• Nie Znaleziono Wyników

Zasoby wodne odbudowały się w sposób znakomity - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zasoby wodne odbudowały się w sposób znakomity - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

TADEUSZ FIJAŁKA

ur. 1947; Trzebicz

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL, współczesność

Słowa kluczowe projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda, MPWiK, lej depresyjny, zasoby wodne, bilans wodny, wiek wody w Lublinie, gospodarka wodna, udrażnianie studni, Kraśnik, uzdatnianie wody

Zasoby wodne odbudowały się w sposób znakomity

W roku 1990, jak opowiadałem, było to ogromne zużycie, lej był bardzo duży.

Natomiast w tej chwili sytuacja jest taka, że ten lej cofnął się, prawie w ogóle nie ma leja. Czyli odbudowały się te zasoby wodne w sposób znakomity. Profesor Michalczyk badał wiek wody w Lublinie. Woda ze zbiornika zemborzyckiego wsiąka, stamtąd niżej część odpływa do rzeki, z rzeki do morza, część wyparuje, to wszystko da się zbilansować. I profesor to wszystko bilansował i jednocześnie zrobił rzecz taką, że zanim woda dopłynie do miejsca, gdzie jest pobierana sześćdziesiąt metrów pod ziemią, czy siedemdziesiąt, różne są pompy, to [uświadomił] jak długo minie zanim z powierzchni dotrze, [a po drodze] jest silnie mineralizowana. Silnie, to znaczy, że po drodze wypłukuje te minerały. I teraz zbadał ją metodą trytową. Tryt, to taki pierwiastek rzadki. Okazało się, że wody w Lublinie mamy od kilku lat, do siedemdziesięciu lat. To czas zanim z góry do pobrania [przesączy się]. Jeżeli w tym roku wypadło, że susza jest, to ta susza może po siedemdziesięciu latach na nas wpłynąć. I dlatego te nasze ujęcia są takie, że wszyscy naokoło wody nie mają, a my mamy. Ale trzeba mieć dyspozycyjne i trzeba precyzyjnie i rozsądnie prowadzić gospodarkę wodną z pomocą hydrogeologów. W Kraśniku brakowało wody.

Przyszedłem i mówię: „Dlaczego te studnie stoją” – „ Bo nie dają wody". –„Co to znaczy: nie dają wody?”. Poprosiłem takiego pana inżyniera Frajnta z przedsiębiorstwa geologicznego, on mówi, że dobra zastanowię się, ale zrób badanie studni głębinowych wszystkich. Na czym polegało to badanie? Jest inżynier Janik w MPWiK-u, kupiliśmy mu kiedyś taką kamerę, która ma własne oświetlenie i filmuje od zera do osiemdziesięciu, stu metrów. Filmuje po milimetrze jak wygląda studnia, czy są uszkodzenia, wyszczerbienia czy pęknięcia, no i po przejrzeniu takiej studni, tych wszystkich, złożył to zbiorcze takie, dał mi na każdą studnie ten filmik, przejrzałem.

(2)

Ten pan Frajnt przejrzał, i mówi, że jedna zagruzowana, to trzeba zrobić szlamowanie, a druga nie wiadomo co jest, ale coś tam jest i też trzeba zrobić szlamowanie. I to odgruzował, włożył filtr, kilkadziesiąt metrów od razu mieliśmy do ruchu. Chyba z osiemdziesiąt metrów. Ta druga, to okazało się, że ktoś włożył butelkę z Mixolem, kiedyś taki olej był do motocykli. No i śmierdziała woda i nie dopuściło to laboratorium do ruchu. Przez jedną butelkę. A on mówi: „Zobaczysz, ja to uruchomię”. Wyjął tą butelkę później zrobił długie pompowanie tam na pole, później powietrzem potraktował, a później znowu wodę. Trochę to zabawy było przy tym, ale studnie uruchomił, pracuje Kraśnik, mimo, że miał kłopoty z wodą.

Data i miejsce nagrania 2019-04-17, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podobno ten pociąg miał gdzieś jechać na wschód, wieźć jakieś towary i właśnie od tego się wszystko zaczęło. O tym słyszałem już w

Te studnie wiercone są na tak zwanej Wyżynie Lubelskiej, czyli tu, gdzie jest Lublin, tu gdzie Zamość, gdzie Chełm - to jest wszystko Wyżyna Lubelska.. Natomiast na północ od

Niemcy mieli swoje bardzo trudne doświadczenia, jeżeli chodzi o gospodarkę ściekową i mieli dużo przypadków z wodą, i ze ściekami, a ścieki mają często bezpośredni wpływ na

Jeżeli chodzi o sprawę tego, co wpuszczają zakłady do ścieków, to znaczy do tych naszych kanałów, to pojęcie ludzkie przechodzi i dlatego myśmy w firmie utworzyli taki

Wiedza stamtąd jest bardzo ważna i Izba Gospodarcza organizowała wyjazdy na przykład do Bergen do Norwegii, czy do innych państw, do Marsylii, do Londynu, po prostu po to,

Jak się pojawiły te kamery, to w kamerze zobaczyło się, że jest jakaś moneta. No to urządzeniem ciśnieniowym do studni się tam to zdmuchnęło i stamtąd

Mieszkaliśmy tam w zielonogórskiem, ojciec był dyrektorem takiej szkoły rolniczej, bo tata kończył najpierw Uniwersytet Jagielloński, rolnictwo.. Jedna pensja na

Byłem w Radzie Izby Gospodarczej, przez kilkanaście z kolegami z całego kraju ciągle się spotykałem.. Była