• Nie Znaleziono Wyników

Bliżej pomnika na placu śmierci. Ratusz mówi o przełomie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Bliżej pomnika na placu śmierci. Ratusz mówi o przełomie"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Kurier Lubelski, 23.12.2013, s. 7

Bliżej pomnika na placu śmierci Ratusz mówi o przełomie

• Pomnik ma być w miejscu, skąd Niemcy wywozili Żydów do Bełżca

• Do tej pory na przeszkodzie tej realizacji stały sprawy własnościowe

Małgorzata Sztachetka

m.s2lachetka@kurierlubelski.pl

Monument upamiętniający miejsce, z którego Niemcy w 1942 roku wywieźli z Lubli- na około 30 tysięcy Żydów do obozu zagłady w Bełżcu, miał być gotowy najpóźniej wiosną 2012 roku. Został wy- brany projekt pomnika, ale że- by go zrealizować, konieczne było przełożenie starych insta- lacji, a na to musiał zgodzić się ich właściciel. Rozmowy szły opornie. Przez wiele miesięcy wydawało się, że sytuacja jest patowa, ale obecnie miasto nie- oczekiwanie mówi o przełomie w negocjacjach. - Na razie nie doszło do podpisania pisemne- go porozumienia, ale mamy na- dzieję, że stanie się to na po- czątku stycznia. Doszliśmy ze spółką do ugody, koszty prze- niesienia instalacji poniesie

miasto - mówi Zbigniew Dubiel • Deportacje lubelskich Żydów do obozu zagłady w Bełżcu rozpoczęły się z terenu miejskiej rzeźni 17 marca 1942 roku

z biura obsługi prawnej lubel- skiego ratusza.

Nadal jednak nie wiadomo, kiedy zacznie się stawianie pomnika. W budżecie na 2014 rok taki wydatek nie został za- pisany.

- Poprzednio dwukrotnie wpisywaliśmy pieniądze na ten cel do budżetu, ale nie udawa- ło się załatwić przeszkód for- malnych. Na razie czekamy na podpisanie porozumienia, wtedy wpiszemy ten wydatek do budżetu - podkreśla Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina.

Pomnik wg projektu biura Stelmach i Partnerzy ma po- wstać przy ul. Turystycznej, gdzie przed 1939 rokiem istnia- ła rzeźnia z rampą kolejową.

Niemcy w 1942 r. wykorzystali ją w czasie likwidacji getta na Podzamczu. Żydzi byli gna- ni do bydlęcych wagonów, któ- re po zaplombowaniu jechały do obozu zagłady w Bełżcu.*

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przecież bądź co bądź tyle tysięcy ludzi w oka mgnieniu żeby zginęło… Ten zapach sośniny na wzgórzu tak mi się wbił w pamięć, [że] w wojsku koło Sulęcina, gdy byliśmy

To było takie prowizorycznie, tam nawet nie było dużo do rozrzucania, nawet te budynki były takie, jak tutaj gdzieś mam na tych folderach, tandetne.. To firma Todta

Myśmy mieszkali w odosobnieniu, tacy uciekinierzy skupisk unikali, jednak życie ich zmuszało [do kontaktu z ludźmi], osobny jakiś dom [był bezpieczniejszy, żeby]

Moja siostra trzy lata młodsza ode mnie siedziała na wozie w drodze [z] Kurowa do stacji, wóz był człowieka z Kurowa, [który] znał moich rodziców i nas, i

Był tam jakiś ogród – właścicielka nazywała się Nowogrodzka – i jeszcze jeden ogród – wszyscy zaczęli lecieć, by dostać pracę u tych ludzi, żeby pracować

Ale jeżeli się siedzi parę dni [w ukryciu] i jest siedem rodzin w takim małym miejscu, nie widzi się światła, są te wszystkie problemy higieniczne, to mówi się: – Chcę

Spowoduje to duże utrudnienia w ruchu na ulicach Lublina w ciągu najbliższych dni - prze- widywał wczoraj inspektor Jacek Buczek, komendant miejski po- licji w

W 20 rocznicę zagłady.