się d o ść gło śn y m e c h e m w śró d sp o łeczeń stw a. W ięcej d y sk u tu ją o so b y starsze niż stu d en ci. W ięk szo ść u w aża, że k la s z to re k (część w o ln a ) je ż e li je s t za m ie sz k a ła p o w in n a być o d d a n a ze w zg lęd u n a z a istn ia łe tru d n o śc i m ieszk an io w e w śró d stu d e n tó w . N a te n te m a t i p o d o b n e ro z m a w ia łe m w czoraj ze s tu d e n ta m i [S zym czakiem i S pućkiem ], W /w tw ierd zili, ze je ż e li b y ły b y lep sze w a ru n k i niż o b e c n e w D S z ch ęcią by ta m zam ieszk ali. Je d y n ie D o ro ż y ń sk i i G o łu ń sk i z a sta n a w ia li się, a raczej m ów ili, iż p o tak iej ro z ró b ie n ie p oszli b y ta m m ieszkać. W /w stu d e n c i ja k i o so b y sta rsz e tw ie rd z ą , że sam m o m e n t z a jm o w a n ia i m e to d y p rzem o cy n ie były n ajle p sz y m w yjściem z sytuacji. I z tej racji duży cię ż a r za z a istn ia łe w y p a d k i p o n o s z ą w ład ze p a rty jn e , m iejsk ie o ra z zb y t o s tra in te rw e n c ja m ilicji. S am n ie b y łe m n a te r e n ie w czasie w y p ad k ó w . S tą d bliżej tr u d n o m i o p isać p rz e b ie g zajść o ra z w ym ienić uczestn ik ó w . M ó w i się p o w szech n ie, że w chw ili n a d e jśc ia w ładz (o d b y w a ła się relig ia o k . godz. 14 - 15) k a te c h e c i - o jco w ie n a ro b ili szu m u , a ro zp u szczo n e p rz e z n ich dzieci p o d n io s ły w d o m a c h w rzask , co z k o le i sp o w o d o w a ło p a n ik ę w śró d m a te k - d e w o te k . T e z k o le i c h ó re m rzuciły się n a „ p o m o c ” k laszto ro w i. M ów i się, że je d e n z p ra c o w n ik ó w K M P Z P R zo stał so lid n ie p o tu rb o w a n y , a k ilk u z o b u stro n zo sta ło p o ra n io n y c h . N a m iejsce d o T o ru n ia p rzy b y ły o d d ziały M ilicji o ra z tow . M iśkiew icz i A le k s a n d e r S chm idt. K ażd y z n ie cierp liw o ścią o c z e k u je ro z w ią z a n ia zaistn ia łe g o k o n flik tu 37.

W y cią g z n o ta tk i służbow ej n r 76/61/5 ze sp o tk a n ia z „ T W ” K am iń sk i w dn. 18 X 1961 r. W d n iu 11 X 1961 r. w p a ra fii F a ra w P o z n a n iu o d b y w ały się u ro czy sto ści k o ro n a c ji o b ra z u M a tk i B o sk iej. B yło ta m o k o ło 300 księży, w śró d nich ok. 20 b isk u p ó w . W o b e c teg o , że d ziało się to k ró tk o p o zajściach to ru ń sk ic h w ielu księży p y ta ło re d e m p to ry s tó w co się sta ło w T o ru n iu . J e d e n z n ich (n azw isk a n ie u sta lo n o ) o p o w iad ał, iż sp o łe c z e ń stw o i z a ­ k o n n ic y z T o ru n ia d zieln ie staw iali o p ó r w ładzy i b ro n ili z a b ra n ie k la sz to ru . Z a k o n n ik in fo rm o w a ł m .in. „S w ego czasu z a b ra n o re d e m p to ry s to m sk rzy d ło b u d y n k u k la s z to rn e ­ go. W ła d z e p la n o w a ły z a b ra ć d alsze p o m ieszczen ia. J a k o p re te k s t d o te g o m ia ł by ć p o ż a r b a r a k u stu d e n c k ie g o . B a ra k się spalił, ch o ć m o ż n a go by ło u ra to w a ć . N ik t go je d n a k nie gasił i n a p e w n o m iał się spalić. K ilk a d n i p o p o ż a rz e przyszła k o m isja zajm o w a ć b u d y n k i k la s z to rn e . L u d n o ś ć w ied ząc o z a m ia rz e w ład z p iln o w a ła b u d y n k ó w . U d e rz o n o w dzw ony, b iły ta k p rz e ra ź liw ie , że d o dziś lu d n o ś ć jeszcze je słyszy. P rzy b ieg ł m ilicjan t i w szedł p o d ra b in ie w yłączyć m e c h a n iz m dzw o n ó w . W ty m czasie dzieci w yw róciły m u d ra b in ę . P o ­ sta w io n o m u ją d o p ie ro , k ie d y sam p o n o w n ie w łączył m e c h a n iz m dzw o n ó w . P ó źn iej z e ­ b ra ły się n a o d g ło s dzw o n ó w tłu m y w iernych. P rz y jech ała m ilicja - se tk i ludzi. M im o n a w o ły w a ń lu d n ie u stąp ił. C z e k a n o d o w ieczo ra. K ie d y lu d n o ść n ie ro zeszła się, m ilicja z a a ta k o w a ła . B ito p a łk a m i dzieci i k o b ie ty . W ie rn i n ie u stąp ili, zaczęła się w a lk a w ręcz. J e s t d u ż o p o b ity c h i ra n n y c h ” . - S łu ch ało go w ielu księży. T a jn y w sp ó łp ra c o w n ik n ie w idział je d n a k n ik o g o z n a jo m e g o 38.

36 IPN Bydgoszcz Sygn. By 069/1222 t. 11. k. 186.

37 A P Bydgoszcz, KW P Z P R Bydgoszcz Sekretariat KW, M eldunki i inform acje na terenie województwa przesyłane do K C P Z P R 1961, sygn. 51/VI/79. k. 186.

(17)

W yciąg z d o n ie s ie n ia „ T W ” [ps. G a w ro ń sk i] n r 77/61/22 z dn. 19 X 1961 r. N a te n te m a t ro z m a w ia łe m k ilk a dni p ó źn iej z r e d a k to re m IK P d r P iech ac k im . M ów ił m i, że w ładze p a rty jn e p rzy zn ają się d o p o p e łn ie n ia b łę d u p rz e z to, że użyli m e to d ę z ask o c z e n ia i trz e b a by ło p o d e jść d o re d e m p to ry s tó w z rzeczo w ą a rg u m e n ta c ją i p rz y g o ­ to w ać ich d o te j k o n iecz n o ści - b o , że to b y ło k o n ie c z n e n ie u leg a w ątpliw ości. U n ik n ę ło by się tych g o rszący ch zajść39.

D o

Z -cy N ac z e ln ik a W ydz. II I K W M O w B ydgoszczy m jr H . D e je w sk ie g o N ac z e ln ik a W y d zia łu I K W M O w B ydgoszczy m jr K. S zlifierza K ie ro w n ik a Sekcji I W y d zia łu „ T ” K W M O k p t. F r. E lim in o w sk ieg o U za sa d n ie n ie : w w y n ik u ro zp raw y głów nej S ąd u stalił n a s tę p u ją c e fakty:

D ecy zją K u ra to riu m B y d g o sk ieg o O k rę g u S zk o ln eg o z a tw ie rd z o n ą n a stę p n ie p rz e z M in isterstw o O św iaty zo sta ło w 1961 r. z a m k n ię te N iższe S e m in a riu m D u c h o w n e o o R e d e m p to ry s tó w w T o ru n iu , n a to m ia s t z a jm o w a n e p rz e z n ie d o ty ch czas pom ieszczen ie P re z y d iu m M R N w T o ru n iu p rzy d zieliło K u ra to r iu m n a cele o św iato w e. P o n ie w a ż p rz e ­ ło ż e n i z a k o n u o o re d e m p to ry s tó w zgłaszali p o p rz e d n io d la celów p o d a tk o w y c h , iż niższe se m in a riu m zajm u je łącz n ie lo k ale o p o w ierzch n i 1284 m 2, p rz e to z ta k im sam y m ja k w ty m zgłoszeniu w y szczeg ó ln ien iem p o m ieszczeń w y d a n o decyzję W y d zia łu S p raw L o k a lo w y c h P re z y d iu m M R N w T o ru n iu z dn. 4 X 1961 r. D e c y z ja ta nie b y ła jeszcze p ra w o m o c n a i oo re d e m p to ry s to m p rzy słu g iw ało p ra w o o d w o ła n ia się o d niej, je d n a k ż e w o p a rc iu o p rz e p isy p ra w a lo k a lo w e g o P re z y d iu m M R N p o sta n o w iło d o k o n a ć w y m ierzen ia i z a b e z p ie c z e n ia pom ieszczeń , o b ję ty c h w /w decyzją zw łaszcza, że z uw agi n a d o d a tk o w e z a m e ld o w a n ie się w o k re s ie 8 IX 1961 r. d o 25 IX 1961 r., aż 17 k le ry k ó w - m o g ła zach o d zić o b a w a zaję cia p o m ieszczeń p o se m in a ry jn y c h n a cele k laszto rn e .

W o b e c te g o , że w dn. 5 X 1961 r. u d a ła się d o k la s z to ru trzy o so b o w a ko m isja p o d p rz e w o d n ic tw e m k ie ro w n ik a w ydziału ds. lo k alo w y ch św iad k a S ied leck ieg o cele m o b e j­ rzen ia, w y m ie rz e n ia i z a b e z p ie c z e n ia p o m ieszczeń p o sem in ary jn y ch . P rz e ło ż o n y re d e m p ­ to ry stó w św ia d e k M oczulski o d m ó w ił je d n a k w p u szczen ia tej kom isji n a te r e n n iższego se m in a riu m tw ierd ząc, że je s t to część k la sz to ru , sta n o w ią c e g o w łasn o ść o o re d e m p to ry s ­ tó w i w ład ze p a ń stw o w e nie m a ją p ra w a in g ero w ać w te spraw y. W zw iązk u z ty m n a s tę p ­ n e g o d n ia 6 X 1961 r. w ład ze m iejsk ie w y d eleg o w ały liczniejszą, b o 8 o so b o w ą d e le g a c ję , dla asysty k tó re j w ezw an o 4 fu n k cjo n ariu szy M O i g ru p a ta w raz z p ro k u r a to re m p o w ia ­ to w y m u d a ła się d o k la sz to ru , w zyw ając fu rtia n a d o w p u szczen ia ich d o w n ę trz a . F u rtia n k la s z to rn y w yszedł p rz e d drzw i, z a trz a sn ą ł je z a so b ą i tw ierdził, że nie m o ż e w puścić kom isji, b o nie m a kluczy. P o dłuższym o czek iw an iu i p o w o ły w an iu się p rz e z fu rtia n a , że p rz e ło ż o n y c h n ie m a itp. W reszcie d o p o k o ju p rzy jęć p rzy b y li trzej p rz e ło ż e n i k la s z to ru tj. Ś w iad ek M o czu lsk i, Ja ro s z i Szulc. P ro k u r a to r P o w iato w y p o p rz e d s ta w ie n iu się w yjaśnił cel w izyty kom isji, n a d m ie n ia ją c , że czynności jej są z u p ełn ie zg o d n e z o b o w iązu ją cy m p raw em . W zy w ając p rzy ty m d o n ie u tru d n ia n ia ko m isji je j p ra c y p o czym o dszedł. P o je g o o d ejściu p o w sta ł s p ó r o to czy d o w n ę trz a m a w ejść ty lk o 3 - 4 czło n k ó w k o m isji, czy też k o m isja w raz z asy stą m ilicyjną w całym sk ład zie. W efek cie - w o b e c stan o w czej p o staw y K ie ro w n ik a W y d zia łu S p raw L o k alo w y ch P re z y d iu m M R N św iad k a S telm aszy k a.

39 A P Bydgoszcz, KW PZ PR Bydgoszcz S ekretariat KW, M eldunki i informacje na terenie województwa przesyłane do KC P Z P R 1961. Sygn. 51/YI/79. k. 190.

(18)

w p u szczo n o c a łą k o m isję, k tó r a p rz y stą p iła d o w y k o n a n ia sw ych czynności. P o leg ały o n e n a tym , że w sk a z a n e p rz e z p rz e ło ż o n y c h z a k o n u p o m ieszczen ia p o niższym se m in a riu m w y m ie rz o n o i o p is a n o , a n a d rzw iach ty ch p o m ieszczeń p rz y k le ja n o n a k le jk i z a b e z p ie c z a ­ ją c e . B yły o n e n a k le ja n e na śro d k u d rzw i i um ożliw iały k o rz y sta n ie z tych p o m ie sz c z e ń do czasu u p ra w o m o c n ie n ia się decyzji.

N a s k u te k d łu g o trw a łe g o b icia d zw o n ó w i k rąż ą c y c h ju ż w śró d m ieszk ań có w w p o b liżu lu d n o śc i ró żn y ch p lo te k o rz e k o m y m z a b ie ra n iu k la s z to ru czy ko ścio ła, d o czeg o p rzyczy­ niły się głó w n ie dzieci, w o k ó ł k la s z to ru zaczęły się g ro m a d z ić się co ra z w ięk sze g ru p y w ro g o u sp o s o b io n y c h d o u rz ę d n ik ó w ludzi. W zw iązku z tym w iększość czło n k ó w k o m isji o ra z asy sta m ilicyjna w ycofali się z te r e n u k la s z to rn e g o w ew n ątrz, zaś p o z o sta li je d y n ie trzej czło n k o w ie k o m isji św iad ek Siedlew ski, M o d rz y ń sk i i W n u k o ra z p rzy słan y d o p o m o cy K o w alk o w sk i.. P o d w pływ em k u rsu ją c y c h w śró d tłu m u n iep raw d ziw y ch p lo te k p rz e d s ta ­ w iających rzeczyw iste czynności w ładze w fałszyw ym św ietle, p o w sta ła w śró d w ielu u czest­ n ik ó w te g o ż zb ieg o w isk a, (czy to ż e ru ją c e n a u czu ciach religijnych, czy p rz e d e w szystkim w y n ik a ją c a z p o b u d e k c h u lig ań sk ich ) p sy ch o za o b u rz e n ia i nienaw iści w sto su n k u do w szystkich o só b zach o w u jący ch się b ie rn ie , a p o d e jrz a n y c h p rz e z ty ch a k ty w n y ch u czest­ n ik ó w zb ieg o w isk a iż m o g ą być o n e o so b a m i u rzęd o w y m i, d ziałaczam i sp o łeczn y m i czy p o lity czn y m itp .40

W o b e c z aś te g o , że is to tn ie w ład za m ie jsk a i in sta n c je p a rty jn e w idząc, iż w y tw a rz a się p o w a ż n e zb ieg o w isk o w o k ó ł k la sz to ru , p o d w pływ em fałszyw ych p lo te k , w y d eleg o w ały d ziałaczy sp o łeczn y ch d la e w e n tu a ln e g o w y jaśn ien ia i p rz e k o n a n ia lu d zi o rzeczyw istych czy n n o ściach w ładz, p rz e to w łaśnie p rzeciw nim głów nie o ra z p rz eciw k o k ilk u ro z p o z n a ­ ny m p rz e z tłu m fu n k c jo n a riu sz o m M O p o cyw iln em u sk iero w ały sw e ag resy w n e w y stą p ie ­ n ia, ow e n a jb a rd z ie j a k ty w n e w z b ieg o w isk u je d n o s tk i, przy p e łn y m p o p a rc iu tłu m u . W y ­ s tą p ie n ia te p rz ejaw iały się najczęściej w lżen iu [o b u rz e n iu m ieszk ań có w ], biciu, czy k o p a ­ n iu ty ch o só b , o b rz u c a n iu ich k a m ie n ia m i czy p iask iem , g o n ie n iu i w y g rażan iu . B a rd z o c zęsto w stę p e m d o p ó źn iejszeg o z a a ta k o w a n ia d a n e j o so b y p rz e z tłu m b y ło u p rz e d n ie zw ró c e n ie uw agi tłu m u n a d a n ą o so b ę p rz e z n a z w a n ie jej szpiclem , ta jn ia k ie m czy k o m u ­ n is tą o ra z o p u szczen ie p rz e z n ią zb ieg o w isk a, p o czym tłu m z a a ta k o w a ł d a n ą o so b ę. G d y ch o d z i jeszcze o z a c h o w a n ie się zb ieg o w isk a, tra k to w a n e g o o g ó ln ie ja k o p e w n ą całość, to p rz e ja w ia ło się o n o n a d to n a w z n o szen iu o k rzy k ó w , zatrzy m y w an iu sa m o c h o d ó w i leg ity ­ m o w a n iu ich k iero w có w , o ra z p rz e sz u k iw a n iu czy n ie ja d ą w nich fu n k c jo n a riu sz e M O , a w reszcie n ajściu n a p ry w a tn e m ie sz k a n ie św ia d k a H e rm a n o w ic z a , w k tó ry m w y b ito k a m ie n ia m i w szystkie w szyby41.

W efek cie d z ia ła n ia zb ieg o w isk a k ilk a n a śc ie o só b z o sta ło p o b ity ch , p rzy czym n ie k tó re z n ich o d n io sły ciężkie o b ra ż e n ia ciała:.

D ziała cze społeczni: L igocki, P a ra d o w sk i, D e p c z y ń sk i - (d y r e k to r M Z B M ), O rszty n o w icz - s e k r e ta rz P M R N

K om isja: R u tz , S tan isław K ow alski, Jach o w sk i, K am iń sk i,

P o tu rb o w a n i: W ierzb ick i, Ira , N o w ajsk i, G ab ry szew sk i, H e rm a n o w ic z Z y g fry d , B ru n o n Ja n k o w sk i, B a n a sz a k , K o la n k o w sk i

W reszcie ok. 21-szej, gdy p rzy b y ł z m o to ry z o w a n y o d w ó d m ilicji o b y w atelsk iej [Z O - M O ] n a m iejsce zajść i w ezw ał tłum d o ro zejścia się, a w o d p o w ied zi n a to z a c z ę to z tłu m u o b rz u c a ć fu n k cjo n ariu szy k a m ie n ia m i, krzy czeć i gw izdać42.

40 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 t. 11, k. 469. 41 Tam że, k. 469.

(19)

W y k az czło n k ó w kom isji p o w o łan ej p rz e z P rz e w o d n ic z ą c e g o P re z y d iu m M iejskiej R a d y N a ro d o w e j w T o ru n iu w dn. 5 X 1961 r d la p rz e p ro w a d z e n ia z aję cia p o m ieszczeń p o byłym niższym s e m in a riu m d u ch o w n y m 43.

Lp. Nazwisko i imię F u n k c j a

1. Siedlewski Jerzy - Kierownik wydziału spraw lokalowych M RN 2. Modrzyński - R eferent wydziału spraw lokalowych M RN 3. inż. Rutecki - Pracow nik wydziału architektury M RN 4. W nuk A ndrzej - Kierownik referatu planow ania M RN 5. Kolowca Franciszek - St. instruktor wydziału zatrudnienia M R N 6. Stelmaszyk Stanisław - Kierownik Spraw W ew nętrznych M RN 7. Wiśniewski Zbigniew - Inspektor komisji miejskiej T O PL

8. R utz Tadeusz - K ierow nik referatu nadzoru budow lanego M RN 9. Kowalski W acław - Kierowca m echanik KM Straży Pożarnej

10. Surowski - P rokurator

11. por. M atejko Lucjan - Funkcjonariusz KM MO 12. Kazaniecki Czesław - Funkcjonariusz. KM MO 13. Jachow ski H ieronim - Funkcjonariusz KM MO

42 IPN Bydgoszcz, Sygn. By 069/1222 1 .11, k. 472. 43 Tamże, k. 141.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pytanie ks. Pietrzaka mobilizuje m nie do jeszcze jednego wyja­ śnienia. W dyskutowanym artykule prezentow ałam - co zaznaczono - nie tyle „moją teologię”,

Jadw iga Faust Pracownia Konserwacji Tkanin Muzeum Narodowego w Krakowie Beata Biedrońska-Słotowa.. (część dotycząca historii

Artykuł przedstawia rys historyczny oraz analizę stanu zachowania dzieła.. Zwróce­ nie uwagi na konieczność kompleksowych prac konserwator­ skich wobec znacznej

Należą do nich: Ułatwianie dostępu do przystępnych cenowo, trwałych oraz wysokiej jakości usług, w tym opieki zdrowotnej i usług społecznych świadczonych w interesie

Skoro bow iem in ne są zasady odpowiedzialności n ieletnich i inna procedura postępow ania, to je s t rzeczą jasn ą, że rów nież odm iennie m usi się

[r]

quently, the presence of short-range spin correlations in the PM regime effectively enhances the mixed magnetism and the resul- tant the magnetocaloric effect in the (Mn,Fe) 2

Tekst daje dowód na to, iż autor recenzowanych rozważań bardzo dobrze orientuje się w całokształcie poruszanych przez siebie zagadnień.. Kolejne szczeble rozumowania