Maciej Grochowski
O pojęciu elipsy
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 67/1, 121-136
MACIEJ GROCHOWSKI
O P O JĘ C IU E L IP S Y
1. A naliza u tw o ru literackiego z p u n k tu w idzenia tw orzy w a języko wego jest przed m io tem tak ich d yscyplin (jak np. sty listy k a , sem an tyk a, teoria tek stu , p rag m aty k a), k tó ry c h zakres b a d ań k rzy ż u je się m. in. zarów no z zak resem n a u k i o lite ra tu rz e ja k i z zak resem lin g w is ty k ił. In te rp re ta c ja te k stu u tw o ru literackiego, dotycząca zarów no jego s tr u k tu ry w ew n ętrzn ej — sem antycznej (np. se m a n ty k i tropów ), ja k i zew nętrznej — fo rm aln ej (brzm ieniow ej, lin e a rn e j itp.), w ym aga p rz y jęcia określonych założeń m etodologicznych (tw ierdzeń, prog ram ów b a daw czych) z z a k resu te o rii języka. Jeżeli re z u lta te m analizy danego u tw o ru przeprow adzonej z p u n k tu w idzenia językow ego są pew n e s tw ie r dzenia np. n a te m a t fu n k cji sem anty czn ych i sty listy czn y ch szyku w y rażeń (w yrazów , g ru p w yrazów , zdań, akapitów ), zw iązków m iędzy szykiem a s tr u k tu rą w e rsy fik a cy jn ą u tw o ru , to słuszność ty ch stw ierd zeń jest sp raw d zaln a (w eryfikow alna) ty lk o wów czas, g dy istn ieje m ożliwość ich k o n fro n ta cji z ogólnym i reg u łam i szyku w y ra ż eń danego języ ka n a tu ralneg o (dotyczącym i np. zależności m iędzy s tr u k tu rą lin e a rn ą a fo r- m alnosy n ta k ty czną).
R eg ularn e i n a tu ra ln e zjaw iska językow e m ogą staw ać się specy ficznym i w łaściw ościam i język a u tw o ró w litera c k ic h w w y n ik u św iado mego zabiegu tw órczego. Do k lasy tak ic h zjaw isk należą an afora, elipsa, p aren teza, porów nanie, pow tórzenie itp . Opis sposobu ich fu nk cjo no w a nia w utw orze litera c k im m u si być poprzedzony w y jaśnien iem ich sen su na gruncie lingw istyki. M etody opisu zjaw isk językow ych m ogą się oka zać p rzy d a tn e w in te rp re ta c ji pew n ych zabiegów literackich.
2. P rzed staw io n e tu rozw ażania dotyczą elipsy, jednego z c e n traln y c h (obok spójności, prozodii, s tr u k tu ry tem aty czn o -rem aty czn ej, p resu p o - zycji, szyku w yrażeń, k o refe re n c ji i anaforyczności) problem ów teorii tekstu. Celem ty ch rozw ażań jest próba u sta le n ia treści pojęcia elipsy oraz zakresu zjaw isk, w odniesieniu do k tó ry c h pojęcie to jest używ ane.
1 Zob. np. M. R. M a y e n o w a, P o e ty k a teoretyczna. Zagadnienia języka,
Wroclaw 1974. — M. G ł o w i ń s k i , A. O k o p i e ń - S ł a w i ń s k a , J. S ł a w i ń s k i , Zarys teorii literatury. Wyd. 2. Warszawa 1967.
Potocznie elipsa je s t ro zu m ian a jako b ra k jakiegoś w yrażenia w danym tekście, a te k s t elip ty czn y jako te k st n iep ełny , zaw ierający sk ró t 2.
M ożliwość stw ierd zen ia elip sy danego e le m en tu istn ieje dzięki m oż liw ości odniesienia badanego te k s tu eliptycznego do czegoś innego, spoza tego k o n k retn eg o te k s tu — odniesienia do tak ic h p a ra m e tró w tek stu , jak w a ru n k i użycia (określona s y tu a c ja w raz z nadaw cą, odbiorcą, ich za chow aniem i w z a jem n y m stosunkiem ), w e w n ętrzn a s tr u k tu ra treści te k stu oraz jego składniow a o rganizacja (form alna, linearna)· Jeżeli np. jakaś osoba w chodząc do pociągu zw raca się do kogoś z py tan iem : „Czy to jest je d y n k a ? ”, to in te rp re ta c ja takiego zdania jako eliptycznego, w k tó ry m w y rażenie „ je d y n k a ” je s t sk ró te m w y rażen ia „pierw sza k lasa ” („pociągu”), je st m ożliw a ty lk o w w y n ik u odniesienia do o kreślonej sy tu acji jego użycia. To sam o p y tan ie, zadane ko m u ś w o dniesieniu np. do n iew y ra ź nie nap isan ej cy fry , p rze staje być eliptyczne. F ak t, że np. w zdaniu „ Ja n pali, a P io tr n ie.” w y stę p u je elipsa w y ra ż en ia „p a li” po przeczeniu, m ożna stw ierdzić w w y n ik u odniesienia tego zdania do jednego ze sche m atów sk ład n io w y ch rela cji p rzeciw staw ienia, a m ianow icie do sche m atu : Si P, a S2 n ie P.
R ealizacja odniesienia te k s tu eliptycznego do jego sy tu a c ji użycia, s tr u k tu ry sem an ty czn ej lub składniow ej m oże dokonyw ać się albo w p ro cesie in te rp re ta c ji tek stu , albo w procesie au tom aty czn eg o rep ro d u k o w an ia d an y ch (przy sw o jo n y ch przez u ży tk o w n ik a języka) reg u ł tw o rze n ia (generow ania) tek stu . W w y n ik u realizacji odniesienia badanego te k stu p o w staje te k s t now y, nieelip ty czn y, z p u n k tu w idzenia treści tożsam y z tek ste m bad an y m . Sposób, w ja k i w d an y m w y p a d k u odbyw a się realizacja odniesienia te k s tu eliptycznego, zależy zarów no od s tr u k tu ry tego te k s tu ja k i od sto p n ia rozczłonkow ania (eksplicytności, „pełności”) te k s tu nowego. P ro b le m te n zostanie poruszony nieco szerzej w dalszej części rozw ażań.
F ak t, że istn ie ją (aczkolw iek dotychczas nie są opracow ane), jako dane w języku, pew n e re g u ły tw o rzen ia tekstów , także eliptycznych, i że realizow anie ty c h re g u ł może odbyw ać się w sposób autom atyczny, nieśw iadom y, stan o w i p o tw ierd zen ie w stęp n ej tezy, że elipsa je s t n a tu ra ln y m zjaw isk iem językow ym . Istn ie je np. re g u ła elidow ania p re d y k a tu 3 w jed n y m (nie p ierw szy m linearnie) ze zdań p rzeciw staw n ych — jeśli je s t on u ż y ty z neg acją i jeśli jest tożsam y z p re d y k a te m zdania p rz e ciw staw nego poprzedzającego; por. zdania: „ J a n tańczy, a P io tr nie (tańczy).” ; „M aria jest blondynką, a Ew a nie (jest b londynką).” ; „Ko w alski jest in te lig e n tn y , a W iśniew ski nie (jest in te lig e n tn y ).” Elipsa
2 Por. definicje elipsy w podręcznikach stylistyki, gramatyki, poetyki, a także w słownikach terminologicznych i w słow nikach języka polskiego.
3 Na tem at używ anych w e w spółczesnej sem antyce i składni językoznawczej pojęć „predykat”, „argum ent” i innych term inów od nich pochodnych zob. np. prace zaw arte w zbiorze O p re d yk a c ji (Wrocław 1974).
u w aru n k o w an a reg u ła m i g ram aty czny m i może mieć c h a ra k te r obliga to ry jn y , zjaw isko to odnosi się np. do pozycji n o m in a tiw u w zdaniach z czasow nikam i u ży ty m i w fo rm ie zakończonej n a -no, -to (por. „N apad n ięto go w czoraj.” ; „Zgubiono pieczątkę.”).
Opis elipsy jak o zjaw iska językow ego, n atu raln eg o , powszechnego, którego nie uśw iadam ia sobie m ówiący, zajm u je w h iera rc h ii pro b lem a ty k i elipsy pozycję n ad rzęd n ą w sto su n k u do opisu elipsy jako zabiegu celowego (twórczego). Elipsa jest re z u lta te m celow ego zabiegu, jeśli czem uś służy, np. b ud o w an iu określonej w izji św iata 4 (stylizacja n a języ k potoczny), lub też jeśli m ów iący nie chce przekazać odbiorcy pełn ej in form acji. P rzed staw io n e tu rozw ażania ograniczają się do prob lem u elipsy jako zjaw isk a językow ego.
Rozum ienie zjaw iska elipsy w ym aga k o n fro n ta cji te k s tu eliptycznego z tek ste m bardziej rozczłonkow anym oraz zdania sobie sp raw y z isto ty m echanizm u pozw alającego n a przekształcenie te k s tu badanego w te k st „ p ełn y ”.
P o ró w n an ie te k s tu eliptycznego z odpow iadającym m u tek ste m „peł n y m ” — z p u n k tu w idzenia n a jb a rd zie j z e w n ętrzn y ch ich właściwości, a m ianow icie w łaściw ości m orficznych (m aterialn y ch , substancjalny ch ), prow adzi do oczyw istego w niosku, że te k sty te ró żn ią się ilością „k ształ tó w ” : jeden jest k rótszy, a d ru g i dłuższy. P rzez w łaściw ości m orficzne rozum ie się tu m. in. cechy dotyczące sekw encji dźw ięków czy znaków graficznych. Bez w ątp ie n ia zdanie „M aria lubi Ja n a, a Ew a nie.” zostało „w ytw o rzo ne” za pom ocą m niejszej liczby dźw ięków (znaków graficz nych) niż zdanie „M aria lu b i Ja n a, a Ew a go nie lub i.” F a k t elipsy jakiegoś w y rażen ia może być w sk azany tak że za pom ocą znak u graficz nego; np. d w u k ro p ek w zd an iu „T ram w aje zjeżdżają do zajezdni: zbliża się północ.” sygnalizu je elipsę w y k ła d n ik a relacji; por. to ze zdaniem „T ram w aje zjeżdżają do zajezdni, w ięc zbliża się północ.”
Porów nanie, ze w zględu n a ko m unikow ane inform acje, te k s tu eliptycz nego i bardziej rozczłonkow anego pozw ala na stw ierdzenie, że inform acje p rzekazyw ane w obu ty c h tek sta ch są rozu m ian e w sposób identyczny.
Z dotychczasow ych stw ierd zeń w ynika, że o zjaw isk u elipsy m ożna m ówić ty lk o w w y p a d k u rozw ażania p a ry tekstów : danego explicite (badanego) i tw orzonego w w y n ik u realizacji odniesienia te k stu b a d a n e go do pew n y ch jego p aram etró w . W zw iązku z ty m m ożna byłoby sfo r m ułow ać w stę p n ą roboczą hipotezę, że isto ta elipsy polega n a w spół- w ystępow an iu dw u w łaściw ości dotyczących sto su n k u m iędzy tek stam i (tw orzącym i parę), m ianow icie na różnicy m iędzy cecham i m orficznym i („k ształtam i”) ty c h tek stó w i na identyczności rozum ienia kom uniko
4 O obrazie eliptycznym w poezji oraz o opozycji elipsa—peryfraza zob. m. in. H. P u s t k o w s k i , Z zagadnień elipsy. W zbiorze: Z polskich stu diów s la w isty c z
w an y ch przez nie inform acji. A zatem elipsa w ta k im sensie jest określo n ą rela cją (d w uargum entow ą) m iędzy dw om a nie w sp ółw y stęp u jący m i ze sobą tekstam i.
P ojęcia elipsy używ a się w odniesieniu do w ie lu bardzo różnych klas zjaw isk. W ydaje się, że n a podstaw ie tego, do jakiego ty p u p a ra m e tru te k s tu trz e b a odnieść b a d a n y te k s t w celu w y k ry c ia elipsy, m ożna w y różnić pew ne n a jb a rd zie j ogólne, n ad rzęd n e k lasy zjaw isk, w zględem k tó ry c h pojęcie elip sy jest stosowane· W odniesieniu do ty ch zjaw isk, k tó ry c h opis w ym aga rela ty w iz a c ji te k stu badan ego do jego w arun kó w użycia (sytuacji k o m u n ik aty w n ej), m ożna b y zaproponow ać nazw ę np. „elipsa p rag m a ty c z n a ” . W sto su n k u do zjaw isk w y m ag ający ch odniesie n ia do fo rm a ln o sy n tak ty c zn y c h schem atów te k s tu m ożna b y użyć nazw y „elipsa sk ładnio w a” , n a to m ia st w zględem zjaw isk w y k ry w a ln y c h na pod staw ie re la ty w iz a c ji te k s tu badanego do m odelu jego s tr u k tu ry treści dałoby się zastosow ać nazw ę „elipsa se m a n ty cz n a ”.
3. D ane w y rażenie eliptyczne z p u n k tu w idzenia „prag m aty czneg o” może być rozum iane w o k reślo n y sposób ty lk o dlatego, że treść tego w y rażenia a k tu a liz u je się w pew ny ch (nie dow olnych) w a ru n k a ch zew n ętrz nych: w św iecie o ok reślonych w y m iarach czasoprzestrzennych, w sy tu acji, w k tó re j w zajem n y sto su n ek n ad aw cy i odbiorcy nie m usi być ograniczony do zachow ań w yłącznie językow ych, a fu n k cję znakow ą pełn ią także gesty, m im ik a czy in n e działania.
U żyte w określonej sy tu a c ji w y rażen ie „ P a w e ł.” m oże być rozum iane przez odbiorcę w sposób id en ty czn y z w y rażen iem „P aw eł p rzy je ch a ł.” W inn ej sy tu a c ji to sam o w y rażen ie „P aw eł.” m oże inform ow ać odbiorcę o p ew n ym fakcie, id en ty c zn y m z ty m , o k tó ry m in fo rm u je w yrażenie „P aw eł stłu k ł w azon.”
W artość in fo rm a c y jn a pew n y ch w y rażeń elip tyczn ych u jaw n ia się ty lk o w o kreślonych w a ru n k a c h zew nętrzn ych. Jeżeli np· osoba A rea g u je zdziw ieniem n a zachow anie się osoby В zapalającej papierosa, a osoba В mówi: „D opiero d ru g i.” , w y rażenie to może być w tej sy tu a c ji rozum iane przez osobę A w sposób id en ty c zn y z w y rażen iem „Z apalam dopiero drugiego p ap iero sa.” Jeżeli n ato m ia st osoba A re a g u je zdziw ieniem na zachow anie się osoby B, k tó ra je szybko duże k aw ałk i chleba, a osoba В mówi: „D opiero d ru g i.”, w y rażen ie to może być w tej sy tu a c ji rozum iane przez osobę A w sposób id en ty c zn y z w y rażen iem „Jem dopiero d rug i k aw ałek chleba.”
P odane p rzy k ła d y św iadczą o tym , że dow olne w y rażen ie z „p rag m a tycznego” p u n k tu w idzenia elip ty czn e może być p orów nyw ane z w ielom a in n y m i bardziej rozczłonkow anym i w y rażeniam i, z k tó ry c h każde kom u
n ik u je in n ą treść. Ż adne z n ich jed n a k nie m a treści identycznej z treścią w y rażen ia w yjściow ego.
W yrażenia w obrębie d anej p a ry (biorąc pod uw agę relaty w izację w y rażen ia eliptycznego do sy tu a c ji jego użycia) m ogą być identyczne
tylko z p u n k tu w idzenia in form acyjnego (sposobu ich rozum ienia). W y d aje się, że ta w łaściw ość re la c y jn a w y ra ż eń elipty czn ych p rag m aty cz nie (tj. b ra k tożsam ości znaczeniow ej) stanow i o zasadniczej różnicy m iędzy nim i a w y rażen iam i eliptycznym i ze składniow ego i sem an tycz nego p u n k tu w idzenia 5.
4. W ykrycie elipsy składniow ej w ym aga odniesienia badanego te k stu do jego fo rm aln o sy n tak ty czn eg o schem atu, tj. do sch em atu fo rm aln y ch zależności m iędzy w y rażen iam i u ży ty m i w ty m tekście. W ytw orzony w w ynik u tego odniesienia tek st now y m a tożsam ą z tek stem elipty cz nym s tru k tu rę form alną.
Zjaw isko elipsy składniow ej może dotyczyć zarów no zdań izolow anych ja k i zdań u ży ty ch w określon y m kontekście (d eterm in u jący m ich eliptycz- ność). S tw ierd zen ie elipsy kon tek sto w ej je st m ożliw e w w y n ik u odnie sienia w y ra ż eń elip ty czn y ch do d anego w kon tekście (zrealizow anego) pełnego schem atu zależności f o rm a ln y c h 6.
Z jaw iska elipsy składniow ej w tra d y c y jn y c h opracow aniach d o ty czyły głów nie zdań izolow anych i b y ły re je stro w a n e pod hasłam i takim i, ja k np.: podm iot dom yślny, zdanie bezpodm iotow e, rów now ażnik zdania, oznajm ienie 7. P ro b le m u elip sy in n y ch niż podm iot i orzeczenie członów zdania nie podejm ow ano. Do najczęściej n oto w an y ch zjaw isk należą (oprócz o b lig ato ry jn ej elipsy n o m in atiw u, o k tó re j w spom niano w yżej) re g u la rn a elipsa pozycji podm iotu w zdaniach z orzeczeniem w form ie pierw szej i d ru g iej osoby (typ: „C zytam .” ; „M ylisz się.”) oraz elipsa
copuli („To z ajm u jąca pow ieść.” ; „S iostra bez p ra c y .” ; „Ojciec ch o ry .”).
N a elipsę orzeczenia (kontekstow ą) zw racano uw agę w opisie zdań złożonych, głów nie p rzeciw staw n ych („K ow alski pojechał sam ochodem , W iśniew ski — pociągiem ·”). Z jaw isko elipsy kontekstow ej dotyczy ró w nież w szelkich in n y c h skład n ik ó w zdań 8.
Jeżeli przedm io tem analizy jest np. zdanie „ P io tr lu b i M arię, a A dam nienaw idzi.”, to stw ierd zen ie elipsy w y rażen ia „M arii” w „A dam nie naw idzi” jest m ożliw e w w y n ik u odniesienia tego zdania do sch em atu za
5 Przedstawiona tu próba ustalenia pojęcia elipsy pragm atycznej jest częścio w o zbieżna z propozycją R. G u n t e r a Elliptical Sentences in Am erican English. „Lingua” 1963, nr 2. Posługuje się on term inem „telegraphic ellipsis’’.
6 O elipsie kontekstow ej zob. m. in.: E. В. П а д у ч e в a, О семантике синтаксиса. Москва 1974, s. 160—192. — Л. С. Б а р х у д а р о в , Структура простого предложения
современного английского языка. Москва 1966, s. 176—188. — Z. S a l o n i , О m o żli wościach elipsy określenia czasownika w polskim tekście wielozdan iow ym . W zbio
rze: T e k st i język. P roble m y semantyczne. W rocław 1974. — A. P o s p i s z y ł o w a ,
Elipsa orzeczenia w yrażon ego czasownik ie m o pełnej wartości leksykalnej. „Prace
Naukowe U niw ersytetu Śląskiego w K atow icach” nr 35 (11973).
7 Z. K l e m e n s i e w i c z , Zarys składni polskiej. Wyd. 4. Warszawa 1963. — S. S z o b e r , G ra m a ty k a ję z y k a polskiego. Wyd. 4. Warszawa 1957. — J. P i-1 i с h, O ró w noważnik ach zdań. „Poradnik Językow y” i-1953, nr 2.
leżności form aln y ch , k tó ry jest realizo w an y przez d ane w kontekście zdanie „ P io tr lubi M arię·” P re d y k a t „nienaw id zi” im p lik u je co praw d a in n ą form ę g ram aty czn ą d rugiego a rg u m e n tu niż p re d y k a t „lu b i”, ale oba p re d y k a ty o tw ie ra ją dw ie pozycje sy n tak ty czn e, co pozw ala n a po ró w n an ie schem atów w sp ó łw y stęp u jący ch zdań. W sposób analogiczny składniow ą elipsę k o n tek sto w ą m ożna w y k ry ć np. w zd an iu „W idziałem go dzisiaj, ale nie p oznałem .” : d ru g i a rg u m e n t p re d y k a tu „poznałem ”, a m ianow icie „go” , został w yelidow any, co w y n ik a z odniesienia zdania z ty m p red y k a tem do sch em atu składniow ego zdania z p red y k a tem „w i d ziałem ”.
Je że li przedm iotem an alizy z p u n k tu w idzenia elipsy składniow ej jest np. dialog, w k tó ry m osoba A stw ierdza: „Są tru sk a w k i.”, a osoba В re a g u je n a to stw ierd zen ie słow am i: „ S tań w kolejce i k u p .” , to m ożli wość zaobserw ow ania fa k tu , że pozycja drugiego a rg u m e n tu p re d y k a tu „k u p ić” je s t w olna, zachodzi wów czas, gdy in te r p re ta to r zna schem at składnio w y tego p re d y k a tu , n ato m ia st m ożliw ość u tw o rzen ia te k s tu no w ego z w y rażen iam i ty p u „kup tru s k a w k i” („kup je ”) w y n ik a ty lk o ze znajom ości danego ko n tek stu .
P o d an e p rzy kład ow o in te rp re ta c je elipsy składniow ej zdają spraw ę z pew nej p ro ce d u ry anality czn ej, k tó ra m a na celu uzasadnienie eliptycz- ności tek stu . U ży tk o w nik język a nato m iast (a nie badacz), chcąc p rze kształcić te k st elip ty czn y w nieelip ty czny, tak ie j p ro ce d u ry nie p rze prow adza, poniew aż zbudow anie te k s tu b ardziej pełnego w ym aga tylk o „technicznych” operacji n a w yrażen iach . W yd aje się zatem , że jeżeli schem at fo rm a ln o sy n tak ty c zn y te k s tu eliptycznego jest d an y w k on tekście, to realizacja odniesienia tego te k s tu do jego sch em atu (a także tw o rzenie te k s tu pełnego) odbyw a się w sposób auto m aty czny, na zasa dzie sw obodnej rep ro d u k c ji „k ształtó w ” w y ra ż eń danych, za pomocą przysw o jo n ych re g u ł tw o rzen ia te k stó w określonego języka n atu raln ego . N ajw iększy, jak się w y d aje, stopień „autom aty czno ści” rek o n stru o w an ia tek stó w elip ty czn y ch je s t c h a ra k te ry sty c z n y d la tak ich tekstów , k tó ry c h uzu p ełnian ie sprow adza się do odw zorow ania jednego z w y rażeń u p rzed nio danych, np. „E w a śpi, a M arysia nie (śpi)·”
Zjaw isko elipsy k o n tek sto w ej może dotyczyć zarów no całej frazy , ja k i ty lko jednego z jej składników , zwłaszcza sk ład nik a k o n sty tuu jąceg o frazę. W y k ry w an ie elip sy odbyw a się wów czas tak że w sposób au to m a tyczny. Z eliptyczności te k s tu zd ają w pełn i sp raw ę określone pro ced u ry analityczne. Np. w tekście: „M atka usm ażyła P io tro w i naleśniki. N igdy tak ic h sm acznych n ie jad ł.” , w y ra ż en ia „tak ich sm aczn ych” są ok reślen ia m i członu k o n sty tu ty w n e g o frazy , w yelidow anego z w łaściw ej m u pozycji sy n tak ty czn ej a rg u m e n tu p re d y k a tu „jeść” . To, jak i leksem je s t ty m członem (a m ianow icie „n aleśn ik i”), zostało pow iedziane w zd aniu po przedzający m eliptyczne. O fo rm ie g ram aty czn ej tego leksem u m ożna w nioskow ać n a po dstaw ie zależności dw ojakiego ro d zaju : im p lik acji fo r m alnej w y rażen ia w gen etiw ie ze stro n y zanegow anego p re d y k a tu „jeść”
oraz im plik acji m o rfem u liczby m nogiej przez m orfem y gram aty czn e w y rażeń „tak ich sm aczn y ch ”.
W sposób analogiczny m ożna in te rp re to w a ć z p u n k tu w idzenia elipsy składniow ej te k s t n a stę p u jąc y : „K ow alska h a n d lu je bluzkam i. W czoraj sprzedała W iśniew skiej dw ie.” W yelidow ane w y rażen ie „b luzk i”, będące członem k o n sty tu ty w n y m fra z y o fu n k cji a rg u m e n tu p re d y k a tu „sprze d ała”, jest dane w zdaniu p o p rzedzającym eliptyczne, a form ę tego w y ra żenia m o ty w u ją jego zw iązki z w y rażeniam i „ sp rzed ała” i „dw ie”.
Często sp o ty k an y m p rzy k ład em składniow ej elipsy k ontekstow ej jest człon k o n s ty tu ty w n y w yelid o w any z fra z y n o m in aln ej przyim kow ej (bez elipsy przyim ka). Z jaw isko to dotyczy przede w szystk im fraz z tak im i przyim kam i, k tó re są w y k ład n ik am i rela cji p rzestrzenn ych . S tw ierd zen ie elipsy w y rażen ia „M aria” („n iej”) w tekście „ J a n siedział n a w p rost M arii, P io tr obok.” w y n ik a zarów no z odniesienia zdania „P io tr obok.” do schem atu zdania poprzedzającego, jak i ze znajom ości reg u ły fo rm a l n ej, że p rzy im ek „obok” im p lik u je w y rażen ie w genetiw ie. To sam o zjaw isko m ożna w y k ry ć n a podstaw ie an alizy fra z z p rzy im kam i np. „poniżej”, „na z e w n ą trz ” , w zdaniach: „L u stro wisi pośrodku ściany, szafka stoi poniżej.” ; „K ow alski spacerow ał w e w n ątrz b u d y n k u , a W iś niew ski n a zew n ątrz.” Sygnałam i elip sy członu k o n sty tu ty w n e g o fra z y no m inalnej m ogą być także p rzy im k i in ne niż p rzestrzen n e: „A dam b y ł n a spacerze po kolacji, M aria p rzed .” ; „M atka w yszła w palcie, ojciec bez.”
W iele spośród rozw ażanych ju ż p rzy k ładó w elipsy składniow ej po zw ala n a obserw ację pew nego prostego zjaw iska: autom atyczne re k o n stru ow an ie tek stó w elip ty czn y ch może polegać nie ty lk o na odw zorow a n iu jednego z w y rażeń uprzednio danych, ale tak że na użyciu innego w yrażenia, któ rego fu n k c ja sprow adza się do odesłania (odniesienia) a n a lizowanego te k s tu do danego w cześniej w y rażen ia jako do w zoru. Np. rek o n stru k c ja te k stu eliptycznego: „M aria w idziała się z P io trem , ale zapom niała zapytać o zdrow ie.”, polegająca n a w y p ełn ien iu pozycji sy n - tak tycznej drugiego a rg u m e n tu p re d y k a tu „ zap y tać”, pozw ala zarów no n a użycie w tej pozycji w y rażen ia „ P io tra ”, ja k i n a zastąpienie tego w y rażenia w y rażen iem „go” . Zaim ek ten stanow i odbicie (odzw ierciedlenie) w yrażenia „ P io tre m ”, użytego w zdaniu poprzedzający m analizow ane. W yrażenie-w zór („P io tre m ”) i jego zastępn ik („go”) są tożsam e z p u n k tu w idzenia k atego rii g ram aty czn ej rodzaju. Jednoznaczność odniesienia za stęp n ik a do w zoru je s t dodatkow o u m otyw ow ana fak tem , że w rozw aża n y m tekście nie m a in n y ch rzeczow ników ro d za ju m ęskiego. B iernikow a form a zastęp n ik a je s t im plikow ana przez p re d y k a t „zap ytać” .
W odniesieniu do w y rażeń -zastęp n ik ó w używ a się w lite ra tu rz e przed m iotu nazw y: an afora. F u n k c ja re fe re n c ja ln a a n a fo ry w obrębie tek stu jest zbieżna z fu n k c ją in d e k s u 9.
9 Zob. np. I. В e 11 e r t, On the Logico-Semantic Structu re of Utterances.
Z jaw isko a n a fo ry stan o w i nieodłączną część zag ad nien ia składniow ej elip sy k ontekstow ej 10 — i w y d a je się, że ty ch dw óch problem ów w spo sób niezależny opracow ać się n ie da. K w estia a n a fo ry w ym aga zbadania m. in. w zajem nego sto su n k u lin earn eg o w y ra ż en ia anaforycznego i w y ra żenia, k tó reg o jest ono odbiciem , a także re la c ji m iędzy ty m i w y raże n iam i z p u n k tu w idzenia ich w łaściw ości gram aty czny ch. In te rp re ta c ja a n a fo ry w iąże się ściśle z analizą desk ry p cji ok reślonych i zdań w zględ nych, np·: „ J a n sp o tk ał znajom ego. R ozm aw iał z nim godzinę.” i „ Ja n sp o tk ał znajom ego, z k tó ry m rozm aw iał godzinę.” P ro b le m a n afo ry n a leży ponadto do jednego z c e n tra ln y c h zagadnień sem an ty k i tek stu , a m ianow icie do zagadnienia znaczeń poszczególnych jed nostek tek stu (w yrażenia o znaczeniu w e w n ą trz - i pozatekstow ym ).
5. W spólną cechą elipsy składniow ej i sem anty cznej jest tożsam ość znaczeniow a te k stu eliptycznego i te k s tu w ytw orzonego w w y n ik u r e alizacji odniesienia te k s tu badan ego do p ew n y ch jego p aram etró w .
W ykrycie elip sy sem an ty czn ej jest m ożliw e w w y n ik u odniesienia danego te k stu do m od elu jego s tr u k tu ry treści. Jeżeli schem at s tru k tu ry fo rm a ln e j danego te k s tu je s t taki, że w schem acie ty m nie realizu ją się w szystkie e le m en ty należące do m odelu s tr u k tu ry treści tego tek stu , to ów te k s t m ożna tra k to w a ć jako elip ty czn y z sem antycznego p u n k tu w idzenia. T ek st b ard ziej rozczłonkow any („p ełny ”), pow stały w w y n ik u rea liz a c ji odniesienia te k s tu eliptycznego sem antycznie do ustalonego m o d elu , m a s tru k tu rę fo rm a ln ą in n ą niż tożsam y z n im treściow o tek st eliptyczny.
P ra k ty c z n e u sta la n ie m odelu s tr u k tu ry treści danego te k s tu jest p ro ced u rą a n a lity c z n ą (a nie au to m aty czn ą rep ro d u k cją) polegającą n a u ja w n ian iu w y rażeń u k ry ty c h . Np. zdanie „K ow alski zasługuje na szacunek.” stano w i p ełn ą realizację sch em atu składniow ego, poniew aż w szystkie po zycje o tw ieran e przez p re d y k a t „zasłu gu je” są w ty m zdaniu w ypełnio ne. N atom iast z p u n k tu w idzenia sem antycznego zdanie to jest elip tyczne, poniew aż p re d y k a t „zasłu g u je” im p lik u je w pozycji drugiego a rg u m e n tu nie obiekt, lecz w y rażen ie p re d y k a ty w n e , czyli w y rażenie złożone z p re d y k a tu i jego argu m en tó w . W yrażenie „na szacunek”, re p re z e n tu jąc e im plikow ane w y rażen ie p re d y k a ty w n e , m a postać zredukow a ną· Rozum ienie treści tego w y ra ż en ia i jego rela ty w iz a c ja do p re d y k a tu „zasłu g u je” pozw alają n a zbudow anie te k s tu o postaci: „K ow alski za słu g u je n a to, żeby ludzie go szanow ali.” T ek st te n odzw ierciedla m o d e l s tr u k tu ry sem an ty czn ej p red y k ató w „zasługiw ać” i „szanow ać”.
10 В. У. Д р е с с л е р , К проблеме индоевропейской эллиптической анафоры. „Вопросы языкознания” 1971, z. s. 94—103, — Т. Д. К о р е л ь с к а я , Е. В. П а д у ч е в а , Транс
формации в симметричных конструкциях: сочинение и эллипсис. „Научно-техническая инфор
Użycie w y rażen ia „lu d zie” nie je s t koniecznym w a ru n k iem utw orzenia zdania z p red y k a tem „szanow ać”, ale w y rażen ie to stanow i n iero zerw alną część znaczenia tego p red y k a tu , poniew aż m ożna odnieść go ty lk o do obiektu, k tó re m u p rzy słu g u je w łasność „być człow iekiem ”. W zw iązku z ty m użycie w przy to czon y m w yżej, b ard ziej rozczłonkow anym tekście w y rażen ia „ludzie” jako w nioskow anego z „szanow ać” jest pop raw nym
zabiegiem in te rp re ta c y jn y m .
Taka propozycja rozum ienia zjaw iska elipsy sem an ty cznej nasuw a m. in. py tan ia: jak ie w łasności te k s tu pozw alają na stw ierdzenie, że jest on sem antycznie nieelip ty czn y ? jak i etap ro zw ijan ia („rozczłonkow yw a- n ia ”) te k s tu należałoby uw ażać za ostateczn y dla p o trzeb uzasadnienia eliptyczności tek stu ? 11
Tekst sem antycznie n ieelip ty czn y w y raża w sposób p ełn y te sam e s tr u k tu ry p re d y k a ty w n e co te k st elip ty czn y — w sposób niepełny. Roz w ijanie te k s tu m ające n a celu w y k ry cie elipsy sem antycznej nie polega n a w y jaśn ian iu treści te k s tu za pom ocą in n y ch w y ra ż eń p red y k a ty w n y c h (np. prostszych znaczeniow o) niż w y rażen ia w y stęp u jące w tekście elip tycznym . Np. w y ja śn ia n ie treści zdania „ P io tr posadził babcię na fo telu .” pozw ala n a przyp o rząd ko w an ie m u innego, bardziej rozczłonkow anego zdania: „ P io tr spow odow ał, żeby babcia siedziała n a fo telu .”, ale tak a operacja ro zw ijająca jest zabiegiem całkow icie odm ien n ym od p ro ced ury uzasadniającej eliptyczność tekstu·
6. Z agadnienie elipsy, zwłaszcza sem an tyczn ej, n asu w a potrzebę roz w ażenia pew ny ch o p eracji dotyczących te k s tu (dokonyw anych „na tek ś cie”). Chodzi tu przede w szy stk im o rozróżnienie in te r p o la c ji12 i ekspli- kacji.
In te rp o la c ja je s t p ro ced u rą polegającą n a u zu p ełnianiu te k stu elip tycznego w yrażeniam i, k tó re są dane w tekście w spó łw ystęp u jący m z elip tycznym lub k tó ry c h treść i form ę m ożna u stalić n a podstaw ie
odniesie-11 Spośród w szystkich klas zjawisk, które zaliczane są do problem atyki elipsy, najw ięcej kontrow ersji w yw ołuje zjawisko elipsy sem antycznej. Niektórzy bada cze negują istnienie tego zjawiska, traktując elipsę jako w łaściw ość dotyczącą w yłącznie struktury form alnogram atycznej tekstu, zob. np. В.ТЛ. Ю х т, Некото
рые вопросы теории неполных предложений (на материале современного английского языка). „Научные доклады Высшей школы. Филологические науки” 1962, nr 2. — С. Е.
Н и к и т и н а (О семантическом эллипсисе в предложных сочетаниях ( к постановке
вопроса>. W zbiorze: Проблемы лингвистического анализа. Москва 1966, s. 140—-146)
interpretuje w yrażenia eliptyczne z sem antycznego punktu widzenia, ale n ie for m ułuje kryteriów odróżniania elipsy sem antycznej od składniowej. W przedsta wionych przez w ielu autorów propozycjach klasyfikacji wyrażeń eliptycznych po
m inięte jest zjaw isko elipsy semantycznej, zob. np. Б а р х у д а р о в , op. cit. —
G u n t e r , op. cit. — J. L y o n s , W stęp do język o zn a w s tw a . Przełożył К. В о- § а с k i. Warszawa '1975, s. 198—199.
12 Zob. A. B o g u s ł a w s k i , O interpolacji. „Biuletyn Polskiego Towarzystwa
Językoznawczego” 1963. — S. K a r o l a k : Interpolacja, in terpreta cja a analiza
semantyczna. Jw., 1968; Zagadnienia składni ogólnej. W arszawa 1972, s. 169—176.
nia te k stu eliptycznego do jego p a ra m etró w (schem atu składniow ego, m o delu s tr u k tu ry treści, itp.). Zgodnie z proponow anym rozum ieniem elipsy jako re la c ji m iędzy dw om a tek sta m i in te rp o la c ja je st operacją powo d u jącą w y tw o rzenie now ego tek stu , nieeliptycznego, a zatem służy uza sadnien iu istn ien ia w d a n y m tekście zjaw iska elipsy. Z ra c ji tak ie j fu n k cji in te rp o la c ja jak o rodzaj tra n sfo rm ac ji ro zw ijającej jest zabiegiem in te rp re ta c y jn y m , w y ja śn ia jąc y m sposób rozum ienia tek stu .
E ksplikacja polega n a przy p o rząd kow an iu b ad anem u tekstow i in nego, rów noznacznego z nim tek stu , bard ziej rozczłonkow anego, zaw iera jącego w y rażen ia sem an ty czn ie prostsze. Z akres stosow alności eksplikacji jest bardzo szeroki. Niem ożliw ość eksplikow ania jest w łaściw a tek sto m zbudow anym z sam y ch ty lk o w y rażeń podstaw ow ych (elem entarnych).
W spólną cechą in te rp o la c ji i eksplikacji je s t sam m echanizm ty ch zabiegów, polegający n a p rzek ształcan iu s tr u k tu r o m n iejszym sto p n iu rozczłonkow ania w s tr u k tu ry b ard ziej rozczłonkow ane. Oba te zabiegi są proced u ram i in te rp re ta c y jn y m i (analitycznym i).
Zasadnicza różnica m iędzy in te rp o la c ją a ek sp likacją doty czy celu ty c h operacji, ich re z u lta tu , h ie ra rc h ii i zak resu stosow alności. Celem in terp o lacji je s t w y tw o rzen ie te k s tu nieeliptycznego, celem eksplikacji — pełn e w yjaśn ien ie treści tek stu . R ezu ltatem in te rp o la c ji p ow in ny być te k s ty em piryczne, takie, jak im i p o sługują się (jakie tw orzą) uży tkow nicy języka w celu p rzekazan ia in fo rm acji tożsam ych z in fo rm acjam i ko m unik o w any m i w te k sta c h eliptycznych. T e k sty eliptyczne i odpow ia d ające im n ieelipty czn e pow inna cechow ać m ożliwość w zajem nej su b sty tu cji. R ezu ltatem ek sp lik acji może być zapis s tr u k tu r y treści te k stu b a danego, zwłaszcza jeśli w d a n y m w y p ad k u re z u lta t jest zbliżony (w edług opinii badacza) do ostatecznego. T ekst zbud ow an y z sam ych w yrażeń e le m en ta rn y c h nie jest tek ste m em pirycznym , u żytk ow n icy języ k a n ie posług u ją się „ w y tw o ra m i” eksplikacji. Z ak res stosow alności in te rp o lac ji jest znacznie w ęższy niż eksplikacji: in te rp o la c ji może być po dd any ty lk o te k s t eliptyczny, eksplikacji — k a żd y tek st. Jeżeli przedm iotem analizy sem an tyczn ej m a być te k st eliptyczny, to w h iera rc h ii p ro cedu r in te rp re ta c y jn y c h ek splikacja zajm u je pozycję podrzędną w zględem in terp o lacji. E ksplik acji te k stu eliptycznego m ożna dokonać dopiero po uprzed nim p rzep ro w ad zen iu in terp olacji.
T eoretyczne rozróżn ien ie in te rp o la c ji i ek sp likacji nie ro zw iązuje jed n a k tru d n o ści p rak ty czn y ch , jak ie n asu w a an aliza ko n k retn eg o tekstu. T rudności dotyczą zwłaszcza rozstrzygnięć, czy d a n y te k s t je s t sem antycz nie eliptyczny, czy nieelip ty czny . Z kw estią tą wiąże się ściśle zasad niczy problem g ram a ty k i tek stu , a m ianow icie, jak ie s tr u k tu ry n ależa łoby tra k to w a ć jako zredukow ane, dery w ow an e od innych, bard ziej roz członkow anych (w yjściow ych). Zdanie np. „E w a śpiew a i tań czy .” kom u n ik u je zarów no in form ację, że „Ew a śpiew a” , ja k i inform ację, że „Ewa tań czy ” , ale nie stano w i zreduk o w an ej postaci zdania „Ew a śpiew a i E w a
tańczy.” a n i nie je s t od niego d ery w o w an e 13. Z treści kom unikow anej np. w zdaniu „ P io tr dał tak że Ew ie k w ia ty .” m ożna w nioskow ać, że „ P io tr d ał k w ia ty jeszcze kom uś in n em u ” , z czego jed n a k n ie w y nik a, że istn ie je w yjściow e zdan ie em piryczne „ P io tr dał kom uś k w ia ty i P io tr dał Ew ie k w ia ty .”, k tó re m ogłoby być podstaw ą d e ry w a cji zdania badanego. Z da nia takie, ja k „E w a śpiew a i tań czy .” ; „ P io tr dał także Ew ie k w ia ty .” należałoby tra k to w a ć jako nieelip tyczn e sem antycznie.
W yrażenia p re d y k a ty w n e o postaci zredu kow anej są często elip tycz ne z sem antycznego p u n k tu w idzenia, k o n d en su ją znaczenia in n y ch w y rażeń (w raz z rela cja m i m iędzy nim i) u . In te rp re ta c ji w ielu w y ra ż eń elip tycznych sem antyczn ie m ożna b yłoby dokonać w sposób analogiczny lu b podobny do p rzed staw io n ej an alizy zdania „K ow alski zasługuje n a sza cunek.” Np· w zd aniu „ J a n poprosił ojca o pien iądze.” w y rażen ie p re dy k a ty w n e im plikow ane p rzez p re d y k a t „poprosił” je s t rep rezen to w an e tylk o przez jed en z arg u m e n tó w „o pieniąd ze”. W yelidow any został p re d y k a t „dał” . P o dok o nan iu in te rp o la c ji zdanie to b rzm iało b y tak : „ Ja n poprosił ojca o to, żeby d ał m u pieniądze.” Z danie „N a tapczanie sie działa kob ieta w czarn y m sw etrze.” je s t z sem antycznego p u n k tu w i dzenia eliptyczne, co m ożna uzasadnić poprzez p orów nanie tego zdania z tożsam ym z n im sem antycznie, ale b ard ziej rozczłonkow anym zdaniem „Na tapczanie siedziała kobieta, k tó ra m iała n a sobie czarn y sw e ter.” Ze zdania „M aria sta ła n a g an k u z la ta rk ą w rę k u .” został w yelidow any p re d y k a t „ trz y m a ła ”, k tó ry m ożna in terpo lo w ać n a podstaw ie danych
explicite trzech jego arg u m en tó w : „M aria”, „z la ta rk ą ”, „w rę k u ”. Z da
nie o stru k tu rz e b ard ziej rozczłonkow anej m iałoby postać „M aria sta ła n a gan k u i trz y m ała la ta rk ę w rę k u .”
Elipsa sem an ty czn a p ew n y ch w y rażeń , zwłaszcza arg u m en tó w p re d y katu , może m ieć c h a ra k te r ob lig ato ry jn y . Jeżeli w znaczenie danego p re d y k a tu je s t w b u d o w an y jed e n z jego argum entów , tzn. jeżeli znaczenie jakiegoś k o n k retn eg o w y rażen ia m ieści się w znaczeniu tego p red y k a tu , to użycie takiego a rg u m e n tu w zdaniu z d an y m p red y k a tem prow adziłoby do dw ukrotnego p rzek azania tej sam ej in form acji. Np. w znaczeniu cza sow nika „lizać” m ieści się w y rażen ie „ ję z y k ”, a w znaczeniu czasow nika „gryźć” — w y rażenie „zęby”. W spółw ystępow anię a rg u m e n tu w budow
a-13 Zob. A. W i e r z b i c k a , Dociekania semantyczne. W rocław 1969, rozdz. 6:
S truktura głęboka koniunkcji.
14 Problem kondensacji zajm uje w iele m iejsca zwłaszcza w badaniach języko znaw ców czeskich, zob. np.: J. V a c h e k, Some Thoughts on the So-called Com
p le x Condensation in Modern English. W zbiorze: Sbornik praci filosofické fa k u lty brnénské university. Brno 1955. — J. N o s e k , Notes on Synta ctic Condensation in Modern English. „Travaux Linguistiques de Prague” t. 1 (1964). — M. J e l i
n e k , Konkurence infinitivnich a substantivnich kondenzâtû v obrozenskych od-
bornÿch textech. „Acta U niversitatis Palackianae Olom ucensis” suppl. 18: Miscella nea Unguistica (1971).
nego z danym p red y k a tem jest uzasadnione ty lk o wów czas, gdy do a rg u m en tu dodane są pew n e w y rażen ia c h a ra k te ry z u ją c e obiekt n azy w any przez te n a rg u m en t: „A dam liże k re m czubkiem języ ka.” ; „ P io tr gryzie orzech przednim i zębam i.” Z dania „A dam liże k re m .” ; „ P io tr gryzie o rzech.” są sem antycznie eliptyczne, n a to m ia st z sy ntak tycznego p u n k tu w idzenia — pełne, poniew aż re a liz u ją całkow icie sch em at składniow y w łaściw y p red y k a to m „liże” i „g ry zie”.
7. Z propozycji rozum ienia elip sy jako re la c ji m iędzy dw om a tek sta m i w y n ik a m ożliwość pro w ad zen ia d w u k ieru n k o w y ch b adań n a d ty m z ja w iskiem . K ie ru n e k b a d a ń zależy od tego, czy p u n k te m w yjścia in te rp re ta c ji je s t te k s t eliptyczny, czy te k st pełny. C elem an alizy te k s tu elip tycznego je s t u zy sk anie odpow iedzi n a p ytan ie, jak ie w y rażenie zostało z tego te k s tu w yelidow ane, n a to m ia st celem an a lizy te k s tu pełnego — odpow iedź n a p y tan ie, jak ie w y rażen ie m ożna z tego te k s tu elidować. Oba te p y tan ia m ają sens ty lk o wówczas, gdy są staw ian e w odniesieniu do danego ko n k retn eg o tek stu , ro zp atry w an eg o w ra z z jego s tru k tu rą sem an ty czn ą, składniow ą, lin earno-prozodyczną, zew nętrzn ym i w a ru n k a m i użycia.
P ro b le m elipsy d o tyczy ty lk o w ielkości w d a n y m tekście o b lig a to ry j n y ch , tzn. w y ra ż eń im p lik o w an y ch składniow o bądź sem antycznie (a ta k że w zw iązku z ty m im plik o w any ch i składniow o, i sem antycznie) przez in n e w y rażen ia w ty m tekście w y stęp u jące. W szystkie w y rażen ia fa k u l ta ty w n e w y stę p u ją c e w d a n y m tekście p e łn y m m ogą być elidow ane. P y tanie, jak ie w y ra ż en ia fa k u lta ty w n e zostały w yelidow ane z danego tekstu eliptycznego, jest sprzeczne z prop o now an ym rozum ieniem zjaw iska elipsy.
B adanie m ożliw ości elidow ania w y ra ż eń z te k s tu pełnego w ym aga k o n fro n ta c ji odpow iadającego m u potencjalneg o te k s tu eliptycznego z r e g u łam i popraw ności składniow ej i sem anty czn ej. E lidow anie danego w y raż e n ia je s t niem ożliw e, 'jeż e li prow adzi do p o w stan ia te k s tu dew iacy j nego sem antycznie lu b składniow o. Np. ze zdan ia „ P io tru ś zachow uje się niegrzecznie.” n ie m ożna elidow ać (zgodnie z reg u łam i sy n ta k ty c zn y - mi) żadnego skład n ik a, a ze zdania „ J a n zabezpiecza okna przed m rozem .” n ie m ożna elidow ać drugiego a rg u m e n tu p re d y k a tu „zabezpiecza” . Ale elipsa w y rażen ia „niegrzecznie” b y łab y m ożliw a w określonej sy tuacji, np. w w y p a d k u użycia w y ra ż en ia „ P io tru ś zachow uje się” przez nadaw cę, k tó reg o in to n a c ja i g esty syg n alizow ałyby n e g a ty w n ą ocenę zachow ania się P io tru sia . W yrażen ie rep re z en tu ją c e d ru g i a rg u m e n t p re d y k a tu „za bezpiecza” m ożna b y ło b y tak że elidow ać, jeżeli zdanie z ty m p red y k a tem zostałoby u ży te np. w dialogu: „Co robi J a n z okn am i?” — „Zabezpiecza p rzed m rozem .” D opuszczalność elipsy w y rażen ia „niegrzecznie” m a m o ty w a c ję p rag m aty czn ą, a m ożliwość elidow ania w y rażen ia „ok na” zn aj d u je uzasadnienie w reg u ła ch sk ład n i p y ta n ia i odpowiedzi- Możliwości
elidow ania danego w y rażen ia użytego w zd aniu izolow anym są m niejsze niż w kontekście.
Je d n ą z n a jtru d n ie jsz y c h kw estii w ram a ch p ro b le m aty k i elipsy je s t zagadnienie m ożliw ości elidow ania arg u m en tó w p re d y k a tu 1S, będące za razem in te g ra ln ą częścią opisu s tr u k tu ry sem anty cznej i składniow ej w y raż e ń p red y k a ty w n y c h . N ie m ożna elidow ać np. drugiego a rg u m e n tu p red y k ató w „podobny”, „ stro n i”, „odbyw ał się”, u ż y ty c h w zdaniach „ J a n je s t podobny do P io tra .” ; „M aria stro n i od ludzi.” ; „K ow alski obyw ał się bez gosposi.” D opuszczalna jest elipsa trzeciego a rg u m e n tu p red y k a tó w „szuka”, „pow iesił”, „rozcina”, por. zdania: „ P io tr szuka klucza w szufladzie.” ; „W iśniew ski pow iesił płaszcz n a w ieszaku.” ; „A dam rozcina płótno nożyczkam i.” E lidow anie p ew nych arg u m en tó w je s t m ożliw e ty lk o pod w a ru n k ie m obecności in n y ch argum entów , np. elipsa drugiego a rg u m e n tu p re d y k a tu „ rą b ie ” je s t dopuszczalna, jeżeli w zdaniu z ty m p re d y k a te m w y stąp i jego trzeci arg u m e n t, por. np. „ Ja n rąb ie drew no to p o rem .”, „ J a n rąb ie to p o rem .”, „*Jan rą b ie .”
Z dania z pew nym i p red y k a tam i s ta ją się w ieloznaczne w konsekw en cji elipsy określonych argu m en tó w . Elipsa drugiego a rg u m e n tu p re d y k a tu „szy je” pow oduje, że zdanie z ty m p red y k a tem , np. „M aria szy je.”, m a trz y znaczenia: 1) 'M aria te ra z coś sz y je ’; 2) 'M aria um ie szyć’; 3) 'M aria szyje zawodowo (jest kraw co w ą)’ 16. M ożliwości elidow ania arg u m en tó w p re d y k a tu o raz w a ru n k i k sz ta łtu ją c e tę pro ced u rę i jej konsekw encje sem anty czn e w y m ag ają szczegółow ych badań.
8. Je d n y m z c e n tra ln y c h p roblem ów w b ad an iach n a d zjaw iskiem elipsy jest p y tan ie o s ta tu s sem an ty czn y w y ra ż eń w y elid o w anych (in ter polow anych), tzn. nie w sp ó łw ystępu jący ch zarazem w tekście elip tycz n y m i w odpow iadającym m u n ieeliptycznym . P y ta n ie to m ożna sfo rm u łować dokładniej po p rzy ję ciu — jak o d anej w założeniu — definicji pojęcia elipsy (pom ijając w rozw ażaniach zjaw isko elipsy p rag m aty cz- nej i w yłączając z n ich tak że w ypadki elip sy obligatoryjnej).
Isto tą elipsy jak o rela cji m iędzy dw om a tek stam i jest k o niunk cja dw u właściwości: tożsam ości sem antycznej ty ch tek stó w i nietożsam ości ich „k ształtów ” (te k st n ieelip ty czn y jest kształtow o bogatszy). Skoro te k s t eliptyczn y i n ieelip ty czn y są sem antyczn ie tożsam e, to czy w yrażenia in terp o lo w an e coś w ogóle znaczą, a jeżeli tak , to czy m ają znaczenie odrębne, nie będące częścią znaczenia te k stu eliptycznego? P o zytyw na odpowiedź na d ru g ie p y ta n ie b y łab y sprzeczna z p rz y ję ty m w cześniej za łożeniem tożsam ości sem anty czn ej dw óch tekstów · Na pierw sze p y tan ie
15 Zob. m. in. A. B o g u s ł a w s k i , Preliminaries for S emantic-Synta ctic
Description of Basic Predicati ve Expressions w ith Special Reference to Polish Verbs. W zbiorze: O predykacji. — S. K a r o l a k , O programie składni w y ra że ń p r e d y k a ty w n y c h w gram atyce j ę z y k a polskiego. W: jw.
16 Zob. M. G r o c h o w s k i , O w p ł y w i e elip sy argumentu na znaczenie form
dopuszczalna jest odpow iedź zarów no p o zyty w na ja k i n egatyw na. Od pow iedź n eg aty w n a w yk lu cza m ożliw ość postaw ienia drugiego py tania. W stępne b ad an ia n a d s ta tu se m sem an ty czn y m w y ra ż eń in terp o lo w a ny ch pozw alają n a sfo rm u ło w an ie n astę p u jąc e j hipotezy: w yrażen ia in terp olow an e są sem an tyczn ie p u ste albo m ają znaczenie, k tó re mieści się w znaczeniu te k s tu eliptycznego.
W y d aje się, że do typ o w y ch przyk ład ó w w y ra ż eń sem antycznie p u stych, k tó re m ogą być w yelidow ane z te k stu (lub są z danego tek stu w yelidow ane), należą m. in. w y rażen ia pełniące fu n k cję tzw. copuli. P o ró w nan ie znaczenia dw óch zdań, np. „A dam je s t ch o ry .” i „Adam cho r y .”, ja k i znaczenia poszczególnych sk ładn ikó w ty ch zdań, prow adzi do w niosku, że żadnego znaczenia w y ra ż en iu „ je s t” przypisać nie można, stan o w i ono ty lk o fo rm a ln y w y k ład n ik zw iązku m iędzy w yrażeniam i „A d am ” i „cho ry ” , a z atem pełn i fu n k cję w ew n ątrztek sto w ą, an alo giczną do ro li np. m o rfem u fleksyjnego. W yrażen ia „ je s t”, „leży”, „sta now i” w zdaniach tak ich , ja k „Ojciec jest w dom u.” ; „T oruń leży nad W isłą.” ; „Pow ieść ta stan o w i odbicie p rzem ian społecznych na w si.” m ają tak że fu n k cję copuli i są sem an ty czn ie puste.
Z jaw isko elipsy copuli je s t c h a ra k te ry sty c z n e rów nież dla zdań zaw ie ra ją c y c h tzw. p rzy d aw k ę okolicznikow ą (określenie p re d y k a ty w n e 17) : „M atka siedzi n a tapczanie zam yślona.” P o in te rp o la c ji copuli zdanie to m a postać „M atka siedzi n a tapczan ie i je st zam y ślon a.” Je d y n y m p re d y k a te m w zdaniach o tak ie j stru k tu rz e fo rm a ln e j m oże być p rzy daw ka okolicznikow ą, jeżeli w y ra ż en ie w form ie osobowej czasow nika je s t se m anty czn ie puste. P o r. „Dom stoi p u sty .” = „D om jest p u sty .” φ „Dom stoi i jest p u s ty .” W yrażen ie „sto i” w zdan iu „Dom stoi p u sty .” pełn i fu n k cję id en ty czn ą z fu n k c ją w y rażen ia „ je s t” .
F u n k c ja w ielu k las w y ra ż eń je s t analogiczna do roU copuli — np. fu n k c ja (w yłącznie gram aty czn a) zaim ka w zględnego „ k tó ry ” w zdaniu „M aria przyniosła mi książkę, k tó rą jej kied yś pożyczyłem .” („pożyczoną jej kiedyś przeze m n ie ”). W yrażenia sem an tyczn ie p u ste w ym ag ają od rębnego opracow ania.
Jeżeli w y rażen ie in terp o lo w an e nie jest sem an tyczn ie p uste, to jego znaczenie je s t częścią znaczenia te k s tu eliptycznego. Do typow ych p rzy k ład ó w tak ich w yrażeń , k tó ry m i m ożna uzupełnić te k s t eliptyczny se m antycznie, należą p o daw ane ju ż w y ra ż en ia „lu dzie”, „d ał” w in te r p re to w an y ch zdaniach „K ow alski zasługuje n a szacunek / na to, żeby ludzie go szanow ali.” ; „ J a n poprosił ojca o pieniądze / o to, żeby d ał m u pieniądze.”
W yrażen ia w yelidow ane z te k s tu eliptycznego składniow o są rów nież częścią znaczenia tego tek stu . Z fa k tu tego nie trz e b a zdaw ać sp ra w y drogą in te rp re ta c ji sem antycznej te k s tu eliptycznego, albow iem także form a
17 Zob. K. P i s а г к o w a, P re d y k a ty w n o ść określeń w polskim zdaniu. Wro
gram aty czn a w y ra ż eń elidow anych jest d an a w schem acie składniow ym tego tek stu . W w y p ad k u elip sy k ontekstow ej in te rp o la c ja sprow adza się zw ykle do pow tórzenia k sz ta łtu w y rażen ia w yelidow anego z badanego tek stu , a danego ex p licite w in n y m tekście (np. poprzedzającym ). Typo w ym i i zarazem n ajp ro stsz y m i p rzy k ład am i są podaw ane już w yrażen ia „ p a li”, „śpi” w in te rp re to w a n y c h zdaniach „ J a n pali, a P io tr nie (pali).” ; „Ew a śpi, a M arysia nie (śpi)·”
9.1. P rzed staw io n e tu rozw ażania n ad zagadnieniem elipsy pozw alają zreasum ow ać n ajw ażniejsze propozycje dotyczące treści i zakresu tego pojęcia.
A. Elipsa jest re la c ją m iędzy dw om a tekstam i, polega na w spółw y- stęp o w an iu d w u w łaściw ości: różnicy m iędzy cecham i m orficznym i te k stów oraz identyczności rozum ienia ko m u n iko w anych przez nie in fo r m acji.
B. W ykrycie elipsy w ym aga odniesienia badanego te k s tu do jego p a ram etró w : w a ru n k ó w użycia (elipsa pragm atyczna) lu b schem atu fo rm al- nosy ntaktycznego (elipsa składniow a), lub m odelu s tr u k tu ry treści (elip sa sem antyczna). T ek sty eliptyczne ze składniow ego i sem antycznego p u n k tu w idzenia cechuje tożsam ość znaczeniow a z odpow iadającym i im
(w yjściow ym i) tek sta m i pełnym i.
C. R ealizacji odniesienia te k s tu eliptycznego do jego p a ra m etró w dok o n u je się albo w procesie in te rp re ta c ji tek stu , albo n a zasadzie a u to m atycznej rep ro d u k c ji danych: w yrażeń, reg u ł języ k a (zwłaszcza w w y pad k u składniow ej elipsy kontekstow ej).
D. In te rp o la c ja jako p ro ced u ra an ality czn a uzasadniająca eliptycz- ność te k stu różni się zasadniczo od ek sp lik acji z p u n k tu w idzenia celu, re z u lta tu i zak resu stosow alności. R ezu ltatem in te rp o la c ji są te k s ty em pi ryczne.
E. B adania n ad elipsą m ają c h a ra k te r d w u k ieru nko w y : od te k stu eliptycznego do pełnego i od pełnego do eliptycznego.
F. P rob lem elipsy dotyczy ty lk o wielkości w d an y m tekście obliga to ry jn y ch .
G. Rozw ażania n a d sta tu sem sem an tycznym w y rażeń in terp o lo w a nych sug erują, że są one sem antycznie p u ste albo m ają znaczenie, k tó re je s t częścią znaczenia te k s tu eliptycznego.
9.2. Z aw arte tu rozw ażania stanow ią w stęp n ą p róbę spojrzenia je dy n ie na część p ro b le m aty k i dotyczącej zjaw iska elipsy. K w estia elipsy je s t k o ng lom eratem różnorodnych zagadnień, należy do sfe ry problem ów in te rd y sc y p lin a rn y ch , w y m ag a w ielo stro n n y ch szczegółow ych badań. W y d a je się, że zgłębienie isto ty prob lem u elipsy poszerzyłoby możliwości b a d ań w ielu zjaw isk, co p raw d a dostrzeganych, ale n a d a l „tajem niczych ”, tak ic h jak koreferencjalność, s tr u k tu ra lin e a rn a tek stu , w artość sem an tyczn a i fu n k cjo n a ln a w y rażeń w e w n ątrz te k stu i poza tekstem .
su elipsę będącą re z u lta te m celowego zabiegu arty styczn ego . B adania nad odbiorem eliptycznego te k s tu literack ieg o (nad o ddziaływ aniem te k s tu na psychikę odbiorcy) z p u n k tu w idzenia jego w arto ści sty listyczn y ch i estety czn y ch w y m ag ają zdan ia sp ra w y z ró żn y ch sposobów rozum ienia danego u tw o ru literackiego, co jest m ożliw e dopiero po opracow aniu zagadnienia teo rii w ieloznaczności — cen tralneg o p rob lem u semiotyki·