• Nie Znaleziono Wyników

Życie i działalność Benedykta Hessego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Życie i działalność Benedykta Hessego"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Bial., D roh., Łom. 16(1998)

KS. MIECZYSŁAW OZOROWSKI

ŻYCIE I DZIAŁALNOŚĆ BENEDYKTA HESSEGO

Treści: 1. Biografia Benedykta Hessego; 2. Dorobek i biblioteka Benedykta Hessego; 3.

Zależność lectio w Komentarzu do Ewangelii św. Mateusza; 4. Zależność qu­ aestio; 5. Zarys treści quaestio·, 6. M etoda wykładu egzegetycznego;

1. B iografia B enedykta H essego

Biografia B enedykta H essego jest m ało znana. M ożna jed n ak u sta ­ lić kilka faktów z jego życia. B enedykt H esse u ro d z ił się około ro k u 1389 w rodzinie m ieszczan krakow skich. Był synem Jana i b ratem z n a ­ nego m ed y k a B ernarda H essego.1 W ydaje się, że nie d o końca ro zstrzy ­ gnięty jest p roblem p o ch o d zen ia ro d zin n y Hesse. P rzew aża je d n ak o p i­ nia, że była to raczej ro dzina śląska, a nie spolszczeni N iem cy.2

Za rek to ratu Franciszka K rzysow icza z Brzegu w ro k u 1407 Bene­ d y k t został zap isan y na w y d ział artiu m U n iw ersy tetu K rakow skiego.3 Stopień bakałarza otrzy m ał w ro k u 1411, g d y d ziek an em był Jan Wi- lisz. C ztery lata później, w 1415 roku, za d ziek an atu M ikołaja Budisse- na B enedykt osiągnął stopień m agistra n au k w yzw olonych.4

W czasie stud ió w na w ydziale artiu m B enedykt m ieszkał w bu rsie Isnera. N astęp n ie w latach 1417-1421 był tej b u rsy p ro k u rato re m .5 Była

' M. R e c h o w i c z , Św ięty Jan K anty i B enedykt H esse w św ietle krakow skiej kom pilacji teologicznej z X V w., Lublin 1958 s. 191.

2 W. B u c i c h o w s k i , B enedicti H esse, Lectura cum dubitationibus su p er E vangelium sancti Mattaei, W arszawa, ATK 1979 (Textus et studia t. 8) s. 7; J. F і a 1 e к , Studia Studia do dziejów Uniwersytetu Krakowskiego i jego Wydziału Teologicznego w XV w., Kraków 1899 s. 144. 3 A lbum Studiosorum U niversitatis C racoviensis, C racoviae 1887, t. 1, s. 25. J. Fijałek,

Studia..., s. 144.

4 Statua пес поп liber prom otionum ..., ed. J. M uczkow ski, Cracoviae 1849 s. 7-9; J. Fijałek, Studia..., s. 144.

5 M. R e c h o w i c z , Św ięty Jan Kanty..., s. 191.

(3)

to b u rsa p rzezn aczo n a d la ubogich stu d e n tó w poch o d zący ch z L itw y i Rusi. M łody Benedykt p o zn ał sam ego Jana Isnera n a kilka lat p rz e d jego śm iercią (+1410). Poznał ró w n ież jego ucznia Franciszka K rzyso- w icza z Brzegu(+1432). Profesor K rzysow icz zajm ow ał się głów nie Pi­ sm em Świętym . B enedykt w y b rał go za sw ego m istrza i o d d ał się p o d jego opiekę do p iero około ro k u 1425, czyli d w a lata po z a p isa n iu się n a w y d ział teologii.6 Ten zw iązek tłu m aczy niektóre szczegóły w for­ macji naukow ej Benedykta H essego. W ty m czasie B enedykt d w u k ro t­ nie sp raw o w a ł u rz ą d d ziek an a w y d ziału sz tu k w y zw o lo n y ch (1421 i 1424/1425). O koło roku 1421 przen ió sł się do K olegium Jagielońskiego (późniejszego Collegium M aius).7

D zięki K rzysow iczow i, w p ierw szych d n iach lutego ro k u 1425 Be­ n e d y k t H esse o trzy m ał b a k a la u re a t biblijny (prima laurea baccalaure- atus).s Stopień ten u p raw n ia ł d o ku rso ry czn ego w y k ład u P ism a Św ię­ tego. Jako d o cent - cursor, p rzez dalsze d w a lata jednocześnie słuchał w y k ła d ó w z zak re su sentencji P io tra L o m bard a. W 1427 ro k u o trz y ­ m a ł nom inację n a sentencjariusza, a w ięc o trzy m ał p ra w o do w y k ła ­ d an ia teologii w oparciu o sentencje P iotra L om barda. D la B enedykta H essego ten rok był bogaty w w yd arzen ia. O trzym ał on jednocześnie nom inację n a rek to ra i k an onię u św iętego F loriana (16 lipca 1427). P rzypuszczalnie p rzerw ał on na rok swoje stu d ia. N a d o k to ra teologii został bo w iem p ro m o w an y d o piero w 1431 ro k u a nie 1430.9

N ie p o siad am y z tego o k resu Liber diligentiarum w y d z ia łu teo lo ­ gicznego w K rakow ie, dlatego też tru d n o jest określić d o k ła d n e d aty i zakres zajęć H essego. P rzed staw io n y p rzebieg stu d ió w jest w ięc sche­ m atyczny , ty p o w y dla uczelni. K an d y d at b o w iem „w p ie rw sz y c h d w ó ch latach był stu den tem -słu chaczem , w d w ó ch n a stęp n y c h b a k a ­ łarzem biblijnym , w p iąty m był w o ln y od w ykładów , po dejm ow ał je w szóstym jako sentencjariusz w ykładając po lekcjach profesorów p ie rw ­ szą i d ru g ą księgę sentencji, d w ie o statn ie p rzec h o d ził za ra z w ro k u następ n y m , w siódm ym z kolei sw oich stu d ió w teologii ju ż jako form a­ tu s " }° W K rakow ie każd y z k an d y d ató w u p ro g u sw ych stu d ió w w y ­ bierał jedn eg o z nielicznych p ro fesorów - teologów jako sw ojego m i­

6 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 191. 7 J. F i j a 1 e к , Studia..., s. 144.

8 J. F i j a 1 e к , Studia..., s. 144; M. M a r k o w s k i , Spis osób dopuszczonych do wykładów i do katedry na Wydziale Teologii U niwersytetu K rakowskiego w X V wieku, M at. i Studia Zakl, Hist. Filoz. Staroż. i Średn., 4(1965) s. 183.223.

M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., 192. 10 J. F i j a 1 e к , M istrz Jakub..., t. 1, s.54.

(4)

strza.11 S tu d en t p o d jego k ieru n k iem przech o d ził w szystkie prom ocje. Profesor po siad ał zaś grono w łasnych kursorów , sentencjariuszy i stu ­ d en tó w początkujących. O n sam był kierow nikiem ich studiów , p rz e d ­ staw iał ich do prom ocji. To on u rz ą d z a ł d y sp u ty i o rg an izo w ał k aza­ nia. Sam p ro feso r p ro w a d z ił w y k ład y z zak re su teologii, zazw yczaj zw iązane z tekstem jednej z ksiąg Pism a Św iętego (Sacra Pagina)}2

Pracę profesora teologii B enedykt H esse rozpoczął w ro k u 1431 w oparciu o ko m en tarz do Ew angelii Św iętego M ateusza. Był to n ajp ra w ­ do po do bn iej p o czątek p o w stan ia o b szernego dzieła, k tóre p rzy n io sło au to ro w i rozgłos i uznanie. Biorąc p o d u w agę jego w ielkość, dzieło to nie m ogło być n ap isan e tylko w ciągu jednego czy d w u lat. H esse był człow iekiem n iezw ykle ak ty w n y m i p o sia d ał w iele ró żn y ch zajęć. W tym że 1431 ro k u b rał u d ział w dyspucie z husytam i. W 1440 ro k u n a ­ leżał d o grona red ak to ró w p rzygotow ujących trak taty n a sobór bazy- lejski. Cieszył się u zn an iem b isk u p a krakow skiego Z bigniew a O leśnic­ kiego, k tó ry p o w ierzy ł m u w latach 1448-1449 sp raw o w an ie u rz ę d u w icekanclerza U niw ersytetu .13 W ty m czasie został d ziek an em k a p itu ­ ły św. Floriana (1439), a tu ż p rz e d rokiem 1449 został m ian o w an y k a­ no nikiem k ap itu ły krakow skiej. O d rok u 1449 sześciokrotnie i niem al p e rm a n e n tn ie sp raw o w a ł funkcje rek to rsk ie (1449/1450, 1450, 1451, 1454, 1455/1456).14

R ów nież w ro ku 1449, jako d o św iadczony ju ż p rofesor teologii d o ­ b rze o bezn an y z p ro b lem aty k ą p raw n iczą, B enedykt H esse objął w a ­ kującą k ated rę p ra w a kan o n iczn eg o . Była to je d n ak tylko p ro fe su ra ty m czaso w a i n ie w y m ag ała prom ocji n a d o k to ra k an o n ó w .15 W ty m sam y m ro k u zostało u k o ń czo n e dzieło jego życia „K o m en tarz do E w angelii Św iętego M ateusza". M ożna pow iedzieć, że był to ro k p rz e ­ łom ow y w życiu. Z tą d atą w iążą się w yżej w ym ienione sukcesy, ale i niep o w o d zen ia: choroba g ard ła, u tarc zk i z A n d rzejem G ałką z Do- bczyna, a tak że załam anie się ru c h u koncyliarystycznego.16 Z m arł w ro k u 1456. A kta k a p itu ły krakow skiej w y m ien iają go w śró d n ieży ją­ cych członków k ap itu ły p o d d a tą 12 listo p ad a 1456 ro k u .17 W ychow ał

11 J. F i j a 1 e к , M istrz Jakub z Paradyża i Uniwersytet Krakow ski w okresie soboru bazy lej - skiego, t. 1, Kraków 1900 s. 50.

12 M . R e c h o w i c z , Św ięty Jan Kanty..., s. 195.

13 S. W i e 1 g u s , H esse Benedykt, w: Encyklopedia Katolicka, t. 6, Lublin 1993 k. 812-814. 14 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 195; J. F i j a i e к , Studia..., s. 144-145. 13 J. F i j a ł e k , Studia..., s. 143.149.

16 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 208. 17 J. F i j a ł e k , Studia..., s. 145.

(5)

w ie lu w y b itn y c h teolo g ó w polskich: Jakuba z P arad y ża , Jana z D ą­ b ró w k i, Jana K antego, T. S trzępińskiego, P io tra ze Sieny o raz w yżej w sp o m n ian eg o A ndrzeja G ałkę z D obczyna.

2. D orobek i biblioteka B enedykta H essego

S puścizna pisarska B enedykta H essego nie doczekała się w y czer­ p u jąceg o o p raco w an ia. P oniższe d a n e p o d ajem y za W acław em Buci- ch o w sk im 18, który w e w p ro w a d z en iu do tekstu Lectura super Evange­ lium M atthei za w a rł w y k az zn an ych ręk o p isó w H essego, oraz n a w y ­ kazie o p raco w an y m p rzez P rofesora S tanisław a W ielgusa zn a jd u ją ­ cym się w E ncyklopedii Katolickiej p o d hasłem B enedykt H esse.19 Z a­ chow ały się następujące pism a B enedykta H essego:

K om entarz do De anima A rystotelesa (rkp. BJ 2013, 2075, 2097, 2100). K om entarz do logica vetus, napisany w latach 1416-1420 i zaw ierający: — ko m entarz d o Isagogi P orfiriusza (BJ 1900)

— k o m entarz do K ategorii A rystotelesa (BJ 1900)

— k o m e n tarz do Peri H erm en eias A ry stotelesa (późniejsza redakcja ręk opisó w BJ 2037, 2043, 2455)

K om entarz d o Fizyki A rystotelesa z lat 1421-1424 (BJ 1367) K om entarz do M eteorytów A rystotelesa z lat 1421-1425 (BJ 674)

K o m en tarz d o Sentencji w y k ła d a n y w latach 1428-1430; zac h o w an y w rękopisach: BJ 1518 - w y k ład w stęp n y i k o m en tarz do I księgi Sen­ tencji; BJ 1519 i 1526 - ko m en tarz do II księgi; BJ 1531 - k o m en tarz do III księgi; BJ - k o m en tarz do IV księgi.

K o m en tarz d o E w angelii św iętego M ateu sza n a p isa n y w latach ok. 1432 - 1449, zac h o w an y w ręk o p isach BJ 1365, 1364, 1366, 1368 o raz 1260 (część k o m en tarza), a także w ręk o p isach W atykańskich 14641, 14644, 14646, 14648.

S zereg d ro b n y ch k w estii teologicznych z ręk o p isó w BJ 1368 i 1369 oraz niektóre teksty o au torstw ie w ątp liw ym , np.:

— rekom endacja teologii na tem at M isit verbum tu u m z p rin c ip iu m do IV księgi Sentencji (BJ 2091),

— w y k ład w stęp n y na rozpoczęcie lek tu ry dek retałó w D eus dat sa­ pientiam (BJ 1369),

— kw estia U trum Eucharistiae sacramentum sit dandum laycali populo sub utraque specie (BJ 1369).

18 W. B u c i c h o w s k i , Benedicti Hesse, Lectura..., s. 9-10.

(6)

Tak zw any Tractatus brevior, p rzy g o to w an y i o d czytany n a soborze w Bazylei (BJ 1369, 1217).

Traktat o tem atyce ekonom icznej De redumptionibus (De usuris) zacho­ w an y w BJ 1709, 2392 oraz w Bibliotece Kórnickiej n r 1122 i 1383. T rudna do ustalenia jest biblioteka B enedykta H essego. W acław Buci- chow ski podaje przy b liżon y skład księgozbioru m istrza B enedykta20: K w estie B uridana do Fizyki A rystotelesa oraz an o nim o w y k o m en tarz do Fizyki (BJ 660).

K om entarz L o n d oriusa d o Fizyki i De anima (BJ 705).

K om entarz M arsyliusza z Inghen do ksiąg Analytica Posteriora i De so­ phisticis elenchis oraz A lberta R ickm ersdorf k o m entarz d o A nalytica Po­ steriora (BJ 713).

K om entarz M ikołaja G orran do Pieśni n ad Pieśniam i (BJ 1327).

S p raw o zd an ia w y m ien ian e m ięd zy soborem w Bazylei a U n iw ersy te­ tem K rakow skim oraz determinatio Strzem pińskiego na sobór w Bazylei. Traktaty o u trak w izm ie Jana z R aguzy i Jana de R okyczina oraz tra k ­ tat K okorzyńskiego (BJ 425).

Szereg pism soborow ych C ezariniego, Palom ara, P anorm itana, a także Tractatus brevior i Tractatus de contractibus (BJ 1369).

C ztery kodeksy zaw ierające K om entarz H essego d o E w angelii św ięte­ go M ateusza (BJ 1365, 1364, 1366, 1368).

Trzy k od ek sy z K o m en tarzem H essego d o Sentencji (BJ 1518, 1519, 1531).

Expositio Benedykta H essego do ksiąg Meteororum A rystotelesa (BJ 674).

3. Zależność lectio

W średniow ieczu k o m en tarz biblijny był ro zpo w szech n io n y m i za ­ sadn iczo je d y n ą form ą w y k ła d u teologicznego. P oczątk o w o w y k ład ten polegał na p ro sty m k o m en tarzu do tekstu Pism a Św iętego. W yja­ śniano w nim trudniejsze term iny i mniej zrozum iałe fragm enty. P raw ­ d ziw y ro zk w it k o m e n tarza biblijnego n astąp ił w w iek u XII. W ty m okresie k o m e n tato rz y biblijni u z asa d n ia li p o stu lo w a n y p rz e z siebie sens argu m en tacją scholastyczną. A rg u m en ty czerp an o z z esta w ień tekstów p araleln ý ch Pism a Św iętego, z dzieł Ojców K ościoła i z racji ro z u m o w y c h .21

20 W. B u c i c h o w s к i , dz- cyt., s. 11. 21 M. R e c h o w i c h , Św ięty Jan Kanty..., s. 54.

(7)

W tym okresie k om entarz biblijny przekształcił się w teologiczny. S chem at takiego k o m en tarza p rz e d sta w ia się następująco: p ie rw sz ą część stanow iła lectio, która dzieliła się na divisio i expositio, n astęp n ie p rzed staw ian o zagadnienia opracow ane na m arginesie lectio i n a z y w a ­ no je questio.22 W w iek u XV n a d a l sto so w an o k o m e n tarz biblijny w w yk ład zie teologii. K w estie dołączone d o k o m en tarza były dość lu źn o zw iązan e z tekstem biblijnym i stanow iły niejednokrotnie w y czerp u ją­ ce traktaty. „Stąd k o m en tarz XV w iek u p rzy p o m in ał źle u sy ste m a ty ­ zo w an ą su m ę teologiczną z p rzy d atk iem egzegezy, niż dzieło egzege- tyczne. Zespolone w jednym ko m en tarzu lectio z szeroko ujętym i d o ­ skonale w y kształcon ym zespołem kw estii dało a su m p t d o p isa n ia ol­ b rzy m ich dzieł, obejm ujących n iem al całokształt w ie d z y teologicznej. Były to sui generis encyklopedie teologiczne. W yłączano z nich jedynie abstrakcję filozoficzną".23

D zieło B enedykta H essego w p isu je się w d zied zictw o n a u k o w e średniow iecza. M istrz B enedykt d o sto sow ał się d o pew nej form y w y ­ k ła d u o pracow anej w ciągu w iek ó w i stosow anej w jego czasach. W średniow ieczu pow szechnie o d w o ły w an o się do innych au to ró w d o k o ­ nując zapożyczeń, d o k o n y w an o kom pilacji i w te n sposób o p raco w y ­ w an o no w e dzieła. P roblem zależności k o m en tarza B enedykta H esse­ go od innych au to ró w zo stał ju ż o p raco w an y p rzez M arian a Recho- w icza.24Przytoczę tu jego poglądy, nie p odw ażając w y n ik ó w b a d a ń tak w ielkiego au to ry te tu w tym zakresie.

W edług R echow icza, M istrz B enedykt k o rzy stał z te k stu P ism a Św iętego pochodzącego z ko rekto riów paryskich. D okonał on p o ró w ­ n a n ia tek stu E w angelii św. M ateu sza znajdującego się w k o m e n ta rz u H essego z tekstam i kodeksów , które w yszły z tych korektoriów i w y k a­ zał ich ścisłą zależność. W Bibliotece Jagielońskiej znaleziono w iele m a­ n u sk ry p tó w Ew angelii św. M ateusza pochodzących z pow y ższy ch ko­ rektoriów . N ie mniej jed nak nie u d ało się odnaleźć oryginału, z k tó re­ go k o rzy stał B enedykt H esse. W edług M ariana R echow icza nie ulega w ątpliw ości, że tekst k o d ek su Ew angelii św. M ateusza, z któ reg o ko­ rzy stał M istrz B enedykt był p o p raw n y , niezw y k le staran n ie p rz e p isa ­ ny i zależny od jednego z korektoriów paryskich. Inne cytaty Starego i N ow ego Testam entu znajdujące się w tekście k o m en tarza H esse p rz e ­ pisy w ał często z prac innych egzegetów .25

22 Y. C o n g a r , Theologie, DTC, t. 15. f.137. kol. 370-372. M. R e c h o w i с z , Święty Jan Kanty..., s. 61-62. 24 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 65-122. 25 M. R e c h o w i с z , Święty Jan Kanty...fi. 70.

(8)

W swoim komentarzu Hesse cytuje wielu autorów średniowiecz­ nych. Dość rzadko powołuje się na autorów pochodzących z XIV wie­ ku. Z autorów XIII wiecznych powołuje się na św. Tomasza z Akwinu (+1274), św. Bonawenturę (+1274), Mikołaja Gorę (+1295), św. Alberta W ielkiego (+1280). Często zaś cytuje autorów z XII wieku: Glosa Ordi­ naria, Bernarda z Clairvaux (+1153), nieco rzadziej św. Anzelm a (+1117), Piotra Lombarda (+1160), Hugo od św. Wiktora (+1141). Hes­ se powołuje się również na Bedę Czcigodnego (+735), Hrabana Maura (+856) i Izydora z Sewilii (+636).26 Hesse posiadał zainteresow anie praktyczne i m oralne, unikał autorów zajm ujących się problem am i spekulatywnym i. N awiązywał chętnie do wczesnego i pełnego śre­ dniowiecza, które było mu bliższe poprzez stosowaną metodę i proble­ matykę teologii pozytywnej.

W średniowieczu przyjm owano sztuczny podział Ewangelii, w której widziano wykład prawd chrześcijańskich posiadający logiczną konstrukcję traktatu. Benedykt Hesse w kom entarzu do pierw szego wersetu Ewangelii podał dwa możliwe podziały (divisio) Ewangelii św. M ateusza. Pierw szy z nich zapożyczony został od M ikołaja Gory: „Ewangelia św. M ateusza, której celem jest wskazanie na królewską godność Chrystusa dzieli się na cztery części, według czterech przy­ m iotów odpowiadających godności królewskiej. Są nimi: genealogia, m ądrość, potęga i łaskaw ość".27 Bezpośrednio po prezentacji tego po­ działu podał on inny, oparty o divisio św. Tomasza z Akwinu i składa­ jący się z trzech części: w pierwszej jest mowa o przyjściu Chrystusa na świat {de ingressu Christi in mundum) - od początku do rozdziału trzeciego; w drugie części traktuje się o działalności Chrystusa w św ie­ cie (de processu Christi) - rozdziały III - XXVI; w trzeciej zaś dotyczy odejścia Chrystusa z tego świata (de egressu Christi) - rozdziały XXVI - X X V III.28

M istrz Benedykt nie trzym ał się jednak system atycznie podziału tomaszowego. Od rozdziału V do XXI wykorzystywał divisio Mikołaja Gory. W ostatnich rozdziałach divisio było skracane i przekształcane. M arian Rechowicz stw ierdza, że Hesse nie posiadał konsekwentnie przem yślanego podziału, a przyjąw szy na początku schem at św. To­ masza nie stosował się do niego systematycznie. Wyciągnął więc w nio­ sek, że na całość dzieła złożyły się wykłady wygłaszane przez wiele

26 M . R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. ,,s. 7 2.

27 M . R e c h o w i c z , Św ięty Jan Kanty..., s. 7 5 ; B en ed ykt H esse, Lectura..., B J 1365 s. 1. 28 B en ed y kt H esse, Lectura..., B J 1365 s. 1

(9)

lat, które ostatecznie zostały zebrane p rzez jednego z u czn ió w i p rz e ­ p isane m echanicznie bez w nikania bliżej w ich treść i konstrukcję.29

D zieło B enedykta H essego n azy w an e jest często kom pilacją. M im o to n asz M istrz w łożył w nie w iele sw ego w y siłku i pracy. Św iadczyć o ty m m oże obszerność tego dzieła. P om im o tego, że sch em aty zostały zaczerpnięte z innych dzieł, i że jest d u żo zapożyczeń treści, sw oją ob­ jętością k o m e n tarz H essego p rz e w y ż sz a w ielo k ro tn ie sw oje p ie rw o ­ w zory. K om entarz M ikołaja G ory p o siad ał tylko 643 stro n y (BJ 1320), a A u g u sty n a z A n k o ny 481 (BJ 1228). M o n u m en taln e dzieło H essego za w a rte jest w czterech k o d ek sach i obejm uje 2711 stro n (BJ 1365, 1364, 1366, 1368). Jeszcze w iększa dysproporcja istnieje p o m ięd zy p ra ­ cą H essego a k o m entarzem św. Tom asza z A kw inu.30

M istrz Benedykt w expositio opierał się na kom entarzu Mikołaja Gory. Hesse nie kopiow ał jednak niewolniczo Gory ale dokonyw ał trawestacji i amplifikacji. Tekst Gory często stanow ił p o dstaw ę do rozbu do w y swojej własnej kompilacji. Rechowicz podaje przykłady ilustrujące postępow anie Benedykta.31 W obszernym kom entarzu do genealogii Hesse w ykorzystał teksty z Glosa Ordinaria (BJ 1365), Piotra Lom barda Historia Scholastica, oraz kom entarz Bedy C zcigodnego i kilku innych kom entatorów . Tu też znajdują się zaw arte liczne informacje dotyczące m ałżeństw a.

B enedykt H esse obficie k o rzy stał ró w n ież z p rac św. T om asza z A kw inu, a szczególnie z Catena Aurea i Commentarium super M attheum . Za Tom aszem B enedykt cytow ał w iele tekstów Ojców Kościoła. W ty m zakresie H esse korzystał także z licznych florilegiów i auctoritates, k tóre p o dzisiejszy d zień zn ajd u ją się w Bibliotece Jagielońskiej. N ie je d n o ­ krotnie B enedykt H esse ulegał także m anierze cytow ania au to ró w p o ­ gańskich. N ajczęściej p o w o ły w ał się na A rystotelesa, k tó reg o w śre ­ dniow ieczu n azy w an o philosophus. P o n ad to cy to w ał S okratesa, P lato ­ na, Senekę, C ycerona. Jako w y k ład ow ca filozofii z całą p ew n o ścią z a ­ p o zn ał się osobiście z pism am i w ielu p og ańskich filozofów.32

K o m en tarz H essego rep reze n tu je ty p eg zegezy zbliżającej się do kaznodziejstw a i literatury ascetycznej. N ie jest to suchy w y k ład biblij- no-teologiczny, ale został tam zam ieszczony b o gaty m ateriał ilu stru ją­ cy w p ostaci p rz y k ła d ó w z życia św iętych, legend, m o d litw , a fo ry ­ zm ów , a n a w e t p rzy słó w lu d o w y ch .33 W sam y m tekście k o m e n tarza

29 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. .,s. 77. 30 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. ,,s. 78. 31 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 79-81. 32 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. ,,s. 88-89. 33 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 91.

(10)

m o żna znaleźć schem aty kazań, szczególnie w rozdziałach o d XVI do XVIII. Ten sposób k o m entow an ia był nie zn an y ani d la G ory ani d la św. Tom asza. Jest to także d o w ó d n a sam o d zielną pracę M istrza B enedyk­ ta. W skazuje to ró w n ież na rozw ój form y w y k ła d u teo lo g iczn eg o i późniejszym p rak ty c zn y m w y k o rzy stan iem tego kom entarza.

4. Z ależność q u e stio

K o m entarz d o E w angelii św. M ateu sza o p raco w an y p rz e z Bene­ d ykta H essego zaw iera p o n ad tysiąc kw estii. S tanow ią one d ru g ą część kom entarza zw an ą questio. M arian R echow icz na p o d sta w ie sw oich b a d a ń stw ierd ził, że H esse, w dużej części, zaczerp n ął je z K o m en ta­ rza do Ew angelii św. M ateusza au to rstw a A u g u sty n a z A nkony, który by ł u czn iem św. Tom asza z A k w in u . M istrz B enedykt p o m in ął lectio A u gu sty na a w lwiej części w y korzystał zam ieszczone tam questio. N a około tysiąc sw oich kw estii B enedykt zaczerpnął od niego 627 (na 711 w całości). Te sam e kw estie zostały um ieszczone w o b u d ziałach w ty m sam ym układzie. T rudno jest je d n ak określić kryteria jakim i się kiero­ w ał H esse omijając niektóre kw estie. W edług M ariana Rechow icza z a ­ leżność H essego od A nkończyka dotyczy nie tylko w y b o ru kw estii ale także samej treści poszczególnych kw estii.34

W pozo stały ch około cztery stu kw estiach w id ać zależność o d To­ m asza z A kw inu. Rechow icz do w o d zi, że tak p o d w zg lęd em ty tu łó w jak i treści dzieło B en edykta H essego jest zależne o d D o k to ra A n iel­ skiego.35 N ie są to je d n a k zap o ż y czen ia niew olnicze. H esse d o k o n ał sw obodnej ekspozycji, m oże m niej gruntow nej jak u św. Tom asza, ale zaw sze przejrzystej i krótkiej, ujm ując zaw sze sedno spraw y. M ateriał u zu p ełn iał w łasnym i koncepcjam i, a argum entację i pro b lem aty k ę sta­ rał się d o sto so w ać do swojej epoki. Jego styl charak tery zuje się p e w ­ n y m psychologizm em i tem p eram en tem reform istycznym . Jedne k w e­ stie są o p raco w an e su ch o i zw ięźle ( k w estie m o raln o -p raw n e), in n e zaś odznaczają się bogactw em treści (kw estie ascetyczne i do g m aty cz­ ne). Są też kw estie niezależne, zw iązan e z zag ad n ien iam i koncyliary- stycznym i i husyckim i. Treść questio w ykazuje w dziele H essego d o m i­ nujący w p ły w m yśli to m isty cz n ej36

34 M. R e c h o w i c z , Święty Jan K a n t y . 101. 35 M. R e c h o w i c z , Święty Jan K a n t y . . 102-103. 36 M. R e c h o w i с z , Św ięty Jan Kanty..,,s. 104-106.

(11)

5. Zarys treści questio

Pom im o tego, że w iększość kw estii została zapożyczona, treść ich p rezentu je p o g ląd y oryginalne i zdradzające koloryt epoki, w której żył B enedykt. Tem atykę kw estii m o żn a podzielić n a kilka g ru p . P ierw szą z nich zajm ują kwestie: teologiczno-biblijne, d ru g ą dogm atyczne, trzecią ekonom iczne, n a u k o w o -p ra w n e i m oralno-ascetyczne, c zw artą k w e ­ stie eklezjologiczne.37

K w estie biblijne po siad ają sensow y, histo ryczn y u k ład . P ozostałe zag a d n ie n ia zo stały naszk icow an e doryw czo . K w estie zo stały p o g ru ­ p o w an e w okół jakiegoś zagadnienia. T w orzą w rażen ie trak tatu . N ig d y je d n a k n ie w y czerp u ją tem atu . W ybór zaś te m a tu b y ł zw ią z a n y z a ­ zw yczaj z o d p o w ied n im fragm entem Ew angelii. R ozm ieszczenie kw e­ stii nastąpiło jed n ak na d ro d ze skojarzeń niż organicznego p rzem y śle­ nia całości, d lateg o też zn ajd ujem y w ielo k ro tn e p o w racan ie d o tych sam ych problem ów p rzy różnych okazjach.38 Tak też kw estie d o ty czą­ ce m ałżeń stw a z a w arte zo stały w p ie rw szy m tom ie p rz y okazji k o ­ m e n to w an ia genealogii Jezusa, n astęp n ie w k o m e n tarzu d o ro z d z ia łu V i XIX. Ilość kw estii jest tak obszerna, że m o żna z nich u łożyć u p o ­ rząd k o w an ą i obszerną sum ę teologiczną.

Kwestie teologiczno biblijne

K westii ściśle biblijnych jest sto su n k o w o m ało. H esse nie m iał dla tych za g ad n ień głębokiego zrozum ienia. Z asadniczo ten ty p kw estii Be­ n e d y k t przejął od A u g u sty na Trionfo. N ie p o ru sza w nich pro b lem ó w natchnienia ani kan o n u Ksiąg Św iętych, ale te zagad n ien ia zasadniczo o m aw iano w e w p ro w ad zen iu do kom entarzy. W iększość kw estii biblij­ nych dotyczy w y darzeń , działających na w y o braźn ię i szokujących lu ­ d z i tam tej epoki. Z w iązan e one b yły z w y jaśn ien iam i d o ty czący m i S ąd u O stateczn eg o, czyśćca, p iek ła i zm artw y ch w stan ia C h ry stu sa. D ziś te k w estie rażą sw oją sp ecyficznym eschato lo g iczn y m ujęciem , ale autor pisał je dla ludzi żyjących w odm iennej epoce i m entalności.39

Kwestie dogmatyczne

Z ag a d n ien ia d o g m aty czn e p o siad ają ró w n ież ch ara k ter w y b itn ie biblijny. W k o m en tarzu H essego nie znajdujem y zag ad n ień z zak resu teologii sp ek u laty w n ej. N a p ie rw sze m iejsce w y su w ają się k w estie 37 M . R e c h o w i ć z , Święty Jan Kanty..„s. 106.

38 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 107. 39 M . R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..,,s. 107-109.

(12)

chrystologiczne, zo stały one o p raco w an e w y czerpująco, ale b ra k w nich jest ro z w a ż a ń n p . n a te m at u n ii h ip osta tycznej. H esse w sw y m k o m e n ta rz u om aw ia też k w estie dotyczące łaski i p rzeb aczen ia. N aj­ obszerniej je d n a k o m ów ił p ro b lem aty k ę dotyczącą sak ram en tó w , a szczególnie E ucharystii. D ość szeroko zostały p o tra k to w a n e kw estie dotyczące za g a d n ie ń zw iązan y ch z m ałżeń stw em . P o ru szo n e k w estie d o g m aty czn e nie w y czerp u ją całej p ro b lem aty k i, ale zaw sze zo stały o p raco w ane zw ięźle i przejrzyście.40

Z a g a d n ie n ia m o ra ln e

Koniec śred n io w iecza p rzy n ió sł zain tereso w an ie p rak ty c zn y m i kw estiam i m o raln y m i dotyczącym i zag a d n ień ekonom icznych, p ra w ­ ny ch i ascetycznych. W XV w iek u K raków był d o b rze ro zw in ię ty m m iastem kupieckim . Tu k rzy żo w ały się drog i h an d lo w e. M ieszczanie krakow scy p osiad ali rów nież pew n e przyw ileje. Sam M istrz B enedykt p o ch o d ził z ro d z in y kupieckiej, dlateg o sp ra w y życia g o sp o d arczeg o nie były m u obce. H esse nie om aw iał w szystkich tez dotyczących eko­ nom ii znajdujących się u A u g u sty n a z A nkony. W o p arciu zaś o św. Tom asza z A k w in u p isał o godziw ości p o sia d an ia w łasności p ry w a t­ nej (VI, 61-62) i o godności p ro w ad zen ia h an d lu (XXI,12). P osiadał on głębokie zro zum ienie dla tru d u , i ryzyka pracy kupieckiej.41 H esse p o ­ ruszył też zagadnienia dotyczące dziesięciny, przychylał się do opinii, że p o siad a ona oparcie nie tylko w p raw ie n atu raln y m ale także w p o ­ zy ty w n y m p ra w ie boskim (XXII,12; B] 1366, s. 501-502). Z ag a d n ien iu pracy pośw ięcił rów nież piękny tra k tat (XX,2; BJ 1366 s. 303-304).

W zagadnieniach p raw n y ch n a p ierw sze m iejsce w y su n ę ły się sp raw y dotyczące m ałżeń stw a, a n astęp n ie sankcji kościelnych. Tezy dotyczące m a łże ń stw a częściow o p o siad ają ch arak ter eg zegetyczn o - teologiczny, częściow o p raw n y . H esse w yjaśniał p o szczeg ó ln e w y d a ­ rzen ia biblijne np.: fak t w ielo żeń stw a p a tria rc h ó w (I, 14-15). Z ajm o­ w ał się także: k o n k u b in a te m (1,16), p rz eszk o d am i d o zaw arcia k o n ­ trak tu m ałżeńskiego (1,17; XIV,3), privilegium paulinum , sp raw am i roz­ w o d u (V,45.52. 53. 58) i separacji (XIX, 3.4.5) . A utor opierał się o św. Tomasza ale czerpał arg u m en ty z Pism a Św iętego i w y k azy w ał d o b rą znajom ość G racjana o raz późniejszych zb io ró w kan o n iczn y ch .42

W zag a d n ien iach dotyczących k ar kościelnych B enedykt H esse o d zn aczał się tolerancją, b y ł za u m ia rk o w a n y m sto so w an iem ek sk o­

40 M. R e c h o w i с z , Św ięty Jan Kanty..,,s. 112. 41 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 114-117. 42 M. R e c h o w i c z , Św ięty Jan K a n t y . 120.

(13)

m u niki. W sto su n k u d o lu d z i złych chrześcijanina obow iązuje m iłość nieprzyjaciół i corectio fraterna (XVIII 24-26. 29. 30-32. 35). Tu ró w n ież H esse op ierał się na analogicznych o p racow aniach św. Tom asza.43 P o­ ru szo n e zostały rów nież kw estie p ra w n e zw iązan e z sakram en tem p o ­ kuty, misji kanonicznej, n auczania teologii i przysięgi.

O so bn ą g ru p ę stan o w ią zag a d n ie n ia m o raln o - ascetyczne. Taki trak tat ascetyczny m ożem y znaleźć w k o m en tarzu d o V ro zd ziału (V, 2.3.4.5.7.10.13; BJ 1365 s. 377-415), g d zie jest m ow a o korelacji m ięd zy ośm iom a błogosław ieństw am i o D ar D ucha św. H esse nary so w ał tu ob­ ra z idealistycznego społeczeństw a Bożego, o k tó ry m m arzyło śred n io ­ wiecze. H esse kładł nacisk na cnotę (virtus). Realizacja id e ału d o sk o n a­ łości chrześcijańskiej p o w in n o n astę p o w ać p rz e z realizację cn ó t b o ­ skich i m oralnych. H esse p o d k reślał znakom itość takich cnót sp ołecz­ nych jak u bóstw o, po k o ra, łagodność, sp raw iedliw ość i m iłosierdzie. W sw oim m yśleniu H esse zbliżał się do id eałó w p o d k reślan y ch nieco p ó ź ­ niej w devotio moderna.

6. M etoda w ykładu egzegetycznego

B enedykt H esse w sw oim w yk ład zie egzegetycznym przyjął w ięk ­ szość elem entów m e to d ologicznych u stalo n y ch jeszcze w XIII w iek u . M istrz B enedykt żył na p rzeło m ie ep o k i nie n a śla d o w a ł ju ż m e ch a­ nicznie tego, co n apisan o p rz e d nim .

W średniow ieczu, ju ż w XII w iek u ustaliły się d w a schem aty w y ­ kładni. Jedni szli za O rygenesem i św. H ieronim em i przyjm ow ali sens potrójny: historyczny, m o raln y albo tropologiczny, m istyczny albo ale­ goryczny. Inni zaś kierując się tradycją św. A u g u sty n a i Jana K asjana ro zw ażali sens poczw órn y : historię, alegorię, tro p o lo g ię, anago g ię. H esse stosow ał d w a schem aty zam iennie.

P od staw o w y m sensem do ro zw ażań egzegetycznych był sens lite­ raln y albo historyczny. Stanow ił on oparcie i p o d staw ę d o rozw inięcia p o zo stały ch sensów . A u to rzy śred n io w ieczni n ie zn ali je d n ak p o c z u ­ cia p e rsp e k ty w y dziejow ej. W y d arz en ia z przeszłości n ie p o sia d a ły w iększego znaczenia. Istotnym było to, co w ieczne i niezm ienne.44 N ie­ które w yd arzenia, szczególnie te ze Starego Testam entu (w ielożeństw o p atriarch ó w , m ściw ość, k rw aw e p o stę p o w a n ie itp.) n astręczały tr u d ­ ności w ich interpretacji teologicznej, z p o w o d u ich sp rzeczn o ści z

4:* M. R . e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. ,,s. 121. 44 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 126.

(14)

ob ow iązującą p rzy zw o ito ścią i m oralno ścią chrześcijańską. Takie w y ­ darzenia in terp reto w an o w sposób alegoryczny w o d n iesieniu d o eko­ nom ii zbaw ienia. W p o d o b n y sposób p o stęp ow ał m istrz Benedykt. W expositio stosow ał on sens literaln y jako p o d staw ę do rozw inięcia o d ­ po w ied niego sensu duchow ego. O becnie do odkrycia sen su histo ry cz­ nego u ży w a się od p o w ied n io w ykształconych m etod, których śred n io ­ w iecze nie znało. B enedykt H esse stosow ał jed n ak p ew n e k ryteria filo­ logiczne. W XV w ieku w A kadem ii K rakowskiej nie w y k ład an o oficjal­ nie ani greki ani hebrajskiego.45 H esse w sw oim ko m en tarzu tłum aczy niejednokrotnie im iona i term iny greckie i hebrajskie, nie znaczy to jed ­ nak, że p o siad a ł znajom ość tych języków . P o słu g iw ał się n a jp ra w d o ­ podobniej innym i k om entarzam i lub zbioram i od p o w iedn ich tekstów .46 W p o d o b n y sposób H esse p o stępo w ał w odniesieniu do d an y ch z ar­ cheologii biblijnej.

M istrz B enedykt po słu g iw ał się jeszcze innym i m eto d am i w w yja­ śn ian iu tekstu literalnego. N iekiedy zestaw iał obok siebie g ru p ę cyta­ tów z Pism a Św iętego zaw ierających ten sam term in lub tem at. Im w ię­ cej było cytatów ty m w iększa siła d o w o d o w a.47 H esse p o słu g iw ał się m eto d ą erudycyjno - h istoryczną, k tóra p o siad ała albo form ę narracji kronikarskiej, albo w y k ład u teologicznego. N arrację kro n ik arską H esse zastosow ał w k o m en tarzu do genealogii (Mt 1,1-7). W ykład teologicz­ ny o p arty na p rzesła n k ach historycznych m ożem y sp otkać w k o m en ­ tarzu d o M t 24,15, gdzie jednak jest m ow a o zniszczeniu Jerozolim y.48 N a gruncie sen su ścisłego w yjaśniano sens d u ch ow y Pism a Św iętego. W o d n iesieniu staran o się o w y praco w an ie ścisłych reg u ł tłum aczenia tegoż sensu duchow ego. D uży w k ład w niósł tu św. Tomasz z A kw inu. H esse w sw oim k o m e n tarzu szed ł za u m iark o w a n ą w y k ła d n ią tom i- styczną. W odniesieniu do genealogii C hrystusa sens alegoryczny trak ­ to w ał m a rg in aln ie, kład ł zaś n acisk n a sens literaln y i m o raln y . Jego m o ralizato rstw o zajm uje zn aczn ą część dzieła.49

„M oralizatorstw o m istrza B enedykta jest interesujące nie tylko w aspekcie skrypturystycznym , ale rów nież historycznym . O dzw ierciedla się w nim głęboki pesym izm w poglądach na życie XV w ieku i obrazuje

4'’ K. M o r a w s к i, Historia Uniwersytetu Jagielońskiego, Średnie wieki i Odrodzenie, t. 2, K ra­ ków 1900, s. 243-259; H. B a r у с z , Historia Uniwersytetu Jagielońskiego w epoce hum ani­ zmu, K raków 1935, s. 67-69.

46 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty. ,.,s. 132. 47 H e n e d y k t H e s s e , Lectura... BJ 1366, s. 294 48 M . R e c h o w i c z , Święty Jan K a n t y . 134-135. 49 M . R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 139.

(15)

um ysłow ość pisarza, który zapatrując się w ideały p o stu lo w an e p rzez chrześcijaństw o w interpretacji pełnego średniow iecza zajął p o staw ę p ro testu i b u n tu w stosunku do rzeczywistości własnej epoki. H esse ob­ serw uje p rzed e w szystkim życie kościelne, ale w idzi także przero sty sys­ tem u feudalnego, krzyw dę ubogich i słabych, razi go rów nież luksus b o ­ gatych i sw oboda obyczajowa".50 M istrz H esse krytykow ał nie tylko ro z­ luźnienie m oralne ludzi świeckich, ale także zakonników i prałatów . W krytycznych słow ach opisuje także dobrze m u znany św iat profesorski, sztyw ny, dostojny, a jednocześnie obłudny, skłócony i chciwy.51 Tem aty­ ka m oralna szerzej została rozw inięta w quaestio.

W sposób spokojniejszy H esse trak to w ał u stęp y in terp reto w an e w sp o só b an ag o g iczn y lub m istyczny. C en traln y m zag a d n ien iem p o r u ­ szanym w tej w y kładni jest vita activa et contemplativa. Ta tem aty k a jest ty p o w a d la całego śred n io w iecza. H esse jest tu zależn y od M ikołaja G ory i szkoły dom inikańskiej. O p o w iad ał się więc za m ożliw ością p o ­ godzenia życia aktyw nego i kontem placji. Jego sens m istyczny nie o d ­ znacza się oryginalnością i tkw i w p ełn y m średniow ieczu.52

LA VIE ET L OEUVRE DE BENOÎT HESSE

RÉSUMÉ

L'article est consacré à u n théologien polonais qui a vécu au M oy­ en Age, a u XV-e siècle, à Cracovie. D ans son tem p s il était co n nu com ­ m e u n célèbre théologien qui a travaillé à l'U niversité de Cracovie. La p lu s im p o rtan te l'o eu v re d e sa vie c'est «Le C om m entaire d e l'E vangile de St. M athieu». P en d an t longtem ps on croyait que S. Jean K anty était l'a u te u r de ce C om m entaire. Ce C om m entaire d e l'Evangile de st. M a­ th ieu est u n de plu s g ran d d u M oyen Age. M aître Benoît com pose lectio en su ivant S. Thom as et l'o eu v re de N icolas Gora. D ans qauestio Benoît H esse reste fidèle à S. Thom as d 'A q u in , m ais il utilise larg em ent le tra ­ vail d 'A u g u stin d'A nconne. L 'a u teu r de cet article a aussi p résen té la m éth od e ap p liq u ée p a r Benoît H esse d an s son C om m entaire de l'E v a n ­ gile de St. M athieu.

50 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty...,s. 141.

51 B e n e d y k t H e s s e , Lectura...., B J 1366, s. 55-558. 52 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty...,s. 146.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W niniejszym artykule zajmiemy się zagadnieniem treści kate­ chezy, a częściowo tymi elementami metodyki katechetycznej, które mają bliższą łączność z

Celem artykułu jest ocena wpływu transakcji bilansu płatniczego i innych prze- pływów na zmiany międzynarodowej pozycji inwestycyjnej Polski w latach 1994– 2012, czyli w

Jana pojawia się również temat objawienia Ojca, pełnienia jego woli oraz posłannictwa uczniów – kontynuatorów misji Jezusa.. Podążający za Chrystusem podzielają jego los

Ordo v ita e sacerd ota liter in stituendae in usum Cle ri Dioeceseos Prem isliensis (str.. już nie daw niejsze znakom ite Sierakow skiego, to bodaj niedaw nego

57 AKN, dokumenty legislacyjne: Uzasadnienie do projektu ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Nowoapostolskiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz projekt umowy w sprawie określenia

Sędzia ewangeliczny nie boi się nie tylko Boga, ale i ludzi. Myśl tę podkreśla tekst dlatego, by wzmocnić siłę dowodową przypowieści. Istnieją bowiem ludzie, którzy nie

Głównym celem badań jest analiza relacji między doświadczeniami obciążeń zawodowych a oceną klimatu organizacyjnego szkoły w percepcji nauczycieli szkół

De golthoogte meter is opnieuw een afstand voor de kotter geplaatst waardoor de registratie van de golf verplaatst moet worden naar de oorsprong van het scheepsassenstelsel orn de