• Nie Znaleziono Wyników

1. Duchy, zjawy, upiory w Dziadach cz. II i nie tylko

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "1. Duchy, zjawy, upiory w Dziadach cz. II i nie tylko"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

1. Duchy, zjawy, upiory w Dziadach cz. II i nie tylko

a. 1. Cele lekcji

i. a) Wiadomości Uczeń:

zna treść dramatu Adama Mickiewicza Dziady cz. II,

rozumie pojęcie życie pozagrobowe,

• zna obrzędy i tradycje związane z dniem Święta Zmarłych.

ii. b) Umiejętności Uczeń:

• potrafi podać dowody na istnienie życia pozagrobowego w analizowanym utworze,

• potrafi rozwiązywać problemy w sposób twórczy,

• rozwija sprawność umysłową, kreatywność, przełamuje opory przed przedstawieniem własnych pomysłów,

• potrafi wyszukać podobieństwa w wierze na temat życia pozagrobowego w różnych kulturach.

b. 2. Metoda i forma pracy

Praca w grupach, prezentacja

c. 3. Środki dydaktyczne

Karta pracy grup (załącznik 1)

Mickiewicz A., Dziady cz. II, [w:] W. Bobiński, Świat w słowach i obrazach. Podręcznik do kształcenia literackiego i kulturowego dla klasy I gimnazjum, WSiP, Warszawa 2000.

d. 4. Przebieg lekcji

i. a) Faza przygotowawcza

1. Nauczyciel zapoznaje uczniów z tematem lekcji i uświadamia im cele zajęć.

2. Nauczyciel pyta uczniów, jakie znają zwyczaje związane z dniem Wszystkich Świętych, jakie kultywują ich rodzice, a jakich nie przestrzegają?

ii. b) Faza realizacyjna

1. Nauczyciel prosi uczniów o prezentację dotyczącą wiary w życie pozagrobowe w różnych

kulturach. Uczniowie dostali notatki na wcześniejszej lekcji i na podstawie tych wiadomości oraz innych, które mogli wyszukać w dostępnych im źródłach informacji, prezentują klasie zdobytą wiedzę.

2. Następnie uczniowie analizują tekst Adama Mickiewicza Dziady cz. II. Uczniowie zostają

(2)

podzieleni na grupy. Każda grupa dostaje kartę pracy, którą wypełnia. Wypisują oni, zachowując chronologiczną ciągłość, te sytuacje, które mówią w tekście o istnieniu życia pozagrobowego, następnie omawiają je, zwracają uwagę na podział ról wśród duchów, na ich winy, na miejsce, w którym pojawiają się osoby z zaświatów, miejsce ich przebywania, na czynności magiczne, które służą wywoływaniu duchów. Po wykonaniu poleceń grupy prezentują swoje prace na forum klasy (załącznik 1).

iii. c) Faza podsumowująca

Uczniowie szukają podobieństw w kulcie zmarłych w różnych kulturach.

e. 5. Bibliografia

1. Brudnik E., Moszyńska A., Owczarska B., Ja i mój uczeń pracujemy aktywnie. Przewodnik po metodach aktywizujących, SFS, Kielce 2000.

2. Mickiewicz A., Dziady cz. II, [w:] W. Bobiński, Świat w słowach i obrazach. Podręcznik do kształcenia literackiego i kulturowego dla klasy I gimnazjum, WSiP, Warszawa 2000.

3. http://horror.com.pl/publicystyka/duchydemony1.php

f. 6. Załączniki

i. a) Karta pracy ucznia Załącznik 1.

Karta pracy grup

DOWODY NA ŻYCIE POZAGROBOWE W DZIADACH CZ. II

Wymień w kolejności pojawiające się duchy.

Jakie czynności magiczne towarzyszyły pojawianiu się duchów?

W jakim miejscu ukazały się zjawy z zaświatów?

(3)

Gdzie zamieszkiwały duchy?

Kto uczestniczył w wywoływaniu duchów?

W jaki dzień pojawiły się duchy?

ii. b) Notatki dla nauczyciela

Materiały dla uczniów dotyczące wiary w życie pozagrobowe w różnych kulturach.

Wiara w życie pozagrobowe, które staje się udziałem duszy wyzwolonej z doczesnej cielesności, ma charakter globalny. Bez względu na religię i wyznanie, wizja nieśmiertelności człowieka realizowana w innym wymiarze, zawsze wydawała się kusząca i fascynująca. Śmierć nie kończyła ziemskiego żywota, a jedynie zmieniała jego charakter. Niemniej, aby zapewnić sobie pomyślność w przyszłym życiu, należało rozstać się z rzeczywistością doczesną nie tylko z czystym sumieniem czy zgodnie z miejscowym obrzędem pogrzebowym, ale także w okolicznościach sprzyjających dalszej wędrówce duszy w zza światach. Z całą pewnością, o takiej sytuacji nie można było mówić w przypadku osób, które zmarły śmiercią gwałtowną lub tragiczną. Dusze ofiar morderstw, topielców, samobójców, martwych noworodków, kobiet zmarłych w czasie porodu, osób zmarłych w dniu ślubu i innych nieszczęśników, których dosięgła nieoczekiwana śmierć, czekała długa droga do bram raju. Krążyły one zawieszone między dwiema sferami biologiczną i obrzędowo-magiczną, przybierając postać istot nadprzyrodzonych. Stawały się demonami pełnymi gniewu i zawiści o nagłe przerwanie ziemskiej egzystencji, objawiając swoją złość nękaniem, a nawet uśmiercaniem śmiertelników.

Azja Chiny

Chińczycy wyróżniają około dwudziestu rodzajów duchów i demonów, a do tego są jeszcze setki innych odmian, które niekiedy trudno od siebie odróżnić. Zasadniczy podział istot nadnaturalnych dotyczy dwóch ich rodzajów szeny – duchy dobre oraz kuei – duchy złe. Te pierwsze reprezentują duchy przodków, których Chińczycy czczą. Starają się być dla nich gościnni, chętnie z nimi rozmawiają i stawiają im małe domowe ołtarzyki. Kuei są mrocznymi istotami, które kojarzą się z ciemnością, nieszczęściem i śmiercią. Często zostają nimi osoby zmarłe samobójczą śmiercią, stąd opowieści o nich nazywa się kuei-dam. Większość z nich znamy z koreańskich horrorów, m.in.

z Whispering Corridors, The Wig. Z kuei można sobie dać radę w mniej krwawy sposób, nie są one bowiem zbyt rozgarnięte. Można je wywieść w pole podstępem czy oszustwem.

Korea

W koreańskiej mitologii możemy spotkać się z wieloma istotami pochodzącymi zza światów: Dzisin i Thosin to duchy ziemi, Kwisina można spotkać na drogach i traktach – uważa się je bowiem za wędrujące zjawy lub demony, Susin – zamieszkują jeziora i rzeki, a Torkebi to dokuczliwe diabły, które nie wyrządzają ludziom krzywdy, ale uprzykrzają im życie. Miano najstraszniejszego ducha,

(4)

wprawiającego w przerażenie każdego Koreańczyka, przypada swojsko nazwanemu demonowi – Mama, który jest śmiercią i zwiastunem czarnej ospy.

Tajlandia

Bogatą galerię duchów znajdziemy w tajskim buddyzmie, silnie związanym ze starymi religiami, wyznawanymi w okresie poprzedzającym nadejście wiary w Buddę. Widma i upiory przetrwały ponad tysiąc lat i do dziś żyją w świadomości mieszkańców Tajlandii. Duchy pi ton mai należą do kategorii istot niematerialnych, mieszkających w drzewach. Spotyka się je najczęściej na terenie świątyń. Pień drzewa jest wówczas owinięty w materiał pomarańczowego lub ciemnożółtego koloru. Mnisi

buddyjscy dbają o te zjawy, a lud uznaje pi ton mai za przyjazne dla wszystkich mieszkających w okolicy. Do kategorii duchów życzliwych żywym zalicza się także kuman tong. Ten rodzaj istot nadprzyrodzonych uważa się za duchy osobiste, które chronią właściciela w niebezpiecznych

okolicznościach. Podobnie jak w Czarnej Afryce, istota ta zamieszkuje drewniane figurki. Właściciel rzeźby musi karmić kuman tong, w przeciwnym wypadku widmo opuści posążek. Aby stać się właścicielem ducha, trzeba znać odpowiednie zaklęcia. Niektórzy mnisi posiadają taką wiedzę.

W codziennym życiu Tajowie zmagają się też z pi pop, jak nazywają złe duchy. Osoba opętana przez nie potrzebuje pomocy, w przeciwnym wypadku, duch będzie konsumował jej wnętrzności i przyprawi ofiarę o jakąś poważną chorobę. Na ratunek może pospieszyć tylko doktor duchów, który wirując wokół pacjenta, wywołuje z ciała złe widmo.

Kraje arabskie

Na pewno każdy z nas słyszał o dżinnie, znanym choćby z Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy, w których był bohaterem wielu historii. Są to potężne duchy Wschodu, związane z Arabią i islamem oraz staroarabskimi wierzeniami. Dżinny to duchy pustyni, dysponujące wielką ponadnaturalną mocą, przyjazne lub (częściej) wrogie człowiekowi. W swojej naturalnej postaci ukazywały się jako niewyraźne chmury lub słupy dymu. W zależności od swojego humoru, potrafiły przyjąć postać

człowieka, szakala, wilka, lwa, skorpiona lub żmii. Mogły też stać się niewidzialne. Dobre dżinny były sługami Boga i pomagały ludziom – zwłaszcza prorokom. Czasem dolatywały nawet do Nieba i po podsłuchaniu rozmów o przyszłości podpowiadały ją magom i wróżbitom. Jednak złe duchy potrafiły porywać piękne kobiety, napadać na bezbronnych podróżnych czy pożerać ludzi. Przykładem

krwiożerczego dżinna jest algul, którego imię można przetłumaczyć jako końska pijawka bądź też krew ssącego dżinna. Miejscem ich zamieszkiwania były cmentarze, gdzie pożerały ciała niedawno zmarłych niemowląt.

Inne kraje azjatyckie oraz Australia

Warto też zwrócić uwagę na kilka interesujących przykładów istot nadnaturalnych obecnych

w wierzeniach pozostałych ludów azjatyckich. Takim stworzeniem jest pochodzący z Indii Churel. Jest on wampirycznym duchem, którym staje się zmarła nagłą śmiercią (w połogu) młoda kobieta.

Przedstawiana jest pod postacią brzydkiej, nagiej kobiety o wydatnych ustach, czarnym języku i zmierzwionych włosach. Podobno posiada również odwrócone stopy. Ma szczególnie przykry charakter: bywa niezwykle złośliwa i mściwa, nienawidzi wszelkich przejawów życia, zazwyczaj atakuje najbliższą rodzinę, szczególnie mężczyzn, których krew jest jej ulubionym przysmakiem.

Zdarza się również, iż zwabia do siebie młodzieńców jedzeniem. Skuszenie się na poczęstunek wampira, kończy się zwykle porwaniem i uwięzieniem, a porwane osoby o świcie wracają do wioski jako starcy.

Jednym z najgroźniejszych sumeryjskich istot był Ekimmu. Przedwczesna lub gwałtowna śmierć, bądź niespełnienie w miłości lub niewłaściwy pogrzeb mogły stać się początkiem udręki duszy zmarłego, krążącej po świecie jako ekimmu. Można było stać się demonem także wtedy, gdy zachowano

wszystkie pogrzebowe rytuały, ale pochówek nastąpił bez udziału rodziny lub gdy nie było nikogo, kto

(5)

mógłby zaopiekować się duszą. Ekimmu wędruje przez świat żywych, ponieważ bramy podziemnego świata zostały przed nim zamknięte. Tkwi uwięzione w otchłani zapomnienia, dręczone wiecznym niespełnieniem. Gniew, który się w nim rodzi, znajduje ujście w atakach na śmiertelników, na których rzuca klątwy i sprowadza choroby. Przynosi nieszczęście i śmierć swoim ofiarom, a także ich

rodzinom. W nocy można usłyszeć jego skowyt, co jest zapowiedzią rychłego zgonu domowników. Te niewidzialne demony, które potrafiły opętać ludzi, wypędzić można było poprzez egzorcyzmy lub pokonać drewnianą bronią.

Afryka

Kontynent Afrykański to prawdziwy tygiel pradawnych religii, kultów i wierzeń. Jednym z nich jest animizm, czyli kult przodków, popularny także w starożytnych Chinach, Indonezji czy Melanezji, a nawet w średniowiecznej Europie. Na obszarach rozciągających się od Zimbabwe po Ugandę spotkamy się z odmianą tej religii zwaną mizimu, co we wielu bantuskich językach afrykańskich oznacza duchy przodków. Mizimu pełnią funkcję pośredników między ludźmi i Istotą Najwyższą, mogą być dobroczynne lub szkodliwe, w zależności od tego, jak człowiek wywiązuje się z obowiązku

regularnego składania im ofiar.

Warto też zwrócić uwagę na specyficzny stosunek żyjących do zmarłych. Zazwyczaj nie budzą oni lęku ludzi (chyba, że ci rozgniewali dusze zmarłych), w przeciwieństwie do kultury Zachodu, w której pojawienie się zjawy zawsze wzbudza trwogę i strach. Afrykanie, na przykład, nie tylko budują swoje chaty blisko miejsca, gdzie spoczywają szczątki ich dziadów, ale także często pod podłogami ich domostw znajdują się mogiły ich przodków. Zmarli bowiem mają wpływ na losy rodziny: oni jedynie dokładnie wiedzą, co się w rodzinie dzieje, mogą więc chronić i przestrzegać przed

niebezpieczeństwami, ale równie dobrze mogą sprowadzić nieszczęście, gdyby się zdarzyło komuś o nich zapomnieć lub ich obrazić. Nierzadko w chacie obok domowych sprzętów przechowuje się specjalne skrzynie z dość makabryczną zawartością – czaszkami i kośćmi przodków. Skrzynie te to domowe sanktuaria, a spokoju świętej pamięci pradziadków strzegą specjalne figurki.

Ameryka Południowa

Po drugiej stronie Oceanu Atlantyckiego, w Ameryce Środkowej, warto zwrócić uwagę na religię Azteków. Zdaniem wielu badaczy, Aztekowie przejęli wierzenia wcześniejszych cywilizacji,

uzupełniając je wiarą w swojego plemiennego bożka Huitzilopochtli (Uitsilopocztli, Vitzilopochtli, Huitzipustli). Wyznania Azteków też nie były jednorodne. Rozwarstwienie spowodowane było z jednej strony zróżnicowanymi normami i obrzędami dotyczącymi warstw społecznych, z drugiej wieloetniczną strukturą społeczeństwa podporządkowaną wojownikom przybyłym na tereny wcześniej zamieszkane przez inne plemiona. Religia aztecka stała się skomplikowanym, wielowarstwowym systemem wierzeń o rozbudowanym panteonie bogów, licznych mitów i odpowiednich rytuałów.

Wśród nich znalazło się miejsce dla różnego rodzaju duchów, przeważnie nieczystych, którymi były zwykle kobiety zmarłe gwałtowną śmiercią. Cihuateteo, na przykład, to złośliwe demony,

niebezpieczne dla dzieci, szczególnie podczas feralnych pierwszych dni roku. Stawały się nimi kobiety zmarłe w połogu, które czyhały na swe ofiary zazwyczaj na skrzyżowaniu dróg. Miały mlecznobiałą cerę, dłonie pokryte kredowym pyłem oraz znak skrzyżowanych kości na odzieniu. Niejednokrotnie kopulowały z mężczyznami, zapewniając tym samym przetrwanie swego wampirzego rodu. Cegua natomiast była w tradycji azteckiej demonicznym stworem w ciele pięknej kobiety, która zwodziła nocami mężczyzn, a następnie czyniła z nich głupców. Ubrana była zwykle w białą długą suknię z kukurydzianych liści z woalką zakrywająca jej twarz, miała długie czarne włosy, które gęsto opadały jej na twarz.

Egipt

W starożytnym Egipcie odpowiednik duszy u Europejczyków określano terminem ka. Wedle mitologii

(6)

egipskiej bóg Chnum, rzemieślnik o głowie barana, tworzy człowieka na kole garncarskim, a wraz z nim jego ka. Od chwili przyjścia na świat nowonarodzonego dziecka, dusza towarzyszy człowiekowi przez całe jego życie jako rodzaj duchowego sobowtóra lub anioła stróża. Egipcjanie uważali, że ów spirytualny byt stanowił zespół samych dobrych cech i energii witalnych podtrzymujących życie.

Paradoksalnie, za życia człowieka, ka pozostawała przez cały czas w zaświatach. Kiedy przychodziła pora rozstania się z ziemskim światem, egipska dusza opuszczała ciało śmiertelnika, któremu

towarzyszyła przez całe życie. Pewnie dlatego, gdy Egipcjanie mówią pójść do swego ka, to zwrot ten oznacza słowo umrzeć.

Najważniejszym momentem pogrzebu była ceremonia Otwarcia Ust. Podczas niej ka zmarłego było ożywiane przez kapłana. W pochówkach możnych i władców Egiptu ceremonia ta miała kilka etapów.

Trumnę ustawiano przed grobowcem i rytualnie oczyszczano wodą i kadzidłami. Poszczególne części ciała przywracano do życia za pomocą zaklęć i narzędzi. Potem do ust zmarłego przykładano prawą przednią nogę wołu ofiarnego, aby w ten sposób symbolicznie przekazać zmarłemu moc zwierzęcia.

Czasem obrzędy pogrzebowe odprawiano nie tylko na mumii, ale także na posągu, w którym wedle wierzeń Egipcjan, również zamieszkiwało ka.

iii. c) Zadanie domowe

Która wiara w życie pozagrobowe zaprezentowana na dzisiejszej lekcji najbardziej cię zaskoczyła?

Uzasadnij swój wybór.

g. 7. Czas trwania lekcji

45 minut

h. 8. Uwagi do scenariusza

brak

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zakażenie wirusem opryszczki jest bardzo częste ze względu na łatwość przenoszenia się wirusa z człowieka na człowieka poprzez kontakt bezpośredni i pośredni.. Jeśli już

Wykonaj ćwiczenia według instrukcji podanej na

- Ci, co chodzą do kościoła, uczą się, ale nic nie robią, żeby nadać lepszy ton i coś w mieście zainicjować twórczego, pozytywnego.. Boją się

Obejrzyjcie filmik instruktażowy-skopiujcie ten link

Rozwiązane nieporozumienie, może zbliżyć do siebie wcześnie skłócone strony, może stać się wspólnym pozytywnym doświadczeniem.. Unikajmy oceniania i

Kiedy byłema bardzo młody, lubiłem siadać przy kominku i wpatrywać się w mego brata.. Kiedyś, kiedy amplituda ssania osiągnęła najwyższą wartość, wstałem i wyszedłem

Któ- rejś nocy, psy pilnujące pałacu zaczęły skowy- czeć, Michał wyglądnął przez okno i w poświa- cie księżyca ujrzał zbliżającą się od strony kościoła postać ks..

Przed i po drugiej wojnie