• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 22, nr 17 (1097).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 22, nr 17 (1097)."

Copied!
40
0
0

Pełen tekst

(1)

CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE

S k arb y

R A C IB O R S Z C Z Y Z N Y ^

Sp r a w d ź g d z i e z n a j d z i e s z u r n ęn a g ł o s y

Z a g ł o s u j i w y g r a j s k u t e r !

NASZ PLEBISCYT NA STRONACH ■ 20 i 21

W TOREK 23 KWIETNIA 2013 r.

cena 2,80 zł (8% VAT)

n o w i n y

R A C I B O R S K I E

Rok XXII

Nr indeksu 38254X | ISSN 1232-4035 | www.nowiny.pl | nr@nowiny.pl | Nr 17 (1097)

Renata Mauer i Aleksander Zajączkowski

JM j. MjEL S _

SPORT.NOWINY ► 36

GWIAZDY IGRZYSK BAWIŁY W ARENIE

i

N

<

\ y O

G

OŚWIATA. KORUPCJA CZY PROMOCJA?

AFERA PODRĘCZNIKOWA

TRAFIŁA NA POLICJĘ

Budzące kontrowersje umowy szkół z fir­

mam i wydawniczymi, które sprzedawały placówkom kosztowne pom oce naukowe za sym boliczną złotówkę, trafiły pod lupę or­

ganów ścigania. S ą już przypadki rozwiązy­

wania podejrzanych umów, w grę wchodzą zarzuty korupcyjne. O wizytach policjantów w gabinetach dyrektorów przeczytasz w ar­

tykule Adriana Czarnoty.

AKTUALNOŚCI H 3

GOSPODARKA. KONFERENCJA SIĘ UDAŁA

Solary wizytówką przemysłu Raciborza

- 40 proc. krajowej produkcji kolektorów słonecznych pochodzi z Raciborza. Jeste­

śmy zagłębiem solarnym Polski - powiedział prezydent Lenk na konferencji „Odnawialne źródła energii szansą rozwoju gospodarczego polsko-czeskiego pogranicza”. Jakie tematy poruszono na spotkaniu ekspertów i co mia­

sto zyskało na tym przedsięwzięciu dowiesz się z relacji Arkadiusza Gruchota.

AKTUALNOŚCI H 18 - 19

WIARA. OSTATNIA POSŁUGA DLA KSIĘDZA

Testament proboszcza Dębickiego

Pochowany 17 kwietnia opiekun sanktu­

arium Matki Bożej poprosił o pochówek przy świątyni. Na jego pogrzeb przybyły tłumy, uroczystość poprzedziła eksportacja ciała zmarłego, jaka odbyła się dzień wcześniej.

Przeczytaj o przeprosinach dla „Dębusia”, które nad trum ną przekazał mu przyjaciel i podziękowaniach od biskupa Stobrawy.

Z AKTUALNOŚCI H 6

LU ---

WSZYSTKIE GMINY

_ TYLKO U NAS

V KORNOWAC

Kursy PKS-u bez zmian i bez zniżek NĘDZA

Koszty schroniska s ą za wysokie KRZYŻANOWICE

Indianie pojawili się w Tworkowie KUŹNIA RACIBORSKA

Oddali hołd ofiarom Katynia RUDNIK

Młodzi spod znaku Eichendorffa STRONY ■ 10 - 14

9

ISSN 1232-4035

lilii 7 7 1 2 3 2 4 0 3 1 0 5 1 7

lilii

Z a b i ł s z a n t a ż y s t ę

Spraw a dotyczy brutalnego zabójstwa z 2011 roku. 35-letni Tomasz B. zginął z rąk swojego znajomego Pawła K. Mężczyzn łączyła bliska znajom ość. Sąd uznał, że raciborzanin zaplanował zabójstwo kolegi.

Na spotkanie z nim wziął gaz i nóż. Obecna na rozprawie matka zam or­

dowanego nie była zadowolona z w ym iaru kary.

CZYTAJ WIĘCEJ NA STRONIE ► 9

INWESTYCJE. CO DALEJ Z DROGĄ RACIBÓRZ - PSZCZYNA

O p o z y cja : tr z e b a w a lc z y ć ! L e n k : ty lk o s p o k o jn ie

Dwa podejścia sam orzą- opozycyjnych podsuwa n a sesji i upolitycznienia dow ców do tem atu reak cji w łodarzow i projekt uchw a- sprawy. L enk w pierw ch ce n a zepchnięcie budow y ły - apelu, zagrzew ającego poznać zdania urzędników drogi R acibórz - Pszczyna do w alki o kluczow ą dla re- w ojew ódzkich i dopiero do puli projektów rezer- gionu inw estycję drogową. reagow ać. C zyja op cja wy- wowych. Klub radnych Prezydent obaw ia się kłótni gra? AKTUALNOŚCI 2

NARODOWOŚĆ. EMOCJE W KRZANOWICACH

Mniejszość niemiecka

czuje się obrażana

- M ów ią o nas piąta kolumna, niedobitki Hitlera, a my jeteśm y w swoim domu, tylko granica się przesunęła - z takimi argumenta­

mi spotkał się na prelekcji w krzanowickim domu kultury prof. Grzegorz Janusz specja­

lizujący się w tematyce m niejszości naro­

dowych. O dyskusjach z pseudopatriotami i niebezpiecznych dem onach - w lekturze artykułu M arcina Wojnarowskiego.

GMINY 0 11

BIZNES. NAJLEPSI W POWIECIE

FILARÓW coraz więcej

Dobrych firm nigdy za wiele, bo ich kondycja świadczy o potencjale biznesowym powia­

tu. Raciborska Izba Gospodarcza wspólnie z magistratem wręczyła kolejne nagrody dla Filarów Przedsiębiorczości. Takie promowa­

nie środowiska przedsiębiorców świadczy o szacunku dla tej sfery życia Raciborszczyzny, a to już piąta impreza z cyklu. Na których firm ach się nie zawiedziesz?

AKTUALNOŚCI H 18 - 19

WYWIAD. ZAKONNIK I NOWE MEDIA

H abit nie p oskrom ił f a s c y n a c j i

Adam Rokosz, syn słynnej fotografki Gabrieli Habron-Rokosz jest na dobrej drodze do uzy­

skania św ięceń zakonu dominikańskiego w Wiedniu. Pochodzący z Raciborza przyszły duchowny to pasjonat fotografii, specjali­

sta w informatyce. M a też doświadczenia z pracy na oddziale intensywnej terapii, gdzie

„zanurzał” się w głąb chorego człowieka. O doświadczeniach ze światów ekstremalnych przeczytasz w wywiadzie, który przeprowa­

dziła Ewa Osiecka.

LUDZIE TEJ ZIEMI 0 15

Paweł Newerla

P o sia d ło ść k s ią ż ą t r a c ib o r s k ic h k u lt u r o w y m d z ie d z ic t w e m

ś w ia t a

Halina Rycerz-Kuliga

P o m a g a m y {> o fiaro m p rz e m o cy

P ytan ia do P e rso n y

ZD RO W IEĆ 16

NOWINY

A KLASA - PODOKRĘG RACIBÓRZ

■ 1. Borucin 18 48 73:22

▲ 2. Studzienna 19 41 54:28 T 3. Dzimierz 19 41 43:19

Statystykiligoweprzygotował Artur Krzykała - str. 37

P i o t r L i b e r a

Skandaliczne cięcia w muzyce, choć ta łagodzi obyczaje

PLEBISCYT O 20

T A N I E

■ "■ """"i

R A C I B O R S K I E

KU PO W AN IE

O ZOBACZ NA STRONIE 25

POLECAMY

(2)

2 a po drugie

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.

Prezydent Lenk nie chce kłótni o drogę Racibórz - Pszczyna

O p o z y c j a : t r z e b a w a l c z y ć L e n k : t y l k o s p o k o j n i e

O p o w ie ść

o m i e j s c a c h i l u d z i a c h z z i e m u k r a i n n y c h

Katarzyna Węglicka - dokto­

rantka w dziedzinie historii sztuki w Polskiej Akadem ii Nauk spotkała się 18 kwietnia z czytelnikam i biblioteki m iej­

skiej. Przybyli na spotkanie kresowianie i nie tylko odbyli sentym entalną podróż zaczy­

nając od grodu nad Pełtwią, poprzez W ołyń, kończąc na Podolu. Była to opow ieść nie tylko o m iejscach, ale również duża dawka literatury. Przy­

w oływ ano Słow ackiego, Kra­

szew skiego, Marylę Wolską oraz wielu ukrainnych bohate­

rów literatury polskiej. To, co ciekawego autorka znajduje przemierzając Kresy W schod­

nie, również jako przewodnik, utrwala obiektywem apara­

tu fotograficznego. Efektem tego jest w ystaw a fotografii Katarzyny W ęglickiej, której wernisaż odbył się po spotka­

niu z autorką w galerii G aw ra.

W łodarza czekają dw ie rozmowy na temat budowy tra sy - z dyrektor S ta ś i marszałkiem Sekułą. - Nie w ykluczym y żadnych roz­

w ią z a ń by d o jś ć sw e g o - zapowiada Lenk.

Małgorzata Staś z wydziału rozwoju regionalnego odpo­

wiada w urzędzie marszał­

kowskim za przygotowanie rankingu, gdzie raciborski odcinek drogi do Pszczy­

ny um ieszczono na liście projektów rezerwowych.

M arszałek Województwa Śląskiego M irosław Sekuła stoi n a czele nowego zarzą­

du w samorządzie, który podzieli dotacje unijne na projekty drogowe. Od roz­

mów z tą parą i konsultacji z p.o. szefa Subregionu Za­

chodniego (skupia gminy, ktore leżą na przyszłej trasie do Pszczyny) starostą Ada­

m em Hajdukiem prezydent Lenk uzależnia dalsze dzia­

łania.

W obec projektu uchwały,

który przygotowała opozycja, włodarz zachow uje dystans.

- Obyśmy nie posprzeczali się n a samym początku kto pierwszy reaguje w tej spra­

wie. To powinna być uchw a­

ła całej rady, a pamiętajmy, że temat dotyczy miasta ale i re­

gionu. Apeluję o wstrzemięź­

liwość choć dyskusja na sesji powinna się odbyć. Najnow­

szą wiedzą będę dysponował właśnie w środę, bo będę po rozm ow ach w tej sprawie - zapowiada urzędnik.

Lenk dziwi się brakowi w iary służb wojew ódzkich w term inow ość samorzą­

dów, które m uszą zdążyć z dokum entacją n a now y po­

dział euro z UE. - Ogłosili­

śmy przetarg n a wykonanie dokum entacji, gdzie nikt nie złożył protestu, że term in jest za krótki, zatem specy­

fikacja została dobrze przy­

gotowana. W sam orządach pracujemy szybciej niż duże jednostki samorządu woje­

wództwa czy skarbu pań-

stwa - twierdzi prezydent.

Decyzje służb marszałkow­

skich nazywa „próbą destabi­

lizacji układu j aki preferował poprzedni zarząd wojewódz­

tw a”. Ustalenia z poprzed­

niego okresu przewrócono - kwituje Lenk. - Chcem y

1 miliard złotych

tyle ma kosztować budowa drogi Racibórz - Pszczyna

te sprawy dogłębnie zbadać.

Jakieś tło jest m i już znane.

Widzę, że kiedy m a się inny cel, to dobiera się do niego tylko inne kryteria - doda­

je. O tym chce rozm awiać z przedstawicielam i samorzą­

du województwa. m aw Na ręce przewodniczącego rady miasta klub opozycji złożył 18 kwietnia projekt uchw ały - apelu do Zarządu W ojewódz­

twa Śląskiew go w spraw ie przywrócenia budow y drogi Raci­

bórz - Pszczyna na listę zadań priorytetowych W ojewództwa Śląskiego na lata 2014 - 2020. - M amy nadzieję, iż podjęcie tej uchw ały będzie pierw szym krokiem, pokazującym w ła ­ dzom wojewódzkim determ inację i zdecydowaną postawę w szystkich organów Władz Miasta Racibórz, a także wzm ocni pozycję negocjacyjną prezydenta miasta w w alce o inw esty­

cję. M amy nadzieję, że spraw a ta skonsoliduje nie tylko rad­

nych, ale całe środow isko lokalne. Droga Racibórz - Pszczy­

na to szansa, której nie wolno nam dać w y rw a ć sobie z rąk - pod pism em przewodnim i projektem uchw ały podpisali się: Piotr Dominiak, Dawid W acław czyk, Michał Fita, Robert M yśliwy, Tom asz Kusy, Roman Wałach i Ryszard Frączek.

Radni apelują aby Rada Miasta Racibórz ośw iadczyła, że nie przyjmuje do w iadom ości faktu, iż droga Racibórz - Pszczyna przesunięta została na listę rezerwow ą RPO W Ś L i deklaruje, że o tę bezwzględnie priorytetową dla Raciborza inw estycję będzie w alczyć na w szystkich m ożliwych frontach, aż do szczęśliw ego finału.

Z ARCHIWUM ZDJĘĆ Bolesława Stachowa

N estor fotografii a rty sty czn e j z R aciborza dzieli się w sp o m n ien iam i zatrzym an ym i w obrazie

F i l m o w c ó w p o r t r e t z b i o r o w y W latach 60-tych i 70-tych kierowałem

klubem filmowym. Nosił imię Wikto­

ra Jasnego, jego założyciela, człowie­

ka, który po wojnie jako jedyny miał w Raciborzu kamerę i fimował bie­

żące wydarzenia. W klubie mieliśmy enerdowski i czeski sprzęt, własność Powiatowego Domu Kultury. Rejestro­

waliśmy głównie uroczystości oficjal­

ne. Na zdjęciu koledzy kręcą pochód pierwszomajowy na rynku, w tle widać ul. Odrzańską. Pierwszy z lewej to Ro­

man Kiełpikowski, dziś urzędnik miej­

ski i fan szybownictwa. Wtedy z pasją oddawał się sztuce filmowego monta­

żu. Dwaj koledzy stojący obok niego dawno temu wyjechali za granicę.

Wszystkich było nas 15 ale angażowa­

ło się mniej, te kilkanaście osób to był państwowy przepis aby klub zawiązać.

Braliśmy udział w przeglądach, zapra­

szaliśmy znanych twórców do Racibo­

rza, spotkania odbywały się w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki. Klub działał do połowy lat 70-tych. Nieste­

ty, efekty naszej pracy przepadły, bo archiwa gdzie znajdowały się taśmy zniszczyła powódź z 1997 roku. Zo­

stały zdjęcia ekipy, to obok nazywam

„Zbiorowym portretem filmowców”.

P i ó r e m n a c z e l n e g o

Mariusz Weidner

Redaktor naczelny Nowin Raciborskich

ciąłem sobie pogaw endkę z radnymi p o jednym z p o ­ siedzeń, gdzie decydują o losach miasta. Mówili m.in. o opisywa­

nej przez Nowiny R aciborskie sprawie wyjątkowo tanich p o ­ mocy naukowych, jakie wydaw­

nictwa podręcznikowe sprzedają szkołom i związku takich p ro ­ m ocji z cenam i nowych książek do nauki. Radni są rodzicam i i na własnej skórze, a bardziej portfelu odczuli koszty corocz­

nej wymiany podręczników przez szkoły, gdzie uczyły się i uczą ich pociechy. Narzekali i pom stow a­

li na ten stan rzeczy. Pomyślałem sobie, że to tacy rycerze nieświa­

dom i swego oręża. K to ja k nie oni mogą wpłynąć na rzeczywi­

stość w szkołach, którymi z a ­ wiaduje gmina? Od decyzji na Batorego zależy kto jest dyrekto­

rem szkoły i ja k ą politykę w niej prow adzi. Z am iast złorzeczyć p o kątach temat powinien trafić p o d obrady rady. Tymczasem nie tylko nasza publikacja na temat podręcznikow y przeszła przez

sesje rady bez echa, a najlepsi synowie miasta woleli dyskuto­

w ać o p o sta ci sympatycznego k o z io łk a lub op u ścić obrady.

B udzącą kontrowersje sprawą podręczników nie zainteresował się żaden rajca ch oć ich wiedza na ten temat wcale nie jest mała.

Te słowa świadom ie piszę przed kwietniowymi obradam i licząc, że skłonią do refleksji któregoś z przedstawicieli społeczeństwa miasta i powiatu. Siła nasza leży w nas samych - ten napis zdobi najsłynniejszy ostatnio p om n ik ra cib orski, m on u m en t A rki Bożka. Dobrze byłoby aby radni pam iętali ten przekaz i korzystali z niego na co dzień.

REKLAMA

TARTAK EUROCLAS

OFERUJEMY:

• W ięźba dachowa

• Łaty, deski, krawędziaki

• Boazeria, podbitka, podłogi

• Wyroby hutnicze

• Impregnacja

ciśnieniowo-próżniowa

• Płyta OSB I MFP

CZ Y Ż O W IC E,

ul. N o w a 2 8 a(strefa p rzem ysło w a)

tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 w ww .euroclas.pl, euroclas@wb.pl

salon meblowy studio kuchni

PR I H M

■iiwmiifli

blacha dachówkowa już od

47-400 R acibórz ul. R ybnicka 47 tel. 32 415 43 18

47-470 K rzan o w ice ul. Długa 22 tel. 32 410 91 92

W OFERCIE:

Wszerokiasortyment roślin

W100% towaruod polskichproducentów

Zakładamy i projektujemy ogrody!

wroślinyodpowiednie donaszychwarunków pogodowych R a cib ó rz, ul. R y b n ic k a 141

(na trasie Racibórz - Rybnik, za stacją Shell)

tel. 3 2 7 2 9 91 5 1 ,5 0 8 254 43 0 otwarte w godz.: pn.-pt. 11-19, sob. 9-14

W doradztwooraz możliwość zamawianiaroślin

BENO

wypożyczalnia samochodów

tel. 600 940 381 47-341 Brożec (k. Krapkowic), ul. Kwiatowa 14

www.beno.opole.pl___________

Potrzebujesz

^POŻYCZKI?

886739.632,

Odmówili Ci w banku?

,POŻYCZKA”

(3)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.

aktualności 3

Dyrektor M OKSiR w Kuźni Raciborskiej i m iejski radny M ichał Fita skarży się w m agistracie na dyrektorkę RCK

Tyle tam kultury a relacje aż kipią

Prezydent miasta otrzy­

mał od Michała Fity z NaM-u interpelację, za­

czynającą się od słów:

czy pan wie co się dzieje w Raciborskim Centrum Kultury?

Fita jest byłym pracow ni­

kiem „erceku”, chciał być jego dyrektorem ale w kon­

kursie przegrał z Jan in ą Wy- stub, która placów ką kieruje do dziś. Konkurent zatrudnił się w kuźniańskim ośrodku

kultury ale jest w stałym kontakcie ze środow iskiem anim atorów z RDK i Strze­

chy. Poza sesją zwrócił się do prezydenta z interpelacją, w której napisał „o niepokoją­

cych sygnałach na tem at zarządzania placów ką”. - Zw rócili się do m nie młodzi ludzie, którym odmówiono zorganizowania próby ze­

społu muzycznego. Ofero­

wali w zam ian współpracę z RCK, występy na impre­

zach m iejskich - przekazał Fita włodarzowi. Z daniem rajcy, pom ieszczenia domu

kultury nie są „w 100% ob­

łożone” i znalazłoby się tam m iejsce dla kolejnych twór­

ców. I tu opozycjonista może pochwalić się sukcesem bo prezydent Lenk wpłynął na dyrekcję RCK by w przyszło­

ści jednostka była otwarta na tego typu inicjatywy. - Nie chcę takich nieporozumień.

Z inform acji przekazanych przez p anią Wystub amator­

ski ruch artystyczny wyko­

rzystuje wszystkie sale ale zobow iązałem dyrektora do otwarcia się na potrzeby osób realizujących swe pro­

jekty artystyczne - odpowie­

dział na piśm ie prezydent.

Druga kwestia poruszo­

n a w tej samej interpelacji przez radnego Fitę dotyczy imprezy prom ującej książkę o Rzymie, którą napisał M a­

rek Rapnicki, były szef RDK, a obecnie tam tejszy instruk­

tor. W ieczór autorski był w ydarzeniem kulturalnym, zjaw iło się na nim 150 osób.

Za w ynajem sali dyrektor Ja­

nina Wystub zażądała opła­

ty zgodnie z obowiązującym cennikiem , bo uznała impre­

zę za przedsięwzięcie ze­

w nętrzne. Według M ichała Fity, takie żądanie jest nie na m iejscu w obec osoby Rap- nickiego - zasłużonego pra­

cow nika placówek kultury, promotora m iasta za granicą (projekty polsko-czeskie, Al­

m anach Prow incjonalny).

Prezydent Lenk poprosił dyrekcję o pisem ne w yja­

śnienia, ale zaznaczył, że strony sporu mogły się po­

rozum ieć jako współorgani­

zatorzy przedsięwzięcia, do czego niestety nie doprowa­

dzono. M ichał Fita zazna­

czył, że w relacjach między

obecną szefową i byłym dy­

rektorem „aż kipi od nega­

tyw nych em ocji” i prosi by zjaw iska nie lekcew ażyć. W swojej interpelacji przyznał jednak, że „obecna oferta RCK je st bogata” znajdu­

jąc w zalew ie krytycznych uwag m iejsce na coś pozy­

tywnego. Czy kulturalny w ątek zostanie pociągnięty na forum rady? O statnia ko­

m isja oświaty nie zaj mowała się tą sprawą, być m oże te­

m at w róci na sesję.

m aw

N iezadow oleni z rew o lu cji śm ie cio w ej szu k a ją pom o cy w śró d radnych

Za m ało p rotestów by zm ien iać zasady

D w ie ra c ib o rsk ie firm y poskarżyły się radzie mia­

sta na planowane regulacje w gospodarce odpadami.

W yższe opłaty za śm ieci, jakie przyjdzie im płacić po 1 lipca, znacząco dotkną je finansowo.

Przedsiębiorstwa Sunex i Terg wew ały samorząd do usunięcia naruszenia ich interesu prawnego, któ­

ry spowodowało podjęcie uchw ały zm ieniającej regu­

lam in utrzymania czystości i porządku w mieście. - To

firmy dysponujące dużą po­

wierzchnią, produkcyjną i handlową. Kwestionująprzy- jęty przez nas sposób wy­

liczenia opłaty śmieciowej - poinform ował radnych na kwietniowej kom isji gospo­

darki prezydent M irosław Lenk. Spółki ch cą pozostać poza system em jakim mia­

sto obejm ie mieszkańców, instytucje i firmy po 1 lipca, wdrażając założenia tzw. re- wolucj i śm ieciow ej. Obecnie firmy płacą za odbiór śm ieci w oparciu o liczbę odebra­

nych pojemników, ch cą by tak było nadal.

Miasto stoi na stanowi­

sku, że zm iany w regulami­

nie konsultowało (projekt uchw ały „wisiał” na inter­

netowym BIP-ie) i głosów sprzeciwu nie odnotowało.

- W ponad 90 procentach przypadków, na rewolucji śmieciowej przedsiębiorcy i instytucje skorzystają, bo opłaty będ ą niższe. W m iej­

skich placów kach spadek opłat będzie nawet trzykrot­

ny - podkreślał Lenk na po-

siedzeniu komisji. Według urzędników tracić m ogą ci, którzy nie korzystali z usług PK tylko innych firm oraz ci, co nie posiadali w ogóle um ów na wywóz śmieci.

- Jeśli ktoś m iał przy zakła­

dzie o pow. 2000 m kw. jeden kubeł na śm ieci to na pewno zapłaci teraz w ięcej - oznaj­

m ił prezydent.

Zmiana sposobu naliczania opłat dla dw óch skarżących się firm spowodowałaby, zdaniem włodarza, koniecz­

ność potraktowania tak

wszystkich firm, np. centrów handlowych, wobec których magistrat m a oczekiwania dzielenia się ciężarem opłat śmieciow ych. - Jeśli nie zapłacą oni, b ęd ą musieli w ięcej płacić m ieszkańcy - prezydent daje wybór rad­

nym. Firm om przysługuje odwołanie, na razie radni po­

pierają niem al jednogłośnie prezydenta Lenka, poza Da­

riuszem Roninem , który na kom isji gospodarki miejskiej wstrzymał się od głosu.

Biesiada

z k w ia ta m i

W niedzielę, 21 kwietnia na Zamku Piastowskim odbył się I Z am kow y Jarm ark kwiatów, roślin ozdobnych i wszelakich różności. Wzięło w nim udział około 30 w ystaw ców . J a r­

markowi towarzyszyła Zam ­ kowa Biesiada Kabaretowa z Radiem Vanessa. Na scenie, na zam kowym dziedzińcu w ystąpili: Stow arzyszenie Kultury Ziemi Raciborskiej Źródło i zespoły kierowane przez Aldonę Krupę-Gawron, Krzysztof Gromotka, Andrzej Skatuła, Bożena Kreis i jej Om y i Opowie oraz grupa z Bolesławia. Był również śląski kataryniarz a gościem sp e­

cjalnym rybnicki kabaret Noł Nejm. Bawiło się tam około 2500 osób. Nie brakło gości z Niem iec, Czech, a nawet S ta­

nów Zjednoczonych.

P O L I C J A P R Z E J M U J E S P R A W Ę P O D R Ę C Z N I K Ó W

Śląski kurator o św iaty przekazał policji kopie protokołów kontro­

li oraz m a te ria ły o trzym an e od fundacji „Polska bez korupcji". Ta sprawdzi czy działanie nauczycieli śląskich szkół mogło mieć charakter korupcyjny. Na czarnej liście kura­

torium jest aż 11 szkół podlegają­

cych rybnickiej delegaturze.

Kuratorium O św iaty przeprowadziło w sum ie 90 kontroli na terenie ca­

łego w ojew ództw a. 34 dyrektorom wydano zalecenia niepodejmowania

zobowiązań ograniczających prawo wyboru podręcznika przez nauczycie­

la. Dyrektorom zalecono również do­

prowadzenie sytuacji do stanu zgod­

nego z prawem (rozwiązanie umów).

Kuratorium nie chce podawać, które konkretnie szkoły zaw ierały wątpliw e umowy. W iadom o, że w rybnickiej delegaturze 11 szkół ma rozwiązać um owy z w ydaw nictw am i. W całym w ojew ództw ie, w 34 szkołach dyrekto­

rzy podpisali z w ydaw nictw am i um o­

w y, na podstawie których szkoły zo-

bow iązyw ały się do korzystania przez czas określony w umowie w yłącznie z podręczników danego w ydaw nictw a.

Z inicjatywą podpisania takiej um ow y w ystępow ali także aktualnie zatrud­

nieni nauczyciele, co oznacza, że po­

dejm owali decyzję odnośnie wyboru podręcznika nie tylko na kolejny rok szkolny, ale także w odniesieniu do lat przyszłych, co stanowi naruszenie pra­

w a. W zamian szkoły otrzym yw ały w użyczenie lub kupowały po prom ocyj­

nej cenie sprzęt (tablice interaktywne,

laptopy, projektory itp). W ydaw nictwa zobow iązyw ały się również do: w y p o ­ sażania nauczycieli w zestaw y nauczy­

cielskie, prowadzenia opieki meto­

dycznej nad nauczycielam i, sponsoro­

wania nagród. - Brak było m ożliwości prawnych podjęcia przez kuratora działań w zakresie spraw dzenia, czy takie zachow anie może mieć charakter korupcyjny, dlatego też Śląski Kurator O św iaty przekazał policji kopie proto­

kołów - mówi Anna W ietrzyk rzecznik Śląskiego Kuratorium Oświaty. (acz)

m aw

Wyroby ze sta li nierdzew nej

a

S T

a b a lu stra d y b alko n o w e

..l i

a b a lu stra d y sc h o d o w e

w m rn m ń m m

a p o rę cze

l*il

U

1 I m

a s c h o d y 11 ii L ^ 1 ‘ J1 a płoty, furtki

1 • „__ a z a d a s z e n ia

a bram y

ul. O ciek a 163 tel: +48 32 725 75 54 47-400 R a cib ó rz k o m :+48 784 072 316 NIP: 6391980849 stalch ro m @ stalch ro m .p l

©

C h cesz ab y tw oje dziecko g ra ło na instrum encie?

A m oże sa m ch cesz sp ró b o w a ć?

NAUKA GRY NA INSTRUMENCIE W TW O IM D O M U ! W ypożyczalnia

instrumentów muzycznych, sklep muzyczny, nauka gry

w jednym miejscu!

Tel. 502-107-314

e -m a il: b iu ro @ fu ln a rt.p l, w w w .fu ln art.p l

Dietetyk SANDRA KANIA oferuje diety

dostosowane indywidualnie do potrzeb pacjenta:

W diety red u ku jące m a sę ciała W diety dla osób z n ie d o w a g ą W diety w poszczególnych

jednostkach chorobow ych t®l diety dla sportow ców i osób

0 zw iększonej aktyw ności fizycznej W diety dla kobiet w ciąży

1 w okresie laktacji

Gabinet mieści się na parterze bloku mieszkalnego przy ulicy Drzym ały 16/2 w Raciborzu

Telefon kontaktowy:

adres e-mail: kontakt@ dietetyk-raciborz.pl Więcej informacji na stronie www.dietetyk-raciborz.pl

R E K LA M A

(4)

4 moim zdaniem

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.

DAW ID

W A C ŁA W C Z Y K prezes R SS Nasze Miasto

P ro m e n a d a n ad O d rą!

Kiedy pytam m ieszkań­

ców R aciborza oraz odw ie­

d zających nas turystów o to, w jak i sposób tanim kosz­

tem podnieść atrakcyjność naszego m iasta, za każdym razem słyszę słowa, które m ożna streścić jednym ha­

słem: „Kompletnie niewyko­

rzystana O dra”.

Trzeba przyznać, że widok z m ostu zam kowego n a rze­

kę, która w centru m miasta j est zarośnięta pokrzyw am i i chaszczam i, n ad którą nie biegają dzieci i nie spaceru­

ją dorośli, nad którą nie m a ch o ćb y ław eczki, nie w spo­

m inając o placu zabaw, w ia­

cie grillowej, kaw ałku plaży, na której m ożna rozłożyć

koce, czy m ałej przystani kajakow ej, która um ożli­

w iałaby w yjście z w ody na zam ek... to obraz przygnę­

b iający i uśw iad am iający nam , że tem at O dry to jed en w ielki grzech zaniechan ia w szystkich w ładz m iejskich ostatnich dwudziestu kilku lat. Totalna klęska. A prze­

cież O dra to skarb, który leży zakop any pod naszym i oknam i...

Pew ne nad zieje w iązały się z ciekaw ie brzm iącym h asłem w yborczym prezy­

denta L enka pt. „bulwary n ad O d rą”, ale niestety pro­

je k t ten okazał się niew ypa­

łem. Kilka w pom pow anych tam m ilionów co prawda

„podrasowało” park zam ­ kowy, ale zupełnie nie zm ie­

niło jego funkcji. Brzm iało pięknie, w yszło ja k zawsze.

W ybrukow anie starych ścieżek, w ym iana koszy na śm ieci i ław ek położonych z dala od rzeki - nie spowodo­

wało, że raciborzanie zaczę­

li spędzać tam czas, w padać na pikniki, rozkładać koce, opalać się czy spacerow ać.

Na pocieszenie ostała się w ąska ścieżka rowerow a, pozbaw iona jed n ak jak iej­

kolw iek infrastru ktu ry do­

datkowej.

Jeśli zaobserw ow ać życie miast, które m ają szczęście leżeć nad rzeką, obojętnie czy je st to W isła, Kraków, Opole, W rocław, Czeski Krumlow, Praga, Paryż, czy kam bodżańskie Pnom Penh - łatwo odkryć, że ożywie­

nie okolic rzeki nie w ym aga absolutnie żad nych cudów techniki, a jed ynie bardzo prostej rzeczy: szerokiej prom enady spacerow ej.

M usi ona jed n ak spełniać dwa w arunki. Po pierw sze:

m usi być położona bezpo­

średnio n ad sam ą rzeką. Na odległość ręki, tak by tę rze­

kę m ożna było „czuć”: ob­

serw ow ać i słyszeć je j nurt, łowić w niej ryby, m oczyć w niej stopy. Z takiej prom ena­

dy dzieci m ogą obserwow ać skaczące żaby, puszczać pa­

pierow e statki, a w noc świę­

tojańską - wianki. Po drugie:

promenada taka m usi posia­

dać płaską pow ierzch nię i być szeroka na kilkanaście, lub co najm niej dobrych kil­

ka metrów. M usi żyć sw oim życiem . W takim m iejscu m usi znaleźć się m iejsce na kilka wózków, przy których m am y m ogą poplotkować id ąc o b o k siebie, na dzie­

cięce rowerki, przy których b iegają tatusiowie, n a kopa­

nie piłki przez maluchy, na rozkładany stolik szachowy, na bieganie, w spólne ćw i­

czenie aerobiku i n a szybką grę w badm intona. To nie m a być chodnik, ale prze­

strzeń. Klim atyczny plac zabaw skład ający się np. z

Aktualnie władze Raciborza nie przedstawiły i prawdopodobnie nie posiadają żadnych celów strategicznych związanych z inwestycjami w nową przestrzeń publiczną

zam eczków i m aszyn ob- lężniczych (by naw iązać do historycznego charakteru sąsiedniego zam ku) - to już dodatek. Podobnie ja k ławki nad sam ą rzeką, by poczytać na n ich gazetę. A ju ż plaża w ysypana piaskiem (koszt kilku tysięcy złotych) - to bajer, którego in n i m ogliby

nam zazdrościć!

U tw orzenie takiej pro­

m enad y m ogtoby się stać jed nym z priorytetów „bu­

dow lanych” R aciborza na nad chodzącą, prawdopo­

dobnie ostatnią perspekty­

w ę finansow ą U E (lata 2 014 - 2020). Na korzyść działa także to, że budow a zbiorni­

ka „Racibórz Dolny” sprawi, iż w ały przeciw pow odzio­

w e pod zam kiem nie b ęd ą ju ż odgryw ały ta k istotnej roli ja k dziś, w ięc m ożna bę­

dzie naruszyć ich dzisiejszy kształt i znaleźć m iejsce na w sp om nianą prom enadę.

Argumenty, które przem a­

w iają za p od jęciem takiej in w estycji m ają w ielorakie uzasadnienie:

- prom enada przyczyni się do w ykorzystania i w yeks­

ponow ania Odry

- inw estycja taka w pływ a na podniesienie kom fortu codziennego życia m iesz­

kańców

- jed n ocześn ie powoduje podniesienie atrakcyjności turystycznej R aciborza, co zw iększa m ożliw ości zna­

lezienia źródeł je j finanso­

w ania

- dzięki prom enadzie w zm ocni się pozycja i rola zam ku, który stanie się

przez to bliższy m ieszkań­

co m (zwłaszcza, jeśli poza prom enadą pow stałaby kładka pieszo-row erowa łą­

cząca okolice pom nika M at­

ki Polki z zam kiem )

- byłby to w yraźny gest w kieru nku ożyw ienia dziel­

n icy Ostróg, gdzie w chw ili obecnej nie m a porządnego placu zabaw, ani ciekaw ej rodzinnej przestrzeni rekre­

acyjn e j.

O statecznie, w arto zw ró­

cić uwagę, iż aktualnie władze Raciborza nie przed­

staw iły i praw dopodobnie nie posiadają żadnych ce­

lów strategicznych zw ią­

zanych z in w estycjam i w n ow ą przestrzeń publicz­

ną, nie licząc budow y aqu- aparku, którego otw arcie nastąpi bezpośrednio przed w yboram i sam orządow y­

mi, a jed nocześnie przed otrzym aniem pierw szego rach u n ku za wodę, prąd i pracowników . To przykład celu i m yślenia „kadencyj­

nego”. Prom enada nad O d rą m usiałaby natom iast pow stać w ysiłkam i w ładz co najm niej 2 kad encji. A to w ym aga przeskoczenia pewnego progu m entalne­

go, który pokutuje w R aci­

borzu od dobrych 20 lat...

L is t do redakcji

O d p o w ie d ź

n a „ L is t do r e d a k c ji"

W ła ściw ie „List do re ­ d a k c ji” z 16 k w ie tn ia 2 013 r. p o w in ie n p o z o sta ć b ez od pow ied zi, p o n iew aż je s t ta k a zasad a, że an o n i­

m y p o w in n o w y rz u ca ć się do kosza! N ie u czyn iła tego re d a k cja ! W id o cz n ie m ia ­ ła ja k ie ś pow ody. C h ętn ie b y m je poznał! M o ja o ce n a je s t n astę p u ją ca , n ie m o ż­

n a op lu w ać b ez k a rn ie lud zi k ry ją c się za an o n i­

m o w o ścią. A ta k ą p o sta­

w ę m o żn a określić jed n ym słow em : „tchórzostw o”, bo tylko tch ó rz m a czeln o ść k ry ty k o w ać in n y ch , n ie p rz e b ie ra ją c p rzy ty m w sło w ach , n ie u ja w n ia ją c

sw ojego n azw isk a. M a m nad zieję, że szan ow n y P an R ed ak to r z n a jeg o n azw i­

sko, ale go k ry je . P ytan ie tylko, d laczego?

Z a rz u t ro zp o w sze ch ­ n ia n ia fałszy w y ch w ia ­ d o m o ści je s t p ro b lem em w e ry fik a cji i ja k o ta k i je s t p rze d m io te m p rzestęp ­ stw a o k reślan eg o m ia n e m ob raza b ąd ź p o m ó w ie n ie w p rzy p ad k u u d o w od n ie­

n ia n iep raw d ziw o ści za­

rzutu. A o ce n a, że co ś je s t niego dziw e i po dłe jed y n ie u zu p ełn ia z n a m io n a ww . n o rm p raw n y ch . Z a sta n a ­ w ia m n ie, czy człow iek tak p iszący m a w ogóle p o jęcie 0 tym , co to je s t m o ra ln o ść 1 etyka?

A n o n im o w y au tor pisze, że n ie z n a p. J. Sad o w sk ie­

go oso b iście, a to w łaśn ie e w id en tn ie w id ać, b o gdy­

b y go znał, n ie p isałb y ta­

k ich nied orzeczn o ści. M yli się ró w n ież, co do supozy­

cji, że „żyjem y p raw ie pod je d n y m d a c h e m ”, b o w

„P olsce” i n a „Z iem i R a ci­

b o rsk ie j” i że „pow inniśm y m ieć p od obne dośw iadcze­

n ia ”, n ie w sp o m in ając ju ż o od czu ciach . S a m p o d o bn y fa k t je s z c z e o n icz y m n ie św iadczy, d ecyd u je przed e w szy stk im in te lig e n cja i re fle k sy jn o ść m yśli. W ła ­ ściw ie n a jw ię k s z ą o b elg ą autora an o n im a pod m o im ad re se m je s t przyp isyw a­

n ie m i p o d o b n eg o stan u św iad o m o ści, ja k i sam p o siad a. G d yby ta k było, to ju ż d aw no p o p ełn iłb y m

„harakiri” ze w styd u , że

d ojrzały człow iek m o że tak p ry m ity w n ie m yśleć, a

„harakiri” serd e czn ie p ole­

ca m k a ż d em u id io cie! To, że p a n je s t n a b ie ż ą co w o d n iesien iu do tzw. „brud­

n y c h m e d ió w ”, czyli do

„m arks m e d ió w ”, to w id ać ja k n a dłoni, ja n a to m ia st n ie, p o n ie w aż ostatn ie 35 lat m o jego życia spęd ziłem za g ran icą. S w o ją św iad o­

m o ść b u d o w ałem w opar­

ciu o 6 języ k ó w o b cy ch , z czego w trz e c h je s te m tłu­

m a cz e m sąd ow ym . P onad to rze czą, która bard zo b u lw ersu je, je s t to, że „A n on im ” ta k b ez­

cze ln ie k łam ie, p o d aje się b o w ie m za b e z p a rty j­

nego p atriotę i katolika.

B e z p a rty jn y m w sen sie fo rm aln y m to m o że i jest, ale n ie w sen sie m ery to ­ ryczn ym , gdyż w y raźn ie

z a jm u je stan ow isko PO . A p atriotą, to n a p e w n o n ie je s t i nigd y n ie był, bo gdy­

b y n im był, to z p e w n o ś cią n ie b y łb y zw o le n n ik ie m p a rtii PO , k tó ra n isz cz y P olskę i to p o d k ażd y m w zględ em . Z tego, co sam p isze m o ż n a w y cią g n ą ć dość je d n o z n a cz n y w n io ­ sek, że k ato lik ie m też n ie

je st. A m o że sam n ie w ie, k im je st? A le m y m o żem y m u p o m ó c, je ś li w y razi ta k ie ży czen ie, to m y m u p o m o ż e m y zd ob y ć w ła­

śc iw ą św iad om ość, patrio­

ty czn ą, p o lsk ą i k ato lick ą, a n ie byle ja k ą , do k o ń ca n iezd efin io w an ą.

Jó z e f Sad o w ski

OD R ED A K C JI:

Czytelnicy mają prawo do w yrażania swojego zdania, zw łasz­

cza gdy jest ono polemiką z autorem tekstu na stronie „Moim zdaniem". List - reakcję na pogląd w yrażo n y przez Józefa S a ­ dowskiego - który opublikow aliśm y nie jest anonim em . Jego autor przedstawił się, prosząc o zachow anie danych perso­

nalnych do w iadom ości redakcji. Uszanow aliśm y tę w olę, tym bardziej, że autor jest nie tylko nam znany jako aktyw ny i zasłużony dla Raciborszczyny działacz społeczny. Treść za­

m ieściliśm y, bo jest kontrastem dla tez zaprezentowanych przez J. Sadow skiego. Niedopatrzeniem przy składzie strony był brak adnotacji, że dane piszącego są do w iadom ości re­

dakcji, za co przepraszamy.

R E K LA M A

W io sn a j e s t u

SD

OGRODY X X I

Ź R Ó D Ł O D O B R Y C H R O Ś L IN

) R3Ś03DTĘ7 (3® o g p a a t a a G®

Gaiggwjy Gtf^

Zasze u ko chan e bratki, stokrotki i sierotki

i amm© w tesG m i M®3M]:)

p i k am y na W as!

Ę s ° M § d o ss \ m

--- ZAPRASZAMY-

www.ogrodyXXI

ul. Gliwicka 157,

te l./ fa k s 3 2 -4 2 4 6 3 6 6

Rybnik

(trasa Rybnik - G liw ice)

SPRZEDAŻ I W YNAJEM SAMOCHODÓW*!

DOSTAWCZYCH

RO M AN W E IS E R

w w w .w eiser.xo.pl 47-400 RACIBÓRZ e-mail: romanweiser@wp.pl pi°trowska 12 tel./fax 32-415-59-73 tel. kom. 602-794-286, 692-012-587

KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE

Jeruzalem

CAŁODOBOWO Trumny, obsługa pogrzebu,

miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok

Formalności pogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)

32 415 57 03 602 692 349

(5)

FOTMARIUSZ WEIDNER

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.

aktualności 5

Rośnie n iech ęć m łodych do p racy - alarm uje dyrektor O P S P ięć kro kó w potrzeba by ro zw ija ć pow iat - u w aża sta ro sta Hajduk

B i e d a z a g l ą d a d o m i a s t a ? Nie wrzucajmy do strategii kładki przez Odrę

Halina Sacha na posiedzeniu komisji o św iaty (pierwsza z prawej). Obok Aurelia Bindacz z OPS i radny Eugeniusz W yglenda (komitet M. Lenka).

Halina Sacha zdała przed komisją oświaty raport z rocznej działal­

ności ośrodka. Rajców zainteresowały rosnące wydatki na dożywianie dzieci.

Wzrost jaki odnotowano w krótkim czasie dotyczy 120 osób, ktore korzystają z opła­

canych przez OPS posiłków.

- Wcześniej pomoc dotyczy­

ła ponad 500 osób, teraz już blisko 700 - zaniepokoił się M ichał Fita (NaM) czytając sprawozdanie z ośrodka.

Dopytywał dyrektor Sachę o przyczyny progresu. Ta nie umiała mu jednoznacznie ich określić. - Wiele czyn-

ników ma wpływ w takich sytuacjach. Począwszy od depresji rodzica, który nie za­

dbał o obiad dla dziecka, po skok demograficzny w niż­

szych rocznikach. Na pewno nie można stwierdzić, że wy­

łącznie zubożenie społeczeń­

stwa jest wszystkiemu winne - mówiła szefowa ośrodka.

Tego właśnie chciał dowie­

dzieć się radny Fita: czy aby bieda nie zagląda do Raci­

borza, skoro podopiecznych OPS przybywa w sposób dy­

namiczny. Ryszard Frączek (Oblicza) stwierdził, że ro­

snące bezrobocie musi mieć wpływ na kondycj ę finansową raciborskich rodzin. Dyrektor Sacha skomentowała jego opi­

nię własną obserwacją z lo­

kalnego rynku zatrudnienia.

- Rośnie niechęć młodych lu­

dzi do pracy. Pośredniczę cza­

sem w znalezieniu pracy dla podopiecznych. Pracodawcy czekają, oni nie przychodzą.

Ja mówię prawdę, w radzie miasta jestem z tego znana od dawna. To są roczniki bezstre- sowo wychowane, nie chce im się chcieć. Ich jedynym zajęciem jest pozyskiwanie zasiłków - podsumowała.

Dyskusja w ośrodku przy ul. Sienkiewicza, gdzie obra­

dowała 17 kwietnia komisja oświaty, zakończyła się na wymianie zdań między dy­

rektorem, a radnymi opozycji.

Aktualnie magistrat nie dia­

gnozuje problemu postępu­

jącego zubożenia Raciborza, kolejny raport OPS za rok.

(m)

Na za m k u o d b y ło się p ie r w s z e sp o tk a n ie p o ­ św ięcone strategii rozwoju powiatu do 2020 roku. 16 k w ie tn ia p o p ro w ad ził je Krzysztof Wrana z Uniw er­

sytetu Ekonom icznego w Katowicach.

Magistrat wynajął do prac nad planem przyszłościo­

wym dla m iasta ekspertów z Opola, starostwo postawi­

ło na myśl ze stolicy Śląska.

Z ekspertem z katowickiej uczelni spotkało się dosyć wąskie grono - radni (tylko koalicji rządzącej Razem - PO] i szefowie placówek powiatowych. - To wstępne rozmowy, zastanówmy się czy nasze grono jest wystar­

czające czy potrzebujemy w ięcej lokalnych liderów - prosił Wrana. Dotąd powiat obowiązywała strategia stwo­

rzona w minionej dekadzie.

Na początek naukowiec omówił znaczenie strategii w kształtowaniu rozwoju powiatu. - Co łączyć, jak zazębiać, jak uzyskiwać sy- nergię między dziedzinami, które między sobą konkurują w rozwoju. Strategia będzie dobra jako oferta skierowana do mieszkańców, którzy do­

strzegą w niej szansę własne­

go rozwoju. Strategia nie ma być opisem wszystkiego, trze-

Krzysztof Wrana z

Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach w skaże powiatowi drogę rozwoju

ba wybrać priorytety - mówił do zebranych na zamku.

Z ekspertem zgodził się włodarz powiatu. - Żeby­

śmy nie nawrzucali do tego dokumentu wszystkiego co nam się tylko podoba. Z samego chciejstw a w yjdą pomysły w stylu zbudujmy kładkę przez Odrę i niech ktoś to zrobi. Szkolnictwo ponadgimnazjalne, drogi, turystyka w oparciu o dzie­

dzictwo tej ziemi, rynek pracy i sprawy społeczne, w tym opieka zdrowotna oto m oim zdaniem pięć kroków

do rozwoju powiatu - stwier­

dził starosta raciborski Adam Hajduk.

Racibórz jako fajne miejsce do zamieszkania, w którym znacznie gorzej jest z pracą przedstawił Piotr Olender z PO. - Jak chcem y rozruszać Racibórz musimy skorzystać z atutów jakie mamy, niech ludzie pracujący w Gliwi­

cach i Rybniku osiedlą się u nas - dodał doktor historii, który sam zarabia na chleb na drugim końcu Polski. Jego partyjny kolega Jerzy Staroń liczy na zaangażowanie do prac nad strategią osób, które mogą się podzielić obserwa­

cjam i z zagranicy, bo wielu raciborzan i m ieszkańców okolic zarobkuje na Z acho­

dzie. Adam Wajda (Razem) naciskał na aspekt gospo­

darczy jako najważniejszy w rozwoju Raciborszczyzny.

- Ładne parki i m iejsca kultu­

ry oraz wypoczynku nie za­

trzymaj ą mieszkańców przed emigracją. Muszą znaleźć tu pracę - przekonywał.

Po zapoznaniu się ze zda­

niem tymczasowego zespołu roboczego przyjdzie czas na kolejne kroki w budowie do­

kumentu dla powiatu, który wskaże mu ścieżkę rozwoju do roku 2020.

(ma.w)

T E K S T S P O N S O R O W A N Y

R ozm ow a n a te m a t B an k o w o ści O sob istej w B a n k u BGŻ, z p a n e m W o jcie ch e m K ału ża

- doradcą osobistym z Oddziału Operacyjnego w Raciborzu przy ulicy Opawskiej 15

D laczeg o Bank BG Ż zd ecy­

d ow ał się ro zszerzyć sw o ją ofertę o Ban ko w o ść O so b i­

stą?

Tworząc Bankowość napraw­

dę Osobistą chcieliśmy, w jak największym stopniu, dopa­

sować ją do indywidualnych potrzeb Klientów, którzy sta­

ją się coraz bardziej wymaga­

jący. Każdego Klienta Banku traktujemy wyjątkowo i do­

kładamy wszelkich starań, aby w pełni odpowiedzieć na jego potrzeby i oczekiwa­

nia. Nasza oferta oparta jest przede wszystkim na 3 fila­

rach: indywidualnej opiece Osobistego Doradcy Banko­

wego, mniejszej ilości for­

malności oraz atrakcyjnych produktach i usługach - za­

równo depozytowych, jak i kredytowych.

Dla kogo dedykow ana je st B an ko w o ść O so b ista w Ban­

ku BGŻ?

Bankowość Osobista dedy­

kowana jest dla Klientów, którzy oczekują od Banku indywidualnej opieki Oso­

bistego Doradcy Bankowe-

go, ale jednocześnie szukają wygody i usług „skrojonych na m iarę”. Chcemy zapro­

ponować naszym Klientom profesjonalizm, atrakcyj­

ne produkty i usługi, mniej formalności, a wszystko to oparte o indywidualne, bli­

skie relacje. Dlatego każdy z Klientów, który zdecyduje się z nami „bankować” bę­

dzie osobiście znał swojego Osobistego Doradcę, a także znał jego bezpośredni numer telefonu i adres e-m ail.

W jakim zak re sie mogę li­

czyć na pom oc D o rad cy O sob istego ?

Osobisty Doradca Bankowy to dla Klienta partner w za­

rządzaniu finansami. Napod- stawie rozmowy z Klientem poznaje jego potrzeby oraz oczekiwania. Dopiero wów­

czas może doradzić, zapro­

ponować produkty i usługi najbardziej odpowiednie dla Klienta. Doradca Osobisty także chętnie podzieli się wiedzą z zakresu finansów i pomoże Klientowi załatwić wszelkie formalności związa-

ne np. z kredytem.

Dodatkowym ułatwieniem jest możliwość wykonania transakcji finansowych z Osobistym Doradcą Ban­

kowym za pośrednictwem poczty elektronicznej, tele­

fonu, sms’a. Nazywamy tą usługę „wygodnym banko- waniem ”.

Ja k ie produkty i usłu­

gi w ch o d zą w skład Banko­

w ości O sob istej?

Dedykowana oferta obejmu-

je szereg produktów oszczęd­

nościowych, kredytowych i inwestycyjnych: Konto bardzo osobiste, Rachunek automatycznego oszczę­

dzania, Pożyczka gotówko­

wa, Kredyt dla posiadaczy konta osobistego, a także produkty hipoteczne. Oso­

by, które są zainteresowane oszczędzaniem w dłuższej perspektywie mogą skorzy­

stać z szerokiego wachlarza produktów inwestycyjnych, np. funduszy i lokat inwe­

stycyjnych. Natomiast naj-

ważniejsze co proponujemy Klientom to „wygodne ban- kowanie”.

Jeżeli jesteście Państwo za­

interesowani szczegółami Bankowości Osobistej - no­

wej oferty Banku BGŻ, to za­

chęcam do wizyty w naszym Oddziale jak i do odwiedze­

nia stronywww.bgz.pl.

C zy ko rzystając z Bankowo­

ści O sob istej mogę m ieć do­

stęp do produktów i usług za p ośrednictw em Internetu?

Oczywiście - to jest ważny element „wygodnego ban- kowania”. Zapewniamy ob­

sługę w sposób dogodny dla klienta, za pośrednictwem dostępnych zdalnych kana­

łów - telefonu, w tym także poprzez sms, oraz za pośred­

nictwem Internetu.

Każdy Klient może skontak­

tować się z nami poprzez usługę TeleBGŻ pod nume­

rem telefonu 801 123 456 / (+48 22) 530 71 00, gdzie bę­

dzie rozmawiał z konsultan­

tem, który jest dedykowany do obsługi Klientów Banko­

wości Osobistej.

Ja k ie produkty w zak resie z a rz ą d z a n ia o szczę d n o ścia­

mi może Pan zap ro p o n o w ać Klientom?

W zależności od rozmowy z Klientem, podczas której omawiamy jego cele oszczęd­

nościowe, poziom akcepto­

walnego ryzyka, oczekiwania co do stopy zwrotu, oraz okre­

su lokowania, wybieramy rozwiązanie z szerokiej gamy produktów. Mogą to być na przykład lokaty klasyczne, negocjowane, konta oszczęd­

nościowe, fundusze, lokaty czy certyfikaty inwestycyj­

ne. Ciekawą propozycją jest Rachunek automatycznego oszczędzania, na który tra­

fiają nadwyżki zgromadzo­

ne na koncie osobistym. W praktyce wygląda to tak, że Klient wyznacza sobie limit środków na Koncie bardzo osobistym i wszystkie dodat­

kowe nadwyżki, które się na nim pojawią są lokowane na w y so k o o p ro cen to w an y m Rachunku automatycznego oszczędzania.

(6)

6 aktualności

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.

W S EM IN A R IU M N A Z Y W A N O G O D Ę B U S IE M - TA K IM Ż Y C Z L IW Y M D Ę B E M

Pochowany w cieniu świątyni

Dwa dni parafia Matki Bożej żegnała swego proboszcza Eugeniusza Dębickiego - 16 i 17 kwietnia. Przyszły tłumy wiernych, było ponad stu du­

chownych na mszy żałobnej.

Odprawił ją biskup opolski Paweł Stobrawa. Ksiądz dzie­

kan spoczął pod świątynią, prosząc w testam en cie o takie miejsce pochówku.

W testamencie tym określił się jako autentyczny kapłan, sługa Chrystusa, który od­

czuł matczyną pomoc Maryi.

Zaznaczył, że jego wielkim pragnieniem jest być pocho­

wanym przy sanktuarium (choć miał rezerwację miej­

sca w rodzinnym grobowcu) od strony gdzie znajduje się pomnik Jana Pawła II. - Dzię­

kuję tym, których spotkałem na swojej drodze, przepraszam za zgorszenia jeśli takowe mia­

ły miejsce i proszę o modlitwę - napisał 1 marca 2007 roku kapłan z Matki Bożej. Jego słowa odczytał wychowanek księdza ks. Tomasz Ehlis, je­

den z trzech księży i dziewię­

ciu kleryków, których Dębicki przygotowywał do służby ka­

płańskiej.

Przewodniczący mszy ża­

łobnej biskup Paweł Stobra­

wa w kazaniu przyrównał nagłe odejście księdza z wiel­

kanocnym Wielkim Piątkiem i słowami Jezusa na krzyżu, który wołał: Boże mój czemuś nas opuścił? Zachęcał by lu­

dzie wiary nie poddawali się w tych smutnych okoliczno­

ściach. - Nie stawiajcie pytań o niespodziewane odejście duszpasterza. Prośmy w mo­

dlitwie o wieczne spoczywa­

nie dla niego - zwrócił się do parafian. Stobrawa dziękował zmarłemu za opiekę nad sank­

tuarium i pielgrzymami je od­

wiedzającymi. - Umiłował ten kościół tak bardzo, że poprosił w testamencie by pochowano go w cieniu świątyni - zazna­

czył kościelny dostojnik.

Sw ego pasterza żegnało 17 kwietnia liczne grono parafian, mimo że uroczystości odbyły się przed południem

W m szy w zięło udział ponad stu księży, diakonów i emerytowanych duchownych

Eksportacja ciała ks. Eugeniusza Dębickiego - z plebani do świątyni. Trumnę nieśli górnicy, bo parafię licznie zamieszkuje ta grupa zaw odow a.

Ks. Joachim Waloszek, ko­

lega kapłana od czasów se­

minarium, prosił by myśleć o Dębickim z niekłamanym sza­

cunkiem i życzliwością. - Dla­

czego dopiero o zmarłym ma się mówić tylko dobrze? Rób­

my to na co dzień by nie być

spóźnionym z dobrym słowem wobec bliskich. Drogi Gienku przepraszam, że nie zdążyłem ci powiedzieć o tym wcześniej.

Ty zawsze miałeś więcej czasu i serca dla innych niż my dla ciebie i za to bardzo ci dzięku­

ję. Bo na co mamy mieć czas

jak nie na przyjaźń? - pytał ksiądz. Chwalił zmarłego proboszcza „za wiele śladów dobroci, jakie zostawił”, wspo­

mniał go jako starszego o kilka lat kolegę z seminarium, któ­

rego charakteryzowała „nuta dobroduszności i opiekuńczej

pobłażliwości”. - Nie umiał się gniewać i obrażać. Dobrze mu z oczu patrzyło. Nazywali­

śmy go Dębusiem, takim życz­

liwym Dębem - podkreślił i przytoczył wspomnienie o Dębickim z czasów wspólnej nauki, który pełnił wówczas

nieformalną rolę aptekarza, zatroskanego o chorujących kolegów (naukę w seminarium przerwał i studiował dwa lata medycynę, po czym wrócił do powołania).

Wikary Paweł Michalewski odczytał na koniec nabożeń­

stwa podziękowania Klubu Inteligencji Katolickiej oraz motocyklistów, którym Dębic­

ki 16 lat temu pomógł w zaini­

cjowaniu tradycji uroczystego rozpoczynania ich sezonu.

Przy grobie księdza stanęły szybko znicze a wierni odwie­

dzali go do późnych godzin wieczornych.

m aw

Zmarli pozostaną w naszej pamięci

X

11 kwietnia ROMAN WOJCIESZAK przeżył 83 lata, pochowano go

na Głubczyckiej 12 kwietnia ZOFIA JURCZENKO z domu Wojciechowska przeżyła 79 lat, pochowano ją

na Ostrogu 13 kwietnia ANTONI HERBA przeżył 74 lata, pochowano go

na Ostrogu 14 kwietnia FELICITAS KUPKA przeżyła 75 lat, pochowano ją

w Łubowicach 17 kwietnia ANTONI URBAS przeżył 74 lata, pochowano go

na Jeruzalem 15 kwietnia RYSZARD GOROWSKI przeżył 53 lata, pochowano go

na Głubczyckiej 15 kwietnia BRONISŁAW SOŁTYS przeżył 76 lat, pochowano go

na Jeruzalem

REKLAMA

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a tel./fax 32 415 31 23 tel. 32 415 30 15

CENY

fa b r y c z n e

Klej do płytek Kerakoll Super Eko 25kg

Sadolin lakierobejca zewnętrzna 2,5L

Posiadamy nowy mieszalnik firmy Caparol

TYLKO U NAS DOBRE CENY I RABATY, A TAKŻE MOŻLIWOŚĆ NEGOCJACJI CEN!

O FER T A W AŻN A DO W YCZERPA N IA ZAPASÓ W

Z A P R A SZA M Y DO O D W IED ZEN IA NASZEJ STRO N Y W W W .G R U D -R A C IBO R Z.PL

D

o r a d z t w o

P

r a w n e i

T

ł u m a c z e n i a

^ n e u w a l d

Oferujemy pomoc oraz kompleksową obsługę w języku polskim i niemieckim m. in. w zakresie:

Doradztwa prawnego dot. prawa polskiego i prawa niemieckiego

Tłumaczenia dokumentów we wszystkich językach europejskich

Uzyskania zasiłku„Kindergeld"z Niemiec, Holandii, Austrii Rozliczania podatkówz Polski, Niemiec, Holandii i Austrii Uzyskania zwrotu składek urlopowych z kasy Soka - Bau Spraw ubezpieczenia za granicą członków rodziny

www.neuwald.com.pl

Informacji o przyznaniu obywatelstwa niemieckiego Informacji o wznowieniu obywatelstwa niemieckiego Pisania pism, podań, wniosków do polskich i niemieckich urzędów

Wyjaśnianie spornych spraw przed zagranicznymi urzędami i instytucjami

Ściągania dokumentówdo kredytu Apostille, Schufa,KSV,BKR

Racibórz 47-400, ul. Batorego 5, II piętro, pok. 211

tel. 32 700 32 11, 32 755 21 60, fax 32 700 32 51, info@neuwald.com.pl

(7)

FOT. ZSM

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.

aktualności 7

Od 7 do 14 kwietnia w Konigswinter w Niemczech przebywała grupa studentów

z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej oraz Zespołu Szkół Mechanicznych z Raciborza

Perfekcyjna i

Uczestnicy seminarium z kierownikiem Domu Śląskiego w Konigswinter panem Heinzem Stirkenem (pierwszy z prawej).

W izyta miała charakter n a u k o w o - d y d a k t y c z n y , uczestnicy nie tylko zw ie­

d zili w ie le go dn ych p o ­ znania m ie jsc , ale tak że uczestniczyli w wykładach, p relek cjach , sp o tkan iach historycznych, sam i opra­

cowyw ali referaty i prezen­

tacje multimedialne.

Warte podkreślenia są cztery rzeczy. Po pierwsze - wizyty studentów PW SZ w Domu Śląskim m ają charak­

ter cykliczny a współpraca trwa już od kilkunastu lat. Po drugie, wizyta była przygoto­

wana perfekcyjnie, do ostat­

niego szczegółu, a elementy turystyczne czy rozrywkowe zręcznie wpleciono w zada­

nia dydaktyczne i naukowe.

Co ważne - przygniatającą większość kosztów, które opiewały na niebagatelną sumę kilku tysięcy złotych na osobę (przejazdy, pobyt w hotelu, wyżywienie, bilety

wstępu do wielu instytucji kulturalnych) pokryte zo­

stały ze środków Minister­

stwa Spraw Wewnętrznych Niemiec. Po czwarte zaś, w tym roku, po raz pierwszy, w wyjeździe uczestniczyli uczniowie Zespołu Szkół Me­

chanicznych w Raciborzu.

M echanik dostał propozycję, z której skwapliwie skorzy­

stał, aby w ram ach współpra­

cy, która łączy PW SZ i ZSM wysłać swych uczniów na se­

minarium. Co godne podkre­

ślenia - współpraca w tym zakresie ma wielkie szanse stać się elementem trwałym.

„M echanicy” odwiedzi­

li Bonn, w tym tzw. dom Beethovena. Warto przypo­

mnieć, że m ecenasem tego ostatniego był książę Karl Lichnowski, którego dobra leżały w powiecie racibor­

skim. Zawitali też do bońskiej Centrali Kształcenia Politycz­

nego (Bundeszentrale fur politische Bildung). W kolej­

nych dniach grupa zawitała do Ratingen, gdzie zwiedziła tamtejszy Dom Historii (Haus der Geschichte) i Muzeum Górnośląskie w Ratingen - Hosel, słynną katedrę w Kolo­

nii oraz samo miasto. Bardzo ciekawa okazała się wizyta w Parlamencie mniejszości nie­

mieckiej w Eupen (w Belgii) i zwiedzanie domu Fundacji Konrada Adenauera w Bad Honef-Rondorf. Młodzież wysłuchała wykładu nie­

mieckiego parlamentarzysty europejskiego Axela Vossa i uczestniczyła w późniejszej dyskusji. Z działań rozryw­

kowych warto wymienić wizytę w Aachen (kaplica Karola Wielkiego oraz wizy­

ta w teatrze w Bonn na spek­

taklu „Sommer und R auch”

Tennesseego Williama).

Opiekunami grupy byli: wy­

kładowca raciborskiej PWSZ Sonia Ciupke, dr Paweł Stru­

zik - zastępca dyrektora In­

stytutu Neofilologii PW SZ i dr Piotr Sput z raciborskiego Mechanika.

PS

Podatki ma w małym palcu

M ag dalena Duraj z E k o ­ nom ika piąta w kraju w Ogólnopolskim Konkursie Wiedzy o Podatkach 12 kwietnia w auli wydziału pra­

wa Uniwersytetu Śląskiego w Ka­

towicach odbył się ogólnopolski finał konkursu, organizowanego przez Śląski Oddział Krajowej Izby Doradców Podatkowych,

pod honorowym patronatem Śląskiego Kuratora Oświaty. W finale Magdalena Duraj, uczen­

nica III klasy Technikum Ekono­

micznego w Raciborzu, zdobyła piąte miejsce, tytuł laureata i nagrodę pieniężną - 500 zł. To nie pierwszy sukces Magdaleny,

która brała już udział w zeszło­

rocznej edycji Konkursu Wiedzy o Podatkach - dotarła wówczas do finału ogólnopolskiego. W ze­

szłym miesiącu Magda była naj­

lepsza w naszym województwie, teraz również pokonała wszyst­

kich kandydatów ze Śląska. (ek)

O gólnopolskie su k c e sy D y zio w có w z G 3

P ism aki

spotkały Drzyzgę

Redakcja szkolnego cza­

so p ism a „ D y zio G im n a ­ zjalista" z Gimnazjum nr 3 im. A ugustyna W eltzla w Raciborzu zdobyła 1 miej­

sce oraz tytuł M istrza Pi­

sm aków w 18. MAM Forum Pismaków - ogólnopolskim konkursie na szkolną gaze­

tę.

Innym sukcesem cie­

szyła się Katarzyna Filip, uczennica Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu i redaktorka szkolnego czasopisma SM S Magazyn, która zdobyła II m iejsce w kategorii pracy indywidualnej, za recenzję filmu dokumentalnego pt.

„Śmierć w twoim telefonie”.

Warto dodać, że Kasia, obec­

nie uczennica Z SM S, jest ab­

solwentką Gimnazjum Nr 3 im. A. Weltzla w Raciborzu i byłym tzw. dyziowcem, czyli redaktorem Dyzia Gimnazja­

listy.

Tegoroczna edycja MAM Forum Pismaków wymaga­

ła kreatywności, ponieważ tem at konkursu brzmiał: „18 razy kreatywność - ciekawi ludzie i ich historie”. Raci­

borska delegacja: Karolina Bętkowska, Barbara Kałuża (przedstawiciele redakcji Dyzia Gimnazjalisty z G3) oraz Katarzyna Filip (redak­

torka SM S Magazyn z ZSM S w Raciborzu) wraz z opieku­

nami, od 11 do 12 kwietnia, w Gdyni wzięła udział w uro­

czystej gali podsumowującej konkurs 18. MAM Forum Pismaków. Ponadto ucznio­

wie uczestniczyli we wspól­

nych warsztatach, panelach dyskusyjnych i spotkaniach z dziennikarzami np. Ew ą Drzyzgą.

Młodzi dziennikarze z Ra­

ciborza z zadowoleniem opo­

wiadają o pobycie w Gdyni:

- Warsztaty na Forum Pi­

smaków wspominam bar­

dzo miło. Nie spodziewałam się, że spotkam tam tak wielu ciekaw ych i sympatycznych gimnazjalistów z całej Polski.

Jednak najbardziej się cieszę z nagrody, że nasza praca w redakcji została tak wyso­

ko doceniona, to na pewno zachęca do dalszej pracy - wspomina Karolina Bętkow­

ska, redaktor naczelna Dyzia Gimnazjalisty. (d)

A u t o c a s c o ? J a k o ś ć to podstaw a!

S p r a w n a l i k w i d a c j a s z k ó d p o w i n n a b y ć d e c y d u j ą c a p r z y w y b o r z e A u t o c a s c o . J a k s p r a w d z i ć , c z y f i r m a d o b r z e d b a o K l i e n t ó w ?

R a n k i n g p r a w d ę C i p o w i e . . .

Przede wszystkim kierujemy się aktualnym rankingiem prestiżowego Dziennika Ubezpieczeniowego. Zestawienie ważące liczbę skarg z przypisem z ubezpieczeń komunikacyjnych pokazuje, na których ubezpieczycieli Klienci narzekają najczęściej, a na których najmniej. Wskaźnik obliczany przez Dziennik Ubezpieczeniowy odzwierciedla względną liczbę skarg kierowanych na danego ubezpieczyciela w stosunku do średniej rynkowej, która wynosi 100%. Im niższy wskaźnik tym mniej skarg od Klientów i tym samym lepsza jakość obsługi.

3 0 0 % -

311,7%

212,6%

200% -

100%-

o%-

247,9%

116,9% |

1 I I

U berty Direct AVIVA B R E LIN K 4

ubezpieczenia A xa

A va n ssu r

W skaźnik skarg kierowanych przez Klientów na wybranych ubezpieczycieli komunikacyjnych, obliczany na podstawie ilości skarg i przypisu składki. Na podstawie zestawienia opublikowanego w artykule

„Axa najlepsza i najgorsza w likwidacji komunikacyjnej", Dziennik Ubezpieczeniowy, nr 2 (3152), 3 stycznia 2 013 r.

Jak wynika z najnowszego zestawienia opublikowanego na łamach Dziennika Ubezpieczeniowego firmą, która zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji, jest Liberty Direct. Wśród firm wywodzących się z systemu direct wypadła zdecydowanie najlepiej. „Zadowolenie Klientów jest dla nas najważniejsze. Dbamy o nie, systematycznie badając opinie Klientów i udoskonalając obsługę. Dlatego ponad 97% Klientów ocenia nas pozytywnie” - komentuje wyniki Rafał Karski, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Liberty Direct.

S p r a w d ź u A g e n t a

Ranking to oczywiście nie wszystko. Równie ważne są też opinie specjalistów, którzy zajmują się współpracą z ubezpieczycielami od wielu lat. To szczególnie ważne, jeżeli planujemy zakup AC. Dlatego wyniki każdego rankingu najlepiej potwierdzić u sprawdzonego Agenta ubezpieczeniowego.

Z n a jd ź dobrego agenta!

Agencja Ubezpieczeniowa Zdzisław Kuśnierz

ul. Drzymały 38 47-400 Racibórz

Liberty Direct - g w arancja ja k o ści

• Decyzję o wypłacie odszkodowania podejmujemy w 80% szkód w terminie do 7 dni.

• 90% szkód z AC likwidujemy maksymalnie w ciągu 20 dni.

• Spotkanie Klienta z rzeczoznawcą organizujemy w ciągu 24h od zgłoszenia szkody.

• 20% szkód likwidujemy po rozmowie telefonicznej i dostarczeniu zdjęć z miejsca zdarzenia przez Klienta.

• Likwidacja w ramach szybkiej ścieżki oznacza wypłatę środków w ciągu 3-4 dni.

S p r a w d ź n a s !

L i b e r t y . D i r e c t

REKLAMA

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podczas sportowej rywalizacji w człowieku drzemie taka adrenalina, że nie myśli się o bólu, tylko o tym, aby jak najlepiej pobiec. szłorocznych Halowych

12.1 Osoba, która wygra przetarg zobowiązana jest do zapłaty wylicytowanej ceny (do której zarachowane zostanie wadium) nie później niż do dnia zawarcia umowy

12.2 Osoba, która wygra przetarg zobowiązana jest do zapłaty wylicytowanej ceny (do której zarachowane zostanie w a ­ dium) nie później niż do dnia zawarcia umowy przenoszącej

Trzeba też w spom nieć, że pan Ja n korzysta z pom ocy ośrodka nie tylko pobierając zasiłek stały, lecz także otrzym ując zasiłki celowe np.. Znam y jego sytuację i nie

cowywany dokument ma służyć także do pozyski ­ wania funduszy unijnych i zewnętrznych funduszy wspierających. Z tego wzglę ­ du w diagnozie dotyczącej aktualnego stanu

ceniem głową. - Nawet mi się nie chce malować. O Raciborzu mówi, że to bardzo malar­..

Głównym celem wszystkich projektów kulturalnych jest zaznajomienie większości polskiej z kulturą niemiecką, a także obalenie ciągle jeszcze obecnych polsko -

W ysłuchała zawsze, przyznała mi rację, m ów iąc przy tym: „zastanów się czy nie lepiej by było zrobić to tak, przemyśl