• Nie Znaleziono Wyników

Kongres warszawski Międzynarodowej Federacji Kobiet Zawodów Prawniczych (20-26 sierpnia 1967)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kongres warszawski Międzynarodowej Federacji Kobiet Zawodów Prawniczych (20-26 sierpnia 1967)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Krystyna Bielawska-Jackowska

Kongres warszawski

Międzynarodowej Federacji Kobiet

Zawodów Prawniczych (20-26

sierpnia 1967)

Palestra 11/9(117), 75-81

1967

(2)

N r 9 (117) K on g res w a rsza w ski M ięd zyn a ro d o w ej F ederacji K obiet 75

n ej stro n y a obciążający m i z d ru g iej. A le bez u sta w ie n ia ow ej w ag i i bez o k re ­ ślen ia za w arto śc i .każdej szali i sto su n k u do d ru g iej n ie m oże być m ow y o p r a ­ w id ło w y m w y m iarze, zw łaszcza je śli chodzi o w y jśc ie poza g ran ice k a r y z a k re ślo ­ n e u sta w ą.

P o d ru g ie — uznanie, że sędzia m a obow iązek u zasad n ić n ie sk o rz y sta n ie z d a ­ n e j m u p rze z p rze p is m ożliw ości nad zw y czajn eg o złagodzenia m a n a celu u ła t­ w ie n ie k o n tro li in sta n c y jn e j i zapew nienie praw id ło w eg o je j przebiegu. N iepow o­ ł a n i e k o n k re tn y c h p o d sta w takiego, a n ie innego w y m ia ru k a ry , w obec m ożliw oś­ c i zd erzen ia się okoliczności łagodzących z obciążającym i, daw ałoby w ra ż e n ie w y ­ m ia r u k a r y zaw isłego w p o w ietrzu , o derw anego od rzeczyw istości i jednocześnie

uniem ożliw iałoby w dużym sto p n iu zb a d an ie słuszności k o n k retn e g o orzeczenia. U w zg lęd n iając to w szystko, uw ażam , że istn ie je obow iązek p rzy to czen ia m o ­ m en tó w (k o n k re tn y ch okoliczności), k tó re skło n iły sędziego do n ie sk o rz y sta n ia z danej m u p rze z u sta w ę — p rze z przep is w y ją tk o w y — m ożliw ości n a d z w y c z a j­ nej red u k c ji.

Te sa m e w zg lęd y w y d a ją się rów nież p rze m aw ia ć za koniecznością u z a sa d n ie ­ n ia w w y p ad k u , gdy sędzia z m ożliw ości n adzw yczajnego złagodzenia sk o rzy stał. Z godnie bow iem z tym , co w yżej pow iedziano, n i e z a w s z e sędzia m oże z ła ­ godzić n ad z w y cz ajn ie k a rę w raz ie p o w sta n ia dan ej okoliczności, n a to m ia st m oże "to uczynić t y l k o w ted y , gdy b r a k je s t m om entów p rze m aw ia jąc y ch p rz e ­ c iw k o ta k ie j red u k c ji.

KRYSTYNA BIELAW SKA-JACKOW SKA

Kongres warszawski Międzynarodowej Federacji

Kobiet Zawodów Prawniczych

(20 — 2 6 sierpnia 1967)

i

M iędzy n aro d o w a F e d e ra c ja K obiet Z aw odów P ra w n icz y ch liczy sobie 39 la t. P o ­ w s ta ła ona po p ie rw sz ej w o jn ie św iato w ej n a siln ej fa li eu ro p ejsk ieg o ru c h u fe m i­ nistycznego, k tó ry w ow ym czasie w alc zy ł nie ty lk o o zasad ę ró w n o u p ra w n ie n ia k o ­ biet, co w w ielu k r a ja c h n ie budziło ju ż zastrzeżeń , a le rów n ież o re a liz a c ję p r a k ­ tyczn ą te j zasady w życiu.

Zaczęło się od sp o tk a n ia w P a ry ż u z o k az ji ja k ieg o ś k o n g resu m ię d zy n a ro d o w e­ go w 1928 ro k u p ięciu a d w o k a te k z cz te re ch k ra jó w . B yły to: M arcelle K ra e m e r- B ach i A g ath e D y v ra n d e -T h e v e n in z F ra n c ji, C la ra C am poam or z H iszpanii, P o s- k a - G ru n ta l z E sto n ii i B e re n t z N iem iec — kob iety o niepo sp o lity ch um y słach i go­ rąc y c h sercach, p io n ie rk i, k tó re p rz e ła m a ły tra d y c ję n iedostępności zaw odów p r a w ­ niczych d la k o b ie t i sw oim p rz y k ła d e m pociąg n ęły inne. W ro k później, po o p rac o ­ w an iu i u ch w a len iu sta tu tu , F e d e ra c ja rozpoczęła in te n sy w n ą działalność o rg a n iz a ­ c y jn ą .

(3)

76 K r y s t y n a B i e l a w s k a- J a c k o w s k a Nr 9 (117)

W a rto tu od ra z u zaznaczyć, że P o lsk a asy sto w a ła n ie m a l p rz y n a ro d z in ac h F e ­ d era cji. W sw oim ró w n ie p o ety czn y m co p ełn y m e ru d y c ji p rze m ó w ien iu in a u g u ra ­ cy jn y m o becna p rze w o d n iczą ca F e d e ra c ji, a d w o k a tk a p a ry s k a p. Y vonne T o lm an - -G u illa rd , p rz y p o m n ia ła w iadom ość p ra so w ą zam ieszczoną w d zien n ik u p a ry sk im „Le J o u r n a l” z d n ia 18. XI.1929 r.: ów czesna p rze w o d n iczą ca F e d e ra c ji A g ath e D yv- ra n d e -T h e v e n in p rz y p ro w a d z iła do fra n cu sk ieg o m in is tra sp raw iedliw ości, k tó ry m b y ł w ted y L u cien H u b e rt, m ło d ą Polkę, W andę G ra b iń sk ą , k tó ra w łaśn ie została p ie rw sz y m sędzią - k o b ie tą d la n ieletn ich , i z a p y ta ła m in is tra , k ie d y p rz e d sta w i p ro je k t u sta w y u m o ż liw ia jąc ej kobietom dostęp do są d o w n ictw a . M in iste r H u b e rt dał odpow iednie p rzy rze cze n ie , k tó re zrealizo w ał jego n a s tę p c a dopiero... po 17 la ­ ta ch . W 20-osobow ej d eleg a cji fra n c u sk ie j n a K o n g re sie w a rsz a w sk im było trz e c h sędziów . O d te j p o ry sęd zia W a n d a G ra b iń sk a b r a ła b ez p o śred n i u dział w p ra c a c h F e d e ra c ji.

S to w arzy szen ie K o b iet z P ra w n ic z y m W y k szta łce n ie m w W arszaw ie, k tó re w y ­ łoniło się ze S to w arzy sz en ia K ob iet z W yższym W y k szta łce n ie m i rozpoczęło sw ą działalność w 1927 ro k u pod p rze w o d n ictw em p ie rw sz ej p o lsk iej ad w o k a tk i, n ie ­ daw no z m arłej zasłużonej społeczniczki H elen y W iew iórskiej, w y sy łało k olejno sw e członkinie n a zjazd y F e d e ra c ji, w łąc za ją c się z całym za p ałem do je j p rac . T ak w ięc ad w o k a t I re n a K a lisk a została sk a rb n ic z k ą F e d e ra c ji, a a d w o k a tk i G ra ­ ży n a S zm u rło w a i Z o fia S zulcow a, k tó ra zginęła w czasie w o jn y w R a v en sb rü c k , b ra ły c z y n n y u d ział w k o n g resa ch F e d e ra c ji w P a ry ż u i W iedniu. B o h a te rsk ie j Polce, n ie za p o m n ia n ej koleżance Z ofii Szulcow ej p o św ię ciła p. Y vonne T o lm a n -

-G u illa rd w z ru sz a ją c y f ra g m e n t sw ego p rze m ó w ien ia p o w italnego.

Cele F e d e ra c ji, sfo rm u ło w an e 'w s ta tu c ie z 1929 r., n ie stra c iły nic ze sw ej a k ­ tualności. M ała n o w ela p o w o jen n a p o w iąz ała s ta tu t z P o w szech n ą D e k la ra c ją P ra w C złow ieka 1 oraz p rz y ję ła tę D e k la ra c ję ja k o p o d sta w ę działalności F ed e ra c ji. F e d e ­ ra c ja je s t d e m o k ra ty c z n ą o rg a n iz a c ją m ięd zy n aro d o w ą, p o zarząd o w ą (N o n -G o v ern ­

m e n ta l O rganisation), k tó ra „ p o m ija jąc w szelk ie ró żn ice p o lity cz n e i re lig ijn e ”, o r­

g a n iz u je k o n ta k ty i w y m ia n ę poglądów m iędzy p ra w n ic z k a m i różnych naro d o w o ś­ ci, jednoczy ich w y siłk i w celu u p rz y stę p n ie n ia k obietom w szy stk ich zaw odów p raw n iczy ch , s ta w ia w c e n tru m sw ej u w ag i p ro b le m a ty k ę p r a w a ro dzinnego i m o­ żliw ości jego u n ifik a c ji, p o p ie ra p rz y ja ź ń i so lid arn o ść m iędzy sw ym i cz ło n k in ia­ m i i w te n sposób p rzy c zy n ia się ja k n a jb a rd z ie j do sz erze n ia id ei p o k o ju n a całym św iecie. M ając w sw y m sk ła d zie 40 sek cji k ra jo w y c h z czte re ch k o n ty n e n tó w (wy­ ją te k sta n o w i ty lk o A u stra lia ) oraz w iele członkiń in d y w id u a ln y c h z k rajó w , gdzie se k cje n ie zo stały jeszcze zo rg an izo w an e (np. USA, S z w a jc a ria , H isz p an ia , In d ia, k r a je a fry k ań sk ie), F e d e ra c ja u zy sk ała s ta tu s d o rad c zy (k o n su lta ty w n y ) p rz y R a ­ dzie G ospodarczej i S połecznej ONZ (ECOSOC — E conom ic and. Social Council), w łąc za ją c się w szczególności do m ięd zy n aro d o w y ch a k c ji K o m isji P ra w C złow ie­ k a i K o m isji P ra w K obiet, o rganów pom ocniczych R a d y 2.

S iedzibą F e d e ra c ji je s t P ary ż , m iasto, w k tó ry m ona p o w sta ła, K o n g resy odby­ w a ją się co 3 la ta w różn y ch k ra ja c h , a co ro k u z b iera się R a d a F ed e ra c ji. P o n a d ­ to o rg an izo w an e są sp o rad y c zn e se m in a ria , ja k np. o sta tn io w 1965 r. w L o zan ­ nie.

K ongres w a rsz a w sk i był d ziesiąty m z kolei, ja k to w y lic za w sp o m n ia n a ju ż adw . K ra e m e r-B a c h , i zgrom adził w lu strz a n e j sa li p a ła c u S tasz ic a d eleg a tk i z 24 p a ń stw : A nglii, A u strii, B elgii, B u łg arii, C zechosłow acji, D ahom eju, D anii, F ra n c ji,

1 U chw alona p rzez Z grom adzenie Ogólne NZ n a III sesji w P a ry ż u d n ia 10 g ru d n ia 1918 r.

(4)

K ongres w a rsza w ski M iędzynarodow e) F ederacji K o b iet 77

H iszpanii, H olandii, In d ii, Jug o sław ii, K an a d y , N iem ieckiej R e p u b lik i D e m o k ra ­ ty c zn e j, N iem ieck iej R ep u b lik i F e d e ra ln e j, P olski, R u m unii, S tan ó w Z jednoczo­

nych A P, S z w a jc a rii, S zw ecji, T u rc ji, W ęgier, W łoch i Z w iązku R adzieckiego. N a k o n g res p rzy b y ło n ad to 25 osób re p re z e n tu ją c y c h ró żn e m ięd zy n aro d o w e .or­ g an iza cje . P rz e d sta w ic ie l M iędzynarodow ego B iu ra P ra c y p. Z dzisław W ierzbicki w y stą p ił ró w n ież w c h a ra k te rz e p rz e d sta w ic ie la S e k re ta rz a G en e ra ln eg o ONZ. Nie sposób n ie w y m ie n ić tu ró w n ież p. H eleny L efle ro w ej, w iceprzew odniczącej Z gro­ m a d ze n ia N arodow ego CSRS, k tó ra n a k o n g resie re p re z e n to w a ła Ś w ia to w ą D em o­ k ra ty c z n ą F e d e ra c ję K o b iet i b y ła je d y n ą cudzoziem ką p rz e m a w ia ją c ą po polsku. W śród uczestn iczek K on g resu n ie b ra k ło k o b ie t n a w ysokich sta n o w isk a c h p r a w ­ niczych. P rzew o d n ic ząc ą d eleg a cji b u łg a rsk ie j b y ła d r S v e tla D askałow a, m in iste r sp raw ie d liw o śc i BRL, przy b y ło też trz e c h sędziów S ąd u N ajw yższego: p.p. E k a te - r in a B iolchew a (B ułgaria), d r Z ofia W a silk o w sk a (Polska) i d r F lo ric a P a u la A n- d re i (R um unia) o raz trz e c h p ro fe so ró w w y d ziałó w p r a w a : p.p. N in a O rło w a (ZSRR), S e n ta R a d w an o w a (C zechosłow acja) i N ik a l U lu cc at E rd e n e r (Turcja).

W ogólnej liczbie 107 u czestniczek K o n g resu p rz e w a ż a ły a d w o k a tk i, k tó ry c h było 45 z 14 k ra jó w . N ajw ięcej, bo 15, liczy ła d e le g a c ja fra n c u sk a , w n a stę p n e j ko lejn o ści szły P o lk i — 7, A ng ielk i — 6 i W łoszki — 5.

S k ła d d eleg a cji p o lsk iej był n a s tę p u ją c y :

P rzew o d n ic ząc a d r Z ofia W asilk o w sk a — sędzia SN, B a lic k a J a n in a — ad w o k a t w W arszaw ie,

B a rtn ic k a Z o fia — sędzia w Łodzi,

B ie la w sk a -Ja c k o w sk a K ry s ty n a — a d w o k a t w Łodzi, B o ch n ia R eg in a — sędzia w K oszalinie, *

B u b ień sk a P a u lin a — prezes OKA w L ublinie, D ziedzic M a rta — p ro k u ra to r w Bydgoszczy, G aje w icz M a ria — ad w o k a t w R adom iu,

G ajo w n iczek A lin a — r a d c a p ra w n y w W arszaw ie, Iłła k o w icz J o la n ta — r a d c a p ra w n y w K ielcach, Iw aszk iew icz M a ria — sędzia w Ż arac h ,

Je sio n o w sk a P a u lin a — sędzia w Szczecinie, J u r a n E u g en ia — sędzia w e W rocław iu,

K o rs a k -S o łd a to w A licja — ad w o k a t w O lsztynie, M atoszko Ja d w ig a — sęd zia w B iały m sto k u , M ęd rzy ck a E w a — sędzia w W arszaw ie, M ich ało w sk a L a u r a — ad w o k a t w L u b lin ie, M yczkow ska Z ofia — sędzia w W arszaw ie, O lejn icz ak K ry s ty n a — sędzia w W arszaw ie, P ete lcz y c Z ofia — sędzia w G d ań sk u ,

P olony J a n in a — prezes S ądu W ojew ódzkiego w K rakow ie, R eg en t-L ech o w icz M a ria — ra d c a M in istra S praw iedliw ości, S ty p u łk o w sk a M a ria — a d w o k a t w Częstochow ie,

S u ry n J a n in a — ad w o k a t w P ozn an iu , Szyszko A n n a — sędzia w e W rocław iu, T a rk o w sk a Ja d w ig a — sędzia w G rodkow ie, T ro jn a r D a n u ta — sęd zia w K ato w icach , T rz c iń sk a M a ria — sęd zia w Rzeszow ie, Z b o ro w sk a J a n in a — sędzia w K rakow ie.

P ro te k to r a t n ad K o n g resem ob jął M in iste r S p raw ied liw o ści prof. d r S ta n isła w W alczak. N a sesji in a u g u ra c y jn e j p rze m ó w ien ie p o w ita ln e w ygłosił W ice m in ister

(5)

78 K r y s t y n a B i e l a w s k a- J a c k o w s k a Nr 9 (117)

S p ra w ied liw o śc i d r F ra n c isz e k R usek. M ów ca p o d k re ślił now oczesność polskiego ko d ek su ro d zin n e g o i opiekuńczego, o p arte g o n a zasad zie ró w n o u p ra w n ie n ia m a ł­ żonków , o raz zw rócił u w ag ę n a fa k ty c z n e ró w n o u p ra w n ie n ie ko b iet w naszym

k r a ju ró w n ież w zaw odach praw n iczy ch , co w idoczne je s t z przytoczonych w ty m p rze m ó w ien iu in te re su ją c y c h d an y c h sta ty sty c z n y c h o u d ziale k o b ie t w poszcze­ gólnych zaw odach p ra w n ic z y c h w edług s ta n u n a dzień 31 lip c a 1967 r. Było w ięc w ty m czasie k o b ie t:

sędziów 1028, co sta n o w i 33% ogółu sędziów p ro k u ra to ró w 537 „ „ 20% „ p ro k u ra to ró w a d w o k a tó w 608 „ ' „ 10% ,, ad w o k a tó w n o ta riu sz y 69 „ „ 17% „ n o ta riu sz y a rb itró w 111 „ „ 39% „ a rb itró w / rad c ó w p ra w n y c h 924 „ „ 22% ,, rad c ó w p ra w n y c h i sam odzielnych p ra c o w ­ n ik ó w n a u k i 1 7 „ „ 4% p ro fe so ró w i docentów p ra w a . II

T e m a te m K o n g resu b y ła „R odzina w spółczesna i je j o ch ro n a p ra w n a ”. O m aw ia­ ją c w y b ó r tego te m a tu , p. Y v o n n e T o lm a n -G u illa rd p rz e d sta w iła w y n ik i a n k ie ty p rze p ro w ad z o n ej p rze z fra n c u sk i In s ty tu t B a d a n ia O pin ii P u b licz n ej w s p ra w ie h ie ra rc h ii p o jęć zasadniczych. R espondenci u m ie śc ili „R odzinę” n a trze cim m iejscu po h asłac h : „ P o k ó j” i „W olność”,» a p rze d h asła m i: „O jczyzna” i „R eligia” .

I n m éd ia s re s w p ro w a d z ił od ra z u z e b ran y ch w ygłoszony n a se sji in a u g u ra c y j­

n ej r e f e r a t prof. A n to n in y K łoskow skiej p t. „S ocjologiczne a s p e k ty p ra w n e j och­ ro n y ro d z in y ”, k tó ry sta n o w ił bazę socjologiczną d la p ro b le m a ty k i p ra w n e j. R e fe­ r e n tk a p k re śliła ro d zin ę ja k o „g ru p ę p ie rw o tn ą o zin sty tu c jo n alizo w a n y ch f o r ­ m a c h ”, k tó ra w e w szy stk ich zn an y ch sp o łeczeń stw ach i k u ltu ra c h je s t u w aż an a „za je d y n ą u p ra w n io n ą je d n o stk ę p ro k re a c y jn ą ”. W spółczesny u sta w o d aw ca nie w a h a się p rze d in g e re n c ją w dziedzinę tra d y c y jn e j, obyczajow ej re g u la c ji in s ty tu c ji r o ­ dziny, je d n a k ż e n ie w k ra c z a zb y t drobiazgow o w sfe rę n ie k tó ry c h , b ard z o is to t­ n y ch fu n k c ji m a łż e ń stw a i ro d zin y . Tezę tę p o tw ie rd z a p rzytoczony p rzy k ła d o w o p o lsk i k o d ek s ro d z in n y i opiekuńczy, w k tó ry m spośród 60 a rty k u łó w , z a jm u jąc y ch się sp ra w a m i m a łże ń stw a, 27 dotyczy fo rm y z a w a rc ia i ro zw ią zan ia, 25 — s p ra w m a ją tk o w y c h , a zaled w ie 8 a rty k u łó w odnosi się do p ra w i obow iązków m ałżonków w z a k re sie p o d sta w o w y c h w a ru n k ó w codziennego w spółżycia p a r y m ałżeń sk iej. R e­ f e r e n tk a w y ja ś n ia , że „chodzi tu ta j o a s p e k t życia ro d z in y ja k o g ru p y p ie rw o tn e j, k tó re j fu n k c je z tru d e m ty lk o m ogą uchodzić za p rz e d m io t p ra w n e j reg u la cji. P o dru g ie, k o n tro la re a liz a c ji n o rm je s t w te j dzied zin ie n ie p o ró w n a n ie tru d n ie js z a niż np. w d ziedzinie z a w ie ra n ia m a łż e ń stw a ”. W k o n k lu z ji p ro f. K ło sk o w sk a w id zi p e ­ w ien „ d y sta n s m ię d zy n o rm a m i p ra w n y m i a n o rm a ty w n y m i m odelam i śro d o w is­ k ow ym i i fa k ty c z n y m i p raw id ło w o śc iam i za ch o w an ia p ew n y c h środow isk” .

W p ie rw sz y m d n iu obrad, po w łoskim re fe ra c ie a d w o k a ta A dy P icciotto p t. „Ś rodki zapobiegaw cze, w ychow aw cze i in te rw e n c ja są d o w a” , streszczonym w sk u te k nieobecności a u to rk i p rze z ad w o k a ta P ię C ire lli z M ediolanu, w y w iąz ała się d y s­ k u s ja n a te m a t p o ję cia rodziny. H in d u sk a p. R am o D evi G u p ta, ad w o k a t w A lla - b ah a d , oraz D ah o m e jk a p. P ognion, sęd zia w C otonou, w y ja śn iły , że w ich o j­ czyznach oraz w in n y c h k r a ja c h A zji i A fry k i rozum ie się p rze z ro dzinę ta k ą zbio­ row ość sp o k rew n io n ą i spow inow aconą, k tó rą w n aszej te rm in o lo g ii o k reśla s ię

(6)

Nr 9 (117) K o n g res w a rsza w ski M ięd zyn a ro d o w e) F ederacji K o tle t

79

m ianem ro d u . W je d n y m z późniejszych re fe ra tó w p. P ognion p rz e d sta w iła zarys p ra w a zw yczajow ego zw anego „M ina”, stosow anego w D ah o m e ju i w Togo, je d n e ­ go z około p ię ciu set p ra w zw yczajow ych A fry k i. W edług tego p ra w a k o b ie ta z chw ilą zam ążpójścia przechodzi spod w ład zy sw ej rod zin y pod w ład z ę rodziny m ęża, k tó r a w y p ła c a ro dzinie żony posag, lżona pozostaje w p ra w d zie pod bezpo­ śre d n ią w ła d z ą m ęża, ale w sp raw ac h w aż n y ch o sta tn ią in sta n c ją o rze k ają cą je st głow a rod zin y (rodu). S pory ta k ie n ie w y m a g a ją zach o w an ia żadnej sp e cja ln ej p ro ce d u ry , a le ja k o sp ra w y szczególnej w ag i ro z p a try w a n e są o w schodzie sło ń ­ ca, albow iem w ed łu g w ierz eń lu d n o śc i d uchy p rzo d k ó w cz u w ają o te j p o rz e n a d dom em i w iodą k u szczęśliw em u p rzeznaczeniu. E w e n tu a ln y su b iek ty w izm ro z­ strzy g n ięć głow y rodziny, zap ad a ją cy ch często po w y słu c h an iu głosów ra d y f a ­ m ilijn e j sk ła d a ją c e j się w yłączn ie z m ężczyzn, je s t po w ażn ie h am o w an y p rze z o p i­ n ię pu b liczn ą, k tó ra w ra z ie n iesp raw ied liw eg o orzeczenia m oże się obrócić p rz e ­ ciw całej rodzinie i w re z u lta c ie synow ie tej rod zin y m ogą być p o te m o d trą c a n i ja k o k a n d y d a c i n a m ałżonków . Pozycję żony w ro d zin ie w zm acn ia w dow ieństw o. J e s t ona obow iązana w ów czas poślubić starszeg o b r a ta zm arłeg o m ęża, e w e n tu a l­ n ie jego w u ja , a w ra z ie odm ow y m u si w ró c ić do sw ej rodziny, k tó ra w ty m w y ­ p a d k u o b ow iązana je s t zw rócić posag.

W ra cając do p ro b le m a ty k i „ m a łe j” rod zin y (m ałżonkow ie i m a ło le tn ie dzieci), K ongres w y su n ą ł szereg p o stu lató w . P ierw szy z nich sp ro w ad za się do tego, że u staw y k o n sty tu c y jn e p o w in n y za w ierać odpow iednie p o sta n o w ien ia o ochronie rodziny ja k o k o m ó rk i społecznej. O chrona ta m a n a celu jed n o ść i trw a ło ść ro ­ dziny, rów ność p ra w i obow iązków m ałżonków oraz in te re s m o raln y i m a te ria ln y dzieci. D ru g i stanow i, że zasady k o n w en c ji ONZ w sp raw ie m in im aln eg o w iek u niezbędnego do z a w arcia m ałżeń stw a, zezw olenia n a za w a rc ie m a łż e ń stw a i r e j e ­ s tra c ji zw iązków m ałżeń sk ich po w in n y być w szędzie stosow ane. W m y śl trze cie g o p o s tu la tu p o żąd an e je s t tw o rzen ie p o ra d n i dla n arzeczonych i m ałżonków , a w m yśl czw artego — proces o rozw ód lu b o se p a ra c ję p o w in ien być (w e w szy stk ich u sta w o d aw stw ac h ) poprzedzony rze czyw istą p ró b ą pogodzenia m ałżonków .

R e fe ra t p. W irg in ii M ueller, ad w o k a ta w W aszyngtonie i K a lifo rn ii, dotyczył sp e cja ln eg o są d o w n ictw a i szczególnej p ro c e d u ry w sp ra w a c h ro dzinnych. O b se r­ w u je się pow szechną te n d e n c ję do w y o d rę b n ie n ia ty c h s p ra w ja k o sp e c ja ln y c h w z a k re sie p ro ce d u ry , je d n a k ż e za k res i fo rm a w y o d rę b n ie n ia są różne. O dnotow ać tu należy, że np. w C in cin n a ti (USA, s ta n Ohio) ju ż w 1914 r. p o w sta ł sąd ro d z in ­ ny, do k tó reg o ju ry s d y k c ji n ależ ą sp ra w y rozw odow e, sp ra w y o a lim e n ty d la żony oraz sp ra w y p rze ciw k o ojcu u ch y lają ce m u się od w y k o n y w a n ia obow iązku a li­ m e n ta c ji w obec dzieci. W ty m ż e sta n ie Ohio sąd w Toledo z a tru d n ia p erso n e l zło­ żony z 93 osób, w ty m znaczną liczbę p sy c h ia tró w i psychologów . D zia ła jąc a n a te re n ie całych S tan ó w Z jednoczonych o rg a n iz a c ja społeczna ze zn am ien iem w y ż­ szej użyteczności p u blicznej T h e N ational P ro b a tio n an d P arole A sso c ia tio n o p r a ­ cow ała w 1961 r. S ta n d a rd F a m ily C o u rt A c t, k tó ry n a s tę p n ie został u chw alony w fo rm ie u sta w y p rz e z S ta n P ółnocnej K aro lin y . J e s t to ciek aw y p rz y k ła d d alek o idącej społecznej in ic ja ty w y ustaw o d aw czej, a jed n o cześn ie dow ód in te n sy w n eg o z a p o trze b o w a n ia społecznego n a tego ty p u sądy. W ty m też k ie ru n k u z re d a g o w a ­ n e zostały o dpow iednie rezo lu cje K o n g resu , z położeniem p rzy ty m n a c isk u n a p o ­ trz e b ę tw o rz e n ia w są d ac h ro dzinnych w y sp ecjalizo w an eg o a p a ra tu * pom ocnicze­ go, obejm u jąceg o psychologów , p sy c h ia tró w i pedagogów .

P rz y o m a w ian iu środków ochrony ro d zin y p rzez poszczególne g ałęzie p ra w a n i e m ogło oczyw iście z a b ra k n ą ć i p ra w a k arn e g o , k tó re po ra z p ierw szy było p rz e d ­ m io tem o b rad F e d e ra c ji. R e fe ra t g e n e ra ln y n a te n te m a t p rz e d sta w iła w

(7)

imieniu-8 0 K r y s t y n a B i e l a w s k a- J a c k o w s k a Nr 9 (117)

d eleg a cji po lsk iej sęd zia M a ria R egent-L echow icz, k tó r a om ów iła to z a g ad n ien ie w św ie tle p ra w a porów naw czego. N a jb a rd z ie j ożyw ioną d y sk u sję w y w o łała k w e ­ stia k a ra ln o śc i p r z e ry w a n ia ciąży i k a ra ln o śc i cudzołóstw a. In te re s u ją c y b y ł głos

H in d u sk i adw . G u p ta, k tó ra go rąco w y p o w ia d a ła się za p e n a liz a c ją cudzołóstw a, chociaż w je j ojczyźnie je st dopuszczalna i p ra k ty k o w a n a p o lig am ia. W u z a sa d n ie ­

n iu sw ego sta n o w isk a p o d k re śla ła , że cudzołóstw o godzi b ez p o śred n io w trw a ło ść rodziny. J e d n a k ż e p rz y tła c z a ją c ą w iększością głosów K o n g re s p rz y ją ł rez o lu cję p o ­ s tu lu ją c ą zniesienie k a ra ln o śc i cudzołóstw a. O w iele b a rd z ie j sp o rn y o k az ał się p ro b le m p rz e ry w a n ia ciąży, gdyż rez o lu cja w y p o w ia d a ją c a się za n ie k a ra ln o ś c ią p rz e ry w a n ia ciąży u z y sk a ła n ie sp e łn a 60% głosów. N ie b u d ziła n a to m ia st ż a d ­ n y ch w ątp liw o ści konieczność in g e re n c ji k a rn e j w zg lęd em osób, k tó re u c h y la ją się od w y k o n y w a n ia obow iązków a lim e n tac y jn y ch .

W zw iązku z zag ad n ien ie m re a liz a c ji ty c h obow iązków o b szern ie om aw iano k o n w en c ję m ięd zy n aro d o w ą o dochodzeniu roszczeń a lim e n ta c y jn y c h za g ran ic ą, sporząd zo n ą w N ow ym J o r k u w d n iu 20 czerw ca 1956 r . 3 Z w ypow iedzi d y sk u ­ ta n te k w y n ik ało , że n ie ra ty fik o w a ły dotychczas te j K o n w en cji liczne k ra je , zw łaszcza te, k tó re im p o rtu ją siłę roboczą, w szczególności S ta n y Z jednoczone A m ery k i P łn. i K an a d a. P rz ez u ch w a len ie odpow ied n iej re z o lu c ji K ongres za a p e ­ lo w a ł o pow szechne ra ty fik o w a n ie te j konw en cji.

D uże z a in te re so w a n ie w y w o łał p roblem w p ły w u w y k o n y w a n ia k a ry p o zb aw ie­ n ia w olności w zględem k o b ie t n a życie i trw a ło ść rodziny. D y sk u sja o p ie ra ła się n a dan y ch cyfrow ych, p rze d sta w io n y c h w pośw ięconej m. in. te m u za g ad n ien iu p ra c y d o k to rsk ie j d r D an u ty P ełk i-S łu g o ck iej. B a d a n ia socjologiczne objęły 243 k o b ie ty zam ężne o d b y w a ją c e k a r ę p o zb aw ien ia w olności w trz e c h za k ła d a c h k a r ­

nych co n a jm n ie j od dw óch la t. P ra w ie p ołow a (44%) ty c h k o b ie t p o rzucona zo­ s ta ła p rzez m ężów w o k resie o d b y w an ia k a ry , co oczyw iście pogorszyło rów n ież s y tu a c ję m a ło le tn ic h dzieci. Z n ac zn a część ko b iet - w ię ź n ia re k z a p a d a n a ró żn e nerw ice, spow odow ane długą ro z łą k ą z n ajb liż sz ą ro d zin ą. Z a g a d n ie n ie to uznano za sk o m p lik o w an e. W y m ag a ono szczegółow ych b a d a ń i now ych ro zw iązań p e n i­ te n c ja rn y c h , k tó re zo stały częściow o zasygnalizow ane.

R e fe re n tk a g e n e ra ln a te m a ty k i k a rn o p ra w n e j zak o ń czy ła sw e w yw ody za a p ro ­ b o w an ą p rzez K o n g re s o pinią, że ró w n ież w ra m a c h p r a w a k arn e g o k o nieczne je s t re a liz o w a n ie o chrony ro d zin y i m a ło le tn ic h dzieci, a le in g e re n c ja p r a w a k a r ­ nego w życie ro d zin y p o w in n a n astęp o w a ć ty lk o w celu o chrony p r a w i d o b ra dzieci, n a to m ia st n ie p o w in n a zastęp o w ać innych śro d k ó w w ychow aw czych i spo­ łecznych. Ś ro d k i te p o w in n y — bez u cie k a n ia się do r e p r e s ji k a rn e j — w y s ta r ­ czać w zasad zie do n ależ y teg o u k sz ta łto w a n ia sto su n k ó w m ięd zy lu d zk ich i w ła ś ­ ciw ego p o stę p o w an ia je d n o stk i w zględem sw ych bliskich.

S zereg p o stu lató w w y su n ą ł K ongres w w y n ik u d y sk u sji n a d fra n c u sk im r e f e ­ r a te m o o chronie ro d z in y śro d k a m i sto so w an y m i p rze z p ra w o a d m in istra c y jn e , so­ cjaln e, p ra c y i ubezpieczeń społecznych, w ygłoszonym p rze z a d w o k a ta Je a n n e le M eillour z N antes. P oza dobrze n am znan y m i z a sa d am i ró w n e j p ła cy za ró w n ą p ra c ę , w łaściw ej o chrony m a c ie rz y ń stw a i o chrony zdrow ia, n ależy p o d k reślić jeszcze podn iesio n y w r e fe ra c ie p o stu la t h a rm o n iz o w a n ia o k resów urlopow ych członków rod zin y o raz d e z y d e ra t u w zg lę d n ia n ia w a ru n k ó w ro d zin n y c h p ra c o w n i­ k a w ra z ie p rze n o sze n ia go do p ra c y w in n ej m iejscow ości.

J T ek st K on w en cji ogłoszony został w załączn ik u do N r 5? Dz. U. 1961 r., k tó ry pod poz. 87 zaw iera podanie do p ow szechnej w iadom ości o ra ty fik o w a n iu te j K onw encji przez R adę P ań stw a PRL, a pod poz. 88 — ośw iadczenie rządow e o złożeniu S ek retarzo w i G ene­ ra ln e m u ONZ polskiego d o k u m e n tu ra ty fik a c y jn e g o o raz o ra ty fik a c ji K on w en cji przez sze­ re g państw .

(8)

№ 9 (117) Wtz y ta ad w o k ató w czechosłow ackich 81

A n g ielk a, a d w o k a t D oris K a th le e n B elch er z L on d y n u , om ów iła ro lę in s ty tu c ji p ań stw o w y c h i o rg an iz ac ji społecznych służących o chronie rodziny, w y su w ają c

m . in. p o s tu la t opieki n ad ludźm i s ta ry m i i za p ew n ie n ia im re n ty sta rc z e j w

w ysokości rzeczy w isty ch kosztów m in im aln y ch u trzy m an ia .

J a k o o s ta tn ia -re fe re n tk a g e n e ra ln a w y stą p iła W ęgierka, a d w o k a t E d ith G o- m ori, k tó ra zap o zn a ła u czestniczki K o n g resu z ro d z a je m i działaln o ścią in s ty tu ­ cji m ięd zy n aro d o w y ch służących ochronie rodziny. R e fe re n tk a p o d k re śliła , że d ys­ k ry m in a c ja k o b ie t u trz y m u je się zw łaszcza w poszczególnych le g isla cja ch ro d z in ­ nych, co opóźnia rozw ój now oczesnego m odelu rodziny. R ok 1968, ja k o ro k P ra w C złow ieka, p o w in ie n u ła tw ić za w arcie o d pow iedniej k o n w en c ji m iędzynarodow ej.

N a zakończenie K ongres dok o n ał w y b o ru now ych członków R ady. N a posiedze­ n iu now o o b ra n e j R ady zostały ponow nie w y b ra n e n a d ru g ą trz y le tn ią k ad e n c ję : a d w o k a t Y vonne T o lm a n -G u illa rd (F ran c ja) ja k o p rzew odnicząca, sę d zia d r Zo­ fia W asilk o w sk a (Polska) ja k o w icep rzew o d n icząca (jed n a spośród czterech), a d ­ w o k a t E lisa b eth G a u ltie r (F ran cja) ja k o s e k re ta r z g e n e ra ln y oraz a d w o k a t C h ri- s tin a W a m e lin k (H olandia) ja k o sk a rb n ik . Z w ażyw szy, że s ta tu t F e d e ra c ji zezw a­ la w zasad zie n a pono w n y b ezp o śred n i w y b ó r ty lk o je d e n raz, u trz y m a n ie n a do­ ty chczasow ych sta n o w isk ac h w yżej w ym ien io n y ch działaczek je s t dow odem w ie l­ kiego u z n a n ia d la ich e fe k ty w n ej i p ełn ej p o św ięcen ia p ra c y d la F e d e ra c ji.

K ongres sp o tk a ł się z życzliw ym p rzy ję cie m ze stro n y polsk ich w ła d z i o rg a n i­ zacji p raw n ic zy ch . K ilk a in te re su ją c y c h p rzy ję ć, k tó re ko lejn o w y d a li: M in iste r S p raw ied liw o ści, Z rzeszenie P ra w n ik ó w P o lsk ic h , P rzew o d n iczący P re zy d iu m Stołecznej R ad y N arodow ej, N aczelna R a d a A d w o k ack a i Z a rz ą d G łów ny L igi K obiet, pozw oliły zag ran ic zn y m uczestniczkom K o n g resu n a bliższe pozn an ie polskiego śro d o w isk a p raw niczego i społecznego oraz za cieśnienie osobistych k o n ­ ta k tó w p rzy ja źn i. Z ap ew n e długo pozo stan ie w p am ięc i u czestniczek K on g resu p e ­ łe n głębokiego n ie p o k o ju i sm u tk u c y ta t z k sią ż k i A n to in e de S a in t E x u p éry , że ludzie b u d u ją za w iele m urów , a za m ało m ostów , przy to czo n y przez w ice p rzew o d ­ n iczącą Z a rz ą d u G łów nego L igi K obiet p. Z ofię S zydłow ską w p ię k n y m p rze m ó ­ w ien iu n a b an k ie c ie pożegnalnym . S łow a te zostały sp o n ta n ic zn ie i z o p tym izm em sp a ra fra z o w a n e p rzez obecne n a b a n k ie c ie uczestniczki. C złonkinie M iędzynarodo­ w ej F e d e ra c ji K o b iet Z aw odów P ra w n icz y ch chcą i b ęd ą bud o w ać m osty!

EDWARD KALETA I STANISŁAW SYN O W IEC

Wizyta adwokatów czechosłowackich

W d niach od 12 do 16 czerw ca 1967 r. b aw iła w Polsce deleg acja ad w o k ató w czechosłow ackich. N a czele te j d eleg a cji s ta ł w iceprzew odniczący C e n traln e g o Z arząd u A d w o k a tu ry C zechosłow ackiej a jedno cześn ie p rzew odniczący Z arząd u A d w o k atu ry S łow ackiej w B raty sła w ie adw . d r W ojciech T eleh. W sk ład d e le ­ g acji w chodził adw . d r A ndrzej P etric e k , s e k re ta rz Z arzą d u A d w o k a tu ry S ło ­ w ackiej.

D elegacja p o d ejm o w an a b y ła w d n iach 12, 13 i 14 czerw ca b r. p rzez R adę

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jakie jest rozwiązanie kolizji pomiędzy zasadami koleżeństwa zawodowego a uzasadnionym interesem klienta?. Co oznacza

 Kodeksy etyki zawodowej prawników traktowane są podobnie do aktów prawnych, naruszenie zasad w nich zawartych pociąga za sobą odpowiedzialność dyscyplinarną..  W

Innymi słowy, konstytucyjna gwarancja „wolności wykonywania zawodu” nie tylko nie kłóci się z regulowaniem przez państwo szeregu kwestii związanych tak z samym

 Życie moralne, życie ludzkie, zarówno indywidualne, jak i społeczne, ujęte w świetle norm?.  Stan rzeczy, który da się badać

a) in the MS FORMS and MS TEAMS applications for students participating in remote classes b) in standard written form for students participating in classes taking place in

• cele, metody i dzia łania prawnika są zdominowane przez interes klienta i całkowicie przez niego kontrolowane, • wszystkie wybory, a wi ęc i wybory moralne należą do klienta.

• z jednej strony, zasada lojalno ści zobowiązuje prawnika do konsekwentnych działań na rzecz interesów klienta, przy czym na podstawie zasady zaufania nale ży

o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz.U. 389, ze zm.) i § 7 Zbioru zasad etyki zawodowej sędziów i asesorów sądowych (załącznik do uchwały Nr 25/2017 Krajowej Rady Sądownictwa