• Nie Znaleziono Wyników

Kontrowersje metametodologiczne dotyczące usprawiedliwiania teorii metodologicznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kontrowersje metametodologiczne dotyczące usprawiedliwiania teorii metodologicznych"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Zygmunt Hajduk

Kontrowersje metametodologiczne

dotyczące usprawiedliwiania teorii

metodologicznych

Studia Philosophiae Christianae 32/1, 149-158

1996

(2)

Studia Philosophiae C hristianae A TK 32 (1996) 1 Z Y G M U N T H AJD UK KONTROWERSJE METAMETODOLOGICZNE DOTYCZĄCE USPRAWIEDLIWIANIA TEORII M ETODOLOGICZNYCH

K ontrow ersje m etam etodologiczne, do tyczące uspraw iedliw iania, szerzej, oceny teorii m etodologicznych, k o n ce tru ją się w okół kilku reprezentatyw nych stanow isk. Z pew nością trzeb a uw zględnić dys­ kusje ogniskujące się co najm niej na u a k tu aln ian e j tradycji K. R. P oppera, I. Lakatosa, L. L a u d a n a 1. W spólne dla tych w pływ ow ych teorii nauki, obejm ujących też d o k o n u jące się zm iany i p o stęp nau k i, było negow anie podstaw ow ych tez pozytyw istycznej koncepcji n a u ­ ki. W iadom o że naukę tra k to w a n o w jej ra m ach ja k o przedsięwzięcie poznaw cze niezależne od innych przedsięw zięć intelek tualny ch, zwłaszcza zaś niezależne o d instancji p o zan auk ow ych. A u to n o m icz­ nym wyznacznikiem oceny s tru k tu r nauk ow y ch w p o staci p raw lub teorii jest ich konfrontacja z dośw iadczeniem . A kcep to w aln ość takich stru k tu r jest uzależniona o d pozytyw nych św iadectw . N e g aty ­ wne świadectwa determ inują ich odrzucenie. S am o p o ró w n an ie teorii z doświadczeniem nie jest w zasadzie skom pliko w an e, gdyż za klarow ne uchodzi odróżnienie zd ań obserw acyjnych i teoretycznych. N a u k a rozw ija się kum ulatyw nie, to znaczy, teorie późniejsze zaw ierają wszystkie praw dziw e konsekw encje, czyli em piryczne sukcesy teorii wcześniejszych. W raz z upływ em czasu poszerza się stale zasięg efektywnej nau k i, z której nic isto tn eg o nie ulega w yelim inow aniu.

P óźne lata 50-te oraz 60-te to okres k rytyki tego pozytyw istycz­ nego ujęcia nauki, jak uw ażano, n au k i obiektyw nej, kum ulatyw nej o ra z aksjologicznie neutralnej. Isto tn e d la dalszej dyskusji były tru d n o ści ujawniane przez b a d a n ia n ad dziejam i nauk i. W ykazyw a­ no, że znakom ici twórcy nau k i nie respektow ali w zorcow ego spo so ­ ' Te trzy tradycje są przedstaw ione w artykule pt. Reprezentatywne tradycje

oceniania teorii metodologicznych, „Roczniki Filozoficzne” 43 (1995) 3. Zm ienioną

jego wersję przedstawiono na VI Zjeździe Filozoficznym w T oruniu (5-9 września 1995).

(3)

bu p o stęp o w an ia badaw czego. W post-pozytyw istycznych teo riach zm iany i p o stęp u n au k i (m .in. Th. K u h n , G . H o lto n , D. S hapere, L. L au d a n , W . Stegm üller) k w estio now ano też pow szechnie tezę pozy­ tywistycznej filozofii n au k i, w edług k tórej n a u k a jest epistem icznie je d n o ro d n a . K oncepcję jed n o ro d n e j aksjologii n au k i oraz jedności m eto dy naukow ej p o dw ażało ju ż ogólnie uzn aw an e odróżnienie n a u k form alnych od przyrodniczych, a tych o statn ich o d n a u k hum anistycznych. O gólnie przyjętym p rzedm iotem k rytyki p ozy ty­ w istycznej tradycji badaw czej było też pro g ram o w e pom ijanie czyn­ ników p o zaracjo n aln y ch , tzw. zew nętrznych, ja k o nieistotnych w analizie d y nam iki nauki. E k sp o n o w a n o wyłącznie czynniki w e­ w nętrzne, a więc racjonalne z pom inięciem społeczno-historycznych u w a ru n k o w ań nauki.

Są to n iek tó re składniki krytyki, jakiej była p o d d a w a n a tradycyjna filozofia nauki.

D yskusję kwestii m etam etodologicznych poprzedzim y jeszcze d w o m a uw agam i.

Przyjm iem y w pierw n atu ra ln e, ja k się zdaje, odróżnienie trzech p oziom ów dociekań. 1° D o św iata p rzedm iotów o d n o szą się np. takie s tru k tu ry pojęciow e ja k hipotezy lub teorie (T b T 2„ „ T„). 2° Ocenie tych przedm iotow ych s tru k tu r pojęciow ych służą teorie m eto d o lo g i­ czne (M b M 2„, M n). 3° O cenie tych m etaprzedm io to w ych teorii służą m etam etodologie (S b S2,„ Sn)2.

Z abiegi po ró w n y w an ia i w y boru teorii m etodologicznych są analogiczne do zabiegów p o ró w n y w an ia i w yb oru przedm iotow ych s tru k tu r pierw szego p o zio m u 3.

W filozofii n au k i p an u je n a ogół zgo d a co d o tego, że teorii nau k i nie b ud uje się w sposób w yłącznie a priori. N aw et w logicznym

2 Por. R. L audan, L. L audan, A. D onovan, Testing Theories o f Scientific Change, w:

Scrutinizing Science, D ordrecht 1988, 4-5; R. Laudan, L. Laudan, Dominance and the Disunity o f M ethod: Solving the Problems o f Innovation and Consensus, „Philosophy of

Science” 56 (1989), 221; J. Życiński, Spór o racjonalność nauki a zasada naturalności

interdyscyplinarnej, „A nalecta Cracoviensia” 19 (1987), 519; H . Sarkar, Imre L akatos’ M eta-M ethodology: An Appraisal, „Philosophy o f the Social Sciences” 10 (1980), 397,

398. W m iarę aktualne i wszechstronne studium zagadnienia neutralności nauki na wartości albo też ich angażowanie w tejże nauce przedstaw ia w kategoriach teoriosystem owych E. Agazzi, A System-Theoretic Approach to the Problem o f the

Responsibility o f Science, „Zeitschrift fürallgemeine W issenschaftstheorie” 18 (1987),

30-49.

3 Niezależnie od rodzaju relacji zachodzących między tymi dwoma grupam i kryteriów w yboru teorii, obiektem preferencji jest w jednym przypadku naukow a teoria przedm iotowa, m ająca charakter opisowo-wyjaśniający, w drugim zaś - meta- przedm iotowa teoria m etodologiczna, mająca ponadto charakter oceniająco-nor- matywny. Por. J. A. K ourany, Towards an Empirically Adequate Theory o f Science, „Philosophy o f Science” 49 (1982), 530.

(4)

em piryzm ie, w którym usiłow ano głów nie w sp osó b do statecznie precyzyjny ukazać logiczną stronę faktycznej n auk i współczesnej i przeszłej, starano się nie tracić k o n ta k tu z fak tyczn ą n a u k ą , do której się odwoływano. B rak n a to m ia st zgody co d o tego, ja k a jest w łaściw a m etod a k onsty tuow ania teorii nau k i. M im o toczącej się co najm niej od lat 70-tych dyskusji n ad zw iązkiem filozofii n au ki z h istorią n auki (m.in. R. B urian, E. M cM ullin, R. G iere, D. Shapere) pow ażniejszych wątpliwości nie budzi jedynie to, że teorię n au k i należy odnieść do historii nauki. W pracach z zak resu filozofii n au k i podaje się zwykle przykłady z dziejów nau k i, zaś w p racach historii n auki w ystępują tezy filozoficzne. B rak n a to m ia st klarow nie przed- stwionej idei odnośnej teorii n au k i o partej n a h istorii n au k i w przeci­ wieństwie d o teorii nau k i, w której w ystępują jedynie p rzyk łady z tejże historii, czy też filozoficznie zorientow anej historii n au k i. N a jednym k ra ń cu całego spectrum stano w isk p rzy k ład y z dziejów n au k i egzem plifikują jedynie tezy filozofii nauki, na drug im jego k rań cu przypisuje się im natom iast w a lo r uzasadniający.

Podejm uje się próby zaryso w ania p o d staw i odnośnej m etody, k tó re by nie budziły zasadniczego sprzeciwu. T ego ro d z aju ty po w a teoria nauki, czy też teo ria naukow ej racjo nalności lub m eto dolo gia n auki podaje w zasadzie desk ry p ty w n o -n o rm aty w n e ujęcie nauk i, postrzeganej również tem poralnie. Jest o n a n o rm aty w n a , poniew aż określa cel lub cele n au k i, a także kry teria oceny w yników b a d a ń naukow ych zarówno w form ie now ych ja k i zaaw ansow any ch hipotez, teorii, tłumaczeń, etc. Jest zarazem opisow a, poniew aż w yznaczane cele mają stanow ić faktyczne cele nauki. P o d o b n ie m a się rzecz z charakteryzow anym i w jej ra m ach k ry teriam i w a rto ś­ ciow ania.

W ram ach metametodologii specyfikuje się procedury oceny okreś­ lonej metodologii. Empiryczny charak ter tej pierwszej nie wyklucza z filozofii nauki czynnika formalnego. K ryteria w yboru jakiejś m etodo­ logii ze zbioru alternatywnych metodologii nie są wyłącznie aprioryczne, nie są też empirycznymi konkluzjam i otrzym anym i z b ad ań nad dziejami nauki. Usprawiedliwiony w ybór danej teorii racjonalności jest zatem zrelatywizowany również do praktyki badawczej .

Ja k ju ż wspomnieliśmy różnego ty p u stru k tu ry teoretyczn e5 są uorganizow ane w sposób poziom ow y.

4 Tamże, 526, 527-529.

5 W erotetycznym nurcie filozofii nauki (np. G. L. P andit, The Structure and Growth

o f Scientific Knowledge, D ordrecht 1983) do strukturalnych składników nauki należą

też problemy. Takie epistemiczne jednostki, jak je nazywa Pandit, są też strukturam i rozwojowymi. Wzrost wiedzy naukowej jest wynikiem dynamicznych oddziaływań między nimi. Pełnią funkcję systematyzacyjną (wyjaśniającą i projektyw ną) oraz

(5)

N a pierw szym z tak ich p oziom ów lokuje się p rzedm iotow e teorie naukow e, dotyczące zjaw isk określonych dziedzin, np. ruchu. M am y tu do czynienia z takim i np. stosunkow o szeroko uznanym i teoriam i ru c h u ja k teo ria A rystotelesa, K ep lera, G alileusza, N e w to n a, Lap- lace’a, E insteina, etc.

T eorie drugiego p o ziom u to teorie m eto dy naukow ej lub stricte rozum ian e m etodologie nauki. Jest to poziom w tym sensie niezależ­ ny od pierw szego p oziom u, że przedm iotem tych teorii są obiekty p o zio m u pierw szego. D rugie, bardziej dyskusyjne rozum ienie „ p o ­ zio m u ” odw ołuje się d o logicznej niezależności teorii p ozio m u drugiego od teorii em pirycznych, przedm iotow ych. Z atem m etody, jak im i posługujem y się przy w yborze teorii pierw szego p o ziom u nie są zależne od tychże teorii. T ak ie jest też stanow isko P op pera. N a to m ia st inni, np. R . B oyd, H . P u tm a n , P. K. F eyerab end , D. Shapere o p o w iad a ją się za zależnością tego rod zaju, iż żad ne teorie drugiego p ozio m u nie są niezależne o d teorii em pirycznych.

P od n o sząc isto tn e kwestie, dotyczące form y i pozaem pirycznej zaw artości m etodologii, a więc teorii drugiego p oziom u, P o p p er dostrzeg ał p o trze b ę m etam etodologii. N ie zarysow ał w szakże je d n o ­ litej teorii obydw u tych poziom ów . M am y d o czynienia z teoriam i m etam etodologicznym i ty p u apriorycznego i em pirycznego, k tó re są w d o d a tk u niezgodne z P o p p ero w sk ą m etod olo gią falsyfikacjonis- tyczną drugiego poziom u. T en p odw ójny c h a ra k te r teorii m etam eto- dologicznych nie stanow i je d n a k o relacji k o nk urencji m iędzy elem entam i trzeciego po ziom u. N ie m a więc konieczności k o n s tru o ­ w an ia czw artego pozio m u w celu rozw iązania pro b lem u konku ren cji m iędzy elem entam i pozio m u trzeciego. T o zróżnicow anie sk ład ­ ników tego poziom u n asuw a sceptyczne w nioski w spraw ie m e to d o ­ logicznej jed no ści składników niższego p o ziom u 6.

K a żd a m eto d o lo g ia (M ), a więc teo ria drugiego p oziom u, jest zbiorem dw uelem entow ym < G , R > , gdzie G - sym bolizuje cele, R - z b ió r reguł. T eorie m etodologiczne ro zum iane ja k o tego ro d zaju dw uczłonow e zbiory zaw ierają system y konw encjonalnych reguł. rezolutywną. Ta druga jest typow a dla problem ów , ich form ułow ania, przefor- m ułowyw ania oraz analizy. Z tej perspektywy poddaje się krytyce falsyfikacjonistycz- ną m etodologię Poppera oraz m etodologię naukowych program ów badawczych Lakatosa. Ograniczają się oni do jednego typu ocen np. epistemicznych, sprow adzają­ cych się do systematyzacji. Również jednostki strukturalne są tylko jednego typu, są zdaniam i teoretycznymi. W m etodologii L akatosa zaciera się ponadto różnica między ocenami epistemicznymi i heurystyczno-historycznymi. Por. Z. H ajduk, Problemowa

koncepcja badania naukowego. Część I, „Roczniki Filozoficzne” 34 (1986) 3, 39-85; Część II, „Roczniki Filozoficzne” 35-36 (1987/88) 3, 5-47.

R. N ola, The Status o f Popper's Theory o f Scientific M ethod, „British Journal for the Philosophy o f Science” 38 (1987), 444-445, 479.

(6)

R yw alizujące teorie są oceniane n a p odstaw ie sk ładn ik ów trzeciego poziom u. K ry teria ocen o bow iązujące n a tym poziom ie nie od w o łu ją się do w yników falsyfikacji m eto dologii, czy też d o nieefektyw nych p ró b ich sfalsyfikowania. W m etareg u łach trzeciego p o zio m u ko rzys­ ta się głównie z kategorii k o nsystentności, p ro sto ty , m ocy ro z ­ w iązyw ania problem ów. Są to bow iem teorie drugiego poziom u , k tó re nie p osiadają em pirycznej zaw artości w sensie P o pperow skim . Teorie m etodologiczne, szerzej, filozoficzne są d la P o p p e ra teo riam i nieem pirycznym i.

O pow iadający się za p rzed staw io n ą kon cepcją p oziom ów P o p p er, a później I. Lakatos, p o stu lu ją je d n ą teorię m eto d. S tosuje się o n a uniw ersalnie d o wszystkich teorii pierw szego p o ziom u, co dotyczy rów nież czasu. Taka teo ria jest więc w czasie uniw ersalna. P o stu la t jedności m eto d y dotyczy c a ło k sz tałtu n au k i, a więc tak że n au k przyrodniczych i hum anistycznych7.

M etam etodologia, w której ro z p a tru je się relacyjne kw alifikacje epistem iczne alternatyw nych m etodologii, nie jest w yłącznie ani em piryczna ani aprioryczna, zależy też o d p ra k ty k i badaw czej. K ryteria w y b o ru m etam etodologii, jej m odyfikacji są zakotw iczone w danych historycznych, w m etod ologii o raz w do ciek an iach filozofi­ cznych. Zarysow uje się więc p o trz e b a ro z p atrze n ia k ry teriów w a rto ś­ ciow ania alternatyw nych m etam etod ologii.

U zasad nienia m etodologii d o k o n u je się n a bazie d an y ch zaczerp­ niętych z histo rii nauki, p osiłkując się sto so w n ą m etam eto d o lo g ią, ta k ą m ianow icie, która o kreśla w łaściw ą p ro c ed u rę em p iry czn ą dla w artościow an ia rywalizujących m etodologii. Ja k a ś m e tam eto d o lo ­ gia jest w tedy uważana za sto sow ną, gdy spełnia k ry teria w ysuw ane p o d adresem zbioru altern atyw nych m etam etodo lo gii. W skazuje się n a kilka bazowych, w sensie Q u in e’a cen traln y ch k ry teriów w a rto ś­ ciow ania elem entów takiego zbioru. Jeśli więc d a n a m e ta m e to d o lo ­ gia m a spełniać swoją rolę, a więc m a służyć em pirycznej ocenie alternatyw nych m etodologii, to p o w in n a być w pierw (1) w m iarę praktyczna. Powinna zatem ok reślać p ro c ed u rę oceny do kon yw an ej przez filozofów nauki. W yznaczające tę p ro c ed u rę w a ru n k i zm ieniają się w czasie. Kolejnym (2) w ym ogiem n a k ład a n y m n a m etam eto d o lo - gię jest jej odpowiedniość. P o sia d a tę kw alifikację, jeśli spo żytku je te d an e naukow e, które są relatyw ne przy ocenie altern aty w n y ch m etodologii, a zarazem w sto su n k u d o nich n eu traln e. Trzecim (3) w arunkiem funkcjonow ania m etam eto d o lo g ii je st jej zupełność. P ow inno więc dać się określić p ro c ed u rę testo w an ia altern aty w n y ch m etodologii, pozw alającą zasad nie przypuszczać, iż p ro w ad zi do

(7)

decyzji ze w zględu n a inform ację, ja k ą d ysponujem y w spraw ie altern aty w n y ch m etodologii. N a tu ry em pirycznej jest ju ż pytanie, czy ta k a p ro c ed u ra efektyw nie prow adzi ze w zględu n a tę inform ację do odnośnej decyzji.

N ie są to oczywiście jed y n e kryteria. W ydaje się jed n ak , że w ystarczają one d o w stępnej co najm niej oceny dw u dom inujących w spółcześnie m etam etodologii: L. L a u d a n a , tego z Progress and Its

problem s (1977) o ra z I. L a k a to sa 8.

W edług m etam etodologii L a u d a n a altern aty w n e m etodologie testu ją się n a po d staw ie tzw. preferow anych intuicji przedanalitycz- nych, dotyczących naukow ej racjonalności. P o siad ają one c h a ra k te r n o rm aty w n y i do ty czą zn anych z h istorii n au k i p rzy p ad k ó w ak cep ­ tacji b ąd ź rejekcji teorii. Są on e szeroko pod zielane przez w spólnoty uczonych. D o zb io ru tak ich intuicji, dotyczących znany ch z historii n au k i p rz ek o n ań , będzie należała np. form uła: „Począw szy od p rzełom u X V III i X IX w ieku przyjęcie m echaniki N e w to n a w miejsce m echaniki A rystotelesa o k azało się ra cjo n aln e” .

P ro c e d u ra testo w an ia m eto dologii o p a rta n a intuicjach p rzed an a- litycznych w ygląda sto su n k o w o p ro sto . D a n a m eto d o lo g ia pozw ala ustalić pew ne czynniki, np. określo n y ty p problem ów , k tó re są isto tn e d la akceptacji b ądź rejekcji teorii. N a p od staw ie dociekań historycznych zm ierza się d o ustalenia, czy takie czynniki faktycznie m iały miejsce. W o p arciu o tę inform ację m eto d o lo g ia oferuje dla każdego z tych p rzy p ad k ó w osąd dotyczący racjo nalno ści bądź irracjonalności u znania alb o o d rzucenia odnośnej teorii w d anym czasie. Jeśli tak ie o sądy są zgodne z przedanalitycznym i intuicjam i, w tedy te o statn ie p o p iera ją tę m etodologię. Będzie o n a n ato m iast k w estionow an a, kiedy te osądy są niezgodne z sądam i p rz ed an a lity ­ cznym i. Z asa d n e odrzucenie m etodologii będzie u w aru n k o w an e brak iem jakiejko lw iek tego ro d z aju zgodności.

M etam eto d o lo g ię L a u d a n a oceniam y n a p o d staw ie w yróżnionych wcześniej kryteriów . Pierw sze z nich dotyczy p rakty czn ego w y­ znaczan ia p ro c ed u ry oceny m etodologii, której d o k o n u ją filozofow ie n au k i zaintereso w an i ta k ą oceną. O dnośne propozycje L a u d a n a są zbyt schem atyczne, co dotyczy zw łaszcza sp o so b u pozyskiw ania p rzedanality cznych intuicji społeczności specjalistów . T ak ie intuicje byłyby tw orzone n a po d staw ie inform acji historycznej, a następnie poró w n y w an e z osądam i otrzym anym i n a p od staw ie testow anych m etodo logii alternatyw nych.

8 Analogiczne do pierwszego jest stanow isko S. Wykstry. Pom ijam y natom iast m etam etodologię proponow aną przez W. H. N ew tona-Sm itha. Obydwie próby pochodzą z początku la t 80-tych.

(8)

O dniesiony d o m etam etodologii L a u d a n a w aru n ek odpow iednio- ści dotyczy tego, czy spożytkuje o n a jed yn ie te d an e relew antne przy ocenie alternatyw nych m etod ologii, k tó re są w sto su n k u d o nich zarazem neutralne. Inaczej m ów iąc, py tam y o to, czy przedanalitycz- ne intuicje społeczności specjalistów , dotyczące w yselekcjonow anych z historii n au k i przypadków akceptacji b ąd ź rejekcji teorii są faktycznie wszystkimi d anym i em pirycznym i, k tó re są relew antne przy ocenie alternatyw nych m etodolog ii a zarazem w zględem nich neutralne. W przeciwieństwie do w a ru n k u p raktyczno ści, w aru n k i odpow iedniości i zupełności nie są spełnione przez m etam etodo lo gię L au d a n a. N ie spełnia o n a ostatn ieg o z nich, nie w ydaje się bow iem prow adzić d o opartej n a w ym aganych kw alifikacjach altern aty w ­ nych teorii m etodologicznych decyzji, pozw alających w yróżnić k tó ­ rąś z tych teorii.

Z godnie z powyższymi bazow ym i k ry teriam i oceny m etam eto d o - logia L a u d a n a nie określa stosow nej p ro c ed u ry w arto ścio w an ia alternaty w n ych metodologii. A nalogiczny p roblem form ułuje się po d adresem m etam etodologii L a k a to sa 9. M oże być o n a ap ro b o w a ­ na, poniew aż spełnia pow yższe trzy k ry teria, k tó re są z kolei uspraw iedliw iane faktycznym funkcjo now an iem danej m e ta m e to d o ­ logii. K a teg o rie „postępow ości” , „degeneracji” , „elim in o w an ia” , „zastęp o w a n ia” jednego p ro g ra m u innym , ryw alizującym , są orze­ k ane n a tym poziomie zgodnie z teo rią L a k a to sa o jedn ostk ach zw anych historiograficznym i p ro g ram am i badaw czym i .

Przeciw krytycznemu racjonalizm ow i (w wersji H . A lb e rta " ) w ysuw a się trudność, sp ro w ad zającą się do b ra k u epistem ologicz- nych podstaw . W razie jej słuszności nie d a się w tedy adekw atn ie form ułow ać, oceniać, a także rew idow ać k ryteriów wiedzy. W pierw trzeba w szakże zauważyć, że p ro b lem kryteriów trze b a do strzegać w sposób dostatecznie ogólny. Jest o n bow iem typow y d la każdej społecznej czynności rozw iązyw ania pro b lem ó w w ro zm aitych dzie­ dzinach. N ie dotyczy zatem w yłącznie wiedzy n aukow ej. N ależy uw zględnić i takie np. dziedziny, ja k praw o d aw stw o , polityk a, sztuka, m oralność. K ryteria w ym agane d o oceny porów naw czej adekw atności otrzym ywanych rozw iązań pro b lem ó w b ęd ą typow e dla poszczególnych dziedzin. W ra m a c h wiedzy zróżnicow anie kryteriów jest znowu uzależnione o d ro d z aju p odejm o w an y ch z a d ań lub problem ów .

9 Pewną jej odmianę stanowi pochodząca z lat 80-tych propozycja J. Browna. 10 J. A. K ourany, Towards, 531-541, 546.

11 Science and the Search fo r Truth. Critical Rationalism and the Methodology o f

(9)

K o nsek w entny fallibilista dopuszcza fallibilność o ra z p o d atn o ść n a rewizję k ry terió w wiedzy. R ealizm krytyczny ja k o in teg raln a część racjonalizm u krytycznego uspraw iedliw ia od w ołanie się w tejże krytyce d o rzeczyw istości, a więc d o faktycznych zm ian tychże kryteriów , k tó re szły w p arze ze zm ianam i ideałów wiedzy, o czym in fo rm uje h isto ria n a u k i (np. Y. E klana). D otyczy to rów nież sytuacji, w k tó ry ch sto so w an o różniące się m iędzy so b ą k ry teria do tego sam ego typ u problem ów . W spraw ie spo so b u racjonalnej dyskusji m etodo log icznych reguł i k ry teriów o ra z epistem ologicz- nych ideałów p o d k re śla się don io słość relacji realizow ania celów poprzez określone środk i, o raz ich zależność o d w yników b ad a ń n a u k przedm iotow ych. W racjonalizm ie krytycznym epistem ologia i m eto d o lo g ia nie są dlateg o dyscyplinam i apriorystycznym i, za­ m kniętym i, a więc niezależnym i o d tychże w yników . C ało k ształt wiedzy nie jest tra k to w a n y ja k o zb ió r izolow anych od siebie dziedzin. F ilozoficzne rozw iązania p roblem ó w tych dziedzin nie są im m unizo- w ane n a krytykę, co dotyczy też trzo n ó w p ro g ram ó w badaw czych L ak a to sa . (H . A lb ert zgadza się w tym względzie z A. M u sg rav e’m). T łum aczenie rozw oju lu b p o stęp u w iedzy jest u w ażane za auten ty cz­ ne rów nież w tedy, gdy je st o p a rte n a k ry teriu m sukcesu. W ykazuje się w tedy, że ap likacja o kreślonych k ry terió w lu b reguł była w tym sensie faktycznie efektyw na, że p ro w ad ziła d o tw orzenia w iedzy nowej albo też doskonalszej.

P ro b le m a ty k ę sp o so b u te sto w a n ia k o n k u re n cy jn y ch teo rii m e­ to d n au k o w y ch , ro z p a try w a n ą w ra m a c h tzw. epistem icznej filo zo­ fii n a u k i (J. P assm o re), d y sk u tu je się też w perspek ty w ie d y ch o to m ii fa k tu i w a rto ści. W trad y c ji H u m e ’a, re p rez en to w an e j w spółcześnie m .in. p rzez A. M u sg ra v e ’a, u a k tu a ln ia się zalecenie re flek to w an ia z a ró w n o n o rm m eto d o lo g ic zn y ch ja k i h isto rii n a u k i w d o c ie k a ­ n iach z za k re su m eto d o lo g ii. A k tu alizu je się w ten sp o só b kw estia oceny n o rm aty w n e j filozofii n a u k i w o p a rc iu o fa k ty h istoryczn e lu b socjologiczne, a lb o też p re fe ro w a n ia k tó rejś z ryw alizujących filozofii n au k i n a p o d sta w ie d an y c h cz erp an y ch z h um an isty czn y ch m e ta n a u k . N iezależn o ść n o rm aty w n e j m eto d o lo g ii o d d an y c h tych m e ta n a u k k w estio n u je p ra w o m o c n o ść jej k ry ty k i lu b oceny n a p o d staw ie ty ch fak ty czn y ch d an y c h . Przyjęcie d y ch o to m ii fa k tu i w a rto ści p o d w a ż a p ra w o m o c n o ść takiej k ry ty k i. Jest więc w y­ k lu c z o n a ew en tu aln o ść n eg o w an ia z d a ń o cen iających p rzez z d a n ia fa k tu a ln e . O gó ln eg o z d a n ia n o rm aty w n e g o , iż nie należy np. w ysuw ać h ip o te z ad ho c, nie p o d w a ż a fa k t p ro p o n o w a n ia tak ich h ip o te z p rzez u czo n y ch . Z danie: „ G alile u sz w ysu nął hip o tezę ad

hoc” nie je st sprzeczne ze zd an iem : „ n ie n ależy w ysuw ać h ip o tez ad hoc” .

(10)

S ytuacja gwałcenia dycho tom ii fa k tu i w artości nie m a miejsca, ''gdy krytyce poddaje się o g ó ln ą regułę n o rm aty w n ą n a p odstaw ie szczegółowego sądu n orm atyw nego. T a k a p ro c e d u ra je st uspraw ied­ liw iona. Po tej linii idą propozycje L a k a to sa i L a u d a n a . Jed no stk ow e sądy w artościujące w nauce p o zo stają w logicznej relacji d o teorii m etod i pow inny być w ykorzystyw ane d o ich ocen y 12. P od adresem każdego typ u filozofii n au k i w ysuw a się p o stu la t tłum aczenia tego ro d zaju podstaw ow ych sądów w artościujących, a więc uk azan ia racji, dla których one obow iązują. T ego ro d z aju sądy, p o d o b n ie ja k eksperym entalne raporty w nauce, nie są przyjm ow an e ra z n a zawsze w nauce. Również one są korygow ane. G d y b y nie usiłow ano ich je d n a k tłumaczyć, to zgodnie z ten o rem propozycji L a k a to sa -L a u d a - na nie upraw iano by filozofii n a u k i w o g ó le13. „ K o n firm a c ja ” b ądź „dyskonfirm acja” są k ategoriam i orzekanym i zależnie od tego, czy tego rod zaju sądy są, czy też nie są ujm ow ane przez d a n ą m e to d o lo ­ gię. Preferow ana zaś je st ta m etodologia, k tó ra ujm uje m ożliwie najwięcej tego rodzaju sądów . T e z nich, k tó ry ch nie ujm uje, tłum aczy się czynnikami zew nętrznym i, niem etodologicznym i. P o ­ stęp w teorii racjonalności naukow ej zaznacza się pop rzez re k o n ­ strukcję coraz większego o b sza ru nasyconej w arto ściam i historii, k tó ra okazuje się ra cjo n aln a w tej rekonstruk cji. P referuje się tę m etodologię, która pozw ala zinterp reto w ać ja k o racjo n aln e większą liczbę faktycznie podjętych przez n auko w ców decyzji14.

D ycho tom ia faktów i w artości jest u w ik łan a w zagadnienie zw iązku norm atywnej filozofii n au k i z fak ty czn ą n a u k ą , w szczegól­ ności zaś w zagadnienie zw iązku preferencji jed nej teorii w sto su n k u do innej, określonej przez m etodologię z preferencjam i faktycznym i. Jest to szczególnie w idoczne w tłum aczeniu d o ko nu jącej się w d any m

12 Jest cały szereg ogólnie uznanych przykładów takich zwrotów, np. teoria ruchu Galileusza jest doskonalsza od Arystotelesowskiej; astronom ia N ew tona jest dosko­ nalsza od Kartezjańskiej; Lavoisiera teoria spalania jest doskonalsza od teorii flogistonowej.

Powyższa propozycja nie sprow adza się do tezy, jakoby wartości poznawcze były odrzucane na podstawie faktów historycznych. Ogólny system takich w artości może być wszakże przedmiotem krytyki w oparciu o tego rodzaju sądy wartościujące. Nie jest też wtedy słuszna zasada zaw arta w znanym epigramie, jakoby filozofia nauki bez historii nauki była pusta. Trzeba natom iast powiedzieć, że filozofia nauki może być przedm iotem krytyki ze strony podstawowych sądów wartościujących dotyczących dziejowego rozwoju nauki.

14 W ram ach uwag terminologicznych trzeba zauważyć, że m etodologia nauk jest według McM ullina faktualnym dociekaniem kryteriów, do których odw ołują się naukowcy, rozstrzygając między teoriam i. W ten sposób rozum ianą metodologię A. M usgrave nazywa historią i socjologią wartości, do których odw ołują się naukowcy. N atom iast metametodologią w sensie M cM ullina jest norm atyw na filozofia nauki M usgrave’a.

(11)

czasie zm iany naukow ej w p ostaci p refero w ania teorii T , w sto su n k u do T 2. O rzekanie zw łaszcza zm iany progresyw nej w ym aga uw zględ­ nienia sk ład n ik a zaró w n o no rm aty w n eg o ja k i faktualn ego . O d ­ graniczenie p o stęp u od degeneracji za k ła d a d o k o nyw an ie ocen rejestrow anych w dziejach n au k i d o k o n a ń . O pis i tłum aczenie z pom inięciem oceny i w artościow ania takich d o k o n a ń obejm uje jedynie zm ianę n au k o w ą, a w yklucza z d y sku rsu po stęp nauk i. R ozm ycie granicy m iędzy tym i p rz y p ad k am i dynam iki n au k i, p o d o ­ bnie ja k sam a idea racjonalnej rek onstrukcji n auk i, stanow i przy ­ czynek do dyskusji p ro b lem u faktów (historycznych) oraz w artości lub n o rm (epistem ologicznych). K oryguje się zarazem d o k o n a n ą przez L a k a to sa epigram aty czn ą sentencję K a n ta o zw iązku historii i filozofii n a u k i15.

JU S T IF IC A T IO N O F M E T H O D O L O G IC A L T H E O R IES: A CON TRO V ERSY

Summary

Three different standpoints may be distinguished in such a m etam ethodological controversy: the positivist, the popperian and the postpopperian which is represented by I. Lakatos and L. Laudan. M ethodology o r m ethodological theory can in this context be broadly described as having a goal G (or set o f goals) and a set of m ethodological rules R which, if followed, will, allegedly reach the goal. There are three different levels o f scientific investigation. Level one contains the historical sequences o f scientific theories th a t have been proposed concerning each dom ain o f phenom ena. Level II contains various theories o f scientific m ethod o r methodologies o f science. Theories o f m ethod have as their subject m atter empirical theories at level I. A num ber o f philosophers, except Popper, have argued th a t the apllication o f level II m ethods to level I theories depends on features o f the very scientific theories they are to assess and th a t no level II theory o f m ethod is free from some input from empirical theory. F o r adjudicating between rival level II methodologies we need some rules which are comprised by level III meta-m ethodology. However meta-m ethodology is n ot unproblem atic. There are a priori and empirical approaches to meta-m ethodology. F act versus value dichotom y, em bodded in this controversy, is also discribed.

15 A. M usgrave, Facts and Values in Science Studies, w: Science Under Scrutiny, D ordrecht 1983, 61-69.

Cytaty

Powiązane dokumenty

De radial flow, fixed bed reactor (RFBR) bestaat uit een vast katalysatorbed dat in een basket bijeen wordt gehouden door twee cylinders van gaas met

Ewa Nowak, Adam Mickiewicz University in Poznań, Faculty of Philosophy, Poland..

Y. The parchment found in Egypt consists of a recto copied from Ulpian 32, commentary ad edictum, corresponding to D. On the recto there are two short Greek scholia. On the

In accordance with the density data, the osmotic pressure data for the reversibility experiment ( Table 3 ) showed a clear hierar- chy in network strength increasing from the low

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 163-166 1960.. Jed n ak nie od razu można było poruszać się swobodnie i rozpocząć badania terenowe. Dla mnie jed ­ nym z

[r]

Otóż i credo tego historyka literatury, który chciał ze spich­ rza myśli i uczuć polskich, zawartych w arcydziełach pieśni i prozy, wydobyć jak najwięcej

[r]