• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Rybnicki : Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Gaszowice, Jejkowice, Świerklany. R. 10, nr 5 (430).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Rybnicki : Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Gaszowice, Jejkowice, Świerklany. R. 10, nr 5 (430)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Milena Żak, uczęszczająca do Przedszkola nr 22 w Ryb- niku-Gotartowicach odebrała nagrodę w konkursie Super- babcia, którego została zwy­

ciężczynią.

N

<

xz O

\z

o

WSZYSTKIE GMINY

TYLKO U NAS

CZERNICA

Sołtys przekazał pałeczkę

Ostatnie zebranie sołeckie przebiegło bar­

dzo sprawnie, choć nie obyło się bez poru­

szania ważnych spraw. Wybrano nowego sołtysa i radę sołecką, a stary sołtys przygo­

tował dokładne zestawienie prac i inicjatyw wykonanych w ostatniej kadencji. 14

agrod

@n ! kuirsi@ o supe rb a bc ia

roz dane

Czerwionka

-Leszczyny Lyski Gaszowice Jejkowice Świerklany

Nr 5 (430) rok X ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2,50 zł (8% vat)

Mieszkańcy mówią NIE kopalni, CBA wkracza do g

ŚWIERKLANY

90 tysięcy rozdane organizacjom

Gmina rozdała kolejne dotacje dla orga­

nizacji, które w tym roku będą realizować zadania publiczne. W sumie przekazana kwota wyniosła 90 tys. zł. 14

O

LESZCZYNY

Mają kasę i czekają na ruch Niemców

Gmina rozdała kolejne dotacje dla orga­

nizacji, które w tym roku będą realizować zadania publiczne. W sumie przekazana kwota wyniosła 90 tys. zł. 15

Dość burzliwie przebie­ gło zebraniewiejskie w Jankowicach, zorganizo­

wanewcelu omówienia bieżących spraw gminy, a także ze względu na plany KWK Jankowice, dotyczące wydobycia węgla pod zabytkowym kościołem.

Wójt poinformował rów­

nież mieszkańców o nie­

spodziewanej kontroli Centralnego Biura Antyko- rupcyjnego w miejscowym urzędzie. - Podejrzewam, że ma to związek z budową nowego urzędu. Nie uda­

ło mi się jednak uzyskać szczegółowych informacji.

Aktualnie prowadzone jest postępowanie i dopiero po jego zakończeniu będziemy mogli się czegoś dowiedzieć - stwierdził wójt Tomasz Pieczka. Podczas spotka­

nia, mieszkańcy dopytywali również, czy plany kopalni Jankowice stanowią realne zagrożenie dla ich kościoła.

Mimo tłumaczeń dyrekto­

ra KWK Jankowice Stani­

sława Konska (na zdjęciu), ostatecznie opowiedzieli się przeciw wydobyciu. To jed­

nak w praktyce wcale nie musi oznaczać, że eksplo­

atacji złóż pod kościołem nie będzie.

O

WIĘCEJ NA STRONIE 11

M* f

Trener pedofil posiedzi 12 lat

29 stycznia Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim skazał byłego trenera mło-

dych piłkarzy MKP Odra Centrum. Sebastian S., mieszkaniec powiatu ryb-

nickiego, ma spędzić w zakładzie karnym ponad dwanaście lat. STRONA 5

OFPA coraz bliżej

PIELĘGNIARKI:

Martwimy się o „nasze” dzieci

O

Nie ma bloku, w którym ktoś nie sprzedaje

narkotyków

X/

<

s o

Od 18 lat na Ogólnopolskim Festiwa­

lu Piosenki Artystycznej w Rybniku występują wokaliści, zadziwiający publiczność znakomitym kunsztem scenicznym. W tym roku gwiazdami festiwalu będą Katarzyna Groniec i Jaromir Nohavica. STRONA 18

Mariusz Wiśniewski, prezes Stowarzyszenia 17-stka opo­

wiada czym zajmuje się na co dzień instytucja, która za­

rządza. Odpiera również za­

rzuty, że dotacja miejska dla 17-tki jest pokłosiem układów politycznych. Mówi również, że obecnie odbiera gratulacje, jak twierdzi czasem nawet szczere, ale jednocześnie sły­

szy pytanie czy faktycznie

jest taki problem z uzależnie­

niami, przemocą w rodzinie.

- Wtedy opowiadam coś, co usłyszałem od naszego wy­

chowanka. Że gdyby przejść się po osiedlu w Boguszowi- cach, to byłby problem, aby wskazać blok, w którym ktoś nie diluje, czyli nie sprzedaje narkotyków. Taka jest właśnie skala tego zjawiska - mówi Wiśniewski. STR. 12 - 13

Twoja zguba może się odnaleźć...

W STAROSTWIE c

STRONA6

Strajk we wszystkich kopalniach

JASTRZĘBSKIEJ SPÓŁKI

WĘGLOWEJ

O

STRONA3

Pracownice rybnickiego oddziału noworodkowego buntują się przeciwko de­

cyzjom dyrektor szpitala.

- Czujemy się terroryzowa-

ne - twierdzi kilkanaście pielęgniarek podpisanych pod pismem, które trafiło do dyrekcji.

CZYTAJ NA STRONIE 3

Wojciech Student

odpowiada na zarzuty Adama Fudalego

I PREZENTUJE SWOJĄ WIZJĘ MIASTA

STRONA

o

05

Koszykówka od dawna wpisana jest w historię rybnickiego sportu

Z Kazimierzem Mikołajcem, trenerem rybnickich koszykarek rozmawiamy o bieżących rozgrywkach, szkoleniu młodzieży i planach na przyszłość.

O

WIĘCEJ NA STRONIE 22

Szykuje się drenaż kieszeni kierowców, którzy mają za ciężką nogę

Jak informują media, w tym roku kierowców może cze­

kać drastyczna podwyżka mandatów za przekrocze­

nia prędkości. Jeśli wejdzie w życie propozycja posłów PO, to rekordziści - za jed-

no wykroczenie zapłacą nie 500 zł jak dotychczas, a ponad 2000 zł! Wysokość mandatów będzie zaś zale­

żeć od średniej pensji w go­

spodarce narodowej.

STRONA16

(2)

2 ...a po drugie

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lutego 2015 r.

Arkadiusz Gruchot Prezes

Wydawnicta Nowiny

Komentarz

Charlie i Katar czyli kasa misiu, kasa

„CharlieHebdo”, słynny od niedawna fran­

cuski pseudosatyryczny szmatławiec, po za­

machu zwiększył nakład z 60 tys.do 7 milio­

nów. Wfinale mistrzostwświata w piłce ręcz­ nejzagrałareprezentacjaKataru,w której nie było żadnego Katarczyka. Te dwa faktyłączy konkluzja,żejeślipoziomgłupoty ludzkiej i zaniku przyzwoitościmazwiastować koniec światato jesteśmy jużbliskoniego.

Zamordowanie12 członkówredakcjifran­

cuskiego pisma to bezwątpienia wielka tragedia, amorderców nikt normalny nie usprawiedliwia. Czy ten dramat daje jednak tym coprzeżyli prawo dowielkiego skoku na kasę, nawet jeśli ma onapochodzićtylkoz kieszeni zidiociałych czytelników? Być może nie ma już granic,którychniemożna prze­ kroczyć pod pozorempseudointelektualnego bełkotu i robieniana nim pieniędzy. Cóż za głębokamyśl jest wkarykaturze homoseksu­

alnegostosunku Trójcy Świętej? Albotaki otoubawpopachy, że JanPaweł II poka­

zanyjest jako Polak-hitlerowiec, który zbu­ dował Auschwitz,dotego morderca, eroto­

man i pedofil. Czy wreszcie wydanywłaśnie w 7-milionowymnakładzie(wPolscepo40 zł!)numer z Mahometem na okładce,które­

gopostaćpoodwróceniu łatwo przypomina dwa męskie członki (to niemoje fantazje, ale opiniaekspertów).

Z kolei mistrzostwa w szczypiorniaku poka­

zują, żekorupcja iukłady w piłce nożnej to pikuś. Wkońcu za takie machloje, jeśli ma siępecha, to jednak czasemmożna wpaść i nawet posiedzieć. W Katarze pokazano, że je­

śli maszkasę to robisz przekręt oficjalnie i le­

galnie.Budujemy parę hal sportowych, kupu­

jemy zawodników, którzypustynne państew­

ko widzieli wcześniej tylkona widokówkach, finansujemy przelot i pobyt kibicom z Europy (bo miejscowipewnie nawet niewiedząkiedy klaskać). I gotowe! No,alektoś, czyli w tym wypadku międzynarodowy związek czcicieli mamony w sporcie, na to wszystko wyraził zgodę, więc może nieczepiajmy siętylkoszej­ ków. Dlaczego działaczebełkoczący oficjal­

nieo uczciwej sportowej rywalizacji, zgodzili się na to? Ano pewnie hojnie ich do tego za­ chęcono. Choć stawiam, żekalkulowali przy tym na chłodnoi wyszło im, że „ciemny lud”

i tak wszystko kupi.

Tu powinna być puenta, albo chociaż iskier­

ka nadziei.Niestety, puenta jest nadto oczywista by obrażać niątych, którzy w stanie przeczytać powyższy tekst składający się z ponad 2300 znaków. Anadzieja, cóż, ponoć umiera ostatnia...

Na zwycięzców konkursu czekały nagrody pieniężne

Za nami finał X Wojewódzkiego Przeglądu WidowiskJasełkowych. W jubileuszowym konkursie wystąpiło 13 zespołów z terenu województwa śląskiego, zwycięzcy otrzymali nagro­ dy, którelaureatomwręczyłprezyden­ ta Rybnika.

Tegoroczny , jubileuszowy konkurs za­

kończył się 30 stycznia. Podczas uroczy­

stości finałowej laureaci otrzymali m.in.

z rąk prezydenta Piotra Kuczery nagrody pieniężne, rzeczowe oraz statuetkę anio­

ła, która towarzyszy przeglądowi od 10 lat, jako symbol tolerancji. Jubileusz skło­

nił organizatorów do posumowań. Przez 10 konkursowych lat na scenie wystąpiło około 4600 aktorów, wystawiając prawie 200 przedstawień jasełkowych, a spekta­

kle oglądało prawie 8000 widzów. Motto konkursu to idea „Różni lecz równi”, a jego celem niezmiennie jest: zachowanie tradycji związanej z jasełkami, tworzenie warunków do rozwoju aktywności twór-

czej dzieci i młodzieży, a także umożli­

wienie dzieciom z niepełnosprawnością prezentowania zdolności artystycznych.

Wojewódzki Przegląd Widowisk Jasełko­

wych, to impreza adresowana do dzieci i młodzieży, ze szczególnym uwzględnie­

niem klas integracyjnych, uczestników warsztatów terapii zajęciowej i amator­

skich grup teatralnych. Organizatorami konkursu są Specjalny Ośrodek Szkol­

no-Wychowawczy z Rybnika, Powiato­

wa i Miejska Biblioteka Publiczna oraz rybnickie stowarzyszenie „RAZEM”.

Po dwóch dniach zmagań artystycz­

nych złoto w pierwszej kategorii wieko­

wej zajęło Szkolne Koło Teatralne przy SP z oddziałami integracyjnymi nr 34 im. Ireny Sendlerowej w Rybniku. W drugiej kategorii wiekowej laureatami pierwszego miejsca zostali członkowie Grupy Teatralnej Nieposkromieni z Gimnazjum nr 3 im. Józefa Pukowca w

Rybniku. (ska)

FELIETON REMIGIUSZA RĄCZKI

KREPLOWY CZAS

Latoś zima dopisuje, baj- tle som rade, bo i pofujało śniegiem, ale za to pieroń- sko krotki karnawał. A jak dycki końcowka, to i tłosty sztwortek.

Jo by nie boł sobom, jak bych nie napiyk i se pojod dobrych krepli. A s tym je terozki we sklepach pro- blym. Łone yno wygląda- jom, ale nie szmakujom. A taki swojski, to je to.

Zresztom kożdy rok spo- minom kreple łod starki Maryjki- kiero była misz- czyniom we kreplach.

Miynciytkie, żółciutkie i jeszcze swojski powidła z wyngierek, kierymi filowa­

ła kreple. Tym szmak mom durch w gymbie.

Dziynki Bogu, Pon Boczek doł mi troszka talentu do krepli i nie chwola sie, ale dycki mom przedobre.

Mono erbnoł ech to po starce.

Ale żeby kreple były do­

bre toż trza przede wszyst­

kim:

1. mieć trocha pary w rynkach

2. mieć ciepłe rynce, skiż

MANDATY

za nieodśnieżony chodnik

Wszystkim właścicielom oraz administratorom nie­

ruchomości znajdujących się w granicach miasta Rybnika straż miejskaprzy­ pomina o obowiązku usu­

wania błota, śniegu oraz loduzchodników.

Wynika to z uchwały rady miasta w sprawie utrzyma­

nia czystości i porządku na terenie Rybnika. - Zanie­

czyszczenia z części nie­

ruchomości służących do użytku publicznego, należy gromadzić w miejscu nie

powodującym zakłóceń w ruchu pieszych lub pojaz­

dów, oraz w takim, by służ­

bom utrzymującym drogę w stanie czystości umożliwić sprzątnięcie zgromadzone­

go śniegu - wyjaśnia Dawid Błatoń, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rybniku.

Warto dodać, że obowiąz­

kiem mieszkańców i admi­

nistratorów jest również usuwanie sopli i nawisów śnieżnych, stwarzających zagrożenie dla życia i zdro­

wia przechodniów. (ska)

Tr. zv .ga' rni[n 's'a'™

-/ 3

Mieszaniec (nr 146) szuka domu. Pies ma około dwóch lat. W schro­

nisku przebywa od 3 stycznia. Został znaleziony w Rybniku przy ulicy Granicznej. Jest wykastrowany. Więcej informacji udziela ryb­

nickie schronisko ul. Majątkowa 42, tel. 32 424 62 99.

REKLAMA

PYTAJ O SZCZEGÓŁY W BIURZE

CZYŻOWICE

ul. Nowa 28a

(strefa przemysłowa)

tel. 32 451 02 32 www.euroclas.com.pl lub 32 451 33 38 euroclas@euroclas.com.pl

tego, że wtedy ciasto sie grzeje. A jak wtoś je dycki zmarzły, to i krepie nie porosnom

3. mieć swojski jajca (jo na to godom, łod szczyn- śliwych kur)

4. robić jich na fecie abo sadle

5. cyknyć do ciasta trosz- ka szpyrolu

6. mieć dobre chynci i troszka serca do tego Podle mie jak sie zasto­

sujecie do mojich rad, myśle, że kreple wyndom bajeczka.

RECEPTA NA KREPLE

Skład: Mąka pszenna 1 kg, drożdże 100 g, mleko 400 ml, żółtka 12 szt., cukier 3 łyżki, cukier wanilinowy 1 szt., cukier puder 0,2 kg, masło 200 g, smalec 2 kg, marmolada twarda 0,8 kg.

Wykonanie: Drożdże wymieszać z letnim mle­

kiem (ok. 30 stopni)- 100ml, dodać 2 łyżki cukru i 2 łyżki mąki, wymieszać, przykryć ścierką i pozostawić do wyrośnięcia. Wyrośnięty zaczyn połączyć z mąką, ubitymi żółtkami, lekko pod­

grzanym mlekiem i stopionym, wystudzonym tłuszczem. Wyrabiać ciasto do momentu, aż będzie odchodziło od rąk. Następnie pozosta­

wić na ok. 20-30 minut w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto wałkować na grubość ok. 1 cm, następnie wykrawać szklanką kółka. Pozostawić pod ścierką do wyrośnięcia.

Następnie smażyć na rozgrzanym tłuszczu (180 stopni) przez ok. 5minut. Po usmażeniu nadzie­

wać rozrzedzonąwrzątkiem marmoladą, można również posypać pudrem bądź polukrować.

www.weiser.xo.pl 47-400 RACIBÓRZ

\/ Dentica24

MÓJ STOMATOLOG

e-mail: romanweiser@wp.pl ul. Piotrowska 12 tel./fax 32-415-59-73 tel. kom. 602-794-286, 696-012-587

Rybnik, ul. Dworek 12b Tel: 32 44 02 224

www.dentica24.pl

(3)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lutego 2015 r.

aktualności 3

PIELĘGNIARKI: Martwimy się o „nasze” dzieci PRZEŚWIETLAMY PORTFELE

Pracownice rybnickiego oddziałunoworodkowego buntują się przeciwko de­ cyzjomdyrektor szpitala.

-Czujemysię terroryzowa­

ne - twierdzi kilkanaście pielęgniarek podpisanych pod pismem, które trafiło do dyrekcji.

Zamieszanie to wynik reorganizacji oddziału ne- anatologicznego oraz pionu ginekologiczno-położnicze­

go w Wojewódzkim Szpita­

lu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku. Dwa tygodnie temu pisaliśmy o odwołaniu długo­

letniego ordynatora tego od-

W JSW rozmawiają bez prezesa

Trwa strajk we wszyst­ kich kopalniach Jastrzęb­ skiej Spółki Węglowej.W poniedziałek do negocjacji włączyłsię minister pracy Longin Komołowski

Akcja protestacyjna jest kontynuowana we wszyst­

kich kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej. -Strajkują­

cy górnicy czekają na wynik rozmów z udziałem media­

tora - mówi Sławomir Ko­

złowski, przewodniczący Solidarności w JSW. Media­

torem będzie były minister pracy Longin Komołowski.

Strajk cały czas ma charak­

ter rotacyjny, górnicy przeby-

W TYGLU ZNAJĄ SIĘ NA GÓRNICTWIE

Patryk Kubica i Mateusz Malik, uczniowie rybnic­

kiegoZespołu Szkół Tech­ nicznych, zostali finalistami olimpiady wiedzy górniczej

„OZłotąLampkę”.

Eliminacje do olimpiady

działu i wyroku za mobbing.

Teraz dyrekcja musi stawić czoła oporowi pielęgniarek, które nie chcą być przeno­

szone na inne oddziały. - Ta­

kie rozwiązanie uważamy za skrajnie nieodpowiednie i nierozważne.

Mamy kursy

Jesteśmy wykwalifikowa­

nymi pielęgniarkami no­

worodkowymi z kursami, szkoleniami, potrzebnymi do pracy na tym oddziale, a kilka pielęgniarek ma stu­

dia wyższe - czytamy w pi­

śmie, pod którym podpisało

wają w cechowniach kopalń.

- Na dół zjeżdżają tylko te służby, które są tam niezbęd­

ne, np. zajmujące się odwad­

nianiem - podkreśla Andrzej Ciok, przewodniczący Soli­

darności w kopalni Jas-Mos.

Rozmowy z udziałem me­

diatora Longina Komołow- skiego zaczęły się 2 lutego. To wynik piątkowego spotkania przedstawicieli MKPS, rady nadzorczej, zarządu spółki i nadzoru właścicielskiego. W spotkaniu nie brał udziału pre­

zes Jarosław Zagórowski, pre­

zesa nie było również podczas poniedziałkowych negocjacji.

MKPS zapowiedział rozpoczę-

wiedzy górniczej odbyły się 22 stycznia w Powiatowym Zespole Szkół w Bieruniu.

O wejście do finału walczy­

ło 18 szkół kształcących w zawodzie technik górnic­

twa podziemnego. Dwu-

się kilkanaście pielęgniarek.

- Przesunięcie nas do pracy na inny oddział, skutkować będzie brakami w naszym wyszkoleniu, będziemy mu- siały uczyć się specyfiki pra­

cy danego oddziału od nowa.

Martwimy się również o nasz odział i „nasze” dzieci. Ze specjalistek w naszej dzie­

dzinie zostaniemy zakwa­

lifikowane do sanitariuszy, czyli osób, które pomagają w pracach pielęgniarskich.

Takie działanie uważamy za dyskryminujące. Stres, który od dłuższego czasu dawkuje nam dyrekcja spowodował,

Górnicy spotykają się na cechowniach kopalni

cie czynnej solidarnościowej akcji protestacyjno-strajkowej w całym górnictwie. - Pojawi­

ły się też informacje, że miesz­

kańcy tych miast i gmin, w których działają kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglo-

osobowe reprezentacje w czasie 45 minut rozwiązy­

wały test składający się ze 100 pytań jednokrotnego wyboru. Punkty uzyskane przez każdego reprezentan­

ta szkoły były sumowane.

że na chwilę obecną czuje- my się zastraszone, zaszczu­

te, wręcz terroryzowane psychicznie - twierdzą pie­

lęgniarki. Jak wskazują w pi­

śmie, najkrótszy staż pracy na oddziale neonatologicz- nym wynosi 17 lat. - Mamy pytanie, czy tak postępuje się z długoletnimi, sprawdzony­

mi pracownikami - pytają.

Dobro pacjentów Michał Sieroń, rzecznik prasowy WSS nr 3 w Ryb­

niku potwierdza, że kilka z pielęgniarek zostało prze­

suniętych na inny oddział.

wej planują protesty na uli­

cach, w geście solidarności ze strajkującymi górnikami - dodaje Sławomir Kozłow­

ski. Strajk w JSW rozpoczął się 28 stycznia. Górnicy do­

magają się m.in. odwołania

Do finału zakwalifikowa­

ło się 6 szkół z największą liczbą punktów, a pierwsze miejsce zajęli Patryk Kubica i Mateusz Malik z Zespołu Szkół Technicznych w Ryb­

niku. Do finału awansowały

- Pracodawca ma do tego prawo. Zdaniem dyrekcji, pielęgniarki były w tym czasie potrzebne na innym oddziale - wyjaśnia. Szefo­

wa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w rybnickim szpitalu, Bożena Janicka zwraca uwagę, że pielęgniarki nie zostały for­

malnie przeniesione. - Mamy tu do czynienia z czasowym oddelegowaniem, a to wiąże nam formalnie ręce. Wymie­

niliśmy z dyrekcją stos pism.

Sprawa jest złożona, a naj­

ważniejsze powinno być do­

bro pacjentów - ucina. (acz)

prezesa Jarosława Zagórow- skiego, przywrócenia do pra­

cy związkowców z kopalni Budryk oraz wycofania się zarządu z wypowiedzenia trzech umów zbiorowych.

Adrian Czarnota

też szkoły z Jastrzębia-Zdro- ju, Wodzisławia Śląskiego, Bierunia, Brzeszcz i Pawło­

wic. Dodajmy, że wszyscy fi­

naliści są zwolnieni z etapu pisemnego egzaminu zawo­

dowego. (kp)

PIOTR MASŁOWSKI Zastępca prezydenta Rybnika

Oszczędności: 5189 zł, pa­

piery wartościowe na kwotę 35 619 zł

Nieruchomości: mieszkanie o pow. 40 m kw. (najem), dom w budowie wraz z dział­

ką o wartości 556 525,79 zł (/ wartości)

Dochody: 67 831,32 zł ze stosunku pracy (za 2013 rok), 2840,78 zł z tytułu renty (za 2013r. ), 22 584,93 zł z tytułu działalności wykonywanej osobiście (za 2013r.), 3675 zł z tytułu praw autorskich (2013r.)

Samochód: brak

Kredyty: pożyczka w wys.

10 273 zł na budowę domu (/ udziału w zobowiązaniu), kredyt hipoteczny w wys. 312 823, 51 zł na budowę domu (/ udziału w zobowiązaniu)

MARIUSZ WIŚNIEWSKI Radny miasta Rybnika, dyrektor Zespołu Placówek Wsparcia Stowarzyszenia

„17-tka”, prezes Stowarzy­

szenia „17-tka”

Oszczędności: brak

Nieruchomości: mieszkanie o pow. 72,92 m kw. o wartości 145 tys. zł (małżeńska wspól­

ność majątkowa)

Dochody: wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia 59 400 zł netto

Samochód: alfa romeo 159 z 2007 r. (małżeńska wspólność majątkowa)

Kredyty: brak

Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych.

Redakcja nie mawpływu na ich treść.

Nieprowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.

REKLAMA

ZAKŁAD STOLARSKI HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

katolik

www.oknadrzwischody.pl

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder na życzenie.

Sprawdź nas!

IRmet

RADLIN, UL. HUTNICZA 8 tel./fax 32 457 12 02

irmet@op.pl www.irmet-sklep.otwarte24.pl OFERUJEMY W SPRZEDAŻY:

- grzejniki stalowe, aluminiowe i łazienkowe - kotły c.o. stalowe i żeliwne

- ogrzewanie podłogowe - podgrzewacze i bojlery wody - zawory i głowice termostatyczne

GARAŻE

Ocynkowane iakrylowe NAJNIŻSZE CENY

32/793-90-00 693/600-800

Sprzedaż Ratalna SIGMA

PROMOCJA !

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax 32 419 62 99, 601 471 162, 601 842 529

Czynne pn. - pt. 7

00

- 16

00

, sob. 7

00

- 13

00

- kolektory słoneczne - pompy ciepła

- kanalizację wewnętrzną i zewnętrzną - armaturę i inne materiały instalacyjne

AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY

TRANSPORT I MONTAŻ

i

■ \

wlgatiM

| Brutto z VAT |

ifc#

RoyalJob

Agencja Pracy Sp. z o.o.

NIEMCY Opiekunka/opiekun

osób starszych

AUSTRIA i NIEMCY

Pracownicybudowlani Wymagane doświadczenie

+ komunikatywna znajomość j. niemieckiego

GRATIS !

www.garaze.rybnik.pl

^j>4-310 Radlin,ul.Rybnicka 361c^j

Profesjonalne przeszkolenia językowe dla opiekunek/opiekunów bez znajomości języka niemieckiego

zakończone certyfikatem Rybnik,ul. Wiejska 3

tel. 3245607 70 www.royaljob.com.pl

(4)

4 aktualności

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lutego 2015 r.

Z Wojciechem Studentem, nowym pełnomocnikiem prezydenta miasta ds. inwestycji i gospodarki przestrzennej rozmawiamy o wyglądzie Rybnika, rewitalizacji Śródmieścia, stadionie, ale także o „zatargu” z byłym prezydentem Adamem Fudalim.

Chcę widzieć w naszym mieście życie

Marek Pietras: Pana nomina­

cja na pełnomocnika wzbu­

dziła spore emocje, głównie u byłego prezydenta Adama Fudalego, który zarzucił panu, że brał pan udział w projektowaniu stadionu za Rudą, z którym Miasto miało potem problemy. Może się pan do tego jakoś odnieść?

Wojciech Student: To dość sta­

ra historia, bo z 2005 roku. Na marginesie, uważam, że dziś jest większy problem z wodą i jakością nowej bieżni sta­

dionu lekkoatletycznego, niż był na boisku ze sztuczną na­

wierzchnią obok Rudy. Moim zdaniem można je było spokoj­

nie, przy niewielkich korek­

tach, eksploatować. Chociaż trzeba przyznać szczerze, że problem z drenażem był. Na podstawie bliźniaczej doku­

mentacji powstało boisko w Kamieniu i z tego co wiem, jest uważane za jedno z lepszych w kraju jeśli chodzi o jakość nawierzchni. Co do wypowie­

dzi pana Adama Fudalego na sesji, będę czekał na stano­

wisko komisji rewizyjnej. W moim odczuciu to zwykła zło­

śliwość w moim kierunku, za to, że zdarzało mi się publicz­

nie krytykować byłą władzę.

Tak to odbieram.

Skąd pomysł, żeby wystarto­

wać w konkursie na pełno­

mocnika?

Od lat jestem tam jakoś zawią­

zany z samorządem. Nie jako polityk, ale bardziej przedsię­

biorca. Byłem też członkiem komisji urbanistyczno-ar­

chitektonicznej. Cały czas przyglądałem się jak funk­

cjonuje nasze miasto. Gene­

ralnie jednak działałem poza Rybnikiem. Jeździłem po całej Polsce i można powiedzieć, że poczułem się zmęczony takim trybem życia. Gdy pro­

jektowałem lodowisko w Byd­

goszczy, to przez dwa lata non stop byłem praktycznie w po­

dróży. Przestało mi to służyć.

W końcu pomyślałem, że je­

stem z Rybnika.

To dla pana nowe wyzwanie?

Spodziewał się pan, że zosta­

nie urzędnikiem?

Na pewno nie. Nie było ta­

kiego planu. Nigdy nie byłem też politykiem i pewnie nigdy nie będę. Wolę się skupić na codziennej pracy. Nie mówię, że politycy nie pracują, ale to inny rodzaj zajęcia.

Podoba się panu Rybnik?

Ogólnie mi się podoba, oprócz tego, że powietrze jest jakie jest - musimy coś z tym szybko zrobić. W tym roku pan Bóg i tak nas oszczędza, mamy ciepłą zimę, a co za tym idzie - mniej smrodu. Wraca­

jąc do pytania, można powie­

dzieć, że Rybnik jest zadbany.

Na pewno bardziej niż wiele innych miast w Polsce, o po­

dobnej wielkości. Na pewno jednak nie jest idealny.

Co należało by poprawić, aby przybliżyć się do ideału?

W Rybniku dość popularne stało się słowo rewitalizacja.

Mam tylko wrażenie, że nie do końca jest ono dobrze ro­

zumiane. Bo rewitalizacja to nie jest remont chodnika czy drogi. To pewien długi i często skomplikowany pro­

ces, na który składa się wiele czynników. Uważam, że my musimy odejść od pomysłu budowania drugiego rynku, a skupić się na zasiedleniu Śródmieścia, bo obecnie ta część miasta się wyludnia. Zo­

stała sprowadzona do „impre- zowni” i placu, który służy do przejścia pomiędzy dwoma centrami handlowymi. Wy­

starczy podnieść głowę do góry, żeby zobaczyć ile w ka­

mienicach jest pustostanów.

Musimy znaleźć pomysł jak przywrócić te miejsca miesz­

kańcom. Myślę tutaj również o okolicach ul. Hallera, Miej­

skiej czy 3-go Maja. Jeżeli to się uda, będziemy mogli mó­

wić o rewitalizacji.

Jest na to realna szansa?

Do tej pory tego tematu nie podjęli np. deweloperzy, po­

nieważ obostrzenia jakie nakładało Miasto, były znie­

chęcające. Musimy poszukać nowej idei zagospodarowa­

nia. Ale nie na zasadzie, któ­

ra obowiązywała do tej pory, że mówiliśmy inwestorom co mają wybudować. Musimy ich zapytać jaki rodzaj inwe­

stycji ich interesuje. Co chcą i mogą budować. Zaczniemy od rybnickich przedsiębior­

ców, chociaż to niewielki rynek, a potem wyjdziemy również na zewnątrz. Na podstawie sugestii przed­

siębiorców przygotujemy odpowiedni program i zorga­

nizujemy konkursy. A potem będziemy czekać na ciekawe i konkretne pomysły. Chce- my również otworzyć się na środowisko rybnickich pro­

jektantów i skorzystać z jego doświadczeń i przemyśleń na ten temat. Taki głosy już do mnie docierają i jest w nich wiele interesujących propozy­

cji, z których na pewno sko­

rzystamy.

Czy Miasto ma wpływ na wygląd nowych budynków, które powstają bądź powsta­

ną w Rybniku?

Częściowo. Bardziej nadzo­

rujemy sprawy formalne i techniczne. Natomiast co do estetyki, to możemy wyko­

rzystać plan zagospodaro­

wania przestrzennego. Nie na wszystko mamy wpływ,

Cł

i*

lego na ostatniej sesji, to zwykła złośliwość w moim kierunku, za to, że zdarzało mi się publicznie krytykować byłą władzę - twierdzi Wojciech Student

ale coś tam możemy kontro­

lować. Drugie narzędzie to istniejące strefy ochrony kon­

serwatorskiej. Czyli odsyłanie inwestorów do konserwatora zabytków. Często ludzie mó­

wią, że to pani od kolorów, ale ja się z tym nie zgadzam.

My nie do końca wykorzystu­

jemy to narzędzie, a powinni­

śmy, bo to właśnie daje nam możliwość walki o estetykę.

Nie pozwalać na budowanie rzeczy, które szpecą krajo­

braz. To też powoduje jednak pewne zagrożenie, ponieważ konserwator zabytków, w imię opieki nad zabytkami - nie bardzo promuje nowo­

czesną architekturę w naszym Śródmieściu. Przynajmniej tak było do tej pory. Jest to jed­

nak sprawa do dopracowania.

Mamy na to pomysły.

Jakie?

Powstanie komisja, która bę­

dzie opiniowała projekty nie tylko jak do tej pory MPZP. Na początku tylko i wyłącznie te miejskie. Bo dzisiaj jest tak, że jednostki miejskie czyli np., ZGM czy RSK same zlecają projekty, a potem je realizu­

ją. A wszystko pod szyldem miasta, które z mocy ustawy ma obowiązek dbania o ład przestrzenny. Był pomysł, żeby postawić na targowisku stalowe wiaty, wg mnie ko­

lejne nieestetyczne budy. I to wszystko w okolicy jednego z naszych najważniejszych zabytków. Nie możemy na takie rozwiązania pozwalać, pomimo że jest to efekt trud­

nych kompromisów. Szukaj­

my rozwiązań, których po latach nie będziemy musieli się wstydzić, a wręcz będą stanowiły wzorce prawidło­

wo zagospodarowanych prze­

strzeni miasta.

Gdyby mógł pan powiedzieć, czym będzie się zajmować, ale nie cytując zakresu obo­

wiązków, tylko tłumacząc to na „ludzki” język.

Przede wszystkim kontroluję to, co się dzieje w planowaniu przestrzennym. W tym celu również powstanie miejska pracownia urbanistyczna.

Wcześniej jej nie było, to jest całkowicie nowy twór. Bardzo potrzebny. Bo do tej pory było tak, że zlecaliśmy wykonanie planów do Warszawy czy Wrocławia. Mam wrażenie, że ludzie, którzy je przygo­

towywali, często do Rybnika nawet nie zajrzeli.

W trakcie opracowania jest nowe studium zagospodaro­

wania przestrzennego, któ­

re zacznie obowiązywać na początku przyszłego roku.

To kluczowy dokument pla­

nistyczny, mający wpływ na najbliższe lata zwłaszcza w kontekście rozwoju miasta.

Musimy pilnować naszych potrzeb w tym zakresie.

Co jeszcze?

Wszystko co jest związane z architekturą. Kontrola i nad­

zór inwestycji - ocena mery­

toryczna projektów oraz ich realizacji. Do tego mienie, geodezja, a także współpraca z konserwatorem zabytków.

Czyli pracy nie powinno zabraknąć.

Na pewno nie. Obecnie jeżdżę po różnych obiektach, które głównie remontujemy. Mamy też wiele różnych, zastanych sytuacji, które trzeba uregulo­

wać. Bardzo mi zależy na tym, aby już od teraz mieć wpływ na wszystko, co jest budowa­

ne przez Miasto. Chciałbym, aby te inwestycje były robione porządnie.

Czy coś pana w nowej pracy zaskoczyło?

Raczej nie. Jak już wspomina­

łem, pracowałem wcześniej dla samorządów w całej Pol­

sce. Znam problemy systemu zamówień publicznych, in­

westycji bardzo dobrze i to z praktyki zawodowej. Oczywi­

ście są też tematy - typu reżim finansów publicznych - któ­

rych muszę się nauczyć.

Ostatnio pojawiły się pogło­

ski, że lotnisko w Rybniku jest zagrożone.

To nie jest tak, że zamknie­

my lotnisko. Chcemy mieć tylko możliwość, że w razie gdyby była taka potrzeba, to te tereny mogą być przezna­

czone pod inwestycje. Ale to wcale nie oznacza, że tak się stanie. Stworzymy tylko sobie taką furtkę. Być może w Czerwionce-Leszczynach powstanie lotnisko. Bardziej nowoczesne od naszego i kto wie, czy środowisko lotnicze tam się nie przeniesie. Bo dla­

czego nie? Chyba tylko z po­

wodu przyzwyczajenia.

Pan ma się również zająć remontem stadionu przy ul.

Gliwickiej.

Trochę się boję, że wydanie 1,3 mln zł na planowaną przebudowę toru, może nie przynieść spodziewanych efektów. W moje opinii wy­

dłużenie toru, bo poszerze­

nie go do tego właśnie się sprowadza, niewiele zmieni.

Pojawił się pomysł, że być może ten stadion powinien być tylko żużlowy? Ja nie mówię, że mamy wybudo­

wać nowy, duży stadion dla piłkarzy. Chodzi bardziej o obiekt, spełniający wszyst­

kie wymogi, na maksymal­

nie 4-5 tys. osób. Uważam,

że to jest realne. Powiedzmy sobie szczerze, na meczach piłkarskich, z punktu widze­

nia publiczności, w Rybniku atmosfera jest słaba. Mecze, siedząc na wirażu ogląda się fatalnie, bo do bramki jest pra­

wie 200 metrów i bez lornetki niewiele widać. Powtórzę, nie ma atmosfery, więc może to też jest jeden z powodów, że frekwencja na meczach jest niska. Tę sprawę naprawdę trzeba przemyśleć.

Czy inwestycja pt. droga Pszczyna - Racibórz fak­

tycznie będzie tak dużym wyzwaniem dla Rybnika, jak się to przedstawia.

Tak. Tak, to ogromne przed­

sięwzięcie. Po pierwsze wiąże się z bardzo dużymi wydatka­

mi, ale nie tylko. W momen­

cie gdy będą budowane węzły, pojawią się spore utrudnienia, dla Chwałowic, potem Bogu- szowic. Ale pomimo głosów krytycznych, które się poja­

wiają, trzeba tę drogę wybu­

dować. Nasze miasto jest już zakorkowane, a wg prognoz, po zakończeniu tej inwestycji, ruch w centrum zmaleje o 1/3.

Być może doczekamy czasów, gdy ul. Wyzwolenia będzie normalnie przejezdna.

Załóżmy, że minęły cztery lata rządów obecnych władz.

Jak wygląda Rybnik?

Bardzo bym się ucieszył, gdyby powietrze było czyste.

Żeby zniknęła połowa kor­

ków. Wielu rybniczanom, z którymi rozmawiam, w naszym mieście podoba się prawie wszystko, poza po­

wietrzem właśnie. Twierdzą nawet, że wyłącznie z po­

wodu jego fatalnej jakości myślą o wyprowadzeniu się z Rybnika. To bardzo zły sy­

gnał. Chciałbym również, za 4 lata, zobaczyć zalążki nowo­

czesnej, przyjaznej mieszkań­

com urbanizacji w centrum.

Mówiąc bardzo ogólnie, chciałbym widzieć tętniące życiem, gwarne śródmieście, bo tego dzisiaj mi brak.

Czyli wyremontowanie dep­

taka, wg pana sprawy nie załatwiło?

Absolutnie nie. Ale nie ma co już do tego wracać, dostaliśmy to w spadku i musimy to wy­

korzystać. Trzeba pracować, aby zmienić oblicze centrum miasta. Nie mam gotowej na to recepty, ale myślę, że posta­

wienie na deptaku ogródków, być może przeniesienie tam części targowiska, organizo­

wanie imprez - niekoniecznie pokazów laserowych, może poprawić sytuację tej części miasta. Musimy wykorzystać ten potencjał, który na pewno tam jest i na pewno to zrobi­

my.

(5)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lutego 2015 r.

aktualności 5

Trener pedofil skazany za krzywdzenie piłkarzy

29 styczniaSąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim skazał byłegotreneramło­ dych piłkarzy MKP Odra Centrum. Sebastian S., mieszkaniec powiatu ryb­ nickiego, ma spędzić w zakładzie karnym ponad dwanaście lat.

Z uwagi na charakter spra­

wy proces Sebastiana S.

toczył się za zamkniętymi drzwiami. Byłemu trenerowi postawiono aż 28 zarzutów dotyczących skrzywdzenia 21 piłkarzy. Ostatecznie sąd uznał go winnym 26 czynów.

- Jesteśmy zadowoleni z wy­

miaru kary. Co do dwóch cząstkowych uniewinnień będziemy analizować uza­

sadnienie wyroku - mówi Witold Janiec szef Prokuratu­

ry Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim.

Oskarżony usłyszał zarzu­

ty nadużycia stosunku za­

leżności i dopuszczenia się wobec nich innych czynno­

ści seksualnych. Mężczyzna został zatrzymany z końcem lutego 2013 roku. Cała spra­

wa wypłynęła za sprawą ro­

dziców piłkarzy z rocznika

1998. To oni zawiadomili policję o zachowaniu tre­

nera. Doniesienie zbiegło się w czasie z powrotem grupy piłkarzy z gór. Kiedy Sebastian S. trafił do aresz­

tu, prokuratura posiadała zebrany materiał świadczą­

cy o molestowaniu czterech piłkarzy. Z biegiem śledztwa ta liczba powiększyła się do 21 osób. Część z nich miała być krzywdzona przez trene­

ra kilkakrotnie.

Sebastian S. swój czas dzie­

lił jeszcze pomiędzy trener­

ską posadą w 4-ligowej Unii

Racibórz oraz pracą na ko­

palni. Dodatkowo udzielał się w wydziale szkolenia w Pod- okręgu Racibórz Śląskiego Związku Piłki Nożnej. - To trener z najwyższymi kwali­

fikacjami w naszym klubie.

W I-ligowej Odrze odbywał staż trenerski. Do nas trafił pięć lat temu z klubu z Ry- dułtów - mówił po zatrzyma­

niu trenera Roman Zieliński, prezes MKP Odra Centrum.

Mężczyzna wiódł ustabilizo­

wany tryb życia, miał nor­

malną rodzinę i dziecko. Do kontaktów trenera z piłka­

rzami miało dochodzić poza treningami. W szatniach i w samochodzie. - Polegało to na wykorzystaniu okazji, kiedy zostawał sam na sam z piłkarzem. Nie chodzi o gwał­

ty ale o tzw. inne czynności seksualne - mówi nasz infor­

mator, znający kulisy sprawy.

- Jestem zadowolona z wy­

roku. Sąd dał nawet wyższą karę, niż wnioskował proku­

rator. Nareszcie po dwóch la­

tach to się skończyło - mówi matka jednego z poszkodo­

wanych chłopców, która była w sali rozpraw na ogłoszeniu

wyroku. Prokurator wniosko­

wał o 12 lat pozbawienia wol­

ności z opcją wnioskowania podejrzanego o warunkowe zwolnienie dopiero po odby­

ciu większości kary. Sędzia wymierzył karę 12 lat i 6 mie­

sięcy pozbawienia wolności.

Sebastian S. nie może rów­

nież przez 10 lat pracować jako trener i przez taki sam okres czasu zbliżać się do nie­

letnich. Oba te zakazy mają funkcjonować po odbyciu kary pozbawienia wolności.

Wyrok jest nieprawomocny.

(acz)

W Rybniku mogą powstać firmy o globalnym zasięgu

W Zakątkupod Teatrem odbyła się impreza „Bu­ siness Chillout”, zainicjo­

wana przez Akademicki InkubatorPrzedsiębiorczo­ ści wRybniku.Spotkanie połączyło przedsiębiorców i przedstawicieli samorzą­ du, którzymogli wymienić się pomysłami.

O tym jak w jaki sposób w Polsce budowany jest jeden z największych ekosystemów innowacji w Europie opo­

wiedział Mateusz Maik - dy­

rektor inkubatorów AIP Śląsk

oraz Janusz Dramski - mana­

ger Akceleratora Biznesu w Katowicach oraz wiceprezes Regionalnej Izby Gospodar­

czej w Katowicach. Podczas imprezy zaprezentowały się również firmy, które rozpo­

częły swoją działalność jako start-up, czyli firma na pró­

bę. Jedną z nich była Duńska Moda, która wystartowała w ubiegłym roku w Rybni­

ku i zdobyła sobie uznanie klientów. - Jestem bardzo zadowolony z przebiegu im­

prezy, bo pojawili się na niej

prezydenci, dyrektor urzędu pracy, dyrektorzy szkół, rad­

ni. Ze strony samorządu byli więc ci, na których najbar­

dziej nam zależy. Ze strony biznesu również pojawili się przedstawiciele firm, które mają konkretne pomysły i sprawdzone rozwiązania.

Najbardziej zależało mi na tym, aby w naszym mieście pojawiła się inna perspekty­

wa na przedsiębiorczość. E- -biznes czy start-upy to coś, co w Rybniku już jest i trzeba to pokazać ludziom. To się uda-

ło i mam nadzieję, że będzie kontynuowane. Chcemy aby

„Business Chillout” cyklicznie był organizowany przynajm­

niej raz na kwartał - mówi Radosław Knesz, inicjator wydarzenia. - Jak powiedział Matrusz Maik na początku imprezy, ja również wierzę w to, że w Rybniku dzięki AIP powstanie jeszcze kilka spół­

ek o potencjale globalnym. To nie mrzonki, bo już mamy w Rybniku takie firmy i jest to do osiągnięcia - podkreśla Radosław Knesz. (ska)

Podczas imprezy „Business Chillout” przedsiębiorcy i samorządowcy mogli wymienić się spostrzeżeniami oraz zainspirować osoby z pomysłem na firmę

REKLAMA

Odkryli dramatyczne karty historii

Pierwsza wtym roku wy­ cieczka z cyklu„Przewodnik czeka w... Rybniku doty­

czyła trasy „marszu śmier­ ci”, awięc przejścia więź­ niówKLAuschwitz,które miało miejsce w styczniu 1945 roku.

- Gdy kolejka zatrzymała się, jeden z przechodzących więźniów, bardzo młody, prosił mnie o chleb. Gestem ręki pokazałam mu, że nie mam, ale on nadal błagał.

Gdy zbliżył się do mnie nagle padł strzał. Więzień złapał się za brzuch i wówczas zoba­

czyłam, że z jamy brzusznej wyszły jelita. Zakrwawiony­

mi rękami próbował wetknąć je z powrotem. Chwiejąc się padł w moje ramiona, woła­

jąc przy tym „mamo!”. Na­

stępnie upadł martwy na ziemię. Ja wtedy zemdlałam i obudziłam się dopiero wie­

czorem, leżąc w łóżku. Co sta­

ło się z zastrzelonym w mojej

obecności więźniem, do dzi­

siaj nie wiem - tak wspomi­

nała „marsz śmieci” Maria Krauze z Kamienia, której relację podczas niedzielnej wycieczki przytoczyła prze­

wodnik Małgorzata Płoszaj z portalu zapomniany.ryb- nik.pl. Uczestnicy „spaceru”

dotarli m.in. w okolice Rzę­

dówki w Leszczynach, do pomnika przy ośrodku MO- SiR w Kamieniu czy zbioro­

wego grobu na cmentarzu w Książenicach. Wycieczka zatrzymała się również przy pomniku obok rybnickiego stadionu, gdzie zginęło pra­

wie 400 uczestników „mar­

szu śmierci”, a ich zbiorowa mogiła znajduje się w lesie nad rzeką Rudą. - My zajmu­

jemy się tą częścią marszu, która prowadziła przez naszą ziemię. Jesteśmy zaskoczeni i zadowoleni, że jest aż tak wie­

lu ludzi, którzy chcą poznać tą rybnicką ścieżkę - przy-

znał Piotr Polak z rybnickie­

go oddziału PTTK. - Znalazła się grupa zapaleńców, którzy uznali, że w mieście jest wie­

le miejsc ważnych, a nieod- krytych. Ludzie codziennie mijają te miejsca nie znając ich historii. I dlatego Wy­

dział Informacji i Promocji Urzędu Miasta Rybnika, ser­

wis zapomniany.rybnik.pl oraz tutejszy oddział PTTK postanowiły zupełnie we własnym zakresie i kosztem własnego czasu oprowadzać chętnych. Totalnie zasko­

czyło nas zainteresowanie.

Okazuje się, że był to strzał w dziesiątkę. Ludziom bardzo się podobna i bardzo chętnie te niedziele z nami spędzają - podsumowała Lucyna Tyl, rzecznik rybnickiego magi­

stratu. Dodajmy, że udział w cyklicznych spotkaniach zainaugurowanych jeszcze w 2012 roku jest bezpłatny.

(kp)

ekpert - k6smetyki.pl

Rybnik, ul. Gliwicka 26 pn-pt: 8.00-18.00, sob: 9.00-13.00

Indola -regenerujący

szampon z Mikro Keratyną 300ml 20 zł

Kallos - szampon Botox do włosów

suchych iłamliwych

1000ml 14 zł

Kallos - maskaBotox regeneracja z keratyną

ikolagenem 1000ml 15 zł

1

A

T "

Dał lekarzowi w twarz

Policjanci zatrzymali męż­

czyznę, który w rybnickim szpitalu wywołał awanturę z personelem. Do nietypowej interwencji doszło 31 stycznia w rybnickim szpitalu przy uli­

cy Energetyków. Dyżurujący lekarz wezwał mundurowych z powodu agresywnego za-

chowania jednego z pacjen­

tów. Po przybyciu na miejsce stróże prawa ustalili, iż prze­

bywający na oddziale szpitala, 70-letni mieszkaniec Rybnika, będąc pod wpływem alkoholu uderzył lekarza w twarz, gdy ten próbował udzielić mu po­

mocy medycznej. Mężczyzna

zachowywał się agresywnie wobec personelu szpitala, jak również w stosunku do poli­

cjantów. Niesforny pacjent został zatrzymany, a następ­

nie przetransportowany ze szpitala do Izby Wytrzeźwień w Chorzowie. Za naruszenie nietykalności cielesnej funk­

cjonariusza publicznego grozi mu kara pozbawienia wolno­

ści do lat 3. (acz)

Kiepe - VolcanoHD profesjonalna ' suszarkafryzjerska2000W 140 zł

Wella - Performance

profesjonalny lakier do włosów 500ml

17 zł

Kallos - ampułka Botox do włosów z kwasemhialuronowym

10ml 5 zł

HAIR BOTOX

A M P OUL E - 4 Z' SI

Wella - LuxeOil Kallos - Maski regenerujące,różne

rodzaje 1000ml

(6)

6 aktualności

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lutego 2015 r.

Twoja zguba może się odnaleźć... w starostwie

BiuroRzeczyZnalezio­ nych tomiejsce,gdzie jak sama nazwawska­

zuje, trafiają przed­ mioty,które z różnych przyczyn „rozstały się ze swoim właścicie­

lem”. Postanowiliśmy sprawdzić, najakich zasadach działa takie biuro,mieszczące się w rybnickim Starostwie Powiatowym.

Ważne co i gdzie się znalazło

- Do Biura Rzeczy Zna­

lezionych działającego w tutejszym urzędzie przyjmo­

wane są rzeczy znalezione na terenie powiatu rybnic­

kiego, a więc z Czerwionki- -Leszczyn, Jejkowic, Lysek, Gaszowic oraz Świerklan.

Rzeczy znalezione na tere­

nie samego miasta Rybnika powinny zostać oddane do Biura Rzeczy Znalezionych prowadzonego w Urzędzie Miasta Rybnik przy ulicy Chrobrego - informują pra­

cownicy starostwa. Każdy,

kto znalazł rzecz na terenie powiatu, a nie wie, kto jest uprawniony do jej odbioru, albo nie zna miejsca zamiesz­

kania osoby uprawnionej, po­

winien przynieść ją do Biura Rzeczy Znalezionych, które znajduje się w pokoju nu­

mer 118 (parter) przy ulicy 3 Maja 31. Biuro jest czynne w godzinach pracy starostwa.

Przyjęcie rzeczy do depozy­

tu potwierdza się wydaniem znalazcy poświadczenia znalezienia rzeczy, w któ­

rym zamieszczone są dane znalazcy oraz szczegółowy opis oraz czas i miejsce zna­

lezienia oddawanej do depo­

zytu rzeczy. Poświadczenie to pozostaje w aktach spra­

wy. Do Biura nie są przyj­

mowane rzeczy znalezione w budynkach publicznych albo innych budynkach, w pomieszczeniach otwartych dla publiczności oraz rzeczy znalezione w środkach trans­

portu publicznego. W takich sytuacjach znalazca zobo­

wiązany jest oddać rzecz znalezioną do zarządcy bu­

dynku lub pomieszczenia, bądź zarządcy środka trans­

portu publicznego. Do biura

nie przyjmuje się również sprzętu lub ekwipunku woj­

skowego, dokumentów woj­

skowych, broni, amunicji, materiałów wybuchowych, aparatury radiowo-nadaw- czej, dowodów osobistych, paszportów i innych doku­

mentów podróży, które na­

leży zgłosić do najbliższego posterunku policji.

Poszukiwania właściciela

Jak informują urzędnicy, or­

gan przechowujący nie może odmówić odebrania rzeczy znalezionej, jeżeli żąda tego znalazca, chyba, że rzecz nie przedstawia żadnej wartości majątkowej, naukowej, histo­

rycznej czy artystycznej lub rzecz ta została porzucona z zamiarem wyzbycia się jej.

W razie odmowy przyjęcia, znalazca może postąpić z rzeczą według swojego uzna­

nia. Osób uprawnionych do odbioru rzeczy znalezionych poszukuje się za pomocą wy­

wieszenia ogłoszeń na tabli­

cy urzędu, zamieszczenia informacji na stronie inter­

netowej oraz w Biuletynie Informacji Publicznej Staro­

stwa, a także zamieszczenia ogłoszeń w prasie lokalnej, w przypadku, gdy rzecz znaleziona posiada znaczną wartość. Jeżeli osoba upraw­

niona do odbioru rzeczy i jej miejsce zamieszkania zosta­

ną ustalone, starosta wzywa niezwłocznie tę osobę do jej odbioru. Osoby poszukujące rzeczy zgubionej i zgłaszają­

ce się do Biura Rzeczy Zna­

lezionych, muszą określić, jaka rzecz została zgubiona, opisać jej charakterystyczny wygląd bądź znaki szczegól­

ne, jak również przedstawić dowody stwierdzające po­

siadanie zagubionej rzeczy (np. dowód zakupu przed­

miotu, numery seryjne, wła­

sne oznaczenia bądź opis widocznych środków zuży­

cia). Pracownik biura, wyda­

jąc z depozytu rzecz osobie uprawnionej do jej odbioru, sprawdza jej tożsamość oraz spisuje oświadczenie o odbio­

rze rzeczy z podaniem daty odbioru oraz szczegółowym opisem rzeczy znalezionej.

Klucze, waga i szlifierka

Do depozytu Starostwa

Powiatowego w Rybniku trafia rocznie od trzech do pięciu przedmiotów. Aktual­

nie w Biurze Rzeczy Znale­

zionych przechowywane są klucze wraz z pilotem, waga elektryczna, rower górski i damski, telefon komórkowy, radioodtwarzacz samocho­

dowy, karta pamięci, metalo­

wa kasetka, piła, podkaszarka oraz szlifierka. - Po upływie terminu przechowywania rzeczy (który wynosi 3 lata), Biuro Rzeczy Znalezionych przygotowuje wniosek do właściwego miejscowego Sądu Rejonowego o likwida­

cję rzeczy, zgodnie z postano­

wieniami ustawy o likwidacji niepodjętych depozytów.

Depozyty, które przeszły na własność skarbu państwa, Biuro Rzeczy Znalezionych przekazuje właściwemu na­

czelnikowi urzędu skarbowe­

go, bądź przekazuje na cele społeczno-użyteczne, zgod­

nie z postanowieniem Sądu Rejonowego w Rybniku - in­

formuje starostwo.

Upomnij się o znaleźne

Zgodnie z art. 11. Ustawy

o rzeczach znalezionych:

„Jeżeli rzecz zostaje odda­

na na przechowanie, zna­

lazca może zastrzec wobec przechowującego, że będzie żądał znaleźnego. W takim przypadku przechowujący zawiadamia znalazcę o wy­

daniu rzeczy osobie upraw­

nionej do odbioru rzeczy oraz o jej adresie, a znalazca może zgłosić żądanie zna­

leźnego w terminie miesią­

ca od zawiadomienia go o wydaniu rzeczy. Przechowu­

jący informuje o tym osobę uprawnioną do odbioru rze­

czy...”. - Tak więc, jeżeli zna­

lazca uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy. Przy sporządzaniu poświadczenia o oddaniu rzeczy do depozytu, znalaz­

ca informowany jest o takiej możliwości. Pracownik Biu­

ra Rzeczy Znalezionych in­

formuje również znalazcę o zasadach nabycia własności rzeczy w razie bezskuteczne­

go upływu terminu odbioru jej przez osobę uprawnioną - podsumowują pracownicy

biura. (kp)

Kwartał Domus. Inwestor spotka się z mieszkańcami

Tak ma wyglądać „następca” Domusu

NOWE DOWODY OD MARCA

Forum Obywateli Rybni­

ka, zgodnie z obietnicą zło­

żoną jeszcze w październiku ubiegłego roku, organizuje spotkanie mieszkańcami dzielnicy Smolna, którzy pró­

bowali ratować park obok Domusu przed sprzedażą, z przedstawicielami inwestora.

Do spotkania dojdzie dzięki staraniom Kamila Jakubiaka oraz Piotra Masłowskiego, a odbędzie się ono w Urzędzie Miasta, 3 lutego (wtorek) o godzinie 17:00 w sali nr 264.

Przypominamy, że nowy wła­

ściciel sprzedanego w ubie­

głym roku przez Miasto terenu, deklarując chęć współpracy z mieszkańcami, zaproponował

udział w wyborze jednej z pię­

ciu form zagospodarowania przestrzeni publicznej. Pod­

czas spotkania zostaną przed­

stawione pomysły inwestora i wybrana jedna z jego propo­

zycji oraz omówiona liczba nasadzonych drzew. Przewi­

dziano również możliwość zło­

żenia wniosków i uwag przez mieszkańców na ręce inwe­

stora. Spotkanie poprowadzi związany z FOR Aleksander Gortat, a wśród uczestników obecny będzie m.in. zastępca prezydenta, Piotr Masłowski, przedstawiciele rybnickiej PO, w tym radny Franciszek Kurpanik oraz Rada Dzielni­

cy Smolna. (pm)

W związku z poparciem przez posłów projektu no­ welizacji ustawy o dowo­

dach osobistych, do marca wydłuży się termin wpro­

wadzenia nowego wzoru dowodów osobistych w naszymkraju.

Zdaniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych takie przedłużenie terminu pozwoli na przetestowanie nowego sys­

temu, a urzędnikom da dodat­

kowy czas na odbycie szkoleń.

Według nowych przepisów

Z NOTATNIKA strażnika ZNOTATNlKA strażnika ZNOTATNlKA strażnika

26 STYCZNIA. Strażnicy oddali pod opiekę matce nietrzeźwego mężczy­ znę, który naul. Mikołowskiej będąc w stanieupojeniaalkoholowego stwa­ rzał zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchudrogowego.

26 STYCZNIA. Anonimowa osoba zgłosiła dyżurnemuinformację o bez­

domnym mężczyźnie, który przebywał na klatce schodowej wbudynkuprzy ul. Chrobrego. W obecności funkcjona­ riuszy mężczyznaposprzątał zasobą i opuścił budynek. Odmówił przyjęcia jakiejkolwiekpomocyzestronystraż­ ników.

27 STYCZNIA. Strażnicy zauważy­

li na Pl. Wolności mężczyznę, który podbiegł do grupy osób i zaczął się agresywniezachowywać.Szarpał się z nimi, a po interwencji strażników twierdził, że sam musi wymierzyć sprawiedliwośćosobom, które pobi-

ły jego siostrę. Mężczyzna nie chciał współpracować zfunkcjonariuszami i nie podporządkował się wydawanym poleceniom. Strażnicy przewieźli go na komendęiza zakłócanie spokoju i porządkupublicznegoukarali man­

datem karnym.

28 STYCZNIA. Anonimowa osoba po­ prosiła ointerwencję w sprawie męż­ czyzny, który zaczepia przechodniów na parkingu znajdującym się na ul.

Byłych WięźniówPolitycznych. Osoba ta krzykiem zakłócała spokój i porzą­

dek publiczny. Strażnicy potwierdzili tę informację. Po krótkiejrozmowie z awanturnikiem, mężczyzna oddaliłsię w nieznanym kierunku.

29 STYCZNIA. Strażnicyukarali man­

datem karnym mężczyznę, który wy­ łudzałpieniądze od klientów jednego z marketów znajdującego się naul. 3 Maja w Rybniku.Funkcjonariusze po

otrzymaniu zgłoszenia przyjechali we wskazane przez anonimowąoso­ bę miejsce. Wylegitymowano dwóch mężczyzn,którzy zajmowali się tego typuprocederem.

29STYCZNIA.Na ul.Sławików w blo­ ku mieszkalnym na 8 piętrze przebywał bezdomny mężczyzna. Po zgłoszeniu, które przyjął dyżurny Straży miejskiej wRybniku na miejsce udałsię patrol.

Strażnicy zaoferowali udzieleniepomo­

cybezdomnemu, jednaktenodmówił jejprzyjęciai wyszedł z budynku.

29 STYCZNIA. Funkcjonariusze in­ terweniowali na ul. Gliwickiej, gdzie zdaniem zgłaszającego w pobliżu restauracji miał leżeć nietrzeźwy mężczyzna. Rybniczanin postanowił prawdopodobnie skrócić sobie drogę do domu ipoległ na śniegu.Strażnicy doprowadzili nietrzeźwegodo domu i oddali pod opiekę matce.

utworzony zostanie elektro­

niczny rejestr dowodów oso­

bistych, do którego dostęp otrzymają urzędy gmin. Dzięki systemowi wniosek o dowód będzie można złożyć w jakim­

kolwiek urzędzie na terenie kraju. Nie będzie miało zna­

czenia miejsce zamieszkania.

Tak jak do tej pory, nowe do­

wody będą ważne przez 10 lat od wydania. Nie znajdziemy już na nich adresu zamiesz­

kania, koloru oczu, wzrostu ani podpisu. W nowych do­

wodach dodatkową informa­

cją będzie obywatelstwo, co będzie przydatne w przypad­

ku wyjazdów zagranicznych do strefy Schengen. Nie ma jeszcze skonkretyzowanych danych na temat zdjęcia.

Prawdopodobnie zdjęcie do nowego dowodu będzie mu- siało być wykonane podob­

nie jak zdjęcie paszportowe.

Jeśli nasz dowód osobisty jest ważny, nie będziemy musieli go wymieniać. Jeśli jednak w tym roku traci ważność, lub

już ją stracił, powinniśmy nor­

malnie złożyć wniosek o jego wymianę. - Cały czas przyj­

mujemy wnioski o wymianę dowodów osobistych na sta­

rych zasadach - informuje Halina Bobrzyk, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Gaszowicach. Do końca lute­

go wydawane będą dowody osobiste na starym wzorze.

Dopiero wnioski złożone od 1 marca będą dotyczyły już nowych dokumentów tożsa­

mości. (ska)

REKLAMA

Cytaty

Powiązane dokumenty

chów. Kiedyś nieodłączny element Świąt Bożego Narodzenia, dziś raczej kolekcjo- nerski rarytas. Kto chce zobaczyć jak daw- niej łupało się orzechy powinien

rzyszeń ciągle jest jeszcze w grze i być może uda się mu pozyskać jakieś pieniądze na.. dziękowania Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk kieruje do

nej wysokości mandatu dla osoby, która nie spełni tego obowiązku, tylko wskazać jej górną granicę - do 100 zł. kiero ­ wanie pojazdem innym niż mechaniczne pod

dent Rybnika, który cieszy się również, że do współorganiza- cji Dni Miasta bardzo chętnie włączają się rybniccy

W bibliotece będzie się również można spotkać z Aleksandrą Seghi, autorką książek o kuchni i tradycji Toskanii. Od kilkunastu lat pracuje

Jej problemy będą różne w zależności od tego, czy wesele odbywać będzie się w domu przy odtwarzaczu.. - w kręgu krewnych

W sobotę oczy całego Rybnika skierowały się na deptak, gdzie można było wrócić do lat 20.W sobotę warto było również odwiedzić Zabytko­.. wą Kopalnię Hoym-Ignacy w

żeli jest dobra wola i decyzja strategiczna o finansowaniu, to naprawdę można wiele zrobić. Jeżeli chodzi o worki kosztowe, to trudno nam było wszystko opisać, dlatego, że