N IE M O D L IN
Miasto
narkomanów?
Poprzednie władze Niemodlina nie chciały walczyć z narkom anią.
Odrzuciły pom oc m erytoryczną i środki w wysokości 20 tysięcy złotych.
• str. 10
O T M U C H O W
Winna jest historia
F atalny sta n finansów gminy Otmuchów to efekt 11-letniej dzia
łalności miejscowego samorządu.
• str. 11
N IE M O D L IN
Serce dla szpitala
Jaki dochód uzyskali organiza
torzy d w u d n io w e g o fe sty n u na rzecz szpitala w N iem odlinie, bę
dzie wiadomo dopiero w środę, po całkowitym rozliczeniu wpływów i kosztów. W ocenie mieszkańców - impreza była bardzo udana.
• str 12-13
JA R N O ŁTÓ W
Tu się nie da żyć
...mówi S tefan Petrykiew icz z Jarnołtowa. Jego opinię podzielają najbliżsi sąsiedzi, którym pechowy lokator jedynego gminnego budyn
ku we wsi zatruw a studnie.
•str. 11
G Ł U C H O Ł A Z Y
Będzie ciepło
Energetyka Cieplna Opolszczy
zny m odernizuje w G łuchołazach swoje stare kotłownie. W miejscu koksowych pow staną nowe, gazo
we. Po zerwaniu umowy z H arpe- nem M iędzyzakładow a Spółdziel
nia Mieszkaniowa podpisała z EC O bezterminową umowę na m oderni
zację całego systemu grzewczego.
• str. 14
K O RFANTÓ W
Zaciskanie pasa
O tym, że sesja może przebie
gać szybko i sprawnie można prze
konać się w Korfantowie. Decyduje w cześniejsze sp o tk a n ie w k o m i
sjach, gdzie radni, aby wyjaśnić nie
które sporne problemy, nieraz „idą na noże”.
• str. 10
MISS POLONIA ZIEMI NYSKIEJ MISS NASTOLATEK ZIEMI NYSKIEJ
•
str. 24, 25
C Y F R A + C A N A L +
N y s a , u l. P r u d n i c k a 2 5
««ifijr Kupując U/Sieci Te) (0 77 ) 448 04 35
. . n . . . . ‘•WA" S T e l./la x ( 0 7 7 ) 4 3 3 68 30
oszczędzasz
w w w . a v a n s . p l■ f i l i # ! L I I
CZASI pieniądza
e-mail: misiek_avans@pro.onet.pl s p r z e d a ż n a k a r t y k r e d y t o w eN r 40
4 PAŹDZIERNIKA 2001 r.
IS S N 1232-0366 INDEKS: 328073
Cena: 2,00 zł
(w tym 7% VAT)
www.nowinynyskie.com.pl
Akowski hołd
N A J S T A R S Z E P I S M Ó W R E G I O N I E . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .
STRAJK W MZK?
Uroczystą mszą św. nyscy kombatanci AK rozpoczę
li w czwartek 27 września obchody 62. rocznicy powsta
nia pierwszych struktur podziemnego państwa polskie
go. Potem u stóp krzyża, przy katedralnej dzwonnicy, pod pamiątkową tablicą złożyli hołd bohaterskim człon
kom podziem nego parlam entu oraz poległym żołnie
rzom Armii Krajowej i wszystkim, którzy oddali życie w walce o niepodległą ojczyznę.
•
str. 3
Czarny wtorek
Z niewyjaśnionych dotychczas przyczyn kierowany przez 22-letnią kobietę polonez zderzył się 25 września z ciężarówką.
Do wypadku doszło na trasie Nysa-Otmuchów. Oko
ło 9 rano, w czasie deszczu prowadzony przez mieszkan
kę Otmuchowa polonez nagle zjechał na lewy pas i czoło
wo uderzył w jelcza. Przewieziona do nyskiego szpitala ciężko ranna kobieta zmarła.
JOTPE
Prezes MZK Krzysztof Głowacki ma powody do zmartwień
Pracownicy M iejskiego Zakładu Komunikacji wystosowali do władz Nysy sta
nowczy protest przeciwko wstrzymaniu wypłat premii i zagrozili strajkiem , jeśli Zarząd M iasta nie zdecyduje się na podwyżkę cen biletów lub zwiększenie dotacji do przewozów szkolnych.
Od m aja br. kierowcy i pozostali pracownicy M ZK nie otrzymują premii, bo Z arząd Rogowskiego odebrał spółce 300 tysięcy złotych dotacji przewidzianej w budżecie i przeznaczył te pieniądze na Klub Sportowy Nysa oraz na budowę bo
iska sportowego przy SP nr 12 w Nysie. Przez trzy miesiące Rogowski obiecywał pracownikom M ZK że pieniądze wrócą do spółki, jak tylko gmina otrzyma rządo
wą dotację na budowę boiska sportowego, ale dziś już wiadomo, że dotacji nie będzie. Pieniędzy też.
Rozpoczęcie w Wyższej Szkole Zaw odow ej
Pierwszy rok
W poniedziałek Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie otworzyła swoje drzwi dla studentów studiów dzien
nych. Nie było jeszcze zajęć, ale ju ż tłumy młodych lu
dzi przew ijały się przez k o ry tarze . P rz ed jed n y m i drzwiami ustawiła się ogromna kolejka - tu świeżo upie
czeni studenci odbierali swoje legitymacje i karty bi
blioteczne. Jeszcze w tym tygodniu otrzym ają indeksy.
•
str. 5
NYSA, ul. A rm ii K rajow ej 26 te l. 4 3 5 51 9 7 , te l./fa x 433 4!4 7 99
NYSA, ul. K rz y w o u ste g o 26 te l. 433 4 7 98
7APRAS7AMY NA ZAKUPY DO NASZYCH
s k l e p ó wn o H Q o ^ B B V
E E Ü
n e m u ?
N IER ZETE LN Y I KR ZYW D ZĄ CY
Znany brytyjski historyk profesor Norman Davies uznał „Enigmę”, film Michaela Apteda nawiązujący do auten
tycznych wydarzeń historycznych, za nierzetelny i krzywdzący Polaków.
W liście do czwartkowego „Daily Telegraph” Norman Davies napisał, że reżyser i autor scenariusza nazbyt do
wolnie interpretują historyczną prawdę i dopuszczają się takich nadużyć jak re
żyserzy Hollywoodu w takich filmach jak „Szeregowiec Ryan” czy „U-571”.
Daviesa oburza zwłaszcza to, że w roli zdrajcy i czarnego charakteru obsadzo
no Polaka.
W swoim liście przypomina polskie zasługi w złamaniu tajnych kodów do szyfrowania Enigmy i skonstruowaniu prototypu m aszyny przekazanej na
stępnie Brytyjczykom w 1939 roku.
KOLEJNA ODSŁONA
Po raz ósmy nie udało się w ubie
głym tygodniu rozpocząć procesu ge
nerała Jaruzelskiego i siedmiu pozosta
łych oskarżonych o przyczynienie się do masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.
Po raz trzeci zabrakło Władysława Łomota. Okazało się, że oskarżony do
piero wyszedł ze szpitala. Były dowód
ca 32. pułku zmechanizowanego cierpi na zaawansowany*nowotwór. Prawdo
podobnie na następnej rozprawie zosta
nie przedstawiona opinia o stanie zdro
wia Łomota, by sąd mógł zdecydować, czy wyłączyć jego sprawę do odrębne
go postępowania.
Na ostatniej rozprawie taki zabieg zastosowano wobec Edwarda Łańcuc
kiego (choroba wieńcowa). Kolejna próba w październiku.
KONTENEROW E W IĘ Z IE N IE Najńowocześniejsze w kraju - zbu
dowane z metalowych kontenerów - więzienie oddano do użytku w Zakładzie Karnym w Czarnem (woj. pomorskie).
Wyroki odsiadywać w nim będzie 20Q.
skazanych.
Budowa piętrowego pawilonu wię
ziennego trwała niespełna rok. Wyko
rzystano technologię stosowaną w Eu
ropie przez Anglików i Niemców. Inwe
stycja kosztowała ponad 5,5 min zło
tych. Sfinansowano ją całkowicie z fun
duszy inwestycyjnych Centralnego Za
rządu Służb Więziennych.
Część cel przygotowano dla więź
niów szczególnie niebezpiecznych. Z tęgo względu zostały dozbrojone i wy
posażone w kamery przemysłowe.
PIJA N Y SOŁTYS
Leszek K., sołtys Chlebowa i radny gminy Miastko (woj. pomorskie), został skazańy na 3 miesiące ograniczenia wolności i 20 godzin pracy społecznej w szpitalu za to, że w grudniu ub.r., ja
dąc pod prąd, omal nie staranował poli
cyjnego radiowozu. "Nie dał się wylegi
tymować i odmówił poddania się bada
niu alkomatem, choć policjanci czuli woń alkoholu. Powoływał się na rzeko
my immunitet, który miał go chronić.
Wcześniej kolegium ds. wykroczeń ukarało radnego za jazdę po pijanemu grzywną 600 zł i zabrało mu na pół roku prawo jazdy. Jeśli wyrok sądu się upra
womocni, K. straci mandat radnego.
Strajk w MZK?
Jakby tego było mało, poprzed
ni Z arząd od września całkowicie wstrzym ał dopłatę do przewozów szkolnych. Zdaniem Arczyńskiego, gmina nie mogła dalej dopłacać do biletó w sz k o ln y ch , bo nie było przetargu na dowożenie dzieci do szkół.
P aradoksalnie to Arczyński z Rogowskim mieli obowiązek prze
prow adzenia takiego przetargu w o k resie wakacyjnym . Nie zrobili tego, tylko wstrzymali dotację. A M ZK dalej wozi dzieci, bo przecież ktoś musi to robić, i to z 50% bonifi
katą, bo o tym decyduje uchwała Rady Miejskiej.
- Nie mamy środków ani na pre
mie, ani już nawet na paliwo. Nie rozumiem dlaczego my mamy płacić za to, co przespał poprzedni Zarząd - powiedział „Nowinom Nyskim”
szef związkowców M ZK D ariusz Ogiełło.
Poprzedni Zarząd nie przygoto
wał nawet planu przewozu uczniów do szkół, przez co autobusy M ZK rozwożą teraz dzieci „w ciem no”, przejeżdżając każdego dnia ponad 150 kilometrów. Zdarza się, że w autobusie jedzie tylko dwoje, czwo
ro uczniów.
Dzięki poprzedniemu Zarządo
wi Miejskiemu M ZK wozi powie
trze, generuje straty, pracownikom nie wypłaca należnych premii i nie odnawia taboru. W zakładzie pracu
je łącznie 120 osób, z czego 55 to kie
rowcy. Jeszcze w tym tygodniu bur
mistrz Janusz Sanocki ma spotkać się z przedstawicielami związków za
wodowych oraz zarządem spółki, aby poszukać wyjścia z tej sytuacji.
Art.
Alkoholowe limity
Rada Miejska w Nysie na ostat
niej sesji ustaliła liczbę 100 placówek na terenie miasta i gminy jako limit punktów sprzedaży napojów alkoho
lowych przeznaczonych do spożycia w miejscu zakupu. Limit ten dotyczy trunków zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu, z wyjątkiem piwa.
Rada określiła również zasady usytuow ania m iejsc i w arunków sprzedaży napojów alkoholowych p rzeznaczonych do spożycia na miejscu i poza miejscem sprzedaży.
ag
Zjazd odwołany
Z ja zd absolw entów Z espołu Szkół Ekonomicznych nie dojdzie do skutkn.
Impreza planowana z okazji 40-Iecia istnienia szkoły nie od
będzie się z powodu małego za
interesowania. Na pięć tysięcy ab solw entów szkoły chęć uczestnictwa w zjeździe plano
wanym na 20 października za
deklarowały tylko 72 osoby.
a g
Imitacja uliczki
O d początku września trwają prace rem ontowe przy ulicy Ka
rola M iarki w Nysie. M odernizacji ulegną chodniki na K arola Miarki oraz jezdnie na Grzybowej i Wyzwolenia. Dwa przejścia od ulicy Grzybowej do Rynku zostaną wyłożone kostką i staną się imitacją jezdni, aczkolwiek nadal będą służyły jedynie pieszym.
Zakończenie wszystkich prac, które wykonuje spółka „Drogus”
przewidziano na koniec października. Zam kną się one w kwocie 115 tys. zł, którą pokryje gmina.
ab
Pani WANDZIE W R Ó B E L serdeczne wyrazy w spółczucia
z pow odu tragicznej śmierci
CÓRKI
składają łączący się w żalu
koledzy i koleżanki z T elekom unikacji w N ysie
Kursy do Kępnicy
Na ostatniej sesji Rady M iej
skiej radny Ligi Nyskiej Ryszard W ajdzik zw rócił się do dyrekcji M Z K w N ysie z w n io sk ie m o przedłużenie porannego i popołu
dniowego kursu autobusu M ZK z H ajduk Nyskich do Kępnicy .
M ieszkańcy Kępnicy, głównie m łodzież szk o ln a, o d p o cz ątk u września dojeżdżają rano do Nysy
w jedynym o tej porze, zatłoczo
nym autobusie. P o d o b n ie je st w godzinach pow rotów do domów.
Jednocześnie autobusy jadące tyl
ko do H ajduk Nyskich świecą pust
kami.
D yrektor M ZK Krzysztof G ło
wacki zapewnił, że sprawa zostanie w najbliższym czasie pozytywnie załatwiona.
ag
Prosto od Jagielskiego
Takiego gościa w Nysie jeszcze nie było. Jose Torres - perkusista w y stę p u ją c y w „W ieczo rze z Jagielskim ” w TVP2 odwiedzi Ny
ski Dom Kultury.
17 października razem z profe
so ra m i i uczn iam i P aństw ow ej Szkoły Muzycznej oraz zespołem M ade in quintet da koncert utrzy
many w gorących rytmach latino.
W stęp wynosi 8 zł (5 zł na balko
nie), a zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup instrum en
tu perkusyjnego M arim ba za 20 tys. zł dla PSM w Nysie.
ab
Święto ziemniaka
Nauczyciele, rodzice i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Nysie za
praszają na festyn „Święto pieczone
go ziemniaka”, który odbędzie się w niedzielę 7 października 2001 roku w godz. od 14 do 19.30. W programie m.in. pokaz tańca towarzyskiego i breakdance, walki rycerskie, występy młodzieży szkolnej oraz mecz siat
kówki - władze miasta kontra rodzice.
Podczas festynu będ ą czynne m.in.: kawiarenka z domowymi wy
piekami, salon makijażu artystycz
nego, loteria fantowa i bufet z go
rącymi daniami.
inf. wł.
Coś za coś
s a ? •«i*- i » ? ł '■•.?. i. JA tfiB im
• - ż ■ ‘ /
' i 'fŁi--'- t ' h - I M /• : K - -v-sf. *
Co gmina zrobi na Kadłubka?
Starostw o Powiatowe przygo
tow uje dla nyskiego sa m o rz ąd u propozycję zam iany terenu na ul.
K adłubka w Nysie na inny, rów
nież położony na terenie naszego m iasta.
W icestarosta Tadeusz A m ro- gowicz nie chciał jednak zdradzić szczegółów zamiany:
- Przygotowujemy dokum enta
cję, a gdy wszystko będzie gotowe złożymy gm inie propozycję - p o
w iedział w icestarosta. Z godnie z planem zagospodarow ania p rze
strzennego teren przy ul. Kadłubka jest przeznaczony na pas zieleni.
Przypomnijmy, że przez długi czas funkcjonow ała tu przychod
nia. Po jej likwidacji obiekt niszczał - straszy ły p o w y b ija n e szyby w opuszczonym baraku. W końcu, w bieżącym roku, Starostwo rozebra
ło budynek.
ag
„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci i sercach naszych”
Przyjaciołom, sąsiadom , znajom ym oraz wszystkim, którzy uczestniczyli w ostatniej drodze
ŚP. HELENY TOBIASZ
serdeczne p odziękow ania składa rodzina
7TÜ5 7141
Arczyńskiemu i Rogowskiemu puściły nerwy - nie mogąc się pogodzić z decy
zją Naczelnego Sądu Apelacyjnego, zaczęli grozić proku ratu rą wojewodzie Adam owi Pęziolowi i po raz kolejny odwołują burm istrza Sanockiego
Wojna totalna
■ 4 października 2 001
Akowski hołd
ZEBRANIE OTWARTE
L i g i N y s k ie j
Drodzy Państwo!
Zapraszamy wszystkich, którzy chcą - za osiem m iesię
cy - kandydować do Rady M iejskiej, wszystkich, którzy będą chcieli wesprzeć później prace Rady zasiadając w ko
misjach, wszystkich, którzy mają do rozwiązania problemy swojej dzielnicy czy środowiska - na spotkanie w dniu 4 października do Nyskiego Domu Kultury o godzinie 17.00.
Ostatnie trzy lata naszych rządów udowodniły, że możli
we jest uczciwe i skuteczne dbanie o dobro Nysy i jej miesz
kańców. Pokazały także, jak ważne jest by w Radzie zasiadali ludzie uczciwi i kompetentni nie zaś skłóceni intryganci.
Los naszego m iasta, przyszłość rozpoczętego budow
nictwa m ieszkaniowego, warunki w jakich działać będą w spólnoty m ieszk an iow e, ja k będzie w yglądała nyska oświata - wszystko to zależy od nas samych. D latego nie wolno stać z boku. Czekamy na Was!
Janusz Sanocki Burmistrz Nysy
Z a p r a s z a m y czwartek (4 października br.)
o godz. 17.00
Nyski Dom Kultury, „Klub A m a to r”
wejście od ul. Chodowieckiego
Aż trzydzieści cztery projekty uchwał znalazły się w zapropono
wanym porządku o brad ostatniej sesji Rady M iejskiej w Nysie. To rekord tej Rady. Nie zabrakło ta k że innych rekordów - głupoty i nie
naw iści. N a w yczerpanie całego p o rzą d k u o b ra d p o trże b n e były dwa posiedzenia, które p rze p ro wadzono w ubiegły w torek i środę.
N a sesji nie było chorego prze
wodniczącego Leszka W ierzchow
ca. Złośliwi mówią, że powodem niedom agań była porażka w wybo
rach - W ierzchow cow i zabrakło zaledw ie 81 głosów do m an d atu posła. Pod jego-nieobecność bar
dzo spraw nie obrady prow adziła w ic e p rz e w o d n ic z ą c a Ja d w ig a Lubczyńska.
STO P DLA IN W E S T Y C J I Pierwsze starcie nastąpiło już na początku obrad,'kiedy członko
wie koalicji SLD-AWS zablokowa
li projekt uchwały związany z wie
loletnim planem inwestycyjnym, a obejmujący m.in. szereg inwestycji wiejskich. Pomimo tego, że projekt został przygotowany za czasów Ro
gowskiego i Arczyńskiego, a Z a rząd Janusza Sanockiego nie w pro
wadził do tego projektu żadnych z m ia n , k o a lic ja S L D -A W S , na złość Sanockiem u i całej gminie, głosowała przeciw uchwale. W ten sposób SLD i AWS zablokowały b u d o w ę d ró g d o ja z d o w y c h do gruntów rolnych w Kępnicy i H aj
dukach Nyskich, a z powodu braku projektów nie m ożna będzie roz
począć budowy dróg w Wierzbięci- cach, Domaszkowicach, Przełęku, Kopernikach, H ajdukach Nyskich, Niwnicy i Sękowicach. Doszło do tego, że przeciw budowie drogi w P rz ełę k u głosow ał naw et radny Z d zisław B e jn a r z S L D , k tó ry mieszka w tej wsi. To się nazywa dyscyplina partyjna.
Przez radnych SLD i AWS gmi
na Nysa nie skorzysta ze środków pomocowych F unduszu O chrony Gruntów Rolnych. F O G R dokłada do budowy każdego kilometra wiej
skiej drogi nawet 100 tysięcy zło
tych. Ale radni SLD i AWS uważa
ją, że są ważniejsze sprawy niż bu
dowa wiejskich dróg, zablokowali uchwałę i zaproponowali zabranie z inwestycji wiejskich 1,6 miliona zło
tych na budowę... supernow ocze
snego kompleksu sportowego przy ul. Brodzińskiego w Nysie.
To inwestycja wyborcza radnego Tokarza, który m ieszka w tam tej okolicy i chce w ten sposób zbić ka
pitał na przyszłą kadencję. Ale czy w dzisiejszych czasach Nysę stać na budow ę luksusowego kom pleksu sportow ego z salą gim nastyczną, kortami, sauną i solarium, tylko dla
tego, że jeden radny ma taki kaprys?
Zresztą radni SLD i AWS ostatnio m ocno inwestują w sport. Jak nie mają kultury politycznej, to niech się rozwijają fizycznie, tylko może nie takimi pomysłami rodem z czer
w onego R o b in H o o d a - z a b rać biednym i dać radnym. Zabrali 300 tysięcy złotych Miejskiemu Zakła- U ro c z y stą m sz ą św. nyscy
ko m b atan ci AK ro z p o c z ę li w czwartek 27 września obchody 62.
rocznicy p o w sta n ia pierw szych stru k tu r p odziem nego p ań stw a polskiego. Potem u stó p krzyża, przy k ated raln e j dzwonnicy, pod pamiątkową ta b lic ą złożyli hołd bohaterskim członkom podziem-
w E uropie był fenom enem w dzie
jach II wojny światowej, ponieważ oprócz pionu wojskowego powsta
jącej Armii Krajowej i współpracu
jących z nią formacji Polski Wal
czącej pow stał podziem ny p arla
ment: R ada Jedności Narodowej i pow ołano D ele g atu rę R ządu na Kraj. Stworzyła ona aparat rzeczy-
Odznaczenie ks. kap. Edwina Czecha
nego p a rla m e n tu o raz poległym żołnierzom A rm ii K ra jo w e j i wszystkim, którzy oddali życie w walce o niepodległą ojczyznę.
- W pam iętnym dniu 27 wrze
śnia 1939 roku, w obliczu kapitula
cji naszej stolicy pow stała pierw sza, konspiracyjna organizacja nie
podległościowa pod nazwą Służba Zwycięstwu Polski - przedstaw iał rys narodowych dziejów sprzed 62 lat Ignacy Krakowski „M ur” - p re
zes Zarządu S Z Ż AK w Nysie. - To historyczne w ydarzenie zapocząt
kowało budowę struktur podziem nego państwa polskiego. Fakt ten
wiście podziem nego państwa pol
skiego, w tym tajną oświatę i kultu
rę, wymiar sprawiedliwości, aparat spraw wewnętrznych aż po kom ór
ki przygotowujące akty legislacyj
ne dla przyszłego, niepodległego państwa polskiego - mówił prezes.
Tak podniosła akowska uroczy
stość była też okazją do uhonoro
wania osób - sojuszników nyskiego Związku AK. K om batancki Krzyż Z a s łu g i o trz y m a li: ks. E dw in Czech - kapelan 22. Brygady G ór
skiej oraz mjr Andrzej Przystalski z W KU w Nysie.
dw
dowi Komunikacji i podzielili - sto tysięcy trafiło do Klubu Sportowe
go Nysa, a za dwieście ma ruszyć budow a n a stę p n e g o kom pleksu sportowego, tym razem przy likwi
dow anej Szkole Podstawowej nr 12. To te re n wyborczy ra d n e g o Wawryczuka.
O prócz budowy kom pleksów ruszył także rok szkolny i te ra z M Z K nie m a za co wozić dzieci, bo b ra k u je nie tylko zabranych 300 tysięcy, ale także plan u d o wozu. A ni Z arząd „m agistra od fikołków ” ani W ydział O św iaty U rz ęd u M iejskiego nie przygo
towali planu lekcji skoordynow a
n e g o z d o w o z e m d z ie c i. C o praw da jeszcze w sierp n iu gm ina d o sta ła drugiego „gim busa” , ale dzieci wozić trze b a trze m a a u to busam i i to przez cały dzień, taki
Skoda na dachu
Dachowaniem w rowie zakoń
czyła się przejażdżka skodą octa- vią dwojga młodych mieszkańców Nysy. Do wypadku doszło 30 paź
dziernika w Konradowej.
Około godziny 20.00 prowadzo
ny przez 23-letniego M.K. sam o
chód na jednym z zakrętów wyleciał
z drogi, wpadł do głębokiego rowu po czym przewrócił się na dach. W wyniku wypadku rany odniosła 17- letnia pasażerka. Na miejscu zda
rzenia młody kierowca tłumaczył policjantom, że oślepił go pojazd ja
dący z przeciwka.
JOTPE N IE , BO N IE
Wyraz krótkowzroczności poli
tycznej i partykularnego pojmowa
nia obowiązków radnego po raz ko
lejny dał znać o sobie. To dowód wprost, że radnym koalicji SLD- AWS nie zależy na rozwoju gminy, ani na inwestycjach, a priorytetem w ich działaniu jest dziwnie pojmowa
ne szkodzenie Sanockiemu. W rze
czywistości jest to działanie na szko
dę gminy. Z a coś takiego radnych powinno się pozbawiać mandatów i ściągać od nich pieniądze na pokry
cie wyrządzonych gminie strat. Albo lepiej pręgierz postawić w Rynku i chłostać na oczach mieszkańców.
• dokończenie n a str. 4 je s t bałagan. M ówił o tym na se
sji p o iry to w an y d y re k to r M Z K K rzysztof Głowacki.
Kochanym Rodzicom, Dziadkom i Pradziadkom
JOANNIE I STANISŁAWOWI HARASIMOM
z okazji 5 O-lecia ŚLUBU
serdeczne życzenia zdrowia, radości, rodzinnego ciepła i błogosławieństwa Bożego na każdy dzień
składajq córka, wnuczki i prawnuczka
N Y S A , ul. O r z e s z k o w e j 16, tel. 4 3 3 4 6 38
N Y S A , ul. Jagiellońska 2 , tel. 4 3 3 06 80
P Ł Y T K I C E R A M IC Z N E A R M A TU R A S A N ITA R N A
TERAŁ
Wojna totalna
Wiceburmistrz Zbigniew Ślęk ostro krytykuje decyzję o zablokowaniu inwestycji na wsi
W ojsko w z n a w ia rozm ow y
• dokończenie ze str. 3 Radni SLD i AWS nienawidzą Sanockiego do tego stopnia, że za
blokowali nawet uchwałę imiennie upoważniającą członków Zarządu do zaciągania zobowiązań. Po wy
borze Rogowskiego R ada zmieniła nazwiska osób upoważnionych do tych czynności - w miejsce odwoła
nego burmistrza Sanockiego i jego zastępców wpisano Rogowskiego z A rczyńskim . T eraz, p o w yroku NSA, należałoby powrócić do po
przednich nazwisk, ale oczywiście ra d n i SLD i AWS zab lo k o w ali sprawę.
- Zobaczymy jak teraz będzie
cie rządzić. Jak byliście tacy m ą
drzy, to w ojew oda m ógł uchylić wszystkie uchwały związane z na
szym Zarządem - komentował za
dowolony Arczyński.
No cóż, zobaczymy jak to bę
dzie wyglądało. C o rad n i SLD i AWS pow iedzą wyborcom, kiedy przez ićh głupotę po raz kolejny zostanie zatrzymane budownictwo kom unalne w Nysie i nastąpi para
liż finansowy gminy. Pewnie starym zwyczajem zwalą wszystko na Sa
nockiego.
BOLSZEW ICKA ZASADA S ta ra b o lsz e w ic k a z a s a d a mówi: przypisz wrogowi swoje naj
gorsze uczynki, a potem ośmiesz go. W edług tej zasady Arczyński, Rogowski i pozostali członkowie skom prom itowanej koalicji SLD- AWS zgłosili kolejny wniosek o od
wołanie burm istrza Janusza Sanoc
kiego i jego Zarządu. U zasadnie
nie wniosku to stek bzdur i pom ó
wień - od absurdalnych zarzutów wobec Wiesława M ichonia, który jakoby doprowadził do niezapłace
nia na rzecz gminy przez ZW SE, którego był syndykiem, 272 tysięcy złotych pod atk u , po ogólnikow e stw ierdzenią, że o to Sanockiego należy odwołać, bo ośmiesza Nysę, lży i poniża pracowników. W nio
skodawcom najwyraźniej puściły nerwy.
Z dwudziestu radnych, którzy podpisali się pod wnioskiem, więk
szość nawet nie wiedziała co pod
pisuje. Kiedy pytałem w przerwie o b ra d o u z a sa d n ie n ie w niosku, wzruszali ramionami, dając do zro-
wodniczący Rady, niby-burmistrz Ryszard Rogowski. Nasza delega
cja musiała wówczas zapłacić dwie
ście m arek sprzątaczce za zmycie krwi z posadzki i wypranie zakrwa
w ionej pościeli. A le wstydu nie dało się już uniknąć. Wypowiedź S anockiego o d eb ra ła o ch o tę do dyskusji radnym koalicji.
A w sprawie rzekomo niezapła
con eg o p o d a tk u p rzez syndyka można napisać tylko tyle, że to ko
lejna bzdura Arczyńskiego. Podział masy upadłości ZW SE zatwierdził 25 czerwca 2000 roku Sąd Rejono
wy w Opolu, a wcześniej, za czasów burm istrza Warzochy została spo
rządzona lista wierzytelności, pod k tó rą podpisała się Jadwiga Ka- dróg, ówczesna skarbnik gminy.
Nysa m iała otrzym ać 51,5%
kw o ty w ie rz y te ln o ś c i, czyli 140.436 złotych. D o tego podzia
łu gm ina nie wniosła żadnych za
strz e ż e ń . W ierzy te ln o ść w obec gminy Nysa została zaliczona do III kategorii i spłacona zgodnie z p o d z ia łe m , co do zło tó w k i. To obow iązkiem Z arzą d u kiero w a
nego przez M ieczysława Warzo- chę było wydanie decyzji określa
jącej wysokość zadłużenia p o d at
kow ego, co um ożliw iłoby pełne zaspokojenie w ierzytelności, ale jeszc ze p rz e d p o d ziałe m masy.
W arto dodać, że w tym czasie S ta
nisław Arczyński był szefem K o
misji Rewizyjnej Rady M iejskiej w Nysie.
SKARŻĄ W OJEW ODĘ
Poza wnioskiem o odw ołanie burm istrza Sanockiego Rogowski zgłosił jeszcze wniosek o zaskarże
nie przez Radę do NSA decyzji wi
cewojewody opolskiego Jacka Su
skiego w spraw ie uniew ażnienia trzeciego wyboru Rogowskiego na burmistrza z 21 siprpnia br. Wice
wojewoda unieważnił uchwałę w związku z wyrokiem NSA.
Rogowski z Arczyńskim chcie
li, aby R ada zaskarżyła decyzję wo
jewody do sądu, jednak nie potrafi
li w żaden sensowny sposób uza
sadnić w niosku. M im o to w ięk
szość zadecydow ała, że wniosek, nawet bez uzasadnienia, może zo
stać przegłosowany. I znowu R ada Miejska ośmieszy się na pół Polski tylko dlatego, że Rogowski chce być burmistrzem.
Niestety odwołanie burmistrza Sanockiego i zaskarżenie decyzji wicewojewody do NSA były kluczo
wymi kwestiami, jakimi zajmowała się R a d a p rzez dwa dni o b rad . Czyżby w sk o m p ro m ito w a n y m układzie SLD-AWS nie było już lu
dzi rozsądnych, dla których dobro gminy jest ważniejsze od stołków dla Rogowskiego i Arczyńskiego?
Artur Kurowski
Nadal je st szansa na pozyska
nie m ienia pozostawionego przez wojsko w Nysie. J e st to prawie 390 hektarów i 146 budynków. M ajątek wyceniony na 80 m in zł g m ina może przejąć w całości za 12 min zł płatnych ciągu pięciu lat. - P rze
prowadziłem rozmowy z przedsta
wicielami Agencji M ienia Wojsko
wego, którzy są zainteresowani ta kim rozw iązaniem - mówi b u r m istrz Nysy Janusz Sanocki. - Te
raz propozycja ta trafi pod obrady Z arzą d u , a n astęp n ie zajm ie się nią Rada Miejska.
Cztery m iesiące tem u okazję do przejęcia wspomnianego m ająt
ku na takich samych w arunkach
zm arnowała ówczesna ekipa (SLD - AWS) rządząca gminą. Przecią
gające się rozmowy i brak zdecydo
wania ze strony Z arządu, którym kierował Ryszard Rogowski, znie
chęciły szefów AMW. Nie kryli oni swojego rozczarowania. - D la Nysy stworzyliśmy preferencyjne w arun
ki sprzedaży. Nie chcemy sprzeda
wać za 50 proc. czy jak w Warsza
wie za 95 proc. ich wartości lecz tyl
ko za 15 proc. wartości księgowej - mówił wówczas prezes AM W An
drzej Jamrozek.
Po fiasku rozmów AM W zmie
niła warunki sprzedaży podnosząc cenę i skracając term in płatności.
MB
Szopena prawie gotowa
Ku końcowi dobiega rem ont ulicy Szopena w Nysie. Od połowy lipca wzdłuż Technikum Budowlanego, po wejście na ulicę M arii Skłodowskiej- C urie trw ała zm iana chodników i nawierzchni.
Początkowo zakończenie rem ontu przewidywano na koniec sierpnia, ale z powodu brzydkiej pogody i nieprzewidzianych wcześniej dodatko
wych prac, rem ont się przedłużył. W tej chwili trwają jeszcze drobne prace kosmetyczne. Koszty rem ontu wyniosą ok. 500 tys. zł.
ab zumienia, że oni tylko podpisali, a
całym uzasadnieniem zajmował się kto inny. Kto?
- K to ośm iesza Nysę - ja, czy ten, który się tutaj podpisał, a w trakcie oficjalnej wizyty w N iem czech kom pletnie pijany spadł ze schodów i narobił takiego rabanu, że musiała interweniować niemiec
ka policja? - zapytał burm istrz Ja nusz Sanocki.
Z e schodów w N iem czech po kilku głębszych spadł były prze- --- r i ' t~ t
T a a a k a
Miniony piątek 28 września był ostatnim dniem roboczym, w któ
rym pasażerowie PKS-u mogli wy
kupić miesięczny bilet. Przed kasą na nyskim dworcu PKS ustaw iła się więc kolejka.
S zybciej je d n a k d o c h o d z ili nowi klienci niż za ła tw ian o już
/ i m a -
k o le jk a !
sto jący ch w w ężyku. Z czasem kolejka się wydłużyła do n iesp o tykanych ju ż w dzisiejszych r e alia c h w ielk o ści. K a sje rk a s ie dząca w jedynym czynnym o k ie n ku n ie m ogła so b ie p o ra d z ić z tłum em i za złe jej tego m ieć nie m ożna.
Kiedy zwróciliśmy się do p re
zesa nyskiego PKS-u Ja n a Musz- tyfagi o interw encję dow iedzieli
śmy się, że ju ż „posiłki” zostały wysłane a kolejka rozładow ana.
Żałujem y tylko, a jeszcze bardziej z pew nością ci, którym przyszło stać w zak rętasie, że nie m ożna było tego uniknąć. Prezes zapew
nił nas że już nie dopuści, by klien
ci PKS-u, np. w ostatnim dniu paź
dziernika, m usieli czekać w dłu
giej kolejce. Trzymamy za słowo!
ag
6641 7111
Pierwszy rok S o n d a „ N O W I N ”
W poniedziałek Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie otworzyła swo
je drzwi d la stu d e n tó w studiów dziennych. Nie było jeszcze zajęć, ale już tłumy młodych ludzi prze
wijały się przez korytarze. Przed
mie 1107 osób (studia dzienne i za
oczne). Największym zain tereso waniem na studiach dziennych cie
szyła się inform atyka stosowana.
Przypomnijmy, że inne kierunki to:
finanse i zarządzanie organizacja-
Nyska uczelnia zapełniła się studentami je d n y m i d rzw ia m i u sta w iła się
ogromna kolejka - tu świeżo upie
czeni studenci odbierali swoje legi
tymacje i karty biblioteczne. Jesz
cze w tym tygodniu otrzym ają in
deksy.
Tłum z e b ra ł się ta k ż e ob o k siatki zajęć. Studenci z zaintereso
waniem przepisywali plan. Jedni byli wyraźnie zadowoleni, inni za
skoczeni dużą liczbą godzin.
O g ó łem w p ierw szy m ro k u akademickim W SZ studia podej-
KREDYTY
SAMOCHODOWE
HIPOTECZNE
P r o w i z j a o d 0 , 5 %
GOTÓWKOWE
F IN A N S
Nysa, ul. Grzybowa 3. tel. 433 85 45. 40 90 310
Oddział Nysa, FIN A N S
tel /fax 077 433 44 68, 40 90 320 ul. Grzybowa 3 (boczna rynku)
Q P I V P r o c e d u r a i . u p r o s z c z o n a
L e a s i n g M o d
Wymagane dokumenty: REGON, NIP, wpis do ewidencji / RHB
Oferujemy atrakcyjne ubezpieczenia w P Z U S.A.
A C -1,9 9 % , 0 C, NW, Z K - 480,00 P L N
J a k i kierunek i dlaczego wybrałem w Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie?
MAGDA
- Ja skończyłam III L iceum Ogólnokształcące w Nysie. Zdawa
łam na U niw ersytet O polski na biologię. Nie dostałam się, bo zdo
byłam za mało punktów. Później złożyłam jeszcze dokumenty na pe
dagogikę, ale też się nie udało. Ta szkoła okazała się dla mnie ostat
nią szansą. Wybrałam informatykę.
Myślę, że to interesujący i modny kierunek, na pewno z przyszłością.
Nie widziałam jeszcze siatki, bo nie została wywieszona.
ANIA mi, zarządzanie produkcją i usłu
gami, architektura środowiskowa oraz język niemiecki.
We w torek, 2 października o godzinie 11.00 w Nyskim D om u K ultury m iało miejsce uroczyste rozpoczęcie roku akadem ickiego, na które oprócz oficjeli zaproszo
no wszystkich studentów studiów dziennych.
R elację z uroczystości przed
staw im y w n astępnym n u m erze
„Nowin Nyskich”.
a g , a b
- Skończyłam liceum w O tm u
chowie, gdzie mieszkam. O d p o czątku myślałam o informatyce, ale p oczątkow o b rałam po d uw agę Opole. Skoro jednak utworzono tę szkołę, zdecydowałam się na nią.
Tutaj na pewno będzie taniej i bli
żej. Mam nadzieję, że poziom bę
dzie podobny do O pola. Będę tu też miała dużo znajomych ze szko
ły średniej.
AGATA
- Wybrałam zarządzanie produk
cją i usługami. Podobny kierunek miałam w liceum - ekonomika i orga
nizacja przedsiębiorstw. Jest to mniej więcej to samo. A tę uczelnię wybra
łam, bo mam po prostu blisko. Miesz
kam we Frączkowie. Wcześniej star
towałam do Wrocławia, zabrakło mi kilku punktów, żeby się dostać. Rok siedziałam w domu, a teraz spróbuję tutaj, może będzie ciekawie.
SZYM O N
- Ja zdawałem do Opola, ale nie wyszło. W tym roku na AWF było sześć czy naw et siedem osób na miejsce. Tutaj wybrałem informaty
kę, myślę, że to jest przyszłość. W przyszłym roku nie będę zdawał ni
gdzie indziej i nie zamierzam zrezy
gnować z tej szkoły. Skoro już zaczą
łem - zamierzam ją skończyć.
W O JTEK
- Ja informatyką interesuję się od dziecka, więc nie miałem pro
b le m u z w y b ra n ie m k ie ru n k u . Skończyłem liceum o profilu infor
matycznym, potem zrobiłem poli
cealną inform atykę. Rok też sie
działem w domu. Mam nadzieję, że będzie mi dobrze szło, bo coś już umiem. Jestem z Wójcic, więc do szkoły będ ę m iał niedaleko. Do wyboru tej uczelni skłoniły mnie głównie względy finansowe. To, że funkcjonuje ona pierwszy rok nie jest jej minusem, a czy plusem, to się okaże.
EWA
- Nie dostałam się na m arke
ting do Opola. Tutaj wybrałam in
form atykę. Jestem z G rodkow a, ale z dojazdem nie będzie proble
mu, bo autobus podjeżdża pod sam dom. I tak będzie o wiele, taniej, niż gdybym studiowała gdzie indziej.
Miesięcznie dojazdy wyniosą mnie około 90 zł. Informatyka mnie in
teresuje, a potenj może dołączę do tego jeszcze turystykę.
ANKA
- W ybrałam fin an se i z a rz ą dzanie produkcją. Jest to najbar
dziej oblegany kierunek i wydaje mi się, że ma największe wzięcie.
N ie z d a w a ła m n a ż a d n ą in n ą uczelnię. O d początku brałam pod uwagę tylko Nysę. Jest taniej i wy
godniej, mieszkam w Wyszkowie.
Gdyby nie było tej szkoły na pew
no poszłabym gdzieś indziej. Teraz nigdzie nie ma pracy, więc pozo
staje się tylko uczyć. Zanim tu we
szłam m iałam b ard z iej o p ty m i
styczne podejście, teraz się trochę przestraszyłam .
BASIA
- Też jestem z Wyszkowa. R a
zem z kuzynką wybrałyśmy ten sam kierunek - finanse i zarządzanie produkcją. Wydaje mi się on naj
b a rd z ie j in te re su ją c y . M oże w przyszłości założymy jakiś biznes.
M IC H A Ł
- W ybrałem inform atykę, bo wydaje mi się, że po tym kierunku znajdę lepszą pracę, albo w ogóle ja k ą k o lw ie k p ra c ę . W zeszłym roku startow ałem na p o litechni
kę, ale się nie udało. W tym roku o d ra z u w y b ra łe m tę sz k o łę . M ieszkam koło N iem o d lin a . Z d ojazdem nie będzie problem u, bo z Nysą mamy lepsze połącze
nie niż z O polem . Pierw sze od czucia są bardzo pozytywne, my
ślę że m oże być fajnie.
a g , a b
Pomidor olbrzym
Prawie 1,4 kg ważył pomidor wyhodowany przez Urszulę La
skowską z Lubiatowa gmina Otmuchów. Pomidor olbrzym został zważony w miejscowym sklepie. - To właścicielka sklepu namówiła mnie abym powiadomiła o tym “Nowiny”. W końcu nieczęsto zda
rza się taki okaz - mówi Urszula Laskowska i natychmiast zapew
nia: - Nie hodowaliśmy go specjalnie. Wszystkie pomidory z tej sa
dzonki były duże, ale żadne nawet w połowie nie były tak ciężkie.
^ 4 października 211(11_-
\ października 2001 —
- W tam tych latach nie patrzono na koszty. Nikogo nie rozlicza
no. Pieniądze przechodziły niekontrolowane.
Tak dobrze już nie będzie
R O Z M O W A Z P R E Z E S E M S P Ó Ł D Z IE L N I IN W A L ID Ó W
„ P O K Ó J ” W N Y S IE P I O TR E M K W IT E M
„Nowiny N yskie” - W ja k ie j sytuacji finansow ej je s t obecnie spółdzielnia „P okój” ?
P io tr K w it - Z o s ta ło n a m przyznane dofinansow anie z P ań stw ow ego F u n d u szu O só b N ie pełnospraw nych. Ja k w ielkie było to dofinansow anie? 1,5 m in zł p o dzielone n a transze. Po rozlicze
niu pierw szej z nich, złożeniu k o pii wszystkich fa k tu r i d o k u m e n tó w , p r z y z n a n a b ę d z ie d r u g a transza. M a to n astąp ić w łaśnie n a początku p aździernika.
D z ię k i te m u z a s tr z y k o w i zw ię k sz o n a z o s ta ła p r o d u k c ja . Je d n a k n ie do takiego poziom u, k tó r y z a p e w n iłb y s p ó łd z ie ln i fu n k cjo n o w an ie n a dobrym p o ziom ie.
- Z am ów ienia są?
- Tak. Są.
- Ile osób p rac u je obecnie w
„P okoju” ? -420.
- Czy pracow nicy m ogą spać spokojnie? Czy nie są planow ane zw olnienia?
- N a razie zwolnień nie p rze
w id u je m y . O b w a r o w a n ie z P F R O N -u m am y takie, że w spół
dzielni m usi po zo stać 239 i pół e ta tu osób niepełnospraw nych i te n w arunek oczywiście je st speł
niony. M am y ich 243. P ozostali m ają całkowitą zdolność do pracy.
W iększość z nich to członkow ie spółdzielni, a nie je st rzeczą p ro stą rozwiązać um owę z kimś kogo chroni statu t spółdzielni. N a razie zwolnień nie będzie. Póki co p ra cujem y n a d zw iększeniem p r o dukcji.
- Kiedy o sta tn i ra z p raco w n i
cy s p ó łd z ie ln i o trz y m a li p ełn e
Dla bezrobotnej młodzieży
Z a g ra n ic zn e s ta że
Powiatowy U rząd Pracy zabie
ga o zorganizow anie bezrobotnej młodzieży z terenu naszego powia
tu trzymiesięcznych stażów w za
przyjaźnionym z nyskim powiatem niemieckim Mainz-Bingen.
Pierw szych ta k ich wyjazdów można się spodziewać na przeło
m ie lu te g o i m a rc a 2002 ro k u . Będą one w całości finansowane z funduszy U nii Europejskiej. Sko
rzystają z nich w sumie 64 osoby.
P U P zabiega także o m ożli
wość zorganizow ania 500 wyjaz
dów dla absolwentów szkół podsta
wowych, którzy w Niemczech będą mogli uczyć się w trzy- lub dwulet
nich szkołach zawodowych. Po ich ukończeniu każdy otrzym a certyfi
kat zapewniający mu zdobycie pra
cy w krajach U nii E uropejskiej.
r e k i
Isto tn e jest także to, że podczas nauki młodzież będzie mogła ko
rzystać z bezpłatnego zakw atero
wania i wyżywienia, a także prak
tyk, za któ re otrzymywać będzie wynagrodzenie.
Zarów no w przypadku wyjaz
dów na staże jak i nauki w szkołach zaw odow ych w ym agana b ęd z ie znajomość języka niemieckiego lub angielskiego. Jak wiadomo znale
zienie tak dużej ilości młodzieży posługującej się językiem nie jest rzeczą łatwą. Dlatego też, jak poin
formował nas zastępca kierownika P U P w Nysie K ordian Kolbiarz, będzie dysponow ał w przyszłym roku środkami na organizację in
tensywnych kursów językowych dla młodych ludzi chętnych do skorzy
stania z takich wyjazdów.
a g a m a---
NYSA ul. Mariacka 10
w ynagrodzenie?
- Tego nie pow iem . U w ażam , że ta k ie inform acje pow inny zo stać w zakładzie.
- J a k i e n a s t r o j e p a n u j ą w śród pracow ników ?
- To zależy o k tó rą część k a dry pracow niczej chodzi. L udzie z d a ją so b ie g e n e ra ln ie spraw ę, że jeśli stałoby się najgorsze, nie z n a jd ą pracy. Są w ięc za tym, by ra to w a ć b e z w z g lę d n ie z a k ła d . C hcą tu zostać i pracow ać. R o z
m aw iam y z ludźm i n a w ydziałach i oni rozum ieją, że te czasy, k ie
dy ta k d o b rze zarabiali m inęły i ju ż n a pew no n ie w rócą. R ynek się zm ienił, czasy się zm ieniły i choćby n astąp iła p o p raw a to nie d o ta k ie g o s to p n ia ja k to było kiedyś, kiedy w „P o k o ju ” w ypła
ca n o udziały członkow skie. N ie m a takiej możliwości.
- Czy w śród pracow ników nie p a n u je n a s tró j złego g o sp o d a ro w an ia przez p o p rze d n ie la ta ?
- Je st ta k ie w rażenie. W ta m tych latach nie p a trz o n o n a kosz
ty. N ikogo nie rozliczano, a p ie
n ią d z e p rze ch o d ziły n ie k o n tr o lo w a n e . O d p o w ie d z ia ln o ś ć za n ieg o sp o d arn o ść sp a d a n ie tylko n a poszczególne zarządy, ale też n a załogę i członków.
Rozmawiała Agnieszka Groń
Napad w aptece
Dzięki skutecznej obronie p ra
cownic zam askow anem u sprawcy nie udało się skraść utargu.
W ieczorem 25 września do ap
teki „Śląska” przy ul. Piastowskiej w Nysie wszedł mężczyzna z poń
czochą na głowie. Trzymał w ręku tasak. G rożąc jego użyciem zażą
dał od personelu pieniędzy. Dzięki zdecydowanej postawie pracownic, które nie okazały strachu i odm ó
wiły w ydania pieniędzy, bandyta celu nie osiągnął. Uciekł zabierając aparat telefoniczny.
dw
Cyrk, tak ja k i buty, może być bublem
Ale cyrk!
Zadzwonił do nas rozzłoszczo
ny d ziad e k , który ch c ia ł zrobić przyjem ność swojemu wnukowi i zabrał go do cyrku. Z podjęciem decyzji, jeśli chodzi o rodzinną wy
prawę, trzeba było się śpieszyć, bo cyrk g rał tylko dwa przedstaw ie
nia. Nasz Czytelnik chcąc zapew
nić swojej żonie i wnukowi najlep-
znowu kilka fikołków i to koniec.
Inny Czytelnik, który zadzwonił w tej sprawie twierdził, że od razu cyrk wydał mu się podejrzany, bo nie zadbał o swoją reklam ę. Nie było widać afiszów rozwieszonych na mieście, ba, nie było ich nawet przy samym namiocie cyrkowym:
- Nie chcieli pisać co oferują,
sze warunki kupił bilety w loży, za które zapłacił 40 zł (cena biletu dla osoby dorosłej). O 10 złotych były tańsze bilety normalne.
Co otrzymał za takie, bądź co bądź, niemałe pieniądze?
N asz Czytelnik skw itow ał to jednym słowem - „lipa” :
- A rena nam iotu miała 10 me
trów średnicy - opowiada. - Cyr
kowcy zrobili na niej kilka fikoł
ków. Po tym była przerwa, po to by dzieci mogły dosiąść kucyka (oczy
wiście nie za darmo). Po przerwie
bo by już nie znaleźli głupiego. A tak... Poszło na nic tyle pieniędzy.*
A od tych niewygodnych krzeseł to do dziś mnie boli w krzyżu.
Cyrk-widmo odjechał, a w Ny
sie pozostało po nim co najmniej k ilk a d z ie s ią t n ie za d o w o lo n y ch osób. Niezadowolonych pod wzglę
dem jakości rozrywki, jaką im za-i serwowano i kosztów, jakie musieli w związku z tym ponieść. Rozcza
rowania dzieci niczego jednak nie jest w stanie zmierzyć.
a g
Rury w m o ście
Trwają prace remontowe mo
stu drogowego na rzece Białej Głu
chołaskiej, koło wsi Biała Nyska.
Drogowcy w ym ieniają iz o lac ję , część chodnika i instalują w kon
strukcji mostu rury, którymi kie
dyś będzie można przeprow adzić media.
- To nie je st w ym iana, tylko w m ontow yw anie w k o n stru k c ję mostu zupełnie nowych rur. Przed
tem ich tam nie było i po tegorocz
nym rem oncie, jak trzeba będzie
przeprowadzić na tym odcinku ja -;
kieś m edia, skorzystamy z tych rur zam iast podczepiać je pod most, jak to robiono do tej pory - tłuma
czy dyrektor Zarządu Dróg Powia
towych w Nysie Ryszard Walawen- der.
W końcowej fazie robót wyko
nana zostanie nowa nawierzchnia drogowa. Koszt inwestycji wyniesie j 147,5 tys. zł. Jej zakończenie plano
wane jest na koniec października.
MB
BĄDŹ ZAPOBIEGLIWY - KUPUJ TANIEJ!
r * *
TECHNIKI GRZEWCZE
bater [WiYROSAZEN IE ŁAZIENEK
1 października 2001 — — — — — — — ■ im i ■ ■ sir. 7 ,
Prożcj do Europy ^esł^wa^ufi^mowes°n^e^^e
Oskarowy wydatek
- Ja jestem za wprowadzeniem takiej opłaty, tylko że z małymi po
prawkami. Musimy odróżnić tury
stów od m rów ek. P ro p o n o w ała
bym pobierać więc taką opłatę nie w momencie przekraczania grani
cy do Czech, a z pow rotem . Przy sprawdzaniu, gdy ktoś wiezie alko
hol powinien zapłacić. Ale jeśli tu rysta je d z ie sobie d o C zech na obiad, czy zwyczajnie pozwiedzać, to te 20 złotych byłoby krzywdzą
ce.
JAN
- Nie słyszałem jeszcze o takiej propozycji, ale jeśli doszłoby do tego to powiesiłbym kogoś, kto to wymyślił. Szukają po prostu pienię
dzy na swoje wypłaty i utrzymanie prywatnych domów. Oni mają po
sesje za miliardy a zwykły człowiek nie ma za co żyć.
WACŁAW
- Myślę, że do tego nie dojdzie.
Uważam, że lobby jest zbyt duże, nacisk ze strony opozycji też będzie.
Jeśli za każdym razem jak potrzebu
ję coś kupić w Czechach miałbym zapłacić 20 zł, tobym nie jeździł w ogóle. To oznaczałoby zniszczenie handlu przygranicznego.
P o p rz e d n i Z a rz ą d M ie jsk i przyjął propozycję współorganiza- cji III edycji M iędzynarodowego Festiwalu D okum entalnych i Fa
bularnych Filmów o R egionach, który zaplanowano na 15-19 maja 2002 roku. P ieniądze na ten cel planow ano zabezpieczyć w przy
szłorocznym budżecie. Na szczę
ście na planach się skończyło.
Propozycja organizacji festiwa
lu w Nysie zrodziła się po pobycie Ryszarda Rogowskiego na festiwa
lu filmów komediowych w Lubo
mierzu. Rogowskiego najwidocz
niej tak rozbawiły komediowe hity, że sam zapragnął zostać scenarzy
stą czegoś, z czego można byłoby się pośm iać. Przyjął propozycję współorganizacji przez nyski sam o
rząd III edycji Międzynarodowego
Festiwalu Dokumentalnych i Fabu
larnych Film ów o R egionach, a ówczesny Z arząd pop arł ten p o mysł jednogłośnie.
Byłemu burmistrzowi biuro te
goż festiwalu wraz ze sponsorami zapewniało pokrycie 1/3 kosztów organizacji. Resztę miał pokryć bu
dżet gminy. Ta reszta to 400 tys. zł.
Wydatek takiej sumy z kasy gminy uważano za uzasadniony, gdyż jak czytamy w protokole z posiedzenia Z a rz ą d u : „C elem u cz estn ictw a Nysy byłoby wykreowanie miasta na ważny ośrodek integracji w-dziedzi- nie kultury filmowej”. Nikogo chy
ba nie trzeba przekonywać, że Nysa to miasto wspaniałe, o wspaniałej historii i kulturze, ale polskim Hol
lywood nie jest, i raczej nigdy nie będzie. Skąd więc te wzniosłe okre-
ślenia typu „ośrodek integracji kul
tury FILM O W EJ?!”.
P oprzedni Z arząd upow ażnił Rogowskiego do prowadzenia dal
szych rozmów z biurem festiwalu.
Polecił również przedłożyć sprawę do zaopiniowania merytorycznym komisjom Rady Miejskiej.
Z całym szacunkiem dla organi
zatorów MFDiFFoR, nie należy on do czołowych imprez filmowych w kraju, a co dopiero jeśli połączy się go z przymiotnikiem „międzynaro
dowy”. Z a to suma, jaką planowano wydać na jego organizację. No, no...
niczym na oskarową galę - 650 tys. zł.
To był jeden z tych „dobrych”
pomysłów poprzedniego Zarządu.
Ale wrócił Sanocki, a ten już do ta
kich pomysłów się nie pali. Festi
walu nie będzie.
ag
- Ja rzadko przekraczam grani
ce więc we mnie osobiście to by nie uderzyło. Myślę jednak, że takie posunięcie nie byłoby najlepsze i uderzyłoby w nasze m iasto. Nie mam specjalnego zdania na ten te
m a t, b o ta k w o g ó le to po raz pierwszy słyszę o takim projekcie.
K A ZIM IE R Z
- To je s t p o ro n io n y pomysł.
Uderzałoby to w moją kieszeń, ale są też inne aspekty tej sprawy. Z a
ham uje to w jakimś stopniu prze
myt, ale my jesteśmy za biedni na te wszystkie projekty typu podnie
sienie VAT-u i ta opłata za przekro
czenie granicy. Wszystkie te pomy
sły będą uderzały w tych ludzi mało zamożnych, bo jeśli ktoś ma pienią
dze to jest to dla niego sprawa nie
istotna.
ANNA
- Durnowaty pomysł. We mnie oso b iście nie uderzyłoby to, bo rzadko przekraczam, ale nawet je śli by się chciało wybrać z rodziną n a zw yczajny sp a c e r - ja , m ąż, dziecko... to jak na spacer wydatek 60 zł to nie jest mało.
ag
Wierzchowiec w Konwencie
Burzę sprzeciwów wywołała rządowa propozycja wprowadzenia opła
ty wyjazdowej. Przypomnijmy, że projekt ten zakłada konieczność uisz
czenia 20 zł przy każdorazowym przekroczeniu granicy. Dla jednych je st to zamach na wolność, dla innych zamach na domowy budżet.
BOŻENA IW ONA
Na sesji Rada M iejska wy
brała swojego przed staw icie
la do K o n w e n tu W y ż sz ej Szkoły Zawodowej w Nysie.
K oalicja SLD-AW S do tej fun k cji z a p ro p o n o w a ła n ie o b e c n e g o n a s e s ji L e s z k a W ierzchow ca. Jego k o n trk a n dydatem został Z ygm unt Z a lewski z AWS-u.
O statecznie w Konwencie nyskiej W SZ zasiądzie W ierz
chowiec. S tanie się tak, m imo że przew odniczący Rady w ie
lo k ro tn ie z a b ie g a ł o n ie d o puszczenie do pow stania wy
ższej uczelni w naszym m ie
ście.
Przygarnij psa
S c h ro n is k o d la b ez d o m nych zw ierząt w K onradow ej o rg an iz u je akcję „P rzy g arn ij bezdomnego psa” . Od 8 do 14 października można otrzymać czworonoga za darm o.
- Jest jednak jeden warunek.
Nowy właściciel musi być osobą dorosłą oraz powinien okazać nam dowód osobisty, a psu - ser
ce. Tylko tyle! - mówi Andrzej Ja- kubiszak - kierownik schroniska.
dw
Jeździmy na światłach
Od 1 października do 28 lutego 2002 roku podczas jazdy samocho
dem w dzień obowiązkowo należy włączyć św iatła m ijania lub tzw.
światła dzienne.
Zapom inalskim radzimy przy
czepić na włączniku świateł kawałek kolorowej włóczki. To powinno na
uczyć odruchowego (tak jak zapina
nie pasów) włączania świateł. Z apo
minalscy mogą narazić się na wyda
tek w wysokości 100 złotych oraz 2 punkty karne.
JOTPE
Wawryczuk głosował za Wierzchowcem --- r e k l a m a ---
BATER
H URTO W NIA ARM ATURY
* Kotły, ogrzewacze wody
* Zbiorniki olejowe
* Grzejniki I zawory
* Pompy do c.o.
* Wodomierza
* Zawory bezpieczeństwa
* Zawory kulowe do wody i gazu
* Naczynia przeponowe wyrównawcze
* Filtry I reduktory ciśnienia
* Kanalizacja
* Rynny
* Instalacje z miedzi
* Instalacje z tworzywa klejone i zgrzewane
* Spłuczki podtynkowe
* Złączki stalowe
* Wkłady kominowe
* Baterie
* Ceramika sanitarna
* Zlewozmywaki
* Kabiny natryskowe
* Parawany na wanny
* Panele natryskowe
884tJ
Bezrobocie ma wiele twarzy
W c i q g l y m p o s z u k i w a n i u
„,, ,„ . i, 4 października 2001 _
Nieraz musisz bardzo długo szu
kać, żeby w końcu i tak nic nie znaleźć.
A takie szukanie jest bardzo męczące.
Chociaż to dziwne, brak pracy potrafi wyssać z człowieka całą jego energię.
Bo bezrobocie jest ja k ogromny ka
mień, który codziennie dźwigasz, i im dłużej go niesiesz, tym mniej masz sił i tym trudniej jest ci się go pozbyć. Co
dzienne przeglądanie gazet, odwie
dzanie firm, gdzie na do widzenia mó
wią - zadzwonimy do pana. Ale oni przeważnie nie dzwonią. Przeważnie, co nie znaczy, że nigdy. Bo nąjgorzej, jak się sobie powie, że na pewno nie, że nic z tego nie będzie. I wtedy zareje
strujesz się u psychiatry i powiesz so
bie - to bezrobocie, siła, której nie po
trafię pokonać. Bo pracy przecież nie ma. Żadnej pracy.
JED EN Z D W U D ZIES TU Rafał jest zrezygnowany. Praca może i by była, ale trzeba zapłacić za kurs, za jakieś zaświadczenia. A jak zapłaci, a roboty i tak nie będzie? Co wtedy? Trudno ryzykować, kiedy wła
ściwie nie ma się za co. Ciągle mówi się też o podnoszeniu kwalifikacji, a Rafał ma tylko zawodówkę. Język trochę zna, ale jedynie rosyjski. Kie
dyś przecież w szkole innych nie uczy
li. Ale jeszcze kiedyś to wystarczyło, żeby znaleźć pracę. Prawie trzy lata pracował przecież w hurtowni. Głów
nie jako kierowca. Pracę lubił, a chęci mu nie brakowało. Jak miał na 8.00 to przychodził o 7.00. Pracow ał we wszystkie soboty, a przychodziłby na
wet w niedziele. Ale praca się skoń
czyła. Teraz ma 28 lat i od dwóch lat nie pracuje. Utrzymują go rodzice.
Chętnie by założył własną rodzinę, ale na razie go nie stać. Z Opieki nie ko
rzysta, bo dochody rodziców są zbyt wysokie. Ale co z tego, jak połowa z tych pieniędzy idzie na lekarstwa.
Oboje rodzice - i matka i ojciec - chorują. O, jutro to nawet tato jedzie do szpitala. Choroba nie wybiera, tak jak bezrobocie. Rafała sobie upatrzy
ło i tak się go trzyma. Nie pomogło ogłoszenie w gazecie, nie pomagają ciągłe wędrówki po zakładach pracy.
Tych zakładów w dodatku jest coraz mniej. Niedługo to nie będzie nawet gdzie chodzić. Jedyna nadzieja w pry
waciarzach. Ale jak jest jakaś praca to na jedno miejsce zgłasza się kilkana
ście osób. Niedawno był właśnie na rozmowie w sprawie pracy. A teraz się zastanawia jaką ma szansę zostać jednym z dwudziestu? Lato i wiosna są łaskawsze dla bezrobotnych. Dział
ki obradzają, a bezrobotni z tego ko
rzystają. Rafał latem zawsze sobie do
robi pomagając komuś w ogródku. I już jest trochę do przodu, a przynaj
mniej nie jest do tyłu. Najgorsza jest za to zima. Razem z kałużami1 zama
rzają jakiekolwiek szanse na znalezie
nie czegoś. Żadnych sezonowych prac, żadnych zbiorów. Martwota.
TYLKO SIĘ N IE PODDAĆ Elżbieta energicznie stwierdza, że ona nie siedzi z założonymi ręko
ma. Chociaż ma już 54 lata nie chce się poddać. Daje ogłoszenie do gaze
ty: „Zaopiekuję się dzieckiem, osobą, niepełnosprawną, chętnie posprzą
tam po remontach - solidnie, dokład
nie”. I ma różne zgłoszenia. Ale w ta
kiej pracy to nie ty dyktujesz warunki.
Nie ty decydujesz za ile posprzątasz, za ile zrobisz komuś zakupy. Czasami ktoś zapłaci 10 albo 15 złotych, a cza
sami da dwa jabłka.
Elżbieta, jak wchodzi do mieszka
nia, w którym rzeczywiście przydało
by się sprzątanie, a właścicielem jest starsza osoba, która nie ma za co za
płacić, nie ma sumienia wydzierać pieniędzy. I tak pracuje za obiad, kil
ka mandarynek, a czasami ktoś zrobi tylko kawę. Mówi, że nie wstydzi się
sprzątać po pieskach. Bo prawdziwy wstyd to żebrać. Teraz jest „na usłu
gach”, ale to i tak lepsze niż się prosić.
Wcześniej zatrudniała się po różnych zakładach w Nysie i okolicach. Praco
wała po parę miesięcy, żeby dopraco
wać do zasiłku. Ale pracy nie ma już od 14 roku. Sprzątanie albo wypro
wadzanie psa trafia się czasami kilka razy w miesiącu. Czasami rzadziej.
Raz przez trzy miesiące nie było nic.
Postarała się wtedy w Opiece żeby za
płacili jej światło i przydzielili bloczki żywnościowe, i jakoś przetrzymała.
O d wielu lat sama wychowuje córkę, która już studiuje. Rozdzieliły się finansowo, ale jak tu nie pomóc dziecku, jak potrzebuje.
Najważniejszą rzeczą dla Elżbie
ty nie jest jedzenie czy ubranie, ale opłacenie telefonu. Mówi, że choćby miała jeść tartą bułkę, to telefon musi opłacić. Bo tylko dzięki ogłoszeniom w gazecie jeszcze jakoś żyje. A jak nie będzie telefonu?
Już od dłuższego czasu Elżbieta leczy się u psychiatry. Wpadła w głę
boką depresję, bo nigdy nie wie, czy jutro będzie miała na chleb.
N IE CHWYTAĆ SIĘ BYLE CZEGO
Marek się tak miota już od dwóch lat. Chociaż jest jeszcze bardzo młody bezrobocie dosięgnęło i jego. Wcze
śniej przez sześć miesięcy był pomoc
nikiem murarza. Mieszał zaprawę, nosił cegły. Takie popychadło. A po- pychadłem się nie czuł. Może i go duma nie rozpierała z powodu zawo
dówki, ale zawsze to jakieś wykształ
cenie. A wykształconych trzeba trak
tować z należnym szacunkiem. Nie po to się trzy lata szkolił, żeby go teraz jakiś majster po piwo wysyłał. Zresztą wykształcenie wykształceniem, a czło
wiek wart jest tyle na ile sam się ceni.
A cenić się trzeba, to jedna z życio
wych maksym Marka. I tego stara się w życiu trzymać. Bo jak się sam bę
dziesz szanował, to i inni będą.
Na budowie szacunku nie znalazł.
Zwolnił się, a na jego miejsce przyjęli innego frajera. Marek zaczął szukać czegoś lepszego. Jednak po kilku miesiącach złośliwy los pchnął go znowu na budowę. Tłumaczy sobie, że to jest tak - jak zaczniesz od najniż
szego poziomu, to potem ciężko prze
skoczyć na wyższy. - Ale czy to nie jest też tak, że poprzeczkę trzeba cały czas podnosić. I ja ją podnoszę, nie chcę całe życie być „fizolem”.
W każdym razie wtedy po raz drugi trafił na budowę. Ale tylko dla
tego, że go przycisnęło. A właściwie mama go przycisnęła, bo nie chciała dawać na papierosy. A koledzy raz, drugi piwo postawili, a w końcu trze
ba było i im postawić. Za dwa tygo
dnie „przy łopacie” zarobił trzy stówy.
I za to przez trzy dni rządził. Na sku
tek „przyciśnięcia”, przez ostatnie kil
kanaście miesięcy jeszcze z cztery razy na budowę trafił. Na kilka dni. I to by było na tyle pracy. Bo pracy przecież nie ma. Wszyscy naokoło mówią, że bezrobocie, że rośnie i ro
śnie. To aż się nie chce szukać. Ręce opadają, chociaż człowiek wypoczęty.
Spać może do południa, bo to bezro
bocie to najlepiej przespać. Tak mówi
Marek. Wtedy przynajmniej się nie i myśli o problemach.
BEZ GW ARANCJI
Ale czasami nawet Marka na szu
kanie weźmie. Wtedy przegląda gaze
ty, kolegów pyta. Ale oni to nie bar
dzo wiedzą. Sami ciągle szukają i jesz
cze nikt nic nie znalazł. Bo z ogłosze
nia to np. ciężko trafić. Raz to się na
wet trafiła dla niego robota, tylko do
jeżdżać trzeba było. Żeby w pracy być na 7.00 to musiałby wstawać o 5.30.
Trochę za wcześnie. W zimie jest jesz
cze ciemno.
A w drugiej to chcieli, żeby szyb
ko średnie i maturę zrobić. No niby są te szkoły co to w rok można, ale kto | mu zagwarantuje, że później praca będzie na stałe?
Marek przyznaje, że marzy mu się praca kierowcy. Siedzisz za kół- J kiem jak jakie panisko, a prowadze
nie sam ochodu to przecież sama przyjemność. Myślą nawet z kolega
mi, żeby jakiś własny interes rozkrę
cić. Ale w to trzeba zainwestować pie
niądze, a czy na pewno się opłaci?
KTO DA PRACĘ?
Renatę utrzymuje mąż. Niejedna by tak chciała, ale ją to doprowadza do szału. Jest już po czterdziestce, więc wie, że na znalezienie pracy nie ma za bardzo szans. Tym bólem może się podzielić tylko ze swoim leka
rzem. Ani dzieci, ani mąż jej nie rozu
mieją. Mówią, że pieniądze na ra
chunki i życie przecież są.
Pracę Renata straciła na skutek redukcji etatów w jednym z więk
szych zakładów w Nysie. Była pierw
sza do odstrzału, bo sporo chorowa
ła. Teraz też choruje. Częste wizyty u specjalistów opłaca mąż. Te i inne rzeczy. A to nic przyjemnego być na garnuszku u męża. W prawdzie nic nie wypomina, ale człowiek chciał
by mieć swój własny grosz. I czuć, że się samemu go zarobiło. Ale gdzie go zarobić? Pracy nie ma dla mło
dych i wykształconych. A co dopie
ro dla kobiety po czterdziestce z nie najlep szy m zd ro w ie m , bez wy
kształcenia i konkretnych um iejęt
ności. Elżbieta nie zna żadnego ję zyka, a kom putera nie widziała na oczy. Mówi, że kiedyś nie było jak się uczyć, bo bieda w domu i do pra
cy trzeba było iść zaraz po podsta
wówce. P otem szybko wyszła za mąż, żeby ulżyć rodzicom i rodzeń
stwu. Zawsze to o jedną gębę mniej do garnka.
Przez jakiś czas i mąż i ona praco
wali fizycznie. Nie było łatwo czegoś się dorobić, ale wszystko co mają po
chodzi właśnie z ciężkiej pracy ich rąk.
A szczególnie z jego. Ona w większo
ści zajmowała się dziećmi. Teraz zaj
muje się wnukiem. Codziennie: śnia
danie - wnuczek do przedszkola - po
rządki - obiad - odebrać dziecko - te
lenowela - kolacja. Może to i dobre, ale nie w tym wieku. Kiedy kobieta czuje się jeszcze młoda i na siłach, a musi siedzieć w domu, to traci chęć do życia. Na nic przeglądanie gazet.
W rubryce „praca”, większość ogło
szeń zaczyna się od „szukam pracy”.
A co z tymi „dam pracę”?
Anna Bartosik f i k I a n r
F I N A N S
NIERUCHOMOŚCI
N y s a
,ul. G rzy b o w a 3 (b o c zn a Rynku)
t e l . / f a x 4 3 3 - 8 5 - 4 5 , 4 0 - 9 0 - 3 1 0 , k o m . 0 - 6 0 7 - 0 6 7 - 0 7 7 , 0 - 6 0 9 - 3 8 - 4 8 - 2 5
N O W O Ś C I
Mieszkanie 2-pokojowe (36m2, III-pietro, balkon) w centrum Nysy. Cena 44 tys. do uzgodnienia.
Dom przedwojenny (100m2, działka 26 ar) w Złotogłowicach. Cena 38 tys. do uzgodnienia.
Lokal użytkowy (20m 2,1-piętro) w centrum. Koszt 500 zł. za miesiąc.
Dom w stanie surowym (4 pokoje, działka 3,2ar) przy ul. Gombrowicza.
C ena 125 tys. do uzgodnienia
Mieszkanie 1-pokojowe (34m2, parter) bezczynszowe, w Nysie. Cena 32 tys.
Mieszkanie 3-pokojowe (72m2, V-piętro) w centrum Nysy. Cena 80 tys. do negocjacji.
Działka przemysłowa 3ha przy trasie Nysa-Opole. Cena 30 tys. do uzgodnienia.