• Nie Znaleziono Wyników

Wiadomości Bibljoteczne. 1934, nr 1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wiadomości Bibljoteczne. 1934, nr 1"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Opłata pocztowa uiszczona ryczałtem .

Nr. 1 (8) M I E S I Ę C Z N I K Rok III.

.

m no aych (biaąach.

W c h o d z im y w -trzeci ro k w y d a w - j

nictw a. (

W ielkie zainteresow anie „WIADO­

MOŚCIAMI BiBLJOTECZNEMI" jest dow odem konieczności ich w ydaw ania.

N atorhiast zachodzi p o trzeb a dokona­

nia Dewnych zmian.

Z m ia n y te w „WIADOMOŚCIACH BIBLIOTECZNYCH" łączą się z p la ­ n em p rac Komisji Bibliotecznej Sekcji W schodniej Z arządu Głów nego TSL w e Lw ow ie, ale, rów nocześnie poparte są licznemi życzeniam i odbiorców m. i.

kierowników bibljotek.

Celem naszy m jest w skazanie dróg, '■

jakiemi w inna k roczy ć p raca w zakre­

sie bibliotekarstwa, tak aby prze>z jego uspraw nienie w zm ogło się czytelnic­

two. B ibliotekarstw o szczególnie w ostatnich czasach poczyniło w ielkie postępy w dziedzinie racjonalnej o rg a ­ nizacji.

W iem y, żes trudno stale śledzić przem iany- ruchu bibliotekarskiego.

P rac o w n ik ośw iatow y, zajm ujący się biblioteką przew ażnie poza zajęciam i zaw odow em i, żąd a pom ocy, sp o ty k a­

jąc w iele trudności na każdym kroku.

Usuniecie niedomagań leży właśnie w założeniach Redakcji, k tó ra pozo­

staje w najściślejszym kontakcie z ca­

łym szeregiem fachowców .

K rótko m ów iąc, celem „WIADO­

MOŚCI BIBLIOTECZNYCH" jest po­

moc w dziedzinie bibliotekarstwa oraz dostarczaniu książki.

O bow iązkiem naszym jest zająć się p rz ed ew szy stk iem bibljotekamLjnałe- mi oraz centralami powiatowem i i zw ią- zanetn z tem ^szerzeniem czytelnictwa.

W kręgu n aszych oddziaływ ań chcielibyśm y w idzieć w szystkie biblio- ki ośw iatow e, przy organizacjach, in­

stytucjach i szkołach.

„WIADOMOŚCI BIBLIOTECZNE"

m ają w ięc nieść inform acje nietylko zorganizow anym p rzez TSL bibliote­

kom, ale p ragn ą słu żyć w szystkim in­

nym instytucjom i osobom, dla których książka staje sie warsztatem pracy, lub k tó rzy zajm ują się organizow aniem księgozbiorów wogóle.

„WIADOMOŚCI BIBLIOTECZNE"

w inne ted y skupić rzesze ty ch biblio­

tek arzy , k tó rzy książką zajm ują się prócz pełnienia sw oich obow iązków zaw odow ych, a tem sam em odczuw a­

ją p o trzebę stałego informowania się o bieżącym stanie prac bibliotekar­

skich i rynku księgarskiego.

Interesującem będzie dla b ibliote­

k arza zagadnienie ustawodawstwa bi­

bliotecznego 1 statystyki książki w jej obrocie w yd aw n iczy m i b ibliotekar­

skim. Nią wolno zapom inać o stanie bibliotekarstwa w Polsce oraz w in­

nych kraiach, tem bardziej, że ruch ca­

ły idzie od zachodu.

Znajomość książki pod w zględem treści nie m oże ograniczać się jedynie do beletrystyki, ale, i inne dziedziny (książki naukow e, popularno-naukow e) m uszą b y ć . bliskie bibliotekarzow i, bo przecie idzie on do czy telnik a z k siąż­

ką jako ź r ó d ł e m w i e d z y i r a ­ d o ś c i , ź r ó d ł e m s i ł y i s z c z ę ­ ś c i a , a to m ieście się w różnych ro ­ dzajach tw órczo ści m yśli ludzkiej w y ­ rażonej drukiem . R edakcja k o rzy stać będzie z pom ocy specjalistów w e w szy stk ich dziedzinach w iedzy.

Zajm iem y się źródłami wiadomości 0 książce oraz jej propagandą. N ajw aż­

niejszą jest sp ra w a urządzenia__bibljo- teki, a następnie sposobu nabycia książ­

ki i jej konserwacji. Na częste z a p y ta ­ nia jak inw entaryzować, katalogować 1 klasyfikować dam y rów nież w y c z e r­

pujące odpow iedzi. Organizacja w yp o­

życzań i ich kontrola pozw oli ustalić za sad y celow ego ujęcia statystyczn e­

go czytelnictwa.

N iepoślednia rola bibliotekarza każe nam zająć się je,go osobą. A

w szy stk o to razem zm ierzać musi do zajęcia się zagadnieniem czytelnictwa.

Służąc rad ą i pom ocą, _ ch c ielib y ś- m y u słyszeć tak że zdanie innych.

C zyż „WIADOMOŚCI BIBIOTECZ- NE" nie p ow inny b yć .w yrazem i dać obraz życia bibliotecznego z terenu?

Korespondencia o trzy m y w a n a po­

informuje nas nie tylko o stanie prac, ale da rów nież możność w y m i a n y

myśli.

Aby czytelnikom dać doraźne ro z ­ w iązanie pew nych w ątpliw ości, b ę­

dziem y w Skrzynce Zapytań udzielać odpowiedzi, jak należy w danym w y ­ padku postępow ać.

Niezapom inaim y, że sam a książka jest tem atem dla literatów , jDoetów czy uczonych i dlatągo pozw olim y sobie zam ieszczać w iersze, aforyzm y, sen ­ tencje o niej.

A jeśli dobry ż a rt dowcipnie zacze­

pi książkę, niech dojdzie i on za na- szem pośrednictw em do B ibliotekarzy.

Księgarnie TSL są centralnem źró­

dłem dostaw książkow ych dla w szy st­

kich bibliotek i potrafią zadośćuczynić wszelkim wymaganiom odbiorców.

Dział księgarski „W . B .“ obejm o­

w ać będzie o ile m ożności pełny prze­

gląd nowości, któ re w chodzą w k rąg zain tereso w ań naszych czytelników i w m iarę m ożności sta ra ć się b ędzie­

m y o wprowadzenie notatek informa­

cyjnych o dziełach pojaw iających się na półkach księgarskich.

W ażną agendą dzisiejszego handlu księgarskiego, a niezm iernie k o rz y stn ą dla odbiorców jest sze.roko za p ro w a­

dzony i stale uzupełniany w księgar­

niach TSL tak zw an y now oczesny

Już sśą ukazał

Kalendarzyk T. S. L.

na roK 1934

C e n a zł. 0 * 3 0 .

(2)

antykwariat, tj. dział książek o cenach okazyjnych — zniżonych. Niezależnie od tego księgarnie TSL dają m ożność nab yw ania książek używanych w b a r­

dzo dobrym stanie, co p rz y dzisiej- szejm kurczeniu się budżetów bibliotek um ożliw ia mimo w szy stk o dalsze uzu­

pełnienie księgozbiorów.

N iezaprzeczenie dobór książek w bibliotece stanow i o jej powodzeniu, ale niemniej w ażnem jest dobre z o r­

ganizow anie strony technicznej. D late­

go księgarnie pro w ad zą dział druków bibliotecznych jak inw entarza, k atalo ­ gów, k a rt książki, k a rt czytelnika.

Kto zam ierza dobrze udostępnić księ­

gozbiór, ten musi posługiw ać się te,ni drukam i, k tóre pozw alają na kontrolę księgozbioru, a zarazem przyczyni

się do szybkiego obsłużenia czytelni­

ków.

C zyżby p rogram nie za o b sz e rn y ? ? Nie!!!

Z estaw iliśm y te kw estje, które_ m u­

szą w szystkich, zajm ujących się k siąż­

k ą żyw o obchodzić.

Jest tego dużo!!!

F ra n cisze k S e d la c z e k

P roblem jak najlepszego w y k o rz y ­ stania księgozbiorów p rzez odległe p unkty odbiorcze nie jest now ym . Od szeregu lat radzono w ten sposób, że tw orzono sze reg bibliotek ruchomych.

B iblioteka taka, składająca się ze s t a ­ łego doboru książek, um ieszczona w specjalnej szafce p o zo staw ała prz^z p e­

w ien (zw ykle z gó ry określony) czas w pew nej m iejscowości, b y potem z n a ­ leźć się w in n e j,. robiąc tem sam em m iejsce now em u kom pletow i. W cen­

trali g ło w io n o się tylko nad tem , b y k ażd y kom plet by ł m ożliwie odm ienny.

C óż kiedy ilość książek nie pozw alała na to, a zap asy w y ra ż a ją c e 1 się nieraz w kilkunastu egzem plarzach tego sa ­ mego dziełka n ak a zy w a ły „pow tarzać"

skład kom pletów . W ynikiem tego b y ła ta k a sytuacja, że w 3-cim, 4-tym , czy innym kom plecie d o staw a ły się do d a­

nej m iejscow ości książki, już kiedyś tam będące (przy 1-ej czy 2-ej p o sy ł­

ce) szczelnie zam knięte w szafce i o- zn aczone stałym spisem (inw entarzem ).

Sam i organizatorow ie spostrzegli trud ność w układaniu kom pletów ró ż ­ nych, niepo w tarzających się. Kom plety

W ięc jeszcze jeden dowód, żej zm ia­

ny w w y daw aniu „WIADOMOŚCI BIBLJOTECZNYCH“ b y ły słuszne i uzasadnione.

N aszych dotych czaso w y ch i no­

w y ch odbiorców prosimy o w yp ow ie­

dzenie się. W m iarę m ożności chętnie uwzględnim y postulaty.

W iem y, że napotkam y niejedno­

krotnie) na sp rzeciw y tych, k tó rzy nie w idzą p o trzeb y czynienia pew nych zm ian w dotychczasow em p o stępo w a­

niu uw ażając, że w iele czynią czeka­

jąc na czytelnika. T y m czasen dzisiej­

szy bibliotekarz idzie do odbiorców, a jeśli ci są obojętni, szuka dostępu do nich na nowych drogach.

O rganizujm y ted y bibliotekarstw o na zasadzie najnow szych zd ob yczy w tej dziedzinie, tak by książka dotarła w szędzie, nie leżała darem nie, b y ła dobrze w y k o rz y stan a, bo

BIADA SKARBOM, KTÓRE — j a k m ó w i z n a w c z y n i czy teln ictw a H. R adlińska — TYLKO SZCZUPŁEJ GARSTCE S Ą D R O G I E . ---

A, B, C, D, E i t. d., następnie stopnie trudności I, II, 111 lub IV nie zapobie­

g a ły temu, by „przy p ad k o w o 11 książki nie „p o w tó rzy ły się“.

B ibliotekarze byli niem ym i św iad ­ kam i tego p rz y k reg o zjaw iska, że część książek nadesłan a do pew nej m iejsco­

w ości, już z g ó ry b y ła sk azan a na le­

targ, bo „już kiedyś tam b y ły “.

W ostatnich latach zaczęto p rz e ła ­ m yw ać „stało ść" kom pletów , p rz y c h y ­ lając się do życzeń czytelników i do­

starczając im zbioru k siążek w ed ług ich 'zap o trzeb o w an ia. P o zo staw a ła jejdnak tendencja „stan d a ry zo w an ia" w ielko­

ści kom pletu 30—50 tom ów.

Dopiero najnow sze czasy w sk az ały inną drogę, napew no p rostą, a ra c jo ­ nalną.

Z asada następ ująca: przyjm uje się czytelników pew nej m iejscow ości za czytelnika zbiorow ego. Innemi sło w y . Do istniejącej centrali bibliotecznej (nie

„centrali bibliotek") w p ły w a zgłoszenie na dow olny pod w zględem ilości oraz treśc i kom plet książe,k. C entrala ze sw ego księgozbioru w y b ie ra książki żądan e i o d sy ła do danego punktu.

C zy to n apraw dę iest lepsze, ko­

rzy stn iejsze?

P rz y jrz y jm y się:

1. Do „punktu" (jednej m iejscow o­

ści) w y s y ła się tak ą ilość książek, ilu m niejwięcej jest czytelników , a w ięc p rz y 10 osobach — 10 tom ów czy dzieł.

P oco m a tam leżeć w ięcej k siążek?

. 2. W y słan e książki są dobrane w e ­ dług ży czen ia czytelników . U nika się te,dy zasadniczego za rzu tu : coście nam p rzy słali!! M y tego nie chcieliśm y!!

M am y p rz y tym system ie zaw sze k ró tk ą odpow iedź: daliśm y w łaśn ie to, co chcieliście.

3. Zm iana książek nastąpić m oże w każdym czasie, gdy zo stały już p rz e­

czytanej.

4. O ddać m ożna także tylko niektó­

re książki, inne zatrzym u jąc dłuższy czas.

5. W m iarę p rz y b y w an ia czytelni­

ków m ożna zaw sze „dobrać" jeszcze w ięcej k siążek ; zaś w razie spadku ilo­

ści odbiorców m ożna niezw łocznie je odejsłać.

6. W racające książki m ożna z m iej­

sca p ożyczyć do innego „punktu", skąd z o stały zam ów ione.

7. W razie p o trzeb y m ożna skupić w iednym punkcie w iększą ilość eg­

zem plarzy tego sam ego dzieła (konkurs dobrego czytania, tem at aktualny) przez w ycofanie go na iakiś czas z in­

nych m iejscowości.

S y stem ten w prow adzono w pow ie­

cie w a rszaw sk im oraz w sam ej W a r­

szaw ie w B ibliotece Publicznej. U nas już w ten sam sposób zapoczątkow ane zostało zorganizow anie Biblioteki T. S.

L. powiatu lw ow skiego. Sto czterdzie­

ści dzieł pozw ala na zaopatrzenie 4, 5, 6 a n aw et siedm iu m ałych punktów , podczas, gd y p rz y system ie „bibliotek ruchom ych" m ożna było z tej ilości książek utw o rzy ć najw yżej 4 kom plety, w k tó ry ch jak w yżej w spom niano — część książek sk azana b y ła na błogie spoczywanie!.

T akie „dobieranie" k siążek w edłu g zap otrzebow ań poszczególnych punk­

tów jest niezaprzeczenie najekonomicz- nieisze. Daje gw arancję, że k siążka nie- cz y ta n a w pew nej m iejscow ości nie b ę­

dzie tam leżeć, a m oże znaleźć chęt­

nych czytelników gdzieindziej.

S y stem te(n nazw ano w W a rsza w ie W ypożyczalnią z księgozbiorem płyn­

nym. C zy nazw a ta szczęśliw a, o tem nie m ówim y, natom iast pom ysł zd ro ­ w y, w inien znaleźć w szędzie naśladow ­ ców.

Jak to zapoczątko w ać wzgl. do ty ch­

czaso w y sposób zreorg an izo w ać?

W pow iecie utw o rzy ć jeden k sięgo ­

J , a & n i e w i e l k ą i l o ś c i ą k s i ą ż e k

o&siużyć najmęcei miejscowości?

(3)

zbiór z bieżąc'" . u t r 'racją. P orobić k a­

talogi k-fs , przy g o to w ać k a rty książki ^ e k a ć na pierw szego o d ­ biorcę czyli p rzy jąć (często w edług w łasnego uznania dobrać) zgłoszenie się po „księgozbiór płynny". D ana m iej­

scow ość otrzym a jednak książki, o ile zw róci posiadaną dotychczas biblio­

teczkę ruchomą (o ile tam była). K siąż­

ki otrzym ane należy po n ap raw ce do­

p isyw ać jako następne pozycje inw en-

taizo w e . W ten sposób pow iększać Się będzie nasza Biblioteka powiatu XY, 1 powoli przejdziem y na „now y s y ­ stem ".

P rzeszliśm y pobieżniej za sad y s p ra ­ w nego ujęcia organizacji central biblio­

tecznych, a tem sam em kierow ania c z y ­ telnictw em p rz y w ybitnem liczeniu się ze środow iskiem .

O innych zaletach pom ów im y póź niej.

Z ainteresow ani znajdą szczegóły w p ra cy A. S ta ń c z y k ó w n y : Jak organi­

zow ać w ypożyczalnie z księgozbiorem rły n n y m . W yd. Biblioteki Publicznej m. st. W a rsz a w y Nr. 54. W arszaw a

1933 r.

Na naszym teren ie w szelkich w y ja ś ­ nień udziela Komisja Biblioteczna Za­

rządu G łównego TSL. Sekcji W schód- ssiei w e Lwowie, Czarneckiego 1.

Ostatnie nowości.

Adams: Zem sta 3.—

Baum Vicki: L etn ia opowieść.

0 miłości, sporcie i głodzie. 6.—

— Życie bez tajem nic. P ow ieść 7.—

— Z darzenie w Lohw inckel. P o ­

wieść. 7.—

Boy-Żeleński: Ludzie i bydlątka.

W raże n ia teatralne. 6.30

— W akacje z prydum ką. 6.40 Bromfield L.: D ziw na historja

Anny Spragg. P ow ieść. 5.—

Celine L. F.: P od ró ż do kresu no­

cy. P ow ieść. 12.—

Choynowski P.: W m łodych

oczach. P ow ieść. 7.—

Christie A.: B łękitny express. P o ­

wieść. 5.—

— Z abójstw o R ogera A ckroyda.

P ow ieść. 6.—

Conrad J.: W oczach zachodu. 6.—

Curwood J.: Dzie;w c zy n a z poza

szlaku. 3.—

Czekalski Eustachy: W śród bu­

rzy. P ow ieść. 5.—

Drewnowska Anastazja: Dwie po­

kusy. 2.50

Exupery A. de Saint: Nocny lot.

P rzed m o w a A. Gide‘a. 4.—

Farnol Jeffery: B iedny m iljoner

P ow ieść. 5.—

Galsworthy J.: D ziew czyna

czeka. 10.—

— Kwiat na pustyni. 10.—

Gaiewski Kazimierz: M ocarz. P o ­

w ieść. 3.—

Gerstaecker Fryderyk: P o strach A rkanzasu. P ow ieść aw an ­

turnicza. 5.50

Glyn E.: T ajem nica lady T ancred.

P ow ieść. 8.—

Gojawiczyńska Pola: Ziemia Elż­

biety. P ow ieść. 3.—

Grabski W . J.: B racia. 3.—

Grey Zane: P ra w o P ustyni. P o ­

w ieść. 5.40

Hichens R.: M ilcząca potęga. Po-

w ieść pierw sza. 7.—

— Z w ycięstw o p raw d y. P ow .

druga. 6.—

Hugh Walpole: C iem ny las 3.—

Hughes Richard: O rkan na Ja-

m aice. 3.—

Ibanez Blasco O.: B odega. P o ­

wieść. 6.—

— Pod deszczem pom arańczo­

w ego kw iecia. P ow ieść. 6.—

jarosław ski M.: Jacek i Icek na

m orzu. P ow ieść. 3.50

F essel J.: K siążęce noce. P ow ieść 6.—

Kesten Herman: P orw anie. P o ­

wieść. 7.—

Kiewnarska Jadwiga: N ajdziw ­ niejszy z rom ansów . Pani Sand. Cz. I. M łodość. 6.—

Kłosowski J. N.: T ań cząca k arcz­

ma. P ow ieść. 5.—

Jo Van Ammers-Kiiller: K obiety z rodu C oornyeltów . Po-'

w ieść. 12.—

Leblanc M.: N iesam ow ity dw ór.

P rz y g o d y A rsena Łupina. 2.__

Ligocki E.: P raw n u c zk a F austa.

P ow ieść. 4.80

Locke W. J.: Dziki Amos 3.—

— Seiptimus. P ow ieść. 3.—

Lyall E.: D roga do raju. Pow ieść. 3.—

— P ra w d a zw ycięża. P ow ieść. 3.—

Henryk Łubieński: C złow iek bez

m aski. P ow ieść. 5.50

Łuczyńska M.: Kozły ofiarne. P o ­

wieść. 3.—

— M artw ym szlakiem . P o ­

w ieść. 4.—

Courths - Mahler J.: Sprzedane

dusze. 6.—

—• Tajem nica S io stry M arleny.

P ow ieść. 6.—

— W y zw olenie pani Jutty. P o ­

wieść. 6.—

Makuszyński Kornel: Ś piew ający

djabeł. 4.50

Mann T .: Historjei Jakóbow e.

Pow ieść. 10. - -

Marczyński Antoni: P rzy g o d a w B iarritz. P ow ieść. 3.—

— Szpieg w m asce. P ow ieść

filmowa. 3.—

Mauriac Fr.: P o w ró t do Boga.

P ow ieść. 6.—

Meissner J.: L atający djabeł.

Nowele. 3.—

— S zkoła O rląt. W yd. II. 5.—

Meissnerówna Z.: Law ina. P o ­

wieść. 3.—

M iłaszewska W .: T rzecia siostra.

P ow ieść. 5.—

Munthe Axel: Księga z San Mi- chele. W y dan ie drugie. 15.—

Nowakowski A. M.: P ó ł - djablę.

P ow ieść. 4.80

Orczy, baro no w a: B łękitne oczy.

P ow ieść. 6.—

— M arivosa. Pow ieść. 7.—

Ostenso Marta: W od y pod ziemią.

P ow ieść. 7.50

Poker Jim: Król G ibraltaru. P o ­

wieść. 3.5C

Romański M.: O statnia g ra Joshi-

m ury. P ow ieść. 6.—

— Ż ółty S zatan. P ow ieść. 6.—

Roth J.: R odzina B ernheim ów .

Pow ieść. 7.—

Shaw Bernard: P rz y g o d y czarnej dziew czyn y w poszukiw aniu

Boga. 6.—

Adam Grzymała - Siedlecki: Mie- chow iec i Syn. P ow ieść. 8.50 Sinclair Upton: Z aw ro tn a k ar jera

am erykanina. 10.—

Smith Sheila Kaye: U padek rodu A lardów . P ow ieść. 7.—

Szpyrkówna M. H.: K ar jera H a­

neczki. W yd. II. 3 .--

—■ Skłam ane szczęście. 7.—

C Z Y T E L N I K , K T Ó R E M U D O S T A R C Z Y C I E D O B R Ą K S I Ą Ż K Ę , P O W R Ó C I Z A W S Z E D O W A S

(4)

Yaldes A. P.: G rzesznica św ięta.

P ow ieść. 4.—

Wandmayer A. Grau: Ż yw y Ł ań ­ cuch. P ow ieść z życia w sp ó ł­

czesnej A m eryki. 6.—

W ielow łeyska E.: W łasną Drogą.

P ow ieść. 4.—

Wiktor Jan: W ierzb y nad S ek­

w aną. Pow ieść. Tom I. 8.-

Tom II. 9.-

Zweig Stefan: M ar ja Antonina.

W ydanie ozdobione ilu­

stracjam i. 15.-

H en ryk Ł u b ień sk i

C z ł o w i e k Sses m a s k i

Pow ieść zł. 5'50.

M łody, lecz zaszczytnie już znany ro w ie :sciopisarz i felietonista — H en­

ry k Łubieński, w y stąp ił z nowem sw em dziełem „C złow iek b ez*m aski“.

K anw ę utw oru stanow ią dzieje czło­

w ieka, k tó ry nie um iał kłam ać; stąd też w zakłam anem otoczeniu w pada!

w w ieje sytuacyj p rz y k ry c h i dla sie­

bie nie zaw sze zrozum iałych. S a ty ­ ry c zn y talent au to ra trafnie oddaje środow isko sfer kulturalnych wielkiego m iasta, w śró d k tó ry ch b ohater się obraca.

Tło pow ieści sensacyjne — akcja ż y w a i barw na. K siążka ta cieszyć się będzie dużem pow odzeniem w biblio­

tekach.

S h e ila K aye - S m ith

UpadeSt domu A la rd ó w

Pow ieść współczesna, str. 374. zł. 7.—

Sheila K aye - Sm ith to jedna z czo­

łow ych pisarek angielskich dzisiejszej doby, o której p ra sa polska już kilka­

krotnie pisała. P ow ieści jej są na- w sk ro ś realne i odzw ierciedlają pla­

stycznie życie ziem ian i arystokracji angielskiej.

U padek Domu A lardów to św ietna w spółczesna pow ieść tej utalentow anej autorki, k tó ra z jednej stro n y z ca­

łym realizm em kreśli ch a ra k te ry p rz e ­ jęte skostniałą trad y c ją uosobioną w postaci despotycznego Sir Johna lub innej gotow ej pośw ięcić w łasne szczęś­

cie dla u trzym an ia p re stig e‘u ro d o w e­

go, jak P iotra, a z drugiej stro n y p rz e­

ciw staw ia im zdrow e ty p y w rodzaju G erw azego i Jenny A lardów oraz po ­ kazuje na Stelli M ount, jak wielki w p ły w w y w ie ra pierw iastek religijny i ety czn y na m łode pokolenie.

K siążkę cz y ta się aż do końca ze w z ra sta ją c ą cie,kaw'OŚcią, a postacie takie, jak energiczna Jenny, pełna ko ­ biecości Stella, entuzjasta G erw azy podbijają serce i w y ob raźnię cz y te l­

nika

A le k sa n d e r G rau -W a n d m a y er

Ż y w y f a ń c u c li

Powieść zł. 6'—

W alor głów ny rep ortażow ej pow ie­

ści W a n d m a y era polega na zgrabnem uchw yceniu m aterjału i p rz ed staw ie­

niu stosunków am erykańskich z zacho­

w aniem piętna pew nej surow izny, bez baw ienia się w jakiekolw iek w ątki ro ­ m ansow e rzekom o w iążące dzieło w jednolitą konstrukcję, w niniejszym :aś w ypadku m ogące je tylko niepo­

trzebnie rozw lec i rozw odnić. W ierne przed staw ienie stosunków am ery k ań ­ skich, oplatających sw e fak ty dookoła postaci centralnej pow ieści, am ery k ań ­ skiego P o lak a P rzezięb y , a częściow o W łocha B ellagam by — dają w sobie tyle różnorodnego pierw iastk u i sen­

sacyjnego i rodzajow ego i obyczajo­

wego, że czytelnik chłonie dzieło z naj- w yższem zajęciem ; w ą te k rom ansow y g ra łb y w tem w szystkiem rolę piątego koła u w ozu i m ógłby tylko niepo­

trzebnie irytow ać. T ak jak jest, re p o r­

taż pow ieściow y W a n d m a y era stan o ­ wi w yborną, praw dziw ie now oczesną kreację arty sty cz n ą.

J e s z c z e

nie w s z y stk ie Blhljoteki

p o s i a d a j a d o s k o n a ł e p o w i e ś c i s t u d e n c k i e m ł o d e g o u t a l e n t o w a n e g o p i s a r z a

Józefa Bieniasza

„Edukacja Józia Barącza" 5'90

„Maturanci" 6 ‘—

w druku

„Korporanci" 6‘—

Książki te cieszące się dużem pow o­

dzeniem są do nabycia w

Księgarniach TSL.

WydaumicłuMi

dla mtadzieży.

B allantyne R. M.: Ł ow cy Goryli.

P ow ieść. 2.75

Bennet John: Skow ronek. (M aster Skylark) br. 6.20 w opr. 7.80 Bird: W puszczach Afryki. O po­

w iadanie dla m łodzieży. 2.75 Cerwantes M.de: P rz y g o d y Don

Kiszota z ilustr. w opr._ 2.75 Cooper F.: Kolonja na k ra terze.

P ow . dla młodz. z ilustr. w

opr. 2.75

Cybulska J.: Tajem nica T atr. P o ­ w ieść z ilustr. w opr. 6.—

Czarska L.: D ziew czę z lasu. Z

ilustr. w opr. 3.—

— Nieznośna dziew czyna. Z

ilustr. w opr. 3.—

Delmont J.: P rzy g o d y łow cy zw ierząt egzotycznych 5.40

w opr. kart. 6.90

Kingston W.: P rzy g o d y dzielnego m ary n arza. Z ilustr. w opr. 2.75 Konarski K.: Tajem nica zeg ara

królew skiego. W opr. 5.70 Kozicka M. Dunin: M iłość Ani.

P o w ieść w spó łczesna 8 — Makuszyński K.: S k rzy d laty

chłopiec. P ow ieść lotnicza.

Z ilustr. w opr. 7.—

Mayne Reid: B iały w ódz Indjan.

Z ilustr. w opr. 2.75 Podoski J.: R y cerze z K. O. P.

P ow ieść. 3.60, w opr. 5.10 Poker Jim: Zdzich szuka Ojca.

P ow ieść m orska. 24 ilustr.

w opr. 6.50

R ościszew ska J.: Panienoczka.

P o w ieść kresow a. Z ilustr.

4.50 w opr. 5.50

Rytardowie H, i j. M.: K olebka na Hliniku. P rz y g o d y w T a ­ trach. Z ilustr. br. 4.50, w

opr. 5.50

W szędobylski Dr.: 300000 K m /sek

— z Dr. W szędobylskim — z 28 planszam i. W opr. 10.—

KATALOG KSIĄŻEK nadających się do

BIBLJOTEK WIEJSKICH

1934 r. .

już się ukazał.

B I B L J O T E K O M B E Z P Ł A T N I E

(5)

H m m i u dla p ta c a a m ik ó m o ś w ia to w y c h

w a z pczeęiąd astaimch wądaumictia pedaąogicmycfi.

Dobrowolska H.: G rafika książki a czytanie. Z przedm ow ą

H- Radlińskiej 4.—

Rauboid O. i K.: P ro g ra m sam o­

kształcen ia spółdzielczego.

(M ateriały dla kółka spo­

łecznego). 0.40

Radlińska Helena: K siążka w śród ludzi. W yd. II. rozszerzone. 3.50 Skarżyński J.: Jak czy tać książki

i gazety. Instrukcja dla sa ­ m ouków i kółek sam okształ­

cenia. 0.80

Z dośw iadczeń U niw ersytetu P ow szechnego m. st. W arr szaw y. P ra c a zbiorow a pod

red. J. B aranow skiej. 7.—

BIBLJOTEKA NAUCZYCIELA SZKOŁY PO W SZEC H N EJ

pod redakcją BENEDYKTA KUBSKIEGO 1. Dr. J. Balicki. Oblicze now ych p ro ­

gram ów .

2. J. Michałowska. Zagadnienia w y ­ chow aw cze w now ych program ach.

3. St. Drzewiecki. W ychow anie oby­

w atelsko - państw ow e w now ych program ach.

4. St. Machowski. W ychow anie go­

spodarcze w now ych program ach.

o. B. Kubski. T w órczość nauczyciela a now e program y.

b. M. Kotarbiński. O rganizacja p racy w kl. I. na podstaw ie now ego p ro ­ gram u.

7. St. Dobraniecld. O rganizacja p racy w kl. II. na podstaw ie now ego p ro ­ gram u.

'5-9. J. Dańcewiczowa. Jak realizow ać now y program języka polskiego, (2 tomiki).

10-11. Dr. Wł. H oszowska. Jak reali­

zow ać now y program historii (2 tomiki).

12-13. E. Dudkówna i J. Strzelecka.

Jak realizow ać now y program m a­

tem aty k i (2 tomiki).

14. J. Czystowski. Jak realizow ać no­

w y program fizyki..

J5-16. T. Mayzner. Jak realizow ać no­

w y p rog ram śpiew u (2 tomiki).

17. Dr. J. Kuchta. P sychologja dziecka w iejskiego.

18. St. W ięcek i J. Ciepielewski. C zy ta­

nie w szkole pow szechnej. (P rz y ­ k ła d y lekcyj).

Cena każdego tomiku zł. 1.90

Lekcje w zorow e. Na każd y dzień i każdą godzinę lekcyjną szkoły p o w szech n ej; klasa (oddział) I. Z eszyt 18, klasa (oddział) II. Z eszyt 14. Boże N arodzenie. 18 — 22 g ru ­

dnia po —.75

Wiktor Ambroziewicz: S ztan d ar

Szkolny: 2.80

B ykow ski L. J.: P ró b a ch a rak te­

ry sty k i naszej m łodzieży w zw iązku z postulatam i w y ­ chow ania narodow ego. 1.—

Ign. Chrzanowski: H en ry k Sien­

kiewicz. Szkic literacki. —.50 juljusz Kleiner: M ickiewicz. Tom

I. D zieje G ustaw a. Z wiel.

rycin. 14.—

J. Kleiner, J. Balicki i St. May- kowski: L ite ra tu ra P olska dla klas w y ższy ch szkół średnich ogólnokszt. Tom I.

Cz. I. Od po czątków piśm.

do końca rząd ów S tan isła­

w a Augusta. 5.—

Tom I. C zęść III. 4.—

Dr. Mar.ia Librachowa: P sy c h o ­ logja P edagogiczna w ćw i­

czeniach. 7.50

Karol Linke: Nauczanie łączne i nauczanie język a ojczystego w szkole pow szechnej. P rz e ­ łożył i dostosow ał do po­

trzeb szko ły polskiej dr. L.

Saloni 7.—

W. M oszczeńska i H. Mrozowska:

P rzew o dn ik m eto dy czny do podręcznika historji na

I. kl. gim. — .93

W alery Nowicki: N auka języ ka polskiego w szkole pow ­ szechnej. O rganizacja pracy.

R ozkład m aterjału. W sk a ­ zów ki m etodyczne. Lekcje p rakty czne.

Cz. I. O ddział I. i II. 3.—

Cz. II. O ddział III. 3.—

Cz. III. O ddział IV. 3.—

W. Nowicki, A. Wrotniak i Z. Ba- torowicz: O ddział I. Nau­

czanie łączne. Cz.ęść I. 3.50 Patri Angelo: N auczyciel w wiel-

kiem mieście. 4.—

Pohoska H.: H istorja w szkole pow szechnej. W skazów ki m etodyczne zastos. do no­

w ego program u. 3.—-

T yszka Tadeusz: Lekcje p ra k ­ ty c z n e język a polskiego dla

oddz. II. szk oły p ow szech­

nej. (W stęp m etodyczny, szczegó ło w y rozkład m a te r­

jału, lekcje: m etod, o p ra ­

cow ane). 3.—

Zagadki w nauce szkolnej 1.80 S. Zbawnicki: P o dział m aterjału

nauczania na m iesiące w od- dziele V. szko ły pow szech­

nej III. stopnia. 1.—

Z pmMg&i szkaŁmj

No. 17. Hoszowski Wł. Dr.: Zaję­

cia p rak ty czn e w zakresie ku ltury życia codziennego w szkole powsz. P ie rw sz y szczebel program u. 3.—

No. 18. Marjan Krawczyk. Ć w i­

czenia cielesne w szkole pow szechnej. R ealizacja no­

w ego program u. 3.20

No. 19. Gayówna D.: Nauczanie p rz y ro d y żyw ej cz. I. 1.70

T)ia CPidwui 'Wiejskich:

Śpiewniki

Prot. Cz. KOZIETULSKIEGO

„Polskie Pieśni Ludowe" w ukła­

dzie jedno i dwug-łosowym 1’20 W d ru k u :

„Rok K ościelny w pieśniach" na dwa głosy

WYDAWNICTWO

Iow . Szkoły Ludowej

T U ą w i ę k s z ą u i y t i n k W ydawnictw ośw iatow ych i pedagogicznych posiadają

K S I Ę G A R N I E T .S .L .

K raków — Lwów.

(6)

M JisiążM z wżaych dziedzin-

Borowik J.: G dynia port R zeczy ­

pospolitej. 1.50

A u reli D r o g o sz ew sk i

E l i z a O r z e s z k o w a

1841— 1910

Str. 126. Zł. 2'—

Komar St. dr.

R ybarz Edw ard

S zcz ep a ń sk i A le k sa n d e r dr.

G ó r n y S I ą s L

zł. 2-50 Lipiński W acław : Z dziejów d aw ­

nych i najnow szych. Szkice i studia historyczne. 6.50

Lutosławski W incenty

J e d e n ł a t w y ż y w o t

zł. 8-50 W ła d y sła w M ick iew icz

P a m i ę i n i L i

Tom III (ostatni) 1870 — 1925 z dodaniem „Wspomnienia pośmiert- n e g o “ o autorze oraz skorowidzu ca­

łe g o dzieła przez St. P. K oczorowskiego.

Str. 488 — Cena zł. 14'—

„ P a m i ę t n i k i ” w p i e r w s z y c h 2 t o m a c h w s p o ­ m n i e n i a m i o A . M i c k ie w i c z u s i ę g a j ą p o c z ą t ­ k ó w XIX w., a k o ń c z ą s i ę w ś w ie ż o w y d a ­ n y m t o m i e 3-im ok. r. 19 5. T o m t e n z a m y k a d z ie ło , b ę d ą c e n a jc e n n i e js z y m i n a j c i e k a w ­ s z y m p o m n i k i e m d z ie j ó w na sz ej e m i g r a c j i

i P o l s k i w o k r e s i e n iew o li .

Prawda o Boyu - Żeleńskim. Gło­

sy k ry ty czn e. Z ebrał i w stę ­ pem poprzedził Cz. Lechicki. 4.—

%toina

Górniak Dr. Stefan: P olski Ko­

deks H andlow y. 1.20

P ra w o o spółkach z ograniczoną odpow iedzialnością z dnia 27 października 1933 roku. — .80 Kodeks zobowiązań z dnia 27 paź­

dziernika 1933 r. oraz p rz e­

pisy w prow ad zające i sko­

row idz 1.50

Pobóg - Malinowski W ł.: N arodo­

w a D em okracja 1887— 1918.

F a k ty i dokum enty. 6.—■

F ran k lin D. R o o se v e lt

P r e z y d e n t S t a n ó w Z je d n o c z o n y c h

Amerykański program opanowania kry­

zysu. Rewelacyjne wynurzenia R oose- velta o epokowem znaczeniu.

Zł. 6.—

Dr. T ad eu sz S p itz e r

G D Y N I A

i jej znaczenie dla gospodarstwa Pol­

ski. Praca wyróżniona na konkursie Instytutu Bałtyckiego z przedmową Prof. d-ra Adama Krzyżanowskiego.

8-ka duża, stron 270. 12.—

Szuber A.: W alk a o przew ag ę duchow ą. K am panja p ro p a­

g andow a koalicji 1914— 1918. 7.40

S ta n is ła w Z a lew sk i

Blok czerwano-błękitny

O jcow ie radykalizmu polskiego. — W schód i zachód w Polsce. D em o­

kracja Polska. Moralność w polityce.

Inteligencja i Państwo. Blok Czerwo- no-Błękitny. Psychoza gospodarcza.

O bcy. Porty polskie.

Str. 285. zł. 5 .—

Ziemiański I.: P ra c a Kobiet w P.

O. W . — W schód. 6.—

„Z dziedzin y nauki

i techniki!’

1. Jea n s. N iebo 9.60

2. In fe ld . N ow e D rog i N auki 11.60 3. van Loon. C złow iek U str o ­

jo w y 11.60

4. P la n c k i S c h ro d in g er . Z a­

g a d n ie n ia N auki W sp ół-

- s # cz e sn e j 6.20

5. H ill. Ż yw e M aszynerje 11.60 6. D em b ow sk i. W p o szu k i­

w a n iu is to ty ży cia .

Tlauwśti Haństw. H}yd.

JCsiążek SzkaCngdi

Bartyński Dr. W.: M etodyka listu kupieckiego.

Gottlieb Dr. W.: Z ary s m eto d y ­ ki korespondencji obcoję­

zycznej. 1.80'

Czachowski Kazimierz: O braz w spółczesnej lite ratu ry pol­

skiej 1884 — 1933. Tom pierw szy. N aturalizm i Neo-

rom antyzm . 8.—

Ostrowski Jerzy: N ajjaśniejsza R zeczpospolita. R ozw ażania o służbie obyw atelskiej m ło­

dzieży. 2.30

Zaruski M.: Na bezdrożach ta ­ trzańskich. W ycieczki, w r a ­ żenia i opisy. W yd. II. 4.d>

tBiMfoteka Szkaiif Hcwsz.

60. Janusz Staszew ski. — Z w y c ię stw a pod W iedniem .

61. Janusz Domaniewski. — P o ch o d ze­

nie zw ierząt dom ow ych.

62. Jan Dembowski — M ow a zw ierząt 63. Jadwiga View egerowa. W ę­

drów k a ryb.

64. P aw eł Roszko. — O wojnie- g a­

zowej.

65. Jan Dembowski. —- D żdżow nica.

66. Witold Adolph. — Ś w iat m rów ek.

67. Jan Biliński. —- D ąbrow ski w P o ­ znaniu.

68

.

Halina Zdzitowiecka - Jasieńska. — Bibljoteki daw niej i dzisiaj.

69. Andrzej Zand. — Łódź.

70. Józef Watra - Przewłocki. — W i- zym ir.

71. Jadwiga V iew egerowa. — Ś w iatło w m orzu.

72. Zygmunt W ojciechowski. — P r z y ­ czyn y upadku daw nej Polski.

73. Jan A. Kraśny. — Alarm gazow y.

74. Józef Jarząb. — Jak zach ow ać zd ro w e zęby.

75. Zygmunt Hetper. — P oznaj tajniki chemji.

76. Jan Dembowski. — Ś w iat zw ie­

rz ę c y staw u. •

77. Marjan Stępowski. — W dżungli poleskiej.

78. Witold Hulewicz. S tan isław M oniuszko, król pieśni polskiej.

79. M ieczysław Brahmer. — W łochy.

£0. Dr. Alojzy Florczak, Mgr. fil. — B rat A lbert i Jego dzieło.

(7)

< 7la 19 mwcca

B ak al B. — Szaleni romantycy.

Epizod z czasów niewoli

w 1 akcie. — '75

J a k u rząd zić obchód ku czci I M arsz. P o lsk i J . P iłsu d ­ sk iego. — Przemówienia,

deklam acje i t. p. 2 '—

K w iatkow ski dr. W . — Polska marsz. J . Piłsudskiemu

w dniu 19 marca. 1 '—

L egen d a Leg jo n ó w — w in sce­

nizacji J. Turowiczówny.

6 obrazów zebr. z opowia­

dań, gawęd i nowel legjon. 2 '—

O lszewska J . — Józefow i P ił­

sudskiemu w hołdzie. Poezje. 3 '—

O racz A. — Rocznice. O dczyty przemówienia obrazki scen.

i wybór poezyj i pieśni okolicznościowych, wyd. II. 4'90 Orwicz Z. — Żyj Polsko. Sztuka

w 1 akcie na tle walk le-

g-jonowych — '90

R ayski S t. — Jó z ef Piłsudski życie i czyny. Zbiór wy-

pracowań. W yd. II. — '50

Reis Z. — Gawędy legjonow e. 3'60

Strzelecka miłość. Sztu­

ka w 3-ch aktach i 4-ch

odsłon. 1'50

Różnicki S t. — Imieniny Kom en­

danta w Polu. Sztuka w 1

akcie. — '30

Pierwsze orły. Sztuka

w 3-ch aktach. 1 ’50

Ś w ia t w o b razach . — JS« 1.

Marszałek Jó z e f Piłsudski.

115 zdjęć. T ekst oprać.

W . Sieroszew ski. 6 '—

Sumień R. — O bchód imienin Marsz. Jó zefa Piłsudskiego.

W skazówki dla teatrów

żołnierskich. 1 '—

W ieczorek Ks. P. — Polska już wolna. O brazek sceniczny

w 3 odsłonach. — '75

Mat&ąafy d&a ffitefegmlotp/

POLSKA TWÓRCZA

Dzieło zb iorow e pod re d a k c ją F e r d . G o e tla .

Wydawn. „Świat przez R ad jo " w opr. zamiast zł. 1 6 '— zł. 8 '—

T h w a ś d a s t a t m e j c h u t iC i!f

A łdanow M. A. — Jaskinia. Po­

wieść 6'-

H ag-gard R. — Przez przepaść

wieków. Powieść 5'-

Szm urło T adeusz — Szw oleżery furażery. Powieść wojenna 3'80 Rohinson W illiam Rob. — Przez

głębie i mielizny. Nadzwy­

czaj interesujące wrażenia z podróży statkiem naokoło

Świata. Z ilustr. 1 0 '—

Okazia i

P O L S K A

J E J D ZIEJE I KULTURA

od czasów najd aw n iejszych do chw ili ob ecn ej.

Ilustr. wydawnictwo zbiorowe w opra­

cowaniu najwybitniejszych historyków polskich. Zawiera 6.500 ilustr. i kilka­

dziesiąt tablic wielobarwnych i jedno­

barwnych. Całość w trzech tomach.

Egz. prawie nowy opr. w półskórek zamiast zł. 4 8 0 '— zł. 2 9 0 '—

C e n y z n i ż o n e na

K A R O L A MAYA

powieści podróżnicze.

Jed y n e, kom ­ p letn e a u to ry ­ zow an e,p rzed ­ wojenne w y­

danie.

B o g a t o i l u ­ s t r o w a n e n a lu k su s, pap.

O b jętośćto m u od 500 — 6 0 0

stro n .

Czarny Mustang

— Karawana Niewolników

— Nad Rio de la Plata

— Old Surehand (3 tomy)

— Pomarańcze i Daktyle

— Przez dziki Kurdystan

— Przez kraj Skipetarów

— Szut

— W Kordyljerach

— W kraju Mahdiego (3 tomy)

— W Wąwozach Bałkanu

— Winnetou (3 tomy)

— Z Bagdadu do Stambułu.

Powieści podróżnicze są naj­

milszą lekturą dla starych i mło­

dych — nie powinne zabraknąć w żadnej bibljotece.

C en a znacznie o b n iżo n a

C ena tom u brosz. . . . zł. 8 ‘0 0

„ w luks. ca lo p łó c.

op raw ie . . . „ 11*00 (z a m ia s t zł. 1 2 ’80 i 1 8 ’00)

Biblioteki sprow adzają w szystkie książki z księgarń T o w . Szkoły Ludowej K R A K Ó W , ul. Św. A n n y 5* i i L W Ó W , ul. B a to re g o 32.

P. K. 0 . 401.223 — Telefon 147-50. • ‘ P. K. 0 . 153.222 — Telefon 51-80.

Cytaty

Powiązane dokumenty

ale przy dobrze obmyślanym planie niespodzianki będą rzadsze, a jeżeli zjawią się, to będzie można w czas

Opłata pocztowa uiszczona ryczałtem. Niejednokrotnie tą drogą m ożna nabyć tanio bardzo cenne dzieła. S ta łe przeglądanie katalogów księgarskich, biulety­..

szek w ina na połechtanie sm aku, czy obejrzy popisy akrobatów cyrkow ych na podrażnienie nerw ów , czy łyknie pow ieść na podniecenie w yobraźni.. gdzieindziej

Dzieci nosi się na plecach jeszcze gdzieś na odległej wsi, w miastach zaś pojawiły się już dawne wózki dla dzieci. Powoli też

§ 2. Przepisy co do wewnętrznego urządzenia pomieszczeń przedsięwzięć rozrywkowych i zachowania się w nich ze względu na wymagania bezpieczeństwa, higjeny i

Wywołuje on przy spasaniu większych ilości liści zakłócenia w trawieniu, które objawiają się gwałtowną biegunką.. Skutkiem tego następuje schudnięcie bydła i

sce, które, wcisnąwszy się do wszystkich dziedzin życia społecznego, gospodarczego, kulturalnego i politycznego, kopie dla narodu polskiego grób. dziedziców z

Słyszałem rezonujących nie nie, w yrzec się prawa Avłasności dzie- przyjaciół exdy w izyi, źe, prędzey czy dziczney nad rolnikiem. Pan jednego ze mną jesteś sam