PISMO PARAFII SW. JOZEFA
w CHORZOWIE
E Nr 50 (271) Rok VI 13.12.1998r.
howo Boże t>ziś:
C
zy Ty jesteś Tym, który miał przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?” Jezus im odpow iedział: „Idźcie, oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie:
n iew id om i w zrok od zysk ują, chromi chodzą, trędowaci dozna- j ą o czy szczen ia , g łu si słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię”.
111 Niebzieta Abwentu
Miłość żyje.
Ja k b a r d z o p r a g n ę, b y a d w e n t
NASTAŁ W TOBIE. J A K BARDZO PRAGNĘ, BYŚ N IE STRONIŁ ODE M NIE W TWYCH SMUTKACH I NOCACH, KLĘSKACH I NĘ
DZACH. P a t r z , w y c h o d z ę c i n a p r z e c i w w e w s z y s t k i c h t w o i c h z n i e w o l e n i a c h .
A
MIMO TO NIE BYŁO M I WOLNO u w o l n i ć c ię . M n i e , t w o j e m u B o g u .DZIECI MARYI W ZAKOPANEM
W ostatnią sobotę listopada w spólnota Dzieci Maryi naszej parafii z ks. opiekunem Henrykiem N ow arą na czele wybrała się na wycieczkę do Zakopanego.
Poranna mgła nie wróżyła nam dobrej po
gody, ale kiedy po długiej podróży wysiedli
śmy z autobusu przywitało nas słońce i bez
chmurne niebo.
Pierwsze kroki skierowaliśmy do sanktu
arium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptów- kach. Jest to bardzo piękne miejsce, a i warto przy tej okazji wspomnieć o samej świątyni, której historia powstania jest dosyć ciekawa.
Gospodarzem kościoła na Krzeptówkach są Ojcowie Pallotyni. Przybyli
tutaj w 1950 roku i wybudo
wali kaplicę Niepokalanego Serca Maryi. Znajdującą się w niej figurę Matki Bożej, któ
ra jest darem Prymasa Tysiąc
lecia ks. kard. Stefana Wy
szyńskiego poświęcił ówcze
sny bisk u p krak o w sk i ks.
kard. Karol Wojtyła.
Kolejnym ważnym wyda
rzeniem w historii Krzeptówek był zamach na życie Oj ca Świę
tego Jana Pawła II. 13 maja 1981 roku - dzień fatimski na Krzeptówkach. Podczas na
bożeństw a różańcow ego dociera do zebra
nych wiadomość o zamachu na życie Papieża.
Wtedy to zapada przyrzeczenie, że jeżeli Pan Bóg uratu je O jca Św iętego, to w dow ód w dzięczności pow stanie na K rzeptów kach kościół Matki Boskiej Fatimskiej, jako votum wdzięczności za jego ocalenie. Rozpoczyna się modlitwa za Jana Pawła II trwająca 100 dni, aż do opuszczenia przez niego Polikliniki Gemelli.
Mieszkańcy Zakopanego obietnicy dotrzy
mali. Budowa świątyni trwała niecałe 4 lata.
W fundamenty wmurowano różaniec ofiaro
wany przez Papieża oraz zdjęcie Ojca Święte
go. 13 maja 1992 roku metropolita krakowski ks. Franciszek kardynał Macharski dokonuje poświęcenia kościoła.
Szybko Krzeptówki stają się celem wielu pielgrzymów. Największym z nich był sam papież Jan Paweł II, który odwiedził to miejsce 7 czerwca
1997 roku i dokonał konsekracji świątyni.
Na „wzgórzu fatimskim” (tak Górale nazy
w ają Krzeptówki) panuje wspaniały, modlitew
ny nastrój. Sami mogliśmy się o tym przeko
nać. Wiele szczegółów wnętrza kościoła przy
pomina również o modlitwie za Ojca Świętego i wielkiej do niego i Matki Najświętszej miło
ści. Np. piękne witraże z jego wizerunkiem, a także stacje Drogi Krzyżowej (na V stacji za
miast Szymona Cyrenejczyka właśnie Ojciec Św. pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi, czy na stacji XII gdzie stoi on z Maryją pod krzyżem).
W pobliżu m iejsca, gdzie stoi kościół i kaplica Matki Bo
żej panuje ujm ujący spokój, który w połączeniu z widokiem Tatr i Giewontu daje niesamo
wite wrażenie.
Po wizycie w sanktuarium czekał nas długi spacer do klasztoru Sióstr Albertynek na Kalatówkach. To miejsce rów
nież zrobiło na nas wrażenie.
Ciszę tego miejsca położone
go w Tatrzańskim Parku Naro
dowym „zakłócały” tylko mo
dlitwy Sióstr. Mieliśmy okazję zobaczyć celę, w której pracował i „zbliżał się do Boga” św.
Brat Albert.
Po zejściu z Kalatówek jeszcze krótki spa
cer po słynnych zakopiańskich Krupówkach i trzeba było zbierać się w powrotną drogę.
Zmęczone, ale bardzo zadowolone wróci
łyśmy szczęśliwie do Chorzowa.
Kończąc naszą relację pragniemy w tym miejscu bardzo serdecznie podziękować za zor
ganizowanie tak pięknej wycieczki naszemu księdzu Proboszczowi i opiekunowi Dzieci Maryi, a zarazem „kierownikowi wycieczki” ks.
Henrykowi. „Bóg zapłać !”.
D ZIEC I M A R Y I
O R E M U S - 3- O R E M U S
K o lejka do
Widziałem, jak ludzie się kłócą nawet o to, żeby móc się wyspowiadać. Czy to wzniosła tęsknota za pokojem duszy, czy też raczej god
na pożałowania powierzchowność, dająca o so
bie znać w najniezwyklej szych momentach?
Przychodzą na myśl ci niezmiernie grzeczni panowie, którzy z nadmiaru grzeczności obda
rzali się tak obfitymi uprzejmościami, że nie mogli się już nawzajem znieść, aż wyzwalała się w nich taka furia, że wszystkie te "ą" i "ę"
zmieniły się w stek wyzwisk. Rzecz jasna są i tacy, dla których sam savoir-vivre jest wyłącz
nie kwestią formy, warstwą lakieru dla oka, spo
sobem na jakże miłosierne pokonanie bliźniego bez użycia maczugi, lecz także drogą dosypy
wania w białych rękawiczkach porcyjek arsze- niku do kieliszków szampana. Maczuga może okazać się w ostateczności niezbędna, o ile bliź
ni uparcie odmówi nam skosztowania podstęp
nego trunku.
Ale do rzeczy, czyli do naszej, hmm... gorą
cej spowiedzi. Mało brakowało, a dwie poboż
ne niewiasty byłyby sobie wyrwały wszystkie włosy dwa metry od konfesjonału, a to za spra
w ą "pierwszeństwa". I to, uważajcie, tym ra
zem bez śladu form towarzyskich: "Ej, paniu
siu, bardzo mi przykro, ale paniusia się myli, puszczaj mnie i koniec!". "Ależ przestań gadać głupoty, ja tu stoję i tu zostanę!".
Pierwszym warunkiem owocnego korzysta
nia z sakramentu pokuty wydaje mi się zdol
ność odczekania na swoją kolejkę i zachowania spokoju, przynajmniej w tym szczególnym miejscu, kiedy ktoś w dobrej intencji albo też nieroztropnie wam w tę kolejkę wejdzie.
Może bym za dużo chciał, cz y ja wiem. Ale je śli wychodzimy ze słusznych przesłanek, prowadzą one nas zupełnie gdzie indziej. Samo słowo "penitent" oznacza człowieka żałujące
go, czyli gotowego zadośćuczynić za swe grze
chy i podjąć wędrówkę ku doskonałości przez żal za grzechy, rezygnację z egoizmu i goto
wość do ofiary.
Szczególnie jeśli porzucicie punktualność i przyjdziecie na Mszę św. nieco przed jej roz
poczęciem, albo zostaniecie chwilę po Mszy, zobaczycie, że miejsca starczy dla wszystkich.
Dla wszystkich jest pokój obiecany ludziom dobrej woli.
Tymczasem wielu ludzi dopasowało się do nader interesującej filozofii poszukiwacza zło-
konfesjonału.
ta, który rzucony do jakiejś zagubionej miejscowości na Alasce nie mógł się zdecy
dować na 150-kilometrowy lot, żeby się wyspowiadać.
"Jeśli pomyślę o grzechach ciężkich... to za ryzykow
ne! Tym bardziej nie zrobię tego z powodu lekkich, nie warto".
Mając za sobą miesiące i lata odkładania wi
zyty kontrolnej w duchowej ubezpieczalni, spo
ro ludzi do pewnego stopnia rozumuje następu
jąco: "Skoro już przyszedłem do kościoła, moż
na tę sprawę załatwić raz-dwa. Dlatego albo zaraz się za to wezmę, albo sobie pójdę i tym gorzej dla nich". Dla kogo mianowicie, poza sa
mym zainteresowanym, nie wiem i nie wyja
śnię wam.
Bądźmy zatem poważni. Przynajmniej w chwili, kiedy pokornie uznajemy się za grzesz
ników proszących o wybaczenie i udajemy się po sakrament miłosierdzia, przynajmniej wte
dy przestańmy walczyć o swoje domniemane albo i słuszne, ale i tak śmieszne prawa.
Jednocześnie, nawet gdy macie cierpliwość czekać na swoją kolejkę albo ustąpić miejsca komuś innemu, nie wchodźcie na plecy peni
tenta, który się właśnie spowiada. Nawet, jeśli się ktoś chełpi tym, że nie ma takiego rodzaju kompleksów, więc może się oskarżyć na środ
ku ruchliwej ulicy (błogosławieni ci... by tak rzec), trudno od wszystkich wymagać równie wielkiej pokory lub ...dezynwoltury (zbyt swo
bodnego, lekceważącego zachowania się - przyp. red.).
I nie omieszkajcie wytłumaczyć tego swoim dzieciom. Są w ich przedziale wiekowym uspo
sobienia nieśmiałe, introwertyczne, którym trud
no przychodzi nawiązać jakikolwiek dialog. Wy
obraźcie sobie, że jesteście naprzeciw kraty, albo cudzoziem ca, który pow oli i sięgając po wszystkie środki z arsenału pedagogicznego, zdoła pozyskać sobie zaufanie tego małego grzesznika.
Powiada się, ze spowiedź jest lekarstwem.
Jest jednak gorzkim lekarstwem dla naszych podniebień zepsutego człowieka. Słodkim tyl
ko dla tych, w których zwyczaj umartwienia obudził smak pokory.
P. Bargellini
NAWET W KOŚCIELE
Poniedziałek
PORZĄDEK MSZY Ś W .
Wspomnienie św. Jana od Krzvia. kavł. i dK 14 srudnia 1998 7.00
8.00 18.00
Wtorek
Za + Leona Anders w r. śm.
Za + męża Jan Szulc z ok. ur. i za ++ rodz. Szulc i Bryś
1. (dziękczynna) : w int. Moniki Babczyńskiej z ok. 18 r. ur. i o bł. B. dla całej rodz.
2. (dziękczynna) : w int. rodziny Banaszak z ok. ur. oraz o pomyślne zdanie egzami nów syna i córki i o bł. B. dla całej rodziny
15 grudnia 1998 7.00
8.00
18.00 Środa
Za + męża i ojca Pawła Drapacz w 21 r. śm. i za ++ pokr. z obu stron
1. Z a+ Wiktorię Rzycką i za ++ rodz. Andrzeja i Karolinę Drab oraz za + męża Wincentego Palt
2. Z a+ ojca Franciszka Szromek w 28 r. śm. i z a -h- matkę Gertrudę i brata Józefa Szromek 1. Za + matkę Bronisławę Kania w 5 r. śm.
2. Za + Czesława Motyka z ok. ur. - Msza św. of. od lok z ul. Katowickiej 136 16 grudnia 1998 7.00
8.00 18.00 Czwartek
1. Za + Monikę Kołodziej w 30 dn. po śm.
2. Z a + żonę i matkę Irenę Wesołowską w 30 dn. po śm.
1. Za + Łucję Kaj z ok. ur.
2. Za + męża Karola Kochoń w 1 r. śm.
17 grudnia 1998 7.00
8.00 18.00
Piątek
1. Za + Ludwika Kansy w 1 r. śm. i za + + jego rodz. Józefa i Rozalię
2. Z a + Łucję Brzoza w 30 dn. po śm. i za ++ lok. - Msza św. of. od lok z ul. Nowej 2 1. Za + teściową Gertrudę Adamus w 10 r. śm., za + teścia Augustyna i za ich ++
synów, córkę i synową
2. Za + Romana Słoma - Msza św. of. od lok. z ul. Św. Pawła 12
18 grudnial998 7.00
8.00 18,00 Sobota
Za ++ rodz. Stanisława i Józefę Wiatr, ++ Józefa i Marię Błaszczyk i za ++
Maksymiliana i Wiktorię Grzywa
1. Za + męża Alfreda Broi w dn. ur. i za + siostręlrenę Gawenda w dn. ur.
2. Za-H-żonę Elżbietę Sokołowską^ ojca Roberta, brata Jerzego i szwagra Manfreda Krupa 1. Za + męża, ojca i dziadka Henryka Roleder w 8 r. śm.
2. Z a ++ rodz Jana i Małgorzatę Giygierek, za+ Krystynę Bromer i za+ ks. Stefana Bromer 19 grudnia 1998 7.00
8.00 Kpi. 16.00
18,00 Niedziela
Za + ojca Teofila Smaczny w 90 r. ur. oraz za + matkę Gertrudę Smaczny (dziękczynna): w int. ojca i dziadka Mieczysława Rybak z ok. 70 r. ur. /TD/
(w j. niemieckim): (dziękczynna) : w int. Hildegardy Wycisk z ok. 80 r. ur. /TD/
(dziękczynna) : w pewnej int.
IVNiedziela Adwentu 20 srudnia 1998
Kpi. 6,00 Za parafian
7.30 Za ++ rodz. Józefa i Różę Landkocz 9,00 Za ++ rodz. Jana i Marię Ptok
10.30 1. Za+męża, ojca i dziadka Czesława Lachowskiego w 10 r. śm. oraz za + matkę i babcię Józefę Rzycką za++z rodz. Lachowski, Paluch i Magdziak i za++ kapłanów naszej parafii 2. W int. ofiarodawców remontu kościoła
12.00 Za + matkę, teściową i babcię Antoninę Banasik z ok. ur.
16.30 NIESZPORY
17.00 Za + męża, ojca i dziadka Jerzego Patalong w 5 r. śm.
O R E M U S - 5- O R E M U S
Obchodzimy dziś trzecią nie- się spotkanie Osób Niepełnosprawnych. W pro- dzielę adwentu zwaną niedzielą ra
dości. Źródłem jest Pan obecny wśród nas, a taże zbliżające się święta Narodzenia Pańskiego.
Za ofiary złożone dzisiaj na świąteczny wystrój naszego ko
ścioła składamy wszystkim ofia
rodawcom serdeczne „Bóg zapłać”.
Dzisiaj swoje spotkanie opłatkowe mają w naszej parafii osoby niepełnosprawne. Początek spotkania o godz. 14.00 w Przedszkolu Nr 7 przy ul. Łagiewnickiej.
Na godz. 16.00 zapraszamy wszystkich pa
rafian na nabożeństwo różańcowe ( z racji 13 dnia miesiąca) połączone z procesją z figurąMatki Bożej.
Kolęda dzisiejszej niedzieli od godz. 14.00 : 1. ul. Świdra 22-16 i 25-13
2. ul. Ks. Ficka 11 i 10-2
3. ul. Ks. Ficka 16-12 i od 1 (wejście od. ul.
Kalidego 41) do 7 4. ul. T. Kalidego 81-95
W poniedziałek (14.12) o godz. 18.45 w sal
ce przy kościele spotkanie dla młodzieży z kla
sy VIII a ze SP Nr 39, a o godz. 19.00 w kance
larii parafialnej II nauka przedślubna.
W środę (16.12) - Dzień modlitw w int. Ojca Św. Jana Pawła II. O godz. 8.00 Msza św. i nabo
żeństwo wotywne do św. Józefa.
W środę, piątek i sobotę przypadają kwartal
ne dni modlitw o życie chrześcijańskie rodzin.
W tych dniach modlić się będziemy szczególnie za nasze rodziny i przygotowujących się do przyjęcia sakramentu małżeństwa.
W piątek (18.12) o godz. 16.00 w SP Nr 17 odbędzie sie wigilia dla wszystkich osób star
szych, samotnych, bezdomnych i wymagających opieki a mieszkających w naszej parafii. Zapisy można jeszcze zgłaszać w kancelarii parfialnej w godzinach jej urzędowania.
W sobotę (19.12) odbędzie się przedświą
teczne odwiedzanie chorych, których prosimy zgłaszać w zakrystii lub kancelarii parafialnej.
Zadbajmy o to, aby nikt z tych, którzy dotknię
ci są chorobą czy starością nie pozostali w tych dniach samotni i pomóżmy im przystąpić do sakramentów św. w ich domach. O godz. 17.00 okazja do Spowiedzi sw. i osobistej adoracji Naj
świętszego Sakramentu.W sobotę o godz. 15.00 w domu katechetycznym przy Parafii Wniebo
wzięcia NMP w Chorzowie-Batorym odbędzie
gramie spotkania: okazja do Spowiedzi św., Msza św. z homilią, wspólne spotkanie przy stole oraz nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego. Wszyst
kich niepełnosprawnych: młodzież i dorosłych gorąco zachęcamy do udziału w tym przedświą
tecznym spotkaniu.
Kolęda w sobotę od godz. 14.00:
1. Kalidego 77-37 2. Ks. Stabika 16-24 3. Ks. Stabika 11-1
W przyszłą niedzielę (20.12) przypada ko
pertowa zbiórka pieniędzy na remont naszej świątyni. O godz. 10.30 zostanie odprawiona Msza św. w intencji wszystkich ofiarodawców.
W ubiegłym miesiącu uzbieraliśmy 9,800PLN.
Obecnie przystępujemy do ostatniego etapu malowania kościoła. Wróciły do nas rusztowa
nia i w najbliższym czasie zostaną odniowione kasetony przed prezbiterium oraz ostatnia faza malowania łuków przed prezbiterium i samego prezbiterium.
W ostatnim czasie wykonaliśmy następujące prace:
- deskowanie strychu kościoła
- im pregnowanie wszystkich elementów drewnianych na strychu kościoła i wieży
- czyszczenie i zaimpregnowanie chóru Do zapłacenia mamy:
- malarze 4,000 zł
- oprawy świetlne 4,000 zł - rusztowanie
Kolęda w przyszłą niedzielę od godz. 14.00:
1. Ks. Stabuka 6-14 2. Watoły 1-11
3. Smarzewskiego, Sąsiedzka, Rodzinna, Mariańska (domki szeregowe)
W przyszła niedzielę o godz. 19.00 w na
szym kościele odbędzie się koncert w ramach Festiwali Kompozytorów Śląskich w wykona
niu Opolskiej Orkiestry Kameralnej pod batutą Jenusza Powolnego. Górnośląskie Towarzystwo Śpiewacze serdecznie wszystkich zaprasza.
Wstęp wolny.
Trwają Roraty!!! Zapraszamy szczególnie dzieci, a także młodzież i dorosłych na Msze św.
o godz. 7.00.
Między Mszamy św. można zakupić kartki świąteczne, opłatki, kalendarze oraz świece Ca
ritasu”. Wspomóżmy przez ich zakup tak jak w roku ubiegłym wszystkie dzieci, które potrze
bują naszej pomocy.
SOLENIZANTOM
Moni c e BABCZYŃSKIEJ w dniu 18 urodzin
M ie c z y s ła w o w i RYBAK ^
w dniu 70 urodzin H ildegerdzie W YCISK
w dniu 80 urodzin
_____________________ najserdeczniejsze życzenia składa REDAKCJA
ODESZLI D O P A N A :
Ryszard DUD A lat 51 Maria PIETRZYKOWSKA lat 74
Helena KAPLER lat 84 Henryk BADURA lat 67
Janusz ZATOŃ lat 48 Edawrd PIERTASIK lat 72 Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie...
Wspólnota Ruchu „Światło - Życie” serdecz
nie zaprasza dorosłych i młodzież, którzy pragną radośnie przeżyć czas oczekiwania świąt Bożego Narodzenia, na Czuwanie Adwentowe, które od
będzie się w piątek 18 grudnia o godz. 19.00. Prze
widywany koniec czuwania o godz. 21.00. Szcze
gółowy plan jest podany na plakatach.
Drodzy Czytelnicy!
My, rodzice Marleny Lewandowskiej, zwracamy się z prośbą do Państwa o wsparcie finansowe dla naszej córki Marleny, która od urodzenia pozbawiona jest prawej ręki i prawej nogi. Chcąc kupić jej protezę kończyny dolnej, musimy dysponować kwotą 10.000 zł (cena ta jest aktualna do końca br.). My sami nie jesteśmy w stanie uzbierać takiej kwoty. Dlatego zwracamy się do wszystkich chętnych „ludzi dobrej woli” o pomoc w w/w sprawie. Za każdą symboliczną złotówkę z góry dziękujemy w imieniu naszym i naszej córki.
Krystyna i Kazimierz Lewandowscy Od redakcj i: Wszelkie ofiary prosimy wpłacać na konto Marleny za pomocą przekazu, dołą
czonego do każdej gazetki.
Od dzisiejszej niedzieli, tj. 13 .XII.98 z tyłu kościoła zostaje otwarty sklepik parafialny, w którym można nabyć m.in. kartki świąteczne, opłatki, kalendarz parafialny, prasę katolicką, etc. Sklep będzie otwarty w soboty w godz.
17.00 - 19.00 oraz w niedzielę w godz. 7.00 - 13.00 i 16.00 - 18.00.
ZAPRASZAMY!
R
ozw ażania o liturgii c z. I V
JAK SŁUCHAĆ SŁOWA BOŻEGO W LITURGII MSZY ŚW.
OREMUS - 7 - OREMUS
Jeszcze parędziesiąt lat tem u w teologii i katechezie dzielono M szę św. n a " M szę dy
daktyczną" (tzn. Liturgię słowa) i "M szę ofia
ry" (tzn. Liturgię eucharystyczną). Dziś uzna
jemy, że podział ten był sztuczny i raczej w ię
cej gmatwał, niż wyjaśniał. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że rozbijał on organiczną jed n o ść M szy św. i pom niejszał znaczenie słuchania słow a B ożego w liturgii, reduku
ją c je tylko do funkcji dydaktycznej. K ry ją się tu dwie groźne pułapki, w które i dziś nie
raz wpadamy.
Pierwsza z nich to pułapka intelektualizmu.
M yślim y czasem , że pierw szoplanow ą funk
cją słowa Bożego je s t poinform ow anie nas o Bogu i o praw dach wiary. Oczy- _ - wiście, poznanie rozum ow e m a w życiu wiary sw oją niezastąpio
n ą rolę, ale nie ono je s t n ajw aż
niejsze. N ie po to słucham y sło
w a w liturgii, żeby się czegoś teoretycznie na tem at w iary do
wiedzieć. "Poznanie Boga" w pojęciu biblij
nym to nie tyle intelektualne zrozum ienie Jego istoty, ile przede w szystkim egzysten
cjalne przyjęcie Go i poddanie M u całego życia. "Poznać Pana" to w ejść w żywy, m oc
ny, pełen miłości związek z Nim. Do tego wła
śnie m a nas doprow adzić słuchanie słow a B ożego w liturgii. C hodzi tu zatem o całe na
sze życie, a nie tylko o rozum .
D ruga pułapka to tzw. m oralizm . P olega ona na tym, że traktujem y słowo B oże przede w szystkim jako katechezę m o raln ą która po
ucza nas, ja k m am y żyć, co m am y robić, a czego nam nie wolno. O czywiście w iara pro
wadzi do przem iany życia człow ieka, ale nie przez narzucanie system u nakazów i zaka
zów. M oralizm , co nietrudno zauważyć, czy
ni z Biblii je d en w ielki koszmar. Pom yślm y np. o takich przykazaniach Jezusa, jak: m i
łość do nieprzyjaciół (M t 5, 43 - 48), bez
względne przebaczenie w inow ajcom (M t 18, 21 - 22), branie krzyża na każdy dzień (M k 8, 34) czy zajm ow anie ostatniego m iejsca (Łk 1 4,10). Jeżeli słucham y tych w ezwań w du
chu m oralizm u ("Jest to bardzo przykazanie, ale m usim y bardzo się starać, żeby je choć troszkę w ypełnić!"), to czynim y z Ewangelii katalog niezrozum iałych i niewykonalnych poleceń. K onsekw entnie stosow any m ora
lizm w odniesieniu do Ewangelii musi prędzej czy później doprow adzić do zniechęcenia.
Tymczasem B óg kieruje do nas swoje sło
wo nie po to, żeby pouczać i moralizować, ale po to, żeby w łączać nas coraz pełniej w Przy
mierze, które zawarł z ludźmi poprzez Krzyż i Zm artw ychw stanie Jezusa Chrystusa. Słowo Boże to przede wszystkim obwieszcze
nie tego paschalnego Przy
mierza, które, ja k pamiętamy, je s t głó w n ą treścią M szy św.
C ztery podane wyżej przy
k ła d y Jezusow ych przyka
zań trzeba rów nież rozum ieć w tym kontek
ście. B óg czyni nas ludźm i w olnym i i napeł
nia nas sw oją m iło ścią do tego stopnia, że stajem y się zdolni żyć tak, ja k Jezus, czego znakiem je s t m.in. m iłość naw et w obec wro
gów, przebaczenie, akceptacja krzyża w swo
im życiu, uczynki płynące z pokory. Co w ię
cej, stajem y się zdolni podejm ow ać to z au
tentyczną r a d o śc ią p o ch o d zącą z głębokiej jedności z Panem.
Jeżeli słowo B oże w prow adza nas w pas
chalne P rzym ierze z B ogiem , które m a moc dogłębnie przem ieniać nasze życie, to rozu
miemy, dlaczego nie m oże być Eucharystii bez czytań biblijnych. Liturgia je st najbardziej na
turalnym m iejscem głoszenia i słuchania sło
wa, B iblia zaś odnajduje w liturgii swój naj
pełniejszy wyraz.
TOMASZ
Słowa ks. Stefana kardynała Wyszyńskiego niech staną się myślą przewodnią na każdy dzień z jego radościami i smutkami, drogowskazem, natchnieniem, pokarmem dła ducha.
13 grudnia - "Światłe oczy" wszędzie wypatrują Boga. Gdy patrzą na człowieka, widzą nie tylko ciało, ale głębię jego dziecięctwa Bożego, widzą Boga, który jest w nim. Widzą wszędzie sprawy Boże, dłonie Boże, zamiary Boże.
14 grudnia - Pierwsza po Bogu miłość należy się Ojczyźnie i pierwsza po Bogu służba należy się dzieciom własnego Narodu.
15 grudnia - Gdy nas policzkują a my nie policzkujemy innych, wówczas zachowu
jemy naszą wspaniałą godność dzieci Bożych.
16 grudnia - Per Mariam - Soli Deo - jest to najbezpieczniejsza dewiza dla człowieka, którym chce się posługiwać Bóg.
17 grudnia - Nic kosztem drugiego człowieka! Nie mogę żyć kosztem innych. Nie mogę utrzymywać pozycji własnej, zaniżając swoje otoczenie.
18 grudnia - Czciciele Matki Chrystusowej najprędzej są wynoszeni na ołtarze.
19 grudnia - Nigdy w naszym życiu nie składajmy winy na innych, nie skarżmy się na nikogo.
Powiedzmy sobie w skrytości: to ja jestem winien. Nie dosyć ufam, nie dość miłuję i wierzę. Nie dość się poświęcam, wyrzekam, zapominam o sobie. To moja wina!...
Fragment wstępu do książki ks. P Brząkalika „ O chorobie alkoholowej”
Z mocą przejmującego świadectwa własnego życia, aniżeli samą tylko teoretyczną znajomością zagadnienia, ks. Piotr Brząkalik mówił na antenie Radia Watykańskiego o problemach związanych z chorobą alkoholową. Nie tyle przestudiowana, co przeżyta treść sierpniowych pogadanek radiowych, uderzyła wiarygodnością przekazu. Autor nie ogrniczył się jedynie do omó
wienia niektórych problemów, związanych z alkoholizmem, ale starał się ukazać ogrom cierpienia człowieka uzależnionego. Dalekie od moralizator
skiego tonu, przemawiające szczerością osobiste wyznania ks. Piotra uka
zują przede wszystkim nie alkoholika, ale człowieka chorego i jego głębokie cierpienie. (...) Dla wszystkich, nawet dla tych, którzy nigdy nie spotkali się z problemem, publikacja audycji radiowych ks. Brząkalika będzie z pewno
ścią wielką pomocą Oczywiście, nie jest to w ścisłym tego słowa znaczeniu poradnik czy podręcz
nik, ale raczej próba przybliżenia światu przeżyć człowieka pogrążonego w uzależnieniu. Pozwala na zmianę sposobu urobionego przez proste, a funkcjonujące jeszcze w naszym społeczeństwie stereotypy i urobione powszechnie pojęcia, które niejednokrotnie upraszczają prawdę o alkoholiź- mie i o człowieku uzależnionym. W słowach ks. Brząkalika przebija właśnie ta głęboka troska o człowieka cierpiącego. Jestem przekonany, że każdy po lekturze tej publikacji będzie mógł przynajmniej przybliżyć się do zrozumienia problemu alkoholizmu i człowieka chorego, uświadamiając sobie przede wszystkim o jego niepodważalnej godności. Lektura ta pozwoli nam zrozumieć również, że alkoholik to człowiek potrzebujący mojej pomocy w ponownym odkryciu tej prawdy, która uzdrawia.
ks. Tadeusz Dobrowolski, SJ, Radio Watykańskie - Sekcja Polska Niniejszą publikację ks. Brząkalika serdecznie polecamy szanownym Czytelnikom. Można ją nabyć w niedzielę przy wyjściu z kościoła oraz w kancelarii parafialnej w godzinach je j urzędowania w cenie 2 zł.
\ R e d a k c j a : Grzegorz, Janusz, Mietek, Ola, W aldek, Daniel.
O piekun: ks. H enryk N ow ara
PISMO PAMFII ŚW. JÓZEFA A d res redakcji: u l Ł agiew nicka 17 41-500 C horzów . w____________ Tel.241-33-41 (wtorki \700-19myNakład: 1300szt.