• Nie Znaleziono Wyników

wydanie specjalne przy współpracy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "wydanie specjalne przy współpracy "

Copied!
152
0
0

Pełen tekst

(1)

ZARZĄD KRAJOWY POLSKIEGO TOWARZYSTWA EKONOMICZNEGO

BIULETYN Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego 2 (56) luty 2012

BIULETYN BIULETYN

Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego

wydanie specjalne przy współpracy

z Narodowym Bankiem Polskim

Numer 2 (56) luty 2012

FORU M M YŚLI FORU M M YŚLI

STR ATEGICZN EJ STR ATEGICZN EJ

MYŚL STRATEGICZNA PUNKTY ZWROTNE

SCENA GLOBALNA

Pełna oferta wydawnicza dostępna jest w księgarni internetowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego

www.ksiazkiekonomiczne.pl

Teoria bezrobocia w stanie równowagi

Christopher A. Pissarides

NobliĂci zbekonomii

Teoria bezrobocia w stanie równowagi_okładka.indd 1 29/03/2012 14:01:49

Dyspersja płac

DLACZEGO PODOBNI PRACOWNICY ZARABIAJĄ RÓŻNIE?

Dale T . Mor

tensen

NobliĂci zbekonomii

Dyspersja płac_okladka.indd 1 18/04/2012 16:03:54

Christopher A. Pissarides

T EORIA BEZROBOCIA W STANIE RÓWNOWAGI

Wkład Pissaridesa do najnowszych osiągnięć ekonomii pracy trudno przecenić. Jego teksty – szczególnie te dotyczące teorii poszukiwań – należą do pozycji wyznaczających kierunki rozwoju ekonomii.

Książka Teoria bezrobocia w stanie równowagi nie tylko prezentuje dokonania ostatnich lat w ekonomii pracy, lecz jest ich twórczym uogólnieniem. Książkę powinni przeczytać wszyscy, którzy chcą, opierając się na dobrych podstawach, formułować opinie na temat rynku pracy.

Dale T. Mortensen

D YSPERSJA PŁAC

Badanie kształtowania się płac i analiza przyczyn ich zróżnicowania – szczególnie jego części niezwiązanej bezpośrednio z indywidualną charakterystyką pracowników,

to wciąż wielkie otwarte wyzwanie ekonomii.

Znakomita książka Dale’a Mortensena prezentuje wyniki głębokiej analizy tych zagadnień, pozwala lepiej zrozumieć funkcjonowanie współczesnego rynku pracy, poszerza horyzonty naszego myślenia o gospodarce.

ISSN 1507-1383

(2)

Recenzja naukowa: prof. dr hab. Bogumiła Szopa, dr Ryszard Kowalski

Redakcja naukowa: prof. dr hab. Antoni Kukliński, prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska, dr Artur Pollok Redaktor prowadzący: Iwona Dudzik

Zespół redakcyjny: Stanisław Gliński, Agnieszka Jarczyńska Redakcja merytoryczna: Danuta Jastrzębska

Biuro ZK PTE

00-042 Warszawa, ul. Nowy Świat 49, tel. 22 551 54 01, faks 22 551 54 44 e-mail: zk@pte.pl www.pte.pl

Skład i łamanie: Elżbieta Giżyńska Druk i oprawa: sowadruk.pl Nakad: 3000 egz.

Za poglądy i opinie wyrażone w zamieszczonych w ,,Biuletynie PTE’’ artykułach odpowiadają wyłącznie ich autorzy, a Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i redaktorzy – za ogólną koncepcję.

Zarząd Krajowy

Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego 00-042 WARSZAWA, ul. Nowy Świat 49 tel. 22 551 54 01, 22 551 54 05, faks 22 551 54 44

e-mail: zk@pte.pl www.pte.pl

ODDZIAŁY POLSKIEGO TOWARZYSTWA EKONOMICZNEGO

BIAŁYSTOK, 15-732, ul. CHOROSZCZAŃSKA 31

tel. 793233238 tel./faks 85 652 09 25 e-mail:jolsien@poczta.onet.pl BIELSKO-BIAŁA, 43-309, ul. WILLOWA 2, bud. B, pok. 307

tel. 33 827 92 15, tel./faks 33 827 93 39 e-mail: partship@ath.bielsko.pl BYDGOSZCZ, 85-034, ul. DŁUGA 34

tel. 52 322 65 52, faks 52 322 67 81 e-mail: sekretariat@pte.bydgoszcz.pl CZĘSTOCHOWA, 42-200, ul. KILIŃSKIEGO 32/34

tel. 34 324 97 33, 34 324 26 30 e-mail: opteczwa@onet.pl ELBLĄG, 82-300, ul. GIERMKÓW 5

tel. 504158840 e-mail: elblagpte@interia.pl

GDAŃSK, 80-830, ul. DŁUGI TARG 46/47 tel. 58 301 54 61, 301 99 71, faks 58 301 52 46 e-mail: sekretariat@gdansk.pte.pl

GLIWICE, 44-100, ul. ZWYCIĘSTWA 47

tel./faks 32 231 45 84, 32 331 30 81 i 82 e-mail: biuro@ptegliwice.pl KATOWICE, 40-129, ul. MISJONARZY OBLATÓW 27

tel./faks 32 259 88 78, tel. 32 259 62 79 faks 32 258 54 82 e-mail: katowice@pte.pl

KIELCE, 25-406, ul. ŚWIĘTOKRZYSKA 21 Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy Jana Kochanowskiego w Kielcach Wydział Zarządzania i Administracji

tel./faks 41 349 65 28 e-mail: a.szplit@plusnet.pl KOSZALIN, 75-254, ul. FRANCISZKAŃSKA 52

tel./faks 94 343 33 33 e-mail: jatop@onet.eu ptekoszalin@neostrada.pl KRAKÓW, 30-003, ul. LUBELSKA 21

tel. 12 634 32 59, faks 12 634 03 81 e-mail: krakow@pte.pl LEGNICA, 59-220, RYNEK 28

tel. 76 852 38 72 e-mail: pte.legnica@wp.pl LUBLIN, 20-704 ul. Przyjacielska 4

tel./faks 81 532 84 14, 81 534 35 50 e-mail: pte@lublin.net.pl ŁÓDŹ, 90-608, ul. WÓLCZAŃSKA 51

tel. 42 632 28 17, tel./faks 42 632 44 20 e-mail: sekretariat@pte.lodz.pl OLSZTYN, 10-117, ul. 1 MAJA 13

tel. 89 527 24 49, 89 527 58 25 e-mail: pte@pteolsztyn.edu.pl OPOLE, 45-082, ul. OZIMSKA 46a

tel./faks 77 401 69 01, 77 401 69 00 e-mail: zmikolajewicz@poczta.onet.pl POZNAŃ. 61-779, ul. KLASZTORNA 24/25

tel. 61 852 86 91 tel./faks 61 851 90 58 e-mail: info@pte.poznan.pl RZESZÓW, 35-045, ul. HETMAŃSKA 15

tel. 17 853 36 49, faks 17 853 38 15 e-mail: pterzeszow@poczta.onet.pl SZCZECIN, 71-414, pl. KILIŃSKIEGO 3

tel. 91 455 34 55, faks 091 455 34 71 e-mail: pte@pte.szczecin.pl TORUŃ, 87-100, ul. KOPERNIKA 21

tel. 793 370 619 e-mail: pte@stud.umk.pl WAŁBRZYCH, 58-300, ul. SZMIDTA 4a tel. 74 842 62 60 ptewch@wp.pl WARSZAWA, 00-042, ul. Nowy Świat 49

tel. 22 55 15 420, faks 22 55 15 444 e-mail: pteow@interia.eu WROCŁAW, 50-146, ul. ŁACIARSKA 28

tel./faks 71 343 63 18 e-mail: pte-wroclaw@tlen.pl ZIELONA GÓRA, 65-066, ul. ŻEROMSKIEGO 3, skr. 165 tel. 68 327 04 19, faks 68 320 25 89 e-mail: pte@zg.pl

(3)

Spis treści

Wstęp . . . 3

C

ZĘŚĆ

I

K

ONGRES

P

OLSKIEJ

M

YŚLI

S

TRATEGICZNEJ Antoni Kukliński, Elżbieta Mączyńska

Pierwszy Kongres Polskiej Myśli Strategicznej . . . 5

C

ZĘŚĆ

II P

UNKTYZWROTNE

Zdzisław Sadowski

Wielki kryzys a drogi ewolucji systemu rynkowego . . . 13 Jan Woroniecki

U źródeł kryzysu: szansa czy zagrożenie dla kapitalizmu? . . . 20 Antoni Kukliński

Czy jest wyjście z sytuacji bez wyjścia? . . . 35 Julian Auleytner

Globalne problemy społeczne . . . 37 Elżbieta Mączyńska

Cywilizacyjne uwarunkowania rozwoju Polski . . . 40 Zbigniew Strzelecki

Inteligentna specjalizacja regionów w świetle inicjatyw Unii Europejskiej . . . 58 Stanisław Owsiak

Społeczny wymiar kryzysu – lekcja dla przyszłości . . . 62

C

ZĘŚĆ

III

S

CENA

G

LOBALNA

XXI

W

.

Antoni Kukliński

Kryzys Wspólnoty Atlantyckiej XXI w. . . . 76 Andrzej P. Wierzbicki

Zderzenie cywilizacji czy ignorancja podstawowych wartości Innego? . . . 82 Ksawery Burski

Rola Chin i Indii w kształtowaniu sceny globalnej XXI w. . . . 90

(4)

Andrzej Kassenberg

Globalne problemy ekologiczne i ich konsekwencje dla rozwoju gospodarczego . . . 97 Julian Auleytner

Gunter Pauli, The Blue Economy, 10 Years, 100 Innovations, 100 Million Jobs . . . 110 Antoni Kukliński

Rekonfi guracja sceny globalnej XXI w. . . . 112

C

ZĘŚĆ

IV

N

AUKAISZKOLNICTWOWYŻSZE

ELEMENTYMYŚLENIASTRATEGICZNEGO Andrzej P. Wierzbicki

Szkolnictwo polskie w perspektywie 2050 r. . . . 119 Jan Kozłowski

Ewaluacja programów i instrumentów (polityki naukowej) . . . 125 Dominika Czerniawska

Otwarty dostęp — nowe sposoby tworzenia i korzystania z wiedzy . . . 128 Bożena Bednarek-Michalska

Otwarta nauka . . . 131 Paweł Szczęsny

Otwieranie nauki – lekcja z globalizacji . . . 138

Urszula Płowiec (1933–2011) – wspomnienie . . . 144

(5)

Polskie Towarzystwo Ekonomiczne oddaje do rąk Czytelników Biuletyn Specjalny pt. „Myśl strategiczna. Punkty zwrotne – scena globalna”. Jest to już trzecia publikacja syntetyzująca dokona- nia – organizowanego przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne wspólnie z Polskim Towarzystwem Współpracy z Klubem Rzymskim – cyklu seminariów w ramach Forum Myśli Strategicznej. Forum to utworzone zostało w PTE w celu przeciwstawiania się i przeciwdziałania niebezpiecznej margi- nalizacji myśli strategicznej, zarówno w skali krajowej, jak i globalnej.

Wcześniejszy dorobek Forum Myśli Strategicznej został przedstawiony w formie dwóch specjal- nych „strategicznych” Biuletynów PTE. Pierwszy z nich, zatytułowany „Forum Myśli Strategicznej.

Doświadczenia i perspektywy” (2010, nr 6, wydanie specjalne), zawiera główne refl eksje dotyczące dylematów kształtowania przyszłości. Drugi z kolei Biuletyn Specjalny pt. „Polska myśl strategicz- na. Na spotkanie z enigmą XXI wieku” ( 2011, nr 2) dotyczy kultury myślenia strategicznego. W Biu- letynie tym – co szczególnie istotne – została po raz pierwszy przedstawiona wstępna koncepcja PIERWSZEGO KONGRESU POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ.

Przedkładana wnikliwemu osądowi Czytelnika niniejsza publikacja powstała jako efekt współ- pracy Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego oraz Narodowego Banku Polskiego. Składa się z czte- rech części.

Część pierwsza zawiera rozwiniętą koncepcję PIERWSZEGO KONGRESU POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ. Kreowanie i pobudzanie polskiej myśli strategicznej to obecnie – wobec wszech- ogarniającego świat shorttermizmu i marginalizacji myślenia strategicznego – jedno z fundamental- nych, wielkich wyzwań dla polskiej sceny społecznej, naukowej i politycznej.

Część druga obejmuje artykuły, w których podejmowana jest próba odpowiedzi na pytanie, czy obecny wielki kryzys światowy będzie źródłem zasadniczego punktu zwrotnego w historii global- nych układów gospodarczych, politycznych i społecznych.

Część trzecia dotyczy rekonfi guracji sceny globalnej XXI w. Najważniejszym elementem tej re- konfi guracji jest kryzys Wspólnoty Atlantyckiej oraz wzrastająca rola Chin i Indii we współczesnym świecie. W części tej uwzględniane są ponadto kwestie ekologii oraz przemian i innowacji techno- logii w skali globalnej. Ponownie – wobec wagi, kontrowersyjności problematyki i zainteresowania nią – podejmowana jest dyskusja na temat możliwości i ograniczeń rozwoju blue economy (błękitnej gospodarki). Ta nowa dziedzina umożliwia synergiczne łączenie zielonej gospodarki i makrowikino- mii. Blue economy tworzy proekologiczne możliwości przeformułowania modelu rozwoju gospodar- ki. Kwestie te charakteryzowane są w książce Guntera Pauli pt. The Blue Economy, 10 Years, 100 In- novations, 100 Million Jobs (Błękitna ekonomia, 10 lat, 100 wynalazków, 100 milionów miejsc pracy). Spośród

Wstęp

(6)

tytułowych „100 wynalazków” przykładowo można wymienić technologie umożliwiające zastą- pienie produkcji jakże drogiego, szeroko stosowanego m.in. w  medycynie, tytanu – jedwabiem.

Książka Guntera Pauli była przedmiotem szczegółowej, krytycznej recenzji opracowanej przez Profesora Romana Galara (Biuletyn PTE, 2011, nr 2; http://www.pte.pl/pliki/pdf/Biuletyn_2_2011.

pdf), a wcześniej recenzji Elżbiety Mączyńskiej i Zdzisława Sadowskiego (Biuletyn PTE, 2010, nr 6;

http://www.pte.pl/pliki/pdf/biuletyn_pte_spec_2010.pdf).

Część czwarta niniejszego Biuletynu obejmuje dyskusję nad perspektywami rozwojowymi pol- skiego szkolnictwa wyższego oraz nad nowymi problemami transformacji nauki światowej.

Tytuł i treść tomu „Myśl strategiczna. Punkty zwrotne – scena globalna” należy rozpatrywać w kontekście inicjatywy zorganizowania PIERWSZEGO KONGRESU POLSKIEJ MYŚLI STRATE- GICZNEJ. Zwracamy się do Czytelników z zaproszeniem do wzięcia udziału w otwartej debacie poświęconej tematyce tego Kongresu. Zachęcamy do nadsyłania tekstów na adres e-mailowy Pol- skiego Towarzystwa Ekonomicznego: zk@pte.pl. Szczegółowe informacje na temat tego Kongresu oraz Forum Myśli Strategicznej przedstawiane są na bieżąco na stronie internetowej PTE (http://

www.pte.pl/).

Kierujemy ten Biuletyn do Czytelników z nadzieją, że jego lektura sprzyjać będzie pobudzaniu i rozwojowi myślenia strategicznego w Polsce w różnych jego wymiarach, w tym przede wszystkim naukowym, eksperckim i politycznym.

Zachęcamy do lektury i dyskusji.

Elżbieta Mączyńska

Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego

(7)

Część IKONGRES POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ

Myśl strategiczna

w warunkach cywilizacji nietrwałości

Myśl strategiczna rodzi się w polu kreatywne- go napięcia pomiędzy realistyczną diagnozą doświadczeń historycznych a  odważną wizją przyszłości. Takiego kreatywnego napięcia nie znajdujemy hinc et nunc ani w Waszyngtonie, ani w Brukseli. Można powiedzieć, że paraliż myśli strategicznej jest istotnym elementem obecne- go kryzysu Wspólnoty Atlantyckiej1. Polska jest fragmentem tej Wspólnoty, w  którym paraliż myśli strategicznej znajduje głębokie korzenie w świadomości polskiego społeczeństwa. W tej świadomości dominuje fascynacja myśleniem w kategoriach doświadczeń historycznych, co na drugi plan przesuwa myślenie futurologiczne – stymulujące procesy myślenia strategicznego2.

Trzeba podjąć próbę przezwyciężenia para- liżu myśli strategicznej zarówno w skali Wspól- noty Atlantyckiej, jak i w skali Polski. W takim szerokim kręgu motywacyjnym powstała kon-

1 The Atlantic Community. The Titanic of the XXI cen- tury?, red. A. Kukliński, K. Pawłowski, Nowy Sącz 2010.

2 Polonia Quo Vadis, red. A. Kukliński, K. Pawłowski, J. Woźniak, Kraków 2010.

cepcja PIERWSZEGO KONGRESU POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ – Polonia Quo Vadis3 opublikowana w  Biuletynie PTE – Polska Myśl Strategiczna. Na spotkanie z enigmą XXI w.

Sukces tego Kongresu może być punktem zwrotnym w historii polskiej myśli strategicz- nej. Można mówić o trzech wymiarach tego po- tencjalnego sukcesu:

Pierwszym wymiarem jest stymulacja pro- cesów poznania naukowego, z analizą prze- szłości i przyszłości myśli strategicznej.

Drugim wymiarem jest próba internaliza- cji myśli strategicznej poprzez struktury świadomościowe polskiego społeczeństwa.

Trzecim wymiarem jest próba oddziały- wania na modus operandi polskich elit po- litycznych oraz polskiego systemu władzy państwowej.

Te trzy wymiary nawiązują do dokonu- jących się zarówno na świecie, jak i w Polsce przewartościowań oraz zmian uwarunkowań społeczno-gospodarczych. Mimo że Fukuy- amowska teza o  końcu historii (czyli uznaniu

3 E. Mączyńska, A. Kukliński, Pierwszy Kongres My- śli Strategicznej Polonia Quo Vadis. Memorandum, „Biuletyn PTE”, kwiecień 2011.

PIERWSZY KONGRES POLSKIEJ MYŚLI

STRATEGICZNEJ

Antoni Kukliński

Elżbieta Mączyńska

(8)

Część I KONGRES POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ

neoliberalnej formy kapitalizmu za model osta- teczny i  niezastępowalny) oraz doktryna neo- liberalna z  założenia oznaczały marginalizo- wanie refl eksji futurologicznej, pozostawiając przyszłość do uregulowania przez mechanizm wolnego rynku, to obecnie – wobec niezwykle złożonych problemów świata – potrzeba myśle- nia o przyszłości i działań na jej rzecz jest coraz powszechniej uznawana. Neoliberalne, igno- rujące doświadczenie historyczne przekonanie o niezawodności, nieomylności i efektywności wolnego rynku oraz jego mechanizmów, a także marginalizowanie roli państwa i sprowadzania go do roli „stróża nocnego” jest obecnie wery- fi kowane (choć powoli), przede wszystkim pod naciskiem wymowy globalnych kryzysowych doświadczeń ostatnich lat.

W  Polsce nadanie myśli strategicznej sto- sownej rangi jest szczególnie istotne zwłaszcza wobec wciąż silnie objawiającego się niedostatku polityki długookresowej i dotkliwych oznak wy- pychania spraw i rzeczy ważnych, fundamental- nych przez błahe lub ważne jedynie z  pozoru.

Nie bez racji jest wyrażona w  jednym z  wy- wiadów opinia znanego polskiego pisarza An- toniego Libery, że żyjemy w epoce wielkiej gry pozorów. W pogoni za Zachodem bezkrytycznie ulegamy rozmaitym modom i trendom, co nie- kiedy przybiera formę żałosnego nuworyszostwa.

Tymczasem świat od co najmniej kilku de- kad znajduje się w stanie globalnie naruszonej równowagi. Naruszenie to wywoływane jest przez równoczesne „tektoniczne” ruchy pod- skórnych sił przemian. W okresach naruszonej równowagi teorie, ideologie i technologie prze- stają pasować do siebie. „Stare dobrze ugrunto- wane systemy społeczne muszą zwykle ponieść wyraźną porażkę, zanim będzie możliwe ich przystosowanie do nowego środowiska. Bez wi- docznej porażki większość umysłów pozostaje zamknięta”4.

4 L.C.  Thurow, Przyszłość kapitalizmu: Jak dzisiej- sze siły ekonomiczne kształtują świat jutra, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1999, s. 22. Nawiązaniem do tej koncepcji są zawarte w książce Roubiniego i Mihma roz- działy Tektonika płyt i Wszystko w rozpadzie. Zob. N. Roubi-

Jednym z najlepszych i zrazem najdotkliw- szych przykładów globalnie naruszonej równo- wagi jest sytuacja demografi czna. Obok bezro- bocia, ekologii, defi cytu fi nansów publicznych i  zmian w  układzie sił światowych – zajmuje czołowe miejsce w  rankingu najtrudniejszych problemów społeczno-ekonomicznych nie tyl- ko Polski, ale i świata. Nawiązując metaforycz- nie do fi lozofi cznego wiersza Wisławy Szym- borskiej Trzy słowa najdziwniejsze – demografi ę, bezrobocie i  defi cyt można uznać nie tylko za najdziwniejsze, ale i najtrudniejsze „słowa”/pro- blemy5. Czyż bowiem nie jest dziwne, że współ- czesny, nafaszerowany wiedzą i technologiami informacyjnymi świat nie może sobie poradzić z tak starymi, znanymi niemalże od zarania go- spodarki rynkowej, problemami. Wciąż nie chcą one „odejść do przeszłości”. Defi cyty fi nansów publicznych to nasilające się zjawisko, wynisz- czające całe kraje, zagrażające światu. Z bezro- bociem nie radzi sobie w pełni żaden kraj i sta- nowi ono swego rodzaju dżumę współczesności, dotykającą w  wymiarze światowym niemalże miliard osób. Zaś kwestie demografi czne, wy- magające z natury podejścia długookresowego, są szczególnie narażone na wszelkie dysfunk- cje związane z  syndromem cyklu wyborczego i  z  tak charakterystycznym dla nowoczesnego świata cywilizacji wiedzy zjawiskiem „shorter- mizmu”, ze szkodliwą społecznie tendencją do marginalizacji refl eksji i  wyobraźni, wizji pro- gnostycznej. Mimo dzielących ekonomistów różnic poglądów na temat polityki demografi cz- nej, są oni zgodni co do tego, że wśród cywiliza- cyjnych zagrożeń na czołowym miejscu sytuują się zagrożenia wynikające z niebywale szybkie- go wzrostu liczby ludności świata, z jednej stro- ny, a z drugiej, narastający dynamizm procesu starzenia się społeczeństw w  krajach wysoko

ni, S. Mihm, Ekonomia kryzysu, Warszawa 2011, Wolters Kluwer business , s. 84–141. 

5 W. Szymborska, Trzy słowa najdziwniejsze: „Kiedy wymawiam słowo Przyszłość, pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości. Kiedy wymawiam słowo Cisza, nisz- czę ją. Kiedy wymawiam słowo Nic, stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie”.

(9)

Część IKONGRES POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ rozwiniętych. Przekłada się to niekorzystnie na

perspektywy harmonij nego rozwoju i  wzrostu gospodarczego, a  zarazem to właśnie wzrost gospodarczy jest jednym z ważniejszych czyn- ników determinujących procesy demografi cz- ne, tak bardzo różne w  krajach biednych i  bo- gatych. Wskazuje to na wielką złożoność tego problemu6. Demografi a jest spektakularnym przykładem wagi myślenia strategicznego.

Między rozwojem społeczno -gospodarczym a  demografi ą występują wielorakie sprzężenia zwrotne, nie poddające się łatwo kompleksowej ocenie. Poprzestanie na ocenach ilościowych, bez pogłębionej, holistycznej analizy jakościo- wej, może prowadzić do nieuprawnionych wniosków, skutkujących kosztownymi błędami w  polityce społeczno-gospodarczej. Wyjątko- wo dobrze przystaje tu Einsteinowska maksy- ma, że „nie wszystko, co się liczy, jest policzal- ne i  nie wszystko, co jest policzalne, się liczy”.

Dlatego też obok analiz ilościowych niezbędne są pogłębione, holistyczne analizy jakościowe z uwzględnieniem rachunku kosztów i efektów zewnętrznych (externalities) i  długookresowej perspektywy. Nie można zatem twierdzić, że skoro liczba ludności w  skali światowej dyna- micznie rośnie, to tym samym problemy demo- grafi czne krajów i regionów o zmniejszającej się liczbie ludności (a do takich krajów należy Pol- ska) rozwiążą się same. Jeśli nawet mogłoby do tego dojść w jakiejś bliżej nieokreślonej „dłuż- szej perspektywie”, co jednak nie jest pewne, to w żadnym razie na taki automatyzm nie można liczyć w najbliższych kilku dekadach. Stąd po- trzeba długookresowej, konsekwentnej, wolnej od presji cyklu wyborczego, holistycznej poli- tyki i  strategii długookresowej. W  zależności bowiem od jej kierunków i  efektywności (czy zaniechania) sprzężenia zwrotne między demo- grafi ą a wzrostem i rozwojem społeczno-gospo-

6 Kwestie te są omawiane m.in. w  Biuletynie nr 55 Rządowej Rady Ludnościowej, Warszawa 2010 oraz w: Problemy demografi czne Polski i  ich skutki ekonomiczne, Raport z pierwszego posiedzenia Narodowej Rady Roz- woju, Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2010.

darczym mogą przynosić dodatnie efekty syner- giczne, generowane przez kapitał ludzki, lub też mogą skutkować synergią ujemną, poprzez np.

rosnące bezrobocie i narastanie defi cytu fi nan- sów publicznych (m.in. wskutek niekorzystnej struktury demografi cznej, wyrażającej się we wzroście udziału osób w  wieku poprodukcyj- nym). Rodzaj, skalę i wymiar synergii determi- nuje wiele powiązanych ze sobą czynników, nie tylko ilościowych (jak np. struktura wiekowa ludności, struktura wykształcenia, aktywność zawodowa, inwestycje i ich struktura) ale i jako- ściowych (jak np. poziom edukacji, kwalifi kacji, czynniki kulturowe, w tym kultura polityczna).

Wymienione kwestie wymagają wizji stra- tegicznej i  odejścia od priorytetu dla „krót- kiego zysku”, bez liczenia się z następstwami długookresowymi. Terror krótkiego zysku jest bowiem katalizatorem zjawisk kryzysowych.

Przestrzegał przed tym już przed wieloma laty m.in. Lester Thurow: „Dokładnie w momencie, kiedy sukces gospodarczy wymaga dłuższych horyzontów czasowych, szeroka gama czynni- ków prowadzi do krótszych horyzontów cza- sowych”7. Niebywale szybkie tempo przemian, jakich doświadcza obecnie świat, sprawia bo- wiem, że przyszłość staje się coraz bardziej nie- jasna, a  w  związku z  tym i  teraźniejszość nie w  pełni satysfakcjonująca. W  wyniku rosnącej dynamiki przemian we współczesnym świecie gospodarka nabiera w coraz większym stopniu cech „gospodarki nietrwałości”8. Wszystkie nie- malże działalności, w tym gospodarcze, stają się nietrwałe, a  ich cykle życia coraz krótsze. Do- tyczy to nie tylko technologii, produktów, ale i  stanowisk pracy, metod komunikowania się, produkowania i wymiany handlowej, edukacji, a nawet modeli życia rodzinnego oraz zawodo- wego. Niemalże wszystko staje się prowizorycz- ne. Rosnąca dynamika postępu technologicz- nego wskazuje, że trend nietrwałości będzie się umacniał. W  takich warunkach nietrudno

7 L.C. Thurow, op.cit., s. 383.

8 A. Toffl er, Zmiana władzy. Wiedza, bogactwo i prze- moc u progu XXI stulecia, Zysk i S-ka, Poznań 2003.

(10)

Część I KONGRES POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ

o zaburzenia i kryzysowe sytuacje w gospodar- ce, co potwierdza chociażby fakt, że w ostatnich trzydziestu latach w  świecie doszło do ponad stu kryzysów bankowych. Tempo przemian jest obecnie tak wielkie, że „przeszłość nie staje się historią, lecz od razu archeologią, (...) z którą już nie mamy żadnego emocjonalnego związku. To wielka słabość współczesnego człowieka, wiel- kie jego nieszczęście: nie może zakotwiczyć się w historii, bo minione zdarzenia znikają z jego świadomości”9. W  takich warunkach nie tylko przyszłość, ale i teraźniejszość jawią się jako co- raz mniej przejrzyste i coraz bardziej chaotycz- ne, trudne do zrozumienia, zwłaszcza w  sytu- acji mnożących się w wyniku rozwoju technik komunikacyjnych źródeł informacji. Jedną z  konsekwencji tego są dysfunkcje w  systemie etycznym i erozja systemu wartości. Problemem jest zacieranie się lub zanikanie wyrazistych punktów odniesienia w  kształtowaniu syste- mów wartości w działalności gospodarczej, ale i w życiu ludzkim.

W takich warunkach łatwo o niedocenianie myśli strategicznej i tym bardziej fundamental- ne znaczenie ma przezwyciężanie terroru tak- tycznej myśli krótkookresowej oraz tworzenie klimatu dla pełnej absorpcji myśli strategicznej przez system polityczny. Aby podjąć tak wiel- kie wyzwania, proponowany Kongres musi za- pewnić wysoką jakość intelektualną oraz dużą skalę oddziaływania społecznego. Czy w Polsce uda się stworzyć warunki materialne do przy- gotowania i  realizacji takiego Kongresu? Przy- szłość przyniesie pozytywną lub negatywną odpowiedź na to pytanie. Można jednak już w tej chwili z całą odpowiedzialnością stwier- dzić, że warunki naukowe i instytucjonalne do przygotowania i realizacji Kongresu są w bar- dzo wysokim stopniu spełnione.

W  takim klimacie optymizmu naukowego i  instytucjonalnego chcielibyśmy naszkicować panoramiczną problematykę Kongresu. Pod-

9 M. Szulc, R. Kapuściński, Raport o społeczeństwie.

Dwa światy, 11 kwietnia 2002. http://www.reporter.

edu.pl/raport_o_spoleczenstwie/raport_nadawca/dwa_

swiaty_ryszard_kapuscinski

kreślamy – panoramiczną problematykę, a  nie program Kongresu, który wyłoni się w dalszej fazie naszej dyskusji.

Myśl strategiczna

— główne tezy

W  dokumentach Kongresu powinny zna- leźć się próby odpowiedzi na pytanie, jak określić istotę myśli strategicznej oraz warun- ki rozwoju tej myśli. W tym kontekście chcie- libyśmy przedstawić osiem tez o myśli strate- gicznej10:

1 Myśl strategiczna rodzi się w procesie per- manentnej konfrontacji diagnozy doświad- czeń historycznych z wizją przyszłości.

2 Myśl strategiczna kształtuje się jako zja- wisko długiego trwania, obejmujące prze- szłość, teraźniejszość i przyszłość.

3 W  długim trwaniu myśli strategicznej po- jawiają się punkty zwrotne jako głębokie i szybkie zmiany struktury i sił napędowych rozwoju.

4 Myśl strategiczna jest myślą wyraźnie okre- ślonych podmiotów świata polityki, gospo- darki, kultury, nauki i edukacji.

5 Postęp myśli strategicznej uzależniony jest nie tylko od zjawisk spontanicznego rozwo- ju społeczeństwa, gospodarki, nauki i  kul- tury. Myśl strategiczna jest również tworem działań sterowanych przez systemy pań- stwa i samorządu, korporacje transnarodo- we oraz przez systemy organizacji między- narodowych, takich jak ONZ, OECD, Bank Światowy i Unia Europejska.

6 Punktem wyjścia myśli strategicznej jest odważna, uczciwa i  możliwie obiektywna analiza doświadczeń historycznych. Rerum cognoscere causas jest być może najważniej- szym motywem analizy diagnostycznej.

10 Por. A.  Kukliński, w: Rozwój regionalny, polityka regionalna, studia regionalne, red. P. Artymowska, A. Ku- kliński, P. Żuber, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa, lipiec 2011.

(11)

Część IKONGRES POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ 7 Albert Einstein powiedział: „Imagina-

tion is more important than knowledge”

(Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza).

Trudno przecenić rolę wyobraźni w kształ- towaniu wizji przyszłości, która staje się inspiracją do tworzenia strategii. W  tym kontekście pojawia się kluczowe pytanie studiów strategicznych: Quo Vadis – dokąd idziesz?

8 Myśl strategiczna jest umiejętnością określe- nia struktury i  priorytetów w  systemie ce- lów rozwoju danego podmiotu. Formułując pytanie Polonia Quo Vadis?, mówimy jedno- cześnie o wizji rozwoju Polski oraz o syste- mie priorytetów, które stają się podstawą de- cyzji strategicznych, określających kierunki rozwoju kraju.

Warto zacytować trzy zasady myślenia stra- tegicznego sformułowane przez R. Kuźniara11:

„Po pierwsze, rzetelne myślenie oznacza na- kaz niedopuszczenia do siebie iluzji myśle- nia życzeniowego czy ideologicznego. Stra- tegia jest przeciwieństwem ideologii.

Po drugie, myśleć strukturalne, czyli in- tegrować poszczególne elementy analizy w jedną całość.

Po trzecie, myślenie priorytetami oznacza dostrzeganie właściwej hierarchii spraw, problemów, zagrożeń”.

Myśl strategiczna jest „delikatną rośliną”

rozwij ającą się tylko w  sprzyjających warun- kach „gleby i klimatu”, zarówno w kategoriach materialnych jak i  duchowych. Z  inicjatywy Kongresu w  przyszłości trzeba zainicjować opracowanie licznych case studies – studiów powstania, rozwoju i upadku myśli strategicz- nej państw, organizacji międzynarodowych oraz korporacji transnarodowych. To jest fa- scynująca domena studiów, będąca wielkim wyzwaniem dla szerokiego systemu nauk spo- łecznych.

11 R. Kuźniar, Polityka i siła, Studia Myśli Strategicz- nej, Scholar, Warszawa 2009.

Problemowy zakres KONGRESU POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ

Na tle tych wstępnych uwag chcielibyśmy przedstawić koncepcję pięciu pól problemo- wych Kongresu.

I polem problemowym jest tysiąclecie pol- skiej myśli strategicznej. Chcielibyśmy zapro- ponować skupienie uwagi na trzech historycz- nych pomnikach tej myśli.

Pierwszym pomnikiem jest myśl strate- giczna pierwszych Piastów – strategia chrystia- nizacji Polski, innymi słowy strategia włączenia Polski do ówczesnej „Unii Europejskiej”. Dru- gim pomnikiem polskiej myśli strategicznej jest myśl strategiczna Polski Jagiellonów, będą- ca jednocześnie bardzo pięknym przykładem wielocywilizacyjnej integracji przestrzeni eu- ropejskiej. Trzecim pomnikiem polskiej myśli strategicznej jest długookresowa umiejętność wmontowania Polski w  struktury Unii Euro- pejskiej.

II polem problemowym jest analiza trzech globalnych metropolii myśli strategicznej XX i XXI w. Waszyngtonu, Brukseli i Pekinu.

1.

Waszyngton był niewątpliwą, wielką cha- ryzmatyczną metropolią strategicznej myśli globalnej XX  w. W  Waszyngtonie powstały wielkie myśli strategiczne W. Wilsona, F. Roose- velta oraz G.  Marshalla. Elity waszyngtońskie odegrały decydującą rolę w  kształtowaniu no- wego porządku globalnego po II wojnie świato- wej oraz tworzyły strategię zimnej wojny, która doprowadziła do upadku sowieckiego impe- rium. Po jego upadku cały świat stał się poten- cjalnym polem dominacji amerykańskiej myśli strategicznej.

Niestety dominacja ta trwała bardzo krót- ko. Amerykańskie elity nie umiały replikować doświadczeń z końca II wojny światowej – nie wygenerowały nowej, globalnej myśli strate- gicznej, która stworzyłaby nowy porządek glo-

(12)

Część I KONGRES POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ

balny XXI  w. Ten kryzys amerykańskiej myśli strategicznej był początkiem zmierzchu USA, jako największego supermocarstwa w dziejach świata. Na naszych oczach PAX Americana sta- je się zjawiskiem gasnącego trendu.

Nie znaczy to oczywiście, że jeszcze przez kilkanaście lat Waszyngton nie będzie najbar- dziej potężną metropolią globalnej myśli stra- tegicznej, dysponującą wspaniałym zapleczem intelektualnym i  instytucjonalnym. W  żadnej innej metropolii świata nie działa tak boga- ty i  sprawny zespół instytucji typu think tank, które są źródłem nowej myśli strategicznej.

Niestety głęboko skłócony i podzielony świat amerykańskiej elity władzy stracił zdolność wchłaniania nowej myśli strategicznej tworzo- nej przez wspaniałe amerykańskie instytucje.

Można mówić o paraliżu myśli strategicznej ca- łego amerykańskiego aparatu władzy.

W Waszyngtonie zarysowuje się dramatycz- na luka oddzielająca świat refl eksji intelektual- nej od realnego świata polityki krótkiego okre- su, a zwłaszcza od polityki elektoralnej.

W  blasku zachodzącego słońca będziemy jeszcze przez długie lata oglądali wybitne do- kumenty amerykańskiej i  globalnej myśli stra- tegicznej tworzonej przez świat Waszyngtonu.

Jednym z  tych dokumentów jest raport przy- gotowany przez National Intelligence Council12 pt. Global Trends 2025. A transformed World. Treść tego dokumentu powinna się stać przedmiotem uwagi jednego z  naszych referatów kongreso- wych.

Powstanie, rozwój i  kryzys Waszyngto- nu, jako wielkiej metropolii globalnej myśli strategicznej, może być przedmiotem jednego z najbardziej dramatycznych referatów nasze- go Kongresu.

2.

Bruksela błyszczała na fi rmamencie XX w.

jako wielka metropolia globalnej myśli strate- gicznej. W Brukseli kształtowały się środowiska intelektualne i instytucjonalne, które sterowały

12 Global trends 2025. A transformed World, NIC, Wa- shington D.C., November 2008.

procesem powstania Unii Europejskiej – naj- większej innowacji instytucjonalnej XX  w.13 W  okresie założycielskim Unii Bruksela była symbolem innowacyjnej myśli strategicznej o  znaczeniu globalnym. Panowało wówczas przekonanie, że brukselskie metody integracji znajdą twórczą adaptację w  innych regionach świata, zwłaszcza w Azji i Ameryce Łacińskiej.

Wydawało się, że Bruksela będzie równorzęd- nym partnerem Waszyngtonu w zakresie two- rzenia i  dyfuzji globalnej myśli strategicznej, jednak tak się nie stało. Bruksela w tej chwili jest partnerem najsłabszym w  strategicznym trójkącie Waszyngton–Bruksela–Pekin. Pod- kreślając obecne słabości Brukseli w  zakresie tworzenia globalnej myśli strategicznej, trzeba przypomnieć o niewątpliwych sukcesach Bruk- seli w zakresie tworzenia i wdrażania systemu efektywnego programowania krótko- i średnio- okresowego.

Komisja Europejska stworzyła teorię i prak- tykę programowania jako jednego z  ważnych instrumentów koordynacji bardzo różnorod- nych procesów rozwojowych Unii Europejskiej.

Ten sprawny system programowania powinien być przedmiotem pogłębionych studiów proble- mowo-monografi cznych.

Wracając do nurtu myślenia strategicznego, proponuję, aby uczestnicy Kongresu zwrócili szczególną uwagę na dokument Europa 202014 z 3 marca 2010 r. Dokument ten był przedmio- tem wielogodzinnych adoracji, które przetoczy- ły się przez wszystkie państwa członkowskie.

Niestety w  czasie tych adoracji zabrakło głosu naiwnego dziecka, że „król jest nagi”. Innymi słowy, Europa 2020 nie jest dokumentem myśle- nia strategicznego, a  tylko dokumentem w  ka- tegoriach programowania średniookresowego.

Nie jest to dokument europejskiej godziny prawdy ani wielkiej europejskiej myśli strate- gicznej.

13 Por. Unia Europejska. Dylematy XXI w., IV Konfe- rencja Krakowska, Kraków, czerwiec 2011.

14 Europa 2020, Komisja Europejska, Bruksela 3.3.2010, w: Forum Myśli Strategicznej. Doświadczenia i per- spektywy, „Biuletyn PTE”, październik 2010.

(13)

Część IKONGRES POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ Pozytywna lub negatywna ocena dokumen-

tu Europa 2020 powinna być kontrowersyjnym przedmiotem jednego z  referatów kongreso- wych. Mocny głos Kongresu w sprawie tego do- kumentu usłyszy Bruksela, co otworzy drogę do dyfuzji rezultatów naszego Kongresu na scenie europejskiej.

3.

W promieniach wschodzącego słońca moż- na zobaczyć proces powstania nowej metropo- lii globalnej myśli strategicznej XXI  w. – Pe- kinu. Jest to metropolia nowego typu, w której działają mechanizmy nieznane w dziejach Wa- szyngtonu i Brukseli. Jednym z nich jest długo- okresowa mądrość strategicznego myślenia Ko- munistycznej Partii Chin obchodzącej jubileusz 90-lecia swego istnienia. Warto zwrócić uwagę na dwa artykuły, które ukazały się na łamach

„IHT”15: China’s Communist Party at 90 i Great Par- ty, but where’s the Communism?

W odpowiedzi na pytanie zawarte w tytu- le drugiego artykułu autor podkreśla, że „Par- tia nie reprezentuje już utopij nej ideologii. Jeśli ideologia partii w ogóle istnieje, to jest nią ide- ologia władzy”. Ta ideologia władzy jest jednak ideologią znacznie mocniej uzasadnioną i  sil- niejszą niż sądzi autor artykułu. Dlatego warto przeanalizować wypowiedź R.L. Kuhna pt. CPC helps build confi dent nation16. W  tym kontekście chcielibyśmy przedstawić następujące tezy17: 1. Komunistyczna Partia Chin oferuje społe-

czeństwu chińskiemu dwie wizje dobrze ugruntowane doświadczeniem ostatnich 30 lat;

a. pierwsza jest wizją Chin jako wiodącego supermocarstwa XXI w. (duma narodo- wa Chińczyków dobrze zinternalizuje tą wizję);

b. druga jest wizją dynamicznego roz- woju gospodarczego Chin tworzącego

15 D. Shambaugh, M. Pei, IHT, July 1 2011.

16 R.L. Kuhn, CPC helps build confi dent nation, China Watch, China Daily, „IHT”, June 30 2011.

17 Por. A. Kukliński, Chapter VIII. The transformation of the megaspace of China, w: A. Kukliński, Megaspaces of the XXI century, Ministry of Regional Development, 2011.

zatrudnienie i dobrobyt w skali niespo- tykanej w  dotychczasowych doświad- czeniach historycznych.

2. Interpretacja doświadczeń chińskich jako kolejnego rozdziału w  historii demokracji i  kapitalizmu jest niesłuszna. Chińczycy tworzą zupełnie nowy rozdział historii – rozdział oświeconego i  elastycznego tota- litaryzmu, który adaptuje do swoich celów strategicznych niektóre rozwiązania demo- kracji i kapitalizmu, nie przyjmując jednak liberalnej istoty tych rozważań.

3. W interpretacji chińskiego modus operandi decydującą rolę odgrywa trójkąt: autokra- cja–technokracja–planowanie strategiczne.

4. W  Pekinie, z  wielkim sukcesem, rozwij a się Centralna Szkoła Partii, która kształci jej liderów, wzmacniając ich wiedzę i umie- jętności w zakresie podejmowania decyzji strategicznych18. W  szkole istnieje zadzi- wiająca tolerancja dla wolności wypowie- dzi oraz analizowania prawie wszystkich trudnych problemów kraju. Szkoła rozwi- ja między innymi programy współpracy z  The Kennedy School of Government at the Harvard University.

Ulegając czarowi nieodpartego sukcesu Chin, trzeba jednak pamiętać o bogatej historii tego kraju, w którym po okresach długotrwałe- go rozwoju pojawiły się okresy chaosu i regresu.

Czy można wykluczyć możliwość wystąpienia takiego regresu historii Chin XXI w.?19

Zakładamy, że porównawcza analiza trzech globalnych metropolii myśli strategicznej XX i XXI w. z pewnością będzie ważnym fragmen- tem Kongresu, który wzbudzi szerokie zaintere- sowanie naukowe, społeczne i polityczne.

18 Por. L. Jing, P. Yininh, Shaping Lives. The training ground for the future leaders of the Communistic Party of China. Z. Yinan, Teaching modern governance skills, China Watch, „IHT”, June 30 2011.

19 Przygotowanie referatu kongresowego wstępnie zatytułowanego Pekin jako nowa metropolia globalnej my- śli strategicznej XXI w. jest zadaniem wykonalnym, choć trudnym z uwagi na dużą liczbę wydawanych publika- cji dotyczących doświadczeń chińskich. Por. Special Re- port on China, „The Economist”, July 25 2011.

(14)

Część I KONGRES POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ

III pole problemowe kongresu stanowić będzie potrójne Quo Vadis jako laboratorium myśli strategicznej. W  naszym doświadczeniu termin „laboratorium” wiąże się raczej z  pro- blematyką nauk przyrodniczych, a  zwłaszcza z problematyką fi zyki i chemii. Myślimy jednak, że pojęcie to powinno być zinternalizowane przez nauki społeczne. W tym duchu chcieliby- śmy zaproponować koncepcję potrójnego Quo Vadis jako laboratorium myśli strategicznej, jako wyzwania dla naszej wiedzy i wyobraźni.

Chodzi o zintegrowaną analizę potrójnego Quo Vadis:

Mundus Quo Vadis?

Europa Quo Vadis?

Polonia Quo Vadis?

IV polem problemowym Kongresu będą trzy referaty:

• Problematyka i  strategia skoku cywilizacyjnego Polski w XXI w.20,

• Strategiczne problemy przyszłości Polski,

• Polska 2030. Trzecia fala nowoczesności21. V polem problemowym Kongresu będą przyszłościowe problemy rozwoju polskiej my- śli strategicznej, dzięki czemu Kongres stanie się rzecznikiem procesów szybkiego rozwoju regionalnej myśli strategicznej22. Będzie to jed- nocześnie inspiracja dla polskich regionów, aby wzmocnić dorobek intelektualny i pragmatycz- ny Forum Myśli Strategicznej oraz KONGRESU POLSKIEJ MYŚLI STRATEGICZNEJ. Regiony Małopolski, Dolnego Śląska, Górnego Śląska i Lubelski już wkroczyły na tę drogę. Vivant se- quentes! Oczywiście ten akcent regionalnej myśli

20 Por. Polska Myśl Strategiczna. Na spotkanie z enigmą XXI w., „Biuletyn PTE”, kwiecień 2011, s. 83; Polonia Quo Vadis, op.cit., s. 85.

21 M. Boni, Polska 2030 – trzecia fala nowoczesności, IV Konferencja Krakowska, Kraków, 13 czerwca 2011.

22 Por. Na spotkanie z enigmą XXI w., op.cit.; Rozwój regionalny, polityka regionalna, studia regionalne, op.cit.

strategicznej nie przesłoni syntetycznego spoj- rzenia na główną misję Kongresu, która powin- na stać się punktem zwrotnym w  historii pol- skiej myśli strategicznej.

Czy uda się osiągnąć sukces na tym decydu- jącym polu? Jest to pytanie otwarte dotyczące syntezy dorobku Kongresu.

Prace przygotowawcze i główne wyznaczniki programu Kongresu

Przedstawione tu rozważania nie stanowią programu Kongresu, są zarysem jego problema- tyki, który zbliża nas do decyzji w sprawie jego programu.

Kongres powinien być przedsięwzięciem wielkiej skali o szerokim oddziaływaniu spo- łecznym. W tym ujęciu słuszna jest wizja włą- czenia kilkuset osób w  proces przygotowania i realizacji Kongresu. Tak szeroki krąg nie stwo- rzy jednak zintegrowanej konstrukcji tematycz- nej i pragmatycznej, która stałaby się punktem zwrotnym w  historii polskiej myśli strategicz- nej. Trzeba zaprojektować węższy zespół ok.

30 osób, które będą kreatorami programu Kon- gresu. Propozycje ekspertyz to kwestia otwar- ta zarówno w ujęciu tematycznym, jak i osobo- wym. Na podstawie tych propozycji ustalony zostanie kalendarz rozmów z potencjalnymi re- ferentami i  współtwórcami programu Kongre- su. Rozmowy te powinny być przeprowadzone w  ciągu najbliższych miesięcy. Po uzyskaniu pozytywnego rezultatu będziemy mogli powie- dzieć, że dysponujemy już realną wizją proble- matyki Kongresu.

Niezależnie od tego, czy PTE znajdzie środ- ki materialne na przygotowanie i realizację Kon- gresu, opublikuje polski i  angielski tom na te- mat: Mundus Quo Vadis? Europa Quo Vadis? Polonia Quo Vadis? Problemy myśli strategicznej XXI w.

(15)

Część IIPUNKTY ZWROTNE

Wynaturzenie gospodarki rynkowej

W debacie naukowej z okazji jubileuszu 90. rocz- nicy założenia Towarzystwa Ekonomicznego w Krakowie nadano tytuł „Wielki kryzys jako bilans otwarcia XXI wieku. Próba holistycznej interpretacji”. Bez pretensji do nadawania kry- zysowi fi nansowemu i gospodarczemu 2008  r.

takiego znaczenia, warto zastanowić się nad ta- kim zastosowaniem tego pojęcia. Bilans otwar- cia w  swoim podstawowym znaczeniu służy przedstawieniu obrazu jakiegoś osiągniętego stanu przez podsumowanie wyników dotych- czasowej działalności i  stworzeniu podstawy dla nowego planu działania. Czy wielki kryzys rzeczywiście spełnia taką rolę w odniesieniu do gospodarki światowej XXI wieku?

Odpowiadając na to pytanie, trzeba spo- strzec, że kryzys ten nie był ani jedynym, ani pierwszym doniosłym wydarzeniem począt- ków XXI stulecia.

Wydarzeniem, które zmieniło świat, był bezprzykładny atak terrorystyczny na nowojor- skie wieżowce World Trade Center z  11  wrze- śnia 2001  r., który spowodował rozpoczęcie nieustającej wojny z terroryzmem. Wprowadził on atmosferę powszechnego zagrożenia i  nie-

pewności, zasadnicze zmiany warunków po- dróżowania oraz wzmocnienie aparatów nad- zoru i kontroli życia społecznego, co w praktyce oznacza zmianę w kierunku ograniczenia swo- bód osobistych. Atak ten zaś nie był przypadko- wym zdarzeniem, lecz wynikiem narastających napięć we współczesnym świecie.

Nie odmawiając doniosłości kryzysowi, może jednak lepiej przyjąć, że stał się on nie tyle bilan- sem otwarcia XXI stulecia, ile jednym z ważnych elementów takiego bilansu. Można uznać, że wraz z innymi zdarzeniami kryzys rzeczywiście przyniósł swego rodzaju podsumowanie stanu ewolucji systemu rynkowego, a zwłaszcza pew- nych bardzo istotnych przemian, jakim uległ światowy system i sposób działania gospodarki rynkowej w ciągu ostatnich paru dziesięcioleci.

Kryzys 2008 r. nie był bowiem normalnym dla gospodarki rynkowej cyklicznym załamaniem koniunktury, lecz stał się wynikiem tego szcze- gólnego kierunku przemian.

Kierunek ten określam mianem wielkiego wynaturzenia. Gospodarka jest tą dziedziną działalności człowieka, która służy zaspokaja- niu ludzkich potrzeb życiowych. Podstawą tej działalności jest praca, tworząca wartość w po- staci najrozmaitszych dóbr i usług. Przed około 200 laty zaczął upowszechniać się sposób spo- łecznej organizacji produkcji i  wymiany tych

Wielki kryzys

a drogi ewolucji

systemu rynkowego

Zdzisław Sadowski

(16)

Część II PUNKTY ZWROTNE

wartości zwany systemem rynkowym. Choć nie wolny od wad, system ten wykazał wielką sprawność dzięki zorientowaniu na przedsię- biorczość i innowacyjność, a także dzięki swym walorom autoregulacyjnym, zapewniającym szybkie dostosowywanie procesów gospodar- czych do zmieniających się warunków. Grupie krajów przodujących zapewnił potężny rozwój gospodarczy, społeczny i cywilizacyjny. W cią- gu dwóch stuleci doprowadził do niebywałych zmian warunków życia w skali globu ziemskie- go, a wreszcie otworzył drogę do nowej cywili- zacji informacyjnej.

Jednakże – jak już wspomniałem – w ciągu ostatniego ćwierćwiecza ewolucja tego systemu przyjęła szczególny kierunek. Doprowadziła mianowicie do niebywałego rozrostu rynków fi nansowych, służących bogaceniu się nie przez pracę tworzącą nowe wartości, lecz przez spe- kulacyjne obracanie kapitałem fi nansowym w  dążeniu do osiągania zysków na zmianach giełdowych kursów akcji. Spekulacje giełdowe mają swoją długą historię, a wielki kryzys 1929 r.

zaczął się od krachu giełdowego. Jednak przy wszystkich podobieństwach nie była to ta sama skala zjawisk. Historia 30 lat poprzedzających obecny kryzys pokazuje nieprawdopodobny rozwój rozmiarów i form spekulacji, opartej te- raz na zastosowaniu coraz bardziej wymyślnych narzędzi lokat kapitałowych, tzw. derywatów, a wraz z tym ogromny wzrost obrotów na ryn- kach fi nansowych, przekraczający wielokrotnie rozmiary handlu światowego1. Rynki fi nansowe stały się głównym ogniwem gospodarki, działa- jącym niezależnie od tzw. sfery realnej, czyli od procesów produkcji i handlu. Powstała rozległa struktura obejmująca system bankowy, rozgałę- ziony układ giełd pieniężnych oraz aparat do- radztwa fi nansowego z  fi rmami ratingowymi, zajmującymi się profesjonalnie ocenami atrak- cyjności różnych obszarów i  form lokowania kapitału. Firmy ratingowe uzyskały w praktyce

1 Znakomity obraz historii tego procesu kreśli Da- vid Harvey (2010). Znajdujemy tam m.in. informację, że w 2008 r. światowe obroty na rynkach fi nansowych osiągnęły poziom 600 bilionów dolarów w skali rocznej.

specjalny status organów sterujących między- narodowymi ruchami kapitału.

Działanie rynków fi nansowych ostatecznie sprowadza się do zaciągania i udzielania różne- go rodzaju kredytów oraz tworzenia lokat inwe- stycyjnych. Transakcje te są związane ze znacz- ną niepewnością i  ryzykiem, gdyż zależą od kształtowania się kursów walut i  kursów gieł- dowych. Natomiast współczesne techniki infor- macyjne pozwalają na przemieszczanie kapitału w ciągu sekund. Taka ekspansja rynków fi nan- sowych z ciągłymi potężnymi ruchami kapitału musiała nadać gospodarce wielką wrażliwość na rozmaite zachwiania kursów giełdowych i kur- sów walut, wywoływane często przez zupełnie przypadkowe zjawiska lub wypowiedzi polity- ków. Gospodarka USA przeżyła w 2001 r. groź- ny kryzys fi rm internetowych (tzw. dot.com cri- sis). Było to poważne ostrzeżenie, ale nie zostało odpowiednio wykorzystane. Kryzys ten został przezwyciężony dzięki uruchomieniu nowego pola ekspansji fi nansowej opartego na akcji kre- dytowej skierowanej na budowę domów miesz- kalnych. Rozwinięta została na wielką skalę akcja udzielania przez banki tanich kredytów hipotecznych, a  następnie ich sekurytyzacji, czyli nadawaniu formy atrakcyjnych funduszy inwestycyjnych. Tworzono w ten sposób nowy kapitał o  cechach wyraźnie wirtualnych, gdyż jego wartość opierała się wyłącznie na oczeki- waniach dotyczących kształtowania się kursu akcji tych funduszy, a ostatecznie – na przewi- dywaniach dotyczących wzrostu cen mieszkań.

Nie było nic dziwnego w tym, że w końcu nastąpiło nagłe załamanie tego rynku. Samo zja- wisko załamania nie było nowe. Nowa była jego skala i szybkość rozprzestrzeniania się kryzysu.

Pojawiły się kolosalne straty kapitałowe dla nie- fortunnych inwestorów oraz wielkie zagrożenie dla banków fi nansujących. Bankructwo dużego domu bankowego i  groźba załamania się całe- go systemu bankowego zmusiła najpierw rząd USA, a następnie rządy europejskie do dofi nan- sowania banków kosztem wzrostu własnego za- dłużenia. Sytuację pogorszył spadek dochodów spowodowany przez załamanie się popytu ryn-

(17)

Część IIPUNKTY ZWROTNE kowego i  powszechną recesję. Kryzys fi nanso-

wy przeniósł się na realną gospodarkę i stał się ogólnym kryzysem gospodarczym.

Potrzeba przemiany systemowej

Zadaniem bilansu otwarcia jest dostarczenie podstawy do nowego planu działania. Kryzys 2008 r. stworzył taką podstawę w postaci kon- statacji, że nadmierna zależność od kapitału fi nansowego i  rynków fi nansowych stanowi istotne zagrożenie systemowe dla gospodarki światowej. Powstała zatem potrzeba powrotu do właściwych zasad gospodarowania przez przebudowę systemu fi nansów międzynarodo- wych w  kierunku zasadniczego ograniczenia swobody przepływu kapitałów i  roli rynków fi nansowych. Zadaniem banków i  biznesu fi - nansowego nie może być dominacja i  speku- lacja, lecz świadczenie społeczeństwu usług, związanych z  funkcjonowaniem sfery realnej.

Światowy system fi nansowy powinno się zre- konstruować w  taki sposób, aby przekształcić go w instrument promowania etycznego i trwa- łego rozwoju świata.

Przez pewien czas mogło się zdawać, że teza ta stała się ogólnie przyjętym postulatem. Poja- wiły się różne pomysły jego realizacji. Przywo- łane zostało pozytywne doświadczenie umowy międzynarodowej z  Bretton Woods z  1944  r., która uporządkowała ówczesny system fi nan- sowy, wprowadzając mechanizm zapewniają- cy stabilizację kursów walut. Zaczęto na nowo rozważać koncepcję wprowadzenia pieniądza światowego niezależnego od dolara czy jakiej- kolwiek innej waluty krajowej. Znacznym za- interesowaniem zaczęła się cieszyć koncepcja wprowadzenia ogólnoświatowego podatku od transakcji fi nansowych, o  tyle ciekawa, że wobec ogromnej skali tych transakcji mogłaby przy minimalnym obciążeniu przynosić bardzo wielkie środki nadające się do wykorzystania na ważne cele społeczne.

Aby jednak dokonać przemiany systemowej w  skali światowej, niezbędne jest osiągnięcie szerokiego porozumienia międzynarodowego, zdolnego do podporządkowania sobie intere- sów kapitału fi nansowego. Może kiedyś do tego dojdzie. Na razie dość szybko się okazało, że nie udaje się wypracować tego rodzaju wspólnego stanowiska i  doprowadzić do podjęcia działań naprawczych z powodu różnic bieżących intere- sów. Przede wszystkim zaś ze względu na to, że wielkie centra fi nansowe świata nie są zaintere- sowane osłabianiem swego znaczenia.

W  rezultacie świat wszedł w  pełen napięć okres zmagań z  następstwami kryzysu. Po chwilowej niepewnej poprawie w  2010  r. stało się widoczne, że proces wychodzenia z  wiel- kiego kryzysu XXI wieku będzie długi i  trud- ny (zob. np. LINK Global Economic Outlook 2010).

Czołowe kraje wysoko rozwinięte – z  USA na czele – doświadczają słabości ekonomicznej, na którą składają się: chwiejność fi nansowa, ogra- niczenia kredytowe, duże bezrobocie, słaby po- pyt wewnętrzny. Towarzyszą temu programy konsolidacji fi skalnej, oznaczające restrykcyjne oszczędności budżetowe. Dotyczy to w  szcze- gólności europejskiej strefy euro, której kilka krajów znalazło się w sytuacji wymagającej po- mocy ze strony innych państw członkowskich Unii Europejskiej.

Jednym z  wielkich problemów gospodarki światowej pogłębionych przez kryzys jest nie- równowaga fi nansowa, wynikająca z  wielolet- niego defi cytu płatniczego USA i z nagromadze- nia rezerw dolarowych przez Chiny. Już samo to, że w szybkim tempie kraj ten zaczął odgry- wać coraz większą rolę w globalnej gospodarce, jest problemem światowym. Chiny odznaczają się bardzo szybkim wzrostem gospodarczym, ich produkt krajowy brutto podwaja się co 7–8 lat, ich potencjał przemysłowy zwiększa się znacznie szybciej, jednocześnie zbliżają się do pozycji głównego światowego importera paliw i surowców, a przy tym ich eksport do niedaw- na znajdował się w fazie nieustannej ekspansji.

Kryzys światowy wpłynął negatywnie na chiń- ski eksport, ale nie na ogólny wzrost, gdyż ten

(18)

Część II PUNKTY ZWROTNE

może orientować się na szybko rosnący rynek wewnętrzny.

Dzięki utrzymywanej przez wiele lat znacz- nej nadwyżce eksportowej chińskie rezerwy dolarowe przekraczają 2 biliony dolarów. Tra- dycyjnie główną formą ich przechowywania było lokowanie w  obligacjach państwowych USA. Od niedawna Chiny przystąpiły do loko- wania tego kapitału w nowy sposób, używając go do wykupu dobrze prosperujących świato- wych fi rm przemysłowych2. Zmiany te budzą zaniepokojenie zarówno z powodu rosnącej po- tęgi chińskiego kapitalizmu i siły mocarstwowej Państwa Środka, jak też z uwagi na obawę przed podporządkowaniem politycznym ciągle pa- nującemu w  Chinach szczególnemu reżimowi, sterowanemu przez partię komunistyczną. Te obawy potęgują atmosferę niepewności w  go- spodarce światowej.

Niewątpliwie sytuacja pokryzysowa sprzyja dokonywaniu się zasadniczej zmiany geopoli- tycznej polegającej na osłabieniu pozycji USA, a  umacnianiu się nowych potęg o  dążeniach mocarstwowych: Chin, Indii czy Brazylii. Ostat- nio pojawiła się nowa inicjatywa międzynaro- dowa w  postaci grupy BRICS, do której obok trzech wymienionych wchodzi również Rosja i Unia Afryki Południowej, a który na razie dał tylko poznać swoje zamierzenia (por. Sanya Dec- laration 2011).

Kumulacja zagrożeń

Kryzys gospodarczy skupia powszechną uwagę ze względu na bezpośredni negatywny wpływ na ogólne warunki życia. Nie on jednak jest głównym elementem bilansu otwarcia XXI wie- ku. Wynaturzenie gospodarki określane czasem niezbyt dobrze brzmiącym terminem fi nansyza- cji nie stanowi bowiem jedynego zagrożenia dla świata. Od lat obserwuje się na scenie światowej

2 W  krótkim czasie kapitał chiński opanował już 6% światowej własności kapitałowej i jego udział dalej rośnie, podczas gdy udział USA wynosi około 20%, choć przed 30 laty sięgał 50% (Being eaten… 2010, s. 81, 82).

zjawiska i procesy grożące nieodwracalnym po- garszaniem się warunków ogólnego rozwoju gospodarczego i społecznego. W procesie ewo- lucji warunków życia występują dwie wielkie grupy zjawisk zagrażających przyszłości, któ- re są już dobrze rozpoznane przez naukę, ale wciąż jeszcze nie są przedmiotem powszechne- go rozumienia. Jedna to rujnowanie środowiska ekologicznego przez wielostronną nadmierną eksploatację zasobów naturalnych. Druga to pogarszająca się sytuacja społeczna związana z  dysproporcjami poziomów życia pomiędzy krajami wyżej i  mniej rozwiniętymi, lecz tak- że w  wewnętrznych warunkach wielu krajów, w tym także wysoko rozwiniętych.

Zasoby naturalne globu ziemskiego są ogra- niczone i stopniowo się wyczerpują. Nie przej- mowano się tym dopóty, dopóki perspektywa ta była odległa. Obecnie jednak – z  powodu ogromnego przyrostu liczby mieszkańców świa- ta, zmuszającego do intensyfi kacji produkcji żywności, a także na skutek wielu dziesięcioleci intensywnej ekspansji przemysłowej – gospo- darka światowa znalazła się w  bezpośredniej bliskości tych granic, a nawet – jak sądzą niektó- rzy uczeni – zaczęła je przekraczać. Obserwuje się groźne zmiany warunków klimatycznych, związane z działalnością przemysłową człowie- ka. Uważa się, że w perspektywie kilkudziesię- ciu lat świat wejdzie w  sytuację niemożności utrzymania dotychczasowych warunków życia w skali globalnej.

Problem pogarszania się ekologicznych wa- runków życia na Ziemi jest tym trudniejszy do przezwyciężenia, że trwający szybki przyrost ludności świata powoduje nieustanny wzrost zapotrzebowania na żywność i produkcję dóbr powszechnego użytku3. Temu rosnącemu za- potrzebowaniu coraz trudniej sprostać. Zasoby ziemi uprawnej są ograniczone, a  ich wyko- rzystanie podlega wahaniom klimatycznym.

Ponadto trzeba je dzielić między produkcję

3 Szacuje się, że w ciągu 40 lat liczba mieszkańców świata wzrośnie z obecnych 7 miliardów do 9 miliardów osób.

Cytaty

Powiązane dokumenty

rzy polskich w Słupsku, strajk ten jest źle odbierany przez rząd i władze resortu. Oświadczamy, że strajk nie był strajkiem kolejarzy słupskich, lecz kolejarzy

wiona wielu stanowisk przedwojennych, nie zawsze zdolna do przestawienia się na nowe tory pracy, miała wiele trosk, z drugiej strony nadmierne ambicje i osobiste

Czy dowiesz się, że miejsce w historii jest też dla dziewczynek, które stały się mądrymi i odważny- mi kobietami, zmieniającymi to, co wydawało się nie do zmiany.. To tylko

nia przesyłek pocztowych, zawierających po jednej urnie. Cztery z nich były zaadresowane do miast, w których jesienią 1989 roku rozegrały się drama- tyczne wydarzenia związane z

Zadaniem szkoły stało się wówczas nie tylko rozwijanie wiedzy wychowanków, ale tak- że poprawa kondycji fizycznej młodego pokolenia, przed którym stawiano zadanie kontynuacji

prze- prowadziła się do Warszawy, gdzie związała się z Aeroklubem Warszawskim.. przy- padło jej najwyższe polskie odznaczenie szybow- cowe –

Informatycy kształcili się w zakresie sieci komputerowych, protokołów sieciowych, diagnostyki i naprawy sprzętu komputerowego, baz danych, systemu Linux Ubuntu oraz języka

Do dyspozycji właścicie- la oraz gości apartamentu dostępna jest całoroczna strefa wellness z basenami, jacuzzi, sauną i salą fitness, rodzinne bistro oraz elegancka