• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lokalna 2007, nr 2 (393).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Lokalna 2007, nr 2 (393)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 2 (393)

10 stycznia 2007

Cena 2 (w tym 7% VAT)

INDEX: 320 412 ISSN 1508-0-625

Redaktor prowadzący

lokalna

y * r- t< ■

W Artur i Minimki

wkinie„Chemik"

Wojsko zbuduje

przeprawę Str 8 Zabił żonę?

Str. 3

O dzikich wysypiskach czytaj w dodatku „Ekologia i Rolnictwo

Mieszkańcy osie dla Kuźniczka

spaceru po lesie natknęli się na dużą ilość wyrzuconych opon samocho­

dowych. Tego typu dzikie wysy­

piska są jednym z największych problemów mia­

sta.

Płoną samochody

Kolejny pożar w zakładach

Dwadzieścia czte- ży pożarnej wal­

czyły z ogniem,

który wybuchł

1/1/ f-<

f.

w magazynie

’ * -“ć

na terenie PCC Węglopóchodne---— w Blachowni.

Obiekt spłonął

doszczętnie. Więcej na str. 3

reklama

C famet plus )

OWA OFERTA PRACY OD 01.12.2006r GRUPA FAMET

„FAMET PLUS” Spółka z o.o. świadcząca usługi produkcyjne na rzecz

„FAMET” S.A. w Kędzierzynie-Koźlu, zatrudni pracowników na stanowiskach robotniczych w zawodach:

NIE M ZA BLIŻSZĄ LUB D

WYJEŻDŻAĆ ZAGRANICĘ

> SPAWACZ

> TOKARZ

> ŚLUSARZ

> OPERATOR MASZYN

STEROWANYCH NUMERYCZNIE

Oferujemy stałą, pewną pracę, z pełnym zabezpieczeniem socjalnym, w zakładzie cieszącym się od lat najlepszą opinią w regionie.

Oferujemy wyjątkowo atrakcyjne wynagrodzenia.

Zainteresowani podjęciem pracy oraz uzyskaniem szczegółowych informacji proszeni są o kontakt pod numerami telefonu:

077 40 52144,07740 52143 lub osobiście

ul. Szkolna 15a,47-225Kędzierzyn-Koźle Firmy usługowe oraz osoby fizyczne prowadzące działalność

gospodarczą również zapraszamy do współpracy.

Pierwszą ofiarą w wigilię Bożego Narodzenia był osobowy mercedes stojący pod wieżowcami przy al. Lisa.

- Po straż zadzwoniłem około

Od kilkunastu dni na te­

renie osiedla Piastów pło­

samochody. Dotychczas pożar strawił cztery auta.

Nikt nie wie, dlaczego tak się dzieje.

4.00 w nocy - powiedział nam Jerzy Bartoszek, właściciel mercedesa.

Jak nam powiedział pan Jerzy, w jego przypadku podobno doszło do samozapłonu, jednak po tym, jak zaczęły płonąć inne auta, nie jest już Zdziwienia pożarami nie ukrywa również rzecznik praso­

wy straży pożarnej w Kędzierzynie- Koźlu, który powiedział nam, że prawdopodobieństwo awarii instala­

cji w tylu przypadkach jest wątpliwe.

Na kędzierzyńskich forach inter­

netowych można przeczytać, że podpaleń może dokonywać mło­

dzież. Okolice bloków przy al. Lisa to główna piesza trasa komunikacyjna pomiędzy osiedlem Śródmieście i Piastów. Nadal trwa dochodzenie policji.

Tekst i foto: EMMA

Prokuratura w Strzelcach Opolskich, prowa­

dząca śledztwo dotyczące łapówek przy zała ­ twianiu koncesji alkoholowych, jest bliska po­

stawienia zarzutów Dariuszowi Jorgowi.

________ Temat o korupcji kontynuujemy na str. 3

(2)

GAZETA LOKALNA Nr 2 (393), 10 stycznia 2007

Dotacja? Niekoniecznie

Bolesław Bezeg:

- „Gazeta Lokalna"

powinna funkcjono­

wać na rynku samo­

dzielnie i jest do tego zdolna, ale jej usa­

modzielnienie musi odbyć się na racjo­

nalnych zasadach, a nie na „hurra".

W radzie miasta trwają usilne za­

biegi zmierzające do zlikwidowania

„Gazety Lokalnej”. Połączone siły koalicji oficjalnie utrzymują, że nie chcą zlikwidowania „GL”, a tylko uniezależnienia jej od miasta. No, fajnie. Tyle że nikt nie spytał nawet o możliwości prawne wyprowadze­

nia tytułu ze struktur Miejskiego

Ośrodka Kultury. Nikt nie podjął te­

matu oddania czy sprzedania komu­

kolwiek prawa do tytułu, nie ma żad­

nych rozmów o utworzeniu, choćby z prywatnego kapitału pracowników

„GL”, podmiotu, który mógłby dalej wydawać gazetę.

W dzień po uchwaleniu zmian w statucie MOK, zabraniających ośrod­

kowi wydawania „GL”, pracownicy redakcji będą bez pracy, a miasto bez gazety robionej najporządniej w jego powojennej historii.

Dla nas - osób nieco zorientowa­

nych w rynku wydawniczym, taka ar­

gumentacja to zwykła zasłona dym­

na, obliczona na zdobycie głosów tych radnych, którzy naprawdę chcą uniezależnienia gazety, a nie znają obwarowań prawnych. Trudno się dziwić, że widzimy w tym działaniu

odwet za niewygodne publikacje.

To nie jest tak, że jesteśmy strasz­

liwie przywiązani do dotacji. Sami Zeszłej wiosny zaproponowaliśmy prezydentowi koncepcję uniezależ­

nienia „Gazety Lokalnej” od miej­

skich pieniędzy. L'ważamy jednak obecną formułę naszcgo wydawnic- twa za wartość wypracowaftąprzez wielu ludzi w ciągu blisko ośmiu lat, w którą zainwestowano niemało pie­

niędzy. Pieniędzy podatników - tych właśnie, o które tak troszczą się rad­

ni, jednocześnie chcąc zniszczyć to, co przy użyciu tych pieniędzy wypra­

cowano.

„Gazeta Lokalna” powinna funk­

cjonować na rynku samodzielnie i jest do tego zdolna, ale jej usamo­

dzielnienie musi odbyć się na racjo­

nalnych zasadach, a nie“na „hurra”.

lek. med Jolanta - Eliza Pietranek

Specjalista dermatolog - wenerolog

- badania dermatoskopowe

K-Koźle,

(ocena znamion skórnych)

f?

AL Jana Pawła II4/114

-zabiegilaserowe f f O692187 765 Onkologia i alergologia dermatologiczna z * ... ... ...

Dobry Kredyt

OTWARTE CENTRUM KREDYTOWE

Modne słowo dymisja

Grzegorz Łabaj:

- Kibice wybaczą i dziesięć porażek z rzędu, jeśli do­

szło do nich po zaciętej walce.

»

KREDYTY

MINIMUM FORMALNOŚCI, SZYBKA REALIZACJA, DŁUGI OKRES KREDYTOWANIA

Sezon Polskiej Ligi Siatkówki nie za­

czął się jeszcze na dobre, a w Mostostalu- Azoty mamy już małe trzęsienie ziemi.

Po katastrofalnym występie ze słabiutką Gwardią Wrocław, w której gra czterech niechcianych w

siatkarzy, trener Andrzej Kubacki podał się do dymisji. Szkoleniowiec trójkolo­

rowych wziął przykład z innego trenera, Kizysztola Felczaka, który zaledwie po

dwóch porażkach, z Resovią i notabene Mostostalem, zrezygnował z pracy w Politechnice Warszawa.

Kędzierzynianie pod wodzą Kubackiego na początku rozgrywek doznali dwóch „planowanych” wpa­

dek z potentatami ligi z Olsztyna i Częstochowy, potem wygrali w stolicy, by przed własną publicznością w kosz­

marnym stylu ulec Gwardii. Bilans, choć niekorzystny, na pewno nie jest głównym powodem decyzji szkoleniowca. Kibice wybaczą i dziesięć porażek z rzędu, jeśli doszło do nich po zapiętej walce. Powód zapewne jest inny. Złe przygotowanie ze- problemy finansowe? Podobne pytania można by mnożyć w nieskończoność Wyjaśnienie sytuacji i tak leży na linii prezes - trenerzy - zawodnicy.

Wydawało się, że po bardzo słabym ubiegłym sezonie i odejściu Wojciecha Drzyzgi w klubie może być już tylko le­

piej. Teraz okazuje się, że już po pierw­

szych czterech meczach sytuacja wyglą­

da o wiele groźniej. Zawodnicy obrażają się na UcnM, Ghipe psioczą na szko­

leniowca i niektórych siatkarzy, prezes grozi palcem i nie wyklucza kar finan­

sowych oraz zmian w kadrze zespołu.

Taką sytuację trzeba jak naiszyhciei - uzdrowić, bo zamiast budowania nowej i silnej drużyny, znów mamy chaos i znie­

chęcenie. Koleino norażki tvlkn ten stan.

Ałff,' zapomniałem dodać, że pre­

zes Kazimierz Pietrzyk nie przyjął dy­

misji trenera, a decyzje, co do ruchów kadrowych, mają zapaść po meczu w Rzeszowie. —________________

KARTY KREDYTOWE GOTÓWKOWE

HIPOTECZNE KONSOLIDACYJNE

K-Kożle, ul. Jana Pawła II4, lp., lokal 124,

tel. 483 42 81

Opole, ul.Reymonta 14,lp.,lokal 1,

tel. 44 17 950 do 951

Edward Bogacki, 1.59

Balbina Szewczyk-Żymełka, 1.80

Odeszli.

Powstrzymać przeznaczenie

Krzysztof Bednarz:

- Wczoraj na antenie Radia Opole Dariusz Jorg oświadczył, że wytoczy mi pro­

ces o zniesławienie.

Zastanawiam się tylko, dlaczego cze­

kał z tym od paź­

dziernika.

W październiku napisałem pierw­

szy tekst na temat sprawy łapówek za koncesje alkoholowe. Wtedy Dariusz Jorg zrobił wszystko, żeby nie ukazały się kolejne teksty o niewygodnej treści.

Najpierw zadzwonił i próbował wpłynąć na mnie i redaktora naczelnego. Kiedy to nie pomogło, poszedł do prezyden­

ta miasta. Kiedy i tu nic nie załatwił, zwrócił się do wydawcy gazety.

. Na spotkaniu z wydawcą mój szef uznał, że „Gazeta Lokalna” bezpo­

średnio przed wyborami wstrzyma się z publikacjami o domniemanym przyjmowaniu łapówek przez Dariusza Jorga. Już wtedy byliśmy gotowi opi­

sywać tę sprawę. Nie chcieliśmy być jednak złośliwi i uznaliśmy, że kilka tygodni nie zrobi różnicy. Swoją drogą dość kontrowersyjne, jak na inspektora NIK-u i funkcjonariusza państwowego, wszystkie te zabiegi, żeby doprowadzić do zaprzestania publikacji tekstów na temat korupcji.

Po wyborach i objęciu fotela prze­

wodniczącego rady miasta zrobiło się jeszcze ciekawiej. Apolityczny kon­

troler NIK Dariusz Jorg znalazł inny

sposób, aby uniemożliwić dokończe­

nie pracy, którą zaczęliśmy w „Gazecie Lokalnej”. Używając swoich wpływów, chce błyskawicznie zlikwidować nie­

wygodne medium. Do jednego z mo­

ich redakcyjnych kolegów zwrócił się jeden z radnych koalicji i poprosił, by naczelny „Lokalnej” spotkał się ż prze­

wodniczącym rady miasta i się z nim dogadał. Czyżby kolejna próba zaha­

mowania artykułów na temat korup­

cji? Przeznaczenia nie da się jednak powstrzymać.

Wczoraj na antenie Radia Opole Dariusz Jorg oświadczył, że wytoczy mi proces o zniesławienie. Zastanawiam się tylko, dlaczego czekał z tym od paź­

dziernika? Dlaczego zamiast tego łapał się wszystkich sposobów, jakoś niepa- sujących do urzędnika państwowego?

„Gazeta Lokalna" - tygodnik, ukazuje się w Kędzierzynie-Koźlu i powiecie Kędzierzyńsko-kozielskim.

Adres redakcji: Al. Jana Pawła II 27,47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel.: 077 483 40 49, fax: 077 483 46 59 e-mail:

listy@lokalna.com.pl , .

Redaguje zespół: Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg - redaktor naczelny - e-marl: rednac®

lokalna.com.pl, Jakub Dźwilewski - zastępca redaktora naczelnego - e-mail: zastepca@lokalna.compl, Marcin Chlewl^' ^ichaf WawrTcId Zofia (dział sportowy), Marian Marciniak, Paweł Nowak, Adriana Murzyńska, Artur Ściański, Anna Ślęczek, Dagmara Śwrrska, Protr Warner, Michał Wawrzeckr, Zofia Wisła Redakcja graficzna, strona internetowa: Ewelina Kadyła. Kierownik biura: Beata Witamborska. . „I

reklamy i marketingu: Adriana Murzyńska - tel.: 0 602 395 455, Artur ściański - tel.: 0 501 404 321 . Fax: 077 483 46 59 e-ma : reldama@k>kalnacom.pl Skład: „greatio", tel.: 0 601 422 132. Korekta: Ewa Żabska. Druk: Drukarnia „Pro Media", 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel/fax 077 453 18 07.

Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, Al. Jana Pawła II27,47-220 Kędzierzyn-Koźle. „ L Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów.

Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

(3)

GAZETA LOKALNA

Nr 2 (393), 10 stycznia 2007

AKTUALNOŚĆ

Było ich dwóch?

Pedofilska zagadka

Przed tygodniem informowali­

śmy o aresztowaniu mężczyzny, który we wrześniu ubiegłego roku doprowadził do innej czynności seksualnej kilkuletnią dziewczyn­

kę. ZwyrodniaJec przyznał się do winy. Jednak wszystko wskazuje na to, że nie był to ten sam pedofil, który również we wrześniu 2006 r.

dokonał czynu lubieżnego na pię­

ciolatce.

W tym drugim przypadku zwyrod- nialec zaciągnął dziecko do piwnicy jednego z bloków mieszkalnych przy

Tragedia w przeddzień sylwestra

Zabił swoją żonę?

Na trzy miesiące sąd rejonowy tymczasowo aresztował 36-let- niego mężczyznę podejrzanego o zabicie swojej żony.

Niebezpieczna Blachownia

Kolejny pożar w zakładach

Dwadzieścia cztery jednostki -ctzaŻM pożarnej walczyły z ogn iem, który wybuchł w magazynie na te­

renie PCC Węglopochodne, jednej na terenie byłych Zakładów Chemicznych

„Blachownia". Obiekt spłonął do­

szczętnie.

Pożar wybuchł około 2.40. Palił

"■lęfuijT ,i instalacja do wytwarzania z niego płatków. W poża­

rze nikt nie ucierpiał. W akcji wzięło udział 78 strażaków z Kędzierzyna- Koźla i najbliższych opolskich powia­

tów.

- Całe szczęście, że posiadaliśmy siły i środki, że pożar się nie rozprze­

strzenił - powiedział nam kpt. Leszek Morkis, rzecznik prasowy komendanta powiatowego straży pożarnej.

O podwójnym szczęściu mogą mó­

wić mieszkańcy osiedla Blachownia:

wiatr nie kierował chmury sadzy po­

wstającej w wyniku spalania naftale­

nu w stronę domów. Poza. tyrn tamtej nocy padał deszcz. To nie pierwszy taki pożar. Półtora roku temu na tera­

nie jednej z blachowniańskich spółek spalił się doszczętnie magazyn styro­

pianu. Zakład zakończył działalność w naszym mieście. Wtedy również wiatr wiał od osiedla.

Skąd bierze się „łatwopalność” by­

łych zakładów chemicznych? Zakłady Azotowe Kędzierzyn jako jedyna po­

równywalnej wielkości firma w mie­

ul. Koszykowej (os. Pogorzelec). Zaczął je tam obmacywać i obcałowywać. Na szczęście dziewczynka zdołała uciec i nie doszło do tragedii. Jednak jak wy­

jaśnił prokurator Henryk Mrozek, w tej sprawie nie prowadzi się już postępo­

wania, ponieważ zostało ono umorzone wobec niewykrycia sprawcy.

Z kolei aresztowany w grudniu 42-let- ni żonaty mężczyzna działał wprawdzie w tym samym czasie, ale okazuje się, że zdarzenie to miało miejsce w jego miesz­

kaniu na terenie Kędzierzyna-Koźla.

Prokurator Mrozek nie chciał jednak zdradzić, na jakim osiedlu. Zapewnił

Do tragedii doszło 30 grudnia.

Podejrzany Sylwester J. powiadomił pogotowie, że jego żona popełniła sa­

mobójstwo. Według jego zeznań miała się powiesić. Sekcja zwłok wykazała

To kolejny poważny pożar w ciągu ostatnich kilku lat na terenie byłych Zakładów Chemicznych „Blachownia"

ście ma sprawną służbę ratowniczą.

Problemem na terenie Blachowni jest rozczłonkowanie funkcjonujących tam spółek i wynikające z tego ograniczo-

■—ne nakłady na bezpieczeństwo, przede wszystkim na zabezpieczenie ratow­

nicze. Poza tym duża część instalacji oraz magazynów jest przestarzała.

- Aby zapobiec w przyszłości ta­

kim wydarzeniom, przydałby się dozór Państwowej Inspekcji Pracy, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - uważa kpt.

Leszek Morkis.

natomiast, że nie jest to Pogorzelec, NDM ani Śródmieście.

- Na razie nie wiążemy tych dwóch spraw ze sobą. Tym bardziej że nawet

„kryminalna” nie widzi tu jakiegoś związku - wyjaśnia prokurator Mrozek, dodając, że na chwilę obecną zatrzyma­

nemu mężczyźnie postawiono tylko jeden zarzut, związany ze zdarzeniem, do jakiego doszło w jego mieszkaniu: - Natomiast, czy on się przemieszczał i ma na swoim sumieniu inne podob­

ne przestępstwa, tego nie wiemy. Po prostu nie mamy na to dowodów.

ANKO

jednak, że przyczyną śmierci 33-latki było pobicie. Sylwester J. został aresz­

towany 4 stycznia. Grozi mu nawet do­

żywocie.

ASK

Nie można jednak powiedzieć, że firmy nie przestrzegają obowiązują­

cych przepisów przeciwpożarowych.

Bez uzyskania zgody straży pożarnej nie mogłyby one funkcjonować.

- Najlepiej, by spółki miały jeden spójny system, tak jak to ma miej­

sce na terenie ZAK - powiedział nam kpt. Leszek Morkis. - Tak byłoby ła­

twiej.

Na razie nie wiadomo, co było przy­

czyną pożaru. Dochodzenie potrwa przynajmniej tydzień.

Tekst i foto: EMMA

Korupcja w urzędzie?

Zarzuty

coraz bliżej

Prokuratura w Strzelcach Opolskich, prowadząca śledztwo dotyczące łapówek przy zała­

twianiu koncesji alkoholowych, jest bliska postawienia zarzutów Dariuszowi Jorgowi.

W sobotnio-niedzielnym wydaniu

„Gazety Wyborczej” prokurator rejo­

nowy w Strzelcach Opolskich Antoni Wojciechowski stwierdził, że zebrany dotąd materiał dowodowy w dużym stopniu uprawdo­

podobnia wystąpie­

nie przestępstwa.

- Brakuje nam jeszcze paru czyn­

ności, aby w tej sprawie postawić zarzuty - poinfor­

mował nas Antoni Wojciechowski, szef Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich.

Niewykluczone, że może się to stać niebawem.

Korupcja czy protekcja?

Co ciekawe, może zmienić się -charakter ewen- tualnych zarzu­

tów dla Jorga.

Prokuratura nie­

koniecznie może przedstawić zarzut o korupcję. Bardzo

prawdopodobne, że w 1997 r. Dariusz M. i Tomasz M. nie orientowali się w przygotowywanych zmianach w uchwałach alkoholowych. Jeśli doszło do łapówki i zapłacili oni za zmiany w uchwałach, których uchwalenie było przesądzone, wówczas kategoria przestępstwa zmieniłaby się na płatną protekcję.

Podczas naszego śledztwa dzien­

nikarskiego doszliśmy do podobnych wniosków. Obaj przedsiębiorcy w ów­

czesnym czasie kompletnie nie orien­

towali się w zmianach w uchwałach alkoholowych, w przeciwieństwie do Dariusza Jorga, który wcześniej jako wiceprezydent, a potem radny dosko­

nale poruszał się w tej materii.

- Wtedy były inne czasy, nikt nie miał do tego dostępu - powie­

dział nam w bezpośredniej rozmowie Dariusz M.

Ważne,czy wykorzystał Dariusz Jorg na łamach „Gazety

Wyborczej” starał się przekonać, że nie miał możliwości wpłynięcia na wyniki głosowania rady miasta doty­

czące uchwał alkoholowych. Meritum sprawy stanowi jednak zupełnie coś innego. Prokuraturę dużo bardziej interesuje, czy Jorg mógł nieuczciwie wykorzystać swoje stanowisko w kon­

taktach z przedsiębiorcami.

- Dla prokuratury istotne jest, czy Dariusz Jorg mógł w jakikol­

wiek nieprawny sposób skorzystać

Już wkrótce prokuratura może postawić zarzuty o korupcję przewodniczącemu Rady Miasta Kędzierzyna- Koźla

z pełnionego stanowiska - mówi Eugeniusz Tokarczyk, zastępca pro­

kuratora okręgowego w Opolu. - Nie ma znaczenia, czy był radnym, czy wiceprezydentem, ale czy dopro­

wadził do osobistych korzyści.

Wątek mercedesa

Równocześnie ze sprawą łapówki za koncesję prokuratura w Strzelcach Opolskich bada sprawę nabycia przez Dariusza Jorga samochodu mar­

ki Mercedes C-220. Sprawdzenie tego wątku nakazała Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu.

- Chcemy przesłuchać zbywają­

cego ten samochód - mówi Antoni Wojciechowski, prokurator rejonowy w Strzelcach Opolskich. - W tej spra­

wie czekamy na udzielenie między­

narodowej pomocy prawnej.

O dalszym przebiegu śledztwa bę­

dziemy na bieżąco informować na ła­

mach „Gazety Lokalnej”.

Krzysztof BEDNARZ

(4)

Oświadczenie PiS

Oczekiwanie na wyjaśnienia

Lokalny Klub Radnych PiS zwołał konferencję prasową, by ustosunko­

wać się do oskarżeń o korupcję wo­

bec przewodniczącego rady miasta Dariusza Jorga i wygłosić apel.

Radni miejscy z ramienia PiS na zwo­

łanej w ubiegły poniedziałek konferencji wyrazili swoje zaniepokojenie artykuła­

mi prasowymi oskarżającymi Dariusza

rę. Mają także nadzieję, że sam Dariusz Jorg podejmie się wyjaśnienia członkom RM przedstawianych mu zarzutów.

Członkowie PiS wygłosili także apel, nawołujący radę miasta do zwiększenia środków na oświatę, ożywienie działal­

ności kulturalnej, służbę zdrowia, po­

prawę stanu środowiska naturalnego, usprawnienie komunikacji miejskiej, skuteczniejsze pozyskiwanie środków z

Oświadczenie Klubu Radnych PiS

W związku z ukazaniem się artykułów prasowych w mediach lokalnych i regional­

nych dotyczących zarzutów o charakterze korupcyjnym wobec przewodniczącego Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla pana Dariusza Jorga.

Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Kędzierzynie-Koźlu wobec zaistniałej sytuacji oświadcza, iż do wyjaśnienia sprawy przez prokuraturę będzie bacznie śledzić rozwój wy­

darzeń w przedmiotowej sprawie. Natomiast w przypadku potwierdzenia się doniesień prasowych przez prokuraturę podejmie stosowne działania.

Wyrażamy swoje zaniepokojenie sytuacją i możliwością dalszej współpracy.

Oczekujemy od przewodniczącego Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla stosownych wyja­

śnień wobec przedstawionych przez prasę zarzutów.

Jorga o korupcję. Przedstawiając swoje Unii Europejskiej oraz na poprawę bez- stanowisko, radni zaznaczyli, że będą się pieczeństwa, w szczególności monitoring przyglądać rozwojowi wydarzeń do cza- miasta.

su wyjaśnienia sprawy przez prokuratu- DAG

o S wiaocżenie

W związku z ukazaniem się artykułów prasowych w „Gazecie Lokalnej" oraz w

„Gazecie Wyborczej" które dotyczyły zarzutów o charakterze korupcyjnym wobec przewodniczącego Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla pana Dariusza Jorga, informuję i oświadczam.

Platforma Obywatelska w Kędzierzynie-Koźlu wobec zaistniałej sytuacji liczy na niezwłoczne wyjaśnienie sprawy przez prokuraturę, co pozwoli zająć nam precy­

zyjne stanowisko wobec artykułów prasowych. Platforma Obywatelska będzie bacznie śledzić rozwój wydarzeń w przedmiotowej sprawie, a w przypadku po­

twierdzenia się doniesień prasowych przez prokuraturę podejmie stosowne dzia­

łania. Wyrażamy swoje zaniepokojenie sytuacją i możliwością dalszej współpracy.

Oczekujemy od przewodniczącego Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla stosownych wyjaśnień wobec przedstawionych przez prasę zarzutów.

Przewodniczący Zarządu PO w Kędzierzynie-Koźlu

Robert Węgrzyn

AKTUALNOŚCI

Cała prawda o finansach „Gazety Lokalnej"

Nie wierzcie 4 plotkom!

W najbliższych dniach rada miasta podejmie decyzję o dal­

szym losie „Gazety Lokalnej"

Nie mamy nic do ukrycia, więc podajemy garść faktów zamiast plotek.

Kwota dotacji dla „Gazety Lokalnej” nie wynosi, jak podawa­

li niektórzy, 600 - 700 czy 800 tys.

zł. Od kilku lat oscyluje wokół 300 tys. zł. Obecne kierownictwo „GL”

skończyło z praktyką chowania pod dywan publicznych pieniędzy, które w innej formie trafiały do budżetu tygodnika. Dla przykładu jeszcze w 2002 roku reklamy i ogłoszenia z miejskich instytucji oraz samego urzędu miasta wyniosły 110 tys. zł.

W 2006 roku kwota ta ledwo prze­

kracza 40 tys. zł. I są to ogłoszenia, które i tak musiałyby być publiko­

wane w prasie.

Prawdziwa dMaeja

Formą ukrytej dotacji była także strata gazety, która kiedyś była po cichu pokrywana z pieniędzy na bie­

żące utrzymanie MOK. Na przykład w 2001 roku wyniosła ona ponad 61 tys. zł. W tym czasie dotacja była mniejsza, ale kwitło ukryte dotowa­

nie „GL”. Taka praktyka po zmianie kierownictwa gazety została ukróco­

na. Tygodnik otrzymywał oficjalną dotacje, a radni_gtrzymywal£^ełn^

informację.

reklama

Rozwijaliśnty się

1 A ■ 1

Czytelnicy, zamiast gołych

łC Bf\i

24 stron, dostają 28 lub 32 stro- * W W * ny oraz 16-stronicowy dodatek te­

lewizyjny. W czerwcu 2002 roku sprzedaż spadła poniżej 1200

egz., w listopadzie 2006 roku prze- historii,

kroczyła ona 3 tys. egz. To znacznie problemach lo- więcej niż konkurencja, która swoje kalnej społeczności, popularyzowali- wyniki zawdzięcza sprzedaży na te­

renie powiatu głubczyckiego.

Jesteśmy dla mieszańców, a nie dla radnych

„Gazeta Lokalna” przez wszystkie lata swojego istnienia udowodniła, że przede wszystkim jest dla miesz­

kańców. Sprawy, np. oczyszczalni ścieków w Cisowej zatruwającej ży­

cie mieszkańcom, kobuchów z wyro­

kami, a nawet bronią palną kontrolu­

jących pasażerów MZK, mieszkańca, który otrzymał spadek po wielolet­

niej walce na drodze sądowej, i wie­

le innych doczekały się pozytywnego finału dzięki naszym publikacjom.

To właśnie „GL' sześć lat temu jako pierwsza i przez wiele miesięcy jedy­

na instytucja w mieście upamiętniała okrągłą rocznicę powstania miasta.

Publikowaliśmy szereg tekstów o lo-

śmy wiedzę naukową o Kędzierzynie- Koźlu.

Obrywała tak prawica, jak i lewica

Nie baliśmy się także obsmarowy- wać polityków.i to, wbrew pozorom, nie tylko prawej ^trofty~T»-4iaz£ia_

Lokalna” jako pierwsza ujawniła sprawę nieprawidłowego oświad­

czenia majątkowego starosty Józefa Gismana z Mniejszości Niemieckiej, zakończoną jego dymisją. To my ujawniliśmy sprawę urlopu Andrzeja Krebsa, byłego awuesowskiego wi- cestarosty. To także „Lokalna”, jako pierwsza, ujawniła sprawę kłamstwa lustracyjnego posła SLD Kazimierza Pietrzyka. W żadnym 7. tych wypad­

ków dotacje nie przeszkodziły nam w obiektywnych publikacjach.

Jakub DŹWILEWSKI

Ranking szkół

t

W rankingu szkół ponadgimna- zjalnych przeprowadzonym przez

„Rzeczpospolitą” i „Perspektywy” II LO im. M. Kopernika zajęło 100. miej­

sce w kraju i trzecie w województwie.

Liceum w latach ubiegłych uzyskiwało wyższe wyniki. W 2003 roku w skali kraju szkoła zajęła 33. miejsce, potem kolejno 79. i 93.

Organizatorzy rankingu, oceniając szkoły ponadgimnazjalne, biorą pod uwagę sukcesy uczniów w 30 ó^olnb-' polskich olimpiadach przedmiotowych.

Uwzględniono każdą placówkę mającą co najmniej dwóch laureatów lub fina­

listów. Wśród uczniów IILO znalazł się jeden laureat i sześciu finalistów.

DAG

KONKURS: Ostatni kupon

BAR TAWERNA

<*

UPRASZA DO NOWE] SALI

| BAR TAWERNA

Mi.i u |. Portowa 68, Kędzierzyn-Koźle Tel - 0609 747 041

TANIO 1 SOLIDNIE

TRADYCYJNA SLĄSKA KUCHNIA

Wraz z firmą Ski Centrum Eurostar Sport zapraszamy do udziału w kon­

kursie, którego stawką są 1 Rossignol. By wziąć udział _____ _ sowaniu, należy zebrać trzy z cżterech wydrukowanych kuponów konkur­

sowych. Dziś publikujemy ostatni.

Zebrane kupony trzeba dostarczyć.

wygrania

listownie lub osobiście, do redakcji lub siedziby' Ski Centrum. Czekamy narty firmy ną/tre do 26 stycznia. Im większa licz- ił w ich lo-^rta kompletów kuponów, tym większa szansa na wygraną. Zwycięzców opu­

blikujemy na łamach „GL” 31 stycznia.

Zapraszamy do zabawy!

Redakcja

i i i i i i i i i i i i i

\

Fundatorem nagrody w konkursie jest SKI CENTRUM EUROSTAR SPORT z siedzi­

bą w Kędzierzynie przy al. jana Pawła II8 (DH „Chemik").

Imię i nazw.:

Adres:

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb konkursu zgodnie z Ustawg z dnia 29.08.1997 r.

o Ochronie Danych Osobowych IDz. U. Nr 133 poz.883|.

s WYGRAJ NARTY z Lokalna!

Tel.:

X

\ I I I I I I I I I I I I I 1 ł I I /

(5)

AKTUALNOŚCI 5

W końcu jakiś wybór

Powrót po latach

Po ponad 10 latach w Kędzierzynie- Koźlu znów pojawił się sklep z produk­

tami erotycznymi. „Erotic Shop", bo taką nazwę nosi, znajduje się w byłym biurowcu Orbis przy al. Jana Pawła II.

Przed laty ostatnie miejsce w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie można się było zaopatrzyć w erotyczny asortyment, znajdowało się przy ul. Grunwaldzkiej, pod byłą siedzibą komendy Związku Harcerstwa Polskiego.

- Sklep prowadzony był przez nie­

jakiego pana Yao. Był to bodajże je­

dyny Chińczyk mieszkający wtedy w Kędzierzynie-Koźlu - powiedziała nam Ewa, obecnie mieszkanka Krakowa.

- Kilkanaście lat temu w naszym za-

ściankowym kraju tylko Chińczykowi starczyło odwagi na taki sklep.

Ciekawe, co będzie teraz.

Jak się okazuje, nie tylko pani Ewa pamięta ówczesny sex shop.

- Pamiętam tamte czasy - powie­

dział Krzysztof, były harcerz hufca Kędzierzyn-Koźle. - Razem z kumpla­

mi chodziliśmy tam oglądać towar, bo na początku lat 90. taki sklep był jakby z innej galaktyki.

Oboje przyznają, że w końcu znalazł się ktoś odważny w tym mieście i po ero­

tyczne gadżety nie trzeba będzie jeździć do dużych miast albo zamawiać przez intemet. Sprzedawca w „Erotic Shopie”

nie chcial się wypowiedzieć dla gazety.

Tekst i foto: EMMA

Nowy oddział pocztowy w Sławięcicach Niejasny wniosek koalicji

Bliżej na pocztę

Mieszkańcy Sławięcic nie muszą już jeździć do oddalonego o kilka kilometrów urzędu pocztowego w Kędzierzynie-Koźlu czy Ujeździe.

Od końca grudnia mają już go u siebie.

Nowy oddział pocztowy otwarto tam jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Człowiek jest szczęśli­

wy, że nie musi jechać aż do Kędzierzyna albo Ujazdu ze szkolną korespondencją - mówi Kornelia Razim, sekretarka w ZS

— *____________ _ Jeszcze rok temu w Sławięcicach funkcjonował urząd pocztowy, jed-

“•-i-Ł do -—gUjrl,, TDCemttllWZa- cję Poczty Polskiej został zlikwido- wany. Mieszkańcy Sławięcic zaczę­

li walczyć o odtworzenie u siebie oddziału, ponieważ do tej pory musieli przeznaczyć na dojazd na poczię w -Kędzierzynie ok. dwóch godzin.

-•Miałam na uwadze przede wszystkim wygodę ludzi star­

szych - mówi Halina Fogel, prze­

wodnicząca rady osiedlowej w Sławięcicach. - Poczta jest niezbędna nawet w dobie komputerów.

Po likwidacji urzędu rada osiedlo­

wa zaproponowała Poczcie Polskiej

utworzenie oddziału w byłym budynku poczty przy ulicy Sławięcickiej.

- Będziemy bacznie obserwować, co dalej z tym budynkiem, żeby nie zrobił się z niego drugi szpital

Mieszkańcy Sławięcic doczekali się u siebie oddziału pocztowego

- mówi Halina Fogel.

Ostatecznie niewielki oddział po­

wstał na miejscu dawnego sklepiku.

Od nowego roku zmieniły się jego go-

dżiny otwarcia. Teraz będzie czynny od 11.00 do 17.00, by korzystać mogły z niego również osoby, które pracują. W jego budowie pomogli społecznicy ze Sławięcic.

- Chcieliśmy im podziękować. To ludzie rozumiejący potrzeby chwili - stwierdza przewodnicząca.

Tekst i foto: ASK

MOK

na plus i minus

Podczas ostatniego spotkania komisji finansowej koalicja przed­

stawiła zblokowany wniosek zmieniający wartość części zadań budżetu miasta, zarazem skreśla­

jący i wprowadzający nowe.

Wszystkie sprawy, które koalicja Centroprawicy, PiS, MN i PO chciała przegłosować podczas posiedzenia ko­

misji, zostały przedstawione w jednym wniosku. W takiej sytuacji radni mogli wybierać między dwiema możliwo­

ściami: poprzeć wniosek, a tym samym wszystkie pomysły, lub też odrzucić i nie przychylić się do żadnego. Radny _Wojgięęłt Jagiełło wnioskował o głoso- wanie Każdej sprawy~osobno, jednak jego propozycja nie została przyjęta.

- Nie można głosować wniosków bez uzasadnienia, niejasnych i gro­

żących paraliżem miasta - mówił na próżno radny Jagiełło.

Wśród zblokowanych propozycji znalazło się między innymi skreślenie takich projektów, jak plany zagospoda­

rowania placu przy DDP nr 2, placu Gwardii oraz parku Pojednania czy monitoring w SP nr 10, 15 oraz w PG nr 7; skreślono też zadanie wykonania dokumentacji projektowej ratowania przed katastrofą budowlaną Domu Kultury „Koźle”. W zamian miałyby

Lokalne kryminałki

OBRAŻEŃ CIAŁA DOZNAŁ 54-LATEK, którego na przejściu dla pieszych potrącił 60-letni kierow­

ca fiata. Miało to miejsce 3 stycznia na ul. Wojska Polskiego. Potrącony mężczyzna został przewieziony do szpitala.

***

APARAT CYFROWY SKRADŁ w Ostrożnicy 24-latek. Do kradzieży doszło 29 grudnia ubiegłego roku. Na policję zgłoszenie dotarto 4 stycznia.

Straty: 800 zł.

***

TELEFON KOMÓRKOWY skradł 1 stycznia z jednego z miesz­

kań na Pogorzelcu 22-latek. Straty wyniosły 500 zł. Złodzieja wskazała osoba pokrzywdzona, która kradzież zgłosiła na policję 5 stycznia.

zostać wykonane takie zadania, jak np. dokończenie budowy obiektu re­

kreacyjnego na os. Piastów, projekt remontu Domu Kultury w Blachowni, dokończenie wymiany okien w szko­

łach, ścieżki rowerowe czy dofinanso­

wanie tomografu dla SP ZOZ-u oraz remonty dróg.

Przedstawiono także plan zmniej­

szenia wydatków poprzez ogranicze­

nie wartości niektórych zadań oraz zrealizowanie za te pieniądze innych.

Koalicja chce mniej środków wydać choćby na remont podzamcza, budo­

wę sali gimnastycznej, modernizację kuchni ZSM nr 1 czy modernizację MOK Zwiększone miałyby zostać war­

tości takich zadań, jak remonty ulic i chodników, doposażenie placów zabaw na Żabieńcu i Blachowni, zakup auto­

busów czy działalność MOK.

Koalicja wnioskowała o odebranie dotacji „Gazecie Lokalnej” w wyso­

kości 310 tys. zł i przyznanie 90 tys.

na dom kultury w Blachowni i chór Mniejszości Niemieckiej. Jednak oka­

zuje się, że rada miasta, ograniczając środki MOK-u, nie może określać, cze­

go owe ograniczenie ma dotyczyć. To dyrektor instytucji podejmie decyzję, z jakiej działalności statutowej zrezy­

gnuje.

DAG

***

KOLEJNY FAŁSZYWY ALARM BOMBOWY był sprawką dwóch 15-latków Miał on miejsce 5 stycz­

nia. Podobne zgłoszenie o podłoże­

niu dwóch bomb policja otrzymała 27 grudnia. Wtedy sprawcami byli 14- i 16-latek. Tym razem dwaj na- stolatkowie zażądali 10 tys. zł. Dzięki współpracy osób pokrzywdzonych i operatora sieci telefonicznej udało się ustalić sprawców już godzinę później.

Nieletnich czeka sąd rodzinny.

***

SZEŚCIU NIETRZEŹWYCH użytkowników dróg policja zatrzyma­

ła w zeszłym tygodniu, w tym trzech rowerzystów Rekordzistą wśród ro­

werzystów był 52-latek, który miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

(6)

AKTUALNOŚCI

GAZETA LOKALNA Nr 2 (393), 10 stycznia 2007

Inf or m at or G os po d ar cz y

ROK PODATKOWY 2007 TERMINY!!!

• 10 stycznia mija termin złożenia deklaracji rozliczeniowych i zapłaty składki na ubez­

pieczenie społeczne, zdrowotne i Fundusz Pracy przedsiębiorców nie zatrudniających pracowników za miesiąc 12/2006.

51 - 543,75 zł (z chorobowym) 51 - 507,52 zł (bez chorobowego) 52- 172,43 zł

53- 36,23 zł

• 15 stycznia mija termin składania deklaracji oraz wpłat do ZUS za miesiąc 12/2006 dla osób prowadzących działalność gospodarczą zatrudniających pracowników.

Wzrósł podatek za psa

Więcej

Mandat za psa na smyczy

Prawo przeciw ludziom?

za czworonoga

• Koszty uzyskania przychodu 108,50 zł

• Podwyższone o 25% 135,63 zł

• Kwota zmniejszenia podatku 572,54 zł

• Minimalne wynagrodzenie brutto 936,00 zł

Podstawa obliczania podatku w złotych

Podatek wynosi

Ponad Do

43 405,00 19% podstawy obliczenia minus kwota 572,54 zł 43 405,00 85 528,00 7674,41 +30%

nadwyżki ponad 43 405,00 zł 85528,00 20311,31 +40%

nadwyżki ponad 85 528.00 zł

Podatek za psa od 1 stycznia wzrósł o 6 zł. Czworonóg będzie nas kosztował 42 zł rocznie. Nie sięgnie on jednak maksymalnej kwoty przewidzianej przez usta­

wę.

Dotychczas podatek za psa w powie­

cie kędzierzyńsko-kozielskim wynosił 36 zł. Na sesji rady miasta radni zdecy­

dowali o podniesieniu stawki do 42 zł.

Największa kwota, jaką ustawa prze­

widuje z tego tytułu, wynosi 53,69 zł.

Podatek został podniesiony, ponie­

waż od trzech lat jego stawka nie była zmieniana.

- Przyczyną są także koszty, jakie urząd miasta poniósł w związku z chipowaniem psów - mówi skarbnik miasta Alina Janik.

Chipowanie psów odświeżyło tak­

że bazę podatników w UM. Podatek należy uiścić bez wezwania, a termin płatności upływa w lutym 2007 r.

Zwolnione z podatku za psa są osoby starsze, po 65. roku życia, prowadzą­

ce samodzielne gospodarstwo domo­

we i posiadające jednego czworonoga.

W przypadku kiedy taka osoba ma na utrzymaniu dwa psy lub więcej, za jednego może nie płacić. Nie płaci się także podatku za dwa psy w go­

spodarstwie rolnym; podobnie jak w poprzednim przypadku, jeśli zwierząt jest więcej, te dwa można odjąć od ich ogólnej liczby. Ostatnią grupą zwolnio­

ną z podatku za psa są osoby niepeł­

nosprawne, dla których czworonóg jest pomocą.

DAG

Pies w dobre ręce

Ubezpieczenie zdrowotne osób prowa­

dzących działalność gospodarczą oraz osób współpracujących

Grudzień 2006:

Ubezpieczenie 172,43 złl Odliczenie od podatku 152.73 złl

Nie odliczane od podatku 19,70 złl

Nuna szuka domu

Minimalne wynagrodzenie uczniów w miesiącach

Grudzień 2006 - Luty 2007:

(Tklasa

2 klasa 3 klasa 198,59 zł 12323 zł 147,88 zł

Podstawy składek na ubezpieczenie społeczne osób prowadzących dział, gosp.

oraz osób z nimi współpracujących Grudzień 2006 - luty 2007:

gUbezpieczenia społeczne 1478,80 złl I Ubezpieczenie zdrowotne 1970,65 złl

Wesołą przybłędę czamo-brązowej maści tymczasowa właścicielka przygarnęła po tym, jak znalazła zaniedbanego psa na dworze. Mimo po­

szukiwań właściciel sucz­

ki się nie znalazł. Kobieta, która zaopiekowała się psem, chce go oddać w dobre ręce. Piesek sięga do kolan, ma szpiczaste uszy jest łagodny i garnie ~stę

DIETY I RYCZAŁTY Przeciętne wynagrodzenie w II kw. 2006 roku

2427,27 złl

Przeciętne wynagrodzenie w III kw. 2006 roku

2464,66 złl

ludzi. Zainteresowanych prosimy o kontakt z re­

dakcją.

DAG

Jeden z mieszkańców osiedla Azoty dostał mandat za prowa­

dzenie psa bez kagańca. Właściciel czworonoga uważa, że niesłusz­

nie, ponieważ pies jest szczenia­

kiem i był prowadzony na smyczy.

Wiesław Rok wracał z półrocznym psem za spaceru, prowadził go na smy­

czy. Nie spodziewał się, że zatrzymają go przejeżdżający obok policjanci i za brak kagańca wy- piszą 200-złotowy mandat.

Pan Wiesław żałuje, że pod­

pisał mandat.

- Napisano tam, że nie zachowa­

łem ostrożności przy prowadzeniu psa. To niepraw­

da - mówi właści­

ciel i tłumaczy, że idąc z psem (mie­

szaniec labrado­

ra z owczarkiem niemieckim) na spacer, unika prze­

chodniów, a pupila zawsze prowadzi na smyczy, mimo że jest bardzo przy­

jazny zarówno w stosunku do ludzi, jak i innych psów.

Wiesław Rok uważa, że funkcjona­

riusz policji, który wystawiał mandat, nie potrafił odróżnić dużego szczenia­

ka od dorosłego psa. - Pies ma zale­

dwie pół roku, a policjant potrak­

tował nas bardzo surowo - mówi właściciel. - Jeśli widzę taką potrze-

"lg lUę L pśL‘111 tu 'lirmjuea, gilzie' przebywają ludzie, to zakładam mu kaganiec.

Pan Wiesław przygarnął psa po tym, jak jego córka znalazła go w lesie przywiązanego do drzewa. Przyznaje,

że utrzymanie psa kosztuje go sporo wyrzeczeń i zachodu, choćby pokrycie kosztów leczenia zwierzaka, co odczuł na domowym budżecie. Właściciel za­

stanawia się, z czego będzie żył, jeśli zapłaci 200-złotowy mandat. - To jest wykorzystywanie prawa przeciw lu­

dziom - komentuje wzburzony.

Rzecznik prasowy KPP Włodzimierz

Pan Wiesław żałuje, że podpisał mandat. Uważa, że policjant nie potrafił odróżnić dużego szczeniaka od dorosłego psa.

Kominek tłumaczy, że policjant obecny | na miejscu zdarzenia ocenia sytuację i I podejmuje decyzję, czy zabezpieczenia _J zwierzęcia są wystarczające; widocz- nie jego zdaniem nie były.

Pan Wiesław na pisał

grodzkiego o anulowanie kary Prezes sąau rejonowego mówi, że trudno jest przewidzieć decyzję, jaka zapadnie w tej sprawie. - Sąd rozpatrzy wniosek i podejmie decyzję - tłumaczy /Anna Korwin-Piotrowska. - —— ---

Tekst i foto: DAG

Maksymalna stawka za 1 km przebiegu pojazdów prywatnych używanych do celów służbowych:

IDieta Nodea Doiazd

122,00 zł 33,00 zł 4,40 zł

Rejestracja do kardiologa

Kto pierwszy, ten lepszy

Maksymalna miesięczna kwota ryczałtu za używanie sam. osob. w gminie i mieście do 100 tys. mieszkańców:

Sam. Osob. do 900 cm3 0,4894 zł Sam. Osob. pow. 900 cm3 0,7846 zł Dla motocykla 0.2161 zł Dla motoroweru 0.1297 zł

Pierwszego dnia pracy po No­

wym Roku przed przyszpitalną przychodnią SP ZOZ-u ustawiła się kilkudziesięciometrowa kolejka niczym za czasów PRL. Co „rzuco­

no"? Rejestrację do kardiologa...

Pacjenci chcący się zarejestrować

do kardiologa czekali na mrozie przed przychodnią od szóstej rano. Dlaczego?

Bo według zasady: kto pierwszy, ten lepszy, pierwsi w kolejce zostali umó­

wieni do lekarza już na styczeń.

- To jest stanowczo za mało, jed­

na rejestracja na cały powiat; lu­

dzie czekają po kilka godzin - obu­

ODSETKI

• Ustawowe:

od 15.10.2005 wynoszą 11,5%

• Od zaległości podatkowych:

od 01.03.2006 wynoszą 11%

Do 900 cm3 Powyżej 900 cm3 Limit 300 km

146,82 zł

Limit 300 km 235,38 zł

Stan odsetek oraz pozostałych informacji na dzień 08.01.2007r.

jj II ■ - * s'

BIURO RACHUNKOWE ul. Balwirczaka 1,47-200 K-Kożle

(koło Banku Śląskiego w Koźlu) tel.:077482-68-05 email: damirffipro.onet.pl

Drugiego stycznia przed przychodnią pacjenci godzinami czekali na rejestrację do kardiologa

rza się jeden z pacjentów czekających w kolejce na wizytę u kardiologa już pół roku.

Stojący obok w kolejce Stanisław Marcjanik opowiada, że ZOZ podał mu termin zapisów po 2 stycznia.

- Musiałem szybko przyjechać na ślepo, bo okazało się, że to już dziś!

- mówi pan Stanisław, który jest po operacji serca i porusza się jeszcze w pasie stabilizacyjnym.

Zygmunt Kamieński został umó­

wiony na wizytę u lekarza na koniec stycznia, jednak przyszedł wcześniej i czekał na rejestrację w budynku przy­

chodni. - Same zapisy odbywają się raczej sprawnie, ale ludzie mają po kilka książeczek do rejestracji - opowiada pan Zygmunt po wyjściu z przychodni.

Telefony ze skargami pacjentów odbierał także zastępca dyrektora SP ZOZ Jerzy Baran. Jego zdaniem pacjenci sami stworzyli problem. - Można się było przecież zarejestro­

wać telefonicznie, więc ludzie sami sobie stworzyli dyskomfort - tłu­

maczy zastępca dyrektora i dodaje, że teraz rejestracja wygląda normalnie, można się zapisywać do lekarza przez cały czas, już bez kolejek.

Tekst i foto: DAG

Nowe opłaty skarbowe

Znaczki

przeszły do lamusa

Od 2 stycznia tego roku opłatę skarbową w urzędach uiszcza się gotówką w kasie lub przelewem na konto bankowe.

Zmiany zostały wprowadzone, by umożliwić załatwianie spraw z urzę­

dem drogą elektroniczną. Dla jednych stanowi to ułatwienie, dla innych nie.

Nowy przepis, który z początkiem tego roku wszedł w życie w całym kraju, stał się utrudnieniem dla tych osób, które kupowały znaczki w większej ilości.

Dziś nie ma już możliwości zwrócenia ich do urzędu i odzyskania pieniędzy;

kupujący znaczki na zapas 1 stycznia stali się posiadaczami bezwartościo­

wych papierków.

Nowością jest także brak opłaty skar­

bowej od składania wniosków i załącz­

ników do wniosków.

- Nowe przepisy wprowadzają opłatę tylko od czynności urzędo­

wej, czyli od tego, o co prosi petent we wniosku - tłumaczy kierownik wy­

działu organizacyjnego urzędu miasta Zbigniew Romanowicz.

DAG

(7)

Kulturalnie podzieleni Samorządowe wizje

Nadbudowa sobie poczeka

Konsultacje ze swoimi

Szukaniem pieniędzy na niektó­

re zadania inwestycyjne zajmo­

wali się na ostatnim posiedzeniu członkowie komisji oświaty, kul­

tury i kultury fizycznej rady mia­

sta. Nie mieli z tym większych pro­

blemów, gdyż zabrali je z innego przedsięwzięcia, jakim jest nad­

budowa kozielskiego magistratu.

Jego wartość to 3,2 min zł.

W imieniu koalicji propozycje te przedstawił radny Hubert Majnusz, sugerując przeznaczenie 550 tys. zł na dokończenie budowy obiektu re­

kreacyjnego na os. Piastów, 800 tys. zł na boisko przy SP nr 1, 726 tys. zł na dokończenie wymiany okien w szko­

łach, a także 500 tys. zł na budowę ścieżek rowerowych. Inicjatorem tego ostatniego projektu był klub radnych Prawo i Sprawiedliwość. Radna Joanna Urbanik przypomniała, że w sumie na budowę ścieżek potrzeba 1,027 min zł.

Zgodnie z sugestią radnych PiS braku­

jąca kwota, czyli przeszło 527 tys. zł, powinna pochodzić z wolnych środków, które z pewnością pojawią się w tego­

rocznym budżecie miasta.

Wszystko wskazuje na to, że odkładana od wielu lat nadbudowa magistratu nie zostanie zrealizowana w najbliższym czasie

Ponadto na wniosek radnych koali­

cji zwiększono dotację na sport dzieci i młodzieży (o 100 tys. zł), a także do MOK-u o 90 tys. zł, sugerując przezna­

czenie tych pieniędzy na fankcjonowa- nie Domu Kultury „Lech" w Blachowni (60 tys. zł) oraz na chór Mniejszości Niemieckiej (30 tys. zł).

Dowartościowana Blachownia

Radny Ryszard Masalski złożył też wniosek, aby w przypadku po­

jawienia się wolnych środków zare­

zerwować pewną kwotę na projekt techniczny związany z remontem DK

„Lech”, który przejdzie spod opieki ADM Blachownia pod kuratelę gminy.

Propozycję przyjęto pozytywnie.

Radny Ryszard Pacułt ubolewał, że po raz kolejny zdjęto środki na planowaną od wielu lat nadbudowę magistratu, która poprawić ma wa­

runki pracy w tym obiekcie, na czym skorzystają także sami petenci. Radna Joanna Urbanik potwierdziła, że zada­

nie to jest ważne, ale być może na jego realizację warto poszukać pieniędzy unijnych. Zgodzili się z nią przewod­

niczący komisji Zbigniew Peczkis oraz

radny Hubert Majnusz, twierdząc, że znalezienie środków pozabudżetowych w tym przypadku byłoby wskazane.

Skarbnik miasta Alina Janik odparła, że gmina, ubiegając się o takie wspar­

cie, i tak musi zapewnić swój wkład, sięgający w granicach 50 %.

- Tymczasem z zadania tego zdję­

to praktycznie wszystkie pieniądze.

Zostało chyba ze 130 tys. zł - dodała pani skarbnik.

Radny Masalski zaproponował w tej sytuacji powołanie nowej komisji rady miasta. Byłaby to komisja strategii i rozwoju, która miałaby się zajmować wyłącznie kwestiami związanymi z pozyskiwaniem środków pozabudżeto­

wych (głównie unijnych).

Priorytety

W trakcie obrad zastępca prezy­

denta Piotr Gabrysz namawiał rad­

nych, aby zagwarantowali w budże­

cie wystarczające kwoty na wymianę przestarzałej instalacji elektrycznej w Miejskim Ośrodku Kultury, na opra­

cowanie dokumentacji prac budowla­

nych w Domu Kultury „Koźle”, a także na remont podzamcza. Część radnych

nie kwestionuje sensu tych inwestycji, ale ma pewne wątpliwości, czy kwoty zaplanowane na te zadania nie są zbyt wysokie.

Hanna Białas, instruktor MOK, przypomniała na posiedzeniu, że DK

„Chemik” oraz DK „Koźle” to dwie najważniejsze placówki kulturalne w mieście. Pierwszej z nich grozi za­

mknięcie, jeśli do końca roku nie zo­

stanie wymieniona instalacja elektrycz­

na. W przypadku drugiej duża sala - gdzie odbywały się wszystkie impre­

zy - już została zamknięta ze względu na grożącą tam katastrofę budowlaną.

Dokumentacja techniczna na remont i rozbudowę kosztować ma 250 tys.

zł. Zastępca prezydenta Piotr Gabrysz tłumaczył, że kwota ta jest adekwatna do zamierzeń inwestycyjnych. Chodzi tu bowiem o wymianę stropu we wspo­

mnianej już sali oraz dobudowę dru­

giej, niewielkiej sali kinowej. Część pieniędzy na to zadanie zadeklarował wstępnie Państwowy Instytut Sztuki Filmowej przy Ministerstwie Kultury.

Jednak to gmina musi wykonać pierw­

szy krok, opracowując stosowny pro­

jekt.

Tekst i foto: ANKO

Sala obrad w tutejszym staro­

stwie już dawno nie gościła tylu VIP-ów najwyższego szczebla z naszego regionu. Wszystko za sprawą zeszłotygodniowego spo­

tkania samorządowców powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego z wła­

dzami Opolszczyzny.

Marszałek województwa opolskie­

go Józef Sebesta uważa, że tego typu konsultacje trzeba przeprowadzać ze wszystkimi gminami w regionie.

Między innymi w kwestii wykorzysty­

wania środków unijnych. - Po to, aby przyspieszyć rozwój Opolszczyzny, bo skala wyzwań jest ogromna.

Pocieszające jest to, że tegoroczny budżet województwa jest rekor­

dowy, jeśli chodzi o poziom wydatków - tłumaczył marszałek Sebesta.

Karina Bedrunka, dyrektor Departamentu Koordynacji Programów Operacyjnych Urzędu Marszałkowskiego w Opolu, przekonywała, że pieniądze unijne to wielka szansa dla nas wszystkich: - Są środki chociażby na inkuba­

tory przedsiębiorczo­

ści oraz parki przemy­

słowe, takie jak np. w Kędzierzynie. Warto po nie sięgnąć.

I należy się pośpie­

szyć, gdyż o utworzeniu

inkubatorów i parków przemysłowych myślą już inne opolskie gminy.

Niebezpieczny odpływ

— Pndome apotkama przvtoczono kil­

ka interesujących liczb, obrazujących sytuację społeczno-gospodarczą całego powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.

Największe zaniepokojenie wzbudził tu odpływ mieszkańców (głównie za gra­

nicę). Porównanie liczby mieszkańców sprzed 8 lat (ok. 110 tys.) do tej z ubie­

głego roku (ponad 102 tys.) daje wiele do myślenia. Jednak sytuacja w naszym powiecie - w porównaniu z innymi - nie wygląda wcale najgorzej, biorąc pod uwagę „zaledwie” 14-procentową sto­

pę bezrobocia i wysoki poziom inwesty­

cji (ponad 67 min zł), co stawia nas na drugim miejscu w województwie.

Wśród atutów wymieniano m.in.

silną bazę medyczną oraz dobre po­

łożenie (bliskość autostrady A4, a także śląskich aglomeracji i granicy

Ciekawy pomysł

Nagradzana przedsiębiorczość

Czy środki wypracowywane przez placówki oświatowe powin­

ny pozostawać w ich budżecie?

Dyrektorzy szkół są za.

Propozycję taką zgłosił na jednym z posiedzeń komisji oświaty, kultury i kul­

tury fizycznej radny miejski Ryszard Masalski. Została ona przyjęta pozy­

tywnie.

- Kreatywność pracowników oświaty powinna być nagradzana.

Jeśli dana placówka wypracuje jakiś dochód, to powinien on zo­

stać wykorzystany na realizację stojących przed nią zadań i celów - przekonuje radny Masalski.

Bożena Jankowska, dyrektor SP nr 9 w Kędzierzynie-Koźlu, uważa, że

z Czechami). Wspomniano też o na­

pływie 12 poważnych inwestorów za­

granicznych w ostatnich latach oraz o większym zróżnicowaniu branż lokal­

nej gospodarki, która dawniej oparta była przede wszystkim na przemyśle chemicznym.

Jednakże i teraz miasto chemią stoi.

W samym tylko Holdingu Blachownia działają w sumie 83 spółki. Kluczową rolę odgrywają wciąż Zakłady Azotowe Kędzierzyn.

- Są już nowe władze ZAK, ale wciąż nie ma strategii rozwoju tej firmy - ubolewał wojewoda opolski Bogdan Tomaszek, który wspomniał o ambitnych planach inwestycyj­

nych Zakładów Koksowniczych w Zdzieszowicach. Koksownia zamierza

Przy jednym stole zasiedli, patrząc od lewej: marszałek Józef Sebesta, starosta Józef Gisman oraz wojewoda opolski Bogdan Tomaszek. Co ich łączy? Wszyscy są z Kędzierzyna-Koźla.

wybudować w ciągu mniej więcej 18 miesięcy nową baterię za 200 min zł.

Zwiększy ona nie tylko produkcję kok­

su (dodatkowo o 700 tys. ton rocznie), ale i gazu koksowniczego, którego od­

biorcą mogłyby być kędzierzyńskie

„Azoty”. Konieczna w tym przypadku byłaby jednak budowa nowego gazo­

ciągu łączącego oba przedsiębiorstwa, no i koncepcja wykorzystania tego su­

rowca. - Ten gaz można spalać albo wykorzystać jako surowiec chemicz­

ny. Osobiście jestem za tym drugim rozwiązaniem - dodał wojewoda Tomaszek.

Konieczna obwodnica Uczestników spotkania zaintereso­

wały też inwestycje drogowe na naszym terenie. Wśród nich budowa obwodni­

cy Poborszowa, obwodnicy południo­

wej (kozielskiej), która być może ruszy już pod koniec tego roku, oraz północ­

nej, która wyprowadzi ruch samocho­

to dobry pomysł, ponieważ dotychczas to, co szkoły otrzymywały np. za wyna­

jem pomieszczeń, musiały oddawać do budżetu gminy: - Radni mogliby pod­

jąć uchwałę, że pieniądze te pozosta­

wałyby w szkole z przeznaczeniem na działalność statutową. Można by Radny Ryszard Masalski: - To niesprawiedliwe, że placówki z pracow­

nikami biernymi dostają tyle samo pieniędzy, co szko­

ły, które mają kadrę aktywną. Zatem czy się stoi, czy się leży, swoje się należy?

dowy z naszego miasta w kierunku autostrady A4. Obwodnica ta mogłaby biec na północ od alei Armii Krajowej, przecinając rzekę Klodnicę oraz Kanał Gliwicki. Omijałaby ona wszystkie osiedla. Jednak jej przebieg nie jest jeszcze do końca sprecyzowany.

- Ta obwodnica jest kluczowa dla miasta, gdyż przez jego centrum jeździ zbyt wiele autocystern prze­

wożących niebezpieczne ładunki chemiczne. W każdej chwili może tu dojść do katastrofy - ostrzegał radny wojewódzki Andrzej Mazur.

Na razie łącznikiem z autostra­

dą A4 jest droga przebiegająca przez Sławięcice. Za pieniądze z budżetu wo­

jewództwa została ona już wyremonto­

wana na dwóch odcinkach. Pierwszy z nich biegnie od węzła Olszowa i kończy się przed Zalesiem. Drugi ze zmodernizowanych fragmentów drogi rozpo­

czyna się za Zalesiem i biegnie aż do Sławięcic.

Jednak ta trasa nie roz­

wiązuje problemu.

Razem można więcej

- Musimy wspólnie działać, żeby realizo­

wać pewne strategicz­

ne cele, jak chociażby rozwój komunikacji, zabezpieczenie prze­

ciwpowodziowe itp.

- przekonywał starosta kędzierzyńsko-kozielski Józef Gisman. - Udało nam się wy­

artykułować te zagadnienia, które mają największe znaczenie. Teraz trzeba je tylko realizować. Ale po­

szczególnym gminom będzie łatwiej, gdy będą to robiły przy współpracy z samorządem powiatowym i.woje­

wódzkim. Po to właśnie zorganizo­

waliśmy to spotkanie.

Radny wojewódzki Bernard Ptaszyński wierzy w to, że silna repre­

zentacja samorządowa z Kędzierzyna- Koźla na szczeblu wojewódzkim przy­

niesie wymierne korzyści naszemu powiatowi, choć z całą pewnością nie będzie to łatwe. Do tego niezbędna bę­

dzie współpraca pomiędzy wszystkimi szczeblami samorządu. Istotne jest tak­

że to, aby gminy ubiegające się o środki przygotowywały jak najlepsze wnioski i projekty. Dopiero wtedy można liczyć na jakieś wsparcie i lobbing „naszych”

radnych.

Tekst i foto: Andrzej KOPACKI

je było wydać np. na zakup pomo­

cy naukowych, sprzętu sportowego, książek oraz na drobne remonty.

Podobnego zdania jest dyrektor Państwowego Gimnazjum nr 3 w K-K Piotr Nippe. - Lepiej, żeby każdy za­

robiony pieniądz pozostał w szko­

le, choć trzeba pamiętać, że te wszystkie procedury związane z wynajmem pomieszczeń są dosyć uciążliwe - nie ukrywa dyrektor Nippe, dodając, że szkoły w skali roku są w stanie wypracować nawet kilka tysięcy złotych. Zarobione pie­

niądze oddają gminie, jednak później wracają one do szkoły Cały pomysł sprowadza się do tego, aby wyelimi­

nować tę okrężną drogę.

Tekst i foto: ANKO

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przetarg odbędzie się w dniu 3 sierpnia 2010r. w Wydziale Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle, przy ul. Przedmiotem przetargu jest niżej

Przetarg odbędzie się w dniu 7 września 2007 r. w Wydziale Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle, przy ul. Przedmiotem przetargu będą niżej

dego roku otrzy- mujemy ten tytuł. firma otrzymała srebrny laur. Być może następnym razem będzie on już złoty. Dodam, że 1 stycznia rozpoczęła się dziesiąta,

Przetarg odbędzie się w dniu 29 sierpnia 2006r. w Wydziale Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle, przy ul. Piastowskiej 17, pokój nr 5. Przedmiotem przetargu

Przetarg odbędzie się w dniu 16 maja 2006r. w Wydziale Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle, przy ul. Przedmiotem przetargu są niżej

Przetarg odbędzie się w dniu 22 stycznia 2008 r, w Wydziale Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle przy ul. Przedmiotem przetargu są niżej

Przetarg odbędzie się w dniu 25 maja 2007 r. w Wydziale Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle przy ul. Piastowskiej 17, pokój nr 5.. Przedmiotem przetargu

Przy- pomnijmy, że muzycy z Kędzierzyna- Koźla już wcześniej znaleźli się wśród piątki wykonawców, którzy będą re­. prezentować Opolszczyznę