• Nie Znaleziono Wyników

"The Gospel of Matthew", George Wesley Buchanan, Lewiston, NY-Queenston, Ont.-Lampeter, UK 1996 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""The Gospel of Matthew", George Wesley Buchanan, Lewiston, NY-Queenston, Ont.-Lampeter, UK 1996 : [recenzja]"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Andrzej Kowalczyk

"The Gospel of Matthew", George

Wesley Buchanan, Lewiston,

NY-Queenston, Ont.-Lampeter, UK

1996 : [recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 37/1, 233-244

1999

(2)

G eorge Wesley B u c h a n a n , The G ospel o f M atthew (M ellen B iblical C om ­

m entary, N ew T estam ent Series 1/1-2), 2 vols.; L ew iston, N Y - Q ueenston,

Ont. - Lam peter, U K: M eller B iblical Press, 1996. T om I s. 582, tom II s. 506.

W przedm ow ie autor pisze, że kiedy zaczął studiow ać pism a ąum rańskie i literaturą rabini- styczną, zauw ażył w ielkie podobieństw o m iądzy E w angelią M ateusza a inną literaturą ju d a ­ istyczną. W edług autora duża część Biblii napisana je st hom iletycznie i w ten sposób, że póź­ niejsze księgi opierają się na poprzednich. Szczególnie odnosi się to do E w angelii M ateusza. Dlatego kom entarz ten - pisze autor - m a na celu ukazać w cześniejsze źródła (intertexts).

B u c h a n a n odw ołuje się w sw oim kom entarzu nie tylko do tekstów Starego Testamentu, który nazyw a „First Testam ent” , ale też do pism apokryficznych, które nazyw a „pseudoepigrafa­ m i”, do ojców K ościoła (34 pozycje), historyków i retoryków starożytnych (38 pozycji), ksiąg Miszny, Toscfty i Talmudu (39 pozycji), innej literatury rabinistycznej (33 pozycje) i pism qum- rańskich (31 pozycji).

We w stępie om aw ia on cztery zasadnicze koncepcje judaistyczne konieczne do zrozum ienia kom entarza, z których p ie rw sz ą je st koncepcja „intertextuality” w Piśm ie Świętym . Zaczyna od podw ażenia słuszności określania przez niektórych uczonych, co M ateusz w ziął z dokum entu Q a co z M arka. W edług B u c h a n a n a nie m a przekonyw ujących dow odów na istnienie źródła Q ani nie m ożna zakładać, że M arek je s t w cześniejszy od M ateusza. Jest też błędem zakładać zależność Ewangelii od jakiejś ew angelii ustnej, z tego pow odu, że nic o niej nie wiemy. Z a ­ m iast zgadywać, co M ateusz w ziął ze sw oich hipotetycznych źródeł, należy w edług B u c h a n a - n a skoncentrow ać się na tym , co on w ziął z Pierw szego Testam entu. W iersze Pierw szego Testa­ mentu nazyw a on „intertexts” , natom iast tego rodzaju m etodę nazyw a „intertextuality” (str. 2). Jest to w edług niego m etoda m idraszow a. Czym je s t bow iem m idrasz? Jest kom entarzem do w cześniejszego źródła. B u c h a n a n zw raca uw agą, że autor m idraszu w łączając teksty ze sw o­ jego źródła do m idraszu nadaje im now y sens - i to w idzim y w łaśnie u M ateusza.

N astępnie В u c h a n a n om aw ia koncepcję typologii. Jest ona „przekonaniem , że przedm io­ ty, w ydarzenia, osoby i instytucje istnieją i w ystępują w relacji do innych odpow iednich przed­ miotów, w ydarzeń, osób, instytucji” (str. 8). A utorzy N ow ego Testam entu używ ali m etody typo­ logicznej egzegezy szukając w Pierw szym Testam encie „typów ” . B u c h a n a n zalicza do typów używ anych w Biblii m iędzy innymi: typ Eliasza, Finesa, Józefa, Jezusa, niew oli i w yzw olenia. Chociaż Jezus sam był antytypem M ojżesza, Jozuego, Daw ida i E lizeusza, to jed n ak dla autorów Now ego Testam entu był rów nież typem , którego w różnych fragm entach naśladow ali.

Dużo uwagi B u c h a n a n pośw ięca typologii w yjścia. N ajw cześniejszym pow tórzeniem tej typologii w Biblii je s t w edług niego opow ieść o działalności Jozuego. Jozuc tak ja k M ojżesz wysyła szpiegów (Joz 2,1-24), tak ja k M ojżesz przechodzi cudow nie przez w odę (Joz 3,7-17), tak ja k M ojżesz musi zdjąć sandały, gdyż ziem ia, na której stoi, je s t św iąta (Joz 5,13-15), jak M ojżesz w ygłasza m ow ę pożegnalną (Joz 23,1-16), ja k M ojżesz w zyw a Izraelitów do zachow a­ nia przym ierza z Jahwe (Joz 24,1-28). Później niew ola babilońska je s t interpretow ana term ino­ logią niewoli egipskiej a jej koniec zapow iadany je s t jako now e w yjście. Buchanan zw raca uw a­ gą, że do typologii w yjścia odw ołuje się na przykład św. Paweł, kiedy w yjaśnia K oryntianom , że dośw iadczenia w yjścia i pustyni są dla nich „typem ” : nic pow inni pow tórzyć błądu, który popeł­ nili Izraelici tam tego okresu popełniając grzech niew iary (1 Kor 10,1-13). Buchanan krytycznie odnosi się do tych uczonych po drugiej w ojnie św iatow ej, którzy odrzucają typologią jako w ar­ tościow ą m etodą herm eneutyczną. U w aża on, że M ateusz, podobnie ja k Żydzi i chrześcijanie czasów Now ego Testam entu w ierzyli w typologiczność rzeczy.

(3)

234

K S. A N D RZE J K O W A L C Z Y K

[2]

N astęp n ą ko n cep cją, k tó rą om aw ia, je s t cy k liczn o ść czasu. U w aża on, żc je s t to k o n cep ­ cja ch arak tery sty czn a d la Izraelitów , a także dla G reków , E gipcjan i innych ludów. P rz y p o ­ m in a on, że w edług ąu m rań czy k ó w czas rządów sy n ó w św iatłości p rzep lata się z czasem rządów synów ciem ności tak ja k dzień i noc w ciągu doby (1 QS 10.1-9). C ykle czasów zn ajd u jem y w Sybilli (SibO r 3.289,627). M ożna m ów ić przynajm niej o trzech różnych c y ­ klach czasu zn an y ch w kulturze żydow skiej: cyklu eg ip sk im , b ab ilo ń sk im i H asm onejskim . Cykl egipski o b ejm uje niew olą egipską, w yjście, zd obycie ziem i o biecanej, u stanow ienie królestw a i zb u d o w an ie św iątyni, C ykl ten kończy się zb u rzen iem św iątyni, D cu tero -Iząjasz zauw aża, że cykl ten liczył dw a razy po cztery sta lat. Ten sposób m yślenia odziedziczyli ró w n ie ż c h rz e ś c ija n ie . B u c h an an tw ie rd z i, że k o n c e p c ja cy k lic z n o śc i cz a su w y stę p u je w E w angelii M ateusza: w edług ew angelisty z Jezusem ro zp o czy n a się now y cykl egipski - w yjście z niew oli.

We w stępie autor stara się też zdefiniować cały szereg pojęć, m iędzy innymi: grzech, mi- drasz, form y literackie, a w śród nich „chreję” (chreia) - krótką form ę literacką używ aną przez retorów - oraz przypow ieść.

P oza w stę p em liczący m około p ięćd ziesiąt stro n p ie rw sz y tom z a w ie ra d w an aście ro z ­ d z ia łó w o raz in d ek s słów, im ion, m iejsc g eo g ra fic z n y c h i tek stó w b ib lijn y ch . R o z d ziały nie p o sia d a ją tytułów . K ażd y z nich sk ła d a się za sa d n ic z o z n a stę p u ją c y c h części: Tekst (w ję z y k u a n g ie lsk im ), S zczeg ó ły tech n iczn e, K o m e n ta rz - i n astęp n y T ekst itd. N a jc z ę ­ ściej tekst E w an g elii u m iesz czo n y je s t w kolum nie p araleln ej do k olum ny z tekstam i P ierw ­ szego T estam en tu . F ra g m en ty p a ra le ln e w tych d w ó ch k o lu m n a c h z a z n a c z o n e s ą tłu sty m drukiem .

Rozdział pierw szy rozpoczyna się od przeglądu opinii w spółczesnych biblistów na tem at relacji m iędzy E w angelią M ateusza a Heksateuchem.

B u c h a n a n p o dkreśla, że w ielu uczonych zgadza się z G undrym (1994), któ ry tw ierdzi, że E w an g elia M a teu sza j e s t litera ck ą anom alią, n astęp n ie dodaje: To n ie j e s t b io g ra jia

Jezusa; to n ie j e s t zw ykły tannaicki m idrasz; to n ie j e s t księga p ra w a an i zb ió r p ism m ądro- ściow ych; to n ie j e s t zw ykła histo ria(str. 51). C zym w ięc je s t ta E w angelia? D obry kierunek w studiach problem u rodzaju literackiego M ateusza w ybrał w edług B uchanana Bacon (1950). U czony ten zw ró cił u w ag ę na pięć kazań Jezusa w E w angelii M ateusza kończących s ię p o ­ d o bną fo rm u łą i zasu g ero w ał, że chodzi tutaj o św iadom e n aw iąza n ie do Pięcioksięgu. N a ­ stępnie B uchanan w y m ien ia o p in ię C a v e ’a (1962/63), w ed łu g której p ierw sze dw a ro zd zia­ ły M ateusza z a w ie ra ją elem enty typologii w y jśc ia p o d o b n e do pew nego rabinackiego k o ­ m en tarza na tem at w y jścia. W ażne dla problem u rodzaju literackiego M ateusza s ą w edług B u c h a n a n a tw ierdzenia F a r r e r a (1954). Ten ostatni o d rzu cił k o n cep cję B acona, która w edług niego n ie z b y t do b rze tłum aczy stru k tu rę M a teu sza - i po ró w n ał tą E w angelię z H e k ­ sateuchem . D odanie księgi Jozuego w ydaje się n atu raln e, bow iem Jezus był w edług p ie r­ w otnej gm iny jero zo lim sk iej rów nież now ym Jozuem .

Zam ykając ten krótki przegląd istniejących opinii na tem at relacji M t - H eksateuch B u c h a ­ n a n pisze: Jednym z ważnych typologicznych św iadków w E w angelii M ateusza je s t sam a struk­

tura tej Ewangelii. Rozpoczyna się ona tak ja k Księga Rodzaju i zam yka tak j a k Księga Jozu­ ego, a pośrodku zaw iera liczne paralelizm y w tej sam ej kolejności. W tym kom entarzu więk­ szość rozdziałów rozpoczyna się w taki sposób, aby ukazać paralelizm y, ja k ie istnieją między rozdziałam i w E w angelii M ateusza a H eksateuchem . W rozdziale pierw szym są następujące paralelizm y:

(4)

Mt

R odow ód Jezusa Chrystusa

Lista patriarchów od Abracham a do Józefa (2,17)

Sny Józefa, cnoty w relacji do Maryi Podróż do Egiptu dla uratowaitia Syna ( 1 ,1 8 -2 ,1 5 )

Rdz

Oto rodow ód potom ków Adam a

H istorie patriarchów od Abracham a do Józefa (12,1 - 3 6 ,4 3 )

H istorie Józefa włączając je g o sny i czystość

vi' stosunku do żony Putyfara.

Także je g o uprow adzenie do Egiptu dla uratow ania synów Izraela (37,1 - 50,26)

Buchanan stw ierdza, że historia przedstaw iona w pow yższych tekstach M ateusza je s t antyty- pem historii Józefa egipskiego i M ojżesza: Jó z e f opiekun Jezusa je st now ym Józefem , Jezus je st now ym M ojżeszem . Sens typologiczny tej historii potw ierdza fakt, że M ateusz nie przedstaw ia dzieciństw a i m łodości Jezusa, podobnie ja k au to r Pięcioksięgu nie przedstaw ia dzieciństw a i m łodości M ojżesza (str. 58).

Po tym krótkim naszkicow aniu typologii w M t 1-2 m am y pod tytułem „Tekst” dw ie kolum ­ ny: po lewej stronie tekst M t 1,1-6, po prawej stronie teksty paralelne ze Starego Testam entu - Rdz 5,1; 1 K m 1,27.34; 2,1 itd. Po tekście następuje kom entarz. O dnośnie słow a „rodow ód” (Biblos gcneseos) B u c h a n a n pisze, że je g o sens typologiczny (now a księga R odzaju) nie odnosi się do całej Ewangelii, ale tylko do części M t 1,1-2,15. N ic m ogę przedstaw ić tutaj zbyt w iele kom entarzy B u c h a n a n a do tekstów, ale przynajm niej zatrzym am się przy niektórych, m ających szczególne znaczenie teologiczne. Tak w ięc, chciałbym zw rócić uw agę na jeg o k o ­ m entarz do tytułu „M esjasz” w 1,1: Tytuł „ M esjasz", „Syn B oży", „Syn C zło w ieczy" i „ kró l"

były tytułam i praw nym i. Jezus sta ł się synem A braham a i synem Dawida p rze z fizyc zn e naro­ dzenie, sta ł się M esjaszem p rze z nam aszczenie, sta ł się Synem Bożym i Synem Człowieczym p rzez zstąpienie na niego D ucha (M t 3,17).

D la poznania kom entarza B u c h a n a n a od strony redakcyjnej chcę dodać, że w iersze Mt 1,7-11 B u c h a n a n nie um ieszcza w kolum nie, ale w jed n y m bloku, po którym następuje krót­ ki kom entarz odnośnie pobytu Izraelitów w B abilonie oraz odnośnie króla Jechoniasza. W n a­ stępnej części „Tekst” um ieszcza w kolum nie tylko jed en w iersz - M t 1,12 paralelnic do 1 K m 3,17 i dalej m am y cały blok M t 1,13-42, po którym następuje długi kom entarz pośw ięcony w większej części w yrażeniom : „Józefa, m ęża M aryi” . B u c h a n a n przedstaw ia tutaj opinie kilku uczonych takich jak: W a e t j c n , S c h a b e r g , L u z , którzy odrzucają m ożliw ość dziew i­ czego poczęcia Jezusa, następnie pow ołuje się na S t r a u s s a oraz V i v i a n o , którzy opow iada­ nie o narodzeniu Jezusa zaliczają do mitów. N iestety nie w ym ienia on ani jed n eg o biblisty tłu ­ m aczącego dosłow nie w zm iankę w Ew angelii o dziew iczym narodzeniu Jezusa, ja k b y takich w ogóle nie było. Przyjm uje on opinię S t r a u s s a i Vi v i a n o - zupełnie nie do p rz y ję c ia - że w 1 Tym 1,3-7 znajduje się atak na opowiadania o dzieciństwie Jezusa; pisze on: Viviano noted that

the author o f this epistle also criticized „foolish midrashim..., genealogies, rivalries, and quarrels about the law", and he correctly held that this was probably directed against M atthew(str. 67). Poczęcie Jezusa z Ducha Świętego, o którym pisze Mateusz w 1,18 Buchanan tłumaczy przenośnie:

W sposób zg o d n y z ceremoniałem, prawem i mitologią autor tej historii narodzenia mówi, że Duch Święty zapłodnił Maryję, tak że Jezus został praw nie urodzony, ale w sposób inny niż można było przypuszczać. Fizycznie był On zarówno synem Józefa ja k i Dawida, ale prawnie był on przeznaczo­ ny stać się królem, tak więc był On synem Bożym poczętym przez D ucha Świętego(str. 68).

(5)

236

KS. A N D R ZE J K O W A LC ZY K

[4]

W kolum nie paralclnej do tekstów M ateusza B u c h a n a n um ieszcza teksty nie tylko Stare­ go Testamentu, ale niekiedy także innych pism żydow skich. Trzeba dodać, że paralclizmy, na jak ie w skazuje, są niekiedy m ało znaczące i trudno przypuścić, aby m iały rzeczywisty związek z tekstem M ateusza. W eźmy na przykład dw ie kolum ny na stronach 70-71 następujące po ko­ mentarzu om aw ianym powyżej do M t 1,12-42.

TEXT M atthew

18 The origin o f Jesus, [the] M essiah, was as follows: W hile M ary his m other was enga­ ged to Joseph before they had com e together [sexually] it was discovered that she was pre­ gnant from the H oly Spirit.

19 N ow Joseph, her husband, was innocent [of this im pregnation], but since he did not w ant to m ake her a spectacle, he planned to divorce her secretly.

20 W hile, however, he w as thinking these things, look!

an angel of [the] Lord appeared to him in a dream , saying,

„Joseph, son o f David, do not be afraid

to accept Mary, your wife, for the [fetus] that is conceived in her has been fathered by the H oly Spirit.

First Testam ent and O ther Jewish Sources If a m an m eets an engaged wom an in the city and lies with her then you shall bring them both to the gate o f the city, and you shall stone them to death w ith stones (Dcut 22,23)... but if in the open country... only the m an w ho lay with her will die (D cut 22,25).

The angel said to her

, „Look! You w ill becom e pregnant and give birth to a son, and you will call his name „Ishm ael” (Gen 16,11).

T hen an angel of the Lord appeared to Jacob saying that Rachel w ould bear a son (Tiss 2.1).

Do not be afraid, A bram . I will protect you; your reward will be very great (Gen 15,1)

. G od heard the voice o f the boy and the

angel o f G od called Hagar from heaven and said to her, „W hat’s wrong, Hagar. Do not be afraid, for God has heard the voice o f the boy when he is there (G en 21,17).

G od spoke to Israel in e vision at night. He said, „Jacob! Jacob! He [Jacob] said, „Herc I am ” . Then [God] said... „Do not be afraid

to go dow n to Egypt, for I will make you there a great nation” (Gen 46,2-3).

Jest zastanaw iające dlaczego Buchanan paralelnie do M t 1,18 um ieszcza Pwt 22,23-24: Jeśli

dziewica została zaślubiona mężowi, a spotkał j ą inny ja k iś m ężczyzna w mieście i spał z nią, oboje wyprowadzicie do bram y miasta i kamienow ać ich będziecie, aż umrą...Słówko greckie

m nesteuom ai(M t 1,18) (be engaged - zostać poślubionym ) w ystępuje w LXX trzykrotnie, w: Oz 2,21-22, a je d n a k B u c h a n a n tekstu O zcasza nie cytuje. Ściśle m ów iąc w Pwt 22,23 i 27 w ystępuje słów ko m em nesteuom ai, czyli tekst Pwt 22,23 je st jak o paralelizm do Mt 1,18 mniej

(6)

odpow iedni niż Oz 2,21-22. Buchanan w ybiera je d n a k P w t 22,23 praw dopodobnie ze w zglądu na w spom nianą przez niego w kom entarzu hipotezą, że M aryja m ogła począć Jezusa w w yniku gwałtu (hipoteza S c h a b e r g a - 1987 r.).

Inna spraw a zastanawiająca to podane przez B uchanana angielskie tłum aczenie w iersza dzie­ więtnastego, w którym czytamy, że Józef był innocent [ o f this impregnation],zam iast, że był czło­ wiekiem sprawiedliwym. Wiersz ten w The N ew A m erican Bible,Paterson 1970, brzm i następują­ co: Joseph her husband, an uptight man unwilling to expose her to the law, decided to divorce her

quietly.Tłum aczenie Buchanana jest wyraźnie niezgodne z tekstem greckim Ewangelii. W następującej po tekście części zatytułow anej „Technical details” (str. 71) B u c h a n a n przytacza opinię W .L .K o n o x a i C . T . D a v i s a , w edług których w Mt 1,18-2,23 znajdują się tek­ sty przed-Mateuszowc. Należy podkreślić, że według Buchanana M ateusz (apostoł) nic był rzeczywi­ stym autorem Ewangelii, ale jakiś nieznany ostatni redaktor, który - je ś li chodzi o opowiadanie o dzie­ ciństwie - włączył do swojego tekstu źródło wcześniejsze; cytujęjego słowa: The editor in this case

was the fin a l editor who pu t the rest o f the gospel together, and he is usually called „M atthew " (str. 71). Według B u c h a n a n a M ateusz w redakcj i E w angelii użył w ielu źródeł; są one j ednak trud­ ne do rozróżnienia (dlatego zaznacza, żc nie będzie czynił tego rodzaju prób).

W „C o m m en tary ” po „Technical d e ta ils” B u c h an an p o d ejm u je sześć tem atów : p o c h o ­ dzenie Je z u sa -M esjasza, p oczęcie m o cą D u ch a Ś w iętego, w zm ian k ą, żc J ó z e f n ie c h ciał d o ch o d zen ia praw nego odnośnie b ło g o sław io n e g o sta n u M aryi, tem at ro zw o d u , te m a t a n io ­ ła, o raz n ak az an io ła sk ie ro w an y do Józefa, aby p rz y ją ł M aryją. B uchanan p o n o w n ie stara się p rz e k o n a ć czy teln ik a, żc p oczęcie m o c ą D u ch a Ś w iętego nie je s t rz eczy w iste, że m am y tutaj do c zy n ien ia je d y n ie z o k reśleniem m isji Je z u sa i p o w o łu je się na Je r 1,4 o ra z Iz 4 9 ,1 -5. Pisze on m iędzy innym i: The w ord „ s p ir it" se e m s to have so m e legal fo rc e , so m e tim e s

related to a co n tra ct or an auth o rizin g ritu a l (str. 72). W zm ian k ę o o b jaw ien iu się an io ła we śn ie Jó z efo w i B uchanan k o m entuje w sw o isty sposób: W czasach kied y n ie było te le fo ­

nu, telegrafu, radia, TV, p o c z ty kom puterow ej, fa x ti, p r z y p o m o c y których c z ło w ie k m ó g ł się k o m u n iko w a ć z innym i na odległość, były tylko d w ie m o żliw o ści p rze n o sze n ia in fo rm a ­ cji na od leg ło ść : 1) m ożna było sam em u p o k o n a ć d y sta n s; albo 2) m ożna było w y sła ć j a ­ kiegoś anioła... B uchanan je d n a k w y jaśn ia, żc g reck ie i h eb rajsk ie słow o „ a n io ł” o zn acza „p o słan iec” . W sta ro ży tn o ści przyjm ow ano, że B ó g dla załatw ian ia sw oich sp ra w na ziem i m a m ilio n y tak ich posłańców . Dalej B uchanan pisze: These angels were se ld o m re p o rte d as

ha vin g been seen, excep t in dream s a n d visions, bu t w h e n ever p e o p le e x p e rie n c e d so m e ­ th in g th a t they could no t explain, they p re su m e d that G od se n t angels to do f o r th a t(str.74- 75). A zatem B u c h a n a n w zm iance o objaw ieniu się anioła w tym przypadku ja k też w innych w Biblii nie przyznaje wartości historycznej.

M yślę, żc w arto przedstaw ić paralelizm y, ja k ie B uchanan znajduje do części w iersza M t 1,21, w której anioł objaw ia Józefowi narodzenie Jezusa.

TEXT M atthew

21 She will b e a r a son, an d you will call his n am e,

First Testam ent

You will becom e pregnant; you

w ill b e a r a so n , a n d you w ill c a ll his n a m e Ishm ael (Gen 16,11).

(7)

238

K S. A N D R Z E J K O W A LC ZY K

[6]

Look! A son will be born to yon. H e will be m an o f restfulness, and I will provide for him rest from all his surrounding enemies, because his name will be Solom on [peace], I will provide over Israel peace and quiet in his days (Chron 22,9).

A son will be born to the house o f David; Josaiah will be his name (Kings 13,2).

Your w ife will bear a son for you, and you will call his name Isaac (G en 17,19).

The w om en will bear a son, and You will call his name „Sam son” (Judges 13,24).

You will become pregnant, and you will bear a son... and he will begin to save Israel from the hand o f the foreigners (Judges 13,5).

He will redeem the Israelites from all

their sins (Ps 130,8).

W „Technical D etails” B u c h a n a n stwierdza, że m am y tutaj do czynienia z w yraźnym w pły­ w em literackim . M ateusz w oparciu o teksty o narodzeniu z księgi Sędziów 13, z Iz 7 oraz Psal­ mu 130,8 napisał m idrasz. C ały fragm ent Mt 1,18-2,23 je s t w edług B uchanana m idraszem opar­ tym na pięciu tekstach biblijnych.

Według B u c h a n a n a słowa E m m anuel, to zn a czyB ó g z n a m i " w M t 1,23 nic należy rozu­ mieć jako w yznanie w iary M ateusza w bóstwo Jezusa. Wielu królów w starożytności nazywało się synami ich bóstw, m iędzy innymi Salomon i A leksander Janneusz. Uznanie Jezusa jako M esjasza łączyło się z wiarą, że Bóg będzie z Nim i w konsekwencji będzie także z ludem Izraela.

Rozdział drugi rozpoczyna się od wskazania na podobieństw a w treści m iędzy M t 2,16-23 i Wj 1,1-2,25. Prześladow anie niem ow lęcia przez króla, zm iana królów, podróż. W kom entarzu do gw iazdy B etlejem skiej B u c h a n a n w yraża opinię, że chodzi tutaj o legendę a nie o fakt historyczny: M ateusz w łącza wzm iankę o gw ieździe na sposób m idraszow y w relacji do proroc­ tw a o gw ieździe w Lb 24,17.

Rozdział trzeci rozpoczyna się ja k poprzedni od w skazania na podobieństw a m iędzy M t a Wj: Jan zostaje posłany do Izraelitów (Mt 3 ,1 - 2 ) - A aron zostaje posłany do Izraelitów (Wj 4,27-31 ). Jezus je st chrzczony w Jordanie (Mt 3,13-17) - Izraelici p rzechodzą m orze (Wj 14,1-15,21). W „Technical details” odnośnie M t 3 ,1 -3 B u c h a n a n zw raca uwagę, że wiersze te są paralelne do M k i Łk, ale w ich treści M t i Łk zgadzają się przeciw ko Mk. Lam brecht w yciąga z tego w niosek, że M arek korzystał z Q. Prościej jest jednak w edług B u c h a n a n a przyjąć, że M arek użył M t (str. 106). B uchanan przy tej okazji zaznacza, że w sw oim kom entarzu nic będzie brał pod uw agę hipotetycznego źródła Q a jedynie dokum enty istniejące, z których najw ażniejszym i są: sam a Ew angelia M ateusza, teksty Pierwszego Testam entu i inne Ewangelie.

(8)

M usi budzić zdziwienie, że term in „ królestw o B oże” w M t B u c h a n a n rozum ie w sensie politycznym . Twierdzi on, że Jezus używ ając term inu „królestw o” miał na m yśli to sam o, co w spółcześni M u Żydzi (str. 117). Rów nież m usi budzić zdziw ienie, że term in „Syn C złow ieczy” ma w edług niego sens polityczny (str. 125). B u c h a n a n zaprzecza teofanii nad Jordanem po chrzcie Jezusa. M ateusz pisze, że Jezus ujrzał D ucha Bożego (M t 3,16), natom iast Buchanan tw ierdzi, że nikt nie w idział zstępującego D ucha Świętego: Jan w ezw ał D ucha i uw ażano, że Duch zstąpił (str. 147). Ale nie w iadom o na jakiej podstaw ie B uchanan tw ierdzi, że Jan w ezw ał D ucha - M ateusz o tym nie pisze. W orginalny sposób - i w takim sam ym stopniu bezpodstaw ­ n y - B u c h a n a n kom entuje słow a e w a n g e lis ty - A oto otw orzyły M u się niebiosa(M t 3,16); cytuję: This is usually called the bath-kohl „daughter o f a voice". It was considered to be an

echo o f God's voice. Rabbis recognized it as a kind o f revelation, but it could be disproved by scripture(str. 149). Słowa Ojca niebieskiego - Ten je s t m ój Syn um iłowany - B u c h a n a n w y ­ jaśn ia jak o form ułę, przy pom ocy której M ateusz w yraża sw oją w iarę w m esjaństw o Jezusa: to nie B óg ogłasza Jezusa sw oim Synem, ale M ateusz ogłasza Jezusa M esjaszem (Syn B oży to tytuł m esjański). K om entarz do sceny chrztu Jezusa B u c h a n a n zam yka stw ierdzeniem , że w edług Jezusa w ażność Jego m esjańskiego nam aszczenia opiera się na tym , że Jan C hrzciciel był w aż­ nie działającym kapłanem (was a valid priest), m a o tym św iadczyć M t 21,23-25 (str. 152).

T reścią rozdziału czw artego je s t kom entarz do rozdziału czw artego E w angelii M ateusza. N a początku znajduje się zestaw ienie tekstów paralelnych m iędzy M t i Wj: Jezus je s t zap ro w ad zo ­ ny n a pustynię, pokusa przem iany kam ieni w chleb - Izraelici udają się na pustynię, uzdrow ie­ nie gorzkich w ód, kuszenie (Wj 15,25); Jezus je s t kuszony na szczycie św iątyni - B óg kusi Izraelitów głodem (Wj 17,2); dem on kusi Jezusa na górze - M ojżesz m odli się na górze o zw y­ cięstwo Izraelitów (Wj 17,9). M t 4,1-4 je s t w edług Buchanana m idraszem do P w t 8,2-3 i Wj 34,28, opis drugiej i trzeciej pokusy je s t m idraszem do E zcch 40,2.

Rozdział piąty obejm uje kom entarz do rozdziału piątego Ewangelii M ateusza. N a w stępie B u c h a n a n stw ierdza, że Błogosław ieństw a sto ją w relacji do przykazań zaw artych w W j, a Je ­ zus je s t tutaj w yraźnie antytypem M ojżesza - Prawodawcy. N ależy dodać, że B uchanan ostatnie błogosław ieństw o (M t 5,11-12) odłącza od poprzednich i uw aża je jako k om entarz do nich, 0 czym m a św iadczyć ich styl m idraszow y (pow tórzenie pew nych słów w ystępujących w p o ­ przednich błogosław ieństw ach). Twierdzi on, że B łogosław ieństw a są zbudow ane w oparciu o Iz 61 oraz Ps 37; jeśli chodzi o resztę kazania na górze, M ateusz korzystał z w ielu źródeł.

T reścią kom entarza w rozdziale szóstym je st rozdział szósty Ewangelii M ateusza. W yjątko­ wo nie rozpoczyna się on od w skazania relacji tekstu z H eksatcuchem . W iersz szósty je s t w edług B uchanana m idraszem do Iz 26,20 i 2 K r 4,32-33, natom iast m odlitw a Pańska, która też je st m idraszem , została zredagow ana na podstaw ie w cześniejszej liturgii, dobrze znanych m odlitw 1 Psalmów, przede w szystkim tekstów 1 Krn 29,1 Ob-11 ; 1 Król 8,30 (str. 300).

W rozdziale siódm ym B u c h a n a n kom entuje siódm y rozdział Ewangelii M ateusza, który staw ia w relacji do tekstów w Wj 24,1 -40,3 8, których tem atem są przepisy odnośnie kultu i kon­ sekracji kapłanów. W iersz szósty - N ie daw ajcie psom tego, co św ięte...- je s t w edług niego m idraszem do Wj 22,30; 29,33 i Pwt 14,21; w iersze 13-14 - W chodźcie przez ciasną bramę... -

są m idraszem do Dan 12,1; Iz 26,16; Jr 21,8; Dan 12,2; Pwt 30,15, natom iast w iersze 22-23 -

Wielu po w ie M i w owym dniu: Panie, Panie... - m idraszem do Jer 14,15 i P s 6,9-10.

W rozdziale ósm ym B u c h a n a n kom entuje rozdział ósm y Ewangelii. Przede w szystkim stara się on przekonać czytelnika, że Mateusz w łączając po kazaniu na górze opow iadanie o uzdro­ w ieniu trędow atego przechodzi od relacji z księgą W yjścia do relacji z K sięgą K apłańską, p o n ie­ waż przepisy odnośnie trędow atych znajdują się w K siędze Kapłańskiej. Niestety, stw ierdza on,

(9)

240

KS. A N D R ZE J K O W A LC ZY K [ 8 ]

tem aty p aralcln c nie w y stę p u ją w tym w ypadku w takiej sam ej kolejności ja k w relacji do K sięg i W yjścia: p rzepisy d o ty czące trędow atych zn ajd u ją się dopiero w rozdziale trzy n a­ sty m (w .39) i czternastym (w iersze 2-32). B uchanan uw aża, że d ziesięć cudów Je zu sa w Mt 8-9 m a p rzypom inać dziesięć p lag sprow adzonych przez A arona (arc y k ap łan a) na Egipt, ja k k o lw ie k o p lag ach tych m ow a je s t w K siędze W yjścia. Po uw ag ac h na tem at ty p o lo g icz­ n eg o sensu struktury E w angelii B uchanan um ieszcza liczący dziesięć stron (str. 364-374) esej pod tytułem „Jezus i c u d a” . N a w stępie pisze on, że cuda przy p isy w an e Jezusow i sta n o ­ w ią pro b lem dla historyków , p o n iew aż nie m ogą być spraw dzone, n astęp n ie podkreślą, że m ag o w ie w czasach N T także u zd raw iali. Nie tylko Jezus czynił cuda - pisze B uchanan - ró w n ież czynili je F aryzeusze (M t 12,27), Eliasz, E lizeusz; w czasach Je zu sa w ielu p rzy ­ w ó d co m przy p isy w an o cuda. S podziew ano się, że M esjasz będzie cu d o tw ó rcą, a zatem p o ­ trz e b n e b yły cuda. B uchanan do sz u k u je się w niektórych opisach cudów Je zu sa elem entów w sp ó ln y c h z opisam i cudów E liasza i E lizeusza, i stw ierdza, że n ie są one przypadkow e; p o n a d to z w raca uw agę, że n ie k ie d y Jezus dokonuje cudu n a oczach ty sięc y ludzi, a je d n o ­ cześn ie n ak azu je im, aby nie m ów ili o tym nikom u (M t 12,15; M k 3,12). F ak t ten k o m en tu ­ je on następująco: That is no w ay to keep secrets, but it may have been a w ay the gospel

w riters h a d o f explaining h ow it h a p p en d that no one had seen any o f J e su s ' m iracles i f he h a d p e rfo rm e d so m any(str. 374). B u c h a n a n nie rozum ie, dlaczeg o - je ż e li Jezus czynił ta k w iele cudów - nie u czy n ił żad n eg o przed Sanhedrynem i P iłatem . O stateczn ie stw ierdza on, że je s t sporo argum entów , ab y w ątpić w niektóre albo n aw et w szy stk ie cuda p rzy p isy ­ w an e Jezusow i.

W rozdziale dziew iątym (kom entarz do M t 9) B u c h a n a n m iędzy innymi przypom ina, że opow iadania o odpuszczeniu przez Jezusa grzechów sparaliżow anem u (M t 9,1-8) je st jednym z tych fragmentów, które podw ażają hipotezę o zależności M t i Łk od M k i Q. Fragm ent ten należy do tradycji potrójnej, a jed n ak M t i Łk zgadzają się zc so b ą przeciw Mk. W tym w ypadku m a on rację, ale zupełnie nie m ożna się zgodzić z jego kom entarzem do tego opow iadania. We­ dług B u c h a n a n a było logiczne, że Jezus najpierw odpuścił grzechy, w ierzono bow iem , że choroba je st wynikiem grzechu: po odpuszczeniu grzechu paraliż m usiał zniknąć. Jan Chrzciciel chrzcił grzeszników i Bóg im grzechy przebaczał. M esjasz to rów nież król, a w łaśnie król w sta­ rożytności - twierdzi Buchanan - m iał w ładzę przebaczać ludowi zbrodnie. Faryzeusze zgor­ szyli się, poniew aż nie uw ażali Jezusa za Mesjasza.

R ozdział dziesiąty (kom entarz do M t 10) B u c h a n a n rozpoczyna od krótkiego szkicu na tem at: M ateusz 10 i E sseńczycy(str. 427-431), z którego dow iadujem y się, że pew ne tradycje ascetyczne istniejące w czasach N T w różnych sektach takich ja k Esseńczycy zostały przyjęte przez chrześcijaństw o. Jeśli chodzi o paralelizm z H eksateuchem , B u c h a n a n staw ia Mt 10 w relacji do Kpł 8: Jezus posyła apostołów i określa ich obow iązki - M ojżesz konsekruje kapła­ n ów i określa ich obowiązki. Form uła kończąca kazanie m isyjne Gdy Jezus skończył dawać te

w skazania (M t 11,1) je s t zarazem zakończeniem paralelizm ów z K sięgą K apłańską, od 11,2 rozpoczynają się paralelizm y z K sięgą Liczb.

W dw óch ostatnich rozdziałach pierw szego tom u B u c h a n a n kom entuje kolejno rozdzia­ ły: je d e n a sty i dw unasty E w angelii M ateusza. O dnośnie perykopy o poselstw ie Jana C hrzci­ ciela (11,2-6) pisze on, że Jan i Jezus m ieli podobne plany co do przyszłości: Jan m iał być no w y m arcykapłanem a Jezus now ym królem Izraela - w ten sposób m iały się spełnić proroc­ tw a o dw óch m esjaszach. Św iadectw o Jezusa o Janie (M t 11,7-10) B u c h a n a n określa jako trzy- stopniow y m idrasz zredagow any na podstaw ie Wj 23,20 oraz Mai 3,1, który pow stał także na podstaw ie Wj 23,20.

(10)

Num eracja rozdziałów w tom ie drugim je st kontynuacją num eracji w poprzednim tomie, za­ sadniczo bowiem kolejne rozdziały w kom entarzu odpow iadają kolejnym rozdziałom w E w an­ gelii. Rozdział trzynasty Ew angelii je s t w edług B u c h a n a n a paralelny do Lb 23-24: Jezus przedstaw ia królestw o Boże - B alaam opisuje przyszłość Izraela; rozdział czternasty Ewangelii je s t paralelny do K sięgi Pow tórzonego Prawa, rów nież do tej księgi je s t paralelny rozdział pięt­ nasty, szesnasty, siedem nasty, osiem nasty i dziew iętnasty E w angelii M ateusza. W arto zw rócić uw agę na to, że B u c h a n a n nie tłum aczy włączenia przez M ateusza dw óch podobnych opo­ wiadań o rozm nożeniu chleba w pływ em dwóch różnych dokum entów (np. na sw oje źródło), ale podaje dw a inne w yjaśnienia: ( 1 ) pow tórzenia nie były problem em dla Ż ydów i chrześcijan tam ­ tych czasów; (2) chodzi o typologię - M ateusz dostosow uje się do dw óch cudow nych nakar- m ień ludu na pustyni przepiórkam i w czasie w yjścia (str. 674). We fragm encie M t 16,16-19 Buchanan podkreśla zgodności M t-Łk przeciw ko Mk, co św iadczy - w edług niego - raczej o tym, że M k był trzeci a nie pierw szy. O dpow iedź Jezusa dana Piotrow i po je g o w yznaniu w iary (Mt 16,17-19) B u c h a n a n określa jako poezję i m idrasz oparty n a tekstach: Oz 2,1; Ps 42,3; Iz 28,16; 51,1-2; Pw t 32,1; 2 Sam 7,13; Iz 38,10; 3 M ach 5.51; Je r 1,19 i Iz 22,22). N a stronie 692 pisze on odnośnie tej odpow iedzi: This poem was com posed by m em bers o f the P etrin sect o f

Christianity, oat o f respect f o r their Founder.N ależy dodać, że B uchanan w iele tekstów ew an­ gelicznych określa jak o utw ory poetyckie. O pow iadanie o przem ienieniu Jezusa na górze (Mt 17,1-8) Buchanan n azyw a m idraszem opartym na tekstach Wj 24,15-16; 34,29; Kpł 23,42; Wj 40,34-35; Ps 2,7; Iz 42,1; D an 1,11; Pwt 18,15; Dan 10,9-10; Wj 34,30; D an 10,11; 10,5. W e­ dług niego opow iadanie to nie m a w artości historycznej: The author had no historical data at

his disposal to prove to him that this event actually happened. The narrative was doctrinally deduced. Like the vision o f Dan 10, this was a vision(str. 708). W opow iadaniu o uzdrow ieniu epileptyka (M t 17,14-18) należącym do tradycji potrójnej B u c h a n a n podkreśla istnienie licz­ nych zgodności Mt z Łk przeciw ko M k, co wskazuje na to, że Ł ukasz znał Mt.

Od M t 20,17 rozpoczyna się w edług B u c h a n a n a szósta część M t będąca w relacji z K się­ g ą Jozuego, jakkolw iek ju ż w M t 19,1 je s t m owa o przejściu Jezusa na terytorium Judei. T ą pew ną trudność B u c h a n a n tłum aczy tym, że pierw otnie w iersz 20,17 następow ał bezpośred­ nio po 19,1. We fragm encie M t 20,17-21,7 znajdują się w edług niego dw a paralelizm y z Heksa- tcuchem: (1) Jezus przygotow uje się do wejścia do Jerozolim y, Jakub i Jan proszą Jezusa, aby uczynił ich pierw szym i m inistram i (M t 20,17-28) - Jozue przygotow uje się do w ejścia do ziemi obiecanej (Joz 1,1 -18); (2) Jezus wysyła dwóch posłańców (M t 2 0 ,2 9 -2 1 ,7 )- Jozue w ysyła dwóch szpiegów do Jerycho (Joz 2,1 ).

O p o w iad an ie o w y p ę d z e n iu p rzek u p n ió w ze św ią ty n i w E w a n g e lia c h p o sia d a w ed łu g B u c h a n a n a elem enty w łączone po upadku Jezrozolim y w 70 roku, i być m oże przedstaw ia ono jakieś w ydarzenia m ające charakter sym boliczny. Je st też m ożliw e, że opow iadanie to m ów i o nieudanej próbie p rzejęcia przez Jezusa w ładzy nad fo rtecą św ią ty n n ą i w sw ojej p ie r­ w otnej form ie było bardziej czytelne. U krzyżow anie Jezusa potw ierd zało b y taką sugestię. Ale je s t też m ożliw e, że takiego w ydarzenia w ogóle nie było, i że zostało ono stw orzone przez p óźniejszą gm inę, dla uzasadnienie, że na Jezusie spełniły się p roroctw a o oczyszczeniu św ią­ tyni (str. 805-806).

N ie wiadom o dlaczego B u c h a n a n widzi w m owie Jezusa przeciw ko faryzeuszom i uczo­ nym w Piśm ie (M t 23) dodatki pochodzące od redaktora tej Ew angelii. R edaktor ten był źle nastaw iony do faryzeuszy (str. 890). Konflikt Jezusa z faryzeuszam i sprow adza Buchanan tylko do problem u podatku na św iątynię (który zresztą Jezus polecił Piotrow i zapłacić). Ostre w ypo­ w iedzi przeciwko faryzeuszom pochodzą w edług niego z jakiegoś w cześniejszego dokum entu

(11)

242

ICS. A N D R ZE J K O W A LC ZY K

[

10

]

o d n o szą c eg o się do sy tu ac ji z p ie rw s z e g o w ie k u p rz e d C h ry stu se m , k ie d y fa ry z e u sz o m m o żn a by ło rz e cz y w iście z arzu c ić w ie le przestępstw .

Jeśli c h o d zi o k a z a n ie e s c h a to lo g ic z n e (M t 2 4 -2 5 ) B u c h a n a n s łu sz n ie p o d k re ś la w ie le e le m e n tó w w sp ó ln y c h z k s ię g ą D a n ie la . T ru d n o je d n a k z g o d z ić s ię z n im , k ie d y p o w sta n ie k a z a n ia u m ie s z c z a w o k re s ie p o p rz e d z a ją c y m d z ia ła ln o ś ć Je z u s a , b o j u ż o d s z ó s te g o ro k u po C h ry s tu sie (p o p ie rw s z y m s p isie K w iry n iu s z a ). W ta k im p rz y p a d k u a u to re m te g o te k stu b y łb y ja k iś Ż y d sp o d z ie w a ją c y s ię b lis k ie g o n a d e jś c ia n o w e g o c y k lu c z a s u , to z n a c z y c z a s u w y z w o ­ le n ia Izra e la .

M o w a Jez u sa o sąd z ie o sta te c z n y m (M t 2 5 ,3 1 -4 6 ) je s t w e d łu g B u c h a n a n a z ara z e m p rz y ­ p o w ie śc ią , m a łą h o m ilią i p o e zją; p isz e on: This la tte r p a r a b le is a p o em , a n d it is o n e o f the

m o st ela b o ra te a n d e xten siv e o f th e p a r a b le s a ttrib u te d to J e s u s(str. 9 4 3 ). U w aż a on, ż e p rz y ­ p o w ie ść ta ro z ta c za ją c p rz e d s łu c h a c z e m w sp a n ia ły o b raz z w y c ię s tw a M e sja sz a m ia ła n a celu p o z y sk a ć zw o len n ik ó w do p o w s ta n ia p rz e c iw R zy m o w i; w z w ią z k u z ty m m o g ła o n a p o w stać p rz e d u p a d k ie m Jero zo lim y . Jej a u to re m b y ł raczej M ate u sz n iż Jez u s. T y tu ł „ S y n C z ło w ie c z y ” , p o d o b n ie ja k w in n y ch p rz y p a d k a c h w M t, o z n a c z a w ła d z ę k ró le w s k ą i m e s ja ń s k ą „ an io ło w ie ” n ie s ą b y ta m i n a d lu d z k im i, le c z „ p o sła ń c a m i” k ró lew sk im i, „ tro n c h w a ły ” je s t k ró le w sk im tro ­ n e m , n a ja k im z asią d z ie M e s ja sz w Je ro z o lim ie p o z w y cięsk iej w o jn ie , „ w sz y stk ie n a ro d y ” to b y ć m o ż e Ju d a i n a ro d y b io rą c y u d z ia ł w k o n flik c ie w z g lę d n ie Ż y d z i, m ie s z k a ń c y P alesty n y o ra z Ż y d z i z d iaspory, „ o w c e ” to ci, k tó rz y p o p a rli J ez u sa w w a lce , „ k o z ły ” to ci, k tó rz y Jez u sa n ie po p arli.

R o z d z ia ły 2 6 -2 7 E w a n g e lii M a te u s z a B u c h a n a n staw ia w re la c ji d o te k stó w w Jo z 19,49- 24,3 2 . G dy Jezu s d o k o ń c z y ł w szy stk ic h tych m ó w ...{M t2 6 ,1 ) - G d y d o k o n a n o p o d z ia łu kraju... (Jo z 19,49); o sta tn ia w ie cz e rz a, w c z a sie k tó rej z o sta je z aw a rte n o w e p rz y m ie rz e (M t 2 6 ,2 -3 0 ) - o d n o w ie n ie p rz y m ie rz a (Jo z 2 4 ,1 -2 6 ); Ś m ierć J ez u sa - śm ie rć Jo zu e g o ; p o g rz e b J ez u sa - p o ­ g rz e b Jo zu e g o . S e k c ja „ J o z e g o ” w M t (2 0 ,1 7 -2 7 ,2 6 ) ro z p o c z y n a s ię o d p rz y b y c ia J e z u s a do Jery ch a , a w ię c w m ie jscu , g d z ie J o z u e w k ra c z a do z iem i o b iecan ej. W ejśc ie d o J e ro z o lim y p rz y ­ p o m in a w e jśc ie Jo zu e g o d o z ie m i o b ie c a n e j. Jez u s sp o ż y w a p a s c h ę p o s w o im p rz y b y c iu do Jero zo lim y , ta k ja k Jo zu e p o p rz e jśc iu Jo rd an u . R o zd z ia ł 28 o z m a rtw y c h w s ta n iu Jez u sa n ie m ie ści się j u ż w ty p o lo g ii Jo zu e g o .

W ro z d z ia le d w u d z ie s ty m sz ó s ty m B u c h a n a n w ie m y sw o jej in te rp reta c ji ty tu łó w „S yn B o ży ” i „ S y n C z ło w ie c z y ” ja k o ty tu łó w k ró le w sk ich (a ta k ż e m e sja ń sk ic h ), tłu m a c z y w y ra ż e n ie J ez u sa na o statn iej w ie c z e rz y W p ra w d zie S yn C zło w ie c zy o d c h o d zi j a k o N im j e s t n a p isa n e(M t 2 7 ,2 4 ) w ty m sen sie, że Je z u s u w a ż a ł s ię za d ru g ie g o k ró la A n ty g o n a , p re te n d e n ta do tronu je ro z o lim s k ie g o i w z w ią z k u z ty m o b a w ia ł się w y ro k u śm ie rc i ze s tro n y w ład zy . W iad o m o b o ­ w ie m , ż e A n ty g o n , o statn i k ró l z r o d u H a sm o n e jc z y k ó w , z o sta ł z g ła d z o n y p rz e z H ero d a . O c z y ­ w iście sło w a k o n sek rac ji c h le b a i w in a n a ostatn iej w ie cz e rz y B u c h a n a n tłu m a c z y w sp o só b p rzen o śn y , ja k o fo rm u ły p ra w n o -litu rg ic z n e p rz y p o m o c y k tó ry c h Jez u s m ia ł z a m ia r u stan o w ić n o w ą sp o łec z n o ść , n o w e g o Iz ra e la , czy li „ ciało C h ry stu sa ” . U tw o rz e n ie tej s p o łec z n o śc i b y ło k o n ie c zn e , p o n ie w a ż m u s ia ł is tn ie ć p a rtn e r dla z aw a rc ia n o w e g o p rz y m ie rz a . O to j a k B u ch a n a n k o ń c z y sw ó j k o m e n ta rz d o s łó w k o n sek rac ji c h le b a (M t 2 6 ,2 6 ): That w o u ld e xp la in w h y the

C h ristia n c o m m u n ity is c a lle d th e „ b o d y o f C h rist". It is a le g a l c o rp o r a tio n th a t h a s been p r o p e r ly f o r m e d(str. 971).

K o m e n tu ją c w ro z d z ia le d w u d z ie s ty m sió d m y m p ro c e s J ez u sa p rz e d S an h e d ry n e m B u c h a ­ n a n z u p e łn ie n ic z w ra c a u w a g i n a to , że z ap rze c za sam sobie. Z n o w u ż ch o d zi o ty tu ły Jezu sa: „ S y n C z ło w ie c z y ” , „ S y n B o ż y ” , „ M e s ja s z ” . P rzy p o m in a on, że w sz y s tk ie te ty tu ły s ą k ró le w s k i­ m i. „ M e s ja s z ” z n ac z y „ n a m a s z c z o n y ” . K a żd y k ról by ł n a m a sz c z o n y i ja k o tak i b y ł p rz e d sta w

(12)

i-c ii-c li-cm B oga. Je z u s p rz y z n a ją i-c s ię d o ta k ii-c h ty tu łó w n ii-c m ó g ł p o p e łn ić b lu ź n ii-c rstw a, a je d n a k z o sta ł o sk arżo n y o b lu ź n ie rstw o . B u ch a n a n n ic w y ja śn ia d la c z e g o ta k się stało.

O p o w ia d an ie o z m a rtw y c h w sta n iu J e z u s a (M t 2 8 ,1 -1 5 ) w tłu m a c z e n iu B u c h a n a n a r o z ­ p o c z y n a s ię o d słów : O n the e v e n in g o f th e Sab b a th , w h ile it w a s g ro w in g to w a rd daw n, a t th e

f i r s t d a y o f the w e e k(str. 1019). Z e z d a n ia te g o w y n ik a , ż e ś w it n o w e g o d n ia ro z p o c z y n a s ię j u ż w ieczo rem . S a m tłu m a c z nie j e s t p e w ien p o p ra w n o śc i te g o tłu m a c z e n ia , p isz e b o w ie m : This

w o u ld p r o b a b ly be a t the e n d o f th e S a b b a th d a y w h ic h c o n c lu d e d in th e evening, b u t th a t is n o t certain. The f i r s t d a y o f the w e e k b e g a n a t th e s a m e tim e th a t th e w e e k e n d e d(str. 1019). C z y celem k o m e n ta rz a j e s t c zy n ić n ie p e w n y m to , co j e s t w ła ś n ie p e w n e ? Jeśli c h o d zi o z m a rtw y c h ­ w stan ie Jez u sa, B u c h a n a n o g ra n ic z a się do s tw ie rd z e n ia , że je d n i u c ze n i p rz y jm u ją je g o h i- sto ry c zn o ść ( C r a i g ) , a in n i n ie p rz y jm u ją ; np. L u z u w a ż a c ałe o p o w ia d a n ie o z m a rtw y c h w s ta ­ niu z a fik c ję (str. 1022). B u c h a n a n p o d k re ś la , że o p o w ia d a n ie to p o w sta ło p ra w d o p o d o b n ie dłu g o p o sa m y m w y d a rz e n iu , o ra z że b y ły d w a ró ż n e w y ja ś n ie n ia p u s te g o g ro b u : p ie rw sze , ro z p o w sz e c h n ian e p rz e z u czn ió w , że Je z u s z m a rtw y c h w s ta ł, o ra z d ru g ie , z n a n e in n y m Ż y d o m , że C iało J ez u sa zo sta ło w y k ra d z io n e z g robu.

W „ C o n c lu sio n s” a u to r k o m e n ta rz a p is z e n a te m a t s tru k tu ry lite ra c k ie j, ro d z a ju lite ra c k ie g o i źró d ła c h E w a n g e lii M ateu sza. W ed łu g n ie g o E w a n g e lia ta o p a rta j e s t n a w ie lu ź ró d łach , a n a je j stru k tu rę isto tn y w p ły w w y w a rł H e k sa te u ch . T y p o lo g ia J o z u e g o w y ja śn ia nam , d la c ze g o J u ­ d ea d la M a te u s z a j e s t „ z a J o rd a n e m ” . Je z u s je s t w tej E w a n g e lii p rz e d sta w io n y ja k o n o w y M o j­ żesz i n o w y Jo zu e. P o sz cz e g ó ln e k sięg i H e k sa te u c h u m a ja sw o je o d p o w ie d n ik i w E w a n g e lii: R d z stoi w relacji d o M t 1,1-2,15; W j sto i w re la c ji do M t 2 ,1 6 -7 ,2 7 ; K p ł sto i w re la c ji d o M t 8 ,1 -1 0 ,3 9 ; L b stoi w re la c ji d o M t 11,2 -1 3 ,5 2 ; P w t sto i w re la c ji d o M t 1 3 ,5 4 -2 0 ,1 6 ; Jo z stoi w relacji do M t 2 0 ,1 7 -2 7 ,6 0 . Jeśli ch o d zi o p ro b le m s y n o p ty cz n y , B u c h a n a n n ie o p o w ia d a się z a ż a d n ą z istn ie ją c y c h h ip o te z . K to j e s t a u to re m E w a n g e lii? B u c h a n a n n ie o d p o w ia d a n a to p y ta n ie w p ro st, je d y n ie p rz e d sta w ia h ip o te z ę R o lo ffa ( 1 992), w e d łu g k tó rej a u to re m tej E w a n ­ g elii j e s t a m e m b e r o f th e la te r ch u rch(str. 1052). A u to r k o m e n ta rz a w id z i n ajw ięcej a rg u m e n ­ tó w za ty m , że E w a n g e lia M a te u sz a p o w sta ła p rz e d ro k ie m s ie d e m d z ie sią ty m po C h ry stu sie , ja k k o lw ie k p e w n e d o d a tk i m o g ą b y ć p ó ź n ie jsz e .

B u c h a n a n w y d a je s ię ja k b y zak ład a ł, ż e e w a n g e lis ta p rz e d sta w ia ją c ja k ie ś w y d a rz en ie n ie zn ał p ra w d y h isto ry c z n e j, a lb o n ie m ia ł z a m ia ru p rz e d sta w ić p ra w d y h isto ry c z n e j; w p rz y p a d k u , k ied y n ie m a z b y t w ie le z a s trz e ż e ń co d o h is to ry c z n o śc i o p o w ia d a n ia , c zu je się w p ro st z o b o w ią ­ zan y d o u sp ra w ied liw ien ia , np. n a p o c z ą tk u k o m e n ta rz a d o s c e n y c ie rn ie m u k o ro n o w a n ia J e z u ­ sa B u c h a n a n p isze : It w a s n o t n e ce ssa ry to be p r e s e n t to s u s p e c t th a t so m e o f th e se th in g s

h a p p e n e d(str. 1009). P o te m je d n a k d o d aje: The f a c t th a t th e re is v ery m u c h in this c h a p te r

w h o se h isto ric ity d e p e n d s on th e a b ility o f a u th o r to d e d u c e it fr o m scr ip tu r e c a sts d o u b t on even th o se p a s sa g e s th a t see m rea so n a b le. E v e n th o u g h rea so n a b le , th e y a lso m ig h t h a v e b een im a g in e d(str. 1009). N ie w ia d o m o d la c ze g o B u c h a n a n p o d k re ś la , że w „ ty m ” ro z d z ia le (tzn. w M t 2 7 ) h is to ry c z n o ść w ie lu rz e cz y z ależ y o d z d o ln o śc i a u to ra do d e d u k c ji z P ism a Ś w ięteg o , p rz e cież n iem al w sz y s tk ie te k sty w M t łą c z ą s ię w e d łu g n ie g o z ja k im iś te k stam i ST, a d o k ła d ­ niej m ó w ią c - s ą m id rasz am i. B u c h a n a n w y c h o d z i z z a ło ż e n ia - z g o d n ie z lite ra tu rą ra b in i- styczną; por. b B e r 3 4 b - ż e w e d łu g Ż y d ó w w sp ó łc z e sn y c h J e z u s o w i w sz y stk ie p ro ro c tw a o d n o ­ siły s ię d o c za só w m e sjań sk ic h (str. 816, t.2), a z a te m z w o le n n ic y J e z u s a ja k o M esja sz a m u sieli w id zieć w ży ciu J e z u s a s p e łn ie n ie s ię p ro ro c tw S T (w s z y s tk ic h p ro ro c tw ), M ate u sz m u sia ł w ię c p isać o ich s p e łn ie n iu się, m u s ia ł p isać o c u d ac h i z n a k a c h n ie z a le ż n ie o d tego, c zy o n e m ia ły m iejsce, c zy n ie m iały. In n y m i słow y, p o n ie w a ż M a te u sz u w a ż a ł, ż e Jez u s p o w in ie n co ś ta k ie g o p o w ie d zieć , c z y co ś ta k ie g o u c zy n ić, p isał o ty m j a k o fa k c ie . W k o n sek w e n c ji B u c h a n a n

(13)

244

KS. A N D R ZE J K O W A LC ZY K

[ 12]

c zu je s ię zu p ełn ie w o ln y w o rz e k an iu , co je s t h isto ry c z n e, a c o nic. Z w y k le je d n a k nic p o d su w a czy teln ik o w i o d ra z u sw o jej o p in ii, k tó ra m o że m u s ię w y d a w a ć z b y t re w o lu c y jn a ; n ajp ierw c y tu je o p in ię je sz c z e b a rd z ie j re w o lu c y jn ą lub p o d o b n ą ja k ie g o ś u c z o n e g o lub k ilk u uczo n y ch . W iele tek stó w E w a n g e lii z a lic z a B u c h a n a n do p o e zji, a h is to rię Je z u s a stara s ię ro z w a ża ć ty lk o w a sp e k c ie n a tu ra ln y m b e z m ie s z a n ia d o n iej sił n a d p rz y ro d z o n y c h . To, c o się n ie da w y ­ ja ś n ić w p o rz ą d k u p rz y ro d z o n y m , je s t dla n ieg o m id rasz em b e z z n a c z e n ia h isto ry c z n eg o . Inn y m z ało że n ie m - k tó re je d n a k w y ra ź n ie n ie o k reśla, ale k o n s e k w e n tn ie re a liz u je - j e s t z ało żen ie, że Jezu s d ąży ł do z a g a rn ię c ia w ła d z y p o lity czn ej. Jezu s w e d łu g n ie g o u w a ż a ł się, z a w y b ran eg o p rz e z B o g a M e sja sz a - k ró la , i za n ik o g o w ięcej. Ja n C h rz c ic ie l p o p ie ra ł p la n y J ez u sa i sam u w a ża ł się z a M e s ja sz a - k ap łan a. A b y b y ć w zg o d zie z ty m i z a ło ż e n ia m i, B u c h a n a n ch ętn ie o d w o łu je się d o z n a n y c h w Iz raelu w c za sac h Jez u sa o p in ii z a c z e rp n ię ty c h z lite ra tu ry ra b in i- sty czn ej c zy też a p o k ry fic z n e j, n ic b ie rz e je d n a k p o d u w a g ę, że Je z u s d y stan su je się od tych op in ii, że o k ró le stw ie B o ż y m n ie m ó w i w k a te g o ria c h p o lity c z n y c h , że n ic w z y w a d o w alki z R zy m em , lecz d o n a w ró c en ia , że n ie je s t z ro z u m ia n y p rz e z lu d a ni n a w e t p rz e z s w o ich uczniów . Jak ro z u m ie ć w św ietle p o lity c z n ej interp retacji d z ia łaln o śc i J e z u s a - d z ia łaln o śc i z g o d n ej z o c ze ­ k iw an iam i lu d u - fa k tu , że Je z u s p rz e d S an h e d ry n e m o sk a rż o n y b y ł o z a m ia r z b u rz e n ia ś w iąty ­ n i? D laczeg o z w o le n n ic y J e z u s a - M esja sz a p o lity c z n eg o - n ie w y rz e k li s ię zw o d n icz y c h idei p o śm ie rc i Jez u sa, a n a stę p n ie po u p a d k u J ero zo lim y ? B u c h a n a n p rz e n o si n ie k ie d y w sp o só b z u p ełn ie n ie u z a sa d n io n y śro d o w isk o ż y c io w e d a n eg o te k stu w c za s w c z e śn ie jsz y lub p ó ź n ie j­ szy, np. frag m e n ty m o w y e sc h a to lo g ic zn e j p rz e n o si n a o k re s p o p rz e d z a ją c y d z ia łaln o ść C h ry ­ stusa. M o żn a m ie ć w ra ż e n ie b a rd z o c zęsto , że B u c h a n a n raczej c h ce tek st d o sto so w a ć do sw o ic h z ało żeń , n iż g o w y ja śn ić ; c h y b a n a jle p sz y m teg o p rz y k ła d e m j e s t in te rp reta c ja słó w k o n ­ sek racji ch lc b a i w in a n a o statn iej w ieczerzy.

N a to m ia st z a s łu g ą B u c h a n a n a je s t m o cn e p o d k re śle n ie w p ły w u H e k sa te u ch u n a re d a k cję E w a n g e lii M ate u sza ; u k a z y w a n e p rz e z n ieg o re la c je m ię d z y te k sta m i M ate u sza a p o szc z eg ó ln y ­ m i frag m e n ta m i H e k sa te u c h u s ą w d u żej m ierze słu sz n e . C h o c ia ż tru d n o z g o d z ić się z e w sz y st­ k im i su g estiam i B u c h a n a n a o d n o śn ie p ery k o p M a te u s z o w y c h ja k o m id raszó w , także w ty m w y p a d k u je g o d z ie ło m o ż e stać się c e n n ą p o m o c ą d o d a lsz y c h s tu d ió w n a d ro d z a je m i stru k tu rą E w an g elii M ateu sza.

K s. A n d r z e j K o w a lczy k

Thomas Söding, Das Wort vom Kreuz. Studien zur paidinischen Theologie

(Wissenschaftliche Untersuchungen zum Neuen Testament 93), J.C.B. Mohr

(Paulus Siebeck) Verlag, Tübingen 1997, s. V III + 408.

A u to r je s t k a to lic k im tc o lo g icm -b ib listą, pry w atn y m d o c en tem n a K ato lick im W ydziale Teolo­ g iczn y m u n iw ersy tetu w M ünster, k tó ry o p u b lik o w ał s w o ją k siąż k ę w p ro testan ck iej serii w y d a w ­ n iczej, co — ja k z az n a c za w p rz e d m o w ie - nie je s t ju ż w p ra w d zie czy m ś niezw y k ły m , niem niej je d n a k m oże b y ć sy g n ałe m d o dalszej w sp ó łp racy e k u m e n icz n e j, opartej n ie tyle n a k o nfesyjnym p rofilu, ile - na w sp ó ln y m z a s ta n o w ie n iu się n ad n o rm a ty w n o śc ią P ism a św. (s. VI).

K siąż k a sk ład a s ię z 18 arty k u łó w , p o w stały c h w c z a sie p rz y g o to w y w a n ia p rz e z a u to ra re ­ c en z o w a n ej k siąż k i ro z p ra w y h a b ilita c y jn e j b ą d ź o k a z y jn y c h w y stą p ie ń p u b lic z n y c h czy a rty ­ k u łó w (tzw. F e stsc h riftó w ), p isan y c h d la u c zc z e n ia c zy jeg o ś ju b ile u s z u n au k o w eg o . Jest to z resztą z az n a c zo n e w k siąż c e aż w p o d w ó jn y sp o só b : n a jp ie rw p rz e z p o d a n ie stro n w o d p o w ied n ich

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie kwe- stionował on jednak dogmatu, że powołaniem i zadaniem filozofa jest dążenie do takiej mądrości, która jest i pozostaje mądrością nie na jedną okazję, lecz w wielu

Jak przedstawiałaby się sytuacja, gdyby Jan przeniósł na Marka własność nieruchomości na podstawie umowy sprzedaży, a prawo pierwokupu było ujawnione w

W zeszłym roku odbył się pierwszy Bal Lekarza, a w ostatnią sobotę stycznia tego roku drugi. W eleganckiej Sali Białej Bazaru przygoto- wano okrągłe, wytwornie

Strajk trwał 4 dni, 11 lipca podpisano porozumienie korzystne dla pracowników, którzy wrócili do pracy - Było to pierwsze pi- semne porozumienie zawarte między

W niedługim czasie po promulgacji Norm z 2001 roku katalog najcięższych przestępstw dotyczących sakramentu poku- ty i zarezerwowanych dla Kongregacji Nauki Wiary został

Do tego protestuję się, że nie chcę z tego świata ustąpić, tylko opatrzony sakramentem pomazania świętego, do którego jeślibym nie mógł mieć dla jakiej

13 września 2012 roku zmarł w wieku 83 lat profesor Griffith Edwards, założy- ciel National Addiction Centre – jednego z najlepszych na świecie ośrodków badań nad

Zdający: w kilku/kilkunastu zdaniach odniósł się do tematu, podał kilka faktów związanych z tematem, zwykle bez wskazywania związków między nimi (np. podał