• Nie Znaleziono Wyników

Drwęca 1933, R. 13, nr 51

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Drwęca 1933, R. 13, nr 51"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

fv ot ®to czekowe P. K. O. Pozm ń nr. 204115. Cena pojedynczego egzempiarza UJ groszy.

z DOD

„Drwęca“ wychodzi o razy tygodn. we wtorek, czwartek i sobotę rano. — Przedpłata wynosi dla abonentów miesięcznie z doręczeniem 1,30 zD

Kwartalnie wynosi z doręczeniem 3,89 zł.

Przyjmuje się ogłoszenia do wszystkich gazet.

Druk i wydawnictwo „Drwęca“ Sp. z o. p. w Nowemmieście.

Cena ogłoszeń: Wiersz w wysokości 1 milimetra na stronie 6-łamowej 15 gr, na stronie 3-łamowej 50 gr, na 1 stronie 60 gr. — Ogłoszenia drobne: Napisowe słowo (tłusto) 30 gr każde dalsze słowo 15 gr. Ogłoszenia zagrań. 100% więcej.

Numer t e le fo n u : N o w e m ia s to 8.

Adres telegr.: »Drwęca* Nowemiasto-Pomorze.

ROK XIII. NOW EM IASTO -PO M O RZE W TOREK, D N IA 2 M A JA 1933 NR. 51

H i s t o r y c z n e t t o K o n s t y t u c j i T r z e c i e g o M a j a .

Aby znaczenie Konstytucji Trzeciego Maja do­

brze zrozumieć, przenieśmy się myślą o 152 lat wstecz, w połowę X V III wieku i rozejrzyjmy się po Europie. Panuje w niej rzadko spotykany spokój. Jedynie Hiszpanja się trochę rzuca, ale nie ma to specjalnego znaczenia. We Francji rządzi Ludwik XV. Panuje tam w najlepsze dobrze nam znany z historji okres przedrewolucyjny; pod­

ziemna walka warstw szerszych z wyższemi.

W Anglji święci stuprocentowe triumfy parla­

mentaryzm.

Panujący w Austrji Karol VI wzmacnia w swych obszernych państwach swój wpływ oraz stara się je podnieść ekonomicznie.

W Rosji panują; Piotr II i Anna.

Ale spokój narodów nie trwa długo. Na arenę bojową występują Austrja i Rosja przeciw Turcji.

Następują wojny sukcesyjne; polska i austrjacka, która wciąga w wir walki Rosję, Francję i Anglję.

Następują wrzenia rewolucyjne .we Francji.

Anglja wysuwa się na miejsce tej ostatniej, jako pierwsze mocarstwo kolonjalne, zagarniając Indje* i Kanadę. Tak się sprawy mają w Europie.

A w Polsce ? W Polsce królami s ą : August II Mocny, Leszczyński, August III i Stanisław Au­

gust Poniatowski. Augustowie dobrze są znani z przysłowia : aZa króla Sasa jedz, pij i popusz­

czaj pasa” . W dziejach Polski smutnie się zapi­

s a li: August II przez zdradzieckie knowania z Pru­

sami, August III zaś przez karygodną bierność po­

lityczną zostawił kartę swych zasług zupełnie niezapisaną.

W końcu sprzymierzeni Fryderyk II i Kata­

rzyna wpychają na tron polski Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Znamy jego słaby charakter, wiemy, że Sta­

nisław August, choć miał wiele zalet, nie posiadał najpotrzebniejszej wówczas dla króla polskiego, odwagi i hartu ducha.

Po znanych zakulisowych umowach i układach między Fryderykiem, Katarzyną i Marją Teresą nastąpił w 1772 r. pierwszy rozbiór państwa pol­

skiego. Ogół narodu został nim całkiem zasko­

czony. Największym jednak skutkiem rozbioru nie było zbrodnicze pozbawienie Polski wielkiej połaci kraju, największym, wiekopomnym skutkiem stało się odrodzenie narodu polskiego.

Po pierwszym rozbiorze nastąpił jeden z naj­

piękniejszych okresów w historji polskiej. Wskutek rozbioru popadł ustrój polski pod „gwarancję”

mocarstw ościennych, szczególnie zaś Rosji, w imieniu której rządził się w Polsce minister pełno­

mocny Stackelberg, wyższy w>adzą niemal i od króla i od Sejmu. Między temi trzema władzami dochodziło do częstych nieporozumień. Na sejmie w 1776 r. tylko dzięki poparciu Stackelberga utrzy­

mała się Rada Nieustająca, przeciw której wystę­

powali Rzewuski i Branicki.

Lecz, chociaż w sferach rządzących nie zaszła bynajmniej żadna widoczna poprawa, to jednak poprawa ta zaczęła się okazywać w wielkich ma­

sach ludzi młodszych. Poprawa ta stała się prze- dewszystkiem za sprawą Komisji Edukacyjnej.

Komisję tę powołał Sejm na wniosek Fe­

liksa Oraczewskiego w r. 1773|5, dając jej jako zadanie zorganizowanie szkolnictwa na terenie Polski i środki do pracy w postaci majątku Jezu­

itów. Przy takim stanie rzeczy Joachim Chrepto- wicz, podkanclerzy, podał myśl, aby eks-Jezuitów zostawić przy ich szkołach, uczynić ich zarządca­

mi majątków zakonnych i podporządkować całość Komisji Edukacyjnej. W ten sposób zorganizowana Komisja Edukacyjna stała się pierwszem minister­

stwem oświaty w Europie, podlegając wyłącznie i bezpośrednio sejmowi.

Ten pierwszy w historji powszechnej przykład szkolnictwa państwowego nasunął organizatorom mnóstwo pracy. Zreformowano uniwersytety, cały kraj został pokryty siecią szkół średnich, wydzia­

łowych i podwydziałowych. „Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych” dostarczało wszystkim szko­

łom doskonale opracowanych podręczników. W

programie nauczania na pierwszy plan wysunięto : religję, polski, połączony z nauką obywatelską, geografję ojczystą itd .; na drugim dopiero planie znalazła się natomiast wszechwładna dotychczas łacina.

Równocześnie zaczęło się pięknie rozwijać życie gospodarcze. W r. 1774 powołano do rządo­

wych komisyj skarbowych po dwóch kupców. W tym samym roku powzięto uchwałę, że „szlachcic” , bawiący się wszelkiego rodzaju kupiectwem, szla­

chectwa swego utracać nie będzie” . Powstają w tym czasie liczne banki, towarzystwa eksportowe, spółki akcyjne itp. Powstają wielkie fabryki w rodzaju fabryki Tyzenhausa w Grodnie lub „Kam- panji Manufaktur Wełnianych44, pozostającej pod wpływami b. kanclerza Andrzeja Zamojskiego i prymasa ks. Michała Poniatowskiego.

Również i rolnictwo w tym czasie się znako­

micie ulepszyło i podniosło.

W r. 1788 zebrał się Sejm, zwany Wielkim lub Czteroletnim. Marszałkiem tego Sejmu został wybrany 6 października Stanisław Małachowski.

Dnia 20 października 1788 r. sejm nieszczęsną

‘ decyzją związał Polskę przymierzem z naszym „jak najlepszym sąsiadem44, Prusami. Tegoż dnia, co znów zasługuje na pochwałę, uchwalono podnieść liczbę wojska narodowego do 100.000.

Liczba jego wzrosła w 1789 r. już do 65 tys., (dawniej cyfra wojska wynosiła 12 tysięcy). W tym czasie Rosja, zawikłana w wojny z Turcją i Szwecję, zaczęła tracić grunt pod nogami, a król pruski Fryderyk, chcąc ją „pocichu” dobić, zorga­

nizował koalicję, złożoną z Anglji, Szwecji, Ho- landji, Turcji i Prus i za pomocą Bucholtza i Lucchesiniego, swoich ambasadorów, chciał wciągnąć do niej i Polskę.

Dnia 29 marca sejm ponownie zawarł z Pru­

sami przymierze zaczepno-odporne. Tymczasem kadencja poprzedniego sejmu (z r. 1788) się skoń­

czyła. Rozpisano więc i przeprowadzono wybory dalszych posłów, nie rozpuszczając starych i w ten sposób obradował odtąd sejm w podwójnym komplecie.

W czasie akcji wyborczej na pierwszy plan wysunęła się propaganda w druku. W tym celu wydano odpowiednie gazety, broszury, dzieła i... sztuki teatralne. W tej politycznej pracy lite­

rackiej i publicystycznej odznaczyli się : Niemce­

wicz, Kołłątaj, Staszic, Zabłocki.

Pierwszą kwestją sporną w nowym sejmie sta­

ła się sprawa sukcesji tronu. Za nią opowiadało się t. zw. stronnictwa patrjotyczne, do którego na­

leżeli Potocki, Staszic, Kołłątaj. Przeciw sukcesji występowali natomiast konserwatyści ze stron­

nictwa „staroszlacheckiego” , a więc: Rzewuski, Suchorzewski, Branicki, Szczęsny Potocki.

Ta następuje moment przełomowy. Stron­

nictwo patrjotyczne, podniecone sukcesami w sej­

mie, decyduje się na krok stanowczy!

Dnia 5 maja chce ono ogłosić i przeforsować konstytucję, która zawierać ma i sukcesję tronu.

W ostatniej chwili jednak przeniesiono tę datę na 3 maja (drugi dzień rozpraw po przerwie wiel­

kanocnej).

Konstytucja 3 Maja jest jedyną w świecie konstytucją całego prawie narodu, która powstała bez rozlewu krwi, bez walk bratobójczych warstw i stronnictw. Konstytucja nasza powstała na pod­

łożu myśli, nie, jak francuska, na podłożu krwi i wskutek tego też była i jest niedoścignionym wzorem dla wszystkich.

Religją panującą ogłoszono religję katolicką, uszczuplono bardzo znacznie przywileje stanu szla­

checkiego na rzecz mieszczan oraz ulżono wielce doli chłopstwa. Zniesiono „liberum v e to 44 i konfede­

racje. Po Stanisławie Auguście tron polski miał otrzymać elektor saski Fryderyk August.

W całej akcji znalazł się tylko jeden ciężki błąd. Liczono mianowicie na pomoc Prus.

A tymczasem już 5 maja Lucchesini pisał do Fryderyka : „Teraz, kiedy przyszłość Polski jedy­

nie od naszych kombinacyj zawisła, ki^a] ten po­

służyć może Waszej Król. Mości za teatr w ojny Albo też będzie przedmiotem targu przy układach międzynarodowych” .

Prusy okazały się jak najbardziej zdradzieckim

„sojusznikiem**. I dziś ich sentyment w stosunku do Polski nie zmienił się w niczem. Niemcy zawsze byli i do dziś dnia i będą w przyszłości n a j­

groźniejszym naszym wrogiem .

Zanosi się na zwrot w Niemczech.

O tem pisze warszawskie „A.B.C.” , jak następuje:

«Przed kilku dniami ukazała się w Berlinie odezwa pruskiego komisarza propagandy, poświę­

cona sprawie uroczystości 1-szo majowych w Niem­

czech i zaczynająca się od słów :

W dniu 1 maja rozpocznie się pod przewod­

nictwem Adolfa Hitlera budowa nowego naro­

dowego państwa niemieckiego.

Wszystko przemawia za tem, że już w naj­

bliższym czasie Hitler ma zamiar dokonać zwrotu w kierunku radykalizmu społecznego. W tym du­

chu działa przedewszystkiem silny nacisk mas ro­

botniczych, zorganizowanych pod sztandarem na- rodowo-socjalistycznym. Masy domagają się coraz energiczniej przystąpienia do realizacji programu społecznego Hitlera. Nie wystarczy już im akcja antysemicka i wołają głośno o przekształcenie re­

wolucji narodowej w rewolucję narodowo-socjali- styczną. Na wiecach narodowo-socjalistycznych coraz częściej mówi się o tem, że «praca znaczy więcej niż własność” , że jednym z głównych celów rewolucji narodowo-socjalistycznej ma być «uwol­

nienie robotnika z pod niewoli wyzysku” , to zna­

czy „zapewnienie mu udziału w zysku, własności i kierownictwie” przedsiębiorstw.

Jaki jest stosunek Hitlera do tych dążeń ma­

sy narodowo-socjalistycznej ?

Pierwsze kroki kanclerza po objęciu władzy miały charakter wybitnie umiarkowany. W mowie poczdamskiej z dnia 21 marca podkreślił on w y­

raźnie, że celem każdej pracy gospodarczej musi być prywatna własność.

Od tego czasu nastąpiła jednak zmiana nastro­

jów, która wyraziła się przedewszystkiem w po­

głębieniu konfliktu między leaderem a min. Hu-

« genbergiem. Poważne rozdźwięki między obu sojusz-

| nikami zaczęły się już z okazji akcji antysemickiej,

| właściwa jednak walka rozegra się na odcinku { społeczno-gospodarczym. Już dziś mówi się g ło ­

śno o zamiarze Hitlera odebrania Hugenbergowi teki pruskiego ministra handlu, na której niemiec- ko-narodowym specjalnie zależy.

Rezultat tej walki jest łatwy do przewidzenia, tembardziej, że w obozie niemiecko-narodowym , zwłaszcza wśród młodzieży bardzo silne są ten­

dencje zlania się w jedną całość z narodowym so­

cjalizmem. Bardzo charakterystyczny jest krok brunświckiej organizacji niemiecko-narodowej, któ­

ra przed dwoma dniami postanowiła w całości przejść do hitlerowców.

Niemiecko-narodowi byli potrzebni Hitlerowi tak długo, jak długo nie miał on silnie w garści aparatu państwowego. Dziś, gdy Hugenberg „zro­

bił swoje, Hugenberg może odejść” . Ta sprawa jest mniej więcej jasna. Powstaje tylko pytanie, w jakich formach konkretnych wyrazi się zwycięski radykalizm hitleryzmu” .

O dpow iedź P a d e re w s k ie g o do W a rs za w y .

Warszawa. W odpowiedzi na wiadomość o przyznaniu mu nagrody muzycznej m. st. W ar­

szawy Ignacy Paderewski nadesłał z Nowego Jor­

ku pod adresem prezydenta miasta następującą depeszę :

„Najuprzejmiej dziękuję za łaskawy telegram, zawiadamiający o przyznaniu mi nagrody muzy­

cznej m. st. Warszawy, Uznanie dla mej pracy, którego wyraz widzę w uchwale sądu konkur­

sowego,* jest mi nad wyraz miłe, zachowam je

we wdzięcznej pamięci. Paderewski” .

(2)

Światowa konferencja go­

spodarcza na 12 czerwca.

Londyn. W ostatniej chwili na konferencji Roosevelta z Mac Donaldem i Herriotem postano­

wiono, że światowa konferencja ekonomiczna w Londynie rozpocznie się w dniu 12 czerwca rb.

2000 delegatów-rzeczoznawców na konferencję światową.

Na konferencję powyższą przybędzie 2.000 delega- tów-rzeczoznawców, zaś dla dziennikarzy wprowa­

dzono 200 nowych urządzeń telefonicznych, umożli­

wiających natychmiastowe połączenie z wszystkie- ihi krajami świata.

Przygotowania Polski do św iatow ej konferencji gospodarczej.

Warszawa. W łonie i z inicjatywy warszawskiej Izby przem.-handlowej powstała specjalna komisja, złożona z przedstawicieli polskich sfer gospodar­

czych, która podjęła się zebrania materjałów i sprecyzowania stanowiska polskich sfer gospo­

darczych wobec tych zagadnień, jakie mają być przedmiotem obrad światowej konferencji gospo­

darczej, która, jak wiadomo, ma się odbyć w dniu 12 czerwca rb. w Londynie.

Ustawa dewaluacyjna przyjęta

w senacie am erykań skim .

Upoważnienie do obniżenia wartości dolara do 50 proc.

Waszyngton. Senat amerykański przyjął 53 głosami przeciw 35 postanowienie ustawy dewa­

luacyjnej, upoważniającej prezydenta St. Zjedn. do zredukowania wartości dolara do 50 proc. dotych­

czasowej jego wartości w złocie.

Szw ajcarja pozostanie przy parytecie złota.

Szwajcarska rada federalna postanowiła na konferencji przed dwoma dniami, że Szwajcarja pozostanie przy standardzie złota.

Spłata długów w srebrze oznacza 30 procentową ich redukcję.

Waszyngton. W uzupełnieniu wiadomości o projekcie Roosevelta, aby państwa dłużnieze spłaciły długi wojenne w srebrze do wysokości 200 miljonów dolarów, donoszą dodatkowo, że rząd amerykański jest skłonny policzyć dłużnikom 50 centów za uncję srebra.

Biorąc pod uwagę, że obecna cena srebra w y­

nosi 36 centów za uncję, dłużnicy uzyskaliby efe­

ktywną zniżkę długów o 30 procent.

P a ry ż nie w ie rz y w poro zum ien ie d o la r — funt.

Paryż, 27 4. Dzisiejsza giełda znajdowała się pod wpływem raczej ujemnej oceny rezultatów roz­

mów waszyngtońskich.

Żadne uchwały ani porozumienia nie doszły tam do skutku, a decyzję, że powrót do pokrycia złotego nastąpi w zależności od sprzyjających warun­

ków, uznano w tutejszych kołach giełdowych za upozorowaną, gładką formułę rozbicia w istocie rokowań w tej materji między Anglią a Ameryką.

Na skutek tych informacyj giełda dzisiejsza pracowała w nastroju ciężkim. Obroty w dalszym ciągu zmniejszyły się.

Renta francuska pod wpływem wiadomości o projektowanej w najbliższym czasie nowej emisji, co zresztą zostało zdementowane, również obni­

żyła swój kurs.

Kurs funta obniżył się znowu o jeden punkt, osiągając 36.55, dolar zaś przez cały czas operacyj, dzisiejszych stał na poziomie 23.09 franka.

8 maja Zgromadzenie Narodowe.

Kandydat jest już ustalony?

Tajem nica do ostatniej ch w ili.

Warszawa. Wiadomości o zwołaniu Zgromadzenia Na­

rodowego na 8-go maja była niespodzianką nawet dla kół sanacyjnych, które zapowiadały, że Zgromadzenie Narodowe odbędzie się dopiero w końcu maja.

Kandydatury

Należy przypuszczać, że kandydatura Prezydenta Rzpli- tej jest już ustalona. W tej sprawie jednak z a c h o w u je s ię ta k ą t a je m n ic ę , że podobno większość posłów sanacyj­

nych dowie się o. tern, kto ma być Prezydentem Rzpiitej, dopiero na Zgromadzeniu Narodowem.

Ostatnio obok dotychczas wymienianych kandydatur obecnego Prezydenta Rzpiitej i pp. W. Sławka, premjera Pry stora i Patka, wypłynęło jeszcze nowe nazwisko — p. Ty­

tusa Filipowicza.

Nowoobrany prezydent Rzpiitej obejmie władzę dopiero w dniu 7-go czerwca b. r.

Kto weźm ie udział w Zgromadzeniu Narodowem ?

Duże zainteresowanie budzi sprawa wzięcia udziału w Zgromadzeniu Narodowem przez ugrupowania opozycyjne.

Prawdopodobnie ni© w e ź m ie u d zia łu w Z g ro m a d z e n iu N a r o d o w e m K lu b N a ro d o w y . Co się tyczy ugrupowań Centrolewu, sytuacja nie jest wyjaśniona, wyjaśni się jednak w najbliższych dniach, przypuszczalnie w początku przy­

szłego tygodnia, kiedy zbiorą się kluby sejmowe.

W- Stronnictwie Ludowem p r z e w a ż a p o g lą d , iź n a­

le ż y s ię w s tr z y m a ć od u działu w Z g ro m a d z e n iu N a ­ ro d o w e m .

Przypuszczać należy, że decyzja powzięta zostanie przez Stronnictwo Ludowe po porozumieniu się z socjalistami.

Zgromadzenie N arodow e

Zgromadzenie Narodowe składa się z 444^posłów i 111 senatorów. Do prawomocności jego uchwał konieczna jest obecność przynajmniej połowy członków Zgromadzenia, to jest 278 członków.

Na Zgromadzeniu Narodowem przewodniczy marszałek sejmu, jego zastępstwo obejmuje marszałek senatu. Ośmiu sekretarzy powołuje przewodniczący Zgromadzenia Narodo­

wego, w tem 4 posłów i 4 senatorów.

Na Zgromadzeniu Narodowem nie wygłasza się żadnych przemówień. Po otwarciu obrad najdalej w 15 minutach po godzinie, na którą zostało zwołane Zgromadzenie, Narodowe, przewodniczący powołuje 8 sekretarzy (4 posłów i 4 senato­

rów) i wzywa uczęstników do zgłoszenia kandydatur. Kan­

dydatów zgłasza się na piśmie. Do zgłoszenia kandydata potrzeba 50 podpisów uczestników Zgromadzenia Narodo­

wego.

Gdy już zgłoszono kandydatury, rozpoczyna się głosowa­

nie. Jeden z sekretarzy wywołuje członków Zgromadzenia, którzy kolejno oddają kartki z nazwiskami kandydatów, wrzucając je do urny. Głosowanie jest tajne.

Po odczytaniu całej listy przewodniczący wzywa sekre­

tarza, by po raz drugi wywołał tych członków Zgromadzenia, którzy przy pierwszem wywołaniu nie oddali swych głosów.

Po głosowaniu sekretarze dokonują obliczenia głosów, trwającego zwykle około 15 minut. Gdy jeden z kandyda­

tów otrzyma bezwzględną większość, przewodniczący ogłasza, kto został obrany prezydentem Rzpiitej. W przeciwnym ra­

zie odbywa się drugie głosowanie. W fdrugiem głosowaniu można jeszcze zgłaszać nowych kandydatów. Gdy drugie głosowanie nie da rezultatu, odbywają się dalsze, przyczem kolejno odpadają ci kandydaci, którzy uzyskali najmniejszą ilość głosów, tak że stopniowo zmniejsza się ilość kandyda­

tów, poddanych pod głosowanie.

Po ogłoszeniu wyników głosowania przewodniczący udaje się zwykle z prezesem rady ministrów do wybranego, zapytu­

jąc go, czy przyjmuje wybór. Zaznaczyć należy, że marsza­

łek Piłsudski, wybrany Prezydentem 31 maja 1931 r., wyboru nie przyjął.

Gdy wybrany kandydat oświadczy zgodę na przyjęcie wyboru, przewodniczący Zgromadzenia Narodowego ustala termin ponownego posiedzenia, na którem następuje zaprzy­

siężenie Prezydenta Rzeczypospolitej.

rnMmsssmmmmmm

m m * m

W obec ro zw ią za n ia NKA.

Warszawa. Ostatnio została rozwiązana przez władze Naczelna Konferencja Akademicka. W dniu 25 bm. odbyło się o godz. 20 w lokalu Brat­

niej Pomocy studentów Politechniki Warszawskiej zebranie 16 prezesów akademickich związków ogól­

nopolskich oraz większych organizacyj stołecznych, na którem omówiono sprawę rozwiązania Naczelnej Konferencji Akademickiej. Prezesi organizacyj zalegalizowanych postanowili odbywać doraźne konferencje celem koordynowania działalności związków i omawiania najważniejszych spraw ogól- no-akademickich.

O K R Ę T Ś M I E R C I

w k ra in ie w iecznych lodów.

(Ciąg dalszy).

27

Tak przeszła spokojnie godzina straży kapita­

na i Kanadyjczyk przyszedł go zmienić.

— Wszystko w porządku — rzekł Stuermer, od­

dając mu broń — ale radzę ci mieć oczy otwarte.

— Będę się starał, kapitanie — odrzekł Duglas 0 ‘Brien.

Ale i jego godzina przeszła w zupełnym spo­

koju. Po nim nastąpił Petersen. Przy zmianie Stuermer się obudził i wracającego Kanadyjczyka spotkał cichem pytaniem, czy nie zauważył czego podejrzanego.

— Nie, zupełnie nic — odrzekł również szep­

tem harpunier, — Przypuszczam, że jesteśmy jedy- nemi żywemi istotami na całym Szpicbergu.

— Bardzo być może, że masz rację, 0 ‘Brienie.

Komu by się chciało mieszkać w tej śnieżnej pustce. Czy Petersen zaciągnął już wartę ?

— Już chodzi tam i napowrót.

— Czy przykazałeś mu, aby nie zasnął?

— Przypomniałem mu całe niebezpieczeństwo zaśnięcia, ale Petersena nie potrzeba ostrzegać, to nie dziecko, to człowiek doświadczony.

Kapitan owinął się szczelniej płaszczem i po­

łożył obok Edwarda. Zaledwie jednak przyłożył głowę do zwoju płótna, zastępującego mu po­

duszkę, podniósł ją na nowo i rzekł zaniepokojo­

nym głosem.

— Czy słyszałeś, Duglasie ?

— Co takiego?

— Zdawało mi się, że wśród wycia burzy słyszałem jakieś charczenie, jakby człowieka ko­

nającego.

— Omyliłeś się chyba, kapitanie. Old Haw- kins chrapie jak młyn i to pan usłyszałeś.

— Być może, że się omyliłem — odrzekł Stuermer — tem więcej, że już nic nie słychać.

Możemy spać — Petersen tam czuwa za nas.

Ale kapitan nie miał czasu zasnąć, gdyż w tej chwili zerwał się Kanadyjczyk i zawołał głosem, który obudził kilku lżej śpiących marynarzy :

— Nie omyliłeś się, kapitanie, to było śmiertelne rzężenie! Teraz i ja je usłysza­

łem wyraźnie.

— Coś się tam na dworze stać musiało.

Jednym rzutem zerwali się obaj i wybiegli z chatki. Edward, który się na głos 0 ‘Briena obudził, pobiegł za nimi.

— Petersen! — krzyknął kapitan, starając się zagłuszyć szum burzy. — Petersen, gdzie jesteś ?

Odpowiedziała głucha cisza.

Dziś już pierwszy numer

„ D r w ę c y " w maju.

I

Kto sobie jeszcze nie zapisał gazety na no­

wy miesiąc MAJ lub na MAJ i CZERWIEC, ten niech bezzwłocznie to uczyni.

Lotnicy polscy p o w ró cili z B u łg arji do W a rs zaw y.

Warszawa. We czwartek o godz. 14.25 przy­

leciały na lotnisko mokotowskie trzy samoloty pol­

skie, które brały udział w bułgarskiem święcie lotniczem w Sofji.

Przybyli do Warszawy : kap. Lewoniewski z mjr.

Chramcem na samolocie R. 13., por. Orłowski z me­

chanikiem Gierlickim na R.W.S. 12 i kpt. Kropiń- ski z p. Mościckim na PZL. 19.

Kpt. Halewski z sędzią Grabińskim na RWD 5 zboczył, jak wiadomo, do Pilzna celem odwie­

d ze n ia tamtejszego aeroklubu, prawdopodobnie jednak przybędzie on do Warszawy jeszcze w cią­

gu dzisiejszego popołudnia. Lotnicy polscy swe- mi popisami wzbudzili w Bułgarji powszechny zachwyt i okryli sławą lotnictwa polskie.

„Legjon M ło d ych “ w zażyłych stosunkach z kom unistyczno-

m asońską m ło d zieżą F r a n c ji.,

Sanacyjny „Kurjer Poranny” , organ osławione­

go wroga Kościoła katolickiego Stpiczyńskiego, ogłasza, że :

„Szczęśliwą powzięły myśl organizacje młodzieży pol­

skiej z Legjonem Młodych na czele, zapraszając delegatów Jeunesse Repnblicaine Laique do Polski. Właśnie opuścili Gdynię, po kilkudniowym pobycie w Polsce trzej czołowi członkowie JRL. pp .: Wiktor Meunier, prezes JRL., Andre Klein — wiceprezes i Sioux Gelley, członek Komitetu W y­

konawczego”.

Wspomniana organizacja młodzieży francuskiej jest organizacją masońską, walczącą zawzięcie z Kościołem katolickim we Francji. W organizacji tej biorą obecnie górę żywioły komunistyczne.

Wyczytać to można wyraźnie z samego „Kurjera Porannego44, który wyraźnie p isze:

„Młodzież francuską interesują w pierwszym rzędzie zagadnienia gospodarcze i socjalne. Tendencje „kolekty­

wistyczne” lub t. zw. gospodarki kierowanej wśród młodzie­

ży lewicowej wśród JRL. krystalizują się coraz wyraźniej.

To była pierwsza podstawa zetknięcia się JRL. z pokrewne- mi organizacjami polskiemi“ .

Warto sobie to dobrze zapamiętać, zauważa

„Goniec Nadwiślański” , że w Legjonie M ło­

dych, który na polecenie p. w o jew o d y K ir- tiklisa ma się „wdzierać w rzeczywistość Pom orza“, krystalizuje się coraz wyraźniej kol- lektywizm czyli mówiąc wyraźnie, bolszewizm i bezbożnictwo.

Ile kosztuje bezrob o cie ?

Na podstawie urzędowych obliczeń wydaliśmy w ciągu 8.miu lat następujące sumy na pomoc dla bezrobotnych (t. j. zasiłki i tak zwaną pomoc doraźna):

w r. 1924 — 6 milj. 393 tys.

w r. 1925 — 41 milj. 300 tys.

w r. 1926 — 61 milj. 900 tys.

w r. 1927 — 42 milj. 600 tys.

w r. 1928 — 33 milj. 800 tys.

w r. 1929 — 52 milj. 200 tys.

w r. 1930 — 104 milj. 400 tys.

w r, 1931 — 101 milj. 200 tys.

Daje to sumę 443 miljony 793 tysiące zł.

Ponadto koszty administracyjne (tj. koszty ściągania składek i rozdawania pomocy) wynosiły w tym czasie 42 miljony 100 tysięcy złotych.

Razem więc wydaliśmy w ciągu 8 lat na bezrobocie okrągło 486 miljonów zł.

Ogromną część tego haraczu zapłaciło się tak w formie wysokich cen artykułów przemysłowych, gdyż w cenach tych ukryte są i składki, idące na Fundusz Bezrobocia. Gdyby sumy powyższe użyte były na rozumne i planowe inwe­

stycje, a tworzenie nowych warsztatów pracy — wyglądali­

byśmy dziś trochę lepiej, niż wyglądamy.

— Czy nie widzisz go gdzie, Duglasie ? — za­

pytał wibrującym z niepokoju głosem.

Petersena nie było na stanowisku, opuścił je z jakiegoś widocznie powodu.

— Szukam go, kapitanie — krzyknął Kanadyj­

czyk — ale nie mogę go znaleźć ? Przekleństwo, coś tu leży na śniegu ! Coś niby człowiek, Pe­

tersen !

Ostatni wyraz Kanadyjczyk krzyknął jakimś zrozpaczonym głosem i pochylił się nad leżącą -postacią, patrząc na zmienione rysy przyjaciela.

— Światła, światła tutaj — wołał kapitan. — Hej tam w chatce ! chodźcie z latarnią. Petersen leży na ziemi i nie rusza się — prawdopodobnie zachorował!

Prędzej św iatła!

Na progu chatki pojawił się już Old Hawkins z dość dużą latarnią, którą zabrał z „Albatrosa” .

Jaskrawe światło, padając przez szlifowane szybki, przebijało ciemności nocy. Zaledwie jednak promienie jego opadły na leżącą na ziemi postać kapitan, pochylony dotychczas nad leżącym, wyprostował się przerażony i z ust jego w ybiegły straszliwe s łow a :

— Petersen nie żyje — zamordowany — patrzcie na tę strzałę, której drzewce sterczy z je­

go gardła. (C. d. n.)

(3)

P A M I Ę T A J C I E !

P am iętajcie o tem, że dzień T rzeciego M aja pośw ięcony je st celom ośw iatow ym . P rz e to nie żałujcie grosza na nalepki T. C. L., kto- rem i u d e k o ro w a n e być winno każde okno. Nie żałujcie też gro sza na k w estę uliczną w zgl. k w estę dom ow ą T. C. L. P am iętajcie, że ośw iata ludu dokona cudu — odrodzenia Polski.

W I A D O M O Ś C I .

«Kalendarzyk, 1 maja, 2 maja, Wschód słońca g. 4 - Wschód księżyca g. 9

N o w e m i a s t o , dnia 1 maja 1933 i.

Poniedziałek, Filipa i Jakuba Apost.

Wtorek, Zygmunta kr. m. Atan.

- 06 rn. Zachód słońca g. 18 - 53 m. Zachód księżyca g. 1 -

59 m.

46

m.

Tydzień Tan iej K siążki.

Od 27 kw ietnia do 10 m aja urządzajksięgarstw o pol­

skie „Tani Tydzień K siążki” . N a te dni ceny ksią­

żek zostały tak obniżone, że nabyć je można w prost za bezcen. Kto nie w ie rz y , niech się o tem sam p rz ek o n a ! Bez ja k ie g o k o lw ie k przym usu w olno to i w im sze j k sięgarn i „D rw ęca” N ow em iasto stwierdzić.

N ad arza się w ięc sposobność tak dla pryw atnych ludzi, ja k o i dla uczelni oraz w szelkich instytucyj ośw ia­

towych sposobność zaopatrzen ia się za bajecznie niska cenę w drogocen n e książki. Zaznaczam y, że te w prost bajeczn ie niskie ceny ob ow ią zu ją jed yn ie od 27 k w ietnia do 10 m aja.

Zaciąg ochotniczy. ?

Minister Spraw Wojskowych zezwolił dodatkowo na przyjmowanie ochotników do piechoty z ukończonemi 4-ma oddziałami szkoły powszechnej, którzy wyrażą chęć do służby nadterminowej.

Urząd Skarbowy Akcyz i Monopolów Państwowych w Grudziądzu

podaje do wiadomości, że w niżej wyszczególnionych miej­

scowościach są wolne miejsca na detaliczną sprzedaż napo­

jów alkoholowych : P o w ia t brodnicki :

Bobrowo, Kamień i Szafarnia po jednem miejscu z wy­

szynkiem oraz Głęboczek Mały i Tylice po jednem miejscu bez wyszynku.

P o w ia t grudziądzki :

Dąbrówka Król., Gołębiewo, Mokre, Nowawieś, Owczarki, Plemięta, Rogoźno—Zamek i Szczepanki Wielkie po jednem miejscu z wyszynkiem.

P o w ia t działdow ski s

Hartowiee, Jeleń, Jamielnik, Klonowo, Łęck WTielki, No­

wy dwór, Pierławki, Truszczyny, Wądzyn, Wysoka, Wą- piersk i Zakrzewo po jednem miejscu z wyszynkiem oraz Naguszewo jedno miejsce bez wyszynku.

P ow iat lu ba w sk i :

Mikołajki, Marzęcice, Nielbark, Omule, Ostrowite, Swi- niarc, Sampława, Sugajenko, Targowisko, Tomaszewo, Wawrowice, Wonna, Zwiniarz i Zielkowo po jednem miejscu z wyszynkiem oraz Łążyn i Mierzyn po jednem miejscu bez wyszynku.

Kandydaci, ubiegający się o koncesję na wyszczególnione miejsca, winni wnieść w ciągu 30 dni od daty w7yw7ieszenia niniejszego obwieszczenia do Urzędu Skarbowego Akcyz i Monopolów Państwowych w Grudziądzu odpowiednie po­

dania, do których należy dołączyć świadectwo moralności, poświadczenie obywatelstwa, dowód rozporządzalności odpo­

wiednim lokalem z rysunkiem i dowód uprzywilejowania, 0 ile kandydat należy do kategorji osób uprzywilejowanych.

Podanie o koncesję na sprzedaż napojów alkoholowych podlega opłacie stemplowej w wysokości 10 zł, a każdy za­

łącznik 50 gr.

Przy nadawaniu koncesji bezwzględne pierwszeństwo przysługiwać będzie inwalidom wojennym oraz wdowom 1 sierotom po inwalidach.

/> m ia s ta*

D w a wspaniałe filmy dźw iękow e

podziwiać będziemy w7 tutejszych kinach, tj. w Lubawie i Nowemmieście. Mianowicie ujrzymy czarowną wiośnianą Jeanette Mac Donald w porywającym dźwiękowcu pt. Na­

rzeczona z Loterji oraz Pat i Patachon jako Dzielni Wojacy.

Jest to film dźwiękowy najnowszej produkcji.

Organizacja przyszłego roku szkolnego w gimnazjach.

N ow em iasto. Z końcem bieżącego roku szkolnego znosi się wszystkie klasy drugie państwowych gimnazjów i progimnazjów, od sierpnia zaś tego roku zostanie prze­

kształcona klasa trzecia wymienionych szkół na klasę pierwszą gimnazjum według nowego Ustroju.

Uczniowie obecnej klasy drugiej, którzy nie będą mogli otrzymać promocji do klasy trzeciej, stracą możność pobytu dalszego w gimnazjum państwowem przynajmniej na jeden rok. Uczniów tych będzie można umieścić albo w odpowied­

nim oddziale szkoły powszechnej albo w klasie drugiej takiej prywatnej szkoły średniej, która zachowa jeszcze tę klasę.

Egzaminy wstępne do klasy trzeciej i wyższych odbędą się w gimnazjach państwowych z końcem roku szkolnego przed wakacjami, w dniach 16—20 czerwca. Podania składać należy do dnia 10 czerwca w Dyrekcji Gimnazjum, załączając obowiązkowo metrykę urodzenia. Świadectwo ze szkoły powszechnej nie zwalnia od egzaminu wstępnego. Do egza­

minu mogą być dopuszczone również dzieci, które świadectw szkolnych nie będą mogły przedłożyć. Warunkiem ko­

niecznym jest wiek kandydata, względnie kandydatki. Do klasy trzeciej mogą być przyjęci tylko tacy, którzy przed 20-tym sierpnia rb. ukończą 12 lat życia, a nie przekroczą lat 16. Wyjątki wszelkie są wykluczone i podanie tego ro­

dzaju do Kuratorjum przyjmowane nie będą.

W klasie pierwszej (dawniej trzeciej) obowiązywać będzie nowy program nauczania i odpowiednie do niego nowe podręczniki szkolne, które w swoim czasie zostaną ogłoszone.

Po wakacjach egzaminów wstępnych nie będzie do żadnej klasy. Dyrektor St. Lubiez-Majewski.

Za zabójstw o na zabaw ie 4 lata więzienia.

L u b a w a . Przed Sądem Okręgowym na sesji wyjazdo­

wej 26 bm. toczyła się rozprawa o zabójstwo śp. Fr. Szy- mińskiego z Mortąg na zabawie w Zajączkowie w lutym rb.

Jako silnie podejrzany o dokonanie morderstwa zasiadł na ławie oskarżonych robotnik Maksymiljan Szymek. Do winy się nie przyznał. Według zeznań szeregu świadków, będących na zabawie, sprawa miała się następująco: Na zabawie .SMP. w Zajączkowie Antoni Szy miński,*brat zamordowanego,

miał uderzyć p. Baczęwskiego z Kulig. Później na tej podstawie doszło do bójki w bufecie. Niektóre zeznania były ze sobą sprzeczne, gdyż bufetowy zeznał, że krzesło, którem uderzono denata, wydarł Szymkowi, a drugi świadek Mądrowski zeznał, że krzesło miał Czapliński. Zresztą Szymek przyznał się, że bufetowy jemu odebrał krzesło. Charakte­

rystyczną cechą wszystkich zeznań było, że nikt ze świadków nie widział, kto i czem uderzył denata. Jedynie bufetowy Zagajewski zeznał, że, gdy śp. Sz. upadł, podszedł do niego oskarżony Szymek i zaczął leżącego obracać i drapiąc się w głowę, powiedział: „nie spodziewałem się tego”. Świadkowie, podani przez oskarżonego na obronę, nic nie widzieli.

Sąd odczytał orzeczenie lekarskie, według którego podczas sekcji zwłok ustalono, że śmierć nastąpiła na skutek prze­

cięcia poniżej ucha naczyń krwionośnych i tętnicy. Śmierć nastąpiła momentalnie. Rany zadane były jakiemś ostrem narzędziem, którego nie zdołano ustalić ani wykryć. Odczy­

tano jeszcze potajemny list oskarżonego z więzienia do swego chlebodawcy. List ten został przyjęty i dołączony do akt sąd. Zawiera on tylko : „Wielmożny Panie Karpiński, żałuje, że poszedłem na zabawę, lecz może będę musiał ten krzy­

żyk cierpieć“. Prokurator żądał surowej kary, aby była przy­

kładem odstraszającym od załatwienia porachunków osobi­

stych na zabawach, jak się to często zdarza. Sąd po dłuższej naradzie skazał M, Szymka na 4 lata więzienia, włączając mu dotychczasowy areszt od 20 lutego rb. Wyrok oskarżony przyjął z płaczem. Sąd na podstawie wizji lokalnej i zeznań niektórych św. nabrał przekonania o winie oskarżonego.

Rekolekcje zamknięte dla niewiast i mężczyzn.

Lu b a w a . W roku bieżącym odbędą się w diecezji na­

szej rekolekcje zamknięte dla niewiast, m. in. i w Lubawie w czasie od i5—19jmaja. Rekolekcje te rozpoczynają się w po­

niedziałek, 15 maja, wieczorem o godz. 8 u Sióstr Miłosier­

dzia. Zakończenie nastąpi w piątek, 19 maja rano po Mszy św. Za całkowite utrzymanie (spanie, jedzenie) płaci się w dniu przyjazdu 10 zł. Powleczenia na pościel dostarczą Sio­

stry. Zgłosić się mogą niewiasty z powiatów : Lubawa, Działdowo, Brodnica. Zgłoszen ia przyjmuje Diecezjalny Instytut Akcji Katolickiej w Pelplinie najpóźniej do 8 m aja rb.

Rekolekcje dla mężczyzn odbędą się również w Lubawie od 10-14 czerwca. Początek rekolekcyj w sobotę, 10 czerwca, o godz.

8 wiecz. w Domu św. Jerzego u Sióstr Miłosierdzia. Zakoń­

czenie w środę, 14 czerwca, rano po Mszy św. Powleczenie dostarczą Siostry. Koszty za całkowite utrzymanie 10 zł.

Przyjmuje się mężczyzn z powiatów Lubawa, Działdowo, Brodnica i Wąbrzeźno. Zgłosić się do Dziec. Instytutu naj-

| później do 3 czerw ca rb.

Surowa kara dla nieuczciwego rzeźnika.

L u baw a. Przed Sądem Okrę . na sesji wyjazdowej 26 zm. toczyła się bardzo znamienna rozprawa. Na ławie oskarżonych zasiadł Bron. Pieńczewski i jego żona Marja, posiadający przy ul. Kościelnej skład rzeźnicki. Oskarżeni zostali o to, że w roku ub. sprzedawali wyroby mięsne a zwłaszcza kiełbasę z robakami. Zeznawało szereg świad­

ków, którym p. P. sprzedawał zepsute wyroby mięsne Również zeznania biegłego wypadły na niekorzyść nieoskarżonych. Mimo obrony mec. Ja^zęckiego sąd po dłuższej naradzie skazał Br. i M. Pieńczewskich po 6 miesię­

cy więzienia każdego oraz na poniesienie kosztów postępo­

wania w kwocie po 200 zł i po 40 zł kosztów sąd. Ze względu na dotychczasową niekaralność oskarżonych sąd przy wydaniu wyroku wziął pod uwagę okoliczności łagodzące i w y­

mierzył im tylko tak niską karę, wykonanie której zawiesił na 3 lata. W umotywowaniu wyroku Sąd zaznaczył, że ko­

deks polski za takie oszustwa przewiduje specjalnie wyso­

kie kary. Oskarżonym została dowiedziona wina w zupeł­

ności, a dopuścili się tego przestępstwa świadomie i w chę­

ci zysku.

Na rzecz harcerstwa.

L u b a w a . Dnia 3-go Maja rb. o godz. 21-ej na salach Hotelu Kopernika w Lubawie odbędzie się dancing, urzą­

dzony staraniem tutejszego Koła Przyjaciół Harcerstwa.

Dochód przeznaczony na letnie obozy harcerskie. Zarząd.

Nieudana w y p raw a złodziejska.

M ontowo. W nocy z 25—26 ub. m. nawiedzili naszą wieś złodzieje. Na szczęście nie powiodło się im, gdyż zo­

stali spłoszeni, a jednego nawet miejscowy kowal zdołał schwycić. W kieszeni znalezion

)

u niego zarżniętego indyka.

Pozostali dwaj zbiec. Przytrzymanego ptaszka zamknięto w pewnej ubikacji, a następnego dnia policja lubawska nim się zaopiekowała.

Pożar.

Z łotow o. W nocy z 29 ub. m. około godz. 2 wybuchł pożar w domu mieszkalnym gosp. Wiśnickiego. Zaalarmo­

wani mieszkańcy pospieszyli na ratunek, wskutek czego część mebli zdołano wyratować, lecz część ich jest po­

łamana wzgl. podarta. Oprócz miejsc. Straży Pożarnej stawiła się sikawka motorowa z Lubawy, która niewiele zdziałała dla braku wody w pobliżu. Pożar zdołano zlikwi- kwidować. Spłonął jedynie dom mieszkalny. Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona.

W sprawie zniesienia drogi polnej publicznej,

b ie g n ą c e j przez pole p. Jó zefy Szczuckiej do gran icy niem., na tere n ie obszaru d w o rsk ie g o

W ie lk a W ó lk a .

W ie lk a W ó lk a . Starostwo podaje do publicznej wia­

domości, że z dniem 20 kwietnia 33 r. znosi się drogę polną publiczną, biegnącą przez pole p. Józefy Szczuckiej do gra­

nicy niem. na terenie obszaru dw. W. Wólka.

Sprzeciwy wnosić można w ^terminie 14-dniowym do Wydziału Powiatowego w Nowemmieście.

Z Pom orza.

Otwarcie sezonu sportowego.

D ziałd ow o. Dnia 23 kwietnia 1933 r. o godz. 15-tej na boisku koszarowem odbyło się otwarcie sezonu piłki nożnej przez miejscową I drużynę SMP z drużyną Sokoła Iłowo przy udziale 150 widzów. Goście początkowo grali w ostrem tempie, lecz napotkali na silny opór młodziaków. Po kilka- krotnem odparciu ataku, skierowanym do bramy SMP, prze­

nosi się gra pod bramę nieprzyjaciela i tam celnym strza­

łem zdobywa SMP jednego gola. Po przerwie wzmagają się ataki SMP i po kilkakrotnim wpadzie pod bramę gości zdo­

bywają jeszcze trzy gole, tak że wynik ostateczny był 4 :0

na korzyść SMP. Widz.

W y ło w ił topielca.

D ziałdow o. W niedzielę w godzinach popołudniowych, ogrodnik Gregorczyk zajmował się łowieniem ryb, przyczem wędką poruszył podejrzany przedmiot, który okazał się to­

pielcem. G. twierdzi, że topielec znajdował się w łaźni miejskiej od kilka dni, lecz nie zwracał na niego uwagi dla­

tego, iż sądził, że to pływająca szmata. Policja stwierdziła, że to trup Zofji Ogrodnikówny z Turzy W. pow. Mława, łat 20, która służyła w Brodowie, gdzie zaszła wT stan odmienny, wobec czego matka jej robiła zarzutu, co ją popchnęło do samobójstwa, które popełniła już 3. IV. rb.

Kradzież.

Koszelew§\ W ub. tygodniu nieprzychwyceni dotych­

czas sprawcy dopuścili się kradzieży wszystkiej bielizny i drobiu u Leona Zabłotnego, stałego robotnika w tut. ma­

jątku ziemskim. Poszkodowany, niedawno ożeniony, stracił prawie cały swój dobytek.

Pościg policyjny za sprawcami kradzieży w toku.

W y w ro to w e napisy na przewodach telefonicznych.

Iło w o . w nocy z 25 na 26 bm. niewykryci sprawcy powiesili na przewody telefoniczne przy szosie, wiodącej z Iłowa do Mławyy, transparent komunistyczny z czerwonego płótna z napisami antypaństwowymi i wTywrotow7emi oraz z podpisem Komitet K. D. K., P. P. K. Z. M.

Wnioskując z podpisu rzekomego komitetu, możnaby przypuszczać, że aktu tego dokonał ktoś z pośród kolejarzy, którzy z powodu przeniesienia ich w liczbie 16 na nowTą linję kolejowTą Gdynia—Herby mogli by byli w ten spo­

sób wyrazić sw7e niezadowolenie. Lecz uczynić to mogli i jacyś opryszkowie w7 zamiarze szkodzenia pracow7nikom ko­

lejowym. *Może Policji uda się wykryć sprawców7 tego czynu.

W łam anie do kasy stacyjnej.

Tuczki. W okolicy tut. w7 ostatnim czasie dokonano kilka kradzieży, a ślady wskazują na to, że kradzieży do­

puszcza się zorganizowana banda. W nocy na 26 bm. zło­

dzieje włamali się do kasy stacyjnej na tut. dworcu, z któ­

rej zabrali 17 zł. Następnie odwiedzili oni kupca Józefowicza i rolników Koleckiego i Szulca w Tuczkach. Policja w7szczęła dochodzenia i stwierdziła, że jeden ze złodziei, których było dwTucb, był na rowerze i że obydw7aj złodzieje są zamiejscowi/

O kręgow e zebranie Organistów.

Lask ow ice. Okręgowe zebranie organistów odbyło się tu 20 bm. Po przyjęciu protokółu wysłuchano odczytu kol.

Podłaszewrskiego i nad nim dyskutowano. Zachęcano do czy­

tania Muzyki Kościelnej, — opłata ze składką wynosi 12 zł.

rocznie — do zapisania się na członków Kasy Pogrzebowrej, — składki płaci się tylko w razie wypadku śmierci. Wyjaśniono, że do deklaracji dochodu w7 sprawie podatku organiści jako urzędnicy nie są obowiązani i omawiano sprawTę W al­

nego Zebrania, które odbędzie się w Toruniu.

Zebrani obiecali uczęszczać na zebrania dekanalue, a delega­

ci utrzymywać chcą łączność z zarządem i pomagać w pracy oświatow7ej i organizacyjnej zachęcać swych sąsiednich kole­

gów do solidarności i sumiennego spełniania obowiązków zawodowych i też organizacyjnych.

Trup z odciętą głow ą przywiązany do szyny toru kolejow ego.

Skórcz, pow7. starogardzki. W ub. dniach na torze kole­

jowym Skórcz-Czersk odnaleziono zwioki 18-letn. Witkowskiego Stefana z Zelgoszczy. Denat ma uciętą głowę i był przywią­

zany sznurem do szyny kolejowej. W jakich okolicznościach nastąpiła śmierć denata oraz jaka była przyczyna śmierci, ustali dochodzenie policji.

Z dalszych s irn Polski.

Już odnaleziono trzy części skradzionej monstrancji?

W k r ó tc e zaczną się p race nad o d re sta u ro w a n ie m całości.

W a r s z a w a . Niedawmo temu donosiliśmy o skradzeniu we W. Sobotę nader cennej monstrancji z kościoła P. Marji we Warszawie. Ponieweż wartość tej monstrancji była ogromna, a przytem dopuszczono się ohydnego święto­

kradztwa, nic przeto dziwnego, że zaalarmowane zostały tem najszersze koła społeczeństwa. To też na złodziei padł strach i nie śmieli oni z kradzieży tej narazie robić użytku,/

lecz zdobycz swą ukryli.

Dnia 25 kwietnia bawiące się nad Wisłą dzieci znalazły w piasku część monstrancji. Niedługo potem znaleziono drugą, a wreszcie odnaleziona została i trzecia część, środko- w7a, monstrancji, łącząca podstawę z częścią górną. Wobec tego brakuje jeszcze złotego krzyża, który umieszczony był na wierzchu i złotego grubego pierścienia, t. zw. domku, mieszczącego się w środku monstrancji i podtrzymywanego przez dwra klęczące anioły. W górnej części monstrancji brakuje 15 drogich kamieni, w7 środkowej brak również 15 kamieni dużych i 9 małych, a w7 podstawie jnonstrancji 5 drogich kamieni.

SrodkowTą część monstrancji odnalazła jakaś kobieta, któ^a późnym wieczorem wręczyła tę część ks. Polakowi, wikarjuszowi kościoła Najśw7. Marji Panny, wracającemu z miasta. Złote zawiniątko opakowane było w7 gazetę. Ko­

bieta, zapytana o miejsce znalezienia części środkowej mon­

strancji, odpowiedziała, że znalazła je przy bramie parku Traugutta, wschodzącej na ul. Bonifraterską. Stało się to o godz. 10 wiecz. Po udzieleniu tych wryjaśnień kobieta chciała się oddalić, ale przechodzący policjant odprowadził ją do komisarjatu, gdzie podała się za Aleksandrę Trasę,

bezrobotną.

Wieść radosna o znalezieniu całej prawie monstrancji lotem błyskawicy rozbiegła się po Warszawie, a w7 kościele na Przyrynku gromadzą się olbrzymie rzesze ludzi, którzy składają ofiary na odrestaurowanie monstrancji.

K Ą C I K R A D I O W Y .

A u d y cje P o lsk ie g o Rad ja w W a rs z a w ie .

W to re k , 2 bm. 12.10 Płyty gr. 15.30 Komunikat Państw\ Urzędu Wych. Fiz. i Państw7. Zw7. Sport. 15.35

„Wśród książek”. 15.50 Płyty gr. 16.25 Odczyt dla naucz, pt. „Technika egzaminów maturalnych. 16.40 Odczyt pt.

„Dar narodowy 3 Maja” . 17.00 Koncert symf. 18.00 Odczyt dla maturzystów7 pt. „Pomiary w przestrzeni wszechświata” . 18.25 Muzyka lekka z „Gastronomji”. 19.20 „Listowme nau- czaniee rolnictwa” Kursy im. Staszica. 19.30 Felj. muz. pt.

„O pierwiastkach rasowych w muzyce” . 19.45 Pras. Dzień.

Radj. 20.00 Tr. z Zagrzebia —" Koncert, pośw7. twórczości prof. M. Tajcewica. 21.20 Wiad. sportowTe. 21.30 Muzyka lekka. 22.00 Kwradr. lit. — nowela Concha Espina — pt.

„Nafta” . 22.15 Recital śpiewaczy. 23.00 Muzyka taneczna z „Adrji.

Środa, 3 bm . 10.00 Tr. Nabożeństwa z Kaplicy Matki Boskiej z Jasnej Góry. "Po nabożeństwie: Błogosławieństwa udzieli Ojciec Święty (tr. z Watykanu). 12.15 Poranek Symfon. z Filharmonji Warsz. W przerwie odczyt. 14.00 Odczyt roln. pt. „Młodzież wiejska w7 pracy rolniczej. 14.20 Muzyka ludowTa. 14.40 Odczyt rolniczy pt. „Kryzys wT ogrodnictwie, a możliwości produkcji w najbliższych latach.

15.00 D. c. muzyki ludow7ej. 16.00 Słuchowisko dla dzieci pt. „3-ci Maj” . 16.25 Płyty gr. 16.45 „Stanisław7 Staszic” . 17.00 Recital skrzypcowy Umińskiej. 18.00 Muzyka lekka z „Gastronomji”. 18,45 Rezultaty plebiscytu Konkursu Poe­

tyckiego P. R. 19.25 Słuchowisko. 20.00 Koncert poświęcony muzyce polskiej. W przerwie wiad. sport. 22.00 Muzyka ta­

li ezcn a z Katowic. 22,35 Odczyt w języku esperanckim pt.

„Polska i Polacy w przyszłości i dziś” (tr. z Krakowa.) 23.00

Muzyka taneczna z „A drji” .

(4)

p VeVV,'8/-<\

d n o& ^’ i ełyo i8 a ^

^\ette,P

Ż A R Ó W K I ,

którą nabyć można w firmie

„ D r w ę c a “

D ru k arn ia i K się g a rn ia NO W E M IA S T O .

KINO D ŹW IĘ K O W E —

W poniedziałek, dnia 1-go m aja o

L U B A W A

godz. 8.15 w ieczorem

KINO D ŹW IĘ K O W E — NOW EM IASTO

W e w torek » dnia 2-go m aja o godzinie 8.15 w ieczorem »

Najnowsza produkcja 1933.

„ P a t i P a t a c h o n “

Wielki podwójny program dźwiękowy. Razem 20 akt.

Najnowsza produkcja 1933.

jako „ D Z I E L N I W O J A C Y “

w swojej nowej dźwiękowej komedji nad komedjami. Kaskada wesołości! Rewja kawałów.

— królowa dźwiękowego ekranu Jean ette Mac Donald, znana z filmu «Król Żebraków” i »Monte Carlo”, w poryw, dramacie kobiety, obrzuconej błotem niesłusznych podejrzeń j 9 NcH*Z0GZQHcl Z I.Ot0V*jI44 Pieśni z tego filmu śpiewać będzie całe miasto, a czarujący boston tańczyć cały świat. — Wielki triumf uwielb, gwiazdy. Złudny blichtr dancingów. Filmy wyświetl, będą na aparaturze dzw. Ceny niepodwyższone. O godz. 5 specjalne przedst. dla dzieci Pat i Patachon jako „Dzielni Wojacy” .

Władczyni serc ludzkich

Porozumienie

francusko-amerykańskie

wpłynie dodatnio na uspokojenie opinji świata.

Paryż. tóLe Matintó zamieszcza następujące informacje swojego wysłannika Stefana Losanne, dotyczące zasadniczych podstaw porozumienia franeusko-amerykańskiego. Między obu państwa­

mi ogłoszony zostanie rozejm celny od dnia 28 kwietnia br. aż do końca konferencji londyńskiej.

Rozejm obowiązywać będzie wyłącznie te dwa państwa. Regulacje długów uzależnione będą od całokształtu zagadnień konferencji londyńskiej.

Zdaniem Roosevelta załatwienie w ten sposób tej sprawy najlepiej odpowiada interesom obu krajów.

W kwestji rozbrojenia Ameryka zgadza się na stałą międzynarodową automatyczną kontrolę, w której wezmą udział ni. in. Stan. Zjedn.

Am eryka nie dopuści do dalszego zbrojenia Niemiec.

Paryż. Korespondent „Exeelsiora” donosi z Wa­

szyngtonu, że rząd Stanów Zjednoczonych w cza­

sie obrad genewskich w sprawie rozbrojenia prze­

ciwstawi się wszelkim próbom ponowienia zbrojeń Niemiec. Szczególny nacisk Ameryka położy na niedopuszczenie uzbrojenie się Rzeszy niemieckiej w artylerję, samochody pancerne i tanki oraz sa­

moloty wojenne i łodzie podwodne.

Inflacja w Stanach Zjednoczonych.

Roosevelt może obniżyć dolara o 50 proc.

Długi płatne w srebrze. 6 mil jard ó w nowych środków płatniczych.

Waszyngton, 29. 4. Projekt ustawy inflacyjnej, przyjęty przez senat 63 głosami przeciwko 21, upoważnia prezydenta St. Zjedn. do zmniejszenia zawartości złota w dolarze do wysokości 50 proc., do wypuszczenia bez ograniczenia monet srebrnych, do emitowania bilonu na sumę 3 miljardówT doi.

i do rozszerzenia kredytu za pośrednictwem ban­

ków, należących do systemu Federal Rez. w dro­

dze emisji bonów St. Zjedn. na sumę 3 miijard. doi.

Ustawa upoważnia również prezydenta Roose­

velta do przyjęcia częściowej spłaty długów w o ­ jennych w sumie 200 mil. doi. w srebrze.

R ekordow a zniżka d o lara

wskutek uchwalenia ustaw inflacyjnych przez senat amerykański.

Pod wpływem wiadomości o uchwaleniu ustaw inflacyjnych przez senat amerykański, w ciągu całego dnia wczorajszego dolar nieustannie zniż­

kował. Bank Polski, który w godzinach rannych płacił za dolary 7,95, obniżył koło południa kurs do 7,85. Dewiza na Nowy Jork obniżyła się na giełdzie do 7.90.

Po giełdzie, gdy nadeszły kursy zamknięcia z Paryża i Zurychu, kurs dolara uległ dalszej zniż­

ce. W godzinach wieczornych płacono za dolary 7,70 do 7,75.

Gorgonowa skazana na 8 lat ciężkiego więzienia.

Przysięgli jednogłośnie orzekli, że jest winna.

Kraków. W sobotę wieczorem trybunał w Kra­

kowie w głośnym procesie wydał wyrok, skazujący Gorgonową na 8 lat ciężkiego więzienia, na pod­

stawie werdyktu przysięgłych, którzy orzekli, że oskarżona winna jest zabójstwa ś. p. Lusi Zarem- bianki w zamroczeniu psychicznem. — Procesowi temu po jego ukończeniu poświęcimy jeszcze kilka słów do omówienia.

Prześladowanie Polaków w Niemczech.

Lipsk. W miejscowości Pesterwitz w okolicy Drezna policja, nie podając powodów, zamknęła kursy języka polskiego, zawiadamiając równocze­

śnie, że nie stosujący się do tego zarządzenia ro­

dzice zostaną bezwzględnie ukarani.

Prowincjonalne dzienniki nar.-socj. z dolno-łu- życkim ttKampfblattem” na czele prowadzą w Niem­

czech środkowych silną kampanję przeciwko za­

trudnianiu Polaków. Organa hitlerowców domaga­

ją się zwolnienia Polaków z pracy.

Reichstag został podpalony

z rozkazu min. Goering’a. — R ew elacje „Manchester Guardian44.

Protest ambasadora niem. i odpowiedź ang. ministra spr. zagr.

Londyn, 27. 4. — „Manchester Guardian” opu­

blikował dwa artykuły na temat podpalenia Reichs­

tagu, w których na podstawie rewelacyjnych da­

nych, pochodzących z kół nacjonalistycznych, przeprowadza dowód, że Reichstag podpalony został przez umyślnych emisarjuszy, wysłanych przez Goeringa, obecnego ministra Rzeszy.

Ambasador Rzeszy von Hoesch złożył w związku z temi artykułami protest na ręce angiel­

skiego min. spraw zagrań. Simona.

Ten ostatni odpowiedział, że prasa w A n glji jest wolna i że Goering — jeżeli czuje się obrażony — może wystąpić przed sądem angielskim z procesem przeciwko w y d aw ­ nictwu „Manchester Guardian44 o obrazę lub o oszczerstwo.

Jarmarki w maju.

4. Brodnica b. k.

9. J abłon ow o b. k., N o w e miast o b. k. (Z e w z g lę ­ du na ja rm a rk w L u b a w ie 10 m aja ja rm a rk w Now ernm ieście przypadnie tym razem nie w środę, lecz w e w to re k ).

10. L u b a w a b. k.

16. J a b ło n o w o Zam ek b. k.

17. G órzno b. k., K urzętn ik b. k.

Poszukuję

samodzielnego kierow nika na prowadzenie wym iany z kaucją 400 zł.

Zgłaszać się

B olesław Żarnecki,

M łyn wodny, K n ro jady.

Słuchawki

do radja

„R am on a“

„ B ia ły tró jk ą t“

„F ilo w y t“

w wielkim wyborze poleca tanio

„ D R W Ę C A “ D ruk. i Ksiąg.

N O W E M IA S T O .

Znaleziono j Kuźnię

w sobotę, dnia 22 bm. przed narzędziami kowalskiemi wy- ]

południem między Łąźkiem, -

a Sampławą miech skór.

Odebrać można za wynagro­

dzeniem i zwrotem kosztów.

Breński, Łążek.

dzierżawię od zaraz. | Do wynajęcia 3-pokojowe Jan O trę b a , Knllgi. mieszkanie

z kuchnią, ul. Kościuszkowska, f Gdzie ? wTskaże eksp. „Drwęcy”

1 Nowemiasto.

Pow rót Paderew skiego do Europy.

Warszawa, 29. 4. Paderewski wyjechał wczo- waj z Nowego Jorku do Europy. W Paryżu bę­

dzie 6’ maja, a 15 maja daje koncert na cele polskie.

w r i w w . * « ' i w ri m \ u r aa

R U C H T O W A R Z Y S T W .

Naród. Org. Kobiet.

N ow em iasto. W dniu 3 maja zbiórka na dziedzińcu, gimnazjalnym o godz. 9.30, celem wzięcia udziału w pocho­

dzie. O liczny udział prosi Zarząd.

Baczność SMP. parafji nowom iejskiej.

N ow em iasto. Przypomina się, że wszystkie placówki SMP. parafji nowomiejskiej biorą udział w dniu święta 3 maja w pochodzie w Nowernmieście „Gotów”.

Zarząd.

Ceny o rjen tacyjn e za św in ie bekonowe

od 29 do 5 V. rb.

Komisja notowania cen przy Pom. Izbie Roln. podaje następujące ceny orjentacyjne za świnie bekonowe loco- stacja załadowania, obliczone na podstawie ostatniego noto wania za bekony w Anglji, z uwzględnieniem kosztów prze­

robu, handlowych, transportu itp.

Za świnie I. klasy: o wadze od 85 do 95 kg. zł 100 za 100 kg. żywej wagi.

Za świnie II. klasy : o wadze od 80 do 85 ó. oraz o wadze?

od 95 do 100 kg. zł. 94 za 100 kg. żywej wagi.

Uwaga: Świnie bekonowe są to świnie białe, pełno- mięsne, nie żanadto przetłuszczone i nieuszkodzone. Cena.

odnosi się do zwierząt nienapasionych.

Za świnie, dostarczone bezpośrednio do bekoniarni, ceny orjentacyjne są o 5 proc. wyższe.

GIEŁDA W ARSZAW SKA.

z dnia 29. 4. 33 r.

Belgja 124.29

Holandja 357.83

Londyn 30.15

Nowy Jork czeki 7.86

Nowy Jork kabel 7.89

Paryż 35.01

SzwTajcarja 171.92

Praga 26.48

GIEŁDA ZBOZOW A W POZNANIU«

Notowania oficjalne z dnia 24. 4.

Płacono w złotych za 100 kg.

Żyto 17.75—18.00

Pszenica 36.00—37.00

Owies 11.25—11.75

Jęczmień browarowy 14.25—15.00

Mąka żytnia 27.50—28.50

Mąka pszenna 65 proc. 55.50—57.50

Otręby żytnie 8.50— 9.25

Otręby pszenne 9.00—10.00

Groch Victoria 21.(X)—23.00

Gorczyca 46.00—52.00

Za redakcję odpowiedzialny: Franciszek Łapicki w Nowernmieście, Za ogłoszenia redakcja nie odpowiada.

W razie wypadków, spowodowanych siłą wyższą, przeszkód w zakładzie, strajków itp., wydawnictwo nie odpowiada za dostarczenie pisma, a abonenci nie mają prawa domagania się niedostarezonycb numerów Inb odszkodowania.

Ziemniaki

i

| jadalne kupuję i w mniejszych j partjach na skład

Fr. M o d rze je w sk i, N o w em iasto, Telefon 95.

Ziemniaki jadalne

„In d u s tria “

|

j wagonowo i

w

mniejszych

\

partjach na skład kupuje E ry k Lew alski, N o w em iasto telefon 73.

I Sieję na mojem polu i pa~

\

rowie przez cały rok

truciznę

Szym ański, L in ów iec.

Sieję

przez cały rok na mojem polu truciznę.

M ik ołaj Zbonikowski^

B ielice»

F O R M U L A R Z E poleca

D ru k arn ia „ D r w ę c a ”.

Maszynę

do szycia (damska) mam na sprzedaż

K rezym on , krawiec N ow em iasto.

Z I E M N I A K I

jadalne i sadzonki „Industria”

oraz kukurydzę wczesną byd­

goską sprzedaje.

L ip o w y d w ó r.

Polecam

trzcinę

na pokrycie dachów7.

K onstanty K w iatk o w sk i, Skarlin.

Na sprzedaż szewska

maszyna (Singer).

Gdzie? wskaże eksp. „Drwęcy”

Nowemiasto.

Do wydzierżawienia około 30 morgowe

gospodarstwo.

Informacji udzieli

F ranciszek K rauza, M arzęcice.

K aw aler

lat 29 nauczyciel, agronom wła­

ściciel 200 mórg. majątku prosi Panie religijne z odpow. ma­

jątkiem o łaskawe nadesłanie szczegółowych ofert możliwie z fotografją do eksp. „Drwę­

cy” Nowemiasto pod Pomo­

rzanin, cel matrymonjalny.

W S Z E L K IE

D R U K I

w y k o n u j e po cenach umiarkowanych D r u k a r n ia „ D r w ę c a 4*

w N ow ernm ieście.

Cytaty

Powiązane dokumenty

szcza u nas w Polsce, gdzie czują się bezpiecznymi, udają zuchów i tern większy dają upust swej żółci przeciw Hitlerowi i wyzywają na niego, co się

Zbrodnią także, mszczącą się na długo jest utożsamienie interesu jednostek i grup z interesem i dobrem państwa.. Nasz ruch Ideowy, oparty na głębokłem

wiesili się chłopcy, którzy jednak zeskoczyli, pozostał tylko Galant. Szofer cofnął auto tak dalece, iż tyłem zupełnie podjechał do muru domu. W tej chwili

dyśmy to pędzili za ciągnącym nas wielorybem i aż tutaj się znaleźli, musiał się pomiędzy lodami wytworzyć rodzaj kataklizmu, który rzadko wprawdzie, ale

stwa, to zresztą najlepsze odzwierciadlenie ideowośei tego rodzaju organizacji. Jeżeli teraz jeden dla posady, drugi dla awansu, trzeci dla koncesji „organizuje*, a

zycyjni domagali się odroczenia obrad, ażeby dać im możność bliższego zapoznania się z tym nieznanym im projektem, jednak ich żądania nie uwzględniono,

Bocian, który, jak się potem okazało, miał uszkodzone skrzydło, pojąwszy niebezpieczeństwo, nie cofnął się, ale zaczął trzepać skrzydłami, jak wiatrak i

przeto państwo nasze jest na drodze do stałego i szybkiego zaostrzania się kryzysu finansowego, można się od niego przez jakiś czas ratować lichwiarskiemi