• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 3, nr 30 (130) [150].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 3, nr 30 (130) [150]."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Książka

„Blondynki"

z Radia Zet

Do wygrania wkrzyżówce

strona 24

POWIAT

Uwaga szerszeń!

Już ponad 30 razy straż pożarna w naszym powiecie „walczyła” z szersze­

niami. Niemały to problem, tym bar­

dziej, że ukąszenia tego owada mogą spowodować śmierć.

Do „walkizszerszeniami” wysyła­

na jest jednostkaz Syryni, ponieważ posiada samochód ratownictwa che­

micznego. Strażacy na akcję wy­

jeżdżają w ubraniach gazoszczelnych, atakżeaparatach doochrony dróg od­

dechowych, które chronią ich przed ewentualnymi ukąszeniami. Szersze­ nie zakładają gniazda w próchnieją­

cych drzewach, najczęściej dębach, kokony można także spotkać w budyn­

kachgospodarczych i altankach. Jeżeli jest tomożliwe, to strażacy odcinają cały kokon, a później, najczęściej w le- sie, wypuszczają szerszenie. Jeżeli ko­

konznajduje sięnp. wmurze, to stra­

żacy niszczą gniazdo poprzez „zapian- kowanie” pianką montażową. Strażacy radzą, by nie usuwać samodzielnie gniazd, może to być bowiem bardzo niebezpieczne. Silny jad może być groźny dla człowieka. Kilka ukąszeń może spowodować nawet śmierć, szczególnie wtedy, jeżeli osoba jest uczulona najad szerszeni. Lekarze ra­ dzą, by w razie ukąszenia odrazu we­ zwać pogotowie. Jeżeli jest to możli­ we, można spróbować usunąć żądło.

(BP.)

• *

< ** r ■

/ *

k

V lk

k

* "" 4 *>

A

> w- Ł .

*

OGÓRKOWY SEZON

REGION. „Ogórki, taniutkie ogórki” - takie hasła słychać ostatnio na każdym miejskim targowisku. Przyszedł czas, kiedy wiele osób kupuje ogórki, kisi je lub marynuje. Ceny ogórków kształtują się od 0,50 do 0,90 zł za kilogram lub 6 zł za 10 kg. Towarem tym zaintere­

sowali się także nasi południowi sąsiedzi, ponieważ nasze ogórki są o wiele tańsze, a nawet, jak twierdzą, smaczniejsze. Kisząc ogórki wodę z solą należy przegotować, do jednego litra wody dodajemy łyżkę soli, następnie do słoików wkładamy ogórki, ząbek czosnku oraz trochę kopru, chrzanu i wlewamy przygotowaną zalewę.

Możemy także przygotować marynaty. W tym celu zagotowujemy: 2 litry wody, 0,5 litra octu, 3 łyżki soli i 5 łyżek cukru. Do słoików • wkładamy: ogórki, gorczycę, chrzan, czosnek, koper, marchew, cebulę, ziele angielskie, liść laurowy, dodajemy przygotowaną zalewę i chwilę gotujemy. Ze świeżych ogórków można również zrobić sobie maseczkę, wystarczy plastry ogórka położyć na twarzy.

Działa odświeżająco i nawilżająca

(B.p.)

WodzisłatwsŁde!

Rok III Nr 30 (130) 24 LIPCA2002 NR INDEKSU 323942 ISSN 1508-8820 cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)

REKULTYWUJĄ CZY NIE?

WODZISŁAW. Na wniosek mieszkańców ul. Skrzyszowskiej została zwołana wizja lokalna w sprawie rekultywacji dawnego wysypiska śmieci. Zarzucają oni władzom miasta, że nie robią nic w tej sprawie a rekultywacja ograniczyła się do nawiezienia czerwonego kamienia kopalnianego. Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Wodzisławiu twierdzą, że dawne śmietnisko nie jest już uciążliwe, gdyż porosło zielenią. Ala na obrzeżu powstają dzikie wysypiska śmieci - takie jak to na zdjęciu. Wodzisławskie wysypisko zostało kilka lat temu zamknięte w wyniku protestów mieszkańców ul. Skrzyszowskiej.

Okazało się bowiem, że śmieci składowano tam nielegalnie. Już po zamknięciu wysypiska miasto zostało ukarane - w 1996 r. - przez Państwową Inspekcję Ochrony Środowiska za nielegalne składowanie odpadów. Ówczesne władze Wodzisławia tłumaczyły, że wysypuje się tam tylko drobne ilości odpadów pochodzących z oczyszczania ulic. Miasto zobowiązano do zrekultywowania wysypiska.

Dokończenie nastronie 3

RYDUŁTOWY

Kolejny górnikKWK „Rydułtowy" zginął pod ziemią. W tym roku jest to jużczwartaofiaraśmiertelnaw tej kopalni.

Przygnieciony na śmierć

W sobotę, 20 lipca, około godz.

5.15 zdarzył się wypadek na pozio­ mie 600m, w przekopie wschodnim III. Zderzył się pociąg wozów peł­ nych, jadący podszyb, z lokomotywą stojącą na stacji postojowej wozów pustych - poinformował nas Zbigniew

Schinohl, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku. JF wynikuzderzenia nastąpiłowykoleje­

nie obu lokomotyw oraz pewnej liczby wozów. Lokomotywa, stojąca przy wozach pustych, przewróciła się na ocios (ścianę boczną) iprzygniotła stojącego przy niej maszynistę.Męż­ czyzna poniósłśmierć na miejscu.

Górnik, który zginął w wypadku, miał35 lat, mieszkałw Rydułtowach.

Osierocił dwójkę dzieci. Na KWK

„Rydułtowy” pracował od18 lat. Przy­ czyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy UrządGórniczywRybni­ ku. Poprzednie trzy śmiertelne ofiary to górnicy, którzy zmarli w wyniku po­ parzenia ■metanem w wypadku-z 23 marca tego roku. Premier przyznał już renty specjalne siedmiorgu ich dzie­

ciom. Z wnioskiem w sprawie przy­

znaniaspecjalnych rentzwrócił się do szefa rządu wojewoda śląski Lecho­ sław Jarzębski. Przyznane osieroco­

nym dzieciomświadczenia w wysoko­

ści 500 złotych brutto miesięcznie będą wypłacane począwszy od lipca tego roku do momentu ukończenia przez nie nauki wszkole,aleniedłużej niż doosiągnięcia 25 roku życia.

Na kopalnię, ani do rodzin ofiar wypadku nie dotarła jeszcze żadna oficjalna informacja na temat przy­

znania rent, to co wiemy, tosą infor­ macje zmediów-powiedziałnam w chwili zamykania numeru Henryk Manek, zastępca dyrektora do spraw pracy KWK „Rydułtowy”.

Dokończeniena stronie 9

NAJTANIEJ, NAJSOLIDNIEJ, NAJSZYBCIEJ, NAJBEZPIECZNIEJ RADIO TAM „DUET”

RYBNIK - WODZISŁAW ŚL. - RYDUŁTOWY

W numerze

OD UDERZENIA PIORUNA Nie omijają nas ostatnio burzowe dni. Uderzenie pioruna może wywołać pożar, zniszczyć sprzęt telewizyjny i komputer. Bywa, że poraża śmiertelnie ludzi. Przed tymi zagrożeniami może uchronić nas prawidłowo założona i konserwowana instalacja odgromowa.

Szerzejna stronie 2

CHCĄ ZOSTAĆ U SIEBIE Bardzo burzliwy przebieg miało spotkanie poświęcone budowie zbiornika retencyjnego na Odrze.

Według planów znajdujące się w dolinie nadodrzańskiej wsie Nieboczowy i Ligota Tworkowska mają znaleźć się w czaszy zbiornika i zniknąć z powierzchni ziemi.

Szerzej nastronie 4

RADLIN

Górnicza krytyka

Bardzo krytycznie do propozycji rządowych w sprawierestrukturyzacji górnictwaustosunkował się poseł Ta­ deusz Motowidło podczas spotkania zorganizowanego przez Forum Firm Miasta Radlin. Zapowiadał nawet wniosek o odwołanie wiceministra odpowiedzialnego za górnictwo, je­ śliby te propozycje zostały przyjęte.

Zaniepokojenie wyrażali równieżza­

proszeni samorządowcy z naszego powiatu.

Ja i moi koledzy z górnictwa jeste­

śmy zaniepokojeni ruchami, które idą w niewłaściwym kierunku - mówił poseł Motowidło. Propozycje w spra­

wie restrukturyzacji nie idą pomyśli górników igmin górniczych. Niesły­

szę,żeby były prowadzone rozmowyz ludźmi, którzyznają się na górnic­

twie. Na spotkaniu samorządowców SLD nieusłyszeliśmy nicpozytywne­ go, prezentowanabyła dotychczaso­ wa linia idąca po myśli wysokichko­ misarzy europejskich,którzy chcą za­ wężenia naszego górnictwa. Pro­

gram dla górnictwarobi Warszawa, minister Kossowski stwierdza, że mieszkałkiedyś naŚląsku, ale teraz jest warszawiakiem. Propozycje

zmierzająw kierunkustworzeniaza­ miast dotychczasowych spółek trzech podmiotów. Co będzie gdy zniknąz

naszego terenu RybnickaiJastrzęb­

skaSpółka Węglowa? Nowe podmio­

ty jużsobie szukają siedzib wKatowi­ cach, trwają wyścigi do Warszawy, żeby siędo nich„załapać ”. Na bazie JSW ma powstać spółka „ Węgiel koksujący", w której składwejdą za­ dłużone koksownie. Jest to poważne zagrożenie. Jeśli moja koalicja, mój rząd imój premier nie podejmą dys­ kusji, tozłożę wniosek o odwołanie ministra.

(2)

■ INFORMACJE ■

POWIAT

-t

Bilet jednodniowytonowa pro­ pozycjaMZK. Od1 sierpnia będzie go możnakupić za4,90 zł. Biletbę­

dzie ważny wewszystkich gminach, naterenie którychkursują autobusy MZK. Pasażer, poskasowaniugona początku trasy, będzie mógł podró­

żować na nim przez cały dzień, czyli od ok. godz. 4.30 do godz. ok.

23.30. Wyjątekstanowi liniaE-3. W tym przypadku biletem będzie się można posługiwać jedyniewobrę­

bie jednej gminy. Będzie gomożna kupić w kioskach ipunktach dystry­ bucji oraz ukierowcy - co ważne - w tej samej cenie. Nie przewidujesię wprowadzenia biletów jednodnio­

wych ulgowych.

Do 31 lipca Starostwo maczas na przygotowanie rocznego planu zabezpieczenia medycznych dzia­

łań ratowniczych.Jestto podstawo­

wy dokument ustalającyprocedury podejmowania działań zmierzają­ cych do ograniczenia czynników wywołujących zagrożenie życia lub zdrowia oraz ograniczenia na­

stępstw tych stanów. Minister Zdrowia wydał dwa akty wyko­

nawczedo ustawyo Państwowym Ratownictwie Medycznym. Jedenz nich określa m.in. zasady funkcjo­

nowania szpitalnych oddziałów ra­ tunkowych, wymagania dotyczące ich lokalizacji, warunkówtechnicz­ no-budowlanych, a także wyposa­

żeniaw sprzęt i aparaturę medycz­ ną. Drugim jest obowiązujące już od 1 lipca2002 r. Rozporządzenie MinistraZdrowiaw sprawie trybu tworzenia powiatowych, woje­

wódzkich i krajowych rocznych planów zabezpieczenia medycz­

nych działań ratowniczych.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wodzisławiu Śl.realizu­

je zadanie Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnospraw­

nych dotyczącedofinansowania do zakupu zaopatrzenia w przedmioty ortopedycznei środkipomocnicze.

Osobastarająca się ojego uzyskanie powinna m.in. posiadać aktualne orzeczenie ogrupie inwalidzkiej lub orzeczenie ostopniu niepełnospraw­

ności,atakżebyć na stałe lub tym­

czasowo (nie krócej niż 6miesięcy) zameldowana na terenie powiatu wodzisławskiego. Dofinansowanie przysługuje,jeżeli średni miesięcz­

ny dochódwnioskodawcy nieprze­ kracza 50 proc, przeciętnego wyna­

grodzeniana członkarodziny oraz 65 proc, przeciętnego wynagrodze­ nia w przypadku osoby samotnej.

Aby je uzyskać należy wypełnić wniosek,który od 15 lipca wydaje PCPR. Szczegółowe informacje pod numerem tel. 455 1430.

Nowiny RacitwrsKie sp.z o.o Wydawnictwo Prasowe

Redakcja:

44-300 Wodzisław Śląski, ul. Powstańców Śl. 5,

tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;

e-mail: nr@wydawnictwolokalne.pl

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego

Katarzyna Gruchot

Redaktor naczelny Marek Jakubiak

■ Sekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska

Redakcja techniczna

Daniel Jurecki, Paweł Okulowski

© Wszystkie prawaautorskiedo opracowań graficznych reklamZASTRZEŻONE.

Materiałówniezamówionychnie zwracamy.

Ogłoszeniaprzyjmuje

sekretariat redakcjiw Wodzisławiu Śl.,

w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklami tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINYRACIBORSKIE Sp. z o.o.

Druk:PRO MEDIA, Opole

WODZISŁAW

7Va ul. Żeromskiegoprzed- blokiem o numerach 16 - 30 powstało 12 miejsc postojowych, z czego trzy przeznaczone są dla osób niepełnospraw­ nych. Ciągle jednak pozostają puste, amieszkańcy,jak twierdzą, niemają gdziestawiaćswoich samochodów. „Kto to wymyślił” - mówią.

Postój niezgody

Przed jedną z klatek stoi kilkana­

ście osóbporuszonychniezrozumiałą decyzją. Każda z nichma wiele do powiedzenia i co ruszsłychać napo­ mnienia o zachowanie spokoju i mó­

wienie po kolei. Atmosfera bardzo napięta. Może w końcu ktoś naswy­ słucha, toniewiarygodne! - przekrzy­

kuje się spora grupa mieszkańców. W sobotę rano, ku naszemu zdziwieniu,

Na parkingu zebrałasię spora grupa mieszkańców podznakiem oznaczającymparking

dla niepełnosprawnych pojawiłasię tabliczka informująca, że dotyczyon wszystkich trzechmiejsc. To bardzo dziwne, biorącpod uwagę fakt, że my niemamygdzie stawiaćswoich po­

jazdów, a miejsca te i tak świecą pustkami. Nam nie chodzi o dyskry­

minację ludzi niepełnosprawnych,' zawsze będziemy ichwspierać, ale o zachowanie zdrowegorozsądku - tłu­ maczy Krystyna Cyganik. Mieszkań­ cy nie wiedzą, najakiej podstawie utworzonotutajażtrzy miejscatego typu, skoro wszystkich przed blo­ kiem jest tylko dwanaście. Myjeste­

śmy rencistami, ale jeszcze rozumy mamy iniedopuścimy do tego, aby nie liczono się z naszym zdaniem - mówi podniesionym głosem Hilde- gardaPsota.Zaraz po niej swoje nie­

zadowolenie manifestuje też kolejna z mieszkanek. Mamdzieckonawóz­

ku, sparaliżowane,i nigdyniedoma­

gałamsię dla mnie miejsca - wtrąca Cecylia Grabiec. Tutaj nieto jest naj­

bardziej potrzebne, ale porządne podjazdy na chodnik. Czyktośprzy­

Firma Handlowo-Usługowa MAR-K0R; 47400 Racibórz, ul. Opawska 15

VIVAT

na miarę trzeciego

przyjęcia i bankiety Racibórz,ul. Fabryczna6

Vivat

Zapraszamy SzanownychPaństwa dowspaniałego lokalu.

Organizujemy wszelkie imprezy rodzinne,okolicznościowe i biznesowedo 170osób.

Oferujemy znakomitą kuchnię, miłą obsługę idoskonałą organizację, eleganckie i funkcjonalne, klimatyzowane wnętrza. Obiekt znajduje się wsąsiedztwie budynku dyrekcji ZEW SA, na 40-arowejdziałce, z parkingiem oraz pięknym ogrodem. Wsprawie rezerwacji zapraszamy codziennieod 9.00 - 17.00 lub telefonicznie(032)418 1498; 0502 556 621;

(032)414 93 15, (032)414 93 16.

PRACUJEMY TYLKO NA ZAMÓWIENIE szedłinaszapytał, czyrzeczywiście konieczne aż trzymiejsca dla in-' walidów?

To pytanie skierowaliśmy do Jac­ ka Szkolnickiego z Wydziału Inwe-.

stycji i Gospodarki Komunalnej wo­

dzisławskiego magistratu.Należy za­ znaczyć - mówi, że miejsca te są ogólnodostępne i mogąznich korzy­ stać ludzie niepełnosprawni nie

mieszkający w bloku, o którym mowa. Początkowo przewidywaliśmy utworzenie dwóch miejsctego typu, jednak na wniosek mieszkańcówpo­

stanowiliśmy utworzyć dodatkowe.

Niejest naszym zadaniem badanie, czyludzieniepełnosprawnistawiają tam swoje samochody, a wykonując projekt kierowaliśmy się oczywiście prawem budowlanym, które nakazuje wygospodarowanie w takich miej­ scach postojów dla niepełnospraw­ nych. Żebyniebyłoniedomówień za­ montowaliśmytam równieżtabliczkę informująca, że wszystkie trzy miej­ sca przeznaczone właśnie dla nich. Należy pamiętać o tym, że w przypadku zmiany liczby miejsc dla osób niepełnosprawnych, te likwido­

wane należyprzebudować,ponieważ zgodnie z prawem budowlanym, miejsca postojowe dla niepełno­ sprawnych, ze zrozumiałych powo­ dów są większe (conajmniej 3,6 m na 5 m) od miejsc standardowych(2,30 m na 5 m). Dziwi mnie fakt, że miesz­

kańcy są niezadowoleni z tych roz­ wiązań. Mogą jednak przedstawić

stosowny wniosek dotyczący ich zmiany. Wówczas zostanieon skiero­

wanyna stosownąkomisję i rozpa­ trzony.

Zastanawia nas jednak fakt, dla­

czego nikt nie sprawdza, czy rzeczy­ wiście taka liczba miejsc postojo­

wych dla osób niepełnosprawnych jest w tym miejscu potrzebna i czy wniosek, jak się okazało jednego mieszkańca, jest uzasadniony.Nie je­ steśmyw stanie sprawdzić, czy któryś z mieszkańców nadużywa swoich

POWIAT

Nie omijają nas ostatnio burzowe dni. Uderzenie piorunamoże wywołać pożar, zniszczyć sprzęt telewizyjnyi komputer. Bywa, żeporaża śmiertelnie ludzi. Przed tymi zagrożeniami może uchronić nasprawidłowo założona i konserwowana instalacja odgromowa.

Od uderzenia pioruna

W ciągu roku na terenie Polski mamy średnio 20 dni burzowych, a ostatnio zaś znacznie więcej. Dla każdego budynku, biorąc pod uwagę główniejego wysokość i położenie, projektant wyznacza współczynnik zagrożenia piorunowego. Instalacja odgromowa musi być bezwzględnie zainstalowana jeśliwysokość budyn­ ku przekracza 15 m, a jego po­ wierzchnia wynosi więcej niż500m2 i usytuowany jest w.zabudowie roz­

proszonej. Instalację muszą mieć tak­ że domyz materiałówłatwopalnych, np. kryte słomą czy trzciną. Jednak tak naprawdę powinien ją sobie zain­

stalować każdy właściciel domku jednorodzinnego. Za zamontowanie piorunochronu, w zależności od stop­ nia skomplikowania robót, materia­ łów do nich użytych i powierzchni dachu, zapłacimy od 3 do 6 tysięcy złotych. Wielu jednak właścicieli do­

mówrezygnuje z tej inwestycji uwa­ żając, żejest za droga i że zeszpeci elewację budynku.Jednak nowocze­

sne urządzenia tego typu są prawie niezauważalne i bez kłopotudają się w nią wkomponować. Obiekty bu­ dowlane powinny być poddawane okresowej kontroli (co najmniej raz na 5 lat) polegającej nasprawdzeniu instalacji elektrycznej i pioruno- chronnej w zakresie stanu sprawno­ ści połączeń, osprzętu, zabezpieczeń iśrodków ochronyod porażeń,opor­

ności izolacji przewodów oraz uzie­

“ZZ ■ odpowiedź ■ 7777777^^^^

Jeszcze

o pogotowiu

W odpowiedzi na sprostowanie wicestarosty Czesława Karwota in­

formuję, że zdaję sobie sprawę z tego, że wicestarosta nie ma obo­ wiązku rozpoznawać dziennikarzy, którzyśledzą przebieg sesji RadyPo­ wiatu,alejeśli to czyni to powinien to czynić rzetelnie. Nieprawdą jest bowiem zarzucanie mi nieobecności naniej.

Kolejnym z zarzutówjest stwier­

dzenie,że na podjęciedecyzji, doty­

czącej losów pogotowia, władzepo­

wiatumajączas do1 sierpnia. Dlacze­

go pan wicestarosta, tych przecież bardzo ważnych argumentów, nie prostował podczas trwającej ponad cztery godziny dyskusji, a dopiero prostuje je na łamach gazety? Kiedy radni przedstawiają fałszywe zarzuty czy błędne informacje to on albo pra­

cownicy jemu podlegli powinni na nie odpowiadać. Pan CzesławKarwot zarzuca mi wiele nieprawdziwych stwierdzeń.Ma racjęw jednym z nich uważając, że usług pogotowia nie będą przejmować sąsiednie miasta.

Twierdzenie tobyło przezemnie uży­

praw, nie mamy takich możliwości prawnych. Zdrugiej strony, jeśli by- śmy na wniosek nie odpowiedzieli, narażeni będziemy nakolejne zarzu­

ty.Ponadtodotej poryrada dzielnicy nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń do­ tyczących oznakowania miejsc posto­ jowych - wyjaśniaJanina Szymecka-

Pysz, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miastaw Wodzisławiu.

(>«J>

mień instalacji i aparatów. Kontrolę stanu technicznego instalacji elek­

trycznych i piorunochronnych po­ winny przeprowadzać osoby posia­ dające kwalifikacje wymagane przy wykonywaniu dozoru lub usług w za­ kresie naprawy lub konserwacji od­ powiednich urządzeń energetycz­ nych.

Wyładowanie atmosferyczne może stanowić także zagrożenie dla nowo­ czesnych urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Bez zastosowania odpowiednichśrodków ochrony urzą­ dzenia elektroniczne, znajdujące się w obszarze o promieniu 1,5 km od miejsca uderzenia pioruna, mogą ulec zniszczeniu. Przed tym można się jednak uchronićmontując na instala­ cji elektrycznej budynku ochronniki przeciwprzepięciowe.Obowiązek ten spoczywana właścicielu lub zarządcy obiektu. Ze względu na ich spory koszt, nie każdy decyduje się nazain­

stalowaniestosownych zabezpieczeń, którychkosztwynosi od 200 do 800 zł. Wówczas musion napisać stosow­ ne oświadczenie, w którym winę za potencjalne szkody bierze na siebie.

Ochronniki przeciwprzepięciowe to urządzenia redukujące zbyt wysokie napięcie do poziomu bezpiecznego.

Najczęściej montuje się je w dwóch stopniach,zazwyczajtrzeci zabezpie­ cza właśnie przed uszkodzeniami sprzętu elektronicznego.

(raj)

te nieświadomie, czego wyrazem jest następujące po nim, już zgodne z prawdą, zdanie: „Jeśli tak się stanie, to stacja pogotowia działająca w Wo­

dzisławiu, przejdzie pod administro­ wanie Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Jastrzębiu, natomiast kompetencje stacji rydułtowskiej przejąłby szpital w Rybniku”. Kolejnyzarzutdotyczy cytowania fragmentu wypowiedzi pana wicestarosty. Informuję więc, że przytoczone przeze mnie słowa p.

Czesława Karwota są prawdą, a wy­

brałem je uznając,że dotyczą bezpo­

średnio ludzi, których sprawa intere­ suje najbardziej, czyli pracowników pogotowia. Niestety nie sposóbcyto­

wać całej wypowiedziosób zabierają­ cych głos w dyskusji, bowiem nie starczyłoby na nie miejsca na łamach gazety.Jeśli chodzi zaś o sytuację fi­ nansowąpogotowiato dyrektor Piotr Frelich stwierdza, że nie odnotowuje ono strat. Sytuację SPZOZ w Wodzi­

sławiu określiłem jako stabilną, po­

nieważ straty, które zatwierdziłaRada Społeczna SP ZOZ (jej przewodni­ czącym jest Jerzy Rosół, wodzisław­

ski starosta) są znacznie mniejsze od zakładanych. Stwierdzenie „stabilna”

nieoznaczajednak, że szpital mado­ datni bilans finansowy.

Rafał Jabłoński

2 ŚRODA, 24 LIPCA 2002 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(3)

... ... ■INFORMACJE*

PSZÓW

„Szaleńczawalka na konieckadencji”-tak spórna temat podziału gmi­ ny na okręgiwyborczeokreślił przewodniczącyRMPawełKołodziej.

Przestańcie kpić!

Rada Miasta w Pszowie zbierała się trzykrotnie, aby ustalić podział gminy naokręgi wyborcze, rozmowy te jednak nie przyniosły efektu.

Zgodniez prawem ustawa opodziale gminy na okręgi wyborcze powinna byłazapaść do 10 lipca, tak się jed­

nak nie stało. W takiej sytuacji po­

działem gminy powinien się zająć wojewoda na wniosek komisarza wy­ borczego. Komisarz wyborczy dał jednakradnymjeszcze jednąszansęi ostateczny termin wyznaczył na 19 lipca.Dzieńprzedupływem tegoter­

minu,tzn. 18 lipca, odbyła się kolej­ nasesjaRady Miasta.Burmistrz Bo­

gusław Szymczyk przedstawił swoją koncepcjępodziału gminy na okręgi wyborcze. Ta propozycja niewiele się jednak różniła od wcześniejszej, na­ dal problemem była ul. Jagienki. Ko­ ścią niezgodysą zmiany w okręgach nr 1 i 2 - powiedział radny Czesław Krzystała. Ul. Jagiełły wróciła do okręgu nr 2, natomiast ul. Jagienki nadaljestwpisana do okręgu nr 1.

Na tejulicy jest 219 osób uprawnio­

Rekultywują czy me?

Uważamy, że rekultywacji nie przeprowadzono, działania miasta

ograniczyły siędo zasypania śmieci kamieniem - twierdzi Mirosław Ka- ziuk,jeden z mieszkańców. Niezosta­ ły onezabezpieczone w innysposób.

A warunki rekultywacji są określone przepisami. Powołany został społecz­

nykomitet na rzecz poprawyi ochro­

ny środowiska.Naszym celem jest po­

prawaotoczenia śmietniska zgodnie z przepisami prawa. Chcemy wyegze­

kwować właściwąrekultywację i nie zgadzamy się na inwestycje, które mo­ głyby pogorszyć warunki życia oko­

licznych mieszkańców.

Podczas wizji stwierdzono,że te­ ren dawnegowysypiska niejest wła­

ściwie ogrodzonya rów opaskowy z południowo-zachodniej strony zaro­ śnięty. O ile na czaszy wysypiska jest zielono, tona skarpie widać wystają­

ceśmieci. Naobrzeżu powstajądzikie wysypiska a teren nie jest oznaczony tablicami ostrzegawczymi. Brawa wjazdowa zniknęła - pozostałytylko okólniki. Siatkę ogrodzeniową - jak twierdzą mieszkańcy - znaleziono kiedyśwpunkcie skupu złomu.

Teren jest ładniezazieleniony, ro­ sną tam nawet zioła lecznicze, roślin­

ność jest bardzo bujna - mówi Kazi­ mierz Cichy, naczelnik Wydziału Eko­

logiiUrzędu Miejskiego. To znaczy, że grunt nie jest skażony. Podczas wizji nawysypisku stała woda a nie widać było wydobywających się bąbelków gazu. Gdyby wydobywałsię metan to takie zjawisko musiałoby występować.

Nie ma więc zagrożenia dla okolicz­ nych mieszkańców. Rekultywacja nie została jeszcze zakończona, pewne prace zostanąjeszcze wykonane.

Starostwo powiatowe w sprawie rekultywacji wysypiska zwoła roz­

prawę administracyjną, do stawia­ nych przez mieszkańców zarzutów Urząd Miejski ustosunkuje się na pi­ śmie, które zostanie przesłanena ręce starosty.

RYDUŁTOWY

Problem dzikiego wysypiska ist­

niejerównież naul. Tetmajera w Ry­

dułtowach.Nie jest to sprawanowa, ale ciągnie się od kilku lat i jak mówią

nychdoglosowania, a aż 119 podpi­

sało się pod listem,który naostatniej sesji przedstawiła radna Irena Ste­ fanko,w którym domagają się oni za­ liczenia tej ul. do okręgu nr 2. Swojej koncepcji bronił burmistrz- Dokonu­ jącpodziału miałemna uwadze takie

wyznaczniki jak:jednolitość okręgów terytorialnych, równa norma przed­ stawicielstwa, maksymalne przybli­ żenie Komisji Wyborczej do miesz­

kańców oraz liczbę mieszkańców w danym okręgu. Nie ma tupodtekstu politycznego, mamy 5 okręgów wy­

borczych, w każdymzostaniewybra­

nych po trzech radnych. Proszę Radę, abyprzyjęła tę uchwałę- za­ kończył burmistrz B. Szymczyk.

Wśród radnych znaleźlisię tacy, któ­ rzypoparli koncepcję burmistrza: W moim przekonaniu, wporównaniu z innymi gminami, mamy jednąz naj­

lepszych koncepcji podziału gminy na okręgi wyborcze - powiedział rad­

ny Leszek Piątkowski, byli teżprze­

ciwnicy: Z uporem jest nam ciągle przedstawiany ten sam wniosek, to

Dokończenieze strony 1

mieszkańcy - stracili już nadzieję na jej rozwiązanie. Z propozycjąkolej­ nego spotkania na temat tego wysypi­

ska wyszła ostatnio Straż Miejska.

Wchodzi tubowiem w gręustawa o utrzymaniu porządku i czystości w mieście.

Patrolowaliśmy okolicęi zauważy­ liśmy, żeproblem rośnie. Kilka mie­

sięcy temu wysypisko było opołowę mniejsze -powiedział namjeden ze strażników miejskich.

Wraz z mieszkańcami redakcja wybrała się na wizję lokalną,na której obecni byli również pracownicy Urzędu Miasta z Referatu Ekologii orazprzedstawiciele z Działu Ochro­

ny Środowiska, DziałuMierniczego i Restrukturyzacji KWK „Rydułtowy”. Mieszkańcy nie kryli niezadowolenia.

Zebrali się wszyscy właściciele, na polach których ciągle rośnie wspo­

mnianewysypisko.

Nie uprawiamyjuż pól od kilku lat, po co- denerwowali się. Niech pani zobaczy, pełno śmieci na nich leży, kopalnia coraz bardziej przybliża się z hałdą. Kiedyś byl tu piękny zakątek, pół Rydułtów chodziło tuna wypoczy­

nek.Miejsce zwaliśmy górzysko. Icoz tego pozostało? Kupka śmieci. Jak kopalnia chce niech wykupią od nas te pola.Bo co nam zpól przyhałdzie, za które podatek płacimy?

Problem wysypiska to nie tylko walające sięśmieci, ale również ich transport, który dlamieszkańców jest bardzouciążliwy.

Obok naszych domów dziennie przejeżdża kilka traktorów, zwykle nocą. Zapraszam panią na werandę, może panisobie posiedziećna kupce żużlu. Dziennie ścieram izawsze to samo-denerwowała się inna miesz­ kanka.Kiedyś przed naszymi posesja­

mi byłynawet wywalaneśmieci.

Dlatego żeśmysiętu spotkali, by doprowadzić do uporządkowania te­ renu i ograniczyć przyjazd do tego miejsca -stwierdził AndrzejPiechota z Referatu Ekologii Urzędu Miasta Rydułtowy. Zprawnej strony właści­ ciel terenu powinien dbać oswą wła­

sność, jest zobowiązany dojej po­

rządkowania.

Czyli co,samitomamyuprzątnąć,

Liczyli,dzielili i nic niewyszło

jest niepoważne traktowanie rad­ nych. Przestańcie kpić z nas i miesz­

kańców - mówiłKazimierz Nawrat. Z każdą minutą dyskusja stawała się coraz bardziej zacięta, ani zwolenni­ cy propozycji burmistrza, ani jej przeciwnicy nie chcielizrezygnować ze swoich argumentów. Jako miasto Pszówsłyniemyz tego, że potrafimy się kłócić nie o meritumsprawy,ale o kwestie drugorzędne. Tojest szaleń­ cza walka na koniec kadencji -pod­

sumował Paweł Kołodziej, przewod­ niczący Rady Miasta. Sprawę osta­

tecznie rozstrzygnęło głosowanie, 6

ktoś naoczachpoło­ wy miasta robi nam wysypisko, a my mamy to sprzątać? - denerwowali się właściciele pól.

Zresztą pół biedy sprzątać, przecież tu trzeba zamówić spe­ cjalistycznefirmy i kto ma za to zapła­

cić, my? Panie, mama zlichej renty mato zrobić?

Na wysypisku prócz tapczanów, lo­ dówek, sterty opon

znajduje się również azbest.

To bomba ekolo­

giczna. Przed zasy­ paniem trzeba to wywieźć i kto za to zapłaci, my? Za­ miast odszkodowa­

nia jeszcze mamy płacić? - pytali mieszkańcy.

Nie mogętu pod­

jąć wiążącego sta­ nowiska za Urząd

Miasta - stwierdził A. Piechota. Pa­

miętajmy, że mimo wszystkoto teren prywatny i nie można bez odpowied­

nich decyzji wydawaćśrodków z bu­

dżetu miasta na osoby fizyczne. Może kopalnia pomoże?

Kopalniao wywożeniu azbestu nie chce jednak słyszeć. Niebezpiecznego odpadu niewywieziemy - stwierdzili przedstawiciele kopalni. Chcemy ograniczyć dostępdo wysypiska,dla­ tego przyjechaliśmy z propozycjąpo­

stawienia barierki na drodze dojaz­ dowej odul. Tetmajera. Sami ją sfi­ nansujemy, możemy też pomóc przy porządkowaniu wysypiska. Jeśli mieszkańcy zwrócąsię do UMo zgo­

dę na wycięcie rosnących tu topól, splantujemy to miejsce - powiedzieli przedstawiciele KWK „Rydułtowy”.

Barierkapięć minuttu postoi, na złom ją ukradną. Kiedyś betonowy płottu był i go rozwalili. Zresztą z jednej stronyzastawicieprzyjazd, a

droga z drugiej strony zostanie otwarta - ripostowalimieszkańcy.

Mimo wszystko będzie toutrudnie­

nie, zresztą zauważyliśmy w trakcie

radnych byłoza przyjęciem przedsta­

wionego planu podziału gminy na okręgi wyborcze, tyle samo było przeciw, a 4 radnych wstrzymało się od głosu. Radni Pszowa nie wyko­ rzystali więc swojej ostatniej szansy i sami nie dali rady ustalić okręgów wyborczych, dlatego też teraz sprawą tą zajmie się wojewoda na wniosek Komisarza Wyborczego. Powiedze­

nie „do trzechrazy sztuka”tutaj się niesprawdziło. Jestto jedynagmina w naszym powiecie, która nie potrafi­

ładojść do porozumienia w sprawie okręgów wyborczych. (R p\

Dyskusja była bardzozacięta

patroli, że jeśli jakieś miejsce dopro­

wadzi się do porządku to jest szansa, że wysypisko nie pojawi się tuponow­ nie. Tak np.stało się naul. Bohaterów Warszawy - tłumaczył jeden ze strażni­

ków miejskich. Dobrze byłoby również żeby mieszkańcy sami dzwonili do nas znumerami rejestracyjnymi samocho­ dów wożących tu nielegalnieśmieci.

Wtedy na pewno przyjedziemy ipoczy­

nimyodpowiednie kroki. Nie jesteśmy wstanie stać tu cały dzień. Uszczuplo­ na liczba strażnikówsprawia, że pra­ cujemy tylkona pierwszą zmianę.

W policjantówi strażników bawić się nie będziemy - mówiła jedna z mieszkanek.Na sąsiadów byśmymu- sieli dzwonić,boi niektórzy znich tu worki ciepią. Jeszcze całe okna mi miłe. Jak zaś barierka postawicie,to najprawdopodobniejspotkamy siętu za pora miesięcy,bo nowewysypisko zrobiąprzed nią.

Sprawa wysypiska dyskutowana będzie naKomisjiOchronyŚrodowi­

ska, oraz z Zarządem Miasta. O wyni­

kachrozmów poinformujemy.

(jak,amk)

PJjskrócie

POWIAT

Stowarzyszenie Na Rzecz Po­

prawyBezpieczeństwa Ruchu Dro­

gowego„Droga i Bezpieczeństwo”

podejmuje działania, których celem jestzmniejszeniezagrożeniażyciai zdrowia w ruchu drogowym. Sto­ warzyszenie to zakupiło sprzętme­ dyczny o łącznej wartości 35 tys.

zł. Trafion na oddziały ratunkowe, które zasygnalizowały o Swoich problemach w kwestii brakuodpo­

wiedniego wyposażenia ambulan­ sów. Pogotowie ratunkowe w Ry­ dułtowach otrzymało: 2 glukome- try oraz paski do glukometrów, 2 kołnierze pediatryczne dla dzieci, 3 kołnierze ortopedyczne, a także worek samorozprężalny. W ciągu najbliższych dni sprzęt medyczny dotrze takżedo wodzisławskiej sta­ cji pogotowia ratunkowego, tutaj zamówiono:zestawdoresustytacji, płachtę ratowniczą (nosze mięk­ kie), jednorazowąfolię izotermicz- ną, torbę ratowniczą, ambulatorium lekarza ratunkowego oraztorbę na zestaw intubacyjny. Otrzymany sprzęt pomoże bezpiecznie trans­

portować ofiary wypadków do szpitali.

WODZISŁAW

Członkowie Wodzisławskiego Stowarzyszenia Diabetyków i To­ warzystwa Przyjaciół Dzieci (łącz­ nie 36 osób), od 1 do 15 lipca, przebywali na turnusie rehabilita­ cyjnym w Garbiczu (Pojezierze Lubuskie). Podczas jego trwania, oprócz zajęć typowo wypoczynko­

wych,przeprowadzonoszereg ba­ dań i zabiegów, szczególnie waż­

nych dla ludzichorych nacukrzy­

cę.

Wycieczki autokarowe do Istebnej i nad Zalew Rybnicki to kolejne propozycje Miejskiego Ośrodka Kultury dla najmłod­ szych. Pierwsza z nich odbędzie się 25 lipca, druga natomiast 30 lipca. Koszt obu wyjazdów wynosi 20 zł. Rezerwacji miejsc można dokonać dzwoniąc pod numer 4554855.

W dalszym ciągli Powiatowy Ośrodek Wsparcia dla Osób z Za­

burzeniami Psychicznymi, znajdu­ jący się w Wodzisławiu przy ul.

Bogumińskiej 15,przyjmuje osoby chore. Pracownicy ośrodka zapew­

niają, że każdej ze zgłaszających się osóbpomogą w załatwieniu nie­

zbędnychformalności.

Dzisiejsze środowe spotkanie kontrolne pomiędzy Odrą Wodzi­ sław,a drużynąTłokiGorzyce nie odbędzie się tak jak wcześniej pla­

nowanoo godzinie 17.00 ale o go­

dzinie 11.00. Mecz zostanie roze­ grany na płycie głównej stadionu Miejskiego Ośrodka Sportu i Re­

kreacji „Centrum” w Wodzisławiu Śl.

RYDUŁTOWY

28 lipca Towarzystwo Miłośni­

ków Rydułtów organizujefestyn na terenie Machnikowca. Organizato­ rzy zaplanowali wiele ciekawych propozycji,m. in.: występ zespołu

„Nie dejmy się” z Wodzisławia, za­

bawę tanecznąigrilla.

W ramach prac związanych z bieżącym utrzymaniem terenu Machnikowca pojawiły się tam ' nowe ławki zzadaszeniem.

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 24 LIPCA 2002 r. 3

(4)

--- --- ■ LUDZIE TEJ ZIEMI ■ ■ INFORMACJE ■

MSZANA

Bez renty na łasce losu

Wiekowi mieszkańcy gminy i ich rodziny opowiedzieli czytelnikom swe „proste”

Życiowe losy. 20 mieszkańców Mszany i Polomi otrzymało odznaczenia medalem z okazji VII wieków gminy. Medale otrzymali mieszkańcy, którzy ukończyli 90 lat życia.

Wiele z nich osobiście pojawiło się by odebrać okolicznościowy medal. Otrzymali go zaś: Józef Antończyk, Konrad Błatoń, Anna Drozdek, Emil Kłosok, Gertruda Ostrzołek, Łucja Polok, Maria Salamon, Waleska Śmietana, Agnieszka Wita, Szymon

Wita z Polomi oraz Anna Antończyk, Klemens Bobrzyk, Zuzanna Czarnecka, Regina Durczok, Joanna Godula, Maria Hojka, Gertruda Marek, Łucja Marek, Franciszka

Pawera i Apolonia Pukowiec z Mszany.

Aleksandra Matuszczyk - Kotulska

NIEBOCZOWY

Bardzo burzliwyprzebiegmiałospotkaniepoświęcone budowie zbiornika retencyjnego na Odrze. Wedługplanów znajdujące się w dolinie nadodrzań- skiej wsie Nieboczowyi Ligota Tworkowska mająznaleźćsię w czaszy zbior­

nika i zniknąć zpowierzchni ziemi. Większość mieszkańców Nieboczównie chce siępogodzić z likwidacją rodzinnej wsi. Przedstawiona została propozy­ cja innego przebiegu wałów - tak by uchronićwieś przed zalaniem.

Chcą zostać u siebie

Anna Antończyk

- 93 lata, w Mszanie mieszka od urodzenia. Miała już troje dzieci, kiedy męża Wiktora powołano do Wehrmachtu. W 1944 r., więc praktycznie pod koniec wojny, dowiedziała się, że nigdy już z niej nie powróci. Została wdową, w wieku 35 lat. Nigdy nie wyszła ponownie za mąż.

Miała 23 zł rynty, kier o i tak Gomułka wziął. Stwierdziyli, że je zdolno do pracy choć miała

anymia, organizm wyciyńczony do cna - wspomina córka. Po gospodarstwach chodziyła i tak do ro biała coby my mieli co jeść.

Na łasce losu my byli. Teraz za to trocha se dożyczy. Rano obowiązkowo bonkawa i ciasteczko, no i pół kieliszeczka koniaku na poprawiyniy krąży- nio. Jak widać skutkuje.

Joanna Godula

- 94 lata. W Mszanie od urodze­

nia. Zajmowała się pracą na roli, bardzo lubiła też szyć. Doczeka­

ła się trójki synów, 5 wnuków i 3 prawnuków. Mąż nie żyje już od 20 lat.

Jeść lubi wszystko. Ostatnio jej lekarz stwierdził, że w tym wieku to nawet może pozwolić sobie na więcej, bo jak dotąd coś jej nie zaszkodziło to już na pewno nie zaszkodzi - śmieje się syn.

No proszę, na starsze lata można pójść na całość.

Józef Antończyk (na zdjęciu z synami Stanisławem i Antonim) - 94 lata, ur. w Połomi,

tu mieszka od urodzenia. Przed wojną pracował m.in. na na powierzchni kopalni Rymer, później rozpoczął pracę górnika dołowego. Przepracował pod ziemią 35 lat, był górnikiem strzałowym. Prócz tego w domu obrabiał gospodarstwo rolne.

Doczekał się 8 dzieci, niestety jedno zmarło.

Tata trzimie się dobrze, gazety czyto, depce na spacer.

Jest kompletnym abstynentem.

Nie pali i nie pije, no może mlyko, kawa i herbata - tłumaczy syn Antoni. Kondycja też mo niezło, bo lata piechty chodził do pracy. Ta trasa trwała nawet kilka godzin! Kiedy zarobiył kupiył se koto i kożdy dziyń tak jeżdziył na szychta.

Kondycjo zapewniona.

Budowoł dom, stodoła stawioł - roboty tela, że roz na tym kole usnył. Na dysze! się nadzioł. To był jedyny wypadek, bo na grubie na szczęście nic złego się mu nie przitrefiyło.

Apolonia Pukowiec

- 96 lat, urodzona w Mszanie, tu więc mieszka od urodzenia.

Pochodzi z bardzo licznej rodziny. Rodzeństwo liczyło aż 16 osób, niestety trójka z nich zmarła w wieku niemowlęcym.

Sama zaś miała 7 dzieci, z tym że jedno także zmarło.

Babcia była wyzwoloną kobietą.

Nieliczne bowiem były wtedy kobiety, które utrzymywały rodziny, a taką babcia właśnie była. Pracowała w cygarowni.

Blisko stąd nie było, ale chodziła pieszo, mimo że było ją stać na zakup roweru. Babcia bowiem nie potrafiła na rowerze utrzy­

mać równowagi - śmieje się wnuczka Ewa Tatarczyk. Inaczej

niż wżyciu. Mąż, który bardzo pomagał przy wychowywaniu

dzieci nie żyje już od 22 lat.

Potrafiła za to dobrze szyć, miała kilka jakli, bowiem całe życie chodziła po chłopsku. Dziś babcia łubi rano wypić sobie kawkę, no może za mocno powiedziane, bo widać przez nią

Wodzisław, no ale kawa to kawa. Trzyma się dobrze, na ostatnim festynie bawiła się do

19.30.

Gertruda Ostrzołek

- 91 lat, z Połomi, gdzie mieszka od urodzenia. Całe życie pracowa­

ła bardzo ciężko na polu, dodatko­

wo budowali z mężem domek.

Stary, jeszcze ze słomianym dachem, nie nadawał się już do mieszkania. Ciężki czas przeżyła kiedy męża powołano do Wehr­

machtu, a ona sama zajmowała się szóstką dzieci. Doczekała się 16 wnuków, 33 prawnuków i 7 praprawnuków. Jeszcze niedawno najmilszym zajęciem dla niej było robienie dla nich skarpetek na drutach. Większość rodziny mieszka na jednej ulicy, są bardzo zżyci.

Śmiejemy się, że powinny tę ulicę, nazwać ul. Ostrzołków- mówi córka Elżbieta Kółeczko.

W ostatnich tygodniach wśród mieszkańców Nieboczów i Ligoty Tworkowskiejzostała przeprowadzo­ naankieta na zlecenie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Jej wy­ niki zostały przedstawione na zebra­

niu zorganizowanym w remizie OSP.

Zaprezentowano też mieszkańcom plany budowy zbiornika oraz wstępne szacunki odszkodowań za utracone nieruchomości. Zebranie prowadzili przedstawiciele konsorcjum, które miałobysię zająć budową zbiornika.

Sala w remizie była wypełniona mieszkańcamiNieboczów, którzy nie

Mieszkańcyw przerwie zapoznawali sięzplanamibudowyzbiornika kryliswojej niechęci doplanów wy­

siedlenia wsi. Gdy przedstawiając koncepcjębudowy zbiornika nawią­ zano do XlX-wiecznych planów nie­ mieckich, na sali zawrzało.

Historia to była wszkole - ktoś głośno przerwałwywody prelegenta.

Copannam tu bajki opowiada. My­ śmy już przeszli od wojny10 powodzi.

Mieszkańców zaczętouspokajać i złożono obietnicę, że przedstawiona przez Społeczny Komitet na Rzecz Obrony Nieboczów przed Wysiedle­ niem koncepcja innegoprzebiegu wa­ łów zostanie rozpatrzona przez fa­ chowców.

Zebranie zorganizowano dla mieszkańców Nieboczów - mówiła Halina Błaszczok ze Społecznego Komitetu. Nas nie zniszczyły dwie wojny światowe i powódź z 1997 r.A wy nas niszczycieod 5 lat. Na naszym trupie chcecie zbudować ochronę miastpołożonych nad Odrą. Chcemy się dowiedzieć jak wypadły ankiety.

Jesteśmy zobowiązani przez pra­

wodo przedstawienia tegoprojektu - tłumaczyłjeden zorganizatorów ze­

brania. Państwo nie możecie myśleć tylko o sobie.

To znowu wywołało oburzenie, które w końcu udało się załagodzić.

Tłumaczonomieszkańcom, że zado­ tychczasowym wariantem budowy przemawia łatwośćbudowy wałów i eksploatacji żwiru oraz większa po­

jemność. Natomiast wariantzgłoszo­

ny przez Społeczny Komitet będzie trudniejszyw budowie, gdyż musia- łyby powstać urządzenia odwodnie­

niowe i przepompownie. Unika się jednak konfliktu społecznego oraz

konieczności wykupu nieruchomo­ ści. Mieszkańców zapewniano po­ nownie, że ich koncepcja zostanie rozważona.

Jednocześnie jednak mówionoim, żejeśli się nie zgodząna wysiedlenia,

mogą zostać do tegozmuszeni przez państwo. Wówczas ceny wykupu nieruchomości nie będąnegocjowa­

ne, lecz narzucone odgórnie.Władze gminy nie wpisały zbiornika do planu zagospodarowania przestrzennego, ale może to zrobić wojewoda. Orga­ nizatorzy spotkania tłumaczyli, że należy doprowadzić do uzgodnienia życiowych racjimieszkańców Niebo­

czów z racjami ludzi żyjących nad Odrą poniżej planowanego zbiorni­ ka.

Z przedstawionych wyników an­ kiety wynika, że zaprotestem prze­

ciwko wysiedleniomopowiada się w Nieboczowach ponad 60% miesz­ kańców, około 30%nie udzieliło od­ powiedzi. Protestować chce nato­ miast tylko 18% mieszkańców Ligo­ ty. Przeciw przesiedleniomjest 51%

nieboczowian i tylko 15,6% miesz­ kańcówLigoty. W tej wsiponadpo­

łowa badanych nie sprzeciwia. się przesiedleniom, podczas gdyw Nie­ boczowach -tylko22%. Gdy Łucjan Wendelberger ze Społecznego Komi­ tetuzapytał kto chcepozostać w Nie­ boczowach, wszyscy zebranipodnie­

śliręce.

Mieszkańców nie zadowoliły przedstawione szacunki odszkodo­ wań. Brano w nich pod uwagę amor­

tyzację domów - starsze budynki są więc mniejwarte. Mówiono, że za od­

szkodowania nie można bynawet ku­

pić mieszkania. Przez długi czas w Nieboczowach nie można było sta­ wiać nowych budynków - tak więc większośćdomów ma jużswojelata - co nic znaczy, że są w złym stanie technicznym.

Gmina jest przeciwna budowie zbiornika - mówiłwójt Czesław Bu­

rek. Naszymzadaniemjest was bro­ nić. Jestem między młotem a kowa­

dłem, musimy byćprzygotowani na to, że rząd narzuci nam tę inwestycję.

Mam wielkiepretensje do polityków, którzy bawią się waszym kosztem.

Traktują wasjakludzidrugiej katego­

rii, którzyniemają prawa siębudo­

wać i rozwijać. Będzie to kolejny plan, który trafi do szuflady. Jeśli państwo ma takie instrumenty, żeby was zmusić dowysiedlenia, to dlacze­ go tego nie zrobiło? Bonie mapienię­ dzy. Minister Środowiska nawet nie umieściłzbiornika w planach inwe­

stycyjnych województwa.Cinagórze robią nas wkonia. Przekaźcie im, że mają tu przyjechaćz konkretami.

(jak)

4 ŚRODA, 24 LIPCA 2002 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(5)

POWIAT

Coraz dotkliwiej odczuwanyjest w naszym powiecie brakośrodka resocjalizacyjnego dla nieletnich. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie nie może z tego powodu zrealizować orzeczeń sądowych - młodzi ludzie zagrożeni demoralizacjąwychowują się więc nadal na ulicy.

Resocjalizacja na papierze

W ubiegłym rokuna 19 orzeczeń sądowychmiejsce w ośrodkach reso­ cjalizacyjnych znaleziono tylko dla 12 małoletnich.W pierwszym półro­ czu 2002r. byłojeszcze gorzej- na 12 orzeczeńzrealizowanotylko4.

Takich placówekna terenie całego kraju jest zbyt mało- tłumaczy Irena Obiegły, dyrektor Powiatowego Cen­ trumPomocy Rodzinie. A orzeczeń są­ dowych jestcoraz więcej. Trafiają one do nas i my szukamymiejsca w ośrod­

kach resocjalizacyjnych - najpierw w okolicznych powiatach, na Śląsku, a potem w całym kraju. Jednak bardzo rzadko zdarza się by były wolne miej­

sca.Zkażdym rokiemproblem jest co­

raz większy. Byłoby dobrze, gdyby kil­ ka sąsiadujących powiatów zawarło porozumienie w sprawiepowołania ta­ kiego ośrodka na naszym terenie. My­

ślę, żezeznalezieniem- lokalu na ten cel nie byłoby problemów. Ale po­

mieszczenia trzeba zaadaptować na ten cel,zatrudnić specjalistyczny per­ sonel - to poważna inwestycja. Dla jednegosamorządubyłobyto zbyt po­

ważnym obciążeniem.

Na tereniewojewództwaśląskiego jest tylkopięć takich placówek. Orze­

czeń sądowych o umieszczeniu w nichnieletnichprzybywa we wszyst­ kich powiatach, nic więc dziwnego, że ośrodki są przepełnione. Młodzi ludzie, którzy są zagrożeni demorali­ zacją (np.mają już na swoim koncie konflikt zprawem) pozostają więcna­

dal w tymsamymśrodowisku-na uli- WODZISŁAW

„Graficiarze” schwytani

innymłody człowiek, którymalował wiadukt kolejowy w Wodzisławiu biała farbą. W ten sposób przygoto­

wywał sobie grunt pod malowanie graffiti. Robiłto zresztąznarażeniem W nocy z21 na 22lipca na gorą­

cymuczynku został schwytany młody człowiek zajmującysię malowaniem graffiti. Farbąwsprayupróbowałna swój sposób „ozdobić” samochód

Nie wszystkim przypada do gustugraffiti malowane gdziepopadnie marki Żuk. Jednak ten sposób „upięk­

szenia” auta właścicielowi nie przy- padł dogustu i zawiadomił o zauwa­

żonym akcie wandalizmu policję.

Sprawca został schwytany i będzie odpowiadał za zniszczenie mienia.

Straty zostały wycenione na 200 zł.

Tej samej nocy schwytany został

Bandyci grasują

Chwile grozy przeżyła 82-latka mieszkająca w Rydułtowach przy ul.

Niwki. 17 lipca pomiędzy godz. 1.00 a 3.00 w nocy do jej domuwdarło się dwóch zamaskowanych mężczyzn.

Do środka dostali się wypychając okno na parterze. Napastnicy skrępo-

■ KRONIKA POLICYJNA ■

WODZISŁAW

cy - o resocjalizacji nie możewięcbyć mowy. Często dokonują kolejnych drobnych przestępstw, a poczucie bezkarności ośmiela często ośmiela ich do poważniejszychczynów. Wy­

miar sprawiedliwości jest bezradny.

Sąd nie może zastosować wobecnie­

letniego bardziej ostrych środków, skoro orzeczenie o umieszczeniu w placówce resocjalizacyjnej nie zosta­ ło zrealizowane. Niestety proces de­

moralizacji się pogłębia, często tacy nieletni osiągają odpowiedni wiek, żeby stanąćprzed prokuratorem i sta­ ją się już„dorosłymi” przestępcami.

Te dzieci nie byłybytakie zdemora­

lizowane, gdyby im w odpowiednim czasiepomóc - mówią namw wodzi­

sławskim sądzie rodzinnym. Ale wy­ chowuje je ulica. Potrzebujemy na naszym terenie placówki opiekuńczo- wychowawczej orazośrodka resocja­

lizacyjnego. Sytuacja jest katastrofal­

na - są postanowienia sądowe, które czekają na realizację od kwietnia 2001 r. A potrzeba odizolowania ta­ kich nieletnich jest natychmiastowa.

Powiatowe CentrumPomocyRo­

dzinie robicomoże,by znaleźć miej­

sce w ośrodkach resocjalizacyjnych - wysłano w tejsprawie w tym roku po­ nad60pism,telefonowano ponad 150 razy - ale bez większego efektu.

Dużo lepiej wygląda sytuacja na terenie powiatu w przypadku placó­ wek o innym charakterze. Staraniem władzsamorządowychpowstało wie­

le świetlic profilaktyczno-wycho-

zdrowiaa nawet życia - do wiaduktu przystawił drabinę, w którą mogło uderzyć nadjeżdżające auto. Chłopak był nieletni, został więc przezpolicję oddany pod opiekę rodziców. Kolej zaoszczędziłana farbiedo malowania wiaduktu.

wali staruszkę drutemiz mieszkania zabrali 110 złorazzłote kolczyki.W policyjnych zeznaniach pierwszego ze sprawców kobieta określiła jako osobęwysokąi szczupłą, drugą nato­ miast jako jej przeciwieństwo, czyli osobęgrubszą i niższą. ,.

wawczych, gdzie dzieci imłodzież z rodzin dysfunkcyjnych otrzymująfa­ chową opiekę, odrabiają lekcje i spę­ dzająwolny czas. Coraz więcej jest chętnych do tworzeniarodzinzastęp­

czych do których trafiają dzieci z gru­ pypodwyższonego ryzyka. Naterenie powiatu działają trzy rodzinnepogo­

towia opiekuńcze, gdzie można w na­

głych wypadkach umieścić dzieci, które np.uciekłylubzostały wyrzu­

cone z domu.

Pod koniecsierpnia na sesjiRady Powiatu omawiane będą problemy przestępczości wśród nieletnich -

mówi dyrektor Obiegły. Jest to zjawi­

sko narastające. Po wakacjach być może pojawi się propozycja powoła­ nia placówki resocjalizacyjnej w na­

szym regionie, trzeba zrobić w tej sprawie początek. Chcemy radnym przedstawić jakiesą potrzeby.

(jak)

REGION

Po lasach wokół KuźniRaciborskieji Rud grasuje podpalacz. Strażacy uważają, że nie jest dziełem przypadku nagły wybuchpożaru wśrodku lasu i towdwóch miejscach naraz.

Igła w stogu siana

Podpalacza, najprawdopodobniej mieszkańca okolicznych miejscowo­

ści, poszukuje policjai straż leśna. W ostatnich dwóch miesiącach wlasach wybuchło kilkanaście pożarów. Jed­

nego razu było to o godz. 21.00 i w dwóchmiejscach naraz. Te okoliczno­ ści wskazują, że to celowe podpale­

nie. innych przypadkachteżmoże­ my się domyślać, że to nie przyroda wznieca ogień. Oprzypadku można byłoby mówić, gdyby ogień pojawił się przy drodze. Wtedy przyczyną by­

łoby np. wyrzuceniez samochodunie­

dopałka papierosa-mówikomendant PSP w Raciborzu, st. bryg. Andrzej Brzozowski.

Żaden z pożarównie wyrządziłna szczęście większych szkód. Lasy są dobrze monitorowane z wież obser­

wacyjnych. Pięć jednostek OSP z Kuźni Raciborskiej zaliczono do kra­

jowego systemu ratownictwa. Kiedy wilgotność ściółki spada poniżej 15 proc., przy rudzkim Nadleśnictwie stale dyżurujewózstraży zawodowej z Raciborza. Po niedawnych desz­

czach niebezpieczeństwo dużego po­ żaru zmalało. Nie jestjednak wyklu­

czone, że przyjdą kolejne upały, a podpalacznadalbędzie działał.

SYRYNIA

Śmiertelny wypadek

22 lipca o godz. 7.30naul. Bu­ kowskiej w Syryni doszło do tragicz­ nego wypadku drogowego. Jadący fiatem126p29-letnimieszkaniec Ro­

gowaz niewiadomychprzyczyn zje­

chał nalewy pasruchu izderzył się czołowo z samochodemciężarowym Iveco.Prawdopodobniemaluch wpa- dł wpoślizgnamokrej nawierzchni - tego dniaranopadałdeszcz.Kierow­

ca fiata126p zginąłna miejscu,“osie­

rocił 2-miesięczne dziecko. 32-letni mieszkaniec Rybnika, który prowa­ dził ciężarówkę był trzeźwy.

(7«A)

„Na wyrwę”

W ostatnim czasie wodzisławska policjaodnotowała kilka przypadków zuchwałych kradzieży. Nieznani, jak dotej pory, sprawcy okradają kobiety Wyrywając imtorebki. 19 lipca około północy do takiego zdarzenia doszło na ul. WyszyńskiegowWodzisławiu.

Dwaj młodzi ludzie wyrwali miesz­ kance Wodzisławia torebkę, wktórej był dowód osobisty,panel z radiood­

twarzacza samochodowego, okulary i telefonkomórkowy. Starty wyniosły ponad 400 zł. Następnego dnia ok.

godz. 22.10na ul. 26 Marca nieznani sprawcy skradli wtensamsposóbto­ rebkęzpieniędzmi w kwocie 450 zł oraz dokumentami osobistymi. Praw­

dopodobnie ta sama grupa młodych złodziei dokonała podobnych prze­ stępstw w tygodniu poprzedzającym ostatni weekend. „Polują” oni na sa­

motnie idące kobiety,atakują najchęt­

niejgdy nikogo nie maw pobliżu. Po­ tencjalne ofiary powinny więc zacho­ wać ostrożność, w torebkach lepiej nie nosić gotówki i cennych przed­ miotów.

(/a*>

Jak informuje nas Komenda Po­ wiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu, w tym roku znacznie wzrosła liczba interwencjistrażaków.

Jeśli w pierwszym półroczu roku 2001 byłoich362, to w tymroku już 663. Było znaczniejwięcej podtopień i ugaszania traw.

(waw)

REGION

Wydaleni za handel

Sześciu cudzoziemców prowadzą­

cych w Polsce bez zezwolenia działal­

ność handlową na targowisku w Ru­

dzie Śląskiej wydalono z kraju po tym, jak wpadli podczas kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariu­

szy Śląskiego Oddziału Straży Gra­

nicznejw Raciborzu. Straż skontrolo­

wała rudzki targ 11 lipcaw godzinach rannych. Sprawdzano legalność po­

bytu cudzoziemców.

(w)

PRACOWNIA ARTYSTYCZNA

szyldy firmowe

plansze reklamowe

kasetony świetlne

litery przestrzenne

grafika napojazdach

zdjęcia reklamowe

reklama ścienna

obsługa targów

TEL. 32/ 415 25 29 KOM. 0601 59 25 29

Zderzenie jednośladów

Do niebezpiecznego wypadku doszło 15 lipca w Turzy Śl.na ul.

Bogumińskiej. Trzynastoletni mo­

torowerzysta nie ustąpił pierw­

szeństwa przejazdu renault twingo i doszłodo zderzenia.Odrzucony z dużą siłą motorower uderzył w przejeżdżającą chodnikiem 41-let­ nią rowerzystkę. Zarówno chłopak jak i kobieta trafili do szpitala.

Pierwszaz ofiar doznała wstrząsu mózgu, otwartego złamania pod­

udzia oraz ogólnych obrażeńcałe­ go ciała. Poszkodowana mieszkan­ ka Turzy z raną ciętą głowy po opatrzeniu przez lekarzy została zwolniona do domu. Zarówno27 - letni kierowca renault,jak i pozo­ stali uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Skradlinadpłatę...

Jeden z mieszkańców osiedla XXX-lecia w Wodzisławiu zgłosił się wKomendzie Powiatowej Poli­

cji i powiadomił, że został okra­

dziony.Nieznana osobapobrała na poczcienależące do niego pienią­

dze w kwocieponad 2200 zł, które były zwrotem nadpłaconego podat­

kuzUrzędu Skarbowego.

... i czeki

Z kolei mieszkankaul. Tysiącle­ cia w Wodzisławiuzłożyła zawia­ domienie, że skradziono jej z mieszkania czeki PKO. Sprawca kradzieży na podstawie tych cze­ ków wybrał z konta 3000zł.

Po butlę

W nocy z19 na20 lipcawłama­

nosię do metalowej klatki przy ul.

Pszowskiejw Wodzisławiu. Po ze­

rwaniu kłódki sprawcy zabrali sie­ dem butli z gazem. Poszkodowany -przedstawiciel BP Polska - wyce­

nił straty na 800 zł.

Ani nawilżacza, ani pieniędzy 19 lipca doKomisariatu Policji w Rydułtowach zgłosił się miesz­ kaniec Rogowa, który złożył za­

wiadomienie o przestępstwie. 7 lip­ ca w sklepie radiowo-telewizyjnym w Rydułtowach mężczyznaprzed­

stawiający się za przedstawiciela firmyz Dąbrowy Górniczejzaofe­

rował mudo sprzedaży nawilżacz powietrza.Pobrał50 zł zaliczki, ale zamówionego sprzętu nie dostar­

czył. Nie oddał też pieniędzy, ajak sięokazało firma,której miał być przedstawicielem nie istnieje.

Spłonęłastodoła

W niedzielę 21 lipca ok. godz.

15.30 naul. Rzemieślniczej w Mar­

klowicachwybuchł pożar. Spłonęła stodoła a częściowo zniszczeniu uległ równieżbudynek mieszkalny.

Straty właściciele wycenili na 30 tys. zł.

Popalą i poczytają

21 lipca ok. godz. 2.50 nieznani sprawcy włamali siędo kiosku przy ul. Bema w Rydułtowach. Po wy­ rwaniu kraty dostali się dośrodka i skradli papierosy oraz czasopisma z kasetami.

Zderzenie czołowe

19 lipca ok. godz. 5.30 na ul.

1 Maja w Mszanie mieszkaniec Wodzisławia wyprzedzając inny pojazd samochodem fiat 170 zje­

chałna lewąstronę jezdni i zderzył sjęczołowo z toyotąyaris.Sprawca został ukarany mandatem w wyso­ kości100zł.

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 24 LIPCA 2002 r. 5

(6)

Wieści

gminne

MARKLOWICE

□ Mieszkanki Marklowic po 40 roku życia mogą poddać się bez­

płatnym badaniom mammograficz­

nym. Wykupił je marklowicki Urząd Gminy, zaśwykonują leka­

rze przychodni przy ulicy Leszka w Wodzisławiu Śląskim.

MSZANA

□ Urząd Miasta ogłosił kilka przetargów, które dotyczą moder­ nizacji bocznej drogi w Gogoło- wej, remontu dachu budynku Szkoły Podstawoweji Gimnazjum, dowozu dzieci do szkoły, a także koszenia rowów i poboczy przy drogachgminnych.

GORZYCE_____________

□ 22 lipca w Wiejskim Domu Kultury wGorzycachodbyłsiępo­

kaz wyposażeniamedycznego. Od­ wiedzający mogli się zapoznać z nowinkamina rynkumedycznym.

□ 25 lipca w WDK w Gorzycach odbędzie się akcja letnia pt.: „Wa­

kacjez kredką i pędzlem”. Dzieci wyjdą w plener, by tam malować krajobrazy. Początek zajęć z pla­

stykiemo godz. 10.00.

□ 26 lipca odbędziesię wycieczka rowerowa do bukowskiego ZOO, przewidziano także zwiedzanie okolic.Wyjazd spod WDK Gorzy­

ce ogodz.8.00.

□ Wiejski Dom Kultury w Olzie zaprasza dzieci imłodzieższkolną na wyjazd na basen do Szymocic 24 lipca o godz. 8.00.

□ 27 lipca WDK wOlzie organi­ zuje wycieczkę do Czech, jedną z atrakcji jest zwiedzanie Muzeum Kapeluszy.

□ Zbliża się jubileusz 50-lecia Domu Dziecka im. Tadeusza Ko­ ściuszki w Gorzyczkach. Organi­

zatorzy zapraszają wszystkich by­

łych wychowanków, dla których na przestrzeni ostatniego półwie­

cza Dom był schronieniem i na­

miastką domu rodzinnego. Uroczy­

ste spotkanie odbędzie się w dniu 21 września 2002r. alejużdziś or­

ganizatorzy proszą o pisemne lub telefoniczne potwierdzenie swoje­ go udziału na adres: Dom Dziecka wGorzyczkach, ul. Wiejska 8, 44- 350 Gorzyce Tel. 45 11 151 w godz. 800 - 1400.

LUBOMIA

□ Porezygnacji Kazimierza Sege- ta nowym członkiem Zarządu RG wybrany został Stanisław Sobik.

Pełni on również funkcję sołtysa Lubomi. Zmiany podyktowane były wybraniem K.Segetana prze­ wodniczącego Rady Gminy,po od­

wołaniu z tej funkcji KrystynyKu- czery.

□ Rada Gminypodjęła uchwałęo przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodaro­

wania przestrzennego. Zostaną w nim określone m.in. tereny prze­ znaczone do celów publicznych i rekreacyjnych oraz tymczasowe sposoby zagospodarowania iużyt­

kowania obszarów zdegradowa­

nych i przewidzianych pod budo­

węzbiornika dolnego naOdrze.

OLZA

Srebrny

Odsłonięciem tablicy kuczcizmar­

łych działaczy, dyrygentów i chórzy­

stówrozpoczęłysię obchody25-lecia nieprzerwanej działalności chóru„Sło­ wiknad Olzą”. Nawiązuje ondo trady­ cji śpiewaczych zapoczątkowanych w 1920 r. przez zespół pod tą samąna­

zwą.

Pierwszy olziański „Słowik” po kilkulatach zaprzestał swojej działał-

Uroczystości jubileuszowe w domu kultury

atrakcyjnenagrody

ności. W 1924 r. powstał chór„Jed ność”, który też śpiewałniezbyt dłu go. W latach 30. w Olzie założono ko lejny zespół śpiewaczy„Moniuszko” Jako kilkunastoletni chłopiec śpię wałem wchórach „Jedność" i„Mo niuszko - mówi Aleksander Mrozek

Odsłonięcie pamiątkowej tablicy W1977 r. po przerwie powstałkolejny chór „Moniuszko", którego byłem za­ łożycielem. W1987 r. zmieniliśmyna­

zwęna„Słowiknad Olzą” nawiązu­ jąc do początków ruchu śpiewaczego

w naszejmiejscowości.

Jest onod 25 lat prezesemchóru, pomysłodawcą i fundatorem wmuro­

wania pamiątkowej tablicy, finanso­ wego wsparcia tejinicjatywieudzieliła również Gminna Spółdzielnia w Go-

--- - ' ' • POWIAT WODZISŁAWSKI ■ "

chór

rzycach. Tablicawmurowana wścianę Wiejskiego Domu Kultury w Olzie zo­

stała odsłonięta przez wójt Krystynę Durczok, byłą dyrektor domu kultury Krystynę Okoń oraz prezesaAleksan­ dra Mrożka. Poświęciłją miejscowy proboszcz ks.Kazimierz Nowicki.

Wuroczystym spotkaniu zokazji srebrnego jubileuszu wzięły udział delegacjezaprzyjaźnionychchórów -

„Lutnia” z DolnejLutyninaZaolziu i

„Słowik z Przyszowic” oraz orkiestry dętejkopalni„Anna” w Pszowie. Te­

legramz życzeniami przysłał Wolfs- burger Frauenchor z Niemiec.Wśród zaproszonych gości znaleźlisię dyry­ genci, którzy prowadzili chór od po­ czątku jego powstania: Eugeniusz Ćwik, Jerzy Michalski, ZyglindaRa- szyńska,BożenaBłaszczyk i Danuta Węgrzyk.Zasłużeni chórzyści, którzy śpiewają w „Słowiku nad Olzą” od samego początku - przez 25 lat - otrzymali pamiątkowestatuetki a po­ zostali dyplomy.

Sewera SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47-400 Racibórz, ul. Kolejowa 19a, tel./fax (032) 415 OO 70, tel. (032) 415 3015, 415 31 23 ul. Kolejowa 10a, tel. (032) 415 31 23

hurtownia farb i lakierów FARBY:

Polifarb Cieszyn-Wrocław, Włocławek, Pilawa, Mal-Farb, Hajduki, Sigma.

hurtownia materiałów budowlanych

• Płyty kartonowo-gipsowe (2L) Rigips j

1*

rwoi

CEKOL®

Komputerowa mieszalnia farb (farby, tynki, bejce)

SIGMA COATINGS

2000kolorów

Chór mabogaty repertuarskłada­

jący sięz ponad 200 pieśni w kilku ję­

zykach. Kiedyśściśle współpracował z orkiestrą kopalni„Anna” przygoto­

wując odpowiednie utwory.Wspólne występy miałymiejsce m.in. podczas

„Głubczyckiej wiosny”. „Słowik nad Olzą” ścisłą współpracę nawiązał z chórem „Lutnia”, który działa przy Polskim Związku Kulturalno-Oświa­

towymwDolnej Lutyni. Oba zespoły odwiedzają sięizapraszająna różne imprezy.

Podczasjednego z koncertów w domukultury w Dolnej Lutynina za­ kończenie powiedziałem, żeśpiewamy dlaBoga icesarza -wspomina Alek­ sander Mrozek. Okazało się, że był

SKRZYSZÓW

Z „Gwiazdą” i nagrodami

Zorganizowane po raz szósty Dni Skrzyszowabyły skromniejsze niż w poprzednich latach. Mimo to miesz­ kańcy wsi nie mogli narzekać nabrak atrakcji.

Na scenie (tzw. kręgukołoremizy) zaprezentowałsię kabaret „Trzyofia­ ry drogido Europy”,koncertował ze­ spół folkowy „Redlin” aimprezę za­ kończyła zabawa taneczna. Podczas festynu losowano atrakcyjne nagrody ufundowane przez jeden z miejsco­

wych sklepów.

Tematem wiodącym Dni Skrzyszo­ wabył w tym roku jubileusz 70-lecia klubu „ Gwiazda" Skrzyszów - mówi Bernard Oślizło,kierownik Wiejskie­

go Ośrodka Kultury. Zawsze staramy się znaleźć dlatej imprezy jakiś wio­

dący motyw. W przyszłym roku swoje dziesięciolecie obchodzić będzie ze­

spólfolklorystyczny„Familijo”, któ­

ryprzygotuje program naDni Skrzy­

szowa.

Obchody Dni Skrzyszowa rozpo­ czętood spotkania z okazji jubileuszu

„Gwiazdy” i otwarcia związanej z tym wystawy.Tydzieńpóźniej zorga­

• Papy - Zduńska Wola Sopro

Sklepy: • Wełna mineralna

ul. Nowa 3-5, tel. (032) 415 73 24 Cltri11Hhg»

ul. Opawska 65, tel. (032) 415 77 52

• Uszczelnienia, renowacje ROCKWOOL

tamsekretarz partii z Ostrawy,które­ mu się to nie spodobało. Poteminter­

weniował u swoich polskich kolegów.

W1990 r. nawiązaliśmy kontakt z żeń­

skimchóremz Wolfsburga. Gościł on w Olzie z koncertami. Nauczyli się

„ GaudęMaterPolonia "i„Płyniesz Olzo po dolinie”, żeby zaśpiewać ra­ zem z nami. Problemy sprawiła im szczególnietadruga piosenka. Potem my byliśmy z rewizytą w Wolfsburgu.

IV1997 r. delegacja tego chóru przy­ jechała donas, by przekazać pienią­ dze zebrane napomocpopowodzi.

Wsparcia udzieliłnam również„Sło­

wikz Przyszowic", który podarował nam wtedy organy.

(jak)

nizowano festyn, podczas jego trwa­

nia wystawa klubowych pamiątek była czynnai wiele osób ją zwiedzało.

Wielkie zainteresowanie wzbudzały losowanianagródrzeczowych - m.in.

telewizorów ilodówki.

(jak)

6 ŚRODA, 24 LIPCA 2002 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ale też w gronie osób ze star- szego pokolenia czekających na autobus pojawiały się gło- sy, że galeria może nie być dla nich odpowiednia.. – To raczej miejsce dla młodych,

Już 1 sierpnia od- będzie się wycieczka do Tatralandii na Słowacji or- ganizowana przez WOKiR w Połomi (szczegóły tel.. 14 sierpnia celem będzie kopalnia soli w

Podkreślał też, że cieszy się iż nowym komendantem powia­.. towym zostaje policjant stąd, z

9 października Urząd Miasta Wodzisławia organizuje drugą już edycję Mistrzostw Dziennikarzy w Strzelaniu z Broni Pneumatycznej. Impreza podobnie jak w ubiegłym roku odbędzie

Jeżeli jednak ta droga zawie ­ dzie, to można zgłosić się do mnie.. Ja jako rzecznik praw

Tutaj jest potok, już mam wilgoć w piwnicach, jak siądzie to mnie zaleje, tu będzie jezioro.. Domy obok zostały

Kiedy już zdecydowałem, że wystartuję z innej listy, to okazało się, że jeden komitet może wystawić dwóch kandydatów, Moim zdaniem to nie jest najlepsze

trudniej było przejść przez salę, gdzie w workach wisiały zwłoki i trzeba było się między nimi przeciskać. Na końcu zorientowaliśmy się, że można było kupić takie