• Nie Znaleziono Wyników

Orzeczenie Wojewódzkiej Komisji Dyscyplinarnej w X z dnia 10 lipca 1976 r. (KD 5

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Orzeczenie Wojewódzkiej Komisji Dyscyplinarnej w X z dnia 10 lipca 1976 r. (KD 5"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

T. Sarnowski

Orzeczenie Wojewódzkiej Komisji

Dyscyplinarnej w X z dnia 10 lipca

1976 r. (KD 5

Palestra 22/1(241), 92-93

1978

(2)

92 Z o rzeczn ictw a w o jew ó d z kic h kom is)! d y sc yp lin a r n yc h N r 1 (241)

w y p ad k u n a ru sz en ia a rt. 70 § 1 p k t 2 k.p.k.) n a tre ść orzeczenia. W edług SN przepis a rt. 388 p k t 6 k.p.k. m a na m yśli tylko te uchybienia, k tó re f a k ­ t y c z n i e n aru sz y ły p ra w o o sk a rż o ­ nego do ob ro n y (np. uniem ożliw iły o b ­ ro ń cy udział w p o stę p o w an iu k a r ­ nym ), 10 p rzy czym zgodnie ze s ta n o ­ w iskiem za ję ty m w w y ro k u z dnia 4.XII.1974r. V K R 321/74 u przez u ch y ­ b ienie o k reślone w a rt. 388 k.p.k. r o ­ zum ieć n ależ y przed e w szy stk im i z r e ­ guły u chybienia m ogące zachodzić w to k u p o stęp o w an ia p rzed sądem .

R am y n in ie jsz ej glosy u n ie m o żliw ia­ ją szersze zajęcia się cytow anym i p rz y ­ k ła d a m i w y k ła d n i a rt. 388 k.p.k. Z a ­ znaczę tylko, że je śli chodzi o pogląd w y rażony w w y ro k u V K R 321/74, to

w g rę w chodziłaby p rze d e w szystkim k ry ty k a sta n o w isk a SN. Z tego też głów nie pow odu p o p rz e sta n ę n a s tw ie r­ dzeniu, że rodzić może niepokój te n ­ dencja do przen o szen ia p ew n y c h k w e­ stii ze sfery fa k tó w w sferę ocen, n a d ­ m ie rn a bow iem re la ty w iz a c ja u tru d n ia ć może u sta le n ie g ran ic in d y w id u a ln ej odpow iedzialności za czyn p rzestępny.

5. N a zakończenie w y p a d a w ięc postulow ać, żeby p r a k ty k a o d czytyw ała pogląd w y rażo n y w tezie u ch w a ły w o d erw an iu od te j części u za sa d n ien ia , w k tó rej SN u to żsam ia b a d a n ie sta n u zdrow ia psychicznego oskarżonego z b a ­ daniem poczytalności. Co do tego o sta t­ niego p u n k tu pogląd mój n ie uległ • żadnej zm ianie.

W ło d zim ie rz K ubala 10 P o r . n p . p o s ta n o w ie n ie z d n ia 19.IXI.1977 r. I I K Z B5/77, O SN K W 4—5/1977, p o z . 45 o ra z w y ro ić z d n ia 14.XIJ197S t. K R 246/75, O SN K W 7—8/197«, p o z . 95. 11 O SN K W 3—4/1975, p o z. 44, s. 62.

z

onzEcmicTw/*

wojewódzkich k o m is ji

nYSCYRLIHIAMVYCH

O R Z E C Z E N I E

W ojew ódzkiej K o m isji D y scy p lin arn ej w X z d n ia 10 lip c a 1976 r.

(KD 5/76) Nie u sp raw ied liw io n e n ie sta w ie n n i­ ctw o do p rac y a p lik a n ta adw okackiego w zespole adw okackim sta n o w i pow aż­ ne n aru sz en ie obow iązków zaw odow ych i uzasadnia w y m ierzenie m u s u r tw e j k a ry d y scy p lin arn ej.

W ojew ódzka K om isja D y scy p lin arn a Izby A dw okackiej w X u zn a ła za w in ­ nego apl. adw . AB tego, że w ok resie od 17 m a ja do 29 m a ja 1976 r. n ie s t a ­

w ił się do p ra c y w Z espole A d w o k ac­ k im N r 1 w Y bez u sp raw ie d liw ie n ia sw ojej nieobecności, przez co w y cz er­ pał zn am iona p rze w in ien ia d y sc y p li­ n arn e g o p rzew idzianego w art. 93 u s t 1 u.o u.a. z dnia 19.XII.1963 r. (Dz. U. N r 57, poz. 309), i za te n czyn w y m ie ­ rzy ła obw inionem u k a r ę d y sc y lin a rn ą z a w i e s z e n i a w c z y n n o ś c i a c h zaw odow ych na okres la t dw óch.

(3)

N r 1 (241) Z orzecznictw a w ojew ódzkich k o m isji d y sc y p lin a rn y ch 93

U z a s a d n i e n i e W w y n ik u przeprow adzonego p o stę ­

p o w an ia dow odow ego K om isja D yscy­ p lin a rn a u sta liła n astęp u jący stan f a ­ ktyczny:

O bw iniony apl. adw . AB został w p i­ sa n y n a listę ap lik an tó w adw okackich n a pod staw ie u ch w a ły R ady A dw okac­ kiej w X z d n ia 29.VI.1974 r. i z dniem 2.IX.1974 r. rozpoczął w ykonyw anie a p lik a c ji w Z espole A dw okackim N r 1 w Y.

O bw iniony w okresie od dnia 2,IX. 1974 r. ap lik o w ał pod p atro n a te m adw. J. S., a od dn ia 2.I I.1976 r. p a tro n a t n ad nim sp raw o w ał adw . J.T.

N a sk u te k zaw iadom ienia k ierow nika Zespołu A dw okackiego N r 1 w Y z d n ia 28.V. 1976 r. rzecznik d y sc y p lin a r­ n y w szczął przeciw ko apl. adw . AB dochodzenie d y sc y p lin a rn e o czyn z a rt. 93 ust. 1 u.o u.a., a następnie, o p ie ­ r a ją c się n a ze b ran y m w sp raw ie m a ­ te ria le dow odow ym , w niósł przeciw ko obw inionem u a k t o skarżenia oraz zło­ żył w niosek o tym czasow e zaw ieszenie obw inionego w w yk o n y w an iu czynności zaw odow ych.

O bw iniony n a ro zp raw ie (podobnie ja k i p rze d tem w tra k c ie pro w ad zo n e­ go przeciw ko niem u postępow ania d y ­ scyplinarnego) p rzy zn ał się do z a rz u ­ canego m u a k te m osk arżen ia czynu, p rzy z n an ie się zaś to w św ietle pozo­ sta ły c h zeb ran y ch w sp raw ie dow odów (k. 1 a k t, zeznania św. S. i T.) nie bu d zi żadnych w ątpliw ości.

W ty m sta n ie rzeczy K om isja D yscy­ p lin a rn a doszła do w niosku, że o b w i­ niony apl. adw . AB n a sk u te k nie u sp raw ied liw io n ej nieobecności w p r a ­ cy w d n iach od 17 do 29 m a ja 1976 r. dopuścił się p rze w in ien ia d y sc y p lin a r­ nego przew idzianego w a rt. 93 ust. 1

u.o u.a. z d n ia 19.XII.1963 r. i za teri czyn w ym ierzyła obw inionem u k a rę d y sc y p lin a rn ą zaw ieszenia w czynnoś­

ciach zaw odow ych n a okres la t dw óch n a p o d sta w ie a rt. 94 ust. 1 p k t 4 p o ­ w yższej ustaw y.

P rz y w ym ierzeniu tego ro d za ju k a ry K om isja, m a ją c n a uw adze w y rażo n ą przez obw inionego sk ru ch ę i szczere p rzy z n an ie się do zarzucanego m u czy­ nu, doszła do w niosku, że orzeczenie

in cos u k a r y w y d ale n ia z ad w o k a tu ry ,

o co zgodnie w nosili rzecznik d y sc y p li­ n a rn y i p ro k u ra to r, byłoby dla o b w i­ nionego k a r ą zbyt dolegliw ą i z a m y k a ­ ją c ą m u p ra k ty c z n ie (p rzy n ajm n iej n a dłuższy czas) drogę do w ykon y w an ia zaw odów czysto praw niczych, a w ięc w sądow nictw ie, p ro k u ra tu rz e , w p a ń ­ stw ow ym a rb itra ż u gospodarczym oraz w c h a ra k te rz e ra d c y praw nego. Sam o- k ry ty c z n a ocena czynu, ja k ie j dokonał obw iniony na ro zp raw ie oraz w sześniej jeszcze w postęp o w an iu dochodzenio­ w ym (k. 4, 5 i 14 ak t), a ta k że k o rz y ­ stn e w rażen ie, ja k ie w yniosła K om isja p rzy zetk n ięciu się z obw inionym n a ro zp raw ie, stw o rzy ły w odczuciu sk ład u orzekającego p rzekonanie, że czyn j a ­ kiego dopuścił się obw iniony, m iał c h a ­ r a k te r p rzy p a d k o w y i że w y m ierzona k a ra w zupełności spełni swój cel w y ­ chow aw czy n a przyszłość. G odzi się d o ­ dać, że p rzy w y m iarze k a ry K om isja m iała ró w n ież n a uw adze d o b re opinie o obw inionym z o k resu przed w p isa ­ niem go n a listę ap lik an tó w a d w o k a ­ ckich (k. 3, 4 i 5 a k t osob.), d obre w y ­ n ik i w n au c e n a u n iw ersy te cie (k. 8 a k l osob.) i n a egzam inie sędziow skim (k. 7 a k t osob.), a ta k że d obre w y w ią ­ zy w an ie się przezeń z obow iązków podczas a p lik a c ji w Zespole A d w o k a­ ckim w Y (k. 20 i 23 a k t osob. i zezn. Św. T.).

O k o sztach p o stęp o w an ia orzeczono n a zasadzie § 54 p k t 2 lit. c rozp. Min. S praw iedl. z d n ia 22.XII.1964 r. (Dz. U. z 1965 r. N r 2, poz. 7).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Początkow e stadium procesu hum ifik acji resztek roślinnych praw ie nie różni się przy obu porów nyw anych rodzajach użytkow ania rolniczego: łąki i pola

Również w przypadku boru, podobnie jak w stosunku do już omówionych mikro­ elementów, cechą charakterystyczną dla badanych typów gleb jest naj­ wyższa

W ykres stosunku zaw artości przysw ajalnych połączeń siarki do ogól­ nej zaw artości tego składnika (rys. 2) w obrębie om aw ianych profilów wskazuje n a

Duży wpływ na oznaczanie barw w yw ierała jakość światła. N ajlep­ szym oświetleniem było światło słoneczne w godzinach południowych, a im niżej słońce

Można w ten sposób określić stechiometryczne ilości żelaza i glinu związane przez sub­ stancje humusowe oraz otrzym uje się wyciągi tych substancji nie

D ługie zachow yw anie się tradycyjnych- form plastycznych i konstrukcyjnych, oraz układu rzutu, jest szczególną cechą archi­ tektury ludowej, tkwiącej silniej w

Dokonano mechanicznego usunięcia nalotów z kilku w ybranych fragm entów malowideł (paź­ dziernik 1966), na których intensywność ich występowania była

Z darza się jeszcze, n aw et w śród przed staw icieli dziedzin zbliżonych do konserw acji, niedocenianie naukow ych aspektów działalności k o n se rw ato