• Nie Znaleziono Wyników

Dedis - Przyjaciele (ft. Nizioł, TPS, Vin Vinci) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dedis - Przyjaciele (ft. Nizioł, TPS, Vin Vinci) tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Dedis, Przyjaciele (ft. Nizioł, TPS, Vin Vinci)

Przyjaciół mam niewielu Serce rwij na 4 części Mam nie brać do siebie Chce by oni życie przeszli Mają mieć jak najlepiej:

Kasa, domy, zdrowe dzieci Słońce nie tylko czasami Całorocznie nich im świeci Każdy ma żyć po 100 lat Ich bobasy – nieśmiertelne Ja zdechnę jak legenda Oni kurwa wierzą we mnie Łeb nie boli mnie od życia Ale całe życie suszy

Nigdy nie byłem potworem Ale diabła to mam w duszy Taki kurwa właśnie jestem Zawsze chce by było dobrze

Jak coś mi nie wychodzi, to się wkurwiam jak niemowlę I przepraszam ze czasami bywam chamem do potęgi Póki jeszcze bije serce, to z całego serca: dzięki!

To właśnie kawałek dla was

Z najcenniejszym darem, który otrzymałem z góry Życzę tobie, ,słuchaczu, żebyś też miał przyjaciela 19 maj, deszczowo; wzięło mi się na wspomnienia Jeśli kiedyś, przyjacielu, mnie zabraknie

Dzięki tobie nigdy nie bylem tu na dnie Zawsze w tobie miałem wsparcie i siłę

Proszę zapamiętajcie tylko pozytywne chwile Jeśli kiedyś, przyjacielu, mnie zabraknie Dzięki tobie nigdy nie bylem tu na dnie Zawsze w tobie miałem wsparcie i siłę

Proszę zapamiętajcie tylko pozytywne chwile [Nizioł:]

Choć niektórych rzadko widzę, to jak najlepiej wam życzę W zdrowiu i dostatku, bratku, aż po samą szyję

Te chwile, te sytuacje wszelkie wzmacniające więzi Serce rośnie na potęgę

Nikt się święty nie urodził

Razem stanowimy siłę, którą możemy pomnożyć Jesteś jaki byłeś, jaki byłeś będziesz

Zaufany, wierny, szczery

Plus maniery, w pierwszym rzędzie Mam nadzieje, gdy mnie kiedyś braknie Wtedy będą mieli ciebie

Wtedy ciebie nie zabraknie

Poważnie, dla mnie to bardzo ważne

Gdy mój syn będzie w potrzebie, wtedy dmuchniesz wiatr mu w żagle A na razie dbajmy o nasze relacje

Czysto hermetycznie, dalej trzymajmy się razem By nie zmienił cię becel, czas nie sponiewierał Reprezentujesz siebie

Nosisz miano przyjaciela

Jeśli kiedyś, przyjacielu, mnie zabraknie Dzięki tobie nigdy nie bylem tu na dnie Zawsze w tobie miałem wsparcie i siłę

Proszę zapamiętajcie tylko pozytywne chwile Jeśli kiedyś, przyjacielu, mnie zabraknie Dzięki tobie nigdy nie bylem tu na dnie Zawsze w tobie miałem wsparcie i siłę

Proszę zapamiętajcie tylko pozytywne chwile

(2)

[TPS:]

Zapamiętaj mnie jako bratnią dusze, mimo wszystko Chociaż wiem ze zraniłem nieraz, słabo wyszło Nigdy nie uciekłem, był problem - dałem rękę Tez się 3 gorsze dołożyłem, … mi serce Ale nikt nie jest idealny, też mam gorsze dni Tak samo jak ty,

Nie podzielił nas kwit

Ta, i nigdy nie podzieli, jak obiady przy niedzieli Nigdy nie zapomną pomocy, jak się dzieli Tak samo jak ja, przez to ty żeś mój brat To fakt, a nie żadne pierdolenie

Jedność daje siłę, wspólny ból i marzenie

Stworzyło nas podziemie i ulica – matka przecież Mocne korzenie, znana ksywa, dużo wie się Jeśli masz ręce – zrób to

Jeśli głowę – no to myśl

W ryj mogę dostać, nieraz się z kimś biłem I nikt nie wybije mi z bani tych rozkminek Jeśli kiedyś, przyjacielu, mnie zabraknie Dzięki tobie nigdy nie bylem tu na dnie Zawsze w tobie miałem wsparcie i siłę

Proszę zapamiętajcie tylko pozytywne chwile Jeśli kiedyś, przyjacielu, mnie zabraknie Dzięki tobie nigdy nie bylem tu na dnie Zawsze w tobie miałem wsparcie i siłę

Proszę zapamiętajcie tylko pozytywne chwile [Vin:]

Tego co tu zdobyliśmy na bank nikomu nie damy Chcieli nas klasyfikować, wychodzimy poza ramy Gramy do jednej bramki

Nie podrabiane gangi, ale normalne chłopaki , co poznali życia szlaki Dziękuję tym mordeczkom, na które mogę liczyć

Razem sobie poradzimy

Na tej wojnie, w miejskiej dziczy

Co się dla mnie liczy: to lojalność i szacunek

wobec ludzi być w porządku – taki obrałem kierunek przyjaciół policzę na palcach jednej ręki

byli jak się układało i tez w trudnym roku męki orły kontra sępy – to my przeciwko kurestwu

ważni prawdziwi u boku, nawet jak naprzeciw ze stu co by się nie działo, co by nie mówili wokół

stoję u twego boku, gotów na natarcie wrogów oby cię nie brakło, póki nie zgasło mi światło mój dom, to twój dom

będę, gdy nie będzie łatwo

Jeśli kiedyś, przyjacielu, mnie zabraknie Dzięki tobie nigdy nie bylem tu na dnie Zawsze w tobie miałem wsparcie i siłę

Proszę zapamiętajcie tylko pozytywne chwile Jeśli kiedyś, przyjacielu, mnie zabraknie Dzięki tobie nigdy nie bylem tu na dnie Zawsze w tobie miałem wsparcie i siłę

Proszę zapamiętajcie tylko pozytywne chwile

Dedis - Przyjaciele (ft. Nizioł, TPS, Vin Vinci) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

przecież na siłę nie będziesz się prosić Szkoda gdyż miało być inaczej. Bywa nie ta to złapię inną szansę tak się stało trudno

Nie przestanę zaskakiwać siebie sam Nie, niepotrzebnie teraz tylko tracę czas Nic tu po mnie, skoro lepiej wiesz niż ja Więc idę w swoją stronę. Nie przestanę zaskakiwać

W razie czego W razie w, tfu lepiej być przezornym Niech ci nie zabraknie tchu plus zawsze bądź świadomy W razie złego, znam ból już w boju zaprawiony.. Kiedy nie siada ci cus znów

Zastygły w bólu, też go czuje – doskwiera mi każdej nocy Jak trucizna toczy się przez żyły, zżera mnie jak rak To nowy wymiar samotności, gdy Cię ziomku brak Mam twardy

W odbiciu moim oku ma uśmiechać się ktoś inny W zrozumieniu szybkim odpowiedź dała krata Tam się przekonałem ile byłaś dla mnie warta Miasto płacze deszczu łzami.

Pamiętam stare czasy, Patryk wzywał na mnie psy Bo broniłem kobiety, która dla mnie grzechu warta Bo gdyby nie matula nigdy nie chwyciłbym majka A ja zawsze daje radę nawet czasami

Ale w oknie poświaty z lampy brak, damn Zapalam światło i nagły strach mnie mdli Jakbym miał od zapaści paść!. Nie, co tak pusto jest,

więcej luzu i no stres dodaj ruch, dodaj gest tańczę i nie mogę przestać i nie mogę przestać. i nie mogę przestać i nie mogę przestać i nie mogę przestać hotel 5 gwiazdek