• Nie Znaleziono Wyników

Wiadomości Diecezjalne Lubelskie. R. 16, nr 8 (1934)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wiadomości Diecezjalne Lubelskie. R. 16, nr 8 (1934)"

Copied!
40
0
0

Pełen tekst

(1)

R o k X V I. S ie rp ie ń 1 9 3 4 r. Ns 8 .

L U B E L SK IE

Z Kurji Biskupiej.

MARJAN LEON FULMAN

z miłosierdzia Bożego i łaski Stolicy Apostolskiej Biskup Lubelski

D o w ie rn y c h w s p r a w ie K o n g resu E u c h a ry s ty c zn e g o w C h e łm ie L u b e ls k im .

Cześć P a n a Jezusa w najśw. Sakram encie jest jak b y wiel­

kim płomieniem miłości, nieustannie gorejącym, z głębin serc ludzkich wydobywającym się, tak powszechnym, że cały świat opasuje, jednocząc na tym punkcie myśli i wierzenia wyznaw­

ców wiary katolickiej najściślej. Wystarczy przejść m yślą po całym świecie, oglądać wszystkie domy Boże od wspaniałych świątyń do najuboższych kaplic, gdzie nieustannie płonie świa­

tełko przed ołtarzem eucharystycznym i przeliczyć miljony korn-ie i z miłością m odlących się w najrozmaitszej porze dnią?

ą w grom adach tych ludzi ze wszystkich warstw społecznych wiarą i miłością jednaką ożywionych i wołających: chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie Jezusowi C hrystuso­

wi w najśw. Sakramencie. W idok tej żywej wiary zdumiewają­

cy i nieskończenie budujący.

A jakież to byw ają na świecie wspaniałe świątynie i ołta­

rze dla najśw. Sakram entu, ofiarnością publiczną zbudowanych, a jakież wielkie i wspaniałe odbyw ają się procesje i obchody, k o n g resy eucharystyczne! One to mówią głosem potężnym o wierze powszechnej i miłości najtkliwszej dla Jezusa!

Kto dalej zliczy miljony ludzi wierzących, którzy \v,Ko- m unji św. często codziennej, w mszach nieustannych obchodzą pam iątkę ustanow ienia Boskiej E ucharystji i odżywiają się ku żywotowi wiecznemu i czerpią siły n ad przyrodzone do wyko­

nyw ania swoich ciężkich obowiązków.

Początki tego ru ch u czci uwielbienia płyną od czasu

owego wieczernika, gdy Chrystus po raz ostatni z apostołami

(2)

spożywał p rzed śmiercią wieczerzę i ustanowił najśw. S a k r a ­ m ent wraz z kapłaństwem. Wieki się zmieniają, burze ciężkie n ad światem przechodzą, stare pokolenia ustępują a nowe na widownię świata wchodzą, urządzenia ludzkie ząb czasu wy­

wraca, a cześć E uch ary stji wciąż żywa i bujna nowe i wielkie zastępy ludzi do siebie pociąga. Spełniła się obietnica, że Chrystus nie zostawi nas sierotami, bo z nami będzie do koń­

ca wieków.

Już ten objaw niezwykłej czci E uch ary stji jest wielkim cudem w porządku m oralnym naszego Kościoła. „Pójdźcie i oglądajcie spraw y Pańskie, jakie uczynił cuda na ziemi” — wołał Dawid (Ps. 45,9).

Ta głęboka cześć dla E u c h a ry stji, o p a rta na słowach Zbawiciela: „To jest chleb z nieba zstępujący, aby, jeśliby kto pożywał, nie umarł. Jam jest chleb żywy, którym z nieba zstąpił. Jeśliby kto pożywał tego chleba, żyć będzie na wieki.

A chleb, który ja dam, jest moje ciało na żywot świata... Kto mnie pożywa, on żyć będzie dla mnie. Kto pożywa ciała mego i pije krew moją, ma żywot wieczny, a ja go wskrzeszę w ostatni dzień. Kto pożywa ciała mego i pije krew moją, we mnie mieszka, a ja w nim ”. (Jan VI.50 i następne).

Ustanowienie najśw. Sakram entu i znaczenie tego w yda­

rzenia tak opowiada św. Paweł: „Pan Jezus nocy, której był wydany, wziął chleb, a dzięki uczyniwszy, łam ał i rzekł: bierz­

cie a jedzcie to jest ciało moje, które za was będzie wydane, to czyńcie na moją pamiątkę. Także i kielich po wieczerzy, mówiąc: ten jest kielich nowy testam ent jest w krwi mojej. To czyńcie, ilekroć pić będziecie na pam iątkę moją. Albowiem ile­

kroć będziecie ten chleb jedli i kielich pili, śmierć P ań sk ą bę­

dziecie opowiadać". (I. Kor. XI.23). Ustanowienie E ucharystji było dokonane w przededniu śmierci Jezusowej, na pamiątkę Jego męki, jako pokarm duchow ny do żywota wiecznego.-

„O droga i zdumiewająca uczto — woła św. Tomasz — co jest nad ten sakram ent dziwniejszego. N ieogarnionej boskiej hojności dobrodziejstwo użyczone ludowi chrześcijańskiem u, do niewypowiedzianej godności go p o d n o sząc” (Opusc. 57j.

„O cudo — woła św. J a n Złotousty — o dziwna łaskaw o­

ści Boga. Ten, który na wysokości króluje z Ojcem, tu siebie samego oddaje każdemu, kto chce go p rzy jąć” (De sacram en­

tis lib. 3).

„Czy potrafisz ocenić — pyta św. B e rn ard — jaka to i wielka ta świętość, k tó ra jest nad wszystkie świętości* i 4en sakrament, który je^t nad wszystkie sakram enty, i ta miłość, która nad wszystkie miłości, i ta słodkość, k tó ra jest nad wszystkie słodkości” (Sermo in coena Domini). Wobec takiego stanu rzeczy, nic dziwnego, że gdzie się znajdzie ołtarz k ap ła­

na katolickiego, tam grom ady otaczają go i żywią się ciałem i

krwią Chrystusową.

(3)

247

II.

Na terenie diecezji Lubelskiej żywa wiara wiernych w najśw. Sakram encie jest wielka. Nabożeństwa eucharystyczne ściągają tłumy. Procesja Bożego Ciała bywa wspaniała. Uczęsz­

czanie do Komunji św. tak z obowiązku, jak i z rzewnej miło­

ści duże. Liczne świątynie wspaniałe i skromne, rozsiane wszę­

dy, są ogniskami kultu eucharystycznego. Cieszyć srę trzeba z zew nętrznych objawów miłości do Chrystusa, z licznych zastę­

pów wielbicieli Eucharystji.

J e d n a k obok takich ffceczy widać wielu ludzi zimnych, obojętnych, stępiałych, głuchych i ślepych na rzeczy Boże, owszem zbru k an y ch bezecnie grzecham i wielkiemi. T rzeba ich pozyskać Chrystusowi, zapalić ich miłością.

Groźną jest dla religijności lu d u naszego wzbierająca fala bezbożnictwa z obcych krajów i od rodzimych bezbożników eoraz szerzej się rozchodząca. P o d rozmaitemi formami, naw et w rodzinach i szkołach szczerby duże bezbożnictwo wyrządza.

Zbliżony rodzaj bezbożnictwa szerzą sekty dwie: tak zwany kościół narodowy, jak i badacze pisma św. Obie te zarazy przew ażnie z Am eryki do nas swą zarazę przyniosły, a gdzie -one się pojawią, tam rozchodzi się zupełna bezbożność.

Ruiną licznych rodzin polskich są nieszczęśliwe m ałżeń­

stwa, które rozpadają się za lada podm uchem namiętności, lub zaw ierają się wbrew praw u bożem u i na szkodę m oralną, czę*

«to z zaparciem wiary i przechodzeniem do rozm aitych sekt.

Jak k o lw iek wśród lu d u polskiego są to wypadki rzadkie, za to w sferach inteligenckich częściej się trafiają nawet wśród tych, co innym porządkiem i zmysłem m oralnym świecić winni.

Na wszystkie niemoce m oralne trzeba szukać pom ocy u źródła żywota, u tego, któ ry jest światłością świata, drogą, p raw d ą i życiem, u C hrystusa w JSucharystji przebywającego.

Na ospałość i gnuśność, na zepsucie i bezbożność znajdziemy w sobie siłę, jeśli ludzie wiary dadzą żywy przykład pobożno­

ści, jeśli publicznie wyznawać będą C hrustusa i jego nakazy wykonywać będą

Potężnym sposobem do rozbudzenia wiary i pobożności byw ają zjazdy i kongresy katolickie eucharystyczne w ostat­

nich kilkudziesięciu latach na różnych miejscach świata o d b y ­ wane. Na nie przybyw ają nietylko miejscowi, a i z dalekich stro n , z za lądów i z za mórz i wszyscy wołają głośno: wy­

chwalajmy, wysławiajmy Serce Jezusowe!

Za wzorem tym idąc, pragniem y w tym ro k u 8 i 9 wrześ­

nia, to jest w sobotę i niedzielę w Chełmie Lubelskim zgro­

madzić wiernych na kongres eucharystyczny, aby z jednej

« trony złożyć hołd Zbawicielowi, ofiarować Boskiemu Sercu pod opiekę naszą diecezję i przez wielką manifestację religij­

ną uczynić publiczne wyznanie wiary, uprosić błogosławieństwo

boże dla ojczyzny i państw a polskiego i pociągnąć wszystkich

d o uznania C hrystusa za Króla i P an a świata.

(4)

główną siedzibę do walki z Kościołem Katolickim i stąd p r z e ­ śladowaniem i siłą narzucano ludowi katolickiem u p raw o sła­

wie. Niech teraz w wolnej ojczyźnie naszej tu rozlegnie się tri­

umf wiary katolickiej, wielki okrzyk „niech żyje Król i Pan nasz w najśw. Sakramencie!”

Ponieważ n a ziemi Chełmskiej razem z nami m ieszkają nasi współobywatele i bracia, oderw ani kiedyś od naszego- Kościoła przez zaborców rosyjskich, przeto pragniem y i ich pociągnąć do jedności wiary przez pogłębienie czci najśw iętsze­

go Sakram entu, którzy i oni też czczą, choć nie tak pow szech­

nie i jawnie, jak czynią nasi wierni. Może to spraw i d o b ry JJóg przez wstawiennictwo Matki najświętszej, że i oni do je d ­ ności z ich daw ną macierzą Kościołem Katolickim przystąpią, aby się zpełniły słowa Zbawiciela o jednej owczarni i jednym pasterzu.

Wzywam was tedy, ukochani diecezjanie, abyście licznie wzięli u d z ia ł ’w chełmskim kongresie eucharystycznym w dzień Narodzenia Najśw. Marji P„ w niedzielę i sobotę 8 i 9 wrześ­

nia. Niech was tam sprow adzi miłość do P an a Jezu sa i Matki Bożej. Na wielkiej procesji eucharystycznej w niedzielę niech Się stawi, kto może. Kto nie będzie mógł p rzybyć niech p rzy ­ jęciem komunji św. i sercem jednoczy się ze wszystkimi.

Już teraz zacznijcie się modlić o błogosławieństwo boże i pomyślność dla kongresu. Niech dusze pobożne pom nożą w tym celu swe dobre uczynki.

Do dnia kongresu przygotujcie się wcześnie przez d o b rą spowiedź, aby w sam dzień przyjąć P a n a Jezu sa i swe uczest­

nictwo uczynić w pożytkach płodniejszem.

Wzywam wielebne duchowieństwo, aby uczyniło wszyst­

ko, ab y przygotować wiernych do licznego udziału w k o n g re ­ sie. W swoich kościołach niech się przez d o b rą spowiedź wszyscy przygotują, aby kom unją św. zasilili swe dusze w on dzień święty. Zorganizujcie pielgrzymki i sami na ich czele stańcie, prow adząc grom ady pobożne na gody Barankow e w Eucharystji. Nietylko z ziemi chełmskiej, ale i 'z całej diecezji niech przybyw ają wspólnie uwielbić naszego Pana.

Boskie Serce Jezusa, oddajem y ci ojczyznę naszą pod Opiekę. Pobłogosław naszemu państwu, naszej diecezji, naszym parafjom, naszym domom i rodzinom, weź pod swą szczodrob liwą opiekę wszystkich naszych ubogich i nieszszęśliwych,.

zwłaszcza których nawiedziła ldęska powodzi, spraw to, aby w szkołach naszych dziatwa w świętej wierze się wychowywała v ju ż teraz zaprawiała się do cnoty, niech zbłąkani i oderw ani

od Kościoła Chrystusowego znowu wrócą do Kościoła pod kie­

row nictw o jednego najwyższego pasterza!

(5)

I

249

-

Boskie Serce Jezusow e spraw to w miłosierdziu swojem, abyśm y cię godnie wielbili, wyznawali i uczcili w zamierzo nym kongresie eucharystycznym w Chełmie Lubelskim.

Lublin, 25 lipca 1934 r.

f Marjan Leon, Bp. Lub.

K o n g re s e u c h a ry s ty c z n y w C h e łm ie .

Uroczystość eucharystyczna, jaką w dn. 8 i 9 września r, b. w Chełmie Lubelskim obchodzić będziemy, ma być w yra­

zem czci dla Zbawiciela całej naszej diecezji lubelskiej, a więc z jednej strony pożądany jest jak największy napływ wiernych do Chełma na sam Kongres, a z drugiej strony wierni w szyst­

kich paraf j i niechaj się serdecznie duchowo z uczestnikami łączą i cześć Zbawicielowi oddają, abu mu zarazem złożyć hołd w tym Roku Jubileuszow ym jako Odkupicielowi świata.

Zatem duszpasterze zachęcać będą do osobistego udziału w Kongresie, a z drugiej strony uczynią wszyslk >, aby zwłaszcza dru g i dzień K ongresu to jest 9 września odbił się echem p o d ­ niosłym we wszystkich świątyniach, gdzie się będzie tego dnia odpraw iać jakiekolw iek nabożeństwo.

W tym celu polecamy dn. 9 września r. b. we wszystkich kościołach odpraw ić sumę z wystawieniem najśw. Sakram entu, wygłosić odpowiednie kazanie, odmówić lub odśpiewać litanję do najśw. Serca Jezusow ego i odmówić akt ofiarowania całej naszej diecezji pod opiekę Boskiego Serca. W tym czasie b ę ­ dzie to uczynione na Kongresie podczas głównego nabożeństwa.

Połączm y wszystkie nasze serca i oddajm y je Jezusowi.

Lublin, 6 sierpnia 1934 r.

f Marjan Leon, Bp. L ub

K o n g re s e u c h a ry s ty c z n y w C h e łm ie b ę d z ie p o c z y ta n y z a d o p e łn ie n ie w a r u n k ó w Ju b ile u s zo w y c h .

Chcąc ułatwić dostąpienie łask Ju b ileu szu O dkupienia uczestnikom K ongresu E uchary sty czn eg o w Chełmie, p o stan a­

wiamy, że sam udział w Kongresie, zwłaszcza w wielkiej p ro ­ cesji będzie w ystarczający pod warunkiem przyjęcia w dzień K ongresu Komunji św. po dobrze odbytej spowiedzi nawet przed Kongresem. Niechaj o tem Księża ogłoszą swoim p a ­ r a f janom.

Lublin, 6 sierpnia 1934 r.

t Marjan Leon, Bp. Lub.

(6)

S k ła d k i na p o w o d z ia n .

f

Nieszczęście powodzi wyrządziło nietylko jednostkom, ale i ogółowi społeczeństwa wyjątkowe szkody. Dzisiaj wszyscy obywatele obowiązani nieszczęśliwym okazać pomóc według swoich sił. Rzeczywiście odezwał się pow szechny głos i jedni drugich prześcigając, śpieszą się z datkami. Ponieważ skutki klęski przez cały ro k dawać się będą we znaki, więc i ofiar­

ność nasza musi być ciągle podsy can a w imię zasady chrześci­

jańskiej „błogosławieni miłosierni, albowiem i oni miłosierdzia d o stąp ią”.

Bez specjalnego nawoływania wszyscy księża z powołania swego muszą być na froncie tej p rac y charytatyw nej. Wszela­

kie usuwanie się od tego byłoby gorszącem samolubstwem.

Wiemy, że ludzie świeccy niekiedy radziby zwalić tę p racę na barki księży, zwłaszcza w środowiskach gdzie jest mniej ele­

mentów szlachetniejszych, ale my musimy być solą ziemi, a więc i prowadzić akcję uszlachetniającą, aby poruszyć i ży­

wioły nieuspołecznione, bez poczucia obowiązku będące, do p racy i ofiarności.

Ponieważ wiele sfer przyjęło zasadę, aby się opodatkow ać na czas klęski, pewnym procentem od swych pensji lub do­

chodów miesięcznych, więc i księża od tego się nie usuwają, choć ciągle b ęd ą o ofiary i w innych okolicznościach wzywani do składek na ten cel. Zatem K urja B iskupia od skromnej pensji, jaką w ypłaca duchowieństwu, będzie otrącała na powo­

dzian jeden procent.

Niezależnie od ofiar w naturze lub w pieniądzach, trzeba zalecać wiernym i modlitwę za nieszczęśliwych powodzian, bo im pomoc nadprzyrodzona szczególniej się p rzy d a do znosze­

nia krzyża, jaki na nich spadł, i do radzenia sobie w nie­

szczęściu, aby przeżyć czas klęski.

Lublin, 25.YII. 1934 r.

t Marjan Leon Bp. Lub.

O d e z w a E p is k o p a tu P o ls k i w s p r a w ie d o r a ź n e j ' pom ocy d la p o w o d z ia n .

E piskopat Polski wydał odezwę w spraw ie doraźnej po­

m ocy dla powodzian. Kurja przesyła W. W. Ks. Ks. P robosz­

czom i Rektorom kościołów jej tekst, polecając odczytać ją z ambon kościelnych i wezwać wiernych do składania ofiar dla dotkniętych katastrofą.

Najmilsi! Niepamiętna klęska stoczyła się z naszych pięk­

n ych gór na wielką połać kraju. Pustosząca powódź zalała

rozległe okolice, pokryte dojrzewającem żniwem. W odm ętach

ginęło życie i mienie. P rzed spokojną, pracow itą ludnością sta­

(7)

251 nęło widmo głodu. Bez jakiegokolw iek zaopatrzenia w racają powodzianie do obalin swych domowisk, na zagony zamujone, na których p rzep ad ła zam ulona ich praca.

Ta katastrofa nakłada na nas obowiązek nadzwyczajnego wysiłku i doraźnej pomocy. P o b u d k i wiary i braterstw a chrześcijańskiego powinny stworzyć wielkie dzieło modlitwy i ofiary na rzecz nieszczęśliwych. W ro k u jubileuszowym nie moglibyśmy zewnętrznym czynem lepiej wyrazić Zbawicielowi swego hołdu i wdzięczności, jak spiesząc z pomocą tym, k tó ­ rzy przez swą niedolę stali się nam w szczególniejszy sposób bliźnimi.

Najmilsi, składajcie datki na powodzian! W spółpracujcie z komitetami pomocy! Popierajcie ich akcje i zbiórki! „Obfitujcie k u wszelkiemu uczynkowi d o b rem u ”!

Szczególną składkę na powodzian zarządzamy we wszyst­

kich kościołach na niedzieJę dnia 5 sierpnia. Zapowie ją i p rzy ­ gotuje duchowieństwo parafjalne i zakonne. W imię C hrystusa O dkupiciela wszyscy złożymy w ten dzień swą jałm użnę ju b i­

leuszową na nieszczęśliwych braci. Rządcy kościołów odeślą te ofiary zaraz do właściwej Kurji Biskupiej.

„W ody mnogie nie mogą ugasić miłości, braterstw a, z którą się potrzebom świętym udzielać m am y”.

D nia 22 lipca 1934 roku.

f A leksander K ardynał Kakowski, A rcybiskup Metropolita W ar­

szawski.

t A ugust K ardynał Hlond, A rcybiskup M etropolita Gnieźnień­

ski i Poznański, P rym as Polski.

f Andrzej Szeptycki, A rcybiskup Metropolita Lwowski obrz.

gr. kat.

f Józef Teodorowicz, A rcybiskup Lwowski obrz. łać.

f Roman Jałbrzykow ski, A rcybiskup M etropolita Wileński, f Antoni Ju ljan Nowowiejski, Arcybiskup, Biskup Płocki, f August Łosiński, Biskup Kielecki.

i Grzegorz Chomyszyn, Biskup Stanisławowski obrz. gr. kat.

f Józefat Kocyłowski, Biskup Przem yski obrz. gr. kat.

f Marjan Fulm an, Biskup Lubelski, f H enryk Przeździecki, Biskup Podlaski.

•j* W incenty Tymieniecki, Biskup Łódzki, f Adolf Szelążek, Biskup Łucki,

f T eodor Kubina, Biskup Częstochowski, f Stanisław Łukomski, Biskup Łomżyński,

f Stanisław W. Okoniewski, Biskup Chełmiński, f Karol Radoński, Biskup Włocławski,

f Włodzimierz Jasiński, Biskup Sandomierski.

(8)

f Stanisław Adamski, Biskup Katowicki, f Kazimierz B ukraba, Biskup Piński,

f Franciszek Lisowski, Biskup Tarnowski, f Józef Gawlina, Biskup Polowy,

f Franciszek Barda, Biskup Przem yski obrz. łać.

Lublin, dnia 24 lipca 1934 roku.

W ikarjusz G eneralny (—) Ks. Ludwik Kwiek.

Z m ia n y w ś ró d d u c h o w ie ń s tw a . Przeniesieni proboszczowie:

Ks. Antoni P e re t z Boisk do Zawałowa.

Ks. Franciszek Mazur z Krasienina do Klementowic.

Mianowani Proboszczami:

Ks. H enryk Blicharski wikar. z Józefowa Biłgorajskiego proboszczem parafji Majdan Sopocki.

Ks. W alenty Ligaj R ektor k-ła św. K atarzyny i prefekt szkół w Szczebrzeszynie proboszczem par. owierże. .

Ks. Jan Bukowski wikar. par. św P aw ła w Lublinie p r o ­ boszczem parafji Krasienin.

Ks. Paweł Zięba wikar. par. Skierbieszów proboszczem par. Boiska.

Przeniesieni i mianowani wikarjusze:

Ks. Józef Telakowski ze Starego Zamościa do Janow a Lubelskiego.

Ks. Józef Sadlak z Piask W ielkich do Czemiernik.

Ks Jak ó b Ja c h u ła z Czemiernik do Michowa.

Ks. Stanisław Krynicki z L ubartow a do par. św. Ja n a w Lublinie.

Ks. Jak ó b Kuźma z L ubartow a do Wąwolnicy.

Ks. Stanisław Grzegorczyk ż Wąwolnicy do Starego Za­

mościa.

Ks. E dw ard Dolecki z Zakrzówka do H rubieszow a na Rektora kościoła św. Stanisława i p refekta szkół.

Ks. Ignacy Kilis z Mełgwi do Zakrzówka.

Ks. Wacław Staniszewski do Piask Wielkich.

Ks. Czesław Dmochowski do Lubartowa.

Ks. Franciszek Zawisza do Zamościa.

Ks. J a n Kowalski do Kijan.

Ks. J a n P oddębniak do Gościeradowa.

Ks. W ładysław Tchorzewski do Kraśnika.

Ks. E d w ard Cąkała do Mełgwi."'

(9)

253 Ks. Antoni Gajda nauczycielem religji i wychowawcą Gim­

nazjum Biskupiego i Seminarjum Niższego w Lublinie.

Przeniesieni do emerytury:

Ks. Jan B ernard prob. par. Świerże.

Ks. W iktor Borysiewicz prób. par. Rybitwy.

Zwolnieni na własną prośbę:

Ks. Gichowski z wikar. par. św. J a n a w Lublinie.

Ks. Szczepan Ja n Orzeł z probostw a w Majdanie Sopockim.

Ks. E d w ard Szabelski z R ektoratu w Hrubieszowie do duszpasterstw a wojskowego.

Ks. Antoni Bajko z prob. par. Zawalowie do d u szp aster­

stwa wojskowego.

Zmarł:

Ks. Feliks F ran k , proboszcz parafji Klementowice.

Nominacja kanonicka:

Ks. Dr. Paw eł Dziubiński, proboszcz parafji św. Pawła w Lublinie został mianowany Kanonikiem Honorowym K olegjaty Zamojskiej.

Kongres Eucharystyczny w Chełmie.

P rz y g o to w a n ia .

Od pewnego czasu w naszej diecezji mówi się o Kongresie E ucharystycznym w Chełmie, który odbędzie się w dniach 8 i 9 września 1934 roku. Nietylko jed n ak się mówi, już są i p r a ­ ce, które realizują to piękne zamierzenie. Mianowicie utw orzył się Komitet W ykonawczy K ongresu z 16 osób, prezesem któ­

rego jest p. poseł Lechnicki. Nadto pow stały następujące sek­

cje: luturgiczna z 9 osób, organizacyjno - finansowa z 45 osób, dekoracyjno-porządkow a z 3U osób, propagandow o - prasow a z z 17 osób, aprowizacyjno sanitarna z 25 osób, kw aterunkow a z 40 osób i muzyczna z 18 osób.

Komitet Kongresu i poszczególne sekcje p racu ją wytrwa­

le i z poświęceniem, by Kongres E u ch ary sty czn y w Chełmie w ypadł możliwie najlepiej.

Dotychczas wydano odezwę, któ rą podajem y w całości:

W dniach 8 i 9 września r. b. odbędzie się w Chełmie

K ongres E ucharystyczny, zwołany z inicjatywy i obdarow any

błogosławieństwem J. E. Ks. Biskupa M. L. Fulm ana, Arcy-

p asterza Diecezji Lubelskiej. W Kongresie wezmą udział do­

(10)

stojnicy kościoła, przedstaw iciele władz, szkoły, instytucje, or­

ganizacje religijne, społeczne, oświatowe, zawodowe i licznó rzesze wiernych.

Kongres ten stać się musi największem świętem naszej ziemi, ziemi męczenników za jedność wiary, którzy czerpali siłę z Chleba Mocnych i nam to jedyne^ ź ró d ło mocy praw dzi­

wej wskazując, do oddania publicznego* hołdu Bogu U tajone­

mu wzywają.

Z przedstawicieli społeczeństwa miasta Chełma i pow iatu zawiązał się Komitet W ykonawczy Kongresu, k tó ry rozum ie­

jąc, iż podjęte wielkie dzieło spełnione być może jedynie przy w spółpracy najszerszych rzesz społecznych, niniejszem do tej współpracy wzywa i o nią gorąco prosi. Pomoc jest konieczną przedewszystkiem w akcji, przygotowującej uczestników Kon­

gresu, aby E ucn ary stję św. godnie uczcić i doniosłość Tego Wielkiego Daru Miłości Bożej zrozumieć mogli.

Lecz na tem niedość. Z przeprow adzeniem K ongresu łą­

czą się znaczne koszta. To też Komitet, rozpoczynając prace przygotowawcze, apeluje do ofiarności wszystkich ludzi dobrej Woli. Listy ofiar do niniejszego załączając i usilnie prosząc ó przeprow adzenie zbiórki, z góry za poparcie tej świętej sp ra ­

wy „Bóg zapłać” składamy.

W ypełnioną listę ofiar prosim y przesłać pod adresem Biura Kongresowego. Uprzejmie prosim y o możliwe rychłe nadsyłanie ofiar, aby Komitet wcześniej mógł się zorjentować co do wysokości funduszów, jakiemi będzie mógł rozporządzać.

Inform acje, ułatwiające grupom i pojedyńczym osobom wzięcie udziału w Kongresie, b ę d ą podaw ane w następnych odezwach i ogłoszeniach.

Chełm, dnia 17 lipca i934, r.

Następnie ukazały się dwa num ery „Kroniki N adbużań- skiej”, specjalnie poświęcone Kongresowi, w których umiesz­

czono szereg artykułów z dziedziny i znaczenia Kongresów, oraz różne wiadomości, odnoszące się do K ongresu

Wysłano również i prelegentów do parafij powiatu chełm ­ skiego z referatem na temat: „Co to jest Kongres E u c h a ry ­ styczny, jak go odbywać, jakie są korzyści i skutki K ongresu”.

Wreszcie wydano broszurkę p. t. "„Program i zbiór pieśni kongresow ych” ze słowem wstępnem ks. kan. Wacława Ko­

siora

PREZYDJUM KOMITETU:

Felicjan Lechnicki

poseł na Sejoi

Ks. Kan. Wacław Kosior

dziekan chełmski

Ksawery N aj dek er

skarbnik

Ks. pref. Jan Walczak

sekretarz

(11)

255

P ro g ra m K o n g resu .

Kongres E ucharystyczny w Chełmie, chociaż nie jest Kon­

g re se m diecezjalnym, posiada jed n ak ch ara k te r uroczystego a k tu religijnego całej diecezji. Nawiązując do przeszłości, kie­

dy to Chełm był ośrodkiem walki z Kościołem katolickiem, prześladow ania i narzucania ludowi katolickiem u prawosławia, K ongres E u charystyczny ma być w wolnej Ojczyźnie wyrazem triu m fu wiary katolickiej.

List J. Eks. Ks. B iskupa w sprawie K ongresu zw raca się p rzeto do duchowieństwa i wiernych całej diecezji, wzywa wszystkich na K ongres E u ch ary sty czn y i poleca modły n a in­

tencję K ongresu w całej diecezji.

P ro g ra m K ongresu obejm uje wszystkie m omenty w spól­

nego aktu religijnego, zarówno nabożeństw a i modły, jak i wspólne zebrania, na k tó ry ch omawiane będą tem aty ku ltu

■eucharystycznego, a mianowicie:

Sobota 8 września.

Godz. 10-ta.

Pow itanie J. E. Ks. Ks. Biskupów i Dostojników przy Ka­

te d rz e Nar; M. Bożej (na Górce) procesja i Suma odpustowa.

W tym dniu bowiem p rzy p ad a doroczny odpust Nar. M.

Bożej, na k tó ry przybyw ają olbrzymie rzesze w iernych z ziemi Chełmskiej. C h a rak te r więc uroczystości odpustow ych zostanie zachow any.

Godz. 12-ta.

Rozpoczęcie Kongresu: „Veni Creator". Przemówienie J.

E . Ks. Biskupa M. L. F u lm an a na placu przed katedrą.

Godz. 16-ła.

Z ebrania kongresow e na salach.

Godz. 16-ta.

N abożeństwa E uch ary sty czn e w kościołach.

a) litanja do Serca Jezusowego, b) nauki stanowe.

Na zebraniach kongresow ych poszczególnych stanów nie b ę d ą mogli wszyscy b rać udziału, ze względu na b ra k o lb rzy ­ m ich sal, k tó reb y pomieściły kilkutysięczne rzesze wiernych.

W obec powyższego na zebraniach tych będą obecni tylko przedstaw iciele poszczególnych parafji, chodzi tu o mężczyzn, k o b iety i młodzież pozaszkolną niezorganizowaną. Pozostali uczestnicy Kongresu będą na nabożeństw ach w kościołach:

a) w kościele katedralnym — dla niewiast;

b) w kościele Rozesłania św. Apostołów — dla mężczyzn;

c) w kościele po - Reformackim św. A ndrzeja — młodzież

pozaszkolna.

(12)

Kaznodzieje, głoszący nauki stanow e zostali już zaprosze­

ni przez Komitet wykonawczy. Ci przedstaw iciele parafji, k tó ­ rzy b ęd ą uczestniczyć na zebraniach kongresow ych w salach, winni posiadać k a rty wstępu, które wydaje Biuro K ongresow e (lokal b iu ra przy kościele katedralnym , na Górce). Księża pro*

boszczowie winni postarać się o powyższe k a rty w stępu dla swych parafjan. Te parafje, które posiadają zorganizow ane Kat. Stowarzyszenia Mężczyzn i Kobiet, na zebraniach k on­

gresow ych winny być reprezentow ane przez Z arządy powyż­

szych organizacji.

Księża proboszczowie pozostałych parafji w ybiorą kilku światlejszych mężów i kobiet i zaopatrzywszy je w k a rty wstę­

pu skierują na zebrania Kongresowe.

Należałoby wybierać tych parafjan, którzy później będą założycielami Katolickich Stowarzyszeń Mężów i Kobiet w pa­

rafji. Pozostali parafjanie wezmą udział w ogólnym nabożeń­

stwie stanowym w kościołach wyżej wymienionych.

Godz. 21-a.

Rozpoczęcie wspólnych adoracyj nocnych — „Godziny św ięte”:

godz. 2L-a w kościele po-Reform. św. A ndrzeja — mło­

dzież pozaszkolna,

godz. 22-a w Katedrze — niewiasty,

godz. 23-cia w kościele Rozesłania św. Apostołów — mę­

żowie.

Adoracje Przenajświętszego Sakram entu trw ać będą przez całą noc, wyżej wymienione odbywać się b ęd ą pod przew od­

nictwem kapłana.

Godz. 24-ta (północ).

Msze św. uroczyste w obu parafjalnych świątyniach a naukami.

Niedziela 9 wrzesień

Od godz. 1-ej Msze św. ciche. Spowiedź, Komunja św.,.

Litanje, godzinki, różaniec i t. p.

Godz. 6 ta rano.

H ejnały z wież i śpiew na placach „Kiedy ran n e wstają zorze".

Msze św. z naukam i dla organizacyj, o raz wspólna Ko­

m unja święta:

a) w kościele Katedralnym dla Sodalicyj M ariańskich i Akcji Katolickiej;

b) w kościele Rozesłania św. Apostołów — dla Bractw, Kółek Róż., Tercjarzy, Apost. Modlitwy, Straży Hon. S. J.

c) w kościele po-Reform. św. A ndrzeja — dla Katolickich Stowarzyszeń Młodzieży.

Godz. 8-a.

Msza św. dla młodzieży szkolnej.

(13)

G odz. 8.30.

Msza św. pontyfikalna w kościele Rózesł. św. Apostołów, P o mszy św. wyjście wielkiej procesji.

Godz. 10.30.

Sum a uroczysta na placu

a) kazanie główne kongresowe;

b) hołd dzieci przed Chrystusem E ucharystycznym ; c) udzielenie odpustu;

d) błogosławieństwo Arcypasterskie;

(e „Te D eum ” i „Boże coś P o lsk ę”.

Godz. 14-ta.

Pow rót procesji do kościoła.

Godz. 17-ta.

Nieszpory — Zakończenie. Odejście Kompanij, Akademjat u ro cz y sta Kongresowa w sali kina „Ton". Pożegnanie J. Eks.

Ks. Ks. Biskupów.

P rogram powyższy, rozszerzony objaśnieniami wraz z wskazaniem dokładnem czasu, miejsca i p rogram u szczegóło­

wego poszczególnych nabożeństw i uroczystości będzie w osobnej odbitce w ydrukow any. Wszyscy kapłani winni zgłosić się w biurze kongresow ym celem otrzym ania program u, by mogli parafjanom swoim i grupom , którym b ęd ą przew odni­

czyć, podać do wiadomości i zachować ład i porządek.

T e m a ty n a u k w ko ścio łach d la o rg a n iz a c y j na K o n g re s ie E u c h a ry s ty c zn y m w C h ełm ie.

8 IX. godz. 16-ta w kościele Rozesłania Apostołów — dla m ęż­

czyzn (ogólna) „Sakram ent Eucharystji — arcydziełem mądrości, p o ­ tęgi i hojności Bożej";

godz. 24rta — dla mężczyzn „Eucharystja — źródłem siły n ad ­ przyrodzonej dla męża chrześcijańskiego w pracy duchowej, publicz­

nej, społecznej i zawodowej”;

9.1X. godz. 6-ta ra n o — dla organizacyj religijnych .Eucharystja

— źródłem prawdziwej pobożności1';

godz. 8-ma rano — dla wojska i P. W. «Chrystus Euchary­

styczny na polach bojów i walk daje hart ducha — wieńce zwy­

cięstwa";

8.1X. g odz. 16'ta w kościele Nar. N. M. Panny — dla niewiast

„Eucharystja dobrodziejstwem dla świata";

godz. 23-cia „Eucharystja jako najskuteczniejszy środek dla o d ­ rodzenia duszy kobiety";

9.IX. godz. 6-ta rano — dla organizacyj sodalicyjnych „Eucha- jrystja jako ośrodek istotny pracy udoskonalenia w Sodalicjach Mar-

ańskich"; ,

(14)

8.IX. godz. '16 ta w kościele po-Reformackim — dla młodzieży pozaszkolnej „Eucharystja źródłem prawdziwej miłości i cnót mło­

dzieży'*;

9.IX. godz. 6-ta rano „Młodzież chrześcijańska w służbie J e z u s a ' Eucharystycznego".

T e m a ty r e f e r a tó w .

Zebranie Inteligencji i Nauczycielstwa.

1. Temat: „Istota Eucharystji“ — ks. Dr. Michał Niechaj Prof.

Sem. Duch.

2. .Eucharystja w dziejach Kościoła i Narodu Polskiego'4 — St. Asyst. Czesław Strzeszewski.

3. „Eucharystja lekarstwem n& zło czasów dzisiejszych1 p- lnż. Antoni Kozłowski.

4. „Chrystus Redemptor'* — ks. Prał. Kruszyński.

Zebrania szkolnej młodzieży.

1. „Chrystus Eucharystyczny wodzem młodzieży" (gimnazjum)

— ks. Andrzej Chlastawa.

2. „Dopuście dziatkom przyjść do m nie“ (szkoła powszechna}

— p. Gutowska Antonina.

Zebrania młodzieży pozaszkolnej.

1. „Eucharystja w życiu Stowarzyszeń Młodzieży f oIskiej*: — p. Teresa Lipczyrtska.

2. „U stóp Mistrza“ — ks. Tomasz Wilczyński, p. Jaroszyński.

Zebrania mężczyzn i kobiet.

1. „Eucharystja podstawą rodzin“ — p. Szeptycki.

2. „Częsta Kcmunja św. ojca rodziny“ — p. Dr. Chomicku 3. ,.Częsta Komunja św. Rodzin“ — p. Starowieyski.

4. „Pielęgnowanie nabożeństwa do Jezusa Eucharystycznego w sercach dzieci“ — p. Starnawska.

In s tru k c ja d la u c z e s tn ik ó w K o n g re s u .

1. Kongres Eucharystyczny w Chełmie zgromadzi kilka­

dziesiąt tysięcy wiernych. Powiat chełmski, sąsiednie powiaty, a pozatem wierni z całej diecezji niewątpliwie pośpieszą za wezwaniem Najdostojniejszego naszego A rcypasterza na u ro ­ czystości kongresowe.

By Kongres w Chełmie spełnił swoje zadanie, był zorga­

nizowanym aktem religijnym całej diecezji, nie wystarczą wy­

siłki organizatorów Kongresu, potrzeba wspólnego w ysiłku

wszystkich nas braci kapłanów.

(15)

259 Entuzjazm organizatorów zarówno świeckich, jak i d u ­ chow nych niech udzieli się wszystkim, a szczególniej k ap ła­

nom, którzy swoje paraf je n a Kongres E u ch ary sty czn y p o ­ prow adzą. N adchodzi wielki dzień. „Król chw ały” Jezus C hry­

stus zbliży się do nas, b y o debrać h ołd najgłębszy, k tó ry prag n iem y Mu złożyć w Najświętszej Ofierze, w Komunji św., w uroczystej procesji i w zebraniach eucharystycznych.

„Podnieście — bram y wasze — i wnijdzie Król chw ały”.

Któryż to jest KróL chwały?

P a n mocny i możny — Pan zastępów, tenci jest Król Ćhwały” (Psalm 23, 7 — 10).

C hrystus Król nasz chce uczynić przegląd swej armji — wiernych katolików.

C hrystus — Zbawca „zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się Jeg o dzieciom powodzi”. Idzie do nas z miłością i z łask ą wysłuchania i przebaczenia.

Oto pierwsza uwaga, która wysuwa się na czoło instruk- cyj kongresow ych.

W czasach biedy powszechnej, g dy klęski elem entarne łamią ludzi, a zwątpienie i p o n u ra rozpacz zakrada się do serc, do Je zu sa idźmy. To należy sobie dobrze uświadomić, tem się przejąć i to wlać w serca naszych parafjan. Sądzę, iż nie wystarczy tutaj odczytanie listu pasterskiego z ambony, p o trzeb a jeszcze n auk eucharystycznych i wspólnych modłów n a intencję Kongresu.

2. N astępnie wszyscy uczestnicy K ongresu winni być u spowiedzi i Komunji św.

W yspowiadanie kilkudziesięciu' tysięcy ludzi podczas k o n g resu jest rzeczą niemożliwą. Należy przeto wyspowiadać wszystkich w swoich parafjach. Do Chełma p rzy b ęd ą już wszyscy wyspowiadani.

Pozatem wszyscy księża, którzy będą w Chełmie obowią­

zani są, według rozporządzenia Kurji Biskupiej do spowia­

dania.

3. Przew odniczący pielgrzym ek winni zgłosić je wcześniej do b iu ra kongresow ego — Chełm, Górka katedralna. Termin ostateczny zgłoszenia 2 wrzesień.

Chodzi tutaj o zabezpieczenie uczestnikom noclegów.

Noclegi będą ogólne i w dom ach pryw atnych, dla poszcze­

gólnych osób i księży.

4. Do dnia 2 września należy zwrócić się do b iu ra k o n ­ gresow ego o przysłanie książeczki kongresow ej (program i zbiór pieśni kongresow ych) i znaczków kongresow ych, które m ają być rozprzedane pom iędzy uczestników Kongresu. Ceny książeczek i znaczka są minimalne.

5. P rzy zgłaszaniu pielgrzym ki należy zaznaczyć ile p o ­ trz e b a wysłać k a rt wstępu dla uczestników zebrań ko n g reso ­ wych. Zaznaczamy jednak, iż w zebraniach kongresow ych mo­

że b rać udział ograniczona ilość męzczyzn i kobiet, ze względu

n a b ra k większych lokali.

(16)

6. Gorącą strawę (zupa, h erbata, kawa) pielgrzymi b ęd ą mogli za niewielką opłatą otrzymać p rzy żywnościowych sto ­ iskach. Kubki i łyżki winni przywieźć własne.

Dla księży będzie zorganizowana specjalna jadłodajnia na Górce, pożywienie otrzymywać będa księża za opłatą.

Uwaga ta odnosi się również i do osób z pośród p rzy b y ­ wającej na Kongres inteligencji.

7. Należy zapoznać się dobrze z program em Kongresu.

Je st już podany powyżej, a oprócz tego będzie szczegółowiej w ydany w osobnej odbitce.

W ierni przybyw ający na Kongres winni być doskonale zorjentowani w program ie Kongresu i brać udział w u ro cz y ­ stościach kongresow ych przeznaczonych dla poszczególnych stanów. W tym celu należy z pośród pielgrzymów wybrać kilku przewodników i powierzyć im przew odnictw o odnośnie specjalnych uroczystości.

Najpierw ogólny kierownik pielgrzymki, który będzie troszczył się o noclegi, pożywienie i czuwał nad całością, a następnie sekcyjni dla pilnowania poszczególnych działów, np. przew odniczący męzcżyzn na zebranie kongresowe, po­

dobnie kobiet, przewodniczący na nabożeństw a i nauki stano­

we i t. d.

W ten sposób wierni nie będą chodzić po Chełmie jak zbłąkane owce, lesz cały czas poświęcą na modlitwę i wspól­

ne nabożeństwa.

8. Katolickie Stowarzyszenia Młodzieży wystąpią na Kon­

gresie Eucharystycznem organizacyjnie, wkrótce otrzym ają in­

strukcje przez okólnik organizacyjny.

9. Księża przybyw ający na Kongres winni posiadać wła­

sną komżę i stułę, kanonicy i prałaci przybędą z oznakami swoich godności kościelnych.

10. Zniżki kolejowe na przejazd do Chełma Lub. Najwyż­

szą zniżkę na przejazd koleją dla ru ch u osobowego Minister­

stwo Kolei przyznało pociągom popularnym . W taryfie opłat jest to zniżka kategorji „D”. Ażeby uruchom ić pociąg p o p u lar­

ny, trzeba uzyskać zezwolenie Dyrekcji Kolejowej w Radomiu.

D yrekcja udziela zezwolenia naogół przy liczbie 400 osób, wy­

jątkow o i dla mniejszej g ru p y pasażerów. P roponujem y zatem organizować pociągi p o p u larn e w różnych pu n k tach diecezji, ażeby wyzyskać praw o na tani przejazd do miejsca Kongresu.

Dla orjentacji podajem y ile kosztuje bilet kolejowy pociągiem

popularnym z następujących miejscowości do Chełma i z p o ­

wrotem, to znaczy w obie strony.

(17)

261 P rzejazd z Puław do Chełma 5 zł. 60 gr.

„ Jaszczowa

y y yy

2

y y

» „ Traw nik M

y y

1

y y

60

y y

D „ Bełżca

y y

6

y y

40

y y

J )

„ Zawady U

y y

3

y y

20

y y

)> „ K rasnystaw u

y y

1

y y

80

y y

M „ Kowla

y y y y

3

y y

80

y y y y

„ W łodawy

y y y y

2

y y

20

y y y y

„ L u b o m i a

y y yy

1

y y

80

y y y y

„ Szastarki

y y y y

5 n 60

y y

y y

„ K raśnika

y y y y

5

y y

20

y y y $

„ Niedrzwicy

y t y y

4

y y

G dyby kilku księży proboszczów w najbliższem sąsiedz­

tw ie zebrało 400 uczestników Kongresu, wówczas niech jeden w charakterze przew odnika pielgrzym ki wystąpi z podaniem

•do Dyrekcji Kol. w Radomiu.

Treść podania może być następująca:

Do Dyrekcji Kolejowej w Radomiu

W ydział Taryfowo-Przewozowy Ks. N.N.

adres

P o d a n i e .

D nia--- o godzinie_________ wyruszy pielgrzym ka z ... do Chełma Lub. na Kongres E u ch ary sty czn y w liczbie... osób.

Uprzejmie proszę Dyrekcję Kolejową o uruchom ienie p o ­ ciągu popu larn eg o i przyznanie nam zniżki według kategorji

„ D “. Odjazd z Chełma w drodze pow rotnej dnia_________ o godz... . Przew odniczącym pielgrzym ki będzie N. N.

... a d re s ... (podpis), (data).

Podaliśm y wyżej wymienione stacje kolejowe, gdyż uw a­

żam y, że będą to najodpowiedniejsze ośrodki, z których mogą pielgrzym ki grupow e wyruszyć.

Pozatem będą udzielane zniżki kolejowe indyw idualne {50%) dla uczestników K ongresu za okazaniem k a rty uczestnic­

twa, które otrzymywać m ożna w biurze kongresowem.

11. Uczestnicy Kongresu, przybyw ający dużemi grupam i, n a w ypadek zaopatrzą się w suchą żywność. Ceny żywności w

Chełmie w dniach K ongrssu nie będą podniesione. Ja d ło d a j­

nie będą otwarte i w nocy. A dresy jadłodajni będą w Biurze K ongresu Euch. i Kwaterunkowem. Dla ułatwienia Komitetowi poczynienia odpow iednich przygotow ań aprow izacyjnych i kw aterunkow ych zechcą łaskawie księża proboszczowie zgłosić

<io B iura Kongr. przybycie gru p pątników do I-go września

bezwzględnie.

(18)

12. K w atery na 7, 8 i 9 września przydziela Sekcja K w a­

terunkow a we własnym biurze ul. Lubelska 1, tel. 44. Na czas K ongresu Biuro K w aterunkow e będzie miało swoją expozyturę z oddzielnem połączeniem na stacji kolejowej (kancelarja d y ­ żurnego ruchu).

K w atery są płatne i dzielone na: kw atery luksusowe (z kąpielą) k 3 zł. na dobę, oddzielne pokoje z pościelą i obsłu­

gą — a 2 zł. i nocleg z pościelą i obsługą — a 1 zł. na dobę.

Kwatery masowe (do 20 osób) od osoby 20 gr., powyżej 20 osób — 10 groszy od osoby na dobę. Ze względów bezpie­

czeństwa kwatery, poszczególni pątnicy mają się wykazać oso­

bistą z fotograf ją legitymacją, w g ru p ac h w ym agana jest legi­

tym acja tylko od przew odnika grupy. W ystarczy zaśw iadcze­

nie urzęd u parafjalnego tej parafji, z której g ru p a przybyła..

K w atery przydziela się na podstawie w ykupionych w Biurze Kwaterunkowem „Kart k w ateru n k o w y ch ”. Można zamawiać kw atery (przy równoczesnem wniesieniu opłaty) już od dnia 15 sierpnia. Wobec ograniczonej ilości kw ater wskazanem byłoby wcześniej je zamawiać Wniesienie określonej wyżej sum y przez P. K. O. Nr. 64 847 z napisem na odwrocie: „Kwatera na Kon­

gres E u ch .” — wystarczy za zamówienie.

13. Pątnicy, przybyw ający pieszo, b ęd ą mieli w drodze na terenie dekanatu chełmskiego zapewnioną gościnę. Należy się zgłosić do księdza proboszcza odpowiedniej parafji lub sołty­

sa wsi.

14. Nakładem Komitetu wyszła b roszurka p. n. „Program i zbiór pieśni kongresow ych” — Chełm, 1934 r., odezwa, lista ofiar, afisz propagandow y i programowy. ' Skład główny — Chełm, Biuro Kongresu E ucharystycznego Komitet wysłał do Przew ielebnych Księży Dziekanów m aterjał propagandow y z p ro śb ą o przydzielenie go Księżom proboszczom do rozsprze- daży. Będą tam książeczki, znaczki, afisze, odezwy i listy ofiar.

B roszurka zawiera modlitwy, pieśni kongresowe, łaski i p rzy­

wileje dla uczestników, program K ongresu i praktyczne wska­

zówki na Kongres. Dla należytego przygotow ania się do u ro ­ czystości kongresowych, wymieniona broszurka będzie bardzo pożyteczna. Ilość jej jest ograniczona. Cena broszurki 20 gr.

Komitet uprasza o odpowiednie honorow anie i zużytko­

wanie list ofiar oraz o rozkolportow anie propagandow ego ma- terjału. N iejh Kongres i ciężary jego staną się wspólnym w y­

siłkiem. Wypełnione listy i zebrane z list i sprzedaży fu n d u ­ sze oraz niesprzedane broszurki zechcą P. T. posiadacze p rz e ­ słać do Biura Kongresu Euch. zgodnie z załączoną instrukcją do dnia 5 września. Po tym terminie zwrot nie będzie uw zględ­

niany. Niewypełnione listy mogą być zatrzymane celem dalszej zbiórki do 15 września r. b. Listy są num erow ane i re je stro ­ wane i podlegają bezwzględnemu zwrotowi.

Dotąd Komitet ograniczał się do umieszczania artykułów

kongresow ych na łam ach tygodnika „Kronika N adbużańska”

(19)

263 w odstępach 2-tygodniowych. Po 15 sierpnia u każą się a rty ­ k uły zapow iadające i przygotow ujące do K ongresu w pismach warszawskich, krakow skich, lwowskich i lubelskich oraz w wy­

dawnictwach O.O. Jezuitów i 0 . 0 . Dominikanów. Komitet Uprzejmie prosi o popularyzow anie wymienionych środków propagandow ych. Ze specjalną p ro śb ą zwraca się Komitet do Przew ielebnych Księży Dziekanów i Proboszczów o zorganizo­

wanie k olportażu wydawnictw K ongresu Chełmskiego, co nie­

wątpliwie w dużej mierze przyczyni się do odniesienia korzy­

ści z Kongresu.

15. Księża Proboszówie i p.p. organiści zechcą łaskawie przećwiczyć z wiernymi pieśni kongresow e niżej umieszczone

(vide „Progr. i pieśni kongr."). Melodja ściśle według „śpiew­

n ik a” ks. Siedleckiego wyd. 1931 r. P o prześpiew aniu jednej zwrotki przed rozpoczęciem drugiej na ew. opóźnienie echa, należy wprowadzić przerwę. Dla podtrzym ania śpiewu w p o ­ chodzie Euch., każda p arafja zgłosi do B iura Kongr. (sekcja muzyczna) przynajmniej 2, z dobrym i silnym głosem, k a n to ­ rów, którzy, zająwszy w oznaczonych p u n k tach miejsca, p o d ­ trzym yw ać będą jednolitość melodji.

Biuro K ongresu E u ch arystycznego w Chełmie mieści się na Górce K atedralnej (na lewo w k ieru n k u kościoła od dzwon­

nicy), tel. 130. Czzynne jest codziennie (z wyjątkiem niedziel i świąt) od godz. 9 — 19.

Biuro K w aterunkow e K ongresu Euch. w Chełmie mieści się przy ul. Lubelskiej 1 (L.O.P.P.) tel. 44.

Komitet, podając powyższe do wiadomości, uprzejm ie prosi Przew ielebnych Księży Proboszczów o w spółpracę w przygotow aniu szerokich rzesz wiernych do zamierzonego Wzniosłego Dzieła — K ongresu E ucharystycznego w Chełmie.

N a b o ż e ń s tw a p a r a fja ln e w c z a s ie K o n g re s u .

Kongres E u ch ary sty czn y w Chełmie w ypada 8 i 9 wrześ­

nia, t. j. w święto Nar. M. B. i niedzielę. Pow stało tedy p r a k ­ tyczne pytanie — a jak z nabożeństwami parafjalnem i, jeżeli X.X. proboszczowie zechcą wziąć udział w Kongresie?

J'. E. Ks. Biskup, po przedstaw ieniu Mu tego pytania, po­

zwolił ogłosić co następuje:

W parafjach, gdzie jest dwuch księży, niech jeden zo­

stanie.

W parafjach, gdzie jest jeden, jeżeli inaczej nie można, nabożeństw a parafjalnego nie będzie. Należy jed n ak wiernym wytłomaczyć ważność K ongresu i zachęcić ich do udziału w nim.

N adto wierni, którzy nie wezmą udziału w Kongresie, niech

p ó jd ą na nabożeństw a do sąsiednich parafji.

(20)

T roską Komitetu W ykonawczego K ongresu jest, by jak- najwspanialej w ypadła wielka p ro cesja kongresowa. P o rz ąd e k miejsc w procesji ustalony zostanie po otrzym aniu zgłoszeń pielgrzym ek i w ydrukow any w specjalnej odbitce. W yznaczo­

ne również zostaną miejsca dla poszczególnych parafji na p la ­ cu. Instru k cje procesjonalne będą w ydane wszystkim księżom i kierownikom pielgrzymek i gru p w biurze kongresowem, % chwilą przybycia do Chełma. Do tych instrukcji należy się ściśle stosować. Przy każdej pielgrzym ce winien być przew od­

niczący. P rocesja ustawiać się będzie już od godz. 7h rano dnia 9 września.

Pieśni śpiewane podczas procesji w ydrukow ane są w ksią­

żeczce kongresowej.

Każda pielgrzym ka parafjalna winna być zaopatrzona w tra n sp are n t duży z nazwą swojej parafji.

Organizacje na tran sp aren tach będą miały swoje nazwy.

P ie ś n i, k tó r e b ę d ą ś p ie w a n e na K o n g re s ie . 1. Twoja Cześć, chwała...

2. Bądź-że pozdrowiona, Hostyjo ż y w a ..

3. Pójdźcie błogosławić Pana, — wszystka ziemio,

[niebo całe...

4. Zróbcie Mu miejsce...

5. Idzie, idzie, Bóg prawdziwy...

6. Jezusa ukrytego...

7. Święty, Święty, Święty...

. P i e ś n i p r z y g o d n e : 8. Boże mocny...

9. Ciebie Boże chwalimy...

10. My chcemy Boga...

Społeczne znaczenie Eucharystji.*)

Nie ulega wątpliwości, że Eucharystja, choć jest prze^

dewszystkiem z całej swej istoty źródłem życia n a d p rzy ro d zo ­ nego, jest także najgłębszem źródłem siły społecznej. R uch eucharystyczny, choć jest ruchem najwięcej religijnym, je s t także ruchem społecznym. Chrystus zaś, Król eucharystyczny, prawdziwym Królem społecznym.

*) Zob „Głos Eucharystyczny” Lipiec 1934.

(21)

265 W E u ch ary stji św. uczy On nas przede wszystkiem, jaki pow inien być d u ch społeczny. Uczy nas tego nie słowami, ale czynem, przykładem swoim.

W niezmiernej swej miłości społecznej mieszka On w E u- eharystji św. wśród nas ja k b ra t między braćmi, jak sąsiad między sąsiadami. Od nikogo się nie odłącza, nikim nie gardzi.

Z tą samą radością mieszka w w spaniałych katedrach i u b o ­ gich kościółkach, wszystkich zarówno przyjmuje, do wszystkich idzie z tą samą gotowością, g dy zachorują. Nie zna różnicy klas, dla wszystkich jest wszystkiem, w szczególny zaś sposób kocha biednych i ubogich.

' Ale nietylko mieszka wśród nas. On wciąż się za nas p o ­ święca. We Mszy św. nieustannie ofiaruje siebie samego za nas, a w Komunji św. karm i nas własnem swem Ciałem.

A nareszcie wszystkich łączy przez swoją Przenajśw iętszą Krew w jedno żywe ciało, w jedno solidarne, nadprzy ro d zo n e społeczeństwo, którem jest Kościół św.

W swej miłości społecznej stał się On jak b y sercem świa­

ta, aby mógł wśród wszystkich mieszkać, wszystkich karmić, wszystkich łączyć w jedno ciało, jak to czyni serce człowieka, rozsyłając krew we wszystkie członki ciała, karm iąc je sokami życia.

Otóż tak, jak On, i my powinniśmy działać w społeczeństwie ludzkiem. Tak jak Jego, powinien być nasz duch społeczny, taką nasza praca społeczna. Mamy stać się, jak On, sercem dla naszych współbraci, mamy oddać serce dla społeczeństwa.

Tak przez E ucharystję św. C hrystus P a n chce nas przerobić, takie chce wśród nas stworzyć królestwo. W tedy napew no nie będzie na świecie ani nędzy społecznej, ani walki klasowej. Z Królestwa eucharystycznego wyrośnie prawdziwe królestwo spo­

łeczne.

Nie jest to pięknem tylko marzeniem, które nigdy nie mo­

że stać się rzeczywistością. P otw ierdzają to fakty.

Opisując życie pierwszych chrześcijan w Jerozolimie, św.

Łukasz, ewangelista, stwierdza, że tak a wzniosła solidarność społeczna panow ała między nimi, jak o b y „rzesza wierzących miała jedno serce i jedną duszę...” „Ubogich też między nimi nie było, bo ilu było właścicieli pól lub. domostw, sprzedaw ali je i przynosili zapłatę ze sprzedaży i składali ją u stóp Apo­

stołów. Każdemu zaś rozdzielano według jego potrzeby,,. (Dz.

Ap. "4, 32—35).

Socjaliści powołując się na ten opis św. Łukasza, powia­

dają, że to był socjalizm lub komunizm. Lecz nie był to ani socjalizm ani komunizm. Jasn o bowiem wynika z opow iadania tego samego św, Łukasza, że nikt z pierwszych chrześcijan ani nie m arzył o zniesieniu pryw atnej własności, na czem opiera się głównie socjalizm. Nie był to socjalizm, ale była to miłość społeczna, k tó ra wyrosła z E uch ary stji św. J a k bowiem św.

Łukasz w związku z tym opisem społecznego życia pierw szych

chrześcijan stwierdza, przystępow ali oni codziennie do Kom unji

(22)

św. Przez to stworzyli oni między sobą Królestwo e u ch a ry sty ­ czne, z którego w yrosła owa wspaniała solidarność społeczna,, opisana przez św. Łukasza. Nie wynika też z tego opisu by*

najmniej, że kwestja społeczna zawsze tak, a nie inaczej p o ­ winna być rozwiązana, jak ją rozwiązali pierwsi chrześcijanie różne bowiem w arunki różnego w ym agają rozwiązania — wynika jed n ak to, że E u c h a ry stja św. jest źródłem twórczej siły społecznej. I była niem, jak dalsze dzieje Kościoła św. wyka­

zują zawsze, dopóki świat czerpał siły życia z niej, dopóki uważał C hrystusa P a n a za Króla społecznego i stosował się do Jego prawa.

Stosunki społeczne dopiero wtedy się zmieniły i stały się groźnemi, gdy świat się odwrócił od C hrystusa E ucharystcznego.

Stało się to głównie dzięki tak zwanym reform atorom czyli twórcom protestantyzm u: Lutra, Zwingliego, a szczególnie K al­

wina. Sekciarze ci oderwali wielką część świata od Chrystusa.

E ucharystycznego, pozbawiając go w ten sposób największego źródła siły społecznej. W tedy właśnie, jak dziś stw ierdza n a u ­ ka, powstał duch kapitalistyczny. Za jednego z jego ojców n a ­ leży uważać właśnie Kalwina. Na miejscu C hrystusa Króla wówczas począł panować szczególnie w życiu gospodarczem i społecznem kapitał czyli mamona, k tó ra z czasem ujarzmiła sobie świat i doprowadziła do dzisiejszej nędzy społecznej i kwestji społecznej, któ ra rozbiła społeczeństwo ludzkie i w skutkach swych wywołała walkę klas.

Jakaż z tego nauka?

Trzeba zrzucić z tro n u pieniądz — kapitał, a na Jego.

miejscu uznać Chrystusa, Króla E ucharystycznego. Chrystusa- Robotnika. T rzeba znowu czerpać z źródła eucharystycznego, aby znowu stworzyć na świecie Królestwo eucharystyczne.

Trzeba przyłączyć się do wzmagającego się ru c h u e u c h a ry ­ stycznego i popierać go wszelkiemi siłami. Bo choć prowadzi przedewszystkiem do Królestwa niebieskiego i do królestw a eucharystycznego na ziemi, to zarazem dąży on |do Królestwa społecznego, do takiej solidarności klas, że wszyscy będą mieli jak b y jedno serce i jedną duszę, że wszyscy b ęd ą jak b y jed ­ ną wielką rodziną, w której nikt nie cierpi głodu, nikt nie jest upośledzony, be we wszystkich i między wszystkimi żyje mi­

łość Chrystusowa.

Takie jest znaczenie potężnego ru c h u eucharystycznego, który powstał z tak ą siłą właśnie w naszych czasach, po woj­

nach i rewolucjach.

(23)

Msza św. Wynagradzająca.

Celem Mszy św. W ynagradzającej jest oddanie P a n u Bo­

g u należnej chwały, jakiej odmawiają Mu źli chrześcijanie, którzy przez bezbożność, lub niedbalstwo gwałcą drugie p rzy ­ kazanie kościelne, nie biorąc udziału we Mszy św. w niedziele i obowiązujące święta.

Chwała, któ rą się oddaje P a n u Bogu przez Mszę św. do­

brze wysłuchaną, jest wielka, gdyż wtedy składa się ofiarę nieskończonej wartości, bo ofiarę Kalwarji. Jeżeli ktoś do b ro ­ wolnie opuszcza Mszę św. w dni naznaczone przez Kościół św., to przez to pozbaw ia P an a Boga tej wielkiej chwały, do k tó ­ rej Bóg ma wszelkie praw o z tego tytułu, że On jest naszym

Stw órcą i Odkupicielem.

Wielu sądziło, że Msza św. W ynagradzająca jest aktem właściwej napraw y jakiegoś złego czynu, inni znów mogli m y­

śleć, że można przez Mszę sw. Wynagr. w ysłuchaną w intencji jakiego grzesznika, otrzymać jego nawrócenie. Sam nawet sp o ­

wiednik t>. Róży, błędnie tłumaczył myśl Założycielki tego dzieła. Święta niewiasta nie omieszkała jednak podać mu d o ­ k ładnych wyjaśnień, które uważała za konieczne.

„Przepraszam, — tak pisze do Księdza Opata Duhamel — że ośmielam się poczynić niektóre uwagi. Jeżeliby chodziło o rzecz, tyczącą mnie osobiście — to Bóg udzieliłby mi łaski do zupełnego poddania się rozporządzeniom Przew. Ojca — ale ponieważ idzie o spełnienie woli Bożej, muszę całkowicie wy­

jaśnić moje zapatrywanie. Może być, że się źle wyraziłam, iż Przew. Ojciec zrozumiał, że wystarczy byś obecnym na Mszy św. i modlić się według swego pociągu i upodobania. Lecz ja nie tak myślę i Czcigodny Ojciec zmieni swój sąd, gdy p rz e ­ czyta bliższe szczegóły. A więc głównym celem Mszy św. W y­

nagr. nie jest słuchanie Mszy św., by otrzymać nawrócenie grzeszników, — ale właściwym celem jest oddanie P an u Bogu chwały, jakiej pozbawiają Go ci chrześcijanie, którzy nie u cze­

stniczą w słuchaniu Mszy św. w niedziele i święta”.

„Msza za Mszę” powinno być dewizą członków Mszy św.

W ynagradzającej, pisał Przew. O. Teodor Gras — drugi d y ­ re k to r tego dzieła. Bowiem, Msza św. Wynagr. jest to Msza, w ysłuchana nadobowiązkowo, w zastępstwie tego, który Mszę św. obowiązkową opuścił z własnej winy.

S. Róża, jako założycielka tego dzieła, dokładnie oznacza w swych wskazówkach, że należy słuchać Mszy św. w poczw ór­

nym celu, właściwym tej Ofierze, t. j., aby Boga uwielbić, dzię kować Mu, prosić o przebaczenie i otrzymać potrzebne łaski.

Przed Mszą św. należy wzbudzić w sercu pragnienie po­

łączenia się duchem ze wszystkimi członkami i w tej intencji przyjąć Komunję św raz na miesiąc, lub raz na tydzień. Ko m unja św jest bowiem najdoskonalszem i bezpośredniem u cze­

stnictwem w tej Boskiej Ofierze i może zastąpić d ru g ą Mszę

267

(24)

św. W ynagradzającą, jeżeli zachodzi niemożność wysłuchania tejże w niedzielę lub w tygodniu. Akt pragnienia powinien być wzbudzony przed Mszą św. albo p rzed Komunją św. jako akt złączenia się ze wszystkimi członkami.

W edług tego, co P. Jezus objawił swej wiernej służebni­

cy, p ra k ty k a Mszy św. W ynagradzającej polega: 1) na uczestni­

czeniu w drugiej Mszy św. w niedziele i obowiązujące święta, w tym celu, aby oddać Bogu chwałę, jakiej pozbaw iają Go chrześcijanie, opuszczają dobrowolnie Mszę św., 2) na słu c h a ­ niu tej drugiej Mszy św. w intencjach, w jakich Jezus ofiaruje się na ołtarzach naszych, t. j. w intencji uwielbienia, dziękczy­

nienia, zadośćuczynienia i prośby; 3) na łączeniu się ze wszyst­

kimi członkami w ofierze tej Mszy świętej Wynagr.; 4) w razie niemożności wysłuchania drugiej Mszy św. można przyjąć Ko-

munję św., która całkowicie zastępuje d ru g ą Mszę św.

Byłoby zbytecznem wspominać, że poza temi punktam i głównemi, które są jakoby regulam inem dla członków tego dzieła, dusze, należące do niego, są obowiązane rozszerzać je i zyskiwać coraz to nowych członków.

Dodajemy jeszcze, że od kilku lat, Ojciec św. pozwolił, iż chorzy i słabi, którzy nie mogą być na Mszy św., mogą jed ­ n a k że odpowiedzieć pragnieniom Zbawiciela i osiągnąć ten sam

cel, co wszyscy członkowie, a to przez łączenie się duchowe z o d p raw ian ą Mszą św. i przez ofiarowanie swych cierpień w

tym celu.

S. Róża pilnie pracowała, by to dzieło było poznane i rozszerzone, a równocześnie pisała do swego kierownika, że jej

Boski Mistrz pokazał jak niezmiernych łask udziela tym d u ­ szom, które przyjęły to nabożeństwo. Bo w istocie Msza św.

W ynagradzająca jest aktem najczystszej miłości ku P a n u Bogu.

S. A.

Eucharystja w Piśmie świętem.

W Piśmie świętem obok słów ustanaw iających i zapowia­

dających ten Sakram ent jest szereg innych, które A utorzy od­

noszą do Najświętszego Sakram entu. Dla ułatwienia kaznodzie­

jom i konferencjonistom, podajem y niektóre:

N a z w y i o b ra z y N. S.

Ciało i Krew Pańska Chleb anielski

Drzewo żywota Ap. 2,21

Chleb posilający. Gn. 18,5

Manna na puszczy E x 16,13

Stół królew ski 2 Kri. 2,9

Cytaty

Powiązane dokumenty

§ 2. Przepisy co do wewnętrznego urządzenia pomieszczeń przedsięwzięć rozrywkowych i zachowania się w nich ze względu na wymagania bezpieczeństwa, higjeny i

(słowo, które zaiste nie pozostawia wątpliwości co do intencyj) Naszych drogich i bohaterskich stowarzyszeń młodzieży Akcji Katolickiej, to widzicie, Czcigodni

Zasadnicza praca kapelanów harcerskich rozpada się na dwa działy: praca w miejscu zwykłego przebywania drużyny i praca w obozie. Pierwsza część pracy odbywa

W tem rozum ieniu dokształcać się musi każda jednostka, choćby zaczęła pełnić swój zawód p rzy pełnym cenzusie nauki przysposobień zawodowych, jeżeli chce

dniczą wciska się we wszystkie kraje i państwa, a jest szcze­.. gólnie groźny dla tych, którym brak jest moralnej i duchowe

— W tych staraniach i troskach, przez które usiłujemy popierać Papieskie Dzieła Misyjne, każdy rzetelny człowiek uzna, jak Nam zależy na tem, aby one z

Moi kochani, jeżeli Kościół daje nam taki przykład, a dusze w czyścu potrzebują naszej pomocy, wniosek jest jasny dla nas, że winniśmy o nich pamiętać:

sjach w czasie głoszonych referatów. Oby ten zbawienny posiew poęi kierownictwem gorliwej pracy patrona ks. W niedzielę 4 września Zamość był świadkiem wielkiej