• Nie Znaleziono Wyników

"Social Life in Early England", ed. by Geoffrey Barraclough, London 1960 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Social Life in Early England", ed. by Geoffrey Barraclough, London 1960 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

R

E

C

E

N

Z

J

E

Social L ife in Early England, Historical Association. Essays edited b y G eoffrey B a r r a c l O ' U g h , London [1960], s. X I I + 264.

Jeszcze przed pierwszą w o jn ą św iatow ą Historical Association w A n glii w y ­ d a w ało broszury poświęcone poszczególnym zagadnieniom historycznym dla użytku nauczycieli i uczniów szkól średnich. Pisali je najw ybitniejsi specjaliści, a m im o że część ich jest dziś przestarzała, zdum iew ająco duży odsetek n ie stracił sw ej wartości i odbiorcy nieustannie dom agali się przedruków w form ie popraw ionej. Niektóre z tych rozpraw ek ogłosił B a r r a c l o u g h w postaci zw artego tom u, za którym m a ją iść inne. T o m om aw iany pośw ięcony jest życiu społecznem u (n ie socjologii), na które w nauczaniu kładzie się coraz w iększy nacisk. Książka m a dać czytelnikow i pogląd n a w yniki najnow szych badań, uwzględnionych przy przerób­ kach daw niejszych artykułów oraz na m etody stosow ane w pracy. Rozprawki są zaopatrzone w liczne w ykresy, plany i rysunki oraz bibliografię; przypisy są nie­ liczne. Niektóre z rozpraw zostały przerobione przez autorów, jak S t e n t o n a „N orm an London“ , inne uległy skróceniu, ja k studium C o u l t o n a o „W artości nabyw czej średniowiecznego pieniądza“ , inne wreszcie, ja k rozprawa L a t h a m a „M an or“ została krytycznie om ówiona w e wstępie. D la czytelnika polskiego ciekawe będzie przedstaw ienie najnow szych w y n ik ó w i m etod badaw czych stosowanych przez angielskich m ediewistów .

K siążka zawiera 9 studiów . Pierw sze z nich, J. N . L. M y r e s a „R om an Britain“ , przynosi ciekawe dane o metodzie. Zdjęcia lotnicze szachownicy pól pozwo­ liły ustalić, że w niektórych okolicach zachow ał się b lokow y układ pól, sięgający zapew ne czasów rzym skich, a w innych w ystępuje na ziem iach lekkich bezładna szachownica. Stąd m ożna w ysnuć wnioski o zasięgu kolonizacji rzym skiej. Autor w ciągnął do badań bogate m ateriały archeologiczne, co pozw oliło m u ustalić zja­ w isko upadku m iast w III w .n.e. przy rów noczesnym istnieniu luksusowych w illi na wsi. G arncarstw o rozw ijało się poza m iastam i, w określonych ośrodkach, dokoła których leżał pierścień bogatych w illi. Pozwala to w nioskow ać o strukturze społecz­

n ej tych w arsztatów . N ajw yższy poziom zamożności w ykazu ją w ille rzym skie

z pierwszej połow y I V w . Około r. 400 w łaściciele w illi tracą w idocznie znaczenie i znikają. N astępuje powszechne zubożenie, produkcja obliczona jest w yłącznie na w łasn e potrzeby. M iasta, które pow stały ja k o w ynik celow ej polityki państwa rzym ­ skiego, n ie w yrastały organicznie z potrzeb rolniczego zaplecza. U padek ich w IV w . jest tak zupełny, że n aw et biskupstwa chrześcijańskie, które niew ątpliw ie w nich istniały, znikły bez śladu. W y d a je się, że praca M yresa ze. stanowiska m etodyki

zasługuje na specjalną uwagę.

A rtyk u ł L. C. Latham a „T h e M anor and th e V illa g e“ budzi najw ięcej zastrze­ żeń. A utor w ysu w a śm iałą tezę, że ilość pieniędzy w obiegu jest w yższa tam , gdzie jest więcej ludności w olnej. Z tego w ynikałoby np., że u nas m usiałaby być najw yższa na M azowszu. W istocie rzeczy ilość pieniądza w obiegu zależna jest od w ielu czyn­ n ików gospodarczych i społecznych oraz stopnia rozw oju gospodarki pieniężno- -to w a ro w ej. Inne twierdzenie autora budzi też zastrzeżenia: w ysokość renty grun­ tow ej m a b yć zw yczajow o ustalona, a n ie jest zależna od w arunków gospodarczych.

P R Z E G L Ą D H IS T O R Y C Z N Y T o s a ІіП —. z e s z y t 4

(3)

7 9 4 R E C E N Z JE

A u tor uważa, że w X I I I i X I V w . istniała w A n glii duża nadw yżka dochodów nad w ydatkam i w budżecie pana feudalnego. Proces zam iany świadczeń w naturze na pieniężne i szerzenia się dzierżawy ziem i został w X I V w . zaham ow any i nastąpi! regres. W ym ian a gruntów m iędzy chłopam i jest dowodem postępującego rozw ar­ stw ien ia wsi, gdyż jest to tani sposób powiększania gospodarstw. W ed łu g autora praca n ajem na w A n glii była tańsza n iż koszty wyżywienia,, które trzeba było za­ pewnić przy pracy .przymusowej oraz bardziej od niej w ydajna, ty m w ięcej że pan feudalny zw y k le nie w ykorzystyw ał całego zasobu robocizn, którym i dysponował. „Czarna śm ierć“ przyspieszyła jedynie procesy ju ż zapoczątkowane, a równocześnie obudziła, w chłopach pragnienie i poczucie wolności oraz dążenia d o przebudowy ustroju społecznego. Podkopała ona podstaw y tego ostatniego i zachwiała dyscypliną feudalną. Niechęć, jaką w końcu X I V w . chłopi' okazyw ali w obec praw ników , płynęła stąd, że interpretow ać oni praw o zw yczajow e w sensie ścisłego legalizm u na ko­ rzyść pana feudalnego. A u tor przyjm uje, że „czarna śm ierć“ w X I V w . przyczy­ n iła się d o rozw arstwienia w si. Po powstaniu W a ta Tylora system mainorialny upadł, a rozpowszechniła się dzierżaw a ziemi, która zapanow ała ok. r. 1450. Płacący rentę farm er w yparł inine typy' gospodarki chłopskiej. Kościół prow adził gospodarkę bardziej konserwatywną, aie ju ż w X I V w . były p ow ażne w yjątk i, a w połowie X V w . rozpow szechniła się w dobrach biskupich i 'klasztornych krótkoterminowa dzierżawa z rentą 4 do 40 fun tów rocznie z farm y. Jednak d o X V I w . przetrwała w A n glii niewielka, grupa chłopów , obarczonych daw nym i „m anorialnym i“ ciężarami, które staw ały się naw et dla niej bardziej uciążliwe. A u tor uważa, że z jednej strony procesy w yzw alania się m asy chłopskiej, a z drugiej przetrwanie gdzieniegdzie gospodarki „mamorialnej“ nie są dotąd w yśw ietlone, a za przyczynę przemian uważa przejście rolnictw a do „handlow ej organizacji“ . Praca uwzględnia w yniki badań K o s m i n s k i e g o i .przynosi niejedną ciekawą uwagę m arginesow ą.

D la historyka polskiego bardzo w ażn y jest artykuł Rose G r a h a m „A n Essay on English M onasteries“ . A utorka .podnosi rolę benedyktynów i augustianów w dzie­ jopisarstwie, czego o Polsce n ie da się powiedzieć. W ażn a jesit analiza rzutu pozio­ m ego zabudow ań klasztornych z punktu widzenia ich przeznaczenia. Inaczej było

u benedyktynów , inaczej u cystersów, prem onstratensów i czysto angielskich gil-

bertynów . Po kasacie klasztorów sporządzano w X V I w . szczegółow e inwentarze, które pozw alają ustalić przeznaczenie poszczególnych pomieszczeń, które zn ó w da się w ykryć na podstawie badań archeologicznych. Ponieważ budynki klasztorne nie były przewaiżn.ie przebudow yw ane, a popadły w ruinę, badania są łatw iejsze n iż np. w Polsce, gdzie n ie m a ani odpowiednich źródeł dla X V I w ., ani istniejące a w ielo ­ krotnie przebudow yw ane w X V I I i X V I I I w . b u dow le n ie .pozwalają na tak prze­ konyw ający dow ód archeologiczny. Cieikawe są uwagi' o finansach klasztornych i rujnujących skutkach w ojen, suszy, procesów sądow ych oraz gościnności, której zw ykli byli nadużyw ać królow ie i m ożni. Przykłady fluktuacji dochodów klasztor­ nych m ogą być cenną w skazów ką dla badań w Polsce.

Praca Fr. Stentona „T h e Developem ent o f th e Castle in England and W a les“ przeprowadza analizę form od umocnionej row em i częstokołem m otte z X I w . do zam ku „edw ardow skiego“ z X I I w . i do zmierzchu budow nictw a zam kow ego, które n ad aje fortyfikacjom X V w . charakter dekoracyjny.

C. J. F o u l k e s napisał rozpraw kę „European· A rm s and A rm ours“ . W ażne są tu obliczenia w agi uzbrojenia i jego kosztów. M oże to m ieć znaczenie dla ustale­ nia wysokości dochodów, potrzebnych dla zakupienia i am ortyzacji rynsztunku rycer­ skiego. A u to r ubolewa, że badacze z początków X I X w . n ie zbadali techniki pro­ dukcji średniowiecznego uzbrojenia, która żyła jeszcze w w arsztatach Bliskiego W schodu. Czy jednak takich badań nie prowadzono w Rosji, która prowadziła walki

(4)

R E C E N Z JE

79'5

na K au kazie i w Turkiestanie? Czy badacze rosyjscy n ie zajęli się techniką pro­ dukcji uzbrojenia, które przecie budziło zainteresowanie zbieraczy? Au tor w każ­ dym razie n ie zna literatury rosyjskiej.

Bardzo ciekawa jest .praca A . H am iltona T h o m p s o n a „T h e English House“ . A u tor przeprow adza konsekwentnie tezę, że podstaw ow ą form ą domu angielskiego od X I w . jest zestawienie dw óch pom ieszczeń: sali (hall) i kom ory (bow er, chamber). W kom orze sypiał pan i tam też przechow yw ał sw ój skarb, w sali (hall) ucztowano, odpraw iano sądy, uroczyste narady i akty prawne, tam też sypiali dw orzanie i służba. Kuchnia znajdow ała się w osobnym budynku. Z czasem nastąpiło zlanie się tych budynków, zasadniczą jednak zm ianę przyniósł dopiero renesans. W Polsce typ zaimku z salą, kom orą pańską i kuchnią z osobnym w ejściem m am y w najstarszej części zam ku w Osiecznej. Z d aje się, że dw ór szlachecki w yrósł ze w zorów rodzi­ mych.

(Najcenniejsza jest rozprawa Fr. Stentona „N orm an London“ . Nasuw a się od razu analogia m iędzy Londynem X I i początków Χ Π w . a polskim i podgrodziami z immuinizowanymi dw oram i i terenam i p anów duchownych i świeckich, z popląta­ niem jurysdykcji. Londyn m iał skrom ne zaczątki samorządu, zanim przeszedł ew o­ lucję wiodącą do powstania kom uny, obejm ującej ju ż w r. 1141 m ieszczan i baro­ nów. O statecznie komuna· ustaliła się w r. 1191. A n alogie do miiast skandynaw skich i (polskich podgrodzi są uderzające: m ożna . by sobie wyobrazić, jak w yglądałyby podgrodzia polskie, gdyby w drodze ew olucji przekształcały sdę w kom uny m iejskie. Praca Stentona uchodzi słusznie za w zorow ą w historiografii angielskiego średnio­ wiecza. G. G. Coultoin w „T h e M eaning o f M ediaeval M oney“ analizuje stosunek w zaje m n y cen i płac, przy czym bierze za podstaw ę n ie tygodniow ą przeciętną płacę, a roczną po odtrąceniu dni w oln ych od pracy.

Ostatnia praca J. N. L. B a k e r a „M ediaeval Trade Routes“ kładzie nacisk raczej na w ę zły dróg ш analizuje szlaki w iodące w głąb A zji.

Całość książki przynosi szereg sugestii w zakresie m etod badawczych, a n aw et tam , gdzie problem atyka książki jest dość daleka od polskiej, lektura jej jest bardzo pouczająca. M im o że dotyczy ona n ie tyle rozw oju gospodarczego, ile życia społecz­ nego* p o m ija zaś polityczne, kulturalne i ilnne aspekty przeszłości, daje ona pogląd na dzieje A n glii w św ietle najnow szych badań. Jest zasługą Barraclough, że w ydając tę książkę uprzystępnił w yniki badań angielskich rozproszone po niedostępnych dla cudzoziemca czasopism ach i lokalnych publikacjach.

K arol Górski

Jarema M a c i s z e w s k i , W o jn a dom ow a w Polsce (1606— 1609). Studium z d ziejów walki przeciw kontrreform acji, Cz. I. Od S tę ży cy do Janowca, Zakład Narodow y im . Ossolińskich, W ro cła w 1960, s. V I, 368, 1 nlb.

U kazanie się obszernej m onografii Jarem y M a c i s z e w s k i e g o poświęconej pierw szem u etapowi d ziejó w rokoszu sandom ierskiego (w ydaje się, że użycie przez autora lelew elow skiego term inu w m iejsce używ anej nazw y „rokosz Zebrzydow skie­ go“ jest słuszne) jest faktem zasługującym na baczną uwagę. Sto lat m inęło od czasu, gdy ukazała się jedyna dotąd m onografia rokoszu Henryka S c h m i t t a, stronnicza, n ie odpowiadająca now oczesnym m etodom badaw czym . Potrzebę ponow nego opra­ cowania tem atu odczuw ano ju ż daw no i zadania tego podjął się w okresie m iędzy­ w ojennym historyk A d am S t r z e l e c k i , jednak zm arł nie doprow adziwszy pracy do końca. Jedynym owocem jego badań pozostały dw a drobne studia, „U dział i rola

Cytaty

Powiązane dokumenty

Projekt jest to przedsięwzięcie, na które składa się zespół czynności, które charakteryzują się tym, że mają:.. 

Wpisz w tabelkę po 5 rzeczowników, które są nazwami pokarmów, ubrań i narzędzi.. Rzeczowniki oznaczające

kresu analizy języka, teorii poznania i teorii wiedzy znalazły się rów­.. nież prace z teorii nauk społecznych i

NNiiee pprrzzyy-- jjęęttoo uucchhwwaałł ddoottyycczząąccyycchh sspprraaww oossoo-- bboowwyycchh,, m m..iinn..:: pprrzzyyzznnaanniiaa pprraaww wwyykkoonnyywwaanniiaa

Wykreśl wyrazy, które nie powinny znaleźć się w zdaniu.. Mama przyniosła do domu

Teoretycznie możliwa jest również odwrotna sytuacja, zatem nawet wyniki badań typu self-report, w których zakwestionowany został związek między ubóstwem, bezrobociem

[r]

[r]