• Nie Znaleziono Wyników

Adamek Tomasz

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Adamek Tomasz"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

SPIS ZAWARTOŚCI a f D C r

TECZKI ...

.J . : ' J k M h . 6 . i i A . Q ( ? f h . ...

.. ul ... 4 ^ ?$ś,c$ Ą 9./K/.. r?Jteu P! 'Ai

I./1. Relacja ^

I./2. Dokumenty ( sensu stricto) dotyczące relatora^

3

I./3. Inne materiały dokumentacyjne dotyczące relatora — - II. Materiały uzupełniające relację ——

III./l. Materiały dotyczące rodziny relatora

III./2. Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r.

III./3. Materiały dotyczące ogólnie okresu okupacji ( 1939-1945) ' III./4. Materiały dotyczące ogólnie okresu po 1945 — -

III./5. Inne ..T—

IV. Korespondencja

VI. Fotografie g jb s ó J i/

2

(3)

3

(4)

R e j a c j a o nie ż yj ąc ym członk u k o n s p i r a c j i .

T O M A S Z A D A M E K ur. 14.12.1889 w Gorzycach W i e l k i c h k o ł o Ostrowa W i e l k o p o l s k i e g o . Syn M ich ała i Marianny z domu S t a n g r e t . Z g i n ą ł podczas ewakuacji w ię ź n i ó w z obozu k o n c en t ra ­ cy j n eg o Oranienburg na początku 1945r. Był powstańcem w i e l k o ­ polskim, d zi ał ac ze m plebiscytowam na Warmi i Mazurach, u r z ę d n i ­ kiem Kuratorium Okręgu Szk olnego Pomorskiego w Toruniu, zamiesz kały przy u l . K o n o p n i c k i e j 15 m. 9.

W końcu 1939 P ° wkr oc ze niu Niemców do Tor uni a, nawiązuje współpracę k o n s p ir a c y j n ą w s p ól n ie z sąsiadem z k l a t k i schodowej Zygmuntem Soczyńskim i kolegami z pracy Józefem Piet ryk ows kim ,

q k Alojz ym Myszkowskim, ora z z a p r z y j a ź n i o n y m i n a u c z y c ie la m i a r z e - szonymi w o r g a n i z a c j i , , B a t a l i o n S m i e r e i P i s z e a r t y k u ł y do t a j n e j g a z e t k i , k o l p o r t u j e wśród znajomych i z b i e r a p i e n i ą d z e na d z i a ł a l n o ś ć k o n s p i r a c y j n ą . 6 marca 1940 r . ge st a p o a r e s z t u j e w i ę k s z o ś ć członków o r g a n i z a c j i i osadza i c h w f o r c i e . N r . V I I I w Toruniu. W budynku g e s t a p o przy u l i c y B y d g o s k i e j był p r z e s ł u ­ chiwany i tort uro wa ny . Pot aj e m n ie p r z e k a z u je z f o t t u o s t r z e ż e n i a d l a kolegów, k tó r y c h ominęło a r e s z t o w a n i e . W końcu 1940 r . z o s t a j e p rze tra nsp ort ow an y do obozu k o n c e n t r a c y j n e g o Sahsenhausen - Ora- nienburg koło F e r l i n a . Otrzymuje numer obozowy 27058 i z o s t a j e

K

osadzony w bloku Nr. 1 6 . yWśród w ię źn ió w b y ł a u to ry t et em moralnym, l i c z o n o s i ę z je go zdaniem i radami. Po k i l k u l a t a c h pobytu

podupadł na zdrowiu, męczyła go astma i b ó l e żołądkowe. Otrzymał l ż e j s z ą pracę w kuchni, przenieśior^p do bloku N r. 63. Podczas ewakuacji wi ę źn ió w obozu przed z b l i ż a j ą c y m s i ę fibontem wschodnim na początku 1945 r . - g i n i e bez w i e ś c i .

P o z o s t a w i ł po s o b i e wspomnienia osoby p r a w e j, uczynnej i go rą c e g o p a t r y j o t y .

Żona K at a rz y na , p rz e z c a ł y pobyt męża w o b o z i e wspomagała go paczkami żywnościowymi i p i e n i ę d z m i . W j e j mieszkaniu przy u l i c y K o n o p n i c k i e j 15 m 9 znajdowały s c h r o n i e n i e osoby z k o n s p i r a c j i ,

prowadzone b y ł y spo tka ni a i t a j n e nauczanie. Zmarła w 1978r. w wieku 80 l a t , pochowana w K i e ł p i n i e pod Warszawą.

Syn S t e f a n z o s t a j e wywieziony do Niemiec na prace przymusowe,

w 1944r . wstę pu je od P o l s k i e j Myrynarki Wojennej. Umiera w Londynie w 1970 r . w wieku 47 l a t .

Syn K a z i m i e r z z o s t a j e wy wieziony do Niemiec na prace przymusowe.

Za gi n ą ł na początku 1945 r . w wieku 20 l a t .

Syn J e r z y d z i a ł a w k o n s p i r a c j i p r z e z c a ł ą okupację i po w o j n i e .

4

(5)

W p ł y ń - 1 o d n ia &

( I W ) / ? 6 * *

L d z . ...

e r z y Adamek Warszawa, <^5 .10 .9 3 .

D z i a ł a l n o ś d k o n s p ir a c y jn a na Pomorzu

p o p r z e d z a j ą c a powołanie Związku Walki Z b r o j n e j i Armii F r a j o w e j .

Na .przełomie j e s i e n i i zimy 1939r z a c z ę ł a s i ę d z i a ł a l n o ś ć k o n s p ir a c y j n a w Toruniu. Włączona b y ła do n i e j również moja r o d z i n a . Ciałem wówczas 12 l a t i w i e l e fa k tó w u t k w i ł o mi w pa­

m i ę c i . O j c i e c mój Tomasz. Adamek /urodzony 14.12.188$/ z w i ą z a ł s i ę z d z i a ł a l n o ś c i ą k o n s p ir a c y j n ą na samym początku o k u p a c ji n i e m i e c k i e j . Był s z c z e r z e oddanym t n i e n a w i d z i ł Niemców i w tym duchu wychowywał swoich t r z e c h synów. Był o c z y ta n y ,

dużo i ł a d n i e p i s a ł , znał b i e g l e dwa j ę & y k i . W c z a s i e p i e r w s z e j wojny św ia to w ej b y ł tłumaczem w o b o z i e je ni e c ki m G a r d e rl e ge n , powstańcem poznańskim, d z ia ł a c z e m pl ebiscyt owym na Warmii i l a z u r a c h , a p rz e z c a ł y okres międzywojenny szanowanym u r z ę d n i ­ kiem Kuratorium S zk o l n e g o Okręgu Pomorskiego w Toruniu. U d z i e l a ł s i ę aktywnie w Związku P o d o f i c e r ó w Rezerwy i znał środowisko n a u c z y c i e l s k i e . W naszym domu z a c z ę ł y odbywać s i ę pi er w sz e spotk ani a k o n s p ir a c y j n e i nie t y l k o w naszym pięciopokojowym mieszkaniu na IV p i ę t r z e , a l e również u państwa Moczyńskich na 1-p ię t rz e i C h o je c k ic h na 111 p i o t r z e . Na spotkaniach miedzy

innymi czytane b y ł y g a z e t k i . Pamiętam sposób i m i e j s c e i c h p r z e -

\ chowywania - b y ł y zrolowane i wkładane w s y p i a l n i do mosiężnego

i rurowego k a r n i s z a nad oknem i n i e z o s t a ł y odkryte w c z a s i e r e ­ w i z j i . Ty tu ł g a z e t k i mógł b r z m i e ć : , , Z a w o l n o ś ć ’ ’ lub podobnie, a o d b i j a n y b y ł na kartkach maszynowych na p o w i e la c z u i p ach n ia ł denaturatem. Nie wykluczonym j e s t , że mój o j c i e c pisywał a r t y ­ kuły do g a z e t k i , ponieważ miał duże z d o l n o ś c i w tym kierunku.

O j c i e c nie miał p r a c y , a l e s t a l e wy ch o dz ił z domu i czasem z a b i e r a ł mnie ze sobą do w i e l u mieszkań i sklepów. Moja r o l a p o l e g a ł a na tym, że wchodziłem p ie rw s z y i sprawdzałem czy nie ma tam Niemców. Miałem zawsze ze sobą tec zk ę z a w i e r a j ą c ą l i k i e r

bąć koniak, p a p i e r o s y , c z e k o l a d k i i t p . f r y k a s y niby na s p r z e ­ daż. J e ż e l i mieszkanie nie b u d z i ł o z a s t r z e ż e ń , o j c i e c w c h o d z i ł , z a ł a t w i a ł sprawę i s z l i ś m y do następnych znajomych, by liśmy zawsze bardzo o s t r o ż n i i n ie mie liś my ż a dn e j wpadki. Gdy o j c i e c zachorował, jak również po j e g o ar e s z t o w a n i u , wówczas j a sam chodziłem i dosta rc zał em , , t o w a r ’ ’ .

5

(6)

- 2 -

Pamiętam p ie rw sz e słowa po niemiecku j a k i c h nauczył mnie o j c i e c : W przypadku z a c z e p i e n i a mnie p r z e z Niemca i z a p y t a n i a kim j e s t e ś , odpowiadałem , , I c h b i n H i s i g e r ’ ’ - jestem t u t e j s z y . Słowo , , a b t r a g e n ’ ’ s t a l e używałem na dworcu, ponieważ odnosiłem w a l i z k i p r z e z za marzniętą W i s ł ę . Zarabiałem na ż y c i e w różny sposób, s p r z e d a j ą c p o c z t ó w k i, p a p i e r o s y , b i e g a j ą c po zakupy, hodowałem k r ó l i k i , woziłem opał i meble i tp. z a j ę c i a , a szczytem s z c z ę ś c i a b y ło z j e d z e n i e kawałka k n o b l o s z k i z bułką. Z d a r z a ł o mi s i ę od czasu do czasu oberwać kopniaka lub dosta ć w twarz od , , b a n s z u c a ’ ’ lub innego Niemca. Zima b y ła bardzo s r o g a , b r a ­ kowało onału, wobec tego rą ba liś my s t a r e meble lub z n o s i l i ś m y suche g a ł ę z i e z parku.

Dzień 6 marca 194C roku był przełomowy d l a n a s z e j r o d z i n y , (iestapo s pl ą dr o w ał o mie sz ka nie i a r e s z t o w a ł o o j c a . Również przeprowadzono r e w i z j ę i aresztowano pana l o cz y ń s k ie g o i Cho-

j e c k i e g o . Osadzeni z o s t a l i w f o r c i e V I I I k o ł o l o t n i s k a . Również w tym dniu aresztowanych b ył o w i e l u o j c a kolegów i znajomych i osadzonych w tym samym f o r c i e . J e ź d z i ł e m tam c z ę t o rowerem i dowoziłem pac zki z żywnością i c z y s t ą b i e l i z n ą , natomiast o d b i e ­ rałem p ac zk i z brudną b i e l i z n ą . Pewnego dnia przy wydawaniu

paczek z brudną b i e l i z n ą zaangażowany był mój o j c i e c . W momencie podawania p a c z k i sze pnął do mnie, aby j u t r o rano oczekiwać tam pod płotem we wskazanym kierunku. W u k ry c i u doczekałem s i ę w y j ś - grupy więźnió w pod e s k o r t ą , k t ó r z y z o s t a l i z a t r u d n i e n i przy

wykonywaniu prac ziemnych. Podkopałem s ię pod płotem i d o c z o ł - gałem się w p o b l i ż e o j c a . D y s k r e t n i e wymieniliśmy k or esp on den cj e, poczym niezauważony powróciłem tą samą droga* Otrzymane od o j c a wiadomości mi a ły duże zn a cz en ie d l a osób z k o n s p i r a c j i , k t ó r e uniknęły a r e s z t o w a n i a , oraz z a pe w n ie n ie , że o j c i e c nikogo nie wydał. D als ze próby skontaktowania s ię z ojcem już się w i ę c e j n i e p o w io d ł y . Po raz o s t a t n i w id zi a łe m o j c a ja k by ł wyprowadzany z budynku ge st ap o do samochodu. M i a ł zmasakrowaną twarz i ledwo utrzymywał s i ę na nogach. Ten wygląd o j c a na jm o c n ie j u t r w a l i ł mi s i ę w pamięci i zawsze dodawał odwagi w n a j t r u d n i e j s z y c h chw ila ch ż y c i a . Ojca wywieziono do obozu k o n c en t ra c yj n e go do Cranienburga. W roku 44 próbowałem j e s z c z e r a z b e z s k u t e c z n ie zobaczyć się z nim w o b o z i e , a l e mi s i ę n ie p o w io d ł o . Jego

numer obozowy:27058. Początkowo przebywał w bloku 59, potem 63.

Z g i n ę ł bez w i e ś c i .

6

(7)

3

D z i a ł a l n o ś ć k o n s p ir a c y j n ą n a s z e j r o d z i n y na początku

o k u p ac ji n i e m i e c k i e j n a l e ż y z a l i c z y ć do początków k o n s p i r a c j i na Pomorzu w ramach , , Bat ali on ów Ś m i e r c i * ’ , k tó ry c h z a ł o ż y c i e ­ lem był pan S o c z y ń s k i , znany pedagog i kompozytor. Wskazuje na to b l i s k a znajomość naszych r o d z i n i jednoczesne a r e s z t o w a n i e .

Wspomnę j e s z c z e , że moja matka Katarzyna Adamek u c z y ła gr y na f o r t e p i a n i e i pan S o c z y ń s k i k i e r o w a ł do n i e j uczniów wymaga­

jącyc h k o r e p e t y c j i . Po k a żd e j b y t n o ś c i pana Woczyr^skiego w naszym mieszkaniu p r z e z c a ł y d z i e ń utrzymywał s i ę m i ł y zapach dymu z c y g a r , ponieważ był on namiętnym palaczem c y g a r n a j l e p ­ szego gatunku.

Ar es zt ow an ie o j c a w jednym dniu n i e t y l k o pana S o c z y ń s k i e g o , a l e w i e l u n a u c z y c i e l i i pracowników Kuratorium S z k o l n e g o ,

świadczy o i c h wspólnym u c z e s t n i c t w i e w , , B a t a l i o n a c h Ś m i e r c i ’ ’ • K i l k a nazwisk z pośród znajomych o j c a s ob ie przypominam, są t o

panowie C h o j e c k i , Syszkowski i P i e t r y k o w s k i . Wszyscy z g i n ę l i . Powyższe t w i e r d z e n i e suge ruj e Rocznik Toruński z e s z y t 20/1991.

Wobec powyższych faktów zwracam s i ę z uprzejmą prośbą do Fundacji , , Archiwum Pomorskie A r m i i K r a j o w e j ’ ’ o z a ł o ż e n i e w swoich z b i o r a c h t e c z k i z m a t e r i a ł y m i o moim o j c u Tomaszu Adamku w d z i a l e pi erw szy ch na Pomorzu członków o r g a n i z a c j i k o n s p i r a ­ cyjnych p o p rz e d z a ją c y c h powstanie ZWZ i AK.

Będę z b i e r a ł w s z e l k i e i n f o r m a c j e i dokumenty d o t y c z ą c e t e j sprawy i k i e r o w a ł na Wasz ad re s. Je dn o c ze śn ie wyrażam gotowość udania s ię na t e r e n b y łe g o obozu k o n c e n t r a c y jn e g o do Cranien- burga w c e l u poszukania w archiwum obozowym śladów o j c a .

7

(8)

8

(9)

Adamkowa Katarzyna

Toruń, ul .Konopnickiej 15 Toru*dnia 9 września 1946r.

wniosek o uznanie męża

A

Tomasza Adamka za zmarłego

S$d Grodzki

w T o r u n i u

M$ż mój f Tomasz A d a m e k , urodzony dnia 14.XXI.

1889r., syn Michała i Marianny ze Stangretów, zabrany * o - s t a ł przez Gestapo z domu przy u l .Konopnickie w Toruniu w dniu 6 marca 1940r. i wywieziony do obozu w Oraniem- burgu, skguJ nadsyłał l i s t y do konoa 1944r. pod numerem 27058, blok 65.

Od ozasu zakończenia działam wojennych wszelki ślad po nim z a g in a ł, a świadkowie podają, że zmarł w po­

łowie lutego 1945r. w transporcie ewakuacyjnym z Oraniem- burga do Belsenbergen (Hannoyer). Świadkami tymi s$:

Balcerzak Jan, zamieszkały w Toruniu, ulio^LKośeiuszki 71 Herzberg Mieczysław, " * * " Kopernika 13.

Wobec tego proszę o uznanie męża mego za zmarłego.- Dołgtczam poświadczanie zamieszkania i zaświadczenie Wydziału Praoy i Opieki Społeoznej w Toruniu z prośby o przyznanie prawa ubogich..

2 za łą c zn ik i.

9

(10)

10

(11)

11

(12)

12

(13)

13

(14)

14

(15)

15

(16)

16

(17)

17

(18)

18

(19)

19

(20)

20

(21)

21

(22)

22

(23)

23

Cytaty

Powiązane dokumenty

Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r.. Materiały dotyczące ogólnie okresu po

Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r. Materiały dotyczące ogólnie okresu po

Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r. Materiały dotyczące ogólnie okresu po

Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r.. Materiały dotyczące ogólnie okresu po

Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r!. Materiały dotyczące ogólnie okresu po

Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r. Materiały dotyczące ogólnie okresu po

Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r. Materiały dotyczące ogólnie okresu po

Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r. Materiały dotyczące ogólnie okresu po