Podstawy Fizyki
Część II
Fizyka Klasyczna cd.
Fizyka Kwantowa
(na prawach rękopisu)
Wydział Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechnika Gdańska 2001
Drgania i fale
elektromagnetyczne
1.1 Drgania elektryczne
1.1.1 Obwód LC — drgania nietłumione
W obwodach, zawierających elementy o określonej indukcyjności, pojem- ności i oporze omowym mogą w pewnych warunkach powstawać drgania elektryczne. Rozpatrzymy najpierw tzw. obwód LC, to znaczy obwód złożo- ny z solenoidu o indukcyjności L i kondensatora o pojemności C (rys. 1.1).
Będziemy zakładać, że opór elektryczny solenoidu i przewodów łączących go z kondensatorem jest zaniedbywalnie mały.
Przyjmijmy, że w chwili początkowej bezwględna wartość ładunków elek- trycznych, zgromadzonych na okładkach kondensatora, wynosi q0(rys. 1.1a).
q = +qo
o
C L C
q = 0L
q = 0
C L
q = +qo o
I
a) b) c)
Rysunek 1.1:
1
Po zamknięciu wyłącznika na skutek różnicy potencjałów okładek konden- satora w obwodzie popłynie prąd elektryczny. Gdyby w obwodzie nie było solenoidu, natężenie prądu powinno stopniowo maleć aż do zera, ponieważ zmniejsza się różnica potencjałów okładek. Indukowana w solenoidzie siła elektromotoryczna dąży jednak, zgodnie z regułą Lenza, do podtrzymania przepływu prądu. W rezultacie natężenie prądu wzrasta do momentu wy- równania się potencjałów okładek (rys. 1.1b) a następnie zaczyna maleć.
Prąd będzie płynąć w tym samym kierunku do chwili, gdy na okładkach kondensatora zgromadzą się ładunki równe co do bezwzględnej wartości po- czątkowemu ładunkowi q0, ale o przeciwnych znakach (rys. 1.1c). Następnie opisany proces będzie się powtarzać. W obwodzie LC będą więc zachodzić nietłumione drgania elektryczne.
Określimy teraz zależność ładunku na okładkach kondensatora i natę- żenia prądu od czasu. W dowolnym momencie siła elektromotoryczna EL, indukowana w solenoidzie, jest równa napięciu UC między okładkami kon- densatora,
EL= UC, (1.1)
gdzie
EL= −LdI
dt, (1.2)
UC = q
C. (1.3)
Otrzymujemy stąd równanie LdI
dt + q
C = 0, (1.4)
które, uwzględniając definicję natężenia prądu, I = dq
dt, (1.5)
można przepisać jako
Ld2q dt2 + q
C = 0. (1.6)
Dzieląc to równanie przez L i wprowadzając oznaczenie ω20 = 1
LC (1.7)
([ω0] = s−1), otrzymujemy następujące równanie różniczkowe:
d2q
dt2 + ω02q = 0. (1.8)
Ma ono postać identyczną z równaniem, opisującym nietłumione drgania oscylatora harmonicznego (część I, podrozdział 2.5.1). Rozwiązaniem tego równania jest więc funkcja
q = q0cos (ω0t + ϕ) , (1.9) określająca ładunek na okładkach kondensatora. Można to sprawdzić w ana- logiczny sposób, jak w przypadku drgań harmonicznych, obliczając drugą pochodną ładunku q i podstawiając d2q/dt2 i q do równania (1.8). Korzy- stając ze wzoru (1.5) otrzymujemy następujący wzór, określający natężenie prądu w obwodzie
I = dq
dt = −ω0q0sin (ω0t + ϕ) . (1.10) Wprowadzając oznaczenie I0 = ω0q0 ostatni wzór można przepisać jako
I = −I0sin (ω0t + ϕ) . (1.11) Zgodnie z wzorami (1.9) i (1.11) zarówno ładunki na okładkach kondensatora jak i natężenie prądu w obwodzie zmieniają się sinusoidalnie z czasem (rys.
1.2). W obwodzie LC zachodzą więc elektryczne drgania nietłumione. q0
i I0 są odpowiednio maksymalnymi bezwzględnymi wartościami ładunków na okładkach i natężenia prądu a faza początkowa ϕ określa wartości q i I
+qo
o
q
t
T/2
T
+ Io
o
I
t
T/2 T
3/2 T
3/2 T
Rysunek 1.2:
w chwili początkowej. Jeżeli np. w chwili t = 0 ładunek q = q0, to ϕ = 0.
Natomiast ω0jest pulsacją (częstotliwością kątową) drgań elektrycznych. Jak wynika ze wzoru (1.7), jest ona równa
ω0= 1
√LC . (1.12)
Okres drgań w obwodzie wyraża się natomiast wzorem T = 2π
ω0
, (1.13)
czyli
T = 2π√
LC . (1.14)
Ostatni wzór nosi nazwę wzoru Thomsona (Kelvina). Zgodnie z nim, okres drgań elektrycznych jest wprost proporcjonalny do pierwiastka kwadratowe- go z indukcyjności solenoidu i pojemności kondensatora.
Rozpatrzymy jeszcze przemiany energii, zachodzące podczas drgań elek- trycznych w obowodzie LC (por. rys. 1.1). Przypomnijmy, że zarówno nała- dowany kondensator jak i solenoid z prądem posiadają określoną energię. W chwili początkowej, gdy prąd nie płynie, cała energia obwodu jest zgroma- dzona w polu elektrycznym kondensatora. Energia ta zamienia się stopniowo w energię pola magnetycznego solenoidu. W momencie rozładowania kon- densatora cała energia obwodu jest zmagazynowana w polu magnetycznym wewnątrz solenoidu. Następnie jest ona z powrotem zamieniana w energię pola elektrycznego w kondensatorze, itd. Opisany proces jest analogiczny do kolejnych przemian energii potencjalnej drgającego ciała w jego energię kinetyczną i na odwrót (por. część I, podrozdział 2.5.1).
Można łatwo wykazać, że w przypadku drgań elektrycznych w obwo- dzie LC spełniona jest zasada zachowania energii. Energia naładowanego kondensatora jest dana wzorem
EpC = q2
2C (1.15)
(część I, wzór (4.80)). Korzystając ze wzoru (1.9), otrzymujemy EpC = q02
2C cos2(ω0t + ϕ) . (1.16) Natomiast energia solenoidu, przez który płynie prąd, wynosi
EpL = LI2
2 (1.17)
(część I, wzór (6.24)). Biorąc pod uwagę wzór (1.11), dostajemy EpL= LI02
2 sin2(ω0t + ϕ) . (1.18) Uwzględniając związek I0 = ω0q0 i wzór (1.7) łatwo stwierdzić, że stałe czynniki przed funkcjami trygonometrycznymi we wzorach (1.16) i (1.18) są sobie równe:
LI02 = Lω02q02= q20/C. (1.19) Jest teraz widoczne, że suma energii zgromadzonej w kondensatorze i w solenoidzie nie zależy od czasu:
EpC + EpL = q02
2C = LI02
2 . (1.20)
W otrzymanym wzorze wyrażenia zawierające q0 i I0 przedstawiają odpo- wiednio maksymalną energię kondensatora i solenoidu.
1.1.2 Obwód RLC — drgania tłumione
Opisany w poprzednim podrozdziale przypadek drgań elektrycznych nietłu- mionych w rzeczywistości praktycznie nie występuje. W normalnych wa- runkach każdy obwód posiada bowiem skończony opór elektryczny i zgro- madzona w obwodzie energia rozprasza się stopniowo na oporze w postaci ciepła. Drgania elektryczne w obwodzie będą wówczas zanikać — nazywamy je drganiami tłumionymi. Inną przyczyną utraty energii w obwodzie drgają- cym jest emisja fal elektromagnetycznych. Zjawisko to rozpatrzymy póżniej.
Rozważając drgania nietłumione obwodu elektrycznego mamy więc na myśli sytuację, gdy straty energii obwodu w danym przedziale czasu są do pomi- nięcia.
Zbadamy teraz elektryczne drgania w obwodzie RLC, to znaczy w ob- wodzie, składającym się z elementu o oporze R, solenoidu o indukcyjności L i kondensatora o pojemności C (rys. 1.3). Po zamknięciu przełącznika w obwodzie takim powstaną stopniowo zanikające drgania. Siła elektromoto- ryczna EL, indukowana w solenoidzie, musi być równa sumie napięcia URna oporze i napięcia UC na kondensatorze,
EL= UR+ UC. (1.21)
Poszczególne wielkości wyrażają się wzorami:
EL= −LdI
dt, (1.22)
q = +qo
o
C L
R
Rysunek 1.3:
UR= RI, (1.23)
UC = q
C (1.24)
(wzór (1.23) wynika z prawa Ohma). Po podstawieniu tych wyrażeń do rów- nania (1.21) otrzymujemy równanie
LdI
dt + RI + q
C = 0, (1.25)
z którego, po uwzględnieniu związku I = dq
dt, (1.26)
wynika równanie różniczkowe
Ld2q
dt2 + Rdq dt + q
C = 0. (1.27)
Dzieląc ostatnie równanie przez L i wprowadzając oznaczenia ω20 = 1
LC, (1.28)
β = R
2L (1.29)
([β0] = s−1), otrzymujemy w rezultacie następujące równanie różniczkowe d2q
dt2 + 2βdq
dt + ω20q = 0. (1.30)
Jest ono identyczne z równaniem tłumionych drgań harmonicznych (patrz część I, podrozdział 2.5.2). Zależność ładunku na okładce kondensatora od czasu określa więc wzór
q = q0e−βtcos (ωt + ϕ) , (1.31) gdzie pulsacja (częstotliwość kątowa) tłumionych drgań ładunku jest dana wzorem
ω =qω02− β2. (1.32)
Można to bezpośrednio sprawdzić, obliczając pierwszą i drugą pochodną ładunku q i podstawiając wielkości d2q/dt2, dq/dt i q do równania (1.30).
Czasową zależność natężenia prądu w obwodzie można teraz obliczyć, ko- rzystając ze wzoru (1.26). Dla uproszczenia rozpatrzymy przypadek drgań słabo tłumionych, gdy β ω, ω0. Wówczas, jak łatwo pokazać, wystarczy zróżniczkować tylko funkcję cosinus we wzorze (1.31), co daje wzór
I ≈ −ωq0e−βtsin (ωt + ϕ) . (1.33) Wprowadzając oznaczenie I0 = ωq0 ≈ ω0q0 wzrór ten możemy przepisać jako
I ≈ −I0e−βtsin (ωt + ϕ) . (1.34) Podobnie, jak w przypadku drgań nietłumionych, początkowa faza ϕ we wzo- rach (1.31) i (1.34) określa wartości q i I w chwili t = 0. Wykresy czasowego przebiegu ładunku q i natężenia prądu I pokazuje rysunek 1.4. Ze względu na występowanie w wymienionych wzorach czynnika e−βt, drgania elektrycz- ne stopniowo zanikają z czasem. Zanik drgań jest tym szybszy, im większa jest wartość współczynnika β, zwanego współczynnikiem tłumienia, tj. im większa jest wartość stosunku R/L (patrz wzór (1.29)).
Uwzględniając wzory (1.28) i (1.29), wyrażenie (1.32) określające pulsa- cję elektrycznych drgań tłumionych możemy zapisać jako
ω = s 1
LC −
R 2L
2
. (1.35)
Natomiast okres drgań tłumionych wyraża się wzorem T = 2π
ω , (1.36)
+qo
o
q
t
T/2
T
+ Io
o
I
3/2 T
t
T/2
T
3/2 T q eo - tb
q eo - tb
I eo - tb
I eo - tb
Rysunek 1.4:
czyli
T = 2π
r
1
LC −2LR2
. (1.37)
Porównując ostatni wzór ze wzorem (1.14) można stwierdzić, że okres drgań tłumionych jest dłuższy od okresu drgań nietłumionych, podobnie jak w przypadku drgań mechanicznych.
Zauważymy jeszcze, że wyrażenie (1.31) stanowi rozwiązanie równania (1.30) tylko w przypadku, gdy β < ω0, tj. gdy R < 2pL/C. Inaczej pod pierwiastkiem we wzorze (1.32) występuje zero lub liczba ujemna. Można wykazać, że dla wartości β ω0 ładunek na okładkach i natężenie prądu stopniowo zanikają bez oscylacji.
1.1.3 Obwód RLC — drgania wymuszone
Jak pokazano w poprzednim podrozdziale, energia zgromadzona w obwodzie RLC zamienia się na ciepło wydzielane na oporze. W rezultacie swobodne drgania elektryczne stopniowo zanikają. Aby wytworzyć w dowolnym ob- wodzie niegasnące drgania elektryczne, należy doprowadzać do niego z ze- wnątrz energię, równoważącą jej straty. Można to osiągnąć przez włączenie w obwód źródła sinusoidalnie zmiennej siły elektromotorycznej — prądnicy
C L
R
~
e
I
Rysunek 1.5:
prądu zmiennego (por. część I, podrozdział 6.2.1). Występujące wówczas w obwodzie drgania elektryczne nazywamy drganiami wymuszonymi.
Rozpatrzymy teraz drgania wymuszone obwodu RLC, do którego zosta- ło włączone szeregowo źródło zmiennej siły elektromotorycznej (rys. 1.5).
Przypadek ten ma duże znaczenie w elektrotechnice i radiotechnice. Założy- my, że zależność zewnętrznej siły elektromotorycznej od czasu ma postać
E = E0sin (ωt) , (1.38)
gdzie E0 jest amplitudą a ω pulsacją (częstotliwością kątową). Suma siły elektromotorycznej E i siły elektromotorycznej samoindukcji w solenoidzie EL jest równa sumie napięć URna oporze i UC na kondensatorze,
E + EL= UR+ UC. (1.39)
Ponieważ, jak poprzednio,
EL= −LdI
dt, (1.40)
UR= RI, (1.41)
UC = q
C, (1.42)
ze wzoru (1.39) otrzymujemy równanie LdI
dt + RI + q
C = E0sin (ωt) . (1.43) Różniczkując obie strony tego równania względem czasu i korzystając ze związku między ładunkiem na okładkach kondensatora i natężeniem prądu w obwodzie,
I = dq
dt, (1.44)
dostajemy następujące równanie różniczkowe, określające natężenie prądu:
Ld2I
dt2 + RdI dt + I
C = E0ω cos (ωt) . (1.45) Będziemy szukać rozwiązania powyższego równania w postaci
I = I0sin (ωt − ϕ) . (1.46) Przyjmujemy więc, że pulsacja natężenia prądu jest równa pulsacji zewnętrz- nej siły elektromotorycznej oraz, że w ogólnym przypadku występuje przesu- nięcie fazowe ϕ między prądem i siłą elektromotoryczną (rys. 1.6). Przesu- nięcie fazowe i amplitudę natężenia prądu I0 należy tak dobrać, aby funkcja (1.46) była rozwiązaniem równania różniczkowego (1.45). W tym celu obli- czymy pierwszą i drugą pochodną natężenia prądu:
dI
dt = I0ω cos (ωt − ϕ) , (1.47) d2I
dt2 = −I0ω2sin (ωt − ϕ) . (1.48) Podstawiając natężenie prądu I i jego pochodne do równania (1.45), otrzy- mujemy po prostych przekształceniach następujące równanie
I0
1
ωC − ωL
sin (ωt − ϕ) + I0R cos (ωt − ϕ) = E0cos (ωt) . (1.49) Wprowadzając oznaczenie α = ωt − ϕ, z którego wynika, że ωt = ϕ + α i korzystając ze wzoru określającego cosinus sumy kątów ostatnie równanie można zapisać w postaci
I0
1
ωC − ωL
sin α + I0R cos α = E0cos ϕ cos α − E0sin ϕ sin α. (1.50)
e
It
0
Rysunek 1.6:
Aby było ono spełnione dla dowolnej chwili czasu, muszą być sobie równe wyrazy po obu stronach równania, zawierające sin α oraz cos α. Otrzymuje- my stąd wzory
I0R = E0cos ϕ, (1.51)
I0
ωL − 1 ωC
= E0sin ϕ. (1.52)
Podnosząc teraz do kwadratu obie strony równań (1.51) i (1.52) i dodając je do siebie otrzymujemy
I02
"
R2+ωL − 1 ωC
2#
= E02, (1.53)
skąd wynika wzór, określający amplitudę natężenia prądu:
I0 = E0
r
R2+ωL −ωC1 2
. (1.54)
Natomiast dzieląc stronami równania (1.52) i (1.51) dostajemy wzór, okre- ślający przesunięcie fazowe między prądem i zewnętrzną siłą elektromoto- ryczną:
tg ϕ = ωL −ωC1
R . (1.55)
Występującą we wzorze (1.54) wielkość
Z = s
R2+ωL − 1 ωC
2
(1.56) nazywa się zawadą (oporem pozornym, impedancją) obwodu prądu zmienne- go. Wzór (1.54) można więc zapisać jako
I0 = E0
Z . (1.57)
Jest on odpowiednikiem prawa Ohma, które dotyczy obwodu prądu stałe- go, przy czym zawada stanowi odpowiednik oporu omowego R. Natomiast wielkości
XL= ωL, (1.58)
XC = 1
ωC, (1.59)
R Z wL
wC 1 wL wC
1
j
Rysunek 1.7:
które pojawiają się we wzorach (1.54) - (1.56), nazywamy odpowiednio opo- rem indukcyjnym(induktancją) oraz oporem pojemnościowym (kapacitacją).
Wzory (1.55) - (1.56) mają prostą interpretację geometryczną. Narysuj- my w dodatnim kierunku osi odciętych wektor o długości R, w dodatnim kierunku osi rzędnych wektor o długości XL = ωL a w ujemnym kierunku tej osi wektor o długości XC = 1/ωC (rys. 1.7). Wtedy, jak łatwo stwierdzić, długość wypadkowego wektora jest równa zawadzie Z obwodu a kąt między tym wektorem i osią odciętych jest równy przesunięciu fazowemu ϕ. Roz- ważymy teraz napięcia na poszczególnych elementach obwodu. Amplituda napięcia na oporze, zgodnie z prawem Ohma, wynosi
U0R= I0R. (1.60)
Można wykazać, że amplitudy napięć na solenoidzie i kondensatorze są równe U0L = I0XL= I0ωL, (1.61)
U0C = I0XC = I0
ωC. (1.62)
Ponadto, zgodnie ze wzorem (1.57), amplituda zewnętrznej siły elektromo- torycznej
E0 = I0Z. (1.63)
Powyższe cztery wielkości są odpowiednio proporcjonalne do oporu omowego R, indukcyjnego XL, pojemnościowego XC i oporu pozornego Z. Amplitudy napięć na poszczególnych elementach obwodu prądu zmiennego sumują się więc geometrycznie w ten sam sposób, jak ich opory (rys. 1.7), przy czym
długość wypadkowego wektora jest równa amplitudzie E0 siły elektromoto- rycznej.
Zbadamy teraz zależność amplitudy natężenia prądu (1.54) i przesunięcia fazowego (1.55) od pulsacji ω zewnętrznej siły elektromotorycznej. Można łatwo stwierdzić, że dla wartości pulsacji ωr, określonej równaniem
ωrL − 1
ωrC = 0, (1.64)
czyli dla wartości
ωr= 1
√LC (1.65)
amplituda natężenia prądu ma maksymalną wartość, I0 = E0/R, natomiast prąd pokrywa się w fazie z zewnętrzną siłą elektromotoryczną, ϕ = 0.
Należy zauważyć, że pulsacja ωr jest równa pulsacji nietłumionych drgań obwodu LC (wzór (1.12)). Gdy ω → ωr, amplituda I0 natężenia prądu wy- raźnie wzrasta. Zjawisko to nosi nazwę rezonansu elektrycznego a pulsację ωr nazywa się pulsacją rezonansową. Jeżeli ω → 0, to opór pojemnościowy XC = 1/ωC → ∞. Wówczas I0 → 0 i ϕ → −π/2. Jeżeli natomiast ω → ∞, to opór indukcyjny XL= ωL → ∞. W tym przypadku I0 → 0 i ϕ → π/2.
Wykresy zależności amplitudy natężenia prądu I0 i przesunięcia fazowego ϕ od pulsacji ω siły elektromotorycznej są przedstawione na rys. 1.8a, b.
w
I
w w
r0
R >
1R
2p
w
r2
p
2 00
R >
1R
2j
a) b)
Rysunek 1.8:
Jak wynika z wykresów, przy zmniejszaniu się wartości oporu omowego R zmiany wielkości I0 i ϕ dla pulsacji ω ≈ ωr są coraz bardziej gwałtowne.
Obliczymy jeszcze moc, wydzielaną w obwodzie prądu zmiennego. Zagad- nienie to było już rozpatrywane w części I (podrozdział 6.2.1) przy założeniu, że przesunięcie fazowe między prądem a zewnętrzną siłą elektromotoryczną jest równe zeru. Obecnie rozważymy ogólny przypadek. Korzystając ze wzo- rów (1.38) i (1.46) dostajemy następujące wyrażenie, określające moc prądu zmiennego w danej chwili czasu
P = EI = E0I0sin (ωt) sin (ωt − ϕ) . (1.66) Średnia moc prądu zmiennego w ciągu jednego okresu wyraża się wzorem
Pśr= 1 T
Z T 0
P dt. (1.67)
Z ostatnich dwóch wzorów otrzymujemy Pśr= E0I0
T Z T
0 sin (ωt) sin (ωt − ϕ) dt. (1.68) Powyższą całkę można łatwo obliczyć, korzystając ze wzoru
sin α sin β = 1
2[cos (α − β) − cos (α + β)] . W rezultacie otrzymujemy
Z T
0 sin (ωt) sin (ωt − ϕ) dt
= 1
2cos ϕZ T
0 dt − 1 2
Z T
0 cos (2ωt − ϕ) dt
= T
2 cos ϕ (1.69)
(ostatnia całka we wzorze jest, jak łatwo sprawdzić, równa zeru). Na średnią moc prądu zmiennego dostajemy więc wzór
Pśr = E0I0
2 cos ϕ , (1.70)
który, uwzględniając definicje skutecznych wartości siły elektromotorycznej i natężenia prądu, Esk= E0/√
2, Isk= I0/√
2, możemy przepisać w postaci Pśr= EskIskcos ϕ . (1.71)
Wzory te różnią się od wyprowadzonych poprzednio (część I, wzory (6.47) i (6.50)) dodatkowym czynnikiem cos ϕ, zwanym współczynnikiem mocy. Je- żeli przesunięcie fazowe między natężeniem prądu i siłą elektromotoryczną jest równe zeru, ϕ = 0 (np. w przypadku, gdy w obwodzie znajduje się jedynie opór omowy), to cos ϕ = 1 i powyższe wzory sprowadzają się do otrzymanych w części I. Jeżeli natomiast przesunięcie fazowe ϕ = π/2 lub ϕ = −π/2 (gdy w obwodzie znajduje się tylko opór pojemnościowy lub opór indukcyjny, patrz wzór (1.55)), to cos ϕ = 0 i w obwodzie nie jest w ogóle wydzielana moc, Pśr = 0.
1.2 Fale elektromagnetyczne
1.2.1 Prąd przesunięcia. Układ równań Maxwella
W I części wykładu zostały omówione podstawowe prawa opisujące zjawiska elektromagnetyczne: prawo indukcji elektromagnetycznej Faraday’a (pod- rozdział 6.1.1), prawo Amp`ere’a, dot. pola magnetycznego przewodników z prądem (podrozdział 5.2.3), oraz prawo Gaussa dla pola elektrycznego (podrozdział 4.1.1) i pola magnetycznego (podrozdział 5.1.2). W roku 1864 J.C. Maxwell zauważył, że w przypadku, gdy w przestrzeni istnieje zmien- ne w czasie pole elektryczne, prawo Amp`ere’a powinno być uzupełnione o dodatkowy wyraz. Otrzymany w ten sposób układ równań opisuje w za- sadzie całość zjawisk elektromagnetycznych i nosi obecnie nazwę równań Maxwella. Na podstawie tych równań Maxwell m.in. przewidział istnienie fal elektromagnetycznych i obliczył ich prędkość. Okazała się ona równa prędkości światła, co wskazywało, że światło jest falą elektromagnetyczną.
Istnienie fal elektromagnetycznych wykazał doświadczalnie H. Hertz w 1888 r., a więc ok. 20 lat później. Dalej będziemy rozważać wyłącznie równania Maxwella w próżni.
Uogólnimy najpierw prawo indukcji elektromagnetycznej Faraday’a. Zgo- dnie z nim, indukowana w przewodniku siła elektromotoryczna wyraża się wzorem
E = −d dt
Z
S
B· dS, (1.72)
gdzie całka po prawej stronie jest strumieniem pola magnetycznego, obej- mowanego przez obwód. Jak już wspomniano (I część, podrozdział 6.1.1), zmienne w czasie pole magnetyczne powoduje wytworzenie wirowego po- la elektrycznego, zarówno w przewodniku jak i w ośrodku nieprzewodzącym lub w próżni. Korzystając ze związku między potencjałem i natężeniem pola elektrycznego (część I, wzór(4.34)), indukowaną w zamkniętym przewodniku
siłę elektromotoryczną można wyrazić wzorem E =
I
C
E· ds, (1.73)
gdzie E — natężenie pola elektrycznego wewnątrz przewodnika, C — do- wolna przebiegająca wewnątrz niego zamknięta krzywa. Otrzymujemy stąd równanie
I
C
E· ds = −d dt
Z
S
B· dS , (1.74)
zwane I równaniem Maxwella. Równanie to, jakkolwiek wyprowadzone dla przypadku przewodnika, stosuje się do wszystkich ośrodków i do próżni, przy czym przez C należy rozumieć dowolną krzywą zamkniętą a przez S
— dowolną powierzchnię rozpiętą na tej krzywej.
Rozpatrzymy obecnie prawo Amp`ere’a, określające pole magnetyczne przewodników z prądem. Zgodnie z podanym dotychczas sformułowaniem, zachodzi związek
I
C
B· ds = µ0I, (1.75)
gdzie C jest dowolną zamkniętą krzywą a I — całkowitym natężeniem prą- du, przepływającego przez dowolną powierzchnię, rozpiętą na krzywej C.
Łatwo jednak zauważyć, że podane równanie nie jest np. słuszne, gdy ob- wód z prądem nie jest zamknięty. Jako przykład, rozważymy pokazany na
S
R I
+q -q
C S1 S2 E
S2
C
B E
S S S
a) b)
S1
Rysunek 1.9:
E
B
E
B
dEdt
>
0 dEdt<
0a) b)
Rysunek 1.10:
rysunku 1.9 obwód RC. Po zamknięciu przełącznika w obwodzie popłynie prąd elektryczny, który wytworzy wokół przewodników magnetyczne pole.
Jeżeli chwilowe natężenie prądu w obwodzie wynosi I, to dla krzywej C i roz- piętej na nim powierzchni S1ma miejsce związek (1.75) (przez powierzchnię S1 płynie prąd I) a dla powierzchni S2, rozpiętej na tej samej krzywej C, związek
I
C
B· ds = 0 (1.76)
(przez powierzchnię S2 nie płynie żaden prąd). Otrzymujemy więc, zależnie od wyboru powierzchni, różne wyniki.
Dla wyjaśnienia powyższej sprzeczności Maxwell przyjął, przez analogię ze zjawiskiem indukcji elektromagnetycznej, że zmienne w czasie pole elek- tryczne powoduje wytworzenie wirowego pola magnetycznego (rys. 1.10).
Należy zauważyć, że w przypadku, gdy pole elektryczne rośnie (dE/dt > 0), zwrot linii sił wytworzonego pola magnetycznego jest zgodny z regułą śru- by prawoskrętnej a w przypadku, gdy pole elektryczne maleje (dE/dt < 0)
— jest przeciwny. Obszar przestrzeni, w którym istnieje zmienne pole elek- tryczne można więc traktować tak, jakby płynął w nim prąd elektryczny, wywołujący pole magnetyczne. Maxwell nazwał ten fikcyjny prąd prądem przesunięcia. Równanie (1.76) powinno więc być zastąpione przez równanie
I
C
B· ds = µ0Ip, (1.77)
gdzie Ip oznacza natężenie prądu przesunięcia, „płynącego” między okład- kami kondensatora. Dla zapewnienia niesprzeczności równań (1.75) i (1.77)
powinien zachodzić związek I = Ip, co oznacza, że w każdej części rozważa- nego obwodu „płynie prąd” o jednakowym natężeniu.
W celu wyprowadzenia wzoru, określającego prąd przesunięcia, skorzy- stamy z podanego w I części wzoru (4.82),
q = ε0ES, (1.78)
gdzie q jest ładunkiem na okładce płaskiego próżniowego kondensatora, E
— natężeniem pola w kondensatorze a S — powierzchnią okładki. Ponieważ
ΦE = ES (1.79)
jest strumieniem elektrycznego pola przez powierzchnię S (i przez całą po- wierzchnię S2) na rys. 1.9, więc
q = ε0ΦE. (1.80)
Z definicji natężenia prądu otrzymujemy I = dq
dt = ε0
dΦE
dt . (1.81)
Ponieważ w rozważanym przypadku I = Ip, natężenie prądu przesunięcia wewnątrz kondensatora wyraża się wzorem
Ip = ε0
dΦE
dt . (1.82)
Strumień pola elektrycznego E przez dowolną powierzchnię S jest dany całką ΦE =Z
S
E· dS. (1.83)
Ogólne wyrażenie na prąd przesunięcia ma więc postać Ip= ε0
d dt
Z
S
E· dS. (1.84)
Po prawej stronie wzoru (1.75) w ogólnym przypadku powinna występować suma natężenia Ip prądu przesunięcia oraz natężenia I prądu przewodzenia:
I
C
B· ds = µ0(Ip+ I) . (1.85) Podstawiając wyrażenie (1.84) do ostatniego wzoru otrzymujemy równanie
I
C
B· ds = ε0µ0
d dt
Z
S
E· dS + µ0I , (1.86)
nazywane II równaniem Maxwella. Tutaj C jest dowolną krzywą a S — dowolną rozpiętą na niej powierzchnią.
Jak wspomnieliśmy, w skład równań Maxwella wchodzi jeszcze prawo Gaussa dla pola elektrycznego,
I
S
E· dS = Q ε0
, (1.87)
oraz prawo Gaussa dla pola magnetycznego, I
S
B· dS = 0 . (1.88)
Powyższe równania nazywa się odpowiednio III i IV równaniem Maxwella.
1.2.2 Fala elektromagnetyczna płaska. Prędkość fal elektro- magnetycznych
Jak wspomniano, równania Maxwella opisują m.in. fale elektromagnetyczne.
Będziemy rozważać jedynie fale elektromagnetyczne w próżni i przyjmiemy, że w danym obszarze nie ma ładunków elektrycznych i przewodników z prą- dem. W równaniach (1.86) i (1.87) należy więc odpowiednio przyjąć I = 0 i Q = 0. Podamy najpierw intuicyjnie wyjaśnienie rozchodzenia się fal elek- tromagnetycznych (rys. 1.11). Jeżeli np. w pewnym obszarze przestrzeni ist-
E(t)
B(t)
E(t) B(t)
Rysunek 1.11:
x y
z
E
B
c
Rysunek 1.12:
nieje zmienne w czasie pole elektryczne, to zgodnie z II równaniem Maxwella (1.86) wytwarza ono zmieniające się z czasem, wirowe pole magnetyczne. Z kolei zmiany pola magnetycznego powodują, na mocy I równania Maxwella (1.74), powstanie zmiennego, wirowego pola elektrycznego, itd. W przestrze- ni przemieszcza się więc fala elektromagnetyczna.
Najprostszą postacią fali elektromagnetycznej jest płaska fala harmo- niczna, pokazana na rysunku 1.12. W przypadku płaskiej fali elektromagne- tycznej każda płaszczyzna prostopadła do wektora prędkości fali c jest jej powierzchnią falową, na której wektory E i B mają stałą wartość i kierunek.
Jak wynika z rysunku, wektory natężenia pola elektrycznego E, indukcji po- la magnetycznego B oraz prędkości fali c są w danym punkcie przestrzeni wzajemnie prostopadłe i tworzą układ prawoskrętny. Jest to ogólna cecha dowolnej fali elektromagnetycznej. Fale elektromagnetyczne są więc falami poprzecznymi. Na rys. 1.12 układ współrzędnych wybrano w ten sposób, że wektory c, E i B są odpowiednio równoległe do osi x, y i z. Zgodnie z określeniem fali harmonicznej, wielkości E i B zmieniają się sinusoidalnie ze zmianą współrzędnej x i czasu t. Analogicznie jak w przypadku płaskiej fali harmonicznej w ośrodku sprężystym (część I, podrozdział 2.6.2), rozważaną falę elektromagnetyczną powinny opisywać równania
E = Ey = E0cos [ω (t − x/c)] , (1.89) B = Bz = B0cos [ω (t − x/c)] , (1.90) w których E0 i B0 są amplitudami natężenia pola elektrycznego i indukcji pola magnetycznego a ω jest pulsacją fali. Dla uproszczenia dalszych wzorów przyjęto, że faza początkowa fali jest równa zeru.
Dx
y E + DE
B DS1
C1 Dx
z B B + DB
DS2
C2 E
y
1
2 3 4
DS E
a) b) c)
E
E x
-DS
Rysunek 1.13:
Pokażemy teraz, że funkcje (1.89) - (1.90) stanowią istotnie rozwiązanie równań Maxwella i obliczymy prędkość rozchodzenia się fali elektromagne- tycznej. Przekształcimy najpierw I równanie Maxwella,
I
C1
E· ds = −d dt
Z
∆S1
B· dS, (1.91)
do postaci różniczkowej. Za kontur całkowania C1 wybierzemy leżącą w płaszczyźnie xy prostokątną ramkę o wysokości y, b. małej szerokości ∆x i powierzchni ∆S1= y · ∆x (rys. 1.13a). Przyjmując, że na całej powierzchni
∆S1 indukcja pola magnetycznego B ma stałą wartość, z ostatniego równa- nia otrzymuje się wzór
(E + ∆E) y − Ey ≈ −∂
∂t(By∆x) , (1.92)
skąd ∆E
∆x ≈ −
∂B
∂t . (1.93)
Przechodząc do granicy ∆E, ∆x → 0 dostajemy równanie
∂E
∂x = −∂B
∂t . (1.94)
W podobny sposób przekształcimy teraz do postaci różniczkowej II równanie Maxwella,
I
C2
B· ds = ε0µ0
d dt
Z
∆S2
E· dS. (1.95)
Wybierając za kontur całkowania C2 prostokątną ramkę w płaszczyźnie xz, mającą wysokość z, małą szerokość ∆x i powierzchnię ∆S2 = z · ∆x (rys.
1.13b), otrzymujemy kolejno równania
− (B + ∆B) z + Bz ≈ ε0µ0
∂
∂t(Ez∆x) , (1.96)
∆B
∆x ≈ −ε0µ0
∂E
∂t, (1.97)
∂B
∂x = −ε0µ0
∂E
∂t. (1.98)
Przeciwne znaki w wyrażeniach po lewej stronie równań (1.92) i (1.96) wyni- kają z różnych zwrotów wektorów E i E + ∆E na rys. 1.13a oraz wektorów B i B + ∆B na rys. 1.13b względem kierunku obiegu konturów całkowania.
Obliczając pochodne wielkości E i B, określonych wzorami (1.89) - (1.90) otrzymujemy:
∂E
∂x = ω
cE0sin [ω (t − x/c)] , (1.99)
∂E
∂t = −ωE0sin [ω (t − x/c)] , (1.100)
∂B
∂x = ω
cB0sin [ω (t − x/c)] , (1.101)
∂B
∂t = −ωB0sin [ω (t − x/c)] , (1.102) co po podstawieniu powyższych wyrażeń do równań (1.94) i (1.98) oraz uproszczeniu wspólnych czynników daje następujące zależności
E0 = cB0, (1.103)
B0= cε0µ0E0. (1.104) Eliminując z otrzymanych równań amplitudy pola elektrycznego i magne- tycznego, np. przez pomnożenie równań stronami, dostajemy wzór określa- jący prędkość fali elektromagnetycznej w próżni
c = 1
√ε0µ0
. (1.105)
Wzór ten był już podany bez wyprowadzenia w części I, w podrozdziale 5.2.2. W celu wyliczenia prędkości c wygodnie jest skorzystać ze związku
k = 1 4πε0
, (1.106)
w którym k jest współczynnikiem, występującym w niektórych wzorach elek- trostatyki (patrz część I, podrozdział 4.2.1). Po prostych przekształceniach wzór (1.105) można zapisać jako
c = s4πk
µ0
. (1.107)
Ponieważ k = 9 · 109N·m2/C2, µ0 = 4π · 10−7N/A2, więc
c =
s4π · 9 · 109N · m2/C2
4π · 10−7N/A2 = 3 · 108m/s. (1.108) Otrzymana wartość jest równa prędkości rozchodzenia się światła w próżni.
Rezultat ten doprowadził Maxwella do wniosku, że światło jest falą elektro- magnetyczną.
W podobny sposób można wyprowadzić wzór, określający prędkość v fali elektromagnetycznej w ośrodku materialnym o stałej dielektrycznej εr i względnej przenikalności magnetycznej µr:
v = 1
√ε0εrµ0µr
. (1.109)
Biorąc pod uwagę, że dla większości ośrodków, za wyjątkiem ferromagne- tycznych, µr ≈ 1, ze wzorów (1.105) i (1.109) otrzymujemy związek
v ≈ c
√εr
. (1.110)
Ponieważ stała dielektryczna dowolnego ośrodka materialnego εr > 1, pręd- kość fali elektromagnetycznej w ośrodku materialnym jest mniejsza od pręd- kości fali w próżni, v < c. Wynik ten jest zgodny z doświadczeniem.
Sprawdzimy jeszcze, że przyjęta postać fali elektromagnetycznej jest zgodna z III i IV równaniem Maxwella. Rozpatrzymy prawo Gaussa dla pola elektrycznego,
I
S
E· dS = 0. (1.111)
Będziemy liczyć strumień pola elektrycznego po powierzchni S prostopadło- ścianu, pokazanego na rys. 1.13c. Ponieważ w przeciwległych punktach ścia- nek 1 i 2 natężenie pola E ma jednakową wartość i E k ∆S a przez pozostałe ścianki nie przepływa żaden strumień, z ostatniego równania otrzymujemy
Z
S1
EdS + Z
S2E (−dS) = 0 (1.112)
(S1 i S2 — powierzchnie ścianek 1 i 2, S1 = S2). Należy zauważyć, że gdyby wektor natężenia pola E był nachylony do wektora prędkości c fali pod ką- tem różnym od prostego, suma strumieni pola przez ścianki 3 i 4 i całkowity strumień przez powierzchnię S byłyby różne od zera. Dla fali elektromagne- tycznej musi więc zachodzić relacja E ⊥ c. W analogiczny sposób można sprawdzić, że w przypadku rozważanej fali elektromagnetycznej spełnione jest prawo Gaussa dla pola magnetycznego,
I
S
B· dS = 0, (1.113)
czego koniecznym warunkiem jest, aby B ⊥ c. Możemy więc stwierdzić, że III i IV równanie Maxwella stanowią warunki poprzeczności fali elektroma- gnetycznej.
1.2.3 Wektor Poyntinga. Natężenie fali elektromagnetycznej Zarówno pole elektryczne jak i pole magnetyczne posiada określoną energię (por. część I, podrozdziały 4.4.3 i 6.1.2). Rozchodzenie się fal elektromagne- tycznych związane jest więc z przenoszeniem energii pola elektromagnetycz- nego, podobnie jak rozchodzeniu się fal w sprężystym ośrodku towarzyszy przekazywanie energii mechanicznej. Szybkość przepływu energii fali elek- tromagnetycznej przez daną powierzchnię opisuje tzw. wektor Poyntinga S (rys. 1.14). Podamy tutaj jego ogólną definicję, stosującą się do ośrodków materialnych i do próżni. Kierunek wektora Poyntinga jest zgodny z kierun- kiem wektora v prędkości fali, S k v a jego wartość liczbowa jest równa mocy fali, przenoszonej przez jednostkową powierzchnię, prostopadłą do wektora v. Jeżeli więc oznaczyć przez ∆Ep energię fali, przechodzącą w czasie ∆t
S w
DE , DV
pvDt
DS
Rysunek 1.14:
przez niewielką powierzchnię ∆S⊥, to wartość S = ∆Ep
∆S⊥∆t, (1.114)
przy czym [S] =W/m2. Energia ∆Ep odpowiada energii zawartej w b. ma- łym prostopadłościanie o polu podstawy ∆S⊥ i wysokości v∆t (rys. 1.14).
Ponieważ całkowita gęstość energii w = we+ wm (we i wm — gęstość ener- gii pola elektrycznego i magnetycznego) wewnątrz prostopadłościanu jest w przybliżeniu stała, więc
∆Ep = w∆V = w∆S⊥v∆t (1.115)
(∆V — objętość prostopadłościanu), skąd otrzymujemy wzór
S = wv. (1.116)
Korzystając ze wyrażeń, określających gęstości energii we i wm (część I, wzory (4.85) i (6.30)), ostatni wzór można przekształcić do postaci
S = E × H (1.117)
(patrz rys. 1.15), gdzie wektor natężenia pola magnetycznego H = B/µrµ0. Ze względu na zależność pola elektrycznego i pola magnetycznego fa- li od czasu wartość wektora Poyntinga również zmienia się w czasie. Dla harmonicznej fali elektromagnetycznej wygodnie jest wprowadzić pojęcie jej
S E
H
v
Rysunek 1.15:
natężenia I, będącego średnią bezwzględną wartością wektora Poyntinga w ciągu jednego okresu T drgań,
I = Sśr = 1 T
Z T 0
EHdt (1.118)
([I] =W/m2). W przypadku płaskiej fali elektromagnetycznej
E = E0cos [ω (t − x/c)] , (1.119) H = H0cos [ω (t − x/c)] , (1.120) co daje wzór
I = E0H0
T Z T
0
cos2[ω (t − x/c)] dt. (1.121) Ostatnią całkę oblicza się w podobny sposób, jak całkę (1.69) w podrozdzia- le 1.1.3. Jest ona równa T/2. Natężenie płaskiej fali elektromagnetycznej określa więc wzór
I = E0H0
2 . (1.122)
Ze wzoru (1.103) wynika, że E0 ∼ H0. Można zatem stwierdzić, że natężenie fali jest proporcjonalne do kwadratu amplitudy natężenia jej pola elektrycz- nego lub pola magnetycznego,
I ∼ E02 ∼ H02. (1.123) 1.2.4 Promieniowanie fal elektromagnetycznych
Zgodnie z poprzednimi podrozdziałami, z obszaru przestrzeni, w którym wy- stępuje zmienne w czasie pole elektryczne lub pole magnetyczne, rozchodzi się fala elektromagnetyczna. Wobec tego w zasadzie każdy elektryczny ob- wód drgający, np. obwód LC, jest źródłem fal elektromagnetycznych. Łatwo stwierdzić, że w celu wytworzenia fal elektromagnetycznych np. o długości rzędu metra częstotliwość ν drgań elektrycznych musi być stosunkowo wy- soka. Można obliczyć ją ze wzoru
ν = c
λ. (1.124)
Ponieważ prędkość fali elektromagnetycznej w próżni c = 3 · 108 m/s, więc dla długości λ = 1 m częstotliwość ν = 3 · 102 MHz. Jak wynika ze wzoru Thomsona (1.14), częstotliwość drgań obwodu LC wynosi
ν = 1
T = 1
2π√
LC. (1.125)
L C
a) b)
c) d)
Rysunek 1.16:
Dla osiągnięcia możliwie wysokiej częstotliwości drgań należy więc dążyć do zmniejszenia zarówno indukcyjności L jak i pojemności C obwodu. Ponadto, aby wypromieniowywana przez obwód moc była jak największa, obszar prze- strzeni, w którym obwód wytwarza zmienne pole elektryczne i magnetyczne, powinien być możliwie duży. Oba cele można zrealizować, przekształcając obwód LC w sposób pokazany na rys. 1.16a-d. Obwód redukuje się wówczas do odcinka przewodnika, posiadającego niewielką indukcyjność i pojemność.
Drgania elektryczne w przewodniku mają charakter zbliżony do drgań dipola elektrycznego, tzn. układu dwóch równych, różnoimiennych ładunków +q i
−q, których odległość zmienia się okresowo w czasie (rys. 1.17). W odróżnie- niu od pola elektrycznego nieruchomych ładunków, linie sił pola elektrycz- nego drgającego dipola „odrywają się” od ładunków i przybierają kształt pętli, przemieszczających się w przestrzeni (na rysunku pokazano linie sił tylko z jednej strony dipola). Linie sił pola magnetycznego (nie pokazane na rysunku) są prostopadłe do linii sił pola elektrycznego. Mają one kształt współosiowych okręgów o rosnących z czasem promieniach, obejmujących drgający dipol.
a) b) c) d)
q q
q q
q
q q
q
Rysunek 1.17:
a) b)
Rysunek 1.18:
W celu podtrzymywania drgań elektrycznych w rozważanym obwodzie należy doprowadzać do niego energię, np. przez połączenie ze źródłem zmien- nej siły elektromotorycznej. W swoich doświadczeniach H. Hertz używał układu złożonego z dwóch przewodzących prętów, rozdzielonych niewielką przerwą, zwanego obecnie oscylatorem Hertza (rys. 1.18a). Drgania w oscy- latorze Hertza były wzbudzane przez połączenie go ze źródłem powtarza- jących się impulsów wysokiego napięcia. W momencie, w którym napięcie osiągnie dostateczną wartość, między prętami przeskakuje iskra elektryczna
„zamykająca” obwód, w którym powstają tłumione drgania elektryczne. Do rejestracji fal elektromagnetycznych Hertz stosował przewodzący pierścień z niewielką przerwą zwany rezonatorem (rys. 1.18b), o częstotliwości drgań własnych identycznej z częstotliwością drgań emitującego falę oscylatora. Na skutek zjawiska rezonansu elektrycznego wymuszone drgania w rezonatorze były na tyle silne, że można je było wykryć obserwując przeskakującą w przerwie iskrę. Współcześnie do wytwarzania i odbioru fal radiowych i tele- wizyjnych stosuje się anteny połączone z generatorami drgań elektrycznych
(nadajniki) i wzmacniaczami drgań elektrycznych (odbiorniki).
Hertz w swoich doświadczeniach udowodnił m.in., że fale elektromagne- tyczne ulegają dyfrakcji, interferencji i załamaniu. Udało mu się też wy- tworzyć stojące fale elektromagnetyczne i zmierzyć ich długość skąd, znając częstotliwość drgań obwodu, mógł wyznaczyć prędkość fali elektromagne- tycznej. Okazała się ona zgodna z wynikiem teorii Maxwella, co stanowiło rozstrzygający dowód jej słuszności.
1.2.5 Widmo fal elektromagnetycznych
Fale elektromagnetyczne, występujące w przyrodzie i wytwarzane sztucznie, obejmują b. szeroki zakres długości oraz, z uwagi na stałą prędkość ich roz- chodzenia się w próżni, równie szeroki zakres częstotliwości, przekraczający 16 rzędów wielkości. Natura fal elektromagnetycznych, niezależnie od ich długości, jest jednakowa. Fale o długościach różniących się co najmniej o kilka rzędów mają jednak odmienne właściwości fizyczne. Podziału fal elek- tromagnetycznych na poszczególne rodzaje dokonuje się głównie ze względu na sposób ich powstawania. Pełne widmo fal elektromagnetycznych pokazuje rys. 1.19. Granice długości fali między poszczególnymi rodzajami promienio- wania elektromagnetycznego, pokazane na rysunku i podane poniżej, mają
4 3 2 1 0 -1 -2 -3 -4 -5 -6 -7 -8 -9 -10 -11 -12 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
d³ugie œrednie krótkie promienie podczerwone œwiat³owidzialne
promienie g
promienie ultrafioletowe
promienie rentgenowskie
mikrofale
fale radiowe lgn[Hz]
lgl[m]
Rysunek 1.19:
jedynie orientacyjny charakter.
Fale radiowesą wytwarzane za pomocą przyrządów elektronicznych. Do celów radiofonii i radiokomunikacji stosuje się fale o długości od 104 m do 10 m. Programy telewizyjne przesyłane są na falach ultrakrótkich, o długości od 10 m do 10−1 m. Fale elektromagnetyczne o długości od 10−1 m do 10−4 m noszą nazwę mikrofal. Są one wykorzystywane głównie w technice radarowej.
Promieniowanie podczerwone, widzialne i nadfioletowepowstaje na sku- tek zmian energetycznych, zachodzących w zewnętrznych powłokach elektro- nowych atomów i cząsteczek. Jest ono m.in. emitowane przez ciała ogrzane do dostatecznie wysokiej temperatury. Fale ze stosunkowo wąskiego prze- działu, od ok. 8·10−7 m do ok. 4·10−7 m są bezpośrednio widzialne ludzkim okiem (barwy od czerwonej do fioletowej). Przedział fal o długości od 10−3 m do 8 · 10−7 m należy do podczerwieni a przedział fal o długości od 4 · 10−7 do 10−9 m — do nadfioletu. Ogólnie można stwierdzić, że energia promie- niowania elektromagnetycznego rośnie wraz ze zmniejszaniem się długości jego fali, tj. ze wzrostem częstotliwości. Przejawem tego są niektóre wła- sności promieniowania nadfioletowego — zaczernia ono klisze fotograficzne, powoduje fluorescencję (świecenie) niektórych ciał, zapoczątkowuje szereg reakcji chemicznych.
Promienie Roentgena (promienie X) powstają przy hamowaniu wiązki wysokoenergetycznych naładowanych cząstek (głównie elektronów) w cia- łach stałych a także podczas przemian energetycznych, mających miejsce w wewnętrznych powłokach elektronowych atomów i cząsteczek. Długość fal promieni Roentgena leży w zakresie od 10−8 m do 10−12 m. Są one b. prze- nikliwe; ich własności fizyczne będą dokładniej omówione w dalszej części wykładu.
Promieniowanie γ jest emitowane przez pierwiastki promieniotwórcze przy przemianach energetycznych wewnątrz wzbudzonych jąder atomowych.
Długość fal promieniowania γ jest mniejsza od 10−10 m a ich własności fizyczne są zbliżone do własności promieni Roentgena.