• Nie Znaleziono Wyników

Sylwetki wybitnych adwokatów: adwokat Józef Fabijański (6 lipca 1903 r. - 20 grudnia 1955 r.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sylwetki wybitnych adwokatów: adwokat Józef Fabijański (6 lipca 1903 r. - 20 grudnia 1955 r.)"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Karol Pędowski

Sylwetki wybitnych adwokatów:

adwokat Józef Fabijański (6 lipca

1903 r. - 20 grudnia 1955 r.)

Palestra 19/10(214), 66-67

(2)

66 K a r o l T > Ę d o w s k i N r 10 (214)

A d w o k at P a w e ł K w oczek to człow iek o szczególnie w ielk iej k u ltu rz e osobistej i tak cie, p ełen to le ra n c ji i w yrozum iałości d la innych. H u m an ista , ja k ic h m ało w śród nas. W ielki p rzy ja cie l m łodych, m a jąc y dla nich w iele serca, ciep ła i życz­ liw ości. N iech m i w olno będzie podzielić się w ty m m iejscu osobistą re fle k sją . K iedy p rzed 14 la ty rozpoczynałem ap lik ac ję , k ró tk o po tem on w łaśnie obdarzył m n ie zaszczytem m ów ienia do siebie po im ieniu. J a k w ielki był to d la m n ie zasz» czyt, w idzę to dzisiaj w sposób szczególnie w y ra źn y , kied y nie m a go ju ż w śród nas.

Jeg o odejście zubożyło ad w o k a tu rę polską, a pam ięć o N im pozostanie w n as — w szy stk ich tych, któ rzy m ieli szczęście znać Go i m ienili się Jego p rzy ja ció łm i — n a zaw sze żyw a.

adw. M arek G abryjelski

SYLWETKI WYBITNYCH ADWOKATÓW

KAROL PĘDOWSKI

Adwokat Józef Fabijański

(6 lipca 1903 r.—20 grudnia 1955 r.)

U ro d ził się 6 lipca 1903 r. w e w si S tru g ie n ic e (gm. B ąków b. pow. łow ickiego) ja k o sy n chłopa. G im n azju m uko"ńczył w Ł ow iczu w 1925 r. i ju ż w tym czasie zo­ s ta ł członkiem Z w iązku M łodzieży W iejskiej „S iew ” .

P o w stą p ie n iu n a W ydział P ra w a U n iw e rsy te tu W arszaw skiego Józef F a b ija ń s k i ro zp o c zął in te n sy w n ą d ziałalność społeczną, p oczątkow o w o rg an iz ac ji pod n a ­

zw ą: P o lsk a A kadem icka M łodzież L udow a. P o ro zła m ie w tym zw iązku Józef F a ­ b ija ń s k i w szedł n a przełom ie la t 1926/27 do za rz ą d u A k adem ickiego ZwiązlAi M ło­ dzieży W iejsk iej, a n a stę p n ie w p a ź d z ie rn ik u w 1927 r. został jego prezesem . P ra c a w A k ad e m ic k im Z w iązku M łodzieży W iejskiej p o le g ała p rzed e w szy stk im n a św ia ­ dom ym i ideow ym u trz y m y w a n iu w ięzi m łodej in te lig e n c ji chłopskiej z w sią, n a p ro p a g o w a n iu o d ręb n y c h w arto śc i je j k u ltu ry .

W 1926 r. Jó zef F a b ija ń sk i był je d n y m z tw ó rcó w p o w stająceg o w ów czas Z w iązk u M łodzieży W iejskiej „W ici”, a n astęp n ie, w szedłszy do za rząd u , został p o w ołany n a jego se k re ta rz a . P ra c u ją c w o rg a n iz a c ja c h ideow ych m łodzieży w ie j­ sk ie j, Józef F a b ija ń sk i p o d ją ł jednocześnie p ra c ę w Z w iązku T ea tró w L udow ych. Z w iązek te n w o k resie m ię d zy w o jen n y m o d eg ra ł du żą ro lę w w y tw o rz en iu ideo­ w e j św iadom ości chłopskiej i p odniesieniu poziom u k u ltu r y w si. Józef F a b ija ń sk i o b ją ł k ie ro w n ic tw o w y d ziału w ydaw niczego Z w iązk u T e a tró w L udow ych. W ydział w y d aw n ic zy tego Z w iązku, nie m a ją c fu n d u szy n a w ła sn ą szerszą działalność w y d aw n ic zą , n aw ią za ł k o n ta k t z in n y m i w y d a w n ic tw a m i i w te n sposób przy czy ­ n ia ł się do w y d aw an ia w ielu pozycji scenicznych, o p a rty c h n a tra d y c ji różnych k r ę ­ gów p olskiej k u ltu ry ludow ej. Z w iązek T ea tró w L udow ych, a ściślej jego w y ­ d ział w ydaw niczy, w y d a w a ł czasopism o „T e atr L u d o w y ” pod re d a k c ją n a jp ie rw W a cław a B udzyńskiego, a n astęp n ie J . C ie m ia k a . P ism o zajm ow ało się in sp ira c ją

(3)

N r 10 (214) A d w o ka t JózeJ F ab ija ń ski 67

te a tró w lud o w y ch , te a tró w szkolnych, te a tró w robotniczych. W ydobyw ano to w szy stk o , co je s t o ry g in aln e w k u ltu rz e lu d o w ej, piękno odrębności obyczajów , legend, p ie śn i i w ido w isk ludow ych. P oszczególne zeszyty „ T e a tru L u dow ego” p o ­ św ięcone były k u ltu rz e słow a m ów ionego różnych regionów . W 1929 r. u k az ały się n u m e ry pośw ięcone a rty sty cz n em u dorobkow i P o d h ala , Ś ląsk a, S ierad z a, W ielko­ p olski, K aszub, Ł ow icza, K u rp ió w , L ubelskiego 4 in. In s tru k to rz y Z w iązku T e a tró w L u d o w y ch jeździli w te re n , tw o rzy li in scen izację p rze d staw ie ń ludow ych, pieśni, tańców , czasem sztu k w ielkiego r e p e rtu a ru , ja k „P rzep ió reczk a” Ż erom skiego. In ­ scenizow ano po ra z pierw szy ta k ż e w id o w isk a zw ane „ sztu k a m i z głow y”, w k tó ­ ry c h znany b y ł tylk o ogólny tem at, np. tre ść o p o w iad an ia, a le b io rąc y u d ział w p rz e d sta w ie n iu ja k o a k to rz y sam i d o b ie ra li słow a. B ył to ja k b y p ierw ow zór dzisiejszych te a tró w rapsodycznych. W n ie u sta n n y m p ro p ag o w an iu te a tró w lu d o ­ w y ch b io rą u d ział — obok J ę d rz e ja C ie rn ia k a — Je rz y Z aw ie jsk i i W itold M ał­ kow ski, a do p o m ag ają im o rg an iz ac y jn ie A dam B ień i Józef F a b ija ń sk i. Józef F a b ija ń s k i p rac o w a ł n a stę p n ie w sek cji w ie jsk ie j In s ty tu tu G o sp o d arstw a Społecz­ nego, u tw orzonego przez L u d w ik a K rzyw ickiego.

Po u k o ń czen iu stu d ió w u n iw ersy te ck ich i u zy sk an iu sto p n ia m a g istra p ra w a Józef F a b ija ń s k i rozpoczął p ra c ę zaw odow ą w D ep a rtam e n cie C elnym M in iste rstw a S k a rb u . Jednocześnie ap lik o w ał i złożył egzam in sędziow ski w 1935 r. W e w rześn iu 1938 r., po odbyciu a p lik a c ji ad w o k ack iej i złożeniu 'eg zam in u , został w p isa n y n a lis tę adw o k ató w .

W czasie o k u p a c ji Józef F a b ija ń sk i b r a ł udział w działalności k o n sp ira c y jn e j S tro n n ic tw a L udow ego. Z ra m ie n ia tegoż S tro n n ic tw a został n a jp ie rw zastępcą d eleg a ta R ządu n a pow. w arsza w sk i, a n a stę p n ie zastępcą d eleg a ta w a rs z a w ­ skiego n a w oj. w arszaw skie. W czasie p o w sta n ia w arszaw skiego zorganizow ał łącznie z in n y m i p rac o w n ik am i zao p atrzen ie sz p ita li w śro d k i lecznicze i żyw ­ ność, stw orzył k uchnie dla osób bezdom nych z innych dzielnic m iasta. Z o rg a­ n izow ał też pogotow ie przeciw pożarow e oraz stw orzył gru p y o d kopujące zasy p a­ nych ludzi.

Po zakończeniu w o jn y Józef F a b ija ń sk i o b ejm u je stanow isko k ie ro w n ik a w y ­ działu p raw n eg o przy S e k re ta ria c ie P olskiego S tro n n ic tw a L udow ego. W ydział p ra w n y m ia ł liczne i odpow iedzialne za d an ia: red ag o w an o pism a d la k lu b u p o sel­ skiego P S L , opiniow ano p rd je k ty a k tó w p ra w n y c h n ad sy łan y c h przez R ad ę M i­ n istrów , M in isterstw a i urzędy, K an c ela rię K ra jo w e j R ady N arodow ej, później S ejm u . U dzielano pom ocy i p o rad członkom S tro n n ictw a , u trzy m y w a n o łączność z w ład z am i państw ow ym i.

A d w o k a t Józef F a b ija ń sk i b y ł w y b itn y m c y w ilistą i specjalizo w ał się w p ra w ie a u to rsk im . B ył ra d c ą p ra w n y m C hłopskiej S półdzielni W ydaw niczej, a n astęp n ie S półdzielni W ydaw niczej „C hłopski Ś w ia t”. Od 1948 r. był ra d c ą p ra w n y m I n s ty ­ tu tu W ydaw niczego „N asza K się g a rn ia ”. R ów nież po w ojn ie p ra c o w a ł społecznie w Tow. U n iw ersy te tó w L udow ych, w Tow. T e a tró w i M uzyki L udow ej, w L udo­ w y m I n s ty tu c ie O św iaty i K u ltu ry . Po zjednoczeniu stro n n ic tw lu d o w y ch Józef F a b ija ń s k i był członkiem Zjednoczonego S tro n n ic tw a Ludow ego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mała gęstość na powierzchniach kontrolnych i słabo deptanych (1 osoba w ciągu dnia) wiąże się z dużym przerośnięciem ektopróchnicy przez korzenie roślin

Wpływ Al, rozpuszczalnego na pobieranie P przez sadzonki sosny 71.

O pew nym wpływie nawożenia potaso­ wego na zawartość tego składnika świadczą w yniki uzyskane dla w oje­ wództwa bydgoskiego oraz częściowo dla poznańskiego,

Sto­ sunek kwasów hum inowych do fulw okw asów jest najw yższy przy w y ­ trącaniu na zimno, a najniższy przy wytrącaniu na gorąco po dwugodzin­ nym

Zaznaczyła się przy tym różna podatność na w ytrącanie przy określonym pH m ieszaniny związków próchnicznych, uzyskanych w wyciągu.. W ytrącona ilość

Ponieważ profili takich o składzie mechanicznym piasków luźnych udało się odszukać i opisać 25, zebrał się dość pokaźny materiał, umożli­ wiający

Co gorsza, zrozum iały zapał odkrywców doprowadził do niezrozu­ miałego, zapew ne przypadkowego, zniszczenia części napisu fundacyjnego, za­ wierającego królew ską

Niezmiernie skrom ny ten dział wypadł jednak blado, co mogłoby suge­ rować, że konserw acja tego typu obiektów stoi u nas na niskim poziomie. Brak na przykład