• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2004, nr 40.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2004, nr 40."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 40

7 PAŹDZIERNIKA 2004 r.

INDEKS: 32S023

Cena: 2,oo

(VAT 0%)

ISSN 1232-5449

W tych basenach gmina utopiła blisko 2 miliony złotych

Przekręt stulecia

Warszawską Fabrykę Samochodów Osobo­

wych kupili Koreańczycy za 180 milionów do­

larów. Na tyle wycenił ją „niezależny” ekspert z... Korei. Ostrożne szacunki mówią, że skarb państwa stracił w ciągu pół roku na działal­

ności Koreańczyków w Fabryce Samochodów Osobowych tylko na samych akcjach 505 mi­

lionów złotych.

• sir. 4

I

REGIONALNY. UKAZUJE

SIĘ OD

1 94

7

ROKU.

urmistrz nie wyklucza czystek w urzędzie...

mina pod młotek?

Śmieciowy skandal

Kto pozwolił na zakopywanie odpadów na polu uprawnym?

• str. 5

Zmienili skarbnika

Radni powiatowi przegłosowali projekt uchwały o odwołaniu skarbnika powiatu Macieja Sadow­

skiego.

• str. 7

Zabawa w „Ogniwo”

- O matko, dokąd ty idziesz? Tam, gdzie ludzi obrażają! - ubolewali znajomi. Ja jednak chcia- łam zmierzyć się z Kazimierą Szczuką.

• str. 9

Dotyczy też ciebie

• str. 8

Niemodlin

Walka z wiatrakami

- Opozycja ma prawo kontestować działania burmistrza i wspierającej go grupy radnych. To jest ich wilcze prawo - mówi w wywiadzie dla

„Nowin” Czesław Paszkowski, przewodniczący Rady Miejskiej.

• str. 12

Grodków

Jak to robią?

'Dom Kultury to miejsce, gdzie każdy, kiedy ma tylko ochotę, może się realizować, a pracowni­

cy mają za zadanie stworzyć ku temu odpowied­

nie warunki.

• str. 22

Paczków

Pollena do sprzedaży.

- Ponownie ogłaszamy przetarg na sjipzedaż udziałów - mówi Bogdan Wyczałkowsju.

•str. 11

reklama

Przed gminą Głuchołazy pojawiło się widmo zwrotu do budżetu państwa dotacji wysokości blisko 2 min zł, pozyskanej z Banku Światowego na odbudowę części Irojowej miasta po powodzi 1997 r. Powód - wpompowanie w latach 2000 - 2002, za adencji burmistrza Jana Szawdylasa (SLD), publicznych środków w działkę sta- owiącą własność prywatnej spółki. Konsekwencje mogą być jednak szersze i ozna- tać wstrzymanie na okres trzech lat dotacji z budżetu państwa, co z kolei równało- y się tylko jednemu - faktycznemu bankructwu gminy.

Str. 3

. reklama---

AGD-RTV-SAT MEBLE KUCHENNE

NYSA Piłsudskiego 44 A Armii Krajowej 26 (budynek cechu)

- NA PROMOCYJNYCH WARUNKACH - WYSOKIE KWOTY BEZ ZABEZPIECZEŃ

- EXPRESOWO W 48 GODZIN - DECYZJA W 3 GODZINY - BEZ OPŁAT WSTĘPNYCH - DOCHÓD MIN. 600 2Ł J -OBSŁUGUJEMY RÓWNIEŻ KARTY "NON STOP

GE CAPITAL BANK* '

KREDYT KONSOLIDACYJNY

@ GE Capital Bank

Bezpośrednia Agencja:

Głuchołazy, ul. Powstańców Śl. 35 \

(dawny dom wczasowy “Irena'') /^CHROBRY

tel. (077) 439-17-76 0/608-077-554

(2)

7 października 200 1

Z życia wzięte

NASI BARDZO DRODZY POSŁOWIE

Rosną wydatki na utrzymanie Sejmu - informuje „Życie Warszawy”. 70 min złotych na wynagrodzenia. Ponad 7 min na podróże samolotami, 780 tys. na nowe samochody. 40 tys. na dzieła sztuki... W przyszłym roku na utrzymanie naszych posłów wydamy prawie 360 min zł. Cały budżet jest o 23 min większy od poprzed­

niego - czytamy w artykule „Drodzy po­

słowie” autorstwa Katarzyny Nowickiej.

BEZ PREFERENCJI DLA ROLNIKÓW

' Nie pQwtnno się tworzyć systemo­

wych preferencji dla osób prowadzących gospodarstwa rolne - powiedział minister polityki społecznej Krzysztof Pater w wy­

wiadzie dla radiowych „Sygnałów Dnia".

Minister opowiada się za tym, aby przy . • niewielkiej działalności gospodarczej rol­

nik mógł pozostać w KRUS-ie. W mo­

mencie jednak, gdy taka działalność go­

spodarcza zaczyna przybierać większe rozmiary, to nie ma powodów, aby taka osoba była uprzywilejowana w konkuren­

cji z innymi prowadzącymi działalność gospodarczą - dodał minister.

STRAGANY PRAWNICZE Od 21 sierpnia tego roku każda oso­

ba, nawet ta, która nie posiada wykształ­

cenia prawniczego, może bez problemu zarejestrować w gminie działalność pole­

gającą na świadczeniu usług prawnych.

Uprawnia ją to do wykonywania, zastrze­

żonej dotychczas wyłącznie dla adwoka­

tów i radców, pomocy prawnej - pisze

„Gazeta Prawna". Nie zdziwimy się zatem, jeżeli zgłaszając się po poradę lub projekt skomplikowanej umowy, trafimy na kan­

celarię, którą prowadzi np. ogrodnik.

GRAJĄCO Z POLSKIEGO Krzysztof Kopczyński, maturzysta z IV Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi na ustnym egzaminie z polskiego zagra Szopena. - Chcę zaprezentować to, co potrafię - przyznaje Krzysztof. - Przez 10 lat uczyłem się w szkole muzycznej gry na fortepianie. Wśród 180 tematów z polskiego są dwa z romantyzmu, które mnie zainteresowały. Pierwszy - porów­

nanie motywów ludowych w twórczości Mickiewicza i Szopena, w którym chciał- bym wywody o literaturze przepleść wy­

konaniem mazurków. Drugi to idee rewo­

lucyjne w literaturze, malarstwie i muzy­

ce - tu mógłbym wykorzystać polonezy i Etiudę Rewolucyjną Szopena.

BIEGŁY SĄDOWY ZLECAŁ NAPADY

Emerytowany krakowski policjant, a równocześnie biegły sądowy został za­

trzymany pod zarzutem zlecenia dwóch napadów. W ubiegłym tygodniu krakow­

ski sąd zadecydował o jego aresztowa­

niu - pisze „Dziennik Polski”. Areszto­

wanie Jerzego K. ma związek z wcze­

śniejszym zatrzymaniem dwóch męż­

czyzn z okolic Wadowic i Andrychowa.

Są oni podejrzani o dokonanie dwóch brutalnych napadów na Jacka F.

KONIEC PIWNICY POD BARANAMI?

Była już za Gomułki, przeżyła Gier­

ka, zakwitła za „Solidarności", a teraz jest zawieszona w próżni. Piwnica pod Baranami nie ma żadnego statusu praw­

nego. Z trudem wiąże koniec z końcem - pisze „Gazeta Krakowska". Dyrektor Piwnicy Piotr Ferster liczy na wsparcie finansowe gminy.

Ludzie

Artystyczne powroty

Marta Klubowicz

0 głupie 5 procent!

Janusz Sanocki

Z dokonaniami MartyKlubo­

wicz miłośnicy poezji mogli zapo­ znać się podczas oficjalnych wystą­ pieńorganizatorów promocjialma­

nachu Nyskiej Grupy Literackiej

„W poetyckim tyglu”, któraodbyła się wnyskim muzeum.

Tych, którzy w sobotni wieczór 25 września nie dotarli w gościnne progi dawnego Pałacu Biskupiego informujemy, że pani Marta przy akompaniamencie fortepianowym Romana Hudaszka recytowała wiersze nyskich poetów, zamiesz­ czone w almanachu.

Marta Klubowicz urodziła się w roku 1963 w Kłodzku. Z naszym miastemjest związaria od 1972r.

Tu nadal mieszkają jej rodzice. Ona sama mieszka i pracuje *w stolicy.

Jest absolwentką Państwowej Wyż­

szej Szkoły Teatralnej we Wrocła­

wiu. To znanaw środowisku arty­

stycznym aktorka, poetka i... dzien­ nikarka.

inżynier i poetka

Choć z wykształcenia Renata Mangold jest inżynierem budownic­

twa, to w opolskim środowisku twórców kultury jest znaną i cenio­

ną postacią. Stoi na czele Nyskiego Koła Literackiego. Na świat przy­

szła w Paczkowie, jednak od urodze­

nia z małymi przerwami mieszka w Nysie. W 1969 roku ukończyła „Ca- rolinum”. Jest absolwentką wydzia­

łu budownictwa lądowego Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Opolu.

W 1977roku powróciła do Nysy z Opola, gdzie pracowała. Tu podję­ ła pracę w Rejonowym Przedsię­

biorstwie Remontowo-Budowla­

nym Gospodarki Komunalnej. Za­ częłaod majstra na budowie a póź­ niej była szefem produkcji. Kolej­ nym miejscem pracy był Zakład Wy­ konawstwaSieci Elektrycznych.Tu zajmowała się sprawami inwestycji i pełniła obowiązki inspektora nadzo­

ru budowlanego.Pracowała również w zakładowym biurze projektów.

Po upadkuZWSE, w 1990roku przeniosła się do Urzędu Rejono­ wego w Nysie, gdzie pracowaław oddziale Architektury Budownic­ twa i Nadzoru Budowlanego. Z chwilą, gdy powstało starostwo, wrazzinnymipracownikamizosta­

ła wchłoniętawjegostruktury or­

ganizacyjne.ObecnieRenataMan­

gold jest zastępcąnaczelnika. Do jej kompetencji należą wszelkie sprawyzwiązane z przygotowywa­ niemi wydawaniem decyzji budow­ lanych.

Przygoda naszej bohaterki zpo-

Opolskiemu i nyskiemu środowisku artystów i twórców za przekazane dzieła oraz Nyskiej Regionalnej Izbie Gospodarczej

za zorganizowanie i przeprowadzenie w dniu 11.09.2004 r.

aukcji obrazów, z której dochód w wysokości 3250 zł został przeznaczony na remont kościoła św. Krzyża w Nysie na Cmen­

tarzu Jerozolimskim, a także wszystkim uczestnikom Mityngu Gospodarczego podziękowania składa ks. Tadeusz Bartoszewski,

proboszcz parafii św. Dominika w Nysie.

Jej debiutancki tomik „Wy­ znanie” został wydany w 1989 roku, a wdwa lata późniejukaza­

ła się kolejnapozycja „Emigracje z AniołemStróżem”. Wprasiecy­

klicznie pojawiały się publikacje Marty.

Na podstawie wierszy jej autor­

stwa telewizja zrealizowała pro­ gram poetycki„Julia-Joannai...”.

Wiersz naszej bohaterki, zaty­

tułowany „Spowiedź z piątego przy­ kazania”znalazł się w podręczniku języka polskiego Marii Nagajowej

„Słowai świat”(dlaklas VI). Obie swoje pasje: aktorstwo i poezję łą­ czy tworząc autorskie spektakle po­

etyckie.

W 2002 roku „za stworzenie własnego teatru jednego autora oraz odkrywanie twórców zapo­

mnianych” - została uhonorowana prestiżową nagrodą im. Witolda

»Hulewicza.

BK

ezją ma swój początek jeszcze w okresie studiów. Pierwsze wiersze pisane w tym czasie nagłaśniane byłyprzez akademicki radiowęzeł przy okazji kolejnych okoliczno­

ściowychświąt jej kolegów z roku.

Publicznie zadebiutowała w kon­ kursie poetyckim ogłoszonym przez „Ruch” wierszem „Jesienna droga”, który jest opublikowanyw najnowszym almanachu. Wierszzy­ skał wówczas uznanie jurorów a jegoautorka od tamtego momentu przestała pisać „do szuflady”.

Powoli jej twórczośćdojrzewała a równolegle rozpoczęła działalność w Robotniczym Stowarzyszeniu Twórców Kultury.Wtym środowisku szybko zyskałazaufanie.Na jednym zzebrańwybranoją do składuzarzą­

du. Odubiegłego roku pełni funkcję prezesa Nyskiego Koła Literackiego.

Bogusław Krzyżak

Felieton

Komisja śledcza ds. Orlenu na dobre dobrała się do naszego Pa­

nującego i zamierza postawić nam prezydenta przed Trybunał. Nie tylko zresztą prezydenta, ale i byłe­

go premiera i byłego szefa SLD Millera, który nie dość, że w spra­

wie Orlenu oczywiście nic a nic nie wiedział, to jeszcze zupełnie był nieświadom tego, że jego podwład­

ni w Łodzi, Opolu, na Podkarpa­

ciu, w Swiętokrzyskiem, na Dol­

nym Śląsku i w innych regionach kraju kradną na potęgę, biorą ła­

pówy aż furczy i w ogóle bogacą się na państwowym przekształcając się z pierwszych sekretarzy w „ba­

ronów”.

Jest oczywiste, że Miller wie­

dział to, co wiedzieli wszyscy. „Ba­

ronowie” przecież nie kryli się z tym co robią. Prokuratury w całym kraju zasypywane były informacja­

mi o aferach - większych i mniej­

szych mafiosów.

Bo nie o pojedyncze przypadki tu idzie, ale o powszechną regułę.

Tzw. „kapitalizm” zafundowany nam przez Gorbaczowa - ojca pie- riestrojki, przewidywał bowiem, że Za zgodę na „demokratyzację” ko­

muniści będą mogli się uwłaszczyć na majątku, którym dotąd tylko zarządzali. Przemianę roku 1989 wywalczyła nie żadna „Solidar­

ność” ani Wałęsa tylko podykto­

wała ją chciwość byłych bolszewi­

ków, którym zbrzydło budowanie socjalizmu. U nas proceder roz- k-radania majątku narodowego dał szansę nie tylko kwaśniewskim, oleksym ale także solorzom, kul­

czykom i innym „biznesmenom".

Mechanizm przekształcania prawdziwego komunizmu w

„pseudokapitalizm” najlepiej wi­

dać na przykładzie Rosji, gdzie ni stąd, ni zowąd wnuczęta tych, któ­

rzy robili rewolucję październiko­

wą, obalali carat i zakładali koł­

chozy, stali się właścicielami ca­

łych prowincji, hut, pól naftowych i portów. Podobnie jest w innych demoludach.

Co prawda Putin dobiera się do skóry oligarchom, ale jedynie tym, którzy z nim zadarli, głównie żydowskiego pochodzenia. Na skutek tej akcji wielu z nich schro­

niło się za granicą. Ci, którzy nie zdążyli, tracą swoje majątki w tempie tak szybkim, jak je zdoby­

wali. Majątek Chodorkowskiego

„NIE UMIERA TEN,

KI O TRWA W PAMIĘCI I SERCACHNASZYCH”

Serdeczne podziękowania iBóg zapiać za współczucie i udział w uroczystościach pogrzebowych dlaks. Norberta Małeckiego,

PanomOrganistom, orkiestrze dętej„Wiarusy", Panu Prezesowi Zarządu ZwiązkuKombatantów RP i OsóbRepresjonowanych wNysie,

Kołu Związku w Złotogłowicach, Rodzinie, Przyjaciołom, Sąsiadom, oraz wszystkim, którzy odprowadzili namiejsce wiecznego spoczynku

naszego Drogiego i Kochanego Męża, Ojca iDziadka ŚP. ALBINA STOJANOWSKIEGO

składa pogrążona w smutku żona isynowiezrodzinami

--- s

stopniał w ciągu ostatniego roku aż o 5,2 mid USD - pisze tygodnik

„ Wprost ” publikując listę najbo­

gatszych ludzi Europy Wschodniej.

Majątku - jak pisze „ Wprost ” - do­

robili się w „tradycyjny dla rosyj­

skich oligarchów sposób, czyli przejmując własność państwową ”.

Ta sama reguła obowiązuje i u nas. Majątek naszych miliarderów wyrósł na zawłaszczaniu dorobku . kilku pokoleń mozolnie budują-i cych zręby przemysłu w powojen­

nej Polsce.

W tym wszystkim - oprócz wąt­

ku kryminalnego - jest ciekawa re­

fleksja historyczna. Już w starożyt­

nym Egipcie odbywały się rewolu­

cje, w ramach których - jak piszą historycy - biedacy zajęli miejsca bogaczy i stali się jeszcze gorszymi tyranami, niż ci, których zastąpili.

W krajach dotkniętych nie-i szczęściem komunizmu, zwłaszcza

w Rosji, zaszło coś podobnego.

Najpierw banda Lenina dokonała rewolucji, wyrżnęła burżujów, po­

zabierała całą własność, a wszyst­

ko dla dobra ludu, zaprowadzenia równości i społecznej sprawiedli­

wości. Po czym, po siedemdziesię­

ciu latach, potomkowie tych, któ­

rzy rozstrzeliwali przemysłowców i chłopów, za bezcen przejmują ma­

jątek zagrabiony przez dziadkowi prawowitym właścicielom. A lud.

który dał się uwieść bolszewickim kłamstwom, żyje gorzej niż za ca­

ratu.

Jak zwykle najlepiej ilustrują sytuację kawały, zwłaszcza te i czasów komuny:

Spotyka sięwpiekle car Miko­

łaj II z Breżniewem. - Jak rosyjska armia? - pyta car. - Silna, boi się nas cała Europa - odpowiada Breżniew. - Całkiem jak za moich czasów - mówi car. - A jak policja!

- KGB wie wszystko, donoszą je­

den na drugiego. - To całkiem jak moja Ochrana - cieszy się batiusz­

ka. - A lud trzymacie za mordę? ■ niepokoi się car. - A jakże! - kaja generalny sekretarz Komunii stycznej Partii ZSRR. - A wódkę macie i ile ma procent? - Skolki dusza zapragnie - mówi Breżniew - a procent ma 40. - Za moich rzą dów też była wódka, ale miała 45 procent - zauważa car. 1 popatr.

Breżniew, czy to warto było o U głupie 5 procent robić tę całą re­

wolucję październikową?

Janusz Sanock

(3)

-/października 2004 =. . . . -. . . ——

„Nie wyobrażam sobie współpracy z oso­

bami, które są związane bezpośrednio ze złym wydatkowaniem dotacji”

Kto odpowie?

Rozmowa z Edwardem Szupryczyńsklm, burmistrzem Głuchołaz.

Gmina pod młotek?

Przed

gminą

Głuchołazy

pojawiło

się widmo zwrotu do

budżetu

państwa dotacji

w wysokości

blisko

2 min zł, po

­

zyskanej

z Banku

Światowego

na odbudowę

części

zdro­

jowej miasta po

powodzi 1997r. Powód -wpompowanie

w

latach 2000 - 2002, za kadencji

eseldowskiego

burmistrza Jana

Szawdylasa, publicznych

środków

w

działkę

stano­

wiącą

własność

prywatnej

spółki.

Konsekwencje mogą

być jednak szersze

i oznaczać

wstrzymanie

na okres trzech

latdotacji z budżetu państwa, co

z

kolei

równałoby się

tylko

jednemu

-

faktycznemu bankructwu

gminy.

„Nowiny” - Zanim padnie py-

; o odpowiedzialność urzędni- za zaistniałą sytuację, roz- nijmy od najważniejszego. Czy la Głuchołazy będzie musiała cić państwu niemal 2 min zł?

Edward Szupryczyński- Jeżeli woda opolski wyda taką decy- o tak.

Na ile jest realne, że Elżbieta owska postąpi inaczej?

Na dziś nie ma jeszcze osta- lej decyzji. Jestjednak sygnał, istająnam wstrzymane środki westycje.

Czy to oznacza, że zagrożone iwestycje realizowane obecnie t gminę?

Tak. Z tym że powtarzam, eczna decyzja jeszcze nie zo-

wydana.

Jakie mogą być jej konse-

•cje?

Zdecydowanie szersze niż it niemal 2 minzł. Wykorzysta- lotacji niezgodnie z przezna- iemoznacza odcięcie gminy na lata odjakichkolwiek dotacji z :etu państwa. Pierwszą konse- icjąstaje się wstrzymanie 30- . dotacji z budżetu państwa do jndiów dla naszej młodzieży.

Izież jednak może być spokoj- radni zabezpieczyli jużw bu- ie gminy odpowiednie środki, tazresztą nie jest wielka - 5 tys.

zł, jednakszkodakażdegotysiąca, bo gmina ma gdzie lokowaćswoje środki.

- To pytanie musi paść. Czy gmina Głuchołazy zbankrutuje?

-Myślę, żenie.Prowadzimy dia­ log z Ministerstwem Finansów i Kancelarią Prezydenta, konsultacje prowadzi także wojewoda. Myślę, żegmina niezostanie potraktowa­

na na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej za coś, na cojej miesz­ kańcynie mieli wpływu, a na czym niewątpliwiemogą ucierpieć.

- Jakie jest wyjście z zaistniałej sytuacji?

- Szukamyrozwiązań w.konsul­

tacjach zwojewodą, w Kancelarii Premiera. Dzisiaj trudno mówićo programie naprawczym, kiedy grunty, w którezostaływpompowa­

ne publiczne pieniądze, nieznajdu­

ją się we władaniu gminy.Niemniej jednak najpoważniejszym punktem tego programu będzie właśnie od­

zyskanieterenów oraz uruchomie­ nie kompleksu małych basenów tak, abyzostała zrealizowana umo­

wa z Bankiem Światowym, na mocy której gmina otrzymała dotację.

- Jaki ma pan pomysł na wyj­

ście ze sprawy „aquaparku”? Na odzyskanie gruntów?

-Zwróciłem się w tej sprawie do Rady Miejskiej, która takjak podjęła uchwałę o wstąpieniu do

Co prokuratura zarzuca Janowi Szawdylasowi?

Prokuratura Rejonowa w Prudniku zarzuca by- emu burmistrzowi Głuchołaz wyłudzenie dotacji laństwowych, fałszowanie faktur oraz uwikłanie Itniny w ryzykowne przedsięwzięcie (budowa par­

li wodnego w części zdrojowej miasta), w wyniku zego gmina straciła 8,2 min zł.

Najpoważniejszy zarzut wiąże się z zawarciem uzez Szawdylasa w imieniu gminy umowy ze spół- lą „Centrum Rekreacyjne Park Wodny” (w 2002 r.), lo której gmina wniosła grunty wartości 4,3 min zł.

Jmowa została zawarta pomimo posiadania przez Szawdylasa biznesplanu inwestycji, z którego wy- likało jednoznacznie, że jest ona ryzykowna i wy­

stąpią trudności w jej finansowaniu. Jak do tej pory v miejscu parku wodnego, który miał cieszyć nieszkańców Głuchołaz od marca br., straszy wiel- la dziura, a w niej rdzewiejące zbrojenia.

Kolejny zarzut przeciwko byłemu burmistrzowi aiąże się z realizowaniem publicznej inwestycji na gruncie stanowiącym własność prywatnej spółki kraz fałszowaniem faktur na budowę kolektora (ciekowego Głuchołazy - Nysa. Dodajmy, że w tej ostatniej sprawie gmina musi zwrócić 139 tys. zł.

kecyzja w tej sprawie*jest ostateczna.

Za popełnione czyny Janowi Szawdylasowi gro- i do 10 lat pozbawienia wolności.

zaw

spółki, takdzisiaj możeupoważnić burmistrza do rozpoczęcia proce­ durywyjścia gminy zespółki.

-Przejdźmy do kwestii odpo­

wiedzialności urzędników. Czy ktoś zostanie do niej pociągnięty?

-Myślę,że tak.

-Kto?

-To nie należy ani do burmi­

strza, ani do RadyMiejskiej.O nie­ prawidłowościach są powiadomio­

ne odpowiednie organy i procedu­

ra jestw ich rękach,nie w naszych.

- Wiemy, że prokuratura posta­

wiła zarzuty poprzedniemu burmi­

strzowi Janowi Szawdylasowi, za którego kadencji, jak podejrzewa, . miały miejsce także inne nieprawi­

dłowości. Ale pewnie odpowiedzial­

ni za nie są także inni urzędnicy.

- Burmistrz nie wyciąga odpo­ wiedzialności karnej, ale jeżeli, po­

twierdzi się, że takieosobyjeszęze pracują w urzędzie, napewnozo-.

staną pociągniętedoodpowiedzial­

ności.

- Nie jest tajemnicą, że pracu­

ją. Spytam więc wprost - czy można się spodziewać zwolnień?

- Nie wiem. Pociągnięcie do od­

powiedzialności może'przybierać różne formy. Nie wyobrażam sobie jednak współpracyzosobami, któ­

re są związane bezpośrednio ze złym wydatkowaniemdotacji.

Rozmawiał Maciej Zawadzki

Komentarz

Nie ulega wątpliwości, że po niemal dwóch la­

tach burmistrzowania Edward Szupryczyński stanął przed murem. Chociaż za trudności, jakie przeżywa gmina, nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności, to jednak nadszedł czas, w którym okaże się, czy jest burmistrzem trudnych czasów, czy, jak twier­

dzą złośliwi, miękkim człowiekiem, niezdolnym do podejmowania radykalnych kroków.

Radykalne działanie w wykonaniu Edwarda Szupryczyńskiego powinno być widoczne nie tylko w odsunięciu od gminy widma zwrotu do budżetu państwa niemal 2 min zł oraz wstrzymania dotacji na 3 lata. Nie powinno być widoczne tylko w działa­

niach na rzecz odzyskania przez gminę gruntów wniesionych do prywatnej spółki. W pierwszej ko­

lejności powinno dotknąć urzędników ponoszących odpowiedzialność za problemy gminy - w szczegól­

ności skarbnika Jerzego Czujowskiego oraz innych osób w jakikolwiek sposób związanych z działania­

mi poprzedniego burmistrza Jana Szawdylasa. Chy­

ba że głuchołascy urzędnicy są odpowiedzialni tyl­

ko przed Bogiem i historią.

Maciej Zawadzki

SPRAWA DOTYCZY

odbudowy tzw. kompleksu małych basenów i szerzej całej części zdrojowej miasta, zniszczo­

nej przez powódź tysiąclecia. Na odbudowęgminaotrzymała6 min złdotacji, pozyskanej przez pań­

stwo zBanku Światowego. W cza­ sie, kiedy inwestycja była realizo­

wana, gmina wniosła do spółki

„Centrum Rekreacyjne Park

Niedokończona inwestycja niszczeje

Wodny” grunty, na których miał powstać aquapark,w tym również tzw. kompleks małych basenów.

Pomimo tego, że grunty stały się własnością prywatnej spółki, ro­

bót wykonywanychnanich za pu­

bliczne pieniądze nie zaniechano.

W sumie niezgódnie z prawem wydatkowano 1.903 tys. zł. Przed gminąstoi obowiązekich oddania wraz z odsetkami.

NIEPRAWIDŁOWOŚCI WYKAZALI

kontrolerzy z Kancelarii Pre­ miera, badający wykorzystanie środków z funduszów popowodzio­

wych. W raporcie pokontrolnym, obok zwrotu 1,9 min zł nakazano wstrzymanie gminiedotacji zbu­

dżetupaństwa.

- Jeżeliw sprawie zostanie wy­ dana ostateczna decyzja,gminanie dość, że będzie musiałazwrócić niemal 2 min zł,to jeszczena3 lata zostanieodcięta od dotacji z budże­ tu państwa i to nie tylko tych na in­ westycje, alewszelkich innych - in­

formuje„Nowiny”burmistrz Szu­ pryczyński.

Dodajmy, że konsekwencje wstrzymaniamogądotyczyć choćby rozpoczętychinwestycji - np.prze­

budowy rynku, naktórą gmina mia­ ła otrzymać 500 tys. zł z wojewódz­ twaoraz budowy halisportowej, na którą z Ministerstwa Edukacji Na­ rodowej iSportu pozyskano milion zł. Konsekwencje mogą dotyczyć także inwestycji zaplanowanych w następnychlatach,jak choćby ka­ nalizacji JarnołtówkaiPokrzywnej.

OSTATECZNA DECYZJA w tej sprawie leży po stronie wojewody opolskiego. - Prowadzi­

my w tej sprawie intensywne nego­ cjacje z władzami gminy - informu­

je „Nowiny” Przemysław Nijakow- ski, dyrektor gabinetu Elżbiety Rutkowskiej.- Niezależy nam za bardzo na tym, żeby gminę usa­ dzać, że tak brzydko się wyrażę.

Skąd zresztą wzięłaby 2 min zł? A cooznaczałoby "wstrzymanie dota­ cji na tr?y lata, chyba nie muszę do­

dawać.

Nijakowski nie potrafił nam jednak udzielić odpowiedzi na py­

tanie, na jakim etapie znajdują się pertraktacje oraz czy znane jest już ostateczne stanowiskowojewody.

Jak nas poinformował w ponie­

działek (4 października) JanĆwiek - wiceburmistrz Głuchołaz, żadna decyzja do głuchołaskiegoRatusza jeszczeniewpłynęła. * «

Z kolei z informacji przekaza­ nychradnym podczasczwartkowej (30września) sesji rady przezbur­

mistrza Szupryczyńskiego wynika, żedo 10 października br.musi zo­ stać zwołana nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej,naktórej musibyć wypracowany program naprawczy.

Termin sesji nie jest jeszcze znany.

Nie wiemy również, czy kon­

sekwencje za zaistniałą sytuację dotkną tylko byłego burmistrza Jana Szawdylasa, którym już zaję­ ła się prokuratura, czy również urzędników głuchołaskich, jak choćby Jerzego Czujowskiego, ówczesnego orazobecnegoskarb­

nika gminy, którym z kolei powin­ ni zająć się burmistrz i radni. W wywiadzie, który zamieściliśmy obok, Szupryczyński zadeklaro­

wałjednak,że nie wyobraża sobie współpracy z osobami, które są związane bezpośrednio ze złym wydatkowaniemdotacji.

Maciej Zawadzki

(4)

Jak przebiegała prywatyzacja warszawskiej Fabryki Samochodów Osobowych i czym to się zakończyło dla Nysy Motor?

Przekręt stulecia

Warszawską Fabrykę Samochodów

Osobowych

kupili

Koreańczycy za 180 milionów dolarów.

Na tyle

wycenił ją

„niezależny”

ekspertz...

Korei.

Nabywcyz

Daewoo w

umowie zobowiązali

się

doinwestować

fabrykę

kwotą

miliarda

121

milionów

złotych. Niestety, Koreańczycy nie

dotrzymali

zobowiązań. - W pierwszej fazie

inwestycji

w

fabrykę mieli zainwestować

684 miliony dolarów, alewłożyli tylko

307

- mówi

poseł Zenon

Tyma

z

Ligi Polskich Rodzin.

W

drugiej fazie do fabryki na

Żeraniu

miało

wpłynąć

437 milionów

dolarów, ale nie uczy

­

nilitego. Czyli

mówiąc prosto Koreańczycy

oszukali skarb państwa, czyli nas

wszystkich,

na

niebagatelną

sumę 698 milionów dolarów. - Za niedotrzymanie warunków

umowy przez'Koreańczyków przy

sprzedażyfabryki

należą się kary umowne, wynoszące

prawie

70 milionów dolarów

-

wyjaśnia poseł Tyma.

WIRTUALNE MILIONY W latach 1997 - 1999, czyli w la­

tach najlepszej prosperity żerańska spółka nie zapłaciła podatku dochodo­

wego w wysokości 250 milionów zło­

tych, co razem z należnymi odsetkami wynosi 634 miliony. - Jeżeli firma ma do płacenia podatek dochodowy ale go nie płaci, to te pieniądze gdzieś wypły­

wają - zauważa poseł Tyma. - Dlatego stawiam poważne zarzuty braku nad­

zoru i zabezpieczenia interesów pań­

stwa członkom rządu odpowiedzialnym za przygotowanie i realizację umowy sprzedaży fabryki Koreańczykom - twierdzi Zenon Tyma. - Ile straciliśmy na tym geszefcie z Koreańczykami trud­

no powiedzieć, a wymierne straty są trudne do oszacowania. Potężne pie­

niądze gdzieś się rozpłynęły.

Poseł Tyma ostrożnie szacuje, że skarb państwa na działalności Koreań­

czyków w Fabryce Samochodów Oso­

bowych tylko na samych akcjach stra­

cił w ciągu pół roku 505 milionów zło­

tych. - Były to ewidentne szkodliwe dzia­

łania przedstawicieli skarbu państwa na rzecz skarbu państwa.

’ Przypomnijmy, że FSO sprzedano za 180 min dolarów.

„ZŁOTY”INTERES

Skarb państwa swoje należności z Żerania miał zabezpieczone na hipote­

ce. Ale nie wiadomo dlaczego w zamian za zadłużenie przejął akcje warszawskie­

go bankruta. Kapitał zakładowy spółki wynosił 5 miliardów 439 milionów zło­

tych. 31 sierpnia br. Walne Zgromadze- reklama

TERAŁ

PŁYTKI ŚCIENNE

20x25

IIV0I

ul. Orzeszkowej I6

UlUH

ul. Jagiellońska 2

3

(l) zł/m2

nie spółki podjęło uchwałę o pięciokrot­

nym obniżeniu wartości akcji, do jedne­

go miliarda 153 min złotych.

Kiedy państwo ptflskie kupowało akcje FSO, za jedną płaciło, 64 złote. Po sierpniowej decyzji, tylko 13 złotych. - Czyli państwo kupiło te akcje po znacz­

nie zawyżonej cenie - wzburzony mówi poseł Tymą (dla niewtajemniczonych w .

Prezes Daewoo Motor Co Ltd. Janusz Woźniak (z lewej) w towarzystwie prezesa PFS Doroty Iwańczuk oraz „Jokera”, pełnomocnika Krzysztofa

Iwańczuka, męża Doroty

niuanse giełdowe: za takie operacje w cywilizowanym świecie idzie się do wię­

zienia na długie lata). - To jest celowe działanie aby wspólnie działać z Kore­

ańczykami na rzecz koncernu, a nie skar­

bu państwa.

Gdyby skarb państwa zamiast akcji przejął nieruchomości koreańskiej spół­

ki, w tej chwili bylibyśmy ich właścicie­

lami, łącznie ze wszystkimi spółkami (w tym i Nysa Motor) - stanowczo twierdzi Zenon Tyma.

PAPIEROWY WŁAŚCICIEL Do grudnia 2003 roku państwo mia­

ło 9,19% udziałów w koreańskiej spół-’

ce Daewoo Motor Co Ltd. W wyniku za­

wartego porozumienia Koreańczycy w zamian za przekazany pakiet akcji wspa­

niałomyślnie otrzymali prezent w posta­

ci umorzenia kar umownych, wynoszą­

cych około 70 min dolarów. Przedsta­

wiciele rządu „grali” wspólnie z Koreań­

czykami, ratując azjatyckiego papiero­

wego tygrysa.

Obecnie skarb państwa posiada 20,36% akcji spółki, Koreańczycy 78,81%. Pozostałe 0,83% jest własno­

ścią osób fizycznych (pracowników) i prawnych. Ponieważ akcje Daewoo Motor Co Ltd. są akcjami niemymi, skarb państwa dysponuje około 87,69% gło­

sów na Walnym Zgromadzeniu. Czyli teoretycznie może wszystko... Ale nie ma

pakietu większościowego i w dalszym ciągu nic nie może zrobić bez akcepta­

cji Koreańczyków.

- W tej chwili państwo utopiło w Żeraniu pieniądze. W kolejce czekają banki na swoje 590 milionów złotych.

Kto tak postępuje? Gdzie tu jest gospo­

darz? - pyta retorycznie poseł Tyma. - To jest świadome działanie ówczesne­

go rządu na szkodę skarbu państwa!

Zenon Tyma nie chciał wymienić z nazwisk tych członków rządu. Z inicja­

tywy posła sprawa będzie 6 październi­

ka omawiana na połączonych obradach sejmowej komisji gospodarczej i skar­

bu państwa. - Będziemy wyjaśniać kuli­

sy sprzedaży.

Tylko na hipotece spółki Nysa Mo­

tor były wpisane zadłużenia na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w kwocie ponad 11 milionów złotych, ale

„z przyczyn proceduralnych" zostały wykreślone. - Dla mnie to jest też cieka­

wa sprawa, ponieważ ZUS musiał zro­

bić jakąś ugodę i została wykreślona - potwierdza Zenon Tyma.

SPÓŁKA „SŁUP”

Zdaniem posła Tymy Polska Fabry­

ka Samochodów, która stara się o spółkę Nysa Motor, jest zainteresowa­

na przejęciem tylko majątku i terenu.

- Jest to spółka „słup”. W tej chwili ostatnią przeszkodą jest zadłużona hi­

poteka na rzecz jednego z banków, w wysokości 76 milionów złotych. Ze­

non Tyma jest pewny, że PFS działa w porozumieniu z zarządem Daewoo FSO w Warszawie. - Ciekawa jest postać prezesa Janusza Woźniaka. Był człon­

kiem zarządu w Daewoo Motor Co Ltd.

i nie dopilnował interesów skarbu pań­

stwa a teraz został prezesem z ramie­

nia skarbu państwa! To jest karygod­

ne - oburza się Tyma. - A to świadczy o tym, że prezes Wożniak dużo wie i dlatego jest na tym stanowisku. To jest człowiek, którego trudno jest wyelimi­

nować.

PFS chce wyprodukować nieco po­

nad 400 sztuk polonezów trucków. Ale nie ma na to własnych środków. Złożą się na to dilerzy. Zakład w Nysie tylko je zmontuje. Natomiast zabezpieczenie an­

tykorozyjne i lakierowanie nadwozi od­

bywać się będzie w Lublinie, ponieważ na tak krótką serię nie opłaca się w Ny­

sie uruchamiać energochłonnej linii ka- taforezy i lakierni.

- W tej chwili nyski zakład jest wy­

ceniony na 30 milionów złotych i moż­

na go przejąć. Inwestor w rodzaju PFS sprzeda urządzenia za 10 min a za po­

zostałą część otrzymają w granicach 40 min! - tłumaczy poseł. - To jest przecież ponad 20 ha powierzchni z kotłownią.

Ze spotkania w Nysie

- Mamy wyłonić 20 dilerów, którzy będą sprzedawać nasz samochód.

Oprócz tego będą jeszcze subdilerzy - mówiła na majowym spotkaniu w Nysie Dorota Iwańczuk. - Gdybyśmy nie mieli pieniędzy, nie byłoby dzisiej­

szych rozmów. My wiemy, co chcemy robić, a dopiero później rozważamy gdzie. Wybraliśmy Nysę. Akt notarialny podpiszemy najpóźniej w ciągu trzech miesięcy.

Tymczasem minął wrzesień a obietnice PFS w stosunku do byłych pracowników Nysa Motor pozostają w dalszym ciągu na papierze.

- Fachowców od produkcji samochodów w Polsce jest sporo, a w Nysie jest ich naprawdę dużo. Zapotrzebowanie na trucki oceniamy od 2 do 4 tysięcy sztuk rocznie. Drugie tyle jesteśmy w stanie sprzedać za granicę, do Portugalii, Hiszpanii, Włoch i na rynek byłego ZSRR - z entu­

zjazmem mówił doradca PFS Jerzy Beza. 0 przejęciu przez spółkę znaku firmowego poloneza doradca wyrażał się w mniej optymistycznym tonie.

- Toczy się dyskusja na poziomie umowy licencyjnej.

W próbnych truckach, wyposażonych we francuskie silniki, pojawiły się kłopoty z układem chłodzenia. - Powiem wprost. Nie ma on wystar­

czającej wydajności, co potwierdziły badania samochodów, przeprowa­

dzone we Francji u producenta silników.

Tereny sprzeda się pod supermarket.

Krzysztof Iwańczuk doskonale o tym wie i nie działa samodzielnie. Za nim stoi pewna grupa ludzi.

Zenon Tyma z uporem maniaka chce dociec, co to za stwór Polska Fabryka Samochodów. Pięciokrotnie zwracał się do ministra skarbu o informacje: kto to jest ta PFS, jakim dysponuje majątkiem, jaki będzie program finansowania i jakie będą perspektywy jej rozwoju. Nigdy nie otrzymał odpowiedzi.

Wiosną tego roku poseł zwrócił się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrz­

nego w Warszawie z prośbą o spraw­

dzenie enigmatycznej spółki, jaką jest Polska Fabryka Samochodów. Po kilku dniach funkcjonariusze opolskiego od­

działu ABW zaprosili go na rozmowę, z której nic nie wynikło.

Ostatnio minister skarbu Jacek So­

cha udzielił odpowiedzi, że za PFS stoi Mennica Państwowa. - To jest bzdura!

Mennica wycofała się z projektu, kiedy clic, który miał być produkowany w Nysie, nie otrzymał homologacji. Nie­

które media jako przyczynę wycofania się Mennicy z projektu PFS podały fakt zniknięcia z jej zasobów ponad 30 kilo­

gramów platyny.

- Zależy mi, aby ten zakład ruszył i produkował. Ale nie chcę by pracowni­

cy byli kolejny raz oszukani, jak w Fa­

bryce Dywanów w Kietrzu, prudnickim Frotexie czy głuchołaskiej Fabryce Me­

bli.

JOKER Z PFS

Prezesem jednoosobowego zarządt Polskiej Fabryki Samochodów jest Do­

rota Iwańczuk. Przewodniczącym Rady Nadzorczej jest Krzysztof Wiecheć, wi­

ceprzewodniczącym Jerzy Dąbrowski sekretarzem Andrzej Fiedzikiewicz, członkiem Rady Nadzorczej Leszek Dłu­

gołęcki. Założycielem PFS jest spółka i o.o. Factor Co Ltd. z Zamościa i Anyrc and Co sp. z o.o. w Warszawie. Stosow­

ny akt notarialny zawarto w marcu 2005 roku w Nysie. Kapitał zakładowy spółk wynosi 500 tysięcy złotych (50 tys. ak­

cji po 10 zł). Wg słów Doroty Iwańczul do PFS doszła jeszcze firma Administra tor i Jubiler.

Pełnomocnikiem prezesa PFS jes Krzysztof Iwańczuk, prywatnie mąż par

prezes. Biznesmen, który ma kłopoty prawem. Na początku lat 90. wrocła*

ska spółka Joker, której właścicielem t Krzysztof Iwańczuk, zastosowała podo ny manewr jak osławiona Art-B Bagsi i Gąsiorowskiego.

W lipcu 1991 roku został areszt wany. Za poręczeniem Janusza Korwi Mikkego (UPR) i Andrzeja Kostarczy (PC), podsekretarza stanu z Ministerstw Spraw Zagranicznych w styczniu 19 roku opuścił areszt. Trzy miesiące p(

niej został ponownie aresztowany wyłudzenie kwoty 2,3 miliarda stary złotych. Tym razem w areszcie przet wał do połowy 1994 roku. Przebywaj w areszcie pozwał polski rząd przed E ropejski Trybunał Praw Człowieka za f zbawienie go prawa do głosowania oi nieludzkie traktowanie. Wygrał sprav otrzymując 30 tysięcy złotych odszl dowania, wypłaconego przez polski rz;

Wyrok w sprawie finansowych pn krętów i wyłudzeń Krzysztofa Iwańci ka zapadł po 11 latach. Mimo odwołai Sąd Apelacyjny podtrzymał karę wym rzoną przez sąd pierwszej instancji - p lat pozbawienia wolności oraz pięć sięcy złotych grzywny, zaliczając w | czet kary dwa lata spędzone w areszr

Trzy lata musi odsiedzieć.

1028nn

(5)

7 października 2004

stokroć młodsi od nas

Rozśpiewani seniorzy

Yesoły śpiew, rpzmowy, walce arkiecie - tak bawili się we wto- rzlonkowie Klubu Seniora przy kim Komitecie Społecznym w e. O ich święcie nie zapomnieli jaciele z Rady Sołeckiej z Kon- wej oraz z Domu Pomocy Spo- lej z Grodkowa.

Rozśpiewani seniorzy

Dyrektor DPSWandaSzczypcl czyla Stanisławie Banowicz z

?S. szefowej Klububukietkwia- . Drugi bukiet wraz zpięknymi rinszowaniami otrzymała Henry-

•ierka,szefowa KlubuSeniorów, Rady Sołeckiej wsiKonradowa.

- Nasze przyjacielskiekontakty ająjuż kilka lat,dziękitemu że

mda Szczypel wręcza Stanisławie Banowicz z PKPS bukiet kwiatów

Bku mieszkańców naszejwsijest BonkamiKlubu Seniora. Zawsze p dożynkach przekazujemy im lody rolne-informują TeresaGoł-

|tn i ZdzisławaMnich.

■ - Tacyludzie to dla nas prawdzi- i przyjaciele. Wszystkieimprezy rganizujemy wyłącznie z naszych dadek. PKPSużycza nam tylko

siedziby.Donaszych przyjaciół mo­

żemyteż zaliczyć panów Koniorów, piekarzy,którzyzawsze obdarowu­ ją nas swoimi wypiekami- informu­ je Henryka Fierka.

Kierowany przez nią KlubSe­

niora zrzesza ok. 40 osób. Wspól­ nie spędzająwolny czas, przygoto­

wują ogniska, zabawy,święta. Ny- sanie współpracują też z pod­

opiecznymi dyrektor Wandy Szczy­ pekZapraszają się nawzajem, bio- rą udział wewspólnych uroczysto­ ściach. Pensjonariusze DPS z Grodkowa, chórzyści z „Jesiennych róż” zadedykowali swoim przyja­ ciołom przygotowane pieśni. Nyscy

seniorzy też nie byli gorsi i zapre­ zentowali swoje wokalne umiejęt­

ności. Powystępachbył już wspólny śpiew i zabawa.

-Ciludzie są postokroć młodsi od nas. Oni potrafią naprawdęsię bawić - zauważyła z podziwem Zdzisława Mnich z Konradowej.

dw

Kto pozwolił na zakopywanie odpadów na polu uprawnym?

Śmieciowy skandal

To, co się dzieje w Więcmierzy- cach (gm. Grodków), przechodzi wszelkie wyobrażenia. Od dwóch lat właściciel uprawnego pola za­

kopuje na nim śmieci i odpady.

Czyżby w województwie powstało nowe, duże wysypisko śmieci?

Mieszkańcy Więcmierzyc nie są zbyt rozmowni. - Panie, on tu mieszka. Po co nam kłopoty? Przy wjeździe do miejscowości widać głębokie, około trzymetrowe wyko­

py. Tu właściciel pola zrobiłsobie prywatną kopalnię piasku i ziemia wyrobiskazapełniają wypełnione po brzegi śmieciz podjeżdżających tu kamazów. - Jest tamgruz, papa, jakieś duże plastykowe beczki po nieznanych substancjach - mówi starszy mężczyzna. - Wcześniej były też azbestowe dachówki.

Na kilku hektarach pola widać świeże ślady zasypanych wyrobisk.

Wśrodku powoli zapełniany odpadami i śmieciami głęboki wykop.Jeszcze kilka wywrotek ipo śmieciach nie będzie żadnych wspomnień. Do czasuaż zatrują wodypodskórne i środowisko naturalne w Więcmierzycach za- cznie przybieraćinny widok - księżycowy...

ip

By dojechać do parkingu trzeba złamać przepisy

Splot absurdów

Obok jedynego w Nysie kina prywatny właściciel terenu wyzna­

czył strefę płatnego parkowania i zainstalował parkoiriaty. Szkopuł w tym, że kierowcy widząc z daleka miejsce postoju, aby się do niego dostać muszą naruszyć przępisy o ruchu drogowym.

Na wjeździe od strony ulicy Moniuszki znak drogowy i umiesz­

czona pod nim tabliczka dopusz­ cza warunkowo ruch pojazdów, ale wyłącznie dla pracowników kina izaopatrzenia.

Kilka metrów za znakiemprze­

biega należąca do gminy ruchliwa aleja spacerowa, którąudający się naparkingmuszą pokonać. Miej­ sce to nie ma żadnych, ani pozio­

mych, ani pionowych oznaczeń.

Zdarza się, że piesi, aby uniknąć potrącenia, czmychają na boki przednadjeżdżającymipojazdami.

Mało zrozumiała jestrównież informacja pod znakiem wyzna­ czającym postój, umieszczona bez­

pośrednioprzed kanałem Bielaw- ki. Dowiadujemysię z niej, że stać tam, owszem, można, „z wyjąt­ kiem dojazdudo parkingu prywat­ nego” itu zamieszczonesą godzi­ nypostoju. Kierowcy głowią się co zrobić, abyparkując pojazd nie na­ razićsię na zapłacenie mandatu.

- Z tym pytaniem proszę się zwrócić do pana Bogusława Wier­

daka. Kifio „Pokój”wraz zprzyle­ głym do niego terenem jestjego prywatną własnością, urząd nic do tego nie ma -usłyszeliśmy od Ro­

mana Raczka - inspektora Wy­ działu Inwestycji i Drogownictwa UM w Nysie.

- Kilka lattemuwystąpiłem o zmianę sposobuzagospodarowa­

nia części kina nahandel iusługi.

W ramach tejinwestycji miały być wykonane44 utwardzone miejsca

Jeszcze tylko kilka wywrotek i śmieci zostaną zasypane blisko trzymetrową warstwą ziemi

Oznakowanie wzajemnie się wyklucza

parkingowe- mówi właścicielkina i dodaje- niestetynie uzyskałem aprobaty, a na mój prywatnyteren ciągle wjeżdżały samochody pe­

tentów załatwiających swojespra­ wy w starostwie. Musiałem coś z tym fantem zrobić i zdecydowałem się naparkomaty.

BogusławWierdak twierdzi,że to nie on a władze miasta łamią przepisy, gdyż zgodniez obowią­

zującym w Polsceprawem nie za­ gwarantowały mu swobodnego do­

jazdu do terenów prywatnych.

Zdaniem pana Bogusława bez względu na to,gdzieone się znaj­ dują, dojazd musi byćzapewniony

reki aTn“3'

MEBLE SOSNOWE

MATERACE POD WYMIAR

NYSA, UL. NOWOWIEJSKA 16 (obok Agromy) Tel. 40 93 365

ł na tzw. zasadzie współwłasności.

Od właścicielakina dowiedzie­ liśmysięrównież, że nikt zwidzów nie musi ponosić dodatkowych kosztów za parkowanie, jeżeli przybył samochodemwyłącznie na seans filmowy. Nawetgdy ktoś wy­ kupił opłatę za parkowanie,to jest mu onaodliczana odceny biletu.

Szkoda, że o tym wszystkim w czytelny sposób nie informują sto­

sowne oznakowania. Ciąglejesz­

czeo wszystkichabsurdach praw­ nych kierowcy dowiadują siędo­

piero zapośrednictwem mediów.

Bogusław Krzyżak

1135nn

(6)

str. 6

mas

Ekom wzbogacił

się o

uniwersalnąśmieciarkę

na podwoziu

volvo,

która może

jednocze

­ śnie

zabierać

i

opróżniać różnego

rodzaju i wielkości

pojemniki

Kolorowy recykling

Estetyczna

degradacja

tego miejsca

jestniedopuszczalr

Majtki przed kościołem

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Ekom w Nysie nie­ dawno zakupiło urządzenie do„be­

lowania tworzyw sztucznych i ma­

kulatury” - czyli mówiącprosto - do zgniatania w paczki opakowań pla­

stykowych imakulatury.Taka pacz­

kaw zależności od materiału waży od 120do 160kilogramów. Przed sprasowaniemzbutelek odkręcane są nakrętki,które są również sprze­ dawane.

Rozwijanie recyklingu jest jed­ nym zrf statutowych obowiązków gminyv"co wyakcentowanow usta­ wie. -'Na podkreślenie zasługuje zaangażowanieburmistrza Nysy i Otmuchowa jak i prezesów Spół­ dzielni Mieszkaniowych z Nysy i Otmuchowa,którzy wręczdomaga­ jąsię by nasza firma mocniej zaan­ gażowałasięwprocesy recyklingu - mówi ZdzisławRizler, prezes spół­ ki Ekom.

Zakład nie mąsortowni z praw­ dziwego zdarzenia,dlategozbiórka nie może objąć wszystkich miesz­ kańców obu gmin. - W ubiegłym rokuzaczęliśmy od kilkunastu ko­

lorowych pojemników do selektyw­

nej zbiórki (szkło, makulatura,pla­

stykowe opakowania- tzw. pety).

W tym rokuna terenie Nysy mamy już ich 47 - twierdzi prezes. - W Otmuchowie mamy trzy takie gniazda recyklingowe.

Od początku roku spółka ze­ brała już ponad 50 ton surowców wtórnych. - Chciałbym mieszkań­ compodziękować za zrozumieniei zaangażowanie. Oni nas wręcz na­ ciskają by to robićna szersząskalę - stwierdza Zdzisław Rizler. - Sprze­ daliśmy 15 ton samych opakowań plastykowych spożywczych i 2 tony z chemii gospodarczej. A to są wszystko bardzo lekkie opakowa­ nia. Mamyjuż zebrane ponad 2 tonymakulatury i 10 ton opakowań szklanych. Narazie nie sprzedaje-

Nowy nabytek EKOM-u, belownica do prasowania odpadów

my tego. Aby zminimalizować koszty transportu musi sięs tego uzbierać około 30ton.

Nie jest toopłacalny interes- - twierdziprezes. - Dlatego włączają sięw to gminy kupując pojemniki, niektóre płacą zaopróżnianie. Ale nie moŻHa tego przeliczać na pie­ niądze. W ustawodawstwiepolskim są określonenormy, ile w danym roku poszczególnagmina powinna zebraćsurowców wtórnych. Jeżeli ktoś1 się nie wywią/e, będzie, płacił karyumowne.

Selektywna zbiórka surowców wtórnych leży nasercu prezesowi.- Opracowujemy specjalnyprogram dla szkół. Chcemy przeprowadzać pogadanki z dziećmi i młodzieżą, czemu służy ta selektywna zbiórka, ile można zaoszczędzićna powtór­

nymwykorzystaniu surowców. Ale nie chcemy robić zeszkół jakichś centrówzbiórki surowców, jak było to wcześniej. Tobyło tylko na pokaz -uważa prezes Rizler.- Chcemysię skupić na osiedlach mieszkanio­

wych. To jednak dzieci wynoszą

śmieciz domu, one to segregują. To są nasiprzyszli klienci.

W IV kwartalefirma rozpocz- nie stawianie pojemników do se­

lektywnej zbiórki na niektórych te­

renachwiejskich iosiedlach dom- ków jednorodzinnych w Nysie. - Aby ustawićje wcałym naszymre- gionie*potrzebna jest sortownia z prawdziwego zdarzenia. Inaczej powstanie -wąskie gardło.

Firma przymierza się dobudo­

wy sortowni. Sprawa gospodarki odpadami stanie najednej znaj­

bliższych sesji Rady Miasta. - My­ ślę, że radni obiorą właściwykieru­

nek i segregacja oraz recykling będą rozwije-a docelowo powinno dążyć siędo tego, by jaknajmniej­

szy strumień był składowany na składowisku w Domasżkowi- cach. Jest to możliwe do zrealizo­

wania.Obecnie nie jestto robione na dużą skalę ale wszystko zmierza wdobrym kierunku. Dokładamy do tego interesu. Ile? Nie powiem, konkurencja nie śpi - śmieje się prezes.

jP

- Obskurne kramy z wyekspo­

nowaną bielizną - czy to jest dobre miejsce przed zabytkowym kościo­

łem? To narusza moje uczucia reli­

gijne - denerwuje się młody miesz­

kaniec Nysy.

Ten niezbyt przynoszący chlubę naszemu miastu widok - brezento­ we kramy: jeden z ubraniami, drugi z wiszącymi na wystawiedamskimi biustonoszami, figami, halkami itd.

- Handel bielizną uwłacza temu miejscu - uważają nysanie

znajdujesię naplacu przy ul. Cel­ nej w Nysie. Jest tomiejsce zabyt­

kowe, które niegdyś tworzyło spój­ ną całość z kościołempw. Zwiasto­

wania NMP.

- To nie jest jużteren gminy.W czerwca 2001r.Rada Miejskapod­

jęła uchwałę o przetargowej sprze­ daży tego terenu. Zostałon sprze­ dany we wrześniu tegoż roku, z przeznaczeniem nazabudowę usłu­ gowo-handlową. Nabywcą był Sta­ nisław Pacek - poinformował „No­

winy” Krzysztof Korostyński, kie­ rownik Biura Zamówień Urzędu Miejskiegow Nysie.

Minęłyjużtrzylataod daty za­ kupu, a planowanego budynku,

który architektonicznie powini współgrać zzabudowąhistoryczi nadal nie ma. Są zamiast tego c skurne budy. Teren jest objętyop ką konserwatorską.

- Otoczenie zabytku,a takimj na pewno nyski kościół,teżpodle ochronie. Estetyczna degrada tego miejsca jest niedopuszczal Każdysposób użytkowania takie miejsca powinien być uzgadnian

konserwatorem zabytków - in muje „Nowiny” Maciej Mazu wojewódzki konserwator zabyt w Opolu. „Nowinom” nie udałc porozmawiać zwłaścicielem ter Telefoniczny kontakt zawiódł l Stanisław nie odpowiedział na p stawiony numer, arodzinaodm ła udostępnienia jego komórki) wiemy więc, czy konserwator z;

kówwyraził zgodę na majtk handel akuratwtym miejscu, a tak -tonajak długo?

Sygnał zbulwersowar mieszkańca Nysy przekażemy jewódzkiemu konserwatorów bytków.

PRZEMYŚLNA?

Najpierw zginął klucz, a potem było włamanie i kra­ dzież. Dokonałatego we wrze­

śniu w Paczkowie przemyślna 30-latka. Dziękitemu okradła jedno zmieszkań z pieniędzy i

sprzętu, na kwotę 1200zł.

SERIA KRADZIEŻY

...miała miejsce od 1 do 2 października w Chróścinie Ny­

skiej. Nieznanysprawca zerwał kłódkę zabezpieczającąpiwni­ cę, skąd skradł trzy rowery warte 1200 zł. W tym samym czasie ktoś teżwłamał się do budynku. Zabrał dwojedrzwi, piłę spalinową i inny sprzęt.

Straty - 1200 zł.

ROZEBRALI SCENĘ

...na boisku w Nowym Świętowie. Trzej mieszkańcy Zabrza w wieku31, 37 i 47 lat wybrali się na gościnne wystę­ py. Wymontowali wszystkie stalowe elementy konstrukcji, warte 500 zł. Nie uciekli. Głu­

chołascy policjanci byliszybsi!

dw

Żywność z Unii

13 tonżywności- 6 tonryżu, 6 tonmleka w proszku oraz 1 tona makaronu - trafiwkrótce do nysan w ramach unijnej pomocy. Polska, jako nieliczna z grona przynależ­

nych państw, zgodziłasię z niej sko­ rzystać.Dystrybucją darów na tere­

nie naszej gminy zajmie sięPolski Komitet PomocySpołecznej, przy współudziale Ośrodka Pomocy Społecznej.

-Jest to dlanas ogromne zada­ nie logistyczne. Najpierw mieliśmy problemy ze znalezieniem magazy­ nów.Magazynyjużmamy, terazor­ ganizuję transport, załatwiamroz­

ładunek. Wszystkomuszęzapiąćna ostatniguzik - informuje„Nowiny”

Krzysztof Swarowski, prezes PKPS wNysie.

Żywność prawdopodobnieuda się sprowadzićdo naszego miastaw przyszłym tygodniu. Weryfikowa­

niem uprawnionych zajmie się Ośrodek Pomocy Społecznej, który przygotuje listyi tzw. karty pomocy (podobne do tych,jakiemieli po­

wodzianie).Uprawnieni otrzymają na miesiąc tylko po 2 kg ryżu i ma­ karonu oraz11 mleka, co ma zapo­ biec handlowaniu darami.

dw

FIRMA ZATRUDNI INFORMATYKA Wymagania:

znajomość budowy sieci, bardzo dobra znajomość Internetu, budowa i administracja stron internetowych, znajomość programów

finansowo - księgowych, znajomość języka angielskiego Oferty należy składać na adres:

UNITABAK SERVICE SR Z O.O.

BIURO HANDLOWE NYSA UL CELNA 8/1B

TEL. 4093 960, TEL. KOM. 693 564 604

uni-39

FIRMA HANDLOWA ZAJMUJĄCA SIĘ DYSTRYBUCJĄ WYROBÓW TYTONIOWYCH POSZUKUJE

PRZEDSTAWICIELI HANDLOWYCH Z DOŚWIADCZENIEM Oferty należy składać na adres:

UNITABAK SERVICE SP. Z O.O.

BIURO HANDLOWE NYSA UL. CELNA 8/1B

TEL. 4093 960, TEL. KOM.: 693 564 604.

ZPHU „ALSECCO”

wiodący producent stolarki okiennej ___________PCV i aluminiuip___________

POSZUKUJE z terenu Nysy i okolic PRZEDSTAWICIELI HANDLOWYCH:

Oęzekujęmy;

-wykształcenie min. średnie -umiejętność obsługi komputera - prawo jazdy „B”

- mile widziany własny samochód Gwarantujemy:

- umowę o pracę - komputer osobisty -telefonkomórkowy

- samochódosobowypo okresiepróbnym - pracę wmłodym iambitnym zespole.

List motywacyjny i CV prosimy składać w Dziale Sprzeda - Nysa, ul. Podolska 2 a, 48-300 Nysa

(7)

str.

'ło

dużo

o

zwalczaniu

bezrobocia.

Statystycznie

jest niejsze, ale do

optymizmu jeszcze

daleko.

Pogadali o bezrobociu

Ostatnią sesję Rady Powiatu w sie (czwartek 30 września) zdo- nował temat zwalczania skut-

* bezrobocia. Radni kolejny raz mowali się tym problemem i ko- ly raz usłyszeli to samo. Nie wia- mo tylko czy przedstawione :ez zaproszonych na sesję szefów jewódzkiego i Powiatowego tędu Pracy wykresy, wskaźniki i elki zmieniły obraz szarej rze- wistości na rynku pracy w na- m regionie.

>DAL BEZ PRACY

wnaszym powiecie jest ponad tys. mieszkańców, co stanowi

> proc. Mimo to po razpierwszy lotowano spadek bezrobociao 3

osób. Najprawdopodobniej to tek masowych wyjazdów do pra- v państwach Unii Europejskiej

r -

IB/ V,4’581?O

W 1

1 maja i wyludnienia powiatu ciego (według danychGUS licz- nieszkańców stalesię zmniej- I. Każdy, ktosię nie zgłosi na

; inie podpisze listy w pośred­ ni, zostaje wykreślony. Tym sa- n jest bezrobotnym.niezareje- wanym. Wpływ na spadek bez- acia ma też duży odsetekludzi udnionych na staże, prace in­ tencyjneitp.programy przeciw- iłające bezrobociu, na które w

roku przeznaczono ok. 10 min ych. - Powiat nyski otrzymał więcej pieniędzy na przeciw- iłanie bezrobociu - przyznał Ja-

Suski, dyrektor Wojewódzkie- Jrzędu Pracy w Opolu.

Jednak pozostałe dane są za- iżające. Ponad 50proc, zareje­

FINANS

NIERUCHOMOŚCI

NIERUCHOMOŚCI

Nysa,ul.Grzybowa3, Ii II piętro(bocznaRynku) tel. 433 8545, 40 9Q 310, kom. 60319 27 48

Teren użytkowy 4000m2, na przeciwko KAUFLANDU

Hala 250m2, budynek handlowo - biurowy 200m2,

KOSZT WYNAJMU 4 000 zł.

walerka 25m2,1 piętro, ogródek, czynsz 70zł. ul. AWP. Cena33 000.

walerka36m2, parter,bezczynszowe. Biała Nyska. Cena 25 000.

lokoje, 80m2, parter,może byćna działalność, ul. Mariacka. Cena 110 000 m przedwojennyparterowy, działka17ar. Biała Prudnicka. Cena 59000

z ira domu 110m2, 5pokoi, działka 400m2.Nysa. Cena 120 000

o o kalużytkowy 2 poziomowy + mieszkanie 80m2. Nysa - Południe. Cena189000 g ) WYNAJĘCIAmieszkanie 3 pokojowe, KEN.Koszt 900 § z ) WYNAJĘCIA pokój 1 osobowy w komfortowym, umeblowanym mieszkaniu. 300zł. o

EŁNA OFERTA W INTERNECIE: www. FI NANS.pl

PILNIE KUPIMY MIESZKANIA

STAĆ CIĘ NĄ WŁASNE MIESZKANIE

KREDYT 15 lat RATA* RATA**

25 000 PLN 215 PLN 170 PLN 50 000 PLN 430 PLN 345 PLN 75 000 PLN 650 PLN 515 PLN 100 000 PLN 865 PLN 690 PLN

* oprocentowanie 7,5%, waluta PLN

** oprocentowanie 3,3%, waluta frank szwajcarski CHE

strowanych bezrobotnychjest bez pracy od ponad roku. Największy odsetek stanowiąbezrobotni, któ­ rzy jeszcze nigdy nie pracowali.

Bezrobociezaczyna być dziedzicz­

ne. - Japokazywałem wcześniej, ja­

kie bezrobociemiała Hiszpania 15 lattemu (20 proc.) przed wstąpie­

niem do Unii Europejskiej a jakie ma dziś (12 proc.) Tak, że stopa bezrobocia w naszymkrajubędzie się zmniejszać, ale na pewno po­

trzebana towiele lat - zaznaczył Ja­

cekSuski.

Kolejnyteżraz na sesji pojawili się przedstawiciele zrzeszenia bez­ robotnych. Tym razem zasiedli na miejscach dla publiczności i roz­

wiesili transparent z hasłem:

„Chcemy pracować i godnie żyć” a także rozdali samorządowcom uschnięte róże, przewiązane czarną

wstążką. - Już raz je wręczyliśmy, ale nie pomogło. Tym razem będzie tak samo - powiedział Wojciech Adamczyk, wiceprezes Zrzeszenia BezrobotnychZiemi Nyskiej, i rzu­

ciłna środek sali, międzystoły, za którymi zasiedli radni, wiązankę suchych kwiatów.

- Takie rozmowy nic nie dają. Co prawda są optymistycznesygnały, ale wiele spraw jest niezałatwionych.

Daewoo, ZUP, PGR nie funkcjonują i na nic namobietnice z Warszawy.

Musimy samisię zorganizować i w końcu coś zrobić a nie czekać,że coś się zdarzy. W innym przypadku lu­ dzie wyjdą na ulicę upomnieć się o swoje-mówił do radnych Ryszard Nowak - szef zrzeszenia.

MB

r e k i a- m a

Gra na zwłokę

Dotychczasowy admini­

strator miejsc parkingowych w Nysie, firma Project Parking z Poznania jeszcze przez miesiąc będzie czerpać korzyści ze sprzedaży biletów parkingo­

wych, mimo że przegrała prze­

targ. Dla nysan oznacza to, że do 1 listopada wszystko pozo- staje po staremu. Natomiast gmina straci 19 procent ogól­

nych wpływów z parkomatów.

1 października w Nysie miały pojawić się już nowe par- komaty, należące do gru­

dziądzkiej spółkiColi AR. Jak informowaliśmy nysan, firma ta wygrała przetarg z poznań­ skim Project Parkingiem na prowadzenie parkingów w Ny­

sie, oferując gminie53-pro- centowyudział wewpływach.

Spółka z Poznania wniosła sprzeciw do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych wWar­ szawie, a jej wicedyrektor Ka­ zimierz Wąsaczostrzegał na łamach „Nowin”, że Nysa może natym stracić. Zdaniem przegranego administratora, przetargbył przeprowadzony nieprawidłowo.

, • Sprzeciw zostałodrzucony, bo... Project Parking niewniósł stosownej opłaty. Działanie to wygląda na zamierzoną.gręna ' zwłokę. Nowy administrator;

czekając narozstrzygnięcie sprawy, nie mógł wejść doNysy zeswoimi automatami. Gmina nie miała wyjścia,-musiała przedłużyć Poznanioxjjumowę o kolejny miesiąc. Nysa, jak ostrzegał wiceprezes Wąsacz, rzeczywiście straci: 19 procent miesięcznych wpływów z par­ komatów.

dw

Tłoczno w celach

W nocy z 2 na 3 października nyska policja odnotowała rekordową liczbę zatrzymanych i osadzonych w Policyj­

nej Izbie Zatrzymań. Znalazło się tam aż 11 osób, wszystkie płci męskiej. Byli wśród nich nietrzeźwi sprawcy awantur domowych, zniszczeń mienia, kierow­

cy i rowerzyści. Część z nich będzie musiała zapłacić za „wytrzeźwiałkę”.

dw

Roszady kadrowe w

starostwie -

ciąg

dalszy

Zmienili skarbnika

Radni powiatowi przegłosowali projekt uchwały o odwołaniu skarbnika powiatu Macieja Sa­

dowskiego. Jako oficjalny powód zmiany na stanowisku skarbnika podano rezygnację samego zainte­

resowanego.

Jednak na korytarzach mu­ zeum, gdzie odbywała sięw ubiegły czwarteksesjaRadyPowiatu moż­ na było usłyszeć, że to dalszy ciąg czystek robionych przez popleczni­

kówstarosty Majki. - Wcześniej nikt nam tego niemówił,ten punkt wprowadzono w ostatniej chwili tak,jak zrobiono toprzyzmianie na stanowisku sekretarza kilka midSię- cy temu- powtarzali niektórzy rad­

ni.

Wątpliwości jak głosować nie miało 18 radnych (SLD, PSL) któ­

rzy poparli wniosek o odwołanie skarbnika. JadwigaKadróg - nowy skarbnik powiatu, otrzymała19gło­ sów.- Jest to osoba pracująca w sta­

rostwieod3 lat i ma doświadczenie w pracy samorządowej- wyjaśnił krótko ZbigniewMajka,starosta ny­

ski. Niestety starosta niechciałusto­

Kilka

lat

temu

zdarzył

się

tam

śmiertelny wypadek

Widmo tragedii

Zabytkowa wieża ciśnień, która od 1945 roku należy do gminnej spółki wodociągów i kanalizacji Akwa, stała się siedliskiem elemen­

tu społecznego.

' - Nad tym obiektem nikt nie sprawuje skutecznego nadzoru - mówi spotkany w pobliżu wieży Aleksander W.idodaje - wczasie dnia widywałem patrole Straży Miejskiej ale ta. zdegenerowana

sunkowaćsię do pytań i wątpliwości radnego Józefa Adamowa, który py­

tałczy stało się już zwyczajem,że o zmianach na tak kluczowychstano­ wiskach w starostwieradni będądo­ wiadywać sięw ostatniej chwili i czy sam zainteresowany nie mógł poin­ formować o tym radnych.- Dwadni wcześniej na komisjifinansów pan skarbnik nic ozamiarze rezygnacji nam nie mówił- powiedziałoburzo­ ny JózefAdamów. - Jeżeli chciał zrezygnować to mógł pofatygować się na sesjęi namto powiedzieć.

-Pewnie to nie koniec zmianna kierowniczych stanowiskachw sta­

rostwie,aledo kolejnych zmiansta­

rosta niepotrzebuje zgodyradnych.

Niektórzy koledzy mająpoważne apetyty i dlatego tak głosowali - po­ wiedziałnam jeden z radnych SLD.

Zmiany nastanowiskachsekre­ tarza i skarbnikapowiatumają swój wymiar finansowy - 3-miesięczna odprawadla odchodzącego.W przy­

padkusekretarzabyłotoponad20 tys. złotych. Ustępujący skarbnik otrzymanieco więcej.

MB

młodzież, zachowująca się skanda­

licznie, gromadzi się dopiero póź­ nympopołudniem lub w godzinach nocnych. Strach się wówczas tu po­

kazywać, bo możnazostać pobitym lub oberwać zrzuconą z góry cegłą.

Wtedy nie ma w pobliżuanipolicji, anistrażników miejskich.

W ostatnim okresie wiele mówi się o promowaniu Nysy jako histo­ rycznej twierdzy. Wydanofoldery i przewodnikiturystyczne.Wieżę ci­ śnień wybudowano tuż obok fortu Prusy. Jej ciekawa izachowana w dobrym stanie technicznym bryła architektoniczna przy niewielkim nakładzie finansowym ma szansę stać się kolejną ciekawostką^ddną odwiedzenia. Tymczasem s4ieża i jejotoczeniesą sukcesywniedewa­ stowane agospodarzobiektu roz­

kłada bezradnie ręce zasłaniając się względami ekonomicznymi.

- Mimo naszych zabezpieczeń;

montażu krat, zamurowywania wejść na poziomie parteru itp., z tym problemem nie potrafimysobie po­ radzić. Obiekt jest oddalony od za­ budowań mieszkalnych. Ze względu na koszty trudno go przez całą dobę monitorować i ochraniać. Mamy zdjęcia z datownikiem,dokumentu­

jące jak staramy się wieżę zabezpie­ czać i jak wyglądajądoniej wejścia kilkadni po ichzamurowaniu - po­ wiedział „ Nowinom” prezes gmin­ nej spółkiAkwa ZdzisławKonik.

Może nadszedł czas bywładze miasta pomogły swojej spółce w rozwikłaniu tegoproblemu? Póki co złomiarze nie próżnują. Ostat­

nio ukradli barierki ochronne na najwyższej kondygnacji. Tylko cze­ kać, aż dojdziedo nieszczęścia.

Bogusław Krzyżak

Cytaty

Powiązane dokumenty

ci. O prócz stadionu znajduje się tu duży obiekt z zapleczem dla sportow ców w raz z dużą salą, któ ra wykorzystywana jest jak o miejsce spotkań m ieszkańców

„znaczone”, tzn. tylko dla nich. Nas zignorował po raz kolejny! A przecież jest nas mniej, w szpitalu nyskim na 800 pracowników tylko 80 osób. Też kończymy studia i cały

subwencję na kazachskie dzieci, które uczą się w naszych szkołach - taką samą jak na polskich uczniów.. Zyskuje na tym z pewnością nyskie starostwo, bo do jego oświatowego

Skoro jesteśmy przy faworytach niewątpliwie zaliczyć by do nich lożna reprezentację gospodarzy - iwodników ILO Nysa, którzy prze- :li bezwzględną selekcję pod

Trwający ponad 2 godziny koncert fina- iwy odbył się w sali Gminnego Ośrodka ultury, Sportu i Rekreacji.. Wzięło w nim dział (rotacyjnie) ponad

Jednak najcenniejszym i najbardziej poszukiwanym jest olejek różany i to nie tylko jako afrodyzjak, ale i składnik wielu kosmetyków do ciała, który działa uspokajająco,

O d tego też roku rozpoczyna się okres rozkw itu jego działalności.. Biedna wioska Grafenberg staje się znanym uzdrowiskiem,

- Wyciągaliśmy rękę do i kich, żeby później niEbnam r wiedział, że nic chcemy z kimś pracować. Jednak nadrzędni lem jest dobro gminy, któr) wolno prowadzić