Daj To Głośniej, Andrzej łajdaku
Opalała się dziewczyna latem pod jabłonią Jabłonią, jabłonią
Dziś nagiego ciała chłopcy się nie boją Andrzej też się nie bał
Przez ten wzgląd, zaliczył gong!
Andrzeju, łajdaku Miarka się przebrała Ja wszystko wiem Andrzeju, łajdaku
Sam się wygadałeś, przez sen Andrzeju, łajdaku
Miarka się przebrała Ja wszystko wiem Andrzeju, łajdaku
Sam się wygadałeś, przez sen
Może myślisz ze to wszytko ujdzie tobie płazem?
No nie, nie tym razem!
Będę z tobą szczera Ostra ma siekiera
Finałowe cięcie właśnie trwa Więc tak jakby: Pa!
Andrzeju, łajdaku Miarka się przebrała Ja wszystko wiem Andrzeju, łajdaku
Sam się wygadałeś, przez sen Andrzeju, łajdaku
Miarka się przebrała Ja wszystko wiem Andrzeju, łajdaku
Sam się wygadałeś, przez sen
Daj To Głośniej - Andrzej łajdaku w Teksciory.pl