• Nie Znaleziono Wyników

Dobra bankowość. Lekcje z historii kryzysów finansowych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dobra bankowość. Lekcje z historii kryzysów finansowych"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Katedra Bankowości i Finansów Porównawczych Uniwersytet Szczeciński

DOBRA BANKOWOŚĆ. LEKCJE Z HISTORII

KRYZYSÓW FINANSOWYCH

Ekonomia potrzebuje historii, bardziej nawet niż historia potrzebuje ekonomii…

[Kindleberger 1999, s. XVIII]

1. Wprowadzenie

Istnieją dwa dość odmienne poglądy na rolę historii w życiu [Chancellor 2001, Conniff 2003, Ferguson 2010, Kindleberger 1999, Morawski 2002]. Wyznawcą pierwszego był Cyceron (Marcus Tullius Cicero, 106–43 p.n.e.), który twierdził, że historia jest pamięcią życia, nauczycielką życia (Historia vita memoriae,

magistra vitae). Wiele lat później Georg Wilhelm Friedrich Hegel (1770–1831)

zauważył, że: „Doświadczenie i historia uczą, że ani lud, ani rządy nigdy niczego się z historii nie nauczyły i nigdy nie postępowały według nauk, które należa-łoby z niej czerpać”. Dodajmy, że Hegel nie sądził, aby miało to być wynikiem jakiejś niepoprawnej ludzkiej głupoty. W gruncie rzeczy chodzi o to, że w wiedzy o przeszłych faktach nie możemy znaleźć instrukcji dla działań przyszłych, dzieje bowiem nie są cyklicznym powrotem, a określone rozwiązania mogą funkcjo-nować tylko w obrębie określonej epoki.

Powstaje pytanie, komu należy przyznać rację: Cyceronowi czy Heglowi? czy jeden z nich ma wyłączną rację, czy nie ma jej żaden, czy może obaj mają po trochu rację? Nie próbując udzielić odpowiedzi uniwersalnej, ograniczmy się jedynie do życia gospodarczego oraz nauk ekonomicznych. Zadajmy pytanie, czy dla współczesnych ekonomistów / finansistów (teoretyków i praktyków) drugiej dekady XXI w. historia jest (bywa) nauczycielką życia, czy też zachowują się oni

(2)

tak, jakby z historii finansów, w tym historii bankowości, niczego się nie nauczyli. A przecież – zdaniem wielu – historia lubi się powtarzać.

Celem tych rozważań – na miarę ich skromnych ram – jest próba ukazania głównych cech dobrego systemu bankowego, z uwzględnieniem doświadczeń wynikających z globalnego kryzysu finansowego ostatnich lat. W tym miejscu może powstać wątpliwość co do sensu stosowania określenia „dobry”. Jest to bowiem pojęcie miękkie, trudno kwantyfikowalne. Argumentem przemawiającym za racjonalnością jego użycia w niniejszej pracy jest to, że bywa ono często stoso-wane w naukach ekonomicznych, nieprzypadkowo określanych jako najbardziej ścisłe wśród nieścisłych i najbardziej nieścisłe wśród ścisłych. W literaturze ekonomicznej spotyka się takie pojęcia, jak dobra gospodarka, dobre społeczeń-stwo, dobre życie (np. [Phelps 2013]). Niemało autorów posługuje się w ostatnich latach także terminem „dobra bankowość” (np. [Kapoor 2014]).

Przykładowo interesujące i pouczające – również dla sektora bankowego w Polsce – mogą być irlandzkie Podstawy dobrej bankowości (Fundamentals of

Good Banking). W ujęciu Irlandzkiej Federacji Bankowej [Regulation… 2011,

s. 97], banki – wyciągając lekcje z kryzysu – muszą: być bezpiecznym miejscem dla pieniędzy klientów, być zrozumiałe dla społeczeństwa, odpowiadać na potrzeby klientów, na ekonomiczne i społeczne potrzeby gospodarki i społeczeństwa, na potrzeby gospodarki, co wymaga dostosowywania się do szybkich zmian natury biznesu, być w stanie obsługiwać klientów konkurujących w kraju i za granicą, być mniej intensywne kapitałowo i mniej zorientowane na aktywa majątkowe, bo to stało się przyczyną obecnych trudności, podejmować mniejsze ryzyko, dywer-syfikować profil kredytowy i nie orientować się na indywidualne sektory, współ-pracować z rządem, regulatorami i wszystkimi interesariuszami, odzwierciedlać wielkość i stopień zróżnicowania gospodarki, przez przestrzeganie powyższych zasad przywrócić sektorowi bankowemu status zdrowego, stabilnego i zyskownego.

Prób zdefiniowana dobrej (good), zdrowej (healthy) czy też doskonałej

(excel-lent) bankowości było więcej. Przykładowo według S.J. Davisa (cyt. za:

[McNau-ghton 1995, s. 26]), jeśli banki mają zamiar przeżyć i prosperować, muszą dążyć do „doskonałości bankowej”, która polega na: otwartej kulturze i szerokiej komunikacji pionowej i poziomej, silnie zakorzenionych, wspólnie wyznawanych wartościach, zysku w wyniku finansowym traktowanym jako wartość działalności pobudzanej potrzebami klienta, chęci inwestowania w nowe produkty, silnym i spójnym przy-wództwie oraz silnym poczuciu kierunku działania, determinacji do zatrudniania najlepszych pracowników, inwestycjach w szkolenia oraz rozwój kariery, systemie informacji o klientach i produktach pozwalających na ocenę rentowności produktu i klienta, silnym systemie zarządzania ryzykiem kredytowym1.

1 Na marginesie warto odnotować, że jednym z ważnych symptomów doskonałości bankowej

(3)

Bank jest z definicji przedsiębiorstwem, ale przedsiębiorstwem szczególnego rodzaju. Nieprzypadkowo bankowość określana jest mianem dobra publicznego, a od poszczególnych banków oczekuje się, że będą instytucjami zaufania publicz-nego. Sposoby łączenia tych dwóch ról – przedsiębiorstwa oraz instytucji, są kwestią budzącą nie od dziś zainteresowanie reprezentantów środowiska bankowego.

2. Bank jako przedsiębiorstwo

Istnieje wiele definicji banku. Oprócz obrazowych, raczej publicystycznych terminów w rodzaju „krwioobieg”, „nerw”, „serce”, „mózg” gospodarki, w lite-raturze i w praktyce używane są terminy o charakterze ekonomicznym, wprost nawiązujące do banku komercyjnego jako przedsiębiorstwa. Przykładowo jedni twierdzą, że bank jest „fabryką kredytów”, drudzy, że jest to pośrednik finan-sowy, wyspecjalizowany w operacjach depozytowo-kredytowo-rozliczeniowych, jeszcze inni, że bank jest specyficznym przedsiębiorstwem, handlującym głównie cudzymi pieniędzmi. Nie ulega wątpliwości, że bank – będąc przedsiębior-stwem – powinien, a nawet musi dążyć do respektowania uniwersalnych reguł obowiązujących w gospodarce oraz inteligentnego posługiwania się wszystkimi znanymi technikami i instrumentami menedżerskimi (z marketingiem bankowym i informatyką bankową włącznie), a także procedurami i standardami z dziedziny analizy ekonomiczno-finansowej oraz rachunkowości finansowej i zarządczej.

Bank jako przedsiębiorstwo z natury rzeczy zorientowany jest na osiąganie celów definiowanych przez właścicieli (akcjonariuszy). Cele te są dobrze znane teoretykom i praktykom bankowości, stąd wystarczy w tym miejscu wspomnieć przykładowo jedynie o wielkości funduszy własnych, wielkości sumy bilansowej, adekwatności kapitałowej, płynności, planach sprzedaży. Z realizacją tych i innych celów związane są z jednej strony strategie i modele biznesowe, z drugiej zaś takie kategorie, jak efektywność, rentowność, konkurencyjność, innowacyjność i wiele innych.

S. Kapoor [2014, s. 2], kierujący międzynarodowym think-tankiem Re-Define (Institute for New Economic Thinking), zajmując się m.in. przyszłością finansów, zdefiniował imperatywy wobec pokryzysowego systemu bankowego (oraz banków jako jego części składowych). System bankowy powinien być:

– prostszy, – mniejszy,

– bardziej bezpieczny,

[1996, s. V] stwierdzili, że nie doceniali prawdziwości opinii, że 30% tego, co dzieje się w bankach, to działania chybione lub też zupełnie niepotrzebne.

(4)

– bardziej zróżnicowany, – bardziej stabilny.

Nie ulega wątpliwości, że właściwie wszystkie powyższe postulaty znajdują się niejako na pograniczu, dotyczą bowiem obu ról banków – jako przedsiębiorstw i jako instytucji zaufania publicznego.

3. Bank jako instytucja zaufania publicznego

Bank według tego podejścia powinien być nie tylko efektywny, ale również bezpieczny, stabilny, odpowiedzialny, konserwatywny, ostrożny, odporny, służebny, wiarygodny, godny zaufania. Jedną z istotnych konsekwencji global-nego kryzysu bankowo-finansowego lat 2007–2008 i następnych jest kryzys zaufania. Zachwiane zostało zaufanie między instytucjami finansowymi oraz ich klientów do nich. W tym kontekście znamiennym przykładem może być przy-padek Holandii, w której zaufanie do banków w 2013 r. w porównaniu z okresem sprzed kryzysu 2008 r. radykalnie zmalało (z ok. 90% do 34%). Remedium na zmniejszenie się zaufania ma być m.in. składane od stycznia 2014 r. ślubowanie członków zarządów holenderskich banków: „Przysięgam, że dołożę wszelkich starań, aby wzmocnić zaufanie do branży usług finansowych. Tak mi dopomóż Bóg”. Powstaje pytanie, czy jest to public relations, znak czasu, czy myślenie życzeniowe.

Coraz więcej przedsiębiorców zauważa, że biznes bez zasad etycznych jest mało skuteczny. Reprezentanci sektora bankowo-finansowego również zaczęli dostrzegać, że społeczna odpowiedzialność biznesu (SOB/CSR) to nie chwyt marketingowy, przejściowa moda, ale konieczność, sposób zarządzania, dzięki któremu można wzmocnić pozycję rynkową.

Zagadnieniu społecznej odpowiedzialności biznesu poświęca się coraz więcej uwagi. Powód tego zainteresowania jest następujący: działania z zakresu CSR przynoszą wymierne korzyści. CSR staje się jedną z najważniejszych wartości w sektorze finansowym. Klienci obecni oraz potencjalni chcą mieć do czynienia z organizacjami, które w praktyce realizują zasadę maksymalizowania korzyści i minimalizowania negatywnych skutków prowadzonej działalności. CSR to filo-zofia zarządzania pozwalająca organizacjom finansowym odpowiedzieć na ocze-kiwania najważniejszych grup interesariuszy w sposób, który przynosi obopólne korzyści.

Celem sektora finansowego jest długofalowy, zrównoważony rozwój. Sektor ten, współistniejąc z innymi w danym środowisku, musi starać się o pozytywną ocenę strategicznych grup, np. klientów, inwestorów czy społeczności lokalnej. Rozumiana w ten sposób społeczna odpowiedzialność biznesu to nie filantropia,

(5)

ale świadome działania sektora na otoczenie. Stosowanie zasad społecznie odpo-wiedzialnego biznesu w sektorze finansowym buduje trwałe relacje między jego uczestnikami, oparte na poszanowaniu wartości i wzajemnych interesów.

Społeczną odpowiedzialność biznesu określa się jako koncepcję, dzięki której przedsiębiorstwa (również mające swoją specyfikę przedsiębiorstwa bankowe) na etapie tworzenia strategii dobrowolnie uwzględniają interesy społeczne i ochronę środowiska, a także relacje z różnymi grupami interesariuszy. Bycie odpowiedzialnym nie oznacza tylko spełnienia wszystkich wymogów formalnych i prawnych, ale oprócz tego zwiększone inwestycje w zasoby ludzkie, w ochronę środowiska i relacje z otoczeniem.

W XXI w. idea społecznej odpowiedzialności biznesu jest niemal powszechnie znana na całym świecie, a odpowiedzialny biznes staje się zjawiskiem globalnym. W wielu miejscach pojawiają się inicjatywy, które angażują liderów biznesu, orga-nizacji pozarządowych i administracji państwowej. Idea społecznej odpowiedzial-ności biznesu, od wielu lat obecna w Europie, zyskuje popularność także w Polsce. Sektor biznesu (w tym bankowo-finansowy), którego celem – z definicji – jest osiąganie zysków, podejmuje działania na rzecz swoich interesariuszy i społecz-ności, traktując je nie jako koszty, ale inwestycje, które prowadzą do osiągnięcia powyższego celu, jednocześnie dbając o interesy wszystkich zainteresowanych osiągnięciami firmy.

W dyskusję toczącą się wokół CSR wpisują się m.in. stwierdzenia: „Właściwym biznesem biznesu jest biznes” oraz „Społeczna odpowiedzialność biznesu to zwiększanie zysków” (M. Friedman). W obiegowej opinii to, co ma związek z kwestiami ekonomicznymi (w tym bankowymi), jest w sposób oczy-wisty odległe od tego wszystkiego, co jest uczciwe, dobre i czyste. Dziedzinę tę uznaje się zwykle za część zła istniejącego w świecie.

Trzeba jednak zauważyć, że afery, skandale i w ogóle tzw. złe zachowania w świecie finansów są wyjątkiem, a nie regułą, większość operacji finansowych dokonywana jest bowiem z zachowaniem zasad uczciwości po stronie instytucji finansowych oraz klientów. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że nie jest oksymoronem – jak twierdzą pesymiści i sceptycy – określenie „etyczny bank”. Trzeba mieć nadzieję, że reprezentanci sektora bankowego w przyszłości będą w stanie – pod presją mniej pobłażliwych regulatorów i nadzorców i (lub) z własnej inicjatywy – respektować standardy etyczne. W ostatnich latach nie bez powodu bankierzy i bankowcy – głównie zachodni – oskarżani byli o nieuczciwość, chci-wość, arogancję, ignorancję, niekompetencję, podejmowanie zbyt dużego ryzyka, krótkowzroczność, zrzucanie winy na innych.

Kwestie społecznie odpowiedzialnego biznesu w ramach sektora finansowego w zglobalizowanym świecie stają się coraz większym wyzwaniem. Sektor ten musi sprostać wymaganiom różnych zainteresowanych podmiotów. Jedni chcą,

(6)

by pomnażał ich kapitał (zarabianie jest moralne!), drudzy by był też gwarantem uczciwości. Inni chcą widzieć w sektorze finansowym zaczyn tworzącego się ładu społecznego i rynkowego. Zarządzający w sektorze finansowym muszą pamiętać, że najważniejszym kapitałem są ich klienci.

Wyzwaniem jest podjęcie działań, które przywrócą zaufanie do banków i innych instytucji finansowych. Stosowanie zasad społecznej odpowiedzialności biznesu w sektorze finansowym powinno prowadzić do tworzenia ładu w gospo-darce i zaufania między współpracującymi podmiotami. Są to dla gospodarki, dla świata w ogóle, wartości bezcenne.

Społeczna odpowiedzialność biznesu, również biznesu bankowego, była i jest przedmiotem wielu prac, raportów i ekspertyz. Liczba publikacji (nauko-wych, popularnonaukowych i publicystycznych) poświęconych tej problema-tyce jest imponująca, jednocześnie stale powstają nowe. Rolą finansistów jest rzetelne opisywanie zjawisk, ich objaśnianie, mierzenie, formułowanie zasad, norm i wzorców, konstruowanie prognoz, tworzenie scenariuszy i programów oraz instrumentów (w tym sygnałów wczesnego ostrzegania). Nie ulega wątpli-wości, że nie jest to łatwe. Badacze mają świadomość, że współczesna gospo-darka (ze światem finansów i bankowości włącznie, jeśli nie na czele – zob. tzw. finansjalizacja / finansyzacja / przefinansowanie) odznacza się wysokim stopniem niepewności i ryzyka, rosnącą złożonością, co odzwierciedla m.in. określenie „ekonomia wiedzy niedoskonałej”.

T.J.F. Bishop i F.E. Hydosky [2010] stwierdzili, że w globalnej gospodarce XXI w. organizacja powinna być nie tylko „zwinna”, błyskotliwa, szybka, inno-wacyjna, zorientowana na klienta, tworząca nowe rynki, przełomowa, światowej klasy, ultrakompetentna, ale i odporna. Bez odporności na nadużycia i strategii skutecznego zarządzania ryzykiem ich wystąpienia firma nie może liczyć na długookresowy sukces. Wydaje się nie do przyjęcia godzenie się z poziomem nadużyć, ale naiwne byłoby też założenie, że jakakolwiek strategia może całko-wicie wyeliminować ryzyko oszustw i wyłudzeń.

Strategie zarządzania ryzykiem nadużyć mogą pomóc firmom uniknąć części niepożądanych zdarzeń, a w przypadku pozostałych zmniejszyć ich negatywne konsekwencje. Strategie zarządzania ryzykiem zidentyfikowanym za pomocą map ryzyka i innych narzędzi wizualizacyjnych składają się z czterech powiązanych elementów, mających wpływ na poziom odporności organizacji. Elementy te są następujące:

1) oszacowanie – fachowa ocena zagrożenia jest pierwszym krokiem na drodze do zarządzania ryzykiem nadużyć; przed wdrożeniem strategii zapobiegawczych należy zidentyfikować, podzielić na kategorie i oszacować czynniki ryzyka oraz określić, które z nich wymagają ograniczenia i jakiej strategii w tym celu użyć;

(7)

2) zapobieganie – wdrożenie strategii zapobiegawczych opartych na osza-cowaniu czynników ryzyka jest krokiem następnym; istnieje wiele takich stra-tegii – od promowania zasad etyki korporacyjnej do metod kontroli; strategie zapobiegawcze mają na celu wyprzedzenie, przeciwdziałanie i zniechęcanie do popełnienia wykroczenia;

3) wykrywanie – selektywne wdrożenie strategii wykrywania nadużyć; zakres i nasilenie tych działań mogą być różne – od okresowego audytu, po stały monito-ring transakcji (losowa kontrola wybranych transakcji lub sprawdzanie wszystkich transakcji w czasie rzeczywistym);

4) reagowanie – przygotowanie mądrych scenariuszy reagowania na wykryte nadużycia, aby zminimalizować ich negatywny wpływ na firmę oraz bronić ją przed konsekwencjami (scenariusz może obejmować przeprowadzenie rzetelnego śledztwa przez samą firmę).

Pierwszym stadium budowania świadomości ryzyka nieuczciwych zachowań i punktem wyjścia do opracowania strategii operacyjnych służących walce z nadużyciami jest wiedza. Niektóre firmy nie zdają sobie sprawy z ryzyka, nie rozumieją, jak są bezbronne. W 2008 r. w USA wydany został nowy zbiór wytycz-nych pt. Managing the Business Risk of Fraud: A Practical Guide („Zarządzanie ryzykiem nadużyć: praktyczny poradnik”). Sformułowanych zostało pięć zasad:

1) plan zarządzania ryzykiem nadużyć powinien być częścią struktury zarzą-dzania organizacją, łącznie ze sformułowanym na piśmie programem określa-jącym oczekiwania rady nadzorczej i zarządu;

2) organizacja powinna w regularnych odstępach czasu oceniać poziom ryzyka nadużyć, aby rozpoznawać potencjalnie niebezpieczne schematy i zjawiska wyma-gające kontroli;

3) organizacja powinna w miarę możliwości wdrażać środki zapobiegawcze przeciwko głównym potencjalnym zagrożeniom, aby złagodzić ich ewentualne negatywne skutki;

4) organizacja powinna wdrożyć metody wykrywania nadużyć, w przypadku których zabraknie środków zapobiegawczych lub mogą okazać się zawodne;

5) powinien zostać wdrożony proces raportowania o ewentualnym wykro-czeniu oraz powinny zostać podjęte skoordynowane działania dochodzeniowe i naprawcze, gwarantujące właściwe i terminowe zajęcie się sprawą.

5. Podsumowanie

Rynek finansowy stanowi wspólne dobro wszystkich jego uczestników, czyli podmiotów finansowych, jakimi są osoby fizyczne, prawne lub inne jednostki organizacyjne oferujące produkty lub usługi finansowe, a także ich klientów oraz

(8)

innych instytucji i organizacji na nim działających [Banki… 2014]. Podstawą zrównoważonego rozwoju i bezpieczeństwa rynku jest etyczny wymiar działań podmiotów finansowych. Kanon Dobrych Praktyk Rynku Finansowego, zareko-mendowany przez Komisję Nadzoru Finansowego w marcu 2008 r. (http://www. knf.gov.pl/dla_rynku/kanon_praktyk/index.html, dostęp: 15.03.2014) wskazuje podstawowe wartości i ideały etyczne przyświecające podmiotom finansowym. Wszystkie zasady tego kanonu stanowią integralną całość. Równocześnie kanon pozostawia podmiotom finansowym oraz ich organizacjom samorządowym swobodę kształtowania i ocenę stosowania standardów etycznych w zgodzie ze specyfiką poszczególnych sektorów rynku i różnych rozwiązań organizacyjnych, a także z ich dorobkiem w tworzeniu i doskonaleniu zasad dobrych praktyk.

W kanonie wymieniono następujące wartości:

– uczciwość – podmiot finansowy działa uczciwie i rozważnie, z poszanowa-niem słusznego interesu klientów i dobra rynku finansowego, oraz nie nadużywa swojej dominującej pozycji wynikającej z przewagi zasobów, w tym kwalifikacji lub kompetencji osób działających w jego imieniu;

– staranność i kompetencje – podmiot finansowy prowadzi działalność rzetelnie i z należytą starannością, dbając o to, by osoby działające w jego imieniu miały odpowiednie kompetencje zawodowe i przyjmowały postawę etyczną;

– godność i zaufanie – podmiot finansowy postępuje w sposób budzący zaufanie oraz zapewniający poszanowanie godności klientów i kontrahentów, dbając o przejrzystość swoich działań;

– zasoby i procedury – podmiot finansowy dysponuje zasobami oraz proce-durami niezbędnymi do sprawnego wykonywania i monitorowania prowadzonej działalności i wykorzystuje je w dobrej wierze;

– relacje wewnętrzne – podmiot finansowy dba o kształtowanie właściwych relacji ze swoimi pracownikami i współpracownikami w duchu wzajemnego poszanowania i odpowiedzialności, zapewniając odpowiednie warunki wykony-wania czynności przez pracowników oraz osoby działające w jego imieniu;

– zapobieganie konfliktom interesów – podmiot finansowy dąży do unikania konfliktów interesów, które mogłyby spowodować naruszenie słusznego interesu klientów, a jeżeli pomimo zachowania należytej staranności konflikt taki zaistniał – dąży do jego rozwiązania w sposób zapewniający uczciwe i rzetelne traktowanie klientów;

– informacje od klientów – podmiot finansowy dąży do jak najlepszego poznania potrzeb swoich klientów, w takim zakresie, w jakim może to być przy-datne do dostosowania jego oferty, zakresu lub poziomu świadczonych usług do sytuacji klientów;

– ochrona informacji o klientach – podmiot finansowy chroni informacje o klientach i dba o to, by informacje te były wykorzystywane zgodnie z prawem;

(9)

– informacje dla klientów – podmiot finansowy zapewnia klientowi jasną i rzetelną informację o oferowanych produktach i usługach oraz o związanych z nimi kosztach, ryzyku i możliwych do osiągnięcia korzyściach, ułatwiając klien-towi dokonanie właściwego wyboru;

– profilowanie usług – podmiot finansowy stosuje wobec klientów jednolite, merytorycznie uzasadnione kryteria, które mogą różnicować jego ofertę, zakres lub poziom świadczonych usług w zależności od sytuacji klienta lub profilu grupy klientów, co nie wyklucza możliwości indywidualnego negocjowania warunków umów;

– rzetelna reklama – podmiot finansowy, prowadząc działalność reklamową, kieruje się zasadami uczciwej konkurencji oraz dba o to, by przekazywane infor-macje były rzetelne i nie wprowadzały w błąd, w szczególności w zakresie ryzyka związanego z możliwymi do osiągnięcia korzyściami;

– reklamacje klientów – podmiot finansowy starannie, rzetelnie i terminowo rozpatruje reklamacje klientów, korzystając w miarę potrzeby z mediacyjnych i polubownych form rozstrzygania sporów;

– wzajemne stosunki i uczciwa konkurencja – podmioty finansowe we wza-jemnych stosunkach kierują się dobrymi obyczajami kupieckimi, z poszanowa-niem zasad uczciwej konkurencji;

– rozstrzyganie wzajemnych sporów – podmioty finansowe dążą do rozwią-zywania wzajemnych sporów, korzystając w miarę możliwości z mediacyjnych i polubownych form ich rozstrzygania;

– działania na rzecz rozwoju rynku – podmioty finansowe, nie naruszając własnych interesów oraz zachowując tajemnicę zawodową i tajemnicę handlową, współdziałają w promowaniu dobrych praktyk rynkowych i ładu korporacyjnego oraz – w miarę możliwości – w eliminowaniu z praktyki gospodarczej zjawisk utrudniających rozwój rynku finansowego, w szczególności działań nieuczciwych, nierzetelnych lub niezgodnych z zasadami określonymi w kanonie;

– stosowanie kanonu dobrych praktyk – podmiot finansowy, który przyjął kanon, dba o to, by wszyscy jego pracownicy oraz inne osoby występujące w jego imieniu zapoznały się z kanonem i stosowały się do jego zasad, a także udostępnia swoim klientom i kontrahentom do wglądu pełną treść kanonu.

Analitycy zjawisk i procesów gospodarczych nie są zwolnieni z obowiązku podejmowania badań „tu i teraz”, wręcz przeciwnie – powinni ryzykować, starając się opisywać oraz objaśniać nowe tendencje (lub takie, które pojawiły się niedawno), z zachowaniem maksymalnej troski o sprostanie rygorom metodolo-giczno-metodycznym obowiązującym na gruncie nauk ekonomicznych. Badacze reprezentujący ekonomię, finanse i zarządzanie mają siedem fundamentalnych zadań: opisywanie, objaśnianie, mierzenie, porównywanie, ocenianie,

(10)

progno-zowanie i proponowanie. Dotyczy to oczywiście również uczonych i analityków zainteresowanych rozwojem dobrej (lepszej) bankowości.

Literatura

Banki w społecznej gospodarce rynkowej w świetle doświadczeń z kryzysu i stanu roz-woju rynku finansowego [2014], red. S. Flejterski i A Gospodarowicz, ZBP, Warszawa.

Bishop T.J.F., Hydoski F.E. [2010], Odporność korporacji. Zarządzanie ryzykiem nadużyć

i korupcji, Studio Emka, Warszawa.

Chancellor E. [2001], Historia spekulacji finansowych, Muza, Warszawa.

Conniff R. [2003], Historia naturalna bogaczy. Raport z badań terenowych, Wydawnic-two CiS, WydawnicWydawnic-two W.A.B., Warszawa.

Ferguson N. [2010], Potęga pieniądza. Finansowa historia świata, WL, Kraków. Gray J.L., Harvey T.W. [1996], Znaczenie jakości w działalności bankowej, Związek

Ban-ków Polskich, Warszawa.

Kapoor S. [2014], A Simpler, Smaller, Safer, More Diverse and More Stable Banking

System Is What We Need!, http://re-define.org/sites/default/files/What%20should%20

the%20banking%20system%20.pdf (dostęp: 15.03.2014).

Kindleberger Ch.P. [1999], Szaleństwo, panika, krach. Historia kryzysów finansowych, WIG-Press, Warszawa.

McNaughton D. [1995], Zarządzanie nowoczesnym bankiem w okresie zmian, Warszaw-ski Instytut Bankowości, Warszawa.

Morawski W. [2002], Zarys powszechnej historii pieniądza i bankowości, Wydawnictwo Trio, Warszawa.

Phelps E. [2013], Mass Flourishing. How Grassrots Innovation Created Jobs, Challenge,

and Change, Princeton University Press, Princeton.

Regulation and Banking after the Crisis [2011], red. F. Browne i in., SUERF Study, nr 2,

Cytaty

Powiązane dokumenty

A by rozjaśnić nieco sy tuację, zam ierzam w skazać na sześć aspektów języka, k tóre były przedm iotem zainteresow ania teo rety k ó w lite ra tu ry... noty

Voor de lage temperatuur, 400°C, is gekozen, zodat de katalysatordeeltjes kunnen helpen bij het koelen van de reactor en omdat de katalysator niet tegen te hoge

W konsekwencji przyjętego przez polskiego ustawodawcę mechanizmu łącznika siedziby rzeczywistej i odesłania dalszego do państwa powstania 59 , pod

i Jan B., będący lekarzami stomatologami, prowadzili wspólnie gabinet dentystyczny w ramach spółki cywilnej Piękny uśmiech s.c. Marian W., działając jako wspólnik spółki

Strona, która zawarła umowę z osobą ograniczoną w zdolności do czynności prawnych, nie może powoływać się na brak zgody jej przedstawiciela ustawowego.. Może jednak wyznaczyć

Należy jednak zauważyć, że badania te dotyczą tylko krótkoterminowej zmienności cen aktywów finansowych, nic natomiast nie mówią o wpływie kosztów transakcji (w

Układ SI składa się z 7 jednostek podstawowych, wymienionych poniżej oraz jednostek pochodnych (niuton, wolt, paskal, itp.), które można zapisać za pomocą podstawowych..

Termin ekonomia heterodoksyjna odnosi się do teorii ekonomicznych i wspólnot ekonomistów, które są na różne sposoby alternatywne wobec głównego nurtu ekonomii i zwykle przez