• Nie Znaleziono Wyników

Marianna Węgorek - streszczenie relacji mówionej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Marianna Węgorek - streszczenie relacji mówionej"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIANNA WĘGOREK

ur. 1918; Sielce

STRESZCZENIE RELACJI MÓWIONEJ

Marianna Węgorek opowiada o rodzinie, dzieciństwie w przedwojennych Osinach, szkole powszechnej – wspomina nauczycieli i koleżanki, a także wycieczkę do Puław z okazji dziesięciolecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Mówi o nauce krawiectwa u przyrodniej siostry i pragnieniu podjęcia nauki w prowadzonej przez Stowarzyszenie Zjednoczonych Ziemianek Szkole Instruktorów Gospodarstwa Wiejskiego w Puławach, czemu sprzeciwiali się matka i ojczym, a co udało się zrealizować dzięki uporowi i zaradności.

W relacji mowa o przedwojennych okolicznych miejscowościach – Puławach, Końskowoli, Żyrzynie, znajdujących się tam sklepach i mieszkającej ludności żydowskiej. Poruszona jest również kwestia stosunków polsko-żydowskich, widocznych głównie w handlu, ale pojawia się też wątek ukrywania Żydów podczas okupacji. Marianna Węgorek wspomina też o eksterminacji ludności żydowskiej, przywołując obraz wozów wypełnionych ciałami zamordowanych Żydów transportowanych przez Niemców na cmentarz żydowski.

Kolejnym tematem jest działalność konspiracyjna podczas wojny początkowo w harcerstwie, a później w Batalionach Chłopskich. Osobną część stanowi opowieść o powojennej rzeczywistości – inwigilacji przez UB, śmierci córki, aresztowaniu i osadzeniu w więzieniu na Zamku Lubelskim i na Majdanku, podjęciu studiów prawniczych, działalności w PSL-u i Wiciach, sądach doraźnych, problemach związanych z odmową współpracy z UB.

Data i miejsce nagrania 2003-12-03, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Słowa kluczowe Marianna Węgorek, streszczenie Autor streszczenia Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Matka była miłośniczką dzieci, jak były gdzieś tylko dzieci jakieś, to ona chyba ofiarowywała swoje życie – pierwszy raz wyszła za wdowca, była bogatą panną i

Był sklep Bata duży, Bata to były buty sportowe, masywne takie, to były czeskie [buty].. Pamiętam taki duży dom

Żyrzyn to [była] wioska kościelna, ale Wici były, i od czasu do czasu jak się zbuntowało, jak ksiądz coś powiedział złego, to powiedzieliśmy, że nie

W [19]41 roku, ponieważ powstawały Bataliony Chłopskie, a ja ciążyłam zawsze do wsi, zawsze chciałam, żeby tę wieś jakoś ideowo i gospodarczo postawić na nogi – dużo

No nie było tak całkiem źle, ale oni się zaczęli w końcu stawiać bardzo, tak to było wszystko w porządku, a później to się stawiali, że nasze ulice, a ich kamienice, i już

W relacji Marianna Krasnodębska opowiada o latach okupacji niemieckiej w Piaskach, krwawej środzie i getcie. Data i miejsce nagrania

Nie było u nas innych wyznań, były katolickie dzieci, wszyscy chodziliśmy na naukę do kościoła do Żyrzyna, to [były] trzy kilometry, tam byliśmy u komunii,

Pracowałam w domu, wieczorowo kończyłam tę pracę, w dzień chodziłam do krawcowej – córka ojca była dobrą krawcową, ja się tam u niej uczyłam szyć, nauczyłam się, bo w