• Nie Znaleziono Wyników

Józef Łepkowski na Śląsku w latach 1848-49

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Józef Łepkowski na Śląsku w latach 1848-49"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

INSTYTUT ŚLĄSKI W KATOWICACH.

S erja II. Komunikat Nr. 16.

-

Józef ŁepkowsRi na Śląsku w lalach 1848-49.

Śląsk, ż y ją c y p rz e z sze reg w ieków o d ręb n em od innych części P o lsk i życiem , z d a w a ł się być n a z a w sz e stra c o n y m d la polskości.

W o jn y p o lity c zn e i re lig ijn e, liczne zm ian y w ładców , g e rm a n iz a c y jn a d z ia ła ln o ść P ia stó w śląskich, a z w ła szcz a ich żon, w ielo k ro tn e n a ­ ja z d y k olonistów niem ieckich, p rz e ró ż n e k lęsk i w p o sta c i z a ra z y m o­

ro w e j i głodu, p rz e śla d o w a n ia i ucisk ekonom iczny — w szy stk o to sp rz y się g ło się na zgubę żyw iołu polskiego na Ś ląsk u . D a rem n ie je d ­ nak, bo ż a d n e n ieszczęścia nie z d o ła ły zabić d u ch a polskiego w Ś lą ­ za k ach . Z niem czyły się w p ra w d zie w y ższe stan y , lecz sam lu d po zo ­ s ta ł w m ow ie i o b y cz ajach polskim . L ud te n żył je d n a k w zan ied b an iu , nieśw iad o m y sw ych w a rto ści i d rz em iący c h w nim sił. T o też trz e b a było w iele w ysiłku, ab y po d n ieść go z u p a d k u i ro zb u d zić w nim św iadom ość n aro d o w ą. N a szczęście zn a le ź li się lu d zie, k tó rz y p o d ­ jęli się tego za d an ia. P o d w pływ em p rą d ó w w olnościow ych z Z acho­

d u ro z p o czy n a się w 19 w. w ytężo n a p ra c a n a d o d ro d z en iem naro - dow em Ś lązaków . U k a z u ją się p ierw sze g az ety i książk i polskie.

S ta lm a c h w y d a je „T y godnik C ieszy ń sk i", L om pa p isze d ziełk a p o ­ p u la rn e d la lu d u ; ks. F icek z a p o c z ą tk o w u je ru c h ab sty n en ck i, k tó ry m a p o d n ieść jego b ra c i z d o ty ch czaso w ej n ę d z y i u p o d len ia; ks.

S zaf ra n e k w y stę p u je w obec w ła d z niem ieckich w obro n ie w olności naro d o w ej śląsk ich P olak ó w . N aw et N iem cy: b isk u p B ogedain i K a ­ ro l K osicki p ra c u ją n a d podn iesien iem k u ltu ra ln e m Ś lązaków .

T ej g a rstc e lu d z i sp ieszą na pom oc P o la cy z innych dzielnic P o lsk i. J e d n y m z p ierw szy ch jest J ó z e f Ł epkow ski, ur. w 1826 r.

w K rakow ie, w ielki m iłośnik zab y tk ó w i p am iątek naro d o w y ch , k tó re o p isa ł w licznych sw oich p ra c a c h o ra z p ó źn iejsz y p ro feso r U n i­

w e rs y te tu Ja g ie llo ń sk ie g o 1). N ie chcąc p o zo stać b ezczynnym wobec

*) U rn. w K rak o w ie 27 lu teg o 1894.

(2)

2 K om unikat In sty tu tu Śląskiego w Katow icach nr. 16.

w ysiłków tego g ro n a osób, z m a g a jący c h się z liczn em i tru d n o ściam i, p rzy b y w a on w r. 1848 n a Ś ląsk, by tu p rz e z k ró tk i stosu n k o w o czas rozw inąć ożyw ioną d ziała ln o ść . Z am ieszk aw szy w B ytom iu s ta n ą ł w raz z Lom pą, Sm ółką, K osickim i i. n a cz ele ru c h u narodow ego.

W ty m w łaśn ie czasie ks. S zaf ra n e k i G o rz a ła ja k o p o sło w ie na sejm p ru sk i d o m a g a ją się p rz y w ró ce n ia ję z y k a p o lsk ieg o w u rz ę d a c h i szkolnictw ie. Ł epkow ski jak o re d a k to r „ D zien n ik a g ó rn o -sz ląsk ie- go" b ierze żyw y u d ział w te j w alce o ró w n o u p ra w n ie n ia polskiego języka, p rz y p o m in a ją c Ś lązak o m ich p o ch o d z en ie i z a c h ę c a ją c do u p om inania się o sw e p ra w a.

„D ziennik g ó rn o -sz ląsk i" z a c z ą ł w ychodzić w 1848 r. w P ie ­ k a ra c h u H eneczka. P óźniej p rz en iesio n o go do B ytom ia. R ed ak to ra m i jego byli: M ierow ski, Ł epkow ski, p ó źn iej L om pa. B ył to p ie rw ­ szy dziennik o w y ra źn ie n aro d o w y m c h a ra k te rz e . S ta ł się o n n a p e ­ w ien czas ośrodkiem , sk u p ia ją c y m ludzi, p ra c u ją c y c h n a d o d ro d z e ­ niem Śląska.

Ł epkow ski nie p o p rz e s ta ją c n a d z ia ła ln o śc i re d a k to rs k ie j tw o ­ rz y w espół z Lom pą, S m ółką i K osickim „ T o w a rz y stw o p ra c u ją c y c h d la ośw iaty lu d u górnośląsk ieg o ". T o w a rzy stw o to w y tk n ęło sobie jako cel w alkę o ró w n o u p raw n ien ie n aro d o w o ści p o lsk iej o ra z p o s łu ­ giw anie się w m ow ie i piśm ie językiem polskim . D la p ielęg n o w a n ia języ k a ojczy steg o m iało z a k ła d a ć w m iarę m ożności p o lsk ie c z y te l­

nie ludow e. W k ró tc e też p o ja w ia się k ilk a ta k ic h c z y te lń : w B ytom iu, R ybniku, L ublińcu, M ysłow icach i W oźnikach. C zło n k o w ie „ T o w a ­ rz y stw a m a ją obow iązek d b ać o rozw ój ty ch in sty tu c y j.

W czasie sw ego p obytu n a Ś ląsk u Ł ep k o w sk i s ta r a się z a z n a jo ­ mić szczegółow o z życiem lu d u śląskiego, z jego p ieśn ią, m ow ą, o b y ­ czajam i, w czuć się w jego bolączki i niedole. P o z n a je te ż jego p r z e ­ szło ść h isto ry c z n ą i z podziw em stw ierd z a, że ta ziem ia m im o ty lu p e ry p e ty j dziejo w y ch o p a rła się sk u tecz n ie g e rm a n iz a c ji: „z ty lu rz ą d ó w ż a d en nie z d o ła ł p rz e z w ieki z a trz e ć sło w iań sk iej n a ro d o w o ­ ści m ieszkańców . G dyby sm ugi po b iałej p o w ierzch n i p rz e s u n ę ły się w pływ czeski, a u s trja c k i i p ru sk i, z k aż d eg o k ilk a d z ie sią t w yrazów w eszło do m ow y lu d u — po k a ż d y m z o s ta ła w p o w iastce p a m ią tk a ; a le g ru n t, ale sło w iań sk a m ow a ludu, jego o b y cz aj i uczucie p o z o ­ sta ło niezm ienne ubiór n aw et i n aro d o w e n a jd a w n ie jsz y c h czasów sięg ają ce o b rz ę d y ża d n ej nie u le g ły zm ianie".

(3)

K om unikat In stytutu Śląskiego w Katowicach nr. 16. 3

P o d k re śla te ż w sw ych a rty k u ła c h re lig ijn o ść Ś lązaków :

„ G d z ie się obrócisz, w szęd y figury św iętych u b ra n e w ziela, lub św ia tłe m b łyszczące, co je ubogi lu d na cześć M ary i lub św. J a n a N e pom ucena z a p a lił. U bóztw o o tacz a w ieńcem te św iętych postaci, a n abożne p o lsk ie pieśni, ro z le g a ją się echem po o k o licy ."2)

W ielostronność działalności Łepkowskiego.

W iele uw agi pośw ięca m owie Ś lązaków , w k tó re j p rzechow ało się w iele staro p o lsk ich w y rażeń . W sp ec ja ln y m a rty k u le : ,,0 mowie p o lsk ie j n a S z lą sk u " 3) ra d z i z a ją ć się n ią badaczom -filologom . W a r ­ ty k u le tym cz y ta m y : „ Z n a jd z ie ta m w y ra z y co w ych o d ziły z u st R e ja i K ochanow skiego, z n a jd z ie n ie je d n o w y ra ż e n ie co logiczno­

ścią sw o ją z a w sty d z i n asz sposób m ianow ania rz e c z y — z n a jd z ie n ie je d n o m iano tego ro d z a ju , iż p o cz ątek jego m oże jeszc ze z m ito- lo g ji słow iańskiej w yw odzićby n a le ż a ło " . N a p o p a rc ie sw ych w y w o ­ dów p rz y ta c z a Ł epkow ski c a ły sze reg w yrazów , uży w an y ch na Ś ląsk u .

Za jedno z n ajw ięk sz y ch niedom agań, tra p ią c y c h lud n o ść Ś lą ­ ska, uw aża Ł epkow ski niski sta n ośw iaty , a szczególniej b ra k d o ­ b ry c h n au czy cieli języ k a polskiego. C zyni w sw ych a rty k u ła c h g o rzk ie w y rz u ty księżom i nauczycielom , że nie s ta r a ją się o d o s ta ­ te c z n ą zn ajom ość języ k a ojczy steg o i k alec zą go niem iłosiernie.

Im to w znacznej m ierze p rz y p isu je winę, że lu d n o ść Ś ląsk a ży je w ciem nocie, chociaż nie zbyw a jej na chęci, an i zdoln o ściach do n au k i. U b o lew ając n a d trag iczn y m losem Ś lązaków , p isze: „lu d ten nie m a nikogo, coby go słow em ośw iecał, bo k sią d z nie tro szc zy się o niego; nie m a nikogo, coby pism em w o jczy sty m ję z y k u ro zk rze w iał o św iatę, bo nau czy ciel sam po p o lsk u n aw et c z y ta ć do b rze nie um ie. W p o śró d więc E u ro p y ucyw ilizow anej ż y je lu d liczny, k tó ry n ie m a sw ych au to ró w an i k siąże k !"

N ie p o p rz e s ta ją c n a k ry ty ce, Ł epkow ski s ta r a się w p ły n ąć na p o p ra w ę sy tu a c ji, w sk a z u ją c śro d k i z a ra d c z e . O bow iązkiem rz ą d u je s t p o sta ra ć się o sum iennych i św iatły ch nauczycieli, a w y z n acz e­

niem n ag ró d zachęcić a u to ró w do p isa n ia polskich książek. P o tę ż n ą d źw ig n ią m oże się stać p ra sa , p rz e to rz ą d i to w a rz y stw a pow inny

-) Bibl. W arsz., r. 1849, t. 3, s. 302.

3) Czas, r. 1848, r r . $8.

(4)

4 K om unikat In s ty tu tu Śląskiego w K atow icach nr. 16.

ją p o p iera ć. Szczególnie w a żn ą ro lę m ogą tu o d e g ra ć k się ż a : „O k a p ła n i! w asz obow iązek je st w ielkim ! p rz e m a w ia ć do lu d u o jc z y ­ sty m jego językiem , u trz y m y w a ć n a w e t p ra w em k o n sty tu c y i z a ­ strz e ż o n ą n arodow ość, k rzew ić o św iatę i n au k i — a le nie p o stęp o w a ć w b re w n a tu rz e i u sposobieniu lu d u " .4) Sam p isze „O b raz d ziejó w S z lą sk a d la lu d u szląsk ieg o ", w y d a n y w B u d y szy n ie 1849 r.

W w ysokim sto p n iu in te re su je go g o sp o d a rc z e i sp o łecz n e p o ­ ło żen ie Ś lązaków . P o ło ż en ie to było w te d y b e z n a d z ie jn e . R olnik i g órnik z d a n i b y li n a ła s k ę i n iełask ę u rz ęd n ik ó w i p an ó w n iem iec­

kich, k tó rz y ich w y zy sk iw ali bez sk ru p u łó w . M ięd zy p ra c u ją c ą w a r ­ s tw ą Ś lązak ó w a niem ieckim i chlebodaw cam i nie b y ło ża d n e j spójni.

N iem cy, nie z n a ją c języ k a sw ych p o d w ład n y c h , n ie m ieli d la nich n a jm n ie jsz e g o zrozu m ien ia i p o g a rd z a li nimi, ci z a ś ze sw ej stro n y o d p ła c a li im z a to n ienaw iścią; „ p a n d ó b r m a c h ło p a za b y d ło n ie ­ g odne o św iaty, a w ięc ż a d e n w ęzeł m iłości nie łą c z y go z lu d e m " — m ów i Ł ep k o w sk i w jed n y m z e sw ych a rty k u łó w . Je d n o c z e śn ie w sk a z u je Ł ep k o w sk i n a konieczność p rz e p ro w a d z e n ia p ew n y ch r e ­ form , ra d z ą c dziedzicom , ab y dobrow olnie o d d a li ludow i „choćby

% p ro c e n tu z sw ych dochodów ". Inaczej lu d te n p o d n ie sie b u n t i m o­

że d o jść do re w o lu cji.

Propaganda sprawy śląskiej w innych dzielnicach Polski.

P o z a te m Ł epkow ski ro z w ija p ro p a g a n d ę sp ra w y ślą sk ie j na te re n ie ogólnopolskim , p isz ą c a rty k u ły do k ra k o w sk ieg o „C za su ",

„ P rz e g lą d u P o zn ań sk ieg o ", „ G a z e ty p o lsk iej p o z n a ń sk ie j" i in.

S ta r a się p rz e d sta w ić w nich c a ło k s z ta łt życia lu d u śląskiego, bo wie, że d la re s z ty P o lsk i Ś lą sk — to „ te r r a in co g n ita", aczkolw iek

„n ie za m orzem a le za M ysłow icam i i K ę ta m i" leży. In fo rm u je p r z e ­ to szczegółow o sp o łecz eń stw o po lsk ie o o b sza rze Ś ląska, jego p o ­ d z ia le ad m in istra c y jn y m , rz e ź b ie te re n u , o liczbie i sk ła d z ie s o c ja l­

nym o ra z narodow ościow ym jego ludności, o p ra s ie i k siążkach, u k a ­ z u ją c y c h się n a Ś ląsku, o jego cz y te ln ia c h i o rg a n iz a c ja c h narodom w ych. R ó w nocześnie a p e lu je do w szystkich P olak ó w , ab y nie p o z o sta ­ w a li b iernym i w obec tych d ą ż e ń do o d ro d z e n ia Ś lązaków . Z achęca d o p o p ie ra n ia czasopism śląsk ich , do k u p o w a n ia książek , w y c h o d z ą ­ cych n a Ś ląsku. W ie lk ą tro s k ą n a p e łn ia ła go sp ra w a cz y te lń śląsk ich

4) G az. p o i. p o z n . 1848, n r. 174.

(5)

K om unikat In sty tu tu Śląskiego w Katowicach nr. 16 . 5

Z w ra c a się sp e c ja ln ie do m ieszkańców K rakow a, ab y n a d sy ła li k sią ż k i polskie do ich zbiorów i za p isy w ali się na członków w ym ie­

nionego ,,T o w a rzy stw a p ra c u ją c y c h d la o św iaty lu d u górnośląskiego w ce lu p o w iększenia funduszów tej placów ki".

D z ia ła ln o ść Ł epkow skiego nie u sz ła uw agi w ład z pruskich, k tó re po kilkom iesięcznym pobycie k a z a ły m u Ś ląsk opuścić. P rz e d w y ja z d e m ze Ś lą sk a Ł epkow ski w zyw a W ielk o p o lan , żeby ci, jako są sie d z i b e z p o śre d n i Ś lązak ó w nie zapom nieli o sw ych rod ak ach , z k tó ry m i pow inni u trzy m y w a ć s ta ły k o n ta k t za p o śre d n ic tw em p ra sy i w ym ienionego już „T o w arz y stw a ". Ich św iętym obow iązkiem jest d o ło żen ie w szelkich sta ra ń , aby sp ra w a o d ro d z en ia Ś lą sk a p o su w ała się s ta le n ap rzó d . „N iech ty le z a d a d z ą sobie tru d u — mówi o P o- z n a ń c z y k a c h — d la w zbu d zen ia tu uczuć narodow ych, ile ich N iem cy do zg e rm an izo w an ia zaży li..." D ep u to w an i p o zn a ń scy w inni p o p iera ć w sejm ie p ru sk im posłów śląskich. Ł epkow ski uw aża, że ty lk o w y ­ tę ż o n ą p ra c ą m ogą P o la c y w y nagrodzić śląsk iej lu d n o ści w iekow e z a ­ n ie d b a n ie i d la te g o nie w olno im się uch y lać od sp e łn ie n ia tego z a ­ d a n ia : „...nie o d su w a jm y b ra tn ie j rę k i pom ocy od S zląsk ich rod ak ó w ".

Ze w szystkich pism Ł epkow skiego b ije gorące um iłow anie ś lą ­ skiego ludu, tro s k a o jego dobro, u siln e p ragnienie, ab y w yrw ać go z p o n iżen ia i p rz y jś ć m u z pom ocą. T e jego dążen ia, p o łączo n e z w y ­ siłk a m i ro d o w ity ch Ś lązaków , d a ły po w ażn e wyniki. J e sz c z e w czasie sw ego p o b y tu na Ś ląsk u Ł epkow ski m ógł stw ierd z ić z ra d o śc ią :

„B u d zi się narodow ość... w zap o m n ian y ch od n as ziem iach — gdzie p a n o w a ło m ilczenie, ta m w m acie rzy stej m owie o d zy w a się życie.

...Z aiste! p o c iesz ając e to now iny — lecz ra d o ść n iew iele tym braciom nasz y m p rz y n ie sie poży tk u . N ieść im pom oc, to n a sz a pow inność — w sp ie ra jm y ich usiło w an ia, c z y ta ją c ich czasopism a i z a sila ją c d a tk a ­ mi ich cz y te ln ie i to w a rz y stw a " .5) W e zw a n ia jego do ro d ak ó w z p o ­ za Ś lą sk a te ż nie p o z o sta ły bez echa. W K rak o w ie u tw o rz y ło się k o ło p ań , k tó re zo b o w iązały się zak u p y w ać celem p o p ie ra n ia ślą sk ie ­ go piśm ien n ictw a now o w y d a n e k siążki śląskie.

Z w rócenie uw agi P o lak ó w na Ś ląsk — to głów na za słu g a Ł e p ­ kow skiego. Ogół P o la k ó w już daw no pogodził się z m yślą, że Ś ląsk je st stra c o n y d la polskości; sąd z ił bowiem , iż tylow iekow a niew ola

5) „C zas“ , 1849, n r. 100.

(6)

6 K om unikat In sty tu tu Śląskiego w K atow icach nr. 16.

z a b iła duch a p olskiego w Ś lą zak a ch . T ym czasem Ł epkow ski sw o je m i w y stą p ie n ia m i w p ra sie u d o w a d n ia ł sy stem aty cz n ie , że je s t to b łę d n a o p in ja i że Ś ląsk o p a rł się zw ycięsko g erm a n izac ji. P rz y c z y n ił się Ł epkow ski w te n sposób d o z a in te re so w a n ia się P o la k ó w s p ra w ą Ś ląsk a, k tó ry o d tą d b ędzie w ażnem za g ad n ien iem w c a ło k sz ta łc ie p olskich d ąż eń w olnościow ych.

P oniżej p o d aję bib ljo g rafję p ra c Ł epkow skiego o Śląsku:

Szląsk p ru sk i. D o d . L ite r, do „ C za su “ , r. 1849, n r. 4.

O stan ie o b ecn y m G ó rn eg o Szląska. „G az. p olska p o z n .“ , 1848, n r. 174.

G ó rn y Szląsk. (K o rresp .) — „C zas“ , r. 1849, n r. 42.

J ó z e f L o m p a a u to r szląski. K o rre sp o n d e n c y a z Szląska p ru sk ie g o . „C zas“ , 18 $4, n r. 290.

R u c h y naro d o w e w p ru sk im Szląsk u w o sta tn ic h czasach. „ P rz eg ląd Po zn .“ , t. 8, 1849.

O m o w ie p olskiej n a Szląsku. — „C za s“ , r. 1849, n r. 58.

C z y te ln ie i pism a p o lsk ie w Szląsku a u stry ac k im . — „C zas“ , 1849, n r. 73.

Ze Szląska p ru sk ieg o . — „C zas“ , r. 1849, n r. 100.

W iad o m o ści o Szląsku. — „B ibl. W arszaw sk a“ , r. 1849, t. 3, s. 319. ( A r ty k u ł ten zaw iera sło w n ik p o lsk o -n iem . geogr. m iejscow ości śl.)

O b ra z dziejów Szląska dla lu d u szląskiego, B udyszyn, 1849.

M a rta P a m puchów na.

K atow ice, w czerw cu 1936.

S P R O S T O W A N IE R E D A K C JI.

K o m u n ik a t In s ty tu tu Śląskiego serji II. n r. 7 zo stał o m y łk o w o p rz ez red ak cję p o d p isa n y n azw iskiem p. A lfred a Jesionow skiego. S tw ie rd za m y , że a u to re m jego nie jest p. Jesionow ski, lecz in n y a u to r, u ży w ający z n a k u „G ł.“

U w a g a : Z ezw ala się n a d o w o ln e k o rz y stan ie z k o m u n ik a tó w I n s ty tu tu Ślą­

skiego dla celów p raso w y ch .

D ru k a rn ia „D zie d zic tw a “ w C ieszynie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zakres prac In sty tu tu Śląskiego obejm uje spraw y śląskie, 4... Komunikat Insty tu tu Śląskiego w Katowicach

„Tworzenie programów nauczania oraz scenariuszy lekcji i zajęć wchodzących w skład zestawów narzędzi edukacyjnych wspierających proces kształcenia ogólnego w

Pawlak powiedzia³, ¿e podczas spotkania klubu PSL z premierem Donaldem Tuskiem pod koniec czerwca ludowcy mówili o potrzebie pilnych zmian w ustawie o KRUS w dwóch sprawach

Geo bo ta ni cal da ta ba se of the re gion is also ela bo ra ted.. Te kie run ki ana li zy nie s¹ w pe³ni nie za le ¿ ne, czê sto siê nak³adaj¹, a krajo braz tra ktu je

Poprzez precyzyjne i związane z fizycznymi zjawiskami towarzyszącymi rozwojowi pożaru, określenie wymagań i ocenę właściwości ogniowych wyrobów, a następnie

16 T. 17 Motyw ten — pisał Ręgorowicz — „uderzający swoją płytkością, był po prostu obrazą dla ok. głosujących za Polską w plebiscycie i kilkudziesię- ciu

A nie lubię, bo osądzanie sztuki jest sprawą bardzo prywatną, tak samo jak tworzenie sztuki, kiedy więc przychodzi mi swoje prywatne sądy uzgadniać z prywatnymi sądami

Jerzy Bednarek, Problem archiwów historycznych w zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej.. Naj cie ka wiej brzmi uza sad nie nie frag men ta rycz no ści ze spo łu..