• Nie Znaleziono Wyników

Murzyn ZdR - Oni muszą my chcemy (feat. BoKoTy, Gruby) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Murzyn ZdR - Oni muszą my chcemy (feat. BoKoTy, Gruby) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Murzyn ZdR, Oni muszą my chcemy (feat. BoKoTy, Gruby)

do niczego nie jestem zmuszany płynę na lajcie

w eter puszczam rap skurw*

liczę na bańke

jak hajs się kiedyś wreszcie zgodzi popłynę na jachcie

na razie w starszym renault uderzam na trasę

26-600 podziemny ruch oporu jak jesteś u nas w mieście weź gadkę tu kontroluj niezmiennie

Bokot znajda twoich turbokotów co talentu nie posiedli

ale maja w chu* sponsorów różnica diametralna

oni muszą my chcmey

z tym że oni nie pokoleją teog my dobrze wiemy

bez przymusu mam dużo czasu żeby to złożyć

spokojnie teraz lecę sobie w tle płonie

muszą prawdę taić

my chcemy ja na wierzchu skorumpowane mordy klepią się na zapleczu

pazerność wyjdzie bokiem im później czy prędzej

ta sama jebana chciwość utnie im ręce

Murzyn ZdR - Oni muszą my chcemy (feat. BoKoTy, Gruby) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Grzechy kiedyś odkupię Nie ma no to ruchy, Różne pociąga sznury Źródło złotem kapie Co dzień ostrzy pazury Zmęczenie odczuwalne Pracuje mózgownica Czacha ci paruje Zyski

najciemniejsza noc, tuż przed słońca wschodem mrok ukryty, mrok mi sprzyja, urwis piekła rodem nie chodziło o pieniądze, o przesłanie chodzi chrzcił i żenił, grzebał, tu

gdy widzisz tylko ból to tracisz mnie z oczu a wróg nasłuchuje co my tu mamy poczuj jestem taki jak. co mówię to jestem prawdziwy mężczyzna mimo swoich przestpstw brak

w problemów labiryncie, codzienności nie uniknę co podrzucasz mi pod nogi, zdepcze i zniszczę kieruje się ambicją, ta czasem kosztuje słono krew ofiary zmyć, krwią oprawcy

bez ambicji, które wywiewa chodny wiatr otwórz oczy brat. wiele opcji masz pod

to Nas chce ulica, druga część frajera się nie klepie. po plecach,

Pierwsi to rapery, choć jak dla mnie to mistyka Latają w full kapach przy szerokich dżinsach Wciąż narzekają, ze nikt o nich nie słyszał A to na czym się znają, to wieczna

Chcieć to móc, ja wiem to dziś To ty przędziesz swego życia nić Kochasz je czy nienawidzisz Jesteś dumny czy się wstydzisz Decydujesz puki płonie. Osłaniany w naszych rękach