• Nie Znaleziono Wyników

Na ulicy Szerokiej Żydzi ukrywali się po zakamarkach - Krystyna Bogusz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Na ulicy Szerokiej Żydzi ukrywali się po zakamarkach - Krystyna Bogusz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KRYSTYNA BOGUSZ

ur. 1931; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, ulica Szeroka, dzielnica żydowska, Żydzi

Na ulicy Szerokiej Żydzi ukrywali się po zakamarkach

[Szeroka] to była żydowska ulica, Żydów z niej powyrzucali. A babcia opowiadała, że kiedyś w kuchni szykowała obiad i tam otworzyło się jakieś okienko i gdzieś schowana była Żydówka: „Daj mi coś jeść”. Babcia się wystraszyła. Także po tych zakamarkach jeszcze się ukrywali Żydzi i babcia coś dała, ale mówi, żeby uciekali, ona [Żydówka] mówi, że my już jesteśmy przygotowani, że już odchodzimy.[Ulica Szeroka] to była wybitnie żydowska dzielnica, tam Żydzi mieszkali kiedyś. [W czasie wojny] już Żydów nie było tam, ich [dziadków moich] przesiedlili z [ulicy] Niecałej [na Szeroką], bo tam cały ten budynek Niemcy zajęli. A jak wujek [był posądzony o współpracę z AK], to za karę dziadków jeszcze wysiedlili do Opola [Lubelskiego] z tej [ulicy] Szerokiej.

Data i miejsce nagrania 2010-05-10, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Łucja Oś

Redakcja Piotr Lasota, Łucja Oś

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

Zresztą, to była taka rzecz, że najlepiej, to było najmniej wiedzieć, nie bardzo się interesować, dlatego że jakby któregoś złapali Niemcy, torturowali, żeby

I później ci Żydzi ocaleli, pojechali do Ameryki, przysłali im dolary, oni sobie kupili ciągnik ładny, tam jeszcze tego.. I później przyjechali [z Ameryki], to

Był taki biedny Żyd, handlował tylko mlekiem, i on się uchował.. Przyszedł tu zaraz po wyzwoleniu, pokazał się i później gdzieś

[Mówią:] „A bo się budowało”.Kiedyś po mięso stanęłam w dwóch sklepach w kolejce, to raniutko wstałam, zajęłam sobie kolejkę w jednym, w drugim i jak przyszłam,

Słowa kluczowe Lublin, PRL, wiec na Miasteczku Akademickim w 1956 roku, Władysław Gomułka.. Po 1956 roku

I Niemiec, w tym rozgardiaszu, w ten czas jeszcze można było, jak to się mówi, wygonił tą parę i z jakimś takim nawet małym chłopaczkiem, to był chyba brat tej dziewczyny, i

Nie wiedzieliśmy w ogóle co się dzieje, bo Jurczyk zakończył strajk trzydziestego, Gdańsk zakończył trzydziestego pierwszego, powstały z tego powodu jakieś animozje