• Nie Znaleziono Wyników

P O EM A PEDAGOGICZNY

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "P O EM A PEDAGOGICZNY"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

PANSTWOWE TEATR

W C ZĘ S TOC H OW IE

P O EM A

PEDAGOGICZNY

P REM IE RA : 4. XI!. 1952 r .

(2)

„Bu zenH w 1 zlu • 11 llll\\ ~ Ll1

111-yśli i now fh uctul: wznio'>lvt h 1 ~zl.ichf'lu t h rozsz1·rz ie j qu wicino} regu ndsldnianie pr:i:• d

1 t.łow iekiem IH ·rspektyw)' oWl'CJ• •.

łic•z pnrÓWili1fliot IHHftll~zeg, i \\Sp

11i,tlbJ:f'l(O ~w1<1t<1, ud lł'f!O, \\ kl11 'tlli '' \\11rlr hylo j1•qo dolyc hLzu

<;DWl' iv1 il, 11m<1c111dni w nim

pr<1ql1Jf'llltl lllJdownH lw 1 ll•!Jo nn w o z yna r,;zyż 111m:e by, z,1 :ze 1.v I ni• bz1•, 1:" rdz11·1 d1luhn1• z.1·

rldni• 1

BOU!SL \ • BIE!ll I

·· i /fłmo\q n a ' yut 1 ionrgo 1 a 111

rn1uv·i m ~Jd<lil Zw1 z u ' ucz t·..i .twa Polę1(ic o)

I 1

PC)EMAT PEDAGOGICZNY

JEGO A U 'J' OR

VV "k1 · sie pv pi I wszej w oj ni swidtowej i po Wielkiej Rewolucji Paż­

dziernikowt:j lysltJLe dzwc1 po7bc:wion. eh domów i rodziców tułało siP po c;,łvm obszarze Związku RadzieckiPgo. Głodne, obdarte, wynędzniałe wyrastały m1 złodziei, wh.mywai:zy, pomocni! ów band rabunkowych. Jesz- cze w czasie walk z interwentami, petlurowc mi, me1chnowcami, białogwar­

dzistami itp., wiu.dza Tddziecka zaj la się tvm zagadnieniem. ZacZ•iłY po-

wstawać kolonie, których zadaniem było pr.z •ks:i:tałcić młodocianego rze- zimieszka, bandytą. chuligana, czy nielPtnią prostytutki:: w nowego czło­

wieka. czł<•wieka K1aju Rad.

Kierownikiem jednej z takich kolonii zost<tł Antoni Siemionowi<:z Ma- karenko. V>/ krótkim czasie przekonał sią on o ni przydc1tno ··ci żadnej

z burżuazyjnych teorii wychowawczych. W swojej długoletniej pracy, w ci'ł!'JU której „przywrócił życiu'" przeszło trz tysii}Cf! dzieci, Makarenko jest pedagogiem-re\~ olucjonistą. Każde zagadnienie w rchowawcze stawia i rozwiąn:je zasadniczo inciczej, niż to czyniono w petlagogicc burżuazyjnej . . ,Nasza sprawa, spra\ a wychowanic1 komuni ·tycznego, - to nowa sprawa w skali ~wiatowej"' - mówił. V/ nau e o holckl yw1e juko o podstawie i środku w chowa:1ia, Makarenko idzie :Jadem tvch zaloż ń klasyków marksizmu -- leninizmu, które dotyczą wychowania społecznC'go i moral-

noŚLi kumnnistycznej. \Nychować· w kolektywie, przn kolektyw, i dla ko·

lektywu - to najważniejszy postulat, w któreno świah::le MakarPnko roz- patruje wszystkie inne zagadnienia; wychowanie przez pracę, rozwijanie poczycia obowiązku, dyscypliny, wychowanie w rodzinie i p. „Tracąc ce- chy kolektywu (rodzina). traci większą część swPgo znaczenia jako orga- nizacja u.i.ąca wychowaniu i szczę~ciu"" - mówił Makarenko.

Gigantyczna praca Makarenki - pedagoga i jej wyniki t mat m utwo- rów Makarenki - literata: „Marsz trzydziestego wku"", „Poemat pedago- giczny", „Chorągwie na wieżach", „Książka dla rodzicr'1w", dziesiątki prac

pu!Jłicystycznych, felietonów i odczytów.

„Poemat pedago9iczny", jest artystycznym reportażem z powstan.ia i pra- c:y kolonii im. M ksyma Gorkiego, którą Makar nko prowadził przez 8 !ut.

„Poemat pedagogiczny"", to powieść o bezgranicznej miłości do czło­

wiekn, ujawniająca ogromne siły i możliwości człowieka - bojownika, budzi wolę życia i działania, pokazuje jak „buntowniczy człowi k kroczy n11prz<'1t i \ 7WY7."". Kolonia im. Maksyma r:nrkir. ., n tórC'j powlarla

(3)

w „Poemuc1e pedagogicznym" Makdrenko, st<1ła SI(' wlnrem dla wszyst- kich pedugogów w Zw1ązls.t1 RudZi<'ckmt.

Milo lav Stl.!hlik, zn..ih.1J11 ity dtdllh.1.lw-g CZl' i, przerobił powic~l: ud szt

k sce111<..-zną. i{z.ecz. josllu, Z• Llrurnuly<:d<..Jd nie moglu ubJąi: całej pu-

WJ ~ci; w pr1:ernbce '.ld»>'<1rtc tylko pierwsze dwd Jata istnienia kolonii.

„S1<Uil1.?m ~ii. UcltW}Uc w ~ztuce u<11Lt1Hlziej t po l' po •1st<1Lie K.uionistów i glownc zusttt.!y µ1ctc.y W} LnowaWLZt j Makanm'-.1" mów ii o s\'O~\ j prz1·- róbce. ostc.:<:uome osl"cie dzictluJqCe w udr mat zow.:iuym „Po wat 1e·

lączq v soo1e <t:c.lly ilku post<1c. powi.-' iuwych, l 1f. np. Burnn szt d' jest zcspolenll.!m powieściowego Bur nct z dfabdnow m 1 Osadczym. v\lh:!·

rszniew, olio~. swoich cech, ma i C<'Cłiy Kosik.a \Vi<,Urnwskiego. Bregiel -··

to syntezd „Ultlilpu pe: t1y0g1cznr·yu", '..tóry w ksi<1żcc reprezentuj<! Zoj , Czajkm, I lamer Hd„ itd.

;a>

Stehlikowi udało it;: wydobyć główne Wdfto~ci „PnPmc11 u'": jego oply- mum i wiarę w człowtek.a. l ddło si·~ tt.:ż St >hlikowi uk, 1.:cic wielkieyo nau- kowcct nowl qu Lyp , ,;.ukowca, którv zagadnien1c1 tcorPtyczm! ściśle po-

1/iązal z prakty ·ą.

R wolucvjI!il tcoriu, Il<1 klt•ro:j opdd sic, , ·1.1h.al•' \ku, duJ,1 rt'wolncyjm' wyniki w pr..ih.Lycc.

ugrom i pul !) 1 t urii •u.i 1 •• ~imu-l..,uinizmu, \Ił •liokct party JHosC. i wspu niuly ply1.t1 •• lycz1,y l ii.i.ul .Lm. ze~polily się w wiel;.;it.'j 1dc1 wychowaw- czej, idei wyc11owu:uu llluw1~ka 'pokt h.omunizmu.

'

Anluni S1em1onuwicz 11• 1;zil sit; w r. lliJG \ didopolu, w gulwrnii char- k.o\ ::,kicJ. '}' syn ·m rul.1 !nil.a, m<1l<1 ld v. v. arsztatdch kulej11wych, Po

L1 u1\.cze11111 cztero-kldSOW<'j s-;. oly miej::. itj 1 jednuroc1:ncgo ku1su peda- gogiczn 'go :wstuj•' w r. HJU.3 nduczycielt.em w szkole dla cizi, ci 10L10tników kolr!jowycl1 l'I luiukuwie, .Już w pierwsz: eh JatuLh dzid! lności pedc1go- g1czm.j - pud WJJIYW('fil w7 d<1rzeń n wo1uq, jnyd1, liter.i tury marksisto - skiej oraz dz1 I ulut,io 1 go pisa1-za M11ksyma uorkiP o, kształtuje si~ szyb- ko i zdecy owc1nu; jego świ<llripugląd. '-izkoła v. Kriukowie staje si(;

w okresie pracy Makrtrenki terenem t"C\\Oluc.yjnych zebrań robotniczych.

\N r. 1914 Mal.. rcnkr.1 wflc;pu ·e na Połtawski Instytut Pedagogiuny, kon- czy go po uply •,c11; trzech l<.1t ze złolym medalem.

W r. 1920 obejmuje ierownictwo kolonii dla nieletnich przestępców,

w pobliżu ołl.awy. Pracuje tam przez osiem lat. .Jest to w życiu Makct·

renki ok.res Llęzkicj Wdlki o piZ.lwor1: •nie handy wykolejonych dzie i w kolektyw zdrowy lizyrzni0 i 111oralni(', w 9rup<' wartr1~c iowy h, prawych radzieckich obyv.'a l li.

Niestety, sloje mu a przt->szkodzie dzinłalnośt l11rlzi o starych zaśni~­

dzialych poglądach, nucjonalistycznych szko ników bmżuazyjnych, który111

udało się w L1t:z ·ii okrc>sie wojny interwt.ncyjnPj i domowej wkraść n11 niektóre kierownicze stanowisk w Ludowym Komisariacie Oświaty (Nar- kompros) U raiuy. Ten „Olimp pedagogiczny", jak ich z ironią nazyw"

Makarenko, przeciw:.lawia si wprowadzonej przez niego ścisłej dyscypli- nie, org nizacji oddziałów roboczych, rnzwijdniu w kolonistach poczucia honoru i obowiązku i z przerażeniem śledzi pewne elementy uwojskowienia stoso vane przez Makarrnkr, z dobrym skutkiem. Ludzie tego rodznju sp1..:i>·

iwiają si równiez gorąco przyji;:ciu kolonistów drJ Komsomołu nawet wów- czas, gdy wszystkie tradycje „ko onii dla nif'IPtnich przestępców" znikły

wraz z ni . ławnq nazw4 i uformowany już knlektyw obrał za patron11

Maksym<1 Gorkieąo. Mimo ostrej akcji „Olim;-rn" powstaje na kolonii

w r. 19 2 &i111a omórka k.omsomol ka,

\\' r· 192.5 koloniści nawil!Zlljl'I korr--pnnc!Pncj11 z M l<s ·n rm Gorkim, który d le90 „zasn ?ywo intPr<'SUi'' ~i nimi I ~lC' zi z zttint n> ow1 ·tic-m i h rozwój.

\\' r lll'.!IJ knlonic1 im. orhc'qu przenosi si1~ efo połiliski •qo unaz , 111

ll'fen '.Il!!' lni<• zuni!>dba ej kol nii, lic.:ząrej 280 lwzdor nych dLiE'ci. Zdy- sryp:inowa"v kokktyw „<Jorl-. 'Wrów"' l•if'T"V ]l(ld oniek z,1nie banych

„Kuricłictn'", Ten „podbój" nrlliyvril si bi ·~k.iwic:,mlc, w ci<111u jednc>qo dnia, Ptimo rozpacz li w cli protestów ,Olimpu", uznc• jąr1•cro metod ' „powol ego,

!,1g0dnegQ prz •nik.ania dohryd1 wply wńw'".

l)zl(•j<' 1{olonii im. GorkiL'<J•' upisał M kar1·pi:r1 w „P11em cif' pedagn- qi.-zn\ n1", nad ktfrrym 7.ctCZr)l prnr-ny, at'· w r. JO'>S.

V lec:iP !!12fl r. .,Olim Jtjcz cy" -;. Nork mprri~t• •fl z.· li Ma r nke 1"

t11cl ll.ill!k•W, <1 i pn yslPrl a11 in ~prawmd,mia /. jl'f"''.) y acy p ! ,pili OSI/I·

tec nie c<.11)· pr7. •dst wio1•v i1,. ·ystf'm wychowa" 7.v.

rvr -

! n ren ku opuszrz,1 kulonie im. Gorkte110.

Po.~ i„r,1 .~iP kwz całkowici pr«( 1 nt1 nnw••j pl.K11wn· w Kum11nle c;zif'cic:n·j nct przt~dmi.:'śdu h<1rl;.o 1·,•. 11 11ndo\ or 'j prz• 7. prc1cownikń

,1rlzwyczajej Komisji do wcliki l. koni 1rewo ncj dl.1 urzr .cnict p ieci

f\~lik. a D?il'rż•n1~kl!'qn. MaknrPnko prtH"ni•· lam od rnkti 1927, dąc jesz- cze kiero · nikiPm kol0nii im. GorkiN•o. '.' r piH i'I " fiO 7d se plinowrt- ny h „ąnrknwców", (lórz stanowi 1 indr „rq~nizae1' !nP Komuny im, DziPr7yńskiefl". ci ·~·'r s·„ pPlnvm rroz\łmiPni„m, opie ą i pomorą z„

~ ronv cze~ 1';;,·,w, wnr7. M.1k.:trenk , ·7oro\' a ir tvtucwvchowawT?.il.

v

ksii1żk,Kh ,'vf,nsz trzydziMt"I')" roku" i „CliOfc q" IP n- w rh" opi-

011 j<> Ma!~arPnko hvitnil<:y 'Cl7WOi Komunv. ndz11 w oh. 7.f"rn •rli, i;isnyr i

?ahudow<m'<1rh ;i1ł 1r!zi ż 1r1vla "i", racow '"· •

r•

wi11 il c;nnrrv. T7."··

riąon o~min lat Knmnna v. vhurlnw·d,1 i U'7.d.rl7il tlwir f11!·..., 111 przyri:;1rll)w

precy~yin· eh, ~•;.Jt" c;jp calknwiriP s11mowvc;t11rr."Z•lna, pn n w la 1 .1'1"~

11tr7vm.:inl,1 kilku~"' wychowanków i P•<;nnPln ~ur? ric-lc; .·„nfl. Wv 10- wank0• . .,.i1• Kninun - wC>j<;kn i. ch:ienr>ik817." ł"k-'r7.P, nf'dannd71. in7v- ni"rt' ·i 0, •.vyli valifikow,1ni rnhntn1rT. ~ 'lnowi zvwP, w~rnnia!P dowody

~hi~zności syst •m11 w chowawczP90 l\·fdk<i.renk!.

M<1k11ren. n nracowai w . o 1m!e im F Dzi rżyńsk:ieno rfo r. I ·~5. PrzeT. rdly nkr<>s prncy wvcJ1, ·wawczrj ko 1tvnunwilł prac pi. 111711. t lworv swnjp

posyła! do oceny Grllkir nin i prow11dzil z nim n tPn Pmnt nżvwinn. n- rPsoc>nrl<?nrjP.. 011•órz .. Of'l1li\t11 peclaonqiczne00„ ! „C'rnrarr i w ir7ar 1",

\·fillrnrenh:i jest ;mtrirP kilkn Wilrtn~rio · c ~7.111 tc>iltral vc nraz wie> - i i ilo~ri pn c pnhlirv~"·r •n,·rh i ;i:-lyh.16w 7 u1kres11 \'"Vl"hn "'1nii1 I e•v-

·i cnm11nic;tyc?nP 0'.:n o r 1!B6 pow„taj ~ „K,iaż'.;i dla rndT;rf.w". ricł7ir

il"!nr, w han-V!"''" ci<>kawvch nnowi„rlnió!rh, 11 ;o711jr 1!edv niew a~riW"fl"

wy rho ania ct·•.i•'"i w rlnnw · wskaz1 jP mn·iliwC'l~ri ·' wnl?f'ni, 'iZl"Zc>~li•.vvc 11 rocJ-,in - ma vch społPrZPń~tw. wvrhowuj11rvch h•rlzi 1ięknych, siln eh i dnhrych.

\l\T n~wal•.• pMrv liter chej, w 7·1n11l·· 11cJnsl•'nniPnl,~ ~~"T' 1·i!'' '7"~zom i - dan"rrń''ł' i rn~T'7i' ,:,„," c:,• (\ł'10 rlo~wi,1dr--r·~ni1. rf;, ilrl"p)<n n; du"l 711n,,.łrdn

n 7.d'"n"Vir': rDro ·i'ł f0'"°"„"''ni(.'ł., ortrC'ni7 li1r rnf"rahr, nrlryv·•' r;ic;:zf1r 1\T \'·

k1•lv, krvtvki lit"ri"lrlrir>, nnnwi;irl~> i,i rll;i d?i<'ri. Pr"'r" N•rl ~jl„ p•7y~ni1'­

·-7v}<1 ~miPrc'.. \'l/i<>llri ""rli"ln0q-rc>wolucionic;tci z.m11rl n'qiC' ,. dni n 1 kwi Pt nio 1919 r. w wi"kll il lllt.

W dnill nonrzeh 1 nt0ni"rrr' ~vfok;ir„nki zi~rh.1li ~ie z r11l1'qn krnj11 d'1W ni i"'T" WVt"h 1wM1knv ip .TM!Pn 7. nirh, •\. T11 in. , an; I qo o;Jo v11mi ·

(4)

P A N S T W O W E T E A T R Y W CZĘSTO H O 'N I E

rfEA TR KAMERALNY

DY RE K TOR: f DM U ND KR O N

ANTONI S MAKA~ENKO

POEMAT PEDAGOGICZ NY

Sztuka w 4 aktach

Dram atyzacja: Miloslav Stehlik

Przekład

i

opracowanie dram turqiczn2: Kaz1miarz Daj me k.

ANTONI S IEM I ON OWI CZ MA ARE KO - KALl f'M

l\fi/

ANOWI CZ -

kierownik kolonii . . . . .

KATA R ZY NA ANT O NOWNA -

wychowawczyni

BREGEL - wychowawczyni

B U RUt'-J

LAPOĆ:

WIERSZN IEW

KUŻMA

ANTONI MAT EUSZ

A/1irosfowo Gołos;ew

o

Ireno

Sza be l a k

lt~rownik gosp0dorc""/

CHA LABUDA -

pr;:ewoc!n1c7ąc, Po,nocy dl Nieletnic!i

MU S • .I Ki\RPOWICZ -

kułak

Komisji

Eugen1u tor

\tan sła.,. Stanisławski

o

I I

s c

i.

- Henryk Dlużynski

- Janusz Gładysz

- Wiesław KlJcytowsl;1 Stefan ~.A.iedzińsk1

-

Wiesław Licheck:

- Włodzimier·z Mu~iol

WIE R A N.A RU SI /\

NATA SZA P!ERt C KO STE · WAN IA

I

lol 1~ ~ "'·'-'@ l a ~ l~~

Adelo

Czaplcn 1.1

Moria Fidzińsko

X X

I

X

X X X

Rz c dzi 1e się

w

lotach

19 20 - 1922

no kolon11 1m . . Mo~syrno Gorkien·.- ood Pr;łtowq.

Reżyser:

HE NR Y LO T AR

Kierownik l1te1ock. JOZEF HERT t.L D . oroc1e i kostium·1· AN Ą ,\/I, ESZK I..

Kil: 0 \11/NI C T W O D Z lfr() W T ECH N IL.ZN HC:

Kierownik techniczny: E. Duch- Pracownio krawiecko damska:

J.

Niwińska - Pracown;a krawiecka męsko: S. Bystrzyc 1 - Perukom o A :>:ab eNJc Stolarnia: E. Wieczorek - Malarnio: S. Wesołowski - Taoicer~1ia: • Skrzypczyk - Modelarnia: M. Sto„ik - f-tektv

.;w1

tlne: St. Miszczav.

(5)

Straciłem dzis ojca. Mój rodwni ojcirc parz tell moj11 ml'ltkę. kiedy mi11- łcm ó1tcn· lata. 1 1ie pamiętam go. przywyłem go nienawidzi ć. Moim prawdL1 vym ojcem b) ł ! nloni Sir•mionowicz. Ani rnzu w żvciu nrnie ni"

pochwalii„. ct.lc wla-ini dzit.,ki t mu jc·slt•rn dt'.;Ś inż nierl'.!rn.Jui po wyjściu

z Komun'y, ilekroć odc:zyly a•tm ,:Potni''' "daqogi zn).", jego słowa zaw- sz n11rł '.'fały ki run Ir moim postępom. 11njc·mu zvciu. Czy w1•obrnżaci1·

obie, zym hyłbvm d7i_iaj, gdyb1• niro i\nłoui Si·~·miono'\\ icz1 W • agał rm jak naidokladnicj;;z 90 spP!niania J"<JO 1,uządz• ti, eil< 7 r11wm qł boko wierzy! w k· td<'qo 7 nas U 1ial zn!lh ll i wyuol>yi· na j'1w, to. (O jest najlepszgo w <zin\ ·id·11.

n

•l vi ·1~ i l111m nist;1 F' oni! •rqich i .!Pi, ni ush;pując <1ni kroi\". Id •tly czul •l!l•w:r1ri~f za sob1 .. i\nloni <ii• miri owicz wychował t ~iqc' w.1J...omil)rh ob\W\ł E 7wi>zl;u R.1dlic>ck1>g . Jego wy- r:howanko\\'it· p;.:icuj4 przy wmoszN111• h 1tltl\•li radzird<ic , w instytuc- jach nnukowycł.I . s11 wśród irh ;<1wc1Ir:ro •;i · •Uc.I( rov , najwybitniej5i lurlzie nas7Pqo .raju V\ i< ciP j 1 ~t:11 otriry.onr i• l nal'"i5ko Kombow11.

J-t6ry wycl1nwnt ~V'1•\ v - Bnh'ltNiiw Ptuc . Cói: powiNr' o An•oni Ma kitrc>nre. który rli!l na~:~rj ojczv/nu• t si ce ąo<l. vch i"i 1 liywaleli, dzie-

•datki hol ~t„rów lłozumir wirr fn\\«1n.y~zr-. 'o l"ZL ie rlzic;inj, ro znaczv

stracił.- tak '"ctO <; j•:-.1".

(Z pro9ramL1 .,Poematu Pellagoq1r:t.nl.gv" A. S Makar nki wystawionego przez odznac7"n or er m ,St.landar Pra y„ Pai\stwowy Te11tr Nowy w Łodzi).

Kum.m Szv(llowlik t

SZT U K! ROS Y JSKIE i RADZI E CK IE NA POLSKI ~H SC E ACH.

' dJWybitrn >1 .<~-y„c1,.y J ,1..,_ or..:) toc tru polsl.iego inter-sow,di ".i 1. ddw1„n u..iwna !Ju„udUJil<.<! sw1e:c1c drd111alurg1q rusyj,,,ką 1 rudl1e<.

Jd1'. rQWllllZ lldj 1;1~ lUCJ;,,l.yID li SWh„Clt; ttalre.w. WiC1K1t!go ros1 J"1t1cgu narodu. JL>l.CZl! pud i<.uu1ec XI' stateti.1 i z p czątkilr..i w1l!ku . A 'l..ywe i.iyły ko11tc1kt~ n,1<cdzy vrzodUJ<1L} llli luozrw lHOfd 1 ><.Lit) Pol~' t , l O~J1.

Grywane.. nu pol!ik.lcll ~cc11<1d1 Lwy.>! i l istrow~klt>!JO, Czechowu, Gurk1c- go i mnyLh pi~..trzy O!>yj!:.k L11, ·}lulscy ,irty~ci WYJLldz.ili CL(i:.t do 1'.osj1, gdzie z<1po.1:nilwilli su,• 'l rosy1sk.11ui ~ztuk.<1mi i ..utyslurut, tl wici! i aktor polski h . ..izm:it:rl Kamw~ i yru1 nawet w PLL rsburgu rol Chlestilkowc1 w rnsy j kim przed~ldwieruu , lkwi.zord ·, tr wiąc J J tel.st po pol;,,ko.1.

Ogromne uznanie i enLUZJdUO ·.;ywołaiy WMOd anystvw polsk.. wyi.Lt;PY MC:HAT'u w Varsza vie. WyL>1tny kryty teatralny Jan LorLntowicz oy1tl-

sza „list utwally" dt1 h.o t.ir.tcgo Stani,,,la\\ skica , w ktorym pisz , że

pragme, aliy mozna yic1 Zilpros1ć: Stamsławsl· icgo do Warsztlwy w przy-:t-

łcj wolnc1 Połsc . I. Krtlkowa r:t) .Jywa un y:>l ie co Warszawy n prze - stawienid M l IAT-u Ludwik. Sulsk1, aby zobaczyć ' span1ałq

ar ·

Jego nit.:- zrównanych ilklorów, \ ysti;pujących w najbardziej posti;puwych ~ztukach.

Z okazjj prze stawie. t „N..! dnie·· aktorzy WcH&z tw q "ysyłają do G r- kiego d<'pcszę lldst puiąccj treści: „Szlachetnemu synowi H.1 sji, Gorki'- mu - allysci sce11y p Iski.ej ·w arsz wie"

Okres mi~dzywojPnny ZlldJnionuje dalszy wzrost zarnteresowan przodu-

jących artystów s cny polskiej dramaturgią i teatrnm ro· jsklm, a jedno- cz śnie wvrażna t nrtencja uwsteczniający h si~ i fćtszyzującyct1 rzą. ów hurzuazji polski j du niedopuszczenia sztuk ros rjskirh na polskie sceny.

Z ogromnym zai 1! rC"suw,Lni<~m ;pot}.-:a ię równ·cż w l m czasie twór-

c:wść m!od j dramatu ·gii radzie ·i<'j, lecz ta spot a ;i z jeszcze bel-

względnicjszymi lizykunami sanacyjnej cenzury. ·warto pnypomaieć, że

w roku 1937 przedsta 'i nia łódzkie „Jegora Bul czowa„ zo talo ozbit«

wspolnym1 wysilkami s«r..ic\ jnych i ndt> kich prowokatorow, taszyst ski<.:ll boiiiw -arzy i granatowej poliqt. Mimo szykan i przeszkód najv·y- hitniejsi arlyśd polsry ze St •hn<'n1 Jaraczem, Leon m SchillNem, Alcks..in- drem Zelwerowiczem, f( 1 Iem .<\dwcntowi :tern l innymi n,1 czele taCdli

się wyslnwic szt 11ki r syjskiP i radziecki I'. ornijajqc zakazy sanacyjnej cen- zury.

Dopiero p, wpwolen!u sceny polski slarn~ł o•worem dla zn<tkomitej

twórczości ros rjs 1ej i rad7icc iej. Teraz juz art ści polscy mogh s·1•obod- nie c:zerpn• z w1elk'cgo nroh u dram11lurg11 i scrnv rosyjskiej. wzboą.1- tając rep"t UCH polski<" 1 ll!al rów. \\ yc owuj c spolcczt>ń:.two gasze w pJr·

cłu o na j· .1 •rklov %" deo\\ o i 11rtv~tvczni!" <.z llkt, pnv ·11jac 'oz wojo"' i

(6)

polskiej tworczośd drdlllatu1g1cz11ej mugctCeJ teraz c:terpac z doświadczen

i wzorow k ldsyki rosy;skiej i w~pókzesneJ twórczości radzieclrn:h pisarzy.„ Naw t pobieżny pr:legląd dorobku !iCLn polskich w dziedzinie inscenizacii

rosyJ~k.1c11 ~.llu i..Jos} c,myc11 i r,;uzieckicn sztuk "społczesnych, czy daw-

nieJ~.lyt.li, wwdczy o tym, że zroo1l!~my w tej dz1edzmif' me;edno. Zw.i.- lony zostdl osliiteczrue i bezpowrotnie mur niewiedzy i izolctCJI Jak.I bu-

dowała lllięd·zy llurode!Il iJOISk.lm •I narodami radzie '·1mi a burżudZjd poisku i JeJ Wlctd.::a. 2. curaz wn;' ~zym zamtt,resow<1mem i poczuciem wartości

lit1irntury r<1d.1:ieckieJ 9J4ch1N widzowie polscy przedst<1WIP11ia sztuk kraju, który toruj• ii ww tu cJ rug~ nc1przód. Szluki pis<11zy rnclzieckich wychowuJ<t

nie tylko mi<ionowe ma~y polshiLh w1.dzow. lecz również wpływa;ą dodd nio na ksz: iiltOwollue 1eo; otilicza li'. ón:zego polskich aktorow, rezysernw,

sceuogrd101~ 1 rn pozo t<lH ben wplywu na rozwój twórczości polski h dram<1wrgów. Byłouy jednak bi dem, gdybysmy uznali, ze stan obecni w pelm uih zadowala. Wręcz przectwnie, są powu:i:nc Juki w na~zej pracy nad przyswo3en1t:m p b 1m w1dwm zarówno klJ;ycznych sztuk rosyjskich jak i sZLu · rudz1ec1uch. l oto zadame, które stoi przed naszymi Leauam1, przeli. asz<ł pohtyką kulturalną: grac coraz więcej szl.l•k rildz1eckich, po- pul..iryzowac je szeroko na naszych sccntlch, wprowadzal najlepsze ich

prz~dslawi<•ni<1 du ,~elazncgo r pcrtuaru scen polskich. \V t n sposób zwię­

kszymy wy how a wcze oddz1 ływanie nasze90 t.cacru, kt · [)· \ oparciu o ra- Jzic:c 1e ·-ztuki bęc!z1e rozwijał się i di ł, ksLta!lL.jąc oraz skut cl.niej obli- cze ideow , rnorallit' i świcHlorno.~;: nowe90 człowieka, budLtJąceuo w Po-

sce so jalizrn. ·

Obchodząc. t11oczy"cie .1.5 rnczni WielkiE'j Socji\listycznej R"woluqi

PażdziPrnikO\ ·ej pamiętat: musimy o wielkim zn,, .zeniu, jakie we wszyst- kich dziedzinach posiada clla nas radziecki µrzykład, radziecka szkołtt. Kult~ Wlojqc Ile jlepsze, postępowe tradycj nc1 rodu polskiego, rozwijają współczesną d1dm,1wn11~ poi-"-<! je te.mv przeświadczeni, że dzięki po- mocy radzieckie;. z ktorej korzystamy i korzvstać b~dziPmy coraz sze rzej i pe!nicj, teatr na~z rozwijać się będzie, aby stać się godnym wielkiej epoki, którą zapoczątkowało zwvcięstwo rosyjskich robotników i chłopów,

odniesione w dniach pai:dziernikowych pod wodzą ueniuszy, którzy nadali

~we imiona epoce, w jakiej żyj my, pod woclzn LPnina i Stalina.

I. fe 11··. 'r l'·J. 191:.! r I.

Z amówi en ia na bilety zbiorowe przyjm uje Organizac ja Widowm przy

Państwowych

T e atrach

w

zęstochowie.

tel 21 - 1

... .

U WA GA·

Zespoły świetli

owe

I

Przy PaI'lstwowych Teatrach w

Czę­

s tochow ie utw o rzo np

została

Ko - misja Patronatow a d la

współpracy

aktorów zawodowy ch z artystycz- nym ruchem a matorskim.

Zgłaszajcie

swoj e

zespoły

w tej sprawie do Komisji

Współpracy

przy

Wydziałach

Kultury Miejskiej i Powiatowej Rady Narodowe j

w

Częstochowie

(7)

1cklit~ ł-t

Czst. zam. Nr

~.~~~~

R-ł-t61;łł. 2000 Szi. Af5x7. drul<. 60 ~r ~d.

Cytaty

Powiązane dokumenty

3 dni przed pobraniem materiału do badania nie należy spożywać witaminy C (również w suplementach), a także surowych i suszonych owoców oraz warzyw (w tym

24 Definicja wskaźnika Liczba osób pracujących 6 miesięcy po opuszczeniu programu (łącznie z pracującymi na własny rachunek), Załącznik 2b, op.. Pracujący to

Dla zapewnienia prawidłowej ochrony przed wyładowaniami atmosferycznymi należy wykonać uziemienie instalacji odgromowej. Uzbrojenie i zagospodarowanie terenu wokół

Planuje się rozebranie istniejących zewnętrznych schodów do piwnicy oraz jednej studzienki doświetlającej oraz zasypanie pozostałych po rozbiórce wykopów. Należy

Nazwisko i Imię

Istnieje kilka sposobów badania hormonów (śliny, surowicy i moczu), jednak klinicznie o wiele bardziej istotne jest badanie ilości hormonów dostarczanych do receptorów tkankowych,

Badanie opiera się na wykorzystaniu najbardziej czułej i skutecznej metody Multiplex Real-time PCR, która zapewnia wiarygodną analizę, nawet przy minimalnym stopniu

Skutki braku wyłączenia sędziego, co do którego zaszły przesłanki odsunięcia od orzekania z mocy ustawy są doniosłe, stanowią bowiem odpowiednio w procedurze