• Nie Znaleziono Wyników

"Materiały do dziejów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. T. 1, Katolicki Uniwersytet Lubelski we wspomnieniach pierwszych studentów z lat 1918-1925", Grażyna Karolewicz, Lublin 1978 ; "T. 2, Katolicki Uniwersytet Lubelski w latach 1925-1939 we wspomni

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Materiały do dziejów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. T. 1, Katolicki Uniwersytet Lubelski we wspomnieniach pierwszych studentów z lat 1918-1925", Grażyna Karolewicz, Lublin 1978 ; "T. 2, Katolicki Uniwersytet Lubelski w latach 1925-1939 we wspomni"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

180

RECENZJE

13—14 r. życia i w wieku powyżej 13 — 14 r. życia (s. 101 - 1 6 4 ) .

Trzecia część książki, podzielona na dwa rozdziały, poświęcona jest „Statystykom szkol-nictwa początkowego wyższego oraz zawodo-wego" (określanego też zamiennie technicz-nym); o p r a c o w a n a została także przez dwóch a u t o r ó w : Jeana-Pierre'a Brianda i Jeana-Mi-chela Chapoulie, przy czym rozdział II, doty-czący szkolnictwa zawodowego, jest wyłącznym dziełem J.-P. Brianda. I tak w rozdziale I w ra-mach 6 tabel u k a z a n o przez roczne wykazy li-czbowe uczniów stopień skolaryzacji, jaki był osiągany w szkołach, które d o 1939 r. stanowiły wydłużenie pionu nauczania początkowego (e-lementarnego), a mianowicie w szkołach począ-tkowych wyższych (od 1833 r.) oraz na kursach uzupełniających (od 1881 г.). W wyniku powo-jennych przemian oświatowych szkoły te prze-kształcono w kolegia (1942 i 1959) i włączono je d o pierwszego cyklu szkolnictwa średniego ogólnokształcącego (s. 165—201). W rozdziale II poświęconym szkolnictwu zawodowemu (te-chnicznemu) zaprezentowano w 9 tabelach ro-czne zestawy liczbowe uczniów związanych je-dynie z czteroma rodzajami tych zakładów, które miały charakter publiczny, prowadziły zajęcia dla młodzieży od 12 — 13 r. życia w wy-daniu teoretycznym i praktyczne w ciągu 3—4 lat i w pełnym wymiarze godzin. Przygotowy-wały one \4ykwalif1kowanych pracowników

oraz techników, aczkolwiek nie dawały im uprawnień równych absolwetom średniej szko-ły zawodowej. Tę grupę szkół, które funkcjono-wały d o 1939 г., stanowiły: publiczne szkoły za-wodowe (od 1887 г.), szkoły zaza-wodowe Paryża (od 1882 г.), szkoły praktyczne handlowe i prze-mysłowe (od 1890 r.) oraz szkoły zawodów (specjalistycznych) (od 1919 г.). W ramach po-wojennych reform przekształcono je w kolegia, a następnie w licea techniczne (s. 203 — 266). Pominięto zatem w tych wykazach statystycz-nych różnego typu szkoły i kursy zawodowe prywatne oraz dokształcające (s. 211).

Książkę niejako zamyka zamieszczony w formie aneksu wykaz podstawowych źró-deł statystycznych drukowanych dotyczących szkolnictwa francuskiego (s. 269 — 270), przy-datny dla dalszych szczegółowych b a d a ń . Ze-staw wszystkich tabel z określeniem ich za-wartości mieści się w ramach spisu treści (s. 2 7 3 - 2 7 7 ) .

Zaprezentowana książka, będąca retro-spektywnym rocznikiem statystycznym szkol-nictwa francuskiego I stopnia z XIX —XX w., jest pracą o dużych walorach naukowych; a ja-k o edycja źródłowa służy przede wszystja-kim d o b a d a ń nad dziejami skolaryzacji i alfabetyzacji we Francji, w tym także w zakresie porównaw-czym.

Leonard Grochowski

M A T E R I A Ł Y D O D Z I E J Ó W K A T O L I C K I E G O U N I W E R S Y T E T U L U B E L S K I E G O . T. I. K A T O L I C K I U N I W E R S Y T E T L U B E L S K I W E W S P O M N I E N I A C H P I E R W S Z Y C H S T U -D E N T Ó W Z L A T 1 9 1 8 - 1 9 2 5 . Wstęp i redakcja G r a ż y n a Karolewicz, Lublin 1978, ss. 226; T. II. K A T O L I C K I U N I W E R S Y T E T L U B E L S K I W L A T A C H 1 9 2 5 1 9 3 9 W E W S P O M N I E -N I A C H S W O I C H P R A C O W -N I K Ó W I S T U D E -N T Ó W . Wstęp i redakcja Grażyna Karolewicz, Lublin 1989, ss. 368; T. III. D Z I A Ł A L N O Ś Ć K A T O L I C K I E G O U N I W E R S Y T E T U L U B E L -S K I E G O W C Z A -S I E O K U P A C J I ( R E L A C J E I D O K U M E N T Y ) . Wstęp i redakcja Jan Ziółek,

Lublin 1983, ss. 208. W ciągu 11 lat ukazały się trzy tomy

wspomnień i relacji pracowników i studentów oraz niektórych d o k u m e n t ó w K U L - u z okresu od założenia Uniwersytetu w 1918 r. do dru-giej wojny światowej włącznie. Zamieszczone w nich materiały źródłowe zebrali G. Karole-wicz i J. Ziółek. Wielu ich a u t o r ó w j u ż nie żyje. Jest to materiał d o dziejów K U L - u o szczegól-nym znaczeniu i bardzo specyficzszczegól-nym charak-terze. Dotyczy przeróżnych faktów i zdarzeń z przeszłości uczelni oraz wyraża osobisty d o nich stosunek poszczególnych piszących osób. Niektóre z wymienionych wspomnień i relacji były redagowane współcześnie. Inne zostały spisane po wielu latach. Ich wartość jest więc różna. Nic też dziwnego, że obraz K U L - u ,

jaki się z nich wyłania (zwłaszcza z tych ostat-nich), jest m o c n o wyidealizowany, nie zawsze obiektywny, zaprawiony osobistymi przeżycia-mi autorów.

Dwa pierwsze tomy m a j ą p o d o b n ą kon-strukcję. P o przedmowie d o pierwszego, pióra Z y g m u n t a Sułowskiego, a d o drugiego — Zyg-m u n t a Zielińskiego, obydwa zawierają obszer-ne wstępy G. Karolewicz, które w rzeczywisto-ści są historią K U L - u d o 1939 r. Dopiero p o nich zamieszczone zostały teksty wspomnień. W przedmowie zaś d o pierwszego tomu Z. Su-łowski podał k r ó t k ą historię K U L - u od począt-k u d o lat siedemdziesiątych. Kompozycja t o m u trzeciego jest nieco inna. Brak w nim przedmo-wy. Jego wstęp jest zwięźlejszy. Zawiera tylko

(3)

R E C E N Z J E

181

szkicowe ujęcie słabo jeszcze znanej, tajnej dzia-łalności Uniwersytetu i jego profesorów w cza-sach okupacji. Można więc stwierdzić, że wy-dawnictwo jest w pewnym sensie również hi-storią KUL-u od jego powstania do momentu wznowienia jego jawnej działalności powojen-nej 21 sierpnia 1944 г., a nawet w pewnym stop-niu do czasów Edwarda Gierka. Całość, która niewątpliwie znajdzie kontynuatorów, stanowi bardzo ważny, choć niełatwy do wykorzystania materiał źródłowy do planowanej, pogłębionej monografii KUL-u.

Należy podkreślić, że niezależnie od kilku-osobowego Komitetu redakcyjnego serii: „Ma-teriały do Dziejów KUL-u", wydawnictwo to ściśle jest związane z Instytutem Historii Koś-cioła przy Wydziale Teologicznym KUL-u, a personalnie z ks. prof. Z. Zielińskim, co za-pewnia mu ciągłość i dobry poziom pod wzglę-dem naukowym.

We wstępie do pierwszego tomu G. Karo-lewicz analizuje trudne początki Uniwersytetu Lubelskiego, który od 1928 r. przyjął nazwę Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Lata 1918—1925 to czas borykania się z wielu trud-nościami. Uniwersytet od początku liczył cztery wydziały: Teologiczny, Prawa Kościelnego i Nauk Moralnych, Prawa i Nauk Społecz-no-Ekonomicznych oraz Nauk Humanistycz-nych (później nazwy niektórych uległy modyfi-kacji). W 1946 r. powołano piąty, Wydział Filo-zofii Chrześcijańskiej, ale już w 1949 r. władze państwowe rozpoczęły stopniową likwidację Wydziału Prawa. Czas od 1949 do 1970 r. to okres walki KUL-u o przetrwanie. Władze P R L dążyły, jeśli nie do całkowitej likwidacji Uniwersytetu, to do poważnego ograniczenia jego działalności. Po skasowaniu Wydziału

Prawa celem ataków stał się przede wszystkim Wydział Nauk Humanistycznych, z którego zdążono usunąć wszystkie neofilologie oraz Se-kcję Pedagogiki. Dodać należy, że odbudowa dawnej struktury KUL-u w nieco zmienionym kształcie rozpoczęła się dopiero w końcu lat sie-demdziesiątych.

Idea utworzenia uniwersytetu w Lublinie powstała już w początkach 1918 r. w kręgu pe-tersburskiej Akademii Duchownej. W tym cza-sie powstał Komitet Organizacyjny, w skład którego weszli główni inicjatorzy nowej uczelni: ostatni rektor Akademii ks. Idzi Radziszewski oraz mający materialnie wspierać nowy uniwer-sytet przemysłowcy i finansiści działający na te-renie Rosji — Karol Jaroszyński i Franciszek Skąpski. Propozycję utworzenia Uniwersytetu Lubelskiego, który miał być uczelnią katolicką, zatwierdziła Konferencja Episkopatu Królest-wa z 26 i 27 lipca 1918 г., a Ministerstwo

W R i O P Królestwa wydało wstępną zgodę na jego otwarcie już 6 września. Pierwsze wykłady rozpoczęto 9 grudnia 1918 r. Początkowe trud-ności lokalowe zostały w dużej mierze rozwią-zane już w 1920 г., kiedy naczelnik państwa Jó-zef Piłsudski przekazał na rzecz Uniwersytetu podominikański gmach, tzw. Koszary Święto-krzyskie, używany dotychczas przez wojsko ja-ko szpital zakaźny. Budynek ten, czyli główny gmach KUL-u, został przebudowany w latach 1 9 2 0 - 1 9 2 5 . W 1922 r. rozpoczęto w nim wy-kłady. Z czasem Uniwersytet zyskiwał inne po-mieszczenia, które m.in. przeznaczano na domy akademickie. Od 1922 r. powstał problem utrzymania Uniwersytetu. Z dużą pomocą przyszli niektórzy właściciele ziemscy, polonia amerykańska, a także państwo. Pomoc ta jed-nak okazała się niewystarczająca. Miarą trud-ności, jakie przeżywał Uniwersytet w tym cza-sie, może być fakt, że nie był on w stanie regu-larnie wypłacać pensji swoim pracownikom, nawet profesorom. Z drugiej strony, mimo tych trudności, liczba pracowników naukowych i studentów, choć nieregularnie, jednak wzra-stała. O ile w 1925 r. było tylko 44 pracowni-ków naukowych, to w 1938 — 69. Liczba zaś studentów wzrosła w tym czasie z 315 do 1400 (w 1951 r. i obecnie - ok. 4000).

Bardzo ważnym problemem było uzyska-nie praw akademickich przez młodą uczel-nię. Dopiero w 1928 r. Uniwersytet uzyskał osobowość prawną j a k o szkoła akademicka. W 1933 r. sejm Rzeczypospolitej uznał K U L za „prywatną szkołę akademicką" z prawem nada-wania stopnia magistra na wydziałach świec-kich. Pełne prawa akademickie (doktoraty, ha-bilitacje) K U L otrzymał dopiero w 1938 r. Praw tych został jednak częściowo pozbawiony w 1950 г., w rezultacie wprowadzenia rosyj-skiego modelu nadawania stopni naukowych, a odzyskał je dopiero w końcu lat siedemdzie-siątych.

K U L był w okresie międzywojennym uni-wersytetem raczej o zasięgu regionalnym. Jego znaczenie wzrosło, mimo stosowanych wobec niego ograniczeń, dopiero w okresie powojen-nym, dzięki poparciu społeczeństwa, rozbudo-wie kadry naukowej (przy drastycznym ograni-czeniu przez władze P R L liczby studentów) i kontaktów międzynarodowych oraz solidar-ności wielu polskich uczonych i środowisk nau-kowych z dyskryminowaną, ale w dużym stop-niu niezależną od partii komunistycznej uczel-nią. Niemniej, jak podkreśla G. Karolewicz i wielu autorów wspomnień, już w okresie mię-dzywojennym przewinęło się przez K U L wielu wybitnych uczonych, jak historyk literatury Ju-lian Krzyżanowski, językoznawca Witold

(4)

Du-182

R E C E N Z J E

raczewski, historyk wychowania Zygmunt Ku-kulski, historycy: Stanisław Smolka i Stanisław Ptaszycki czy filozof Jacek Woroniecki.

Międzywojenny okres działalności K U L - u zakończył się 17 listopada 1939 г., kiedy nie-mieckie władze okupacyjne zamknęły uczelnię. P o d o b n i e jak w Krakowie, okupanci przystą-pili d o likwidacji inteligencji lubelskiej. Aresz-towania miały miejsce w listopadzie w kilku etapach. W ramach tych akcji gestapo areszto-wało wszystkich znajdujących się w Lublinie profesorów i innych pracowników oraz wielu studentów K U L - u , których następnie, wraz z innymi przedstawicielami inteligencji lubel-skiej, osadzono w więzieniu na Z a m k u Lubel-skim. 23 grudnia 1939 r. 10 z nich, w tym dwóch profesorów K U L - u , rozstrzelano. Pozo-stałych wysłano d o obozów koncentracyjnych, „na roboty d o Niemiec", niektórych stracono w. terminie późniejszym, innych zwolniono. Wielkiego kanclerza K U L - u , biskupa lubel-skiego M a r i a n a F u l m a n a , skazano na śmierć i następnie zamieniono m u wyrok na obóz kon-centracyjny w Oranienburgu, skąd go zwolnio-n o w lutym 1940 r. i izwolnio-nterzwolnio-nowazwolnio-no w N o w y m Sączu.

Wiele miejsca we wszystkich publikowa-nych materiałach z a j m u j ą sprawy młodzieży akademickiej. W okresie międzywojennym stu-denci K U L - u wywodzili się w 70% z miast, a w 30 — ze wsi. Była to młodzież pochodząca głównie ze sfer przemysłowo-rzemieślniczych, choć nie brakowało też dzieci drobnych rolni-ków. Proporcje te zmienią się w okresie powo-jennym, kiedy zdecydowana większość studen-tów K U L - u będzie się wywodzić ze środowisk robotniczych i chłopskich. Młodzież ta działała w różnych organizacjach politycznych, n a u k o -wych, społecznych i religijnych. Szczególnie ak-tywne było Stowarzyszenie Katolickiej Mło-dzieży Akademickiej „Odrodzenie". Studenci

skupieni w tych organizacjach prowadzili akty-wną działalność opiekuńczą i oświatową w róż-nych środowiskach. Nawiązywali kontakty z innymi uniwersytetami polskimi, a nawet ze studentami innych krajów, jak np. Belgia, H o -landia i Francja.

O wszystkich tych sprawach piszą zarówno autorzy wstępów, jak i wspomnień. Zwłaszcza ze wspomnień wyłania się b a r d z o barwny obraz życia K U L - u . Jest on tym bardziej interesujący, że właśnie na tym uniwersytecie spotkali się profesorowie i studenci polscy (co może za sła-b o zostało wydosła-byte we wstępach), wychowani i wykształceni w różnych tradycjach państwo-wych i uniwersyteckich. Uczyli się i studiowali w szkołach i uczelniach rosyjskich, niemieckich, francuskich i belgijskich. Niektórzy mieli po-czątkowo duże kłopoty z opanowaniem ję-zyka polskiego. Wielu studentów podejmowało studia służąc równocześnie w wojsku lub też bezpośrednio po powrocie z wojny. T a k np. au-tor najobszerniejszych wspomnień, niedawno zmarły, ks. prof. Józef Pastuszka, dziekan i dłu-goletni profesor psychologii, a nawet p.o. rekto-ra w 1951 г., p o aresztowaniu rektorekto-ra ks. An-toniego Słomkowskiego, znający wszystkie taj-niki Uniwersytetu, rozpoczął studia w Akade-mii D u c h o w n e j w Petersburgu, następnie stu-diował w Innsbrucku, gdzie uzyskał doktorat z teologii (1920) i filozofii (1925), a habilitował się na Uniwersytecie Jagiellońskim w 1930 r. P o d o b n y c h przykładów można by przytoczyć więcej.

O m ó w i o n e tu wydawnictwo, mimo różnej wartości źródłowej poszczególnych wspomnień i relacji, to bardzo interesująca lektura nie tylko dla historyka szkolnictwa i wychowania, lecz także dla każdego, kto bliżej interesuje się okre-sem międzywojennym i okupacją niemiecką w Polsce.

Stanislaw Litak

" H I S T O R Y O F E D U C A T I O N Q U A R T E R L Y " gu lat dziewii "History of Education Quarterly" (dalej „ H E Q " ) jest najpoważniejszym czasopismem historyczno-oświatowym w USA. Wydawane j a k o kwartalnik od roku 1961, jest organem międzynarodowego Stowarzyszenia Historii Wychowania w USA (The History of Educa-tion Society). Stowarzyszenie grupuje przede wszystkim historyków ze Stanów Zjednoczo-nych, choć jego członkami są również uczeni z K a n a d y , Australii, N o w e j Zelandii i, mniej licznie, także z Wielkiej Brytanii. Mimo że sta-tut stowarzyszenia określa je j a k o organizację

— amerykańska historiografia oświatowa u

pro-międzynarodową, jest ona zdominowana przez uczonych amerykańskich, głównie z licznych ośrodków uniwersyteckich USA. History of Education Society liczy obecnie 500 członków indywidualnych.

" H E Q " publikowane jest w ostatnich la-tach we współpracy ze School of Education w Uniwersytecie Bloomington w stanie India-na, redaktorem czasopisma jest historyk młod-szej generacji profesor William J. Reese. W ko-legium redakcyjnym znajduje się trzynastu uczonych z USA oraz po jednym

Cytaty

Powiązane dokumenty

W swojej analizie rozwoju myśli geograficznej w epoce odrodzenia przeciwstawił geografii ogólnej (uniwersal- nej) matematyczno-fizycznej, „zajmującej się Ziemią jako

przez ksi dza Michała d ienieckiego, który pełnił w tym czasie funkcj dziekana Szadkowskiego, nie obj ła parafii rz dzonej przez dziekana, dlatego brak jest informacji o

Mit welchem Ziel Klaus Mann den Romans schrieb, scheint aus lite- raturwissenschaftlicher Sicht zwar zweitrangig zu sein; ob er damit tatsächlich einen Racheakt auf seinen

"Aleksander Brückner jako badacz literatury staroruskiej", Lidia. Liburska,

[r]

utworów, które należą do sfery myślenia

Chcąc więc mówić człowiekowi dzisiejszemu o Bogu, trzeba najpierw oczyścić i rozszerzyć horyzont poznawczy i aksjologiczny stworzony przez ideologie i

Jeśli więc czego wypada życzyć sobie nawza­ jem u progu nowego roku pracy w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, to tego nade wszystko, byśmy się pilnie ćwiczyli