• Nie Znaleziono Wyników

Problem winy w karnym ustawodawstwie kanonicznym : [ciąg dalszy]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problem winy w karnym ustawodawstwie kanonicznym : [ciąg dalszy]"

Copied!
60
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Alfons Myrcha

Problem winy w karnym

ustawodawstwie kanonicznym : [ciąg

dalszy]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 15/3-4, 135-193

1972

(2)

P ra w o k a n on iczn e 15 (1972) nr 3—4 K S . M A R IA N A L FO N S M Y RC H A

PR O BL E M W IN Y W K A R N Y M U STA W O D A W ST W IE K A N O N IC ZN Y M V. PRA W O D EK RETALÖ W ORAZ D E K R E T A L lSC I

W IE K U X III, X IV , X V '(ciąg d alszy *)

T r e ś ć : 2. K arna od p ow ied zialn ość: A. P rzestęp stw a u m y śln e. B . P rzyp ad ek . — I. O b iek tyw izm jak o p o d sta w a o d p o w ied zia ln o ści za p rzyp ad ek . 1. Z w ią zek p rzyczyn ow y. 2. R egu ła rei illicita te. 3. R es illicita . 4. R egu ła rei lic ita te . — II. S u b ie k ty w iz m jak o p o d sta w a o d p o w ied zia l­ n o śc i za przypadek. 1. Z ły zam iar w przypadku. 2. W ina n ieu m y śln a w przypadku. 3. D o m n iem a n ie p raw n e w in y u m y śln ej i n ieu m y śln ej.

4. N iezn ajom ość faktu. 5. R ozw ój p ojęcia w in y n ieu m y śln ej. 6. W nioski. 2. K arna od p ow ied zialn ość

A. P r z e s t ę p s t w a u m y ś l n e

Przestępstw o, w m yśl p raw a dekretałów , ja k w niniejszej pracy

zaznaczone było, można popełnić tylko z w iną um yślną. „V oluntas

en im & propositium distin g u u n tu r m aleficiu m ” V. P rzestępstw a

* P oczątek rozp raw y zn ajd u je się: P r a w o K a n o n ic z n e 8 (1965) nr 2 s. 3— 34; P r a w o K a n o n ic z n e 8 (1965) nr 3— 4 s. 79— 104; P r a w o K a n o n ic z n e 14 (1971) nr 3— 4 s. 69— .148; P r a w o K a n o n ic z n e 15 (1972) nr 1—2.

1 Por. B e r n a r d u s P a r m i e n s i s , Glos. ad X , V, 13, 2, v. „A n i­

m o id f a c i e n d i” ·. „V oluntas en im p rop ositu m d istin g u u n tu r m a le fic iu m ”,

ed itio V en etia n a 1584, coi. 1718.

Glos. Ord. ad C le m . V, 4, 1: „N ota quod fu rio su s prop rie non d elin q u it,

qu ia d elictu m n on f it sin e anim o d eliq u en d i”, coi. 278;

Glos. ad X , V, 12, 1, v. „Per i n d u s t r i a m ”, coi. 1695;

Glos. ad X , V, 12, 18, v. „ V o lu n t a te m n on h a b u e r i t occid e nd i, nequ e ip s iu s s t u d io ” etc., c o l.'1710; Dig. 47, 2, 54 (53): „Nam m a lefic ia v o lu n ta s

et p rop ositu m d eliq u en tis d istin g u it”.

M y r c h а M., P r ó b ie m w i n y w k a r n y m u s t a w o d a w s t w i e k a n o n ic z n y m , P raw o K an on iczn e, 1972, N r 1—2.

S c h w a r z A.., F ig ura h o m in is d il ig e n t is in r e cu lp a e iu rid icae, R om ae 1952, 125.

W e r n z F!, J u s d e c r e t a l i u m VI, Ju s p o e n a le ecclesia e C a th o lica e, Prati

1913, 13 sq.,

H o l l w e c k J., D ie kir c h lic h e S tr a f g e s e t z e , M ainz 1899, 65, § 1. D e v o t i J., I n s t i t u t i o n u m ca n o n ica r u m li bri IV , ed. 6, lib. IV , tit. 2, § 1. H i n s e h i u s P., S y s t e m des k a th o l is c h e n K ir c h e n r e c h ts , B erlin 1895, V , 907. ,

K a h n L., É tude sur le d é lit et la p ein e en d roit can on iq u e, N an cy 1898, 17.

L e g a M., P ra e le c tio n e s in t e x t u m iu r is canonici, De d e lic tis e t poen is, ed . 2, R om ae 1910, 22, n. 20.

(3)

1 36 K s. M. M y rc h a [2]

um yślne ścigane są sankcjam i karny m i przew idzianym i w ustaw ie.

I ta k papież A l e k s a n d e r III (1159—1181) za dobrow olne

i św iadom e m orderstw o dzieci przez m atkę nakazuje um ieszczenie

tejże w klasztorze do końca życia, celem odpokutow ania ta k cięż­

kiej zbrodni. W w ypadku, gdyby zachodziło uzasadnione podejrze­

nie niepowściągliw ości ze stro n y niew iasty nie należy odm awiać

jej p raw a zaw arcia m a łż e ń stw a 2. Pokutę, jako sankcję k arn ą za

tego rodzaju przestępstw o, p rzew iduje papież L u c j u s z III (1181—

1185)3. S ankcje te w porów naniu z k aram i przew idzianym i przez

ustaw odaw stw o państw ow e były łagodnym i. Ojcobójstwo w praw ie

państw ow ym , przez które należy rozum ieć nie tylko zabójstw o ro ­

dziców przez dzieci, ale i odw rotnie, pociągało za sobą k arę chłosty

za pomocą rózek aż do upływ u krw i, zaszycie w w orku razem

z czterem a zw ierzętam i i: psem, kogutem , żm iją i m ałpą oraz w rz u ­

cenie do m orza lub rzeki, celem poniesienia śm ierci i .

Surow e sankcje k arn e praw o dekretałów przew iduje za um yślne

zabójstw a. N iepopraw ny mężobójca w inien być deponow any, jeżeli

nim był duchow ny, w ydany w ładzy św ieckiej, k tó ra w inna m u w y­

m ierzyć karę śm ierci s. S praw ca tego rodzaju przestępstw a zaciągał

niepraw idłow ość (irregularitas) oraz niezdolność do uzyskania b ene­

ficjów kościelnych. Ponadto jeśli nim był św iecki należało m u w y ­

m ierzyć ekskom unikę. Duchow nym k arę depozycji oraz

umieszcze-2 Por. X , V, 10, 1. 3 Por. X , V, 10, 2.

4 Por. Dig. 48, 9, 1— 9, D e lege P o m p e i a de parric id is.

Dig. 48, 9, 1: „ M a r c i a n u s . . . L ege P om p eia de p arricid is ca v etu r, ut

si quis p atrem , m atrem , a v u m , a v ia m fratrem , sororem , ...occiderit, c u iu sv e dolo m a lo id fa ctu m erit, ut p oen a ea ten ean tu r, quae e st leg is C orneliae de siccariis. Sed et m ater, q u ae filiu m filia m v e occid erit, eius le g is, p oen a afficitu r; et avus, qui n ep otem occid erit; et p ra eterea qui em it v en en u m , ut p atri daret, q u am vis nor. p o tu erit d are”.

Dig. 48, 9, 9: „ M o d e s t i n u s . . . P o en a p aricid ii m ore m aioru m haec

in stitu ta est, ut p arricid a v ir g is sa n g u in eis v erb era tu s d ein d e cu lleo in su a tu r cum can e, ga llo g a llin a ceo , e t v ip era , et sim ia; d ein d e in m are p rofu n d u m cu lleu s iactatu r; h o c ita , si m are p ro x im u m , sit, alioq u in b e stiis ob iicitu r secu n d u m D iv i H ad rian i C on stitu tion em ...”

Cod. 9, 17, 1: „De his, qui p a r e n t e s v e l liberos occiderunt".

O d n ośn ie p raw a k a n o n iczn eg o por. C. X X X III, q. 2, cc. 8, 15; X , V, 38, 7.

W e r n z F., Jus d e c r e t a li u m , V I, 366, 367, n. 367;

S c h m a l z g r u e b e r F., J u s e c c le sia s tic u m u n i v e r s u m , R om ae 1844, lib. V, tit. 10, n. 2 sq.; lib. IV , tit. 16, n. 47, 58.

R e i f f e n s t u e l A., J u s c a n o n ic u m u n i v e r s u m , M on ach ii 1714, lib . V, tit. 10, n. 1—26, D e his, q u i fi lios occidunt.

P i c h l e r V., Ju s c anonic um , A u g u sta e V in d elicoru m 1741, lib. V, tit. 10, η. 1— 6, De his, qu i fi lios o c c id e ru n t

T h e s a u r u s C. A ., De p o e n is ecclesia sticis, R om ae 1640. v. P a rricid iu m . 5 Por. X , V, 12, 1; „Si q u is per in d u striam o ccid erit p ro x im u m suum et per in sid ias, ab altari m eo e v e lle s eum , ut m oriatu r”.

(4)

[3] P ro b le m w in y 1 3 7

nie w klasztorze, k tóre w okresie późniejszym zam ieniano na k arę

pozbaw ienia wolności w w ięzieniu lub n a skazanie na galary. R ecy­

dyw ista duchow ny w inien być ekskom unikow any, degradow any

i w ydany w ładzy św ieckiej dla u k aran ia zgodnie z u staw odaw ­

stw em państw ow ym 6.

P raw o d ekretałów G r z e g o r z a IX zaw iera przepis w yjęty

z rzym skich ksiąg pokutnych, w m yśl którego należało nałożyć

pokutę spraw cy pozbaw iającego życia zbója, od którego mógł się

uw olnić w inny sposób, niż przez jego śm ierć 7.

K aranie przestępstw um yślnych tak surow ym i karam i, jak ie dla

przy k ałd u wyżej przytoczyłem , miało uzasadnienie w

z ł e j w o l i ,

to

jest

w i n i e u m y ś l n e j

(dolus). W inę tę w zasadzie należało udowodnić

przed w ym iarem kar. P raw o dekretów w inę um yślną, k tó ra jest

niezbędnym w aru n k iem przestępstw a, dom niem yw a z fa k tu bez­

p ra w ia 8. Jest to dom niem anie zwykłe. Dopuszcza dowód przeciw ­

ny. Obalenie tej presum pcji należało do oskarżonego. Sędzia zadość

uczynił p ra w u jeżeli stw ierdził naruszenie p raw a kościelnego przez

spraw cę; nie był natom iast obow iązany udow adniać, że spraw ca

działał ze złym zam iarem , to jest zam iarem popełnienia tego ro ­

dzaju przestępstw a, gdyż praw o dekretałó w presum ow ało zawsze

w tak ich w ypadkach w inę um yślną dla zakresu zew nętrznego. Z a­

sada ta za w arta jest w następujących przepisach: X, II, 23, 1:

„ S a ­ l o m o n i n p a r a b o l i s . S i c u t n o x i u s , q u i m i t t i t l a n c e a s e t s a g i t a s i n m o r t e m , i t a v i r , q u i f r a u d a l e n t e r n o c e t a m i c o s u o , e t q u u m f u e r i t d e p r e h e n s u s , d i c i t : l u d e n s f e c i ” .

Ja k w innym śm ierci jest ten,

kto rzuca śm iertelnym i strzałam i, ta k w innym jest także i ten, kto

podstępnie szkodzi przyjacielow i, na czym został przychw ycony,

choćby tw ierdził, że to czynił z żartów . F i e d b e r g, m yśl za­

w a rtą w tej przypow ieści, u jął w słowa:

„ S i c u t m a n i f e s t e n o c e n s e s t p o n a e o b n o x i u s , i t a e t o c c u l t u s , l i c e t p o s t e a d i c a t , s e i o c o f e ­ c i s s e ”

9. Dla nas m a tu znaczenie pierw sza część:

„ M a n i f e s t e n o x i u s e s t p o n a e o b n o x i u s ”

— jaw nie szkodzący zasługuje na karę.

6 Por. X , V, 1, 21; X , V, 12, 11: „Dans cau sam h o m icid io irre g u la ris W e r n z F.,

Jus decretalium,

V I, 364, η. 365.

M u e n c h e n N.,

Das canonische Gerichtsverfahren und Strafrecht,

K öln 1866, 364 sq.

S c h m a l z g r u e b e r ,

Jus ecclesiasticum,

lib. V, tit. 12, η. 8, 207 sq. R e i f f e n s t u e l A .,

Jus canonicum,

lib. V, tit. 12, n. 16—22.

P i c h e r V.,

Jus canonicum,

lib. V, tit. 12, n. 20. H i n s c h i u s P., V, 176, 793 sq,; IV, 694 sq.

7 Рог. X , V, 12, 2:

„Ex poenitentiali Romano.

In te r fe c isti fu rem aut la tro n em , ubi com p reh en d i p oterat ab sq u e occision e, et tam en in ter­ fe c isti; ...per X L d ies non in tres in ecclesia m , et, la n ea v e ste indutus, ab e s v is et p otib u s, q u i in terd icti su n t, et a toro, a gladio et ab eq u itatu illo s supra d ictos d ies te a b stin ea s...”

8 Por. W e r n z F. ,

Jus decretalium,

VI, 66, n. 55.

9 Por. M y r c h a M.,

Problem winy w prawie kanonicznym,

P ra w o

(5)

1 3 8 K s. M. M y rc h a [4]

Innym przepisem , stw ierdzającym presum pcję w iny um yślnej

p rz y zaistnieniu bezpraw ia krym inalnego jest zarządzenie papieża

A l e k s a n d r a III (1159— 1181) w spraw ie zaciągania ekskom u­

n ik i za czynne zniew ażenie duchownego. Od w y m iaru tej k ary

usp raw iedliw iała niezaw iniona ignorancja „facti”. W razie w ą tp li­

wości spraw ca czynnego zniew ażenia duchow nego w inien odeprzeć

zarzut zdaw ania sobie spraw y, że zniew aża duchownego, za pomocą

przysięgi. Odmowa tejże stanow i dom niem anie w iny um yślnej, jeśli

fa k t czynnego zniew ażenia duchow nego jest pew ny. Pociąga to za

sobą w ym iar ekskom uniki, jak ą za tego rodzaju przestępstw a u sta ­

naw ia tenże papież. Powyższy przepis m a n astępujące brzm ienie:

X, V, 39, 4: „Si vero aliquis in clericum n u trien tem coman, igno­

rans, quod clericus fu erit, m anus iniecerit violentas, propter hoc

non debet apostolico praesentari conspectui, nec etiam excom m u ni­

cat ionem notari, dum m odo ipsum esse clericum ignoraverit, vel, si

h o c dubium fu erit, propria m anu d un taxat praestiterit iuram entum ,

quod eum 'esse clericum - ignorasset. A b illo autem·, si praestare

noluerit iuram entum , quia violentas m anus constat eum in clericum

iniecisse, sicut ab excom m unicato, donec de m andato sum m i Ponti­

ficis absolvatur, convenit abstineri”.

P rzytoczyłem w całości oba przepisy dekretałów , w któ rych jest

za w arta zasada o dom niem aniu p raw n ym w zakresie zew nętrznym

w iny um yślnej w w ypadku stw ierdzenia bezpraw ia krym inalnego.

P ow staje pytanie: czy w ym ieniona zasada jest now ym p ro d u k tem

p ra w a dekretałów , czy przeciw nie, jest kontyn uacją nauki zaw artej

w daw nych przepisach? Odpowiedź na te py tan ia znajdziem y, gdy

zajrzym y do D ekretu G r a c j a n a . Zauw ażym y tam przepisy

w w yraźny sposób prok lam ujące tę zasadę. Do nich zaliczyć należy

dw a kanony, zaw arte w pierw szej części D ekretu, a zapożyczone

z p raw a rzymskiego. Są nim i: D. 60, c. 46: „Eum, qui asseuerat ho­

m icidium se non voluntate, sed casu fo rtu ito fecisse, cum calcis ictu

m ortis occasio prebita videatur, si hoc ita est, neque super hoc

am bigi poterit, om ni m e tu ac suspicione, quam ex admissae rei

discrim ine sustinet, secundum id, quod annotacione nostra com­

prehen sum est, volum us liberari”.

D.

50, 47: „Frater vester rectius fecerit, si se presidi prouinciae

obtulerit, qui, si probaverit, non occidendi anim o hom inem a se

esse percussum , rem issa hom icidii pena secundum m ilita rem disci­

plinam sententiam profert. C rim en enim contrahitur; „i et voluntas

nocendi intercedat. C eterum ea, que ex im proviso casu potius

quam fraude accidunt, fa,to plerum que, non noxae in p u ta n tu r”.

Innym jest przepis zaw arty w drugiej części D ekretu: C. 1, q. 4,

c. 12 oraz w C. 15, q. 1, c. 13.

C. 1, q. 4, c. 12: „Gratian... N on ergo potest probari iste reus

■criminis, cuius non habuit conscientiam ”. W tw ierdzeniu pow yż­

(6)

15] P r o b le m w in y 1 3 9

tu określa m ianem „crim en”, konieczna je st w ina um yślna. W d al­

szej części w spom nianego przepisu om aw ia G racjan znaczenie

ignorancji w odniesieniu do w iny spraw cy, zaznaczając, że nie

każda ignorancja uspraw iedliw ia: „IV. Pars. § 1. N otandum quoque

•est, quod non omnis ignorantia aliquem excusat. Est enim ignoran­

tia fa cti alia iuris. Facti alia, quod non oportuit eum sicire, alia,

quod oportuit eum scire... Нес n em in em excusat. § 2. Item ignoran­

tia iuris alia naturalis, alia civilis. N aturalis om nibus adultis dam -

pnabilis est; ius vero civile aliis p e rm ittitu r ignorare, aliis non.

J u r is civilis ignorantia nem n i obest in dam pno vitando, si nego­

tiu m inde contigerit, ut, si m inor pecuniam dederit filio fam ilias,

repetit; in maiore vero quasi delictum est..."

C.

15, q. 1, c. 13: „Si quis non iratus, sed propter disciplinam

pa lm a m alicui dederit, et casu occiderit, sicut fieri solet, q uantum

■ad gratiam , innocens est, quia voluntatem , non opus requivit.

Q uantum autem ad legem , reus est, quia opera querit. § 1. Ite m si

in persecutione virgo fu e rit obpressa, repellitur lege, quia opus

inspicit, non volu ntatem ; in gratia autem quasi virgo suscipitur,

■quia non opera querit, sed vo lu n ta tem ”.

G r a t i a n. „Sicut ergo qui propter disciplinam casu hom icidium

fa c it, quan tum ad legem , reus est, quantum ad gratiam innocens,

sic iste sacerdos, qui furore hom icidium fecit, qu an tum ad culpam,

innocens est, quantum ad sucepti m uneris executionem , reus pro­

batur..."

Wniosek. Z p orów nania przepisów zaw arty ch w Dekrecie G ra­

cjana z przepisam i w dek retałach G rzegorza IX w ynika, że zasada

d om niem ania w iny um yślnej u spraw cy dopuszczającego się bez­

p ra w ia nie jest nową, lecz kontynuacją tej myśli, jak ą n adali de-

kretyści in te rp re tu ją c y przepisy w spraw ie odpowiedzialności za

przypadek. S praw ę tę om ówiliśm y w poprzednich rozdziałach tej

p ra c y 9.

Dodać tu jeszcze należy, że dom niem anie w iny um yślnej k w ali­

fikow anej, polegającej n a pełnym poznaniu i spontanicznej woli,

jak iej to w iny niejednokrotnie dom aga się ustaw a, w yrażając ten

wym óg w słowach: „scienter, sponte, ausu „tem erario” itp. w myśl

p ra w a d ekretałów obowiązywało w zakresie zew nętrznym przy

zaistnieniu bezpraw ia krym inalnego 10. Miało to m iejsce zasadniczo

przy k arach „latae sententiae". W zw iązku z tym , że w zakresie

w ew n ętrzn y m (sumienia) zawsze w K ościele obow iązyw ała ocena

.subiektyw na a nie obiektyw na, co zresztą ta k w yraźnie podkreślone

zostało przez G r a c j a n a , jak to z tekstów wyżej przytoczonych

w idać, powodowało niejednokrotnie kolizję pom iędzy obu zakresam i

w kw estii podporządkow ania się karom „latae sententiae” w za k re­

sie zew nętrznym w w ypadku, gdy spraw ca nie poczuwał się do

(7)

140 K s. M. M y rc h a [61

tego rodzaju w iny. S praw ie tej dość dużo poświęca m iejsca S u a ­

r e z przy ro z p atry w a n iu zagadnienia, czy, a jeśli tak, to na ja k ie j

podstaw ie obow iązany jest ktoś do podporządkow ania się tym k a­

rom, k tó re pozbaw iają dóbr duchow ych w w ypadku, gdy w yrok

sądow y oparł się na przyczynie, k tó ra w rzeczywistości nie istnieje?

Z daniem tegoż au to ra cenzury nie w yw ołują w szystkich skutków ,

jak ie zazwyczaj są ich następstw em , w szczególności, w tak ich

sytuacjach obłożony cenzurą nie jest pozbaw iony w spółuczestnic­

tw a z w iern ym i w spraw ach duchow ych. Dotyczy to jed n ak za­

k resu w ew nętrznego. W zakresie zew nętrznym obow iązany jest do

przestrzegania cenzury ze w szystkim i jej skutkam i z uw agi n a

posłuszeństw o dla zarządzeń w ładzy kościelnej u .

W w ypadku, gdy spraw ca u n ik n ął k a ry określonej ustaw ą z b ra ­

ku w iny um yślnej kw alifikow anej, to nie m niej p rzy istn ien iu

w iny określanej m ianem „gravis”, a więc dużej, mógł być in n ą

k a rą arb itra ln ą, ale proporcjonalną do popełnionego p rzestęp stw a

k aran y przez sędziego. P raw o dekretałów w yraźnie na tego ro d zaju

postępow anie nie zezwala. Zasadę tę u staliła nau ka kanoniczna w y­

chodząc z założenia, że praw o nie może nigdy nakazyw ać tego, co

byłoby z p u n k tu w idzenia społecznego szkodliw e lub prow adziło do

absurdu. O drzucając powyższą zasadę trzeba by dojść do w niosku,

że najcięższe zbrodnie, za które praw odaw ca ustala k ary „latae

sen ten tiae”, popełnione z w iną um yślną w ystępującą w dużym

stopniu, nie byłyby karan e w e w szystkich w ypadkach, w k tó rych

spraw ca un ik n ął k a r „latae sen ten tiae” z b ra k u pew nych cech

w in y um yślnej kw alifikow anej. Takie rozw iązanie w ydaje się być

absu rdaln e i szkodliw e społecznie, do czego oczywiście dopuścić nie

można. Z tej racji, aczkolw iek ustaw a nie posiada w yraźnego p rze­

pisu w tej m aterii, należy dojść do wniosku, że tak ie postępow anie

jest nie tylko „im plicite” dozwolone, ale jak n ajbardziej zalecane 12.

B. P r z y p a d e k

T ytuł X II D ekretałów G rzegorza IX w księdze piątej nosi nazw ę:

„De homicidio voluntario vel casuali”. Z treści przepisów określa­

nych m ianem „hom icidia casualia” w ynika, że w pew nych sy tu a­

cjach są one k arane. Inn e są bezkarne. Pierw sze są zawinione, d r u ­

gie — nie. P ow staje pytanie, ja k odróżnić przypadek (casus) zaw i­

niony od niezawinonego? D ekretaliści odpowiedź n a to pytanie-

w idzą w poczytaniu (im putabilitas), to jest w zw iązku przyczyno­

w ym m iędzy działającem a skutkiem , przy czym w skazują na dwa

źródła poczytania przypadku: jed en — obiektyw ny, dru g i — su­

11 Por. S u a r e z F . , D e c ensuris, M ogu n tiae 1606, disp. IV, sect. 7 , n. 13.

(8)

[7 ] P ro b le m w in y 141

biektyw n y, w p rak tyce oba łączą, ograniczając obiektyw ny, posze­

rzając — sub iektyw ny ł3.

D ekretaliści odpowiedzialność za p rzypad ek u stalają n a podsta­

wie: 1) zw iązku przyczynowego m iędzy spraw cą a sk utk iem lub

2) na zastosow aniu reguły, zapożyczonej od dekretystów „de re

licita et illicita”, przy czym jednogłośnie głoszą: „Versanti in re

illicita casus im p u ta tu r” oraz 3) uzależniają odpowiedzialność od za­

niedbania należnej staranności, co może mieć m iejsce tylko przy

j,res licita”. P ierw sze dw a sposoby określania poczytania za p rz y ­

p a d e k m ają c h a ra k te r obiektyw ny, trzeci subiektyw ny.

1. O b iek ty w izm jak o p o d sta w a o d p ow ied zialn ości za przypadek

1) Z w i ą z e k p r z y c z y n o w y

O kreślenie odpowiedzialności za przypadek na podstaw ie zw iązku

przyczynow ego m iędzy działającem a skutkiem jest zastosow aniem

re g u ły zapożyczonej z p raw a rzym skiego 14, a w yrażonej w słowach:

„qui occasionem vel causam dam ni dat, dam nu m dedisse v id etu r”.

JMa wyżej w ym ienione pow iedzenie pow ołuje się Glosa do X, III,

44, 1, stanow iąc: „si per culpam alicuius aliquod n efa nd um eueniat,

p u n iri debet ac si fecisset. Et sic nota hic, quod qui occasionem

dam ni dat, dam nu m dedisse v id e tu r” 1S. Podobnie Glosa do X, V,

36, 2 16. B e r n a r d u s P a r m i e n s i s posługuje się ty m k ry te ­

riu m przy in terp re tacji w ypadków opisanych w D ekretach Grzego­

rza IX , lib. V, tit. 12. Z daniem tegoż kanonisty jednakow o m ają

być karani: spraw ca zabójstw a, ten kto był przyczyną tego p rze­

stępstw a, ja k też i ten, kto dał okazję do popełnienia tegoż 17. Z w ią­

zek przyczynow y, św iadczący o winie, ogranicza tenże au to r do

przyczyny lub okazji bliższej, w yłączając dalszą 18. W prowadza, ja k

z tego widać, w ym ieniony kanonista, podział przyczyn lub okazji

n a bliższą i dalszą. Tym że sam ym k ry te riu m posługuje się H o-

s t i e n s i s 19 p rzy u stalan iu w iny tego, kto stał się bliższą okazją

13 Por. M o r g a n t e M.,

De casus fortuito in iure poenali canonico,

A p o llin a ris, 1949 (A nnus X X II) N r 1—2, 170.

14

15 Por. B e r n .

Glos.

ad X , III, 44, 1, col. 1393.

16 Glos.

ad. X , V, 36, 2, col. 1852.

17 Por. B e r n .

Glos.

ad X , V, 12, 7: „qui fin e s d iscip lin a e e x c e d it, in cu lp a est. Item qui cau sam h om icid ii p raestat, & q u i h om icid iu m com ­ m ittit, a eq u a liter p u n iu n tu r. Item arg. quod ita p u n iri d eb et qui o ccsio - n em cau sae p raestat, sic u t & qui ca u sa m ”, coi. 1702.

18 Por.

Glos.

ad X , V, 12, 7, v.

„Aliam infirm itatem”:

„ita p u n itu r qui ca u sa m cau sae p ra esta t, sicu t & p ro x im a m causam p ra esta t”.

Glos.

ad X , V, 12, 11, v.

„Causam d e d i s s e

„m axim e cum propinquam cau sam ded it, secu s v id etu r in rem ota... Id em v id etu r in rem ota, si a n im o n ocen d i hoc fa cia t, v e l m in o ri d ilig e n tia ”.

(9)

occa-1 4 2 K s. M. M y rc h a [81

śm ierci oraz D u r a n d u s 20 przy u stalan iu odpowiedzialności za

szkodę spowodowaną winą, ja k to zwykło się określać term inem —

„in casu dam ni culpa dati”.

Z tego cośmy wyżej powiedzieli w ynika, że zw iązek przyczyno­

w y pojęty tu był nie szeroko, ale ograniczony do przyczyny bliż­

szej, to jest tej, z której zw ykle tak i sku tek następuje. Takie rozu­

m ow anie m a uzasadnienie w Glosie do X, V, 12, 11 do słow a

„Causam dedisse”: „m a xim e cum propinquam causam dedit, secus■

vid etu r in remota... Id em vid etu r in remota, si animo nocendi hoc

faciat, vel m inori diligentia” 21. O statnie słow a zdają się wskazywać,

i na odpowiedzialność k a rn ą za dalszą przyczynę (causa remota),,

ale pod w arunkiem , że spraw ca działał będzie ze złym zamiarem ,

(animo nocendi), a więc z w iną um yślną lub w ykaże się dużym,

zaniedbaniem w uniknięciu tegoż skutku. B e r n a r d , w uzasad­

nieniu tego toku rozum ow ania, pow ołuje się na c. 7 tego tytułu.

X II D ekretałów , jednakże J a n A n d r z e j ó w y, zaznacza, że

nie je st to przyczyna dalsza, lecz bliższa: „Ibi non est causa remota,,

im m o propinqua & coherens, unde idem iuris est” 22. Ponadto, że

tylko tu przyczyna bliższa a nie dalsza odgryw ała decydującą rolę

w idać także z w yw odów B ern ard a w 'Glosie do X, V, 12, 17, któ ry

uw aln iając od w iny tego, którego czyn nie był powodem (causa)

lub okazją zabójstw a, ta k się w yraża „non intelligas istud ita large,

ne fia t contra 231 q. 5 cum homo... sed causa vel occasione propin­

qua... quia in verita te propter eum fu it occisus”, to znaczy, że tenże

by ł tylko w jakiś sposób okazją dalszą z a b ó js tw a 23.

P rzyczyna lub okazja, choćby naw et najbliższa, jest dość słabym

k ry te riu m w ocenie w iny, ty m więcej jej stopnia. Z auw ażyli to

już dekretaliści. W każdym przypadku, czy on będzie zaw iniony,

czy też w yw ołany siłą wyższą, a więc niezaw iniony, w y stęp u je

przyczyna lub przynajm niej m ożemy dopatrzeć się okazji p o w sta­

nia tegoż. K ry te riu m to więc nie rozw iązuje problem u, któ ry w d al­

szym ciągu pozostaje otw arty, m ianow icie kiedy przyczynę lu b

okazję uznać należy ża zaw inioną, a kiedy nie? Z tej też ra cji de­

kretaliści na ogół tego sposobu oceny w iny, jako wyłącznego, nie

p rzyjm ują, ale łączą go z inną norm ą, m ianowicie z regułą niego­

dziwego działania — rei illicitate, albo z norm ą staranności p rz y

zaistnieniu rzeczy godziwej — res lic ita 2i. Jeżeli w ystępuje „res

sian em m ortis praeb et, m o rtem d ed isse videtur... & sic p ra ecep to ris n im ia seu tia in culpa est... quod d ix i de occasion e m ortis in te llig a s de p ropinqua... S ecu s de rem o ta ”,

fol.

360r.

20 Por. D u r a n d u s G., S p e c u lu m iu ris, V en etiis, 1585, L. IIII, P artie. IIII de in ju riis & dam no dato, § 2, n. 166 — III, str. 514.

21 Por.

Glos.

ad.

X, V, 12, 11.

22 Por.

Glos.

ad

X,

V, 12, 7, coi. 1705. 23 Por. Glos. ad

X, V, 12, 17, coi. 1709.

24 Por. S c h w a r z A ., Fig ura h o m in is d il ig e n t is in

re

culp ae i u r id i - cae, 130, 131.

(10)

[9] P r o b le m w in y 1 4 3 '

illicita”, to spraw ca odpow iada za skutek, choćby jego działanie

było przyczyną nie bliższą, lecz dalszą. Dowodem tego jest D u-

r a n d u s 25, k tó ry w tej m aterii ta k się w yraża: „Vel dic, & m elius,

quod cum illicitu m opus consulat, irregularis efficitur, etiam si

causa m orsinde segnatur... In talibus enim ita p u n itu r qui rem o-

to u n t causam homicidio praebet, sicut qui propinquam ”.

2)

R e g u ł a r e i i l l i c i t a e

R eguła „versanti in re illicita casus im p u ta tu r”, zapożyczona od

dekretystów , stanow i w edług dekretalistów drugie źródło ustalania,

poczytania, a w konsekw encji odpowiedzialności karnej za p rz y ­

padek. N orm a ta znajdzie bardzo szerokie zastosow anie zwłaszcza

przy u stalan iu odpowiedzialności za zabójstw a nieum yślne. Jasn ym

jest, że reguła powyższa w znacznym stopniu ogranicza stosow anie

zasady ,,o staranności” (de diligentia), gdyż spraw ca czynności n ie­

dozwolonej ponosi zawsze odpowiedzialność za przypadek, choćby

n aw et p rzed siębrał odpow iednią staranność dla uniknięcia tegoż,

skutku. W ym ieniony obiektyw izm p rzy u stalan iu odpowiedzialności

za przypadek znajduje oparcie w źródłach p ra w a kanonicznego.

D ekreta ly G r z e g o r z a IX posługują się term inam i „res licita

ac illicita” i m ożna śm iało powiedzieć, że przynajm niej w sposób

pośredni (implicite) w skazują na tę norm ę, u spraw iedliw iając

spraw ców przypadkow ych zabójstw , gdy ci w ykonyw ali czynność.

godziwą 26.

W zw iązku z tym , że reguła „rei licite ac illicite” w ystępuje za­

rów no w d ek retałach papieskich, jak i nauce kanonistów pow staje

pytanie: czy papieże często posługują się tą regułą, jak to ma m iej­

sce w nauce kanonicznej i czy zakres nadaw any tej regule jest

jednakow y w obu w ypadkach? Dla przejrzystości spraw y, odpo­

wiedzi na to p ytanie udzielim y oddzielnie om aw iając d ekretały

G rzegorza IX i oddzielnie dekretalistów .

1. D ekretaly Grzegorza IX

T ytuł dw unasty Księgi piątej D ekretalów G r z e g o r z a I X

nosi nazwę: „De hom icidio voluntario vel casuali”. S kłada się on

z 25 przepisów p raw nych (dekretałów ), w śród któ ry ch w dziesięciu

w ypadkach ocena odpowiedzialności za przyp adek ustalona zostaje

w edług reg uły „rei licitae illicitae”. Są to dekretały: 7, 8, 10, 12,.

13, 14, 15, 16, 23,'25. W ty ch dziesięciu d ek retałach tylko trzy

de-25 Por. D u r a n d u s G.,

Speculum iuris, L.

I, P arte. I de dispens.

§ 4, η, 39: „V el dic, & m eliu s, quod cum illic itu m opus con su lat, irregu ­ laris efficitu r, etiam si cau sa m ors inde sequatur... In ta lib u s en im ita. pun itu r, qui rem otam cau sam hom icid io p raebet, sicu t qui prop in q u am ’.. I, str. 68.

28 Por. S c h w a r z A .,

Figura hominis diligentis in re culpae turi

-

(11)

1 4 4 K s. M. M y rc h a [1 0 ]

k re ta ły „in p a rte decisiva” posługują się term inem

„ r e s l i c i t a ас i l l i c i t a ”,

w pozostałych w y stępują określenia

„ r e s n e c e s s a r i a e t u t i l i s ”

27. Ponadto w żadnym dek retale nie m a w zm ianki o odpo­

w iedzialności spraw cy przypadkow ego zabójstw a dlatego, że on wy-

n ał czynność niegodziw ą (rem illicitam ), lecz we w szystkich w ypad ­

kach uspraw iedliw ienie tegoż jest w ynikiem w ykonyw ania rzeczy

godziwej. W ynika stąd, że jedynie na podstaw ie rozum ow ania

„a co ntrario” m ożnaby w yciągnąć wniosek, że w d ekretałach

G r z e g o r z a IX „De

h o m i c i d i o ”

, istnieje reguła, w m yśl której

kto pozw ala sobie na w ykonyw anie rzeczy niegodziwej, ty m sam ym

je st w innym . Co więcej! Inne d ek retały zdają się daw ać podstaw ę

do argum entacji o podw ażeniu całej d o k tryn y

„ d e r e i l l i c i t a ” .

T a­

kim np. jest d ek retał X, III, 8, 5, regulujący spraw ę obsady bene­

ficjów pod w zględem czasu. W m yśl zasady

„ d e r e i l l i c i t a ”

biskup,

k tó ry z w łasnej w iny popadł w ekskom unikę lub suspensę z a b ra ­

niającą udzielania urzędów , w inien odpow iadać za w szystkie skutki

będące następstw em jego winy. B e r n a r d z P a w i i w

G l o s i e

do w ym ienionego dekretału, pow odując się racjam i wyszczególnio­

nym i w tym dekretale, dochodzi do w niosku przeciwnego:

„s i c p a t e t q u o d l i c e t c u l p a s u a i n c i d e r i t i n e x c o m m u n i c a t i o n e m v e l s u s p e n s i o n e m , n o n i m p u t a t u r e i q u o d e x i l l a c u l p a p r o c e s s e r i t . . . & e s t s i m i l e , u b i c u l p a p r a e c e d i t & t a m e n n o n i m p u t a n t u r e a q u a e e x c u l p a s u a p r o c e s s e r u n t ” 28.

Wniosek. Zasada:

„ V e r s a n t i i n r e i l l i c i t a c a s u s f o r t u i t u s s e m p e r i m p u t a t u r ”

w

D e k r e t a ł a c h

G r z e g o r z a IX nie jest nigdzie

w yraźnie wym ieniona. Nie w idnieje ona i w ty tu le XII, księgi

piątej:

„ D e h o c i d i o v o l u n t a r i o v e l c a s u a l i ” .

Da się ona jedynie u sta­

lić pośrednio na podstaw ie rozum ow ania „a con trario” z rozstrzyg­

nięć papieskich, uspraw iedliw iających spraw ców przypadkow ych

zabójstw , które były n astępstw em czynności godziwej, w ykonyw a­

nej przez tychże. P apież I n n o c e n t y III ta k się w yraża w d e­

k re ta le 13:

„ n e c v o l u n t a t e n e c a c t u h o m i c i d i u m p e r p e t r a v i t , п е с d e d i t o p e r a m i l l i c i a e r e i ” ;

tenże papież w d ekretale 15:

„ s i m o n a ­ c h u s i p s e r e m n e c e s s a r i a m a g e b a t e t u t i l e m , e t i n lo c o , p e r q u e m a l i q u e m t r a n s i r e n o n c r e d e r e t . . . ”

P apież H o n o r i u s z III w de­

k re ta le 23:

„ q u i d a b a t o p e r a m r e i l i c i t a e , n i h i l p o t u i t i m p u t a r i , si c a s u s o m n e s f o r t u i t o s n o n p r a e v i d i t ” .

Papież G r z e g o r z IX

w d ek retale 25:

„ i p s e d a b a t o p e r a m l i c i t a e r e i , s t u d u i t e t i a m , q u a m d e b u i t , d i l i g e n t i a m a d h i b e r e ” .

2. D e k r e t a l i ś c i

W szyscy dekretaliści, bez żadnego w yjątku, nauczają, że

s p r a w c a c z y n n o ś c i n i e d o z w o l o n e j o d p o w i a d a z a w s z y s t k i e s k u t k i , j a k i e w y ­

27 Por. X , V, 12, 13; X , V, 12, 23; X , V, 12, 25,

(12)

i l l ]

P ro b le m w in y 1 4 5

n ik ły z tejże czynności. Innym i słowy spraw ca, dopuszczający się

czegokolwiek niedozwolonego, jest odpow iedzialny karn ie za w szyst­

ko, co z jego działania w ynikło bez w zględu na to, czy on to p rze­

w idział i zastosow ał odpow iednią staranność w uniknięciu skutku,

a n aw et za sku tek przypadkow y. S praw ca niedozwolonego działa­

nia odpow iada za w szelkie skutki pozostające z tym działaniem

w szeroko po jętym zw iązku przyczynowym , bez w zględu na p rze­

w idzenie czy nieprzew idzenie tych skutków.

G o f f r e d u s d e T r a n o, który, jako piertvszy dekretalista,

zaopatrzył obszarnym i w nikliw ym kom entarzem D ekretaly G r z e ­

g o r z a IX, tak się w tej spraw ie w yraża: „...Si autem rei illicite

opera detur, vel si non adhibetur diligentia et cautela quae potest

et debet, m ors im p u ta tu r” 29..., clericus a utem non prom ovebitur, et

prom otus de iure non a dm inistrabit” 30.

Powyższą doktry nę w ypow iadają: C a r d i n a l i s H o s t i e n ’s i s 31,

A l b e r t u s d e G a n d i n o 32, J o a n n e s A n d r e a s 33, H e n -

r i c u s B o i c h 34, B a r t o l u s a S a s s o f e r r a t o 35, A n t o ­

n i u s d e B u t r i o 36, P e t r u s d e A n c h a r a n o 37, A b b a s

P a n o r m i t t a n u s 38, D o m i n i c u s

a

S.

G e m i n i a n o 39,

P h i l i p p u s D e c i u s 49, M a r i a n u s S o c i n u s 41,

J o a n ­

n e s a T u r r e c r e m a t a 42.

29 Por. G o f f r e d u s d e T r a n o , In titu lo s D e c r e ta l iu m , V en etiis 1586, D e hom icid., n. 2, fol. 204 recto.

30 D e T r a n o , In ti tu lo s D e c r e ta l iu m , D e hom ic., n. 4, fol. 205 recto. 31 Por. H o s t i e n s i s , S u m m a aurea, In l i b r u m V. D e c re ta liu m , A u g u sta e T aurinorum 1579, tit. 12 D e hom ic., n. 6, fol. 301 recto.

32 Por. D e G a n d i d o A., S u p e r M alefic iis , L ugduni 1530, D e h o m i-cid iariis et eorum p en is, n. 21, fol. 58 recto.

33 Por. J o . A n d r e a s , I n q u in t u m D e c r e ta l iu m lib r u m , V en etiis 1581, tit. 12 D e hom ic., с. 3 C o n ti n e b a tu r , η. 1, fol. 59 recto;

T enże, w с. 13 D ilectu s, η. 1, fol. 61, recto; с. 15 E x literis, η. 1, fol. 61 recto.

34 Por. B o i c h H ., In q u in q u e libros D e c r e ta l iu m c o m m e n ta r ia , V è- n etiis 1576, D ist. in V l i b r u m D e c r e ta l iu m , lit. 12 D e hom ic., c. Super eo, n. 40—45, str. 151 sq.

35 Por. B a r t o l u s , C o m m e n ta r i a in see. a tq u e te r t. Dig. N o vi

p a r t e m , t. 6, V en etiis 1602, Dig. N o v u m 1. 48, tit. 19 D e p oen is, i.

11 R esp icien d u m , par. D elin q u u n t, n. 7, fo l. 186 verso.

36 D e B u t r i o , S u p e r q u in to D e c r e ta l iu m , t. 7, V en etiis 1578, tit. 12 D e hom icid., c. 12 A d a u d ien tiam , n. 1, fol. 51 r.; c. 8 C ontinebatur, n. 1, fol. 50 recto.

37 Por. A n c h a r a n u s , In qu in q u e D e c r e ta l iu m libro s f e c u n d issim a

c o m m e n ta r ia , B on on iae 1580— 81, S u p e r quinto, til. 12 D e hom ic., c. ~ 8

C on tin eb atu r, n. 1, str. 77.

38 Por. P a n o r m i t a n u s , C o m m e n t a r i a in q u in q u e libros D e c r e ­

t a liu m , V en etiis 1582, S u p e r q u in to, tit. 12, D e hom ic., c. 12 A d a u d ien ­

tiam , n. 1, fol. 144 verso.

40 D e c i u s P h. I n D e c r e ta l iu m v o l u m e n p e r s p ic u a c o m m e n ta r ia , V en etiis 1593, D e const. C ogn oscen tes, n. 39, fol. 13 verso.

(13)

1 4 6 K s. M. M y rc h a [12]

3) R e s i l l i c i t a

K iedy czynność należy uznać za niedozwoloną? W yraźnej odpo­

wiedzi na to pytanie 'nie udzielają dek retały G rzegorza IX, ani de­

kretaliści. Na podstaw ie w ym ienionych źródeł p raw n ych oraz w y ­

pow iedzi d ekretalistów można ustalić dw a źródła dla określenia

czynności jako niedozwolonej. Jed n y m będzie ustaw a (ius), d ru ­

gim — n a tu ra rzeczy. Co p ra w d a ten podział nie w ystępuje w yraź­

nie w pism ach kanonistów , nie m niej u k ry ty jest on m iędzy w ie r­

szami dekretalistów , om aw iających powyższe zagadnienie 43. Ź ródła

p ra w a oraz dekretaliści za rzecz niedozw oloną uznają:

a) Igrzyska

W D ekretalaćh G r z e g o r z a IX zamieszczony został kanon 20

soboru L aterańskiego III z 1179 roku zabraniający igrzysk z san kcją

k arn ą pozbaw ienia pogrzebu kościelnego tych, którzy poniosą

ś m ie rć 44. Czy w ym ieniona sankcja k arn a obejm uje także i tych,,

którzy przyb yli na m iejsce przeznaczone n a igrzyska, ale nie z za­

m iarem b ra n ia udziału w tychże, lecz dla innej słusznej sp raw y

i tam przypadkow o ponieśli śm ierć? P apież A l e k s a n d e r III

w yjaśnia, że w ym ieniona sankcja k arn a pozbaw ienia pogrzebu

tych osób nie d o ty c z y 45.

B ran ie udziału w igrzyskach z zam iarem podejm ow ania w a lk i

stanow i czynność niedozw oloną z mocy praw a. Przybycie n a te za­

w ody z pow odu innej słusznej przyczyny, ja k ą w ty m w yp adk u

była chęć odebrania długu od dłużnika stanow i czynność dozwoloną

libri quinti Decretalium,

P arm ae 1588, tit. 12 D e hom ic., с. 12 A d a u d ien ­ tiam , η. 160, fol. 263 v erso.

4 2 T u r r e c r e m a t a ,

In Decretum Gratiani,

V en etiis 1578, I, dist. 50, c. S i quis vid u am , n. 4, str. 405.

43 Por. M o r g a n t e M.,

De casu fortuito in iure poenali canonico,

A p o llin a ris 1949, N r 1—-2, 171— 174.

44 X , V, 13, 1 (Comp. I, D e torneam ., V, 11, 1): „...quas v u lg o to rn e- am en ta v ocan t, in quibus m ilite s e x con d icto co n v en ire so len t, ...unde m ortes h om in u m et anim arum p ericu la sa ep e p ro v en iu n t, fie r i p roh i­ bem us. Q uodsi q u is eorum ib i m ortuus fu erit, q u am vis ei p o scen ti p o en i­ ten tia non negatu r, e c c le sia stic a tam en careat sep u ltu ra ”.

45 Por. X , V , 13, 11 — (С о т р . II, D e torneam ., V, 7): „...quum quidam ad locum , d ep u tatu m to rn ea m en tis causa req u iren d i sua d eb ita a q u ib u s­ dam m ilitib u s... a ccessisset, accid it, u t v io le n te r et in co n sid era te ab eq u o, in quo sed eb at, su p er eu m ca d en te com p ressu s et m ortuus e st, sed p rim o d om in icu m corpus su scip it, et sacri o le i u n ctio n e p eru n ctu s est... N o s v ero a tten d en tes, quod h is tantum., sicu t credim us, ec c le sia stic a sep u ltu ra debean t, in terd ici, qui ad to rn ea m en ta anim o id fa c ie n d i tan tu m acce­ d en tes, d eced u n t ibidem ... m an d am u s, q u aten u s, si tib i co n stiterit, quod p ra efa tu s I, ad praed ictu m torn eam en tu m non an im o lu d en d i, sed p erci­ p ien d i credita, p e r v e n isse t, lic e t ib i fo rtu ito casu ob ierit, corpus e iu s a d isp en sa tio n e e c clesia stica tradi fa cia s sep u ltu ra e, m a x im e si dom in i­ cum corpus su scep erit, et o lei fu e r it u n ction e p eru n ctu s”.

(14)

[1 3 ] P r o b le m w in y

147

tak że z mocy praw a, gdyż zam iar, choćby najlepszy, z istoty sw ej

(ex se) nie może uczynić z czynności, skądinąd niedozwolonej, czyn­

ność dozwoloną. T ak ten przepis w yjaśnia: A b b a s A n t i q u u s 46,

J o a n n e s A n d r e a s 47, A b a s P a n o r m i t a n u s 48.

b) Z abaw y nieodpow iednie dla stanu duchow nego

D ekretały G r z e g o r z a IX podają kilka przykładów p rzy p ad ­

kow ych zran ień lub zabójstw w czasie zabaw y, k tó rej uczestnikam i

byli duchow ni lub duchow ni i świeccy. Na pytanie, czy m ożna do­

puścić do św ięceń kleryka, któ ry baw iąc się z drugim k leryk iem

przypadkow o zran ił go sztyletem , któ ry w ypadł m u z pochwy, p a ­

pież A l e k s a n d e r III udziela n astępującej odpowiedzi: „libere

p erm ittas ad sacros ordines prom overi” 49. W innym w yp ad k u

o w iele surow iej postąpił tenże papież; następu jące w ydarzen ie

m iało miejsce; klerycy, po skończonej p racy w w innicy, w racając

do domu, zabaw iali się rzucaniem przed siebie kija. K to dalej rz u ­

cił, ten w skakiw ał n a swego przeciw nika i na nim jechał konno.

W czasie tej zabaw y diakon zran ił śm iertelnie chłopca świeckiego,

któ ry po 8 dniach zm arł z tej rany. P apież odnośnie diakona po­

stanaw ia: „...Ideoąue m andam us quatenus eunden diaconum sine

licentia Rom ani Pontificis ad superiorem gradum non adscendere,

vel in diaconatus officio nullo n u m q u a m tem pore m inistrare p er­

m ittas, sed eum dispensative m inistrare in subdiaconatus officio

patiaris” 50. — Zez zezwolenia papieskiego nie m ożna dopuścić

w ym ienionego diakona do wyższych święceń; zawieszony zostaje

także w w ykonyw aniu św ięceń diakońskich i to dożywotnio, z p ra ­

w em i to na podstaw ie dyspensy do w ykonyw ania funkcji sub-

diakońskich. K rótko m ówiąc następ u je degradacja z d iako natu do

subdiakonatu.

Znacznie łagodniej rozstrzygnął podobny w ypadek papież H o-

n o r i u s z III (1216—1227), zezw alając na przyjęcie w yższych

św ięceń — „receptione sacrorum ordinum non repellas” 51. Z n a­

m iennym jest w yjaśnienie Glosy do słowa: „agere m isericorditer”,

zaw artego w om aw ianym dekretale. W edług Glosy w szystko co

czyni Kościół jest aktem m iłosierdzia i praw dy: ponieważ gdzie

48 Por. A b b a s A n t i q u u s ,

Super quinque libris Decretalium

lectura aurea,

V en etiis 1688,

Super quinto,

tit. 13 D e torn eam ., A. F e lic is, n. 1, fo l. 139 verso.

47 Por. J o. A n d r e a s ,

In quintum Decretalium,

tit. 13 D e torn eam ., c. 1 F e c ilis, n. 1, fo l. 65 verso.

48 Por. P a n o r m i t a n u s ,

Super quinto Decretalium,

tit. 13 D e

torn eam ., c. 2 A d a u d ien tia m , n. 1, fol. 151 verso. 49 Por. X , V , 12, 9 — (Comp. I, D e hom ic., V, 10, 1). 50 Por. X , V, 12, 8 — (С о т р . I, D e hom ic. V, 10, 9). 81 Por. X , V , 12, 22 — (С о т р . V, D e hom ic. V, 6, 1).

(15)

1 4 8 K s. M. M y rc h a 114]

je st przestrzegana spraw iedliw ość, tam też jest dokonyw ane i m iło­

sierdzie — „nan quicquid facit ecclesia, to tu m est misericordia, et

veritas: quia ub i iustitia observatur, misericordia adhibetur” 52.

Nieprawidłowość, ja k ą D ekretały p rzew idują w om aw ianych w y­

padkach, dekretaliści uzasadniają nieodpow iednią zabaw ą — „ludo

illicito vel noxio”. A b b a s A n t i q u u s odnośnie k lery k a zabi­

jającego przypadkow o w zabaw ie świeckiego pisze: „Q ualitercum ­

que ex ludo hom icidium sequatur... (quia) m iscendo lu d u m cum

laico, fu it in culpa” 53. Identycznie tą kw estię rozstrzyga S i n i-

b a l d u s F l i s c u s : „hic diaconus fu it in culpa, quia ita levem

lu d u m cum laicis facere non debebat” äi; Glosa i n c. C ontinebatur,

ad v. L u d o s: „Iste ludus clericis non congruebat: et ideo si ludendo

fecit, fu it in aliquantula culpa” ss; J o a n n e s A n d r e a s 56,

F e l i n u s d e S a n da eo: „Si clericus cum laico lu d it ludo illi­

cito, et m ors sequatur ten etu r de homicidio” sl,

c) Zabronione działanie — A rs vetita

T erm inem „ars ve tita ” określano często w ykonyw anie zabiegów

chirurgicznych przez osoby niepow ołane do tego zawodu. Papież

I n n o c e n t y III

w tej spraw ie postanaw ia: Zakonnik, dokony-

w ujący zabiegów chirurgicznych zaciąga niepraw idłow ość, jeżeli

z takiej operacji w y nikła śm ierć. Nie uspraw iedliw ia go okoliczność,

że b y ł biegłym w tej sztuce leczenia, zastosow ał w szelką s ta ra n ­

ność i że nie pow odow ała nim chć zysku pieniężnego, lecz p rze­

ciw nie uczynił to z woli przyjścia z pomocą nieszczęśliw em u czło­

wiekow i. Pow odem zaciągnięcia niepraw idłow ości jest u zurpacja

obcego urzędu: — „ m ultum deliquerit alienum o fficiu m usurpan­

do” 56.

52 Por. G lo ssa ad X , V, 12, 22, v .„ m i s e r i c o r d i te r ”.

53 Por. A b b a s A n t i q u u s , S u p e r q u in to D e c r e ta l iu m , tit. 12 D e hom ic., c. 8 C on tin eb atu r, A. fo l. 130 recto.

54 Por. S i n i b a l d u s F l i s c u s , S u p e r q u in to D e c r e ta l iu m , V e­ n etiis 1570, tit. 12 D e hom ic., c. 8 C ontin eb atu r, ad v. a sc e n d e r e , n. 1, fol. 609 recto.

„...Ponam us quod aliq u is clericu s d im issa v e s t e et h ab itu cler ica li p ro ie-55 Por. Glossa, in S e x t u m , R eg. 19: „N on e st sin e culpa, „Casu s”: c it lap id em , e t a liq u em h om in em ib id em tra n seu n tem occid it, non pro­ p o sito d eliberato: q uia non fu it in cu lp a quan tu m ad hom icidium : utrum s it cen sen d u s irregularis; R esp on d en tu r quod sic: q uia istu d scii, p ro ije-cere lap id em , non com p eteb at sui statui: et sie fu it in culpa, quae p ro cessit ca su m ”.

60 Por. J o. A n d r e a s , I n q u i n t u m D e c r e ta l ip u m , tit. 12 D e hom ic., c. 20 S ig n ific a sti, ad v. L u d e n s , n. 2, fol. 63 verso.

67Por. S a n d a e u s F., C o m m e n t a r i a in q u in q u e D e c r e ta l iu m li b r o s, V en etiis 1570, I n q u in to D e c r e ta l iu m , pars III, tit. 12 D e hom ic., c. 8 C on tin eb atu r, coi. 1026.

78 Por. X , V, 12, 19: „...licet ip se m onachus m u ltu m d eliq u erit alien u m o ffic iu m usurpando, quod sib i m in im e congruebat, si tam en causa p ie ta ­ tis, et non cu p id atis id egerit, et p eritu s erat... n o n est... adec rep rob au n

(16)

-[15] P r o b le m w in y 1 4 9

D ekretaliści, in te rp re tu ją c powyższy dekretał, dochodzą do w nio­

sku, że rozstrzygnięcie tu jest w m yśl zasady: „versanti in re illi­

cita casus fo rtu itu s sem,per im p u ta tu r”. Pogląd ten w yrażają: A bbas

A n tiq u is 59, S i n n i b a l d u s F l i s c u s : „Causa irregularitatis;

quia operi illicito instabat... et ideo est necessaria dispensatio” 6°;

J o a n n e s A n d r e a s : „vel dic duplicem culpam,... prim a est ante

factum , cum usurpat officium alienum ...” β1, H e n r г с u s В о i c h 62.

c) W nioski

Porów nując dek retały G r z e g o r z a IX z wypowiedziam i de-

k retalistó w należy dojść do następujących wniosków:

1.

Podobnie ja k nauka d ekretystów uprzedziła i przygotow ała

g ru n t do przyjęcia w źródłach praw a kanonicznego zasady: „de re

licita ac illicita”, ta k znowu dekretaliści przekroczyli znacznie g ra ­

nice dekretałów papieskich w rozw oju i rozciągłości tejże d o k try ­

ny. W w ypadku bowiem zabójstw a, które papież A l e k s a n d e r

III uznał za zaw inione ż pow odu opuszczenia należnej staranności,

a nie z racji, że było ono w ynikiem działania niedozwolonego (res

illicta) 63 Glosa czerpie argum ent, św iadczący o zaw inieniu, z tego,

że klery k dokonał tu czynności niedozwolonej, baw iąc się ze św iec­

k im 64. Zabaw a w tym w ypadku nie uznana została jako czynność

szkodliw a (noxia) w przeciw ieństw ie do dekretystów , którzy ją

pojm ow ali w takim ujem nym znaczeniu, ale jako rzecz dobra

dus, quod non p ost sa tisfa ctio n em condignam cum eo m iserico rd iter agi p ossit, ut d iv in a v a le a t celeb ra re”.

P odobną zasad ę w y p o w ia d a 19 reg u ła in Se x to .

Por. S e x t. De regu lis iu ris, Reg. 19: „Non est sin e culpa, qui rei, q u ae ad eum non p ertin et, se im m iscere”.

59 Por. A b b a s A n t i q u u s , S u e p r q u in to D e c r e ta l iu m , tit. 12 D e hom icid., c. 19 Tua nos, a. fol. 139 vero.

60 Por. S i n i b a l d u s F l i s c u s , S u p e r q u in to D e c r e ta l iu m , tit. 12, de hom icid., Tua nos, ad v. D e liq u it, n. 1, str. 611: „V el dic, quod n ulo m odo est irregularis. D isp en sa tio tam en ideo e st n ecessaria, quia p u b lice d eliq u it ex ercen d o ta le o ffic iu m ”.

^ Por. J o. A n d r e a s , In q u in t u m D e c r e ta l iu m , tit. 12 de hom icid ., Tua nos, ad v. U surp a n d o , n. 2, fol. 62 v erso et 63 recto: „...sed si p eritu s est in arte et d ilig en s, et in n u llo quo ad m ortem cu lp ab ilis, d ispensantur cum eo... S i v ero e st culpa in facto, ut quia clericu s, e t p h ysicu s e st, quod o fficiu m non est cler icis p roh ib itu m , sed si non e st p eritu s, e st irregularis, n ec cum eo d isp en satu r ’.

62 Рог.

В o i c h H., Dist. in V li b r u m D e c r e ta l iu m ,

tit. 12 D e hom ic., c. 19 Tùa nos, n. 1, str. 157.

D y n u s M u g e l l a n u s , in S e x t u m , Reg. 19: „Non e s t sin e culpa, qui rei, quae ad eum non p ertin et, se im m iscet. De regu lis iu ris, V en etiis 1518, fol. 52 recto.

63 Por. X , V, 12, 8: „H om icidium ca su a le im p u tatu r ei, qui dabat op eram rei illic ita e v e l etiam licita e, secu n d u m in tellectu m , si n on ad ­ h ib u it om nem d ilig en tia m quam d eb u it”.

61 Por. B e r n a r d u s , Glos. ad X , V, 12, 8: „hic dabat operam illi­ cita e rei lu d e n d o c u m laico: q u o d non li cet”, coi. 1703.

(17)

1 5 0 K s. M. M y rc h a [1 6 ]

i godna pochw ały 65. Niegodziwość tej zabaw y w y nik ała tylko z te ­

go, że ona nie odpow iadała stanow i d u ch o w n em u 66. Na tej sam ej

podstaw ie uzurp acja obcego urzędu, k tó ra to czynność w praw ie

rzym skim stanow iła w inę z pow odu niedośw iadczenia i ignorancji

człow ieka, k tó ry ta k lekkom yślnie wm ieszał się w czyjeś spraw y,

obecnie ta uzurpacja urzęd u uznana zostaje za „res illicita”, jako

czynność nieodpow iednia dla działającego 67.

Zarów no w uzu rpacji urzędu ja k i przy nieodpow iedniej zaba­

w ie, pierw si kom entatorzy racje niegodziwości (ratio illiceitatis)

u p a try w a li w niew łaściw ej rzeczy (incongruentia rei), podczas

g d y późniejsi w idzą w niebezpieczeństw ie, jak ie k ry je się w takich

czynnościach. Pogląd te n w y raża D u r a n d u s , zaznaczając, że

podejm ow anie czynności chirurgicznych pow oduje niepraw idłow ość

nie dlatego, że to jest nieodpow iednie zajęcie dla duchownego, ale

z powodu, że jest to rzecz niebezpieczna 69. Niebezpieczeństwo dla

życia, k ry jące się w igrzyskach, było powodem ich zakazu na

soborze L ateraneń skim III 70.

65 Por. J o . A n d r e a s ,

Commentaria,

tit. 12 d e hom icid , с. 22, η. 5: „sed in ter pu eros non d eb et ta lis lu d u s n o x iu s iu d ica ri”, fo l. 64 recto. P or.

Dig.

9, 2, 10: „P aulus libro X X II. ad E dictum . — nam lu su s quoque n o x iu s in cu lp a e s t”. X , V, 13, 1 — (Comp. I, D e torn eam . V, 11, 1).

66 Por. B e r n a r d u s ,

Glos.

ad X , V, 12, 8,

v. Ludum

: „Iste lu d u s

«clericis non congruebat: & id eo si lu d en d o fe c it fu it in aliq u a n tu la c u lp a ”; coi. 1702.

67 Por. B e r n .

Glos.

ad X ,

V,

12, 19, coi. 1712.

Glos. Ord.

ad

Reg. Jur.

19 in

Sexto:

„Casus in hoc ca p itu lo p o test fig u ­ ra ri in clerico ia c ie n te lapidem ... illu d scii, p ro iicere la p id em non com p e­ te b a t su o statui: & sic fu it in culpa, quae p ra ecessit casum ... Item p otest p o n i exem p lu m ... in m on ach o chirurgico; C ertum e st quod ars ch iru rgica e s t m on ach is prohibita... im m iscu it se actu i non co n u en ien ti suo sta tu i” ; coi. 802.

O d n ośn ie p raw a rzym sk iego, por.

Inst.

4, 3, 6 i 7;

Dig.

9, 2, 8;

Dig.

9, 2 ,27, 29; 19, 2, 9, 5; 19 ,2, 13, 5 i 6.

Dig.

22, 6, 2; 50, 17, 132: „ G a i u s . . . im p eritia cu lp ae ad n u m eratu r”.

Dig.

2, 2, 2; 44, 7, 5, 4.

88

Por. D u r a n d u s ,

Speculum, L.

I, P art.

I

de d isp en ses. § 4, n. 12: „ In te llig e a u tem ch iru rgu m non proh ib eri a p rom otion e, n isi propter p ericu lu m ... C lericis au tem hoc o fficiu m om nino in terd ictu m est: ita quod si cessare n olu n t, d ep on en d i su n t, q u am u is e x hoc solo non sin t irreg u lä res. S i tam en sub eoru m cura a liq u i ob ierin t: etiam praeter eo ru m culpam d icit P a p a eos irregu läres fo r e ”. I, str. 63.

69 Por. S c h w a r z A .,

Figura hominis diligentis in re culpae iuridi-

c a e , 131, 134.

70 Por. X ,

V,

13, 1: „F elicis m em oriae P a p a e In n o cen tii et E u gen ii p ra ed ecesso ru m nostrorum v e s tig iis in h a eren tes, d esta b iles illa s m u n d i- n a s v e l feria s, quas v u lg o to rn ea m en ta v o ca n t, ...unde m ortes h om inum et anim arum p ericu la sa ep e p ro v en iu n t, fie r i p roh ib em u s...”

P a p ie ż J a n X X II o d w o ła ł zakaz igrzysk dla n iek tó ry ch m iejsco w o ści

z

p ow od u n iegrożącego n ieb ezp in eczeń stw a dla ży cia lu d zi podczas tak ich za w o d ó w . Por.

Extravag. Joan.

9, 1.

P or. S c h w a r z A .,

Figura hominis diligentis in re culpae iuridicae,

(18)

P ro b le m w in y 1 51

2.

Zakres pojęcia rzeczy niegodziwej (res illicita) ulega znaczne­

m u poszerzeniu i zaw iera w sobie nie tylko czynności nieodpow ied­

n ie nieużyteczne (inutiles) oraz niebezpieczne, lecz także w szyst­

kie czynności (rzeczy) uznane za złe z jakiejkolw iek racji oraz za­

bronione. I ta k np. człowiek jest w innym i odpow iada za wszelkie

sk u tk i swojej czynności, jeśli udzielił ra d y w złej spraw ie. Jeżeli

ktoś nam ów i drugiego, żeby zabił trzeciego, a tenże sam poniesie

śm ierć, n am aw iający odpow iada za śm ierć tegoż i zaciąga n ie p ra ­

w idłowość, poniew aż w ykonał rzecz niegodziwą (rem illicitam ).

W m yśl S e x t. 5, 4, 3, kto nam aw ia drugiego, żeby schłostał osobę

trzecią, aczkolw iek w yraźnie zab ran ia zabójstw a oraz m utilacji

członków ofiary ,to w w ypadku gdy zleceniobiorca (m andatarius)

przekroczy granice zlecenia i zran i lub zabije ofiarę, zleceniodawca

odpow iada za te n skutek, gdyż m ógł i w inien go przew idzieć 71.

A czkolw iek papież mówi tu o w inie i o opuszczeniu należnej uw agi

(staranności), nic nie mówiąc o rzeczy niegodziwej (res illicita) to

J a n A n d r z e j o w y w glosie do tego dek retału znaznacza, że

zaciąga się niepraw idłow ość z pow odu rzeczy niedozw olonej: „nihi­

lom inus incurro irregularitatem ; nam dedi operam rei illicitae:

ideo sunt m ih i om nia im putanda quae possunt sequi ex illa re

illicita” 72. Takiego poszerzenia pojęcia „rei illicitae” dokonali de-

kretaliści. Spotkało się ono z ujem ną oceną D u r a n d i s a 73, nie

m niej jed n ak fa k t pozostaje faktem .

4) R e g u ł a r e i l i c i t a e

„V ersanti in re licita et debitam diligentiam a dhibenti casus fo r­

tu it us non im p u ta tu r”.

Dwa w aru n k i muszą się spełnić, żeby nie istn iała odpow iedzial­

ność za przypadek: 1) res licita, 2) debita diligentia.

D rugi w a ru n ek szerzej om ówim y w dalszej części pracy, gdy

o subiektyw nych podstaw ach poczytania p rzyp ad k u będzie mowa.

71 Por. S e x t. V, 4, 3: „Is q u i m a n d a t a liq u em verb erari, lic e t e x p resse in h ib ea t, n e occidatur u lla ten u s v e l m em b ro aliq u o m u tiletu r, irregularis e ffic itu r , si m an d atariu s, fin e s m an d ati e x c e n d e n s, m u tilet, v e l occidat, q u u m m an d an d o in cu lp a fu erit, et, hoc e v e n ir e p o sse, d eb u erit co g ita re”.

72 Por. J o. A n d r e a s , Glos. a d S e x t. V, 4, 3.

73 Por. D u r a n d u s , S p e c u lu m , L. I, P art. I de d isp en s. § 4, n. 43— I, str. 69. Por. tak że n. 39, str. 68.

Por. ta k że B e r n a r d u s , Glos. X , V, 39, 21: „quia iu ssi cum rem illi­ c ita m et p roh ib itam fa cia n t, sta tim su n t in cu lp a ” ; coi. 1890. J o. A n ­ d r e a s Glo s, ad S e x t. I, 2, 2, v. Ignorante s: „contrarium n otat B e r n , in p red icta d ecreta li „a n o b is” (X, V, 39, 21): & m ou eb atu r e x eo: quia in c id e b a n t in fa ctu m ia m dam natum : & quia in cu lp a fu it rem p ro h i­ b ita m facien d o: & q u ererere debuerat: sicu t etiam u b i cu lp a p reced it n o n e x c u sa t m e tu s”, ed V en et. 1525, fol. 9 verso. W p óźn iejszych w y d a ­ n iach , col. 14.

Cytaty

Powiązane dokumenty

rzanej biskupom za zaniedbanie ich obowiązków, ustalan a jest nie tylko na podostaw ie w ielkości i znaczenia spraw ow anego przez nich urzędu, ale także na

Trzeci skutek, który ściśle jest złączony z poprzednimi, a ma w praktyce najczęściej zastosowanie w kontraktach, jest tego rodzaju, że czynność praw na

To stw ierdzenie jest ważne, gdyż można powiedzieć, że jest to pierw sze au torytatyw ne określenie przestępstw a w kościelnym praw ie karnym , dokonane przez

W dowolnym n-wyrazowym postępie arytmetycznym o sumie wyrazów równej n, k-ty wyraz jest równy 1.. Dla podanego n wskazać takie k, aby powyższe zdanie

Nie jest przypadkiem chyba, że Sartre swoją proklamację śmierci Boga zamieścił w dramacie, którego akcja dzieje się w greckiej starożytności. Jest to

Aan de andere kant zijn er nog steeds ideeën voor een volkshuisvestingsbeleid dat direct is gericht op het primair en blijvend aandacht besteden aan de

Skoro nie jest potrzebne stwierdzenie uporu, to jeśli ktoś dopuścił się pogwałcenia praw a w sposób wysoce kary­ godny (graviter culpablis), nie zachodzi żadna