G Ł G §
, S T A N I S Ł A W A
* S O Ł T Y K A
POSŁA ZWOIEWODZTWA KRAKOWSKIEGO.
O R D E R O W P O L S K I C H K A W A L E R A 3 f a S ejp y i Seijm owey dnia 29. ŻMaia A79 2.
M I A N Y. -
■■■■» > < ♦ > C — V
Na y i a ś n i e y s z y Kr ó l u ? Na y i a ś n i e y s z e St a n y !
JP r z y S z ła iuż chwila N. Panie, w którey opuściwfzy tę izbę Praw odaw czą, każdy potściwy Polak chw yciw szy fię orę
ża póydzie pod Tw ym Przewodni&wem na granice O yczyfte, póydzie życiem fwym , bronić tey kochaney'Ziem i, na któ- rey fię u ro d ził, póydzie bronić tey kochaney Z ie m i, na któ- rey żyie Szczęśliwy , bo wolny , póydą wSzyScy Polacy chę
tni T wefeli na naywięklze azardy, bo będą bronić właSno- ści Swoich, dzieci Swoich, Iławy Sw oiey, Wolności Sw ’e y , K R Ó L A Swoiego.
W Odezwie T w o iey K RO Lj^ do Woyfka daieSz R ycer- ftwu to ha 11 o do boiu „ Dzieci diuo żijimij nie podlegli i p o w ażani, albo gińmy wjzyfcy z Honorem „ K R Ó LU ! O Y C Z E N A S Z Polacy póydą zaTobą na to halło , ubiegać Się będą po pierwSze rany , po pierwSzą śm ierć, takie to ieft wolnego Narodu uczucie,
.
Oftatni raz otwieraiąc ulla m o ie, dozwol
Mi ł o ś c i w y! K R Ó LU ! żebym z chlubną wolnego Polaka śmiałością kró-
! tki głos móy obrócił do ciebie, zaciągam zaiłonę na pierwSze 20. kilka lat Panowania Twego nic onim nie wSpomnę , lecz cię proSze KRÓ LU żebyś wciągu prac które cię czekaią , Sam Sobie czaSem odlłonił tę okropną zaiłonę, a przypomniał czym b yłeś, czym był ten N aród, który ci lie teraz ślepo
| powierza, Rozumiem iż ten widok nie mało pokrzepi dziel- I ność DuSzy twoiey.
Racz
M i ł o ś c i w yK R Ó LU wyftawić Sobie drugą Panowa*
nia Tw ego E p o k ę , to ieft ciąg Seymu teraźnieySzego , Od-
z y
łkałeś w tym Seymie świetność Korony , odzylkał Naród
Swoie Swobody, OSiągnołeś uSność Polaków, Polacy prawdzi
wie kochać i Szacować cię poczęli , Położone zoftały w tym Seymie wieczne granice miedzy Narodem a K R Ó LE M , wSzech-
A
władztwo przy Narodzie, wykonywanie Praw przy K RÓ LU fta- now iąc, Naród Wolnym , a KRÓ L poważanym zo ftał, zblizam fię teraz N. KRÓ LU do gciey Panowania Tw ego Epoki, któ
ra ciebie czek a, K R O L 0 ftuchay mnie cierpliwie. Wftepi lefz w naymebeśpiecznieyfze życia twego Momenta , tu left kamień Probierlki, który okaże czyli wart bedziefz bydź umiefzczonym, wrzędzie nayznakomitlzych Monarchów , c z y li tez wraz z życiem Twoim , ma zniknąć i patnieć Pano
wania Tw ego , KRÓ LU ! przed bierżefz Obronę O yczy- z n y , wfzyftko ci Naród w lpam ały, do tey Sw ietey powie- rżył w yp raw y. lefteś Panem Maiątkow N afzych życia Na- izego , wfzędzie poydą za Tobą Polacy śmieli i M ężn i, na odfiecz Nieprzyiaciela na zgubę O yczyzny czuw aiącergo, o*' fcwarte 'Ąnafz pole N egocyacyi z Sąmfiedzkiemi M o caftw y, znakomity
^Cnoty i rzetelności N afz Aliant
K r ó lJmć Pru-
nie wątpię iz ftanie w obronie N afzey , gdyby lednak zawiedzione były-JSladzieie Nafze , gdyby w tey okropney dla nas ch w ili, uchybiono związkiem tak św ieżym , gdyby charakter Moralny , Cnoty pełny
Kr ó l aJmci Prulkiego przez iaifzyw e Miniftrów wybawienie uwiedzionym z o fta ł, wtedy K R Ó LU do rolpaczy przywiedziony P o la k , me iuź boia- znią oręża , lecz uchybieniem Świętego Iłowa, póydzie w zwią
zki wTzelkie które Mądrość Iw o ia iemu po tym wlkaźe.
K R Ó LU ! N. powierza ci Naród wfzyftkie fwoie lofy.
Czegoś tylko ponim pragnął wlzyftkiego ci dozwolił, czego tylko ponim pragnąć będziefz , wlzyftkiego ci dozw oli, ale pa- miętay , ażebyś nam nie ufności nie dał iakiey fpawiedliwey p rz y c z y n y , mafz za fobą wfzyftkich Polakow Serca, lecz teź wlzyftkich Polakow oczy fą na ciebie obrócone. Pam ietay r o o M T 0]^1 Królów Publiczność turowo przetrząfa , idzielz K R Ó L U do b oiu , bierz przykład w tey mierze z fławnego Fryd eryka II, oddaiay natrętnych chcących z Tobą iść do obozu, niech ciebie Otacza, Rada potrzebna, i Waleczne R y c e rftw o , mnogość zbytnia zadziwiłaby poftronnych, za- fmuciłaby Polakow do ciebie prawdziwie przyw iązanych, o- gładzałaby okolice i potrzebną Woylku uymowałaby fufficy- encyą. Skarbowi Iw em u cmżyłaby. Słowem niech cię ota
czała Mężowie Cnotliwi i Waleczni, a fzczeście niech ci wlże-
dzie to w arzy lży, “ ‘
W D r u k a r n i P. Z a w a d % k i e g o.