Czesław Grajewski
Nieznany instrument organowy z Nowego Miasta Lubawskiego
Seminare. Poszukiwania naukowe 26, 319-323 2009
26 *2009 * s. 319-323
Cz e s ł a w g r a j e w s k i
UKSW, Warszawa
NIEZNANY INSTRUMENT ORGANOWY Z NOWEGO MIASTA LUBAWSKIEGO
Nowe Miasto Lubawskie, urocze miasteczko leżące we wschodniej części Diecezji Toruńskiej, znawcom organów i muzyki organowej kojarzy się przede wszystkim z bazyliką Św. Tomasza Ap., w której na późnorenesansowym chórze muzycznym usytuowany jest dwumanuałowy instrument organowy, ufundowany przez starostę bratiańskiego, Pawła Działyńskiego, na pocz. XVII wieku. Organy, zupełnie przebudowane w 1909 r. przez firmę Bruno Goebel z Królewca, przy
ozdobione figurami Dawida i trąbiących aniołów, bardzo dobrze korespondują z wystrojem bazyliki nowomiejskiej1. Instrument ten, niedawno poddany remon
towi, służący celom liturgicznym oraz koncertowym wymieniany jest w literatu
rze przedmiotu od czasu publikacji J. Golosa1 2.
Jednak, co interesujące, w tej samej miejscowości znajduje się jeszcze jeden instrument organowy, zupełnie nieznany historykom muzyki i instrumentologom.
Ów zabytek eksponowany jest w Muzeum Ziemi Lubawskiej, które ma swoją siedzibę w murach baszty Brodnicko-Kurzętnickiej3.
Instrument, o którym traktuje niniejszy artykuł4, dotąd nie doczekał się wprowadzenia do obiegu naukowego. Według dostępnych aktualnie informacji, zabytek został wprowadzony do ewidencji w 1959 roku. Właśnie wówczas, gdy było otwierane Muzeum, ten instrument przekazano prawdopodobnie z miejsco
wości Rożental5. Brak jednak szerszych wiadomości o miejscu powstania, uży
1 Por. A. K orecki, St. R ejew ski, E. Trzeciak, Sanktuarium Matki Boskiej Łąkowskiej w Nowym Mieście Lubawskim, Nowe M iasto Lubaw skie 2003, s. 14.
2 J. Gołos, Polskie organy i muzyka organowa, W arszaw a 1972, s. 338.
3 N a istnienie tego instrum entu w 2007 roku zw rócił uw agę autora proboszcz bazyliki now om iejskiej, ks. Zbigniew M arkow ski. Panu Zbigniew ow i Ew ertow skiem u, byłem u dyrektorow i D om u K ultury w N ow ym M ieście Lubaw skim , za um ożliw ienie oględzin instrum entu i w ykonania fotografii autor składa należne podzię
kowanie.
4 Z a cenne uwagi w trakcie pisania pow yższego tekstu autor składa serdeczne podziękow anie Panu prof, dr. hab. Jerzemu G ołosow i.
5 M iejscow ość położona 7 km n a północ od Lubaw y w woj. w arm ińsko-m azurskim .
320 CZESŁAW GRAJEWSKI
wania, a także o okolicznościach przekazania tego instrumentu do zbiorów muze
alnych.
Wielkość i wygląd instrumentu: Jest to trzygłosowy, jednomanuałowy pozy
tyw o regularnej, czterooktawowej skali C-c3, bez klawiatury nożnej. Należy on do grupy pozytywów samodzielnych, stawianych na podłodze, w przeciwieństwie do typowych instrumentów kościelnych wbudowywanych w balustradę chóru muzycznego6.
Wymiary pozytywu: wysokość 165 cm, szerokość 97 cm, głębokość 49 cm.
Klawiatura z 49 klawiszami zamocowana jest na wysokości 64 cm, licząc od po
ziomu podłoża. Szafa instrumentu wykonana została w taki sposób, że klawiatura dzieli jej front mniej więcej w 2/5 wysokości na dwie części. Wyższą stanowi prostokątna, czteropłycinowa ścianka, zasłaniająca zespół drewnianych piszczałek usytuowanych na podłużnej wiatrownicy7. Ścianka ta może być w połowie swej wysokości odchylana na zewnątrz, w stronę grającego, na zwykłych zawiasach kołkowych. Ruchomość tej ścianki ma dwojakie znaczenie: po pierwsze chroni piszczałki przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi, po drugie wpływa na dynamikę dźwięku analogicznie do organowych żaluzji. Drugą, niższą część, stanowi podobna, dwupłycinowa ścianka, która zasłania wiatrownicę oraz miech.
Obie ścianki w łatwy sposób można zdemontować. Całość instrumentu zamknięta jest od góry. Klawiatura jest także zamykana oddzielnym zdejmowanym wie
kiem, w obecnym stanie bez zawiasów.
Miech magazynowy8, jednofałdowy z klinowym czerpakiem, umieszczony jest pod wiatrownicą. Na górnej płycie miecha umocowana jest listewka, będąca częścią zaworu zabezpieczającego przed uszkodzeniem miecha. Mechanizm bez
pieczeństwa uruchamia się samoczynnie, gdy górna płyta miecha znajdzie się na wysokości wyznaczonej przez nieruchomy ogranicznik przymocowany od we
wnątrz do prawej ścianki pozytywu.
Dość interesującą cechą instrumentu jest urządzenie napędu miecha. Stanowi je nisko umieszczona szeroka dźwignia (pedałowa) biegnąca równolegle do płaszczyzny frontowej. Dźwignia ta osadzona jest na osi wałka biegnącego w poprzek instrumentu, pod czerpakiem. Grający na pozytywie musi poruszać tę dźwignię lewą nogą.
Dyspozycja instrumentu: flet kryty 4, flet otwarty 4, piccolo 29. Głosy włą
czane są zasuwami, których manubria znajdują się z lewej strony instrumentu.
Prawdopodobnie zasuwy głosowe pierwotnie zakończone były gałkami, na któ-
6 Por. M. Doraw a, Budownictwo organów epoki baroku na terenie byłej diecezji chełmińskiej, w: Baroko
we organy w katedrze pełpłińskiej. Rekonstrukcja i konserwacja, red. J. Deja, Pelplin 2003, s. 51.
7 Por. J. Chw ałek, Budowa organów. Wprowadzenie do inwentaryzacji i dokumentacji zabytkowych orga
nów w Polsce, cz. 1: Tekst, Biblioteka M uzealnictw a i O chrony Zabytków , S eria B, t. X X X I, W arszaw a 1971, s. 125.
8 Por. J. Chw ałek, Budowa organów ..., dz. cyt., s. 105.
9 G łosy zidentyfikow ał organm istrz z Lubania SI., p. A dam W olański, którem u autor składa w tym m iej
scu należne podziękow anie.
rych mogły być przytwierdzone tabliczki z nazwami głosów10 11. Możliwe także, że oznaczenia takie były umocowane na bocznej ścianie szafy, obok właściwych manubrii. Piszczałki ustawione są w regularnej sekwencji na wiatrownicy. Naj
wyższe trzy piszczałki są zagięte pod kątem prostym, by mogły zmieścić się w zamkniętej od góry szafie11.
Obecny stan techniczny zabytku jest umiarkowanie zły. Co prawda, działają wszystkie mechanizmy: klawiatura, zasuwy, miechy, jednak instrument wymaga pilnej interwencji konserwatorskiej. W chwili pisania niniejszego artykułu w in
strumencie brakowało 13 piszczałek. Także miech jest mocno zużyty - nie jest w stanie utrzymać w miarę jednostajnego ciśnienia. Co nieczęsto spotykane, in
strument nie jest zniszczony przez owady. Świadczyć to może albo o użyciu od
powiedniego gatunku drewna albo o dobrym zaimpregnowaniu.
Pozytyw nosi na sobie ślady intensywnego użytkowania: klawisze i dźwignia napędu miecha wskazują, że instrument - przed jego umieszczeniem w Muzeum Ziemi Lubawskiej - był wykorzystywany regularnie, nie był zaś jakimś ekspona
tem czy tylko ozdobą. Zabytek do chwili obecnej zachował w ograniczonym za
kresie swoją funkcjonalność, co piszący te słowa sprawdził osobiście.
Trudno, na podstawie pobieżnej lustracji, orzekać o czasie powstania pozy
tywu. Piszczałki wykazują jednak cechy obróbki maszynowej, tak więc instru
ment zdradzający niezbyt wysoki kunszt organmistrzowski mógł zostać zbudo
wany w XIX w., na co także wskazuje system miechów. Dość wysoki stopień zużycia instrumentu może pośrednio potwierdzać hipotezę o jego powstaniu jesz
cze w XIX w., skoro bowiem w takim stanie znalazł się w nowomiejskim mu
zeum w połowie XX w., to należy założyć, że musiał być używany przez dłuższy czas.
Opisywany pozytyw nie ma prospektu, tak charakterystycznego dla instru
mentów organowych wyposażonych w piszczałki metalowe. Przednia górna ścianka obok funkcji estetycznej (zasłania mechanizm dźwięku), razem z wąską półeczką znajdującą się nad klawiaturą, pełni rolę pulpitu. Instrument nie ma żad
nych elementów dekoracyjnych (snycerskich, malarskich) poza wtórną, nieudolną próbą mazerowania.
Sądząc po meblarskim wyglądzie szafy i braku piszczałek prospektowych, wydaje się, że instrument ten nie był zbudowany z myślą ustawienia go w ekspo
nowanym miejscu. Ten typ wyrabiany był seryjnie bez z góry określonego od
biorcy. Skądinąd wiadomo, że od około 1850 roku wytwarzano w Europie, w tym także na terenach Polski, podobne instrumenty do domowego użytku, jako sprzęt konkurencyjny dla fisharmonii, tak pod względem gabarytów, jak i ekonomicz
nym. Nierzadko także trafiały one do kaplic.
10 Por. J. G ołos, Organoznawstwo historyczne, W arszaw a 2004, s. 98.
11 Por. tam że, s. 89.
322 CZESŁAW GRAJEWSKI
Ks. kan. Z. Markowski wyszedł z propozycją umieszczenia tego pozytywu w bazylice nowomiejskiej, po uprzednim przeprowadzeniu niezbędnych prac or- ganmistrzowsko-konserwatorskich. Wskazał już nawet odpowiednią wymiarami wnękę w kaplicy Działyńskich, w której pozytyw ten mógłby być doskonale eks
ponowany. Należy temu projektowi przyłdasnąć; sądzić bowiem należy, że znaj
dzie tam godne miejsce, obok wielu innych dzieł sztuki, niekoniecznie związa
nych z kultem religijnym. W bazylice św. Tomasza Ap. ma swoje miejsce np.
chorągiew starosty Pawła Działyńskiego, dokąd powróci po zabiegach renowa
cyjnych, jakim jest poddawana w pracowni konserwatorskiej w Toruniu.
Mimo, że opisywany pozytyw jest skromnym zabytkiem, pozostaje zabyt
kiem cennym i dlatego powinien być dobrze zabezpieczony. Fachowo odrestau
rowany, będzie z pewnością jeszcze jednym elementem wystroju świątyni, wzbu
dzającym zainteresowanie nie tylko historyków muzyki. Możliwe także, że w trakcie prac renowacyjnych instrumentu, ujawnią się ślady, które pomogą w ustaleniu jego twórcy, czasu bądź miejsca powstania. Piszący te słowa nie miał warunków na przeprowadzenie głębszej inspekcji.
Należy życzyć, by znalazł się sponsor, który zechciałby ponieść koszt prac konserwatorskich opisywanego pozytywu. Muzykologom, organologom także życzyć trzeba wytrwałości w możliwie najpełniejszym wyświetleniu dziejów tego instrumentu. Powyższy artykuł miał na celu jedynie wprowadzenie tego pozyty
wu do literatury naukowej.
AN UNKNOWN ORGAN INSTRUMENT FROM NOWE MIASTO LUBAWSKIE
In the Musem of Lubawa District (Ziemia Lubawska) in New City of Lubawa (Nowe Miasto Lubawskie) , there is a completely unknown for music historians organ instrument. It is a trivocal positive organ (chair organ) with a regular, quadri-octave scale C-c3, without foot bank.
Currently the monument is in a poor technical condition. Despite the fact, that all mechanisms are still working, the instrument requires urgent Conservation. At the moment of writing this article, the instrument lacks of 13 organ pipes. Bellows are strongly used up -they are not able to keep monotonous pressure. Surprisingly, the instrument is not damaged by insects. It attest to use of appropriate wood type or good impregnation.
On the faith of cursory inspection, it is hard to determine the origins of the positive. Organ pipes indicate features of machining, so the instrument, which is revealing not too high artistry, could have been made in XIX century.
Described instrument, despite being simple, is very precious. Therefore, it should be properly secured. Professionally restored it will be definitely another decorative element of a temple and will arouse interest not only of music historians. It is also possible that during the renovation work of instrument extra information gets disclosed, which can help to define its creator, time or place of the origin.
Nota o Autorze: Prof. UKSW Dr hab. Czesław Grajewski (ur. 1960) ukończył muzykologię na Akademii Teologii Katolickiej (1986) pod kierunkiem ks. prof, dra hab. Jerzego Pikulika. Doktoryzował się na podstawie dysertacji Antyfonarz gnieźnieński ms. 94-97 w świetle
tradycji europejskiej napisanej także pod kierunkiem prof. J. Pikulika (ATK 1995). Habilitował się na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie na podstawie pracy F o r m u ł y d y f e r e n c y j n e p s a l m o d i i b r e w i a r z o w e j w ź r ó d ł a c h p o l
s k ic h (2005). Od 2001 jest związany z UKSW, gdzie pełni funkcje kierownika Specjalności Muzy
kologia Kościelna i kierownika Katedry Źródeł i Analiz Muzyki Dawnej. Badania naukowe koncen
truje wokół zagadnień źródłoznawczych polskich antyfonarzy doby średniowiecza, tonariuszy euro
pejskich i wybranych kwestii współczesnej polskiej muzyki kościelnej.
Słowa kluczowe: Muzeum Ziemi Lubawskiej, Nowe Miasto Lubawskie, organy, pozytyw