• Nie Znaleziono Wyników

Na marginesie wydania angielskiej relacji o Polsce z 1598 roku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Na marginesie wydania angielskiej relacji o Polsce z 1598 roku"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

D Y S K U S J E

EDWA1RD A. M IER ZW A

N a marginesie w ydania angielskiej relacji o Polsce z 1598 roku

Tom X III „ E lem en te ad fo n iiu m e d itio n e s”, w y d a w a n y c h p rzez P o lsk i In s ty ­ tu t H isto ry czn y w R zym ie, zaw iera a n g ielsk ą rela c ję o P alące z 1598 r. W e -wstępie, k tórym w y d a w ca , h isto r y k b ry ty jsk i C. H. T a l b o t , p op rzedził ow ą relację,, p rzed sta w io n a zo sta ła 'krytyka zew n ętrzn a źródła, n a stę p n ie g en eza i lo s y b ib lio tek i k r ó ló w a n g ielsk ich , w k tó r e j ó w opis b y ł p rzech o w y w a n y do p o ło w y X V III stu lecia, k ied y to Jerzy II w 1757 r. p rzek a za ł B ritish M u seu m część zibiorów b ib liotek i k ró lew sk iej. W yd aw ca p rz e a n a liz o w a ł też sto su n k o w o utoogi stan badań oraz do­

ty c h c z a so w e próby u sta le n ia au to rstw a r e la c ji, k tórym p o św ię c ił n a jw ię c e j m iejsca . T ek st rela c ji w w y d a n iu C. H. T alb ota p ozb aw ion y je s t aparatu, jak iego ziwykł u ży w a ć historyk ; w y d a w ca ogran icza się jed y n ie do p o d a n ia p op raw n ej p iso w n i, zgodnie z zasadam i p rzy jęty m i w w y d a w n ic tw ie „E lem en ta ad fo n tiu m e d itio n e s”

„R elation of th e S ta te of P o lo n ia and th e U n ited P r o v in c e s o f th a t C row n e, A nno 1508” lic z y >112 stron r ęk o p isu i je s t n ajo b szern iejszą znaną r e la c ją an gielsk ą o R zeczyp osp olitej z p rzełom u X V I— X V II s t u le c ia 1. O soba au tora n ie je s t znana, a czk o lw iek o d 1920 r. u ch o d zi ona za dzieło a n g ielsk ieg o d yp lom aty, w ie lo le tn ie g o am basadora Jakuba I w P a ry żu — G eorge’a C arew . Z w o len n ik a m i ta k ie j h ip o tezy , n ie s te ty słabo u d o k u m en to w a n ej, b y li a n g ielscy a rch iw iści, G. W e r n e r i J. G i l - s o n , którzy o p ra co w y w a li k a ta lo g r ę k o p isó w b ib lio tek i k r ó le w sk ie j w L o n d y n ie 3.

1 Z o k r e s u w c z e ś n i e j s z e g o p o c h o d z i d y l e t a n c k a p r ó b a o p is u P o l s k i A . B o r d e ’a (ipor..

S t. K o ‘t, A nglo-polonica. A n g ie lsk ie źródła rę k o p iśm ien n e do d zie jó w sto su n k ó w k u ltu r a ln y c h P o lski i A n g lii, W a r s z a w a 1935, s. 83) o r a z p r a c a S t . P o w i e , k t ó r y p o d c z a s s t u d i ó w w S t r a s ­ b u r g u p o z n a ł b r a c i G o r a j s k i c h i o p i e r a j ą c s ię n a i c h i n f o r m a c j a c h s t w o r z y ł o p is X V I - w ie c z - n e j 'P o ls k i. B e z p o ś r e d n i m p o p r z e d n i k i e m o m a w i a n e j t u r e l a c j i b y ł F . M o r y s o n , a u t o r s ł y n ­ n e g o A n Itin e r a r y W ritte n b y F yn es M oryson G ent. F irst in th e Laitin T o n g u e and T h en T ra n sla ted b y h im in to E nglish C ontaining His T e n Y ea rs T ra v e ll th e Tvelve Dom inion o f G erm any, B ohem erland, S w itzerla n d , N e th e rla n d , D en m a rke, Poland, T u r k y , France, E n­

gland, S co tla n d and Irela n d , w y d a n e g o jie d n a k d o p i e r o <w 16Ί7 r .

2 G. W e r n e r i J . G i l s o n . a u t o r z y T h e Cataloque o f W estern M anuscripts, m a j ą c n a u w a d z e p o d o b i e ń s t w o m i ę d z y o m a w i a n y m o p i s e m a „ R e l a c j ą o P a ń s t w i e F r a n c u s k i m ” n a ip is a n ą p r z e z C a r e w o r a z z b ie ż n o ś ć c h r o n o l o g i c z n ą ( r e l a c j a o F r a n c j i n a p i s a n a z o s t a ł a w 1604 r .) u z n a l i , iż o p is P o l s k i -w y s z e d ł n i e w ą t p l i w i e s p o d p i ó r a a n g i e l s k i e g o d y ip lo m a lty . .P o r.

n a t e n t e m a t : E . A. M i e r z w a , A n g ielska relacja o Polsce z r. 1598, „ A n n a l e s U n i v e r s i t a t i s M a r i a c C u r i e S k ł o d o w s k a ” , iS e c tio F , L u b l i n 1962, s. 37—1I1I8. T r u d n o je d n a ik d o p a t r z e ć s ię a n a l o g i i p o m i ę d z y w n i k l i w y m , a n a l i t y c z n y m s p r a w o z d a n i e m o s ita n ie X V .I-w ie c z n e j R z e c z y ­ p o s p o l i t e j a „ p o c h w a ł ą d l a p r o s t e g o 1 s p o k o j n e g o s t y l u ż y c i a f r a n c u s k i e g o ” , j a k o k r e ś l i ł r e l a c j ę f r a n c u s k ą b i o g r a f C a r e w a , J . W . C o u r t n e y , z w y j ą t k i e m ( k o n s t r u k c j i n i e k t ó ­ r y c h f r a g m e n itó w . A r g u m e n t a c j a o a n a i w g i i t y t u ł ó w j e s t w c a l e n i e l e p s z a o d t e j , ż e W . B r u c e n a p i s a ł t a k ż e A R ela tio n o f th e P resen t E s t a t e o f Polanda, Hungçirya, M oscovia and D eu t­

schlande as fo llo w ed . P o r . E lem en ta ad fo n tiu m editio n es t. V I, s. 13 !M ożna b y n a w e t d o ­ w o d z ić , ż e u ż y c i e w t y t u l e s f o r m u ł o w a n i a of th e p re se n t e sta te ś w i a d c z y o t y m , ż e a u ito r c e l o w o p o t r a k o w a ł t o j a k o d a l s z y c i ą g c z e g o ś , c o z o s t a ł o ip rz e d lte m n a p i s a n e i d o t y c z y ł o o k r e s u w c z e ś n i e j s z e g o . T a k t e ż w is t o c i e b y ł o , p o n i e w a ż r e l a c j a d o p r o w a d z o n a j e s t d o 1598 r ., R ela tio n o f th e P rese n t E sta te o f Polanda p o c h o d z i z 1606 r . i z o s t a ł a p r z e ­ s ł a n a p r z e z W . B r u e e ’a l o r d o w i C e c il w f o r m i e s p r a w o z d a n i a w o k r e s i e , g d y S z k o t p e ł n i ł f u n k c j e a g e n t a h a n d l o w e g o a n g i e l s k i e j k o m p a n i i w G d a ń s k u i E l b lą g u .

P R Z E G L Ą D H IS T O R Y C Z N Y , T O M L V I I I , 1967, z e s z . 4.

(3)

A N G IE L S K A R E L A C J A O P O L S C E Z 1598 R. 665

O dm ienny p ogląd w y su n ą ł St. K o t , p isz ą c w 1935 r.' d la „ P o lsk ieg o S ło w n ik a B io g ra ficzn eg o ” ż y cio r y s p r o feso ra A k a d e m ii Z am ojsk iej, W illiam a B ruce, szk o c­

k ie g o d yp lom aty i żołnierza; jem u to p rzy p isa ł au to rstw o om aw ian ej r e la c j i3.

K tóry z n ich b y ł rzec z y w iśc ie autorem rela cji? Jak dotąd n a p y ta n ie to n ik t w sposób n ie b u d zący zastrzeżeń op ow ied zieć n ie zdołał. N ie d a ł tej od pow iedzi taikże w y d a w c a relacji, C. H . T albot, 'który a n a lizu ją c sta n o w isk o S!t. K o ta w y ­ su n ą ł p e w n e , jego «d an iem bardzo p o w a żn e, zarzuty m a ją ce p o d w a ży ć hipotezą b iografa W illiam a B ruce. K rótko m ożn a b y ło b y je p rzed sta w ić jak n a stęp u je:

1) istn ie ją rozb ieżności p o m ięd zy broszurką n ap isan ą p rzez W illiam a B ruce w 1594 r.

pt. „Ad p rin cip es p o p u lu m q u e C hristian ů m de b ello a d v ersu s T urcos g eren d o” 4

a relacją; 2) istn ie je ró żn ica p om ięd zy drugim p ism em S zk o ta ,ДЭе T atarib u s diárium G u ilielm i B ru sci Scoiti” 5 a relacją i 3) sła b a zn ajm ość języ k a a n g ielsk ieg o u W illiam a B ru ce k o lid u je ze staran n ą a n gielszczyzn ą rela cji.

P ie r w sz e dw a zarziuty sk iero w a n e s ą p r zeciw h ip o tezie St. K ota. N ie są to jednak argu m en ty, k tó re m ogą przek on ać, a p rzy b liższy m ze sta w ie n iu p ism W. B.ruce’a z rela cją , bardzo ła tw o je m ożn a p o d w a ży ć. W illiam B ruce p isząc w 1594 r. „Ad p rin cip es p op u lu m q u e C h ristian ů m de b ello a d v ersu s T urcos g e r e n d o ” stw o rzy ł p r o je k t o g ó ln o eu ro p ejsk iej lig i a n ty tu reck iej, a działo się to w n ie sp e łn a p ół r o k u po op u szczen iu p rzezeń szereg ó w w o jsk o w y c h n a te r e n ie S łow acji, g d zie dow od ził oddziałem sło w a c k o -w ę g ie r sk im w w o jn ie p r z e c iw T urkom . C. H . T a lb o t n ie zn alazł w rela c ji p o d o b n y ch p rojek tów , jej autor n a ś w ie t lił ty lk o p rob lem sto su n k ó w p o lsk o -tu r e c k ic h , n ie w d a ją c się w spekiulatyw ne ro zm y śla n ia na t e ­ m a ty o g óln oeu rop ejsk ie. P o z o r n ie w y d a je się to m o że i za sta n a w ia ją ce, ch o cia ż n ie tak, b y m o g ło sta n o w ić -argum ent p rzeciw tezie S t. K ota. Sp ójrzm y n a te n fa k t z n ieco in n e j strony: czy m ó g ł W. B ru ce zm ien ić sw e sta n o w isk o w o b ec fa k tu n ierea ln o ści lig i an ty tu reck iej? Sąd zę, że ta k . On, k tó reg o d ew izą życiow ą, p rzy ­

n a jm n iej do czasu rezy g n a cji z w a lk i w szereg a ch słowaoko-^węgierslkich, b yło w a lczy ć za w ia rę i zginąć w jej obronie, po rozczarow an iach , jak ich doznał p od czas w a lk z T urkam i, m im o iż n ie jed n o k ro tn ie p otem m ia ł okazję zrealizow ać s w ą ż y ­ ciow ą zasadę, n ie sk o rzy sta ł z tej sz a n sy i n ie sta n ą ł w ię c e j w szereg a ch a n ty - tureckich. G w oli śc isło śc i jednak dodać n a leży , że w ła śn ie autor reilacji p o św ię ­ cił sp raw om lig i antyfcureckiej trochę m iejsca , w p raw d zie n ie sześć stron, bo ty le m n iej w ię c e j lic z y „Ad p rin cip es...” W. B ru ce’a, ale około trzech , od 101. do 103;

w w y d a w n ic tw ie C. H. Talboita są to stro n y 151—(152. O d p ow ied n i fra g m en t za­

opatrzon y je s t naweit -w n a stę p u ją c e gd ossy-tytu ły: „M otives a g a in st su ch le a g u e s”,

„ D iffic u ltie s of su ch e leaigues” i in. P o d o b n ie rzecz się m a z d ru g ą p racą W. B ru ce’a, o k tó rej C. H. T alb ot pisał: „to co w sw o im d iariu szu o T atarach p o w ied zia ł [W. B ru ce — E. M.] różn i się w ie lc e od tego co aütor «R elations» p rzed sta w ił, w ię c e j b ow iem o d aw n ej h istorii T atarów m ów i, m n iej .zaś o .zw yczajach...”. D ia riu sz n a ­ p isa n y w w y n ik u ro zm ó w autora z p asłem K a zi G ireja d-o Jan a Z a m o y sk ieg o . W en ecjan in em A n ton io ,Spinula, a d ed y k o w a n y p rzy ja cielo w i au tora Jerzem u T a l­

b otow i, zaw iera in form acje o organ izacji ordy, Obyczajach i h istorii. A u tor an o­

n im o w ej r e la c ji zatrzym ał s ię n a d bardziej d oczesn ym i p rob lem am i, jak k o n flik t z P o lsk ą , A u strią i W ęgram i, u zb ro jen ie, sposoby p ro w a d zen ia w a lk i itd. Z b ież­

ność tem a ty czn a p o m ięd zy p ism am i W. Bruice’a i op isem (R zeczypospolitej n a su w a raczej p ew n e r e fle k sje n a tem a t w sp ó ln o ty g en ety czn ej. In terp reta cja C. H. T a l- b ota w y d a je się w tym k o n te k śc ie n ie p rzek on yw ająca.

P o z o sta ł jeszcze do o m ó w ien ia agru m en t trzeci, k tóry C. iH. T alb ot sfo rm u ło w a ł n astęp u jąco: B ru c e lingua A n g lic a n on bene co llet ... A u c t o r „ R ela tio n s” e c o n tr a

3 S t. 'K o t , B ru ce W illiam , P olski S lo v m ik B io g ra fic zn y .t. I I I , K ra ik ó w 1937, s. 3.

4 W. B r u c e, A d p rincipes p o p u lu m q u e C h ristia n ů m de bello ad versu s ad T urcos g eren­

do, C r a c o v i a e <15&4.

5 W . B r u c e , De T a ta rib u s d iá riu m G uïlielem i B ru sci Sco ti, F r a n c o f o r - t i ÜS98.

(4)

6 6 6 E D W A R D A. M IE R Z W A

sa t is e le g a n t e r lingua A n g lic a u t i t u r5 B ezsp rzeczn ie zarzut bardzo isto tn y , ta k

•przynajm niej m ożn a sąd zić, n ie w d a ją c się zfoytnio w szczeg ó ły ; ty lk o że szczeg ó ły w ła śn ie dają w y ja śn ie n ie i (tej -zagadki. C zy m o żn a w ię c d o teg o argu m en tu p r z y ­ k ład ać zibyt w ie lk ą w a g ę? C zy m o żn a iposłużyć się n im dla p o d w a żen ia h ip otezy St. K ota? Z całą p ew n o ścią n ie, p on iew aż n ie m a m y p ew n o ści, ż e ręk o p is „Re­

lation of th e S ta te of P o lo n ia and th e U n ited P r o v in ces of Ithat O row ne, A n n o 1598”

zn a jd u ją cy s ię w B ritish M u s e u m je s t o rygin aln y, ż e to w ła ś n ie jego autor n a d a ł m u iks.zitałt i szatę tak ą, jaką znam y d zisiaj, ż e n ie je s t to kop ia. J e st w y so c e p r a w ­ dopodobne, że w ła ś n ie do n a szy ch cza só w p rzech o w a ła się k o p ia sp ecja ln ie p rzy ­ g o to w a n a d la d w oru a n g ielsk ieg o . K u n sz to w n ie r y so w a n e in icja ły , p ism o p o siad a­

ją ce p ew ien ła d u n ek artyzm u — teigo z w y k le w X V I czy X V II w ielku n ie rob ił autor te k stu . Z d o b ien ie ręk o p isó w zaw sze zllecano sp ecja listo m p arającym s ię ozdabianiem k siąg.

D zięk i e k sp e r ty z ie p ism W. B ru ce’a, G eorge’a C arew i p ism a, jak im n ap isan a b y ła rela c ja , przy u ż y c iu n a jn o w szy ch m eto d ek sp erty zy sto so w a n y ch w d z isie j­

szej k ry m in a listy ce, udało się stw ierd zić w sp o só b n ie p o d leg a ją cy d y sk u sji, że:

1) W illiam B r u c e k o r z y sta ł n iejed n o k ro tn ie z u słu g sek retarzy; 2) rela c ja n ie b y ła p isa n a ręk ą G. C arew a, jak u trzy m u je C. H. T albot. R aporty, jak ie w y s y ła ł W. B ru ce z G dańska d o L on d yn u w la ta ch 1606—<1609, p is a n e b y ły p rzez ró żn e osoby, n a to m ia st w s z y s tk ie o p atrzon e .zostały ty m sam ym p od p isem „W illiam e B r u se ” 7. T en fa k t s k ła n ia do p o sta w ie n ia hip otezy, ż e w ła ś n ie W. B ruce m a ją c na u w ad ze p rzek a za n ie ręk o p isu r e la c ji k r ó lo w i a n g ielsk iem u J ak u b ow i I, n a u s łu ­ gach k tó r e g o p o zo sta w a ł od 1603 r., p o le c ił p rzep isa ć tak st sek retarzow i, zdając sobie sp ra w ę z u łom n ości sw e g o sty lu i słab ej zn a ja m o śd język a a n g ielsk ieg o . To w ła ś n ie Szlkoit, k tó r y p rz e b y w a ł w P o lsc e k ilk a n a śc ie 'lat (G. C a rew b a w ił w G d ań sk u i E lblągu n ie w ie le w ię c e j n ad dw a m iesią ce ), b y ł czło w ie k iem o od p ow ied ­ n ie j eru d y cji ’(profesor A k a d em ii Z am ojskiej), k tó r y m ia ł dostęp do ta jem n ic o ran d ze p a ń stw o w e j (p o zo sta w a ł w b lisk ich sto su n k a c h <z J. Z am oyskim , M. K o ­ m o ro w sk im , J. G ostom skim , le g a te m p ap iesk im V an ozzim i in.). P o zw a la to p r z y ­ pu szczać, że b y ł o n też autorem „'Relation of th e S tate of P o lo n ia and th e U n itetd P ro v in ces o f th at C row ne, A n n o 15.98”.

Za a u to rstw em W. B r u c e ’a p rzem aw ia także i in n a okoliczność; istn ie je g łę ­ b ok a w sp ó łza leżn o ść p o m ięd zy szlak iem p od róży S zk o ta , a w a rto ścią n ie k tó r y c h fra g m en tó w rela c ji. N a jd o b itn iejszy m teg o p rzyk ład em jest h isto ria k s ię stw a z a - to r sk o -o św ięcim sk ieg o , k tó rem u w r e la c ji p o św ięco n o b ardzo dużo m iejsca . A u tor w y k a z a ł gru n tow n ą zn ajom ość h istorii tego -n iew ielk iego sk ra w k a R zeczyp osp o­

lite j, o k tó ry m w ia d o m o , że n ie m ia ł d la n iej p o w a żn iejszeg o zn a czen ia obronnego ani gosp od arczego. G dyby p rzyjąć, że rela c ję p isa ł G. C arew , p rzyp ad ek ten b y łb y tru d n y do w y tłu m a czen ia . J ed y n y m sen so w n y m w y ja śn ie n ie m m oże b y ć ty lk o h i­

e N a p r o b l e m t e n z w r a c a ł j u ż u w a g ę W . B o r o w y w a ï i t y k u l e N o w e prace o R ela tio n of th e S ta te o f Polonia and th e U n ited P rovinces o f th a t Crovone, A n n o 1598, ,,P r z e g l ą d W s p ó ł­

c z e s n y ” n r 177, 1935, p i s z ą c : „ w i ę c e j t r o c h ę w ą t p l i w o ś c i w z b u d z a s t y l .z a c h o w a n y c h r a p o r t ó w W . B r u c e ’a — b a r d z o n i e s z c z e g ó l n y ( n ie m ó w i ą c j u ż o o k r o p n e j o r t o g r a f i i s z k o c k i e j ) i w y ­ b i t n i e r ó ż n y o d w y k w i n t n e j , p r a w i e w y p o l e r o w a n e j a n g i e l s z c z y z n y R e l a c j i ” . W . B r u c e s a m t e ż d a ł w y r a z t e m u p i s z ą c w l i ś c i e d o l o r d a C e c il: Pardon m e L o rd th a t I w r y tte to y o u r hon o r S c o t t i s . I had n o t ane th a t I m ig h t tru s te qu h a cu ld e w r y tte Ingliss a t th is tim e.

7 E k s p e r t y z a p r z e p r o w a d z o n a p r z e z e ik s p e rt a L a b o r a t o r i u m K r y m i n a l i s t y c z n e g o K W M O w L u b l i n i e lo p t. H e n r y k a Ł a k o m e g o n a s z e r e g u m i k r o f i l m ó w d o k u m e n t ó w , k t ó r e j a k p r z y p u s z c z a n o w y s z ł y l u b m o g ł y w y j ś ć s p o d p i ó r a G . C a r e w , W . B r u c e ’a , i m i k r o f i l m i e r e ­ l a c j i ( m i k r o f i l m y w y k o n a n e z o s t a ł y p r z e z B r i t i s h M u ise u m ). E k s p e r t y z a w y k a z a ł a : 1. T e k s t r ę k o p i s u z n a j d u j ą c y s i ę w B r i t i s h M u s e u m n i e z o s t a ł n a p i s a n y r ę k ą W . B r u c e ’a . 2. R ę k o p i s t e n a n i g lo s s y m a r g i n a l n e n i e b y ł y p i s a n e r ę k ą G. C a r e w a , ja ik u t r z y m u j e C . H . T a l b o t . 3. R a p o r t y s y g n o w a n e .p o d p is e m W illia m e B ru se ( i d e n t y c z n y m n a w s z y s t k i c h r a p o r t a c h ) n i e b y ł y p i s a n e t y l k o p r z e z W . B r u c e ’a , le c z .p is a ły j e i i n n e o s o b y ; S z k o t j e s y g n o w a ł w ł a ­ s n o r ę c z n y m p o d p i s e m .

(5)

A N IG IE L S K A R E L A C J A O P O L S C E Z 15S8 R .

667

p oteza St. K ota. W. B ru ce bezp ośred n io po p rzy b y ciu do P o lsk i osiad ł n a p ew ien czas n a dw orze M. K o m o ro w sk ieg o w Ż yw cu , d opóki n ie został zaan gażow an y przez Z am oysk iego do n o w o p o w sta łe j A k a d em ii Z am ojsk iej. K ilk u m ie się c z n y p ob yt na Ż y w iecczy źn ie dał m u okazję do zebrania m a te r ia łó w o tym region ie. P o b y t w śro d o w isk u Jan a Z am oysikiego, k o n ta k t z lu d źm i z jego otoczen ia lu b lu d źm i b ęd ącym i u steru w ła d z y R zeczy p o sp o litej w X V I w ., n ie b y ły tak że bez zn aczen ia dla treści opisu, w k tórym w ie le m ie jsc a p o św ię c ił autor k a n clerzo w i i p o lity ce w sch o d n iej. W tym śro d o w isk u zn alazł autor d o sta teczn ie k o m p eten tn y ch in fo r ­ m a to ró w o są sia d a ch w sch od n ich , o ziem ia ch k r e so w y c h oraz o .problem ach ad m i- n istracyjn o-'p olityczn ych R zeczy p o sp o litej. P o o p u szczen iu Z am ościa ze w zg lęd ó w zd row otn ych , udał się W. B ruce do S ło w a c ji i n a M oraw y i tam otrzym ał sta n o w isk o ka n clerza i d ow ód cy w o jsk b isk u p a o łom u n ieck iego. W K rom ieryżu , gdzie zn a jd o ­ w a ła isię rezy d en cja b isk u p a , n ie z a b a w ił zb yt długo, p o paru m iesią ca c h p o w ró cił do P o isk i, c z y n ią c .starania o u zy sk a n ie jak iegoś sta n o w isk a n a d w orze Z ygm u n ­ ta III. N ie ste ty , n ie znane są szczeg ó ły ty c h p ertrak tacji, być m o że is tn ie ją jak ieś lis ty W. B ru ce’a do J. T albota, z k tó ry m u trzy m y w a ł dosyć zażyłe sto su n k i, ale ty ch n a leża ła b y szu k ać g d z ie ś w B aw arii. P o b ezo w o cn y ch za b ieg a ch w y je c h a ł B ru ce do P ru s, a n a stę p n ie p od różow ał p o L itw ie i tu jeszcze raz p o w ta rza się h isto ria Zaitora i Z am ościa. W ła śn ie op isy P ru s i L itw y n ie m a ją sobie ró w n y ch pod w z g lę d e m g eo g ra ficzn o -h isto ry czn y m . A u tor w y k a z a ł gru n to w n ą znajom ość spraw lite w sk ic h i p ru sk ich , łą czn ie .z ob yczajam i i p rob lem am i -natury p o lity c z ­ n ej, ich leg en d a m i i w sp ó łczesn o ścią . P o zo sta je to w w y ra źn ej sp rzeczn ości z s u ­ row ym , p o b ieżn y m szk icem g e o g ra ficzn o -h isto ry czn y m W ielk op olsk i i części Śląsk a.

B iorąc pod u w agę fa k t, ż e W illiam B ruce n ig d y przed rak iem 1598 n ie pod różow ał po ty c h ziem iach , jasn e się sitaje, że autor p isząc .relację opierał się w p rzew a ża ­ jącej m ierze na w ła sn y c h o b serw acjach , rozszerzając je o in fo rm a cje u zysk an e od różn ych ludzi. Stąd też op isy W ielk op olsk i i in n y c h ziem R zeczy p o sp o litej, które leża ły n a uboczu szla k ó w ipodróży autora, zostały sporządzone w sposób dość p o ­ b ieżn y. J e st to jed en jeszcze argu m en t za hipotezą St. K ota.

D o w y ja śn ie n ia pozostaje jeszcze k w estia , jak im i drogam i rela c ja o .państwie p olsk im tra fiła n a dw ór an g ielsk i. Istn ieją d w ie m o żliw o ści; albo została p rzek a­

zana osob iście przez B ru ce’a p od czas jego .podróży do A n g lii, ailbo B ru ce p odróżując po P ru sach w roku 1598/99 sp otk ał ta m G. C arew a lub k ogoś z jego ś w it y i za jego p o śred n ictw em p rzek azał ją do L on d yn u . F akt, że na m a rg in esie zn ajd u je się d o­

p isek poch od zący co n a jm n iej z 160,2 r., w sk a z y w a łb y .raczej n a to, że rela c ja przek azan a została n a dw ór Jak u b a I po w y je ź d z ie B ru ce’a do L ondynu, tj. pod k o n iec 1603 r., gdzie p rzez p ew ien czas b ył on doradcą p o sła p o lsk ieg o w L o n d y ­ n ie — S ta n isła w a C ik ow sk iego '8.

B yć m o że d alsze k w eren d y a rch iw a ln e w B ritish M u seum p o zw o lą n a w y jśc ie z k ręgu h ip otez i przyp u szczeń , i ostateczn e u d o k u m en to w a n ie h ip otezy St. K ota, która jest jed y n y m m -ożliw ym do p rzyjęcia rozw iązan iem sp ra w y au torstw a relacji

o P o lsce.

8 R . K e s s e r l i n g (S to s u n k i k u ltu r a ln e p o lskie X V I w ie k u w ed le spraw ozdania am b a ­ sadora angielskiego S ir George’a Carew, „ G ł o s E w a n g e l i c k i ” Ί932) u t r z y m u j e , ż e t e k s t r ę k o ­ p i s u z n a j d u j ą c y s i ę w B r i t i s h M u s e u m p o c h o d z i z 1604 r . P e w n e j e s t , ż e .p o w s ta ł o n p o 1800 r., p o n i e w a ż a u t o r l u b k o p i s t a z a m i e ś c i ł n a m a r g i n e s i e w i a d o m o ś ć o ś m i e r c i k a r d y n a ł a J e r z e g o R a d z i w i ł ł a , k t ó r a m i a ł a m i e j s c e w R z y m i e w ł a ś n i e w 1600 r .

Cytaty

Powiązane dokumenty

1) The growing personalisation of politics is a common political phenomenon. 2) Personalisation is also increasingly present at the local level. 3) Among the factors which impose

Poja- wi³y siê pytania zwi¹zane z tym, czy brak jednolitej reprezentacji UE w G-8, ró¿nice miêdzy delegacj¹ unijn¹ a pañstwami G-8, koniecznoœæ wchodzenia w krótkotrwa³e

Brak jasnych kryteriów diagnostycznych i stosowanie ró¿no- rodnego nazewnictwa (Lewy body variant of Alzheimer’s disease, Alzheimer’s disease with incidental Lewy bodies,

[Wobec nas [rady miejskiej] sławetny Wawrzyniec Schirmer, wójt lubelski zeznał, że przyjął od zacnego Mikołaja, naszego obywatela, a swego brata, uczciwą prośbę i stosow-

[r]

w toku in terp retacji praw a (w toku operacji poprzedzających samą subsum pcję) ustalam y zakres znaczeniowy poszczególnych nazw i bardziej ’złożo­ nych tw orów

Reali­ zowanie powyższego uprawnienia będzie możliwe jedynie wówczas, gdy obrońca będzie znał zarzut stawiany (wraz z uzasadnieniem) podejrzane­ mu i treść

[r]