• Nie Znaleziono Wyników

Bringing Air and Water Together : warsztaty archeologii lotniczej, Barth 2007 (sprawozdanie)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Bringing Air and Water Together : warsztaty archeologii lotniczej, Barth 2007 (sprawozdanie)"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Paweł Wróblewski

Bringing Air and Water Together :

warsztaty archeologii lotniczej, Barth

2007 (sprawozdanie)

Saeculum Christianum : pismo historyczno-społeczne 14/2, 255-256

(2)

S

P

R

A

W

O

Z

D

A

N

I

A

Saeculum C hristianum

14 (2007) n r 2

PAWEŁ W RÓBLEW SKI

BRINGING AIR AND WATER TOGETHER -

WARSZTATY ARCHEOLOGII LOTNICZEJ, BARTH 2007

(SPRAWOZDANIE)

W dniach 30 kwietnia - 4 maja 2007 r. w Barth w Meklemuburgii miały miejsce m ię­ dzynarodowe warsztaty archeologii lotniczej (Training School in Aerial Archaeology). By­ ły one trzecimi z kolei a zarazem ostatnimi organizowanymi przez Landesamt für Kultur und Denkmalpflege Mecklenburg-West Pomerania, w ramach programu Culture 2000 - projekt „European Landscapes: Past, Présent and Future”, przy wsparciu finansowym Geisteswissenschaftliches Zentrum für Geschichte und Kultur Ostmitteleuropas in Leip­ zig oraz Aerial Archaeology Research Group a także zaangażowaniu English Héritage; organizatorem i koordynatorem przedsięwzięcia była Susanne Gerhard. Podobnie jak po­ przednia edycja (w roku 2006) tegoroczne warsztaty odbywały się pod hasłem „Bringing Air and Water Together” - dokumentowanie stanowisk archeologicznych znajdujących się pod wodą było jednym z głównych zadań stojących przed uczestnikami (ryc. 1).

Warsztaty miały na celu gruntowne wprowadzenie w problematykę archeologii lotni­ czej, zarówno od strony teoretycznej jak i praktycznej. Intensywne zajęcia, prowadzone przez członków Aerial Archaeology Research Group, były podzielone na dwie zasadni­ cze części: wykrywanie z powietrza i dokumentowanie obiektów archeologicznych oraz interpretacja zdjęć lotniczych i prace kameralne z fotografiami. Instruktorem w pow ie­ trzu był pilot i niestrudzony popularyzator archeologii lotniczej (także w Polsce) Otto Braasch. Naziemną cześć zajęć prowadzili: David M acLeod (kategorie wyróżników sta­ nowisk archeologicznych widoczne z powietrza, rodzaje fotografii lotniczych, techniki wykonywania zdjęć z powietrza, interpretacja fotografii, praca ze stereoskopem, manual­ ne metody rektyfikacji zdjęć, łączenie archeologii lotniczej z innymi rodzajami archeolo­ gii niedestrukcyjnej), którego wspomagał Chris Musson; Enrico Donatti (fotografia cy­ frowa, katalogowanie zdjęć, budowanie baz danych) oraz Lidia Zuk (komputerowe m e­ tody rektyfikacji). Całość uzupełniały wykłady zaproszonych gości, poświecone archeolo­ gii i historii Meklemburgii, warunkom geologicznym regionu, archeologii podwodnej.

Uczestnikami byli studenci i doktoranci (zajmujący się archeologią lotniczą lub ar­ cheologią krajobrazu) z Litwy, Łotwy, N iem iec, Polski (Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego reprezentował piszący te słowa), Wielkiej Brytanii. Każda z osób odbyła pięć lotów, spędzając w powietrzu około czterech godzin, prowadząc w tym czasie roz­ poznanie i dokumentację stanowisk archeologicznych, położonych zarówno na lądzie,

(3)

jak i pod wodą - każdy lot owocował zadokum entowaniem kilkunastu obiektów. Wyniki tych prac zostaną wykorzystane przez Landesamt für Kultur und Denkm alpflege M ec­ klenburg-West Pomerania w celu opracowania programu konserwacji stanowisk i za­ pewnienia im jak najlepszej ochrony.

2 5 6 PAWEŁ WRÓBLEWSKI [2]

Ryc. 1. Relikty fińskiego szkunera „Janne” u wybrzeży Meklemburgii (okolice Dierhagan). Na zdjęciu widoczne są zarysy kadłuba. Statek, który rozbił się w 1930 r.,

po II wojnie światowej stał się dla miejscowej ludności źródłem surowca wtórnego (drewna przeznaczanego głównie na opał). Obiekt został zadokumentowany

podczas warsztatów archeologii lotniczej w Barth 2007. Fot. R Wróblewski

Warsztaty w Barth organizowano m.in. z myślą o krajach Europy Środkowej i W schodniej, gdzie archeologia lotnicza jest słabo rozwinięta. Osoby pochodzące z tych regionów miały okazję przekonać się jak bardzo ważna dla rozpoznania, dokum entowa­ nia, ochrony stanowisk archeologicznych jest archeologia lotnicza i jak dalece m oże się ona przyczynić do poznawania przeszłości, ale zarazem była to też sposobność do uświa­ dom ienia sobie, nie tylko jaki potencjał badawczy niesie ze sobą archeologia lotnicza, lecz także, o ile mniejsze są m ożliwości rozwoju archeologii i zarządzania dziedzictwem archeologicznym bez wykorzystywania archeologii lotniczej. Jak napisał kiedyś Otto Braasch, archeologia lotnicza, to spojrzenie na prospekcję archeologiczną i problem konserwacji stanowisk archeologicznych „z innego punktu widzenia”, perspektywy któ­ rą mogą dać tylko poszukiwania i obserwacje prowadzone z powietrza. Pozostaje zatem m ieć nadzieję, że dzięki takim inicjatywom, jak warsztaty w Barth, także w Polsce krąg osób, które będą mogły sam odzielnie dokonywać rozpoznania stanowisk archeologicz­ nych z powietrza będzie stale się poszerzał, i że archeologia lotnicza stanie się w końcu w naszym kraju ważną dziedziną archeologii, coraz bardziej wprzęganą w procesy zarzą­ dzania dziedzictwem archologicznym.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Posthumanistyczny realizm Roberta Coovera: ożywione obrazy, ekfraza i materialność w powieści Pinocchio in Venice (Pinokio w

To prawda, że wnoszące niegdyś świeżość do anglojęzycznej literatury eksperymenty Coovera, Bartha i Barthelme’ego, nie wydają się już dziś niczym nowym.. W czasach

Pierwszym sposobem realizacji pracy biblioterapeutycznej jest spot- kanie z tekstem jedynie poprzez jego czytanie lub opowiadanie historii. Oczywiście w wąskim kontekście

Wykaz priorytetowych dziedzin specjalizacji dla pielęgniarek i położnych, które będą mogły uzyskać dofinansowanie w 2021 r.. z podziałem na województwa oraz z

Poświęcenie dużej ilości czasu na przygotowanie do warsztatów powoduje, że czujemy się pewnie podczas jego

Należy podkreślić, że w przebiegu kli- nicznym BTHS charakterystyczne jest zmniejszanie się, a na- wet ustępowanie objawów niewydolności serca wraz z wie- kiem.. Obserwuje

Ten sam bow iem te rm in może oznaczać zarów no pojęcie przyrodnicze, ja k rów nież pojęcie

(otwartość trojakiego rodzaju: na Innego, Transcendencję oraz samego siebie), dopiero jednak kategoria osoby - jak ukazuje autor - pozwa­ la myśleć o człowieku jako