• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 12, nr 30 (557) [559].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 12, nr 30 (557) [559]."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

TRĄBA POWIETRZNA WYRYWAŁA DRZEWA Z KORZENIAMI

Wichury i nawałnice, jakie w minionym tygodniu pustoszyły

kraj, nie ominęły także naszego regionu. W środowe popołu - dnie, 20 lipca, rozpętała się jedna z takich burz nad Gołkowica - mi. – Nagle pojawił się ogromny wiatr, potem ściana deszczu,

grad. Słychać było potęż - ny szum wody i huk pio - runów – mówi Helena

Łaciok, mieszkanka Goł -

kowic. STR 11

Zamierzam więcej zrobić dla młodzieży Agata Wrożyna nową kierowniczką Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Połomi.

 12

Wodzisław kontra Jedłownik – wojna na słowa

70 lat temu Jedłownik włączono do Wodzisławia,

o czym opowiada Kazimierz Mroczek.

 13

WTOREK 26 LIPCA 2011 Nr 30 (557)

Rok XII Nr indeksu 323942 ISSN 1508–8820 cena 2,80 zł (8% VAT)

nw@nowiny.pl

STRON

Jedyny w regionie tygodnik sportowy w Nowinach

AKTUALNOŚCI: Mały basen bez fajerwerków 2 • Radlin słonecznym liderem 4 • GMINY: Lepsza strona Mszany 10 • TWOJE WAKACJE: 16 - 19

8

www .sport-365.pl

26 LIPCA 2011 • NR 17 BEZPŁATNY TYGODNIK DO NOWIN RA

CIBORSKICH, NOWIN WODZISŁA WSKICH, TYGODNIKA RYBNICKIEGO

��������

PIŁKA NOŻNA

� ���������������������������� ��

LEKKOATLETYKA

� ���������������� ��

SIATKÓWKA – II liga

����������

��������

��������������

 BIEGI – Zawody w Godowie

�������������������

����

��

 ZAPASY – Mistrzostwa Polski juniorów

����������������

��

��������

PIŁKA NOŻNA

� ������������������������

��

SIATKÓWKA PLAŻOWA

TUŻ ZA PODIUM – str. 2

W NASTĘPNYM NUMERZE:

Z MUNDIALU DO UNII – str. 2 RELACJE, WYNIKI, KOMENTARZE

PŁYWANIE

TRZY ZŁOTA MARTYNY – str. 4

������

Pierwsza liga jest wnach w wodzisławsk zasięgu Odry – o zmia-im sporcie młodzieżo- wym rozmawialiśmy z Eugeniuszem Ogrod- nikiem, wiceprezydentem Wodzisławia. ��

���������������������������� trener Rafako Wojciech Grzremisowała mecz z zeskiej klasy okręgowej 2:2.– Każdy kolejny sparing clepiej – mówił po spotkapołem I grupy katowic-niu z MKS Lędziny hcemy grać coraz abiniok. Jego drużyna

PIŁKA NOŻNA – Rafako Racibórz

9 medali przywieźli do Raciborza uczniowie ZSOMS z mistrzostw Polski juniorów 15- i 16- -latków. Medale zdobywali: Krzysztof Tokarski, Katarzyna Nawaryńska, Katarzyna Rogacz, Agata Pawlisz i Wojciech Gabrysz.

PŁYWANIE – Mistrzostwa Polski juniorów

��

PIŁKA NOŻNA

UNIA POKONAŁA BANIKA – str. 2 PIŁKA NOŻNA

��

ZOBACZ WIDEO

Po otwartej i efektownej gr

ze Energetyk ROW Rybnik uległ Chojniczance Chojnice 1:4. Goście z pier

wszoligowymi ambicjami surowo skarcili r ybnicką nieskutecz

ność.

Czytaj na stronie 6

Nic się nie stało?

9 7 7 1 5 0 8 8 8 2 1 0 8

ISSN 1508-8820 3 0

• wyznaczasz dzień miesiąca, w którym spłacasz ratę

• masz możliwość połączenia kilku kredytów w jeden konsolidacyjny do 120 000 zł Kredyt gotówkowy

Bank BPH SA Oddział Wodzisław Śląski, ul. kard. S. Wyszyńskiego 43, tel. 32 456 00 62, 32 456 00 63, 669 500 511

REKLAMA

na wakacje

WODZISŁAW – Dwie prokuratury prowadzą śledztwa w sprawie domniemanych nieprawidło- wości w finansach Odry Wodzisław

– Nikomu nie postawiliśmy zarzutów, ale nie wykluczam, że to zrobimy – mówi prokurator Witold Janiec, szef Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu.

Podległa mu jednostka prowadzi dwa od - rębne śledztwa wszczęte po dwóch zawiado - mieniach o prawdopodobnym popełnieniu

przestępstwa. Obydwa wnioski wpłynęły na początku roku. Czescy członkowie zarządu

klubu poinformowali, że ich poprzednicy do - puścili się nieprawidłowości w prowadzeniu

finansów klubu. Według składających do -

niesienie, na walne zgromadzenie spółki w czerwcu zeszłego roku trafiło sprawozdanie finansowe bez korekty przygotowanej przez biuro rachunkowe. Z korekty wynikało, że finanse klubu są w gorszym stanie, niż w

przedstawionym sprawozdaniu. Drugie zawia - domienie dotyczyło wydania ponad 100 tys. zł

dotacji z PZPN. – Zawiadamiający utrzymują, że była to dotacja celowa, którą można było

wydać w określonym celu. Druga strona uwa - ża, że pieniądze można było spożytkować na

różne sposoby. Weryfikujemy teraz obydwie

wersje – mówi prokurator Janiec. Pieniądze z PZPN poszły na spłatę części wierzytelności.

Prokurator referujący sprawę bada, które wie - rzytelności miały priorytet w spłacie. Tym sa - mym będzie wiedział, czy przed podmiotem,

który dostał owe pieniądze były inne, którym bardziej one się należały. – Optymistycznie zakładam, że w sierpniu będziemy mogli ukierunkować sprawy, czy to w stronę aktu oskarżenia czy w stronę umorzenia – mówi prokurator Janiec.

CZYTAJ WIĘCEJ NA STRONIE 5

Dlaczego śmieci wożą do Jastrzębia

Za ponad 1 mln 500 tys. zł w Wodzisławiu uru - chomiono nową linię sortowniczą. Na cięża - rówkach Służb Komunalnych Miasta pojawiła

się informacja, że właśnie tam trafiają śmieci

zbierane od mieszkańców. Tymczasem odpa - dy wożone są do Jastrzębia-Zdroju.

3

Samorządowcy zachęcają do kredytów na solary

Oferta dotyczy zaciągnięcia kredytu na sola - ry w jednym z banków współpracujących z

Narodowym Funduszem Ochrony Środowi - ska. Fundusz zwróci 45 procent tego kredytu.

Zatem kredytobiorcy pozostanie do spłaty 55 procent pożyczonej sumy.

4

Zbiórka obuwia to sposób na wsparcie miesz - kańców Afryki i wodzisławskich dzieci. Do

pomieszczeń Zespołu Świetlic Profilaktyczno - -Wychowawczych w Wodzisławiu ludzie przy - nieśli ponad 200 par butów, co daje prawie 120

kg. – Za każdy zebrany kilogram otrzymamy 1,7 zł na potrzeby naszych podopiecznych – mówi Łukasz Cnota, pracownik socjalny Zespołu Świetlic Profilaktyczno-Wychowawczych.

Cenna inicjatywa czy wyborczy chwyt

marketingowy?

3

Nauczycielki nakręciły film o historii

kina w Rydułtowach

9

W internecie można już oglą - dać teledysk „Jadymy na

bogato” Projektu Ślązak. To

krótka śpiewana gwarą hi - storia młodego faceta, górni -

ka, który lubi zabawić się po szychcie. Premiera odbyła się 21 lipca. Za klipem stoi troje ludzi – dwoje rydułtowików i rybniczanin.

ODRA WODZISŁAW

W SĄDZIE I PROKURATURZE

4

Zebrali ponad 200 par butów

Prezydent Kieca

pozwał internautów

Po ostatnich wyborach samorzą - dowych Mieczysław Kieca, prezy - dent Wodzisławia, zaprezentował

uchwałę przewidującą likwidację pięciu placówek oświatowych.

Przed wyborami zapewniał, że ta - kich kroków nie podejmie. To wy - wołało oburzenie wśród rodziców i

niektórych nauczycieli. Ostro sprze - ciwili się planom i rozpoczęli „walkę

o szkoły”. Do swoich racji przekona - li większość radnych i wygrali. Do

likwidacji nie doszło.

W okresie gorącej dyskusji i

wielu spotkań padały tysiące ar - gumentów i epitetów z obu stron.

Wrzało także na forach interneto - wych, głównie na naszym portalu

nowiny.pl. Internauci nie szczę - dzili ostrych słów pod adresem

prezydenta Kiecy. Już w lutym na posiedzeniu jednej z komisji rady miejskiej poinformował on, że sprawę skieruje do prokuratury.

Uznał, że pomówienia narażają go

jako prezydenta na utratę zaufania i szkodzą jego rodzinie.

Prokuratura Rejonowa w Wodzi - sławiu 28 marca odmówiła wsz - częcia postępowania. Prezydent

decyzji tej nie zaskarżył. Zdecydo - wał wystąpić do sądu z powództwa

cywilnego. W odpowiedzi sąd po - prosił o uzupełnienie wniosku. W

ciągu 14 dni Mieczysław Kieca miał

podać imiona i nazwiska potencjal - nych sprawców. – Skąd mam wziąć

takie informacje, skoro osoby wyra - żające swoje opinie na forach inter - netowych są anonimowe? Gdybym

wiedział kto to jest, to bym oskarżył te osoby bezpośrednio. Przecież nie

mogę wystąpić do właściciela porta - lu o podanie numerów IP ich kom - puterów. Takie możliwości mają

jedynie organy ścigania – mówi prezydent Wodzisławia.

Tak więc próba ukarania osób,

które obrażały prezydenta zakoń - czyła się fiaskiem. (raj)

Śląski teledysk z przymrużeniem oka

7

(2)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 26 lipca 2011 r.

2

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, r.jablonski@nowiny.pl (600 082 301)

Dziennikarze: Tomasz Raudner, t.raudner@nowiny.pl (666 023 150), Artur Marcisz, a.marcisz@nowiny.pl (664 450 432),

Anna Burda-Szostek – a.burda@nowiny.pl (600 081 663)

 Reklama: Lucyna Kretek–Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)

 Redakcja techniczna: Adam Karbownik, a.karbownik@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

REKLAMA

aktualności

���������� �� ���� ������������� �

����� ���������

Wymagana znajomość niemieckiego info@lima–group.com

Rybnik, ul. Wodzisławska 55 Tel. 32 422 40 46 Kędzierzyn –Koźle, ul. Szkolna 15 Tel. : 77 461 61 47

P

oszukujemy do pracy w Niemczech:

mechaników

elektryków

spawaczy

pracowników branży metalowej nr

. certyfikatu 3971

Wiadomo już od kilku ty- godni, że nie ma szans na kompleks krytych basenów z atrakcjami, którego koszt sza- cowano na 24 mln zł. Ostatnią nadzieję miasto pokładało w zdobyciu około 9 mln zł dofi- nansowania z programu re- witalizacji małych miast. Nie udało się, więc burmistrz Kor- nelia Newy zastanawia się nad małym obiektem bez fajerwer- ków, za to zdecydowanie tań- szym w budowie i utrzymaniu.

– W najbliższym czasie będzie- my szukać projektów małych basenów, które już zostały zrealizowane – informuje sze- fowa miasta. Zanim jednak z radnymi podejmie decyzje chciałaby dowiedzieć się od mieszkańców, co sądzą o takim pomyśle. Dlatego urzędnicy przygotowali ankietę składają- cą się z 9 pytań, na podstawie której zamierzają zbadać prefe- rencje mieszkańców. Pierwsze pytanie brzmi, czy w mieście

powinien powstać mały basen.

Kolejne trzy pytania wiążą się z korzystaniem z pływalni.

Jedno zagadnienie dotyczy częstotliwości chodzenia na basen, następne – sposobu spędzania czasu. Urzędników interesuje, czy mieszkańcy pły- wają rekreacyjnie, wyczyno- wo, a może traktują pływalnię jako miejsce spotkań towarzy- skich. Od razu stawiają pytanie czy ludzie wolą basen wyczy- nowy, rekreacyjny czy służą-

cy do zabaw. Na podstawie odpowiedzi na pięć ostatnich pytań władze Rydułtów chcą się dowiedzieć, czy mieszkań- cy korzystają z atrakcji dodat- kowych jak sauna, solarium, jacuzzi, grota solna, gabinet masażu. Ankieta dostępna jest na stronie rydultowy.pl. Nie- zależnie od ankiety również radni podczas wakacyjnej przerwy mają się zastanowić, co dalej z basenem.

(tora)

RYDUŁTOWY

– Zmiana planów – małym obiektem bez fajerwerków zamiast całego kompleksu basenów

Mieszkańcy w ankiecie odpowiedzą, czy chcą mniejszy basen?

Konkurs Trend Zoom or- ganizowany przez firmę Goldwell wymaga od fryzje- rów nie tylko umiejętności strzyżenia i modelowania włosów. Bardzo ważny jest zmysł stylisty i odpowiednie dobranie fotografii. Na niej de facto opiera się sukces.

Na finałkrajowycheliminacji konkursu wysyła się zdjęcie modelki z wykonaną fryzurą konkursową. – Moją model- ką jest Alicja Fornagiel. Kiedy tylko weszła do mojego salo- nu fryzjerskiego w Wodzisła- wiu od razu wyczułam, że jest idealna. Po kilku rozmowach rozpoczęłyśmy współpracę.

Postanowiłam ponadto sko- rzystać z profesjonalnego fo- tografa z Dąbrowy Górniczej i umiejętności wizażystki Lud- miły Marek, która pracuje w

moim salonie – mówi Iwo- na Witaszak. Jak się okazało, było warto. Wodzisławianka zajęła trzecie miejsce. Tym samym powtórzyła sukces z ubiegłego roku. – Przed ogło- szeniem wyników marzyłam o tym, by awansować wyżej.

Kiedy dowiedziałam się jak duża była konkurencja i jacy wspaniali styliści trafili do fi- nału, ucieszyłam się, że jestem na podium. Tym bardziej, że to eliminacje konkursu mię- dzynarodowego i oceniali mnie jedni z najlepszych sty- listów na świecie. Co ważne, nie wiedzieli kogo oceniają.

Liczyło się tylko to, co jest na zdjęciu – wspomina pani Iwona. Jej fotografie trafią do największych magazynów branżowych dla fryzjerów.

(raj)

WODZISŁAW

– Iwona Witaszak z Wodzi- sławia laureatką prestiżowego konkursu dla mistrzów fryzjerstwa

Po raz kolejny na podium

Inicjatywa pn. „Letnia Aka- demia Uśmiechu” ma na celu wypełnienie czasu wolnego dzieci pozostających w do- mach na wakacje. Pomysł powstał w Centrum Kreatyw- ności i Przedsiębiorczości, dzia- łającym przy wodzisławskiej filiiAkademiiHumanistyczno- -Ekonomicznej w Łodzi. Zaję- cia ruszają na Wilchwach w siedzibie uczelni o godz. 10.00, w każdą środę i czwartek lip- ca. Przychodzi ponad 20 dzie- ci, którym towarzyszą rodzice.

Są zabawy, zajęcia plastyczne i

warsztaty rozwijające umiejęt- ności najmłodszych. Był także maraton bajkowy, a gośćmi ju- trzejszych zajęć będą strażacy.

– Cieszymy się, że zaintereso- wanie naszą propozycją jest spore – mówi Aldona Urba- nek z Centrum Kreatywności i Przedsiębiorczości. – Przycho- dzą nie tylko dzieci z Wilchw.

Są z nami także mieszkańcy centrum miasta. Zapraszamy wszystkich. Czekamy w każdą środę i czwartek lipca – dodaje Aldona Urbanek.

(raj)

WODZISŁAW Od trzech tygodni trwa remont w kamienicy przy ul. Św.

Jana 17. W nowo wyremontowanych po- mieszczeniach od 1 września rozpocznie swoją działalność Zespół Świetlic Profi- laktyczno-Wychowawczych. Placówka działa już od 14 lat. W pierwszej kolejno- ści zmieni się siedziba dwóch świetlic i

biur głównych. Do nowych pomieszczeń przy ul. Jana będą uczęszczać podopiecz- ni ze świetlic nr 1 i 2, które dotychczas mieściły się w budynkach parafii św.

Herberta przy ul. Radlińskiej oraz para- fii Wniebowzięcia NMP przy ul. Szkol- nej – mówi Krystyna Orbik–Skupień, dyrektor ZSPW.

Zmiany będą również dotyczyły orga- nizacji placówki. Już dziś wiadomo, że otwarta zostanie świetlica dla dzieci w wieku od 6 do 14 lat, a także Klub Mło- dzieżowy dla gimnazjalistów i młodzieży starszej. Będą działały też grupy wspar- cia dla rodziców.

(red)

WODZISŁAW Maskotka Wodzisławia wzięła udział w zjeździe maskotek, który od- był się w miniony weekend w Rowach. Imprezę zorganizo- wano po raz piąty. Wzięło w niej udział kilkadziesiąt kolo- rowych przedstawicieli miast, regionów i instytucji.

W piątek 15 lipca Wodzik wziął udział w przejeździe czerwonym londyńskim au- tobusem ulicami Słupska, Ustki i Rowów. Jednym z waż-

niejszych punktów V Zjazdu Maskotek była wizyta na od- działach dziecięcych szpitala w Słupsku. Zaraz potem Wo- dzik wziął udział w barwnej paradzie. W Rowach w tym czasie ruszyło miasteczko na- miotowe, gdzie swoje stoiska promocyjne prezentowali go- ście, którzy przyjechali z ma- skotkami. Nie zabrakło także namiotu promocyjnego Wo- dzisławia.

(red)

Iwona Witaszak cieszy się z kolejnego sukcesu. Nagrodzona fotografia z prawej.

Świetlice po nowemu

Wodzik na zjeździe maskotek

Rozbawiony Wodzik na zdjęciu w środku

WODZISŁAW

– Dwa razy w tygodniu studenci robią wszystko, by dzieciaki się nie nudziły

Letnia Akademia

Uśmiechu na Wilchwach

Dzieci się nie nudzą i chętnie biorą udział w zabawie

(3)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 26 lipca 2011 r.

aktualności 3

PROMOCJA

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

UWAGA KOMITETY WYBORCZE!

Jeśli jesteście w trakcie planowania kampanii wyborczej, nie zapomnijcie o ogłoszeniach na łamach Nowin Raciborskich, Nowin Wodzisławskich, Tygodnika Rybnickiego i portalu Nowiny.pl. Gwarantujemy skuteczne dotarcie do blisko pół miliona mieszkańców regionu (500 000). Proponujemy także druk atrakcyjnych materiałów wyborczych m.in. ulotek i plakatów wyborczych. Z nami Wasza kampania będzie widoczna i niebanalna.

Wszystkie Komitety Wyborcze prosimy o pilny kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej.

O miejscu publikacji ogłoszenia w gazecie i Internecie decyduje kolejność zgłoszeń!

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

NA SZCZEGÓŁOWE PYTANIA ODPOWIEMY W SIEDZIBIE WYDAWNICTWA , Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 455 68 66 w. 38, l.tomaszewska@nowiny.pl

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

UWAGA KOMITETY WYBORCZE!

Jeśli jesteście w trakcie planowania kampanii wyborczej, nie zapomnijcie o ogłoszeniach na łamach Nowin Raciborskich, Nowin Wodzisławskich, Tygodnika Rybnickiego i portalu Nowiny.pl. Gwarantujemy skuteczne dotarcie do blisko pół miliona mieszkańców regionu (500 000). Proponujemy także druk atrakcyjnych materiałów wyborczych m.in. ulotek i plakatów wyborczych. Z nami Wasza kampania będzie widoczna i niebanalna.

Wszystkie Komitety Wyborcze prosimy o pilny kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej.

O miejscu publikacji ogłoszenia w gazecie i Internecie decyduje kolejność zgłoszeń!

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

NA SZCZEGÓŁOWE PYTANIA ODPOWIEMY W SIEDZIBIE WYDAWNICTWA , Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 w. 39, w.ostojski@nowiny.pl

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

UWAGA KOMITETY WYBORCZE!

Jeśli jesteście w trakcie planowania kampanii wyborczej, nie zapomnijcie o ogłoszeniach na łamach Nowin Raciborskich, Nowin Wodzisławskich, Tygodnika Rybnickiego i portalu Nowiny.pl. Gwarantujemy skuteczne dotarcie do blisko pół miliona mieszkańców regionu (500 000). Proponujemy także druk atrakcyjnych materiałów wyborczych m.in. ulotek i plakatów wyborczych. Z nami Wasza kampania będzie widoczna i niebanalna.

Wszystkie Komitety Wyborcze prosimy o pilny kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej.

O miejscu publikacji ogłoszenia w gazecie i Internecie decyduje kolejność zgłoszeń!

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

NA SZCZEGÓŁOWE PYTANIA ODPOWIEMY W SIEDZIBIE WYDAWNICTWA ,

Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 415 47 27 w. 12, 13, m.kuder@nowiny.pl, m.pilch@nowiny.pl

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie Bronisław Karasek, wie-

loletni działacz Polskiego Stronnictwa Ludowego uwa- ża, że przed urzędami miast i gmin stoi zbyt dużo pustych masztów. Brakuje na nich fla- gi narodowej. – Obfotografo- wałem wszystkie urzędy w powiecie wodzisławskim.

Tylko w Marklowicach przed urzędem powiewają flagi.

Nie tylko polska, ale także europejska i flaga gminy. W pozostałych gminach jest z tym kiepsko. Albo flagi są niewidoczne, albo wcale ich nie ma – mówi Bronisław Karasek. Jego zdaniem wyjąt- kowo mizernie wypada Wo- dzisław. – Maszty na rynku puste, przed urzędem mia- sta puste. Nie powinno tak być. W innych krajach flagi powiewają na każdym kro- ku. Dlaczego my nie mamy być dumni z naszych barw narodowych, tym bardziej,

że obecnie Polska kieruje pracami Unii Europejskiej?

Uważam, że właśnie w tym momencie powinniśmy wy- jątkowo chętnie manifesto- wać swój patriotyzm. Stąd ta inicjatywa, którą wspierają nie tylko działacze PSL, ale także działacze organizacji pozarządowych z całego re- gionu – wyjaśnia polityk.

Urząd powinien się wyróżniać

Wójt Marklowic twierdzi, że urzędy publiczne powinny wyróżniać się wśród innych i właśnie wywieszenie flag jest najlepszym na to sposobem.

W Wodzisławiu, gdzie flag na co dzień brakuje prezentują inne stanowisko. – To usta- wa ściśle określa kiedy flaga państwowa powinna być wy- wieszona i zgodnie z nią to robimy. Flaga pojawia się u nas podczas sesji rady miej-

Nową linię sortowniczą w Wodzisławiu uruchomiono na początku lipca. Gotowa do użytku była już kilka ty- godni wcześniej. Prezydent przeciął wstęgę i nie ukry- wał, że inwestycja to szan- sa na czystszy Wodzisław i przede wszystkim oszczęd- ności. Inwestycja kosztowa- ła ok. 1 mln 570 tys. zł i była

SZPITAL ZAMYKA ODDZIAŁ

POWIAT Od 1 sierpnia do 31 października zamknięty jest oddział urologiczny szpitala w Wodzisławiu. Powód? Z pracy zrezygnował lekarz specjalista. Tym samym od- dział nie spełnia wymogów stawianych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Kontrakt nie został jednak zerwany.

Wojewoda zgodził się na cza- sowe zaprzestanie działalno- ści. Dyrekcja intensywnie szu- ka lekarza, choć nie ukrywa, że będzie to bardzo trudne.

Jeśli się to nie uda, możliwe są dwa warianty. Pierwszy to likwidacja oddziału, a drugi ograniczenie świad- czonych usług. – Pojawia się możliwość prowadzenia na oddziale tak zwanej hospi- talizacji planowej. Wówczas wymogi co do zatrudnienia lekarzy są mniejsze – wyja- śnia Bożena Capek, dyrektor szpitala w Wodzisławiu.

Także do końca paździer- nika czasowo zawieszono działalność poradni neona- tologicznej działającej w wo- dzisławskim szpitalu. Powód identyczny. Brakuje lekarzy.

Pediatra, który tutaj pracował obecnie odbywa staż specjali- zacyjny z neonatologii.

Wraz z końcem wakacji działalność kończy Porad- nia Reumatologiczna w Przychodni Rejonowo-Spe- cjalistycznej Nr 1 w Ryduł- towach. Usługi w tym zakre- sie przejął lekarz zatrudnio- ny w poradni i prowadzi je w niepublicznej przychodni.

Znajduje się ona przy ul.

Ofiar Terroru 24. NZOZ przejął także pracowników zatrudnionych dotychczas w poradni administrowanej przez rydułtowski szpital.

Piątek 29 lipca jest ostatnim dniem działania laborato- rium szpitala w Rydułtowach.

Obowiązki przejęło prywatne laboratorium „Teresa Fryda Laboratorium Medyczne” z Katowic. Umowę podpisano na 5 lat. Rocznie ma być ta- niej o ok. 500 tys. zł. Przejęci pracownicy mają zagwaran- towaną pracę na okres co najmniej 3 lat. (raj)

Bronisław Karasek z Gołkowic apeluje do samorządowców – „wywieście flagi przy urzędach!”

Cenna inicjatywa czy wyborczy chwyt marketingowy?

Bronisław Karasek zachęca samorządowców do wywieszenia flagi. Na zdjęciu przy Urzędzie Gminy w Marklowicach.

FOT. RAFAŁ JABŁOŃSKI

skiej, podczas uroczystości, rocznic i świąt państwowych – twierdzi Joanna Kamińska, naczelnik wydziału obywa- telskiego Urzędu Miasta w Wodzisławiu. Barbara Chro- bok, rzecznik wodzisław- skiego magistratu dodaje, że maszty wykorzystywane są także do wywieszania flag okolicznościowych, na przy- kład z okazji festiwalu reg- gae.

List do Pawlaka Bronisław Karasek nie zamierza poprzestać na fo- tografowaniu urzędów i mówieniu o flagach głośno.

Pismo w tej sprawie wysto- sował do wicepremiera Wal- demara Pawlaka. Za jego pośrednictwem chce apelo- wać do samorządowców. W dokumencie czytamy: „Pa- nie Premierze, zwracam się z prośbą o apel do wójtów,

burmistrzów, prezydentów i starostów. Niech dumnie trzepocząca na wietrze flaga przypomina nam o naszych korzeniach, naszych warto- ściach i naszej roli w budo- waniu silnej i zjednoczonej Europy”. Polityk PSL-u za- pewnia, że najważniejszym celem akcji jest przekona- nie włodarzy, by dali przy-

kład innym i zarażali swoich mieszkańców patriotyzmem.

Jednocześnie nie ukrywa, że on sam w październikowych wyborach parlamentarnych startuje z pierwszego miejsca na liście PSL. Czy flaga jest jedynie środkiem do celu i po wyborach temat ucichnie – czas pokaże.

Rafał Jabłoński

Odpady zbierane w terenie wysypano na linii segregacyjnej podczas uroczystego otwarcia. Potem segregowano już tylko odpady workowane.

WODZISŁAW

– Te śmieci jadą na linię sortowniczą w Wodzisławiu – taki napis widnieje na śmieciarkach Służb Komunalnych Miasta. Informacja nie jest prawdziwa.

DLACZEGO ŚMIECI WOŻĄ DO JASTRZĘBIA?

możliwa dzięki funduszom unijnym. Miasto wydało na ten cen jedynie ponad 230 tys. zł. W ramach projektu na śmieciarkach umieszczo- no tablice informujące, że wszystkie śmieci zbierane przez pojazdy SKM trafiają na linię sortowniczą w Wo- dzisławiu. Okazuje się, że tak nie jest. Śmieci w dalszym

ciągu wożone są na wysypi- sko do Jastrzębia-Zdroju.

Jacek Szkolnicki, dyrektor Służb Komunalnych Miasta twierdzi, że obecnie segrego- wane są odpady workowane nagromadzone wcześniej i te zbierane na bieżąco mu- szą być wywiezione poza bazę. Nie ukrywa, że bra- kuje ludzi do pracy na linii

sortowniczej. – Pracuje 16 osób. Dodatkowo planuje- my przesunąć do tych zadań 8 kolejnych pracowników SKM. W przyszłości liczba pracowników ma wynieść 32 – wyjaśnia Jacek Szkolnicki.

Dodaje, że nawet przy pełnej wydajności linii, czyli 20 tys.

ton rocznie, tylko 35% odpa- dów będzie segregowanych

w Wodzisławiu. – Wszystkie śmieci przywożone będą do nas, ale większa ich część po wstępnej selekcji trafi na linię do Jastrzębia-Zdroju, która ma większe możliwości tech- nologiczne. My nie jesteśmy w stanie przeprowadzić kom- pletnej segregacji. Stąd plany dalszej rozbudowy linii – do- daje Jacek Szkolnicki. (raj) Obecnie segregowane są odpady workowane (zdjęcie wykonane w połowie lipca)

Odpady zbierane w terenie wysypano na linii segregacyjnej podczas uroczystego otwarcia. Potem

FOT. RAFAŁ JABŁOŃSKI (2)

(4)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 26 lipca 2011 r.

4 aktualności

WODZISŁAW W tym roku kwota zadeklarowana w zeznaniach podatkowych w ramach 1% dla organiza- cji pożytku publicznego to 1 mln 682 tys. zł (zeznania za 2010 r.) W ubiegłym roku, w zeznaniach za 2009 r. widnia- ła kwota 1 mln 417 tys. zł. W przypadku rozliczeń za 2008

r. było to 1 mln 433 tys. zł. W całym województwie śląskim zadeklarowano w tym roku 52 mln zł (za 2010 r.). To pra- wie 5,5 mln więcej niż roku wcześniej. We wszystkich zeznaniach za 2009 rok łącz- na kwota wyniosła 46,5 mln zł, natomiast za 2008 r. – 47,5 mln zł.

W rozliczeniu za 2010 r., wśród mieszkańców woje- wództwa śląskiego, najwięcej na rzecz organizacji pożytku publicznego przekazali po- datnicy II US w Katowicach – 2,8 mln zł, US w Tychach – 2,7 mln zł oraz US w Ryb- niku 2,5 mln zł.

Wzrosła także liczba ze-

znań, w których mieszkańcy naszego województwa zdecy- dowali się na wskazanie orga- nizacji pożytku publicznego.

W tym roku dokonali tego w 973 tys. zeznań, to o prawie o 130 tys. zeznań więcej niż rok wcześniej (2009 – 845 tys. zeznań, 2008 – 715 tys).

(raj)

RADLIN Ponad dwustu mieszkańców rejonów Wypandów i Reden przyszło 19 lipca do Zespołu Szkół Sporto- wych na spotkanie w sprawie budowy kana- lizacji.

Tematyka była zarazem inte- resująca jak i kontrowersyjna.

Obyło się jednak bez emocji.

Przeważała rzeczowa i mery- toryczna wymiana poglądów.

Zgromadzonych przywitała Barbara Magiera, burmistrz Radlina. Marek Chrószcz, kierownik Jednostki Reali- zującej Projekt przy PWiK Wodzisław wspólnie z preze- sem wodociągów Wiesławem Blutko przedstawili szczegó- ły inwestycji. Nakreślili eta- py realizacji oraz korzyści z przyłączenia. Przedstawi- ciele głównego wykonawcy przedstawili harmonogram prac na poszczególnych uli- cach. Wbrew oczekiwaniom mieszkańców nie sposób było

POWIAT Samorządowcy zachęcają mieszkańców no- szących się z zamiarem mon- tażu kolektorów słonecznych do skorzystania z oferty Na- rodowego Funduszu Ochro- ny Środowiska i Gospodarki Wodnej. Oferta dotyczy za- ciągnięcia kredytu na solary w jednym z banków współ- pracujących z funduszem.

Z kolei fundusz zwróci 45 procent tego kredytu. Zatem kredytobiorcy pozostanie do spłaty 55 procent pożyczonej sumy. Dotacją można pokryć koszty kwalifikowane przed- sięwzięcia, czyli zakup i mon-

taż kolektorów słonecznych, zakup i montaż aparatury nie- zbędnej do ich prawidłowego funkcjonowania oraz koszty sporządzenia projektu bu- dowlano-wykonawczego. Z dotacji mogą skorzystać za- równo osoby prywatne jak i wspólnoty mieszkaniowe.

Nie tylko na wymianę Kredyt z dotacją zasadni- czo różni się od popularnych programów realizowanych przez miasta i gminy dopłat do wymiany pieców na eko- logiczne. Tam dostaje się pie- niądze na wymianę starego

pieca na nowy. Tutaj można otrzymać środki również na solary w obiektach budowa- nych. Warunkiem jest prawo do dysponowania budyn- kiem gotowym bądź będą- cym w budowie. Dotacji nie dostaną natomiast odbiorcy ciepła z miejskiej sieci ciepl- nej do podgrzewania wody użytkowej.

Gdzie po dotację Wnioski o kredyt oraz wnio- ski o dotacje można składać cały czas w bankach, które za- warły umowę z NFOŚiGW.

Są to m.in. Bank Ochrony

Środowiska, LUKAS Bank S.A., Bank Polskiej Spół- dzielczości S.A. oraz zrzeszo- ne banki spółdzielcze. Pełna lista banków oraz szczegóły programu znajdują się na stronie nfosigw.gov.pl. Jedną z takich placówek w naszym powiecie jest Bank Spółdziel- czy przy ul. Mendego w Wo- dzisławiu. – Oferta cieszy się sporym, powiedziałabym ro- snącym zainteresowaniem mieszkańców. Pytają, pod- pisują umowy – powiedział nam jeden z pracowników Banku Spółdzielczego w Wo- dzisławiu. (tora)

RADLIN Miasto zajęło 13 miejsce w ogólnopolskim rankingu samorządów naj- lepiej wykorzystujących systemy solarne i energię odnawialną. Ranking zwa- ny Ligą Mistrzów OZE two- rzy 70 miast. Radlin okazał się lepszy m.in. od Krakowa, Torunia, Gdańska, Katowic.

Na naszym podwórku w po- konanym polu zostawił Ryb- nik (47. miejsce) i Wodzisław

(69. miejsce – przedostatnie).

Z miast śląskich wyżej od Radlina znalazły się jedynie Goczałkowice-Zdrój (11 miej- sce). Zwyciężyła Szczawnica z Małopolski. Liga Mistrzów OZE to autorski projekt Sto- warzyszenia Gmin Polska Sieć Energie Cités. Realizo- wany jest od września 2008 roku i finansowany z progra- mu Inteligentna Energia dla

Europy. (tora)

WODZISŁAW Funda- cja Dziecięcych Serc z Po- znania we współpracy z Zespołem Świetlic Profilak- tyczno-Wychowawczych w Wodzisławiu zorganizowała akcję zbiórki obuwia. Buty zbierano do 25 lipca w sie- dzibie Świetlic przy ul. 26 Marca 23. – Interesował nas każdy rodzaj obuwia, w każ- dej ilości i każdym rozmiarze.

Zbieraliśmy także obuwie zniszczone. Część butów tra-

fi do Afryki, zaś te bardziej zużyte zostaną skierowane do utylizacji – mówi Łukasz Cnota, pracownik socjalny Zespołu Świetlic Profilak- tyczno-Wychowawczych w Wodzisławiu. Zebrano ponad 200 par obuwia (ok. 120 kg).

Za każdy kilogram Świetlice otrzymają 1,7 zł. Pieniądze będą wykorzystane w ra- mach zajęć organizowanych dla dzieci.

(raj)

Ile pieniędzy przekazaliśmy w ramach 1%

O kanalizacji bez emocji

podać konkretnych dat robót na danych ulicach. Ustalono, że ogólny harmonogram opu- blikowany zostanie w Biulety- nie Radlin, zaś szczegółowy, aktualizowany co jakiś czas, znajdzie się na stronie radlin.

pl. Po spotkaniu zaintereso- wani patrzyli na mapy i wy- pytywali o konkrety.

(tora)

Mieszkańcy korzystają

z kredytu i dotacji do solarów

Mieszkańcy z zainteresowaniem studiują mapy z przebiegiem kanalizacji

Kanalizacja w dzielnicach Reden i Wypandów w liczbach

rozpoczęcie robót – sierpień 2011, zakończenie robót – styczeń 2014, wartość kontraktu – 16,88 mln zł

dofinansowanie z Funduszu Spójności – 67 procent długość sieci – 23,9 km

przepompownie ścieków – 1

liczba mieszkańców w zasięgu – 2223

Radlin korzysta ze słońca na potęgę

Zebrali ponad 200 par butów

– Dziękujemy wszystkim, którzy zdecydowali się przekazać obuwie – mówi Łukasz Cnota, pracownik socjalny Zespołu Świetlic Profilaktyczno-Wychowawczych w Wodzisławiu

REKLAMA

����������������������������

wszystkie imprezy w Twoim mieście w jednym miejscu:

������������������������������������

Zakład Ubezpieczeń Spo- łecznych przypomina, że do 1 sierpnia 2011 r. jest możli- wość umorzenia zaległych składek na Fundusz Pracy.

O umorzenie mogą występo- wać kobiety, które prowadzi- ły działalność gospodarczą lub współpracowały przy jej prowadzeniu, a jednocze- śnie przebywały na urlopie wychowawczym.

Z wnioskiem o umorzenie składek na Fundusz Pracy

Abolicja dla matek tylko do 1 sierpnia

mogą występować kobiety, które w omawianej sytuacji znajdowały się między 1 stycznia 1999 r., a 31 sierpnia 2009 r.

Zakład przypomina, że wniosek może dotyczyć za- równo niezapłaconych skła- dek, jak też naliczonych z tego tytułu odsetek. Jeżeli składki zostały opłacone po terminie, umorzeniu będą podlegały odsetki za zwło- kę. (red)

(5)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 26 lipca 2011 r.

na służbie 5

REKLAMA

BEZ PRAWKA Z 4 PROMILAMI

Policjanci z Rybnika zatrzymali przy stacji benzynowej na ul. Gli- wickiej mieszkańca Wodzisławia Śląskiego w wieku 31 lat, który kierował po pijaku samochodem marki Opel Astra. – Policjanci przebadali mężczyznę na alko- macie i wynik był zatrważający, bo prawie 4 promile. Oprócz tego ten pan jeździł samochodem pomimo dwukrotnie orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów.

Wcześniej również w organizmie mial niemałe ilości alkoholu – in- formuje Aleksandra Nowara z KMP Rybnik. Mężczyzną zajmie się sąd.

(ska)

Do niecodziennej inter- wencji straży pożarnej do- szło w Leszczynach przy ul. Morcinka w niedzielny poranek 24 lipca. Strażacy z JRG Rybnik zostali wezwani do złapania węża, który czaił się w trawie. Strażacy przyby- li na miejsce i złapali wychło- dzone zwierzę. Okazało się, że jest to wąż zbożowy, który sam nie mógł się znaleźć na trawniku. Strażacy przewieź- li węża do schroniska w Ryb- niku, jednak zwierzę zdechło z wychłodzenia organizmu.

W tym samym czasie do ak- cji wkroczyła policja, która

znalazła właściciela gada.

– Prowadzimy czynności wyjaśniające w tej sprawie, musimy ustalić w jaki spo- sób ten człowiek wszedł w posiadanie zwierzęcia.

Prawdopodobnie wyszedł się napić z kolegami i chciał się pochwalić wężem, o któ- rym jednak zapomniał. Na razie nie mamy jednak kon- kretnych szczegółów – mówi nadkom. Aleksandra Nowara z KMP Rybnik. Wąż uciekł i spacerował po leszczyńskim trawniku, jednak zimno zro- biło swoje i nadmiernie się

wychłodził. (ska)

Chciał pochwalić się wężem i o nim zapomniał

Odrębne śledztwo pro- wadzi również Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Do- tyczy roku 2009, kiedy miało dojść do działania na szkodę spółki poprzez kupowanie akcji Odry i podrabianie podpisów. Sprawę przeka- zała okręgówce prokuratura wodzisławska. Witold Janiec, szef Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu, wylicza kil- ka powodów. Sprawa miała skomplikowany charakter.

Zamieszani są w nią Czesi.

Prawdopodobnie konieczne było wystąpienie o między- narodową pomoc prawną.

Przede wszystkim zaś w grę wchodzą wielkie pieniądze.

Mówi się o setkach tysięcy złotych.

Tymczasem do Sądu Rejo- nowego w Gliwicach wpły- nął wniosek o ogłoszenie upadłości spółki Odra Wo-

dzisław. Jest to krok na rękę wierzycielom klubu, a także samym sternikom Odry. Do Odry wejdzie syndyk masy upadłościowej, który weź- mie na siebie spłacanie dłu- gów pieniędzmi ze sprzedaży majątku.

Samo przyjęcie przez sąd wniosku o upadłość można traktować w kategorii sukce- su wnioskodawcy. Sąd przed przyjęciem wniosku do reali- zacji ocenia, czy w upadają- cej spółce będą pieniądze na koszty postępowania upadło- ściowego. Jak mówi sędzia Tomasz Pawlik, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gliwicach, samo złoże- nie wniosku o ogłoszenie upadłości kosztuje 1000 zł.

Ale to najmniejszy wydatek.

Do tego dochodzi wynagro- dzenie syndyka określane proporcjonalnie do wartości

WODZISŁAW Kilometrowe korki, utrudnienia w ruchu i zablokowana ulica Czyżo- wicka na wiele godzin – to efekt osunięcia się tira do przydrożnego rowu w piątek 22 lipca. Ciągnik z naczepą osunął się około godz. 10.00 blokując ulicę. Przejazd był niemożliwy, ponieważ poło- wa drogi była w remoncie.

Normalnie ruch odbywa się tu wahadłowo. – Kierowca z ostrożności, by naczepa nie spadła do wykopu, odje- chał maksymalnie w prawo w kierunku pobocza. Grunt był miękki, cały dzień pada- Wyciągnięcie tira trwało kilka godzin

Tir sparaliżował ruch

ło, więc się zakopał – ocenia Arkadiusz Łuszczak, naczel- nik wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu. Wyciąganie załadunku i samego tira trwało do wieczora. Korki doraźnie starali się rozłado- wać policjanci kierując auta na objazdy. Zarządzające ru- chem na tej ulicy starostwo powiatowe ustawiło znaki z objazdami dopiero około godz. 16.00. – Dopiero wte- dy dotarły do nas informacje o utrudnieniach – mówi na- czelnik Łuszczak.

(tora)

WODZISŁAW

DOKOŃCZENIE ZE STR. 1

masy upadłościowej, koszty przetargów i innych postępo- wań na sprzedaż majątku. Do tego mogą dojść koszty opinii biegłych, rzeczoznawców, itd. Mała prosta upadłość może kosztować około 10 tys. zł. Przy złożonych po- stępowaniach koszty idą w setki tysięcy zł. – Mówi się, że jak nie ma na koszty, nie ogłasza się upadłości – mówi sędzia Pawlik. Widocznie w upadającej Odrze Wodzisław znalazły się pieniądze na po- stępowanie, skoro sprawa trafiła do sądu. (tora)

Odra Wodzisław w prokuraturze PIĄTKOWE POMPOWANIE

Siedem razy wodzisławska straż pożarna wyjeżdżała w piątek 22 lipca do wypompowywania wody z budynków. Woda zalewała piw- nice głównie domów jednorodzin- nych. W jednym przypadku woda wdarła się do piwnic w bloku przy ul. Pocztowej w Radlinie. Strażacy profilaktycznie ułożyli zaporę z worków z piaskiem na podwór- ku jednego z gospodarstw przy ul. Chrobrego w Wodzisławiu.

Istniało ryzyko podtopienia po- dwórza przez rzekę Leśnicę. – Na szczęście nie doszło do żadnego podtopienia. Rzeka sama opadła – mówi mł. bryg. Jacek Filas, do- wódca JRG w Wodzisławiu. (tora)

SAMOBÓJCA Z TUNELU USTALONY

60-letni rydułtowianin zginął 19 lipca około godz. 5.35 w tunelu kolejowym. Potrącił go pociąg osobowy relacji Rybnik – Racibórz.

Początkowo nie było wiadomo, kim jest ofiara. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów. Nie było też świadków zdarzenia. Po kilku dniach policja za zgodą prokurato- ra opublikowała w internecie zdję- cie zmasakrowanej głowy denata.

Fotografię można było zobaczyć m.in. za pośrednictwem naszego portalu nowiny.pl. Mężczyznę roz- poznała rodzina zmarłego. Bliscy potwierdzili tożsamość mężczyzny na komendzie policji. 60-latek mieszkał samotnie. (tora)

(6)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 26 lipca 2011 r.

6 aktualności

Na hulające w sieci filmiki trafił jeden z rodziców. Po ich obejrzeniu napisał do redakcji. – Proszę zoba- czyć, co się dzieje i co wyprawia- ją uczniowie w naszych szkołach – chamstwo i demoralizacja. Pro- szę o potraktowanie tego sygnału poważnie i zajęcie się sprawą, tym bardziej, że wszystko dzieje się w szkole. W szkole, gdzie dziecko po- winno zdobywać wiedzę i być bez- pieczne, a nie uczyć się chamstwa i tego, jak w przyszłości zostać ban- dytą – alarmuje mieszkaniec Czer- wionki. Przejrzeliśmy trzy filmiki nakręcone w szkole. Chamstwa w nich nie brakuje. Jaki cel miał autor, umieszczając je na popularnym ser- wisie youtube? O tym we wrześniu osobiście opowie dyrektorce szkoły.

Póki co, jedyny cel, jaki osiągnął, to nie najlepsza „promocja” szkoły.

Przypadkowa wpadka Filmiki czytelnik, który nas o nich powiadomił odkrył przypadkiem.

Po prostu wszedł po coś do syna do pokoju a wtedy kątem oka zobaczył, że ten coś przegląda w internecie.

Chłopak speszył się na widok ojca i

szybko chciał zmienić stronę. Takie zachowanie zdziwiło mężczyznę i natychmiast zażądał, żeby poka- zał co ogląda. – Najpierw Paweł powiedział mi, że nic takiego, że filmik ze szkoły. Wkurzył mnie, bo jeśli to nic takiego, to dlaczego nie chciał tego pokazać. Ale jak sobie to obejrzałem, no to wiedziałem dla- czego – relacjonuje mężczyzna. Jak dodaje nie mógł uwierzyć, że coś takiego wyrabia się w szkole, i to w dodatku podstawowej. – Owszem, my też broiliśmy i wygłupialiśmy się chodząc do szkoły. Jednak to, co zobaczyłem na tych nagraniach z pewnością niektórych starszych pedagogów mogłoby przyprawić o zawał. Tu nie ma mowy o wkła- daniu żab do piórników czy pod- kładaniu pinesek na krzesła. Jest mowa o chamstwie, wulgarności, regularnych bijatykach, demora- lizacji i bezczynności nauczycieli – denerwuje się mieszkaniec Czer- wionki.

Przydupy i bijatyki

Akcja trzech filmówrozgrywasię w klasie i na szkolnym korytarzu.

Na pierwszym z „arcydzieł”, któ- re autor opatrzył tytułem „Szkoła w Czerwionce”, szóstoklasista z niebywałą przyjemnością nazywa kolegów i koleżanki „przydupami”.

Kiedy uczeń serwuje dookoła wul- garyzmy, kamera sunie po klasie pokazując bijące się pod tablicą dziewczyny.

Drugi filmik rozpoczyna krzyk

„ałaaa” i pokazuje bijatykę dwóch uczniów na korytarzu. W tle sły- chać głośne kibicowanie kolegów.

Wreszcie trzecie z dzieł zatytuło- wane „Koledzy ze szkoły” – równie

„inteligentne” jak dwa poprzednie.

Uczeń turla się po korytarzu a dru- gi dopingowany przez rozbawio- nych kolegów okrzykami „za jaja go, za jaja go” skacze na niego ze schodów. Potem dochodzi do prze- pychanek. Zabawę kończy dzwo- nek na lekcję. – I to wszystko się dzieje w szkole. Jezu, a gdzie są nauczyciele, którzy chyba powin- ni pilnować jakiegoś porządku na przerwach? To co zobaczyłem na tych filmikach przeraża mnie, bo wychodzi na to, że nauczyciele nie panują nad uczniami – denerwu-

je się zbulwersowany rodzic. Nie sposób nie podzielać obaw miesz- kańca Czerwionki, tym bardziej, że co rusz zapewnia się rodziców, że w szkołach na terenie gminy nic się złego nie dzieje a dzieci są bez- pieczne. – Jak to jest nic, to ja jestem Myszka Miki. Przecież z tych dzieci wyrosną bandyci. Za chwilę wło- żą nauczycielowi kosz na głowę, dla zabawy zaczną się znęcać nad zwierzętami, a na koniec wezmą się za ludzi – stwierdza mężczy- zna.

Będą konsekwencje Nagraniami zbulwersowani są również urzędnicy czerwioneckie- go magistratu, do których zwrócili- śmy się o skomentowanie sprawy.

Po ich obejrzeniu wydział edukacji od razu zareagował. – Rozpoznana została szkoła i uczniowie, którzy nagrywali te filmiki. Powiadomio- na o wszystkim dyrektor szkoły podjęła natychmiastowe działania.

Kontaktuje się z uczniami, którzy biorą udział w nagraniach. Ma ich zobligować do usunięcia filmów z kanału youtube.com – poinformo-

wała nas Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka Urzędu Miasta i Gmi- ny Czerwionka-Leszczyny. Na tym jednak sprawa się nie skończy. We wrześniu zostaną również wzglę- dem uczniów – reżysera i akto- rów wyciągnięte konsekwencje.

Rozmowy będzie z nimi także przeprowadzał pedagog szkolny.

Tego rodzaju sprawa wrzuconych do sieci przez uczniów nagrań ze szkoły na terenie gminy zdarzyła się po raz pierwszy. Mamy nadzie- ję, że jeśli chodzi o chamstwo, wul- garyzmy i demoralizację – po raz ostatni. Jednak w pomoc szkole po- winni włączyć się też rodzice, kon- trolując czym ich dziecko zajmuje się w wolnym czasie. W przeciw- nym razie już niedługo możemy doczekać czasów, kiedy w szko- łach pojawią się wykrywacze do metali, policjant przy drzwiach wejściowych a nauczyciele będą chować się przed uczniami po ką- tach.

Filmiki, o których mowa nadal można znaleźć w internecie.

(MS)

Boisko piłkarskie na Re- denie z przylegającym do niego zielonym terenem ma potencjał zostania miejscem rekreacji i wypoczynku radli- nian. Miejscem organizowa- nia koncertów plenerowych, festynów czy zawodów sportowych. Przemawia za tym atrakcyjna lokalizacja z daleka od ulic i miejskie- go zgiełku i sąsiedztwo lasu.

– Miałem nawet telefony od mieszkańców z pytaniem, czy mogą urządzić tam so- bie urodziny – mówi Witold Łupiński, dyrektor MOSiR Radlin.

Teren o powierzchni około 1 hektara potrzebuje jednak pomysłu zagospodarowania i pieniędzy na realizację.

Pierwszy krok zrobił już Miej- ski Ośrodek Sportu i Rekre- acji, który zarządza całością.

Trzy lata temu wyrównana została płyta boiska, wykona- na została drewniana wiata, ławy do siedzenia i długi stół.

Do tego są ławki na otwartej przestrzeni, ułożone wokół okrągłego placyku wykorzy- stywanego do palenia ogni- ska lub grilla.

Zmiana w studium Punktem wyjścia do dal- szych działań powinna być zmiana przeznaczenia czę- ści gruntu między boiskiem a ulicą Rydułtowską. Obecnie działka ma wpisane usługi komercyjne. – Oznacza to, że mogłyby tam powstać bank czy magazyn materiałów bu- dowlanych czy jakakolwiek inna działalność komercyj- na. Uważamy, że szkoda oddać teren na takie cele – mówi Andrzej Gaca, rad- ny. Komisja społeczna rady miasta, która 7 lipca odbyła wizję terenu razem z szefem MOSiR i urzędnikami ustali- ła, by zawnioskować do bur- mistrza o likwidację usług komercyjnych na rzecz usług sportowych. Okazja ku temu jest odpowiednia. W mieście przygotowywane jest nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodaro- wania, na bazie którego w przyszłości powstanie nowy plan zagospodarowania prze- strzennego. Zmiana przezna- czenia gruntu miałaby zostać wpisana właśnie do nowego studium.

RADLIN

– Mieszkańcy mają zaproponować sposób zagospodarowania terenu rekreacyjnego z boiskiem na Redenie

Pomysły na wypoczynek i chuliganów

Butelki, śmieci to częste świadectwo pseudozabaw na Redenie.

W tle Witold Łupiński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radlinie.

Konkurs

dla mieszkańców Głos w sprawie zagospoda- rowania terenu mają zabrać mieszkańcy. Dyrektor MO- SiR planuje w przyszłym roku konkurs dla mieszkań- ców, by zgłaszali swoje po- mysły. – My możemy mieć swoje plany, ale oczekiwania mieszkańców mogą od nich odbiegać. Dlatego liczymy na ich głosy. Myślę, że głów- nie będzie się wypowiadać młode pokolenie, które jest najbardziej aktywne. Zgło- szone pomysły zamierza- my publikować. Powinny one skłonić do następnych przemyśleń. Zbierzemy je wszystkie, spróbujemy za- adaptować do architektury miejsca. Zobaczymy, czy są możliwe do zrealizowania pod względem technicz- nym, prawnym, itd. – mówi Witold Łupiński. Sam uwa- ża, że naturalne skarpy na- dają się na widownię. Przy boisku mogłaby powstać scena. Obok wiaty byłoby miejsce na boisko do siat- kówki plażowej, a bliżej uli- cy na parking.

Najpierw kanalizacja

Ewentualne roboty ziem- ne i tak nie nastąpią szybko.

Pierwszeństwo ma budowa kanalizacji. Przez teren prze- biegać będzie główna nitka kanalizacji od Wypandowa w kierunku Rydułtów. – Fir- ma realizująca kanalizację będzie na pewno korzystać z boiska. Nie ma innej drogi dostania się w ten rejon mia- sta – mówi Andrzej Gaca.

Według harmonogramu sieć odbierająca ścieki bę- dzie budowana do początku 2014 roku. Dopiero wtedy możliwe staną się prace po- wierzchniowe. Do tego czasu jednak można już pracować nad projektem zagospodaro- wania. – Czasu mamy sporo na dobre przygotowanie się do tematu. Myślę, że będzie- my mogli sięgnąć po środki unijne na realizację – mówi Witold Łupiński.

Pijackie burdy

Ustronność z jednej stro- ny stanowi o atrakcyjności miejsca, z drugiej jest jego największą bolączką. Wiatę

i sąsiadujący z nią kamien- ny krąg na ognisko otoczony ławkami upodobali sobie pi- jacy i chuligani. Świadczą o tym notorycznie porozbija- ne butelki po piwie, wódce, tanich winach. – Gdyby raz w tygodniu nie przychodzi- ła tu sprzątaczka z Sokolni, byłby wielki śmietnik – mówi Witold Łupiński. Nikt nie robi problemu z same- go picia. Dlaczego jednak towarzyszą temu burdy?

Żadna rodzina nie pójdzie tam wypocząć z obawy, że

może zostać zaczepiona – twierdzi Witold Łupiński.

Zwracał się już do policji i straży miejskiej o częstsze patrole. Problem w tym, że dojeżdżające radiowozy doskonale widać. Zanim funkcjonariusze dojdą na miejsce, chuligani zdążą pouciekać do lasu.

Dlatego ten temat też trze- ba rozwiązać, jeśli myśli się o stworzeniu na Redenie ra- dlińskich błoni z prawdziwe- go zdarzenia.

(tora)

CHAMSTWO I DEMORALIZACJA

czy niewinne igraszki uczniów?

CZERWIONKA-LESZCZYNY

– Szóstoklasista jednej z podstawówek umieścił w internecie filmiki, po których interweniowali rodzice

i władze miasta

(7)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 26 lipca 2011 r.

aktualności 7

REKLAMA

W internecie można już oglą- dać teledysk „Jadymy na boga- to” Projektu Ślązak. To krótka śpiewana gwarą historia mło- dego faceta, górnika, który lubi zabawić się po szychcie.

Premiera odbyła się 21 lipca. Za klipem stoi troje ludzi – dwoje rydułtowików i rybniczanin. To ich odpowiedź na „Warszawia- ka”, bijący rekordy popularno- ści w internecie teledysk. Aktor Łukasz Garlicki pokazuje w krzywym zwierciadle życie w stolicy, toczące się w myśl zasady „na warszawiaka nie ma cwaniaka”. – Nie chcemy porównywania do „Warszawia- ka”. To podjęta rękawica. Poka- zujemy nasze stereotypy, nasz folklor, ale z przymrużeniem

oka. Liczymy przede wszyst- kim na znane wszędzie śląskie poczucie humoru. Chcemy po- kazać, że nie jesteśmy sztywni, że potrafimysiębawić.ŻeŚląsk to nie tylko strajki, ciężka haró- wa. Nawet jak 20-letni facet pra- cuje jako górnik, to wieczorem bierze fajną laskę, ma szybką furę i jedzie się bawić jak każ- dy przeciętny Polak – mówi Sabina Dyla, jedna z autorek teledysku.

Familoki rządzą

Pierwszy plan zdjęciowy był na familokach w Radlinie.

Wydatnie pomogli muzycy Orkiestry Dętej KWK Marcel z szefem Franciszkiem Ma- gierą na czele. – Na początku

ustawili się i grają. Są sztywni.

Tragedia. Po pięciu minutach, jak zaczęliśmy ich podkręcać, to kapelmistrz prawie charle- stona zaczął tańczyć. I właśnie o to chodziło, żeby ludzie się tym bawili – opowiada Sabina Dyla. W kolejnym swojskim ujęciu przy familoku na Mar- celu pojawił się Grubson, ryb- niczanin, znany polski raper. Z chłopakami gra w skata przy piwku. Autorka, na co dzień dziennikarka TVP Katowice, najmilej wspomina kręcenie na Marcelu. – Jak to na fami- lokach. Pojawisz się tylko z kamerą, to wokół wszyscy w oknach. A kiedy zaczęła grać orkiestra, to w ogóle zrobiła się impreza. Nawet jak skończyły

się zdjęcia, to orkiestra jeszcze chwilę muzykowała mieszkań- com – mówi dziennikarka.

Rybnicki zalew i Kutz Filmowcy przenieśli się po- tem nad rybnicki zalew. Chcieli pokazać, że jest gdzie pływać, odpocząć i nie trzeba w tym celu jechać na Mazury. W te- ledysku są autostrady, kluby, oczywiście Spodek, wizytówka Śląska. W skansenie etnogra- ficznym były kręcone ujęcia z Kazimierzem Kutzem. Słynny reżyser siedzi w izbie i wcina roladę. – Zdziwiło nas, że tak chętnie podszedł do tematu – mówi Sabina Dyla. Dla prze- ciwwagi klip pokazuje również ujęcia w Silesii City Center.

W teledysku pojawia się Łu- kasz Kaczmarczyk z Kabaretu Młodych Panów. Popularny Ka- czor zagrał górnika – kombajni- stę. – Mieliśmy być wszyscy, ale zdjęcia zbiegły się z wakacyjny- mi wyjazdami – mówi Bartosz Demczuk z KMP.

Wymyślili na imprezie Oprócz Sabiny Projekt Ślą- zak wymyślili Adrian Grad oraz rybniczanin Tomasz Pruszczyński, przedsiębiorca działający w branży multi- medialnej. – Lubimy się, czę- sto spotykamy, chodzimy na imprezy i tak to się kończy, że kombinujemy. Więc wy- myśliliśmy, że jak to, nie ma cwaniaka na warszawiaka?

Jest – mówi autorka. Pomysł pojawił się w styczniu. Reali- zacja rozpoczęła się w marcu.

Podkład muzyczny – nowocze- sny klubowy rytm z wplecioną Karolinką stworzył Brainmind z Żor.

Plany Projektu Ślązak idą da- lej. – Jeśli to wypali, to mamy pomysł zrobienia płyty, w in- nej konwencji, na poważnie.

Mi się marzy np. zrobienie pły- ty z pieśniami powstańczymi z nowoczesnymi samplami.

Chodzi o przypomnienie, to są zapomniane rzeczy – mówi Sabina Dyla.

Teledysk można oglądać na youtube.pl oraz stronie pro- jektslazak.pl.

Tomasz Raudner

RADLIN, RYBNIK

– Radlińska orkiestra, Kazimierz Kutz, raper Grubson i Kabaret Młodych Panów zagrali w teledysku Projektu Ślązak

Śląski teledysk z przymrużeniem oka

Na Marcelu grała orkiestra Najważniejszy był klimat Grubson – znany polski raper gra w skata (w środku)

(8)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 26 lipca 2011 r.

8 informacje

BURMISTRZ MIASTA PSZÓW

Informuje, że w dniu 21 lipca 2011 r. w siedzibie Urzędu Miasta Pszów został wywieszony wykaz:

– nieruchomości, stanowiącej własność Gminy Miasta Pszów, położonej w Pszowie przy ul. Kraszewskiego,

przeznaczonej do oddania w dzierżawę na prowadzenie działalności związanej z gospodarką odpadami i produkcją kruszyw,

– nieruchomości, stanowiącej własność Gminy Miasta Pszów, położonej w Pszowie przy ul. Asnyka, przeznaczonej do sprzedaży w drodze przetargu.

Wykaz podlega wywieszeniu na okres 21 dni.

Miasta Pszów, położonej w Pszowie przy ul. Kraszewskiego,

przeznaczonej do oddania w dzierżawę na prowadzenie działalności związanej

REKLAMA

Piasku w Łebie jest za dużo.

– Wiatry zachodnie powodu- ją, że duże ilości piasku prze- mieszczają się na wschód.

Jeśli jest jego za dużo przesy- puje się on do kanału porto- wego, a do zasypania kanału nie możemy dopuścić. Stąd inicjatywa bezpłatnego prze- kazywania piasku – wyjaśnia Leszek Włodarczyk z Urzędu Miasta w Łebie. Piasek mogli- by wykorzystać inni, na przy- kład na sztuczną plażę czy boisko do siatkówki.

Musi być pozwolenie Piasek rozdawany jest jedy- nie samorządom i musi być wykorzystany do celu publicz- nego. Osoba prywatna za metr sześć. musi zapłacić 33 zł. Za- interesowane gminy muszą złożyć wniosek w Urzędzie Morskim w Słupsku. – Nale- ży wskazać jak piasek zosta- nie wykorzystany, podać jego ilość i uzgodnić terminy. Mu- simy także wydać pozwolenie na wjazd na plażę, ponieważ załadunek i transport leży po

stronie odbiorcy – mówi Adam Meller-Kubica z Urzędu Mor- skiego w Słupsku. Dodaje, że piasek pobierany jest z osad- ników stworzonych w celu ochrony kanału portowego. – Są to cztery pale umiejscowio- ne w kwadracie na normalnej plaży, na których zaznaczyli- śmy minimalny i maksymal- ny poziom pasku. Kiedy jest go zbyt dużo następuje jego przewożenie w inne miejsca – także do gmin, które uzyskają zgodę Urzędu Morskiego – do-

daje Adam Meller-Kubica. Do tej pory po piasek zgłosiła się jedna gmina – właśnie Łeba, która wykorzystywała piasek do innych celów.

Najdroższy piasek w Polsce

Samorządowcy powiatu wodzisławskiego od nas do- wiedzieli się o inicjatywie. Pro- pozycję uważają za ciekawą, ale nie są nią zainteresowani.

– To bardzo ciekawa oferta, ale przede wszystkim dla tych

gmin, które nie są mocno odda- lone od Łeby. Dla nas ta oferta jest absolutnie nieopłacalna.

Dla przykładu, transport 25 ton piasku do naszego miasta to koszt około 4 tys. zł. Ta sama ilość zakupiona w piaskowni na miejscu kosztuje nas około 650 zł. Na sam Balaton w ze- szłym roku zakupiliśmy ponad 100 ton – mówi Janusz Należy- ty, zastępca dyrektora MOSIR.

– Jestem pewien, że koszt transportu sprawiłby, że byłby to najdroższy piasek w Polsce

– dodaje Krzysztof Jędrośka, sekretarz miasta Rydułtowy.

W Pszowie, jak przekonuje zastępca burmistrza tego mia- sta Tomasz Dzierżawa, nie by- łoby nawet jak wykorzystać plażowego piasku. – Mierni- kiem niech będzie boisko do siatkówki plażowej niedaleko Pszowskiego Gościńca. Czte- ry lata temu przygotowaliśmy to boisko do gry. Nikt tam nie chodził, aż zarosło trawą – mówi burmistrz Dzierżawa.

(raj)

POWIAT

– Nadmorska Łeba ogłosiła, że innym gminom przekaże bezpłatnie każdą ilość piasku zalegającego na plaży. Samorzą- dowcy powiatu wodzisławskiego nie są zainteresowani.

Łeba rozdaje gminom morski piasek

RADLIN Z okazji przypada- jącego w przyszłym roku 15- -lecia samodzielnego Radlina magistrat chciałby przygoto- wać wystawę fotograficzną dokumentującą zmiany za- chodzące w mieście. – W domowych archiwach zdjęć często odnaleźć można wiele fantastycznych fotografii. Z pewnością można utworzyć z nich świadectwo zmian ja-

kie dokonywały się, i wciąż dokonują, w naszym mie- ście – mówi Marek Gajda, redaktor naczelny Biulety- nu Radlin, pomysłodawca przedsięwzięcia. Zależy mu na zdjęciach z ostatniego 15- -lecia, ale też z okresu wcze- śniejszego, kiedy Radlin był dzielnicą Wodzisławia. W zależności od liczby i jakości zgromadzonych zdjęć planu-

je stworzyć z nich interneto- wą galerię, pełnoprawną wystawę, a być może nawet publikację. Wszyscy, którzy mają fotografie a chcieliby je udostępnić, proszeni są o przesłanie informacji o swo- ich zbiorach na adres biulety- n@radlin.pl, bądź zgłoszenie telefoniczne do referatu roz- woju pod nr 32 4590246.

(tora)

Władze Wodzisławia ogło- siły nabór do projektu pn.

„Internet w domu – cyfrowe okno na świat”. Formularz zgłoszeniowy należy złożyć do 1 sierpnia w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecz- nej. Tutaj znajdują się także dokumenty rekrutacyjne w wersji papierowej. Dostępne są także w urzędzie miasta. W wersji elektronicznej można je ściągnąć ze strony www.

wods.pl. Projekt obejmuje utworzenie i dostęp do inter- netu w 40 gospodarstwach domowych na terenie mia-

sta, w dwóch grupach: w 35 gospodarstwach domowych spełniających kryteria do- chodowe upoważniające do otrzymania wsparcia w ra- mach systemu pomocy spo- łecznej, a kolejne 5 miejsc w projekcie zarezerwowanych będzie dla osób niepełno- sprawnych. Dla wszystkich wyłonionych w procedurze naboru uczestników projektu zakupione zostaną kompute- ry wraz z oprogramowaniem.

Dwie osoby z każdego gospo- darstwa domowego zostaną przeszkolone z zakresu obsłu-

gi komputera i korzystania z internetu. W ramach projektu (33 miesiące), a także 5 lat od daty jego zakończenia, uczest- nikom projektu zapewniony zostanie dostęp do internetu.

Partnerem w projekcie jest Izba Gospodarcza w Wodzi- sławiu, która będzie odpowie- dzialna za zorganizowanie szkoleń dla uczestników pro- jektu. Koszt całkowity pro- jektu to 280 tys. zł, a kwota dofinansowania 238 000,00 zł, co stanowi 85%.

(raj)

POWIAT Już po raz kolejny Krajowe Centrum ds. AIDS działające pod patronatem Ministerstwa Zdrowia orga- nizuje akcje promujące sze- rzenie wiedzy o HIV/AIDS.

Tegoroczne działania nakiero-

wane zostały na zwiększenie świadomości ryzyka wśród młodzieży. Również Powia- towa Stacja Sanitarno-Epide- miologiczna w Wodzisławiu ponownie podjęła się udziału w akcji „Druga strona waka-

cji”. Kampania koncentruje się na promowaniu wyko- nywania testów w punktach konsultacyjno-diagnostycz- nych, które są anonimowe oraz bezpłatne.

(red)

WODZISŁAW Wodzi- sławskie Centrum Kultu- ry rusza z kolejną akcją. 6 sierpnia w godz. 10.00-15.00 przed WCK rozpocznie się wymiana odzieży. Opłata 10

zł za stoisko. Osoby zainte- resowane mogą się zgłaszać pod nr tel. 32 455 48 55. Pod- czas przedsięwzięcia każdy chętny będzie mógł skorzy- stać z porad stylisty. Będzie

także konkurs na najlepszą stylizację. W przypadku nie- sprzyjającej pogody impreza zostanie przeniesiona do sali klubowej WCK.

(red)

Wojowie na koniach odzia- ni w zbroje kolcze trzymający tarcze, którzy bronią dostępu do zabudowanego i ufortyfi- kowanego fosami i wałami grodu. Na podgrodziu drew- niane chałupy kryte strzechą z pasącymi się zwierzętami zamkniętymi w kralach. To wszystko można zobaczyć w wodzisławskim muzeum. 14 lipca dotarła tu nowa makieta dioramiczna z rekonstrukcją jednego z najważniejszych osiedli śląskich jakim był nie- wątpliwie gród słowiański w Lubomi, funkcjonujący w VIII i IX wieku.

Precyzyjna robota Dzieło powstawało pół roku.

Jego autorem jest architekt Jerzy Pocisk-Dobrowolski, pracownik dydaktyczno-na-

ukowy na wydziale archi- tektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach, oraz rzeźbiarz Wiesław Kamiński. Makie- ta powstała w oparciu o wieloletnie badania arche- ologiczne pod kierunkiem merytorycznym pracowni- ków wodzisławskiego mu- zeum. Jej wartość szacuje się na ok. 20 tys. zł. – To prawdzi- we arcydzieło z najdrobniej- szymi szczegółami. Każdy milimetr jest tutaj ważny.

Ekspozycję wyposażyliśmy w dźwięk. Lektor opowiada o tamtych czasach – wyjaśnia Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum w Wodzisławiu.

Warto zobaczyć

Do zobaczenia jest znacznie więcej. Muzeum otworzyło swoje podwoje po remoncie.

Zakończył się pod koniec ubiegłego roku. W ostatnim czasie trwały jeszcze prace w siedmiu salach ekspozy- cyjnych. Dzisiaj są one już dostępne dla zwiedzających.

Można tutaj zobaczyć kolejne makiety – Pałac w Wodzisła- wiu, Basztę Romantyczną na Grodzisku i Synagogę (dzi- siejszy budynek sklepu Ros- smann przy ul. Targowej).

Jedną z sal ucharakteryzo- wano na salon mieszczański.

Warto zajrzeć do muzeum i zobaczyć to wszystko osobi- ście. Wstęp oczywiście bez- płatny. Godziny otwarcia wystaw: środy – 10.00-17.00, wtorek, czwartek, piątek – 10.00-14.30, pierwsza nie- dziela miesiąca 12.00-16.00.

(raj)

Jak zmieniało się miasto

WODZISŁAW

– Do 1 sierpnia niepełnosprawni oraz osoby ko- rzystające z pomocy społecznej mogą się ubiegać o darmowy internet i sprzęt komputerowy

Bezpłatny internet dla 40 rodzin

Wielka wymiana ciuchów

Druga strona wakacji

WODZISŁAW

– Gród w Lubomi, wodzisławska baszta, synagoga i pałac. To wszystko, tylko znacznie mniejsze, można zobaczyć w Muzeum w Wodzisławiu.

Nowoczesne makiety

do zobaczenia w muzeum

– Prace nad stworzeniem makiety lubomskiego grodu trwały pół roku – mówi Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum w Wodzisławiu

PROMOCJA

Największy portal informacyjny

w regionie

Cytaty

Powiązane dokumenty

Już 1 sierpnia od- będzie się wycieczka do Tatralandii na Słowacji or- ganizowana przez WOKiR w Połomi (szczegóły tel.. 14 sierpnia celem będzie kopalnia soli w

Podkreślał też, że cieszy się iż nowym komendantem powia­.. towym zostaje policjant stąd, z

- Będzie zbiorem wspomnień, przeżyć i losów osób dotkniętych wydarzeniami, jakie rozegrały się w 1945 roku na Górnym Śląsku - zapowiada Marek Wystyrk, prezes stowarzyszenia

Podczas posiedzenia Zarządu Miasta, które odbyło się 1 grudnia, jego członkowie przyjęli kilka pro­.. jektów uchwal

Powiadomienia o możliwości podłączenia się do nowo wybudowanej sieci kanalizacyjnej zostały wysłane do mieszkańców już w maju 2013 roku. Do tej pory podłączono zaledwie

Jeszcze w lutym tego roku okazało się bowiem, że na razie chcemy budować zbiornik i, niestety, tylko chcemy, ale nie możemy, bo nikt wcześniej nie przewidział, że z

Jeżeli jednak ta droga zawie ­ dzie, to można zgłosić się do mnie.. Ja jako rzecznik praw

Tutaj jest potok, już mam wilgoć w piwnicach, jak siądzie to mnie zaleje, tu będzie jezioro.. Domy obok zostały