Walenty Wójcik
"Kirche und Kirchenrecht
-Gesammelte Aufsätze", Hans Barion,
hrsg. von Werner Böckenförde,
Paderborn [etc.] 1984 : [recenzja]
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 30/1-2, 221-234
[5] Recenzje 221 H an s B a r i o n , K irch e und K irch en rech t — G esam m elte A u fsätze, h erau sgegeb en von W erner B öck en förd e, F erd in an d S ch ön n in gh , P a-
terb orn -M ü n ch en -W ien -Z ü rich 1984, ss. V II+ 7 1 2 in 8°.
P o zy cję tę w yk azu ją E p h em erid es T h eologicae L ovaniem ses — e ie n - chus bib liograp h icu s 1985 t. L X I pod n u m erem 9. P oza ty m p oszcze g ó ln e prace zaw arte w ty m torriie w sk azan e są w n u m erach 9470— 9487 i na 8 in n y ch m iejsca ch tejże b ib liografii.
W e w stę p ie za m ieścił w y d a w c a artyk u ł: P o p r a w n y k a n o n ista —
w p r o w a d z e n ie do k a n o n is ty c zn e g o m y ś le n ia B a rio n a (s. 1—23). P od aje
n a jp ierw notatkii b iograficzn e. H an s B arion u rod ził się 16 X II 1899 w D u sseld o rfie. Tam u k o ń czy ł g im n a zju m k la sy czn e i p otem W yd ział T e o lo g iczn y w B onn. P rzeb y w a ł w S em in ariu m D u ch o w n y m w K olonii. W końcu 1923 r. p rzeczytał esej C. Schmditta pt. R z y m s k i k a to lic y z m
i fo r m a p o lity c z n a . O tw orzył on m u p ersp ek ty w y i n a su n ą ł tem a ty
badań n a u k o w y ch . Ś w ię c e n ia k a p ła ń sk ie p rzyjął 14 V III 1924 w K o lon ii. U częszczał nadal na w y k ła d y C. S ch m itta w Bonn. Tam te ż u zy sk a ł stop ień doktora te o lo g ii w 1928 r. na p o d sta w ie d y serta cji h isto -
ry can o-p raw n ej, p isa n ej pod k ieru n k iem A. K oenigera. P rom ocję n a doktora p raw a k an on iczn ego o trzym ał 27 V I 1930 n a P a p iesk im U n i w e r sy te c ie G regoriań sk im w R zym ie. W ty m że rok u h a b ilito w a ł się 8 X I z p raw a k o ścieln eg o na p o d sta w ie rozp raw y o frainkońsfco-miem iec- k im p ra w ie sy n o d a ln y m . S ia d e m sw eg o m istrza A . K o en ig era p oszed ł B arion za p ogląd am i R. Sohm a. W ykład in a u g u ra cy jn y ogło6ił pt.
R u d o lf S o h m i za ło że n ie fu n d a m e n ta ln e p r a w a k o ścieln eg o . O znaczało
to pun k t w y jścia i p u n k t C iężkości jego pracy tw ó r c z e j n a p o lu k a n o - n isty k i. Od 1 X 1931 p racow ał jako docent p ry w a tn y w A k a d em ii F i lo zo ficzn o -T eo lo g iczn ej w B ra n iew ie. W 1933 r. m ia n o w a n y zastał pro feso rem p raw a k ościeln ego. Od w rześn ia 1904 do p aźd ziern ik a 1935 b ył za su sp en d o w a n y p rzez S to licę Ap. w p raw ach w y k o n y w a n ia w ład zy św ięceń . W ładze p a ń stw o w e p o w o ła ły go jako p rofesora zw yczajn ego n a katedrę p raw a k o śc ie ln e g o u n iw ersy tetu w M onachium . S to lica A p zg ło siła sp rzeciw . B a rio n p o siad ał w latach 1930— 1945 k a ted rę w Borm jako n a stęp ca A . K oen igera. P o w o jn ie zakazano m u a k a d em ick iej d zia ła ln o ści n a u czy cielsk iej. J a k o p rzy czy n y podaw ano: jeg o w stą p ien ie do N S D A P , jego su sp en sę i p rzyjęcie p ow ołan ia n a k a ted rę W ydziału T eologiczn ego w M onachium w b r e w w ła d zy k o ścieln ej. O d w ołan ia i są dy a d m in istra cy jn e za tw ierd ziły t ę d ecyzję. Z arzucano m u, że w w a l k ach m ięd zy p a ń stw em a K o ścio łem sta w a ł w te o r ii n a p o z y c ji n e u tr a l n o ści n au k ow ej i że reżim o w i d ostarczał m a teria ły p rzeciw K ościołow i. B arion podjął pracę w red ak cjach lek sy k o n ó w , p isy w a ł do św ieck ich w y d a w n ic tw p ra w n iczy ch , jak o p ryw atn y uczon y w y g ła sz a ł odczyty. Izo lo w a ł się od środ ow isk k an on istów . Jego w y stą p ie n ia i p ism a p om i jano m ilczen iem . Z m arł 15 V 1973 w Bonn.
222 R ecenzje [6] R. Sohm a. P ra w o k a n on iczn e zaliczał S oh m n ie do n au k p raw n ych ale do teologii. T rak tow ał je jak o fu n k cję p ojęcia K ościoła. R ozróżniał po jęcie K ościoła w id zia ln eg o i n iew id zia ln eg o . U w ażał, ż e p ojed n an ie k a to licy zm u z p ro testa n ty zm em jest ze w z g lę d ó w zasad n iczych n ie
m o żliw e. D ru ga id ea B ariona to p rzejęte od C. S ch m itta p o jęcie p o li ty czn ej t e o lo g ii Jej b łęd em jest brak od różn ien ia czy n n ik a duchow nego od św ieck ieg o . Niie m ożna p ojęć b ib lijn y ch sp ra w ied liw o ści i rów n ości p rzenosić do zak resu św ieck ieg o . S tąd u zn an ie B ariona dla p ań stw a to taln ego. W ślad za C. S ch m ittem p rzyjm ow ał on, że K ościół m oże ak cep to w a ć k a ż d y ustrój p o lity czn y a le ty lk o fa k ty czn ie — n a czas trw an ia ok reślon ego reżim u i z za strzeżen iem p ra w k o ścieln y ch . W e d łu g C. S ch m itta K o śció ł jest z isto ty n ie ty lk o d u ch o w y ale i p o li tyczn y. B arion sądzi, że w dzied zin ie p ozap olityczn ej m a K ościół u p ra w n ie n ia ty lk o ratiome p eccati. — Cechą ch a ra k tery sty czn ą sy stem a ty k i
B arion a jest p o d k reśla n ie r o li p ra w a B ożego. S tąd n iezm ien n ość stru k tu r i p raw k o śc ie ln y c h oraz n ap ięcia m ięd zy św ie c k im a k o ścieln y m u jęciem praw a. B arion p o d ją ł k r y ty k ę V a tica n u m II. R ozróżniał k u ria ln ą i p ostęp ow ą p a rtię na Soborze. P o d k reśla ł n iem o żliw o ść p ogo d zen ia k a to lick ieg o i p ro testa n ck ieg o u jęcia K ościoła, p otrzebę p o g łę b ien ia p rzeciw ień stw a m ięd zy k lerem a la ik a tem , k a p ła ń stw em h ierar ch iczn ym a p o w szech n y m , B iblią a tradycją oraz różn icy u jęcia nauki 0 o fierze M szy św . K r y ty k o w a ł soborow ą n a u k ę o sp o łeczeń stw ie i p ań s tw ie ze w zg lęd u na brak jego zd an iem p o d sta w teologiczn ych . A n a li zow ał pod ty m k ątem zasad ę w sp ó łd ecy d o w a n ia ro b o tn ik ó w w zarzą d zie p rzed sięb iorstw i ograniiozamia dóbr zb ęd n ych — su p e r flu u m . P o -
te s ta s in d ir e c ta in o econ om icis n ie m oże ta k jak p o te s ta s in d ire c ta in p o litic is n a k ła d a ć ob ow iązk u p o lity czn eg o . N au k a sob orow a o p a ń stw ie
za w iera w ed łu g B ariona sp rzeczności, gd yż dobro o g ó ln e u jm u je ona n ie jako całość ale jako su m ę w a ru n k ó w ży cia sp ołeczn ego. N ie ma 1 tu ta j u zasad n ien ia teologiczn ego. K ry ty k u je te ż B arion p a p iesk ie p o su n ięcia posob orow e: u tw o rzen ie tzw . a n ty k u r ii p rzez różne k o m isje i sek retariaty. W te o lo g ii rozróżn ianie su b sta n cji od sfo rm u ło w a n ia dog m atu. — B arion n a zy w a sieb ie „popraw nym kananiistę”. D ą ży ł b ezkom p rom isow o do o b iek tyw izm u . O pierał się n a d ogm atyce i na o rzecze n ia ch k o ścieln eg o u rzęd u n a u czy cielsk ieg o . Powtairzał zdanie: a u c to rita s
non th eo lo g ia fa c it dogm a. S ola E cclesia jest zasad ą k szta łtu ją cą w w ie
rze k atolick iej i w p ra w ie kan on iczn ym . B arion zastrzega siię, że m o żna go ata k o w a ć w jego k ry ty ce Soboru a le ty lk o in e o d e m gen ere. S ta n o w ił o n w y z w a n ie dla k a n o n isty k i, dla teo lo g ii sy stem a ty czn ej i dla k o ścieln eg o uirzędu n a u czy cielsk ieg o . B y ł o n k a n o n istą — u czon ym w se n s ie p o zy ty w isty czn y m . D ogm atyk iem zb liżo n y m d o nor m at y w iz m u . B ronił id en ty czn o ści K ościoła k atolick iego. U w a ża ł się za k o n serw a ty stę i p rogresistę. D o k o ń ca w y stę p o w a ł jako zw o len n ik te o r ii Sohm a. P r z e c h y la ł się na stron ę św ieck iej n a u k i relig io zn a w stw a .
„W ypadek B ariona” p rzed sta w ia S. S ch rock er (s. 25—75). K o n g re gacja Soboru o g łosiła 20 V III 1934 su sp en sę na H . B ariona. P rzyczyn ą
{7] Recenzje 223
b y ł n ajp ierw jego w y k ła d w B ra n iew ie d o k a to lick ich n a u czy cielek . W B erlin ie m iał o n w szerszym k ręg u w y ra zić się, że k on k ord at z R zeszą w 1933 r. b ył „za m o cn y d la K o ścio ła a za sła b y dla p a ń stw a ”. W w a lc e o k a to lick ie sto w a rzy szen ia dostarczał podobno m a teria łó w stro n ie rzą d o w ej. D oradzał p rzy red a g o w a n iu u sta w ra sisto w sk ich . D o n ió sł o ty m do S to lic y A ap. p sto r dr Jamasch iz B erlina. P o og ło sa en iu su sp en sy B a r io n w zią ł urlop. P ism em z 16 I X 193Ö zw ró cił s ię do S to lic y A p. o ab so - lu cję. W yjed n ał ją w y sła n y do R zym u w ik a riu sz g en era ln y w a rm iń sk i M arquardt. W r. 1937 m in ister Rzesizy p rzen iósł B ariona n a k a ted rę pirawa k o ścieln eg o na W yd ziale T eologiczn ym u n iw e r sy te tu w M ona chium . S to lica Ap. z g ło siła sprzeciw . Kard. M. F au lh ab er zak azał stu d en to m u częszczać na w y k ła d y B ariona, gd yż n ie p osiad ał om k o śc ie l n ej m issio can on ica. W o d p ow ied zi n a to m in ister zam k n ął w y d zia ł teo lo g iczn y w ram ach „zm n iejszan ia” ilo ści te g o rod zaju w y d zia łó w . B arion po złożeniu n o w y ch g w a ra n cji został zatru d n ion y w Bonn.
X
B ib liografia prac H. B ariona ob ejm u je 210 pozycji: d ru k ó w sa m o d zieln ych , a rty k u łó w , h a seł en cyk lop ed yczn ych i recen zji. W ydaw ca w y b ra ł z tego 26 p ozycji. U ło ży ł je w 5 grupach: p u n k t w y jścia , K o ściół i praw o k o ścieln e, w ła d za k o ścieln a i p olityczn ą, Sobór i k rytyk a Soboru onaz ep ilog.
W I gru p ie zam ieszczan o 3 a rtyk u ły. P ierw szy — w y k ła d h a b i lita c y jn y z 1931 ar. pt. R u d o lf S o h m i za ło że n ie fu n d a m e n ta ln e p r a w a
k o ścieln eg o (s. 81— 104). Z aczyn a od sp rzeczn ości m ięd zy isto tą praw a
k o ścieln eg o i isto tą K ościoła. S o h m k ieru je slię n ie ty lk o w y m a g a n ia m i n a u k i ale i r e lig ijn ą p ow agą w zg lęd em p rob lem ów w ia ry i p ie ty sty c z - n ą pobożnością. W spom niana teza w y w o ła ła d y sk u sję p ocząw szy od U . S tutza. Sohm rozróżnia d u ch ow e i zew n ętrzn e p r a w o k o ścieln e, okres p n eu m a ty czn ej a n a rch ii d o X II w . i p ó źn iejsze iu s h u m a n u m . A utor rozpraw ia się z k ry ty k a m i teo rii Sohm a. U jm u je rzecz pod k ą tem m e to d o lo g ii d ow od ząc, że spór m a ch arakter a k sjom atyczn y. K ościół i pra w o są n ie do pogodzenia. S oh m rozróżnia K ościół n ie w id z ia ln y i K o śció ł w id zia ln y . K ościół w se n s ie w ia ry i K ościół w sen sie praw a. T en o sta tn i k ie r u je siię D u ch em i S ło w em B ożym . D la teg o jest n iezm ien n y. W yodrębnienie K o ścio ła i p raw a n astąp iło n a p rzełom ie I w . W edług zaisad w ia r y m oże być ty lk o jed en K ościół. W tedy zaczęła się droga k atolicyzm u : m ierzen ie jed n o ści w ed łu g zew n ętrzn y ch fa k tó w . P raw o k o ścieln e m u si być jed n ak B oże. L uter p od k reślił, że p ra w o ob ow iązu je na p o d sta w ie su m ien ia a n ie ty lk o w ię z i zew n ętrzn y ch . Isto tę p raw a sta n o w i w y m u sza ln o ść. W K o ściele m u si być d obrow olność. W k ońcu d odaje B arion, że k a to lik w in ie n odrzucić te z ę S oh m a i uznać praiwo K ościoła. P o d sta w y p raw a k o ścieln eg o daje te o lo g ia . B u d o w y p raw a d okonują ju ryści. U za sa d n ien ie p raw a k o ścieln eg o le ż y n ie w w y w o dach Sohm a ale przed n im i. T em at p od su n ął B arton ow i A. K oeniger.
224 Recenzje
[
8]
Szkoda, że auto-r n ie p od ał n a w et zarysu k a to lick ieg o u za sa d n ien ie pra w a k ościeln ego. — W recen zji pracy: F. G erke, S ta n o w is k o I lis tu K le
m en sa w e w o lu c ji u s tr o ju sta r o c h r z e ś c ija ń s k ie j g m in y i p r a w a k o śc ie l nego (s. 105— 113) b ron i B arion te z Sohm a. U zn aje, że w y d a rzen ia w
K oryn cie b y ły zerw a n iem z tradycją a n ie ro zw ojem . P rzeciw ień stw o : p raw o-p n eu tn a jest u w a ru n k o w a n e n ie treścią a le w y m u sza ln o ścią . U zn aje rozróżn ien ie G erkego: p raw o K ościoła i p raw o gm in y. — Z w y m ien io n y m i tezam i łą c z y siię artykuł: P o ję c ie p r a w a u R u d o lfa S o h m a (s. 115— 119). A u tor tr a k tu je p raw o k o śc ie ln e jako d y scy p lin ę sy ste m a tyczną. Od X II w . K ościół ja k o korporacja w y d a w a ł n orm y praw ne. B yło to praw o d u ch ow n e ogłaszan e pow agą B ożą. Od reform acji za częło się św ieck ie p ra w o k o ścieln e. Od o św iecen ia — p a ń stw o w e praw o stow arzyszień relig ijn y ch . J e st sprzeczność m ięd zy p ra w em d u ch a- p n e - um a a porządkiem p ra w n y m trad ycji. D ecy d u je n ie treść a le m oc obo w iązu jąca. S oh m odcina się od p ozytyw izm u p raw n ego u zn ając praw o p n eu m atyczn e. A u tor podaje jasn y w y k ła d d ok tryn y. C zy słu szn y? T rad ycyjn e n orm y p ra w n e te ż b y ły p n eu m atyczn e. O pierały się na su m ien iu . W ym u szaln ość b yła czym ś w tórn ym .
D ruga grupa p o zy cji za ty tu ło w a n a jest: K o śció ł i p r a w o ko ścieln e. O bejm uje 14 a rty k u łó w , op racow ań h aseł lek sy k a ln y c h i recen zji z la t 1931— 1966. Z aczyna s i ę o d k a ra ln o ści k a to lik a za za w a rcie m a łżeń stw a p rzed szafarzem a k a to lick im (s. 123—tli34). A utor d ostrzega lu k ę p raw n ą m ięd zy kan. 23(19 § 1 nr 1 a kan. 1063 § 1 CIC/19'17. D om aga się roz strzy g n ięcia od K o n g reg a cji S ak ram en tów , gd yż zw rot a d ire ą u o ą u e w sk a zu je n a za w iera n ie m a łżeń stw a przed d u ch o w n y m i 2 w yznań. N ie odnosi się do m a łż e ń stw m ięd zy k a to lik a m i oraz m ię d z y k a to lik iem a osob ą nieoohrzczoną. — D rugi a r ty k u ł te j g ru p y pt. K o n k o r d a t i k o
d e k s (s. 135—152) zw raca u w a g ę na tech n iczn e u k ła d a n ie te k stu k o n
kord atow ego w sto su n k u do k an on ów kod ek su . D och od zą zm ian y pra w a k anonicznego. N iera z s ą p orozu m ien ia w ty c h sp raw ach . Np. różnica w isposobie n o m in a cji k a n o n ik ó w w y m a g a k la u z u li w y łą c z a ją c e j przepis k od ek su . — Praca pt. S acra H iera rch ia — p o r z ą d e k k ie r o w a n ia K o śc io łe m
k a to lic k im (s. 153— 180) stam owi sy ste m a ty c z n y w y k ła d o w ła d za ch w K o
ściele, b ęd ącym so cieta s in a eą u a lis. O parcie sta n o w i p raw o B oże. Ł ączy się pocrządek ch a ry zm a ty czn y i praw n y. — D a lsz y arty k u ł pt. P o rzą d e k
i te r y to r ia liz m w p r a w ie k a n o n ic z n y m (s. 181—'214). T ery to ria lizm sto
s u je się do u sta w p a rtyk u larn ych . W ładza b isk u p ia n ie jest zw iązan a fu n d a m en ta ln ie z w ła d zą p ap iesk ą ta k jak w ła d za w ik a riu sza g e n e r a ln eg o z bisk u p ią. N a stęp stw o b isk u p ów p o k o leg iu m a p o sto lsk im m a charakter dy.strybutyw ny a n ie k o lek ty w n y . A u tor u w y p u k la zn aczen ie w ła d zy b isk u p iej w oparciu o sy tem a ty k ę k od ek su i d ogm atyk ę p raw a kan on iczn ego. N ie a n a liz u je jed n ak p rob lem u za leżn o ści biskupa od w ła d zy p ap iesk iej. — C harakter a n a lizy h isto ry czn ej m a artyk u ł: O rdo
e t re g im e n fid e liu m — o h is to r y c z n y c h p o d s ta w a c h kan. 948 C IC 11917
[9] Recenzje 225 rozw aża rela cję m ięd zy ty m i d w om a p ojęciam i w ro zw o ju h isto ry cz n y m od C ypriana do G racjana. N a św ie tla ją w e d łu g n au k i R. Sohm a: praw o sa k ra m en tó w i p raw o korporacji, K ościół sa k ra m en ta ln y i K o ściół em p iryczn y. K an. 948 n ie jest w trętem do sy ste m u p raw a kano niczn ego, jak ch ciał S oh m pisiząc o p rzep aści m ięd zy starym a n o w y m k a to licy zm em . W ięź m ięd zy w ła d zą św ięceń a w ład zą ju ry sd y k cji n ie jest cech ą n ow ego k a to licy zm u . M iała zn aczen ie już u G racjana, na co S oh m n ie zw racał u w a g i. — J ęzy k iem lek sy k a ln y m : m in im u m słó w a m ak sim u m treści n a p isa n e są 3 arty k u ły do en cy k lo p ed ii na tem at K ościoła: K o śció ł, VI p r a w n ie , A . K o śció ł k a to lic k i (s. 239—241), U str ó j
K o śc io ła c za s ó w n o w y c h (s. 243—251) i U s tr ó j K o ścio ła , II R z y m s k o k a to lic k i K o śció ł (s. 253— 269). P ie r w sz y m a ch arak ter sy stem a ty czn y . D rugi — h istoryczn y i sy ste m a ty c z n y z zak oń czen iem o stosu n k u do p ań stw a i' o sa m o d zieln o ści o raz o sp irytu alizacji. T rzeci — w yróżn ia p a rtię p ostęp ow ą w śród u czestn ik ó w V atican u m II, e le m e n ty stru k tu raln e K ościoła i ob ecn y sta n organ izacyjn y. W ykład pogłęb ion y. S fo r m u łow an ia śm ia łe i na ogół tra fn e. — D alsze p o zy cje trak tu ją o p raw ie k ościeln ym . N ajp ierw : O g ra n iczen ie p r a w a k o ścieln eg o — u w a g i do
p e w n e g o o d c z y tu (s. 271— 284). C hodzi o w y k ła d in a u g ra cy jn y Józefa
Kleiina. Z aczął on od k r y ty k i u sta w y k o ścieln ej, k tóra n ie m oże objąć tego, co e ty czn e i r e lig ijn e . K lein chce ety cy zo w a ć i p erson alizow ać p raw o kanoniczne. D ąży do oparcia go na a k cie w ia r y i w o ln o ści czło w iek a . A n a lizu je prob lem czło n k o stw a w K o ściele. R ozw aża za kres ob o w ią zy w a n ia u sta w k o ścieln y ch . Z a sta n a w ia się n ad sytu acją h erety k ó w w dobrej w ierze. C hce p rzek ształcić K ościół w w o ln e sto w a rzy szen ie. P raw o k a n o n iczn e u jm u je z p ozycji p o zy ty w izm u . Uzinaje K ościół przedpcrawny, k an o n iczn y i sw ob od n ego p o słu szeń stw a w ed łu g sch em atyzm u H egla. S oh m dzńelił: p ierw o tn e ch rześcija ń stw o , k a to li cyzm i reform acja. W edług B ariona p raw o k o śc ie ln e op iera się na p ra w ie B ożym i jako ta k ie ob ejm u je także n iek a to lik ó w . P od an e w n io sk i k ry ty czn e są na ogół słu szn e. — A rty k u ł do k s ię g i p a m ią tk o w ej Józefa L ortza, badacza refo rm a cji pt. O za się g u o b o w ią zu ją c e g o p ra w a
k a n o n iczn eg o (s. 285— 322) jest k r y ty k ą p o g lą d ó w J. K lein a , k tó r y ujm o
w a ł praw o k a n on iczn e ty lk o zew n ętrzn ie na sp osób p o zy ty w isty czn y . W iarę rozu m iał jako cn otę qu a c r e d itu r — w religii, su b ie k ty w n ie i q u a e cred itu r — w p ra w ie, ob iek ty w n ie. W K od ek sie p raw a kan. w i d ział K lein p rzejaw y tota lita ry zm u : program p a ń stw a w ia r y — szk oły k a to lick ie, p rew en cja -sądowa, k o d y fik a cja p raw a B ożego, n iezależn ość K ościoła od p a ń stw a , chęć op an ow an ia świata» ocena ration e peccati, ju rysd yk cja n ad m a łżeń stw em , osob ow ość p raw na K ościoła pochodząca z p raw a Bożego, ochrona przed in geren cją p a ń stw a itp. W yrazem tego m a być ro zcią g n ięcie o b o w ią zk ó w p ochodzących z p ra w a k an on iczn ego na n iek a to lik ó w . T ezy te za sta n a w ia ją k a n o n istę i teo lo g a k o n tro w er syjn ego. B arion zajął w ty ch d zied zin ach sta n o w isk o u m ia rk o w a n e, zgo d n e z trad ycją k an on istyczn ą. — Z ty m a rty k u łem łą c z y s ię treścio w o recen zja pracy J. K lein a pt. S k a n d a lo n — o isto tę k a to lic y z m u (s. 323— 15 — P ra w o K a n o n ic z n e
226 Recenzje ,[10]
—326). P o g lą d y sw e w y ło ż y ł K lein w II części, gd zie zarzucał on k a to lic k i totalizm , u jm o w a n ie m oraln ości w se n sie p ra w n y m , k ry ty k o w a ł o n to lo g ię n eotam izm u , iu s p u b lic u m e x te r n u m oraz p r z e c iw sta w ia ł k a - tolidkde i p rotestan ck ie rozu m ien ie E w an gelii. — D w ie n a stęp n e p ozycje to o p ra co w a n ie h a seł do en cyk lop ed ii: P ra w o k o śc ie ln e , I s to ta i źró d ła
p ra w a Cs. 327— 333) o ra z R z y m s k o k a to lic k ie p ra w o k o śc ie ln e (s. 335—
—1340). N a u w a g ę za słu g u je p orów n an ie z p raw em św ieck im , w y r ó ż n ie n ie p raw a B ożego i p raw a lu d zk iego, p o d sta w y ek lezjo lo g iczn e praw a, fu n k cje p orządkow e praw a, przeszłość praw a, lu k i co do b ra ch iu m sa -
e cu la re oraz oo do p rzy szło ści po V atican u m II. A k cen tu je d ziałalność
p artii k o n serw a ty w n ej i p o stęp o w ej na Soborze. — O statn i w tej gru p ie jest a r ty k u ł pit. W sp ó łc ze sn a sy tu a c ja n a u k i o k a to lic k im p ra w ie
k o śc ie ln y m (s. 341— 403). A utor zajm u je się d ogm atyk ą praw a Bożego
w p raw ie kan on iczn ym . D ostrzega lu k i w pod an ym m ateriale. U jm u je rzecz h isto ry czn ie i d ogm atyczn ie. Z astan aw ia się nad u zu p ełn ien iem sy stem u kan on iczn ego. N a jp ie r w o m aw ia sto su n ek k a n o n isty k i do t e o lo g ii —■ a n cilla th e o lo g ia e . P o lem izu je z J. K le in e m dow odząc, że k a - n o n isty k a jest p od ob n ie jak te o lo g ia a n cilla E cclesia e. Poza ty m jest k a n o n isty k a cu sto s th e o lo g ia e , gd yż d ogm aty m ają stru k tu rę praw ną i n orm y p ra w n e chronią donum rev ela tu m . Kanomiistyka to illu m in a tio
th eo lo g ia e. B arton w yróżn ia przy ty m 3 aponie: I — sy stem u praw a B o
n ie da się d oprow adzić w e w szy stk ich norm ach do czasu O bjaw ienia. II — p raw o B oże p o w o li przyb ierało form ę norm p raw n ych , III — w ie le zd ań teg o p ra w a b y ło p rzy jęty ch w b rew op orow i k o ścieln em u i h ie rarchicznem u. B y ł p o w o ln y rozw ój św ia d o m o ści i w y ja śn ia n ia norm p raw a Bożego. P ró b y rozw iązan ia w y m ie n io n y c h aporii b y ły przed G racjanem i po G racjanie. P o ja w iły się ek strem y: sto su n ek do e ty k i w ew n ą trz p raw a k a n o n iczn eg o o raz ju ry d y fik a cja i u zn an ie norm pra w a za czysto zew n ętrzn e. J est rozd źw ięk m ięd zy fo r u m e x te r n u m i fo r u m in te rn u m . S ą lu k i w p ra w ie i p rob lem y n iero zw ią za n e jak p a ry tet w yzn ań , b ra c h iu m sa ecu la re, zasada S o la E cclesia, ek u m en izm i i. A rtyk u ł porusza n o w e p rob lem y i p róbuje je sy stem a ty zo w a ć. N a su w a przy ty m szereg pytań. N iek tó re tw ierd zen ia trą cą przesadą.
W trzeciej gru p ie z a ty tu ło w a n ej: w ła d z a k o ścieln a i p o lity c z n a zn aj d u jem y 5 pozycji. P ie r w sz a m ó w ią ca n a tem a t sto su n k u w ła d zy k o śc ie l n e j i p olityczn ej w e w czesn y m i p ełn y m śred n io w ieczu ob ejm u je 3 r e cen zje kisiążek (s. 407— 443). N a jp ierw om ów ion o rozp raw ę R. C a stillo L ara: P r z y m u s k o ś c ie ln y i ś w ię te im p e r iu m r z y m s k ie . B arion p rzed sta w ia la p id a rn ie treść rozdziałów : iu s g la d ii dla K o ścio ła — effu sio
sa n g u in is i v is a rm a ta . K ościół sa m n ie w y k o n u je k a r y śm ierci. Z le
c a to p a ń stw u na m o cy sp ecja ln y ch u p raw n ień . V is a rm a ta jest u ży w a n a za p o śred n ictw em św ieck ich . W b rew m on izm ow i, k tó ry p rzyjm uje H. E. F ein e, C. Lara jest za teorią du alistyczn ą. B ra c h iu m sa ecu la re dla c e ló w d u ch ow n ych m oże być sto so w a n e w 2 znaczen iach: gdy K ościół zle c a to p ań stw u i gd y sam K ościół w y k o n u je je za p o śred n ictw em
[11] Recenzje 227 osób św ieck ich . S y ste m h ierokr at y c zn y stanowd o d ch y len ie. W brew po gląd om , k tóre pod aw ał H. E. F ein e, sp o ty k a ło się to rzadko. P artia cesarsk a p rzy jm o w a ła sam od zieln ość m onarchy, d o k tórej dodaw ano fu n k cję k ościeln ą. Pantia p a p iesk a — cesarz jest in stru m en tem K ościo ła. O trzym uje o n u p ra w n ien ia k o ścieln e w cza sie koron acji. B arion zarzuca,, że n ie zajęto się w y p ro w a d zen iem u p ra w n ień z n atu ry rzeczy. Co in n ego jest ag ere a c o in n ego esse. P rzeci w sta w ia ły s ię d y otyp iczn e cesa rstw o i m onoteletyczm e p ap iestw o. R zecz w y m a g a d alszych badań. W niosek te n trzeba uznać za słu szn y . — D ruga recen zja d otyczy stu d ió w h istoryczn ych na tem at p a p iestw a . Barion, om aw ia je pod k ą tem p ra w n o -h isto ry czn y m . S zerzej za jm u je s ię pracą F. K em p fa na tem at w ła d zy p ap iesk iej w ś w ie c ie śred n io w ieczn y m a zw ła szcza p olem ik ą t e goż uczonego z W. U llm a n n em . Gzy b y ł monazm a czy du alizm , roo- n o telety zm c z y d yo telety zm ? Czy b ył duailizm p a ra leln y a czy z prze w a g ą jednej strony? C zy res m ixitae u jm ow ać d u a listy czn ie a czy m o nastycznie i h ierok ratyczn ie? N a poparcie tej o sta tn iej tezy k o m en tu je B erion d ek retał N o v it ille , tek st H u gu ccia o d ep ozycji o sta tn ie g o M e- row in ga, o p od ziałach p ań stw a w 806 i 817 r. orasz tek st A gobardza z L yon u o m ieczu i p astorale. R zecz n ie jesit zakończona. W ym aga d a lszy ch badań. — O statn ia recen zja d oty czy pracy: L. Bui&son, P o -
te s ta s i c a rita s — w ła d z a p a p ie s k a w p ó źn y m śre d n io w ie c zu . P ap iesk a p le n itu d o p o te s ta tis doznała c io s ó w za rządów B o n ifa ceg o V III. Z ałam a
ła się w II p o ło w ie X V w . E x e m p lu m c a rita tis p rzez u d ziela n ie w o l n o ści prow ad ziło d o sca n d a lu m . Z godnie ze św . A u g u sty n em m o ra le sta n o w iło n a jw y ższą zasadę. W ładza p ap iesk a ograniczona była cnotą spraw iedliW ośdi. N a stęp u je o m ó w ien ie szczeg ó ło w y ch zagadnień: d ys
p en sy , c o rr e p tio jr a te r n a w o b ec papieża, sk arga do soboru, przysięga koron acyjn a i ob ow iązk i z n ie j p łyn ące, w ię ź n o rm a ty w n a i etyczn a. B arion zw raca u w a g ę n a e le m e n ty p ra w n o -teo lo g iczn e w p ra w ie k a n o n iczn ym , 'na p otrzeb ę słu szn ej przyczyn y przy d ysp en sach i na sta n o w isk o kośtiieIno-praw ne papieża. W strzym u je się od ocen y zgorszenia w K o ściele i od u k a zy w a n ia K ościoła jako sp o łeczeń stw a m iłości. W ska z u je na p o le do d alszych badań. — N astęp n ą pozycję w dziale: w ła d z a
k o ścieln a i p o lity c z n a są u w a g i do p r z e m ó w ie n ia P iu sa X I I z 6 X II 1953 z a ty tu ło w a n e : O o g ra n iczen iu re lig ii p a ń s tw o w e j p r z e z to le r a n c ję (s. 445— 451). P a p ież m ó w ił o sto su n k a ch m ięd zy lu d a m i a p a ń stw a m i
i o sp ołeczn ości p o n ad p ań stw ow ej. B arion zaczyn ając od to lero w a n ia p szen icy i k ąk olu sta w ia n a jp ierw pytan ia: czy p a ń stw a k a to lick ie m o gą n ależeć do sp o łeczn o ści razem z p a ń stw a m i n iek a to lick im i i czy w ew n ą trz p a ń stw k a to lick ich trzeb a u d zielać w o ln o śc i w y zn a n ia w s z y stk im religiom . N a stęp n ie w y s u w a tezę: w sp ółp raca z in n y m i p a ń stw a m i n iek a to lick im i, n iech rze ścija ń sk im i, la ick im i i a teisty czn y m i m o ż liw a jest w p ra k ty ce. T rzeba ty lk o znaleźć porządek w sp ó łp ra cy tych grup. P a ń stw o reg u lu je te sp raw y. P ap ież supcwiuje to. Jako g łó w n y prob lem jego m o w y w y su w a s ię p ytan ie, czy p a ń stw o k a to lic k ie , ja k im b y ły w te d y de iure H iszp a n ia i Italia, m oże to lero w a ć in n e w y
228 Recenzje [12] znania o b y w a te li p a ń stw soju szn iczych , którzy m ieszk ają n a jego t e renie. P ap ież ostrzega, b y w o ln o ści relig ijn ej n ie rozszerzać na obcych o b y w a teli. U w ła sn y c h je s t to q u a estio fa cti r o zw ią zy w a n a z w yp ad k u n a w yp ad ek . K o m en tarz B ariona naśw ieitla p o w ią za n ie m o w y p ap ies k iej z a k tu a ln y m i d ysk u sjam i, p row ad zon ym i w ó w cza s zw łaszcza w H iszp an ii. — J ak o ty tu ł dw u d alsze y h prac p o sta w ił B arion p y tan ie: K o śció ł albo p a rtia ? P ierw sza praca (s. 453—461) m a p od tytu ł:
K a to lic y z m w n o w e j R ze sz y . S zło o lik w id a cję p o lity czn eg o k a to li
cyzm u w N iem czech . Baricm oparł się na tezach C. S ch m itta, że p ań stw o daje niie tylk o ram y a le przenika w szy stk o . D o tych czasow a n au k a p lu ra listy czn a p rzyjm ow ała 3 w ielk ości: p ań stw o, K ościół, so - c ie ia s. Sądzono, że ty lk o p lu ralizm od p ow iad a ch rześcija ń stw u . K o śció ł p o w in ien być a p o lity czn y , p o zy ty w n ie n a sta w io n y do każdego u stroju. K a to licy zm p o lity czn y n ie da się pogodzić z id eą n o w eg o p ań stw a. R ew o lu cja n a ro d o w o -so cja listy czn a m a zjed n oczyć naród. P a ń stw o m a w ła d zę b ezp ośred n ią w sp raw ach doczesn ych . K ościół —- w duch ow n ych . Jego w ła d za in d irecta in tem p oralib u s jest w ładzą b ezpośrednio d uchow ną. P a ń stw o działa n ie jak o d eleg a t K ościoła a le n a m ocy w ła sn e g o p raw a. R ozróżnia ono w e d łu g C. S ch m itta: p rzy ja c ie l—w róg. K ościół n ien eu tra ln y p o litcy zn ie n ie jest a p olityczn y. P o sia d a n ie w ła d zy p o lity c z n e j jest p rzeciw jego istocie. K ościół m a całą w ła d zę od Boga i n ie p otrzeb u je m ed ia ty za cji sw e j św iad om ości. Istn ieje rozdział teren u p a ń stw o w eg o i k o ścieln eg o . P rzem iesza n ie p o w o d o w a ło w p rzeszło ści klęsikii. P rzez id eę S a c e r d o tiu m i Im p e r iu m j a t o 2 b ieg u n ó w te j sa m e j rzeczy w isto ści m ieszan o jedność K ościoła z jed n ością p ań stw a. K onkordat w S u tri z 1111 r. za ją ł w ła śc iw ą poeta w ę. O becnie n a tereniie m iesza n y m sp otyk a się p a ń stw o w prost z K ościołem . W ła ściw e ro zw ią za n ie dał k on k ord at R zeszy z 22 VI 1933 r. A rty k u ł p isan y b y ł n a u ży tek b ieżącej p o lity k i tego okresu. — S zerszy zakres m a stu d iu m pod tytu łem : K o śc ió ł c z y p a rtia? ale z p o d ty tu łem w ię c e j teo rety czn y m : K a to lic y z m i fo r m a p o lity c z n a (s. 4631—6(08). P u n k t w y jśc ia sta n o w i esej C. Schm iitta n a ten tem at:
ja k i s y s te m p o lity c z n y je s t n a jb liż s z y K o śc io ło w i i z ja k im m o że się on w ią za ć . B rak jest sp recyzow an ych p ojęć i p u n k tó w zatrzym ania.
Id zie o problem u zn an ia przez K ościół p a ń stw a totaln ego oraz o p re fe ro w a n ia p a ń stw a p lu ra listy czn eg o . W edług C. S ch m itta K ościół m a m iejsce w p a ń stw ie to ta ln y m . W ystęp u je ta m d w u p artn erów „obok sie b ie ”. P a ń stw o ta k ie pod n osi jed n ak żądania w ob ec całości spraw . Jest n iew sp ó łm iern o ść K ościoła i p ań stw a. D ziała p artia czysto p ań stw ow a. K ościół żąda u znania r e lig ii p raw d ziw ej. Choć uzn aje dem okrację p o lityczn ą, od żegn u je się od niej w stosu n k ach w e w n ą tr z k o śe ie ln y c h . P o w sta je sitąd p ew n a b lisk o ść K ościoła z p a ń stw em n ied em ok ratyczn ym , w sp iera ją cy m K ościół. A utor zdaje slię sk ła n ia ć do a u to ry ta ty w n eg o p a ń stw a w iary. B rak jed n a k d ow od ów na to. P rób ę w c ią g n ięcia k a to li k ó w fran cu sk ich do p o lity k i podjął D eon X III. O pierając się n a fak cie istn ien ia rep u b lik i a n ie na jej program ie, rad ził ra llie m e n t — ta n t
[13] Recenzje 229
q u e cela d u re, tj. ina czas jej trw a n ia . N ie brał jed n ak pod u w agę
stan ow isk a fran cu sk ich reg a listó w . N iem ieck ie C entrum jed n oczyło k a to lik ó w dla u b ezp ieczenia relig ii. W r. 1933 k on feren cja ep isk op atu N iem iec w y d a ła w F u ld zie 28 III i 3 VI k o m u n ik a ty z zak azam i i ostrzeżen iam i przed ru ch em n arod ow o-soc jalist yczn y m. W e W łoszech P a w e ł VI u zn a ł a p ertu ra a sin ist na. W B e lg ii o p o w ied zia ł s.ię K ościół za W alonam i. W U S A g ło s ił M urray w strzy m a n ie się K o ścio ła n a sta w io n eg o n a c e le esch a to lo g icz n e od zm ien ia ją cej się w cią ż p o lity k i. K ościół b liższy jest w e d łu g ty c h p ogląd ów lib era ln em u p a ń stw u p ra w n em u. W rea lizo w a n iu sw y ch p o stu la tó w sto su je K o śció ł ela sty czn o ść, godząc się na sy tu a cję m ięd zy m in im u m a m aksim um . P rzeg lą d ten jest pouczający. P rób u je rozróżniać teorię i pragm atykę. M ożna dodać, że problem w y m a g a d alszych badań. — Gruipę a r ty k u łó w n a tem a t w ła dzy k o ścieln ej i p o lity czn ej k oń czy en cyk lop ed yczn e op racow an ie h a sła: P o łe s ta s in d ire c ta (s. 509— 510). A utor pod aje p o jęcie w ła d zy p o śred n iej, jej roew ój h isto ry czn y ze stron y K ościoła i k r y ty k ę p o g lą d ó w T. H obbesa. K oń czy zdaniem , że zajm ow an ie sta n o w isk a z a le ż y od p rzyjm ow an ego pojęcia K ościoła.
C zw artą grupę sta n o w ią 3 arty k u ły : S o b ó r i k r y t y k a S oboru . N aj p ie r w zn ajd u jem y 3 in fo rm a cje kanoniistyczne o Soborze z la t 1964— —11966 (s. '513— 549). A u to r p isze d la św ie c k ie g o ju rysty o p ra w ie k a n o niczn ym . R zecz u jm u je pod k ą te m p a rtii progresii sitów, od stron y dog m a ty k i pnaw a — jako sy s te m a ty k , pod k ą te m p raw a B o żeg o i k o śc ie l nego. Jak o n au k ow iec w y stę p u je p rzeciw p a p iesk iej monioikracji. W y ty k a zm ian y dokonane w p raw ie kan on iczn ym . Gdy id zie o poszcze g ó ln e d ok u m en ty soborow e, pod k reśla B arion czę śc io w e p rzek azan ie w ła d zy d ecy d o w a n ia k o n feren cjo m b isk u p im cz y li p o licen try czn y e p i- sk op aiizm . O m aw iając d ek ret o środkach przekazu sp ołeczn ego p od k re śla, że K ościół otrzym ał w tej d zied zin ie p raw o od B oga. P rzy k o n sty tu cji d ogm atyczn ej o K o ściele u w y p u k la k om p rom is m ięd zy partią k u rialn ą a p ostępow ą. P rzy tezie, że K ościół k a to lick i jest jed yn ym K ościołem C h rystu sow ym , p artia p ostęp ow a p od su w ała szersze u jęcie. E k u m en izm n ie jest m o ż liw y p rzy F aith a n d O rder. M o żliw y — przy
F a ith and W o rk . T ek sty o św ieck ich w K o ściele m ają b y ć k on cesją
dla p rogresistów . Ttezy o k o leg iu m b isk u p ó w i prym acie są za p ełn ie n iem „luk” w u ch w a ła ch V a tica n u m I. U stęp stw em jest d op u szczen ie żon atych d iakonów . N ie w ia d o m o ,czy bisk u p i są n a stęp ca m i apostołów k o le k ty w n ie a czy d y stry b u ty w n ie, czy u tw orzon y zositał c o e tu s s ta b i-
lis. Sobór przeszed ł od d e m o n s tr a tio do affirm a tio . N ie u w zg lęd n ił
tez R. Sohm a. P rzy N ota e x p lic a tiv a p r a e v ia p ow ołan o się n a „w yższy a u to r y te t”, podając m e n s le g isla to ris. B y ły p ro testy z p ow od u in ter w e n c ji papieża. N ota m iała zn aczen ie p ed agogiczn e a le n ie praw ne. W relacji o IV s e s ji obrad sob orow ych o m ó w ił Baricm w sposób e n cy k lo p ed y czn y l i d o k u m en tó w . N o tu je m n iej w ła ś c iw e w y ra żen ia , ,;too-
230 Recenzje [H ] p ro g resistó w oo do 'kardynałów i sy n o d u b isk u p ów . P od k reśla, że w s z y stk o dokonało aię w ram ach p rym atu p ap iesk iego. M an ew row an o w o bec stan ow isk a w ię k sz o śc i p o stęp o w ej. B ył k on trast m ięd zy k a n o n isty cz- n y m a p an u jącym tra k to w a n iem Soboru. N ad progres!zm em z w y cięży ł konform izm , oportu n izm i p op rzestaw an ie na w stę p n y c h u w agach do prob lem ów . K an on ista o cen ia w szy stk o w o p arciu o p raw o p o z y ty w
n e. — Pod ty tu łe m U to p ia so b o ro w a o głosił Bar i on stu d iu m o n au ce sp o łeczn ej V a tica n u m II (551—697) w k sięd ze p a m ią tk o w ej dla E rn esta Forsthioffa: s e k u la r y z a c ja i u to p ia . Ma to być dialog k a n o n isty z k o n sty tu c ją D e E cclesia in m u n d a huius te m p o r is . Bariom p rzyjm u je po zy cje teo lo g ii p o stęp o w ej, u k azu je lu k i w rozu m ow an iu , podział na p a ń stw o so cja ln e i p a ń stw o praw n e, n ieró w n o ści gospodarcze itp. B liżej a n a lizu je p ro b lem w sp ó łu d zia łu rob otn ik ów w zarządzie p rzed sięb ior stw a . C h w ali zręczność sfo rm u ło w a ń .soborow ych i u jęcia k om p rom iso w e. Z aznacza, że troska o c u ra tio w z ię ta jest z telkistów n iem ieck ich z w ią zk ó w zaw od ow ych . T o sam o b yło w en c y k lic e Q u a d ra g esim a anno. R ozbiór te k s tó w b ib lijn y ch i g ło só w tra d y cji św iad czy, że a rgu m en ty są pozorne. B yło p rzecież n iew o ln ictw o . S tw ierd za, że jest tylko jed n o O b jaw ien ie B oże — do zb aw ien ia. N ie m a zaś o b ja w ień co d o sp r a w ie d liw o śc i sp ołeczn ej. T utaj m uszą szu k ać p r a w d y sa m i lu d zie. N ie chodzi w ięc o u jęcie k ery g m a ty czn e a le o społeczm o-filozoficzne. Niie m a też a rg u m en tó w z e n cy k lik i Q u a d ra g esim o an n o i z przem ó w ie ń Piuisa X II, gd yż szło ta m o p o lep szen ie k lim a tu w zakładzie i o doradę p ra co w n ik ó w a n,ie o ich d ecyzję. R zecz n ie m a u zasad n ien ia teo lo g iczn eg o . —• D ru g im p ro b lem em a ta k o w a n y m p r z e z B ariona too p o jęcie dobra zbędnego. C zy jest o b ow iązek św ia d czen ia z dóbr p o trzeb n ych , czy p rzy słu g u je o to skarga? T rudne je s t o k r e śle n ie m in i m u m eg z y ste n c ji i n iw e lo w a n ie b ogactw . Gzy jest dop u szczaln a d y sk ry m in a cja w ie lk ic h dóbr, je śli sposób ich zd ob ycia b ył ety czn ie ob ojętn y? T rzeba rozróżnić ety k ę ogólną li e ty k ę d osk o n a ło ści. P o s tę p ow a część o jc ó w Soboru żądała p od staw skrypturystyczinych. T eza o stw o rzen iu i oddaniu dóibr lu d ziom odnosi s ię do p ierw o tn eg o p r z e k a za n ia ziem i a n ie d o dóbr p rzerob ion ych przez czło w iek a . Stąd n au k a o su p e r flu u m n a le ż y do e ty k i d osk on ałości a n ie do k ery g m y czy do p ierw o tn eg o k om u n izm u . Szło przy w sp o m n ia n y m sfo rm u ło w a n iu w e d łu g B ariona o p o su n ięcie p olityczn e. B y ł to a k t decyzjoniistyczny. P o w sta ła u top ia z in d u k cji r e lig ijn e j. P rzen iesion o te z y z e t y k i d osk on a ło śc i i ety k i sto p n i n a teren e ty k i ogóln ej. C o rp u s c h r istia n u m p o litic u m m a się p rzek ształcić w C o rp u s c h ristia n u m sociale. N ie ch cian o zw ra cać u w a g i n a brak p o d sta w teo lo g iczn y ch n a u k i sp o łeczn ej K ościoła. T ak p ań stw o sipołecane ja k i p a ń stw o praw ne n ie m u si n iw e lo w a ć ro z m ia ró w w ła sn o ści. — O statn i arty k u ł tej gru p y za ty tu ło w a ł Barion:
H is to r y c z n o -ś w ia to w a fo r m a w ła d z y — s tu d iu m nad p o lity c z n ą te o lo g ią V a tica n u m II (s. 599— &45). S ta w ia p y ta n ie, czy n a leży badać
w szy stk o pod w zg lęd em d u ch ow n ym a czy też u p raw iać p o lity k ę. J a k o p rzykład p o lity k i podaje rozd ział De v it a c o m m u n ita tis. Z ak orzen ie
(15] Recenzje 231
n ie p o lity k i w teo lo g ii n ie w y n ik a z isitoty K ościoła. P o lity c z n y k a to li cy zm d ąży do w ła d ztw a św ia to w e g o — św ięto C h ry stu sa K róla. Jan X X III dokonał odw rotu. P o ja w ił się lę k przed triu m f alizm em . A u to r a n a lizu je k o n sty tu cję G a iu liu m e t sp e s w oparciu o p r o g r e sy - w isty czn ą literatu rę. P o d k reśla p rin c ip ia p rim a ria . B liż e j za jm u je się rozdziałem IV w sp o m n ia n ej k on sty tu cji: ż y c ie sp o łe c zn o śc i p o lity c z n e j. N u m er 73 opiera p raw a c z ło w ie k a na w n iosk ach u zasad n ian ych w .spo sób teo lo g iczn y . C zyn i to jednak bez d ostateczn ego u zasad n ien ia. P ro b lem n ie zastał 'u jęty n a u k o w o . Są n a iw n e rozu m ow an ia. W ładza w spo łec z e ń stw ie zw iązan a jest zasad am i m oraln ym i oraz w y m a g a n ia m i do bra ogólnego i praw orząd n ości. N ie u w zg lęd n io n o w ię z i k a to lick iej n a u k i społecznej z rozw ojem ek o n o m iczn y m . P rzy o m a w ia n iu n u m eru 74 w sk a zu je B arion na p o w ierzch o w n e c y to w a n ie R zym 13, 1—5. Zda n ia te o d n o siły isię do ó w czesn eg o porządku w c esa rstw ie a n ie do v o lo n té gén éral. N ie m ogą w ię c być p o d sta w ą n a u cza n ia k ery g m a ty cz- nego. B a rio n p rzy ta cza p o g lą d y T. H obbesa, J. B odina i teorię o s u w eren n o ści p a ń stw a oraz o u stroju lib era ln eg o p a ń stw a p raw n ego. N ie zostało w k o n sty tu c ji sp recy zo w a n e, c z y „dobro o góln e”, b ęd ące cele m p a ń stw a ozn acza w a r to śc i n a tu ra ln e czy ta k ż e nadprzyrod zon e, p o lity czn e czy zb aw cze. B arion sta w ia p ytan ie: czy istn ie je teo lo g ia p o lity cz n a, czy jest ona teologią. K ry ty k u je soborow ą d efin icję dobra ogólnego. C zy p ań stw o dostarcza w a r to śc i a czy sta n o w i tylk o ram y, czy jest aglo m era cją sto w a rzy szeń a czy sta n o w i jed n ość p olityczn ą? S ła b e jest p o jęcie a u e to r ita s p u b lica . P rzy jęty ch p rzez Sobór zasad n ie m ożna p ogodzić ze sobą. D ed u k cja sob orow a w sw ej jak ości n a tu ra ln o -p ra w - n e j załam u je siię. Politylka n ie jest teologią. C ały n u m er 74 n ie nadaje s ię do d e fin ic ji n ieo m y ln ej. E tyk a p o lity czn a jest częścią ogóln ej ety k i. T eologia m oże zab ierać głos ty lk o r a tw n e p e c c a ti. S ile te th e o lo g i in
m u n e r e alien o. V atican u m II łą czy lib era lizm i v o lo n té gén éral. Brak
je s t p o lito lo g iczn eg o ro ze zn a n ia i p ow iązan ia z d o n u m r e v e la tu m . W ram ach D ek alogu są w sz y stk ie m od ele p ań stw a ety czn e. W końcu p od k reśla Bariom, ż e C. Schim itt słu szn ie w id z ia ł d ą żen ia K ościoła do pa n o w a n ia nad św ia tem . T y m czasem poza ratio p ecca ti n ie m a sto su n k u K ościoła do p o lit y k i Idzie ty lk o o D ekalog. W p o lity c e teologia p rzek roczyła sw e u p ra w n ien ia . P otrzeb a te o lo g ii n au k ow ej. K o n ie czn e jest o d p o lity czn ien ie K ościoła. P ro g resy w izm jest d arem proroc kim , choć niie m a on n a w ią za n ia do donum revelatu m .
Jako ep ilo g za m ieścił w y d a w c a w y k ła d B ariona z 1970 r. pt. Z a d a
n ie i sta n o w isk o te o lo g ii k a to lic k ie j w e w s p ó łc z e sn o śc i (s. 649—676).
A u to r p o su w a s ię do tezy o „n iszczeniu K ościoła k a to lick ieg o ” podając za p rzyk ład d z isie jsz y ek u m en izm . W ychodzi od stw ierd zen ia , że id e n ty czn y jest K ościół w id z ia ln y z n ie w id z ia ln y m K ościołem C hrystu sow ym . K ościół jest n iezm ien n y . J eg o d ogm aty są stałe. J ak o sta n o w isk o p rze c iw n e w y su w a s ię r e lig ijn ą rów n o w a rto ścio w o ść K o ścio łó w w id zia ln y ch , brak zn aczenia zew n ętrzn y ch p rzeciw ień stw , n iem o żliw o ść p ostu lo w a n ia
232 Recenzje [16]
id en ty czn o ści K o ścio łó w w id zia ln y ch z K o ścio łem n iew id zia ln y m , e k w i w a len cją k a to lick ieg o i e w a n g e lic k ie g o p ojęcia K ościoła. P o w sta ła ilu zja ek u m en izm u w d zied zin ie Faàth and Order. Jalko sk u tek p o ja w iła się h eterod ak sja — zap rzeczenie k a to lick ich dogm atów , u m ieszczen ie zasad y B ib lii w zasad zie trad ycji, załam an ie się zasad y a b solu tn ego sfo rm u ło w a n ia dogm atów . K orzeniem teg o za ła m a n ia się jest teo lo g ia p o lity czn a , p rzy jęcie d em okracji a sk reślen ie k la u zu li ta n t q u e cela dure. W tej sy tu a cji teo lo g ia p rzek szta łciła się w relig io zn a w stw o .
X
B iogram i w y b r a n e a r ty k u ły H . B a r io m u k a zu ją p ostać k ap łan a i uczonego. M im o b o lesn y ch przeżyć i zgrzytów z w ła d za m i k o śc ie l n y m i u trzym ał s ię jednak B arion do k ońca ży cia w ram ach ortodoksji. S k ła d a ł sp ecja ln e zobow iązania. P o w ta rza ł p arok rotn ie p rzy sięg ę s łu ż bow ą i antym odem iisftyczną. W p ism ach sw y c h podikreślał istotn e zn a czen ie sk arb u O b ja w ien ia , rolę u rzędu n a u czy cielsk ieg o w K o ściele i k o n ieczn ość zw racan ia u w a g i na m ens Ecclesiiae. M iał p o w ied zieć, ż;- jest ra d y k a ln y a le za w sze id zie p ierw szy za papieżem . K rytyk ow ał sw eg o p rzy ja ciela J. K lein a, k tó ry przeszed ł do p ro testa n ty zm u , za jego p o zy ty w isty czn e u jęcie K ościoła i p raw a k o ścieln eg o . R egularnie od p raw iał M szę św . P od k reślić p rzy tym trzeba cier p liw o ść zw łaszcza O rdynariusza w a rm iń sk ieg o i k o lo ń sk ieg o w o b ec H. B ariona.
D o pracy n a u k o w ej b y ł B arion dobrze p rzygotow an y. M iał p ięk n y sta rt przy zd ob yw an iu sto p n i akadem ickich. W ydaje się, że dla oelów badań n a u k o w y ch u k ieru n k o w a ł go A. K oen iger w ed łu g teo rii R. S o h - raa, k tó ry rozw in ął p o g lą d y L utra i dodał do n ich niekitóre zasad y p o zy ty w izm u p raw nego. Baniom n ie zw racał u w a g i n a o d rzu cen ie tej te o r ii p rzez u czon ych k a to lick ich i p rotestan ck ich , np. U . S t u t z a 1. M iał, jak sądził, sw o ją in terp reta cję teorii S oh m a o K o ściele i o p raw ie k o ścieln y m . W drobnych rzeczach k o ry g o w a ł zd an ia u w ielb ia n eg o pro
feso ra z L ipska. W całości p ozostał p rzy teo rii tego u czon ego da k o ń ca. Z jego p ozycji k ry ty k o w a ł u ch w a ły Vaiticanum II i zdaje się k a to lick i ek u m en izm . P od ob n ie te ż , jak m ożna p rzypuszczać, dla zdobycia m ateniału do badań n a u k o w y ch p oszed ł B arion za p ogląd am i C. S c h m it- ta w sp raw ie p o lity czn eg o k a to licy zm u . Z w alczał go argu m en tam i te o logiczn ym i i p raw n ym i. Z ajął się b ad an iam i nad p u b liczn y m praw em k o ścieln y m . Z daje się , że z ob aw y o sw ą p rzyszłość u leg ł n acisk om ze stro n y a d m in istra cji n a zisto w sk iej i zapisał się podobnie jak jego k o le dzy z ak ad em ii b ra n iew sk iej do N S D A P . C hciał też teo rety czn ie u za sad n ić m ożność p ogodzenia K ościoła z p a n u ją cy m reżim em . D zięk i tem u u zy sk a ł ze stron y w ła d z św ieck ich aw an s n a k ated rę p raw a k o śc ie l n ego n a w y d z ia le te o lo g ic z n y m u n iw e r sy te tu w M onachium , a p óźn iej 1 Por. W. W ó j c i k , D ziesięć to m ó w Z e its c h r ift d e r S a v ig n y - S tiftu n g
fü r R e c h tsg e s c h ic h te — K an. A bt. L V II—L X V I (1971—1980), P raw o
[17] Recenzje 233
w B onn. P rzetrw a ł w ojn ę. P o k lę s c e N iem iec w 1945 r. n o w e w ła d z e ś w ie c k ie b ezw zg lęd n ie p o zb a w iły go k ated ry i zakazały m u d ziałaln ości n a u czy ciela ak ad em ick iego. N ie w ą tp liw ie i w ła d ze k o śc ie ln e p rzy jęły to z ulgą. Baniom p isa ł n ad al na tem a t K ościoła i p raw a k o ścieln eg o jako p ry w a tn y u czony do w y d a w n ic tw p o za k a to lick ich — p ro testa n c k ich i świecklich. W ydaje się, że po w o jn ie, gdy sp raw a jego za tru d n ie n ia została d e fin ity w n ie rozstrzygn ięta, w zra sta ł jego rad yk alizm . Z b ie rał zdania k ry ty czn e różn ych a u torów rad yk aln ych . C ytow ał np. S. L y - ometa SI z P a p iesk ieg o In sty tu tu B ib lijn eg o w R zym ie jako teologa ra d y k a ln eg o przy k o m en to w a n iu R zym 16, 1—5. N a stę p n ie p rzyjął za ło że n ie, że na Soborze n a leża ła w ięk szo ść o jców do p artii p ostęp ow ej i że b y li oni m a n ip u lo w a n i p rzez p artię ku rialn ą. O drzucał te ż e k u m en izm u w ażając, że n ie m o ż liw e jest zb liżen ie czy p ojed n an ie p rze c iw n y ch doktryn. Za S o h m em przyjm ow ał, iż k a to licy zm za czą ł się ze sw o istą in terp reta cją O b jaw ien ia. D oszed ł do pisatnia o „niszczeniu K ościoła” . U w a ża ł się za k o n se r w a ty stę i jed n ocześn ie za radykała. N a jeg o p ogląd y padał do k ońca c ień teorii S o h m a i Schmdtta.
P od czas lek tu ry zeb ran ych p ism B ariona zau w ażam y, że m ia ł on u m y sł g łęb o k i, zdolność do ab strak cji i do szczeg ó ło w ej a n a lizy pro b lem ó w , siięgał do źródeł, odznaczał się p od ziw u godną in tu icją w sp ra w a ch n au k ow ych . W idoczna jest jego eru d ycja szczeg ó ln ie w k w e stia ch h istoryczn ych i p ra w n y ch oraz su w eren n e i w y czerp u ją ce op a n o w a n ie ob szernych m a teria łó w , zdolność tra fia n ia w sedno rzeczy i log iczn eg o d ow odzenia. O rygin aln e i tra fn e są jego rozróżn ien ia przy r o zw ią zy w a n iu za w ik ła n y ch kwestiii. P rzy recen zjach prac p o ru sza ją cy ch k lu czow e zagadnienia, sta ra ł się B arion pogłęb ić p ro b lem a ty k ę przez sam od zieln e stu d iu m . W sk a zy w a ł pozy ty m n a teren y d o d alszych badań, ab y osiągnąć osta teczn e rozw iązan ia. N a u w a g ę za słu g u je sp e c ja ln y sty l pisania prac n au k ow ych . M ają one treść p ogłęb ion ą ale i skon d en sow an ą, lo g iczn y tok m y ś li i u jęcie p ełn e um iaru. P rzy tym przebija się jakiś rad yk alizm . W yczu w a się w nich m ądrość au tora, jego sm ak estety czn y , ry tm i h arm on ię zdań, lap id arn e ok reślen ia, n o w e sform u łow an ia, tr a fn y dobór w y ra zó w i u d an e n eologizm y. M ożna
przyjąć, że p rzestrzegał o n e stety czn y ch zasad fo rm a ln y ch w sposób m istrzow sk i.
W k ońcu n a su w a się p y ta n ie, czy p ożądane b yło dla ce ló w n a u k o w y ch w y d a n ie w yb oru prac H. B ariona w grupach tem a ty czn y ch . B iorąc pad u w a g ę treść zbioru n a le ż y odp ow ied zieć tw ierd ząco. P u b lik a cje te m ogą być w y k o r z y sty w a n e p rzy d alszych bad an iach i przy p isan iu prac n au k ow ych . A u tor u czy k ry ty cy zm u b ad aw czego. P o d w a ża sądy p ow ierzch ow n e i pop u larn e. K ry ty k u je n ieraz w prost bru taln ie. Stara się jednak u trzym ać na p o zio m ie rzeczy w isto ści. Dziiwne jest jego u le g a n ie m od n ym doktrynom i s c h e m a to m 2, oraz za jm o w a n ie z ra cji rze 2 Idzie o op ieran ie sw y c h rozu m ow ań na założen iu , że w śró d o jcó w soborow ych b ył p od ział n a d w ie p artie i że ten p od ział p rzedłuża się
234 Recenzje [13]
kom o n a u k o w y ch p o zy cji badacza stojącego n a sta n o w isk u nie w e w n ą tr z K ościoła a le obok K ościoła. N a p ierw szy m m iejscu sta w ia on scien tyzm . M im o wsizystko w ie le uw ag B ariona za sta n a w ia i za słu g u je n a u w z g lę d n ie n ie 3. D o k ła d n y w y k a z osób i h a se ł rzeczo w y ch u ła tw ia k o rzy sta n ie z dorobku n a u k o w eg o H. B ariona, zaw artego w zbiorze. P rzy za sta n a w ia n iu się nad ży cio ry sem i całością zeb ra n y ch prac t e goż uczonego n a su w a się reflek sja : szkoda, że n ie b y ł o n w p ełn i wir ecclesiiasticuis i n ie p racow ał dla dobra kanionistyki jako n au k i k o ścieln ej.
B p ’W a le n ty W ó jc ik
Paolo P e t r u z z i , C h iesa so cieta c iv ile al V a tica n o I R om a 1984 U n iv e r sitä G regoriana E ditrice, in 8° ss. 273
K siążka u k azała s ię jaklo vol. 236 S eries S to rica E cclesia stica l seatio B n. 35 w y d a w n ic tw a A n a lecta G regoriana. S am ty t u ł zaciek aw ia, gdyż c z y te ln ik o w i o b iecu je w y św ie tle n ie r e la c ji m ięd zy K ościołem a sp o łeczn o ścią św ie c k ą w zw iązk u z Soborem W atyk ań sk im I. C iek a w o ść p o w ięk sza się, g d y zw ró cim y u w agę n a w y k o rzy sta n ie przez A u tora 9 zesp o łó w a k t dotąd inie w yd an ych : 8 z T ajn ego A rch iw u m W atyk ań sk iego i 1 z K u rii G en eraln ej B arn ab itów . D ochodzi 10 p o z y c ji źródeł o głoszon ych d ru k iem i 222 p o zy cje litera tu r y w różn ych
język ach .
Z w p row ad zen ia d o w ia d u jem y się , że ce le m Soboru W atyk ań sk iego I b y ło zajęcie pirzez ch rześcija ń stw o sta n o w isk a w ob ec d o czesn ych id eo logii k ieru ją cy ch się d u ch em lib eralizm u . O dpow iedzią na a ta k i w ob ec K ościoła m iało b yć ok reślen ie d ogm atu o n ie o m y ln o śc i p ap iesk iej. D ru gi cel to p rzed sta w ien ie stosu n k u m ięd zy K o ścio łem a społeczno śc ią cy w iln ą . A utor o m a w ia źródła dotąd n ie w y d a n e , d zien n ik i, w o ta i in fo rm a cje d otyczące w sp o m n ia n y ch tem a tó w . R ozpraw a o b ejm u j 5 rozdziałów . P ierw szy : K o śc ió ł i E u ropa lib e ra ln a w w ig ilię Soboru . D rugi: K o śc ió ł, sp o łeczn o ść i S o b ó r — k o n su lta c je z k a r d y n a ła m i i b i
s k u p a m i w fa z ie p r z y g o to w a w c z e j. Te rozd ziały m ają ch arak ter w s tę p
ny. R ozdział trzeci o m a w ia p rob lem y p o li ty k i k o śc ie ln e j. C zw arty: w śród teo lo g ó w w sp ó łczesn y ch . Co innego jest podział na k o n serw a - t ly s t ó w i p ro g esistó w w stosu n k u do u ch w a ł V a tica n u m II. Por. J. R a t z i n g e r , Zur L a g e d es G la u b en s, M ü n ch en —-Zürich—W ien 1985. 16— 17, 25— 26.
3 Komjsultor K om isji P a p iesk iej dla R ew izji K od ek su P ra w a K a n o n iczn ego za p y ta ł jed n ego z sek retarzy tejże k o m isji, czy przy ocen ie p ro jek tó w n ow ych i reform y d oty ch cza so w y ch k a n o n ó w u w zg lęd n ia się całość w sp ó łczesn ej litera tu r y k an on istyczn ej. O trzym ał od p ow ied ź: k a to lick iej — tak. M ożna przyjąć ta k ie założenie. W yd aje się jednak, że dobro sp ra w y i m etoda n au k ow a red a g o w a n ia te k stó w w y m a g a ły b y , ab y w yk o rzy sta ć ta k że prace w rodzaju a r ty k u łó w H. B ariona m im o, że ogłaszan e b yły one poza w y d a w n ic tw a m i k a to lick im i.