KONKURS WIOSENNY
Szczegóły na stronie 21
RACIBÓRZ
Urażone ambicje rozwodnika rozbudziły w nim niepohamowaną żądzę uprzykrzenia życia byłej żonie i jej nowemu partnerowi. Oboje otrzymywali pogróżki, z których wy
nikało, że wkrótce przeniosą się na drugi świat.
Pozabijam was
Za grożenie zabójstwem swojej żonie i jej konkubentowi przed obli
cze sądu trafił 43-letni Józef D., mieszkaniec Raciborza ze stażem za kratkami. Mężczyzna od 17 maja 2000 r. odbywał dwuletnią karę poz
bawienia wolności za fizyczne i mo
ralne znęcanie się nad rodziną. Żona i dzieci nie miały łatwego życia. At
mosfera domowa, wypełniona awan
turami i strachem, była nie do zniesie
nia. Kiedy główny winowajca trafił wreszcie do więzienia, jego rodzina odetchnęła z ulgą. Żona postanowiła na nowo ułożyć sobie życie. W listo
padzie 2001 r. sąd orzekł rozwód. Ko
bieta znalazła sobie nowego partnera, z którym zamieszkała wraz z dziećmi.
Pod koniec marca 2002 r. przesłała do byłego męża list, w którym informo
wała, iż założyła nową rodzinę.
Dla odsiadującego wyrok Józefa D. było to jak pchnięcie nożem w ple
cy. Jego złość wzmogła się jeszcze bardziej, kiedy dowiedział się od swojej matki, że wraz z byłą małżon
ką do nowego domu przeprowadziły się także dzieci. Nie wiadomo jakie dokładnie zamiary powziął wówczas D., ale faktem jest, iż rozpoczęła się seria gróźb, kierowanych do byłej partnerki i jej konkubenta. Oskarżony próbował namówić też córkę, by po
wiadomiła policję, iż ojczym dokonu
je na niej czynów lubieżnych. Dziec
ko opowiedziało o wszystkim matce.
Dla wielu członków byłej rodziny D. życie na jakiś czas stało się kosz
marem. Wszyscy zgodnie zeznali, iż groźby, jakie otrzymywali wzbudzały w nich uzasadnioną obawę o życie. D.
wprost zadzwonił do znajomego, by ten „ostrzegł” konkubenta byłej żony, iż jego żywot wisi na włosku. Innyrh razem pogróżki trafiły do szwagierki.
Ta miała przekazać swojej siostrze, czyli żonie Józefa D., że „potrąci ją auto, by była inwalidką”.
Dokończenie n.i stronic 3
/TECZKA--- x INTERWENCJI
Jeśli uważasz, że wokół ciebie dzieją się sprawy ważne lub masz problem wart przedstawienia na łamach „Nowin Wodzisławskich”
zadzwoń do naszej redakcji w każdy poniedziałek, podnumertel. 4556866
<w godz. od10.00do 15.00._______
■Godów■ Gorzyce ■ Lubomia ■ Marklowice ■ Mszana ■Pszów ■Radlin ■ Rydułtowy ■ Wodzisław■
Wodzisławskie
Rok IV Nr 20 (172) 14 MAJA 2003 NR INDEKSU 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% VAT)
POWIAT
Jarosław Szczęsny ■ radny powiatu wodzisławskiego czuje sięzagrożony.
Przed dwoma tygodniami otrzymałtelefonicznepogróżki.
Radnyzamierza poruszyć sprawę na najbliższejsesji
Jak twierdzi sam zainteresowany 28 kwietnia ok. godz. 9.30 telefon odebrała jego teściowa. W słuchaw
ce, oprócz wyzwisk skierowanych pod jego adresem, usłyszała kon
kretne ostrzeżenia. Tajemniczy głos poinformował ją, aby J. Szczęsny zaprzestał węszenia i bycia detekty
wem, ponieważ w przeciwnym razie może tego pożałować i źle się to skończy dla niego i jego rodziny.
Telefoniczne pogróżki radny potrak
tował bardzo poważnie i już następ
nego dnia wraz z teściową zgłosił się na policję. „Na podstawie zawia
domienia o przestępstwie i wniosku o ściganie, a także opierając się na art. 190 par. 2 Kodeksu Karnego do
RYDUŁTOWY
„Czujemy się ohydnie wykorzystani w grze wyborczej naszego miasta, staliśmy się narzędziem w rękach niektórych kandydatów” - powiedziała na spotkaniu rodziców z radnymi Rita Pielczyk, przewodnicząca Komitetu Rodzicielskiego. „ To gratka dla prasy, że w czasie trwającego Europejskiego Roku Niepełnosprawnych zamyka się jedyną szkołę z oddziałami integracyjnymi w mieście. ” O co walka? O Szkołę Podstawową nr 4 w Rydułtowach.
Owca, którą chcemy zarżnąć?
Szkoła Podstawowa nr 4 powstała w 1901 r. Niedawno obchodziła swoje 100-lecie. W 1997 r. otwarto tu klasę integracyjną, była to pierwsza taka kla
sa w Rydułtowach. Otwarto także szkolną siłownię i nowe gabinety tera
peutyczne, a sale zaadaptowano pod ką
tem klas integracyjnych, które są przy
tulne i bardzo kolorowe. Kadra podnio
sła w tym zakresie swe kwalifikacje.
Zatrudniono logopedę i pedagogów specjalnych, studia podyplomowe i kur
sy kwalifikacyjne z oligofrenopedago-
Boazeria MDF od
7,
Panele podłogowe od
16,90 zł/m"
Duży wybór drzwi
(Porta Od 89 Zł)
\ Karniszy, farb
(Duiux od 17 zł)
. wykończeniowe
H 4,
Tychy, ul. F.laretow . 96
Pszczyna, uL ****** 2 1 ..
tyczącego stosowania groźby karal
nej, prowadzimy w tej sprawie po
stępowanie” - mówi komisarz Jaro
sław Grudziński z Komendy Powia
towej Policji w Wodzisławiu. J.
Szczęsny, który zaistniałą sytuację wiąże ze swoją działalnością w Ra
dzie Powiatu zaznacza, że czuje się zagrożony nie tylko jako obywatel, ale przede wszystkim jako demokra
tycznie wybrany przedstawiciel lo
kalnej społeczności. „Wielokrotnie stawiałem na sesji kłopotliwe pyta
nia, na które nie otrzymałem odpo
wiedzi. Nie da się ukryć, że w ostat
nim czasie atmosfera w Radzie jest gorąca i może mieć to związek z za
istniałą sytuacją. Przecież innej
giki ukończyła dyrekcja szkoły oraz większość nauczycieli, pracujących z dziećmi specjalnej troski. Jubileuszowe obchody szkoły, zorganizowano we wrześniu 2001 r. W Domu Orkiestry odbyła się wtedy uroczysta akademia.
Ludzie byli bardzo wzruszeni, nie
którym nawet łezka w oku się zakręci
ła - mówili nam wtedy. Zresztą dyrek
cja i nauczyciele a także rodzice byli zachwyceni, bo oto po wielu latach próśb, błagań, starań jedna z najstar
szych szkół w Rydułtowach doczeka-
działalności, do zaprzestania której próbuje się mnie zmusić, nie prowa
dzę. Myślę, że tego typu praktyki są skandaliczne i podłe. Mieliśmy z nimi do czynienia w poprzednim ustroju. Nigdy nie powinny się zda
rzyć, bowiem źle wróżą rozwojowi demokracji” - dodaje J. Szczęsny.
Należy dodać, że nie jest to pierw
szy przypadek zastraszania samo
rządowców naszego powiatu. Dwa lata temu groźby otrzymywał ów
czesny wicestarosta Czesław Kar- wot. Wówczas pogróżki telefonicz
ne kierowano do Starostwa Powia
towego, jednak do tej pory nie udało się ustalić ich autora.
(raj)
ła się wreszcie uchwały, która doty
czyła budowy sali gimnastycznej przy tejże szkole. Nareszcie stwierdzili wszyscy związani ze szkołą.
My ciągłe byliśmy na szarym koń
cu. Kiedy przy innej szkole budowano drugą salę nasze dzieci ćwiczyły w urągających warunkach i ciasnej, dusznej klasie lub na korytarzach. Jak w innych szkołach złodzieje zdążyli już ukraść komputery u nas oficjalnie i z pompą otwierano dopiero pierw
szą pracownię komputerową - mówili na spotkaniu rozgoryczeni rodzice.
Z okręgu, gdzie mieści się szkoła, w którym wyborcami byli rodzice i dziadkowie dzieci do niej uczęszcza
jących startował m.in. Marian Mać
kowski (obecny przewodniczący RM)
Bezpłatny dojazd;
RYBNIK - WODZISŁAW ŚL. - RYDUŁTOWY
RADIO TAXI „DUET”
tel.
42 22 222_--^^O^WK^l
NAJTANIEJ, NAJSOLIDNIEJ, NAJSZYBCIEJ, NAJBEZPIECZNIEJ
Srgj
t? Unia na szfyhym podwórcu 4^
I Polak Duńczyk - dwa bratanki I Po co mi Unia
I Wilkommenin Wetzlar ) Własne chwalimy
Czytaj na stronie 12■13
W numerze
OSKARŻONY PODPALACZ 0 znęcanie się nad rodzinę, usiło
wanie podpalenia budynku i pozba
wienia życia żony został oskarżony 59-letni mieszkaniec Marklowic. 24 listopada ubiegłego roku, gdy wrócił pijany do domu groził nożem swojej żonie i córce a potem rozlał w mieszkaniu ropę naftową i próbował ją podpalić. _______________ _
Szerzej na stronie 5
KIEROWCA PILNIE POSZUKIWANY 95 lat temu pierwszy raz w Radoszowach zabrzmiała trąbka alarmowa straży pożarnej, do dziś na wezwanie syreny stawia się grupa osób gotowych do walki z ogniem, czasem brakuje tylko... kierowcy.
Szerzej na stronie 8
NIE „ROZMINOWALI” WIŚLACKIEJ OBRONY
Wisła Kraków - Odra Wodzisław 4:0 (2:0) w meczu kolejki 25 rundzie rozgrywek ligowej ekstraklasy.
Sobotni rywal Odry coraz bliżej kolejnego tytułu Mistrza Polski.
Wodzisławianie spadają na 4 miejsce w tabeli.
Szerzej na stronie 11
oraz Henryk Niesporek (obecny wice
burmistrz). Obaj zostali wybrani, obaj w swych programach mówili o budo
wie sali gimnastycznej przy SP nr 4.
Ich wybór miał być gwarantem urze
czywistnienia podjętej rok wcześniej uchwały (również za tych samych władz).
Kiedy podjęto uchwałę nie posia
daliśmy się ze szczęścia. Cieszyliśmy się naiwnością naszych 7-letnich dzieci - mówili rodzice. Nie wiedzieli
śmy, że bierzemy udział w grze wybor
czej. Gdyby była możliwość to tak jak w sejmie głosowalibyśmy na nich na 4 ręce. Głosowali też na nich dziadko
wie naszych uczniów, bo roztaczali przed nami świetlaną przyszłość.
Dokończenie na stronie 4
PJjskrócie
POWIAT
Osoby niepełnosprawne Polskie
go Związku Niewidomych biorą udział w cyklicznych Rajdach Ro
werowych, organizowanych przez Starostwo Powiatowe oraz Wodzi
sławskie Towarzystwo Cyklistów.
W tym roku Rajd Wodzisław - Kar
wina - Wodzisław, z udziałem nie
widomych cyklistów, odbędzie się 24 maja, a organizatorami imprezy są : Starostwo Powiatowe, Urząd Miasta Wodzisław Śl. Wodzisław
skie Towarzystwo Cyklistów i Agencja Aktywnej Granicy. Kolej
ny Rajd Rowerowy odbędzie się podczas Powiatowych Dni Kultury i Sportu we wrześniu.
❖
Na najbliższej sesji Rady Po
wiatu (22 maja) odbędzie się spot
kanie radnych z nowym Komen
dantem Powiatowym Policji Zbig
niewem Głowackim. Podczas ob
rad zaprezentowane zostanie spra
wozdanie z działalności policji za ubiegły rok oraz informacja o sta
nie bezpieczeństwa i porządku pu
blicznego w powiecie. Swoją obec
ność na sesji zapowiedział Komen
dant Wojewódzki Policji Eugeniusz Szczerbak.
WODZISŁAW
Podczas tegorocznych Dni Wo
dzisławia, które odbędą się 14 - 15 czerwca, miejscowe muzeum orga
nizuje konkurs prac twórców nie
profesjonalnych z terenu ziemi wo
dzisławskiej, raciborskiej i rybnic
kiej. Jest o co walczyć, bowiem laureaci otrzymają nagrody pie
niężne i rzeczowe. Komisja kon
kursowa będzie oceniać m.in. prace podzielone na te typowo malarskie oraz rzeźbę, grafikę oraz wykonane na tkaninie. Tematem konkursu jest: „Nasz Śląsk - architektura i pejzaż naszej małej ojczyzny”.
Każdy autor może dostarczyć do 5 prac, które nie były wcześniej na
gradzane lub wyróżniane. Można je nadsyłać do 31 maja. Szczegółowe informacje są dostępne w muzeum pod nr tel. 455 25 74.
❖
Zatwierdzono miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dzielnicy Zawada - Centrum. Jego przedmiotem jest w szczególności możliwość rozwoju wnioskowa
nych terenów przez wyznaczenie obszarów do zabudowy i działal
ności usługowej z uwzględnie
niem lokalnych i ponadlokalnych celów publicznych. Chodzi rów
nież o ukształtowanie ładu przes
trzennego.
❖
Nowiny Raciborskie Sp. <* o o Wydawnictwo Frawwe
■ Redakcja:
44-300 Wodzisław Śląski, ul. Powstańców Śl. 5,
tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;
e-mail: nr@wydawnictwolokalne.pl
■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot
■ Redaktor naczelny Marek Jakubiak
■ Sekretarz redakcji
Aleksandra Matuszczyk-Kotulska
■ Redakcja techniczna
Daniel Jurecki, Paweł Okulowski
© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.
Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.
Ogłoszenia przyjmuje
sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.
Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.
■ Druk: PRO MEDIA, Opole
■iNPORMacjEi
RYDUŁTOWY
Jedna z mieszkanek oskarżyła kierownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej o nieprawidłowe rozpatrywanie spraw.
Zaskarżona pomoc
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni rozpatrywali skargę Marioli Łozy na działalność kierow
nika MOPS-u w Rydułtowach. W skardze M. Łoza podnosiła sprawę zbagatelizowania jej problemów i niehonorowania wypisów szpital
nych, dzięki którym mogłaby uzy
skać stały zasiłek wyrównawczy.
Zgodnie jednak z ustawą o pomocy społecznej stały zasiłek wyrównaw
czy przysługuje osobie pełnoletniej:
„samotnej, całkowicie niezdolnej do pracy z powodu wieku lub inwalidz
twa, jeżeli jej dochód jest niższy od kryterium dochodowego, określone
go w art. 4 ust.l; całkowicie nie
zdolnej do pracy, z powodu wieku lub inwalidztwa, jeżeli jej dochód jak również dochód na osobę w ro
dzinie jest niższy od kryterium do
chodowego na osobę w rodzinie, określonego w art. 4 ust.l”. Rada Miasta przyjęła uchwałę, w której uznała skargę Marioli Łozy za bez
zasadną. W uzasadnieniu napisano, że osoba, która stara się o przyzna
RADLIN
Wspólnie znaczy lepiej
Wypracowanie karty współpracy między samorządem lokalnym a orga
nizacjami pozarządowymi będzie efektem projektu „Wspólnie znaczy lepiej”, który zostanie zrealizowany przez Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych i radlińskie Stowarzy
szenie Kobiet Aktywnych. Jest on fi
nansowany przez Polsko-Amerykań
ską Fundację Wolności w ramach pro
gramu „Obywatele a samorząd lokal
ny”.
W spotkaniu inaugurującym prace nad projektem wzięli udział przedsta
wiciele radlińskich stowarzyszeń, Urzędu Miejskiego, radni oraz liderzy lokalni z gmin sąsiadujących. Patro
nat nad tą inicjatywą objęła burmistrz Radlina Barbara Magiera.
Celem projektu jest zwiększenie partnerstwa między samorządem lo
kalnym a organizacjami pozarządo
wymi - mówi Agnieszka Oleksy z CRIS. Wypracowana karta współpra
cy zostanie zatwierdzona uchwałą Rady Miasta. Określi ona przejrzyste
YIYAT
Przyjęcia i bankiety
Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 418-14-98, (+48) 5(12 556 621, http://vivat.wwnet.pl, e-mail: vivat@wwnet.pl
nie stałego zasiłku wyrównawczego powinna przedłożyć orzeczenie z Powiatowego Zespołu d/s Orzekania o Stopniu Niesprawności z zapisem, że jest niepełnosprawna w stopniu umiarkowanym bądź znacznym lub orzeczenie lekarza Zakładu Ubez
pieczeń Społecznych, który uznałby daną osobę za całkowicie niezdolną do pracy lub niezdolną do pracy i sa
modzielnej egzystencji. Pani Łoza takich oświadczeń w MOPS-ie nie złożyła, nie ma więc podstaw o ubie
ganie się o takowy zasiłek. Warto dodać, że państwo Łozowie korzy
stają z pomocy MOPS-u, który wy
płaca im zasiłki celowe i okresowe.
Nie wiem, czego domagała się pani Łoza, dostaje ona taką samą pomoc, jak każda inna osoba w takiej sytu
acji. Bierzemy pod uwagę jej stan zdrowia oraz sytuację rodzinną, ale budżet MOPS-u jest taki jaki Jest i tylko tyle możemy pomóc - powie
działa Halina Kotala, kierownik MOPS-u.
(*mp)
procedury finansowego i pozafinan
sowego wspierania instytucji poza
rządowych przez samorząd lokalny.
Podczas spotkania została wybra
na dziewięcioosobowa rada projektu składająca się z przedstawicieli samo
rządu oraz organizacji pozarządo
wych, której pracę będzie koordyno
wał ekspert z zewnątrz. Jej zadaniem będzie wypracowanie karty współpra
cy. W ramach projektu przewiduje się również zorganizowanie festiwalu środowisk pozarządowych - tego typu impreza już raz w Radlinie się odbyła.
Działające w tym mieście stowarzy
szenia będą mogły w trakcie festiwalu zaprezentować swój dorobek. W pro
gramie tej imprezy znajdzie się rów
nież seminarium, podczas którego za
prezentowana zostanie „Karta współ
pracy między samorządem a organi
zacjami pozarządowymi”. Inicjato
rom projektu zależy na tym, aby wy
pracowana „Karta” stała się wzorcem dla innych gmin.
RADLIN
Mali czytelnicy
Już po raz szósty odbył się w Szkole Podstawowej nr 3 w Radlinie - Głożynach konkurs czytelniczy pod hasłem „Nasze lektury”. Wzięli w nim udział uczniowie klas'drugich i
miejsce zajęła SP 1 w Rydułtowach a trzecie SP 3 w Radlinie. Wśród uczniów klas trzecich najlepszy oka
zał się zespół z SP 1 w Rydułtowach wyprzedzając swoich kolegów z Zes-
Podczas konkursu dzieci świetnie się bawiły trzecich z kilku szkół - również spoza Radlina.
Dzieci dobrze się bawiły wykazu
jąc się jednocześnie wiedzą czytelni
czą czy też umiejętnościami przepro
wadzenia wywiadu na określony te
mat. W kategorii klas drugich zwycię
żyła drużyna SP 4 w Radlinie, drugie
POWIAT
Kolejne osoby ukończyły kurs dla rodzin zastępczych. Od tej pory zgodnie z prawem mogą przyjąć do swoich domów dzieci pozbawione opieki rodzi
ców naturalnych.
Czekają na
Zajęcia rozpoczęte w połowie stycznia zakończono 30 kwietnia.
Zorganizowano w tym czasie dzie
więć trzygodzinnych sesji. Spotkania za każdym razem organizuje Powiato
we Centrum Pomocy Rodzinie, nato
miast prowadzą je wykwalifikowani w tej dziedzinie trenerzy. Wstępnie zgłosiło się 14 rodzin, w tym 2 osoby samotne oraz trzy rodziny zamierzają
ce dziecko adoptować. Nie wszyscy jednak dotrwali do końca - jedna z ro
dzin zrezygnowała po pierwszym spotkartiu. Zdarza się to często. My
ślę, że jest to także dobrym sygnałem i potwierdzeniem konieczności organi
zowania tego typu szkoleń. Ważne jest, aby potencjalni rodzice przecho
dzili przez tzw. sito i przekonali się, że, wychowanie dziecka to wiele proble
mów i wyrzeczeń - nie każdy może tworzyć rodzinę zastępczą - podkreśla Regina Mazurkiewicz z wodzisław
skiego Domu Dziecka. Kandydaci na rodziców uczestniczyli zarówno w za
jęciach teoretycznych jak i praktycz
nych. Pracownicy socjalni i psycholo
gowie przekazywali im niezbędną wiedzę na temat aspektów prawnych wychowywania i rozwoju dziecka, a także konkretne wskazówki ułatwia
jące obustronny kontakt. Dwukrotnie odwiedzili również przyszłych rodzi
ców w ich domach. Prowadzone przez nas działania są dla tych osób pewną próbą. Porównujemy je do
Panu doktorowi Andrzejowi Moczale
- Ordynatorowi Oddziału Intensywnej Terapii Szpitala nr 1 oraz całemu personelowi tego oddziału serdeczne podziękowania
za fachowość i wspaniałą opiekę
nad Janem Kleszczem składa córka z rodziną.
połu Szkół Sportowych w Radlinie.
Trzecie miejsce przypadło drużynie SP 4 w Radlinie. Dla wszystkich uczestników przygotowano dyplomy i nagrody. Konkurs zorganizowały Bożena Brodniak, Beata Malina, Do
rota Szmuk i Izabela Groborz.
(jak)
dziecko
Rodzina zastępcza otrzymuje miesięcznie ok. 700 zł.
Dodatkowe 330 zł należy się jej, kiedy dziecko nie przekro
czyło siedmiu lat. Ponadto za samo jego przyjęcie opiekuno
wie pobierają miesięcznie 165 zł. W sytuacji, gdy dziecko posiada dochód własny np.
rentę, środki przekazywane wychowawcom są niższe o 50 proc, tego dochodu. Należy dodać, że żadnych środków finansowych nie pobierają rodziny adopcyjne. W tym przypadku sytuacja prawna dziecka jest jasna i jest ono traktowane jak swoje własne.
kupna garnituru, który trzeba dobrze przymierzyć. Podobnie jest z rodzica
mi. Nie można zakładać, że przyjmu
jąc dziecko wszystko będzie w porząd
ku. Musimy być pewni, że osoby, które na to się decydują są bardzo dobrze przygotowane - mówi R. Mazurkie
wicz. Należy dodać, że o przekazaniu dziecka do rodziny zastępczej decy
duje sąd i to od niego zależy, kiedy dziecko tam trafi. Nie jest to jednak możliwe, gdy osoby ubiegające się o to nie przeszły wymaganego szkole
nia.
(raj)
2 ŚRODA, 14 MAJA 2003 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE
■ INFORMACJE ■ RACIBÓRZ
„Tę paki, darmozjady i lenie”?
Te niewybredne epitety mogą spra
wić, że przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego Franciszek Waniek (Razem dla ziemi raciborskiej) poże
gna się nie tylko z funkcją, ale i z man
datem rajcy. F. Waniek skierował je pod adresem celników posterunku w Raciborzu. Zdarzenie miało miejsce w marcu 2001 r. Przewodniczący Rady jest na co dzień producentem stolarki okiennej. Gzęść wyeksportowanych do Niemiec okien została jednak za
kwestionowana przez berlińskiego od
biorcę. Towar wrócił do kraju i zgło
szony został jako niepodlegający ocle- Art 226 § 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego albo osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiąz
ków służbowych podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
niu. Celnicy uznali jednak, że zgłosze
nie było nieprawidłowe i wszczęli ma
jące to stwierdzić postępowanie. War
tość sporu oszacowano na 262,60 zł.
Tak się zaczął konflikt, który za
prowadził radnego Wańka do sądu kar
nego. Wszelkie składane przeze mnie wyjaśnienia i wnioski były odrzucane wbrew wszelkim zasadom logiki i zdro
wego rozsądku, a działania kierownika i podlegających mu celników sprowa
dzały się do szukania przysłowiowej dziury w całym. Dawano mi jasno do
WODZISŁAW
Dlaczego w wielu budynkach kaloryfery były ciepłe mimo tego, że na zewnątrz temperatura przekraczała grubo ponad 20 stopni?
Grzeje z każdej strony
Informację na ten temat otrzymali
śmy od jednego z czytelników, który jest użytkownikiem biura przy ul. ks.
Kubsza Wystarczy trochę zdrowego rozsądku, aby wiedzieć, że tutaj można się ugotować. Wchodzę do pomieszcze
nia i czuję się jak w saunie. Przecież za to ciepło płacimy wszyscy. Zwróciłem się z tą sprawą do administracji na ul.
Zamkowej, jednak mimo zapewnień ka
„Tu było Jak w saunie" - mówią pracownicy biur przy ul. ks. Kubsza loryfery nadal były ciepłe - denerwuje
się Henryk Socha. Jak się okazało, wówczas (4 maja) trwał ciągle sezon grzewczy. Bolesław Gowin, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej tłumaczy, że jego długość ustalana jest ze Spółdzielnią Mieszka
niową ROW na podstawie pogodowej obserwacji. Decyzję podejmujemy wspólnie, ponieważ nasze zasoby znaj
dują się pomiędzy budynkami spółdziel
ni, zarówno do jednych jak i drugich
zrozumienia, że nie mam pojęcia o tym, o co im chodzi, a najlepiej bym pozwo
lił im robić, co oni uważają za stosow
ne i nie podejmował żadnych czynno
ści, które by mogły utrudnić ich „ cięż
ką i odpowiedzialną pracę, bo i tak zrobią co zechcą - mówi.
Rozżalony radny - dosłownie - wysmarował skargę do dyrektora Urzędu Celnego w Cieszynie. Pisał w niej o „nieuctwie, braku kompetencji, złośliwości i głupocie celników”. Do
dał wprost, że funkcjonariusze zajmu
jący się jego sprawą są „palantami, tę- pakami, darmozjadami i leniami”.
Postępowanie w Raciborzu skoń
czyło się dla Wańka niepomyślnie. Po odwołaniu, również zakończonym przegraną radnego, sprawa trafiła w końcu przed Naczelny Sąd Admini
stracyjny, który przyznał mu rację, a w uzasadnieniu wyroku czytamy: „ro
zumowanie, w wyniku którego orga
ny celne ustaliły istotne okoliczności faktyczne, nie było zgodne z zasada
mi logiki i doświadczenia życiowe
go”. Radny otrzymał zwrot należno
ści celnych z odsetkami.
Orzeczenie NSA miało być gwa
rantem niewinności. Celnicy posądze
ni o przywary swojej psychiki poczuli się bowiem obrażeni. Odwołując się od decyzji pierwszej instancji, Waniek napisał zresztą do Głównego Urzędu Ceł w Warszawie, iż kierownik raci
borskiego posterunku - jako rzekomy animator wydania niekorzystnego pos
tanowienia - jest „wyjątkowo tępym urzędnikiem o poziomie intelektual-
ciepło dochodzi tą samą instalacją. W ubiegłym roku wyłączyliśmy ogrzewa
nie 30 kwietnia, jednak tym razem pos
tanowiliśmy zrobić to później. Decyzja okazała się trafna, bowiem na przykład 3 maja temperatura nie przekraczała 10 stopni - argumentuje B. Gowin. Podob
nego zdania jest Dariusz Lenart, z-ca kierownika Zakładu Ciepłowniczego w Wodzisławiu. Jego zdaniem nie jest
możliwe, aby kaloryfery grzały mimo panujących upałów. Jak mówi, na sta
cjach wymienników ciepła zainstalo
wana jest automatyka odcinająca do
pływ ciepła przy temperaturze ze
wnętrznej przekraczającej 14 stopni.
Zaduch panujący na początku maja w niektórych pomieszczeniach tłumaczy on uruchamianiem się pomp nocą, gdy temperatura spadała poniżej wspomnia
nej granicy, a do godzin południowych kaloryfery nie zdążyły się wychłodzić.
(raj)
nym ograniczającym się do dużej łopa
ty z krótkim trzonkiem”.
Okazało się jednak, że racja w po
stępowaniu celnym to jedno, a kwestia znieważenia funkcjonariuszy, choćby nawet nie mieli racji, to drugie. Proku
ratura Rejonowa wszczęła przeciwko Wańkowi postępowanie kamę. W akcie oskarżenia zarzucono mu znieważenie (art. 226 kodeksu karnego) czterech celników. 9 kwietnia Sąd Rejonowy w Raciborzu wydał wyrok w tej sprawie.
Radny musi zapłacić 3,2 tys. zł grzyw
ny. Uzasadniono, że wykształcenie (oskarżony jest prawnikiem ż upraw
nieniami radcy prawnego) jak i funkcja społeczna (w tym czasie był radnym powiatowym) powinny odwieść taką osobę od popełnienia tegoż przestęp
stwa. Mówiąc inaczej, Wańkowi posta
wiono wyższy próg świadomości. To, co mogło się upiec zwykłemu zjadaczo- wie chleba, nie upiekło się radcy praw
nemu i rajcy.
Orzeczenie jest jednak nieprawo
mocne. Przewodniczący Waniek za
powiedział apelację. 29 kwietnia rela
cjonował sprawę radnym powiato
wym. W rozmowie z nami powie
dział, iż jest przekonany o swojej nie
winności. Dowodem ma być owo orzeczenie NSA, które przyznaje mu rację w postępowaniu celnym.
Jeśli jednak Sąd Okręgowy utrzy
ma w mocy wyrok pierwszej instancji, wówczas zgodnie z ordynacją wybor
czą F. Waniek straci mandat radnego i nie będzie mógł go objąć przez dzie
sięć lat. Franciszek Waniek to kontro
wersyjna postać we władzach samo
rządowych. Był wiceprzewodniczą
cym Rady Miasta Raciborza. Dał się poznać jako osoba o jasnej retoryce, ale i ciętym języku. Obecnie przeciw
ko F. Wańkowi toczy się jeszcze postę
powanie karne w sprawie pomocnic
twa w wyłudzeniu odszkodowania.
Mam nadzieję, że Sąd Okręgowy (...) dojdzie do wniosku, że moje po
stępowanie to nie warchołstwo, to nie wola znieważania kogokolwiek, lecz działanie podjęte w celu przywróce
nia zakłóconego porządku prawnego i w obronie uzasadnionego interesu społecznego, naruszonego sprzecz
nym z prawem postępowaniem funk
cjonariuszy celnych i przywrócenia pospolitemu zjadaczowi chleba za
ufania m.in. do organów administra
cji państwowej i jej funkcjonariuszy - oświadczył na ostatniej sesji.
Radny zarzucił też publicznie by
łej prezes Sądu Rejonowego w Raci
borzu, obecnie sędzi Sądu Okręgowe
go w Gliwicach, któremu podlega miejscowa Temida, „ponadnormalne zainteresowanie tą sprawą”, co może rodzić „poważne wątpliwości co do obiektywizmu sądu I instancji”. Inda
gowana sędzia jest teściową byłego dyrektora Szpitala Rejonowego, prze
ciw któremu występował Waniek za
rzucając doprowadzenie lecznicy do
„finansowej zapaści”, zaś wcześniej uczestniczyła w postępowaniu, które zakończyło się dla przewodniczącego utratą uprawnień adwokackich.
Grzegorz Wiawoczny
r Dokończeniezestrony 1 RACIBÓRZ
Pozabijam was
Strach wzmógł się jeszcze bardziej, kiedy nasz bohater opuścił więzienne mury. Natychmiast udał się pod blok, gdzie mieszka teraz jego była żona i dzieci. Czekał tak długo, aż wyszła ni
czego nie spodziewająca się córka. D.
powiedział jej, że pracuje jako grabarz i łopatą zabije ojczyma. Chciał, by ta za
niosła ostrzeżenie, iż D. czeka za śmiet
nikiem. Kilka dni później na jednej z ulic spotkał żonę i jej konkubenta.
„Utnę ci łeb” - wypalił do mężczyzny.
Podczas postępowania Józef D.
nie przyznał się do zarzucanych mu gróźb. Wyjaśnił jedynie, że „chciał się policzyć”, a treści rozmów telefonicz
nych z pogróżkami dokładnie nie pa
mięta z powodu zdenerwowania.
Sąd uznał go winnym i ostrzegł przed konsekwencjami kierowania ko
lejnych gróźb. Skazał oskarżonego na karę ograniczenia wolności - 60 godzin pracy społecznej przez trzy miesiące.
Grzegorz Wawoczny
UJ j skrócie
WODZISŁAW
15 maja o godz. 17.00, w sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I st. odbędzie się koncert pt. „Muzyczne podróże” w wykona
niu „Formation-In”. Jest to grupa muzyków wywodząca się ze środo
wiska Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Krzysztof Nowa
kowski (wibrafon) i Jakub Gwar- decki (fortepian) są muzykami o bo
gatym dorobku artystycznym. Po
mysł duetu zrodził się m.in. w.opar
ciu o wzory współbrzmienia forte
pianu i wibrafonu w zespole Chicka Korei i G.Burtona.
❖
Radni wyrazili zgodę na zawar
cie przez prezydenta umowy o dofi
nansowanie budowy sali gimna
stycznej przy Szkole Podstawowej nr 21 o łącznej wysokości 454 tys.
zł. 250 tys. ma wpłynąć do kasy miasta jeszcze w tym roku, nato
miast pozostałe 204 tys. w roku przyszłym. Środki pochodzić będą z Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Miasto ubiegało się również o dofinansowanie budowy sali gim
nastycznej przy SP 8 jednak wnio
sek nie został uwzględniony. Jak tłu
maczy Janina Szymecka-Pysz z Wy
działu Inwestycji i Gospodarki Ko
munalnej MENiS najczęściej współ
finansuje inwestycje w ostatnim roku ich realizacji. Sala gimnastycz
na przy SP 21 ma być ukończona w tym roku, ta przy SP 8 w przyszłym.
RYDUŁTOWY
Komisja Gospodarki Komunal
nej i Ochrony Środowiska przeana
lizowała propozycje zagospodaro
wania drugiej części budynku Urzę
du Stanu Cywilnego tzw. „Willi” i zaproponowała, aby na pierwszym piętrze umieścić Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, a także przygo
tować salę bankietową wraz z zaple
czem kuchennym, przeznaczoną na działalność kulturalno-oświatową.
❖
16 maja o godz. 18.00 w miej
scowym Domu Orkiestry odbędzie się uroczystość związana z obcho
dami 10-lecia Towarzystwa Miłoś
ników Rydułtów. W programie, oprócz części oficjalnej, zaplano
wano występy zespołów szkolnych oraz orkiestry KWK „Rydułtowy”.
Szczególnym punktem będzie wrę
czenie statuetek „Rydułtowika”.
RADLIN
W Galerii „Na poddaszu” miej
scowego magistratu oglądać można wystawę prac Barbary Szmiel. Ar
tystka jest rybniczanką współpracu
jącą z grupami poetycko - plastycz
nymi w Rydułtowach, Raciborzu i Jastrzębiu. Na wystawach prezentu
je malarstwo olejne na płótnie oraz rysunek, który jest również ilustra
cją w tomikach jej wierszy. Brała udział w 48 wystawach zbiorowych i dziesięciu indywidualnych.
❖
17 maja o godz. 16.30 w Miej
skim Ośrodku Kultury odbędzie się
„Gala Biznesu 2003”. Impreza jest organizowana przez Forum Firm Miasta Radlin z okazji 5-lecia sto
warzyszenia. W programie przed
sięwzięcia zaplanowano m.in. prze
jazd motocykli Harley Davison, prezentację starych samochodów, a także występy zespołów dziecię
cych i pokaz mody. Przewidziano również prezentację kultury chiń
skiej, degustację win oraz mini pola golfowego.
RYDUŁTOWY
Owca, którą chcemy zarżnąć?
Dokończenie ze strony1
Sali gimnastycznej ma jednak nie być. Nie tylko sali, władze przymie
rzają się do likwidacji szkoły. Wstęp
nie dyskutowano o tym na Komisji Oświaty Kultury, Sportu, Zdrowia i Spraw Społecznych. Przedstawiono na niej m.in. ocenę aktualnego stanu oświaty. Stan aktualny jest dobry, a nawet bardzo dobry - stwierdził Da
mian Moric, naczelnik Wydziału Oświaty. Przedstawił on wnioski do
tyczące oświaty na podstawie przygo
towanych tabel i wykresów. Obser
wując zmiany demograficzne nietrud
no zauważyć, że dość gwałtowny spa
dek liczby uczniów w szkołach pod
stawowych nie będzie skutkował pro
porcjonalnym zmniejszeniem w nich liczby oddziałów. Głównym powodem tej sytuacji jest istnienie szkół podsta
wowych o stosunkowo niewielkich ob
wodach (SP 2,3 i 4), na bazie których, z konieczności będą powstawać od
działy o niewielkiej liczbie uczniów.
Ponieważ subwencja oświatowa jest wyliczana proporcjonalnie do liczby uczniów w gminie, należy w kolejnych latach spodziewać się systematyczne
go jej spadku. Spadek liczby oddzia
łów, przy nie zmniejszonej liczbie po
mieszczeń szkolnych skutkować bę
dzie powstawaniem pustostanów.
Mało liczne oddziały stają się auto
matycznie oddziałami drogimi. Aby uniknąć współistnienia pustostanów w jednych szkołach oraz mało licz
nych oddziałów w innych należałoby zlikwidować jedną ze szkół, a jej ob
wód włączyć do obwodu innej szkoły (szkół). Brak sali gimnastycznej przy SP nr 4 wydaje się wskazywać na ce
lowość likwidacji tej szkoły. Gdyby sytuacja spadku urodzeń utrzymała się w następujących latach, to należa
łoby pomyśleć, prócz likwidacji SP nr 4 poprzez zaniechanie naboru do klas
Narzekasz, że władze lokalne w kolejnych kadencjach nie dotrzymują obietnic składanych w kampaniach wybor
czych.Często w jakiejś części sam jesteś temu winny. Kartka wyborcza to dopiero początek.
Nie wystarczy wybrać swoich przedstawicieli, trzeba ich rozliczać i kontrolować. Musisz uczestniczyć w sprawowaniu władzy. Często nie wiesz, jakie obowiązki wobec mieszkańców ma samorząd. Nie wykorzystu
jesz przysługujących ci praw.
Dochodzenie tego, co ci się należy’ nie jest pieniactwem!
Nawet najlepsza władza powinna być „prześwietlana”
przez wyborców, krytyka tylko wyjdzie jej na zdrowie.
Przychodź regularnie na dyżury swojego radnego, wysłuchanie twoich postulatów i skarg, to jego obowiązek.
pierwszych począwszy od września 2004, i pełnej likwidacji szkoły w sierpniu 2006 r„ o przeniesieniu Pu
blicznego Przedszkola nr 8 do obiektu SP nr 3. Malejąca liczba klas w SP nr 1 (pomimo likwidacji SP 4) skłania również do rozważenia możliwości przeniesienia PP nr 1 do pomieszczeń tej szkoły - argumentował Damian Moric. Liczby to nie wszystko dodat
kowo likwidacji uległby etat dyrekto
ra, jego zastępcy, bibliotekarza, peda
goga szkolnego, nauczyciela świetli
cy, etatów pionu technicznego z ewen
tualnym wyłączeniem palaczy, bo obiekt nadal trzeba będzie ogrzewać.
Oczywiście oszczędności byłyby także w mediach. Kwota oszczędności wy
niosłaby ok. 550 tys. zł. Jeśli chodzi o
nauczycieli większość nie straci pra
cy. Mam nadzieję, że stara kadra na
uczycielska odejdzie na zasadach obowiązującej jeszcze starej Karty Nauczyciela. Mamy też w rydułtow- skich szkołach parę godzin ponadwy
miarowych.
Mniej liczne klasy to nie tragedia, to komfort. Kto pracował w szkole o tym wie - stwierdził Antoni Warło.
HALT NOM PIZŁO
Warto wiedzieć, że to nie będą oszczędności, które zostaną w budże
cie, bo na dziś ich nie ma, my „goni
my" te pieniądze. Ta subwencja na
wet na płace nie starczy. Na mniej liczne oddziały stać bogaczy - argu
mentował wiceburmistrz Henryk Niesporek. Omówił także dwa spo
tkania, które odbyły się już w sprawie likwidacji SP 4. Jedno władz z na
uczycielami, które jak stwierdził przebiegało w rzeczowej atmosferze, drugie z rodzicami.
Myśmy nie oczekiwali od nich braw. Spotkaliśmy się z zarzutem, że podajemy fałszywe cyfry, że upatrzyli
śmy sobie owcę, którą chcemy zarż
nąć. Argumenty rodziców to to, że szkoła jest mała i dlatego nadaje się do integracji, że dzieci mają blisko do szkoły. Po likwidacji miałyby o 600- 800 m dalej. Niektóre z dzieci wtedy by szły ruchliwą ulicą Raciborską, ale staralibyśmy się o poprawienie na niej bezpieczeństwa. Kiedy otrzymali
śmy projekt sali i zobaczyliśmy jego koszty halt nom pizło. Wcześniej nikt takich warunków nie brał pod uwagę.
Postawcie się w naszym położeniu, bo ktoś im to musi powiedzieć.
Na Komisji rozważano także kon
cepcje przeniesienia uczniów do róż
nych szkół, po ewentualnej likwidacji SP 4, podano też propozycje utworze
nia w jej budynku mieszkań socjal
nych, przeniesienia biblioteki lub ogniska plastycznego. Podawano też koszty przystosowania ewentualnie innych szkół do przyjęcia dzieci nie
pełnosprawnych.
Życie jest krótkie, nie straćmy przy tym wszystkim z oczu dzieci, one są najważniejsze - stwierdził na koniec Z. Seemann.
Górnolotne hasła - dodał ktoś z członków - a prawa ekonomii są ja
kie są.
Niestety warunki ekonomiczne ja
kie są każdy widzi, trudno z nimi dys
kutować - dodał H. Niesporek. Pol
skie szkolnictwo borykać się będzie z coraz mniejszym napływem uczniów.
Faktem jest także to, że w planach jest kolejny projekt restrukturyzacji gór
nictwa. Wiadomo zaś, że Rydułtowy kopalnią stoją. Za kilka lat może być niewesoło. Może być tragicznie. Pra
wie 2000 mężczyzn, żywicieli rodzin z Rydułtów, zatrudnionych jest na tej kopalni. Scenariusz po likwidacji ko
palni jest łatwy do wyobrażenia.
Warunki ekonomiczne nie zmieni
ły się jednak diametralnie od kilku lat.
Od 1988 r. mamy do czynienia w Ry
dułtowach z pogłębiającym się niżem demograficznym, co napisano _we wnioskach, dotyczących oświaty. Ro
dzi się więc pytanie, dlaczego nie uwzględniono takich danych przy po
dejmowaniu uchwały w 2001 r. i przy podejmowaniu wyborczych obietnic w 2002 r., w których budowa sali gimnastycznej przy SP nr 4 była jed
nym z koronnych argumentów dla niektórych kandydatów.
Niż demograficzny był już wtedy, kiedy podejmowano uchwałę o jej bu
dowie - zauważyła Rita Pielczyk. Ale tak to już jest, że niepopularne decy
zja podejmowane są nazajutrz po wy
borach.
TO TRZEBA CZUĆ
Dla dyrekcji i rodziców projekt likwidacji szkoły to był szok. Zapro
sili na spotkanie tym razem radnych.
Ci sami, którzy obiecywali jej rozkwit teraz chcąją nam zamknąć - mówią rodzice.
Przygotowany projekt budowy sali opiewa na kolosalną sumę 5 min. zł.
Jak tłumaczą władze, to nie tylko pro
jekt sali bez niezbędnej przebudowy szkoły.
Projekt opiewa na bardzo wysoką sumę. To wskazuje dobitnie, że zro
biono to z premedytacją. Celowo za
wyżony kosztorys projektu miał posłu
żyć jako argument do zamknięcia na
szej szkoły - denerwowała się Rita Pielczyk. Projekt drogi, a czemu nie
śmiać, wyszydzić. Im zaś więcej dzieci zdrowych tym bardziej dziecko chore narażone jest na pośmiewisko. U nas wszystkie dzieci, bo szkoła jest mała, razem jeżdżą na zieloną szkołę, to po
maga w integracji - tłumaczyli rodzi
ce. Sukces tej szkoły jest sukcesem waszego miasta, powinniście być z tego dumni. Kiedyś wybrano tę szkołę do integracji dlatego właśnie, bo była, a to integracji sprzyja.
To błąd w Waszym myśleniu. Każ
da inna rydułtowska szkoła też inte
grację zorganizuje. To nie jest argu
ment. Kiedy mnie przenosili z Suminy do Lysek jako dziecko też byłem prze
rażony, ale przystosowałem się. Nie ma złych środowisk - ripostował Aloj
zy Musioł, przewodniczący Komisji Oświaty. Z pojęciem szkoły molocha
Na spotkanie zaproszono radnych
dyskutował też, na Komisji, skarbnik miasta. Twierdził, że trudno nazwać molochem jakąkolwiek szkołę w Ry
dułtowach. Takie szkoły są np. w Ru- . dzie Śląskiej, tam nauczyciele się na
wet między sobą nie znają - stwier
dził.
CAŁOWANO WSZYSTKIE KLAMKI?
Rodzice zbulwersowani byli rów
nież pomysłem zagospodarowania budynku szkoły po jej likwidacji.
Nie ma żadnej alternatywy. Pomy
sł władz jest idiotyczny - mówili. Jak w takim 100-letnim budynku można wybudować mieszkania komunalne, socjalne co proponują władze. Czy ktoś zdaje sobie sprawę ile będą kosz
tować pozwolenia konserwatorskie, cała przebudowa? W końcu budynek będzie stał pusty z powybijanymi szy
bami. Na rynku mamy dwa takie stare budynki, które straszą. W Rzuchowie też zlikwidowano Dom Dziecka.
Szumne były plany utworzenia tam centrów naukowych itp. Teraz budy
nek stoi z wybitymi szybami, rozkra- dziony, w fatalnym stanie. Kiedy mieszkały tam dzieci był w innym sta
nie - denerwowali się rodzice. Prze
cież ten budynek nie spełnia nowych warunków przeciwpożarowych, stro
py tu są drewniane, nie stalowe. To ogromny koszt przebudowy. Skąd eko
nomicznie biedne miasto weźmie na to pieniądze?
Rodzice podkreślali, że gdyby przy szkole była już zbudowana sala gimnastyczna, takiego szumu o likwi
dację by nie było.
Przeprowadzono tu na tym terenie odwierty i stwierdzono, że budynek
■ szkoły się zapada, a kurzawka, która tu występuje zwiększyła znacznie koszt projektu budowy sali. To trudny teren do jej budowy - argumentował radny Lucjan Szwan.
Rada podjęła uchwałę o budowie sali, rolą radnych jest zadawać sto
sowne pytania przed jej podjęciem.
Nam jest potrzebna sala na tzw. kon
miał takiego projektu zrobić projek
tant. To oczywiste jeśli urząd zapłaci i nie stawia wymagań to zawsze zrobi najdroższy - stwierdził obecny na ze
braniu Henryk Hajduk.
Projektu nie skonsultowano z dy
rekcją szkoły i rodzicami.
Czujemy się ohydnie wykorzystani w grze wyborczej naszego miasta, sta
liśmy się narzędziem w rękach niektó
rych kandydatów - powiedziała na spotkaniu rodziców z radnymi Rita Pielczyk. Panie Maćkowski co pan wtedy czuł jak wręczał mi pan uchwa
łę o budowie sali?
Realizowałem wytyczne Rady Mia
sta. Nie znałem zamiarów likwidacji szkoły, niestety realia finansowe się zmieniły - tłumaczył M. Maćkowski.
Odpowiedź wywołała śmiech wśród rodziców.
Przewodniczący nie może być cho
rągiewką, która tak powiewa jak wie- je wiatr - ripostowali rodzice. Ocze
kujemy od radnego wypełnienia zobo
wiązań przedwyborczych. Pytali też o spotkanie Komisji, na którym Marian Maćkowski nie odezwał się słowem, nie przedstawił żadnych argumentów ze strony rodziców, w ogóle nie zabrał głosu w tej sprawie. Stwierdził jedy
nie: Proszę zobaczyć jak ładnie te kartki ułożył sobie pan Damian. Co jak widać, niewiele miało związku ze sprawą.
Wiele czasu poświęcono wytłuma
czeniu istoty integracji. Rodzice twierdzili, co trudno jednak zmierzyć, że integracja nie powiedzie się w in
nej szkole w Rydułtowach.
Integracji nie można robić na siłę, bo władza każę i szkoła będzie to mu- siała realizować. To trzeba czuć. Na
sza szkoła jest szkołą dobrą, bezpiecz
ną. Uczy nasze zdrowe dzieci tole
rancji i szacunku przez kontakt z dziećmi niepełnosprawnymi. Tego nie nauczą się na zajęciach indywidual
nych. W dużej szkole, szkole molochu stworzymy getto dla tych dzieci. W naturze każdego dziecka leży wy
strukcjach stalowych, sala mała, co ważne, z przystosowaniem rehabilita
cyjnym. Nie potrzebujemy sali stricte wyczynowej. To nie ma być kolos - od
powiadali rodzice. Przecież można pozyskać środki pomocowe do jej bu
dowy, zwłaszcza, jeśli miałaby to być sala rehabilitacyjna. To byłaby wielka szansa dla tej szkoły i dla naszych dzieci. Niektórzy rodzice na rehabili
tację jeżdżą z dziećmi aż do Warsza
wy. Czy ktoś z władz starał się o jakieś środki, mówiono nam, że całowano wszystkie klamki i nic nie załatwiono.
Dlaczego w innych miastach i gmi
nach potrafią? Na spotkaniu władz z nauczycielami i rodzicami padł też pomysł wybudowania za środki z bu
dowy sali basenu. Jak nie mam na długopisy jako rodzic to nie będę so
bie robił oczka wodnego w ogrodzie.
Kiedy zostałem radnym, spotkałem się w tym mieście z dziwnymi zacho
waniami. Miasto odcina się od pew
nych symboli, które go repreżentują.
Przykład Kluki i Naprzodu, zlikwido
wano kino, teraz szkołę. Zaczynamy robić tu pustynię - stwierdził radny Arkadiusz Skowron. Zaproponował pomysł utworzenia na bazie tej szkoły Centrum Wsparcia, Centrum Rehabi
litacyjnego. Zaznaczam, że to pierw
sza myśl - odparł.
I PO PTOKACH
Rodzicom bardzo się ten pomysł spodobał. Dyskutowano o pozyska
niu środków na taki cel. Kiedy za mo
jego urzędowania staraliśmy się o po
zyskanie środków na budowę nowego targowiska miejskiego wraz z nami startowała Czerwionka. My dostali
śmy, oni nie. My napisaliśmy na Cen
trum Usługowo - Handlowe, oni na targowisko miejskie. Niekoniecznie ten cel musi się nazywać sala gimna
styczna - mówił Zbigniew Seemann.
Radna Barbara Wojciechowska stwierdziła, że można byłoby również utworzyć tu Zespół Szkolno - Przed
szkolny ds. integracji. To byłaby szansa dla szkoły i przedszkoli, bo wizja likwidacji nieuchronnie, przy ciągle postępującym niżu demogra
ficznym, dosięgnie wkrótce przed
szkola.
Jeśli tu powstanie sala gimna
styczna to o jej zagospodarowanie nie ma co się martwić. Z Zespołu Szkół na ul. Obywatelskiej będą was się prosić o godziny, bo u nich warunki też nie są najlepsze - dodał Alojzy Musioł.
Ja obawiam się o inną rzecz. O na
bór do szkoły w przyszłym roku szkol
nym, przy szumie medialnym który na pewno powstanie - stwierdził Zbi
gniew Seemann.
To racja, wiele rodziców już pyta, czy jest'sens posyłać dziecko do na
szej szkoły, której za chwilę może nie być. Jeżeli sytuacja wokół szkoły bę
dzie nieklarowna to nie będą tu dzieci zapisywać. Pójdą z nimi do innych miejscowości, a wraz z nimi pieniądze - odpowiadali rodzice.
To kolejna perfidia. O to właśnie chodzi. Przeczekać, wywołać dysku
sję, co może spowodować brak nabo
ru do szkoły i po ptokach. Problem rozwiązany, szkołę trzeba będzie zlik
widować - dodał radny Henryk Mach
nik.
Na ręce Mariana Maćkowskiego wpłynął do RM list Rady Rodziców o rozpatrzenie i urealnienie na najbliż
szej sesji 26 maja projektu budowy sali gimnastycznej. Rodzice proszą o rozpatrzenie projektu pod kątem do
stosowania go do potrzeb szkoły li
czącej 270 dzieci, na miarę możliwo
ści finansowych miasta, zgodnie z podjętą uchwałą z sierpnia 2001 r.
Uchwała Rady Miasta o podjęciu działań w celu likwidacji SP 4 dysku
towana ma być zaś na przełomie III i IV kwartału tego roku.
Aleksandra Matuszczyk - Kotulska
NOWINY WODZISŁAWSKIE
4 ŚRODA, 14 MAJA 2003 r.
MARKLOWICE
Oskarżony podpalacz
O znęcanie się nad rodziną, usiło
wanie podpalenia budynku i pozba
wienia życia żony został oskarżony 59-letni mieszkaniec Marklowic. 24 listopada ubiegłego roku, gdy wrócił pijany do domu groził nożem swojej żonie i córce, a potem rozlał w miesz
kaniu ropę naftową i próbował ją pod
palić. Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu wodzisławska Prokuratura Rejonowa.
Z ustaleń poczynionych w śledz
twie wynika, że oskarżony od maja 2002 r. znęcał się nad swoją rodziną.
Nadużywał alkoholu i gdy przycho
dził do domu pijany, wywoływał awantury. Wyzywał żonę, córkę, syna i zięcia wulgarnymi słowami, groził im zabójstwem, pobiciem i wyrzuce
niem z mieszkania lub podpaleniem domu i feralnego listopadowego dnia przystąpił do realizacji tych gróźb. Do domu wrócił po pijanemu, poszedł do kuchni i wziął stamtąd nóż. Unosząc go w górę ruszył w kierunku żony grożąc jej zabójstwem. Kobieta ucie- kła na piętro budynku, do mieszkania córki. Wtedy mężczyzna zaczął kiero
wać swoje groźby w stosunku do obu kobiet. Potem zszedł do piwnicy i przyniósł stamtąd pięciolitrowy kani
ster z ropą naftową. Tym łatwopal
nym płynem polał pomieszczenia na parterze budynku - kuchnię, pokój dzienny, przedpokój i przedsionek na
sączając dywan i wykładziny. Przes
POWIAT
Zbigniew Głowacki jest nowym Komendantem Powiatowym Policji. Na tym stanowisku zastąpił Romana Wistubę.
Przepustka do Marklowic
Swoją funkcję pełni od 1 Maja. Ma za sobą dziewiętnastoletnie doświad
czenie pracy w Policji. Po ukończeniu Szkoły Oficerskiej, w 1989 r. został zastępcą naczelnika Wydziału Krymi
nalnego Komendy Miejskiej w Ryb
niku. Z tego stanowiska został odde
legowany do pracy w Czerwionce - Leszczynach gdzie przez 3 lata pełnił funkcję komendanta. To był duży ko
misariat miejsko - gminny, to właśnie tam zdobyłem niezbędne doświadcze
nie w kierowaniu dużym zespołem ludzkim - podkreśla Z. Głowacki. Ko
lejnym miejscem pracy, a zarazem ostatnim przed pojawieniem się w Wodzisławiu, była Komenda Policji w Żorach, gdzie pracował przez ostat
nie 5 lat. Tutaj jako komendant, przy współpracy z lokalnymi samorządow
cami, stworzył pierwszą w Polsce służbę kontraktową zastępującą miej
skich strażników. Jak mówi, za pie
niądze samorządu udało się utworzyć 9 dodatkowych etatów. Od tego czasu policjanci o znacznie większych kom
petencjach niż strażnicy częściej poja
wiają się na terenie poszczególnych dzielnic. Za spore osiągnięcie Zbi
gniew Głowacki uznaje również poja
wienie się w Żorach monitoringu, który usprawnił prace policji i zmniej
szył zagrożenie w wielu miejscach miasta. Nie ukrywa również, że to za jego kadencji w komendzie pojawił się nowoczesny sprzęt komputerowy.
Zapytany przez nas o plany co do wo
dzisławskiej komendy zapewnia, że będzie realizował opracowany już
'■KRONIKA POLICYJNA ■ ' ~
traszone kobiety zadzwoniły na poli
cję i po pomoc do syna. Oskarżony wielokrotnie próbował zapalić zapa
łkami nasączony dywan, ale na szczę
ście mu się to nie udawało. Żona gasi
ła stopami zapałki, które rzucał w kie
runku dywanu. Wówczas mężczyzna wpadł na inny pomysł. Zszedł do piw
nicy budynku i podpalił znajdujące się tam śmieci. To spowodowało za
dymienie, czuć też był swąd palonego plastiku. Z piwnicy zabrał ze sobą rozpuszczalnik nitro. Gdy wszedł na górę polał nim bluzkę żony w okolicy klatki piersiowej a także jej twarz i szyję. W rękach trzymał cały czas za
pałki i niewiele brakowało do trage
dii. W ostatniej chwili do domu wpadł syn, który obezwładnił ojca uniemoż
liwiając mu użycie zapałek i w ten sposób obronił matkę przed podpale
niem. Następnie do budynku przybyli wezwani policjanci, którzy zatrzymali napastnika. Funkcjonariusze dokonali oględzin miejsca zdarzenia a sprawcę poddano badaniu alkomatem, który wykazał około 0,9 %o. Zabezpieczono plastikowy kanister oraz butelkę po rozpuszczalniku nitro, nadpalone okulary, nożyce oraz metr budowlany - przedmioty, które użył sprawca pod
czas próby podpalenia. Wśród dowo
dów rzeczowych znalazła się także odzież żony nasączona rozpuszczalni
kiem.
Podejrzany tylko częściowo przy-
Póki co komendant urzęduje w budynku przy ul. Kokoszyckiej
wcześniej plan działania. Sporządza się go na początku roku w oparciu o ubiegłoroczne dane. Jestem tutaj aby to kontynuować - dodaje. Z. Głowacki jest żonaty i ma dziewiętnastoletniego syna. Obecnie mieszka w Rybniku, jednak już niebawem zamierza prze
nieść się do Marklowic. Mam co do tej gminy ciekawe wspomnienia. Pa
miętam jak przed łaty wjeżdżając do niej wręczono mi kartę wstępu. Był to jeden z punktów programu realizowa
nego przez Marklowice w ramach konkursu na „Złotą Miejscowość"
Radia Katowice - wspomina nowy komendant.
(raj)
znał się do zarzucanych mu przes
tępstw. Potwierdził, że wyzywał członków rodziny, ale zaprzeczył, by groził im zabójstwem, pobiciem, pod
paleniem domu i wyrzuceniem z mieszkania. Przyznał się do drugiego z zarzucanych mu czynów - że usiło
wał spowodować pożar budynku w zamiarze pozbawienia życia domow
ników. Natomiast w sprawie trzeciego zarzutu - zamiaru pozbawienia życia żony w sposób szczególnie okrutny poprzez polanie rozpuszczalnikiem i podpalenie - zasłaniał się niepamię
cią. Sprawcę w trakcie śledztwa pod
dano badaniom psychiatrycznym, bie
WODZISŁAW
Zasnął, zasłabł czy się zatruł?
Nie wiadomo jeszcze jaka była przyczyna wypadku, do którego do
szło 2 maja około 3.00 w nocy na ul.
Pszowskiej. Zginął w nim kierowca TIR-a, nikt inny nie odniósł obrażeń.
Nie wydaje się prawdopodobne, by mogło dojść do kolizji z innym pojaz
dem.
Ciągnik siodłowy marki DAF z naczepą, należący do przedsiębior
stwa z Grodziska Mazowieckiego na ul. Pszowskiej tuż za „Budowlanką”
bez uzasadnionej przyczyny zjechał z jezdni po około metrowej skarpie na przydrożną łąkę. Otarł się o grupę krzewów i hydrant i zatrzymał przed słupem elektrycznym. Strażacy, któ
rzy przybyli na miejsce zdarzenia zna
leźli w kabinie nieprzytomnego kie
rowcę, którego usiłowali reanimo
wać. Wezwane pogotowie ratunkowe zabrało poszkodowanego do szpitala, gdzie zmarł, nie odzyskując przytom
ności. Uszkodzenia TIRA nie były poważne - tylko rozbity reflektor i
BUKÓW
Wyleciał z drogi
10 maja o godz. 23.00 w Bukowie na ul. Głównej, nietrzeźwy 22-latek z Pszowa jadąc maluchem wylądował na ogrodzeniu jednej z posesji. Naj
pierw na łuku drogi zjechał na prze
ciwległy pas ruchu, następnie na po
bocze i ostatecznie wjechał w płot.
Oprócz niego w samochodzie znajdo
wała się 20-latka oraz jej dwa lata starszy kolega - oboje z Olzy. Całą trójkę przewieziono do szpitala na ob
serwację.
(r)
IDEALNY DLA POCZĄTKUJĄCYCH UŻYTKOWNIKÓW!
SiemensScenie Pro C6Celeron
- używany - 450,- zł
Procesor Celeron 333 - 64 MB SD RAM - Płyto ATX - Dysk twardy 3,2 GB, Napęd dyskietek 3,5"
- nowy CD-ROM x52 - portUSB, 2x PS/2 ■ Mysz Microsoft - bez systemu operacyjnego ■ 3 m-ce gwarancji
Klawiatura, ang. nowa 20,- zł Monitor 15", nowy, 495,-zł, drukarka HP DeskJet 3325, nowo 245,- zł Komplet: PC, Mysz, Klawiatura ang..
Monitor i Drukarka: PLN1100,-.
Ceny z VAT (22 %) - przy odbiorze min. 5 szt.
-10 % RABATU!
Państwa pierwsze kroki z komputerem lub jako drugi komputer w Państwa biurze. Inne produkty
na zapytanie! Zapraszamy!
PC Service Polska Sp. z o.o., ul. Starowiejska 108, 47-400 Racibórz, Telefon: 032/4149082 - Fax 032/4149081 - kontokt@pc-service.pl
gli orzekli, że w chwili popełnienia przestępstwa nie miał on zniesionej ani ograniczonej zdolności rozpozna
nia znaczenia popełnianych czynów i kierowania swoim postępowaniem.
Zasięgnięto również opinii biegłego z zakresu pożarnictwa. Stwierdził on, że istniała potencjalna groźba wznie
cenia pożaru, a co za tym idzie zagro
żenie dla zdrowia a nawet życia osób znajdujących się w budynku. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu sąd zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na okres prowadzenia śledztwa.
(7«*J
trochę wgnieciona maska. To wskazu
je, że raczej nie mogło dojść do kolizji z innym pojazdem. Nie wiadomo jaka mogła być przyczyna wypadku. Stra
żacy znaleźli w kabinie samochodu dwie butle z propanem-butanem i po wejściu do środka wyczuli śladowe ilości tego gazu w powietrzu. Praw
dopodobnie wydobywał się on z nie- dokręconych butli, ale trudno ustalić, czy mógł spowodować zatrucie kie
rowcy. Na prośbę rodziny zmarłego odstąpiono od sekcji zwłok, gdyż nie stwierdzono działania osób trzecich.
Przyczyną zjechania kierowcy z drogi mogło być zmęczenie i zaśnięcie lub zasłabnięcie.
Bardzo trudnym zadaniem okazało się wydobycie ciężkiego auta z grząs
kiej łąki. Udało się to dopiero po wie
lu godzinach przy użyciu ciężkiego sprzętu.
(7«A>
POWIAT
Donieśli
prokuraturze
Zgodnie z zapowiedziami, złożo
nymi podczas kwietniowej sesji Rady Powiatu, starosta skierował do proku
ratury doniesienie o podejrzeniu po
pełnienia przestępstwa w rydułtow- skim ZOZ-ie. W piśmie mówi się o nieprawidłowościach w obrocie do
kumentami i przy przeprowadzaniu przetargów za czasów poprzedniego kierownictwa szpitala w Rydułto
wach. Wodzisławska Prokuratura Re
jonowa zajmie się wyjaśnianiem tej sprawy, na razie niewiele można na ten temat powiedzieć. Doniesienie ze Starostwa trafiło do organów ścigania 7 maja.
(7«*J
PRACOWN IA
ARTYSTYCZNA
J A R OS Ł_ A W F»RZYBYSZ
bariery (60,- m2) szyldy firmowe plansze reklamowe kasetony świetlne litery przestrzenne grafika na pojazdach zdjęcia reklamowe reklama ścienna
TEL. 32/ 415 25 29 KOM. 0601 59 25 29
Włamanie na Kopernika 9 maja o godz. 22.00 w Wodzi
sławiu na ul. Kopernika, nieznani sprawcy włamali się do kiosku ogólnospożywczego. Do środka weszli wyłamując zamki w drzwiach i skradli m.in. papierosy, kosmetyki i bilon. Ogólne straty wyniosły 1,3 tys. zł.
Fałszywy alarm
7 maja o godz. 21.25 anonimo
wy rozmówca telefonicznie poin
formował wodzisławskich poli
cjantów, że o 23.00 na stacji benzy
nowej na skrzyżowaniu ul. 26 Mar
ca z Radlińską i Matuszczyka wy
buchnie bomba. Natychmiast na miejsce udali się policjanci wraz z grupą rozpoznania minersko-piro- technicznego. Teren zabezpieczono i ewakuowano osoby znajdujące się w pobliżu. Ostatecznie okazało się, że alarm był fałszywy.
Zabrał pół setki
6 maja o godz. 22.00 w Gorzy
cach na ul. Raciborskiej, nieznany sprawca włamał się do 3 kontenerów z butlami gazowymi. Zerwał kłódki zabezpieczające wejście i skradł 50 sztuk o wartości 6,3 tys. zł.
Profanacja w Pszowie
Do zuchwałego aktu wandali
zmu doszło na cmentarzu parafial
nym w Pszowie. 6 maja ok. godz.
22.00 na ul. Westerplatte nieznani sprawcy wyciągnęli z nagrobków 24 krzyże i już odwrócone umieści
li na tym samym miejscu. Dodatko
wo zniszczyli część nagrobków.
Grozili policjantom
7 maja o godz. 21.30 na parkingu przy ul. Młodzieżowej doszło do przepychanek pomiędzy mieszkań
cami Wodzisławia. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, dwóch z męż
czyzn - 20 i 26-latek znieważali funkcjonariuszy i kierowali pod ich adresem groźby karalne. Obu zatrzy
mano w Policyjnej Izbie Zatrzymań.
Zmarł w barze
5 maja o godz. 19.15 w jednym z wodzisławskich barów na os. XXX- lecia, najpierw zasłabł a następnie zmarł 60-letni klient. Wykluczono w tym przypadku działanie osób trze
cich. Prokurator odstąpił od prze
prowadzenia sekcji zwłok i postano
wił wydać je rodzinie.
„Oczyścili” oczyszczalnię 7 maja o godz. 22.00 w Radli
nie, na terenie oczyszczalni ście
ków przy ul. Mikołajczyka, niezna
ni sprawcy skradli 12 włazów że
liwnych oraz tyle samo zasuw.
Łączne straty wyniosły 2,7 tys. zł.
Złom w cenie
11 maja o godz. 1-6.15 w Msza
nie, na nasypie kolejowym przy ul.
Moszczeńskiej, policja zatrzymała dwoje mieszkańców Jastrzębia - 50 latka i o rok starszą kobietę, którzy próbowali skraść słupki trakcji ko
lejowej. Oboje zostali osadzeni w Policyjnej Izbie Zatrzymań.
Kieszonkowcy grasują
26 kwietnia na terenie targowi
ska miejskiego w Raciborzu przy pl. Dominikańskim,- nieustaleni sprawcy dokonali kradzieży dwóch portfeli z torebki damskiej i z ple
caka na szkodę mieszkanek Sumi- ny i Raciborza. W obu przypadkach skradziono dokumenty oraz pienią
dze. Wartość strat wyniosła około 100 zł.