A C T A G E O L O G I C A P O L O N I C A
Vol. XVIU 196·8 No. 2
.ANDRZEJ RADW MtSKI
Transgresja dolnego tortonu na obszarze
Wgżgng Miechow~kiej i Krakowskiej
STRJ!lS2'JCZENIJE: W pracy przedstaw.itXl'O oebar.akltery>sty:kę utworów !i1ioraln.yClh
zwiąmnych rz; ,trensgrasjąlJl'O.Mk:ą torton,u na obszarze Wyzyny Miecbow-&kiej i K1'a- kowskiej.'Rozpa.tr.zonG 'cechy Slł.:ruilt'turee poszczególnych utworów, ZW!1'aCając pr.zy tym szczególną uwagę na wydrąZend.a I'OZID8:i.tydl ska}ot{)czy {gąbek, wieroszczet6w,
małżów). Omówiono stratygroafl..czny w.ieik poszczególnych stanowisk: UJtworów lioto:-
;ralnych wykazując, Ze w.szystkIle one zw.i.ą.zane są wyłącznde z tra!Il'sgresją tortenu dolnego (.opolu), dokładniej zaś z rIIransgresją dolnego op(}lu. Wykazano, te była !to jedyna transgresja mor,ska w torrtonde na rozw.aŻJaIly.ch ohszarach. W oparciu o b&- dania <terenowe.!. dane bi,bliografiezne ·pr:zedstąwiono pałeogeografię dolnego of:artonu orez przebieg tranagresji .i rozw6j posZC2legó1nych 'Ogniw litologi.<:mo-9bratygraficz- nych VI obrębie utworzonego zbiorn1k:a morskiego. Doldadniej przea.n.a1i:zowano st0- sunek poszczególnych 'Ogniw stratygr.a:fiozny:ch doJnego 11:000000u do podroża, dy:s1ru-
tując o za.gadn4eniu inny.ch Il"zekomyoeh tran.sgres)i. Zlwró(.'OIlO uwagę na rzeźbę pod-
łoza pr.zedrtOO'otońskdegG, wy:kazując ·obecnOŚć jej rellictów w m<>rf.ologdd dzisiejszej.
WlSTĘP
Zagadnienia .będące przedmiotem niniejszej pracy wywodzą się z za-
interesowań autora nad urbworami litora'linymi to1'Itonu południowej Poleik:i
(Radwański 1964, 19658. 1'96'7). ·łNa~ obszaTeJll występowalIlia
tego rodzaju u.'tworóW są południowe stdk:iI
-Gar
SwiętokIrzyeik:ich, .gdzie . utwory litoralne Ibyły poprzednio w zasadzie lIl!iemane, a rozpomanie idh pociągnęło za 'sobą koniec2lllość rozważenia szerzej problematyk~ mioceńSkiej obejmującej zagadnienia paleogeograficzne. pałeantologiczno-ekolo:"
giC'me oraz strartyg.raficme. !Ponieważ w wyruJku tyc'h !badań pojawiło się szei~ problemów IWY'chodzących '2ll1acmie poza obszar świętokrzyski.
zaistniała konieczność zamajamiJan.ift się z analogiczną problematyką mlo:"
cenu w ;regionach sąsiedn:ich. Ro7ipoczyIIlająeswoje badania. od analizy utworów li'bora1nydh; jako .związanych z dkresem tralllSgresji morza mi{)-
388 ANDRZEJ" RADW ANSKI
ceńSkiego i tym samym !znaczących !począ~ 1"02lwoju ,basenu mioceń
skiego, autor zainteresował się przede wszys1Jkim obszarem Wyżyny
MiechowSkiej i Krakowskiej, gdzie szereg stanowiSk utworów litoralnych
zmany'był od da'\VlIl.a i omawiaillY w nawiązaniu dlO pozostałych obszar.ów
południowej Polski. Także i tutaj lbada!1'rle utworów litoralnych nie mogło, ograniczyć silę tyllko do ich stl'lony fenomen.ol.ogicmęj, wecż ·:wymagał.o za- interesowania się całdkształtem problematyki mioceńSkiej. SpowodoWane to zostało w pierwszym rzędzie, zwłaszcza w odniesieniu do dbszaru Wyży
ny Kr.aikowskiej, falktem isbnien·ia 'bardw'rozbiemych poglądów d.otyczą
cych wieku oraz ilości tramg.resji m.orskiego miOC'OOIll. Badanie utworów Utora,l!nych pociągnęło ibowilem !Za SOIbą konieczność ą>recyrowama, z !którą transgresją utwory talk:ie Bą7lWią:zane. Z drugiej strony zaisbl1oiah:t także kaniecm~ slrorelowama !tej transgl'esji z analogicmą na' południowych stokach Gór Swięto.krzyskich.
Badania tel'lanowe Ibędące oparciem dla niniejs~ej pracy pr~eprowa
dzono w latach 1900L...<19167.Srz.ereg infOrmacji ,o. rozpatrywanych tutaj utworach autor :zawdzięc'za prof. dr W. Krachowi, prof. dr S. Dżułyńsikie
mu, doc. dr S. A:lexandl'lOwiozowi, doc. dr J. Małeckiemu, doc. dr inż.
Z. Wilik!owi i dr R. GradzińSkiemu, Iktórzy służyli 'także życzliwą radą
li dys1rus;}ą, a niejednokrotnie ibaJrdzo potrzebną' pomocą. Autor szczegól!nie jest wdzięczny doc. dr S. AlexaJIldrowiczowi za ,zamaj.omie.nie:z utworami litoralnymi tol'WIlU w ChełmIku (wzgórze Sikała), doc. dr inż. Z. Wi1lko- wi - za za,znajomienie w 'terenie z analogicznymi utworami
w
okolicachLiibią.ża (żarIki, Moczydł.o, Libiąż WielIki), a dT R. Gradzińslkiemu - z utwo- . rami w dkoHcadh !Bod21owa IQBodzów, Przegorzały). Doc. dr J. Małecikiemu
autor 'dziękuje za udostępnienie pięImego aka'zu :zlepu pąkli ze Zwie-
rzyńca, jego fotogTafię i zeZWlOlen-ie wyłk.Ol'.zystania jej ,w nmiejszej !pracy ..
PaIrlIIl A. Kozłovwlkiemu, studenrtowi IWydziału Geologm. U.W. autor d:zię
lkuje za !pomoc w pr.zy.gotowaniu ilustracji t1:elkstowych. Ostateczny kształt
niniejszej pracy jest w ,mac'zoym niewą1plirwie stqmiu wytnikiem życzli
wości i! pomocy wszystikich wymienianych 0B0b.
ZAGADNIENIA M,E'!1()[)()[.()GICZNE
Spośr.ód utworów litoralnych przyoOpisie iPoszczególnych stanowisk wyrómiano jalk!o zasadnicze typy: powierzchnie abrazyjne ,będące nie- jednokrotnie słabo przemodelowan.ymi przez abra'zję starszymi powier,z- chniami morfologicznymi powstałymi w wy;nilku erQzji lądowej, rumo- wiska będące rezultatem akumulacji grubopsefitowego materiału litoral-
lllegO .o ch'arak/terze rumoszu, mejedindkrotmde słabo przez aJbrazję prze- robionego, oraz glazowiska zbudowane z grubopsefitoweg.o materiału, sil- nie pr,zerobio.nego przez abrazję. Niektóre stanowiska .ograniczają się do
TRANSGRESJA TORTONU NA WYZYN'IE MIECHOWSKIEJ I KRAKOWSKIEJ" 389
obecności tyJ!lro pojedyncŻycil ,głazów oderwanych od brzegu przez po-
s~jącą a'brazję, stanowiąc ba~ziej fragmentaTycmy typ utworów li- toral:nych;
Dowodem przebywania wymienionych utworów w obrębie strefy , liItoralJnej są rozmaite wydrążenia 1()1'Igan:i:zmów drążącycl:t czyli skałotoczy,
pr:zys1iosowanycll do życia tylko i wyłącznie w obrębie tej lW'łaśniestrefy.
CharaJlclerystyka morfologiczna i taJks<mOmicma posZJCzególnych wy-
dTążeń, 11l8.1eżących do rozmaitychgatunlków gąbek, wieloszczetów i mał
żów, podana została w poprzedJn.iIch pracach' autora (lRadwański 1964, 19600). Zgodnie 'z ujęciem tam stosowanym, ozmacrone są także Skałotocze
w n.irliejszej iPracy, paiobn:ie jak i ,podawana jest C!haralI.rlerysty!ka ich
.zespołów :(c.zyli HtofOOO1\lOz, -Radwański. 1964) w posrezegó.In.ych stano- wiskach, gdzie skałotocze wymieniane są nie wedłuJg systematyki zool,o- giczn.ej, lecz !Według częstości ich występowania. W kwestii oznaczania
drążących małżów przyjęto zasadę (RadwańSki 1965a) 'gatunkoweg.o ich oznaczania tylko w przypadku obecności w wydrąieni'ach dobrze zacho- wanych' muszli lub pl"Zytnajmniej 'OŚródek spełniających wszys1Jkiewy- mogi materiału paleontologioznego. W, pooostałycll przypaddtach, przede wszystkim w przytpadiku wydl'ąŻe'ń pustych I(lub ~anych samym osadem), poprzestaJllO i!la ozmaczeniu rod:zajowym.
rWiElk: poszczegó:Lnych ułwor:ów lilflora,lnych przyjmowany jest za identycmy w sensie stratygraficmym z wiekiem osadów towarzyszących
(wypełniającycłh .n!p. wydrążenia Skałotoczy'lub przestrzeń pomiędzy ma- teriałem psefitowym). Spośród trzech pf;ęter miocenu wyrómianych ,na Qbszarze południowej PolSki! (helwet, t.ort.on, sannat) , .obecność sant:law w badanym regi,cmie ,od dawna nie wchodzi w rachubę. Osta'tmi.o ł"ozwią
Z8lll() w sensie lIlegMyw!nym 'także sprawę obecności helwetu (Krach 1962, Alexandrowicz 19'63, Alexandrowicz & Krach 19(3). W .obrębie tortonu autor przyjmuj'e podział na dwa podpiętra - ,tortan dolny czyli qpol, oraz torton górny czyli gra1bow, zgodni!e ze staJllowiskiem W. Kracha (1962) .oraz S. AlexandI"Owicza (1963, 19'64lb, 1'966). Doikładniejszy podział grabo- 'wu jest pominięty,' JaJko nie wiążący silę ~ poruszanymi zagadnieniami.
W tortonie dolnym (qpolu) autor przyjmuje podział na pięć ipOziomów:
podlitotamniowy, litotamniowy, nadlitotanmiowy, erwiliowy i gipsowy, zgodnie zzalkresem I"Ozumi~nia tych poziomów ;przez W. Kracha (1947, 19506, 1962). 'Dwa pierwsze z wymienionych poziomów, podlitotamn,owy i litotamniowy, łączy się w >opoI dolny, w ohwili gdy trzy pozostałe sta- nowią opoI górny, ~odnie ze stanowiskiem S. AlexamdroWicza (1956, 1963, 1964!b, 1961
5;.
Poniżej, w części! s-zczegółowej pracy, najpierw rozpa~zony zosta- nie obszar Wyżyny Miechowskiej, >który położony jE!lSt hliżej południo
wych stoików GórŚwiętokrzy8k:ich i który wytkaiZUje w wY1ksztakeniu miocenu więcej analogii z regionem ~ętakrzyskim. Jako drugi 'z 'kolei przedstawiony będzie obszar Wyżyny KrakowSkiej.
390 ANDRZEJ RADWARSKI WYIŻYNA MIECHIOWSKA
Utwory ifitorame tortanu na ,~rze Wyżyny Miechowskiej wy;'
kształcone są lbardm fr8lgmen'taryczme, co. ,w 'Iznacznym stopndu wywo-
łane 2OStało !przyczynami paleomorfolo.gicm.ymiI jstniejącymi w momencie traJnSg.resji morza. :tortońSkie.go, ik!tóre wikroczyło' lIla ,obszar zbudowany z margli kredowych, łatwo ulegających. lbardzo. silnemu niszczeniu i me
stanowi.ącycl1 dobrego podłoża dla rozwoju ~ur :8.ibrazyj\Iloych. Re- zultatem działalfności procesów abrazyjnych jest tu jedynie dl'lo.bny ma-
teriał detrytycmy, a .r:zadziJej więiksze bloki lub .ghl,zy spotykane ldkal- nie rw spągowycil partiach poszczególnych profilów. Występowanie .tych u'two.rów znane już było A. Micha.]Skiemu (1884), W. FIl'ied!bea-.go.wi (1934) i W. tKTachowi (.11947).
Miocen Wyżyrny !Miechowskiej Ibył przedmiotem zailn.teresowlIDia wielu badaczy, ·z !których lIlajwiększe zasługi połOżyli lA~ Michalski (1884) i W. Krach ;~1936, 1'94!7') 'zajmujący się całdkształtem problematyki zwią
zanej z wykształceniem osadów. tej epoIk~. Nowoczesne badania W. Kra- cha (:HW1) doprowadziły do I'baa.-dzo ~zegółowego pozna.ndatUltejszyCh
zespołów faunistycznych i 1'I07Jkładu facji! omz do pr:zejrzystego i Ikon- sekwentnego ujęcia straty;grrufii, 00 niezmiem,ie ułatwia należyte zrozu- -milan,ie paleogeografii torton.u rw tym rejonrie i l2JWiązwnie jej zarówno
z regio.nem świętdkrzySkim jalk i iklrakowskim (vide Ale:xandl"o.wicz 1958, 1961 , :W65).
Utwory mioceńskie lIla obszarze w.yżyny Miechowskiej zachowane
są IW postaci ruewiellkfuh iPła,tów ocalałych ;pr7Jed. późniejszą erozją. Pla'ty te g·rupują się w dwóch st:re'fadh - 'w okolicaoh Książa Wielkiego o(dbsza:r północny - Krach 194'7) i 'w ·okolicach Miechowa 1(lOibszar porudniowy - Krac!h. \19417)0. Ku wschodowi płaty te łączą się rw dlrolicacb Działoszyc
z jedooBJtym .obszarem !(>OIkrywy mioceńSkiej rejonu W.iślicy - BuSka.
utwory l'iitora'me występują Lokallnie w obu regionach, przy czym tnajlep- aze z :nich 'znajdują się rw iMałoszowie ikoło Książa 'Wiełkiego.
Maloszów
utwory 1i.tar.alne w tMałoszowie koło .K.sd.ą,ża Wie1lk:iego odsłaniają się 'w ma-
łym plllI'Owiie na 'lewym Zboczu Nid7li.cy, ,zw.anym Di.a:b'l.im lDołem (IKrach 1936 - od- Im-ywka nr 3). iK.rótiką C'haNJikterystykę tych utwor6w autor podał wdawndejs:rej pracy (Radwańslk:i. 1965a).
Prom ods1an'i:a:ją:cy się w DiabHm Dole !(diig. 1 i pl. I, tig. 1) pr7l6dstawiony z0-
stał ezczegóŁowo pr2JeZ W. K!racha (1936, 1947), kt6ry w apągu ,piaszczystych margli
zauważył występowame ·okruchów mmgld sen.ońskd:ch drążonyCh przez małże.
W cza,s,ie pobytu autOll'a w '1964 11'., gdy prowadzana była tłu eksploatacja., prócz
różnej wielkości :ok;ruch6w,· ~słani.ało ,si,ę iakże J.tilika w.iel:k:ich głlllZów o średnicy ponad l m. Głazy drąiJone były z wierzclmdej strony, zachawan~j w ,tej pozycji
TBANSGRESJA TORTONU NA WYZYN'IE lIolIECHOWSKIEJ' I KRAKOWSKIEJ' 391
w promu do dziś, przez stosumoowo liczne mał.te oraz sporadycznew.ieloszczety.
Zespół skałotoczy na głazach obejmuje:
Jouannetia semtcaudata (des MouMns) Aspidopholas "ugosa (Brocchl}
PoIlIdom ciliata I{iJObnst.cm),
z'których szczegM.nde interesująoe są małże, gdyż wydr~ ich za-chowane są prze-
waż.n.ie w całości, Wl'az z muszlą i dokładnde ją wypełnd.ającą <lCk6dką (pl. I, fig. S
Fig. 1
\~ \ -::- 13,1 __
... . , ..
, .',
':- Schematyczny przek.r6j geolog!.i:ZOy wy- ;.:.:.'~@"~ " :
kazujący pr<llfil osadów dOloi!go t-ortonu .. ' ....,-- "
(dolnego opolu) oraz podłoża d-ch stosunek do . . :'
·.~t~
(margle senonu) na obsza:rze .
.1. . ..:2:+-... . .. ...
=;~JEa::~~ .. ~._:~,: __ .:.~.i.~. ·§i-.i~ .•
_;_.1.;1C
(dokładniejsze objaśnienie w tekście), li less . .-:::- ~.
Schematioc seotion presen·ting LaweT Tortonian
<;!;ower
Opolian) dePQ:Sits and their reLation to ,the eu'bsllratum (Sen- oman marls) lin Diabli D6ł (,,Devil's ra-vdne'') at Małosz6w
l Senonlan marls, Z complex ol varlous Lower Tortonlan marla contalnlng, at tbe bottom, boulders ol Senonlan mar1s bored
by lltbopbags, li 10ess
·~:···::.7~·:: .
··:~ ·:cS--.·~· :.9··:':"- ~<:,,·:·
.:~(§~c&)'.:-':- '
.~:~?~~.
',.
''o:.>~~:.,;~: ..
'.;:, .. : . · · · ·:S\ .. ;·, .. :: ' ':: .;:::. ' .
i 4). Takli wyjlJllkowy etan zachowania zezwolił autorowi (Radwański 1965a) na .rozpomande t'2leczywdstej pr~cl szeregu wydrąień, klt6re w mnych odsło
nięciach napotytkano przeważnie ,puste. stanowisk:o ZDaIOe było także W. Frłedber
gowi, który najlepszy mater!ał OOU wymiendanych małżów drążących, JouannetUl semicaudata (des M:ou}ina) ti. Aspidopholall '!"Ugosa (iBrocchi), posiadał włame z tego
odsłonięcia i stąd je ilustrował <tFr:iJedberg 1934), )ak:o ż. jedyn,ych jemu znanyoch sta- nowisk polskiego 1to:rI1Kmu. Jak: można się przelronać w zbiorach W. Fł'iedber.ga, rozważane m&że ~chow.ane są .właśnie w wydrążen:i.ach w obrębie głazów 9E!'D.oń
skich ,~olekcj.a w P.A.N. rw !Ka'ak-owie), iakilrolwdek na llJustracjaeh w pracy z 1934 r.
tło na Dotogr.aifiach .zostało prrzeważoie usuniębe.
Wydrąże:n1a Jouannetta semicaudata (des Moulin.s), jako małża mniej5.zego .t posiadającego :krótszą :szyjkę, położone są bHżej powdermlmd. głaz6w (pl l, fig. 3).
Przy rozbijaniu wyd:rą~ muszla ·ulega wykruszeniu, .a; na ściance wydl'ążenia
zachowuje się -uatomiast -cementacyjna 'Osrona skorup (vide RadwańSk:i. 1965a, fig. 11 . -12). Srodek wydrą'żendawype!nda wewn.ętrzna ośródka muszli. (pl l, fig. 3). Szy;ki wszy.sflk!ich wydrążeń osą .gołe (>bez osłonek syfonalnych) i wt6mie wypeŁnione osa- dem.
Wy.drąże.nda Aspidopho14s '!"Ugasa ~occbi) sięgają głębiej do wnętrza, głazu
(pl. l, tig. 4), niek.iedy nawet na m.aczną odległatć, 00 uw-all"UDiIrowane jest b8l'dzo
długą szyjką osiągającą długość lI."6w:ną dłupcl małża. Szyj!d Bą Z lI."eguły wy-
§cielone bardzo grubą osłook:ą :syfonelną (pl. l, fig. 4), sto.pniowo się nawarstwiającą
392 ANDRZEJ" RADW ~SKI
i niekd.edy się.glają-cąprawie do połowy wydrąże!lda .. Podobnie jak u poprzedniego gatunku, wypełndone .są wtórnie osadem.
WydrąŻ1enia Polydora ciliata {JO'hns:ton) występJ,lją pojedynezo (vide Radwań
ski 10965a, fig. 11~ i nie tworzą nigchi.e większych na.grornaQzeń.
Cechą charaikterys:tycz:ną wielU głazów jest obM:stan.ie .ieh przez du~ płożąee się kolaniie mszyw!<oł6w.
o.mawiane gł,azy występują w obrębie odsłondęoiia. sporadycznie i nie zawsze.
są w1doczne na ścdanie :podlegającej eksploQłtacj,i. W czasie powt6rnego pobytu au- ,tora w 1966 x. eksploata·cja była za:rzu.oona,·,i brak było wii}kszych okruch6w m&"gli
senońskich. Występowanie wdększych głazów wydaje S;ę być zresztą w ogólę przy-
wiązan,e tylko do strefy tego odsłOlIlięC!la, gdyż na ,powierzchni sąsdednkh p61, wzdłuż
kontaktu senonu z ,ro1'lOOnem występują tyJko drobne okruchy, ~ śladu .skałotoczy.
Teostat\;nde trafiają się natomiast ·n.i.ekiedy na większych jeżowcach wydartych z pod-
łoża .przez tortońską abrazję {pl. 1, fig. 2).
A!Il!aLiza budowy n:a.jbliższej okolicy tego odsłonięcia potwierdza obserwację
W. KMoha t(1947}, że osady bortOOskie widoczne w Diabllm Dole utworzyły się w przedrtartf;ońsklm obru,żendu morfologicznym. Oboc:z.nie na. tych samych wys'okoś
ciach wys'tępują margle senoóskie. Gospodarcza Ekspl~tacja skał tortońskioeh po- szerza wąw6z li po pewnym cza&le mooże doprowadzić do calJlrowdotego uS'unięcia tor- tonu, a zatem odprepa:rowan,ioa sta!rszej .powier·zchnd morfologicznej.
Brzedsta:wiona syotuacja paleomorfologiczna tłumaczy 'spos6b powstania utwo- rów litoralnych - głazów pociętych przez skałotocze. Są to najprawdopodobniej
więkos.ze b:Lakd skalne oderwane w wyniku nawet ·słabej abrazji od str.omych, lecz
mało odpornych ścian j.almejś doliny lub lokaJ:oogo wąwozu .zalanego przez trans-
gresję wtońską. WJększość abradowanego materiału bym. .zupełnie niszczona, 18 po-
zostały jedynde największe bloki zbudoOwane z pa:rt,ii 'bardzdej ·odpornych skał kiredo- wych. Blok.i te zapewne me były przetaczane .przez tkdpiJel, gdyż tto tylko umożliwiało
ich zachowanie. ObsarW"<łcję tę potwierdza występowanie skałotoczy, których rwy- drążenda w llajW'iększych blokach tZnilljdują się tylko
z
wdeI"·zcbniej strony. Możliwym jest, że wdel:kie .głazy, oderwane od ·skalirsteg1:l· wybrzeża. wpadały w grząski mułwapienny :i po prostu wystawały ponad otaczający osad tylko wierzchnią stroną,
co powodowało drążenie ich przez skałoOtocze tylko w tej .części. stabilność głazów i brak uch wtawicznego przetaczania ~wioało z :kolei zachowanie się muszli mał
żów wewnątrz wydrąż-eń J stopniowe wypełnianie lc:h osadem po śmierci posrzcze- gólnych osobników.
Wydaje się, że stromość brzegów ,obsmr·u obr~żającego' strefę sedymentacji profilu Diablego Dołu, umożłiW'lająoa obł.amywenie bloków, była raczej uwarunko- wana uM,wń-ceniem i s.pękaniem skał kredowych tworzący.ch brzegi zalanej doliny c:LY wąwozu, oraz stopniowym .l.ch podmywaniem, nie zaś silną i gwałtowną dzia-
ł·aln~cią abrazyjną. Swiilldczyć Q tym może chara:kJter osadu, w kt6rym głazy te
tkwią, jego drobnoklastyczno..węglaMWY .skład i spokojne uławicenie, słabo zresz-
tą 6lię zazn;aczające. Liezoa !fauna (Kraeh 1936, 1947) nie nosi charakteru wybitnie ld,roI"alnego. Jest to zespół podobny do występujących w 1'07l1Ilaitych osadach mar- glis:tycll :lub drObnokilastyezno-waprristych; prócz listy W. Kracba (1947) wymie- nić można Meretrix gigas (Laim..), PhoZadomlla aZpinaMath., oraz niezbyt liczne amf.isteginy i ·pąkle (Balanu.8 sp.). Sama marg1dstość osadu i miejscami znaczne. jego
podobieństwo do marglu k:Iedowego wydaje się być rezultatEm dużego dopływu
bardzo drobn.eg;o detrytusu marga senońskich (ęrozja ·na lądzie i po.dmywanie b):"ze- g6w) do tOIttońskiego zbiornika.
Zespół powyższych faMów pozwala wyobrażać sobie, że sedymentaeja osad6w widoOcznych w profilu Diablego Dołu zachodzdła w obrębie przedtor.tońskiego obniże
nia morfologiezneg<l, .które wmomende1lransgresji lIio.rtońsJrl.ej stało się przypu-
TRANSGRESJA TORTONU NA WY2YN'lE MIECHOWSKIEJ I KRAKOWSKIEJ' 393
szczalrtie niewielką za~oką morską. Różnice hlpS'OIIlet:ry:czne były tu zapewne pod.ob- nego rzędu. jak dziś, odTębność zaś :tej zarbokd w stoSuruku do sąsiedn.ichokollc za- znaczyła ·się ty1loo dntensywndejszym nisz-czeniem' brzegów przez ich spokojne pod- mywande, w wy1}diku -czego odiamywały się większe bloki j .głazy, qdóre spadały
wprost do spokojnie osadzających się pmy brzegu osadów marglistych. Być może,
bloki te częściowo :ześlizg:iwały się aż do największego obniżenia' dna, gdzie stawały się obiekte:m drążenda przez skaidl:ocze i ·były obrastane przez mszyw.i.oły. Bloki te nie były W każdym ;razie gruchotane ,przez ałmtzję :lJub przeta·czane ·pr·zez falo- wanie. Ni&zczende br~ '2l!lcood-dro ,głównie przez stopniowe wymywan!ie mało
odpoo:nych margld., ~óre ~yły znacznej !i!l~ci materloału do .zbi.orniIkJa i tworzą
cego silę .osadu. Odporniiejsze partie .sikał wybrzeża w wynd:ku podmywema stopruowo same ,gię odłamywały d spadały blisko brzegu. JW sąsiednich okollcach, gd.zie .brak.
tak.ich g}azÓ'W w dzisiejszych <JdsłanięoiaC'h, na.jprawdopodobn.iej przedrtortońska
morfologia była ła;g,odndejsza,co p<Jwod·owało dalek:·o mniejszą spadzistość brzegów i większe iehwyrównoande w momencie transgresji. Wmosek taki zdaje się wyni- kać także z pr.zebiegu .granoicy tortonu z ·podł-otem na sąsiednich wzg6rzach, np.
w stranę połudndową aż do wysolrości młyna (odlegŁo§Ćok. 300 m}, k:t6ra przebiega st<JsU!llkowo prosto, a powierzchnia stropu ,kredy łB!goorue opada w stronę dzisiej- szej doliny Nidzicy.
Giebułt6w
Podobne utwary llItoralne W postaci gł!az6w m8ll".gJi senoński-ch .pociętych przez
skałotocze zaobserwowane .zostały przez. W. KIracha (1947,) -w jednym z odsłonięć
w Giebułtowj,e {ok. l !km na BE od <Jpisanego odsłondę<lia 'W !MałosWWłie). Występują
one -tam w podobnej ławicy ma:r:gldstej, lecz w ndeco wyższej części profilil (Krach 1947).
W .cZ8$e pobYJtu autora w 1966 '1:. nie udało Się odszukat tego stanow.i'9ka. C(J
ma zapewne ,przyczynę w bardzo lokalnym wy.stępowam,u ·takI·ch bloków, podobnie jak w Moałoszowie .
.z
syrtuacji w.idocznej 'W p.rofilaeh Giebułtowa 0l\IIe danych W. Kracha (1947) można sądzić, że w momencie itl"ansgresji :tortońsk:iej istnJ.aia. tutaj sytuacja podobna jak w M-ałoszowie. DostaIl.".czanie W!ięks-zyeh ·głazów ~ łagodnycłi; ogólnie bioi"ąc, wy- . brzeży ikredowych miało. kloke.lny charakJter z podobnych jak popr7Jed:nio .przyczyni mogło zazIlIa<lzać się tltkże w wyższej -części ,pro1iilu, gdy w pewillym momende
ja.kJ.ś fra~enJt br.zegu .:rostał bardUej .podmYlty, lub' tteż odsłoniły się na ndm ba:rdZliej .zwarte ~ały kredowe .
KZonów
Pod®nym stanoow.islkiem głaz6w mar.gll senońslkdch jest Klonów koło Mie- chawa, gdzie napotkał je W. ~ach (194'7) w dużej pioaskownd położOlllej na wzgÓrzu na S od szosy. Według i-I!il1or.m:acji W. Kracha {1947) w.idoczne one były w czasie.
jego pobytu w 1942 r., gdy ,pr.owadzono eksploataCję w piaskowni, która później uległą jednak Z&<IypDU.
Według danyoch 'W. KN-cba. (1941) i przedstaw:iooego profilu (KrIach 1947, fig. 5) głazy pocięte przez skałotocze występowały w spągowej partid piask6w hete-
;rOS'tegjnlOwy.ch .leżących l!l6 mmej więoej wyr6wnanym podłożu kredowym. R6w.ndeż
.i tUltaj głiazy nde występowały bezpośrednio na podłożu, 00 św.iadczy, że nie jest to jakiet r.Unlowde1ro zalane w .znunencie tr.ansgresjitortońs.kiej,.lecz głezy oder-
w.ane od :br.zegu już w momencie tO!["tońsk:iej sedymentacji. Mechanizm ich pow&ta-
394 ANDRZEJ RADW ANSK:I
wanta był zapewne podobny jaIk 'W poprZE!dn;ich odsrondęoiach .w olroldea:ch Ksiąza W~elskdego (M.ałoszów, Giebultów). Dokładniejszych 'Obserwacji !Pl'zeprowad7Jić tu nie- stety w obw:Ui obecnej me można. IW czaeJ.e pobytu autora w 1"9&4 r. prowadmno wprawcbie ·njewreliką eksp.loarlla.·cję .piasków beterosteginowY'ch, elenie dotll!l.'ł.a ona do ich pa;rtm. spągowych.
Nasiecho'Wict!
Analo8iczne okruchy margli senoofrslki.ch ·pocięte przez małże d'l'ążące i .tkwią
ce w obrębie piaskbw beterosteemowych zostały napo'Ulame przez W. 'Kracba (1947) takie w N.asdechowd.ca:oh koło Miecbowa,gd7Jie iednak trudno obecnie pr.zeprowa-
dzić doik:ładnde}sze obserwacje.
Powstanie utworów litoralnych i ich wiek
BoWS'tanie urŁwor.ów litora'ln.ycll na obszarze Wyżyny 1MJ.ecIhowskiej,
zę>rezenltowanyc'h przez bardzo fragmentarycm.y i lokalny materiał większych głalZów i iblOków .oderwanych od \kredowego pociloża, jest nie-
wątpliwie zwi~e z istnieniem ,w momencie ,transgresji tor:tońSkiej
starszych deniwelacji morfol.ogicmydl. Istnienie derrl!welacji rozpoznane
zostało !przez tA. iMichalSltiego 1(1004), k.tóry przedstawił przekonywające
dowody spoczywatnia totejszydb. osadów .mioceńskich IW starszych' ~ mach erozyjnych. Przekroje wykonane przez A. .MichalSkiego (1864) były
pierwszym w literatu.Tze polSkiej pT?edstawieniem stoetmlku miocenu do starszego podłoża w skali! regionu gooltQgicznego. ~acje tego autora
zostały potwierdzone i uzupełnione pr?Jez W. Kracha (l1 '9316, l1W1).
lPowstatnie fra.gmenrtarycm.ycill\l·tworów litoraltnych tWy'Wołatne było,
jalk przedstawiono przy lopisie poszozeg6ltnych ich stanowisk, istnieniem
łoka1hych 'bardziej stromych ścian staTszycl1. ,wcięć erozyjnych, które
stały siię :wyIbr:ZeżeIn morskim w czasie ttamgre(iji. Wy/bmeże podlegało
stoslllIlkowo sła;bej abrazji i powolnemu niszczeniu, d08tarezając dużej
ilości mar.glistego .materiału do 7lbiomti!ka. Większe 'fragmenty, ibloki bądź głazy, odłamywane były ldkal!nie ~ bardziej stromych Ilub mtensywniej podmywanych kilan. Nigdzie lDaItomiast .nie wytkształciły się większe gła
mwiska 'bądź wyraźne powier:rolmie abrazyjne, iak char~ycme dla wybIv.eży tor:tońSkich po.łuJdni.owych stoków Gór ŚWiętdlm'zy9kich oraz WyżyrrJ.y Kł-aikowskiej.
Wiek utwOT6w litoralnych
Wyłącznie tortoński !Wiek wszysllk:ich osadów mioceńskich Wyżyny
WiechowSkiej nie :budzi wątpliwości od dawna (iFriedJberg 1:91'2, Kowa- lewski 1-930, Q7.a'mroc.'ki 1~, iKrach 1~). Sf:a·rsze poglądy mają już tyl- ko ,znaczenie historyczne ('Vide MicilałSld 18'84, iKrach 194'7). SzczegóŁowe
TRANSGRES.JA TORTONU NA WY:tYN:IE :MIECHOWSKIEJ" I KRAKOWSKIEJ" 395
badania' W. KTacha <1947) i S. Alex~owicza (H~611.) wylka,zały, że jest
tułaj reprezen~ytylIko 'ilortan dolny, czyli opoI. (Wyróżnianie tutaj tortonugómego l(IKowa1ewski 1'930, Ozam.octki U~312, 1R6życlti 1961) .opie-
rało się na innych kryteriach podziału. Cały :zatem miocen miechowski, zaczyruijący się utworami tra!Ill9g·resyrw.nymi i kończący się sedymentacją
g~, reprezentuje jeden cykl sedymentacyjny należący do podpiętr'a
opolskiego.
W świetle ddkładmej stratyg.rafii W. ~Tacha ~194.17~ i danych S.
Alexandr.owicza (1961, 1900) widać, że wszystkie osady, w kJt6rych wy-
stępują utwory 'litoralne - głazy pocięte przez skałotocze w wymienio- nych stanowiskach (Małoszów, Giebułtów, Klonów, Nasi.echowice), a tak-
że podobny m,a·teriałdetI"ytycmy bez śladów Skałot:Dczy na .obszarze Trzonowa - Wymysł owa (lMidhalski 1004, Krach 194'7) - 1DB.1eżąwy
łącmj,e do oopol:u
qollnego.
Osady :zawierające gła,zy pocięte przez skałotocze należą, w ujęciu
W. Kracha (1947), wyłącznie do pozilomu litotamrriowego. Gdyby poprze-
stać lllataikim 11wrerd'zeniu,' :wiElk: zjawiSk litoral!n.ychby1by WlpI'awdzie
dkreślOIlY w przyjętej stratygrafii, ale me wyjaśn·~by .to zwiąZku 'ich
z
transgresją, która - zdaniem W. KraC'ha ~19147) - wkroczyłana
roz-ważany .obszar w poziomie starszym, podlitotanmiowym. Zważywszy, że
utwory litorałne leżą w różnych miejscach profilu poziomu litotamniowe- go - w jeg.o spągu (Małoszów, Klonów) bą.dź w wyższych par.tiach (Gie-
bułtów), ewentualnie w .nie Określonej hliżej pozycji (wspomniane sta- nowiSka w iN asiechowicach i Trzonowie, gdzie nie odsłania się spąg torto- nu), :zagadnienie to może wydawać się mało istatm.e. !Nasuwające się tutaj
wątplilWości są jednak bardziej ogólnej natury i dlatego 2lOstaną raz-
ważone.
Według W. K:raCha (194'7) najstarszymi -osadami tartanu miechow- skilego są piaSki z faumą, występujące w ;postaci izolowanych stanowisk w Malosrowie, które należą do rpoziomu pocilitotamniowego. Nie wykazują
one łączności przestrzennej z mymi oSadami i,2ldamem W. lU'acha (1947), są po7JOStałością starszej transgresji tortońskiej, której osady zo-
stały wszędzie indz:iiej zupełnie zniszczone !przed następną transgresją
warstw litotamniowych, która porostawiła po sobie r6żnor.ocJJne osady, m.in. opisywane piaSZJC.zY'ste margle z Małoswwa ~abli !Dół). Piaski z zachodniej części Małoszowa. W. Krach (.1947) paralelizował z iłami ko- .rytniclldmi., uzasadniając talki pogląd panującymi stosunkami fauhistycz-
nym1. .
Wą.tpliwości pojawiają się lrlaJtamilast przy rozware:n.iu rezultatów badań .mikropaleontologicznyoh przedstawianych ,przez S. Alexandrowi":
cza (1961). Według danyClh tego aurora, margle z Małoszowa jak i analo- giozne,z sąsiednich odsłandęć w OJ:ęs1iosrowicach (vide Krach 1947) zawie-'
rają mikrofaunę zespołu. lA, a więc równowiekową z mikrofauną iłów
ikory1nic!kich (Alexandrowicz 1966) należących, zdaniem obu au'imów, do
396 ANDRZEJ' RADWARSKI
poziomu podJ.itotanmi.owego. Milkrofauna .~ piasków zachodniej części Małoswwa nie była ,badana, ale już· IW !Świetle powyższych danych, star- szy wiek: tych. osadów w stosuJniku domar.gli z Diablego Dołu iI Częstoszo
wic budzi .wątpliw~L Dalsze tniejasn.Ości wyndkają z faktu obecności ·
w wapieniach TrzonOwa milkro:fa:uny ~u IB, a więc młodszego (~leJCaIldrowicz 1008, 1961, 1965) od poprzednilego zespołu I..A, w chwili gdy wszystkie te stanowiska (margle \Małoszowa i Częstoszowic, wapienie TrwIlowa)w świetle srezegółowych uzasadnień faunistyC2Jllych .i facjal- nych przedstawianych przez
W.
Kracha (1947) wydają się być 'niewątpliwie r6wnowi~owe.
Zdaniem.aU'tora, powyższe T02JbieŻill!OŚcistrarty.graficme są spow.odo- wane próbru.n.i .;7Jbyt szczegółowego podziału dolnego opolu Wyżyny Mie- chowskiej, co jeSt .przypuszcza1nie .zadanieIIi :niewykonam.ym; W świetle
dyskutowanycth danych W. Kracha (194'71) i S. Alexmdrowicza (1961, 1965) oraz
stosunków
PlłJIlUjących .Illa połu.dJntiowych stokach' Gór Swiętdkrzysldch, wszystik:i.e ·rozwaŻlme stanowiSka - piaSki IZachOOiniego Małos21owa,
margle Maroswwa (Dialblego Doru), Częstoswwic, Giebułrtowa .oraz wa- pienie Troonowa - są osadami
w
Sensie stratygraficznym rownowiieJkowy- mi i odpo~iad~ją.dolnemu opolowi.: Ich różne wykształcenie wywołan-e jest wyłącmie. odniieńnymi wa.runik:ami facjalnymi, podobnie jak to przyjmo- wal W. Kra(!h '~194'7) dla tych ogniw, !które zallczył do poziomu litotam- niowego. Do ,~ziomu"·te.go Ill8'leży włąCzyć taIkże izolowallle stanowiska piasków zachOdIMego !Małoszowa, czyli! jedyne ognO.wo uzasadniające wy-:-dziel~e .tu .p'o~iomu podlitotamniowego. W rezultacie podział na .aba te
pozi.amy
tra!Ci uZasadnienie iu±ywanie MflJWy łkt6roegdkolwiekz ni~h :nie . jest ~lowe, :2JWłaszcza2!e
w m.aczmej części oma·wianego obszaru utwo-·rów litotamn.iowych w ogóle brak i są one zastąpione piaSkami hete.roste- gino.wYl.Ili!. Wydaje się, że ~ . .otwomicowe iIiA i IB, pr.zynajmniej na obszarŻę . Wyżyrny MiechOwSkiej, nie mają nastęPstwa stratygraficmego, a wy!kazuj~ jedynie zróżn:i,cowame facjalne, czyli ich wart;.OOć jest de facto talka sama jaJk po1JOSta.łych .zęspoł6w .akrEŚlająCych rtyliko dolny 10 pol w ca-
łości(vide AłexaruWOwicz 1956, 1005)..
IW śWietle przedstawlOlllyCh I'Iozwaźań wyndka, że wszystildle utwory litoralne na ob$zar~ Wyżyny Miechowskiej Illa'leźy wiązać ·z transgresją dolnego opolu -:-jedyną trarulg.resją, .jaka mia.ła miejsce .na. tym obszarze ..
WystępoWBlrlde utw<;>r6w Jit-pralnych - _gła:z6w pociętych przez skałoto
·cze -: ·w r62mych miejscach. profilu do1lnego opolu wynika wyłącznie z .konfiiguracji wybrzeży morskich, nisrozonych IW miarę postępującej
transgresji i abrazyjnej działalności morza. Nie ma żadnych dowodów wskamjącycb dl:lec:na§ć dwóch transgresji dolnoopolskich na tym obsza- rze. Jedyna ,tr~sja,· iktóra tu nastąpiła i z 1lci6rą ~wiązane są utwory litoralne, jest w ąensie stratygraficznym rÓWiD.owiekowa z transgresją na południowyclh stdkach Gór Swiętdkrzyskibh. UtwOry litoralne tortOlIlU są
za tern na obu
· tycll
~rach rÓWIIlowiekowe. .TRANSGRESJA TORTONU NA WYZYN'IE MIECHOW,SKIEJ I KRAKOWSKIEJ 397
Paleogeografia transgresji tortońskie;
Transgresja tortońska w1kroczyła !lla obszar Wyżyny Miechowskiej . VI dolnym ,apolu zastając teren silnie urzeź<biony w wyniku dawniejszych procesów erozyjlIlychtl>or. Michalski 1684; IWaClh :1006, 1914!7). W pierw- szej fazie transgresji mor,ze utrzymywało się w istniejących obniżeniach
dolinnych, 'które szczegó1Jn:ie wyraźnie zaznaczają' się w .okolicach Mało
Bzowa (Częst05zowice, Giebułtów). Z uwa'gi na pMm.iejszą erozję, nie moż
na Odtworzyć dawnego przebiegu tych. rozcięć. Wydają się orie mieć nie-
prawidłowy układ, ale w jakiś sposćJb ,związalIly z dzisiejszym ukształto
waniem dolilIlY Nidzicy. Być może, rzeka ,ta .obecnie tyliko dostosowuje się
w okolicach MałoOSZOWa do pop.rzedIniego 'Ulkładu, odpreparowując przy- padkowo ~ przy!krywy tormu i czwar.florzędu starszy system doImy;
być może jednalk, że dzisiejsza doli!ll·a Nidzicy wY'korzystuje illa daleko , większym obsza'l"ze przedtortońSki. uikład hydrograficmy, nierozpom,awal- ,
ny OOec.nie w miejscach, gdzie pokrywa tor:tońska- zoStała całkowicie usu-
nięta. Wyikorzystanie '1iegotJkładu przez wkraczające morze i dostosowa- nie się wyibrzeży do przebiegu dawniejszych 'zboczy dolinnych pow.odo-
wało ,rozmaitość warim!ków :facjalnych i hydrodynamicznych. Przez
wkraczające morze były w tym okresie przera·biane jakieś starsze osady piaszczyste dostarczające materiału do tworzących się piaSków 'zachod- niego Małosoowa .oraz piasków heterosteginowych Okolic \Miechową W ipD- zostałych strefach spłukiwany bądź pow.oli albradowany materiał margli
senońskich wpływał na ;wylkształcenie się podobnych marglistych osadów
tor.tońskich, na co już dawniej zwracan.o uwagę (!Michalski 18184, Krach 1947). Szczegółowe rozpatrzenie panujących tutaj wal"J)Illków zawdzięcza
my W. Krachowi (1'947), iktóry wyjaśni~zasadJn.icze przyczyny zmien-
ności osadów i panujących zespołów faunistycznych.
Abrazja w tym .okresie wyrównywała brzegi, czego rezultatem są lo1kaWe wyst~jące igłazy pocięte przez skałotocze lulb grubszy rumosz.
Nie 'była 0IIltS. lZl'eSZtą zbyt silna, slroro ,w podłożu osadów tortońskiCh za-
chowały się strome zbocza 2lbudowane z margli kredowych, a dostający się
g.rubszy materiał Iklastyczny lIlie u'legł 'zupełnemu roztarciu. Miejscami mogła .ona nawet :zupełnie zamk8.ć, a dnQ Ibyło modelowane tylko !prze~
działalność prądów, czego ~ltartem jest lokalne zglaulkan.ity1.owanie po- wierzchni margH kredowy oh ~rach 194'7). Wydaje się, że te ostatniie wa- runiki są :bardziej charakterystycm,e dla olbszaru południowego i(IKrach 1947), w chwili gdy na IObszarze p6łnOC!llym ahra:zjabyła silniejsza, a mo~
f.ologia bardziej uro2linaioona zairÓWInO w sensie deniwelacji! wybrzeży jaJk:
też ich przebi,egu. Obszar północny tworzył w .tym czasie większą Zatokę
Trzooowsko-Maloszowskq, połączoną z resztą ,baSenu dopiero w okolicach
Działoszyc, a Jrończącą się ku zachodowi .na -urozmaicanym morfologiczniie obszarze Maloszowa - rozczłonilrowaną 'Zatoką Małoszowską ·W. Krac,ha (193'6, s. 1~; 1947, s. 16): Obszar całej Zatoki Trzonowsko-Mał~zOwskiej
398
był zapewne oddzielony od południowego obszaru sedymentacji, Zatoki KlonowBkie; w okolicach K[<mawa - Lelow.ic, przez wynurzaną wierz-
-chow1n.ę :Zbudowaną 'z margU senońSkich ~ali;na ,WielIka - Krqpidło - Miroszów; vide mapa - Krach '1947, fig. 1). Istln!i.end.e taikieg'Odbszaru wynumoneg'O trumaczy odmienność :wal"Ull1lków facjalnyoh, zespołów fau- nistycmych i powstającycll .osadów w obu obszarach. W tym ujęciu, za- -chowane d'O dziś !Płaty osadów ,tortońSkich w dbszaTZe p6łnoon~ i po-
łudniowym od{pow1adałyby mniej więcej pierwotnemu układowi stref se- dymen,tacji, czyli przebiegowi ibasenbw morza torboilskiego, na 00 zwra:-
-cał już u,wagę W. (Krach ~194'7). Interesującym jest, że wynurzony 'Obszar,
przebiegający nmiej więcej l"ÓWU.'lOleżnilrowo lPr.zez Wyżylnę Miechow*ą, miał w czasie sedymentacji dolnego .opolu ważną rolę paleogeograficmą, gdyż oddzielał od silebie 'obszar facji św:iętokIrzyskichznamiennyeh dla p6ł:nocneg'O .obszaru miechowSkiego (piaski ,blldź IIIl8.ll'gle z faun.ą typu Ilro- rytn.icikiego, wapienie llitotamniowe typu lPińczowskiego) od ()Ibszaru facji kraikawBk:ic!h charalkJtel'yoStycznyclh dla obszaru połudmowego (pilaSki hete- rosteginowe). Zależność tę zauważył już W. Krach (1947); wym.ika ona
!f;akże :z pr.zedstawianego dalej rozwoju mioocenu Wyżyny KrakowSkiej.
Płytik<llIlol'Ska i bardro zaolema od miejscowych warunków (!budowy
podloża i jeg'O morfol'Ogii) sedymentacja d'Olneg'O opolu dqprowadziła do wypeGenia osadami więtkszych zagłębień, 00 ~zeg6:tme jest charakte- rystyczne dla .obszaru p6łnOClIleg'O, w chwili gdy na obszarze południowym
. ,
:zróżnic'Owanie morfologicme podłoża zaznaczało silę jeszcze w górnym opolu (fig. 2).
'W
re.zu~tacie osady g6rn.ego 'Opolu wyfkarują na obszarzepółnocnym wyraźnie ujednolicenie ,facjalne ~iły bądź margle 'z przegrzeb- kami, warstwa erwiliowa i osady gipsoWe!) i spoczywanie na osadach dol- neg'O opolu, podczas gdy w 00szał"Ze polrudniowym ;P8Il'lowały odmienne warunlki - powstawały najpierw iły :Z Pycnodonta cochlea1' '(!POilii), leżące
miejscami ,wProst na sW-szym podłożu, a p(ńniej osady ~e (vide
K~ach 194'7 oraz fig. 2~. Występowanie iłów z Pycnodonta ccx;hlear wp:roet na \9tarszym podłożu (mall"glach senonu) znaczy.rozszerzenie stref sedy- mentacji w stoswnku do stref do1Lnego opolu, czyli! r02lpOCZęcie sedymen- tacji na dbazarach, gdzie w dolnym opolu osady nie powstawały, bądź też na obszarach wynurzanych. Stąd ,te.ż oosady te mają miejscami stosunek iransgresywny, 00 jedJb.alk nie Ibyło związane z źadną lOOWą transgresją,
jak to ~ podkreślał
rwo
Krach (194'7). Ostra graniCa iłów zawierającychPycnodonta cochlear z wej leżącymi piaskami heterosteginowymł wy- nika wyłącznie z gwałtoWlllej mrlany warumów facjalnych i lOkalnej
działaJności prądów (!Krach 194'7) zw!i.ązan~ z zakłóceniem warunków hydrodYllla.rnic:mych p:nzez "występujące ;z brzegów" wody. iNajprawdo- podobniej wody 1e nie pokryły zresztą całego ,obszaru tPOłudnilowego, gdyż
w wielu miejscacih pierwszymi osadami w:rtanu' na starszym podłoż'u są
tutaj dqpiero osady gipsowe (vide Krach 19\47 'Oraz fig.
2).
Widać zatem, że wąxmmiany .obszar wynurzany, przebiegający w poprzeik Wyżyny...
'"grabow
.:31 • gLPSOl.l1l
-g,
cI
erwiliowyl ·
I nadlitnl8m1l opoi dolny. ·obszar pófnocny , (zatoki
Trzonowsko'-HaI'oszowskięj)strefa Kalina Wielka .... Kro-
pidfo-Miroszów
obszar południowy
(Zatoki Klonowskięj)
podłoże przedtortońskie
Fig. 2
Diagram .ilustrujący stosunek poszczególnych ogniw stratygraficznych ·tQrtoou do· podłoża na obszarze Wyiyny Miechowskiej Diagram me uwzglę<ln1a stosunków m1ąiszoAciowych (wynikających takie. z subsydencji b _ u aedymentacrlnego) orsz stoBUDk6w baty- metrycznych panująCYCh w czasie sedymentaCji po_ególnych ogniw. Zęs~awlenie na. podstawie danych bibUograficznych (Mielialski 188<1;
. Krach 1838, 1947) oraz własnych obserwacji autora .
Diagram showin,g Individual stratLgraphical haroons of the Tortonian in rela:ti.o.n :to the substratum in the Miechów Upland The diagram does not Ulustrate the thickness and the bathymetry durlll& sed1mentatlon of lIldividual horizons; baaed on references and per-
. sonal lIlvestigatlons
III o-ł
i
Cl; >:
I :
'<i ~
~
I!\IR ·
~ ~
l'I
B
....=
~~
Ulij
l'I~
,ANDBZlU llAP~ ~SK:I
Miechowskiej, zaznaczał silę jeszcze w górnym opolu, ·zwłaszc.za w czasie sedymentacji jego nH:szych ogniw ~iłóW pr.żeg~bkoWY(!Ih z warstwą erwfliową w stropie; iłów oZ Pycnodontacochlearj: "Oddzielając dwa różne obszary sedymentacyjne, z !lclórych póhlIOOny wyikazywał w dalszym ciągu
a:nalOgiez rejonem. świętdkrzySk:im, podczas gdy.,połudmowy - z rejo- nem ikrakawskilm., Taka odmienJIlośĆ paleogeograficzna, ,zaznaczająca się w całym profilu, uzasadnia IPrzypuszcżeiue: q ruezależtwści tych dwóch obszarów, mających w czasie rozwoju rtrłllnsgJ;'esji morllIt l1iortońskiego cha- rakter mezależ1n~ zatok - Tr7xmo'wSko.-ldałalZOWSki.ej ;na p6łloocy
i Kloliowskiej Illa południu. Rozwój basenów w Obrębie tych za:tdk:, przyj-'
, '
mowanydb. już jp1'2Jez W. Kracha (194?),zalkończył~ię w momencie, sedy- mentacjjj osadóW'gipsowych, pokrywających'wszyStkie sta,rsze ~y tor- tońskie, bądź
tez -
!ZWłaszcza na dbszar.ze .' południowym :..- WYnurzonE dotychc~s wierzChowiny albo wzgórza (MiChalSki 1884, Czarnooki 1932, Kracli: 1M7). W tym okresie sedymEmJtacjaOsadów
chemic2lllYch zajęła szereg obszarów dotyc'hczas zapew.ne zan/I.lmOIlych" ale nie pokrywanych ,osadami starszego opolu w rejonie Dział<l&Zy-C,' 'gdzie obie zatoki mie-chow'oskie i(TrZOllowsko-Małoszowska i Klano\iv~} '.łączyły się z' jednolitą strefą pódałmej sedYmentacji osadów gipsowych okoliC W.iślicy - Buska
(me 'Cza,'rnodki 1939). Na obszarze Wyżyny 'Młechow*iej" sedymentacja
madów gipSowych wyrówollywała, defiJnitywnie .iStniejące :nierównóścite':' renu, ale Il1ajpra~opodobniej, jak ip~je W. Krach (1947), nie .zaIk:ryła
wszystkich lIl!~eróWlIll(}Ści podłoża kredowego (fig. 2', !które niejedlnOkro1miJe sterczą WlŚródpólgiPsowych llliezakTyte, ;podołmie
jSk
w czasie sedymen-tacji gip9ów. Taki układ st<am.k:ów panlu.iącYch ·W Illajwyrl;szym dolnym tortonie (górnym Opolu) kończy historię ttrlooe.nu Wyżyny.Miechowskiej.
WYZYNA .KRAKOWSKA
Utwory' litora,me tortanu Da obszarze Wyżyny~iej są sto-
91mIkowo szeroko l"OZprzestr.zepione' i dos1;a~ją szeregu odsłanięć
o
roz-ległości i stopniu czyf.elDc:ll§cinie gGrBZynl llliZ
' na
'połurlIlliowych stokach Gór SwilętdkrzySkich. Odsłonięcia są jedo:l.ak zindyrwidualizowalIle w punlk- :towych stanowiSkach i nie ,tworzą~gdzie więksZego !pasa wychodni. Wie- le z tych stanowisk 2lOStałoo już wcześniej ~ych ~ęki wieloletnim za~aniom nad:tzw.
miOOenem hakowskhn.: p~ ostatnitermm
rozumie' się
miocEn
dkolicKrakowa,
,.ooojmujący Wtże obszar Hbiąski. co pokrywa się umiej więcej ż obsZarem badań S .. Zaręcmego (1894), prze-kraczając ten :Osts,tni nieco 'W kieriwlku ~ po rejon Wiellkiej Wsi -- Kor2Jkwi i dlrolice Proszowic (!Posądza,PiotrkOwice). Ca-
ły ten obszar, nazywany tu ogólnie 'Wyżyną Krakowską, mdywidualizuje się o tyle, że tortan ltraJIlSgredował lila podłoże : czlbudowane przeważnie
z wapieni jury bądź triasu, co ułatwiało wylkształoenie typowych struik.