• Nie Znaleziono Wyników

Dwie książki o gospodarstwie magnackim na Ukrainie prawobrzeżnej w XVIII w.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dwie książki o gospodarstwie magnackim na Ukrainie prawobrzeżnej w XVIII w."

Copied!
27
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

IRENA RYCHLIKOW A

Dwie książki o gospodarstwie magnackim

na Ukrainie Prawobrzeżnej w XVIII w.

Trudno sobie w yob ra zić teren ciekaw szy dla historyka n iż ziem ie ukrainne b y łe j R zeczyposp olitej. N ieustające k on flik ty społeczne i rozru ch y w ojen n e, p e r­ m anentna k olon iza cja i regularne pustoszenie le d w o o d b u d ow a n y ch osad, ciągłe m igra cje lu dn ości i w ysoka przy tym gęstość zaludnienia. .Przewaga w ielk iej w ła s ­ n ości p ryw atn ej n ależącej do n a jw yb itn iejszych przedstaw icieli maignaiterii: C za r­ toryskich, Lu bom irskich , Sanguszków , P otock ich , Ponińskich, B ranickich, R zew u ­ skich, Zam oyskich, R a dziw iłłów , Ossolińskich, Tarn ow skich, L an ckoroń skich, Tarłów . M a ją tk i oparte o czynsze i uaisk pańszczyźniany. U rodzajn ość n ie w y ja ło - w ion y ch gleb i g n iją ce w stogach zb iory na tle n iep ojęty ch „w ielk ich h oss” i „ g ło ­ d ó w region alnych ” . S łow em m n ogość zastan aw iających zjaw isk i s p o ro b ia łych piana w literaturze n au k ow ej.

S tosu n kow o n a jm n iej znana jest sytu acja Tynkowa, choć od czasów Ł o j k i fra pow a ła ona wieile p ok oleń badaczy. P rzełom ow ą ro lę odegrały dw a w ydarzenia: 1) dysku sja na V III zjeździe h istoryk ów o stopniu zintegrow ania gospod arczego U krainy z etnicznie polską częśoią R zeczyposp olitej oraz sp ra w ie pow iązan ia p o - łu d n iow o-w sch od n ich ziem z ryn kam i za gran iczn ym i1; 2) książka W. K u l i „T e o ­ ria ekonom iczna u stroju feu d aln ego” . K u la p rzedstaw ił w n ie j n ie ty lk o p roblem y i m etod y służące do zbadania fu n k cjon ow a n ia ryn k u w ew nętrzn ego, ale za n a j­ p iln iejsze zadanie uznał zbadanie d w óch region ów : P om orza — silnie związanego z ryn k iem gdańskim — o ra z U krainy, „czy li region u n a jczęściej odciętego niem al zupełnie od ryn k u św ia tow ego” 2.

A k ce p tu ją c rzu con y przez K ulę postulat zbadania reg ion ów skrajnych, n ie p rzy ­ puszczaliśm y, że doczeka się on tak ry ch łej realizacji. Ż ad en z w y b ra n y ch do w e r y ­ fik a cji reg ion ów nie pozostał n ietkn ięty*. N ad stosunkam i społeczn o-gospod a rczym i w dobrach m agnackich U krainy P raw ob rzeżn ej p ra cu je o d daw na h istoriografia ra d z ie ck a 4. U nas zajęli Się n im i W ła d ysła w S e r c z y к i Z en on G u i d o n . P o k il­ ku m n iejszych rozp ra w a ch i przyczynkach w y d a n ych w c z e ś n ie j5 o b a j au torzy o g ło ­

1 Historia gospodarcza Polski, VIII Powszechny Zjazd Historyków Polskich, W a r s z a w a 1960, s. 193 n . ( r e f e r a t C . B o b iń s k ie j , w y p o w i e d z i W . K u li, M . - K u lc z y k o w s k ie g o ) .

2 w . K u l a , Teoria ekonomiczna ustroju feudalnego. Próba m odelu, W a r s z a w a 1962, S. 191—'192.

» P o m o r z e b a d a li m .in . C z . B i e r n a t , Z. В i n с r o w s k i, M. ' B i s k u p , S. C a c ­ k o w s k i S. G i e r s z e w s k i , A. M ą c z a k , S. M i e 1 c z a r « к 1, L. 2 y t k o w i c z.

* A . J. B a r a n o w i c z , A. Z. B a r a b o j , T. O. G u r ż i j , F. O. J a s t r e b o w , N. G. K r i k u n , W. A. M a r k i n a , E. S. P r i c h o d k o і i n.

5 W . A . S e r c z y k , Projekty i realizacja reform gospodarczych w dobrach Stanisława Szczęsnego Potockiego na Ukrainie Prawobrzeżnej, „ Z e s z y t y N a u k o w e U J ” , 'P r a c e H is t o ­ r y c z n e , z. 9, K r a k ó w 1962; t e n ż e , W t o ś ć humańska w drugiej połow ie XVIII w. Z proble­ m atyki społecznej i gospodarczej, „Zeszyty N a u k o w e U J ” , P r a c e H is t o r y c z n e , z. 5, K r a k ó w 1961; z . G u i d o n , Handel drewnem i potażem w końcu XVIII w., ,,Sylwan” t. C I X , 1965, z. 6; t e n ż e , W kwestii udziału Ukrainy w handlu zbożowym z Gdańskiem w drugiej połowie X VI i pierwszej połow ie X VII w., ,, Z a p is k i H is t o r y c z n e ” t. X X X , 1965, z. 3. D o b r a m i C z a r

(3)

G O S P O D A R S T W O M A G N A C K I E N A U K R A I N I E P R A W O B R Z E Ż N E J 139

sili obeoniie rezultaty bardziej gru ntow nych stu diów i przem yśleń M ają one za przedm iot n a jogóln iej m ó w ią c ekon om ikę gospodarstw a feud aln ego na przestrzeni jed n eg o w iek u . Z ak res terytorialn y, chromologicany i rzeczow y obu książek nie jest jed n a k jed nakow y.

Obiektc-m badań W ładysław a Serczyka b y ło w o je w ó d z tw o p od olsk ie w drugiej p o ło w ie X V I I I w - G łów n y ceł poznaw czy stanow iła tow a row ość gospodarstw a m a­ gn ackiego. U w ażając, iż I rozb iór p rzerw a ł związlki han dlow e P od ola z Gdańskiem i L w ow em , autor starał się prześledzić sposoby przystosow ania się gospodarstw f o l­ w a rczn ych do n o w e j sytu acji ry n k ow ej i zgodnie z p rzy jęty m założeniem za ją ł się przede w szystkim znaczeniem ry n k u w ew n ętrzn ego dla ew o lu cji gospod arczej g o ­ spodarstw m agnackich n a P od olu. A cz k olw iek w za jem n e re la cje ryn k u i gospod ar­ stw a folw a rczn ego w y su n ęły się na czoło rozw ażań, to jed n a k iwiele u w agi u dzielił autor strukturze dóbr m agnackich , ich fu n k cjon ow an iu , p r o d u k c ji i d ochodow ości, d a ją c nam w efek cie w ielostron n e om ów ien ie gospodarstw a m agnackiego.

P roblem znam enia ry n k u zew nętrznego w dzieja ch folw a rk u m a g n a ck iego na Pod olu, w y łą cz on y zupełnie z rozw ażań Serczyka, stał się kw estią centralną książki Z en on a Giuldoma. N ie god zą c się z tezą o od cięciu p ołu d n iow o-w sch od n ich w o je ­ w ó d z tw R zeczyp osp olitej od ry n k u gdańskiego, starał się autor zeb ra ć ja k n a jw ię ­ c e j danych, które p rzem a w ia łyb y na rzecz .powiązań h an dlow ych ziem ukraińskich z Gdańskiem . S tudium ob ejm u je ca ły w iek X V III o ra z p ię ć w o je w ó d ztw (bracła w - skie, k ijow sk ie, p od olskie, w ołyń skie, ruskie) czyli także 'tereny n ie zaliczane przez w sp ółczesn ych 'do Ukrainy.

W naszym om ów ien iu nie będziem y się za jm ow a ć przedstaw ianiem różn orod ­ n y ch w a lo ró w ob u p rac, k tóre 'zainteresowany czyteln ik b ez trudu odn ajd zie i oceni, ale pragniem y zw rócić uwagę ra czej na elem enty dyskusyjne, n a te partie i osądy, k tó r e z u w a gi czy to n a n iedostatek bazy źród łow ej, czy zastosow anej m etody w y ­

dają się nam n ieu m otyw ow a n e lu b niejasne. P odkreślam y to nasze n astaw ienie od razu, a żeb y czytelnik n ie odn iósł w rażenia, że k rytyczn y i p olem iczn y tok op racow a ­ n ia w y p ow ied zi oznacza n egatyw n y czy k rytyczn y stosunek do ca łych opracow ań. Z a czn ijm y o d rozp ra w y Serczyka.

W ykaz w yk orzysta n y ch źród eł arch iw alnych załączony do pracy jest im p on u ją ­ cy. O bok a rch iw ów k ra jo w y ch sięgał autor d o w ie lu zb iorów radzieckich w K i jo ­ w ie i L w ow ie, główmy w szakże zrąb tw ierdzeń a bud ow ał na m ateriale ra ch u n k ow ym m a ją tk ó w n ależą cych do C zartoryskich , znanych już n ieźle dzięki w cześn iejszej m on ogra fii W. A . M a r k i n e j 7. Sum ariusze ra ch u n k ów „b og a te i k om p letn e” zo­ stały, ja k in fo rm u je autor, w ykorzystan e w maksymailmym stopniu (s. 10). A je d ­ n ak sposób w yzyskan ia zb io ró w dostępn ych w k ra ju pozosta w ia n ie co do życzenia. Na ożyw ienie i wizbogacenie tekstu .pracy w p ły w a uw zględn ien ie różn orod n ych in form a cji „D zienn ika H an d low eg o” i w spółczesn ej literatury pam iętn ikarskiej. Na­ leży jed n a k b y ć ostrożn ym przy przenoszeniu ogóln ych są d ów do k on kretn ej sytua­ cji, w ja k iej zn a jd ow a ły się k on kretn e dobra.

t o r y s k i c h i L u b o m ir s k i c h z p o g r a n i c z a r u s k o - p o d o l s k i e g o i n t e r e s o w a ł a s ię I. R y c h l i k o - w a , Studia nad towarową produkcją w ielkiej własności w Małopolscy w latach 1763—1S05,

W r o c ł a w 1966; t e j ż e , P rodukcja zbożowa w ielkiej własności го Małopolsce w latach 1754— 1805, W a r s z a w a 1967.

« w. A . S e r c z y k , Gospodarstwo magnackie w wojew ództw ie podolskim w drugiej p ołow ie XVIII w., W r o c ł a w 1965, s . ItfO + m a p a ( n a j w a ż n i e j s z e r e z u l t a t y t e j p r a c y o g ł o s ił S e r c z y k w m a t e r ia ł a c h z k o n f e r e n c j i w H o g o w i e : „ S t u d i a z d z i e j ó w g o s p o d a r s t w a w i e j ­ s k i e g o " , 't. V I I I , 1966, s. 1-22— 124). Z . G u i d o n , Związki handlowe dóbr magnackich na Pra­ wobrzeżnej Ukrainie z Gdańskiem w XVIII w., T o r u ń 1966, s. 202, 2 n lb . + ma>pa. W y n i k i r o z p r a w y G u ld o n a d r u k u j e w e d l e z a p o w ie d z i a u t o r a c z a s o p i s m o w ę g i e r s k i e : ..A g r a r t ö r t e n e t i S z e m l e ” ( „ H i s t o r i a R e r u m iR u s tica ru m ” ).

7 W . A . M a r k i n a , Magnatskoje pom iestje Prawobiereźnoj Ukrainy w toroj połowiny XVIII w., K i j ó w 19 6 1. S e r c z y k z r e s z tą d o ś ć k r y t y c z n i e o c e n i ł m o n o g r a f ię M a r k i n e j. Z o b . K H L X X , 19 6 3 , z. 3 , S . 742— 746.

(4)

140 I R E N A R Y C H L I K O W A

Z podstaw ą źród łow ą w ią że się m etoda op racow a n ia m ateriału. A u to r n ie om a­ w ia tych spraw. W p ra cy sto s u je m etodę przyk ła d ów , m etodę p rzek rojow ą oraz da­ n e coroczne. .

M etoda p rzy k ła d ów m oże b y ć bardzo bałam utna. Ż y oie gosp od a rcze jest ta k z ło ­ żone i różn orodne, że ,niem al każdą tezę m ożna zilustrow ać przykładem . T rzeba tę m etodę stosow ać ja k o zło koniecznie tam , gdzie braik szerszej ba zy źród łow ej, dla pogłębienia analizy albo .zbadania m echanizm u fu n k cjon ow a n ia zja w isk rozp ozn a ­ n y ch już p rzez nas z ogóln ej analizy. W tym w y p a d k u p rzyk ła d m u si b y ć dobrany cel ow o, m u si b y ć ‘t y p o w y ’ dla jakiejś szerszej zbiorow ości, m u si rep rezen tow ać c o ś w ię ce j niż sa m ego 'Siebie. N ie jest jasne, czy p rzy k ła d y d ob ra n e p rzez autora spełn iają ten w ym óg ty p ow ości.

M etodę p rzek rojow ą (dane co 5 lat) uzasadnia autor dążeniem d o „u p roszcze­ nia i uzyskania ■większej jasności obrazu” i(;s. 141) i to gd y id z ie o rozch od ow a n ie zboża oraz 'produ kcję tow a row ą . Tym czasem w przypaidku zja w isk n acech ow a n y ch dużą coroczną zm iennością zależnie o d tego, czy przy jm iem y lata p r zek rojow e c o 3 albo 5 lat, lub tęż którą z dat p rzyjm iem y za w y jścio w ą , uzyskać m ożem y bardzo różn e sugestie co do kierunku rozw oju . K a żdy r o k p rze k ro jo w y m a icharakter p r z y ­ p a d k ow y i n ic nam n ie m ów i, czy lata sąsiednie m iały w artość podobną ozy n i e e. G dzie in d ziej k orzy sta autor z cią gów liczb ow y ch . T akie zw ycza jn e u staw ienie w szereg coroczn ych da n ych daje ty lk o bardzo ogóln ą orien ta cję o w ielk ości i p r ze ­ biegu danego zjaw iska.

O rganizację gospod a rk i typu daityfundialnego ■ p ojm u je autor ja k o „całokształt zjaw isk i ten d en cji w y n ik a ją cy ch z w za jem n ego stosu nku m ięd zy d w orem a chłopem , w y stęp u ją cy ch -w spósób k on ieczn y w procesie orga n iza cji p r o d u k c ji dóbr m aterial­ n ych, w w arun kach gospodarki folw arczn o-p ań szczyźn ia n ej” <s. 30). W ślad za ta k szeroką defin icją zam ierzał autor przedstaw ić: strukturę adm inistracyjną dóbr, liczbę i w ielk ość folw a rk ów , u posażenie fo lw a r k ó w w rob ocizn ę pańszczyźnianą i najem n ą, w ie lk o ś ć w si, liczbę w si przypad ającą na 1 folw ark , p ro ce sy k ofa n iza - cyjne, w yposa żen ie w sprzężaj oraz ob cią żen ie rob ocizn ą gospod arstw chłopskich. K onkretn e 'w ykonanie odbiega jednak· n ieco od założeń progra m ow ych . D w a z w y ­ m ien ion ych elem entów : w ielk ość w si o ra z stosunek ‘ m iędzy fak tyczn ie w yk orzysta ­ ną w p r o d u k c ji pracą pańszczyźnianą i najem n ą n ie b y ły w o g ó le badane. Aiuitor podał, co praw d a w sześciu p rzek roja ch 5-letn ich, liczbę stałej służby n a jem n ej w d w óch klu cza ch (M ik oła jów w płn. części w o je w ó d ztw a i Z in k ó w w środ k ow ej części w ojew ód ztw a , s. 58), n ie dokonał jednak n a w et podziału na pemsonel k ie ­ row n iczy m a ją tk ów i służbę zatrudnioną w p rod u k cji. W zrost stałej służJby n a je m ­ n ej do 1780 r. jest w św ietle zestaw ienia w yra źn y. Z m n iejsza się ona w 1791 r. Jak jednak stan s ił n ajem n y ch przedstaw iał się w in n y ch ok o lica ch w o je w ó d ztw a oraz w ostatnim dziesięcioleciu X V III w ., tego n ie badano. Wie w ia d om o także, ja k kształtow ał się u dział n a jem n ik ów sezon ow ych d o p ra c ro ln y ch oraz do in n ych działów w y tw órczości dw orskiej. A u tor o d sy ła zainteresow anych d o p r a c y M a tk i­ n ej. Tym czasem M arkina n ie b adała zjaw iska w za ch odn iej części w o je w ó d ztw a , gd zie ja k w iadom o, „ufolw arczniende” 'terenu b y ło w iększe aniżeli na w soh od zie w ojew ód ztw a .

W ielkość fo lw a r k ó w p od a n o w posta ci przeciętn ej p ow ierzch n i ziem i u p ra w n ej p rzypa d a ją cej na 1 folw a rk (ok. 255 m orgów ), n ie w n ik a ją c w różn ice region alne, acz takie m u siały b y ć duże. P rzyk ła d ow o w spom nian a pow ierzch n ia fo lw a r k ó w klucza starosieniaw skiego w yn osiła 960 m o r g ó w (s. 56). N ie w ia d om o rów n ież, dla ja k ieg o okresu i n a ja k ie j pod staw ie p rze d ę tn ą tę obliczono. R zecz o ty le ciekaw a,

8 B r a k i 'tej m e t o d y z i lu s t r o w a ła m w ła ś n i e n a p r z y k ł a d z i e p r o d u k c j i t o w a r o w e j d ó b r z a c h o d n i o - p o d o l s k ic h . I. R y c h l i k ó w a , Studia nad towarową produkcją, s. 31—34.

(5)

G O S P O D A R S T W O M A G N A C K I E N A U K R A I N I E P R A W O B K Z Z Ż N E J 141

że p ow ierzch n ia gru n tów folw a rczn y ch n ie b y ła tu u sta b ilizow a n a 9. Jeśli autor ogra n iczon y b y ł źródłam i, to le p ie j ch y b a b y ło p ok a zać przeciętne w y s ie w y na

1 folw a rk w różn y ch ok resa ch i rejon a ch . A ż e b y ły o n e odm ienne ma w sch od zie (m niejsze) i n a zachodzie w ojew ód ztw a (większe), przekon ać się możma, d ok on u ją c od p ow ied n ich ob liczeń na liczbach p od a n y ch w ta b ela ch s. 65— 66.

O gólnie b iorą c, licz b a fo lw a r k ó w w w o je w ó d z tw ie w ciągu drugiej p o ło w y X V III w . w zrastała. P rzyczynę tego zja w isk a upatruje autor w przystosow aniu się gospodarstw a m agnackiego do p otrzeb ryn k u (s. 36—“37). W zrostow i licz b y f o l ­ w a rk ó w tow arzyszyło pow iększan ie się area łu ziem i folw arozn ej drogą zajm ow ania pu stek i n ieu ży tk ów oraz odbierania ch łopom gruntów . Z ag osp oda row a n ie roln icze rosnącego areału um ożliw iała kolon iza cja oraz przenoszenie liczn ych tu w p o ło w ie stulecia gospod arstw czynszow ych n a pańszczyznę. N ie b y ł t o w szakże p ro ce s ciągły. W okresie I rozb ioru (1770—1775) n astąpiło zaham ow anie r o z w o ju gospodarki f o l­ w a rczn ej na skutek b ra k u siły rob oczej. Z m n iejszen ie licz b y folw a rk ów , zw iązane z a k cją Oczynszowań, obserw u je autor p on ow n ie w la ta ch dziew ięćdziesiątych. P o d ­ stawą do ta k ieg o w n iosk u są dan e œestawione w tabelach. 1 oraz 11 (s. 37, 50). W id ać tu istotnie różn e liczb y fo lw a r k ó w w 5 -lełn ich p rzek roja ch czasow ych w sześciu m a ją tk a ch C zartoryskich. R ów n ie dobrze jed n a k różn ice m o g ły w yn ik a ć ze zm ian orga n iza cyjn ych (w edle tab. 11 b y ło w >1790 r. >aż 21 w si w posesji). R ośnie przecież ilo ś ć pańszczyzny, do k tó re j b yli zobow iązan i chłopi n iezależnie o d tego, czy b y ła ona w ykorzystana, czy też n ie. D ow od u zaś n a w zrost gospod arstw czyn ­ s zow ych w ty ch d ob ra ch p o d k o n ie c stu lecia autor n ie p o w o ła ł; dane tab. 3 u ryw ają się na 1780 r. T a b e l a 1 L ic z b a w s i p rz y p a d a ją c y c h n a 1 fo lw a r k w zach o d n ie j czę ści w o je w ó d z tw a p o d o lsk ie g o w 17 8 0 r. 11 N a z w a d ó b r L ic z b a w si L ic z b a fo lw a r k ó w L ic z b a w s i n a 1 fo lw a r k S a ta n ó w 1 2 6 2 T a r n o ru d a 8 4 2 W iś n io w c z y k i Z a w a d y ń c e 5 ,5 3 1 , 8 O g ó łe m 2 5 ,5 1 3 1 , 9

A u tor om a w ia n ej .pracy zw raca uw agę na in teresu jące zja w isk o zm niejszania się „u fołw arczn ien ia ” b a d a n eg o teren u z .zachodu na w sch ód . Stopień u folw a rczn ie- nia r e jo n ó w ok reślon y tu jest liczbą w si p rzy p a d a ją cy ch n a jed en folw a rk . W artość poznaw cza tego

tak

często przedstaw ian ego w skaźn ika jest dysku syjn a, g d y nie jest zn any stosunek iloś cio w y g ru n tów ch łopskich do areału fo lw a r c z n e g o 10. Sama teza jest jed n a k bardzo p ra w d op od ob n a i przypuszczam , że znajdzie p otw ierdzen ie w in n ych badaniach. Szkoda ty lk o, że autor fo rm u łu je ją n a p rzyk ła d zie jed n ego rok u i n ie u jm u je zja w isk a w dynam ice zarów n o n a w sch od zie ja k i na zachodzie. T ak n a p rzyk ła d stan n asycenia folw a rk a m i zach odn iej części w ojew ód ztw a w p ięć lat p óźn iej, tzn. w 1780 r., b y łb y znacznie w ięk szy — w skaźnik w y n iósłb y 1,9, gdy dla 1775 r. autor p o d a je 2,5 w si (s. 48).

o Z m i a n y w ■W ielkości f o l w a r k ó w p o d o l s k i c h p o k a z a ł a u t o r n a p r z y k ł a d z i e z a l e d w i e 1 f o l w a r k u ł t o w s z n u r a c h (o p . c it ., s. 37).

10 P o r . L . Ż y t k o w i c z , r e c e n z ja p r a c y W . S z c z y g i e l s k i e g o , Produkcja rolni­ cza gospodarstwa folw arcznego w Wieluńskiem. od X V I do X VIII w ., K H L X X X I , 1964, z. 1, s . 157— 158.

11 L i c z b ą w s i p o d a j ą n i e w y z y s k a n e p r z e z a u t o r a i n w e n ta r z e . A G A D , A r c h . P o t o c k i c h z Ł a ń c u t a , r k p s 61, 62/1— 62/23, 63/1— 63/5. L i c z b ę f o l w a r k ó w w z a r z ą d z ie w ła s n y m z o b . r a ­ c h u n k i, ta m ż e , r k p s 98, 99, 100, 101.

(6)

142 IR E N A R Y C H L I K O W A

N ie p rzek on u ją ca natom iast w y d a je się zw iązana z „u folw arczm en iem ” teza autora, że p ołożen ie ch łop ów pogarsza się w przyipadku w ięk szej 'liczby w si p rzy ­ p a d a ją cych na 1 folw a rk (s. 47). 'Gdyby tak b yło, to w ja k iejś m ierze p op ra w n e b y ło b y tw ierdzen ie od w rotn e —· im m n iej w s i przypada n a 1 folw ark , ty m lepsze położenie ch łopów , z ty m zaś tru d n o b y łob y się z g o d z ić 12.

A w og ó le trzeba stw ierdzić, że „niszczące odd zia ływ a n ie folw a rk u na g osp o­ darstw o ch łopskie” nie zostało pokazane w sp osób n ie w y w o łu ją cy w ątpliw ości. P raw d opodob n ie w y n ik a to z b ra k ów źród łow ych . I tak przedstaw iając zapotrzebo­ w anie folw a rk u na robociznę sprzężajną i pieszą w ysu w a autor tezę, że zm niejsza­ ją ce się ilości i p r o p o rcje m iędzy rob ocizn ą sprzężajną i 'pieszą św iadczą o ubożeniu gospodarstw' chłopskich. In terpretacja jest dyskusyjna, n aw et p rzy pom inięciu sp ra w y niew yzyskania kom pletu inw entarzy d ó b r zachodnich (Tarnoruda, Saitanów), ■to jest z terenu, gdzie ufoílwarczniem e b y ło silniejsze. W b adanych p rzez Serczyka m ajątkach ilość pań szczyzny sprzęża jn ej zw iększała się, talk 'globalnie jak i w p r ze ­ liczeniu n a jed n o pańszczyźniane gospodarstw o ch łopskie (w 1755 r. 72 dni w roku , w 1765 r. — 63, w 1775 r. — 76, w 4780 r. — 79, s. 53). W iąże się to z rozw ojem folw a rk u i je g o k on ta k tów ryn k ow ych . Jednakże zm iany w ilo ś ci b yd ła rob oczeg o posiadanego przez -chłopów oraz zm iany w ilości globaln ej pańszozyzny sprzężaj­ n e j zu żytkow yw a n ej w gospodarstw ie m agnackim n astępują paraleQnie. Tabele 15— 17 n ie rejestru ją u bożenia ch łop ów w yra ża ją cego się w zn iżce ilośoi b y d ła r o ­ boczego w posiad an iu 1 gospodarstw a ch łopskiego (o czym autor s. 53— 55), zaopat­ rzenie zaś sam ych ty lk o gospod arstw sprzężajn ych w siłę pociąg ow ą w y d a je się b y ć n ieco (lepsze w latach 1770, 1775, ІІ780 aniżeli w latach 1755 i 1765. (Procentow y udział gospod arstw b ez sprzężaju w gospod arstw ach pań szczyźnian ych ogółem w y ­ n osił, jak p od a je om aw iana praca:

W r. 1765 — 45,6% w r. 1770 — 54,2% w r. 1775 — 35,1%

W Γ. 1780 — 38,1%

L iczba .gospodarstw p ozb a w ion ych sprzężaju jest rzeczyw iście ogrom na, z da­ n y ch ty ch w szakże n ie w yn ika, ja k su g eru je autor, zm niejszanie się liczb y dysp o­ n u ją cy ch sprzężajsm .

Ten sam p roblem — folw a rk a gosp od a rstw o chłopskie — rozp a tryw a n y jest na przykładzie stru ktu ry gospod arstw chłopskich. M ateriał in w entarzow y został jednak przebadany p od itym kątem w idzenia w sposób n iepełn y, a danych z p o ­ granicza p od olsk o-ru sk iego n ie w cią gn ięto w og ó le do rozw ażań. Z ask a k u ją ce jest rozd rob n ien ie gospodarstw' chłopskich. W w o je w ó d z tw ie p od olsk im n adział p o je ­ d yn kow y w y n osił 6— 12 m orgów , p a ro w y 12— 25 m o rg ó w (s. 55— 56). N adziały w dobrach książąt C zartoryskich b y ły jeszcze m n iejsze. N adział pieszy posiadał tu tylko 1,5 m orga, p o je d y n k o w y 4,5 m orga, p a ro w y ty lk o 10 m orgów , przy czym poddan i p o jed y n k ow i i p a row i stanow ili n ajliczn iejszą grupę — pon ad 50°/o og ółu poddanych. R ozd rob n ien ie gospod a rstw ch łopskich b y ło żb y tu n ie m n iejsze aniżeli w M a łopolsce zach odn iej? A m oże to ty lk o p rzypa d k ow e zjaw isko charakterystyczn e w yłą czn ie dla zbadanych kon kretn ie w si? R zecz w ym agałaby ba rd ziej gru ntow nego przebadania. A lb ow iem n a przykła d n a pograniczu ru sk o-p od olsk im , w dobraich

12

w

c y t o w a n e j r o z p r a w i e o w ł o ś c i h u m a ń s k le j S e r c z y k .p o d a je , iż w

1785 r . p r z y p a d a ło

t a m 8—10 w s i n a 1 fo lw a r ik i c h ł o p i z a s y p y w a l i .d w ó r s k a r g a m i n a „ d a l e k o ś ć ” f o l w a r k ó w . J e ś li g r u n t y f o l w a r c z n e b y ł y s k o m a s o w a n e , a n i e r o z r z u c o n e w ś r ó d ł a n ó w w i e j s k i c h , ta k j a k t o c z ę s t o z d a r z a ł o s ię n p . w M a ł o p o ls c e , t o s y t u a c j a wisi b a r d z i e j o d d a lo n y c h b y ł a r z e ­ c z y w i ś c i e c ię ż k a . J e d n a k ż e C h le b o w c z y k d o w o d z i, że p r z y m n i e js z e j g ę s t o ś c i w y s t ę p o w a n i a f o l w a r k ó w o b c i ą ż e n i e 'C h łop stw a r e n t ą o d r o b k o w ą b y ł o m n i e j i n t e n s y w n e n a w e t w ó w c z a s , g d y a r e a ł f o l w a r k ó w b y ł w ię k s z y . J. C h l e b o w c z y k , G o s p o d a r k a K om ory Cieszyńskiej na przełomie XVII—XVIII oraz w pierwszej połowie XVIII ги., W r o c ł a w Ί966, s. 94.

(7)

G O S P O D A R S T W O M A G N A C K I E N A U K R A I N IE P R A W O B R Z E Ż N E J 1 4 3

grzym ałow sko-touisteokich i(32 -wsi), n ależących talk sam o do „F a m ilii” , stw ierdzi­ liśm y n a pod staw ie nie m n iej p ew n y ch źród eł (inw entarze -pomiarowe), że w y p o ­ sażenie w yłą czn ie w gru nt orn y w y n osiło w 1795 т. w gospod arstw ach p a row ych ok. 40 m orgów , w p o je d y n k o w y ch 20— 30 m orgów , a w ćw ia rtow y ch 10— 15 m orgów . D o tego d och od ziły jeszcze łąki i .pastwiska. R óżnice są w ię c bardzo istotne 13.

I jeszcze jedna uw aga na m arginesie te j spraw y. N ie dosyć p r e cy zy jn e s form u - łow.ania autora (s. 55, 57) m ogą spraw iać w rażenie, że pod ział p od da n ych na grupy p ojed yn k ow ych , pa row ych , p otrójn y ch , p oczw órn y ch w ią że się z w ielkością n a ­ działu. .Oczywiście id zie tu o Hiozbę sztuk sprzężaju, z k tórą ch łop zobow iązan y b y ł w y ch od zić na pańskie. P od d a n y pociągany do rob ocizn y z parą, trójk ą , a naw et czw órką sprzężaju posiad ał n a pew n o n adział ziem i odp ow iedn io w ięk szy aniżeli chłop p ojed y n k ow y (tj. w y ch od zą cy do p ra cy z 1 sztuiką sprzężaju ), zależność nie b yła jednak całkiem schem atyczna, n a co w sk a zu ją m .in. rozp iętości w w ielkości n adziałów .

W rozdziale o p rod u k cji roślin n ej dążył autor n ie 'inaczej aniżeli w pop rzed nim do u jęcia całości problem atyki. S ą dy .autora oparte na szeregach 'chronologicznych danych coroczn ych zdają się uzasadniać m o je w ą tp liw ości co d o w a rtości pozn a w ­ czej obranej meitody. W ysiew y zb óż zm ieniały się w b adanym okresie czasu nie ty lk o z rok u na rok, lecż także w dłu ższych o d cin k a ch czasu. O góln ie b iorą c, pow a żn iejsze zm iany w strukturze w y s ie w ó w n astą piły zdaniem a u tora po I r o z ­ biorze. Spadł p rocen tow y udział pszenicy, a ch w ilow o i żyta, p rzy jednoczesnym w^zroścde procen tow ym udziału owsa i hreczki. O dm iennym przem ian om ulegały w y siew y w r e jo n ie w schod nim i zachodnim . W e w sch od n iej części P od ola ilo ś ć w y siew a n ej pszenicy pozostaw ała be.z zm ian, w zrastała zaś w p ew n ej m ierze ilość w ysianego żyta, ow sa i h reczki. Z m ia n y te w ią że autor z kon iun ktu rą zbożową oraz dostaw am i d la arm ii ro s y jsk ie j p o 1788 r. (s. 68— 89). N a zach odzie w o je ­ w ód ztw a stru ktu ra w y s ie w ó w m iała m a ło zm ienny charakter. T y lk o w y siew ję cz­ m ienia -rósł kosztem żyta.

A b y zbadać, jakie b y ły n apraw dę ten d en cje r o z w o jo w e stru ktu ry w y siew ów w latach 1770— 179-5 sp rób u jm y przedstaw ion e w p ra cy d a n e i(is. 65— 66) sprow adzić do średnich 5-letn ich w celu w ygład zen ia przy p a d k ow y ch coroczn ych wahań.

T a b e l a 2 P rz e c ię tn a stru k tu ra z a sie w ó w p ię c iu zb ó ż w k lu c z a c h : m ię d z y b o s k im , m ik o ła jo w s k im i sta ro s tw ie la ty c z o w sk im

w la ta c h 17 7 0 — 17 8 9 (śre d n ie 5-Ietn ie)

O k res W y sie w o g ółem k o rc y w ty m pro ce n t ż yta p sz e n icy ję c z m ie n ia o w sa h re czk i 17 7 0 — 74 U 8 77 29,1 6,7 14,7 33,0 16.5 1 7 7 5 — 79 5 62 3 30,6 5,8 15,7 32,1 15.6 17 8 0 — 84 6 400 31,8 5,1 18.0 27,7 17,4 17 8 5 — 89 7 2 1 7 32,5 4,9 18,7 26,7 17.2

W edle m oich [zestawień n ie w id a ć istotnyoh przem ian w strukturze w ysiew ów , a i ten den cja kształtu je się n ieco odm ienn ie. W m a jętn ościa ch w sch od n ich (tab. 2) rósł w d łu g iej fali udział zbóż p r op in a cy jn y ch ;(żyta i jęczm ienia), przesunięcia w w ysiew a ch n astępow ały w p olu ozim ym kosztem p szen icy i w p olu jarym kosztem owsa. W re jon ie zachodnim (tab. 3) k ieru n ek zm ian b y ł p od ob n y. W y ją tek stanow iła pszenica poszukiw ana n a ry n k u lw ow sk im , k tó re j .udział w w ysiew a ch system a­ ty czn ie się p od n osił, pod cza s g d y na w sch od zie ra czej się Obniżał. P rzesunięć w p r o ­ p o rcja ch w ysiew u ow sa w ok resie 1775— 1879 n ie n ależy chyba p rzyp isy w a ć ch w

i-A G i-A D , i-A r c h . P o t o c k i c h z Ł a ń c u t a , r k p s 60/32. U p o s a ż e n ie w łą k i, p a s t w is k a , o g r o d y w y n o s i ł o tu w g o s p o d a r s t w a c h p a r o w y c h o k . 40 -m o rg ó w .

(8)

1 4 4 I R E N A R Y C H L I K O W A

T a b e l a З P rz e c ię tn a stru k tu ra za sie w ó w p ię c iu zb ó ż w k lu c z a c h : sa ta n o w s k im , ta m o ru d z k im i w iśn io w c z y c k im

w la ta c h 17 7 0 — 17 9 5 (śre d n ie 5 -letn ie )

O k res W y sie w o g ółem k o rc y w ty m procen t żyta p sz e n icy ję c z m ie n ia ow sa h re czk i 17 7 0 — 74 7 040 2 3 J 5.9 20,7 28,3 21.6 17 7 5 — 79 3 17 6 22.8 4.3 20.6 34,5 17,8 17 8 0 — 84 4 20 3 26,0 5,1 24,2 24,9 19,7 17 8 5 — 89 4 805 23,5 8.4 24.5 24,1 19,4 17 9 0 — 95 5 19 0 29,2 10,4 22,7 20,3 17,4

lo w e j kon iun ktu rze ry n k ow ej. U praw a ow sa zawsze kosztow ała n a jm n iej i n a ogół w zrastała w okresach trud ności gospodarczych. P o ustabilizow aniu się stosu nków udział ow sa w w ysiew a ch także w ty m re jon ie m alał.

W y siew y zbóż w badanym ok resie czasu w yk a zy w a ły n ie ty lk o pew n ą w a h li- w ość, 'lecz także ten d en cję m a leją cą . O b n iżyły się m ian ow icie i to w o b u rejon a ch p o I rozbiorze. W zrost nastąpił w latach Osiemdziesiątych, n ie p ow róoon o jed n a k aż do k oń ca do p oziom u p op rzed za ją cego I rozb iór. A le n ie m ożna n ie dostrzegać i in n ych czyn n ików charakteryzujących postęp lub upadek gospodarstw a, na p rzy­ k ła d su m aryczn ych zbiorów . Jeśli o b licz y m y i p orów n a m y przeciętn e иЬіогу w tych sa m ych okresach, to zobaczym y, że m im o n ie odb u dow a n ych o b s ie w ó w p rod u k cja zbóż pod sta w ow ych byn ajm n iej się n ie obniżyła i Ό „g w a łtow n y m spadku p r o d u k c ji z b o ż o w e j” i(s. 1'67) n ie m oże b y ć chyba m ow y . W k a żd ym razie n ie Ukazuje go p o ­ w o ła n y w p ra cy m ateriał. W idać ra czej, że gospod a rstw o m agn ackie n a P o d o lu dąży w tym czajsie, p o d o b n ie jak w in n ych rejon a ch R zeczyp osp olitej, d o pom nożenia p rod u k cji drogą staranniejszej u pra w y często zm n iejszon ej p ow ierzch n i o b s ie w ó w 14. Z ak ła d a ją c istnienie zw iązku m ięd zy ryn k iem zbożoiwym a strukturą p rod u k cji stara Się autor uzasadnić w ahania p r o d u k c ji aktualną sytu a cją ryn k ow ą . W zależ­ n ości o d popytu , „c h w ilo w y ch k on iu n ktu r” — pisze — folw a rk m agnacki przestaw iał się na p rod u k cję in n y ch zbóż, zw iększał lub zm niejszał w ysiew y, „od p ow ied n io r e ­ gu low a ł p od a ż” (s. 69, 90— 91, 97, 112). W y d a je się, że próba u praw dop odobnien ia tej tezy nie .pow iodła się w pełni.

T rudn y i sp orn y p rob lem w p ły w u ryn k u n a w ie lk o ś ć i strukturę p rod u k cji w roln ictw ie e p ok i feu d aln ej szeroko om aw iano n a k o n fe re n cji w R ogow ie. Zdania b y ły bardzo p o d z ie lo n e 18. D o sp ra w y te j p o w ró c ił ostatnio S. M i e l c z a r s k i w sposób k a teg oryczn y a cz niedostatecznie poparty m a teria łow o w y p o w ia d a ją c sdę za w p ły w em b ieżą cej sytu a cji ry n k o w e j n a w ielk ość p r o d u k c ji folw a rczn ej rów n ież n a P o d o lu le. W iększość nieporozu m ień p o w s ta je chyba stąd, że n ie oddziela się rea k cji d ostosow a w czych fo lw a r k u w długim i k rótk im okresie, i z g óry zakłada, że

i i M . R ó ż y c k a - G l a s s o w a , Gospodarka rolna w ielkie) własności w Polsce XVIII w.,

W r o c ł a w 1964; t e j ż e , r e c e n z ja o m a w ia n e j p r a c y S e r c z y k a w K H L X X I I I , 1966, z. 3, s. 721. R ó ż y c k a - G la s s o w a o p i e r a ją c s ię o n i e w y z y s k a n e p r z e z S e r c z y k a r a c h u n k i z la t 1755— 1770 p o k a z a ła f a k t y c z n ą d y n a m i k ę z m ia n w i l o ś c i w y s i e w ó w i z b i o r ó w (a w ł a ś c i w i e o m ło t ó w ) w d o b r a c h z a c h o d n i o - p o d o l s k i c h w o k r e s i e c z t e r d z i e s t o le t n i m (1755—1*795). P o r . I. R y c h l i k ó w a , Studia nad towarową produkcją, s. 231, ta b l. 27; t e j ż e , Produkcja zbożowa w ielkiej własności w Malopolsce.

15 „ S t u d i a z d z i e j ó w g o s p o d a r s t w a w i e j s k i e g o ” t. v n i , .1966, s . 103— 135. S e r c z y k w y s t ą p ił w R o g o w i e z k o m u n i k a t e m p t . W pływ rynku na strukturą i rozm iary p rodukcji w w ojew ództw ie podolskim w drugiej połowie XVIII w.

ie S. M i e l c z a r s k i , O prawidłową analizą rynku zbożowego w M ałopolsce w drugiej połow ie XVIII w., P H L V ir r , 1967, z . 4. N a t y m z r e s z tą z a ło ż e n iu o p a r ł M ie l c z a r s k i s w o j ą r o z p r a w ę : Rynek zbożow y na ziemiach polsk ich. w drugiej połow ie XVI l pierwszej połow ie XVII w . Próba rejonizacji, G d a ń s k 1962. Z a ł o ż e n i e t o j e d n a k k w e s t i o n o w a ł S . H o s z o w s k i ,

(9)

G O S P O D A R S T W O M A G N A C K I E N A U K R A I N I E P R A W O B R Z E Ż N E J 145

stoeudki ryn kow e od d zia ływ a ją и а p r o d u k c ję w sensie je j dostosow yw an ia do potrzeb ryn k u tak w dłu giej ja k i w k rótk iej f a l i 17. W róćm y jednak do 'argum entów Serczyka, zaazynając >od stw ierdzonego przez autora spadku w y s ie w ó w i om łotów w laitaoh 1770— .1778. Olkires tein jest znanym Okresem zw yżki cen na zboże i logiczn iej b y ło b y oczek iw a ć '(zgodnie z p rzyjętym w pracy założeniem ) zw iększenia w y sie­ w ó w i p o d a ż y 18. Taika re a k cja d ostosow a w cza jednak n ie nastąpiła. N a pod staw ie dan ych z pop rzed n ich rozd zia łów książki podać m ożna inne tego p rzy cz y n y : skutki działań w ojs k ow y ch , .przemarsze w ojsk a , sekw estrację dóbr „F a m ilii” , zarazę, brak sił rob oczy ch , .które w .sumie w y w o ła ły w iaitaah 1770— 1775 zaham ow anie ro z w o ju fodwarku, a n aw et „w y ra źn y ” — ja k pisał .wcześniej sam autor — jeg o regres” (s. 41, 65) 1S.

„P rzełom ” w strukturze w y s ie w ó w w 'latach siedem dziesiątych b y ł, zdaniem autora, w yn ik iem oddziaływ an ia jed n ej ty lk o przyczyny. U stanow ienie gra n icy na Z bru czu odćięło m ian ow icie Podolle od L w o w a i ryn ku gdańskiego. ,.Zn aczn e” przedtem tran sporty m agnackie, a w itym także zboża, ustały. P rzeciw działać katastrofalnej sytu a cji p rób ow a n o szu kając innych form zbytu zboża. W y jściem z k ryzysu 'była rozb u d ow a przem ysłu propinacyjm ego. Jednakże, czytam y dalej, „zanim znaleziono in ne u jście d la w y p rod u k ow a n y ch w gospodarstw ie m agnackim p rod u k tów roln y ch k on ieczn e sta ło się poczyn ien ie w ew n ą trz n iego p ew n y ch zm ian, które w w y ra źn y sp osób u w id oczn iły się zw łaszcza w zakresie struktury za siew ów ” . Teza 'ta p ow tórzon a w p ra cy .parokrotnie (s. 6S, 91, 1Ί8, 131, 133, 135, 146, 155, 166) znalazła isię talkże w zakończeniu w postaci w niosku syn tetyzu jącego. Z a trzy m a jm y się zatem p rzy n ie j n ieco dłu żej.

Pierw sze n&sze zastrzeżenie m a szerszy aspekt, stosuje się i do in n ych opracow ań z zakresu ihisitorii w si. C h odzi o to, a b y p ra ce oparte nia m ateriale ra ch u n k ow ym p rzem a w ia ły językiem liczb , m iar, p r op orcji. C zytelnik pow in ien m ó c sam odzielnie kształtow ać s w o je sądy. O kreślenia typu „znaozne -transporty” , ilo ś ci „d u że” , „m a łe” , n ie posu w a ją w ie d z y naprzód.

■Materiał p od a n y przez autora n ie p otw ierdza je g o w niosku . N ie p otw ierdza ją go także m ateriały rach u n k ow e odnoszące się d o ca łości łatyfu nd ium C zartoryskich ani .nawet rach un ki m ajętn ości p ołożon y ch n a zachodnim (Podolu. W ynika z nich bow iem n ajw yra źn iej, iż fo lw a rld za oh odn io-p odolsk ie sprzedaw ały w postaci ziarna tak w latach sześćdziesiątych ja k i p o I rozb iorze p ra w ie w y łą cz n ie pszenicę. Z b y w a n o ją w e L w ow ie. W ielkość sprzedanyoh n ad w yżek pszen icy zależała przede

17 I. R y c h l i k o w a , Studia nad towarową produkcją, s. 184—<198, 205— 206. P o r . J. T o ­ p o l s k i , W pływ cen na wiełkość p rodukcji globalnej w rolnictwie epoki feudalnej i kapi­ talistycznej, „ S t u d i a z d z i e j ó w g o s p o d a r s t w a w i e j s k i e g o ” t. V I I I , 1966, s. 135.

18 H. M a d u r o w i c z - U r b a ń s k a n a p o d s t a W ie b a d a ń w ła s n y c h o r a z S. H o ­ s z o w s k i e g o i E. T o m a s z e w s k i e g o s t w ie r d z a o w a h a n i a c h o k r e s o w y c h c e n z b o ż a w M a ł o p o ls c e w d r u g i e j p o ł o w i e X V I I I w . : „ P r z y o g ó l n e j t e n d e n c j i z w y ż k o w e j c y k l t e n o d ­ z n a c z a s i ę c h a r a k t e r y s t y c z n y m i w a h a n i a m i o k r e s o w y m i , c o d a j e w e f e k c i e f a l i s t y u k ła d l in i i r o z w o j o w e j . W y b ’i tn e w z m o ż e n i e .cen z a z n a c z a s ię w la t a c h 1771— 1775, .po c z y m n a s t ę p u j e d ł u g o t r w a ł a i o s iln e j t e n d e n c j i f a la z n i ż k i. R o k Ί7·85 s y g n a l i z u je j u ż z w y ż k ę , k t ó r a o s ią g a s w o j e m a k s im u m .w l a t a c h d z i e w i ę ć d z ie s i ą t y c h . P o d k o n i e c o k r e s u k r z y w a n i e c o s p a d a , w y ­ k a z u j ą c t e n d e n c j ę z w y ż k o w ą d o p i e r o o k . r. 1800” . H . M a d u r o w i c z - U r b a ń s k a , Ceny zboża w zachodniej Małopolsce w drugiej połow ie XVIII w., W a r s z a w a 1963, s. 56—57. ίο R ó w n i e ż M ie lc z a r s k i w id z ą c w z m ia n a c h .p o w i e r z c h n i o b s i a n y c h w d o b r a c h .p o d o l­ s k i c h G r z y m a ł ó w - T o u s t e w y ł ą c z n i e w p ł y w r y n k u s u g e r u j e , ż e f o l w a r k o g r a n i c z a ł a r e a ł w o k r e s ie „ s ł a b n ą c e j k o n i u n k t u r y i s p a d k u c e n ” , z z e s t a w ie n ia M ie l c z a r s k i e g o , .p o c h o d z ą c e ­ g o z r e s z tą z m o j e j p r a c y , w y n ik a , i ż w y s i e w y n a 1 f o l w a r k w d o b r a c h g r z y m a ł o w s k i c h r z e c z y w i ś c i e s p a d ł y w la t a c h 1770— 1778, 1789 o r a z II i I I I r o z b i o r u , a le n i e b y ł y t o p r z e c ie ż o k r e s y s p a d k u , j a k t w i e r d z i a u t o r , l e c z z w y ż k i c e n . Z o b . w y ż e j przyip. 18. Z a ś o z e s p o l e p r z y c z y n , k t ó r e w y w o ł a ł y o w e z m ia n y w p r o d u k c j i o r a z o a d a p t a c j i p r o d u k c j i f o l w a r k ó w g r z y m a ł o w s k i c h i t o u s t e c k i c h o c z y w i ś c i e w d łu ż s z e j f a li , d o p o t r z e b r y n k u , z o b . I. R y c h ­ l i k o w a , P rodukcja zbożowa, s. 57—60, 74. P r z e g lą d H is t o r y c z n y — 10

(10)

146 IR E N A R Y C H L I K O W A

1. W spółzależn ość m iędzy zbytem i urodzajam i pszenicy w dobrach T arn oru da w latach 1766— 1792 (średnie trzyletnie)

1 — z b i o r y w ła s n e o r a z w y m i a r y ; 2 — s p r z e d a ż ; 3 — w y s i e w

w szystkim od u rod za jów (zob. w ykres). Ż y to, jęczm ień i hreczkę już przed I ro z ­ b iorem sprzedaw ano tu p ra w ie w yłą czn ie w postaci p rzerob ion ej na a lk o h o l20, okow itę zaś przekazyw an o m iejs cow y m karczm arzom oraz tran sportow ano do in ­ n ych w ła sn ych d ó b r p ołożon y ch w M a ło p o lsc e я . Zasalane alkoholem p od olskim dobra łańcuckie nie od czu w a ły w zw iązku z tym p otrzeb y roztwijania w łasnego przetw órstw a. Z m ien iło się to dop iero w 'latach osiem dziesiątych. P ropin acja d w orska w Jarosław iu b y ła przed i p o rozb iorze oparta na spirytu sie p rzyw ożon ym z głębi P od ola , b o aż z Zinkowia i G ranow a (por. tab. 4— 6 )22.

Przypuszczam n aw et, że ro z w ó j przetw órstw a w m ajątkach m ałopolskioh w dobie p o r ozb iorow ej stw orzył p oczą tk ow o pew n e iru dn ości dla ich baz zaopatrze­ n iow y ch na P od olu z okresu pop rzed n iego. C zym b ow iem in aczej w ytłum aczyć,

20 i . R y c h l i k ó w a, Produkcja zbożowa. *1 G u id o n p o d a je , ż e j u ż w 1739 r. t r a n s p o r t o w a n o g o r z a ł k ą z G r z y m a ł o w a d o S ie n ia w y , a s tą d s ta tk a m i o d p r a w i a n o a ż d o B y d g o s z c z y . Z . G u i d o n , Związki handlowe, s. 161. G o ­ r z a łk ę p o d o ls k ą n o t u j ą r e je s t r y t o w a r ó w d o s t a r c z o n y c h n a s p r z e d a ż d o W a r s z a w y w 1773 r. A G A D , A G W i la n ó w , r k p s 169. Z -tym s a m y m s p o t y k a m y s ię w l a t y f u n d i u m S a n g u s z k ó w . P r o p i n a c j a d ó b r m a ł o p o ls k ic h — h r a b s t w a t a r n o w s k ie g o , d ó b r k a ń c z u c k i c h І ł ą c k i c h — o p a r t a b y ł a o a l k o h o l p r z y w o ż o n y z g o r z e ln i z a s ł a w s k ic h na W o ł y n iu . W A P K r a k ó w , A r c h . S a n g u s z k ó w , r k p s G6G. 22 K ie d y w la t a c h o s i e m d z i e s i ą t y c h s p r ó b o w a n o o p r z e ć p r o p i n a c j ą d w o r s k ą w J a r o s ła w iu n a m i e j s c o w e j p r o d u k c j i , t o o k a z a ł o s ię , ż e ta k a o r g a n i z a c ja „ n i e m a ł ą s k a r b o w i (p rz y n o s i s z k o d ą , g d y n a w ó d k a c h z w ła s n e g o p a l o n y c h z b o ż a 30 000 z ł p o l. 'tra ci, w ię k s z a j e s z c z e s tr a ta na ik u p n y m z b o ż u , b e z k t ó r e g o p r z y s z c z u p ł e j k r e s c e n c y i O b e jś ć sią n i e m o ż n a . N a P o d o l u s p r z e d a ją h u r t e m w i a d r o w ó d k i p o z ł 6, d o s t a w ie n i e n i e c h k o s z t u j e d r u g i o z ł 6, u c z y n i z a w s z e n a w y s z y n k u ja r o s ł a w s k i m p r o f i t u z ł 6. A c h o ć b y w l a t a c h d r o ż s z y c h k o s z t o w a ło w ię c e j n a d d w a , l e p i e j z a r o b i ć z ł 4, n iż t r a c ić zł 2 n a w ó d k a c h w d o b r a c h t u t e js z y c h p ę ­ d z o n y c h . N i e t y l k o P o d o le , l e c z І d o b r a l it e w s k ie s t ą d n i e n a jd a l s z e , w y k a l k u ü o w a w s z y s w ó j z a r o b e k , g o r z a ł k i tu t r a n s p o r t o w a ć m o g ą ” . B C z. E w . 393.

(11)

G O S P O D A R S T W O M A G N A C K I E N A U K R A I N I E P R A W O B R Z E Ż N E J 1 4 7

T a b e l a 4 I lo ś ć sp iry tu s u d o sta w io n e g o z P o d o la d o W iś n ic z a i W iś lic y

prze d I ro z b io re m ( w g arn cac h łań cu ck ich )

R o k W iśn ic z W iś lic a

17 6 4 /6 5 4 579 6 3 2 17 6 5 /6 6 5 688 6 895 17 6 6 /6 7 2 5 50 5 005 17 6 7/6 8 1 895 3 8 33 1768/69 1 2 5 5 3 3 44 17 6 9 /70 — 820 Ź r ó d ło : A G A D , A r c h . P o t o c k ic h z Ł a ń c u ta , rk p s 6 7 , 1 1 0 . U w a g a : R a c h u n k ó w sp rze d 17 6 4 r . n ie b a d a ła m . P o d w o d y p o d o l­ sk ie d o sta rcz a ły o k o w itę d o Ł a ń c u ta . T u j ą p rzem ierzan o i o rg a ­ n iz o w a n o d a lsz y tr a n sp o rt; stąd z e staw ie n ie w g arn cac h łań cu ck ich .

T a b e l a 5 P o ch o d ze n ie sp iry tu su w d o b ra ch ła ń cu ck ich

(g arn ce łań cu ck ie ) R o k P rz y w ó z z P o d o la Z a k u p P ro d u k c ja w łasn a 17 6 4 /6 5 14 18 5 ___ ___ 17 6 5 /6 6 3 1 13 5 — — 17 6 6 /6 7 2 2 800 — — 17 6 7/6 8 1 2 7 1 1 3 — — 1768/69 1 7 3 1 2 — — 17 6 9 /70 — 2 978 — 17 7 0 / 7 1 — 6 1 1 — 17 7 1 / 7 2 — 1 6 3 2 — 17 7 2 / 7 3 — 870 379 17 7 3 / 7 4 — 2 858 — 17 7 4 /7 5 — 4 946 — 17 7 5 /7 6 — 6 0 17 577 17 7 6 /7 7 1 963 1 309 260 17 7 7 / 7 8 2 656 1 16 6 15 6 17 78 /79 3 0 2 2 — 479 17 79 /8 0 834 — 1 888 17 8 0 /8 1 — 504 2 668 Ź r ó d ło : A G A D , A r c h . P o to c k ic h z Ł a ń c u ta , rk p s 6 7, 10 0 . U w a g a : ra ch u n k ó w sp rze d 17 6 4 r . n ie b a d a ła m . T a b e l a б I lo ś ć sp iry tu s u sp ro w ad zo n e g o z Z in k o w a n a P o d o lu n a p ro p in a c ję d w o rsk ą

w Ja r o s ła w iu (k o n w ie 8 -garn cow e)

R o k K o n w ie R o k K o n w ie 17 6 8 4 2 7 1 17 8 1 / 8 2 1 889 17 7 2 / 7 3 1 5 6 2 17 8 3 /8 4 1 6 37 17 7 3 / 7 4 5 089 17 8 4 /8 5 1 086' 17 7 4 /7 5 2 19 2 17 8 5 /8 6 8 2 1 17 7 6 /7 7 3 9 43 17 8 6 /8 7 1 76 5 17 7 7 / 7 8 1 2 1 1 1787/8 8 1 7 8 1 17 7 8 /7 9 2 7 3 4 1788/89 809 17 79 /8 0 1 688 1789 /9 0 2 064 17 8 0 / 8 1 1 3 2 7 17 9 0 /9 1 908 Ź r ó d ło : B C z . G o s p . rk p s 1 0 1 0 , 1 4 5 , 10 8 8 , 3 5 9 , 9 3 5 , 1 2 5 2 ,4 2 2 » 1 5 7 , 15 6 , 4 0 9 , 3 5 8 , 4 3 9 , 1 3 4 , 8 3 9 , 4 8 8 , 4 2 0 , 1 3 3 , 4 76 .

U w a g a : W Ja r o s ła w iu sz y n k o w a n o p o za tym o k o w itę sp ro w a d z a n ą z d ó b r z a lw o w - sk ic h A u g u s ta C z a rto ry s k ie g o (d o 17 8 2 r .) . O d 17 8 4 r . w ó d k i d o sta rc z a ły tak że

(12)

1 4 8 I R E N A R Y C H L I K O W A

p oza niedostatkiem surow oa bądź p rzejściow y m zubożeniem od b io rcy m iejscow eg o, zm niejszanie się p rod u k cji w ó d k i n a przykła d w Słabodce zaop atru jącej w latach sześćdziesiątych Wliśnicz d Ł ań cut?

T a b e l a 7 P ro d u k c ja g o rz a łk i szy n k o w ej w d o b rach g rzym ało w sk ic h

w la ta c h 1764— 17 7 8 (k w a rty lw o w sk ie ) R o k K w a r t y W sk a ź n ik 17 6 4 /6 5 18 0 9 15 1 1 9 , 0 * 1 17 6 5/6 6 15 0 7 4 1 9 9 ,2 ! 17 6 6 /6 7 1 2 4 18 3 8 1 , 7 . 17 67/68 9 1 045 6 0 ,0 1 768(69 84 68 3 5 5 ,7 17 6 9 /70 1 1 9 580 78 ,6 17 7 0 / 7 1 78 6 1 7 5 1 , 7 17 7 1 / 7 2 79 5 5 1 5 2 ,3 17 7 2 / 7 3 9 0 9 54 6 5 ,8 17 7 3 /7 4 70 28 4 4 6 ,2 17 7 4 /7 5 6 5 5 1 0 4 3 , 1 I 17 7 5 /7 6 7 5 2 9 5 4 9 ,6 ! 17 7 6 /7 7 7 3 600 4 8 ,4 17 7 7 / 7 8 7 2 859 4 7,9 * 10 0 ,0 = śre d n ia z la t 17 6 4 /6 5 — 17 6 6 /6 7 = 15 19 4 6 k w a rt. Ź ród ło: A G A D , A r c h . P o to c k ic h z Ł a ń c u ta , r k p s 10 8 /5 — 10 8 /2 0 . U w a g a : ra ch u n k ó w sp rz e d 17 6 4 ř. n ie b a d a ła m .

Tak czy in aczej, transporty p od olsk iej o k o w ity nia zach ód ku rczą się p o I roz­ b iorze. P rzyczyn y b y ły różn orod ne. S zu k a ją c ty ch n a jistotn iejszych 'trzeba b y zacząć od k osztów .produkcji i transportu. D okładn iejszego rozw ażenia w y m a g a łb y jeszcze in n y czynnik — (rozwój ryn k u w ew n ętrzn ego zrwiązany z oży w ien iem gospod a r­ czy m k ra ju w osta tn iej ćw ierci X V III w . G ospodarstw o m agnackie n a P o d ó lu p rze­ staw ia się w ów cza s z ek sp ortu alkoholu n a za ch ód n a 'drenaż ryn k u lok a ln eg o m etodą p rop in acji. S łow em skutki I rozb ioru tak w dziedzinie fo rm zbytu zboża tow a row ego jak i k ieru n k ów w ym ia n y n astąpiły n ie z m iejsca , le cz u ja w n iły się stopniow o. Z b ęd n e dodaw ać, że 'to nie granica n a Z bru ozu b y ła tą p oczą tk ow ą przyczyn ą dynam icznego ro z w o ju gorzelń,iotwa n a P odolu.

A n aliza da n ych ob ra zu ją cych coroczną w y sok ość p lo n ó w p oszczególn ych u praw (s. 77·—78) p otw ierdza znaną zm ienność 'urodzajów . U derzają różn ice w u rodza ja ch żyta w a h a jące się w p oszczególn ych latach od 0 d o 10 ziaren. A u to r dop a tru je się tu w p ły w u w a ru n k ów klim atycznych i przyrod niczych . Nie w yk lu czon e, że n a w y ­ n ikach (w zakresie w ahań u ro d za jó w żyta) od b iła się także m etoda o b lic z e ń 23. Z m ien ności u rod za jów żyta n ie odczytyw alib yśm y w ię c dosłow nie. P rzeciętne na­ tom iast p lon y zibóż w 25-leciu u ja w n iły slię w sposób prawidłotwy (żyto 4,2— 4,4 zäiaxna, pszenica 4,2— 4,8, ziarna, jęczm ień 4,3— 4,4 ziarna, ow ies 3,8—4,6 ziarna, s. 78). O gólnie biorąc, w y d a jn ość czterech -zibóż w badanym ok resie w zrosła. ’W ysiew an a

25 P l o n o b l i c z o n o d z i e lą c z i a r n o o m łó c o n e p r z e z z i a r n o w y s ia n e w r o k u p o p r z e d n i m . M e t o d ą tą ( s to s o w a ła m j ą z r e s z tą t a k ż e s a m a ) m o ż n a o b l ic z a ć p l o n y t y l k o w t y c h d o b r a c h , g d z i e m n i e j w ię c e j c a ł y z b i ó r w k o p a c h m ł ó c o n o w k o n i k T e t n y m r o k u g o s p o d a r c z y m . J e d ­ n a k ż e n a P o d o l u f o l w a r k i p r z e p e ł n i o n e (b y ły k o p a m i r e m a n e n t o w y m i , p o c h o d z ą c y m i z r o z ­ m a i t y c h z b i o r ó w , z b o ż e m k u p o w a n y m w s n o p a c h , s u p e r a t a m i itp . W t e j s y t u a c j i p lo n o b l i ­ c z o n y m e t o d ą o m ło t : w y s i e w d a je b ł ę d n y o b r a z p o z i o m u i z m ie n n o ś c i p l o n ó w w p o s z c z e ­ g ó l n y c h l a t a c h . Z d r u g i e j is tro n y u k a z u ją c n a m p o z i o m r z e c z y w i s t e j , r e a l iz o w a n e j p r o d u k c j i m o ż e b y ć b a r d z i e j p r z y d a t n y w b a d a n i a c h r y n k o w y c h .

(13)

G O S P O D A R S T W O M A G N A C K I E N A U K R A I N IE P R A W O B R Z E Ż N E J 149

część p r o d u k c ji m iała rów n ież ten den cję z n iż k o w ą 21. Z astrzec się jednak należy przed 'wyciąganiem w n io sk ó w gen era lizu ją cych n a pod sta w ie porów n ania „w y ż ­ szego” poziom u p lo n ó w podolskiah z uparcie pow ielaną talkże w w ie lu in n ych p r a ­ cach średnią p lon ów w R zeczyp osp olitej ‘drugiej p o ło w y X V III w . (3 ziarna, s. 79, 96). ‘N ow sze badania takiej średn iej nie potw ierdzają, w każdym razie nie dla ikońca X V III 'stulecia i nie w e w szystkich r e jo n a c h щ.

S p oro uw agi p ośw ięcił autor kw estii rozch od ow a n ia p rod u k cji zb oż ow ej. KM ra spraw w y d a je 'się naon tu dysku syjn ych . P rzede w szystkim w y b ó r ob iektu . Analizę sposobu rozch od ow a n ia p r o d u k c ji przeprow adza autor n a p rzykła dzie k lu cza w i i ś - m ow ezyck iego uzasadniając w y b ó r kom p letn ością m ateriału o ra z rep rezen tatyw ­ nością dóbr '(s. 81). P ierw szy argum ent n ie p rzek on u je; kom p let m a teria łów dla in n ych d ó b r stoi do d y sp ozy cji. W iśn iow czyk p oza tym b y ł drobną królew szczyzn ą (1 folw ark , 2 -і 5/a w si) w ydzielaną ze starostwa skalskiego i złączoną z niew iele Większym pryw atnym k lu czem za w a d y n ieek im 2e, o czy m autor zd a je się nie w ie ­ dzieć, gdyż n ie zlokalizow ał n aw et W iśn iow czyk a n a dołączonej do p ra cy m apie. P unktem w y jścia do szczegółow ej analizy jest m ateriał ilu s tra cy jn o -d o w o d o w y zebrany w p ięciu tabelach (s. 82— 83). U w idoczniony w b adanych rach un kach bilans zb ożow y ogra n iczył autor ty lk o 'do rozch od u ora z ta k ich je g o p o z y c ji ja k : w ysiew , sprzedaż, propin acja, ord yn a rie oraz in ne potnzeby wewnętrznie m ajątku. J a k k ol-' w iek w zestaw ieniach pom inięto w ogóle rejestra cję percepty zb oéow ej, orzeka autor generalnie, iż głów ną cechą gospodarki m agnackiej na P od olu b y ła sam o­ w ystarczalność. K u p n o b y ło w przych odzie ziarna p o z y cją nieistotną. Jedyną da­ niną w zlbożu b y ł osep owsa. „P rzy ch ód zboża spoza danego kompleke-u m a ją tk o­ w ego... b y ł faktem sporadyczn ym , ndetypew ym d la organ izacyjnego p ro filu takiego gospodarstw a” (s. 81).

T a b e l a 8 Prze cię tn a stru k tu ra ro zc h o d u p ię c iu zb ó ż i g łó w n e ź ró d ła je g o p o k r y c ia w k o m is a ria c ie p o d o lsk im w la ta c h 17 8 3 — 17 9 4 R o z c h ó d (w k o rc a c h ) P o k r y c ie (w k o rc a c h ) | O gółem W ysie w S p rze d aż P ro p in a c ja O m ło t K u p n o O sep i w y m ia ry

m ły ń s k ie 48 8 7 2 100% 8 75 4 17.9% 1 826 3.7% 1 5 9 3 7 32.6% 3 9 49 3 80,8% 1 838 3.8% 2 7 1 7 5 ,6 % Ź r ó d ło : A G A D , A r c h . P o to c k ic h z Ł a ń c u ta , rk p s 1 0 3 ( 1 — 1 0 3 ) 1 2 . U w a g a : W sz y stk ie p o z y c je p ro ce n to w a n e s ą w sto su n k u d o ro z c h o d u o g ó łe m .

O ile teza. ta da s>ię p raw d op od ob n ie 'sprawdzić w p o je d y n czy ch gospodarstw ach folw arczn ych , o »tyle m oże zaw odzić w 'sikali szerszej. W tabeli 8 p o d a je m y o b ie strony bilansu zb orow ego, tj. także n ie poikazane w p ra cy n ajw ażn iejsze źródła pokrycia rozch od u zboża.

2-і M ó w i ę o p r o c e n t o w y m u d z i a l e w y s i e w ó w w p r o d u k c j i , k t ó r y j e s t , j a k w ia d o m o , w y ­ ł ą c z n ie f u n k c j ą p l o n ó w . .W zrost p l o n ó w p o w o d o w a ł z m n i e js z e n i e s ię w y s i e w ó w . In n a s p r a ­ w a , j e ś l i b r a ć w y s i e w y w s e n s i e w y s ia n y c h k o r c ó w . T o p r z y p u s z c z a m m i a ł n a m y ś li S e r e z y k , t łu m a c z ą c s p a d e k p r o d u k c j i w w o j e w ó d z t w i e p o d o l s k i m p o 1772 r. „ z m n ie j s z a n i e m s i c i lo ś c i z ia r n a p r z e z n a c z o n e g o n a w y s i e w ” . W . A . S e r c z y k , W pływ rynku na strułc -

turą i rozm iary produkcji, s. 123.

25 L . Ż y t k o w i c z , Z e studiów, nad wydajnością plonów w Polsce, od X VI do XVIII wieku, „ K w a r t a l n i k H K M ” t. X I V , 1966, z . 3, s. 457— 490. Z o b . te ż c y t o w a n e p r a c e M . R ó - ż y c k i - e j - G - l a s s o w e j o r a z I. R y c h l i k o w e j .

(14)

150 I R E N A R Y C H L I K O W A

Z w racam y uw agę n a niem al iden tyczn e w ielk ości sprzeda ży i zaku pu zboża oraz na w y m ia ry m łyńskie, oddaw ane w pszenicy, życie, h reczce i jęczm ieniu. O dsetek osp u ow sianego stanowi w tej przeciętn ej (2717 kor.) ty lk o 45,1%. Kuipno rzeczyw iście n ie stanow iło w ielk ieg o udziału w w yd a tk ow a n ych zbożach (nieco p o ­ n iżej 4% ). Jeśli je jednak p ow ięk szyć o zb oże pozyskiw ane drogą zam iany na alkohol, to w zrośn ie już 'do blisko 8% . W ed le percepty zboża kom isariat p od olski uzyskiw ał tą drogą w ciągu la t T l (1'733— 1794) średnio roczn ie 1980 kor.cy zboża, w ty m 66,5% żyta, 10,9% jęczm ienia, 22,6% h re cz k i27. Z aop a tryw a n ie się w zboże ty m sposob em pośw iadcza znane n au ce trudności w zdobyw aniu zboża n a P od olu i W oły n iu w latach osiem dziesiątych. B ra k ziboża — w yk u p yw a n eg o m a sow o p rzez speku lantów zb ożow y ch i w ielk ich p ropin atorów m iejs cow y ch ora z ga licy jsk ich — b ył, ja k w ia dom o, przedm iotem debaty R a d y [N ieustająceja . P rzejd źm y jed n a k do rozch od ow a n ia zboża w W iśn iow czyku .

M ały p o d w zględem p r o d u k c ji W iśn iow czyk b y ł sła b o p ow ią zan y z rynkiem , odsetek sprzedaży b y ł tu b ow iem m inim alny. S przedaw an o praw ie w yłą czn ie p sz e­ n icę. T ow a row ość p szen icy rośnie w la ta ch osiem dziesiątych; w ią że się to ze w zrostem p lon ów . A u to r przecen ia w p ły w w o jn y ro s y jsk o -tu re ck ie j 1787— 1791 r. n a rozm iary w y m ia n y z b oż ow ej starostwa. A ni W iśniow ezyk, ani żadne in n e dobra kom isariatu pod olsk ieg o L u b om irsk iej n ie sprzedaw ały pszenicy w ojsk u . Stałym odb iorcą pszenicy n otow a n ym w rach un kach b y ł, ja k m ów iłam , ry n ek lw o w s k i89. D uże w ahan ia w rozch o d o w a n i« żyta ogółem i żyta przeznaczanego do p rze­ rob u b y ły spow odow a n e przyw ozem tego zboża z in n y ch dóbr kom isariatu. P o d ­ kreśla to też w sw oim opracow a n iu Serczyk. Ż y to w yd a tk ow a n e n a propin ację sta n ow iło w W iśn iow czyku 3/4 w y d a tk ó w te g o zboża '(s. 82). S p ójrzm y jednak na analogicznie zb u dow aną tabelę s. 142, gdäie pokazan o p o ra z d ru g i głów n e p o z y cje rozch od u żyta, tytle że w trzech k lu cza ch ogółem , tj. satanowis'kim, ta m oru d zk im i w iśniow czyakim . O kazu je się, że ilość p rzerob ion eg o żyta b y ła w trzech klu czach w latach 1775, 1780, 1785, 11790, 1795 iden tyczn a (w liczbach absolutnych) ja k w p o ­ kazan ym odrębn ie W iśn iow czyku , (lecz w yn osiła 'tylko 18—4>l°/o roizohodu. Nasuw a się w zw iązku z tym pytanie, ja k i odsetek żyta przezn aczały na przerób m a ją tk i pod olsk ie: 75% rozch od u '(tab. s. 82), czy o p o ło w ę m n iej (tab. в. 142)? O czyw iście b a rd ziej m iarod a jn e .dla w n iosk ów ogóln iejszych b y ły b y dane kom isariatu dóbr, a nie w y rw a n y ch z pew n ej oałości gospodarczej p ojed y n czy ch obiektów .

27 O b li c z o n o w e d l e r a c h u n k ó w , A G A E , A r c h . (P o t o c k ic h z Ł a ń c u t a , r k p s 103/1— 103/12. C h o d z i o z b o ż e p o c h o d z ą c e o d o s ó b n a b y w a j ą c y c h w d o b r a c h a l k o h o l . M a r k in a p o d k r e ś l a t a k ż e h a n d lo w ą d z ia ła ln o ś ć f o l w a r k ó w n a U k r a in ie w y r a ż a ją c a s ię w s k u p y w a n i u z b o ż a n a p r z e r ó b w g o r z e ln ia c h . W. A . M a r k i n a , o p . c i t . , s. 95.

28 I. T u r n a u , Materiały do dziejów rolnictwa z polskich czasopism gospodarczych drugiej połow y XVIII w., „ S t u d i a z d z i e j ó w g o s p o d a r s t w a w i e j s k i e g o ” t. III, 1360, z. 2, s. 50—54. P o r . t a k ż e Historia gospodarcza Polski, VIII Powszechny Zjazd Historyków Polskich

s. 227 ( g lo s w d y s k u s j i W . K u li) .

2e N ie c h c ę p r z e z t o p o w i e d z i e ć , ż e is tn ia ła r ó w n ie s iln a w y m i a n a m ię d z y in n y m i r e jo n a m i U k r a in y a r y n k a m i w s c h o d n i o - g a l i c y jś k i m i . .S p rz e d a ż o g r o m n y c h i l o ś c i z b o ż a w o j ­ s k u (n p , w 1780 r. 50 000 k o r c ó w p s z e n i c y ) p r z e z S . P o t o c k i e g o p o s i a d a j ą c e g o d o b r a w w o j e ­ w ó d z t w i e b r a c ł a w s k im (o c z y m W . A . S e r c z y k , W ł o ś ć humańska, s. 93) w y m a g a d o d a t k o ­ w e g o w y ja ś n i e n i a . W y d a j e się, że z b o ż e s p r z e d a w a n e p r z e z P o t o c k i e g o n i e b y ł o w y p r o d u k o ­ w a n e w y ł ą c z n i e w j e g o d o b r a c h : .p r o d u k c ja netto p s z e n i c y w e w ł o ś c i h u m a ń s k ie j w 1785 r. w y n o s ił a o k . 5500 k o r . Z b o ż e s k u p o w a n e p o c h o d z i ł o j e d n a k z r e j o n ó w w s c h o d n i c h 1 b y ł o k i e r o w a n e p r z e z 'P o t o c k ie g o t a k ż e d o p o r t ó w c z a r n o m o r s k ic h . N a p r z y k ł a d w m a r c u 1793 r. p is a ł o s o b i ś c i e P r o t P o t o c k i d o k o m is a r z a g e n e r a l n e g o d ó b r A . C z a r t o r y s k i e g o : „ .. . j e ż e l i z e c h c e s z W P D o b r o d z ie j p r z e d a ć k o r z e c p s z e n i c y p o z ł p o i . 6 z k lu c z a g r a n o w s k i e g o , te d y p r o s z ę p r z y s ł a ć n a r ę c e m o j e d y s p o z y c j ę d o r z ą d c y t y c h ż e d ó b r , 'k a z a łb y m z a r a z tę p s z e ­ n i c ę s t a m t ą d d o C h e r z o n u t r a n s p o r t o w a ć . J e ż e l i b y b y ć m ia ła d r o ż s z a p s z e n i c a ; t e d y p r z y j ą ć b y m n ie m ó g ł . O c e n ę ż y ta , k r u p r a d b y m b y ł i n f o r m o w a n y " . B C z . E w . 339.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gratuluję! Właśnie stworzyłaś/stworzyłeś iluzję kaligrafii długopisem! Tak, to takie proste!.. Z awsze zanim zaczniesz wyszywać, przygotuj projekt swojego napisu,

a) awarie uniemożliwiające eksploatację przedmiotu umowy, b) wady stanowiące zagrożenie bezpieczeństwa osób i mienia. 2) pozostałe ujawnione wady usuwane będą w terminach

- Wykonawca z własnej winy zaprzestanie realizacji zleconych Usług przez okres minimum 5 (pięciu) kolejnych dni i pomimo wezwania nie wznowi Usług w dodatkowym terminie

To grupa, która może przyczynić się do stabilizacji rynku magazynowego dzięki stabilności funkcjonowania i wygenerowaniu dodatkowych efektów finansowych, które będą mogły

W dalszej części pracy zostanie zanalizowany w pływ zastosowanej m etody dostępu do m edium transmisyjnego CSMA/CD na param etry transmisji m ow y i jakość

Przy obecnych warunkach rynkowych wiemy, że nie jest możliwym wprowadzenie takiej ilości mieszkań, do jakiej byliśmy przyzwyczajeni w ostatnich latach, co sprawia, że

Umieść urządzenie Firefly 2+ w stacji dokującej do ładowania: dioda LED miga na niebiesko podczas ładowania i świeci na niebiesko, gdy urządzenie jest w pełni naładowane.. Aby

Właśnie wtedy działy się te męskie sprawy między nami - w ciszy, jak na OIOM-ie.. Tylko mężczyźni potrafią tak milczeć - pełnymi zdaniami,