• Nie Znaleziono Wyników

”Die Brüder Rahner : eine Biographie”, Karl H. Neufeld, Freiburg-Basel-Wien 1994 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "”Die Brüder Rahner : eine Biographie”, Karl H. Neufeld, Freiburg-Basel-Wien 1994 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Ignacy Bokwa

”Die Brüder Rahner : eine

Biographie”, Karl H. Neufeld,

Freiburg-Basel-Wien 1994 : [recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 33/1, 215-218

(2)

Karl H. N e u f e 1 d, Die Brüder Rahner. Eine Biographie, Herder

Verlag, Freiburg-Basel-Wien 1994, ss. 415.

R ok 1994 obfitow ał w rocznice Rahnerowskie: 90. rocznica urodzin i 10. rocznica śmierci K arola R a h n e r a, a także 25. rocznica śmierci jego o 4 lata starszego brata, H ugona. D la uczczenia tych znaczących dla teologii europejskiej rocznic K arol H. N e u f e 1 d, profesor teologii fundamentalnej na U niw ersytecie w Innsbrucku, opublikow ał obszerną biografię pośw ięconą p ostaciom słynnych braci R a h n e r ó w, postrzeganych we wzajem nym zw iązku rodzinnym i zakonnym . K arol H. N e u f e 1 d jest jezuitą, podobnie jak bohaterow ie jego książki, których znał osobiście i z nimi współpracow ał. D otyczyła ta współpraca przede w szystkim K arola R a h n e r a, którego asystentem był N e u f e 1 d w latach 1970-1973. D o d a ć należy, że obecnie kieruje on archiwum K arola Rahnera, m ieszczącym się w dom u jezuitów w Innsbruc­ ku, przy Sillgasse 6.

K siążka N e u f e l d a ma swoje głębokie uzasadnienie. W miarę upływu czasu odchodzi pow oli pokolenie, które osobiście znało i k on taktow ało się z braćmi R a h n e r a m i . Istniejąca literatura w spom nieniow a zdaje się usuw ać w cień zapom nienia starszego z braci, doceniając zasługi m łodszego. Z reguły zapom ina się też o wzajem nych pow iązaniach pom iędzy braćmi, których łączyły więzy krwi i w spólnego pow ołan ia zakonnego, jak również pod obn y sp osób realizacji tegoż pow ołania, prawie identyczny krąg oddziaływania, a także sp osób podejścia do wykonywanej pracy. W swojej książce N e u f e l d pragnie zaradzić istniejącym bolączkom w dziedzinie biografii braci R a h n e r ó w . 1 czyni to w sp osób niezwykle udany, w iarygodny i przekonywujący. Jego książka jest szczegółow a, dogłębna, zarazem inform atywna. Czytelnik otrzymuje bardzo konkretną pom oc, ułatwiającą m u . zrozum ienie zewnętrzych warunków, w które w pisane było pracowite życie i teologiczne dzieło R a h n e r ó w . D o tej pory bow iem twórczość, zwłaszcza K arola R a h n e r a , była rozpatrywana, interpretowana i oceniana z co najwyżej niewielkim tylko uw zględnieniem danych biograficznych. Istniejące biografie, zwłaszcza Karola (H. V o r g r i m l e r , К. L e h m a n n , K. H. W e g e r) prowadziły przede wszystkim do zrozum ienia jego teologii, uznając to zadanie za priorytetowe. N e u f e 1 d stara się zaś wykazać, że warto prześledzić koleje życia jezuickich braci, zrekonstruow ać ich losy w oparciu o ich własne wskazów ki i w spom nienia, a także dostępne świadectwa. A u tor zaznacza jednak wyraźnie (a czyni to parokrotnie), że nie chodzi mu o ujawnianie dokum entów osobistych. N ie zamierza ingerow ać w sferę prywatności, do której ma praw o każdy człow iek. U zyskany obraz życia ma pozostać otwarty na dzieło teologiczne, które właściwie m ożna zrozum ieć jedynie w oparciu o rzetelną biografię. Z postaw ionego sobie zadania N e u f e 1 d w ychodzi po m istrzowsku, nie przeładow ując książki, i bez tego obszernej, zbytnią ilością szczegółów i nie ubarwiając hum orystycznym i opow ieściam i. Czytelnik, prawie tego nie zauważając, zostaje w prow adzony w historię życia braci R a h n e r ó w , w ich 15 w spólnie przeżytych w dom u rodzinnym lat, w dziesiątki lat trwającą działalność naukow ą, prow adzoną na tych sam ych miejscach, w ramach tych sam ych instytucji, przy zadziw iająco p o d o b ­

(3)

nym podejściu do w ykonyw anych zadań. Jest to jednak biografia podw ójna, pozwalająca dostrzec indywidualne rysy każdego z braci. N e u f e 1 d potrafi przy tym znakom icie ukazać w spólny fundam ent chrześcijański, z którego obaj wyrastali, jako podstaw ę życia zakonnego o tym samym charakterze, niezwykle zbliżoną strukturą duchow ą, a także sp osób stawiania sobie celów i ich realizacji. Stwierdza, że hasłem oddającym duchow ą sylwetkę H ugon a R a h n e r a jest teologia przepowiadania, zaś jego m łodszego brata - teologia wypływająca z doświadczenia Ducha. Ich sp osób życia i wiary decydow ał o kształcie uprawianej przez nich teologii, ta zaś oddziaływała zwrotnie na ich życie. Jedynie znajom ość historii życia pozw ala zrozum ieć naukow e i duchow e teksty obu braci: H ugon a - patrologa i historyka chrześcijańskiej starożytności i K arola - dogm atyka, którem u nieobca była problem atyka w spółczes­ nej teologii fundamentalnej. M łodszy z braci R a h n e r ó w pow iedział w jednym z wywiadów: „T o, co ktoś pisze, uzyskuje swój ostateczny sens i swoją rzeczywistą wagę przez to, jak on żyje” (s. 19).

K siążka N e u f e 1 d a składa się z 38 rozdziałów. N ie rozpoczyna się schem atycz­ nym naw iązaniem do czasów dzieciństwa, lecz wyrusza od lat pięćdziesiątych, kiedy H ugo R a h n e r był już znanym i cenionym teologiem (tytuł profesora zwyczajnego uzyskał już w 1937 roku) i pełnił funkcję rektora Uniw ersytetu w Innsbrucku, zaś K arol był w pełni m ożliw ości twórczych, po otrzym aniu tytułu profesora zwyczajnego w roku 1949. N e u f e 1 d opisuje dom rodzinny R a h n e r ó w , sięgając d o przodków ze strony ojca i m atki, lata szkolne i pierwsze kroki braci w T ow arzystwie Jezusowym . Jest rzeczą znam ienną, że w ylicza on jedynie nauczycieli filozofii R a h n e r ó w , z którym i zetknęli się oni bezpośrednio i pośrednio, poprzez lekturę ich dzieł (C. F r i с к, С. F r a n k, J. B. S с h u s t e r, B. J a n s e n, J. M a r é с h a 1, E. P r z y w a - r a, A . S t e g e r). N auczyciele teologii zostają wym ienieni okazjonalnie. Zgodnie z przyjętą przez jezuitów praktyką bracia R a h n e r o w i e zakosztow ali nieco duszpasterstwa, po czym studiowali teologię w Innsbrucku (H ugo) i w Valkenburgu (H olandia - Karol). W czasie, gdy starszy z braci rozpoczynał działalność naukow ą i dydaktyczną w Innsbrucku, m łodszy studiow ał historię filozofii w rodzinnym Fryburgu Bryzgowijskim, uczestnicząc wraz z M . M i i l l e r e m , G . S i e w e r t h e m i J. B. L o t z e m w ekskluzyw nym sem inarium prow adzonym przez M . H e i d e g - g e r a. W późniejszych latach sw ego życia K arol R a h n e r wyzna, że nauczycielem , który wywarł nań najm ocnieszy wpływ , był w łaśnie M . H e i d e g g e r . N eufeld bardzo um iejętnie i subtelnie zarazem opisuje porażkę K arola, jaką niewątpliwie było odrzucenie jego dysertacji doktorskiej przez M . H o n e c k e r a , filozofa, który nie zgadzał się ze sposobem interpretacji myśli św. T om asza z A kw inu w świetle filozofii transcendentalnej. Skutkiem tego było przejście K arola do Innsbrucka, gdzie w szyb­ kim tem pie uzyskał doktorat z teologii (1937), a w rok później - habilitację. Anschluß

Austrii do Rzeszy N iem ieckiej w 1938 roku oznaczał konieczność likwidacji jezuic­ kiego U niw ersytetu w Innsbrucku. H u go spędził wojnę w Szwajcarii, poświęcając się głów nie pracy naukow ej, zaś K arol w W iedniu i południowej Bawarii, zaangażow any w działalność duszpasterską i formację duchow ieństw a archidiecezji wiedeńskiej. N e u f e 1 d ukazuje realia czasu wojny w sp osób niezwykle przekonywujący i praw­

(4)

dziwy. N a uwagę zasługuje m ało znany fakt projektu podręcznika teologii dogm atycz­ nej, o który zw róciło się wydaw nictw o Herdera do K arola R a h n e r a . M iał on sobie dobrać grono w spółpracow ników . N ależeli do niego: H . U . von B a l t h a s a r (wtedy jeszcze jezuita), A . D e l p (stracony przez reżim hitlerowski) i P. . B o l k o v a c . R a h n e r i B a l t h a s a r przygotow ali szkic tego w ielotom ow ego podręcznika. B a l t h a s a r z projektu się wycofał, tłum acząc się naw ałem innych, pilniejszych zajęć. K arol R a h n e r pozostał sam. Projekt ten został w pewnej m ierze zrealizowany w postaci m onum entalnego dzieła M ysterium Salutis.

P o zakończeniu wojny H ugo pow rócił do Innsbrucka, a K arol przez krótki czas przebywał i uczył w M onachium , gdzie spraw ował urząd dziekana W ydzia­ łu T eologicznego. P otem został przeniesiony z pow rotem do Innsbrucka, z k tó ­ rym związane są jego najlepsze lata działalności dydaktycznej, pisarskiej, w yk ład ow ­ czej i duszpasterskiej. W ydarzeniem , które w istotny sp osób zaw ażyło na losach m łodszego z braci P. a h n e r ó w, był II Sobór W atykański. Od sam ego początku został on zaangażow any w jego prace jako ekspert teologiczny i doradca przez abp. W iednia, kard. К ö n i g a. K arol R a h n e r stał się niezw ykle sławny na całym świecie, jego dzieła tłum aczono na coraz większą ilość język ów obcych. Pod koniec Soboru został przeniesiony do M onachium , gdzie objął katedrę św iatopoglądu chrześcijańskiego po R. G u a r d i n i m. N ie była to jednak decyzja najszczęśliwsza. Po niespełna trzech latach R a h n e r objął katedrę dogm atyki i historii dogm atów w M onastyrze.

W drugiej części książki N e u f e 1 d koncentruje swoją uwagę na m łodszym z braci. Jest to naturalną konsekw encją większej popularności i znaczenia K arola jak o teologa 0 zasięgu św iatow ym . W tym czasie rozwija się choroba starszego z R a h n e r ó w . Jest to choroba Parkinsona. K arol dostrzega z bólem , jak wyłączała ona z czynnego życia jego starszego brata, pełnego energii i radości.

N a szczególną uwagę zasługuje ostatnia część książki (rr. 24-38). N e u f e l d przedstawia w nich jesień życia K arola R a h n e r a . N ie stara się w ykreow ać bohatera swojej podwójnej biografii na człow ieka nadzw yczajnego, w olnego od utrapień nękających zwykłych śm iertelników. Z kart- książki przem awia do nas historia człow ieka prawdziwego, którem u sław a nie przeszkodziła w pozostaniu zakonnikiem , teologiem zatroskanym o losy K ościoła i teologii. Poszczególne etapy ostatnich lat życia K arola R a h n e r a to M onachium i Innsbruck, gdzie umiera 30 marca 1984 roku, niedługo po sw oich 80. urodzinach.

A utorow i należy pogratulow ać książki: jest spokojna, w yw ażona, rzetelna. Kreśli portrety duchow e braci R a h n e r ó w w sp osób przekonywujący, odkrywając m ało znane, a istotne okoliczności ich życia, które zaw ażyły na ich działalności naukowej. W ydaje się jednak, że pom im o usilnych starań dom inuje postać m łodszego z R a h ­ n e r ó w . Jest to naturalną konsekw encją roli, jaką faktycznie odegrał on w teologii 1 życiu K ościoła. A u tor stara się przy tym pom inąć m ilczeniem przykre m om enty życia obu R a h n e r ó w . D latego brakuje nieco w niknięcia w kulisy konfliktu K arola z K ongregacją D oktryny W iary w latach 50. czy też choćby pobieżnego przedstawienia polem ik skierowanych przez filozofów i teologów pod jego adresem.

(5)

K siążka została napisana bardzo rzeczow o, a jednak lektura jej nie nuży. A utor prezentuje bardzo bogatą bazę dokum entalną, w ykazując przy tym niezwykłą um iejętność obchodzenia się ze źródłam i historycznym i. A przy tym potrafi ukazać sw oich bohaterów jak o ludzi głębokiej wiary, zm agających się z przeciw nościam i życia, pozostaw iających nam przesłanie o sensie życia pośw ięconego B ogu i K o ś­ ciołow i.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Powinien być Kościołem oddanym służbie ludziom, do czego zos­ tał powołany, Kościołem gdzie głosi się moralność jednak bez moralizowania, Kościołem drzwi

Ponadto L exikon w podawanej literaturze przedmiotu na pierwszym m iejscu odwołuje się do odpowiedniego tomu podręcznika.. W tym w łaśn ie punkcie dostrzegamy

[r]

Wysoki subiektywizm oceny cech pisma, niski poziom parametryzacji i standaryzacji metod oraz stosunkowo ubogi udział cech stricte mierzalnych w badaniach identyfikacyjnych

To sum up, I am convinced: firstly, that by the middle of September - earlier in fact - the situation in Eastern Galicia had become such as to call for very severe measures

Władze PRL prowadziły z Kościołem katolickim na Lubelszczyźnie walkę przy pomocy propagandy językowej, którą podzieliłam na propagandę ,,otwartą” oraz aluzyjną

Ze sporu, który toczy się na łonie współczesnej historiografi i ukraińskiej i do- tyczy etnicznego obrazu Rusi Kijowskiej, wyraźnie wyłaniają się dwa przeciwne stanowiska:

Odbyty w r. Jana Długosza stał się wzorem dla wszystkich późniejszych. Już wtedy wprowadzono rozdział na posiedzenia ogólne i sekcyjne, na referaty programowe i na rozprawy