• Nie Znaleziono Wyników

"Studien zur Rechts- und Sozialgeschichte des Deutschordenslandes", Guido Kisch, Sigmaringen 1973 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Studien zur Rechts- und Sozialgeschichte des Deutschordenslandes", Guido Kisch, Sigmaringen 1973 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Grzegorz, Maksymilian

"Studien zur Rechts- und

Sozialgeschichte des

Deutschordenslandes", Guido Kisch,

Sigmaringen 1973 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 122-124

(2)

122 R ecen zje i om ówienia

pew ne nieśm iałe próby rew izji. I ta k na p rzykład au to r przyznaje, że jeszcze w X IX w ieku przew agę na' ty m obszarze m iał żywioł litew ski, nie przem il­ cza rów nież zaniedbania portu kłajpedzkiego przez rząd pruski. Odchodzi on także w pew nym stopniu od typow ego dla szow inistycznej lite ra tu ry n ie ­ m ieckiej okresu międzywojennego negatyw nego przedstaw iania sytuacji go­ spodarczej K łajpedy w obrębie R epubliki L itew skiej. W skazuje na pozytyw ne m om enty te j sytuacji, a w ystępujące w tym okresie trudności tłum aczy szer­ szymi w zględam i o charakterze koniunkturalnym , dającym i się zauw ażyć nie tylko w gospodarce litew skiej.

K azim ierz W ajda

G u id o K isch , S tu d ie n z u r R e c h s t- u n d S o zia lg e sc h ic h te d es D e u tsc h o rd e n sla n d e s, S c h r if ­ te n d es K o p e rn ik u s k re is e s F r e ib u r g im B re isg a u , B d . 8, J a n T h o rb e c k e V e rla g S ig m a­ rin g e n 1973, ss. 164+1 m ap a.

Recenzowana praca, naw iązująca po praw ie czterdziestoletniej przerw ie do zagadnień historyczno-praw nych, dotyczących państw a krzyżackiego podję­ tych niegdyś przez autora, pozw ala oczekiwać kontynuacji tych ta k w ażkich wciąż i w zbudzających najw ięcej w ątpliw ości i polem ik problem ów , by w y­ m ienić choćby spraw ę naw iązania stosunków lennych między Polską a p a ń ­ stw em krzyżackim na mocy tra k ta tu toruńskiego, k tó rej au to r zresztą w spo­ sób bezpośredni nie podejm uje.

P raca składa się z dwóch oddzielnych rozpraw , z których pierw sza dotyczy praw n ej i społecznej s tru k tu ry ludności m iejskiej w państw ie pruskim , zaś d ruga praw a m łyńskiego w tym że państw ie.

Obie rozpraw y stanow ią w sensie tem atycznym i problem ow ym w znow ie­ nia daw niej napisanych rozpraw , zaopatrzonych w przypisach w nowszą lite ­ ra tu rę przedm iotu, zwłaszcza niem iecką, jedynie z pew nym zasygnalizow aniem polskiego dorobku naukow ego, w ty m przede w szystkim p rac G erarda L abu­ dy. Z aletą obu rozpraw K ischa jest ich um iejscow ienie w dorobku n au k h i­ storycznych w ogóle, a w niem ieckich badaniach praw no-ustrojow ych doty­ czących państew ek Rzeszy niem ieckiej w szczególności.

A sum pt do studiów nad składem społecznym średniow iecznych m iast państw a krzyżackiego dał fa k t w ystępow ania pielgrzym ów (peregrini) w przy ­ w ileju z 1233 oraz w nieznacznie zm odyfikow anej w ersji tegoż k o n trak tu lokacyjnego z 1251 roku, w ystaw ionych dla C hełm na i Torunia (s. 20). N ie­ zw ykle . precyzyjna analiza tek stu wspomnianego przyw ileju w zestaw ieniu porów naw czym z jego najw cześniejszym i tłum aczeniam i na język niem iecki oraz szeroko rozum ianym uw zględnieniem stosunków niem ieckich utw ierdziła autora w przekonaniu, że w Chełm nie i T oruniu istniały przede w szystkim dwie grupy społeczne, a m ianowicie gruipa mieszczan pełnopraw nych (B ürger= cives,

burgenses) oraz grupa mieszczan niepełnopraw nych (Inwohner'— incolae, ha­ bitatores). K ry teriu m w yróżniającym , w edług Kischa, były spraw y m ajątkow e,

gdyż pierw si posiadali m iędzy innym i w łasne dom y i m ogli być w ybierani do rady, a drudzy, choć rów nież należeli do społeczności m iejskiej i byli stałym i m ieszkańcam i m iasta, podlegającym i w pełni jurysdykcji m iejskiej, jako niew łaściciele stanow ili grupę społeczną niższego szczebla. Poglądy K ischa

(3)

R ecen zje i om ówienia 123 są w ty m w ypadku sprzeczne choćby ze stanow iskiem F. Schultza (s. 29, p rzy ­ pis 23), którem u zarzuca on pominięcie praw nego p u n k tu widzenia. A utor włącza też do te j drugiej gru p y niemieszczan, na przykład duchow nych za­ m ieszkałych w m iastach, a także Prusów , podlegających sądow nictw u Zakonu, a n ie jurysdykcji m iejskiej.

Sporo ciekawych uw ag poświęcił Guido Kisch wym ienionym w tekście przyw ileju chełm ińskiego rycerzom (feodales), którzy byli zobowiązani do czynszu rekognicyjnego z ty tu łu uznania zw ierzchniej w ładzy Zakonu (s. 30). W ty m m ie jscu należy jednak stwierdzić, że nie we w szystkich nadaniach dóbr rycerskich wspom ina się o tym czynszu. Jest jed n ak rzeczą jasną, że rycerze nie byli członkami społeczności m iejskich, choć podlegali p raw u chełm ińskiem u.

Pielgrzym ów , w przeciw ieństw ie do powyższych dwóch grup społecznych, zalicza au to r do przybyszów nowo osiedlonych w m iastach, stąd też n ie po­ siadających pełnych praw . F a k t osiedlenia się pew nej części daw nych ucze­ stników w y p raw krzyżow ych legł — zdaniem au to ra — u podstaw przem ien- ności tego pojęcia. W końcow ej konkluzji przenosi au to r pojęcie pielgrzym ów na obcych przybyszów, którzy skolonizow ali nie ty lk o m iasta czy wsie s ta ­ nowiące własność m iast, ale także pow stałe dobra rycerskie i wsie zakonne, dotykając spraw y ta k istotnej, jak próby ograniczenia oddziaływ ania praw a chełm ińskiego przez Zakon w XV w ieku tylko do m iast w zw iązku z w alką opozycyjnie nastaw ionych stanów pruskich z K rzyżakam i (s. 75). K isch stw ier­ dza następnie, że w ówczesnych m iastach w pow ażnej mierze utrzym yw ano się z rolnictw a, a pew na część m ieszkańców zam ieszkiwała je tylko czasowo, by n astępnie przenieść się na wieś, co — jego zdaniem — w yjaśnia, dlaczego przyw ilej praw a chełm ińskiego unorm ow ał także sytuację ludności w iejskiej (s. 86)

D ruga część pracy, poświęcona p raw u m łyńskiem u w państw ie krzyżac­ kim, om awia w pięciu rozdziałach kw estię regale m łyńskiego w Niemczech, stan badań n a d historią tegoż regale w posiadłościach zakonu krzyżackiego, udow adniając oddziaływ anie niem ieckich stosunków ustrojow o-praw nych w ty m zakresie na w ykrystalizow anie się krzyżackiego regale młyńskiego od 1233 roku poczynając (ss. 112, 120). W swoich rozw ażaniach K isch nie uw zględ­ nia praw a spadkowego i (prawa sprzedaży m łynów (s. 135, przypis 38).

Z wieloma ustaleniam i autora można się zgodzić bez zastrzeżeń. Mimo to niektóre kw estie szczegółowe budzą zasadnicze wątpliwości. Już od daw na dyskutow ana jest spraw a m łynów z n adanym i g ru n tam i jako osobnych jed ­ nostek osadniczych. K w estia ta in teresu je m nie w sposób szczególny, ponie­ w aż w przygotow yw anym do dru k u S ło w n iku historyczno-geograficznym Po­

m orza Gdańskiego w średniow ieczu powinno się w yraźnie oddzielić m łyny

należące do w si od tych, któ re stanow ią punkt osadniczy, a tym czasem próby takiego oddzielenia dokonuje się dość dowolnie, biorąc pod uw agę głów nie odległość m łyna od wsi. Tymczasem w prow adzone przez autora k ry te riu m

1. M a n h a t sich d ie S tä d te d es O rd e n sla n d es im e r s te n S ta d iu m ih r e s B e s te h e n s im w e ­

s e n tlic h e n als A c k e r s tä d te v o r z u s te lle n , d e r e n B ü r g e r v ie lfa c h n o ch L a n d w ir ts c h a ft b e tr ie b e n . E in T e il ih r e r B e w o h n e r h a tte v o n v o r n h e r e in d ie A b s ic h t, n u r v o r lä u fig u n d v o rü b e r g e h e n d in d e r S ta d t z u b le ib en , u m sich s p ä te r a u f d e m L a n d e a n z u sie d e ln , so b a ld es d ie S ic h e r h e its ­ ve r h ä ltn is s e g e s ta tte n w ü r d e n . D ies t r i f f t f ü r v ie le a n k o m m e n d e n N e u s ie d le r , d e r p e reg rin i, zu . So is t es v e rs tä n d lic h , w esh a lb d ie K u lm e r H a n d fe s te n e b e n B e s tim m u n g e n s ta d tr e c h tli­ c h e n C h a ra kte rs v e r s c h ie d e n tlic h a u ch lä n d lic h e R e c h ts v e r h ä ltn is s e n o r m ie r t.

(4)

124 R ecen zje i om ówienia

praw ne, w yłączające m łynarza spod działania sądow nictw a sołtysa jest n ie ­ uchw ytne, chociażby dlatego, że w ogrom nej większości n adań dla m łynarzy czy ich wznowień, zaw artych bezpośrednio w przyw ilejach lokacyjnych wsi czy w osobnych dokum entach, b ra k tego odróżnienia i nie można dostrzec żadnych różnic m erytorycznych- czy praw nych. A utor w praw dzie w części pośw ięconej dyplom atyce dokum entów nadaw czych dla m łynarzy podaje n a ­ w et definicję takiego dokum entu, ale nie pozw ala ona odróżnić osobnych n a ­ dań od n adań zaw artych w k o n trak tach lokacyjnych wsi, jeśli nadanie m łyna nie dotyczyło na przykład sołtysa. W szystkie te w ątpliwości, a także inne niejasności, nie zostały przez Kischa w yjaśnione, chyba głów nie dlatego, że nie uw zględnił on w swoich badaniach praw ie w ogóle istniejącego m ateriału źródłowego. W ybrane zaś dorywczo przyw ileje nielicznych tylko wsi kom- tu rstw tucholskiego, gdańskiego i m iasta L ęborka oraz wsi w arm ińskich to stanowczo za mało, by pozwolić sobie na rozw ażania syntetyzujące.

Powyższe zastrzeżenia nie um niejszają poważnego dorobku autora, z którego pracą pow inni się zapoznać badacze dziejów państw a i zakonu krzyżackiego.

M aksym ilian Grzegorz

F ra n c isz e k M in ce r, D zia ła ln o ść S a m u e la Ł a sk ie g o na te re n ie P r u s K s ią ż ę c y c h , Ś ląsk i K w a r ta ln ik H is to ry c z n y — S o b ó tk a — R. 30, 1975, n r 2, ss. 161—188.

W zrost K orabitów Łaskich następow ał jakby w zgodzie z kształtem ich herbow ego znaku. Wszak w łaśnie m orskie okręty lub przynajm niej m orskie spraw y w łączyły się w życie niejednego z tych na ziem i sieradzkiej osiadłych, szesnastow iecm ych członków szlacheckiego rodu. K siądz Ja n Łaski (1455— —1531), kanclerz w ielki koronny i prym as K rólestw a, zasłynął jak rzecznik złączenia P ru s K rólew skich i Zachodniego Pomorza z K oroną Polską, oraz jako w spółtw órca dyplom atycznego okrążenia B randenburgii i Zakonu N ie­ m ieckiego w latach 1519— 1525 w łaśnie przez m orskie państw a bałtyckie — Polskę, Pom orze Zachodnie, M eklem burgię i Danię. N iew ątpliw ie należał on do ścisłego grona państwow ych działaczy, otw ierających przed narodem szer­ sze, bałtyckie w idnokręgi.

Ale nie tylko rodow y K orab i m onarsza wola Zygm unta Starego p rzesą­ dzały o m orskich poczynaniach księdza Jana. Zadecydow ały o ty m także d ą ­ żenia średnioszlacheckich rzesz, z których na przełom ie XV і XVI w ieku po­ częli dźwigać się Łascy ku m ożnowładczej w arstw ie. Owe średnioszlacheckie dążenia, nieco później u jęte doktryną polskiego w ładztw a n a B ałtyku, u jaw ­ niły się przecież już u progu złotego stulecia, a ich zw iązek ze spraw ą pruską był oczywisty. Z najdyw ał zresztą swój sym boliczny w yraz w łaśnie w działal­ ności księdza Jan a Łaskiego, k tó ry dał podw aliny pod przyszłą wielkość swej rodziny. Spadkobiercy pierwszego z w ielkich Łaskich, w zasadzie w iernie dzielili najb ard ziej brzem ienne w ydarzenia w łasnego środowiska, niekiedy n a ­ w et w sposób radykalny. T rzej bratankow ie prym asa w eszli już na dobre w skład elity w ładzy około połow y XVI wieku.

Przew odząc stronnictw u reform acji nie tylko w Polsce, lecz i w północnej Europie, czuli się swobodnie nie tylko w nadbałtyckich m iastach, jak K róle­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zwiększona częstotliwość ukazywania się czasopisma pozwoli również na wydawanie niektórych numerów jako tomów tematycznych, koncentrujących się na wybranej problematyce

She considers the discrimination o f the Romani being the main problem o f the Czech Republic in assuring rights resulting from domestic and international

Vicente Cárcel Ortí, Pamplona-Eunsa 1979 : [recenzja]. Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny

W roku 1564, a więc w 44-tym roku życia, w wigilie Bożego N a­ rodzenia, przyjmuje święcenia kapłańskie z rąk biskupa teodozjeń- skiego Stanisława Falęckiego,

informacje zawodowe w mass mediach, badania lekarskie odnośnie przydatności do wykonywania danego zawodu, badania w poradniach psychologiczno - pedagogicznych,

W wielu krajach Europy zadanie pomocy ludziom o niskich dochodach w zapewnieniu godnych warunków życia jest realizowane przez dopłaty do czynszów, które płacą, wynaj-

(Diffund, sole. století'n eb o nékterych vychodoslovanskych knízoctví k Poljano-Rusí pfed zavedením zimních objízdék, tj. Drevljaaé, Radimiöi aj.). zrejmé jako