Gazeta Lokalna 2002, nr 5 (136).

T " I

Trzy tysiące kryminalnych

. , ra

Legalna

praca w USA Biesiadowanie

|T5

Kto zje holding

Koźlo, Kłodnlca, Kędzierzyn, Azoty, Lenartowlce, Blachownia, Cisowa, Miejsca Kłodnlclde, Sławlęclca

Tygodnik. Wychodzi w Kędzierzynie-Koźlu

INDEKS 320 412 ISSN 1508-0625

Przyjaciele Kultury

Nr 5 (136) 30.01.2002 cena 1,50 zł

^{(w tym vat}>

Serdecznie dziękujemy wszystkim firmom, instytucjom i oso­

bom prywatnym, które tak wiernie i hojnie wspierają działalność Miejskiego Ośrodka Kultury. Mając w pamięci dotychczasową, tak świetnie układającą się współpracę, ufamy, iż nie opuścicie nas również w tym roku.

RINNEN

^ZAMKONfs.

. O Polskie oSWdnSwzw

/■■■■■■... mi....3 Q

(Syxeza)

_{B .A.tf}

naft^poL*

<Wi»M

.JOSFBOC GAZY

^EVEREST

B ank BPH^ t BANKPBKlfe

w poniedziałek na krytej pływalni nastąpiło uroczyste otwarcie zjeżdżalni. Na zdjęciu pierwszy śmiałek, który skorzystał z nowej atrak­

cji basenu.

Wdzięczność za chwile radości

Bardzo serdecznie dziękujęDzieciom,które wzięły udziałw balu orazichOpiekunom, którzy nie tylko towarzyszylidzieciom, ale przy­ gotowali piękne występy,strojekonkursy izabawy.

DziękujęserdecznieSzkole Publicznej nr 19zawykonanie czape­ czek dla wszystkich uczestników balu.

Serdecznie dziękuję wszystkim harcerzom i druhomPajorowii Lowczyń- skiemu za wykonaną pracę. Gratuluję dobrej organizacji i odpowiedzialności.

Za wspaniałestrojei radość ducha, która udzieliła sięwszystkimuczest­

nikom balu,dziękujęMarioli Robaszewskieji Bronisławowi Pirógowi.

Dziękuję w imieniu Dziecii własnym firmom, które pomogłyorga­

nizacyjnie, finansowo lubrzeczowow zorganizowaniu balu, obdarowa­

niudzieci prezentami. Dziękuję:

Brenntag Polska sp. z o.o.

Bank Przemysłowo-Handlowy BankŚląski

BankGospodarki Żywnościowej Elektrownia Blachownia EverestAGD ICSOBlachownia Petrochemia Blachownia Jarand

Miejskie Wodociągi i KanalizacjeSp. z o.o.

Mostostal Zabrze - ZMP Kędzierzyn Rinnen Polska

Zakłady Azotowe “Kędzierzyn” S.A.

MiejskiZakład Komunikacji Firma Kodeks

Usługi transportowe

- Poseł RP

Dyżur reportera

Dziś w godz.14-16 nasygnałyod Czytelnikówczeka Agnieszka

Kurpińska. Czytaj i oglądaj na str. 9

Hii/ro prttfclfc Kapiniinr^

Ptefrzyfa

Biuro mieści się w al. Jana Paw­

ła II 29. Telefon i faks 0(pre- fix)77 481 60 74. Biuro jest czynne od poniedziałku do piąt­

ku w godzinach 8.00- 15.00. In­

teresanci przyjmowani są w godz. 11.00 - 13.00, we wtorki w godz. 16.30 - 18.00.

Dyżur radnych

Dzisiaj mieszkańcy Kędzierzyna- | Koźla spostrzeżeniami i dręczącymi ich problemami będą mogli się podzielić radnymi miejskim Tadeuszem Jakubia- kiem i Janem Krząkałą. Dyżur odbędzie się w godz. 14.00-16.00 w Biurze Rady ) Miasta K-K przy ul. Piramowicza 32. Za tydzień radni dyżurować będą w Miej­

skim Ośrodku Kultury.

Przypominamy, że w każdą środę w godz. 10.00-13.00 dyżur pełnią także I przewodniczący RM Ryszard Pacult lub | jego zastępcy - Władysław Rogulski | albo Zbigniew Staniś.

KBD

Muzeum Towarzystwa Ziemi Kozielskiej

“Baszta”

\ czynne w poniedziałki i piątki w godz. 10.00-15.00 oraz

| w środy w godz. 10.00 - 17.00, tel.482-36-86

I Lodowisko Azotor -i

Czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach 14.00 - 21.00. | W soboty i niedziele od godz. 10.00 do 21.00. Ceny biletów: normalny 5 zł., ulgowy 3 zł.

Dyżury aptek

W Kędzierzynie dyżuruje do piątku apteka „Salus", ul. Powstańców Ślą­

skich 8. W piątkowy wieczór zastąpi ją apteka Marii Krybus, ul. Harcerska 13, a jej dyżur potrwa do 8 lutego.

W Koźlu do czwartku pełni dyżur | apteka „Aloes”, ul. 24 Kwietnia 8. W czwartkowy wieczór 1 lutego na ty­

dzień pałeczkę przejmie apteka „Pa-

Czy młodzi, czy starzy, spotkajmy się na plaży!

Klub Morsów Wodnego Ochotnicze-1 go Pogotowia Ratunkowego Dębowa, | zaprasza nad akwen w każdą sobotę | o godz. 12. Wspólna kąpiel, hartowanie | organizmu, rozmowy przy herbatce | z kropelką rumu.

Chcesz się uodpornić na przeziębie­

nia, chrypki, kaszle, grypy... Dołącz do nasi W ogóle poczujesz się lepiej.

Patronat medialny

tOKALNA

Członkowie zarzgdu RO “Śródmieście”: (od lewej) Sławomir Krupa, Zbigniew Bobko i Krystyna Ciemniak, przewodniczgca, w nowej siedzibie rady. Miesz­

kańcy “Śródmieścia” mogq przyjść ze swoimi problemami lub propozycjami w każdy wtorek w godz. 16.00-18.00 oraz w środy w godz. 8.00-9.00.

Rada Osiedla “Śródmieście” doczeka­

ła się swej siedziby. W odnowionych po­

mieszczeniach przy ul. Głowackiego 20 zarząd i członkowie rady mogą spotykać się z mieszkańcami i dyskutować o naj­

istotniejszych dla osiedla sprawach. W najbliższym czasie rada zamierza zorgani­

zować konkurs, którego zadaniem będzie

Powódź nam nie grozi

Ręka na pulsie

Nie ma obawy, na razie nie grozi nam powódź. Takie zapewnienia usłyszeliśmy od szefa Miejskiego In­

spektoratu Obrony Cywilnej, An­

drzeja Lei. Byliśmy ciekawi, czy nie­

pokojące wieści napływające z róż­

nych stron kraju znajdują swoje od­

niesienie do naszego miasta. Uspo­

kojono nas.

- Trzymamy rękę na pulsie. Na bieżąco analizujemy stan wód w górze Odry, nic niepokojącego się

Przedszkolaki seniorom

jednak nie dzieje - powiedział nam inspektor Leja. - Nawet w Miedoni w momencie największych rozto­

pów woda nie przekroczyła stanu ostrzegawczego.

Nie odnotowano również podto- pień gospodarstw domowych. Te in­

formacje potwierdziła również straż pożarna. Prognozy pogody są korzyst­

ne, więc wygląda na to, że możemy spać spokojnie. Oby tak dalej.

AGA

poprawa estetyki Śródmieścia. Szczegóło­

wy regulamin i zasady konkursu opubliku­

jemy na naszych łamach. Tymczasem wszystkich zainteresowanych informuje­

my, że biuro KO “Śródmieście” dyżuruje w każdy wtorek w godz. 16.00-18.00 i w środy w godz. 8.00-9.00.

Tekst i foto: AGA

I Lokalna interweniuje

Kontrakt Już zawarto

Zadzwoniła do nas pacjentka poradni urologicznej, która stwierdziła, że poradnia taka znajduje się jedynie w Koźlu, a więk­

szość pacjentów jest z Kędzierzyna i stano­

wi to dla nich duże utrudnienie, ponieważ są to zazwyczaj ludzie w podeszłym wieku.

Problematykę związaną z lokalizacją poradni wyjaśnił nam Anatol Majcher, dyrektor SP ZOZ-u w Kędzierzynie-Koź­

lu, równocześnie ordynator oddziału uro­

logii kozielskiego szpitala: - Poradnia urologiczna jest integralną częścią od­

działu urologii. W związku z tym w mo-

mencie przeniesienia oddziału do koziel­

skiego szpitala przeniesiono tam rów­

nież poradnię. W tej chwili poradnia urologiczna obsługuje mieszkańców pię­

ciu powiatów: oprócz naszego - jeszcze Gogolin, Głubczyce, Głuchołazy i Prud­

nik. Jedna poradnia istnieje na ponad 300 tys. mieszkańców. W tym roku mamy kontrakt na konkretną ilość przy­

jętych pacjentów i już w tej chwili kasa chorych zapowiedziała że nie będzie żadnych renegocjacji.

ADA

Maluchy z grupy Witaminek wystgpiły jako krasnoludki. Przygotowywała je pani Urszula Lulek.

Dzieci z przedszkola nr 7 na os.

Azoty już tradycyjnie zaprosiły swych sąsiadów - podopiecznych Domu Dziennego Pobytu - na przedstawie­

nie z okazji Dnia Babci i Dziadka.

Przed seniorami z życzeniami, wier­

szykami i piosenkami, które rozbawi-

Cudów nie było

Stodni już urzędowania każdegonowego rządu tradycyj­ nie staje sięokazjądopewnychpodsumowań. Rząd Lesz­

ka Millerama już w swym dorobku sporodecyzji,które w większości nie spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony społeczeństwa. Ile osób, tyle poglądów. Różne są oceny stu dnirządów obecnegogabinetu.Co onim sądzą nasi lokalni politycy?

Zenon Maślona, Pracai Rozwój: - Generalnie100 dni to zbyt krótkiokres na dokonywanie podsumowań

działalności rządu. Cudów nie było, ale też chyba niktich nie oczekiwał,szczególnie w sytuacji finansów publicznych, w której przy­

szło naszemu rządowi zaczynać swoja pracę. Zpozycji przedsiębiorcy jestem szczególnie zainteresowany przygoto- wanym przez rząd programem “ Przede

Wszystkim Przedsiębiorczość’.W pakiecie zapisanowiele za­ dań, mających nacelu likwidowanie barier ograniczających roz­ wój przedsiębiorczości, m.in. uelastycznienie prawapracy, ob­

niżeniei uproszczeniepodatków. Ostateczny efekt zależećbę­

dzie jednakod szczegółowych uregulowańprawnych i organi­

zacyjnych przyjętych przez sejm, rządorazsamorządyteryto­ rialne.

Dariusz Jorg, Unia Wolności: - Naszymwspólnym, wszyst­

kich Polaków,błędem jestprzysłowiowa wiara w gruszkina wierzbie. Popadamy ze skrajności w skrajność.

Nie oceniamy ludzi po ich czynach, a jedyniepo zapowiedziachtychczynów.Jednymz głów­ nych punktów programu SLD była pomoc naj-

< uboższym.Zamiast pomocy otrzymalizamroże- niepłac w sferze budżetowej,opodatko- wanie zysków zoszczędności, niższe H zasiłkichorobowe,likwidację zasiłków

porodowych iskrócenie urlopów macierzyńskich. Podstawą tychdecyzji, niezgodnychz obietnicamiwyborczymi,jest oczy­

wiście dziura budżetowa. Podjęte działania nie rozwiązują jed­

nak problemu deficytu budżetowego, a jedynie odsuwają tę kwestię w czasie.Myślę,że najgorsze jeszcze przed nami.Po stu dniachrządów exposś premieranie byłojuż tak bogate w treści, jak to wygłoszone w momencie obejmowaniawładzy, bo i chwalić się nie ma czym. Musimy więc poczekać na pozytyw­ ne jaskółkizapowiadanych zmian, mając przytym nadzieję, że ujrzymy jew perspektywie, którątrudno dziś określić.

Irena Polak, SLD: - Sądzę, żedobrze się stało, iż sporządzonoraport o stanie polskiej gospodarki. Treść raportu jest powszechnie znana, dlatego nie należy nadal utyskiwać nad błędami poprzedniej ekipy. Trzeba zakasać rękawy i z determinacjąreali­ zować program z myślą o przyszłości.

Społeczeństwo polskie dotkliwie do­ świadczone bezrobociem i poczterech nieudanych reformach, dało wyraz swojemu niezadowoleniu, glosując tak,a nie inaczej w ostatnich wyborach parlamentar­ nych.Leszek Miller obiecywał Polakom normalność, a normal­ ność to. praca dla wszystkich. Niejestjednakmożliwym spełnić tę obietnicę w ciągu zaledwie stu dni urzędowania. Ożywienie gospodarcze,tonajważniejszy cel rządu Millera, a wszystkie środki, które prowadzą do tego celu trzeba wdrażaćz żelazną konsekwencją.

Nie oczekiwałamwięcej po pierwszychstu dniach urzędowania.

Ze swejstrony życzętemu rządowi sukcesów, bo jeśli im się powiedzie, to Polska iPolacybędąmieli lepsze perspektywy.

Zofia Pokorska, AWS: - Wtych dotychczasowychdziałaniach rządu LeszkaMillera trudno dostrzec pozytywne elementy,może

ły gości do łez, wystąpiły wszystkie grupy przedszkolaków.

Seniorzy nie przyszli do milusińskich z pustymi rękami. Przynieśli ze sobą worek cukierków, a Rada Osiedla “Azo­

ty” dodatkowo zapewniła słodką watę.

Tekst i foto: AGA O

OPINIE

zwyjątkiem słusznych zresztą zmian w ustawie budżetowej. Byłyto proste zmiany rachunkowe f » w budżecie, ale trudne dlaspołeczeństwa. Ko- ł, alicji rządzącejudało sięje przeprowadzić jesz- cze nafali sukcesuwyborczego.Negatyw­

nąstroną tychposunięć jest jednak * zwiększenie obciążeń podatkowych wo- *

bec obywateli, przy jednoczesnym obcię­

ciu pomocy socjalnej. Niesprzyjające warunki dla rozwojugo­ spodarczego i zmniejszenia bezrobociaraczejnegatywnie wpły­

nęły na nastroje społeczne, przyczyniając się wogóle do spad­

ku entuzjazmu dla przedsiębiorczości i wzrostem bezrobocia.

Możejeślipojawią się ustawy, którezmienią ten stan rzeczy go­

spodarki, będzie lepiej. Trudno w tej chwili uwierzyćwewszyst­

kie obietnice rządu, w zapowiadany wzrost gospodarczy, zwłaszcza przy wysokiej wartości złotego irecesjina świecie, któresą głównym powodem złej sytuacji wnaszym kraju. To prowadzido nieopłacalności eksportu ispadku produkcji.Nie wiem jak rządchce sobieporadzić z tymproblemem, bo zapo­

wiedzi rozwiązańjakoś nie słychać. Z życzliwą uwagą jednaki ciekawościąbędę się przyglądać kolejnymposunięciom rządu.

Hubert Majnusz, Mniejszość Niemiecka:-Do oceny tych stu dni rządów gabinetuLeszka Mil­

lera podszedłbym z dwóch stron. Z perspektywy zwykłego człowieka' te sto dniprzyniosło wiele

niekorzystnych, bo uderzającychzwłasz­ cza w kieszeń większości obywateli, w tym także imoją, posunięć. Jeślirozwa­

żać problem z perspektywy kraju, część decyzjizostała podjęta zgodniez zapowiedziami, aczęści obietnicw ogóle niezrealizo­

wano. Stodni tozbyt krótki czas, by dokonywaćoceny. Wiele decyzji nie przyniosło jeszcze zapowiadanych korzyści', miejmy nadzieję, żeto tylko kwestia czasu i będziedane nam zbierać również pozytywne owoceniekorzystnych dziśrozwiązań.Czy rzeczywiście tak się stanie?Pókico,bardziej odczuwalne są negatywne niż pozytywne decyzjerządu Leszka Millera.

Zebrała: AGA

Gazeta Lokalna. Tygodnik. Wychodzi w Kędzierzynie-Koźlu. Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49, tel./fax 483 46 59, e-mail: listy@lokalna.com.pl

Redaguje zespół: Andrzej Szopiński-Wisła - redaktor naczelny - e-mail: naczelny@lokalna.com.pl, Bolesław Bezeg - sekretarz redakcji ■ e-mail: sekretarz@lokalna.com.pl, dziennikarze: Agnieszka Kurpińska, Grzegorz Łabaj (dział sportowy).

Kierownik biura: Beata Wltamborska.

Agencja reklamy I marketingu: Adriana Bieda, tel. 483 40 49 tel./fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl

Siała współpraca: Barbara Adamiak, Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Rafał Dongen, Jakub Dżwilewski, Ginter Faber, Piotr Gabrysz, Sławomir Kowalik, Barbara Krupniewska, Daniel Nurzyński, Jan Opiłka, Robert Pobideł, Andrzej Starostka, “Soczek”, Grzegorz Stefanowicz, Artur Szczęsny, Jan Szkaradek, Stanisław Śmigielski. Michał Wawrzecki, Zofia Wisła, Tadeusz Witko.

Skład: City Media, tel. 0600 383 147, sklad@lokalna.com.pl. Nocne wywnływanie zdjęć: Druk: Drukarnia “Pm Media”. 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.

Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27. 47-220 Kędzierzyn-Koźle

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

Nowy zarzqd SLD

Jest zarząd

Rada Powiatowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Kędzierzynie- Koźlu dokonała wyboru zarządu partii w mieście.

Przewodniczącym jest Kazimierz Pietrzyk, natomiast sekretarzem Konrad Kucz. Rada wybrał trzech zastępców Kazimierza Pietrzyka.

Wiceprzewodniczącymi zostali Bohdan Górniak, Grzegorz Mankie- wicz - wiceprzewodniczący d.s.

młodzieży, Bronisław Pirog - wice­

przewodniczący d.s. powiatu.

Funkcję skarbnika powierzono Mirosławie Jankowskiej.

Skład zarządu uzupełnili: Wie­

sław Fąfara, Teresa Koczubik, Andrzej Mazur, Sławomir Oczoś, Ryszard Pacułt, Irena Polak, Bar­

bara Saczko-Bomba, Marta Szy­

dłowska, Ireneusz Wiśniewski.

Dodatkowo wybrano przewodni­

czącego komisji rewizyjnej. Zosta­

ła nim Alicja Bachowska.

No walentynki |g,

życanua

ŁAG

Walentynki - święto zakochanych - tuż-tuż. Pewnie się zastana­

wiacie, jaką niespodziankę zrobić swojej ukochanej czy swemu uko­

chanemu. Tradycyjna kartka albo bardziej nowocześnie - SMS?

Mamy propozycję nie do odrzucenia. Napiszcie wyjątkowe życze­

nia, może wierszem, może prozą. Forma dowolna. Wyślijcie na adres redakcji, a my wydrukujemy te życzenia. Za darmo. To bę­

dzie wspaniała niespodzianka dla bliskich Waszemu sercu.

Serdecznościami w dniu św. Walentego można sprawić radość nie tylko swym Miłościom, ale też przyjaciołom, znajomym, rodzinie.

Naszym zdaniem walentynki to nie tylko święto zakochanych, ale również dzień okazywania uczuć.

Kartki z życzeniami można przysyłać na adres: “Gazeta Lokal­

na’’, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle. Można też przynosić je osobiście lub skorzystać z poczty elektronicznej.

Kontakt: listy@lokalna.com.pl. Pospieszcie się, bo czasu coraz mniej. Czekamy do 11 lutego. I pamiętajcie: Kto się nie wsty­

dzi tego, co czuje, ten swe wyznania w “Lokalnej” drukuje!

Na autorów najładniejszych życzeń czeka kolacja we dwoje.

W minioną sobotę lekarze Tomasz Świątkowski i Tomasz Wantuła prze­

prowadzili bezpłatne badania pozio­

mu cukru, cholesterolu oraz pomiaru tkanki tłuszczowej w organizmie.

- Badania cieszyły się dużym powo­

dzeniem. Przebadaliśmy 70 osób.

Smuci nas tylko fakt, że wśród prze­

badanych pacjentów było bardzo mało osób, u których wszystkie wyni­

ki były prawidłowe. Zgłosiło się do nas wiele osób z nadwagą i otyłością.

Bardzo ważna jest więc profilaktyka, ponieważ otyłość pociąga za sobą tak­

że wiele schorzeń internistycznych - powiedział nam Tomasz Świątkowski, Pani Irena Milewska konsultuje wynikibadań z lekarzami: Tomaszem Świqt- podsumowując sobotnie badania.

kowskim (w środku) i Tomaszem Wantułą ADA

Superczytelnik 2001

Mały Książę na topie

Finał II edycji konkursu “Czytelnik I roku 2001” odbył się w bibliotece

przy ul. Damrota.

Tym razem konkurs został wkom­

ponowany w ogólnopolską akcję

„Cała Polska czyta dzieciom” i wszystkie 11 finalistek (chłopców w tym roku zabrakło) musiały przeczy­

tać na głos fragment swojej ulubionej książki. Jury oceniało wybór, interpre­

tację i poprawność wykonania tego zadania. Okazało się, że Harry Potter nie podbił jeszcze serc polskich dziewczynek. Wciąż króluje Mały Książę - fragmenty książki Antoine’a de Saint-Exupery'ego pojawiły się aż trzykrotnie.

Tytuł Superczytelnika Roku 2001 otrzymały: Marysia Dziedzic w kate­

gorii dzieci od 12 do 16 lat i Martyn- ka Wajdzik w kategorii od 8 do 11 lat.

Nagrodę Publiczności otrzymała nato­

miast Dorotka Menzel. Pozostałe uczestniczki finału otrzymały wyróż­

nienia.

Muzycznym przerywnikiem zma­

gań konkursowych stał się występ zespołu “Kameleon” z gimnazjum nr 4, pod kierunkiem Małgorzaty Sala­

mon.

f ’ w '•

Superczytelniczki: Marysia Dziedzic (najwyższa z dziewczynek) i Martyn- ka Wajdzik oraz Dorotka Menzel z misiem - nagrodę publiczności Tekst i foto: AGA

40-lecie procy twórczej

Cztery dekady na płótnach

Ulice naszego miasta

Ponad 120 prac zostanie zaprezentowanych podczas wystawy malarstwa Agnieszki Galantowicz, której werni­

saż zaplanowano na 8 lutego w budynku "Orlen" (dawniej - salon Fiata), mieszczgcym się na skrzyżowaniu alei Jana Pawła II z ul. Wojska Polskiego w Kędzierzynie. Ekspozycja została zorganizowana z okazji 40-lecia pracy twórczej Agnieszki Galantowicz, zwigzanej w tym okresie nieprze­

rwanie z naszym miastem.

Wystawa będzie miała charakter re­

trospektywny. Będą na niej prezento­

wane prace powstałe w latach 1962- 2002 w różnych technikach, takich jak: olej, akwarela, rysunek i linoryt.

Wystawę uzupełni projekcja filmu w realizacji Wojciecha Rogowskiego, który zobrazuje ważniejsze dokonania artystki.

W czasie ekspozycji przewidziano również kilka towarzyszących wyda­

rzeń kulturalnych, m.in. wieczór po­

etycki Zdzisława Wardejna, znanego aktora, odtwórcy wielu ról teatralnych i filmowych (17 lutego, godz. 17.30), spotkanie z uczniami i rodzicami Szkoły Podstawowej nr 6 wraz z wy­

stępem zespołu muzycznego, prowa­

dzonego przez Małgorzatę Gamcar- czyk (12 lutego, godz. 16.30).

Wystawa malarstwa Agnieszki Ga­

lantowicz będzie czynna od 9 do 22 lutego br. w budynku “Orlen” od po­

niedziałku do piątku w godz. 10.00 - 17.00 oraz w soboty w godz. 10.00 - 13.00. Wstęp wolny. Będzie także możliwość zakupu wystawionych prac.

Agnieszka Galantowicz urodziła się 10.01.1937 r. w Krakowie. Ukoń­

czyła tamtejszą Akademię Sztuk Pięk­

nych. W latach 1962-68 pracowała jako projektant w Biurze Projektów ZA “Kędzierzyn”, a następnie w dzia­

le reklamy “Metalchemu” Blachow­

nia Śl. i w latach 1970-76 w Spół­

dzielni Wielobranżowej w Koźlu.

W latach osiemdziesiątych artystka współpracowała z oo. oblatami, dając oprawę plastyczną roku liturgicznego, uroczystości religijnych i patriotycz­

nych. W 1986 r. podjęła pracę w Szkole Podstawowej nr 6.

Od czasu przejścia na emeryturę w 1997 r. prowadzi kółko plastyczne w tej szkole. Jej uczniowie są laure­

atami wielu konkursów plastycznych.

Agnieszka Galantowicz rezultaty swej pracy artystycznej przedstawia­

ła na licznych wystawach krajowych i zagranicznych. Jej obrazy nabywają koneserzy z Polski, Niemiec, Holan­

dii, Szwajcarii, Włoch, a nawet dale­

kiej Japonii.

Artystka otrzymała niedawno Na­

grodę Prezydenta Miasta Kędzierzy- na-Koźla za wybitne osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej oraz reprezentowanie naszego miasta poza granicami kraju.

Barbara ADAMIAK

Topniejący śnieg bezli­

tośnie odsłonił ogromng ilość dziur na drogach naszego miasta.

W obawie przed uszkodze­

niem samo­

chodu, kierowcy, jeśli tylko takie ma­

newry są możliwe, jeżdżą po

ulicach slalomem.

Slalomem

między dziurami

Szczególnie trzeba uważać, ja- dąc obwodnicą na odcinku od skrzy­

żowania z Grun­

waldzką do wia­

duktu. Tu właści­

wie nie da się ominąć dziur. Na­

wierzchnia przy­

pomina szwajcar­

ski ser. Odcinek w jednym i dru­

gim kierunku jest w opłakanym sta­

nie, a prawdziwa niespodzianka czeka na jadących w kierunku ronda, tuż za wiaduktem.

Ci, którzy w porę nie zjadą na pra­

wy pas, zaliczą dołek, a to może ich kosztować nawet naprawę zawiesze­

nia. W najlepszym przypadku - wy­

mianę opony i felgi.

Na dziury trzeba uważać, wy­

jeżdżając z osiedla Piastów lub jadąc od Blachowni do centrum Kędzierzy­

na na wysokości stacji paliw. Niebez­

pieczny dołek trzeba ominąć również, jadąc dalej prosto, ulicą Kozielską, mijając Hypemovą. Wątpliwa niespo­

dzianka czeka również na jadących od wiaduktu obok stacji PKP i skręcają­

cych w prawo w ul. Karola Miarki.

Trudno ominąć tam wielką dziurę na samym łuku.

Drogowcy starają się na bieżąco lepić dziury. Jak nam powiedział Ar­

kadiusz Kryś, naczelnik wydziału technicznego Powiatowego Zarządu Dróg, zimowe naprawy ulic są bar­

dziej kosztowne, ale konieczne.

Znaczne ubytki w jezdni mogą być przyczyną wypadku.

Kierowcy, którzy w trakcie użytko­

wania drogi uszkodzą swój samo­

chód, mają prawo domagać się od­

szkodowania od jej zarządcy. To jedy­

ne pocieszenie.

AGA

str. 4

i Fatalny poranek

Cysterna w rowie

Wracający do bazy w Kędzierzy- nie-Kożlu ciągnik z autocysterną tuż przed Sławięcicami zjechał do rowu. Jak się dowiedzieliśmy, przy­

czyną zdarzenia, które miało miej­

sce w ubiegły czwartek ok. godz.

6.00 rano, było zaśnięcie kierowcy.

Zniszczeniu uległa kabina samocho­

du. Kierowca wyszedł z wypadku

cało, doznał jedynie niegroźnych obrażeń ciała.

Akcja wyciągania cysterny z rowu trwała ponad cztery godziny. Na szczęście w beczce nie znajdował się żaden materiał niebezpieczny, w związku z czym nie istniało zagroże­

nie skażenia środowiska naturalnego.

Tekst i foto: AGA

Lokalna interweniuje

Pacjenci korzystający z usług poradni endokrynologicznej, która do niedawna mieściła się w kędzierzyńskim szpitalu, czują się poszko­

dowani. Nie dość, że poradnię przeniesiono do Koźla, to nie poinfor­

mowano, gdzie ona dokładnie się znajduje i kiedy jest czynna.

Nie wszyscy zadowoleni

- Na zaburzenia hormonalne cho­

ruje wielu starszych ludzi i dla nas przeniesienie poradni do Koźla to ka­

tastrofa - powiedziała nam interweniu­

jąca czytelniczka. - Nie wiem, czemu gabinet w Kędzierzynie zlikwidowa­

no. Funkcjonował przecież dobrze, a i dojazd do niego był

lepszy. Co gorsza, nie po­

informowano, gdzie teraz znajduje się nowy gabi­

net.

Z kartki powieszonej w starej przychodni pa­

cjenci dowiadują się, że poradnię endokrynologicz­

ną przeniesiono do Koźla.

Nie podano jednak ani go­

dzin jej funkcjonowania, ani numeru telefonu do rejestracji.

- Wszystkie przychodnie z kędzie- rzyńskiego szpitala są przenoszone.

Pomieszczenia te będą remontowane, a i warunki lokalowe nie są tam ide­

alne - wyjaśnił nam Jerzy Baran, za­

stępca dyrektora SP ZOZ w Kędzierzy­

nie-Koźlu ds. świadczeń zdrowotnych.

- Nowy ośrodek w Koźlu spełnia wszystkie standardy. Przeniesiono tam nie tylko poradnię endokrynolo­

giczną. Tak samo postąpiliśmy z po­

radnią leczenia bólu z osiedla Piastów.

Na pewno dla wielu pacjentów przenie­

Poradnia endokrynologiczna znajduje się w przy­

chodni przyszpitalnej w Koźlu, ul. Roosevelta 4. Czyn-!

na jest od poniedziałku do piątku w godz. 7.15-10.30.

Rejestracja od godz. 7.00. Telefon 406 24 00. W po­

radni obowiązuje limit szesnastu pacjentów dziennie.

W przychodni mieszczą się też gabinety: ginekolo­

giczny, leczenia bólu, a także lekarza pierwszego kon­

taktu. Znajduje się tu także niepubliczny zakład opieki;

zdrowotnej, w którym przyjmuje lekarz pediatra.

sienie poradni jest sporym utrudnieniem.

- Nie wiem, czy będę mogła konty­

nuować leczenie. Mam kłopoty z cho­

dzeniem i wyjazd autobusem do Koź­

la jest ponad moje siły - dodała nasza czytelniczka.

Grzegorz ŁABAJ

Pomagajmy schronisku dla zwierzgt

Każdy odwiedzający schronisko dla zwierząt w Kędzierzynie-Koźlu zauwa­

żył na pewno, że z roku na rok wygląda ono coraz lepiej. Psy mają nowe kojce, miski pełne jedzenia i stałą opiekę we­

terynaryjną Udało się tego dokonać dzięki pomocy wielu ludzi.

Liczy się każdy gest

- Dzięki temu, że otrzymujemy tak znaczną pomoc, zamiast wszystkie pieniądze przeznaczać na żywienie zwierząt, możemy ich część wykorzy­

stać na rozbudowę placówki - powie­

działa nam Teresa Rosiak, pracownik schroniska. - Serdecznie chcieliśmy podziękować wszystkim szkołom z Kędzierzyna-Koźla, które cały ubie­

gły rok organizowały zbiórki żywno­

ści dla piesków. Mamy nadzieję, że w dalszym ciągu będą nas wspomagać.

Schronisku pomagają nie tylko szkoły.

Wiele firm deklaruje współpracę. Zwierzęta prawie codziennie otrzymują odpady mię­

sne z MiniMala. Przychodzi też wielu mieszkańców miasta, którym nie jest obo­

jętny los porzuconych czworonogów.

ŁAG

W dniach 19 21 lutego w I LO w Kędzierzynie-Koźlu odbędzie się giełda szkół średnich. Oferta skierowana jest do uczniów kończących gimnazja.

Aby ułatwić im wybór, na łamach GL prezentować będziemy szkoły z naszego miasta.

Zespół Szkół Zawodowych

Szkoła istnieje już 45 lat. Zawsze miała i ma swój własny klimat i atmosferę. Jest przyjazna i serdeczna dla każdego ucznia i jego rodziców.

Trzy lata temu odbył się zjazd absolwentów.

Zostawili oni wmurowaną tablicę z trafnym na­

pisem: “Wykształcenie pozostaje, gdy zapomi­

na się rzeczy wyuczonych”. Te słowa znajdują konkretne potwierdzenie.

W szkole pracuje ponad 60 nauczycieli. Dy­

rekcję placówki stanowią: dyrektor naczelny mgr Zbigniew Peczkis i wicedyrektorzy: mgr Ur­

szula Więcek i mgr Andrzej Wojnicki.

Młodzież uczy się w nowoczesnych klasopra- cowniach. Są trzy sale komputerowe na wyso­

kim poziomie. Duże sale gimnastyczne umożli­

wiają ciekawe lekcje wychowania fizycznego i popołudniowe treningi.

Można korzystać z czytelni, kserokopiarki i bogatego księgozbioru biblioteki. Szkoła ma wła­

sną stronę internetową: www.budowlanka.k-k.pl.

“Budowlanka” jest czysta i schludna, ładnie położona na obrzeżach starego parku. Placów­

ka przeżyła w 1997 r. powódź, po której doko­

nano gruntownego remontu. Ze szkoły wywodzą się starosta i wicestarosta powiatu.

Matury zdaje w szkole 98 proc, młodzieży.

W szkołach zawodowych nauka kończy się eg­

zaminami, dającymi uprawnienia zawodowe. Po maturze uczniowie podejmująnaukę na różnych kierunkach studiów, poczynając od humani­

stycznych, po ekonomiczne i ścisłe. W szkole działa też Wyższa Szkoła Społeczno-Ekono­

miczna z Warszawy (kształcenie zaoczne).

Młodzież bierze udział w wycieczkach przed­

miotowych i krajoznawczych, uczestniczy w projekcjach filmów, koncertach, spektaklach teatralnych itp.

Szkoła jest otwarta na współpracę z lokalny­

mi instytucjami. Posiada Klub Europejski i licz­

ne kółka zainteresowań. Uczniowie wygrywają konkursy recytatorskie, olimpiady zawodowe i przedmiotowe. Kto ma kłopoty z dojazdem, może zamieszkać w internacie i korzystać z obia­

dów. W szkole działa radiowęzeł, w którym pra­

cują uczniowie.

Dla absolwentów gimnazjów proponujemy szkoły średnie o urozmaiconych profilach.

Technika czteroletnie: budowlane, gastrono­

miczne, handlowe.

Licea profilowane trzyletnie: specjalności:

kształtowanie środowiska, ekonomiczno-admi­

nistracyjne, usługowo-gospodarcze, zarządzanie informacją.

Szkoła posiada również szeroką ofertę dla tych uczniów, którzy chcą szybciej zdobyć zawód. Są to szkoły zawodowe 2- lub 2,5- letnie w zależności od zawodu: murarz, ma­

larz, sprzedawca, cukiernik, piekarz, fryzjer, stolarz, optyk, krawiec i inne. Po tego typu szkole można uczyć się dalej w wybranych li­

ceach.

“Budowlanka” posiada kadrę, która przygoto­

wuje młodzież do nowej matury, systematycznie i cierpliwie współpracując z każdym uczniem i ciesząc się z jego sukcesów, czasem zdobytych w wielkim trudzie.

Gdy stoisz, młody przyjacielu, przed dalszym wyborem nowej szkoły, wybierz naszą, aby sta­

ła się twoją - mówią zgodnie nauczyciele i uczniowie.

Zespół Szkół Zawodowych, ul. Skarbowa 2, tel. 482 59 50, 482 59 52, codziennie w godz.

8.00- 14.00.

Opracował Grzegorz ŁABAJ

Jest to najstarsza szkoła na terenie miasta i jedyna o profilu chemicznym. W ciągu wielu lat placówka wykształciła liczną wykwalifiko­

waną kadrę chemików, pełniących ważne funk­

cje w zakładach przemysłowych. Tradycją jest współpraca z Politechniką Warszawską, Poli­

Zespół Szkół Chemicznych

techniką Śląską, Uniwersytetem w Toruniu i Uniwersytetem Opolskim.

W ciągu 50 lat szkołę opuściło 10.000 absol­

wentów. Znanymi absolwentami są: M. Sekuła - prezes NIK, M. Krauze - dyrektor Szpitala Dziecięcego w Katowicach, C. Chlebowski - pisarz, H. Krieger - mistrz Polski w pchnięciu kulą, M. Masnyk - dziekan Wydziału Historycz­

nego Uniwersytetu Opolskiego, M. Jarawka - wiceprezes Brenntag Polska, R. Roleski - wła­

ściciel Zakładu Przetwórstwa Spożywczego.

Obecnie w szkole uczy się 600 osób, a pracuje 60 nauczycieli. Placówka posiada dobrze wyposażone laboratorium chemiczne, pracownie komputerowe i techniki biurowej z dostępem do intemetu.

Uczniowie szkoły są laureatami wielu turnie­

jów, konkursów i olimpiad. Brali udział w Ogól­

nopolskim Konkursie Chemicznym i Olimpia­

dzie Wiedzy Ekonomicznej oraz V Ogólnopol­

skim Konkursie Poetyckim, gdzie zajęli pierw­

sze miejsce.

Prężnie działa Klub Europejski “Europa” . Liczne grono wolontariuszy realizuje autorski program “Starszy Brat - Starsza Siostra”. Dzię­

ki ich działalności szkoła została uhonorowana dyplomem "Dar Serca”. Nagrodę wręczył Mar­

szałek Sejmu RP jako jedynej szkole w woje­

wództwie.

Organizowane są wyjazdy na “zieloną szko­

łę”, liczne wycieczki przedmiotowe i krajoznaw­

cze, a także zajęcia na pływalni.

Od września 2002 roku szkoła otworzy od­

działy o nowych profilach. Licea profilowane:

chemiczne badania środowiska - uczeń wy­

kształci umiejętność wykonywania prostych ba­

dań analitycznych, co w przyszłości może być podstawą do prowadzenia analizy surowców

i produktów nie tylko wielkiej chemii, ale środ­

ków pielęgnacyjnych, higieny osobistej, czysz- | czących i innych.

Kształtowanie środowiska - uczeń będzie j posiadał przygotowanie do kontynuowania na­

uki na studiach wyższych różnych kierunków, ze szczególnym uwzględnieniem inżynierii sa­

nitarnej, ochrony środowiska, farmacji, kierun- i ków rolniczych i chemicznych. Ekonomiczno- administracyjne - absolwent będzie mógł pro- | wadzić własną działalność gospodarczą podjąć pracę np.: w sekretariacie, w dziale zaopatrzę- | nia, dziale marketingu, w dziale finansowym; I może uzyskać kwalifikacje zawodowe w zawo­

dach pokrewnych związanych z działalnością usługową np. hotelarstwo, turystyka, mała ga­

stronomia.

Technikum ekonomiczne, specjalizacja finan­

se i rachunkowość - absolwenci będą mogli kon­

tynuować naukę w szkołach wyższych w nastę­

pujących dziedzinach: zarządzanie i marketing, handel zagraniczny, finanse, rachunkowość, ban- | kowość, stosunki międzynarodowe; będą mogli samodzielnie prowadzić księgowość i nabywać uprawnienia biegłego rewidenta.

Liceum ogólnokształcące - absolwent może rozpoznać własne atuty i podjąć naukę na dowol­

nej uczelni wyższej lub w szkole pomaturalnej.

Zespół Szkół Chemicznych, ul. Sławięcicka 79, tel. 483 49 93.

Zebrał Grzegorz ŁABAJ

O włos od tragedii

Nie wyhamował

W niedzielny wieczór na alei Jana Pawła II obok pływalni doszło do wypadku. Kierowca audi nie wyhamował i uderzył w deawoo tico, którego pasażerkę, będącą w ciąży, odwiezio­

no do szpitala.

Kierowca tico zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Ja- dący za nim kierowca audi nie zdążył wyhamować i z całym im­

petem uderzył w samochód stojący przed przejściem. Jak dowie­

dzieliśmy się od policjantów, którzy przybyli na miejsce wypad­

ku, kierowca audi był nietrzeźwy.

- Zaraz weźmiemy go na badanie, które wyjaśni, czy nasze podejrzenia są prawdziwe - powiedział nam sierżant Sebastian Majewicz.

Podejrzenia okazały się słuszne. Kierowca miał 0,65 promila alkoholu we krwi. Nie było to dużo, jednak każda dawka alko­

holu we krwi kierowcy powyżej pół promila jest przestępstwem.

Kierowca audi będzie miał dwie sprawy: jedną przed sądem grodzkim za jazdę pod wpływem alkoholu i drugą przed sądem rejonowym za spowodowanie wypadku.

JAD

Gmina potrzebuje mieszkań Problemy lokalowe

W naszym mieście w kolejce po przydział

mieszkania Zasoby mało socjalne

tylko co trzecia osoba oczekuje na lokal o normalnym standardzie.

Pozostałe chciałyby zamieszkać w mieszka­

niu socjal­

nym.

Miejski Zakład Budynków Komu­

nalnych K-K odno­

tował złożenie bli­

sko 100 wniosków na lokal o obniżo­

nym standardzie, tzw. socjalny. Na zamieszkanie w lo­

kalu o pełnym komforcie chętne jest tylko 36 osób.

- Ta proporcja obrazuje zjawisko ubożenia społe­

czeństwa - twier­

dzi Bohdan Cie­

ślik, dyrektor MZBK K-K.-Lu­

dzie ubiegający się o mieszkania so­

cjalne wykazują niskie dochody, a gmina ma ustawowy obowiązek za­

pewnić takim osobom warunki miesz­

kaniowe. Niestety nasze miasto w za­

sobach mieszkaniowych nie posiada wystarczającej ilości lokali socjal­

nych, na które zapotrzebowanie wzrasta z roku na rok.

Zgodnie z ustawą rodziny słabo upo­

sażone powinny mieć możliwość posia­

dania lokum, ale równocześnie przy­

dzielone mieszkanie powinno cechować się niskimi kosztami utrzymania. W Kędzierzynie-Koźlu część lokali socjal­

nych nie spełnia tego warunku, ponie­

waż są to mieszkania o dużym metrażu, albo ogrzewane energią elektryczną. Dla ludzi zarabiających najniższe stawki lub w ogóle nie mających dochodów, taki stan rzeczy prowadzi najczęściej do za­

legania za czynsz. Skala tego problemu w Kędzierzynie-Koźlu w ostatnich la­

tach urosła do okrągłej sumy.

- Łączną kwotę za nieuregulowane opłaty mieszkaniowe szacujemy na jakieś 2 min 300 tys. zł - mówi Bohdan

Cieślik. - Część z najemców nie płacą­

ca czynszu, a żyjąca w niedostatku, mogłaby skorzystać z dodatków mieszkaniowych. Tutaj jednak bar­

dzo często duży metraż uniemożliwia uzyskania świadczenia.

Kłopoty mieszkaniowe mają nie tyl­

W Kędzierzynie-Koźlu brakuje mieszkań, szczególnie tych socjalnych ko najubożsi. Osoby przyzwoicie zara­

biające lub mające płace zbliżone do średniej krajowej mają niewielkie szan­

se, aby dostać mieszkanie w zasobach komunalnych. W przeciągu roku MZBK K-K odrzucił około 300 podań o miesz­

kanie. Częstym powodem negatywnej decyzji są zbyt wysokie zarobki w po­

równaniu do obowiązujących kryteriów.

- Zdajemy sobie sprawę, że odpada­

ją wnioski potencjalnie najlepszych lokatorów, którzy mieliby za co utrzy­

mać mieszkania i opłaty regulowaliby systematycznie - przyznaje Bohdan Cieślik.

Nic nie zapowiada, aby zasady przy­

znawania lokali w zasobach komunal­

nych miały ulec zmianie. Dlatego trud­

ną sytuację mieszkaniową w Kędzierzy­

nie-Koźlu, może rozwiązać pozyskanie lub zbudowanie dla gminy nowych lo­

kali. W ubiegłym roku nadarzyła się ku temu okazja, gdy powstała możliwość zakupienia budynku przy ul. Przechod­

niej. Brak akceptacji Urzędu Zamówień

Publicznych i zamieszanie wokół zaku­

pu sprawiły, że nie doszło do transakcji.

Sprawa nadal pozostaje otwarta, tym bardziej że gmina oczekuje na kolejną decyzję UZP, która być może pozwoli na zakupu z wolnej ręki mieszkań.

- Zasilenie zasobów komunalnych o 68 mieszkań z ul. Przechodniej, z pewnością skróciłoby kolejkę osób oczekujących na mieszkanie, również po te socjalne - twierdzi Bohdan Cie­

ślik. - Ale żeby deficyt mieszkań roz­

wiązać ostatecznie, moim zdaniem, gmina musiałaby budować 50 miesz­

kań rocznie na przestrzeni następ­

nych 2-3 lat.

Tekst i foto: Krzysztof BEDNARZ

Za komfort tizeba zapłacić

O różnych zjawiskach w mieszka­

niowych zasobach gminy rozmawiamy z Bohdanem Cieślikiem, dyrektorem MZBK Kędzierzyn- Koźle.

- Dziś dużym wzięciem cieszą się mieszkania socjal­

ne. Co to oznacza dla gminy i za­

rządcy zasobów mieszkaniowych?

- Jeszcze 6-7 lat wstecz proporcja pomiędzy starający­

mi się o zwykłe i o socjalne lokale była odwrotna. Obecnie mieszkanie o nie­

pełnym standardzie, czyli np. bez cen­

tralnego ogrzewa­

nia, staje się coraz bardziej pożądane. Niestety, liczba loka­

li socjalnych w zasobach komunalnych miasta jest zbyt mała, aby chociaż w czę­

ści zaspokoić rosnące potrzeby. Po pro­

stu w Kędzierzynie-Koźlu brakuje miesz­

kań o małym metrażu i ograniczonym komforcie, których niskie koszty utrzy­

mania udźwignęłyby nawet osoby i rodzi­

ny ubogie. Taka sytuacja tworzy dla gmi­

ny trudną sytuację, która zmusza do szu­

kania możliwości pozyskania nowych lo­

kali socjalnych.

- Wiele ubogich rodzin mieszka w lokalach, których nie może utrzymać.

Efektem tego jest niepłacenie czyn­

szów. Czy robi się coś, aby zmniejszyć skalę tego zjawiska?

- Dotkliwy brak lokali socjalnych z prawdziwego zdarzenia utrudnia rozwią­

zanie tego problemu. Osoby nie płacące za mieszkanie mogłyby skorzystać z do­

datku mieszkaniowego, ale bardzo często mieszkanie ma zbyt duży metraż. Wtedy proponujemy zamianę na lokal o mniej­

szej powierzchni, w którym dodatek bę­

dzie przysługiwał. Takich zamian nie no­

tujemy jednak zbyt wiele. W przypad­

kach, w których uchylający się od opła­

ty zajmuje lokal o pełnym komforcie i nie

Bohdan Cieślik: - Obecnie mieszka­

nie o niepełnym standardzie staje się coraz bardziej po­

żądane zgadza się na zamianę, nie przymykamy oczu.

- A pustosta­

ny? Co jakiś czas pojawia­

ją się pogłoski o ich istnie­

niu.

- O pusto­

stanie możemy mówić wtedy, gdy nikt nie ma do niego

żadnego tytułu prawnego. W mieszka­

niach, które postrzegane sąjako pustosta­

ny, najczęściej jest ktoś zameldowany i jest ono systematycznie opłacane. Cza­

sem lokal taki jest opuszczony, ale nie ma uregulowanej strony prawnej i są kłopo­

ty ze znalezieniem najemcy, a to z kolei nie daje możliwości odzyskania mieszka­

nia. W skali roku prawdziwych pustosta­

nów jest naprawdę niewiele. Pochodzą one zazwyczaj z ruchu ludności i stara­

my się na bieżąco je rozdysponować. W wyniku ostatniej powodzi zwolniły się mieszkania, w których ze względu na wa­

runki nie da się żyć. Obecnie w pustosta­

nach tych prowadzimy remont osuszają­

cy, po którym zostaną one zaliczone do puli mieszkań socjalnych.

- Czy pana zdaniem, gdyby gmina zakupiła budynek przy ul. Przechod­

niej, w mieście mielibyśmy więcej mieszkań socjalnych?

- Lokale na ul. Przechodniej należą do luksusowych. Aby odzyskać mieszkania socjalne, trzeba by wytypować w mieście takie rodziny, które mają mieszkania o ni­

skim standardzie, a równocześnie są do­

brze uposażone i systematycznie płacą czynsz. Po przeniesieniu ich do nowo za­

kupionych mieszkań zwolniłaby się pew­

na ilość lokali socjalnych, ale z pewnością nie pokryłoby to potrzeb, które mają obec­

nie mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla.

Pytał Krzysztof BEDNARZ

Parkingowy impas zakończony W kolejce po unijne pienigdze

Konkurencja górą Finansowa okazja

Zielonogórska firma “PEDiZ” zo­

stała wybrana nowym zarządcą miejskich parkingów.

Po dwóch nieudanych przetargach na wyłonienie zarządcy parkingów, komi­

sja przetargowa po przeprowadzaniu negocjacji z zachowaniem konkurencji, wskazała na firmę, która przedstawiła najkorzystniejszą ofertę. W ubiegły czwartek zarząd miasta zaakceptował wybór komisji, co oznacza, że zarzą­

dzanie gminnymi parkingami i zbiera­

nie opłat za parkowanie przypadnie w udziale firmie z Zielonej Góry.

- Wyłoniony oferent zaproponował gminie udział w opłatach za parko­

wanie w wysokości 21 proc., a pozo­

stałe podmioty 5 proc. - poinformował nas Krzysztof Szczukocki, kierownik wydziału gospodarki komunalnej i utrzymania dróg UM K-K.

Konkurencyjne warunki przedsta­

wione przez firmę spoza terenu miasta przyczyniły się do wygranej w przetar­

gu, jednak taki wynik rodzi pewne pro­

blemy. Kluby sportowe, które dotych­

czas czerpały z miejskich parkingów środki przeznaczane na działalność sportową, teraz zostaną odcięte od tych wpływów. Gmina musiała sprawę jed­

nak uregulować w myśl obowiązujące­

go prawa.

- W związku ze zmianą ustawy o finansach publicznych oraz rozpo­

rządzeniem rady ministrów w spra­

wie szczegółowych zasad wprowa­

dzania opłat za parkowanie pojaz­

dów na drogach publicznych, zaist­

niała konieczność rozliczania się gminy z wpływów z tytułu opłat parkingowych. Najważniejsze, że nowy zarządca całość wpływów bę­

dzie przekazywał gminie, która z kolei zwróci mu należną część.

Całą procedurę wyłonienia zarząd­

cy zobligowani byliśmy rozstrzy­

gnąć w trybie ustawy o zamówie­

niach publicznych - wyjaśnia Krzysz­

tof Szczukocki.

KBD

Gmina Kędzie­

rzyn-Koźle ubiega się o środki na budo­

wę kanali­

zacji sanitarnej z unijne­

go fundu­

szu PHA­

RE.

Pieniędzy na proekologiczną in­

westycję potrze­

bują także nasi są- siedzi: Reńska Wieś i Bierawa, którzy również wnioskowali o środki na ten cel.

Szansa na dofi­

nansowanie jest możliwa, ponie­

waż program PHARE przewi­

duje między inny­

mi wspieranie rozwoju infrastruktu­

ry i ochrony środowiska. Jako że ka­

nalizacja sanitarna kwalifikuje się do tej kategorii, władze samorządo­

we K-K postanowiły skorzystać z nadarzającej się możliwości przy­

spieszenia realizowanej na terenie miasta sieci kanalizacyjnej.

- Pieniądze z funduszu PHARE pozwoliłyby zbudować kanalizację w Cisowej, Lenartowicach oraz w Miejscu Kłodnickim - informuje wiceprezydent K-K Wiesław Fąfara.

- Jeśli wniosek zostanie pozytyw­

nie załatwiony, 75 proc, kosztów inwestycji sfinansuje unijny fun­

dusz, a reszta środków będzie po­

chodzić z budżetu miasta.

Jednak od wniosku do otrzymania pieniędzy droga daleka. Na razie do­

kumenty zostały złożone w urzędzie marszałkowskim i tam razem z pięt­

nastoma innymi wnioskami z terenu województwa opolskiego oczekiwać będą na rozpatrzenie.

- Na etapie wstępnym nasz wniosek spełnił wszystkie kryte­

ria, ale po przyjęciu go urząd marszałkowski poprosił o uzupeł­

nienie dokumentacji - mówi Wie­

sław Fąfara. - Gmina w terminie

miesięcznym zobowiązana jest uzupełnić wniosek; jeśli tego nie uczyni, nie będzie mogła ubiegać się o środki z funduszu PHARE.

Z uwagi na krótki termin natych­

miast przystąpiliśmy do sporzą­

dzenia opracowań, bo przecież nie możemy przegapić nadarzającej się okazji.

Na uzupełnienie wniosku będzie składała się analiza finansowo-eko­

nomiczna inwestycji i ocena oddzia­

ływania na środowisko, a jej opraco­

waniem zajmą się specjalistyczne firmy. Czasu jest niewiele, ale gra jest warta świeczki, ponieważ na ka­

nalizację sanitarną nasza gmina mo­

głaby uzyskać dofinansowanie w wysokości blisko 8,5 min zł, czyli znacznie więcej, niż wydaje się rocznie w całym mieście na inwe­

stycje i remonty.

KBD