Żuławy - domy podcieniowe.
Ochrona Zabytków 15/2 (57), 77-78
Tykocin — za m ek
T yniec — opactwo bene
d y k ty ń s k ie
W e łty ń — odkrycie i k o n
serwacja polichrom ii
Ż u ła w y — d o m y podcie
niow e
W 1961 r. rozpoczęte zostały prace odkrywczo-badawcze na obszarze dawnej tw ierdzy, położonej na północnym brzegu Narwi, wśród bagnistych rozlew isk rzecznych. Zamek tykociński — jedno z najw iększych i n ajn ow o cześniejszych w XVII w. założeń obronnych na terenie Polski, zniszczony praw ie doszczętnie w czasie I w ojny św iatow ej nie był znany badaczom i stan ow ił do niedawna jedną z bardziej zagadkowych pozycji. Prace do prow adziły w ubiegłym sezonie do częściow ego odsłonięcia fundam entów zam ku oraz pozw oliły stw ierdzić istnienie szeregu faz budowlanych u jaw nia
jących — w cześniejsze niż dotąd sądzono — pochodzenie budowli.
W roku ubiegłym przystąpiono do prac w ykopaliskow ych na terenie opactwa benedyktyńskiego w Tyńcu. W yniki ich okazały się rew elacyjne. W w ykopach pod posadzką prezbiterium odkryto fundam enty rom ańskiej bazyliki trójnaw ow ej, orientowanej z trzema absydami. Dawna rzekoma „kaplica” — znana z odkryć A. Szyszko-Bohusza okazała się jedną z naw bazyliki. Budow la datowana jest na drugą poł. XI w. i stanow i n ajw cześ niejszy ze znanych na terenie P olsk i przykład przesklepienia naw kościelnych.
W obrębie m urów św iątyni natrafiono na pięć grobów z zachow anym częściow o wyposażeniem grzebalnym . Najbardziej interesujące są tu: k ie lich złoty tzw. „calix viaticus”, patena z w izerunkiem krzyża i praw icy Boga Ojca w obłokach, pozłacany nodus pastorału, ornam entowany m otyw em zwierząt i ptaków i inskrypcją krzyżyk ołowiany, w reszcie fragm enty tkanin przetykanych złotem. Jest to najstarsze tego typu znalezisko w Polsce i drugi w Europie w ypadek odnalezienia param entów szczerozłotych.
W kościele parafialnym p. w. św. Szczepana w W ełtynie została częścio w o odsłonięta, w partii prezbiterialnej, polichrom ia z początku XVI w., przy czym stwierdzono jej istnienie na w szystkich ścianach wnętrza, na pew nej w ysokości. Zasadą kom pozycji jest w ertykalny podział ścian pasami z d e koracją roślinną na poszczególne pola (podkreślające rozm ieszczenie okien i otworów), w których um ieszczone zostały pojedyncze postacie św iętych w nadnaturalnej w ielkości — zrównoważony horyzontalnym pasem dolnym w ypełnionym dekoracją w form ie zw isających opończy. Należy tu podkreślić różnorodność potraktowania poszczególnych elem entów kompozycji: pasy dzielące, opracowane zostały płasko i konturowo, natom iast postacie i dra perie na neutralnym tle potraktowano pełnoplastycznie. (Część odsłonięta została poddana konserwacji).
Wśród objętych remontem w 1961 r. trzech domów podcieniow ych w Stogach (pow. malborski) nr 25 z 1793 r. i w Marynowach (pow. N ow y Dwór Gdański) nr 54 z 1803 r. i 55 z 1802 r. najbardziej zagrożony a za razem najciekaw szy jest ostatni. Zbudowany przez Piotra Loewena repre zentuje form y neoklasycyzm u zarówno w architektonicznych detalach sze roko rozbudowanego sześciosłupow ego podcienia jak i bogatej, zachowanej bez zmian form ie w ystroju stolarskiego (balustrada schodów, drzwi, okna, szafy, ścienne). W yjątkowo w ysoki stopień zużycia budulca, narażonego w żuław skich warunkach na szczególnie aktyw ne oddziaływ anie opadów
i wody podskórnej spowodow ał konieczność w ym iany całego ceglanego co kołu. Wymiany tej dokonano odcinkam i podtrzymując stem plam i nadwie szone części ścian i belki stropowe piw nicy. W ymiana części uszkodzonych belek ścian o konstrukcji w ieńcow ej nie nastręczała szczególnych trudności, natom iast konieczność w ym iany bocznego legara ściany ryglowej podcienia zm usiła do czasow ego usunięcia ceglanych w ypełn ień rygli. Dopiero po ich usunięciu i zm niejszeniu obciążeń można było w ym ienić zmurszałą belkę i przywrócić ścianie form ę pierwotną. Przełożenie dachówki, w yprostowanie i przem urowanie ryglowego szczytu południowego, impregnacja ksylam item drewnianych części budynku zabezpieczyły jego bryłę w trw ały sposób.
W dniu 3 października 1961 r. uległ pożarowi jeden z wartościowszych zabytków architektury drewnianej na Śląsku — pochodzący prawdopodobnie z końca XVI lub początku XV II w. — kościół filialn y p. w. Jana Chrzciciela w Łagiew nikach W ielkich (pow. lubliniecki). Przyczyną powstania pożaru była w adliw a instalacja elektryczna, co jest ostatnio nader częstym zja w iskiem i w ym aga podjęcia odpowiednich kontroli i zastosow ania środków zaradczych.
Orientowany, konstrukcji zrębowej na podm urówce, kościół m iał nawę w planie zbliżoną do kwadratu, krótkie zam knięte prosto prezbiterium oraz kwadratową w ieżę (w partii górnej o konstrukcji słupowej) otoczoną sobotami. W ewnątrz — nawa i prezbiterium nakryte b yły pozornymi sklepieniam i ko lebkow ym i z zaskrzynieniam i. W bogatej dekoracji w nętrza wyróżniały się cztery m asyw ne portale profilow ane, z których jeden był zdobiony płasko rzeźbionym i postaciam i św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ew angelisty.
Wraz z budynkiem spłonęło także barokowe w yposażenie wnętrza, sze reg obrazów i rzeźb, wśród nich cenna późnogotycka figura Chrystusa Zm artwychw stałego z pierwszej połow y XVI w. i inne. Ocalono jedynie gotycką m onstrancję z XV w.
( opracowano na podst awi e materiałów dostarczonych przez Jerzego Frycza, Pr z e my s ł awa Gartkiewicza, Wojciecha Jankowskiego, Feliksa Kanclerza, Hen ry ka Kondzielę, Lecha Kr z y ż a n o ws k i e go, Mariana Paździora, Adama Piesio, Ignacego Płazaka, Wandę Tomicką)
W. T.