CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE
S k arb y
R A C IB O R S Z C Z Y Z N Y ^
Sp r a w d ź g d z i e z n a j d z i e s z u r n ęn a g ł o s y
Z a g ł o s u j i w y g r a j s k u t e r !
NASZ PLEBISCYT NA STRONACH ■ 20 i 21
W TOREK 23 KWIETNIA 2013 r.
cena 2,80 zł (8% VAT)n o w i n y
R A C I B O R S K I E
Rok XXIINr indeksu 38254X | ISSN 1232-4035 | www.nowiny.pl | nr@nowiny.pl | Nr 17 (1097)
Renata Mauer i Aleksander Zajączkowski
JM j. MjEL S _
SPORT.NOWINY ► 36
GWIAZDY IGRZYSK BAWIŁY W ARENIE
i
N
<
\ y O
G
OŚWIATA. KORUPCJA CZY PROMOCJA?
AFERA PODRĘCZNIKOWA
TRAFIŁA NA POLICJĘ
Budzące kontrowersje umowy szkół z fir
mam i wydawniczymi, które sprzedawały placówkom kosztowne pom oce naukowe za sym boliczną złotówkę, trafiły pod lupę or
ganów ścigania. S ą już przypadki rozwiązy
wania podejrzanych umów, w grę wchodzą zarzuty korupcyjne. O wizytach policjantów w gabinetach dyrektorów przeczytasz w ar
tykule Adriana Czarnoty.
AKTUALNOŚCI H 3
GOSPODARKA. KONFERENCJA SIĘ UDAŁA
Solary wizytówką przemysłu Raciborza
- 40 proc. krajowej produkcji kolektorów słonecznych pochodzi z Raciborza. Jeste
śmy zagłębiem solarnym Polski - powiedział prezydent Lenk na konferencji „Odnawialne źródła energii szansą rozwoju gospodarczego polsko-czeskiego pogranicza”. Jakie tematy poruszono na spotkaniu ekspertów i co mia
sto zyskało na tym przedsięwzięciu dowiesz się z relacji Arkadiusza Gruchota.
AKTUALNOŚCI H 18 - 19
WIARA. OSTATNIA POSŁUGA DLA KSIĘDZA
Testament proboszcza Dębickiego
Pochowany 17 kwietnia opiekun sanktu
arium Matki Bożej poprosił o pochówek przy świątyni. Na jego pogrzeb przybyły tłumy, uroczystość poprzedziła eksportacja ciała zmarłego, jaka odbyła się dzień wcześniej.
Przeczytaj o przeprosinach dla „Dębusia”, które nad trum ną przekazał mu przyjaciel i podziękowaniach od biskupa Stobrawy.
Z AKTUALNOŚCI H 6
LU ---
WSZYSTKIE GMINY
_ TYLKO U NAS
V KORNOWAC
Kursy PKS-u bez zmian i bez zniżek NĘDZA
Koszty schroniska s ą za wysokie KRZYŻANOWICE
Indianie pojawili się w Tworkowie KUŹNIA RACIBORSKA
Oddali hołd ofiarom Katynia RUDNIK
Młodzi spod znaku Eichendorffa STRONY ■ 10 - 14
9
ISSN 1232-4035
lilii 7 7 1 2 3 2 4 0 3 1 0 5 1 7
lilii
Z a b i ł s z a n t a ż y s t ę
Spraw a dotyczy brutalnego zabójstwa z 2011 roku. 35-letni Tomasz B. zginął z rąk swojego znajomego Pawła K. Mężczyzn łączyła bliska znajom ość. Sąd uznał, że raciborzanin zaplanował zabójstwo kolegi.
Na spotkanie z nim wziął gaz i nóż. Obecna na rozprawie matka zam or
dowanego nie była zadowolona z w ym iaru kary.
CZYTAJ WIĘCEJ NA STRONIE ► 9
INWESTYCJE. CO DALEJ Z DROGĄ RACIBÓRZ - PSZCZYNA
O p o z y cja : tr z e b a w a lc z y ć ! L e n k : ty lk o s p o k o jn ie
Dwa podejścia sam orzą- opozycyjnych podsuwa n a sesji i upolitycznienia dow ców do tem atu reak cji w łodarzow i projekt uchw a- sprawy. L enk w pierw ch ce n a zepchnięcie budow y ły - apelu, zagrzew ającego poznać zdania urzędników drogi R acibórz - Pszczyna do w alki o kluczow ą dla re- w ojew ódzkich i dopiero do puli projektów rezer- gionu inw estycję drogową. reagow ać. C zyja op cja wy- wowych. Klub radnych Prezydent obaw ia się kłótni gra? AKTUALNOŚCI 2
NARODOWOŚĆ. EMOCJE W KRZANOWICACH
Mniejszość niemiecka
czuje się obrażana
- M ów ią o nas piąta kolumna, niedobitki Hitlera, a my jeteśm y w swoim domu, tylko granica się przesunęła - z takimi argumenta
mi spotkał się na prelekcji w krzanowickim domu kultury prof. Grzegorz Janusz specja
lizujący się w tematyce m niejszości naro
dowych. O dyskusjach z pseudopatriotami i niebezpiecznych dem onach - w lekturze artykułu M arcina Wojnarowskiego.
GMINY 0 11
BIZNES. NAJLEPSI W POWIECIE
FILARÓW coraz więcej
Dobrych firm nigdy za wiele, bo ich kondycja świadczy o potencjale biznesowym powia
tu. Raciborska Izba Gospodarcza wspólnie z magistratem wręczyła kolejne nagrody dla Filarów Przedsiębiorczości. Takie promowa
nie środowiska przedsiębiorców świadczy o szacunku dla tej sfery życia Raciborszczyzny, a to już piąta impreza z cyklu. Na których firm ach się nie zawiedziesz?
AKTUALNOŚCI H 18 - 19
WYWIAD. ZAKONNIK I NOWE MEDIA
H abit nie p oskrom ił f a s c y n a c j i
Adam Rokosz, syn słynnej fotografki Gabrieli Habron-Rokosz jest na dobrej drodze do uzy
skania św ięceń zakonu dominikańskiego w Wiedniu. Pochodzący z Raciborza przyszły duchowny to pasjonat fotografii, specjali
sta w informatyce. M a też doświadczenia z pracy na oddziale intensywnej terapii, gdzie
„zanurzał” się w głąb chorego człowieka. O doświadczeniach ze światów ekstremalnych przeczytasz w wywiadzie, który przeprowa
dziła Ewa Osiecka.
LUDZIE TEJ ZIEMI 0 15
Paweł Newerla
P o sia d ło ść k s ią ż ą t r a c ib o r s k ic h k u lt u r o w y m d z ie d z ic t w e m
ś w ia t a
Halina Rycerz-Kuliga
P o m a g a m y {> o fiaro m p rz e m o cy
P ytan ia do P e rso n y
ZD RO W IEĆ 16
NOWINY
A KLASA - PODOKRĘG RACIBÓRZ
■ 1. Borucin 18 48 73:22
▲ 2. Studzienna 19 41 54:28 T 3. Dzimierz 19 41 43:19
Statystykiligoweprzygotował Artur Krzykała - str. 37
P i o t r L i b e r a
Skandaliczne cięcia w muzyce, choć ta łagodzi obyczaje
PLEBISCYT O 20
T A N I E
■ "■ """"i
R A C I B O R S K I EKU PO W AN IE
O ZOBACZ NA STRONIE 25
POLECAMY
2 a po drugie
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.Prezydent Lenk nie chce kłótni o drogę Racibórz - Pszczyna
O p o z y c j a : t r z e b a w a l c z y ć L e n k : t y l k o s p o k o j n i e
O p o w ie ść
o m i e j s c a c h i l u d z i a c h z z i e m u k r a i n n y c h
Katarzyna Węglicka - dokto
rantka w dziedzinie historii sztuki w Polskiej Akadem ii Nauk spotkała się 18 kwietnia z czytelnikam i biblioteki m iej
skiej. Przybyli na spotkanie kresowianie i nie tylko odbyli sentym entalną podróż zaczy
nając od grodu nad Pełtwią, poprzez W ołyń, kończąc na Podolu. Była to opow ieść nie tylko o m iejscach, ale również duża dawka literatury. Przy
w oływ ano Słow ackiego, Kra
szew skiego, Marylę Wolską oraz wielu ukrainnych bohate
rów literatury polskiej. To, co ciekawego autorka znajduje przemierzając Kresy W schod
nie, również jako przewodnik, utrwala obiektywem apara
tu fotograficznego. Efektem tego jest w ystaw a fotografii Katarzyny W ęglickiej, której wernisaż odbył się po spotka
niu z autorką w galerii G aw ra.
W łodarza czekają dw ie rozmowy na temat budowy tra sy - z dyrektor S ta ś i marszałkiem Sekułą. - Nie w ykluczym y żadnych roz
w ią z a ń by d o jś ć sw e g o - zapowiada Lenk.
Małgorzata Staś z wydziału rozwoju regionalnego odpo
wiada w urzędzie marszał
kowskim za przygotowanie rankingu, gdzie raciborski odcinek drogi do Pszczy
ny um ieszczono na liście projektów rezerwowych.
M arszałek Województwa Śląskiego M irosław Sekuła stoi n a czele nowego zarzą
du w samorządzie, który podzieli dotacje unijne na projekty drogowe. Od roz
mów z tą parą i konsultacji z p.o. szefa Subregionu Za
chodniego (skupia gminy, ktore leżą na przyszłej trasie do Pszczyny) starostą Ada
m em Hajdukiem prezydent Lenk uzależnia dalsze dzia
łania.
W obec projektu uchwały,
który przygotowała opozycja, włodarz zachow uje dystans.
- Obyśmy nie posprzeczali się n a samym początku kto pierwszy reaguje w tej spra
wie. To powinna być uchw a
ła całej rady, a pamiętajmy, że temat dotyczy miasta ale i re
gionu. Apeluję o wstrzemięź
liwość choć dyskusja na sesji powinna się odbyć. Najnow
szą wiedzą będę dysponował właśnie w środę, bo będę po rozm ow ach w tej sprawie - zapowiada urzędnik.
Lenk dziwi się brakowi w iary służb wojew ódzkich w term inow ość samorzą
dów, które m uszą zdążyć z dokum entacją n a now y po
dział euro z UE. - Ogłosili
śmy przetarg n a wykonanie dokum entacji, gdzie nikt nie złożył protestu, że term in jest za krótki, zatem specy
fikacja została dobrze przy
gotowana. W sam orządach pracujemy szybciej niż duże jednostki samorządu woje
wództwa czy skarbu pań-
stwa - twierdzi prezydent.
Decyzje służb marszałkow
skich nazywa „próbą destabi
lizacji układu j aki preferował poprzedni zarząd wojewódz
tw a”. Ustalenia z poprzed
niego okresu przewrócono - kwituje Lenk. - Chcem y
1 miliard złotych
tyle ma kosztować budowa drogi Racibórz - Pszczyna
te sprawy dogłębnie zbadać.
Jakieś tło jest m i już znane.
Widzę, że kiedy m a się inny cel, to dobiera się do niego tylko inne kryteria - doda
je. O tym chce rozm awiać z przedstawicielam i samorzą
du województwa. m aw Na ręce przewodniczącego rady miasta klub opozycji złożył 18 kwietnia projekt uchw ały - apelu do Zarządu W ojewódz
twa Śląskiew go w spraw ie przywrócenia budow y drogi Raci
bórz - Pszczyna na listę zadań priorytetowych W ojewództwa Śląskiego na lata 2014 - 2020. - M amy nadzieję, iż podjęcie tej uchw ały będzie pierw szym krokiem, pokazującym w ła dzom wojewódzkim determ inację i zdecydowaną postawę w szystkich organów Władz Miasta Racibórz, a także wzm ocni pozycję negocjacyjną prezydenta miasta w w alce o inw esty
cję. M amy nadzieję, że spraw a ta skonsoliduje nie tylko rad
nych, ale całe środow isko lokalne. Droga Racibórz - Pszczy
na to szansa, której nie wolno nam dać w y rw a ć sobie z rąk - pod pism em przewodnim i projektem uchw ały podpisali się: Piotr Dominiak, Dawid W acław czyk, Michał Fita, Robert M yśliwy, Tom asz Kusy, Roman Wałach i Ryszard Frączek.
Radni apelują aby Rada Miasta Racibórz ośw iadczyła, że nie przyjmuje do w iadom ości faktu, iż droga Racibórz - Pszczyna przesunięta została na listę rezerwow ą RPO W Ś L i deklaruje, że o tę bezwzględnie priorytetową dla Raciborza inw estycję będzie w alczyć na w szystkich m ożliwych frontach, aż do szczęśliw ego finału.
Z ARCHIWUM ZDJĘĆ Bolesława Stachowa
N estor fotografii a rty sty czn e j z R aciborza dzieli się w sp o m n ien iam i zatrzym an ym i w obrazie
F i l m o w c ó w p o r t r e t z b i o r o w y W latach 60-tych i 70-tych kierowałem
klubem filmowym. Nosił imię Wikto
ra Jasnego, jego założyciela, człowie
ka, który po wojnie jako jedyny miał w Raciborzu kamerę i fimował bie
żące wydarzenia. W klubie mieliśmy enerdowski i czeski sprzęt, własność Powiatowego Domu Kultury. Rejestro
waliśmy głównie uroczystości oficjal
ne. Na zdjęciu koledzy kręcą pochód pierwszomajowy na rynku, w tle widać ul. Odrzańską. Pierwszy z lewej to Ro
man Kiełpikowski, dziś urzędnik miej
ski i fan szybownictwa. Wtedy z pasją oddawał się sztuce filmowego monta
żu. Dwaj koledzy stojący obok niego dawno temu wyjechali za granicę.
Wszystkich było nas 15 ale angażowa
ło się mniej, te kilkanaście osób to był państwowy przepis aby klub zawiązać.
Braliśmy udział w przeglądach, zapra
szaliśmy znanych twórców do Racibo
rza, spotkania odbywały się w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki. Klub działał do połowy lat 70-tych. Nieste
ty, efekty naszej pracy przepadły, bo archiwa gdzie znajdowały się taśmy zniszczyła powódź z 1997 roku. Zo
stały zdjęcia ekipy, to obok nazywam
„Zbiorowym portretem filmowców”.
P i ó r e m n a c z e l n e g o
Mariusz Weidner
Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
ciąłem sobie pogaw endkę z radnymi p o jednym z p o siedzeń, gdzie decydują o losach miasta. Mówili m.in. o opisywa
nej przez Nowiny R aciborskie sprawie wyjątkowo tanich p o mocy naukowych, jakie wydaw
nictwa podręcznikowe sprzedają szkołom i związku takich p ro m ocji z cenam i nowych książek do nauki. Radni są rodzicam i i na własnej skórze, a bardziej portfelu odczuli koszty corocz
nej wymiany podręczników przez szkoły, gdzie uczyły się i uczą ich pociechy. Narzekali i pom stow a
li na ten stan rzeczy. Pomyślałem sobie, że to tacy rycerze nieświa
dom i swego oręża. K to ja k nie oni mogą wpłynąć na rzeczywi
stość w szkołach, którymi z a wiaduje gmina? Od decyzji na Batorego zależy kto jest dyrekto
rem szkoły i ja k ą politykę w niej prow adzi. Z am iast złorzeczyć p o kątach temat powinien trafić p o d obrady rady. Tymczasem nie tylko nasza publikacja na temat podręcznikow y przeszła przez
sesje rady bez echa, a najlepsi synowie miasta woleli dyskuto
w ać o p o sta ci sympatycznego k o z io łk a lub op u ścić obrady.
B udzącą kontrowersje sprawą podręczników nie zainteresował się żaden rajca ch oć ich wiedza na ten temat wcale nie jest mała.
Te słowa świadom ie piszę przed kwietniowymi obradam i licząc, że skłonią do refleksji któregoś z przedstawicieli społeczeństwa miasta i powiatu. Siła nasza leży w nas samych - ten napis zdobi najsłynniejszy ostatnio p om n ik ra cib orski, m on u m en t A rki Bożka. Dobrze byłoby aby radni pam iętali ten przekaz i korzystali z niego na co dzień.
REKLAMA
TARTAK EUROCLAS
OFERUJEMY:
• W ięźba dachowa
• Łaty, deski, krawędziaki
• Boazeria, podbitka, podłogi
• Wyroby hutnicze
• Impregnacja
ciśnieniowo-próżniowa
• Płyta OSB I MFP
CZ Y Ż O W IC E,
ul. N o w a 2 8 a(strefa p rzem ysło w a)
tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 w ww .euroclas.pl, euroclas@wb.pl
salon meblowy studio kuchni
PR I H M
■iiwmiifli
blacha dachówkowa już od
47-400 R acibórz ul. R ybnicka 47 tel. 32 415 43 18
47-470 K rzan o w ice ul. Długa 22 tel. 32 410 91 92
W OFERCIE:
Wszerokiasortyment roślin
W100% towaruod polskichproducentów
Zakładamy i projektujemy ogrody!
wroślinyodpowiednie donaszychwarunków pogodowych R a cib ó rz, ul. R y b n ic k a 141(na trasie Racibórz - Rybnik, za stacją Shell)
tel. 3 2 7 2 9 91 5 1 ,5 0 8 254 43 0 otwarte w godz.: pn.-pt. 11-19, sob. 9-14
W doradztwooraz możliwość zamawianiaroślin
BENO
wypożyczalnia samochodów
tel. 600 940 381 47-341 Brożec (k. Krapkowic), ul. Kwiatowa 14
www.beno.opole.pl___________
Potrzebujesz
^POŻYCZKI?
886739.632,
Odmówili Ci w banku?
,POŻYCZKA”
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.
aktualności 3
Dyrektor M OKSiR w Kuźni Raciborskiej i m iejski radny M ichał Fita skarży się w m agistracie na dyrektorkę RCK
Tyle tam kultury a relacje aż kipią
Prezydent miasta otrzy
mał od Michała Fity z NaM-u interpelację, za
czynającą się od słów:
czy pan wie co się dzieje w Raciborskim Centrum Kultury?
Fita jest byłym pracow ni
kiem „erceku”, chciał być jego dyrektorem ale w kon
kursie przegrał z Jan in ą Wy- stub, która placów ką kieruje do dziś. Konkurent zatrudnił się w kuźniańskim ośrodku
kultury ale jest w stałym kontakcie ze środow iskiem anim atorów z RDK i Strze
chy. Poza sesją zwrócił się do prezydenta z interpelacją, w której napisał „o niepokoją
cych sygnałach na tem at zarządzania placów ką”. - Zw rócili się do m nie młodzi ludzie, którym odmówiono zorganizowania próby ze
społu muzycznego. Ofero
wali w zam ian współpracę z RCK, występy na impre
zach m iejskich - przekazał Fita włodarzowi. Z daniem rajcy, pom ieszczenia domu
kultury nie są „w 100% ob
łożone” i znalazłoby się tam m iejsce dla kolejnych twór
ców. I tu opozycjonista może pochwalić się sukcesem bo prezydent Lenk wpłynął na dyrekcję RCK by w przyszło
ści jednostka była otwarta na tego typu inicjatywy. - Nie chcę takich nieporozumień.
Z inform acji przekazanych przez p anią Wystub amator
ski ruch artystyczny wyko
rzystuje wszystkie sale ale zobow iązałem dyrektora do otwarcia się na potrzeby osób realizujących swe pro
jekty artystyczne - odpowie
dział na piśm ie prezydent.
Druga kwestia poruszo
n a w tej samej interpelacji przez radnego Fitę dotyczy imprezy prom ującej książkę o Rzymie, którą napisał M a
rek Rapnicki, były szef RDK, a obecnie tam tejszy instruk
tor. W ieczór autorski był w ydarzeniem kulturalnym, zjaw iło się na nim 150 osób.
Za w ynajem sali dyrektor Ja
nina Wystub zażądała opła
ty zgodnie z obowiązującym cennikiem , bo uznała impre
zę za przedsięwzięcie ze
w nętrzne. Według M ichała Fity, takie żądanie jest nie na m iejscu w obec osoby Rap- nickiego - zasłużonego pra
cow nika placówek kultury, promotora m iasta za granicą (projekty polsko-czeskie, Al
m anach Prow incjonalny).
Prezydent Lenk poprosił dyrekcję o pisem ne w yja
śnienia, ale zaznaczył, że strony sporu mogły się po
rozum ieć jako współorgani
zatorzy przedsięwzięcia, do czego niestety nie doprowa
dzono. M ichał Fita zazna
czył, że w relacjach między
obecną szefową i byłym dy
rektorem „aż kipi od nega
tyw nych em ocji” i prosi by zjaw iska nie lekcew ażyć. W swojej interpelacji przyznał jednak, że „obecna oferta RCK je st bogata” znajdu
jąc w zalew ie krytycznych uwag m iejsce na coś pozy
tywnego. Czy kulturalny w ątek zostanie pociągnięty na forum rady? O statnia ko
m isja oświaty nie zaj mowała się tą sprawą, być m oże te
m at w róci na sesję.
m aw
N iezadow oleni z rew o lu cji śm ie cio w ej szu k a ją pom o cy w śró d radnych
Za m ało p rotestów by zm ien iać zasady
D w ie ra c ib o rsk ie firm y poskarżyły się radzie mia
sta na planowane regulacje w gospodarce odpadami.
W yższe opłaty za śm ieci, jakie przyjdzie im płacić po 1 lipca, znacząco dotkną je finansowo.
Przedsiębiorstwa Sunex i Terg wew ały samorząd do usunięcia naruszenia ich interesu prawnego, któ
ry spowodowało podjęcie uchw ały zm ieniającej regu
lam in utrzymania czystości i porządku w mieście. - To
firmy dysponujące dużą po
wierzchnią, produkcyjną i handlową. Kwestionująprzy- jęty przez nas sposób wy
liczenia opłaty śmieciowej - poinform ował radnych na kwietniowej kom isji gospo
darki prezydent M irosław Lenk. Spółki ch cą pozostać poza system em jakim mia
sto obejm ie mieszkańców, instytucje i firmy po 1 lipca, wdrażając założenia tzw. re- wolucj i śm ieciow ej. Obecnie firmy płacą za odbiór śm ieci w oparciu o liczbę odebra
nych pojemników, ch cą by tak było nadal.
Miasto stoi na stanowi
sku, że zm iany w regulami
nie konsultowało (projekt uchw ały „wisiał” na inter
netowym BIP-ie) i głosów sprzeciwu nie odnotowało.
- W ponad 90 procentach przypadków, na rewolucji śmieciowej przedsiębiorcy i instytucje skorzystają, bo opłaty będ ą niższe. W m iej
skich placów kach spadek opłat będzie nawet trzykrot
ny - podkreślał Lenk na po-
siedzeniu komisji. Według urzędników tracić m ogą ci, którzy nie korzystali z usług PK tylko innych firm oraz ci, co nie posiadali w ogóle um ów na wywóz śmieci.
- Jeśli ktoś m iał przy zakła
dzie o pow. 2000 m kw. jeden kubeł na śm ieci to na pewno zapłaci teraz w ięcej - oznaj
m ił prezydent.
Zmiana sposobu naliczania opłat dla dw óch skarżących się firm spowodowałaby, zdaniem włodarza, koniecz
ność potraktowania tak
wszystkich firm, np. centrów handlowych, wobec których magistrat m a oczekiwania dzielenia się ciężarem opłat śmieciow ych. - Jeśli nie zapłacą oni, b ęd ą musieli w ięcej płacić m ieszkańcy - prezydent daje wybór rad
nym. Firm om przysługuje odwołanie, na razie radni po
pierają niem al jednogłośnie prezydenta Lenka, poza Da
riuszem Roninem , który na kom isji gospodarki miejskiej wstrzymał się od głosu.
Biesiada
z k w ia ta m i
W niedzielę, 21 kwietnia na Zamku Piastowskim odbył się I Z am kow y Jarm ark kwiatów, roślin ozdobnych i wszelakich różności. Wzięło w nim udział około 30 w ystaw ców . J a r
markowi towarzyszyła Zam kowa Biesiada Kabaretowa z Radiem Vanessa. Na scenie, na zam kowym dziedzińcu w ystąpili: Stow arzyszenie Kultury Ziemi Raciborskiej Źródło i zespoły kierowane przez Aldonę Krupę-Gawron, Krzysztof Gromotka, Andrzej Skatuła, Bożena Kreis i jej Om y i Opowie oraz grupa z Bolesławia. Był również śląski kataryniarz a gościem sp e
cjalnym rybnicki kabaret Noł Nejm. Bawiło się tam około 2500 osób. Nie brakło gości z Niem iec, Czech, a nawet S ta
nów Zjednoczonych.
P O L I C J A P R Z E J M U J E S P R A W Ę P O D R Ę C Z N I K Ó W
Śląski kurator o św iaty przekazał policji kopie protokołów kontro
li oraz m a te ria ły o trzym an e od fundacji „Polska bez korupcji". Ta sprawdzi czy działanie nauczycieli śląskich szkół mogło mieć charakter korupcyjny. Na czarnej liście kura
torium jest aż 11 szkół podlegają
cych rybnickiej delegaturze.
Kuratorium O św iaty przeprowadziło w sum ie 90 kontroli na terenie ca
łego w ojew ództw a. 34 dyrektorom wydano zalecenia niepodejmowania
zobowiązań ograniczających prawo wyboru podręcznika przez nauczycie
la. Dyrektorom zalecono również do
prowadzenie sytuacji do stanu zgod
nego z prawem (rozwiązanie umów).
Kuratorium nie chce podawać, które konkretnie szkoły zaw ierały wątpliw e umowy. W iadom o, że w rybnickiej delegaturze 11 szkół ma rozwiązać um owy z w ydaw nictw am i. W całym w ojew ództw ie, w 34 szkołach dyrekto
rzy podpisali z w ydaw nictw am i um o
w y, na podstawie których szkoły zo-
bow iązyw ały się do korzystania przez czas określony w umowie w yłącznie z podręczników danego w ydaw nictw a.
Z inicjatywą podpisania takiej um ow y w ystępow ali także aktualnie zatrud
nieni nauczyciele, co oznacza, że po
dejm owali decyzję odnośnie wyboru podręcznika nie tylko na kolejny rok szkolny, ale także w odniesieniu do lat przyszłych, co stanowi naruszenie pra
w a. W zamian szkoły otrzym yw ały w użyczenie lub kupowały po prom ocyj
nej cenie sprzęt (tablice interaktywne,
laptopy, projektory itp). W ydaw nictwa zobow iązyw ały się również do: w y p o sażania nauczycieli w zestaw y nauczy
cielskie, prowadzenia opieki meto
dycznej nad nauczycielam i, sponsoro
wania nagród. - Brak było m ożliwości prawnych podjęcia przez kuratora działań w zakresie spraw dzenia, czy takie zachow anie może mieć charakter korupcyjny, dlatego też Śląski Kurator O św iaty przekazał policji kopie proto
kołów - mówi Anna W ietrzyk rzecznik Śląskiego Kuratorium Oświaty. (acz)
m aw
Wyroby ze sta li nierdzew nej
a
S T
„a b a lu stra d y b alko n o w e
..l i
a b a lu stra d y sc h o d o w ew m rn m ń m m
a p o rę czel*il
U1 I m
a s c h o d y 11 ii L ^ 1 ‘ “ J1 a płoty, furtki1 • „__ a z a d a s z e n ia
a bram y
ul. O ciek a 163 tel: +48 32 725 75 54 47-400 R a cib ó rz k o m :+48 784 072 316 NIP: 6391980849 stalch ro m @ stalch ro m .p l
©
C h cesz ab y tw oje dziecko g ra ło na instrum encie?A m oże sa m ch cesz sp ró b o w a ć?
NAUKA GRY NA INSTRUMENCIE W TW O IM D O M U ! W ypożyczalnia
instrumentów muzycznych, sklep muzyczny, nauka gry
w jednym miejscu!
Tel. 502-107-314
e -m a il: b iu ro @ fu ln a rt.p l, w w w .fu ln art.p l
Dietetyk SANDRA KANIA oferuje diety
dostosowane indywidualnie do potrzeb pacjenta:
W diety red u ku jące m a sę ciała W diety dla osób z n ie d o w a g ą W diety w poszczególnych
jednostkach chorobow ych t®l diety dla sportow ców i osób
0 zw iększonej aktyw ności fizycznej W diety dla kobiet w ciąży
1 w okresie laktacji
Gabinet mieści się na parterze bloku mieszkalnego przy ulicy Drzym ały 16/2 w Raciborzu
Telefon kontaktowy:
adres e-mail: kontakt@ dietetyk-raciborz.pl Więcej informacji na stronie www.dietetyk-raciborz.pl
R E K LA M A
4 moim zdaniem
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.DAW ID
W A C ŁA W C Z Y K prezes R SS Nasze Miasto
P ro m e n a d a n ad O d rą!
Kiedy pytam m ieszkań
ców R aciborza oraz odw ie
d zających nas turystów o to, w jak i sposób tanim kosz
tem podnieść atrakcyjność naszego m iasta, za każdym razem słyszę słowa, które m ożna streścić jednym ha
słem: „Kompletnie niewyko
rzystana O dra”.
Trzeba przyznać, że widok z m ostu zam kowego n a rze
kę, która w centru m miasta j est zarośnięta pokrzyw am i i chaszczam i, n ad którą nie biegają dzieci i nie spaceru
ją dorośli, nad którą nie m a ch o ćb y ław eczki, nie w spo
m inając o placu zabaw, w ia
cie grillowej, kaw ałku plaży, na której m ożna rozłożyć
koce, czy m ałej przystani kajakow ej, która um ożli
w iałaby w yjście z w ody na zam ek... to obraz przygnę
b iający i uśw iad am iający nam , że tem at O dry to jed en w ielki grzech zaniechan ia w szystkich w ładz m iejskich ostatnich dwudziestu kilku lat. Totalna klęska. A prze
cież O dra to skarb, który leży zakop any pod naszym i oknam i...
Pew ne nad zieje w iązały się z ciekaw ie brzm iącym h asłem w yborczym prezy
denta L enka pt. „bulwary n ad O d rą”, ale niestety pro
je k t ten okazał się niew ypa
łem. Kilka w pom pow anych tam m ilionów co prawda
„podrasowało” park zam kowy, ale zupełnie nie zm ie
niło jego funkcji. Brzm iało pięknie, w yszło ja k zawsze.
W ybrukow anie starych ścieżek, w ym iana koszy na śm ieci i ław ek położonych z dala od rzeki - nie spowodo
wało, że raciborzanie zaczę
li spędzać tam czas, w padać na pikniki, rozkładać koce, opalać się czy spacerow ać.
Na pocieszenie ostała się w ąska ścieżka rowerow a, pozbaw iona jed n ak jak iej
kolw iek infrastru ktu ry do
datkowej.
Jeśli zaobserw ow ać życie miast, które m ają szczęście leżeć nad rzeką, obojętnie czy je st to W isła, Kraków, Opole, W rocław, Czeski Krumlow, Praga, Paryż, czy kam bodżańskie Pnom Penh - łatwo odkryć, że ożywie
nie okolic rzeki nie w ym aga absolutnie żad nych cudów techniki, a jed ynie bardzo prostej rzeczy: szerokiej prom enady spacerow ej.
M usi ona jed n ak spełniać dwa w arunki. Po pierw sze:
m usi być położona bezpo
średnio n ad sam ą rzeką. Na odległość ręki, tak by tę rze
kę m ożna było „czuć”: ob
serw ow ać i słyszeć je j nurt, łowić w niej ryby, m oczyć w niej stopy. Z takiej prom ena
dy dzieci m ogą obserwow ać skaczące żaby, puszczać pa
pierow e statki, a w noc świę
tojańską - wianki. Po drugie:
promenada taka m usi posia
dać płaską pow ierzch nię i być szeroka na kilkanaście, lub co najm niej dobrych kil
ka metrów. M usi żyć sw oim życiem . W takim m iejscu m usi znaleźć się m iejsce na kilka wózków, przy których m am y m ogą poplotkować id ąc o b o k siebie, na dzie
cięce rowerki, przy których b iegają tatusiowie, n a kopa
nie piłki przez maluchy, na rozkładany stolik szachowy, na bieganie, w spólne ćw i
czenie aerobiku i n a szybką grę w badm intona. To nie m a być chodnik, ale prze
strzeń. Klim atyczny plac zabaw skład ający się np. z
Aktualnie władze Raciborza nie przedstawiły i prawdopodobnie nie posiadają żadnych celów strategicznych związanych z inwestycjami w nową przestrzeń publiczną
zam eczków i m aszyn ob- lężniczych (by naw iązać do historycznego charakteru sąsiedniego zam ku) - to już dodatek. Podobnie ja k ławki nad sam ą rzeką, by poczytać na n ich gazetę. A ju ż plaża w ysypana piaskiem (koszt kilku tysięcy złotych) - to bajer, którego in n i m ogliby
nam zazdrościć!
U tw orzenie takiej pro
m enad y m ogtoby się stać jed nym z priorytetów „bu
dow lanych” R aciborza na nad chodzącą, prawdopo
dobnie ostatnią perspekty
w ę finansow ą U E (lata 2 014 - 2020). Na korzyść działa także to, że budow a zbiorni
ka „Racibórz Dolny” sprawi, iż w ały przeciw pow odzio
w e pod zam kiem nie b ęd ą ju ż odgryw ały ta k istotnej roli ja k dziś, w ięc m ożna bę
dzie naruszyć ich dzisiejszy kształt i znaleźć m iejsce na w sp om nianą prom enadę.
Argumenty, które przem a
w iają za p od jęciem takiej in w estycji m ają w ielorakie uzasadnienie:
- prom enada przyczyni się do w ykorzystania i w yeks
ponow ania Odry
- inw estycja taka w pływ a na podniesienie kom fortu codziennego życia m iesz
kańców
- jed n ocześn ie powoduje podniesienie atrakcyjności turystycznej R aciborza, co zw iększa m ożliw ości zna
lezienia źródeł je j finanso
w ania
- dzięki prom enadzie w zm ocni się pozycja i rola zam ku, który stanie się
przez to bliższy m ieszkań
co m (zwłaszcza, jeśli poza prom enadą pow stałaby kładka pieszo-row erowa łą
cząca okolice pom nika M at
ki Polki z zam kiem )
- byłby to w yraźny gest w kieru nku ożyw ienia dziel
n icy Ostróg, gdzie w chw ili obecnej nie m a porządnego placu zabaw, ani ciekaw ej rodzinnej przestrzeni rekre
acyjn e j.
O statecznie, w arto zw ró
cić uwagę, iż aktualnie władze Raciborza nie przed
staw iły i praw dopodobnie nie posiadają żadnych ce
lów strategicznych zw ią
zanych z in w estycjam i w n ow ą przestrzeń publicz
ną, nie licząc budow y aqu- aparku, którego otw arcie nastąpi bezpośrednio przed w yboram i sam orządow y
mi, a jed nocześnie przed otrzym aniem pierw szego rach u n ku za wodę, prąd i pracowników . To przykład celu i m yślenia „kadencyj
nego”. Prom enada nad O d rą m usiałaby natom iast pow stać w ysiłkam i w ładz co najm niej 2 kad encji. A to w ym aga przeskoczenia pewnego progu m entalne
go, który pokutuje w R aci
borzu od dobrych 20 lat...
L is t do redakcji
O d p o w ie d ź
n a „ L is t do r e d a k c ji"
W ła ściw ie „List do re d a k c ji” z 16 k w ie tn ia 2 013 r. p o w in ie n p o z o sta ć b ez od pow ied zi, p o n iew aż je s t ta k a zasad a, że an o n i
m y p o w in n o w y rz u ca ć się do kosza! N ie u czyn iła tego re d a k cja ! W id o cz n ie m ia ła ja k ie ś pow ody. C h ętn ie b y m je poznał! M o ja o ce n a je s t n astę p u ją ca , n ie m o ż
n a op lu w ać b ez k a rn ie lud zi k ry ją c się za an o n i
m o w o ścią. A ta k ą p o sta
w ę m o żn a określić jed n ym słow em : „tchórzostw o”, bo tylko tch ó rz m a czeln o ść k ry ty k o w ać in n y ch , n ie p rz e b ie ra ją c p rzy ty m w sło w ach , n ie u ja w n ia ją c
sw ojego n azw isk a. M a m nad zieję, że szan ow n y P an R ed ak to r z n a jeg o n azw i
sko, ale go k ry je . P ytan ie tylko, d laczego?
Z a rz u t ro zp o w sze ch n ia n ia fałszy w y ch w ia d o m o ści je s t p ro b lem em w e ry fik a cji i ja k o ta k i je s t p rze d m io te m p rzestęp stw a o k reślan eg o m ia n e m ob raza b ąd ź p o m ó w ie n ie w p rzy p ad k u u d o w od n ie
n ia n iep raw d ziw o ści za
rzutu. A o ce n a, że co ś je s t niego dziw e i po dłe jed y n ie u zu p ełn ia z n a m io n a ww . n o rm p raw n y ch . Z a sta n a w ia m n ie, czy człow iek tak p iszący m a w ogóle p o jęcie 0 tym , co to je s t m o ra ln o ść 1 etyka?
A n o n im o w y au tor pisze, że n ie z n a p. J. Sad o w sk ie
go oso b iście, a to w łaśn ie e w id en tn ie w id ać, b o gdy
b y go znał, n ie p isałb y ta
k ich nied orzeczn o ści. M yli się ró w n ież, co do supozy
cji, że „żyjem y p raw ie pod je d n y m d a c h e m ”, b o w
„P olsce” i n a „Z iem i R a ci
b o rsk ie j” i że „pow inniśm y m ieć p od obne dośw iadcze
n ia ”, n ie w sp o m in ając ju ż o od czu ciach . S a m p o d o bn y fa k t je s z c z e o n icz y m n ie św iadczy, d ecyd u je przed e w szy stk im in te lig e n cja i re fle k sy jn o ść m yśli. W ła ściw ie n a jw ię k s z ą o b elg ą autora an o n im a pod m o im ad re se m je s t przyp isyw a
n ie m i p o d o b n eg o stan u św iad o m o ści, ja k i sam p o siad a. G d yby ta k było, to ju ż d aw no p o p ełn iłb y m
„harakiri” ze w styd u , że
d ojrzały człow iek m o że tak p ry m ity w n ie m yśleć, a
„harakiri” serd e czn ie p ole
ca m k a ż d em u id io cie! To, że p a n je s t n a b ie ż ą co w o d n iesien iu do tzw. „brud
n y c h m e d ió w ”, czyli do
„m arks m e d ió w ”, to w id ać ja k n a dłoni, ja n a to m ia st n ie, p o n ie w aż ostatn ie 35 lat m o jego życia spęd ziłem za g ran icą. S w o ją św iad o
m o ść b u d o w ałem w opar
ciu o 6 języ k ó w o b cy ch , z czego w trz e c h je s te m tłu
m a cz e m sąd ow ym . P onad to rze czą, która bard zo b u lw ersu je, je s t to, że „A n on im ” ta k b ez
cze ln ie k łam ie, p o d aje się b o w ie m za b e z p a rty j
nego p atriotę i katolika.
B e z p a rty jn y m w sen sie fo rm aln y m to m o że i jest, ale n ie w sen sie m ery to ryczn ym , gdyż w y raźn ie
z a jm u je stan ow isko PO . A p atriotą, to n a p e w n o n ie je s t i nigd y n ie był, bo gdy
b y n im był, to z p e w n o ś cią n ie b y łb y zw o le n n ik ie m p a rtii PO , k tó ra n isz cz y P olskę i to p o d k ażd y m w zględ em . Z tego, co sam p isze m o ż n a w y cią g n ą ć dość je d n o z n a cz n y w n io sek, że k ato lik ie m też n ie
je st. A m o że sam n ie w ie, k im je st? A le m y m o żem y m u p o m ó c, je ś li w y razi ta k ie ży czen ie, to m y m u p o m o ż e m y zd ob y ć w ła
śc iw ą św iad om ość, patrio
ty czn ą, p o lsk ą i k ato lick ą, a n ie byle ja k ą , do k o ń ca n iezd efin io w an ą.
Jó z e f Sad o w ski
OD R ED A K C JI:
Czytelnicy mają prawo do w yrażania swojego zdania, zw łasz
cza gdy jest ono polemiką z autorem tekstu na stronie „Moim zdaniem". List - reakcję na pogląd w yrażo n y przez Józefa S a dowskiego - który opublikow aliśm y nie jest anonim em . Jego autor przedstawił się, prosząc o zachow anie danych perso
nalnych do w iadom ości redakcji. Uszanow aliśm y tę w olę, tym bardziej, że autor jest nie tylko nam znany jako aktyw ny i zasłużony dla Raciborszczyny działacz społeczny. Treść za
m ieściliśm y, bo jest kontrastem dla tez zaprezentowanych przez J. Sadow skiego. Niedopatrzeniem przy składzie strony był brak adnotacji, że dane piszącego są do w iadom ości re
dakcji, za co przepraszamy.
R E K LA M A
W io sn a j e s t u
SD
OGRODY X X I
Ź R Ó D Ł O D O B R Y C H R O Ś L IN
) R3Ś03DTĘ7 (3® o g p a a t a a G®
Gaiggwjy Gtf^
Zasze u ko chan e bratki, stokrotki i sierotki
i amm© w tesG m i M®3M]:)
p i k am y na W as!
Ę s ° M § d o ss \ m
--- ZAPRASZAMY-
www.ogrodyXXI
ul. Gliwicka 157,
te l./ fa k s 3 2 -4 2 4 6 3 6 6Rybnik
(trasa Rybnik - G liw ice)SPRZEDAŻ I W YNAJEM SAMOCHODÓW*!
DOSTAWCZYCH
RO M AN W E IS E R
w w w .w eiser.xo.pl 47-400 RACIBÓRZ e-mail: romanweiser@wp.pl pi°trowska 12 tel./fax 32-415-59-73 tel. kom. 602-794-286, 692-012-587
KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE
Jeruzalem
CAŁODOBOWO Trumny, obsługa pogrzebu,
miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok
Formalności pogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)
32 415 57 03 602 692 349
FOTMARIUSZ WEIDNER
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.
aktualności 5
Rośnie n iech ęć m łodych do p racy - alarm uje dyrektor O P S P ięć kro kó w potrzeba by ro zw ija ć pow iat - u w aża sta ro sta Hajduk
B i e d a z a g l ą d a d o m i a s t a ? Nie wrzucajmy do strategii kładki przez Odrę
Halina Sacha na posiedzeniu komisji o św iaty (pierwsza z prawej). Obok Aurelia Bindacz z OPS i radny Eugeniusz W yglenda (komitet M. Lenka).
Halina Sacha zdała przed komisją oświaty raport z rocznej działal
ności ośrodka. Rajców zainteresowały rosnące wydatki na dożywianie dzieci.
Wzrost jaki odnotowano w krótkim czasie dotyczy 120 osób, ktore korzystają z opła
canych przez OPS posiłków.
- Wcześniej pomoc dotyczy
ła ponad 500 osób, teraz już blisko 700 - zaniepokoił się M ichał Fita (NaM) czytając sprawozdanie z ośrodka.
Dopytywał dyrektor Sachę o przyczyny progresu. Ta nie umiała mu jednoznacznie ich określić. - Wiele czyn-
ników ma wpływ w takich sytuacjach. Począwszy od depresji rodzica, który nie za
dbał o obiad dla dziecka, po skok demograficzny w niż
szych rocznikach. Na pewno nie można stwierdzić, że wy
łącznie zubożenie społeczeń
stwa jest wszystkiemu winne - mówiła szefowa ośrodka.
Tego właśnie chciał dowie
dzieć się radny Fita: czy aby bieda nie zagląda do Raci
borza, skoro podopiecznych OPS przybywa w sposób dy
namiczny. Ryszard Frączek (Oblicza) stwierdził, że ro
snące bezrobocie musi mieć wpływ na kondycj ę finansową raciborskich rodzin. Dyrektor Sacha skomentowała jego opi
nię własną obserwacją z lo
kalnego rynku zatrudnienia.
- Rośnie niechęć młodych lu
dzi do pracy. Pośredniczę cza
sem w znalezieniu pracy dla podopiecznych. Pracodawcy czekają, oni nie przychodzą.
Ja mówię prawdę, w radzie miasta jestem z tego znana od dawna. To są roczniki bezstre- sowo wychowane, nie chce im się chcieć. Ich jedynym zajęciem jest pozyskiwanie zasiłków - podsumowała.
Dyskusja w ośrodku przy ul. Sienkiewicza, gdzie obra
dowała 17 kwietnia komisja oświaty, zakończyła się na wymianie zdań między dy
rektorem, a radnymi opozycji.
Aktualnie magistrat nie dia
gnozuje problemu postępu
jącego zubożenia Raciborza, kolejny raport OPS za rok.
(m)
Na za m k u o d b y ło się p ie r w s z e sp o tk a n ie p o św ięcone strategii rozwoju powiatu do 2020 roku. 16 k w ie tn ia p o p ro w ad ził je Krzysztof Wrana z Uniw er
sytetu Ekonom icznego w Katowicach.
Magistrat wynajął do prac nad planem przyszłościo
wym dla m iasta ekspertów z Opola, starostwo postawi
ło na myśl ze stolicy Śląska.
Z ekspertem z katowickiej uczelni spotkało się dosyć wąskie grono - radni (tylko koalicji rządzącej Razem - PO] i szefowie placówek powiatowych. - To wstępne rozmowy, zastanówmy się czy nasze grono jest wystar
czające czy potrzebujemy w ięcej lokalnych liderów - prosił Wrana. Dotąd powiat obowiązywała strategia stwo
rzona w minionej dekadzie.
Na początek naukowiec omówił znaczenie strategii w kształtowaniu rozwoju powiatu. - Co łączyć, jak zazębiać, jak uzyskiwać sy- nergię między dziedzinami, które między sobą konkurują w rozwoju. Strategia będzie dobra jako oferta skierowana do mieszkańców, którzy do
strzegą w niej szansę własne
go rozwoju. Strategia nie ma być opisem wszystkiego, trze-
Krzysztof Wrana z
Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach w skaże powiatowi drogę rozwoju
ba wybrać priorytety - mówił do zebranych na zamku.
Z ekspertem zgodził się włodarz powiatu. - Żeby
śmy nie nawrzucali do tego dokumentu wszystkiego co nam się tylko podoba. Z samego chciejstw a w yjdą pomysły w stylu zbudujmy kładkę przez Odrę i niech ktoś to zrobi. Szkolnictwo ponadgimnazjalne, drogi, turystyka w oparciu o dzie
dzictwo tej ziemi, rynek pracy i sprawy społeczne, w tym opieka zdrowotna oto m oim zdaniem pięć kroków
do rozwoju powiatu - stwier
dził starosta raciborski Adam Hajduk.
Racibórz jako fajne miejsce do zamieszkania, w którym znacznie gorzej jest z pracą przedstawił Piotr Olender z PO. - Jak chcem y rozruszać Racibórz musimy skorzystać z atutów jakie mamy, niech ludzie pracujący w Gliwi
cach i Rybniku osiedlą się u nas - dodał doktor historii, który sam zarabia na chleb na drugim końcu Polski. Jego partyjny kolega Jerzy Staroń liczy na zaangażowanie do prac nad strategią osób, które mogą się podzielić obserwa
cjam i z zagranicy, bo wielu raciborzan i m ieszkańców okolic zarobkuje na Z acho
dzie. Adam Wajda (Razem) naciskał na aspekt gospo
darczy jako najważniejszy w rozwoju Raciborszczyzny.
- Ładne parki i m iejsca kultu
ry oraz wypoczynku nie za
trzymaj ą mieszkańców przed emigracją. Muszą znaleźć tu pracę - przekonywał.
Po zapoznaniu się ze zda
niem tymczasowego zespołu roboczego przyjdzie czas na kolejne kroki w budowie do
kumentu dla powiatu, który wskaże mu ścieżkę rozwoju do roku 2020.
(ma.w)
T E K S T S P O N S O R O W A N Y
R ozm ow a n a te m a t B an k o w o ści O sob istej w B a n k u BGŻ, z p a n e m W o jcie ch e m K ału ża
- doradcą osobistym z Oddziału Operacyjnego w Raciborzu przy ulicy Opawskiej 15
D laczeg o Bank BG Ż zd ecy
d ow ał się ro zszerzyć sw o ją ofertę o Ban ko w o ść O so b i
stą?
Tworząc Bankowość napraw
dę Osobistą chcieliśmy, w jak największym stopniu, dopa
sować ją do indywidualnych potrzeb Klientów, którzy sta
ją się coraz bardziej wymaga
jący. Każdego Klienta Banku traktujemy wyjątkowo i do
kładamy wszelkich starań, aby w pełni odpowiedzieć na jego potrzeby i oczekiwa
nia. Nasza oferta oparta jest przede wszystkim na 3 fila
rach: indywidualnej opiece Osobistego Doradcy Banko
wego, mniejszej ilości for
malności oraz atrakcyjnych produktach i usługach - za
równo depozytowych, jak i kredytowych.
Dla kogo dedykow ana je st B an ko w o ść O so b ista w Ban
ku BGŻ?
Bankowość Osobista dedy
kowana jest dla Klientów, którzy oczekują od Banku indywidualnej opieki Oso
bistego Doradcy Bankowe-
go, ale jednocześnie szukają wygody i usług „skrojonych na m iarę”. Chcemy zapro
ponować naszym Klientom profesjonalizm, atrakcyj
ne produkty i usługi, mniej formalności, a wszystko to oparte o indywidualne, bli
skie relacje. Dlatego każdy z Klientów, który zdecyduje się z nami „bankować” bę
dzie osobiście znał swojego Osobistego Doradcę, a także znał jego bezpośredni numer telefonu i adres e-m ail.
W jakim zak re sie mogę li
czyć na pom oc D o rad cy O sob istego ?
Osobisty Doradca Bankowy to dla Klienta partner w za
rządzaniu finansami. Napod- stawie rozmowy z Klientem poznaje jego potrzeby oraz oczekiwania. Dopiero wów
czas może doradzić, zapro
ponować produkty i usługi najbardziej odpowiednie dla Klienta. Doradca Osobisty także chętnie podzieli się wiedzą z zakresu finansów i pomoże Klientowi załatwić wszelkie formalności związa-
ne np. z kredytem.
Dodatkowym ułatwieniem jest możliwość wykonania transakcji finansowych z Osobistym Doradcą Ban
kowym za pośrednictwem poczty elektronicznej, tele
fonu, sms’a. Nazywamy tą usługę „wygodnym banko- waniem ”.
Ja k ie produkty i usłu
gi w ch o d zą w skład Banko
w ości O sob istej?
Dedykowana oferta obejmu-
je szereg produktów oszczęd
nościowych, kredytowych i inwestycyjnych: Konto bardzo osobiste, Rachunek automatycznego oszczę
dzania, Pożyczka gotówko
wa, Kredyt dla posiadaczy konta osobistego, a także produkty hipoteczne. Oso
by, które są zainteresowane oszczędzaniem w dłuższej perspektywie mogą skorzy
stać z szerokiego wachlarza produktów inwestycyjnych, np. funduszy i lokat inwe
stycyjnych. Natomiast naj-
ważniejsze co proponujemy Klientom to „wygodne ban- kowanie”.
Jeżeli jesteście Państwo za
interesowani szczegółami Bankowości Osobistej - no
wej oferty Banku BGŻ, to za
chęcam do wizyty w naszym Oddziale jak i do odwiedze
nia stronywww.bgz.pl.
C zy ko rzystając z Bankowo
ści O sob istej mogę m ieć do
stęp do produktów i usług za p ośrednictw em Internetu?
Oczywiście - to jest ważny element „wygodnego ban- kowania”. Zapewniamy ob
sługę w sposób dogodny dla klienta, za pośrednictwem dostępnych zdalnych kana
łów - telefonu, w tym także poprzez sms, oraz za pośred
nictwem Internetu.
Każdy Klient może skontak
tować się z nami poprzez usługę TeleBGŻ pod nume
rem telefonu 801 123 456 / (+48 22) 530 71 00, gdzie bę
dzie rozmawiał z konsultan
tem, który jest dedykowany do obsługi Klientów Banko
wości Osobistej.
Ja k ie produkty w zak resie z a rz ą d z a n ia o szczę d n o ścia
mi może Pan zap ro p o n o w ać Klientom?
W zależności od rozmowy z Klientem, podczas której omawiamy jego cele oszczęd
nościowe, poziom akcepto
walnego ryzyka, oczekiwania co do stopy zwrotu, oraz okre
su lokowania, wybieramy rozwiązanie z szerokiej gamy produktów. Mogą to być na przykład lokaty klasyczne, negocjowane, konta oszczęd
nościowe, fundusze, lokaty czy certyfikaty inwestycyj
ne. Ciekawą propozycją jest Rachunek automatycznego oszczędzania, na który tra
fiają nadwyżki zgromadzo
ne na koncie osobistym. W praktyce wygląda to tak, że Klient wyznacza sobie limit środków na Koncie bardzo osobistym i wszystkie dodat
kowe nadwyżki, które się na nim pojawią są lokowane na w y so k o o p ro cen to w an y m Rachunku automatycznego oszczędzania.
6 aktualności
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.W S EM IN A R IU M N A Z Y W A N O G O D Ę B U S IE M - TA K IM Ż Y C Z L IW Y M D Ę B E M
Pochowany w cieniu świątyni
Dwa dni parafia Matki Bożej żegnała swego proboszcza Eugeniusza Dębickiego - 16 i 17 kwietnia. Przyszły tłumy wiernych, było ponad stu du
chownych na mszy żałobnej.
Odprawił ją biskup opolski Paweł Stobrawa. Ksiądz dzie
kan spoczął pod świątynią, prosząc w testam en cie o takie miejsce pochówku.
W testamencie tym określił się jako autentyczny kapłan, sługa Chrystusa, który od
czuł matczyną pomoc Maryi.
Zaznaczył, że jego wielkim pragnieniem jest być pocho
wanym przy sanktuarium (choć miał rezerwację miej
sca w rodzinnym grobowcu) od strony gdzie znajduje się pomnik Jana Pawła II. - Dzię
kuję tym, których spotkałem na swojej drodze, przepraszam za zgorszenia jeśli takowe mia
ły miejsce i proszę o modlitwę - napisał 1 marca 2007 roku kapłan z Matki Bożej. Jego słowa odczytał wychowanek księdza ks. Tomasz Ehlis, je
den z trzech księży i dziewię
ciu kleryków, których Dębicki przygotowywał do służby ka
płańskiej.
Przewodniczący mszy ża
łobnej biskup Paweł Stobra
wa w kazaniu przyrównał nagłe odejście księdza z wiel
kanocnym Wielkim Piątkiem i słowami Jezusa na krzyżu, który wołał: Boże mój czemuś nas opuścił? Zachęcał by lu
dzie wiary nie poddawali się w tych smutnych okoliczno
ściach. - Nie stawiajcie pytań o niespodziewane odejście duszpasterza. Prośmy w mo
dlitwie o wieczne spoczywa
nie dla niego - zwrócił się do parafian. Stobrawa dziękował zmarłemu za opiekę nad sank
tuarium i pielgrzymami je od
wiedzającymi. - Umiłował ten kościół tak bardzo, że poprosił w testamencie by pochowano go w cieniu świątyni - zazna
czył kościelny dostojnik.
Sw ego pasterza żegnało 17 kwietnia liczne grono parafian, mimo że uroczystości odbyły się przed południem
W m szy w zięło udział ponad stu księży, diakonów i emerytowanych duchownych
Eksportacja ciała ks. Eugeniusza Dębickiego - z plebani do świątyni. Trumnę nieśli górnicy, bo parafię licznie zamieszkuje ta grupa zaw odow a.
Ks. Joachim Waloszek, ko
lega kapłana od czasów se
minarium, prosił by myśleć o Dębickim z niekłamanym sza
cunkiem i życzliwością. - Dla
czego dopiero o zmarłym ma się mówić tylko dobrze? Rób
my to na co dzień by nie być
spóźnionym z dobrym słowem wobec bliskich. Drogi Gienku przepraszam, że nie zdążyłem ci powiedzieć o tym wcześniej.
Ty zawsze miałeś więcej czasu i serca dla innych niż my dla ciebie i za to bardzo ci dzięku
ję. Bo na co mamy mieć czas
jak nie na przyjaźń? - pytał ksiądz. Chwalił zmarłego proboszcza „za wiele śladów dobroci, jakie zostawił”, wspo
mniał go jako starszego o kilka lat kolegę z seminarium, któ
rego charakteryzowała „nuta dobroduszności i opiekuńczej
pobłażliwości”. - Nie umiał się gniewać i obrażać. Dobrze mu z oczu patrzyło. Nazywali
śmy go Dębusiem, takim życz
liwym Dębem - podkreślił i przytoczył wspomnienie o Dębickim z czasów wspólnej nauki, który pełnił wówczas
nieformalną rolę aptekarza, zatroskanego o chorujących kolegów (naukę w seminarium przerwał i studiował dwa lata medycynę, po czym wrócił do powołania).
Wikary Paweł Michalewski odczytał na koniec nabożeń
stwa podziękowania Klubu Inteligencji Katolickiej oraz motocyklistów, którym Dębic
ki 16 lat temu pomógł w zaini
cjowaniu tradycji uroczystego rozpoczynania ich sezonu.
Przy grobie księdza stanęły szybko znicze a wierni odwie
dzali go do późnych godzin wieczornych.
m aw
Zmarli pozostaną w naszej pamięci
X
11 kwietnia ROMAN WOJCIESZAK przeżył 83 lata, pochowano go
na Głubczyckiej 12 kwietnia ZOFIA JURCZENKO z domu Wojciechowska przeżyła 79 lat, pochowano ją
na Ostrogu 13 kwietnia ANTONI HERBA przeżył 74 lata, pochowano go
na Ostrogu 14 kwietnia FELICITAS KUPKA przeżyła 75 lat, pochowano ją
w Łubowicach 17 kwietnia ANTONI URBAS przeżył 74 lata, pochowano go
na Jeruzalem 15 kwietnia RYSZARD GOROWSKI przeżył 53 lata, pochowano go
na Głubczyckiej 15 kwietnia BRONISŁAW SOŁTYS przeżył 76 lat, pochowano go
na Jeruzalem
REKLAMA
HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH
47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a tel./fax 32 415 31 23 tel. 32 415 30 15
CENY
fa b r y c z n e
Klej do płytek Kerakoll Super Eko 25kg
Sadolin lakierobejca zewnętrzna 2,5L
Posiadamy nowy mieszalnik firmy Caparol
TYLKO U NAS DOBRE CENY I RABATY, A TAKŻE MOŻLIWOŚĆ NEGOCJACJI CEN!
O FER T A W AŻN A DO W YCZERPA N IA ZAPASÓ W
Z A P R A SZA M Y DO O D W IED ZEN IA NASZEJ STRO N Y W W W .G R U D -R A C IBO R Z.PL
D
o r a d z t w oP
r a w n e iT
ł u m a c z e n i a^ n e u w a l d
Oferujemy pomoc oraz kompleksową obsługę w języku polskim i niemieckim m. in. w zakresie:
Doradztwa prawnego dot. prawa polskiego i prawa niemieckiego
Tłumaczenia dokumentów we wszystkich językach europejskich
Uzyskania zasiłku„Kindergeld"z Niemiec, Holandii, Austrii Rozliczania podatkówz Polski, Niemiec, Holandii i Austrii Uzyskania zwrotu składek urlopowych z kasy Soka - Bau Spraw ubezpieczenia za granicą członków rodziny
www.neuwald.com.pl
Informacji o przyznaniu obywatelstwa niemieckiego Informacji o wznowieniu obywatelstwa niemieckiego Pisania pism, podań, wniosków do polskich i niemieckich urzędów
Wyjaśnianie spornych spraw przed zagranicznymi urzędami i instytucjami
Ściągania dokumentówdo kredytu Apostille, Schufa,KSV,BKR
Racibórz 47-400, ul. Batorego 5, II piętro, pok. 211
tel. 32 700 32 11, 32 755 21 60, fax 32 700 32 51, info@neuwald.com.pl
FOT. ZSM
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 23 kwietnia 2013 r.
aktualności 7
Od 7 do 14 kwietnia w Konigswinter w Niemczech przebywała grupa studentów
z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej oraz Zespołu Szkół Mechanicznych z Raciborza
Perfekcyjna i
Uczestnicy seminarium z kierownikiem Domu Śląskiego w Konigswinter panem Heinzem Stirkenem (pierwszy z prawej).
W izyta miała charakter n a u k o w o - d y d a k t y c z n y , uczestnicy nie tylko zw ie
d zili w ie le go dn ych p o znania m ie jsc , ale tak że uczestniczyli w wykładach, p relek cjach , sp o tkan iach historycznych, sam i opra
cowyw ali referaty i prezen
tacje multimedialne.
Warte podkreślenia są cztery rzeczy. Po pierwsze - wizyty studentów PW SZ w Domu Śląskim m ają charak
ter cykliczny a współpraca trwa już od kilkunastu lat. Po drugie, wizyta była przygoto
wana perfekcyjnie, do ostat
niego szczegółu, a elementy turystyczne czy rozrywkowe zręcznie wpleciono w zada
nia dydaktyczne i naukowe.
Co ważne - przygniatającą większość kosztów, które opiewały na niebagatelną sumę kilku tysięcy złotych na osobę (przejazdy, pobyt w hotelu, wyżywienie, bilety
wstępu do wielu instytucji kulturalnych) pokryte zo
stały ze środków Minister
stwa Spraw Wewnętrznych Niemiec. Po czwarte zaś, w tym roku, po raz pierwszy, w wyjeździe uczestniczyli uczniowie Zespołu Szkół Me
chanicznych w Raciborzu.
M echanik dostał propozycję, z której skwapliwie skorzy
stał, aby w ram ach współpra
cy, która łączy PW SZ i ZSM wysłać swych uczniów na se
minarium. Co godne podkre
ślenia - współpraca w tym zakresie ma wielkie szanse stać się elementem trwałym.
„M echanicy” odwiedzi
li Bonn, w tym tzw. dom Beethovena. Warto przypo
mnieć, że m ecenasem tego ostatniego był książę Karl Lichnowski, którego dobra leżały w powiecie racibor
skim. Zawitali też do bońskiej Centrali Kształcenia Politycz
nego (Bundeszentrale fur politische Bildung). W kolej
nych dniach grupa zawitała do Ratingen, gdzie zwiedziła tamtejszy Dom Historii (Haus der Geschichte) i Muzeum Górnośląskie w Ratingen - Hosel, słynną katedrę w Kolo
nii oraz samo miasto. Bardzo ciekawa okazała się wizyta w Parlamencie mniejszości nie
mieckiej w Eupen (w Belgii) i zwiedzanie domu Fundacji Konrada Adenauera w Bad Honef-Rondorf. Młodzież wysłuchała wykładu nie
mieckiego parlamentarzysty europejskiego Axela Vossa i uczestniczyła w późniejszej dyskusji. Z działań rozryw
kowych warto wymienić wizytę w Aachen (kaplica Karola Wielkiego oraz wizy
ta w teatrze w Bonn na spek
taklu „Sommer und R auch”
Tennesseego Williama).
Opiekunami grupy byli: wy
kładowca raciborskiej PWSZ Sonia Ciupke, dr Paweł Stru
zik - zastępca dyrektora In
stytutu Neofilologii PW SZ i dr Piotr Sput z raciborskiego Mechanika.
PS
Podatki ma w małym palcu
M ag dalena Duraj z E k o nom ika piąta w kraju w Ogólnopolskim Konkursie Wiedzy o Podatkach 12 kwietnia w auli wydziału pra
wa Uniwersytetu Śląskiego w Ka
towicach odbył się ogólnopolski finał konkursu, organizowanego przez Śląski Oddział Krajowej Izby Doradców Podatkowych,
pod honorowym patronatem Śląskiego Kuratora Oświaty. W finale Magdalena Duraj, uczen
nica III klasy Technikum Ekono
micznego w Raciborzu, zdobyła piąte miejsce, tytuł laureata i nagrodę pieniężną - 500 zł. To nie pierwszy sukces Magdaleny,
która brała już udział w zeszło
rocznej edycji Konkursu Wiedzy o Podatkach - dotarła wówczas do finału ogólnopolskiego. W ze
szłym miesiącu Magda była naj
lepsza w naszym województwie, teraz również pokonała wszyst
kich kandydatów ze Śląska. (ek)
O gólnopolskie su k c e sy D y zio w có w z G 3
P ism aki
spotkały Drzyzgę
Redakcja szkolnego cza
so p ism a „ D y zio G im n a zjalista" z Gimnazjum nr 3 im. A ugustyna W eltzla w Raciborzu zdobyła 1 miej
sce oraz tytuł M istrza Pi
sm aków w 18. MAM Forum Pismaków - ogólnopolskim konkursie na szkolną gaze
tę.
Innym sukcesem cie
szyła się Katarzyna Filip, uczennica Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu i redaktorka szkolnego czasopisma SM S Magazyn, która zdobyła II m iejsce w kategorii pracy indywidualnej, za recenzję filmu dokumentalnego pt.
„Śmierć w twoim telefonie”.
Warto dodać, że Kasia, obec
nie uczennica Z SM S, jest ab
solwentką Gimnazjum Nr 3 im. A. Weltzla w Raciborzu i byłym tzw. dyziowcem, czyli redaktorem Dyzia Gimnazja
listy.
Tegoroczna edycja MAM Forum Pismaków wymaga
ła kreatywności, ponieważ tem at konkursu brzmiał: „18 razy kreatywność - ciekawi ludzie i ich historie”. Raci
borska delegacja: Karolina Bętkowska, Barbara Kałuża (przedstawiciele redakcji Dyzia Gimnazjalisty z G3) oraz Katarzyna Filip (redak
torka SM S Magazyn z ZSM S w Raciborzu) wraz z opieku
nami, od 11 do 12 kwietnia, w Gdyni wzięła udział w uro
czystej gali podsumowującej konkurs 18. MAM Forum Pismaków. Ponadto ucznio
wie uczestniczyli we wspól
nych warsztatach, panelach dyskusyjnych i spotkaniach z dziennikarzami np. Ew ą Drzyzgą.
Młodzi dziennikarze z Ra
ciborza z zadowoleniem opo
wiadają o pobycie w Gdyni:
- Warsztaty na Forum Pi
smaków wspominam bar
dzo miło. Nie spodziewałam się, że spotkam tam tak wielu ciekaw ych i sympatycznych gimnazjalistów z całej Polski.
Jednak najbardziej się cieszę z nagrody, że nasza praca w redakcji została tak wyso
ko doceniona, to na pewno zachęca do dalszej pracy - wspomina Karolina Bętkow
ska, redaktor naczelna Dyzia Gimnazjalisty. (d)
A u t o c a s c o ? J a k o ś ć to podstaw a!
S p r a w n a l i k w i d a c j a s z k ó d p o w i n n a b y ć d e c y d u j ą c a p r z y w y b o r z e A u t o c a s c o . J a k s p r a w d z i ć , c z y f i r m a d o b r z e d b a o K l i e n t ó w ?
R a n k i n g p r a w d ę C i p o w i e . . .
Przede wszystkim kierujemy się aktualnym rankingiem prestiżowego Dziennika Ubezpieczeniowego. Zestawienie ważące liczbę skarg z przypisem z ubezpieczeń komunikacyjnych pokazuje, na których ubezpieczycieli Klienci narzekają najczęściej, a na których najmniej. Wskaźnik obliczany przez Dziennik Ubezpieczeniowy odzwierciedla względną liczbę skarg kierowanych na danego ubezpieczyciela w stosunku do średniej rynkowej, która wynosi 100%. Im niższy wskaźnik tym mniej skarg od Klientów i tym samym lepsza jakość obsługi.
3 0 0 % -
311,7%
212,6%
200% -
100%-
o%-
247,9%
116,9% |
1 I I
U berty Direct AVIVA B R E LIN K 4
ubezpieczenia A xa
A va n ssu r
W skaźnik skarg kierowanych przez Klientów na wybranych ubezpieczycieli komunikacyjnych, obliczany na podstawie ilości skarg i przypisu składki. Na podstawie zestawienia opublikowanego w artykule
„Axa najlepsza i najgorsza w likwidacji komunikacyjnej", Dziennik Ubezpieczeniowy, nr 2 (3152), 3 stycznia 2 013 r.
Jak wynika z najnowszego zestawienia opublikowanego na łamach Dziennika Ubezpieczeniowego firmą, która zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji, jest Liberty Direct. Wśród firm wywodzących się z systemu direct wypadła zdecydowanie najlepiej. „Zadowolenie Klientów jest dla nas najważniejsze. Dbamy o nie, systematycznie badając opinie Klientów i udoskonalając obsługę. Dlatego ponad 97% Klientów ocenia nas pozytywnie” - komentuje wyniki Rafał Karski, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Liberty Direct.
S p r a w d ź u A g e n t a
Ranking to oczywiście nie wszystko. Równie ważne są też opinie specjalistów, którzy zajmują się współpracą z ubezpieczycielami od wielu lat. To szczególnie ważne, jeżeli planujemy zakup AC. Dlatego wyniki każdego rankingu najlepiej potwierdzić u sprawdzonego Agenta ubezpieczeniowego.
Z n a jd ź dobrego agenta!
Agencja Ubezpieczeniowa Zdzisław Kuśnierz
ul. Drzymały 38 47-400 Racibórz
Liberty Direct - g w arancja ja k o ści
• Decyzję o wypłacie odszkodowania podejmujemy w 80% szkód w terminie do 7 dni.
• 90% szkód z AC likwidujemy maksymalnie w ciągu 20 dni.
• Spotkanie Klienta z rzeczoznawcą organizujemy w ciągu 24h od zgłoszenia szkody.
• 20% szkód likwidujemy po rozmowie telefonicznej i dostarczeniu zdjęć z miejsca zdarzenia przez Klienta.
• Likwidacja w ramach szybkiej ścieżki oznacza wypłatę środków w ciągu 3-4 dni.
S p r a w d ź n a s !
L i b e r t y . D i r e c t
REKLAMA