• Nie Znaleziono Wyników

Powrót do rzeki - Andrzej Wojciechowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Powrót do rzeki - Andrzej Wojciechowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ WOJCIECHOWSKI

ur. 1956; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe Lublin, Zemborzyce, współczesność, Zalew Zemborzycki, rzeka Bystrzyca, stosunek ludzi do rzek, projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda

Powrót do rzeki

Niedawno rozmawiałem z kierownikiem umocnienia wałów od strony lasu, po drugiej stronie jeziora [Zalewu Zemborzyckiego]. Twierdził, że Polska ma bardzo mało zbiorników wodnych do zatrzymywania wody i ta gospodarka jest coraz bardziej narażona na wielkie straty. Jest również tendencja do powrotu do naturalnych kształtów i terenów zalewowych rzeki – tylko minimalnie kontrolowanych przez człowieka. One stanowią naturalne zbiorniki retencyjne, które zapobiegają niszczeniu fauny i flory rzecznej, a także samej rzeki jako części krajobrazu.

Wraca się nad rzeki zarówno w Warszawie czy we Wrocławiu, jak i w mniejszych miejscowościach, na przykład w Chełmie. Uherka wzbogacana jest teraz przez budowę bulwarów. Także wracają miasta – a przede wszystkim ludzie – nad rzeki.

Coraz częściej spędzają nad nimi wolny czas. W takich miastach jak Londyn czy Paryż burzy się niektóre betonowe nabrzeża, ażeby przywrócić naturalne murawy i plaże. Coś diametralnie się zmieniło. Dostrzegliśmy wartości rzeki – nie tylko ekologiczne, ale też ich dobry wpływ na psychikę, ukojenie, spokój. Wracamy do rzek dla zdrowia, dla sportów, które można uprawiać.

To może być również takim moim podsumowaniem w stosunku do jeziora [Zalewu Zemborzyckiego]. Chyba nie ma powrotu do tej dawnej rzeki, ale przynajmniej to, co z niej jeszcze zostało, należy pieczołowicie chronić w bardzo rozsądny sposób, zachowując jak najwięcej walorów naturalnych, nie niszcząc środowiska. Dobrze, że ta tendencja się zmienia i że pojawiają się pieniądze w budżetach miast, że wracamy nad rzeki, z których wywodzi się nasza cywilizacja.

(2)

Data i miejsce nagrania 2019-08-02, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki

Wielu ludzi mających za złe, że inni się „przefarbowali”, całkiem dobrze sobie teraz żyje – więc nie powinni mieć pretensji do tych przefarbowanych.. Pretensje i żale

Podobno ten pociąg miał gdzieś jechać na wschód, wieźć jakieś towary i właśnie od tego się wszystko zaczęło. O tym słyszałem już w

Wszystkie regulacje ciśnienia odbywały się ręcznie poprzez kręcenie ręcznie zasuwą lub później - już trochę było łatwiej - napędy były montowane na armaturze, więc

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania

Rano były uczęszczane przez mieszkańców Boru, którzy spieszyli do pociągu, do pracy w mieście, a także przez dzieci, które szły do szkoły, przez wczasowiczów, którzy

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Zemborzyce, rzeka Bystrzyca, dzieciństwo, życie na wsi, powódż na Bystrzycy, projekt Lublin.. W kręgu żywiołów

Mieszkaliśmy tam w zielonogórskiem, ojciec był dyrektorem takiej szkoły rolniczej, bo tata kończył najpierw Uniwersytet Jagielloński, rolnictwo.. Jedna pensja na