• Nie Znaleziono Wyników

Migracje ludności do Torunia w średniowieczu i na progu czasów nowożytnych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Migracje ludności do Torunia w średniowieczu i na progu czasów nowożytnych"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

Janusz Tandecki

Migracje ludności do Torunia w

średniowieczu i na progu czasów

nowożytnych

Rocznik Toruński 31, 7-26

2004

(2)

R O C Z N I K T O R U Ń S K I T O M 31 R O K 2004

Migracje ludności do Torunia w średniowieczu

i na progu czasów nowożytnych

Ja n u sz Tandecki

Problem m igracji ludności d o m iast p ruskich o ra z - co je s t z tym ściśle zw iązane — istn iejący ch w tych o śro d k ach stosu n k ó w n aro d o ­ w ościow ych od d aw n a budzi) z ain tere so w an ie historyków . W arto w tym m iejscu po d k reślić, że n a ro zm iar teg o zjaw isk a w pływ m iały zaró w n o w ład ze pań stw o w e i m ie jsk ie p ro w ad zące z reguły politykę sp rzy jającą uzu p ełn ian iu n atu raln y ch , c zęsto bardzo dużych w o m a­ w ianym o k resie strat lu d n o ścio w y ch , d z ia łan ia różnych m iejskich korporacji zaw o d o w y ch w alczący ch je d n a k przede w szystkim o nie­ do p u szczen ie do p o w stan ia n a m iejscu zbyt silnej ko n k u ren cji ze stro ­ ny now ych p rzy b y szó w , ja k i k atak lizm y , na które ludzie nie m ieli w ięk szeg o w p ływ u, tak ie ja k w o jn y , zarazy czy o k re sy n ieurodzaju i g łodu, któ re ró w n ież często były pow odem m asow ego p rzenoszenia się ludności z je d n e g o o śro d k a m iejsk ieg o lub w iejsk ieg o do in n eg o 1.

Jednym i z p ierw szy ch histo ry k ó w , k tórzy szerzej zajęli się tą te ­ m aty k ą w o d n iesien iu do Prus, byli A rth u r S em rau — in tereso w ał się p o ch o d zen iem m ieszczan elb lą sk ic h 2 - i E ric h K eyser, b ad ający za­

1 Szerzej na ten temat zob. R.Gerber, Die Einbürgerungsfrequenzen spätmittel­

alterlichen Städte im regionalem Vergleich, [w:] Neubürger im späten Mittelalter. Migration und Austausch in der Städtelandschaft des alten Reiches (1250-1550),

Zeitschrift für Historische Forschung, Beiheft 30, Berlin 2002, s. 254-255.

2 A. Semrau, Die Herkunft der Elbinger Bevölkerung von der Gründung der Stadt

bis 1353, Mitteilungen des Coppemicus-Vereins für Wissenschaft und Kunst zu

Thom (dalej cyt. MCV), 32, 1924, s. 9-62.

(3)

ludnienie G d ańska w XIII i XIV w. W sw ych badaniach oparli się oni m .in. na analizie zachow anych z tego czasu nazw isk o d m iejsco w y ch 3. Jeżeli idzie o T oruń, to zag ad n ien ia te pierw si szerzej poruszyli m .in. G eorg B en d er i K arol G órski4. Później studia nad lu d n o ścią m iejsk ą i je j m igracjam i do Prus i T o ru n ia były kon ty n u o w an e rów nież przez innych badaczy, w śród których w ym ienić należy przede w szystkim T heodora P ennersa, T om asza Jasiń sk ieg o i K rzysztofa M ik u lsk ieg o 5.

P ierw si osadnicy, którzy przybyli do T orunia, w yw odzili się ze Z łotoryi i leżącej w je j pobliżu L egnicy6. G en eraln ie brak jed n ak z okresu śred n io w iecza dla in te resu jąc eg o nas ośrodka m iejskiego bezpośrednich p rzekazów o p o chodzeniu o sie d la jący ch się w nim obyw ateli (listy osób przyjętych do praw a m iejsk ieg o zach o w ały się tu - podobnie z re s z lą ja k w części innych m iast z tego re g io n u 7 - znacz­

3 E. Kcyscr, Die Bevölkerung Danzigs und ihre Herkunft im 13. und 14. Jahrhun­

dert, Pfingstblätier des Hansischen Geschichtsvereins. 15, 1924. s. 1-93. Po II wojnie

światowej badacz ten częściowo podsumował dyskusję na lemat pochodzenia miesz­ czan państwa zakonnego w Prusach w artykule Die Herkunft der städtischen Bevöl­

kerung des Preußenlandes im Mittelalter, Zeitschrift für Ostforschung, 6, 1957, 4,

s. 539-557.

4 G. Bender, Archivulische Beiträge zur Familicn-Geschichte des Nikolaus

Coppernicus. Nebst Beilagen, MCV. 3, 1881, s. 63-126; K. Górski, Historia politycz­ na Torunia do roku 1793 ( nadbitka z Dzieje Torunia). Toruń 1933, s. 6-13.

5 T. Penners, Untersuchungen über die Herkunft der Stadtbewohner im Deutsch-

Ordensland Preußen bis in die Zeit um 1400, Deutschland und der Osten. Quellen und

Forschungen zur Geschichte ihrer Beziehungen, Bd. 16, Leipzig 1942: T. Jasiński.

Przedmieścia średniowiecznego Torunia i Chełmna, Poznań 1982. s. 71 n.. który' też

podsumował wyniki badań wymienionych wcześniej autorów, oraz tegoż, Początki

Torunia na tle osadnictwa średniowiecznego, Zapiski Historyczne, t. 46, 1881, z. 4,

s. 5-34; K. Mikulski, Struktura etniczna mieszkańców i status społeczny ludności

pochodzenia polskiego w Toruniu od końca XIV w. do połowy XVII wieku, Roczniki

Historyczne, 63, 1997, s. 111 n. Por. też J. Małlek, Migracje ludności niemieckiej,

polskiej i litewskiej na ziemie pruskie w XIII-XVIII wieku, Komunikaty Mazursko-

Warmińskie, nr 4. 2003, s. 431-441. 6 T. Jasiński. Początki, s. 28-29.

7 Z miast pruskich z okresu średniowiecza zachowały się księgi przyjęć obywateli do prawa miejskiego m.in. z Braniewa (1345-1599), Głównego Miasta Gdańska (1364-1433), Malborka (1398-1769), Młodego Miasta Gdańska (1400-1455), Kwi­ dzyna (od 1480 r.) i Barcian (Bartenstein, 1397-1533), E. Kcyser, Die Herkunft,

(4)

nie p óźniej, gd y ż do p iero od 1627 r. i nie z aw ie ra ją one danych 0 m iejscu p o ch o d zen ia p rzybyszów )8. Th. Penners z nalazł p o tw ierd z e­ nie w źródłach, że w latach 1 3 0 0 -1 3 5 0 przybyły do S tarego M iasta T o ru n ia 52 osoby, przede w szystkim z ziem n iem ieck ich , pruskich 1 Ś ląsk a9. Z kolei E. K eyser, w ykorzystując rów nież m .in. bad an ia T h .P en n ersa , ustalił, że w następnym okresie, to je s t od 1351 do 1400 r., w iększość osób przybyła do Starego M iasta T o ru n ia w yw o­ d ziła się z teren ó w państw>a zakonnego w Prusach (28 % ) o raz ś ro d ­ k o w o -w sc h o d n ic h N iem iec (23), Śląska (12), W estfalii (4), Saksonii i T u ryngii (2). a także C zech i M oraw (2), a tylko p ojedynczy m iesz ­ kańcy m iasta p ochodzili w ó w czas z terenów' n adbałtyckich, Polski czy H o la n d ii10. D ane te w zasadzie są zgodne z liczbam i, które podał B. R istau, au to r m apy ilustrującej p ochodzenie m ieszczan toruńskich d o 1425 r., o p u b likow anej w w ydanym w 1988 r. historycz- n o -g e o g ra ficz n y m atlasie Prus. W edług ustaleń teg o b ad acza do 1425 r. o sied liło się w m ieście 954 m ieszkańców spoza Prus, w tym 228 o siad ło tu przed dżu m ą 1348/1349 r.. a 726 przybyło tu ju ż po tej ep id em ii. W tym drugim okresie, co zgodne je s t z u staleniam i E. K eysera. n ajw ięcej now ych m ieszkańców T o ru n ia w yw odziło się - c iągle nie u w zględniając w tych o b liczeniach przybyszów z terenu pań stw a zakonnego - z obszarów R zeszy (156 osób) o raz w schodnich (60) i zach o d n ich N iem iec (39), Rusi (15) i W estfalii (1 3 )" . Z kolei dla czasów now ożytnych udało się ustalić na pod staw ie sp isów o p ra ­

s. 540-541. Szerzej na ten temat zob. S. Gierszewski, Obywatele miast Polski przedro­

zbiorowej. Warszawa 1973, s. 16 n., oraz R. Cli. Schwinges, Neubürger und Bürger- bücher im Reich des späten Mittelalters: Eine Einführung über die Quellen, [w:] Neubürger im späten Mittelalter, s. 17 n.

8 Por. A. Semrau, Die Bürgerlisten der Stadt Thorn aus dem 17 Jahrhunderte, MCV, 27, 1919, s. 66-82; 28, 1920, s. 40-70.

9 Th. Penners, Untersuchungen, s. 62.

10 E. Keyser. Die Herkunft, s. 553. Dane le nieco różnią się od liczb podawanych przez T. Pennersa. Untersuchungen, s. 62.

11 B. Ristau, Stadtbewohner des Ordenslandes Preußen bis 1425 nach bezeugten

Herkunftsangaben Stadt Thorn. Einzugsbereich aus Orten ausserhalb Preußens, [w:] Historisch-geographischer Atlas des Preußenlandes, Lieferung 12, hrsg. v.

G. Mortensen, R. Wenskus, H. Jäger, Wiesbaden-Stuttgart 1988.

(5)

cow anych p rzez A. S em raua, że od 1627 do 1660 r. o byw atelstw o T o ru n ia osiąg n ęło w sum ie 789 o só b obcych i 417 m iejscow ych, czyli że w tym ok resie co roku liczba m ieszkańców tego ośro d k a zw iększała się o około 8 0 -1 0 0 osób. T e ostatn ie dane m o g ą być je d n a k trochę m ylące, g d y ż w tym czasie w T o ru n iu naw et ludzi tu urodzonych, j e ­ żeli ojciec nie byl p ełnopraw nym obyw atelem m iasta, traktow ano ja k o zam iejsc o w y c h 1'. O soby z pełnym praw em m iejskim , czyli p atrycjat i posiadające p raw o m ie jsk ie p o spólstw o, stanow iły w ów czas około jed n e j czw artej zalu d n ien ia m iasta (28 % ). O p ró cz tego niektórzy m ieszkańcy p rzed m ieść p o siadali tzw . m ałe praw o m iejskie, bez o b o ­ w iązku składania przysięgi, które p ozw alało im m .in. na p row adzenie określonej d ziałaln o ści gosp o d arczej w m ie śc ie 13.

W nioski p o szczególnych badaczy na tem at zam ieszkujących w śre ­ dniow iecznym T o ru n iu lub p rzybyw ających do tego m iasta osób, w y ­ c iąg an e przede w szystkim ze źródeł p o średnich, nie zaw sze były j e d ­ noznaczne i - w zależności od n arodow ości i n astaw ien ia historyków - często budziły gorące d yskusje. Przykładem teg o m ogą być prace w sp o m n ian eg o ju ż G eo rg a B en d era i S tan isław a K ujota, oparte w p raw d zie na identycznych a rch iw aliach , ale zaw ierające ju ż zupełnie o dm ienne liczby to ru n ian naro d o w o ści niem ieckiej i polskiej. R oz­ bieżności te w y nikały przede w szystkim m .in. z tego, że najczęściej głów nym źródłem przy takich badaniach były im iona i nazw iska m ieszczan, a p odstaw ę ob liczeń stan o w iło tzw. kryterium im ionow e, które używ ane b ezkrytycznie, bez u w zg lęd n ien ia stosunków u stro jo ­ w ych i sp o łeczn y ch pan u jący ch w średniow iecznym T oru n iu , m usiało

12 S. Gierszewski, Obywatele, s. 51.

13 T. Jasiński, Przedmieścia, s. 48 n.; S.Gierszewski, Obywatele, s. 32; S. Cackowski, Terytorium, ludność, władze miejskie, [w:] Hisloria Torunia, t. 2, cz. 2:

W czasach renesansu, reformacji i wczesnego baroku (1548-1660), red. M. Biskup,

Toruń 1994, s. 16. Szerzej na ten temat zob. E. Isenmann, Bürgerrecht und Bürger­

aufnahme in der spätmittelallerlichen und frühneuzeitlichen Stadt, [w:] Neubürger im späten Mittelalter, s. 203-249; U. Meier, Gemeinnutz und Vaterlandsliebe. Kon­ troversen über die normativen Grundlagen des Bürgerbegriffs im späten Mittelalter,

[w:] Neubürger im späten Mittelalter, s. 53-51, i G. Dilcher, Bürgerrecht und Bür­

(6)

pro w ad zić do tak rozbieżnych k o n k lu zji14. D latego też ju ż na początku tych rozw ażań trzeba podkreślić, że nie w szystkie om aw ia n e tu z ja w i­ ska d em o g raficzn e, kształtujące w efekcie zalu d n ien ie S tarego i N o ­ w ego M iasta T o ru n ia o raz je g o przedm ieść, d a d z ą się do końca o k re ­ ślić ilościow o.

L iczba m ieszkańców poszczególnych m iast w śred n io w ieczu z ale ­ żała najczęściej od stopnia rozw oju g o sp o d arczeg o d an eg o ośrodka, je g o po ło żen ia geograficznego i u sytuow ania przy ja k im ś bardziej znaczącym szlaku handlow ym , a także - co było szczeg ó ln ie w ażn e ze w zględu na w y so k ą śm iertelność ó w czesn eg o sp o łeczeń stw a m ie jsk ie ­ go - od im igracji z zew nątrz. N ależy pam iętać, że śred n io w iec zn e m iasta pruskie m iały w zasadzie ujem ny b ilan s p rzyrostu n a turalnego i z teg o pow odu m ogły się rozw ijać przede w szystkim dzięki n a p ły ­ w ow i now ych m ieszk ań có w z zew nątrz. Podobnie było w T oruniu. W tym ośrodku całk o w icie precyzyjne o k reślen ie liczby m ie szk ań có w S tareg o i N ow eg o M iasta - ze w zględu na brak b ezp o śred n ich prz ek a­ zów histo ry czn y ch — nie je s t m ożliw e; dlateg o też w ielk o ść tę ustala się z reguły je d y n ie szacunkow o. Spraw a ta je s t o tyle istotna, gdyż d o p iero na tle tych danych m ożna ocenić rozm iary m igracji do ośrodka toruńskiego.

W przeszłości badacze tego zag ad n ien ia, o p ierając się z re sz tą na d o ść różn o ro d n y ch źródłach, operow ali tu różnym i liczbam i. N ajm niej w ątp liw o ści w zb u d zało zalu d n ien ie N ow eg o M iasta T o ru n ia . N a p rzy ­ kład w spom niany ju ż G eorg B ender był zdania, że w p ołow ie X IV w. o śro d ek ten liczył 2 0 0 0 -3 0 0 0 m ie sz k ań c ó w 15. R ó w n ież pó źn iejsze b a d an ia d o ty czące ludności to ruńskiego o śro d k a n o w o m iejsk ieg o n aj­ częściej przyjm ują, że na przełom ie X IV /X V w. m ieszk ało w nim o k oło 2000 m ieszk ań có w 16. Jeżeli idzie o zalu d n ien ie S tarego M iasta

14 Więcej na ten temat zob. J. Tandecki, Przemiany w strukturze ludnościowej, [w:]

Historia Torunia, t. I: W czasach średniowiecza (do roku 1454), red. M. Biskup,

Toruń 1999, s. 204 n.

15 Die ältesten Willküren der Neustadt Thorn lc. vom Jahre 1300) nebst einigen

Urkunden und einem Zinsregister, hrsg. v. G. Bender, Zeitschrift des Westpreussi-

schen Geschichtsvereins (dalej cyt. ZWG), 7, 1882, s. 105.

(7)

T o ru n ia n ajbardziej p raw d o p o d o b n e w y d a ją się liczby podane przez T o m asza Jasiń sk ieg o . O p ar! on sw o je ob liczen ia na w ykazach szosu z 1394 r. B yl to podatek nadzw yczajny, uchw alany przez R adę, a pła­ co n o go w ó w czas zaró w n o od m ajątku (4 denary- od grzyw ny), ja k i od rodziny (p ó ł w iard u n k u ). W ed łu g ustaleń tego badacza ju ż pod koniec X IV w. w Starym M ieście m ieszkało 4776 osób, na K ępie B azarow ej - 308 (liczb a ta budzi je d n a k najw iększe w ątp liw o ści) o ra z na po zo ­ stałych p rzed m ieściach - 2672 osoby. W sum ie - w ed łu g o bliczeń T. Ja siń sk ieg o - S tare M iasto T oruń liczyło w tym cza sie 7750 osób, z których p raw ie 3000 zam ieszk iw ało p rzedm ieścia. Do liczby tej d o ­ dać n ależy ró w n ież fran ciszk an ó w , d o m inikanów , benedyktynki, be- ginki, m ieszk ań có w d w óch szpitali, przedstaw icieli rycerstw a p rzeb y ­ w ający ch w ó w czas w T o ru n iu o raz część tzw . ludzi luźnych. N a leż a ­ łoby w ięc, w ed łu g tego b adacza, ludność całego T o ru n ia (S tareg o i N o w eg o M iasta w raz z p rzed m ieściam i) szacow ać w tym o k resie na o k oło 10 0 0 0 m ieszkańców , a razem z z ało g ą i m ieszkańcam i zam ku krzyżackiego na o k oło 10 300 o s ó b 17. Z kolei Edm und C ieślak na pod­ staw ie w pisów do ksiąg podatkow ych ludność S tarego M iasta o cenił nieco skro m n iej, na 4195 osób, a je g o przedm ieść na 3245 (ale d o ty ­ czyło to połow y XV w .). W spom niany T om asz Jasiń sk i, b ad ając ten sam p rzek az (sp is szosu), doszedł je d n a k do w niosku, że T oruń w 1455 r. liczył łączn ie z N ow ym M iastem je d y n ie 9000 m ieszkań­ ców , a ich liczba — w efek cie kryzysu g o spodarczego pań stw a z ak o n ­ nego w P ru sach i zaraz - zm niejszyła się w stosunku do 1394 r. o 15 %18.

D ane te nie do końca przekonały w szystkich historyków . N a przy­ kład A ntoni C zach aro w sk i uw ażał, że w pow yższych ob liczen iach nie

Toruński. 13, 1978, s. 234; T. Jasiński, Przedmieścia, s. 63; A. Czacharowski, Toruń

średniowieczny (do roku 1454), [w;] Toruń dawny i dzisiejszy. Zarys dziejów, red.

M. Biskup, Warszawa-Poznań-Toruń 1983, s. 73. Należy podkreślić, że E. Cieślak obliczył zaludnienie ośrodka nowomiejskiego w połowie XV w. na 1726 osób. E. Cieślak, Walki ustrojowe w Gdańsku i Toruniu oraz w niektórych miastach hanze-

atyckich w XV w,, Gdańsk 1960, s. 160, przypis 13.

17 T. Jasiński, Przedmieścia, s. 63.

18 E. Cieślak, Walki, s. 160, przypis 13; T. Jasiński, Przedmieścia, 64.

(8)

d o cen io n o m .in. liczebności naju b o ższy ch m iesz k ań c ó w S tarego i N o w eg o M iasta T o runia, dużej liczby „g o ści” p rzeb y w ający ch o k re ­ sow o w obu tych ośro d k ach , a także zn acznej liczby d u ch o w ień stw a św ieck ieg o i zakonnego. U w zględnienie w szystkich tych czyn n ik ó w p o zw o liło tem u badaczow i postaw ić tezę, że na p rzeło m ie X IV /X V w. ośro d ek toruński m ógł w sum ie liczyć naw et ponad 15 0 0 0 m ieszk ań ­ có w , co w y d aje się je d n a k liczbą m ocno z a w y ż o n ą 19. T ym b ardziej, że je s z c z e na p rzełom ie X V /X V I w. T oruń liczył ty lk o 11 0 0 0 m ie szk ań ­ có w 20, w drugiej p ołow ie XVI w. (o k o ło 1570 r.) p ełn e z alu d n ien ie T o ru n ia szacu je się na 12 000 o só b 21, a liczbę 15 0 0 0 m ieszkańców m iasto osiąg n ęło do p iero w połow ie X V II w .22

O b serw o w an y na przestrzeni w ieków w zro st z alu d n ien ia T o ru n ia p o w o d o w an y był zaró w n o przyrostem natu raln y m , ja k i napływ em ludzi z zew nątrz. N iestety , zarów no w ielkość obu w ym ien io n y ch czynników , ja k i ich w zajem ne relacje s ą w św ietle zach o w an y ch źró ­ d eł tru d n e do ustalenia. W sp o m in an o ju ż , że przyrost natu raln y w śre ­ d n io w ieczu oraz na progu czasów n ow ożytnych nie był w y so k i, czego pow odem były przede w szystkim liczne epid em ie o raz niski stan sa­ nitarny ó w czesnych m iast. Z arazy, szc zeg ó ln ie dżum a, d z ie siątk o w a ły m ieszk ań có w ośrodków m iejskich, często d o p ro w ad za jąc do śm ierci znaczącej części ich populacji o raz w y w o łu jąc u cieczkę w ielu innych m ieszczan z zagrożonych terenów . Szczególnie duże straty w śród lud­ ności T o ru n ia i innych m iast pruskich spow odow ały' w śred n io w ieczu ep id em ie z lat 1373, 1382, 1416, 1427 i 1439. N a p rogu c zasó w n o w o ­ żytnych T oruń zo stał d o tknięty szczególnie w latach 1 5 6 4 -1 5 7 0 ,

19 A. Czacharowski, Toruń średniowieczny, s. 73; zob. też wcześniejszą pracę tego autora, Ze studiów nad strukturą społeczną mieszczaństwa toruńskiego na przełomie

XIV/XV wieku, Acta Universitatis Nicolai Copemici (dalej cyt. AUNC), Historia, 9,

1973, s. 96, gdzie badacz ten ustalił liczbę mieszkańców Starego Miasta Torunia w końcu XIV w. na 13 000.

20 M. Biskup, Historia Torunia, t. 2, cz. 1, U schyłku średniowiecza i w począt­

kach odrodzenia (1454-1548), Toruń 1992, s. 80.

21 Atlas Historyczny Polski. Prusy Królewskie w drugiej połowie AT/ w., opr. M. Biskup, L. Koc, Warszawa 1961, s. 67 n.

(9)

1579, 1 5 9 7 -1 5 8 8 , 1591, 1600, 1602, 1 6 2 4 -1 6 2 5 , 1 6 2 9 -1 6 3 0 , 1656 i 1660. Z gadzając się z sądem , że niekiedy przekazy o stratach ludno­ ściow ych ponoszonych p rzez m iasta w w yniku tych zaraz były nieco p rzesadzone (np. w G dańsku w 1564 r. m iały um rzeć aż 14 942, a w T o ru n iu w 1656 r. 8962 osoby), to je d n a k bez w ątpliw ości ich efektem było częściow e pu sto szen ie pruskich o śro d k ó w m iejskich lub przy­ najm niej znaczne zm n iejszen ie stan u ich zalu d n ien ia23.

R ów nież w przypadku napływ u do T o ru n ia ludności z zew nątrz tru d n o w om aw ianym o k resie o ścisłe ustalen ie ich liczby. S kładała się w ó w czas n a n ią z jed n e j strony łatw ie jsza do u ch w y cen ia im igracja legalna, k ończąca się p rzy jm o w an iem praw a m iejskiego, zw iązana z reguły z podejm ow aniem d ziałaln o ści kupieckiej lub rzem ieślniczej, zaw ieraniem m ałżeństw czy napływ em uczniów na naukę zaw odu lub z atru d n ian iem czelad n ik ó w z zew n ątrz w m iejsco w y ch w arsztatach itp., ja k i im igracja nielegalna, przede w szystkim osó b , które żyły na m arginesie feudalnego system u sp o łeczn eg o i nie w ystęp o w ały w żad­ nych oficjaln y ch rejestrach (P ru so w ie, ubodzy P olacy, w yrobnicy i ro b o tn icy najem ni, tragarze, słu żb a najem na, zb ieg o w ie ze w si, w ę­ drow ni grajkow ie, różni w łóczędzy, zło d zieje, żeb racy , prostytutki itp.). L udzie ci są bardzo trudni do u ch w y cen ia w zachow anych a rch i­ w aliach . O siedlali się oni przede w szystkim n a p rzed m ieściach , które

33 Thomer Denkwürdigkeiten von 1345-1547, hrsg. v. A. Voigt, MCV, 13, 1904, s. 9, II, 49, 62; J. Tandecki, Pozazawodowe funkcje i powinności korporacji rzemieśl­

niczych w miastach Prus Krzyżackich i Królewskich w XIV—XVIII wieku. Zapiski

Historyczne, t. 60, 1995, z. I, s. 13; S. Cackowski, Terytorium, s. 15. Więcej na temat zaraz w średniowieczu i w czasach nowożytnych na terenie Europy i Niemiec zob. m.in. K. Lechner, Das grosse Sterben in Deutschland 1348-1351, Innsbruck 1884; J. Nohl, Der schwarze Tod. Eine Chronik der Pest 1348-1720, Potsdam 1924; Th. Penners, Fragen zu Wanderung in den Hansestädten des späten Mittelalters, Hansische Geschichtsblätter, 83, 1965, s. 13 n.; M. Vasold, Pest, Not und schwere

Plagen. Seuchen und Epidemien von Mittelalter bis heute, München 1991;

K. Bergdolt, Der Schwarze Tod in Europa. Die Grossie Pest und das Ende des Miltei­

alters, München 1994; D. Williman, The black death: the impact o f the fourteenth- century plague, Binghampton-New York 1982; R. S. Gottfried, The black death. Natural and Human Disaster in Medieval Europe, London 1982; The Black Death,

(10)

ch arak tery zo w ały się n ajw ię k sz ą z m ie n n o ścią składu i liczby m iesz­ kańców .

N ajw ięcej inform acji z ach o w ało się o n apływ ie do T o ru n ia p rzed ­ staw icieli w arstw y w yższej, czyli bo g ateg o kup iectw a, które w śre ­ dnio w ieczu w znacznej części re k ru to w ało się z Lubeki (P ape, Pful, von d er M ersche) o raz przede w szystkim z teren ó w W estfalii. Ś w iad­ czy o tym m .in. fakt, że w o b ręb ie staro to ru ń sk ieg o p atrycjatu W est- falczycy byli naw et liczniejsi niż w szy scy razem pozostali p rzed sta w i­ ciele tej grupy sp o łeczn ej, p o ch o d zący z teren u pań stw a zakonnego, Pom orza i Śląska. Z teg o o sta tn ieg o reg io n u , ko n k retn ie z W rocław ia, w yw odził się m .in. H erm ann von E ssen, ra jc a i bu rm istrz S tarego M iasta T o ru n ia (1 3 3 1 -1 3 4 2 ) o raz - być m oże - K onrad S ebinw irt, pełniący te sam e g o dności w N ow ym M ieście T o ru n iu 24. L u d zie zali­ czeni do tej grupy, a w yw o d zący się z W estfalii, p rzew ażali w latach

1 3 0 0 -1 4 0 0 (33 o so b y ) ró w n ież nad o sadnikam i przybyw ającym i do T o ru n ia z innych p ro w in cji niem ieckich, np. z T u ryngii (I ) , H esji (1), N ad ren ii (2) czy H olsztynu (2). O dużym znaczeniu tej im igracji do to ru ń sk ieg o o śro d k a m iejsk ieg o w X IV w. i je j bezpośrednim ch arak ­ terze św iadczy zn an e p o sta n o w ien ie R ady S tarego M iasta T orunia z 1389 r., d o ty czące nad aw an ia o b y w atelstw a m iejsk ieg o o raz o b o ­ w iązku do starczan ia listów d o b reg o urodzenia, które brzm iało: „lm dem selben Jahre am S o n n ta g v o r A g n etis [17 I, haben] d e r rath und die ältesten H errn e in trac h tig lich gesc h lo ssen , dass m an forthin nie- m andt, e r sey ein W estp fä lin g e r o d e r sonst w as L an d s jem a n d t k o m ­ m e, B ü rg errech t soll m eh r geben, er b rin g e vorher satsam e B riefe sei­ ner G ebührt und w o e r g ew o n et hat, von S tettin o d e r an d erer H err­ sch afft und das w issen tlich sey und Z eugniss, das er frey und ehrlich g ebohren und nicht eig en sey und sich auch sonst erbahrlich in se in er H andlung v erhalten h ab e, als ein fro m m er B ied e rM a n n n herkom m e und w o n n e”25.

24 K. Kopiński, Gospodarcze i społeczne kontakty Torunia z Wrocławiem w późnym średniowieczu, praca doktorska, Toruń 2004, mps w Archiwum UMK, s. 242-243.

25 Thomer Denkwürdigkeiten, s. 16; T. Penners, Untersuchungen, s. 64; K.- O. Ansehl, Thoms Seehandel und Kaufinanschafi um 1370, Marburg 1961, s. 121-125;

(11)

O s ied lający się w T o ru n iu W estfalczycy - podobnie ja k to było tak że w w ypadku G d ań sk a i E lbląga - w yw odzili się w tym czasie przede w szystkim z obszaru llellw e g u , starej drogi ludów łączących Ren z W ezerą, g łów nie z S oestu i D ortm undu. U dow o d n ił to m .in. K a rl-O tto A nseh l, a u to r znanej m onografii o toruńskim handlu i ku- piectw ie o k oło 1370 r., który zid en ty fik o w ał ponad 20 rodzin p o ch o ­ dzących p o śred n io lub b ezp o śred n io z pierw szej z w ym ienionych m iejsco w o ści (m .in. von A llen, B ycoln, K yw e, von L inden, von Loo, R ebber, T o d d in ch u sen , W ale i inni). Z b liżone rezultaty dały też je g o bad an ia d o ty czące kupców w yw odzących się z D ortm undu (von D at­ teln, von H en g sten b erg , K am m enata, von Ponte, von P utten i in n i)26.

D o p iero p o 1411 r. - w w yniku w zrostu pozycji ekonom icznej i społecznej części now ych obyw ateli, w tym p o chodzenia polskiego - dochodzi do pew nych zm ian w strukturze tej grupy ludności m iejskiej. P o jaw ia się tu m .in. S zym on B elkaw , który przybył do T o ru n ia z Pol­ ski przed 1434 r. i dzięki ożenkom z kobietam i w yw odzącym i się z m iejsco w eg o p atry cjatu (jeg o pierw sza żona pochodziła z rodziny von K am m enatc, druga była w d o w ą po burm istrzu Janie I iuxerze) o raz w łasnej p rzed sięb io rczo ści w sto sunkow o krótkim czasie a w an ­ so w ał n ajp ierw do ław y, a potem rady27. R ów nież w yw odzący się z ry cerstw a kujaw sk ieg o , a w zbogacony na handlu z P o lsk ą Pietrasch C ziras dość szybko w szed ł do elity rządzącej S tarego M iasta, uzysku­ ją c w 1407 r. god n o ść ław n ik a, a w roku 1409 aw an su jąc do rady28.

T. Jasiński, Imigracja westfalska do Prus w okresie późnego średniowiecza (XII1-XV w.), [w:] Niemcy-Potska w średniowieczu, red. J. Strzelczyk. Poznań 1986, s. 109.

26 K.-O.Ansehl, Thorns, s. I 15-120 n. Por. tc i Liber scabinorum Veleris Civitatis

Thoruniensis 1363-1428, wyd. K. Kaczmarczyk. Toruń 1936. nr 505, 659 n.

~7 K. Mikulski, Przestrzeń i społeczeństwo Torunia od końca X II' do początku

XVIII wieku, Toruń 1999, s. 155; Z. H. Nowak, IV okresie kryzysu pańshva krzyżackie­ go, [w:] Historia Torunia, t. 1, s. 256; R. Czaja, Urzędnicy miejscy Torunia do roku

1454, Toruń 1999, s. 196.

28 J. Bieniak, Piotr Szeliga, mieszczanin toruński, wierzyciel szlachty, [w: j Studia

nad dziejami miast i mieszczaństwa w średniowieczu, red. R. Czaja, J. Tandecki, To­

ruń 1996. s. 221-233; Z. H. Nowak. W okresie krvzysu, s. 256; R. Czaja, Urzędnicy, s. 199.

(12)

K o lejn e zm iany w śród elity rządzącej w T o ru n iu o b serw u je się po 1466 r., kiedy w śród m iejsco w eg o patry cjatu z ac h o d zą duże zm iany n atury g en eracy jn ej i m igracyjnej. Z je d n e j strony w idać w y g aśn ięcie niek tó ry ch starych ro d zin p a try cju szo w sk ich (von L oe, R eusopp, R us­ se, T h eu d en k u s i inni), z drugiej zaś o b serw u je się p o jaw ien ie now ych o só b , które w y w o d ziły się z zach o d n ich i p ó łnocnych N iem iec, w m n iejszy m zak resie z teren u N iem iec W schodnich, D olnego Ś ląska czy K ró lestw a Polskiego. W śród tych o statnich przy k ład o w o w ym ie­ n ić n ależy p o ch o d zącą z K olonii nad R enem rodzinę K riigerów , z a s ia ­ d a ją c ą od 1473 r. w radzie, przybyłych z Fryzji E skenów (1 4 8 4 ), p o ­ c h o d zący ch z S u lech o w a na po g ran iczu p ru sk o -b ran d en b u rsk im K o- y ó w (1 4 9 1 ), w yw odzących się z K rakow a G ertn eró w (p rze d sta w iciel teg o rodu pełn ił je d n a k tylko funkcję ław n ik a), poch o d zący ch z D ol­ nego Ś ląska B eutlów (1 4 9 4 ) i S eusów (1 5 0 1 ) czy przybyłych do T o ru ­ nia via G d ańsk, a w y w odzących się z Frankfurtu nad O d rą S tro b an d ó w (1 5 2 7 )M.

S y tu acja ta nie zm ien iła się w latach następnych. Rów 'nież w o k re ­ sie 1 5 4 8 -1 6 6 0 spo śró d czło n k ó w rady toruńskiej przy n ajm n iej 12 u ro d ziło się poza T o ru n iem , a 8 z nich o siąg n ęło god n o ść b urm istrza. C zęść poch o d ziła z Prus, pozostali przede w szystkim z terenu N ie ­ m iec. W śród nich w ym ienić m ożna urod zo n eg o w H am burgu B ernarda P u lm an a (członkiem rady zo stał w 1549 r.), M ichała S iw erta z G d ań ­ ska (1 5 6 7 ), M ich ała H erzoga z V o g e lsan g (1 5 9 1 ), G o d fry d a K rivesa z L ubeki (1630), Fryderyka G a m eta z G o len io w a n a Pom orzu Z a ­ c h odnim (1 6 4 7 ), g ru d ziąd zan in a Jan a N e p sa (1 6 4 8 ), K onrada M oliera z H esji (1 5 7 9 ), p o ch o d ząceg o ze Ś ląska Jerzeg o am E nde (1 5 7 5 ) czy w y w o d zący ch się ze szlach eck ich rodzin: Idziego L ich tfu ssa ze S taro ­ g ardu (1 6 0 1 ) i Ja k u b a A u sten a z L em m n itz (1 6 4 3 )30.

O b o k w y stęp u jący ch w T oruniu m ie sz cz a n -p atry cju sz y p o c h o d ze ­ nia szlach eck ieg o od przełom u X V /X V I w. o b serw u je się ró w n ież p ro ces o sie d la n ia się w tym m ieście lub kupo w an ia tu n ieru ch o m o ści

29 M. Biskup, U schyłku, s. 81; K. Mikulski, Urzędnicy miejscy Torunia. Spisy, Część II: 1454-1650, Toruń 2001, s. 33 n.

30 S. Cackowski, Terytorium, s. 17, K. Mikulski, Urzędnicy, s. 186 n.

(13)

p rz ez szlach tę polską. Jednym z je j przed staw icieli był Jerzy M o dlibóg z K ujaw , który w 1512 r. kupił tu dom , w którym za z g o d ą rady m ógł m ieszkać aż do śm ierci. K o b iety z je g o rodu zaw arły potem m ałżeń ­ stw a z przed staw icielam i toruńskiej patry cju szo w sk iej ro d zin y R udi- g e ró w 31. W raz z upływ em czasu liczba szlach ty w m ieście c o raz bar­ dziej w zrastała, aż k o n sty tu cja sejm ow a z 1550 r. praw n ie d o p u ściła o sied lan ie szlachty w m iastach. C zęść z niej o siąg n ęła później oby­ w atelstw o T orunia. W iadom o na przykład, że w 1568 r. p raw o m iej­ skie otrzym ali lu p o lscy szlach cice M arcin Z akrzew ski i W iktoryn D zięgielew ski. W 1600 r. ju ż 10 p rzedstaw icieli szlach ty z Prus K ró­ lew skich o raz 11 z K ujaw i W ielkopolski po siad ało sw o je dom y w m ieście, a je d e n z nich - B altazar R ochocki - był lekarzem i stale m ieszkał w T o runiu. M im o że w Prusach d o p iero po zaw zięty ch d y s­ k u sjach na sejm ikach w 1633 r. o ficjaln ie p o tw ierd zo n o p raw o szlach ty do budow ania spichrzy czy nab y w an ia n ieru ch o m o ści w w ielkich m iastach z tego terenu, w tym w T o ru n iu , od lat czterd z ie ­ stych X V II w. liczba szlachty w m ieście - w efekcie św iadom ej p o li­ tyki prow adzonej p rzez luterańskie w'ładze m iejsk ie — sto p n io w o za­ c zęła ulegać zm n iejszen iu 32.

W A rchiw um toruńskim zachow ało się ró w n ież sp o ro p rzek azó w d o ty czący ch m igracji w om aw ianym o k resie przed staw icieli p o sp ó l­ stw a, szczeg ó ln ie rzem ieślników . W ynikło to m .in. z faktu, że każdy m istrz ch cący p ro w ad zić w arsztat w m ieście m u siał u zyskać n ajp ie rw p raw o m iejskie. W śród tego rodzaju arch iw a lió w n a czo ło w y su w a się z b ió r 2678 d okum entów i listów , zaty tu ło w an y ja k o „ L isty c ec h o w e ” . W zbiorze tym u m ieszczono nie tylko listy p o lecające o só b p rzy jm o ­ w an y ch do cechu, listy dob reg o urodzenia, w y u czen ia o ra z św iad ec­ tw a pracy czelad n ik ó w czy św iad ectw a m istrzo w sk ie, ale ró w n ież ró żn eg o rodzaju św iad ectw a m oralności i chrztu p rzed k ład an e zaró w ­

31 Thomer Denkwürdigkeiten, s. 143; M. Biskup, U schyłku, s. 86. Por. też H.- J. Gilomen, Städtische Sondergruppen im Bürgerrecht, [w;] Neubiirger im späten

Mittelalter, s. 165-166.

32 S. Mikulski, Przestrzeń, s. 131; S. Gierszewski, Obywatele, s. 92—93; S. Cac­ kowski, Terytorium, s. 21.

(14)

no w cechach, ja k i radzie m iejskiej przy staran iach o uzyskanie oby­ w atelstw a, a także różne listy p o lecające do w ładz to ru ń sk ich . P ocząt­ kow o zapew ne d u żą ro lę w śród to ru ń sk ich rzem ieśln ik ó w odgryw ali przybysze z N iem iec (D o rtm u n d , L uneburg), ch o cia ż z czasem sytu­ acja ta uległa zm ian ie33. N a p o d staw ie tych a rch iw alió w w iad o m o , że np. w 1399 r. p rzetrw ało p rzynajm niej 35 różnych listó w d o b reg o uro­ dzenia, w y u czen ia i polecający ch , z których osiem do ty czy przybyłych d o m iasta czeladników . Z p rzek azó w tych w ynika, że w yw odzili się oni w ów czas w w iększości z ziem polskich (K o ro n o w o , Poznań, Py­ zdry) i Ś ląska (dw ie o soby z N ysy, po je d n e j z W ro cław ia i Św idnicy), a ty lk o je d e n p o ch o d ził z terenu p ań stw a krzy żack ieg o (D ziałdow o). L udzie ci reprezentow ali g łó w n ie rzem io sła m etalo w e (k ow alstw o, k o nw isarstw o, nożo w n ictw o i ślu sa rstw o ) o ra z kołodziej stw o, łazieb- nictw o i szew stw o 34.

T akże arch iw alia d o ty czące następ n y ch lat m a ją n iek o m p letn y ch a­ rakter. N a przykład spo śró d z ac h o w an y ch z 1400 r. 65 analogicznych listów tylko 11 do w o d n ie do ty czy przybyłych do m iasta rzem ie śln i­ ków (czeladników ). P rzyw ędrow ali oni w ó w cz as do T o ru n ia rów nież przede w szystkim ze Ś ląska (5 o só b ), C zech (2), z Prus (2) o raz po jed n e j o so b ie z P oznania i W ied n ia 35.

P ierw sze w m iarę ko m p letn e d an e d o ty czące teg o zag ad n ien ia m ożna uzyskać do p iero od lat czterd ziesty ch X V I w ., kiedy to na szer­ sz ą skalę zaczęto w pisyw ać takich p rzybyszów do ksiąg cechow ych. P rześledźm y to n a p o d staw ie to ru ń sk ieg o cech u zło tn ik ó w , w którym w latach 1 5 4 8 -1 6 0 0 z areje stro w a n o 383 n azw isk a c zelad n ik ó w , przy

33 S. Herbst, Toruńskie cechy rzemieślnicze. Zarys przeszłości, Toruń 1933, s. 68. Szerzej na ten temat zob. K. Schulz, Identität im Handwerk des spätmittelalterlichen

Thom, [w:] Ständische und religiöse Identitäten in Mittelalter und früher Neuzeit,

hrsg. v, S. Kwiatkowski, J. Małłek, Toruń 1998, s. 131-146; tenże, Handwerkerwan-

derungen und Neubürger im spätmittelalter, [w:] Neubürger im späten Mittelalter,

s. 448-454.

34 J. Tandecki, Struktury administracyjne i społeczne oraz form y życia w wielkich

miastach Prus Krzyżackich i Królewskich w średniowieczu i na progu czasów nowo­ żytnych. Toruń 2002, s. 134.

35 Ibid.

(15)

k tórych w 204 p rzy p ad k ach po d an o m iejsce ich pochodzenia. W arto zaznaczyć, że z lo tn ictw o to ru ń sk ie przeży w ało w tedy sw ój rozkw it. A n aliza zach o w an y ch przekazów po zw ala stw ierd zić, że w tym o k re ­ sie najczęściej przybyw ali do to ru ń sk ich w arsztató w z łotniczych c ze­ ladnicy z G d ań sk a (16 o só b ), K ró lew ca (9 ) i A ugsburga (7). Po sze­ ściu czelad n ik ó w zło tn iczy ch p rzy w ęd ro w ało w ów czas ró w n ież z B rem y i N o ry m b erg i, po pięciu z H am burga, po trzy o soby z B runsz- w iku, D rezna, L iineburga, R ygi, W arszaw y i W ilna. Po d w ie osoby przyjechały w an alizo w an y m o k re sie do T o ru n ia z takich m iast ja k G łogów , G ron in g en w H o landii, D obre M iasto, K raków , K rem s w A ustrii, L ubeka, M etz, M albork, S trasburg, T rew ir, W ro cław i Z g o ­ rzelec. P ojedyncze zap isy d o ty czy ły m .in. czelad n ik ó w zło tn iczy ch z A ntw erp ii, B am b erg u , B erlina, D elft w H olandii, E rfurtu, G iistrow , L ipska, O snabriick, Paderborn, Paryża, Schw erina, U Im, W ittenbergi i Z urychu, a tak że - i tych było najw ięcej - ludzi przybyłych z o śro d ­ ków m iejskich położo n y ch w Prusach lub regionów albo krajów ościennych, takich ja k B raniew o, B rześć L itew ski, D ąbrów no, D ebrz­ no, E lbląg, Ełk, G rudziądz, G u b in , K łajp ed a, K ołobrzeg, Lidzbark W arm iński, Ł o w icz, O lsztyn, O rn eta, Płock, Poznań, R ew al, S taro­ gard, Szczecin itp. O p ró cz w ym ien io n y ch , w źródłach zanotow ano rów nież czelad n ik ó w w yw odzących się z W ęg ier i S iedm iogrodu (5 osób), H olszty n u (3) oraz p o jed y n czy c h rep rezen tan tó w B aw arii, C zech, Ł u ży c, N o w ej M archii i S tyrii. P ozostali czelad n icy (179), przy których nie zam ieszczo n o żadnej inform acji o pochodzeniu, w yw odzili się zapew ne w zn aczn ej m ierze z T o ru n ia o raz m iast p ru sk ic h 36.

N a p o d staw ie p rzed staw io n y ch danych w y d aje się, że m ożna uogólnić - u w zg lęd n iając je d n a k fakt, że z ło tn ictw o było zaw sze b a r­ dzo specyficznym zaw odem , w y m ag ający m szczególnych u m iejętn o ­ ści, a w ęd ru jący czela d n icy przen o sili ró w n ież w iele innow acji zaw o ­ dow ych - że w ięk szo ść rzem ie śln ik ó w przy b y w ający ch w om aw ianym okresie do to ru ń sk ich w a rsztató w zło tn iczy ch w yw o d ziła się z obszaru

36 Archiwum Państwowe w Toruniu (dalej cyt. APT), Księga protokołów mistrzów cechowych z lat 1540-1749, Cech złotników, sygn. 4, passim; APT, Katalog III, pas­ sim.

(16)

Prus, Inflant, Pom orza, Ś ląska o raz k rajów n iem ieckich, w m niejszym zak resie z terytorium P olski, W ęgier, A ustrii, H olandii czy Francji. N ie w ątp liw ie je d n a k du ży w pływ na rek ru to w an ie się tych ludzi z tak du żeg o o b szaru (od Francji na zachodzie, L itw ę na w sch o d zie, po S iedm iogród i A u strię na po łu d n iu ) m iał bardzo w ysoki poziom a rty ­ sty czn y m iejsco w eg o rzem io sła37. N ie bez z n aczen ia było też p o ło że ­ nie T o ru n ia na d aw nym p o g ran iczu p o lsk o -k rz y ża ck im i sp raw y ję z y ­ kow e. T o ru ń scy zło tn icy , będący w w iększości po ch o d zen ia n iem iec­ kiego, nie m ieli nie ty lk o tru d n o ści z porozum ieniem się z ludźm i znającym i ten ję z y k , ale ze w zględu na sw o je k ontakty o raz przyna­ leżność po 1454 r. tej części P rus do Polski znali zapew ne p rzy n aj­ m niej częścio w o ję z y k polski, co tak że m ogło przyciągać do m iasta - ja k na to w sk az u ją zach o w an e po polsku w pisy do ksiąg cechow ych - czelad n ik ó w nie zn ający ch niem ieckiego, a w yw o d zący ch się z ziem p o lsk ich i lite w sk ic h 38.

Z n aczn ie m niejszy k rąg rek ru ta cy jn y m iały w ó w czas p o zo stałe c e ­ chy toru ń sk ie. N a pod staw ie zach o w an y ch listów cechow ych z drugiej połowy' X V I i p ierw szej połow y XV II w. ustalo n o nazw y 73 m iejsco ­ w o ści, z których w yw odzili się czło n k o w ie innych korporacji zaw o ­ d o w ych, przede w szystkim k uśnierzy (18 o sób), garncarzy (10) oraz innych zaw o d ó w , rep rezen to w an y ch w tych przekazach z reguły przez 1 - 2 o soby (ap tek arz, b ednarz, cieśla, kraw iec, łaziebnik, m łynarz, nożow nik, p asam o n ik , rym arz, szew c, zdun itp.). Pochodzili oni przede w szystkim z P rus K rólew skich (np. z G d ańska aż 14 osób), K u jaw i ziem i dob rzy ń sk iej (n ajw ięcej z S olca) o raz w m niejszej licz­ bie z M azo w sza, M ało p o lsk i, W ielk o p o lsk i, Prus K siążęcych, P o m o ­ rza Z ach o d n ieg o i Śląska. T y lk o n ieliczne oso b y przybyły do tych cech ó w z in n y ch reg io n ó w , a m ianow icie z W iednia, H eid elb erg u i

37 Szerzej na ten temat zob. T. Chrzanowski, M. Kornecki, Zlotnictwo toruńskie.

Studium o wyrobach cechu toruńskiego od wieku XIV do 1832 roku, Warszawa 1988,

s. 43 n. Por. też B. Koch, Quare magnus artificus est: migrierende Berufsleute als

Innovationsträger im späten Mittelalter, [w:] Neubürger im späten Mittelalter,

s. 409-443.

38 J. Tandecki, Struktury, s. 136.

(17)

M iń sk a39. D ane te d o d atkow o p o tw ierd z ają ró w n ież p o stę p u ją cą od połow y X V I w. p o lo n izację niektórych cechów toru ń sk ich (m urarzy, cieśli, g arn carzy ), której nie zapobiegały w yd aw an e p rzez p o sz c ze g ó l­ ne k o rp o racje zakazy przy jm o w an ia na naukę P olak ó w (np. 1478 r. cech b ed n arsk i, 1537 r. p łócienników , 1540 r. p iw o w a ró w )40.

Z ach o w an e a rch iw alia - poza spisam i p o datkow ym i z 1394 i 1455 r. - nie z aw ie rają praw ie żadnych b ezp o śred n ich p rzek azó w o po ch o d zen iu to ru ń sk ieg o plebsu. W ynikało to m .in. z faktu, że ich p rzed staw iciele rzadko posiadali w łasne dom y lub inne n ieru ch o m o ­ ści. M o żn a je d y n ie przypuszczać, że skład etn iczn y tej grupy był ró w ­ n ież m ieszany, z tym że od drugiej połow y XV w. o b serw u je się także tutaj co raz w ięk szy w zrost elem entu polskiego. W ielkość tej grupy z w ięk szała się m .in. z p o w odów trudności gosp o d arczy ch , ja k ie p rze­ ży w ało m iasto u schyłku średniow iecza. O tym , że była to ten d e n cja w zg lęd n ie sta ła m oże św iadczyć w zro st liczby p artaczy o raz ro zb u d o ­ w a w T o ru n iu w p ierw szej połow ie X V II w. zakładów opiek u ń czy ch i d o b ro czy n n y ch dla ubogich, których pow stanie m ogło być m .in. sk utkiem zaró w n o dalszej pauperyzacji m ieszk ań có w T o ru n ia, ja k i ro sn ąceg o napływ u do m iasta z pobliskich teren ó w ludzi b ied n y ch 41.

N a zak o ń czen ie tych rozw ażań w spom nieć n ależy ró w n ież o sto ­ su nkow o licznej ju ż w śred n io w ieczu , a w yod ręb n iającej się ze sp o ­ łeczności m iejskiej grupie d u ch o w ień stw a św ieckiego i zakonnego, sk u p io n eg o g łó w n ie w okół k o ściołów p arafialnych w Starym i N ow ym M ie ście T o ru n iu o raz klaszto ró w franciszkanów , do m in ik an ó w i b en e­ dyktynek. P oczątkow o było to duch o w ień stw o przede w szy stk im k a­ to lick ie, a po zw y cięstw ie reform acji ró w n ież luterańskie. O d z ało że­ nia m ia sta praw o pa tro n atu gw aran to w ało ob sad z an ie stan o w isk a p ro ­

39 APT, Katalog III, passim; S. Cackowski, Zycie gospodarcze, [w:] Historia To­

runia, t. 2, cz. 2, s.91.

40 M. Biskup, U schyłku, s. 83. Szerzej na te temat zob. J. Tandecki, Polacy i tzw.

cechy polskie w rzemiośle Torunia i Chełmna w XIV-XVIII w., Rocznik Toruński, 21,

1992, s. 237-257.

41 Księgi szosu i wykazy obciążeń mieszkańców Starego Miasta Torunia z lat

1394-1435, wyd. K. Mikulski, J. Tandecki, A. Czacharowski, Toruń 2002, s. 1-86;

M. Biskup, U schyłku, s. 84; S. Cackowski, Terytorium, s. 20.

(18)

boszcza w Starym M ieście zakonow i krzyżackiem u, później królow i p olskiem u. D o p iero od 1505 r. rada to ru ń sk a za z g o d ą króla uzyskała praw o, aby p rzem iennie m ianow ać sw oich k an d y d ató w n a to stan o w i­ sko. Z kolei fara now o m iejsk a była pod patronatem b enedyktynek, ale tam też p o czątkow o funkcje p lebanów często p o w ie rza n o duchow nym k rzyżackim . T aki sp o só b obsady rzu to w ał tak że na p o ch o d zen ie osób m ian o w an y ch n a te stanow iska. N a przykład p ro b o stw o staro m iejsk ie K rzyżacy nadaw ali z reguły księżom szczególnie z asłużonym dla Z a­ konu, pochodzącym zarów no z różnych ośro d k ó w m iejsk ich w Pru­ sach, ja k i zagranicy (np. A ndrzej P fa ffen d o rf z L id zb ark a W arm iń ­ skiego, A ndrzej R uperti z P ruszcza G dań sk ieg o , Jan von A st w yw o­ dzący się z w łoskiej rodziny o siadłej w K olonii). Po 1454 r. coraz częściej fu n k cja ta była nadaw ana m ieszkańcom T o ru n ia (Jan Sm olle, Jan M atz). Później część duchow nych k atolickich - ja k św ia d c zą o tym przekazy od przełom u X V /X V I w. - o ra z luterańskich była rów ­ nież p o c h o d zen ia polskiego (np. przybyły z W ielkopolski k a znodzieja luterański P io tr A rtom iusz czy p astor Jan T u rn o w sk i, m ający korzenie czesk ie, ale urodzony w Polsce), c h o ciaż p rz ew aż ając a część tego d u ch o w ień stw a była N iem cam i. N iek tó rz y z nich znali je d n a k ję z y k polski. Ju ż 22 XII 1558 r. król polski Z y g m u n t A ug u st z ezw o lił m iesz­ kańcom T o ru n ia na słu ch an ie kazań głoszo n y ch p rzez luterańskich kazn o d ziejó w o raz przy jm o w an ie kom unii św . pod d w iem a postaciam i (p ierw szy m predykantem luterańskim m ianow anym p rz ez radę zo stał S tefan B ilau, były k aznodzieja gdański). D uchow ni i w y zn aw cy in ­ nych w yznań w y stępow ali w T o ru n iu tylko o k reso w o (np. braćm i c ze ­ skim i o p iek o w ał się w połow ie X V I w. k a zn o d z ie ja p oznański Jerzy Izrael) lub w niew ielkiej liczbie (k a lw in iśc i). R ep rezen tan ci p o z o sta­ łych religii (np. Ż ydzi, S zkoci) m ieli - z pow odu o b o w iązu jąceg o w m ieście praw a - m niejsze szanse na o sie d le n ie się w T o runiu. W iad o ­ m o je d n a k , że podczas zarazy w latach 1 5 6 4 -1 5 7 0 z atru d n io n o tu lek arza - Ż yda, a w cześn iej, w 1653 r. n a d an o p raw o m iejsk ie Szko­ tow i S am uelow i E dw ard so w i, który w k ró tce potem , w n astęp stw ie sw ojej działaln o ści h andlow ej, d o sze d ł do spo reg o m ajątk u 42.

42 A. Radzimiński, J. Tandecki, Katalog dokumentów i listów królewskich z

(19)

P o d su m o w u jąc te ro zw aża n ia m ożna w yciągnąć następujące w n io ­ ski:

1. W śred n io w ieczu m igracje do T o ru n ia od b y w ały się w ram ach szerszego ruchu k o lo n izacy jn eg o , który o b ejm o w ał tereny nad b ałty c­ kie praktycznie aż po R ew al. Z n ac zą c ą część ludności osiedlającej się w ó w czas w m ieście stan o w iła im ig racja ludności w estfalsk iej, przede w szystkim z m iast H ellw egu. M ig racja ta m iała g łów nie c h ara k ter kupiecki. S ytuacja ta ty lk o w n iew ielkim stopniu z m ieniła się na progu czasów now ożytnych, kiedy w śród to ru ń sk ieg o p atrycjatu pojaw iły się n ow e o soby p o ch o d zące przede w szystkim z zach o d n ich i północnych N iem iec, Ś ląska i K ró lestw a Polskiego.

2. P oczątkow o ró w n ież w śród to ru ń sk ich rzem ieśln ik ó w d u ż ą rolę odgryw ali przybysze z N ie m iec o raz o b szaró w graniczących b ezpo­ średnio z Prusam i. P óźniej - przy n ajm n ie j w niektórych zaw odach, np. z ło tn ik ó w - ich krąg rek ru ta cy jn y ro zszerzy ł się na te iy to ria rozcią­ g ające się prak ty czn ie od F rancji na zach o d zie, L itw ę na w schodzie po S iedm iogród i A u strię na p o łudniu. W o k resie now ożytnym w części cech ó w sto p n io w o w zrastała liczba rzem ieśln ik ó w pochodzących z teren ó w P olski.

3. Z eb ran e a rc h iw a lia nie p o z w ala ją na d o kładne u stalenie p ocho­ dzenia to ru ń sk ieg o plebsu. M o żn a ty lk o przypuszczać - op ierając się g łów nie na kryterium im ionow ym - że z n aczn a część ludzi z tej grupy społecznej w y w o d ziła się w ó w czas z o b szaró w w iejskich, położonych w niezbyt dużej odleg ło ści od T o runia.

wum Państwowego w Toruniu (1345-1789), Warszawa 1999, s. 143; Z. H. Nowak, W okresie państwa krzyżackiego, [w:] Historia Torunia, t. 1, s. 286 n.; M. Biskup, U schyłku, s. 84 n.; S. Cackowski, Terytorium, s. 21 n.; K. Maliszewski, Stosunki religijne w Toruniu w latach 1548-1660, [w:] Historia Torunia, t. 2, cz. 2, s. 259 n.;

J. Wojtowicz, Toruńskie przedsiębiorstwo handlowe Samuela Edwardsa w XVII w.. Roczniki Dziejów Społecznych i Gospodarczych, 14, 1954, s. 203-244.

(20)

The M igration o f the Toruń Population in the M iddle A ges and M odem T im es

T he m ediaeval m igrations to Toruń w ere parts o f the broad colonisation covering the B altic areas up to Rew al (now adays T allinn). T he significant part o f the population settling dow n in the tow n consisted o f the im m igrants from W estphalia, predom inantly from the H ellw eg cities. T he m igration was mainly o f m erchant character. T he situation w as vaguely changed when the new p er­ sons com ing m ostly from the w estern and northern G erm any, Silesia and the Kingdom o f Poland, em erged am ong the Toruń nobility.

At the beginning, the new com ers from G erm any and border Prussian areas played a significant role within the Toruń craftsm anship. Subsequently, at least within some professions, e.g. goldsm iths, craftsm en w ere recruited from the broad territories reaching France in the W est, Lithuania in the East, and T ran ­ sylvania and A ustria in the South. In the m odem tim es, the num ber o f crafts­ m en from the Polish territories increased in som e guilds.

The collected sources do not let to analyse the origin o f the T oruń popula­ ce. T aking into consideration the preserved nam es, one can assum e that signi­ ficant am ount o f people from this social group cam e from rural areas located not far from Toruń.

Einwanderung nach T hom im M ittelalter und an der S ch w elle der N euzeit

1. Im M ittelalter fand die Einw anderung nach T h o m im Rahmen einer breiteren K olonisationsbew egung statt, die die O stseegebiete bis praktisch nach Reval erfasste. E inen bedeutenden Teil derer, die sich dam als in der Stadt ansiedelten, stellten E inw anderer aus W estfalen, vor allem aus der Stadt H ellw ege. D iese Einw anderung hatte vor allem kaufm ännischen Charakter. D iese Situation änderte sich nur in geringem M aß an d er Schw elle zur N eu­ zeit, als im T h o m e r P atriziat neue P ersonen auftauchten, die vor allem aus W est- und N ordeutschland, Schlesien und dem K önigreich Polen kam en.

2. U nter den T h o m e r H andw erkern spielten am A nfang ebenfalls Z uw an­ d erer aus D eutschland und aus den G ebieten an d er G renze zu Preußen eine große R olle. Später erw eiterte sich d er B ereich ihrer Rekrutierung - zum indest in einigen B erufen, z.B. bei den G oldschm ieden - a u f G ebiete, die sich p rak­ tisch von F rankreich im W esten und Litauen im O sten bis nach Siebenbürgen

(21)

und Ö sterreich im Süden erstreckten. In der N euzeit wuchs in einem Teil der Zünfte auch langsam die Zahl der H andw erker die aus G ebieten Polens ka­ men.

3. Die gesam m elten A rchivalien erlauben es nicht, die H erkunft d er A n­ gehörigen d er T h o m er U nterschichten genau zu bestim m en. M an kann nur verm uten - indem m an sich hauptsächlich au f das K riterium d er N am en stützt - dass ein bedeutender Teil d er M enschen aus dieser gesellschaftlichen G ruppe dam als aus den ländlichen G ebieten stamm te, die in nicht allzu großer E ntfernung von T h o m lagen.

Cytaty

Powiązane dokumenty

d er geistlichen G erichte unterw orfen w erden sollen.. erforderte eine Reform derselben. hat sie Bischof P ran do ta durch die Bestellung eines Offizials

Z uzyskanych danych w ramach badań jakościowych i ilościowych wynika, że osoby planujące i nieplanujące założenie własnej firmy różnią się treścią poznawczej mapy

stande ist, von den aus Verwaltungsrecht hervorgehenden Berechtigungen Gebrauch zu machen, und wenn die nach dem Erlaß einer Entscheidung angewandten Bestimmungen und Kriterien der

W ithin legal capacity, the citizeness was subject to many limitations in the following m atters: the ability of domination over manus or tutela persons,

She erinnert eu, lieben Brüder , daß wir D zwi chen Je u und einenVertrauten eine Verabres dung vorausge ezthaben, vermsge welcher Je us die Hauptper on eyn ollte , die

Jak wynika z powyższej struktury działów, osią treściową wypo­ wiedzi autobiograficznych analizowanej zbiorowości jest moment i mo­ tywy decyzji wyboru zawodu rolnika,

De urgentie- en passendheidscriteri- a zijn voor iedereen die er kennis van wil nemen, toegankelijk en ze worden (in de woonruimteverordening) vastgesteld door de gemeenteraad. Bij

Kroniki powstające w interesującym nas okresie w omawianych miastach były niekiedy później przez nie dalej finansowane, kopiowa- ne, kontynuowane, uzupełniane, a takŜe