Bial., D roh., Łom. 16(1998)
KS. MIECZYSŁAW OZOROWSKI
ŻYCIE I DZIAŁALNOŚĆ BENEDYKTA HESSEGO
Treści: 1. Biografia Benedykta Hessego; 2. Dorobek i biblioteka Benedykta Hessego; 3.Zależność lectio w Komentarzu do Ewangelii św. Mateusza; 4. Zależność qu aestio; 5. Zarys treści quaestio·, 6. M etoda wykładu egzegetycznego;
1. B iografia B enedykta H essego
Biografia B enedykta H essego jest m ało znana. M ożna jed n ak u sta lić kilka faktów z jego życia. B enedykt H esse u ro d z ił się około ro k u 1389 w rodzinie m ieszczan krakow skich. Był synem Jana i b ratem z n a nego m ed y k a B ernarda H essego.1 W ydaje się, że nie d o końca ro zstrzy gnięty jest p roblem p o ch o d zen ia ro d zin n y Hesse. P rzew aża je d n ak o p i nia, że była to raczej ro dzina śląska, a nie spolszczeni N iem cy.2
Za rek to ratu Franciszka K rzysow icza z Brzegu w ro k u 1407 Bene d y k t został zap isan y na w y d ział artiu m U n iw ersy tetu K rakow skiego.3 Stopień bakałarza otrzy m ał w ro k u 1411, g d y d ziek an em był Jan Wi- lisz. C ztery lata później, w 1415 roku, za d ziek an atu M ikołaja Budisse- na B enedykt osiągnął stopień m agistra n au k w yzw olonych.4
W czasie stud ió w na w ydziale artiu m B enedykt m ieszkał w bu rsie Isnera. N astęp n ie w latach 1417-1421 był tej b u rsy p ro k u rato re m .5 Była
' M. R e c h o w i c z , Św ięty Jan K anty i B enedykt H esse w św ietle krakow skiej kom pilacji teologicznej z X V w., Lublin 1958 s. 191.
2 W. B u c i c h o w s k i , B enedicti H esse, Lectura cum dubitationibus su p er E vangelium sancti Mattaei, W arszawa, ATK 1979 (Textus et studia t. 8) s. 7; J. F і a 1 e к , Studia Studia do dziejów Uniwersytetu Krakowskiego i jego Wydziału Teologicznego w XV w., Kraków 1899 s. 144. 3 A lbum Studiosorum U niversitatis C racoviensis, C racoviae 1887, t. 1, s. 25. J. Fijałek,
Studia..., s. 144.
4 Statua пес поп liber prom otionum ..., ed. J. M uczkow ski, Cracoviae 1849 s. 7-9; J. Fijałek, Studia..., s. 144.
5 M. R e c h o w i c z , Św ięty Jan Kanty..., s. 191.
to b u rsa p rzezn aczo n a d la ubogich stu d e n tó w poch o d zący ch z L itw y i Rusi. M łody Benedykt p o zn ał sam ego Jana Isnera n a kilka lat p rz e d jego śm iercią (+1410). Poznał ró w n ież jego ucznia Franciszka K rzyso- w icza z Brzegu(+1432). Profesor K rzysow icz zajm ow ał się głów nie Pi sm em Świętym . B enedykt w y b rał go za sw ego m istrza i o d d ał się p o d jego opiekę do p iero około ro k u 1425, czyli d w a lata po z a p isa n iu się n a w y d ział teologii.6 Ten zw iązek tłu m aczy niektóre szczegóły w for macji naukow ej Benedykta H essego. W ty m czasie B enedykt d w u k ro t nie sp raw o w a ł u rz ą d d ziek an a w y d ziału sz tu k w y zw o lo n y ch (1421 i 1424/1425). O koło roku 1421 przen ió sł się do K olegium Jagielońskiego (późniejszego Collegium M aius).7
D zięki K rzysow iczow i, w p ierw szych d n iach lutego ro k u 1425 Be n e d y k t H esse o trzy m ał b a k a la u re a t biblijny (prima laurea baccalaure- atus).s Stopień ten u p raw n ia ł d o ku rso ry czn ego w y k ład u P ism a Św ię tego. Jako d o cent - cursor, p rzez dalsze d w a lata jednocześnie słuchał w y k ła d ó w z zak re su sentencji P io tra L o m bard a. W 1427 ro k u o trz y m a ł nom inację n a sentencjariusza, a w ięc o trzy m ał p ra w o do w y k ła d an ia teologii w oparciu o sentencje P iotra L om barda. D la B enedykta H essego ten rok był bogaty w w yd arzen ia. O trzym ał on jednocześnie nom inację n a rek to ra i k an onię u św iętego F loriana (16 lipca 1427). P rzypuszczalnie p rzerw ał on na rok swoje stu d ia. N a d o k to ra teologii został bo w iem p ro m o w an y d o piero w 1431 ro k u a nie 1430.9
N ie p o siad am y z tego o k resu Liber diligentiarum w y d z ia łu teo lo gicznego w K rakow ie, dlatego też tru d n o jest określić d o k ła d n e d aty i zakres zajęć H essego. P rzed staw io n y p rzebieg stu d ió w jest w ięc sche m atyczny , ty p o w y dla uczelni. K an d y d at b o w iem „w p ie rw sz y c h d w ó ch latach był stu den tem -słu chaczem , w d w ó ch n a stęp n y c h b a k a łarzem biblijnym , w p iąty m był w o ln y od w ykładów , po dejm ow ał je w szóstym jako sentencjariusz w ykładając po lekcjach profesorów p ie rw szą i d ru g ą księgę sentencji, d w ie o statn ie p rzec h o d ził za ra z w ro k u następ n y m , w siódm ym z kolei sw oich stu d ió w teologii ju ż jako form a tu s " }° W K rakow ie każd y z k an d y d ató w u p ro g u sw ych stu d ió w w y bierał jedn eg o z nielicznych p ro fesorów - teologów jako sw ojego m i
6 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 191. 7 J. F i j a 1 e к , Studia..., s. 144.
8 J. F i j a 1 e к , Studia..., s. 144; M. M a r k o w s k i , Spis osób dopuszczonych do wykładów i do katedry na Wydziale Teologii U niwersytetu K rakowskiego w X V wieku, M at. i Studia Zakl, Hist. Filoz. Staroż. i Średn., 4(1965) s. 183.223.
M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., 192. 10 J. F i j a 1 e к , M istrz Jakub..., t. 1, s.54.
strza.11 S tu d en t p o d jego k ieru n k iem przech o d ził w szystkie prom ocje. Profesor po siad ał zaś grono w łasnych kursorów , sentencjariuszy i stu d en tó w początkujących. O n sam był kierow nikiem ich studiów , p rz e d staw iał ich do prom ocji. To on u rz ą d z a ł d y sp u ty i o rg an izo w ał k aza nia. Sam p ro feso r p ro w a d z ił w y k ład y z zak re su teologii, zazw yczaj zw iązane z tekstem jednej z ksiąg Pism a Św iętego (Sacra Pagina)}2
Pracę profesora teologii B enedykt H esse rozpoczął w ro k u 1431 w oparciu o ko m en tarz do Ew angelii Św iętego M ateusza. Był to n ajp ra w do po do bn iej p o czątek p o w stan ia o b szernego dzieła, k tóre p rzy n io sło au to ro w i rozgłos i uznanie. Biorąc p o d u w agę jego w ielkość, dzieło to nie m ogło być n ap isan e tylko w ciągu jednego czy d w u lat. H esse był człow iekiem n iezw ykle ak ty w n y m i p o sia d ał w iele ró żn y ch zajęć. W tym że 1431 ro k u b rał u d ział w dyspucie z husytam i. W 1440 ro k u n a leżał d o grona red ak to ró w p rzygotow ujących trak taty n a sobór bazy- lejski. Cieszył się u zn an iem b isk u p a krakow skiego Z bigniew a O leśnic kiego, k tó ry p o w ierzy ł m u w latach 1448-1449 sp raw o w an ie u rz ę d u w icekanclerza U niw ersytetu .13 W ty m czasie został d ziek an em k a p itu ły św. Floriana (1439), a tu ż p rz e d rokiem 1449 został m ian o w an y k a no nikiem k ap itu ły krakow skiej. O d rok u 1449 sześciokrotnie i niem al p e rm a n e n tn ie sp raw o w a ł funkcje rek to rsk ie (1449/1450, 1450, 1451, 1454, 1455/1456).14
R ów nież w ro ku 1449, jako d o św iadczony ju ż p rofesor teologii d o b rze o bezn an y z p ro b lem aty k ą p raw n iczą, B enedykt H esse objął w a kującą k ated rę p ra w a kan o n iczn eg o . Była to je d n ak tylko p ro fe su ra ty m czaso w a i n ie w y m ag ała prom ocji n a d o k to ra k an o n ó w .15 W ty m sam y m ro k u zostało u k o ń czo n e dzieło jego życia „K o m en tarz do E w angelii Św iętego M ateusza". M ożna pow iedzieć, że był to ro k p rz e łom ow y w życiu. Z tą d atą w iążą się w yżej w ym ienione sukcesy, ale i niep o w o d zen ia: choroba g ard ła, u tarc zk i z A n d rzejem G ałką z Do- bczyna, a tak że załam anie się ru c h u koncyliarystycznego.16 Z m arł w ro k u 1456. A kta k a p itu ły krakow skiej w y m ien iają go w śró d n ieży ją cych członków k ap itu ły p o d d a tą 12 listo p ad a 1456 ro k u .17 W ychow ał
11 J. F i j a 1 e к , M istrz Jakub z Paradyża i Uniwersytet Krakow ski w okresie soboru bazy lej - skiego, t. 1, Kraków 1900 s. 50.
12 M . R e c h o w i c z , Św ięty Jan Kanty..., s. 195.
13 S. W i e 1 g u s , H esse Benedykt, w: Encyklopedia Katolicka, t. 6, Lublin 1993 k. 812-814. 14 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 195; J. F i j a i e к , Studia..., s. 144-145. 13 J. F i j a ł e k , Studia..., s. 143.149.
16 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 208. 17 J. F i j a ł e k , Studia..., s. 145.
w ie lu w y b itn y c h teolo g ó w polskich: Jakuba z P arad y ża , Jana z D ą b ró w k i, Jana K antego, T. S trzępińskiego, P io tra ze Sieny o raz w yżej w sp o m n ian eg o A ndrzeja G ałkę z D obczyna.
2. D orobek i biblioteka B enedykta H essego
S puścizna pisarska B enedykta H essego nie doczekała się w y czer p u jąceg o o p raco w an ia. P oniższe d a n e p o d ajem y za W acław em Buci- ch o w sk im 18, który w e w p ro w a d z en iu do tekstu Lectura super Evange lium M atthei za w a rł w y k az zn an ych ręk o p isó w H essego, oraz n a w y kazie o p raco w an y m p rzez P rofesora S tanisław a W ielgusa zn a jd u ją cym się w E ncyklopedii Katolickiej p o d hasłem B enedykt H esse.19 Z a chow ały się następujące pism a B enedykta H essego:
K om entarz do De anima A rystotelesa (rkp. BJ 2013, 2075, 2097, 2100). K om entarz do logica vetus, napisany w latach 1416-1420 i zaw ierający: — ko m entarz d o Isagogi P orfiriusza (BJ 1900)
— k o m entarz do K ategorii A rystotelesa (BJ 1900)
— k o m e n tarz do Peri H erm en eias A ry stotelesa (późniejsza redakcja ręk opisó w BJ 2037, 2043, 2455)
K om entarz d o Fizyki A rystotelesa z lat 1421-1424 (BJ 1367) K om entarz do M eteorytów A rystotelesa z lat 1421-1425 (BJ 674)
K o m en tarz d o Sentencji w y k ła d a n y w latach 1428-1430; zac h o w an y w rękopisach: BJ 1518 - w y k ład w stęp n y i k o m en tarz do I księgi Sen tencji; BJ 1519 i 1526 - ko m en tarz do II księgi; BJ 1531 - k o m en tarz do III księgi; BJ - k o m en tarz do IV księgi.
K o m en tarz d o E w angelii św iętego M ateu sza n a p isa n y w latach ok. 1432 - 1449, zac h o w an y w ręk o p isach BJ 1365, 1364, 1366, 1368 o raz 1260 (część k o m en tarza), a także w ręk o p isach W atykańskich 14641, 14644, 14646, 14648.
S zereg d ro b n y ch k w estii teologicznych z ręk o p isó w BJ 1368 i 1369 oraz niektóre teksty o au torstw ie w ątp liw ym , np.:
— rekom endacja teologii na tem at M isit verbum tu u m z p rin c ip iu m do IV księgi Sentencji (BJ 2091),
— w y k ład w stęp n y na rozpoczęcie lek tu ry dek retałó w D eus dat sa pientiam (BJ 1369),
— kw estia U trum Eucharistiae sacramentum sit dandum laycali populo sub utraque specie (BJ 1369).
18 W. B u c i c h o w s k i , Benedicti Hesse, Lectura..., s. 9-10.
Tak zw any Tractatus brevior, p rzy g o to w an y i o d czytany n a soborze w Bazylei (BJ 1369, 1217).
Traktat o tem atyce ekonom icznej De redumptionibus (De usuris) zacho w an y w BJ 1709, 2392 oraz w Bibliotece Kórnickiej n r 1122 i 1383. T rudna do ustalenia jest biblioteka B enedykta H essego. W acław Buci- chow ski podaje przy b liżon y skład księgozbioru m istrza B enedykta20: K w estie B uridana do Fizyki A rystotelesa oraz an o nim o w y k o m en tarz do Fizyki (BJ 660).
K om entarz L o n d oriusa d o Fizyki i De anima (BJ 705).
K om entarz M arsyliusza z Inghen do ksiąg Analytica Posteriora i De so phisticis elenchis oraz A lberta R ickm ersdorf k o m entarz d o A nalytica Po steriora (BJ 713).
K om entarz M ikołaja G orran do Pieśni n ad Pieśniam i (BJ 1327).
S p raw o zd an ia w y m ien ian e m ięd zy soborem w Bazylei a U n iw ersy te tem K rakow skim oraz determinatio Strzem pińskiego na sobór w Bazylei. Traktaty o u trak w izm ie Jana z R aguzy i Jana de R okyczina oraz tra k tat K okorzyńskiego (BJ 425).
Szereg pism soborow ych C ezariniego, Palom ara, P anorm itana, a także Tractatus brevior i Tractatus de contractibus (BJ 1369).
C ztery kodeksy zaw ierające K om entarz H essego d o E w angelii św ięte go M ateusza (BJ 1365, 1364, 1366, 1368).
Trzy k od ek sy z K o m en tarzem H essego d o Sentencji (BJ 1518, 1519, 1531).
Expositio Benedykta H essego do ksiąg Meteororum A rystotelesa (BJ 674).
3. Zależność lectio
W średniow ieczu k o m en tarz biblijny był ro zpo w szech n io n y m i za sadn iczo je d y n ą form ą w y k ła d u teologicznego. P oczątk o w o w y k ład ten polegał na p ro sty m k o m en tarzu do tekstu Pism a Św iętego. W yja śniano w nim trudniejsze term iny i mniej zrozum iałe fragm enty. P raw d ziw y ro zk w it k o m e n tarza biblijnego n astąp ił w w iek u XII. W ty m okresie k o m e n tato rz y biblijni u z asa d n ia li p o stu lo w a n y p rz e z siebie sens argu m en tacją scholastyczną. A rg u m en ty czerp an o z z esta w ień tekstów p araleln ý ch Pism a Św iętego, z dzieł Ojców K ościoła i z racji ro z u m o w y c h .21
20 W. B u c i c h o w s к i , dz- cyt., s. 11. 21 M. R e c h o w i c h , Św ięty Jan Kanty..., s. 54.
W tym okresie k om entarz biblijny przekształcił się w teologiczny. S chem at takiego k o m en tarza p rz e d sta w ia się następująco: p ie rw sz ą część stanow iła lectio, która dzieliła się na divisio i expositio, n astęp n ie p rzed staw ian o zagadnienia opracow ane na m arginesie lectio i n a z y w a no je questio.22 W w iek u XV n a d a l sto so w an o k o m e n tarz biblijny w w yk ład zie teologii. K w estie dołączone d o k o m en tarza były dość lu źn o zw iązan e z tekstem biblijnym i stanow iły niejednokrotnie w y czerp u ją ce traktaty. „Stąd k o m en tarz XV w iek u p rzy p o m in ał źle u sy ste m a ty zo w an ą su m ę teologiczną z p rzy d atk iem egzegezy, niż dzieło egzege- tyczne. Zespolone w jednym ko m en tarzu lectio z szeroko ujętym i d o skonale w y kształcon ym zespołem kw estii dało a su m p t d o p isa n ia ol b rzy m ich dzieł, obejm ujących n iem al całokształt w ie d z y teologicznej. Były to sui generis encyklopedie teologiczne. W yłączano z nich jedynie abstrakcję filozoficzną".23
D zieło B enedykta H essego w p isu je się w d zied zictw o n a u k o w e średniow iecza. M istrz B enedykt d o sto sow ał się d o pew nej form y w y k ła d u o pracow anej w ciągu w iek ó w i stosow anej w jego czasach. W średniow ieczu pow szechnie o d w o ły w an o się do innych au to ró w d o k o nując zapożyczeń, d o k o n y w an o kom pilacji i w te n sposób o p raco w y w an o no w e dzieła. P roblem zależności k o m en tarza B enedykta H esse go od innych au to ró w zo stał ju ż o p raco w an y p rzez M arian a Recho- w icza.24Przytoczę tu jego poglądy, nie p odw ażając w y n ik ó w b a d a ń tak w ielkiego au to ry te tu w tym zakresie.
W edług R echow icza, M istrz B enedykt k o rzy stał z te k stu P ism a Św iętego pochodzącego z ko rekto riów paryskich. D okonał on p o ró w n a n ia tek stu E w angelii św. M ateu sza znajdującego się w k o m e n ta rz u H essego z tekstam i kodeksów , które w yszły z tych korektoriów i w y k a zał ich ścisłą zależność. W Bibliotece Jagielońskiej znaleziono w iele m a n u sk ry p tó w Ew angelii św. M ateusza pochodzących z pow y ższy ch ko rektoriów . N ie mniej jed nak nie u d ało się odnaleźć oryginału, z k tó re go k o rzy stał B enedykt H esse. W edług M ariana R echow icza nie ulega w ątpliw ości, że tekst k o d ek su Ew angelii św. M ateusza, z któ reg o ko rzy stał M istrz B enedykt był p o p raw n y , niezw y k le staran n ie p rz e p isa ny i zależny od jednego z korektoriów paryskich. Inne cytaty Starego i N ow ego Testam entu znajdujące się w tekście k o m en tarza H esse p rz e pisy w ał często z prac innych egzegetów .25
22 Y. C o n g a r , Theologie, DTC, t. 15. f.137. kol. 370-372. M. R e c h o w i с z , Święty Jan Kanty..., s. 61-62. 24 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 65-122. 25 M. R e c h o w i с z , Święty Jan Kanty...fi. 70.
W swoim komentarzu Hesse cytuje wielu autorów średniowiecz nych. Dość rzadko powołuje się na autorów pochodzących z XIV wie ku. Z autorów XIII wiecznych powołuje się na św. Tomasza z Akwinu (+1274), św. Bonawenturę (+1274), Mikołaja Gorę (+1295), św. Alberta W ielkiego (+1280). Często zaś cytuje autorów z XII wieku: Glosa Ordi naria, Bernarda z Clairvaux (+1153), nieco rzadziej św. Anzelm a (+1117), Piotra Lombarda (+1160), Hugo od św. Wiktora (+1141). Hes se powołuje się również na Bedę Czcigodnego (+735), Hrabana Maura (+856) i Izydora z Sewilii (+636).26 Hesse posiadał zainteresow anie praktyczne i m oralne, unikał autorów zajm ujących się problem am i spekulatywnym i. N awiązywał chętnie do wczesnego i pełnego śre dniowiecza, które było mu bliższe poprzez stosowaną metodę i proble matykę teologii pozytywnej.
W średniowieczu przyjm owano sztuczny podział Ewangelii, w której widziano wykład prawd chrześcijańskich posiadający logiczną konstrukcję traktatu. Benedykt Hesse w kom entarzu do pierw szego wersetu Ewangelii podał dwa możliwe podziały (divisio) Ewangelii św. M ateusza. Pierw szy z nich zapożyczony został od M ikołaja Gory: „Ewangelia św. M ateusza, której celem jest wskazanie na królewską godność Chrystusa dzieli się na cztery części, według czterech przy m iotów odpowiadających godności królewskiej. Są nimi: genealogia, m ądrość, potęga i łaskaw ość".27 Bezpośrednio po prezentacji tego po działu podał on inny, oparty o divisio św. Tomasza z Akwinu i składa jący się z trzech części: w pierwszej jest mowa o przyjściu Chrystusa na świat {de ingressu Christi in mundum) - od początku do rozdziału trzeciego; w drugie części traktuje się o działalności Chrystusa w św ie cie (de processu Christi) - rozdziały III - XXVI; w trzeciej zaś dotyczy odejścia Chrystusa z tego świata (de egressu Christi) - rozdziały XXVI - X X V III.28
M istrz Benedykt nie trzym ał się jednak system atycznie podziału tomaszowego. Od rozdziału V do XXI wykorzystywał divisio Mikołaja Gory. W ostatnich rozdziałach divisio było skracane i przekształcane. M arian Rechowicz stw ierdza, że Hesse nie posiadał konsekwentnie przem yślanego podziału, a przyjąw szy na początku schem at św. To masza nie stosował się do niego systematycznie. Wyciągnął więc w nio sek, że na całość dzieła złożyły się wykłady wygłaszane przez wiele
26 M . R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. ,,s. 7 2.
27 M . R e c h o w i c z , Św ięty Jan Kanty..., s. 7 5 ; B en ed ykt H esse, Lectura..., B J 1365 s. 1. 28 B en ed y kt H esse, Lectura..., B J 1365 s. 1
lat, które ostatecznie zostały zebrane p rzez jednego z u czn ió w i p rz e p isane m echanicznie bez w nikania bliżej w ich treść i konstrukcję.29
D zieło B enedykta H essego n azy w an e jest często kom pilacją. M im o to n asz M istrz w łożył w nie w iele sw ego w y siłku i pracy. Św iadczyć o ty m m oże obszerność tego dzieła. P om im o tego, że sch em aty zostały zaczerpnięte z innych dzieł, i że jest d u żo zapożyczeń treści, sw oją ob jętością k o m e n tarz H essego p rz e w y ż sz a w ielo k ro tn ie sw oje p ie rw o w zory. K om entarz M ikołaja G ory p o siad ał tylko 643 stro n y (BJ 1320), a A u g u sty n a z A n k o ny 481 (BJ 1228). M o n u m en taln e dzieło H essego za w a rte jest w czterech k o d ek sach i obejm uje 2711 stro n (BJ 1365, 1364, 1366, 1368). Jeszcze w iększa dysproporcja istnieje p o m ięd zy p ra cą H essego a k o m entarzem św. Tom asza z A kw inu.30
M istrz Benedykt w expositio opierał się na kom entarzu Mikołaja Gory. Hesse nie kopiow ał jednak niewolniczo Gory ale dokonyw ał trawestacji i amplifikacji. Tekst Gory często stanow ił p o dstaw ę do rozbu do w y swojej własnej kompilacji. Rechowicz podaje przykłady ilustrujące postępow anie Benedykta.31 W obszernym kom entarzu do genealogii Hesse w ykorzystał teksty z Glosa Ordinaria (BJ 1365), Piotra Lom barda Historia Scholastica, oraz kom entarz Bedy C zcigodnego i kilku innych kom entatorów . Tu też znajdują się zaw arte liczne informacje dotyczące m ałżeństw a.
B enedykt H esse obficie k o rzy stał ró w n ież z p rac św. T om asza z A kw inu, a szczególnie z Catena Aurea i Commentarium super M attheum . Za Tom aszem B enedykt cytow ał w iele tekstów Ojców Kościoła. W ty m zakresie H esse korzystał także z licznych florilegiów i auctoritates, k tóre p o dzisiejszy d zień zn ajd u ją się w Bibliotece Jagielońskiej. N ie je d n o krotnie B enedykt H esse ulegał także m anierze cytow ania au to ró w p o gańskich. N ajczęściej p o w o ły w ał się na A rystotelesa, k tó reg o w śre dniow ieczu n azy w an o philosophus. P o n ad to cy to w ał S okratesa, P lato na, Senekę, C ycerona. Jako w y k ład ow ca filozofii z całą p ew n o ścią z a p o zn ał się osobiście z pism am i w ielu p og ańskich filozofów.32
K o m en tarz H essego rep reze n tu je ty p eg zegezy zbliżającej się do kaznodziejstw a i literatury ascetycznej. N ie jest to suchy w y k ład biblij- no-teologiczny, ale został tam zam ieszczony b o gaty m ateriał ilu stru ją cy w p ostaci p rz y k ła d ó w z życia św iętych, legend, m o d litw , a fo ry zm ów , a n a w e t p rzy słó w lu d o w y ch .33 W sam y m tekście k o m e n tarza
29 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. .,s. 77. 30 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. ,,s. 78. 31 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 79-81. 32 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. ,,s. 88-89. 33 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 91.
m o żna znaleźć schem aty kazań, szczególnie w rozdziałach o d XVI do XVIII. Ten sposób k o m entow an ia był nie zn an y ani d la G ory ani d la św. Tom asza. Jest to także d o w ó d n a sam o d zielną pracę M istrza B enedyk ta. W skazuje to ró w n ież na rozw ój form y w y k ła d u teo lo g iczn eg o i późniejszym p rak ty c zn y m w y k o rzy stan iem tego kom entarza.
4. Z ależność q u e stio
K o m entarz d o E w angelii św. M ateu sza o p raco w an y p rz e z Bene d ykta H essego zaw iera p o n ad tysiąc kw estii. S tanow ią one d ru g ą część kom entarza zw an ą questio. M arian R echow icz na p o d sta w ie sw oich b a d a ń stw ierd ził, że H esse, w dużej części, zaczerp n ął je z K o m en ta rza do Ew angelii św. M ateusza au to rstw a A u g u sty n a z A nkony, który by ł u czn iem św. Tom asza z A k w in u . M istrz B enedykt p o m in ął lectio A u gu sty na a w lwiej części w y korzystał zam ieszczone tam questio. N a około tysiąc sw oich kw estii B enedykt zaczerpnął od niego 627 (na 711 w całości). Te sam e kw estie zostały um ieszczone w o b u d ziałach w ty m sam ym układzie. T rudno jest je d n ak określić kryteria jakim i się kiero w ał H esse omijając niektóre kw estie. W edług M ariana Rechow icza z a leżność H essego od A nkończyka dotyczy nie tylko w y b o ru kw estii ale także samej treści poszczególnych kw estii.34
W pozo stały ch około cztery stu kw estiach w id ać zależność o d To m asza z A kw inu. Rechow icz do w o d zi, że tak p o d w zg lęd em ty tu łó w jak i treści dzieło B en edykta H essego jest zależne o d D o k to ra A n iel skiego.35 N ie są to je d n a k zap o ż y czen ia niew olnicze. H esse d o k o n ał sw obodnej ekspozycji, m oże m niej gruntow nej jak u św. Tom asza, ale zaw sze przejrzystej i krótkiej, ujm ując zaw sze sedno spraw y. M ateriał u zu p ełn iał w łasnym i koncepcjam i, a argum entację i pro b lem aty k ę sta rał się d o sto so w ać do swojej epoki. Jego styl charak tery zuje się p e w n y m psychologizm em i tem p eram en tem reform istycznym . Jedne k w e stie są o p raco w an e su ch o i zw ięźle ( k w estie m o raln o -p raw n e), in n e zaś odznaczają się bogactw em treści (kw estie ascetyczne i do g m aty cz ne). Są też kw estie niezależne, zw iązan e z zag ad n ien iam i koncyliary- stycznym i i husyckim i. Treść questio w ykazuje w dziele H essego d o m i nujący w p ły w m yśli to m isty cz n ej36
34 M. R e c h o w i c z , Święty Jan K a n t y . 101. 35 M. R e c h o w i c z , Święty Jan K a n t y . . 102-103. 36 M. R e c h o w i с z , Św ięty Jan Kanty..,,s. 104-106.
5. Zarys treści questio
Pom im o tego, że w iększość kw estii została zapożyczona, treść ich p rezentu je p o g ląd y oryginalne i zdradzające koloryt epoki, w której żył B enedykt. Tem atykę kw estii m o żn a podzielić n a kilka g ru p . P ierw szą z nich zajm ują kwestie: teologiczno-biblijne, d ru g ą dogm atyczne, trzecią ekonom iczne, n a u k o w o -p ra w n e i m oralno-ascetyczne, c zw artą k w e stie eklezjologiczne.37
K w estie biblijne po siad ają sensow y, histo ryczn y u k ład . P ozostałe zag a d n ie n ia zo stały naszk icow an e doryw czo . K w estie zo stały p o g ru p o w an e w okół jakiegoś zagadnienia. T w orzą w rażen ie trak tatu . N ig d y je d n a k n ie w y czerp u ją tem atu . W ybór zaś te m a tu b y ł zw ią z a n y z a zw yczaj z o d p o w ied n im fragm entem Ew angelii. R ozm ieszczenie kw e stii nastąpiło jed n ak na d ro d ze skojarzeń niż organicznego p rzem y śle nia całości, d lateg o też zn ajd ujem y w ielo k ro tn e p o w racan ie d o tych sam ych problem ów p rzy różnych okazjach.38 Tak też kw estie d o ty czą ce m ałżeń stw a z a w arte zo stały w p ie rw szy m tom ie p rz y okazji k o m e n to w an ia genealogii Jezusa, n astęp n ie w k o m e n tarzu d o ro z d z ia łu V i XIX. Ilość kw estii jest tak obszerna, że m o żna z nich u łożyć u p o rząd k o w an ą i obszerną sum ę teologiczną.
Kwestie teologiczno biblijne
K westii ściśle biblijnych jest sto su n k o w o m ało. H esse nie m iał dla tych za g ad n ień głębokiego zrozum ienia. Z asadniczo ten ty p kw estii Be n e d y k t przejął od A u g u sty na Trionfo. N ie p o ru sza w nich pro b lem ó w natchnienia ani kan o n u Ksiąg Św iętych, ale te zagad n ien ia zasadniczo o m aw iano w e w p ro w ad zen iu do kom entarzy. W iększość kw estii biblij nych dotyczy w y darzeń , działających na w y o braźn ię i szokujących lu d z i tam tej epoki. Z w iązan e one b yły z w y jaśn ien iam i d o ty czący m i S ąd u O stateczn eg o, czyśćca, p iek ła i zm artw y ch w stan ia C h ry stu sa. D ziś te k w estie rażą sw oją sp ecyficznym eschato lo g iczn y m ujęciem , ale autor pisał je dla ludzi żyjących w odm iennej epoce i m entalności.39
Kwestie dogmatyczne
Z ag a d n ien ia d o g m aty czn e p o siad ają ró w n ież ch ara k ter w y b itn ie biblijny. W k o m en tarzu H essego nie znajdujem y zag ad n ień z zak resu teologii sp ek u laty w n ej. N a p ie rw sze m iejsce w y su w ają się k w estie 37 M . R e c h o w i ć z , Święty Jan Kanty..„s. 106.
38 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 107. 39 M . R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..,,s. 107-109.
chrystologiczne, zo stały one o p raco w an e w y czerpująco, ale b ra k w nich jest ro z w a ż a ń n p . n a te m at u n ii h ip osta tycznej. H esse w sw y m k o m e n ta rz u om aw ia też k w estie dotyczące łaski i p rzeb aczen ia. N aj obszerniej je d n a k o m ów ił p ro b lem aty k ę dotyczącą sak ram en tó w , a szczególnie E ucharystii. D ość szeroko zostały p o tra k to w a n e kw estie dotyczące za g a d n ie ń zw iązan y ch z m ałżeń stw em . P o ru szo n e k w estie d o g m aty czn e nie w y czerp u ją całej p ro b lem aty k i, ale zaw sze zo stały o p raco w ane zw ięźle i przejrzyście.40
Z a g a d n ie n ia m o ra ln e
Koniec śred n io w iecza p rzy n ió sł zain tereso w an ie p rak ty c zn y m i kw estiam i m o raln y m i dotyczącym i zag a d n ień ekonom icznych, p ra w ny ch i ascetycznych. W XV w iek u K raków był d o b rze ro zw in ię ty m m iastem kupieckim . Tu k rzy żo w ały się drog i h an d lo w e. M ieszczanie krakow scy p osiad ali rów nież pew n e przyw ileje. Sam M istrz B enedykt p o ch o d ził z ro d z in y kupieckiej, dlateg o sp ra w y życia g o sp o d arczeg o nie były m u obce. H esse nie om aw iał w szystkich tez dotyczących eko nom ii znajdujących się u A u g u sty n a z A nkony. W o p arciu zaś o św. Tom asza z A k w in u p isał o godziw ości p o sia d an ia w łasności p ry w a t nej (VI, 61-62) i o godności p ro w ad zen ia h an d lu (XXI,12). P osiadał on głębokie zro zum ienie dla tru d u , i ryzyka pracy kupieckiej.41 H esse p o ruszył też zagadnienia dotyczące dziesięciny, przychylał się do opinii, że p o siad a ona oparcie nie tylko w p raw ie n atu raln y m ale także w p o zy ty w n y m p ra w ie boskim (XXII,12; B] 1366, s. 501-502). Z ag a d n ien iu pracy pośw ięcił rów nież piękny tra k tat (XX,2; BJ 1366 s. 303-304).
W zagadnieniach p raw n y ch n a p ierw sze m iejsce w y su n ę ły się sp raw y dotyczące m ałżeń stw a, a n astęp n ie sankcji kościelnych. Tezy dotyczące m a łże ń stw a częściow o p o siad ają ch arak ter eg zegetyczn o - teologiczny, częściow o p raw n y . H esse w yjaśniał p o szczeg ó ln e w y d a rzen ia biblijne np.: fak t w ielo żeń stw a p a tria rc h ó w (I, 14-15). Z ajm o w ał się także: k o n k u b in a te m (1,16), p rz eszk o d am i d o zaw arcia k o n trak tu m ałżeńskiego (1,17; XIV,3), privilegium paulinum , sp raw am i roz w o d u (V,45.52. 53. 58) i separacji (XIX, 3.4.5) . A utor opierał się o św. Tomasza ale czerpał arg u m en ty z Pism a Św iętego i w y k azy w ał d o b rą znajom ość G racjana o raz późniejszych zb io ró w kan o n iczn y ch .42
W zag a d n ien iach dotyczących k ar kościelnych B enedykt H esse o d zn aczał się tolerancją, b y ł za u m ia rk o w a n y m sto so w an iem ek sk o
40 M. R e c h o w i с z , Św ięty Jan Kanty..,,s. 112. 41 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty..., s. 114-117. 42 M. R e c h o w i c z , Św ięty Jan K a n t y . 120.
m u niki. W sto su n k u d o lu d z i złych chrześcijanina obow iązuje m iłość nieprzyjaciół i corectio fraterna (XVIII 24-26. 29. 30-32. 35). Tu ró w n ież H esse op ierał się na analogicznych o p racow aniach św. Tom asza.43 P o ru szo n e zostały rów nież kw estie p ra w n e zw iązan e z sakram en tem p o kuty, misji kanonicznej, n auczania teologii i przysięgi.
O so bn ą g ru p ę stan o w ią zag a d n ie n ia m o raln o - ascetyczne. Taki trak tat ascetyczny m ożem y znaleźć w k o m en tarzu d o V ro zd ziału (V, 2.3.4.5.7.10.13; BJ 1365 s. 377-415), g d zie jest m ow a o korelacji m ięd zy ośm iom a błogosław ieństw am i o D ar D ucha św. H esse nary so w ał tu ob ra z idealistycznego społeczeństw a Bożego, o k tó ry m m arzyło śred n io wiecze. H esse kładł nacisk na cnotę (virtus). Realizacja id e ału d o sk o n a łości chrześcijańskiej p o w in n o n astę p o w ać p rz e z realizację cn ó t b o skich i m oralnych. H esse p o d k reślał znakom itość takich cnót sp ołecz nych jak u bóstw o, po k o ra, łagodność, sp raw iedliw ość i m iłosierdzie. W sw oim m yśleniu H esse zbliżał się do id eałó w p o d k reślan y ch nieco p ó ź niej w devotio moderna.
6. M etoda w ykładu egzegetycznego
B enedykt H esse w sw oim w yk ład zie egzegetycznym przyjął w ięk szość elem entów m e to d ologicznych u stalo n y ch jeszcze w XIII w iek u . M istrz B enedykt żył na p rzeło m ie ep o k i nie n a śla d o w a ł ju ż m e ch a nicznie tego, co n apisan o p rz e d nim .
W średniow ieczu, ju ż w XII w iek u ustaliły się d w a schem aty w y kładni. Jedni szli za O rygenesem i św. H ieronim em i przyjm ow ali sens potrójny: historyczny, m o raln y albo tropologiczny, m istyczny albo ale goryczny. Inni zaś kierując się tradycją św. A u g u sty n a i Jana K asjana ro zw ażali sens poczw órn y : historię, alegorię, tro p o lo g ię, anago g ię. H esse stosow ał d w a schem aty zam iennie.
P od staw o w y m sensem do ro zw ażań egzegetycznych był sens lite raln y albo historyczny. Stanow ił on oparcie i p o d staw ę d o rozw inięcia p o zo stały ch sensów . A u to rzy śred n io w ieczni n ie zn ali je d n ak p o c z u cia p e rsp e k ty w y dziejow ej. W y d arz en ia z przeszłości n ie p o sia d a ły w iększego znaczenia. Istotnym było to, co w ieczne i niezm ienne.44 N ie które w yd arzenia, szczególnie te ze Starego Testam entu (w ielożeństw o p atriarch ó w , m ściw ość, k rw aw e p o stę p o w a n ie itp.) n astręczały tr u d ności w ich interpretacji teologicznej, z p o w o d u ich sp rzeczn o ści z
4:* M. R . e c h o w i c z , Święty Jan Kanty.. ,,s. 121. 44 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 126.
ob ow iązującą p rzy zw o ito ścią i m oralno ścią chrześcijańską. Takie w y darzenia in terp reto w an o w sposób alegoryczny w o d n iesieniu d o eko nom ii zbaw ienia. W p o d o b n y sposób p o stęp ow ał m istrz Benedykt. W expositio stosow ał on sens literaln y jako p o d staw ę do rozw inięcia o d po w ied niego sensu duchow ego. O becnie do odkrycia sen su histo ry cz nego u ży w a się od p o w ied n io w ykształconych m etod, których śred n io w iecze nie znało. B enedykt H esse stosow ał jed n ak p ew n e k ryteria filo logiczne. W XV w ieku w A kadem ii K rakowskiej nie w y k ład an o oficjal nie ani greki ani hebrajskiego.45 H esse w sw oim ko m en tarzu tłum aczy niejednokrotnie im iona i term iny greckie i hebrajskie, nie znaczy to jed nak, że p o siad a ł znajom ość tych języków . P o słu g iw ał się n a jp ra w d o podobniej innym i k om entarzam i lub zbioram i od p o w iedn ich tekstów .46 W p o d o b n y sposób H esse p o stępo w ał w odniesieniu do d an y ch z ar cheologii biblijnej.
M istrz B enedykt po słu g iw ał się jeszcze innym i m eto d am i w w yja śn ian iu tekstu literalnego. N iekiedy zestaw iał obok siebie g ru p ę cyta tów z Pism a Św iętego zaw ierających ten sam term in lub tem at. Im w ię cej było cytatów ty m w iększa siła d o w o d o w a.47 H esse p o słu g iw ał się m eto d ą erudycyjno - h istoryczną, k tóra p o siad ała albo form ę narracji kronikarskiej, albo w y k ład u teologicznego. N arrację kro n ik arską H esse zastosow ał w k o m en tarzu do genealogii (Mt 1,1-7). W ykład teologicz ny o p arty na p rzesła n k ach historycznych m ożem y sp otkać w k o m en tarzu d o M t 24,15, gdzie jednak jest m ow a o zniszczeniu Jerozolim y.48 N a gruncie sen su ścisłego w yjaśniano sens d u ch ow y Pism a Św iętego. W o d n iesieniu staran o się o w y praco w an ie ścisłych reg u ł tłum aczenia tegoż sensu duchow ego. D uży w k ład w niósł tu św. Tomasz z A kw inu. H esse w sw oim k o m e n tarzu szed ł za u m iark o w a n ą w y k ła d n ią tom i- styczną. W odniesieniu do genealogii C hrystusa sens alegoryczny trak to w ał m a rg in aln ie, kład ł zaś n acisk n a sens literaln y i m o raln y . Jego m o ralizato rstw o zajm uje zn aczn ą część dzieła.49
„M oralizatorstw o m istrza B enedykta jest interesujące nie tylko w aspekcie skrypturystycznym , ale rów nież historycznym . O dzw ierciedla się w nim głęboki pesym izm w poglądach na życie XV w ieku i obrazuje
4'’ K. M o r a w s к i, Historia Uniwersytetu Jagielońskiego, Średnie wieki i Odrodzenie, t. 2, K ra ków 1900, s. 243-259; H. B a r у с z , Historia Uniwersytetu Jagielońskiego w epoce hum ani zmu, K raków 1935, s. 67-69.
46 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty. ,.,s. 132. 47 H e n e d y k t H e s s e , Lectura... BJ 1366, s. 294 48 M . R e c h o w i c z , Święty Jan K a n t y . 134-135. 49 M . R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty... ,s. 139.
um ysłow ość pisarza, który zapatrując się w ideały p o stu lo w an e p rzez chrześcijaństw o w interpretacji pełnego średniow iecza zajął p o staw ę p ro testu i b u n tu w stosunku do rzeczywistości własnej epoki. H esse ob serw uje p rzed e w szystkim życie kościelne, ale w idzi także przero sty sys tem u feudalnego, krzyw dę ubogich i słabych, razi go rów nież luksus b o gatych i sw oboda obyczajowa".50 M istrz H esse krytykow ał nie tylko ro z luźnienie m oralne ludzi świeckich, ale także zakonników i prałatów . W krytycznych słow ach opisuje także dobrze m u znany św iat profesorski, sztyw ny, dostojny, a jednocześnie obłudny, skłócony i chciwy.51 Tem aty ka m oralna szerzej została rozw inięta w quaestio.
W sposób spokojniejszy H esse trak to w ał u stęp y in terp reto w an e w sp o só b an ag o g iczn y lub m istyczny. C en traln y m zag a d n ien iem p o r u szanym w tej w y kładni jest vita activa et contemplativa. Ta tem aty k a jest ty p o w a d la całego śred n io w iecza. H esse jest tu zależn y od M ikołaja G ory i szkoły dom inikańskiej. O p o w iad ał się więc za m ożliw ością p o godzenia życia aktyw nego i kontem placji. Jego sens m istyczny nie o d znacza się oryginalnością i tkw i w p ełn y m średniow ieczu.52
LA VIE ET L OEUVRE DE BENOÎT HESSE
RÉSUMÉL'article est consacré à u n théologien polonais qui a vécu au M oy en Age, a u XV-e siècle, à Cracovie. D ans son tem p s il était co n nu com m e u n célèbre théologien qui a travaillé à l'U niversité de Cracovie. La p lu s im p o rtan te l'o eu v re d e sa vie c'est «Le C om m entaire d e l'E vangile de St. M athieu». P en d an t longtem ps on croyait que S. Jean K anty était l'a u te u r de ce C om m entaire. Ce C om m entaire d e l'Evangile de st. M a th ieu est u n de plu s g ran d d u M oyen Age. M aître Benoît com pose lectio en su ivant S. Thom as et l'o eu v re de N icolas Gora. D ans qauestio Benoît H esse reste fidèle à S. Thom as d 'A q u in , m ais il utilise larg em ent le tra vail d 'A u g u stin d'A nconne. L 'a u teu r de cet article a aussi p résen té la m éth od e ap p liq u ée p a r Benoît H esse d an s son C om m entaire de l'E v a n gile de St. M athieu.
50 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty...,s. 141.
51 B e n e d y k t H e s s e , Lectura...., B J 1366, s. 55-558. 52 M. R e c h o w i c z , Święty Jan Kanty...,s. 146.